Grupy dyskusyjne   »   Zapieczony zacisk hamulcowy

Zapieczony zacisk hamulcowy



1 Data: Lipiec 12 2008 20:58:20
Temat: Zapieczony zacisk hamulcowy
Autor:

Witam,

Mam problem z zaciskiem. Na poniżych zdjęciach  widać , że prowadnice
klocków są za krótkie i nie ma za co złapać, żeby je wyciągnąć:
http://home.elka.pw.edu.pl/~mpietra2/downloads/zacisk_centralnie.JPG
http://home.elka.pw.edu.pl/~mpietra2/downloads/zacisk_dol_1.JPG
http://home.elka.pw.edu.pl/~mpietra2/downloads/zacisk_dol_2.JPG
http://home.elka.pw.edu.pl/~mpietra2/downloads/zacisk_gora.JPG


Próbowałem złapać prowadnice kombinerkami, kręcić na boki, w gór/w dół ale
są mocno zapieczone.

Próbowałem wkładać jakiś metal w dziurkę po sprężycnie zabepzieczjącej, ale
jest to bardzo mała dziurka i metal (konkretnie gwóźdź) się wyginał.

Polałem to także colą/ płynem hamulcowym/WD-40/ odrdziwaczem (pentrator
rost special) i dalej nie drgneły.


Czy ma ktoś pomysł jak wyciągnąć te klocki ?

Zacisk jest tylnym zaciskiem od GSX750 (Inazuma)

pozdrawiam
kqazik



2 Data: Lipiec 12 2008 22:05:30
Temat: Re: Zapieczony zacisk hamulcowy
Autor: ArtekGS 

zdejmij sprężyny blokujące klocki...

--
ArtekGS
Wolne Miasto Gdańsk
TDM,  Z2,  M-64

3 Data: Lipiec 12 2008 22:24:40
Temat: Re: Zapieczony zacisk hamulcowy
Autor: metalbeast 


Czy ma ktoś pomysł jak wyciągnąć te klocki ?

Zacisk jest tylnym zaciskiem od GSX750 (Inazuma)

a powiedział bym że to z GS500 ;]
Dziś właśnie przy swoim grzebałem - jest identyczny.
Skłoniło mnie to, ze dużo syfu w środku było i klocki niemrawo chodziły, poza tym musiałm sprawdzić czy poprzedni właściciel dbał o sprzet. No w koncu musze wiedzieć na czym jezdze i właśnie w tym celu rozbebeszyłem i przesmarowałem co trzeba. Widzę, że słuszne bo uniknę takich problemów.

Ale do rzeczy - skoro już nic nie pomogło i trzpienie (jesli dobrze rozumiem) siedzą w korpusie i mimo wyjętych zawleczek nie chcą wyjśc, to może spróbowac je schłodzić? wiele nei trzeba, puszka co2 w sprayu (takiego jak od czyszczenia kompa) powinna załatwić sprawę. Tyle, że trzeba ją odwrócic do gory nogami. Sprawdzone - pomogło. nie tyle co przy zacisku hamulca ale przy podobnych problemach.

4 Data: Lipiec 13 2008 09:26:10
Temat: Re: Zapieczony zacisk hamulcowy
Autor: sanczes 

właśnie to przerobiłem - ponieważ prowadnice wchodzą w gniazdo "ślepe" nie
ma możliwości wybicia, pozostaje rozwiercenie - moczenie , wd 40 i takie tam
czary mary nie dają rezultatu. Ważne, żeby nie wiercić z ręki tylko zawieźć
do warsztatu gdzie mają wiertarkę stołową z prawdziwym imadłem i tyle,
zamiast prowadnic wstawiłem sruby z krótkim gwintem , dodatkowo
zabezpieczone zawleczką.

pozdr
--

niebieskie jajo
rf600r wydana
cz350 '82
sopot

5 Data: Lipiec 13 2008 12:03:30
Temat: Re: Zapieczony zacisk hamulcowy
Autor: Songo 

Witam


Czy ma ktoś pomysł jak wyciągnąć te klocki ?


Najlepszym sposobem na wypchnięcie zacisków jest skorzystanie z ciśnienia
jakie daje pompa hamulcowa, a mianowicie jeżeli jeden tłoczek pracuje to
należy go zablokować (np. kluczem francuskim) i normalnie nacisnąć hamulec.
Jeżeli to nie pomoże, to spróbuj wbić (oczywiście w odpowiedni sposób)
tłoczek, bo widzę, że nie jest całkowicie wciśnięty (to ten na dole z
pierwszego zdjęcia?)

Pozdrawiam
AdamS Suzuki GS500E
Patrz gdzie jedziesz, bo jedziesz gdzie patrzysz

6 Data: Lipiec 14 2008 19:17:10
Temat: Re: Zapieczony zacisk hamulcowy
Autor: Artur 

Spróbuj rozkręcić cały zacisk, składa sie z dwóch połówek. Wtedy bedzie jak
chwycic prowadnice. Wymienić oczywiście potem oringi pomiędzy połówkami
zacisku. I odpowietrzyc zacisk na koniec.

Zapieczony zacisk hamulcowy



Grupy dyskusyjne