Grupy dyskusyjne   »   Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)

Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)



1 Data: Luty 16 2018 11:08:53
Temat: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Liwiusz 


https://krakow.onet.pl/krakow-wyrok-w-procesie-kierowcy-ktory-potracil-prof-vetulaniego/hnplxmm

"Biegy z zakresu rekonstrukcji wypadkw drogowych w opinii oceni, e zarwno kierowca samochodu, jak i pieszy przyczynili się do zaistnienia wypadku. Kierowca porusza się z prędkością ok. 65 km na godzinę i tym samym ograniczy sobie moliwo uniknięcia wypadku. Mg uniknąć potrącenia pieszego, gdyby jecha z dopuszczalną prędkością 50 km na godzinę i zastosowa ekstremalny manewr hamowania.

*Z kolei pieszy przyczyni się w sposb bezpośredni do zdarzenia w ten sposb, e wszed na pasy bez uwzględnienia rzeczywistej prędkości zbliającego się i oświetlonego auta."*

--
Liwiusz



2 Data: Luty 16 2018 12:16:52
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Uytkownik "Liwiusz"  napisa w wiadomości grup

https://krakow.onet.pl/krakow-wyrok-w-procesie-kierowcy-ktory-potracil-prof-vetulaniego/hnplxmm
"Biegy z zakresu rekonstrukcji wypadkw drogowych w opinii oceni, e zarwno kierowca samochodu, jak i pieszy przyczynili się do zaistnienia wypadku. Kierowca porusza się z prędkością ok. 65 km na godzinę i tym samym ograniczy sobie moliwo uniknięcia wypadku. Mg uniknąć potrącenia pieszego, gdyby jecha z dopuszczalną prędkością 50 km na godzinę i zastosowa ekstremalny manewr hamowania.

*Z kolei pieszy przyczyni się w sposb bezpośredni do zdarzenia w ten sposb, e wszed na pasy bez uwzględnienia rzeczywistej prędkości zbliającego się i oświetlonego auta."*

Ale o co chodzi - ze sad uznal, iz pieszy przed wejsciem na pasy powinien sie rozejrzec,
czy ze mozna dostac wyrok za tak drobne przekroczenie predkosci ?

J.

3 Data: Luty 16 2018 12:31:05
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Liwiusz 

W dniu 2018-02-16 o 12:16, J.F. pisze:

Uytkownik "Liwiusz"  napisa w wiadomości grup
https://krakow.onet.pl/krakow-wyrok-w-procesie-kierowcy-ktory-potracil-prof-vetulaniego/hnplxmm "Biegy z zakresu rekonstrukcji wypadkw drogowych w opinii oceni, e zarwno kierowca samochodu, jak i pieszy przyczynili się do zaistnienia wypadku. Kierowca porusza się z prędkością ok. 65 km na godzinę i tym samym ograniczy sobie moliwo uniknięcia wypadku. Mg uniknąć potrącenia pieszego, gdyby jecha z dopuszczalną prędkością 50 km na godzinę i zastosowa ekstremalny manewr hamowania.

*Z kolei pieszy przyczyni się w sposb bezpośredni do zdarzenia w ten sposb, e wszed na pasy bez uwzględnienia rzeczywistej prędkości zbliającego się i oświetlonego auta."*

Ale o co chodzi - ze sad uznal, iz pieszy przed wejsciem na pasy powinien sie rozejrzec,
czy ze mozna dostac wyrok za tak drobne przekroczenie predkosci ?

Wyroku nie dosta za przekroczenie prędkości, tylko za spowodowanie wypadku. Ma jechać tak, aby mc zatrzymać się przed 81-latkiem chcącym przej przez jezdnię na przejściu dla pieszych (to tak jakby ktoś chcia uywać argumentu, e nagle ktoś się pojawi).

--
Liwiusz

4 Data: Luty 16 2018 12:55:44
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Uytkownik "Liwiusz"  napisa w wiadomości grup W dniu 2018-02-16 o 12:16, J.F. pisze:

https://krakow.onet.pl/krakow-wyrok-w-procesie-kierowcy-ktory-potracil-prof-vetulaniego/hnplxmm
"Biegy z zakresu rekonstrukcji wypadkw drogowych w opinii oceni, e zarwno kierowca samochodu, jak i pieszy przyczynili się do zaistnienia wypadku. Kierowca porusza się z prędkością ok. 65 km na godzinę i tym samym ograniczy sobie moliwo uniknięcia wypadku. Mg uniknąć potrącenia pieszego, gdyby jecha z dopuszczalną prędkością 50 km na godzinę i zastosowa ekstremalny manewr hamowania.

*Z kolei pieszy przyczyni się w sposb bezpośredni do zdarzenia w ten sposb, e wszed na pasy bez uwzględnienia rzeczywistej prędkości zbliającego się i oświetlonego auta."*

Ale o co chodzi - ze sad uznal, iz pieszy przed wejsciem na pasy powinien sie rozejrzec,
czy ze mozna dostac wyrok za tak drobne przekroczenie predkosci ?

Wyroku nie dosta za przekroczenie prędkości, tylko za spowodowanie wypadku.

Poniekad dostal. Nie ma u nas "za spowodowanie wypadku", tylko
"Kto, naruszając, chociaby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek ..."

Ale ja nie o tym.

Ma jechać tak, aby mc zatrzymać się przed 81-latkiem chcącym przej przez jezdnię na przejściu dla pieszych (to tak jakby ktoś chcia uywać argumentu, e nagle ktoś się pojawi).

Ciagle jeszcze u nas zabrania sie pieszemu wchodzenia na jezdnie bezposrednio przed  jadacy pojazd.

Stwierdzenie "Mg uniknąć potrącenia pieszego, gdyby jecha z dopuszczalną prędkością 50 km na godzinę i zastosowa ekstremalny manewr hamowania" IMHO swiadczy o tym, ze pieszy jednak nie zachowal wymaganej ostroznosci i "sam sie prosil" ... bo co by bylo, gdyby kierowca zareagowal ulamek sekundy pozniej, albo mial gorsze opony itp.

No chyba ze pan profesor pokonal juz jeden pas ruchu i byl pelnoprawnie na przejsciu - szerokosci pasow u nas takie, ze zazwyczaj daje to kierowcy jadacemu 50 czas na zahamowanie, a z kolei 81-letni staruszek raczej nie przebiega przez jezdnie ...

A tak swoja droga to ciekaw jestem rzeczywistej predkosci - swietnie widac zdarzenie na filmie, bylo z 80, ale zdazyl wyhamowac do 65,
czy bieglemu wyszlo 65, a z uczciwym rachunkiem bledow to byloby jeszcze +20/-30  ...

J.

5 Data: Luty 18 2018 01:51:06
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: PlaMa 

W dniu 2018-02-16 o 12:55, J.F. pisze:

Ciagle jeszcze u nas zabrania sie pieszemu wchodzenia na jezdnie bezposrednio przed  jadacy pojazd.

Tylko, skoro wedug sądu daby radę zahamować gdyby jecha 50 km/h, to daje nam co najmniej 20m do ofiary gdy zaczą hamować. Cięko tu mwić o wejściu pod koa.

6 Data: Luty 17 2018 19:00:11
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Zenek Kapelinder 

Jak by jechal 50 to by na przejsciu byl duzo pozniej i dziadek by zdazyl przejsc. Tak samo jak by jechal 75, wtedy by przejechal przez przejscie zanim dziadek sie na nim znalazl. Wniosek z tego jest taki ze na zdarzenia losowe nie ma sie wplywu i kazde pierdolenie ze trzeba wolniej jest pozbawione sensu bo szybciej tez jest dobrze.

7 Data: Luty 18 2018 07:50:26
Temat: Re: Zapier. Zenek, kombinuj dalej .
Autor: Polwyk 

Uytkownik "Zenek Kapelinder"  napisa w wiadomości


Jak by jechal 50 to by na przejsciu byl duzo pozniej i dziadek by zdazyl
przejsc. Tak samo jak by jechal 75, wtedy by przejechal przez przejscie
zanim dziadek sie na nim znalazl. Wniosek z tego jest taki ze na zdarzenia
losowe nie ma sie wplywu i kazde pierdolenie ze trzeba wolniej jest
pozbawione sensu bo szybciej tez jest dobrze.

Zenek, kombinuj dalej : następny samochd zblia sie do przejścia 75 km/h
i następny dziadek wchodzi na przejście.

8 Data: Luty 18 2018 05:53:16
Temat: Re: Zapier. Zenek, kombinuj dalej .
Autor: Zenek Kapelinder 

Jak te 75 nie bedzie predkoscia kolizyjna to nic sie nie stanie. Poza tym nie ma tyle dziadkow profesorow. Jak by to byl talib zbierajacy zlom to zadna gazeta by o zdarzeniu nie napisala.

9 Data: Luty 18 2018 16:10:57
Temat: Re: Zapier. Zenek, kombinuj dalej .
Autor: Polwyk 

Uytkownik "Zenek Kapelinder"  napisa w wiadomości


kazde zenkowanie ze trzeba wolniej jest pozbawione sensu bo szybciej tez
jest dobrze.

Jak te 75 nie bedzie predkoscia kolizyjna to nic sie nie stanie.

A jeeli te 75 km/h bedzie prędkością kolizyjną to czemu piszesz bzdury,
e " szybciej te jest dobrze " ?

10 Data: Luty 18 2018 07:17:05
Temat: Re: Zapier. Zenek, kombinuj dalej .
Autor: Zenek Kapelinder 

Udowodnij ze 75 jest zawsze predkoscia kolizyjna.

11 Data: Luty 18 2018 17:55:06
Temat: Re: Zapier. Zenek, kombinuj dalej .
Autor: Polwyk 

Uytkownik "Zenek Kapelinder"  napisa w wiadomości


kazde zenkowanie ze trzeba wolniej jest pozbawione sensu bo szybciej tez
jest dobrze.

Zenek, udowodnij swoją gupotę, e "szybciej tez jest dobrze."
Dziadek wchodzi na przejście, a ty zenkujesz 75 km/h.

12 Data: Luty 18 2018 09:27:21
Temat: Re: Zapier. Zenek, kombinuj dalej .
Autor: Zenek Kapelinder 

Najpierw udowodnij ze nie jestes debile. Na razie udowadniasz ze jestes debilem.

13 Data: Luty 18 2018 08:20:11
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Cavallino 

W dniu 18-02-2018 o 01:51, PlaMa pisze:

W dniu 2018-02-16 o 12:55, J.F. pisze:

Ciagle jeszcze u nas zabrania sie pieszemu wchodzenia na jezdnie bezposrednio przed  jadacy pojazd.

Tylko, skoro wedug sądu daby radę zahamować gdyby jecha 50 km/h, to daje nam co najmniej 20m do ofiary gdy zaczą hamować.

No waśnie.
Tyle co nic.

Cięko tu mwić o wejściu pod koa.

Wręcz przeciwnie - cięko mwić o czymś innym ni wtargnięciu.

14 Data: Luty 18 2018 08:00:44
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: Budzik 

Uytkownik PlaMa  ...

Ciko tu mwi o
wejciu pod koa.


C, jak widac kazdy ma jakies inne podejscie do tego tematu.
Nie wyobrazam sobie ot tak wejsc na jezdnie kiedy 20 metrow ode mnie
jedzie samochd i nie mam z nim kontaktu wzrokowego potwierdzajacego ze
mnie widzi, ze hamuje i w ogole ze przejscie bedzie bezpieczne.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
Jestem may Talibanek, mam  granatw cay dzbanek, nuklearn walizeczk
i wglika  probweczk. Raz, dwa, trzy, dzi Allacha spotkasz  Ty !

15 Data: Luty 19 2018 00:24:28
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 18 Feb 2018 01:51:06 +0100, PlaMa napisa(a):

W dniu 2018-02-16 o12:55, J.F. pisze:
Ciagle jeszcze u nas zabrania sie pieszemu wchodzenia na jezdnie
bezposrednio przed jadacy pojazd.

Tylko, skoro wedug sdu daby rad zahamowa gdyby jecha 50 km/h, to
daje nam co najmniej 20m do ofiary gdy zacz hamowa. Ciko tu mwi o
wejciu pod koa.

50km/h to 13.9m/s, i 1.4s na przejechanie tych 20m.

Zreszta masz opinie bieglego - gdyby jechal 50 i zastosowal
ekstremalny manewr hamowania ...

J.

16 Data: Luty 16 2018 20:09:23
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: mk4 

On 2018-02-16 12:31, Liwiusz wrote:

Wyroku nie dosta za przekroczenie prędkości, tylko za spowodowanie wypadku. Ma jechać tak, aby mc zatrzymać się przed 81-latkiem chcącym przej przez jezdnię na przejściu dla pieszych (to tak jakby ktoś chcia uywać argumentu, e nagle ktoś się pojawi).

Nie chrzań trolu. Kiedy skończy się to zachęcanie do waenia na przejście bez patrzenia i oceny sytuacji? Często gęsto prosto pod kola.

Trzeba być durniem, eby nie rozumieć, e to niebezpieczne. I jeszcze większym durniem, eby nie widzieć, e za pilnowanie bezpieczeństwa na przejściu nie mona obciąyć tylko jednej strony - czyli kierujących. Bo wtedy zawsze będzie niebezpiecznie. Bo czowiek jest czowiekiem i zawsze moe popenić bąd. Dlatego obowiązki muszą być być podzielone, eby by podwjny mechanizm zabezpieczający. Choćby jak teraz - nie wolno wazić ale jak ju wlezie trzeba ustąpić.

--
mk4

17 Data: Luty 16 2018 12:54:13
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Fri, 16 Feb 2018 12:16:52 +0100, J.F. napisa(a):

Ale o co chodzi - ze sad uznal, iz pieszy przed wejsciem na pasy
powinien sie rozejrzec,

Nie. Sd uzna e pieszy ma mie radar w oku i mierzy prdko.
--
Jacek
I hate haters.

18 Data: Luty 16 2018 14:45:33
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Uytkownik "Jacek Maciejewski"  napisa w wiadomoci grup Dnia Fri, 16 Feb 2018 12:16:52 +0100, J.F. napisa(a):

Ale o co chodzi - ze sad uznal, iz pieszy przed wejsciem na pasy
powinien sie rozejrzec,

Nie. Sd uzna e pieszy ma mie radar w oku i mierzy prdko.

A kierowca to nie musi miec radaru ? Co chwila jakies ustapienie pierwszenstwa.

przy 50 droga hamowania na tyle krotka, ze pieszy naprawde nie powinien wchodzic na jezdnie, bo auto jest "tu".
A przy 65 niewiele dalej ...

J.

19 Data: Luty 16 2018 16:40:08
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Liwiusz 

W dniu 2018-02-16 o 14:45, J.F. pisze:

Uytkownik "Jacek Maciejewski"  napisa w wiadomości grup Dnia Fri, 16 Feb 2018 12:16:52 +0100, J.F. napisa(a):
Ale o co chodzi - ze sad uznal, iz pieszy przed wejsciem na pasy
powinien sie rozejrzec,

Nie. Sąd uzna e pieszy ma mieć radar w oku i mierzyć prędko.

A kierowca to nie musi miec radaru ? Co chwila jakies ustapienie pierwszenstwa.

przy 50 droga hamowania na tyle krotka, ze pieszy naprawde nie powinien wchodzic na jezdnie, bo auto jest "tu".
A przy 65 niewiele dalej ...

Dlaczego zakadasz, e przed przejściem dla pieszych trzeba jechać z maksymalną dopuszczalną prędkością?

--
Liwiusz

20 Data: Luty 16 2018 09:35:24
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Zenek Kapelinder 

Zmniejszenie z 50 na 49,998 spelnia wymogi przepisu jaki dales?

21 Data: Luty 16 2018 18:42:39
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Uytkownik "Zenek Kapelinder"  napisa w wiadomości grup

Zmniejszenie z 50 na 49,998 spelnia wymogi przepisu jaki dales?

Spelnia o tyle, ze zwolniles, jak bedzie policjant czekal, to jednak zwolniles, na tyle co uwazales odpowiednio.
Ale jak policjant bedzie mial kamere z radarem, to bedzie widac, ze nie zwolniles, bo tak doklany radar nie jest.
lepiej zwolnic do 49 czy 48.

Ale jak do wypadku dojdzie, to widac nieodpowiednio zwolniles :-(

J.

22 Data: Luty 16 2018 10:42:11
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Zenek Kapelinder 

Jaka jest kara za nie zwolnienie jak sie nikogo nie potracilo? Czy taki co nie zwolnil z 1/h i potracil bedzie bardziej winny od takiego co zwolnil z 50 na 49 i tez potracil?

23 Data: Luty 16 2018 12:56:03
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Zenek Kapelinder 

W sytyuacji o jakiej napisales ja nic nie bede mowil bo bedzie mowil moj adwokat. I jak go znam to poprosi o przedstawienie dowodu ze nie zwolnilem. W sadzie teoretycznie prokurator udowadnia wine, oskarzony nie musi udowadniac swojej niewinnosci bo do udowodnienia winy jest niewinny. Jesli policja nie bedzie miala dowodu ze nie zwolnilem to nawet jak bym przyspiesyl to i tak zwolnilem bo tak twierdze.

24 Data: Luty 17 2018 08:09:44
Temat: Re: Zapier przez pasy,
Autor: Polwyk 

Uytkownik "Zenek Kapelinder"  napisa w wiadomości


 poprosi o przedstawienie dowodu ze nie
zwolnilem.
Jesli policja nie bedzie miala dowodu ze nie zwolnilem to nawet jak bym
przyspiesyl to i tak zwolnilem bo tak twierdze.

Nie chodzi o to e nie zwolnieś, chodzi o to e zwolnieś
za mao i doszo do wypadku. Jeeli spowodowaeś wypadek
 to kada twoja prędko przed przejściem jest za dua
 i duda zawsze z tyu, czyli oberwiesz po dudzie.

Jeeli wypadku nie spowodowaeś, ale policjant widzia,
to policjant bedzie zeznawa w Sądzie, e niebezpiecznie
szybko przejedaeś przez przejście dla pieszych i jak nie masz
znajomego sędziego PiSdziaka to moe być niewesoo dla ciebie.

25 Data: Luty 19 2018 00:28:20
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 16 Feb 2018 12:56:03 -0800 (PST), Zenek Kapelinder
napisa(a):

W sytyuacji o jakiej napisales ja nic nie bede mowil bo bedzie mowil
moj adwokat. I jak go znam to poprosi o przedstawienie dowodu ze
nie zwolnilem. W sadzie teoretycznie prokurator udowadnia wine,

No i jest zeznanie funkcjonariusza, ktory mowi, ze widzial jak nie
zwolniles.

I nawet jak masz czarna skrzynke, kamere, czy rejestrator, to mu nic
nie zrobisz, bo sad z czystym sumieniem powie, ze mogl nie zauwazyc.
Nawet jak Ciebie uniewinnia, to jego nie skaza za falszywe zeznania
:-)

J.

26 Data: Luty 16 2018 20:28:17
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Uytkownik "Zenek Kapelinder"  napisa w wiadomości grup

Jaka jest kara za nie zwolnienie jak sie nikogo nie potracilo?

5000 zl.
Bo skoro nie ma w taryfikatorze, to trzeba przez sad :-)

Czy taki co nie zwolnil z 1/h i potracil bedzie bardziej winny od takiego co zwolnil z 50 na 49 i tez potracil?

To sie musisz sadu pytac.
Ten co jechal 49, to na moj gust winny, ale ten co jechal 1, to na moj gust bardziej, bo to juz zakrawa na dzialanie celowe, albo korzystanie z telefonu :-)


Ale Ty sie bardziej martw o to, co bedzie jak policjant powie "nie zwolnil", a ty powiesz "zwolnilem do 49".

J.

27 Data: Luty 17 2018 01:19:44
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Liwiusz 

W dniu 2018-02-16 o 18:45, Jacek Maciejewski pisze:

Zenek, ty uwielbiasz strugać gupszego ni jesteś

Nie musi, wystarczy e struga takiego gupiego, jakim jest.

--
Liwiusz

28 Data: Luty 16 2018 18:45:44
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Fri, 16 Feb 2018 09:35:24 -0800 (PST), Zenek Kapelinder napisa(a):

Zmniejszenie z 50 na 49,998 spelnia wymogi przepisu jaki dales?

Zenek, ty uwielbiasz struga gupszego ni jeste :) Na wypadek gdyby
jednak by rzeczywicie tak gupi, to ci powiem e masz przed przejciem
jecha tak wolno eby nikogo nie przejecha. A jak nie wiesz ile to ma
by na prdkociomierzu to lepiej nie siadaj za kko bo kogo zabijesz.
--
Jacek
I hate haters.

29 Data: Luty 20 2018 14:38:22
Temat: Re: Zapier. 4. Kierujacy pojazdem zblizajacy sie.
Autor: Polwyk 

Uytkownik "Zenek Kapelinder"  napisa w wiadomości

Zmniejszenie z 50 na 49,998 spelnia wymogi przepisu jaki dales?


Zenek, nic nie zrozumiaeś z tego przepisu podanego przez J.F.
"4. Kierujacy pojazdem zblizajacy sie do miejsca
oznaczonego znakiem D-6, D-6a albo D-6b jest obowiazany .."
Przeczytaj jeszcze raz powoli i na trzewo.
Śmiao pytaj, bo tekst jest za trudny.

Zenek, ty musisz zmniejszać do 5 lub mniej, bo przy większej
prędkości narazisz pieszych na niebezpieczeństwo.

30 Data: Luty 16 2018 22:18:44
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Kaczin 

W dniu 16.02.2018 o 16:40, Liwiusz pisze:


przy 50 droga hamowania na tyle krotka, ze pieszy naprawde nie powinien wchodzic na jezdnie, bo auto jest "tu".
A przy 65 niewiele dalej ...

Dlaczego zakadasz, e przed przejściem dla pieszych trzeba jechać z maksymalną dopuszczalną prędkością?


Dlaczego zakadasz, e nie mona?

--
Kaczin

31 Data: Luty 16 2018 08:30:17
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Zenek Kapelinder 

Bo nic nie zakazuje jazdy z maksymalna dopuszczalna predkoscia przed przejsciem dla pieszych wiejski mundrusiu.

32 Data: Luty 16 2018 17:41:09
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Uytkownik "Zenek Kapelinder"  napisa w wiadomości grup

Bo nic nie zakazuje jazdy z maksymalna dopuszczalna predkoscia przed przejsciem dla pieszych wiejski mundrusiu.

No nie,
4. Kierujacy pojazdem zblizajacy sie do miejsca
oznaczonego znakiem D-6, D-6a albo D-6b jest obowiazany
zmniejszyc predkosc  tak, aby nie narazic na niebezpieczeƒstwo
pieszych lub rowerzystw znajdujacych
sie w tych miejscach lub na nie wchodzacych lub
wjezdzajacych.


J.

33 Data: Luty 19 2018 12:05:41
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: robot 

W dniu 2018-02-16 o12:54, Jacek Maciejewski pisze:

Dnia Fri, 16 Feb 2018 12:16:52 +0100, J.F. napisa(a):

Ale o co chodzi - ze sad uznal, iz pieszy przed wejsciem na pasy
powinien sie rozejrzec,

Nie. Sd uzna e pieszy ma mie radar w oku i mierzy prdko.

Nie wiedziaem tak ju mona. Ale posza do przodu ta technika.
Ja chc se taki radar wstawi.
Ile to kosztuje? NFZ co refunduje?

34 Data: Luty 16 2018 13:05:24
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Marek 

On Fri, 16 Feb 2018 11:08:53 +0100, Liwiusz  wrote:

https://krakow.onet.pl/krakow-wyrok-w-procesie-kierowcy-ktory-potracil-prof-vetulaniego/hnplxmm
"Biegy z zakresu rekonstrukcji wypadkw drogowych w opinii oceni, e zarwno kierowca samochodu, jak i pieszy przyczynili się do zaistnienia wypadku. Kierowca porusza się z prędkością ok. 65 km na godzinę i tym samym ograniczy sobie moliwo uniknięcia wypadku. Mg uniknąć potrącenia pieszego, gdyby jecha z dopuszczalną prędkością 50 km na godzinę i zastosowa ekstremalny manewr hamowania.
*Z kolei pieszy przyczyni się w sposb bezpośredni do zdarzenia w ten sposb, e wszed na pasy bez uwzględnienia rzeczywistej prędkości zbliającego się i oświetlonego auta."*

A nie byoby problemu gdyby pieszy musia ustąpić pierwszeństwa pojazdowi.

--
Marek

35 Data: Luty 16 2018 13:19:12
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Liwiusz 

W dniu 2018-02-16 o 13:05, Marek pisze:

On Fri, 16 Feb 2018 11:08:53 +0100, Liwiusz  wrote:
https://krakow.onet.pl/krakow-wyrok-w-procesie-kierowcy-ktory-potracil-prof-vetulaniego/hnplxmm "Biegy z zakresu rekonstrukcji wypadkw drogowych w opinii oceni, e zarwno kierowca samochodu, jak i pieszy przyczynili się do zaistnienia wypadku. Kierowca porusza się z prędkością ok. 65 km na godzinę i tym samym ograniczy sobie moliwo uniknięcia wypadku. Mg uniknąć potrącenia pieszego, gdyby jecha z dopuszczalną prędkością 50 km na godzinę i zastosowa ekstremalny manewr hamowania.
*Z kolei pieszy przyczyni się w sposb bezpośredni do zdarzenia w ten sposb, e wszed na pasy bez uwzględnienia rzeczywistej prędkości zbliającego się i oświetlonego auta."*

A nie byoby problemu gdyby pieszy musia ustąpić pierwszeństwa pojazdowi.

Ale jest, e pojazd musi ustąpić pierwszeństwa pieszemu, i te nie powinno być problemu.

--
Liwiusz

36 Data: Luty 16 2018 04:52:50
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: WS 

W dniu piątek, 16 lutego 2018 13:19:13 UTC+1 uytkownik Liwiusz napisa:

Ale jest, e pojazd musi ustąpić pierwszeństwa pieszemu, i te nie
powinno być problemu.

jest problem, bo rownoczesnie jest

Art.14. Zabrania się:
1) wchodzenia na jezdnię:
a)bezpośrednio  przed  jadący  pojazd,  w tym  rwnie  na  przejściu  dla
pieszych

Wg mnie powinni sie na cos zdecydowac, albo pieszych nalezy przepuszczac jak juz zblizaja sie do przejscia, albo samochody powinny miec pierszenstwo....

Aktualnie sad raczej nie mial wyjscia i wyrok jest sluszny - obaj winni zlamania przepisow...

A o do oceny predkosci przez pieszego - ma wchodzic tak, zeby bylo bezpiecznie i samochod mial szanse zahamowac - jesli nie jest pewien, to powinien czekac...

WS



WS

37 Data: Luty 16 2018 15:49:57
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 16.02.2018 o 14:40, J.F. pisze:

Ale jest, e pojazd musi ustąpić pierwszeństwa pieszemu, i te nie powinno być problemu.

Pieszemu na przejsciu, nie pieszemu na chodniku.

A to on pieszego na chodniku pierdolną czy na przejściu? I jakby na chodniku to dawaoby mu pierwszeństwo?

Shrek

38 Data: Luty 16 2018 16:39:22
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Liwiusz 

W dniu 2018-02-16 o 14:40, J.F. pisze:

Uytkownik "Liwiusz"  napisa w wiadomości grup W dniu 2018-02-16 o 13:05, Marek pisze:
A nie byoby problemu gdyby pieszy musia ustąpić pierwszeństwa pojazdowi.

Ale jest, e pojazd musi ustąpić pierwszeństwa pieszemu, i te nie powinno być problemu.

Pieszemu na przejsciu, nie pieszemu na chodniku.

Prof. Vetulani zosta potracony na przejściu, więc nie wiem czemu rozwaasz pieszego na chodniku.


Co prawda stope na przejsciu postawic latwo ... ale warto sie wczesniej rozejrzec, bo samochod sie w miejscu na pewno nie zatrzyma .

Oczywiście, nie ma co wpadać na samochd i go taranować. Ale te nie mona wnioskować, e pierwszeństwo mia ten, kto mia trudniej do wyhamowania. Jeśli pieszy wchodzi na przejście, kiedy samochd jest jeszcze kilka metrw przed przejściem, to ni jest to "wtargnięcie bezpośrednio przed" i fakt, e samochd jecha za szybko nie powinno być dla kierowcy okolicznością agodzącą, tylko przeciwnie.

--
Liwiusz

39 Data: Luty 16 2018 17:44:50
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Uytkownik "Liwiusz"  napisa w wiadomości grup W dniu 2018-02-16 o 14:40, J.F. pisze:

Uytkownik "Liwiusz"  napisa w wiadomości grup
Ale jest, e pojazd musi ustąpić pierwszeństwa pieszemu, i te nie powinno być problemu.

Pieszemu na przejsciu, nie pieszemu na chodniku.

Prof. Vetulani zosta potracony na przejściu, więc nie wiem czemu rozwaasz pieszego na chodniku.

Bo podejrzewam, ze jak byl czas na mozliwe ustapienie pierwszenstwa, to byl na chodniku :-)

Co prawda stope na przejsciu postawic latwo ... ale warto sie wczesniej rozejrzec, bo samochod sie w miejscu na pewno nie zatrzyma .

Oczywiście, nie ma co wpadać na samochd i go taranować. Ale te nie mona wnioskować, e pierwszeństwo mia ten, kto mia trudniej do wyhamowania. Jeśli pieszy wchodzi na przejście, kiedy samochd jest jeszcze kilka metrw przed przejściem, to ni jest to "wtargnięcie bezpośrednio przed" i fakt, e samochd jecha za szybko nie powinno być dla kierowcy okolicznością agodzącą, tylko przeciwnie.

Ciagle jeszcze mamy przepisy takie, ze to jest wtargniecie i zabronione, wiec jest okolicznoscia lagodzaca, a nawet uniewinniajaca.

J.

40 Data: Luty 17 2018 13:00:44
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: Budzik 

Uytkownik Liwiusz  ...

Jeli pieszy wchodzi na przejcie, kiedy samochd jest
jeszcze kilka metrw przed przejciem, to ni jest to "wtargnicie
bezporednio przed"

aha, to jadac 50 ile metrw potrzeba na zatrzymanie?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Lubi prac. Praca mnie fascynuje. Potrafi godzinami
siedzie i przyglda si jej."   Jerome K. Jerome

41 Data: Luty 17 2018 14:23:40
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Liwiusz 

W dniu 2018-02-17 o 14:00, Budzik pisze:

Uytkownik Liwiusz  ...

Jeśli pieszy wchodzi na przejście, kiedy samochd jest
jeszcze kilka metrw przed przejściem, to ni jest to "wtargnięcie
bezpośrednio przed"

aha, to jadac 50 ile metrw potrzeba na zatrzymanie?

Zaley od samochodu.

Ale poprawny wniosek z tego jest taki - nie jed 50km/h przed przejściem, tak samo jak nie jedziesz 50km/h przed skrzyowaniem z drogą   z pierwszeństwem. A jeśli ju jedziesz, to nie oczekuj, e twoja prędko będzie okolicznością agodzącą. Dlatego nie podoba mi się ten wyrok.

--
Liwiusz

42 Data: Luty 17 2018 18:02:37
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 17.02.2018 o18:00, Budzik pisze:

Analogia do skrzyzowania z droga gwna nie jest dobra, bo jak jestem na
podporzadkowanej to wiem ze ten co jedzie na gwnej ma pierwszenstwo.
A z pasami to jest takie na dwje babka wrozya. Niby mam pierwszenstwo a
jak pieszy zrobi pol kroku, nagle sie odwroci etc to juz nie mam.

Dlatego skup si na tym, eby e na przejciu ma pierwszestwo. Kiedy je naby nie twoja sprawa i zmartwienie.

Shrek

43 Data: Luty 17 2018 23:00:44
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: Budzik 

Uytkownik Shrek  ...

Analogia do skrzyzowania z droga gwna nie jest dobra, bo jak
jestem na podporzadkowanej to wiem ze ten co jedzie na gwnej ma
pierwszenstwo. A z pasami to jest takie na dwje babka wrozya.
Niby mam pierwszenstwo a jak pieszy zrobi pol kroku, nagle sie
odwroci etc to juz nie mam.

Dlatego skup si na tym, eby e na przejciu ma pierwszestwo.
Kiedy je naby nie twoja sprawa i zmartwienie.

Oczywicie ze moja. Bo takie ustawienie jego praw bedzie ograniczao moje
prawo do pynnej jazdy, bo bede musia hamowa pomimo tego ze mam
pierwszenstwo.
Ja jako pieszy jakos nie mam problemu z tym, zeby przejsc przez ulice.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
Ze wszystkich rzeczy wiecznych - mioc jest t, ktra trwa najkrcej."
Molier

44 Data: Luty 18 2018 07:26:59
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 18.02.2018 o00:00, Budzik pisze:

Dlatego skup si na tym, eby e na przejciu ma pierwszestwo.
Kiedy je naby nie twoja sprawa i zmartwienie.

Oczywicie ze moja. Bo takie ustawienie jego praw bedzie ograniczao moje
prawo do pynnej jazdy,

Na tym polega ustpowanie pierwszestwa.

Shrek

45 Data: Luty 18 2018 08:00:43
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: Budzik 

Uytkownik Shrek  ...

Dlatego skup si na tym, eby e na przejciu ma pierwszestwo.
Kiedy je naby nie twoja sprawa i zmartwienie.

Oczywicie ze moja. Bo takie ustawienie jego praw bedzie
ograniczao moje prawo do pynnej jazdy,

Na tym polega ustpowanie pierwszestwa.

To ustalmy tak prawo - pieszy ma pierwszenstwo zawsze i wszedzie, moze
wbiegac na droge, jak tylko jest w odlegosci 100m etrw od drogi to ruch
staje bo przeciez moze go najsc ochota pobiegac etc.
Pieknie bedzie ruch wyglada...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Dzieci staj si podobne do tego, co o nich mylimy."
Bird Johnson

46 Data: Luty 18 2018 09:56:55
Temat: Re: Zapie. jestecie w mniejszoci.
Autor: Polwyk 

Uytkownik "Budzik"  napisa w wiadomoci


To ustalmy tak prawo - pieszy ma pierwszenstwo zawsze i wszedzie,
-- Pozdrawia... Budzik

Do tego musisz przekona wicej takich przygupw,
bo na razie to jestecie w mniejszoci.

47 Data: Luty 18 2018 11:36:52
Temat: Re: Zapie. jesteście w mniejszości.
Autor: Liwiusz 

W dniu 2018-02-18 o 09:56, Polwyk pisze:

Uytkownik "Budzik"  napisa w wiadomości

To ustalmy tak prawo - pieszy ma pierwszenstwo zawsze i wszedzie,
-- Pozdrawia... Budzik

Do tego musisz przekonać więcej takich przygupw,
bo na razie to jesteście w mniejszości.

To nic by nie dao, bo wiąe nas konwencja wiedeńska.

--
Liwiusz

48 Data: Luty 18 2018 12:11:21
Temat: Re: Zapie. jesteście w mniejszości.
Autor: Polwyk 

Uytkownik "Liwiusz"  napisa w wiadomości

W dniu 2018-02-18 o 09:56, Polwyk pisze:
Uytkownik "Budzik"  napisa w
wiadomości

To ustalmy tak prawo - pieszy ma pierwszenstwo zawsze i wszedzie,
-- Pozdrawia... Budzik

Do tego musisz przekonać więcej takich przygupw,
bo na razie to jesteście w mniejszości.

To nic by nie dao, bo wiąe nas konwencja wiedeńska.

Liwiusz

Konwencja Wiedeńska nie jest nadana przez boga
i nie jest zapisana na wieki wiekw amen.
To co nadane przez boga, to jest zmieniane przez waścicieli
boga.

49 Data: Luty 18 2018 12:23:50
Temat: Re: Zapie. jesteście w mniejszości.
Autor: Kubuś Puchatek 

W dniu 18.02.2018 o 11:36 Liwiusz  pisze:

W dniu 2018-02-18 o 09:56, Polwyk pisze:
Uytkownik "Budzik"  napisa w  wiadomości

To ustalmy tak prawo - pieszy ma pierwszenstwo zawsze i wszedzie,
-- Pozdrawia... Budzik
 Do tego musisz przekonać więcej takich przygupw,
bo na razie to jesteście w mniejszości.

To nic by nie dao, bo wiąe nas konwencja wiedeńska.


Nie podoba mi się określenie "przygup' ale Polwyk co do zasady ma rację.
Naley przekonać więcej ... hm, wyborcw, w więcej ni jednym kraju.

Pozdrawiam
Kamil

50 Data: Luty 18 2018 12:34:47
Temat: Re: Zapie. jesteście w mniejszości.
Autor: Shrek 

W dniu 18.02.2018 o 12:23, Kubuś Puchatek pisze:

Nie podoba mi się określenie "przygup' ale Polwyk co do zasady ma rację.
Naley przekonać więcej ... hm, wyborcw, w więcej ni jednym kraju.

NIe jestem przekonany, ale moje wewnętrzne przekonanie mi mwi, e raz ratyfikowanych konwencji się nie gosuje;)

W praktyce moemy chyba co najwyej wypowiedzieć umowę, ale skończy się to zapewne tym e wprowadzą ją po prostu jako czę prawa unijnego i wyjdzie na to samo, no moe poza tym, e znw sobie pogorszymy stosunki w UE i wizerunek.

BTW - w sumie to się pewnie tak kiedyś skończy, e powstanie europejski PoRD. Mam nadzieję, e przy okazji się dopuszczalny poziom alko zmieni i bedzie mona spokojnie piwo do obiadu wypić jak biay czowiek.

Shrek

51 Data: Luty 18 2018 13:00:58
Temat: Re: Zapie. jestecie w mniejszoci.
Autor: Budzik 

Uytkownik Kubu Puchatek  ...

Nie podoba mi si okrelenie "przygup' ale Polwyk co do zasady ma
racj. Naley przekona wicej ... hm, wyborcw, w wicej ni jednym
kraju.

Ale przekonac do czego?
Bo ja jednak ironizowaem...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Jak mog powiedzie, co myl, dopki
nie przekonam si, co mwi?"  E.M. Forster

52 Data: Luty 18 2018 13:00:59
Temat: Re: Zapie. jestecie w mniejszoci.
Autor: Budzik 

Uytkownik Polwyk  ...

To ustalmy tak prawo - pieszy ma pierwszenstwo zawsze i wszedzie,

Do tego musisz przekona wicej takich przygupw,
bo na razie to jestecie w mniejszoci.

Mamusia nie nauczya kulturalnej dyskusji?
Miaa co innego, waznego na gowie?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Najpewniejsz metod zachowania tajemnicy jest
sprawienie, by ludzie wierzyli, e ju j znaj."  Frank Herbert

53 Data: Luty 18 2018 23:49:44
Temat: Re: Zapie. jesteście w mniejszości.
Autor: Akarm 

W dniu 2018-02-18 o14:00, Budzik pisze:

Uytkownik Polwyk  ...

Mamusia nie nauczya kulturalnej dyskusji?
Miaa co innego, waznego na gowie?

Jednak jeste idiot.

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawi chamstwa, nieuctwa, byda wszelakiego

54 Data: Luty 19 2018 03:00:58
Temat: Re: Zapie. jestecie w mniejszoci.
Autor: Budzik 

Uytkownik Akarm  ...

Nie trawi chamstwa, nieuctwa, byda wszelakiego

Musi by ci ciezko ze soba...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Pocztek i koniec zawsze s jednoci."
Frank Herbert

55 Data: Luty 18 2018 12:12:52
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 18.02.2018 o09:00, Budzik pisze:

Oczywicie ze moja. Bo takie ustawienie jego praw bedzie
ograniczao moje prawo do pynnej jazdy,

Na tym polega ustpowanie pierwszestwa.

To ustalmy tak prawo - pieszy ma pierwszenstwo zawsze i wszedzie,

Na razie ma na przejcviu, wic skup si na tym, eby go tam nie pierdoln:P

Shrek

56 Data: Luty 18 2018 13:00:59
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: Budzik 

Uytkownik Shrek  ...

Oczywicie ze moja. Bo takie ustawienie jego praw bedzie
ograniczao moje prawo do pynnej jazdy,

Na tym polega ustpowanie pierwszestwa.

To ustalmy tak prawo - pieszy ma pierwszenstwo zawsze i wszedzie,

Na razie ma na przejcviu, wic skup si na tym, eby go tam nie
pierdoln:P

Zeby bya jasnosc - to bya ironia.
Na razie jest na przejsciu i skupiam sie - oglnie nie mam z tym kopotu.
Ale widuje czesto pieszych ktorzy maja kopot z tym, zeby nie dokonywac
"wtargniecia".
Ale rozumiem ich i akceptuje ich zachowanie - w koncu cos jest wazniejsze
- patrzenie gdzie sie idzie, czy wypisywanie pierdo na facebooku.

I dlatego tez w kazdym aucie mam kamerke zeby w razie czego nie ponosic
odpowiedzialnosci wiekszej niz powinienem jak taki nieprzystosowany
wyskoczy mi nagle przed auto bo tramwaj na drugim koncu skrzyzowania
zobaczy albo dlatego ze wasnie sobie przypomnia ze ma przejsc.

Nikt nie zadba o bezpieczenstwo pieszego lepiej niz on sam.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Czas to pienidz, pienidz to kobiety, kobiety to strata czasu"

57 Data: Luty 18 2018 14:29:36
Temat: Re: Zapie.
Autor: Polwyk 

Uytkownik "Budzik"  napisa w wiadomoci


Ale widuje czesto pieszych ktorzy maja kopot z tym, zeby nie dokonywac
"wtargniecia".

Bo debile kierowcy tak pieszych przyzwyczaili.
Taki debil kierowca zatrzymuje sie przed przejciem chocia za nim nikt nie jedzie,
widze to bardzo czsto jako pieszy i jako kierowca. Pieszy stoi na chodniku,
a debil zatrzymuje si.

Ale rozumiem ich i akceptuje ich zachowanie - w koncu cos jest wazniejsze
- patrzenie gdzie sie idzie, czy wypisywanie pierdo na facebooku.
-- Pozdrawia... Budzik

Jezeli uwazasz e to jest zabawne lub wesoe to takie gupoty pisz
na innych odpowiednich grupach.

58 Data: Luty 19 2018 03:00:58
Temat: Re: Zapie.
Autor: Budzik 

Uytkownik Polwyk  ...

Ale rozumiem ich i akceptuje ich zachowanie - w koncu cos jest
wazniejsze - patrzenie gdzie sie idzie, czy wypisywanie pierdo na
facebooku.

Jezeli uwazasz e to jest zabawne lub wesoe to takie gupoty pisz
na innych odpowiednich grupach.

Jeeli irytuje cie ironia to nie czytaj moich postw.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Film powinien zaczyna si od trzsienia ziemi, potem za napiecie
ma nieprzerwanie wzrasta."   Alfred Hitchcock

59 Data: Luty 18 2018 20:22:09
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 18.02.2018 o14:00, Budzik pisze:

Na razie jest na przejsciu i skupiam sie - oglnie nie mam z tym kopotu.
Ale widuje czesto pieszych ktorzy maja kopot z tym, zeby nie dokonywac
"wtargniecia".

Z ciekawoci - tobie "wtargiwuj"? Bo mi si nie zdarza.


Shrek

60 Data: Luty 18 2018 21:34:29
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 18 Feb 2018 20:22:09 +0100, Shrek napisa(a):

W dniu 18.02.2018 o14:00, Budzik pisze:
Na razie jest na przejsciu i skupiam sie - oglnie nie mam z tym kopotu.
Ale widuje czesto pieszych ktorzy maja kopot z tym, zeby nie dokonywac
"wtargniecia".

Z ciekawoci - tobie "wtargiwuj"? Bo mi si nie zdarza.

Widac lubisz zapierdalac :-)

Albo Budzik ma pecha do takiego przejscia, gdzie piesi lubia zap* :-)

J.

61 Data: Luty 18 2018 21:39:56
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 18.02.2018 o21:34, J.F. pisze:

Z ciekawoci - tobie "wtargiwuj"? Bo mi si nie zdarza.

Widac lubisz zapierdalac :-)

No lubi, ale akurat przed przejciami odpuszczam. BTW - przyspieszenia s fajniejsze od zapierdalania samego w sobie, wic przepuszczenie pieszego nie jest takie ze;)

Albo Budzik ma pecha do takiego przejscia, gdzie piesi lubia zap* :-)

No wanie ciekawi mnie, e niektrym piesi wtargiwuj a mnie nie.

Shrek

62 Data: Luty 18 2018 22:58:29
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 18 Feb 2018 21:39:56 +0100, Shrek napisa(a):

W dniu 18.02.2018 o21:34, J.F. pisze:
Z ciekawoci - tobie "wtargiwuj"? Bo mi si nie zdarza.
Widac lubisz zapierdalac :-)

No lubi, ale akurat przed przejciami odpuszczam.

IMO - bylo takie zjawisko - pieszy dochodzi do przejscia, patrzy w
lewo, zatrzymuje sie bo jedzie samochod, patrzy na niego ... i jak
samochod sie wlecze, to wchodzi na przejscie.
A jak jedzie szybko, to nie wchodzil.

BTW - przyspieszenia
s fajniejsze od zapierdalania samego w sobie, wic przepuszczenie
pieszego nie jest takie ze;)

Duza strata czasu, paliwa, emisja zanieczyszczen ... no i gdzie ty tak
chcesz przyspieszac, jak za chwile kolejne przejscie :-)

Albo Budzik ma pecha do takiego przejscia, gdzie piesi lubia zap* :-)
No wanie ciekawi mnie, e niektrym piesi wtargiwuj a mnie nie.

Odpuszczasz do 70 :-)

Moze po prostu czasem okolica taka, ze piesi "wymuszaja".

J.

63 Data: Luty 19 2018 07:49:59
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 18.02.2018 o22:58, J.F. pisze:

BTW - przyspieszenia
s fajniejsze od zapierdalania samego w sobie, wic przepuszczenie
pieszego nie jest takie ze;)

Duza strata czasu, paliwa, emisja zanieczyszczen ... no i gdzie ty tak
chcesz przyspieszac, jak za chwile kolejne przejscie :-)

Wszytko racja. No moe z tym, ze za chwil kolejne, bo spokojnie i do setki daoby si rozbuja zazwyczaj. Nikt nie mwi, e paowanie jest ekonomiczne czy ekologiczne, aczkolwiek LPG pomaga w obu sprawach;)

Albo Budzik ma pecha do takiego przejscia, gdzie piesi lubia zap* :-)
No wanie ciekawi mnie, e niektrym piesi wtargiwuj a mnie nie.

Moze po prostu czasem okolica taka, ze piesi "wymuszaja".

Po prostu ich przepuszczam:P

Shrek

64 Data: Luty 19 2018 03:00:58
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: Budzik 

Uytkownik Shrek  ...

Na razie jest na przejsciu i skupiam sie - oglnie nie mam z tym
kopotu. Ale widuje czesto pieszych ktorzy maja kopot z tym, zeby
nie dokonywac "wtargniecia".

Z ciekawoci - tobie "wtargiwuj"? Bo mi si nie zdarza.

Tak, zdarza sie.
Ale czesciej po prostu gupio wchodza. Ja wyhamuje, oni przejda a trafi
kiedys na kogo kto si zagapi i tyle bedzie z tego przechodzenia.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Najpewniejsz metod zachowania tajemnicy jest
sprawienie, by ludzie wierzyli, e ju j znaj."  Frank Herbert

65 Data: Luty 19 2018 20:29:04
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: mk4 

On 2018-02-19 07:51, Shrek wrote:

W dniu 19.02.2018 o04:00, Budzik pisze:

Z ciekawoci - tobie "wtargiwuj"? Bo mi si nie zdarza.

Tak, zdarza sie.
Ale czesciej po prostu gupio wchodza. Ja wyhamuje, oni przejda

No to legitnie robi - w czym ich win widzisz?

a trafi
kiedys na kogo kto si zagapi i tyle bedzie z tego przechodzenia.

A ty na zielonym si zatrzymyjesz i rozgldasz? Bo wiesz - kiedy trafisz na zaspanego tirmana....

No to niech postawi wiata. Wtedy bdzie analogiczna sytuacja. A nie porwnujesz nieporwnywalne.

--
mk4

66 Data: Luty 20 2018 06:41:29
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 19.02.2018 o20:29, mk4 pisze:

A ty na zielonym si zatrzymyjesz i rozgldasz? Bo wiesz - kiedy trafisz na zaspanego tirmana....

No to niech postawi wiata. Wtedy bdzie analogiczna sytuacja. A nie porwnujesz nieporwnywalne.

To zmie sobie na drog z pierwszestwem przejazdu. Zreszt co za rnica wiata czy nie dla zaspanego tirmana?

Shrek

67 Data: Luty 19 2018 07:51:24
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 19.02.2018 o04:00, Budzik pisze:

Z ciekawoci - tobie "wtargiwuj"? Bo mi si nie zdarza.

Tak, zdarza sie.
Ale czesciej po prostu gupio wchodza. Ja wyhamuje, oni przejda

No to legitnie robi - w czym ich win widzisz?

a trafi
kiedys na kogo kto si zagapi i tyle bedzie z tego przechodzenia.

A ty na zielonym si zatrzymyjesz i rozgldasz? Bo wiesz - kiedy trafisz na zaspanego tirmana....

Shrek

68 Data: Luty 20 2018 13:00:53
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: Budzik 

Uytkownik Shrek  ...

Z ciekawoci - tobie "wtargiwuj"? Bo mi si nie zdarza.

Tak, zdarza sie.
Ale czesciej po prostu gupio wchodza. Ja wyhamuje, oni przejda

No to legitnie robi - w czym ich win widzisz?

Chyba juz o tym rozmawialismy kiedys.
Prezentujesz podejscie szukajace winny niewinny w prawie, a ja szukam
podejscia zeby jak najwiecej osb przezyo.
Wchodzenie tuz przed jadace auto nawet jako ono TYM RAZEM wyhamuje jest
gupie, niepotrzebne i ja nie jestem pewny czy jest zgodne z prawem.
Bo prawo chyba nie definiuje wejscia tuz przed w ten sposb, ze jak
kierowca zdazy wyhamowac to byo ok?

a trafi
kiedys na kogo kto si zagapi i tyle bedzie z tego przechodzenia.

A ty na zielonym si zatrzymyjesz i rozgldasz? Bo wiesz - kiedy
trafisz na zaspanego tirmana....

Jezdze tak, zeby przezyc i jechac w miare pynnie.
Jezeli jade gwna droga z pierwszenstwem i widze ze ktos podejrzanie
szybko zbliza sie jadac podporzadkowana to tak, obserwuje i przyhamowuje.
Nie zawsze sie da bo predkosci inne, wymogi inne ale troche sie da.
Pieszy ma atwiej.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
Za grami za lasami y Bin Laden z Talibami, a pewnego dnia we wtorek gdy
dopisa mu humorek zamiast escape wcisn enter i rozjeba World Trade Center.

69 Data: Luty 20 2018 20:01:14
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: Budzik 

Uytkownik Shrek  ...

No to legitnie robi - w czym ich win widzisz?

Chyba juz o tym rozmawialismy kiedys.
Prezentujesz podejscie szukajace winny niewinny w prawie, a ja
szukam podejscia zeby jak najwiecej osb przezyo.

To najlepiej z domu nie wychodzi. A konsekwentny jeste i na
przykad jedzisz -10 w stosunku do znakw eby byo bezpieczniej,
czy bezpieczestwo, zwaszcza innych ley ci na sercu tylko jak ci
jest wygodnie? No i jak ci bezpieczestwo pieszych ley tak na
sercu, to czemu chcesz bra przykad z Azji, skoro statystyki
pokazuj, e najmniej pieszych ginie tam, gdzie piesi maj
jednoznaczne pierwszewo na pasach?

Mi bezpieczenstwo pieszych lezy na sercu najbardziej wtedy jak sam jestem
pieszym!
Dlatego jako pieszy nigdy nie wychodze na droge jak sie nie upewnie ze
ten za kierownica widzi mnie i zwalnia.
Jako kierowca rwnie zalezy mi na moim bezpieczenstwie i dlatego:
- jedze zdecydowanie wolno
- nie wyprzedzam tam gdzie uwazam ze byoby to gupie
- ogolnie mao wyprzedzam
- jak widze ze debilnie wyprzedza ktos inny to robie mu miejsce i niech
jedzie
itp itd.
CZy jezdze -10? Gdybym uwaza, ze predkosc 90 jest rwnie niebezpieczna
co chodzenie po ulicach z bem wpqtrzonym w smartfona to pewnie bym tak
jezdzi. Ale nie, na krajowkach najczesciej jade 90.

Oczywiscie nie naley wchodzi na pa i ucz tego w szkole jakby
mia wtpliwoci. I to jest najlepsze wyjcie - pierwszestow dla
pieszych, eby kierowcy _musieli_ na nich uwaa i rozsdek, ktrego
uczy si ju w szkole.

No to ja ci mowie, ze widuje duzo przypadkw ze ludzie wchodza sobie od
tak i po prostu nie moge tej gupoty zrozumiec.
I pietnuje j.

A ty na zielonym si zatrzymyjesz i rozgldasz? Bo wiesz - kiedy
trafisz na zaspanego tirmana....

Jezdze tak, zeby przezyc i jechac w miare pynnie.

Jedzisz tak jak ci wygodnie i dorabiasz do tego teori.

Oczywicie ze cze to ze swoja wygoda.
Przejechanie kogos to mao wygodna sytuacja.

Nie zawsze sie da bo predkosci inne, wymogi inne ale troche sie da.
Pieszy ma atwiej.

Oczywicie, bo Kierowca to jak flinston stopami musi hamowa, wic
mu trudniej.

Skoro takim autem jezdzisz to wiele wyjasnia...
(wybacz poziom odpowiedzi, staram sie dostosowac do poziomu)

Generalnie pytanie jest kto powinien mie pierwszestwo pieszy czy
kierowcy. I na to pytanie mona mie rne odpowiedzi, ale
tumaczenie, e niby pieszy, ale tak naprawd to nie dla jego dobra
jest po prostu sabe. Tym bardziej, e statystyki s nieubagane i
im dalej na wschd i poudnie tym gorzej, wic jeli zaley ci na
bezpieczestwie pieszych to raczej nie naley tamtych wzorcw
powiela.

Z ciekawosci - jak to jest mozliwe ze czysz liczbe wypadkw ze sposobem
jazdy a nie z infrastruktur?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Wiedza to wadza. Ale niewiedza, niestety, nie oznacza jeszcze
braku wadzy."   Niels Bohr

70 Data: Luty 20 2018 23:00:54
Temat: Re: Zapier
Autor: Polwyk 

Uytkownik "Budzik"  napisa w wiadomoci


 jak to jest mozliwe ze czysz liczbe wypadkw ze sposobem
jazdy a nie z infrastruktur?

-- Pozdrawia... Budzik

W moim rejonie nie ma takich urzadze, e jak kto zbliy si do przejcia
to automat daje kopa w dud i wyrzuca go na srodek przejcia.

71 Data: Luty 21 2018 10:00:53
Temat: Re: Zapier
Autor: Budzik 

Uytkownik Polwyk  ...

 jak to jest mozliwe ze czysz liczbe wypadkw ze sposobem
jazdy a nie z infrastruktur?

W moim rejonie nie ma takich urzadze, e jak kto zbliy si do
przejcia to automat daje kopa w dud i wyrzuca go na srodek
przejcia.

To moze chociaz w czytniku znajdziesz urzadzenie wycinajace sygnaturki?


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
Miosierdzie jest pocztkiem okruciestwa.
Frank Herbert

72 Data: Luty 21 2018 10:00:52
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: Budzik 

Uytkownik Shrek  ...

To najlepiej z domu nie wychodzi. A konsekwentny jeste i na
przykad jedzisz -10 w stosunku do znakw eby byo bezpieczniej,
czy bezpieczestwo, zwaszcza innych ley ci na sercu tylko jak ci
jest wygodnie? No i jak ci bezpieczestwo pieszych ley tak na
sercu, to czemu chcesz bra przykad z Azji, skoro statystyki
pokazuj, e najmniej pieszych ginie tam, gdzie piesi maj
jednoznaczne pierwszewo na pasach?

Mi bezpieczenstwo pieszych lezy na sercu najbardziej wtedy jak sam
jestem pieszym!

I prawidowo. Nikt ci nie zabrania dbanie o wasne bezpieczestwo.
Problem w tym, jak chcesz dba o bezpieczetwo pieszych
wprowadzajc azjatyckie zwyczaje.

Na poczatek infrastruktura plus edukacja. Rwneiz pieszych!
A moze przede wszystkim...?

Oczywiscie nie naley wchodzi na pa i ucz tego w szkole jakby
mia wtpliwoci. I to jest najlepsze wyjcie - pierwszestow dla
pieszych, eby kierowcy _musieli_ na nich uwaa i rozsdek,
ktrego uczy si ju w szkole.

No to ja ci mowie, ze widuje duzo przypadkw ze ludzie wchodza
sobie od tak i po prostu nie moge tej gupoty zrozumiec.
I pietnuje j.

No dobra - a mysisz, e jak kto jest debilem i nie dba o siebie,
to jak dodasz to eby i kierowca nie musia o niego dba to bdzie
bezpieczniej? Co cie skania ku tak absurdalnemu rozwizaniu?

Ja nie twierdze, ze kierowca ma nie dbac.
Ja tylko tweirdze, ze uczenie pieszych ze maja wszedzie pierwszenstwo
przynosi efekt odwrotny.

Skoro takim autem jezdzisz to wiele wyjasnia...
(wybacz poziom odpowiedzi, staram sie dostosowac do poziomu)

Sorry, ale pieprzysz. Jedz na 4oo i 2oo i jako hamowanie nie
sprawia mi wybitnych trudnoci. Cho awaryjne na 2oo rzeczywicie
bywa trudne.

Oczywiscie ze w tym fragmencie pieprzyem.
Przeciez pisaem ze dostosowuje sie poziomem...

Z ciekawosci - jak to jest mozliwe ze czysz liczbe wypadkw ze
sposobem jazdy a nie z infrastruktur?

Normalnie - byem, widziaem, wycignem wnioski. Przecie
rozmawiamy o przejciach, czyli nie o autostradach a miastach. Czego
si spodziewasz? Teleportw?

Serio uwazasz, ze przejscie przejsciu rwne i nic tu nie ma do
poprawy...?
OMG...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Ludzie nie maj problemw, tylko sobie sami je stwarzaj"

73 Data: Luty 21 2018 12:24:55
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 21.02.2018 o11:00, Budzik pisze:

I prawidowo. Nikt ci nie zabrania dbanie o wasne bezpieczestwo.
Problem w tym, jak chcesz dba o bezpieczetwo pieszych
wprowadzajc azjatyckie zwyczaje.

Na poczatek infrastruktura plus edukacja. Rwneiz pieszych!
A moze przede wszystkim...?

Jasne - na pocztek wszyscy inni, ty na kocu.

BTW - sprawd sobie jak to wyglda - w kadej szkole tego ucz (lewo-prawo-lewo) a i infrastruktura systematycznie si poprawia. Zostaje tylko wyleczy kierowcw z "mania tak jakby pierwszestwa" i wyprzedzania na pasach. Za to drugie siju wzili, za pierwsze te tylko kewstia czasu, bo to ostatnie co zostao do zrobienia.

Ja nie twierdze, ze kierowca ma nie dbac.
Ja tylko tweirdze, ze uczenie pieszych ze maja wszedzie pierwszenstwo
przynosi efekt odwrotny.

Jeszcze raz - znajd kogo kto ma dziecko i zapytaj czego go w szkole ucz. To co ty chcesz zrobi to przenie prawo silniejszego do prawodawstwa - i to jeszcze pod faszyw trosk o sabszego.

Oczywiscie ze w tym fragmencie pieprzyem.
Przeciez pisaem ze dostosowuje sie poziomem...

No to wyjanij co sprawia takie trudnoci w manewrze hamowania, skoro si na ta trudno powoujesz?

Normalnie - byem, widziaem, wycignem wnioski. Przecie
rozmawiamy o przejciach, czyli nie o autostradach a miastach. Czego
si spodziewasz? Teleportw?

Serio uwazasz, ze przejscie przejsciu rwne i nic tu nie ma do
poprawy...?
OMG...

Jest sporo do poprawy... i na przykad przejcia w Warszawie oddstaj od reszty ktr na swiecie widziaem... bardzo na plus.

Shrek

74 Data: Luty 21 2018 21:11:31
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 21.02.2018 o21:01, Budzik pisze:

Na poczatek infrastruktura plus edukacja. Rwneiz pieszych!
A moze przede wszystkim...?

Jasne - na pocztek wszyscy inni, ty na kocu.

Ale ale - skad wniosek ze ja nie jestem pieszym?

A co ci nakazuje waenie pod koa? NIe no to dbaj o siebie. O o dobro innych si tak bardzo nie martw.

No to wyjanij co sprawia takie trudnoci w manewrze hamowania,
skoro si na ta trudno powoujesz?

Zamiast dowcipkowac o flinstonach, skupibys sie na tym co napisaem.
Nie napisaem ze jest trudno, tylko ze pieszy ma atwiej.

Bo ja wiem. Przeniesienie nogi na peda hamulca nie wyglda na specjalnie trudniejsze czy atwiejsze ni zatrzymanie pieszego.

Troska nie jest faszywa, naprawde uwazam, ze:
- jezeli zostawimy tak jak jest to kierowcy nadal beda popeniac bedy

Statystyki wykazuj, e si myslisz. Tam gdzie piesi maj realne prawa jest bezpieczniej, tam gdzie s traktowani jak stonka gin na potg. Nie trzeba wynajdywa koa.

- jezeli damy wiecej praw pieszym to miasta zakorkuja sie jeszcze
bardziej.

I to jest rzeczywisty argument, a troska o pieszych.

A ze na to nakada sie czesc kierowcw wariatw... Przyznaje ze kiedy
przejezdzam zachodnia granice to niby jest tak samo a jednak przykadowo
wczenie kierunkowskazu sygnalizujacego zmiane pasa powoduje to ze ten z
tyu zwalnia i robi miejsce. U nas czesto przyspiesza...

NIe wiem gdzie jedzisz, w DC nie ma problemu ze zmian pasa ani uprzejmoci.

Jest sporo do poprawy... i na przykad przejcia w Warszawie
oddstaj od reszty ktr na swiecie widziaem... bardzo na plus.

Wiesz, nie chodzi o te przejscia ktore sa juz zbudowane poprawnie ale o
te multum ktore nadal nie jest.
Przykadowo kwestia oswietlenia przejsc.

Przyjed, zobacz, potem narzekaj. Sukcesywnie dowietla si praktycznie wszystkie przejscia na drogach wyszych ni jakie drobne gminne. W mojej okolicy Wszystkie na gowniejszych drogach s dowietlone.

Shrek

Shrek

75 Data: Luty 22 2018 07:59:43
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Zenek Kapelinder 

Z tymi 2/3 to pewno jest jak z niedostosowaniem predkosci. Jak by kierowcy mieli kamerki i w kazdej watpliwej sytuacji sprawy szly do sadow to calkiem mozliwe ze  z 2/3 zrobilo by sie 1/10.

76 Data: Luty 22 2018 17:54:19
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 22.02.2018 o 16:59, Zenek Kapelinder pisze:

Z tymi 2/3 to pewno jest jak z niedostosowaniem predkosci. Jak by kierowcy mieli kamerki i w kazdej watpliwej sytuacji sprawy szly do sadow to calkiem mozliwe ze  z 2/3 zrobilo by sie 1/10.

Albo 4/5.

Shrek

77 Data: Luty 22 2018 04:00:51
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: Budzik 

Uytkownik Shrek  ...

Troska nie jest faszywa, naprawde uwazam, ze:
- jezeli zostawimy tak jak jest to kierowcy nadal beda popeniac bedy

Statystyki wykazują, e się myslisz. Tam gdzie piesi mają realne prawa
jest bezpieczniej, tam gdzie są traktowani jak stonka giną na potęgę.
Nie trzeba wynajdywać koa.

Pierwszy z brzegu artyku...
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,sprawdzili-dlaczego-gina-
piesi-brw-polsce-i-dlaczego-tak-duzo,219949.html

http://tiny.pl/gnlp3

Wychodzioby z niego ze jednak infrastruktura.
Poczytaj np. o przejsciahc dwujezniowych, o zebrach tam gdzie vmax = 70
itp.

I jeszcze ciekawostka:
- A wprowadzenie obowiązku ustępowania pieszemu zbliającemu się do
pasw?

Olszewski: Ostronie. W Szwecji kilkanaście lat temu prawo byo takie
samo, jak teraz jest u nas. Po wprowadzeniu zmiany - nadaniu
pierwszeństwa pieszemu zbliającemu się do pasw, a nie tylko ju
będącemu na pasach – liczba wypadkw na przejściach początkowo wzrosa.
Dopiero po jakimś roku zaczęa spadać. Ostatecznie efekt jest pozytywny.
Ale tam nie ma zebr na dwupasmwkach i w miejscach, gdzie ograniczenie
prędkości wynosi 70 km/h. Dlatego uwaam, e wprowadzenie takiego
przepisu w Polsce jest dugofalowo suszne, ale warunkiem jest solidny
audyt wszystkich przej dla pieszych w kraju i sprawdzenie na przykad,
czy widoczności są odpowiednie.


No i to ciekawe
 Z analizy statystyk warszawskich wynika, e 25 proc. wypadkw na
przejściach z sygnalizacją jest spowodowana wejściem przez pieszego na
czerwonym świetle,
....

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"TPSA - to ludzka rzecz okrada"

78 Data: Luty 22 2018 12:00:49
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: Budzik 

Uytkownik Shrek  ...

Pierwszy z brzegu artyku...
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,sprawdzili-dlaczego-gin
a- piesi-brw-polsce-i-dlaczego-tak-duzo,219949.html

Pierwszt z brzegu oparty o dane sprzed5-9 lat.

Nie manipuluj. Oparte na danych z 2014 roku. Czyli biorac pod uwage cykl
raportowania itp - nowki sztuki.
A jak juz sie lat czepiac to raptem sprzed lat 3-4.

Wychodzioby z niego ze jednak infrastruktura.

No jednoznacznie:

"Olszewski: Trudno wskaza jedn przyczyn, to jest cay katalog
naszych zaniedba."

Poczytaj np. o przejsciahc dwujezniowych, o zebrach tam gdzie vmax
= 70 itp.

No wanie - jest. A teraz biegaj do google street i znajdz 10
takich w Warszawie. Skoro to zupenie normalne zjawisko, to nie
powiniene mie problemu.

Ja akurat jestem z Poznania i tutaj sa takie miejsca.

Dopiero po jakim roku zacza spada. Ostatecznie efekt jest
pozytywny.

No i? Czyli dziaa.

Nawet w tym podpunkcie w dalszej czesci jest wyraznie zaznaczone ze tylko
w polaczeniu ze zmiana infrastruktury...

ne, ale warunkiem jest solidny
audyt wszystkich przej dla pieszych w kraju i sprawdzenie na
przykad, czy widocznoci s odpowiednie.

Rozumiem - jeste za a nawet przeciw. Oczywicie o przejcia naley
dba swoj drog.

nie, pokazuje tylko ze trzeba patrzec na problem wielowymiarowo.
A nie - winni kierowcy - koniec.

No i to ciekawe
  Z analizy statystyk warszawskich wynika, e 25 proc. wypadkw na
przejciach z sygnalizacj jest spowodowana wejciem przez pieszego
na czerwonym wietle,

A jeszcze jedn ciekawostk jest to, e 2/3 wypadkw z udziaem
pieszych jest spowodowanych przez kierowcw. Zapewne w wiekszoci
tych, co s przekonani, e maj "tak jakby pierwszestwo, bo
pieszemu niewolno"

No i czego to dowodzi?
Czy ja gdzies twiwerdze ze kierowcy sa nieomylni?
Przeciez cay czas o tym wasnie pisze.
Sa omylni i beda nadal!

Nawet w tym wtku pojawiaj si co i raz gosy, e pieszemu nie
owlno byo i nie ma jak kierowcy zarzuci zamania przepisu. Wic
polecam sprawdzi czy rzeczywicie nie zosta uznanym winnym.

BTW - podobne ststystyki wygldaj dla wszystkich uczestnikw ruchu.
Piesi - kierowcy, roerzyci, kierowcy, ba... motocyklici -
kierowcy. Zawsze czciej s winni certyfikowani kierowcy, doskonale
znajcy PoRD i dziki temu wiedzcy czego innym niewolno. Dalej
bdziesz twierdzi, e winna infrastruktura, pogoda, przepisy,
wszystko tylko nie kierowcy?

Wiec albo zakadasz za wole i celowe dziaanie albo potwierdzasz tylko
to o czym pisze od poczatku  kierowca ma najtrudniej, najatwiej mu sie
pomylic, popenic bd wiec i najczesciej to on wasnie to robi.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Jeeli wydaje si, e wszystko dziaa dobrze,
to znaczy, e co przeoczye."  Ed Murphy

79 Data: Luty 22 2018 17:48:12
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 22.02.2018 o 13:00, Budzik pisze:

Nie manipuluj. Oparte na danych z 2014 roku.

Badania trway trzy lata – od padziernika 2012 do końca września 2015 rok

No waśnie - jest. A teraz biegaj do google street i znajdz 10
takich w Warszawie. Skoro to zupenie normalne zjawisko, to nie
powinieneś mieć problemu.

Ja akurat jestem z Poznania i tutaj sa takie miejsca.

to dawaj 15 z poznania.

No i? Czyli dziaa.

Nawet w tym podpunkcie w dalszej czesci jest wyraznie zaznaczone ze tylko
w polaczeniu ze zmiana infrastruktury...

myślę, e dobre podsumowanie to jest ta grafika
http://tiny.pl/gn4rd

Teraz moesz sobie dorabiać dowolne teorie.

nie, pokazuje tylko ze trzeba patrzec na problem wielowymiarowo.
A nie - winni kierowcy - koniec.

Spoko patrzę. Natomiast rozmawiamy tu o tym, e kierowcy argumentują, e mają "takjabypierwszeństwonaprzejściu". To kto jest winny ich gupoty?

A jeszcze jedną ciekawostką jest to, e 2/3 wypadkw z udziaem
pieszych jest spowodowanych przez kierowcw. Zapewne w wiekszości
tych, co są przekonani, e mają "tak jakby pierwszeństwo, bo
pieszemu niewolno"

No i czego to dowodzi?

Że jednak w większości za wypadki z pieszymi są odpwiedzilni kierowcy. Więc spychanie odpowiedzialności na innych jest po prostu kamstwem.

Wiec albo zakadasz za wole i celowe dziaanie albo potwierdzasz tylko
to o czym pisze od poczatku  kierowca ma najtrudniej, najatwiej mu sie
pomylic, popenic bąd wiec i najczesciej to on wasnie to robi.

To jak ma tak trudno, e nie daje rady to niech korzysta z KM a nie domaga się pierwszeństwa z powodu swojej uomności.

Co to za argument - "mam trudniej - dawaj mnie pierwszeństwo"? To moze pierwszeństwo dla motocykli - wszak trudniej ni puszką? :P

Shrek

80 Data: Luty 22 2018 08:18:30
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 22.02.2018 o 05:00, Budzik pisze:

Pierwszy z brzegu artyku...
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,sprawdzili-dlaczego-gina-
piesi-brw-polsce-i-dlaczego-tak-duzo,219949.html

Pierwszt z brzegu oparty o dane sprzed5-9 lat.

Wychodzioby z niego ze jednak infrastruktura.

No jednoznacznie:

"Olszewski: Trudno wskazać jedną przyczynę, to jest cay katalog naszych zaniedbań."

Poczytaj np. o przejsciahc dwujezniowych, o zebrach tam gdzie vmax = 70
itp.

No waśnie - jest. A teraz biegaj do google street i znajdz 10 takich w Warszawie. Skoro to zupenie normalne zjawisko, to nie powinieneś mieć problemu.

Dopiero po jakimś roku zaczęa spadać. Ostatecznie efekt jest pozytywny.

No i? Czyli dziaa.

ne, ale warunkiem jest solidny
audyt wszystkich przej dla pieszych w kraju i sprawdzenie na przykad,
czy widoczności są odpowiednie.

Rozumiem - jesteś za a nawet przeciw. Oczywiście o przejścia naley dbać swoją drogą.

No i to ciekawe
  Z analizy statystyk warszawskich wynika, e 25 proc. wypadkw na
przejściach z sygnalizacją jest spowodowana wejściem przez pieszego na
czerwonym świetle,

A jeszcze jedną ciekawostką jest to, e 2/3 wypadkw z udziaem pieszych jest spowodowanych przez kierowcw. Zapewne w wiekszości tych, co są przekonani, e mają "tak jakby pierwszeństwo, bo pieszemu niewolno"

Nawet w tym wątku pojawiają się co i raz gosy, e pieszemu nie owlno byo i nie ma jak kierowcy zarzucić zamania przepisu. Więc polecam sprawdzić czy rzeczywiście nie zosta uznanym winnym.

BTW - podobne ststystyki wyglądają dla wszystkich uczestnikw ruchu. Piesi - kierowcy, roerzyści, kierowcy, ba... motocykliści - kierowcy. Zawsze częściej są winni certyfikowani kierowcy, doskonale znający PoRD i dzięki temu wiedzący czego innym niewolno. Dalej będziesz twierdzi, e winna infrastruktura, pogoda, przepisy, wszystko tylko nie kierowcy?

Shrek

81 Data: Luty 22 2018 04:00:51
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: Budzik 

Uytkownik Shrek  ...

Na poczatek infrastruktura plus edukacja. Rwneiz pieszych!
A moze przede wszystkim...?

Jasne - na pocztek wszyscy inni, ty na kocu.

Ale ale - skad wniosek ze ja nie jestem pieszym?

A co ci nakazuje waenie pod koa? NIe no to dbaj o siebie. O o
dobro innych si tak bardzo nie martw.

Gratuluje...
 
No to wyjanij co sprawia takie trudnoci w manewrze hamowania,
skoro si na ta trudno powoujesz?

Zamiast dowcipkowac o flinstonach, skupibys sie na tym co
napisaem. Nie napisaem ze jest trudno, tylko ze pieszy ma
atwiej.

Bo ja wiem. Przeniesienie nogi na peda hamulca nie wyglda na
specjalnie trudniejsze czy atwiejsze ni zatrzymanie pieszego.

Jezeli tylko z tym kojarzysz ruch i podjecie decyzji o hamowaniu to ja
nie mam wiecej pyta.
Wydawaoby sie, ze rozumiesz, i tu nie chodzi o przeniesienie nogi a o
podjecie decyzji ale c...
 
Troska nie jest faszywa, naprawde uwazam, ze:
- jezeli zostawimy tak jak jest to kierowcy nadal beda popeniac
bedy

Statystyki wykazuj, e si myslisz. Tam gdzie piesi maj realne
prawa jest bezpieczniej, tam gdzie s traktowani jak stonka gin na
potg. Nie trzeba wynajdywa koa.

- jezeli damy wiecej praw pieszym to miasta zakorkuja sie jeszcze
bardziej.

I to jest rzeczywisty argument, a troska o pieszych.

A ze na to nakada sie czesc kierowcw wariatw... Przyznaje ze
kiedy przejezdzam zachodnia granice to niby jest tak samo a jednak
przykadowo wczenie kierunkowskazu sygnalizujacego zmiane pasa
powoduje to ze ten z tyu zwalnia i robi miejsce. U nas czesto
przyspiesza...

NIe wiem gdzie jedzisz, w DC nie ma problemu ze zmian pasa ani
uprzejmoci.

Jezdze oglnie wszedzie chociaz zdecydowanie czesciej po zachodniej
czesci Polski.
Ja tez nie mam problemu ze zmiana pasa, nie o tym pisaem...

Jest sporo do poprawy... i na przykad przejcia w Warszawie
oddstaj od reszty ktr na swiecie widziaem... bardzo na plus.

Wiesz, nie chodzi o te przejscia ktore sa juz zbudowane poprawnie
ale o te multum ktore nadal nie jest.
Przykadowo kwestia oswietlenia przejsc.

Przyjed, zobacz, potem narzekaj. Sukcesywnie dowietla si
praktycznie wszystkie przejscia na drogach wyszych ni jakie
drobne gminne. W mojej okolicy Wszystkie na gowniejszych drogach s
dowietlone.

Czy ja twierdze ze sie "sukcesywnie nie doswietla"?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Mio jest tryumfem wyobrani nad inteligencj."
Henry Louis Mencken

82 Data: Luty 22 2018 08:23:27
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 22.02.2018 o05:00, Budzik pisze:

Bo ja wiem. Przeniesienie nogi na peda hamulca nie wyglda na
specjalnie trudniejsze czy atwiejsze ni zatrzymanie pieszego.

Jezeli tylko z tym kojarzysz ruch i podjecie decyzji o hamowaniu to ja
nie mam wiecej pyta.
Wydawaoby sie, ze rozumiesz, i tu nie chodzi o przeniesienie nogi a o
podjecie decyzji ale c...

No nie mam z tym jako problemw i generalnie nawet jestem w stanie odgadn czy pieszy idzie do przejcia eby przej, czy rozbi namiot i biwakowa na krawniku. Musi by specjalne supermoce posiadam. Albo...

A ze na to nakada sie czesc kierowcw wariatw... Przyznaje ze
kiedy przejezdzam zachodnia granice to niby jest tak samo a jednak
przykadowo wczenie kierunkowskazu sygnalizujacego zmiane pasa
powoduje to ze ten z tyu zwalnia i robi miejsce. U nas czesto
przyspiesza...

NIe wiem gdzie jedzisz, w DC nie ma problemu ze zmian pasa ani
uprzejmoci.

Jezdze oglnie wszedzie chociaz zdecydowanie czesciej po zachodniej
czesci Polski.
Ja tez nie mam problemu ze zmiana pasa, nie o tym pisaem...

To o czym w zasadzie pisae?

Przyjed, zobacz, potem narzekaj. Sukcesywnie dowietla si
praktycznie wszystkie przejscia na drogach wyszych ni jakie
drobne gminne. W mojej okolicy Wszystkie na gowniejszych drogach s
dowietlone.

Czy ja twierdze ze sie "sukcesywnie nie doswietla"?

Twierdzisz, e przejcia s winne, bo u nas s dziadowskie. Nie s. Nawet nie samochody s winne. Winni s kierowcy - dokadnie w 2/3 przypadkw wypadkw z udziaem pieszych.

Shrek

83 Data: Luty 22 2018 12:00:49
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: Budzik 

Uytkownik Shrek  ...

Bo ja wiem. Przeniesienie nogi na peda hamulca nie wyglda na
specjalnie trudniejsze czy atwiejsze ni zatrzymanie pieszego.

Jezeli tylko z tym kojarzysz ruch i podjecie decyzji o hamowaniu to
ja nie mam wiecej pyta.
Wydawaoby sie, ze rozumiesz, i tu nie chodzi o przeniesienie nogi
a o podjecie decyzji ale c...

No nie mam z tym jako problemw i generalnie nawet jestem w stanie
odgadn czy pieszy idzie do przejcia eby przej, czy rozbi
namiot i biwakowa na krawniku. Musi by specjalne supermoce
posiadam. Albo...

Albo nie rozumiesz pojecia statystyki.
Bo ja tez nie mam problemu, nawet tych smartfono zidiociaych przewaznie
dobrze diagnozuje.
Tak samo jak czesto innych kierowcw popeniajacych bdy.
Ale nas sa miliony, a wypadkw duzo mniej.
Ja z przechodzeniem przez ulice tez nie mam problemu. A jednak ludzie
gina...

A ze na to nakada sie czesc kierowcw wariatw... Przyznaje ze
kiedy przejezdzam zachodnia granice to niby jest tak samo a
jednak przykadowo wczenie kierunkowskazu sygnalizujacego
zmiane pasa powoduje to ze ten z tyu zwalnia i robi miejsce. U
nas czesto przyspiesza...

NIe wiem gdzie jedzisz, w DC nie ma problemu ze zmian pasa ani
uprzejmoci.

Jezdze oglnie wszedzie chociaz zdecydowanie czesciej po zachodniej
czesci Polski.
Ja tez nie mam problemu ze zmiana pasa, nie o tym pisaem...

To o czym w zasadzie pisae?

O tym ze odczuwam zmiane kultury jazdy.

Przyjed, zobacz, potem narzekaj. Sukcesywnie dowietla si
praktycznie wszystkie przejscia na drogach wyszych ni jakie
drobne gminne. W mojej okolicy Wszystkie na gowniejszych drogach
s dowietlone.

Czy ja twierdze ze sie "sukcesywnie nie doswietla"?

Twierdzisz, e przejcia s winne, bo u nas s dziadowskie. Nie s.
Nawet nie samochody s winne. Winni s kierowcy - dokadnie w 2/3
przypadkw wypadkw z udziaem pieszych.

Skoro juz wiemy, ze kierowcy najczesciej popeniaja bedy na drogach
(az dziwne, ze nie latarnie) to co proponujesz zeby mniej pieszych
gineo?

Zakorkowanie miast czy edukacje pieszych?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Istota, ktra przez cae ycie tworzya pewne okrelone wyobraenie
swojej osoby, zginie raczej, ni stanie si antytez tego wyobraenia."
Frank Herbert

84 Data: Luty 22 2018 17:53:54
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 22.02.2018 o13:00, Budzik pisze:

No nie mam z tym jako problemw i generalnie nawet jestem w stanie
odgadn czy pieszy idzie do przejcia eby przej, czy rozbi
namiot i biwakowa na krawniku. Musi by specjalne supermoce
posiadam. Albo...

Albo nie rozumiesz pojecia statystyki.

Ty nie rozumiesz pojcia ststystyki. Starystyka mwi, e tam gdzie piesi maj pierwszestwo jest dwa razy mniej ofiar. To pokazuje, e nie trzeba wynajdywa koa i sprawa zostaa przebadana emiprycznie.

Ja tez nie mam problemu ze zmiana pasa, nie o tym pisaem...

To o czym w zasadzie pisae?

O tym ze odczuwam zmiane kultury jazdy.

Prawd mwic ja te dostrzegaem zmian kultury jazdy jak przyjedzaem do Poznania:P

Skoro juz wiemy, ze kierowcy najczesciej popeniaja bedy na drogach
(az dziwne, ze nie latarnie) to co proponujesz zeby mniej pieszych
gineo?

Zakorkowanie miast czy edukacje pieszych?

Edukacj kierowcw. To chyba oczywiste?

Shrek.

85 Data: Luty 21 2018 20:01:07
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: Budzik 

Uytkownik Shrek  ...

I prawidowo. Nikt ci nie zabrania dbanie o wasne bezpieczestwo.
Problem w tym, jak chcesz dba o bezpieczetwo pieszych
wprowadzajc azjatyckie zwyczaje.

Na poczatek infrastruktura plus edukacja. Rwneiz pieszych!
A moze przede wszystkim...?

Jasne - na pocztek wszyscy inni, ty na kocu.

Ale ale - skad wniosek ze ja nie jestem pieszym?

BTW - sprawd sobie jak to wyglda - w kadej szkole tego ucz
(lewo-prawo-lewo) a i infrastruktura systematycznie si poprawia.
Zostaje tylko wyleczy kierowcw z "mania tak jakby pierwszestwa" i
wyprzedzania na pasach. Za to drugie siju wzili, za pierwsze te
tylko kewstia czasu, bo to ostatnie co zostao do zrobienia.

Jezeli ucza tego w szkole to co z ta nauka jest nie ten teges...

Zreszta zamiast uczyc lewo prawo lewo, niech lepiej ucza mysl, mysl,
mysl...
 
Ja nie twierdze, ze kierowca ma nie dbac.
Ja tylko tweirdze, ze uczenie pieszych ze maja wszedzie
pierwszenstwo przynosi efekt odwrotny.

Jeszcze raz - znajd kogo kto ma dziecko i zapytaj czego go w
szkole ucz. To co ty chcesz zrobi to przenie prawo silniejszego
do prawodawstwa - i to jeszcze pod faszyw trosk o sabszego.

Oczywiscie ze w tym fragmencie pieprzyem.
Przeciez pisaem ze dostosowuje sie poziomem...

No to wyjanij co sprawia takie trudnoci w manewrze hamowania,
skoro si na ta trudno powoujesz?

Zamiast dowcipkowac o flinstonach, skupibys sie na tym co napisaem.
Nie napisaem ze jest trudno, tylko ze pieszy ma atwiej.
Porusza sie z mniejsza predkoscia, ma lepsze pole widzenia etc.
Troska nie jest faszywa, naprawde uwazam, ze:
- jezeli zostawimy tak jak jest to kierowcy nadal beda popeniac bedy
- jezeli damy wiecej praw pieszym to miasta zakorkuja sie jeszcze
bardziej.
A ze na to nakada sie czesc kierowcw wariatw... Przyznaje ze kiedy
przejezdzam zachodnia granice to niby jest tak samo a jednak przykadowo
wczenie kierunkowskazu sygnalizujacego zmiane pasa powoduje to ze ten z
tyu zwalnia i robi miejsce. U nas czesto przyspiesza...

Normalnie - byem, widziaem, wycignem wnioski. Przecie
rozmawiamy o przejciach, czyli nie o autostradach a miastach.
Czego si spodziewasz? Teleportw?

Serio uwazasz, ze przejscie przejsciu rwne i nic tu nie ma do
poprawy...?
OMG...

Jest sporo do poprawy... i na przykad przejcia w Warszawie
oddstaj od reszty ktr na swiecie widziaem... bardzo na plus.

Wiesz, nie chodzi o te przejscia ktore sa juz zbudowane poprawnie ale o
te multum ktore nadal nie jest.
Przykadowo kwestia oswietlenia przejsc.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Si kobiet s sabostki mczyzn" - Voltaire

86 Data: Luty 20 2018 21:38:52
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 20.02.2018 o21:01, Budzik pisze:

To najlepiej z domu nie wychodzi. A konsekwentny jeste i na
przykad jedzisz -10 w stosunku do znakw eby byo bezpieczniej,
czy bezpieczestwo, zwaszcza innych ley ci na sercu tylko jak ci
jest wygodnie? No i jak ci bezpieczestwo pieszych ley tak na
sercu, to czemu chcesz bra przykad z Azji, skoro statystyki
pokazuj, e najmniej pieszych ginie tam, gdzie piesi maj
jednoznaczne pierwszewo na pasach?

Mi bezpieczenstwo pieszych lezy na sercu najbardziej wtedy jak sam jestem
pieszym!

I prawidowo. Nikt ci nie zabrania dbanie o wasne bezpieczestwo. Problem w tym, jak chcesz dba o bezpieczetwo pieszych wprowadzajc azjatyckie zwyczaje.

Oczywiscie nie naley wchodzi na pa i ucz tego w szkole jakby
mia wtpliwoci. I to jest najlepsze wyjcie - pierwszestow dla
pieszych, eby kierowcy _musieli_ na nich uwaa i rozsdek, ktrego
uczy si ju w szkole.

No to ja ci mowie, ze widuje duzo przypadkw ze ludzie wchodza sobie od
tak i po prostu nie moge tej gupoty zrozumiec.
I pietnuje j.

No dobra - a mysisz, e jak kto jest debilem i nie dba o siebie, to jak dodasz to eby i kierowca nie musia o niego dba to bdzie bezpieczniej? Co cie skania ku tak absurdalnemu rozwizaniu?

Skoro takim autem jezdzisz to wiele wyjasnia...
(wybacz poziom odpowiedzi, staram sie dostosowac do poziomu)

Sorry, ale pieprzysz. Jedz na 4oo i 2oo i jako hamowanie nie sprawia mi wybitnych trudnoci. Cho awaryjne na 2oo rzeczywicie bywa trudne.

Z ciekawosci - jak to jest mozliwe ze czysz liczbe wypadkw ze sposobem
jazdy a nie z infrastruktur?

Normalnie - byem, widziaem, wycignem wnioski. Przecie rozmawiamy o przejciach, czyli nie o autostradach a miastach. Czego si spodziewasz? Teleportw?

Shrek

87 Data: Luty 20 2018 15:37:50
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 20.02.2018 o14:00, Budzik pisze:

No to legitnie robi - w czym ich win widzisz?

Chyba juz o tym rozmawialismy kiedys.
Prezentujesz podejscie szukajace winny niewinny w prawie, a ja szukam
podejscia zeby jak najwiecej osb przezyo.

To najlepiej z domu nie wychodzi. A konsekwentny jeste i na przykad jedzisz -10 w stosunku do znakw eby byo bezpieczniej, czy bezpieczestwo, zwaszcza innych ley ci na sercu tylko jak ci jest wygodnie? No i jak ci bezpieczestwo pieszych ley tak na sercu, to czemu chcesz bra przykad z Azji, skoro statystyki pokazuj, e najmniej pieszych ginie tam, gdzie piesi maj jednoznaczne pierwszewo na pasach?

Oczywiscie nie naley wchodzi na pa i ucz tego w szkole jakby mia wtpliwoci. I to jest najlepsze wyjcie - pierwszestow dla pieszych, eby kierowcy _musieli_ na nich uwaa i rozsdek, ktrego uczy si ju w szkole.

A ty na zielonym si zatrzymyjesz i rozgldasz? Bo wiesz - kiedy
trafisz na zaspanego tirmana....

Jezdze tak, zeby przezyc i jechac w miare pynnie.

Jedzisz tak jak ci wygodnie i dorabiasz do tego teori.

Nie zawsze sie da bo predkosci inne, wymogi inne ale troche sie da.
Pieszy ma atwiej.

Oczywicie, bo Kierowca to jak flinston stopami musi hamowa, wic mu trudniej.

Generalnie pytanie jest kto powinien mie pierwszestwo pieszy czy kierowcy. I na to pytanie mona mie rne odpowiedzi, ale tumaczenie, e niby pieszy, ale tak naprawd to nie dla jego dobra jest po prostu sabe. Tym bardziej, e statystyki s nieubagane i im dalej na wschd i poudnie tym gorzej, wic jeli zaley ci na bezpieczestwie pieszych to raczej nie naley tamtych wzorcw powiela.


Shrek.

88 Data: Luty 18 2018 23:25:16
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: WS 

On Saturday, February 17, 2018 at 6:02:35 PM UTC+1, Shrek wrote:

Wg mnie pierszenstwo na pasach pieszy / pojazd powinno byc zdefiniowane jednoznacznie, a nie tak jak teraz, ze ile  ludzi tyle teorii, a w razie wypadku potrzeba 2 instancji sadow do okreslenia procentu winy...


Dlatego skup się na tym, eby e na przejściu ma pierwszeństwo. Kiedy je
naby nie twoja sprawa i zmartwienie.


Takie asukaracyjne podejscie jest zgodne z aktualnym PoRD (w sensie mozna tak jezdzic), ale raczej z niego nie wynika (nie jest obowiazkiem kierowcy).

Gdyby tak bylo, to oznacza praktycznie pierszenswo pieszych wchodzacych na przejscie, a nie taka jest wola ustawodawcy (i zapisy w PoRD). Projest, ktory mial to zmienic dokladnie w taki sposob przepadl, wiec trudno mowic, ze ustawodawca ma cos tego typu na mysli...

Pozostaje jeszcze definicja tego wtargniecia bezposrednio przed... wg mnie nie jest to jakas odleglosc w metrach (bo by podali ile ;), lub byly by interpretacje tego typu w wyrokach sadow ), tylko raczej cos typu: wejscie przed pojazd, ktory nie ma juz fizycznych szans sie zatrzymac przed pieszym, z czego by wynikalo, ze jak pieszy wlezie na pasy, a kierowca wcisnie hamulec do oporu i bedzie wypadek, to winny jest pieszy. Im pojazd jedzie szybciej, tym odleglosc ta musi byc wieksza.

Oczywiscie kierowca musi dac pieszemu szanse oceny, czyli jak np. na ograniczeniu 30 wypadnie zza zakretu na przejscie jadac ~90 to pieszy nie mial szans go zauwazyc, czyli wtedy juz wina kierowcy...

WS

89 Data: Luty 19 2018 08:54:34
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Liwiusz 

W dniu 2018-02-19 o 08:25, WS pisze:


Pozostaje jeszcze definicja tego wtargniecia bezposrednio przed... wg mnie nie jest to jakas odleglosc w metrach (bo by podali ile ;), lub byly by interpretacje tego typu w wyrokach sadow ), tylko raczej cos typu: wejscie przed pojazd, ktory nie ma juz fizycznych szans sie zatrzymac przed pieszym, z czego by wynikalo, ze jak pieszy wlezie na pasy, a kierowca wcisnie hamulec do oporu i bedzie wypadek, to winny jest pieszy. Im pojazd jedzie szybciej, tym odleglosc ta musi byc wieksza.

Czy do przecinania się torw jazdy samochodw te chcesz zastosować tę nowatorską metodę "pierwszeństwo ma większy i szybszy"?

Oczywiscie kierowca musi dac pieszemu szanse oceny, czyli jak np. na ograniczeniu 30 wypadnie zza zakretu na przejscie jadac ~90 to pieszy nie mial szans go zauwazyc, czyli wtedy juz wina kierowcy...

Łaskawca :)

--
Liwiusz

90 Data: Luty 19 2018 00:14:28
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: WS 

On Monday, February 19, 2018 at 8:54:39 AM UTC+1, Liwiusz wrote:

W dniu 2018-02-19 o 08:25, WS pisze:

> Pozostaje jeszcze definicja tego wtargniecia bezposrednio przed... wg mnie nie jest to jakas odleglosc w metrach (bo by podali ile ;), lub byly by interpretacje tego typu w wyrokach sadow ), tylko raczej cos typu: wejscie przed pojazd, ktory nie ma juz fizycznych szans sie zatrzymac przed pieszym, z czego by wynikalo, ze jak pieszy wlezie na pasy, a kierowca wcisnie hamulec do oporu i bedzie wypadek, to winny jest pieszy. Im pojazd jedzie szybciej, tym odleglosc ta musi byc wieksza.

Czy do przecinania się torw jazdy samochodw te chcesz zastosować tę
nowatorską metodę "pierwszeństwo ma większy i szybszy"?


Ustapienie pierszenstwa i kiedy kto... jest zdefiniowane w PoRD, wiec nie rozumiem tej pseudo analogi...
Swiadome wejscie przed pojazd, ktory nie ma sznas sie zatrzymac to samobojstwo, nie patrzenie na jezdnie przed wejsciem, lub kiepska ocena sytuacji to "tylko" rusyjska ruletka ;)

Problematyczne jest przejscie dla pieszych. "Bezposrednio przed" nie jest zdefiniowane, BTW jesli Ci sie nie podoba moja interpretacja podaj swoja, lub jakis odnosnik do interpretacji sadowych (?)

91 Data: Luty 19 2018 09:18:20
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Liwiusz 

W dniu 2018-02-19 o 09:14, WS pisze:

On Monday, February 19, 2018 at 8:54:39 AM UTC+1, Liwiusz wrote:
W dniu 2018-02-19 o 08:25, WS pisze:

Pozostaje jeszcze definicja tego wtargniecia bezposrednio przed... wg mnie nie jest to jakas odleglosc w metrach (bo by podali ile ;), lub byly by interpretacje tego typu w wyrokach sadow ), tylko raczej cos typu: wejscie przed pojazd, ktory nie ma juz fizycznych szans sie zatrzymac przed pieszym, z czego by wynikalo, ze jak pieszy wlezie na pasy, a kierowca wcisnie hamulec do oporu i bedzie wypadek, to winny jest pieszy. Im pojazd jedzie szybciej, tym odleglosc ta musi byc wieksza.

Czy do przecinania się torw jazdy samochodw te chcesz zastosować tę
nowatorską metodę "pierwszeństwo ma większy i szybszy"?


Ustapienie pierszenstwa i kiedy kto... jest zdefiniowane w PoRD, wiec nie rozumiem tej pseudo analogi...

Chciaem tylko się dowiedzieć, czy jesteś konsekwentny w swoich twierdzeniach, i jeśli odbierasz ustawowe pierwszeństwo przynalene pieszemu, to czy tak samo uwaasz w przypadku pierwszeństwa samochodu.

Swiadome wejscie przed pojazd, ktory nie ma sznas sie zatrzymac to samobojstwo, nie patrzenie na jezdnie przed wejsciem, lub kiepska ocena sytuacji to "tylko" rusyjska ruletka ;)

Tak samo jak świadome wjechanie w bok jadącego drogą podporządkowaną samochodu.

Problematyczne jest przejscie dla pieszych. "Bezposrednio przed" nie jest zdefiniowane, BTW jesli Ci sie nie podoba moja interpretacja podaj swoja, lub jakis odnosnik do interpretacji sadowych (?)

Dlatego trzeba to wtargnięcie wykreślić z przepisw, bo widać jest interpretowane jak przyznawanie pierwszeństwa samochodowi na przejściu, przez co zbiera się krwawe niwo.

--
Liwiusz

92 Data: Luty 19 2018 00:23:26
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: WS 

On Monday, February 19, 2018 at 9:18:23 AM UTC+1, Liwiusz wrote:

Dlatego trzeba to wtargnięcie wykreślić z przepisw, bo widać jest
interpretowane jak przyznawanie pierwszeństwa samochodowi na przejściu,
przez co zbiera się krwawe niwo.

Tak jak napisalem wczesniej, jestem za jednoznacznym okresleniem pierszenstwa, obojetne w ktora strone, byle jasno. Albo pieszy czeka, az moze przejsc albo ma pierszenstwo zblizajac sie / wchodzac na pasy. Byl taki projekt (pierszensto  dla zblizajacych sie do przejscia / wchodzacych) ale upadl, wiec poslowie uznali, ze tak ma nie byc. Wiec nie jest.

93 Data: Luty 21 2018 19:43:14
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: t-1 

W dniu 2018-02-19 o09:18, Liwiusz pisze:

Tak samo jak wiadome wjechanie w bok jadcego drog podporzdkowan samochodu.

A jak mona wjecha niewiadomie?  Na haju?
Chciae chyba powiedzie celowe.
Ale i tu nie masz racji.
Wymuszenie pierwszestwa polega wanie na zmuszeniu drugiego np. do hamowania.
Wiec uderzony z boku nie powinien wjeda na skrzyowanie z drogi podporzdkowanej gdy uderzajcy ma choby szans go stukn.

Dlatego trzeba to wtargnicie wykreli z przepisw, bo wida jest interpretowane jak przyznawanie pierwszestwa samochodowi na przejciu, przez co zbiera si krwawe niwo.


Kto tak interpretuje?
Poniewa wtargnicie jest wtedy, gdy nie da si ju zahamowa wykrelenie zakazu wtargnicia spowoduje oczywicie wzrost wypadkw.

94 Data: Luty 19 2018 19:53:33
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: m4rkiz 

On 2018-02-19 08:54, Liwiusz wrote:

Czy do przecinania się torw jazdy samochodw te chcesz zastosować tę
nowatorską metodę "pierwszeństwo ma większy i szybszy"?

co sie dzieje na przecieciach torow jazdy samochodow jest dobrze okreslone i przewidywalne (w zdecydowanej wiekszosci przypadkow)

zachowanie pieszych nie, wprowadzenie tu dodatkowego elementu niepewnosci pt. magiczna linia po ktorej pieszy z ustepujacego staje sie majacym pierwszenstwo dodatkowo niepotrzebnie komplikuje ta sprawe

problem w tym ze pieszy i kierowca spotykajac sie przy przejsciu za kazdym razem musza kombinowac "co dalej" i jezeli trafi na siebie dwoch nie do konca zdecydowanych to moze byc roznie

niespecjalnie ogarniam czemu w przepisach ciagle mamy sytuacje w ktorej pieszy moze w ciagu sekundy trzy razy zyskac i stracic pierwszenstwo stukajac z chodnika noga po pasach ;)

95 Data: Luty 20 2018 13:00:52
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: Budzik 

Uytkownik m4rkiz  ...

zachowanie pieszych nie, wprowadzenie tu dodatkowego elementu
niepewnosci pt. magiczna linia po ktorej pieszy z ustepujacego staje
sie majacym pierwszenstwo dodatkowo niepotrzebnie komplikuje ta
sprawe

problem w tym ze pieszy i kierowca spotykajac sie przy przejsciu za
kazdym razem musza kombinowac "co dalej" i jezeli trafi na siebie
dwoch nie do konca zdecydowanych to moze byc roznie

Przepisy nie sa moze najszczesliwsze aczkolwiek: czy wy naprawde macie
problem z przechodzeniem przez jezdnie?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Ciesz si w Niu Jorku dzieci, pan Bin Laden do nich leci.
On prezentw ma bez liku, dl kadego po wgliku."

96 Data: Luty 20 2018 19:50:15
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: m4rkiz 

On 2018-02-20 14:00, Budzik wrote:

problem w tym ze pieszy i kierowca spotykajac sie przy przejsciu za
kazdym razem musza kombinowac "co dalej" i jezeli trafi na siebie
dwoch nie do konca zdecydowanych to moze byc roznie

Przepisy nie sa moze najszczesliwsze aczkolwiek: czy wy naprawde macie
problem z przechodzeniem przez jezdnie?

nie nie mamy, ani z przechodzeniem ani z przejazdem przez przejscie

ale podejrzewam ze z nielicznymi wyjatkami na newsach siedza obecnie osoby od sredniej w gore, a przepisy sa tez dla ludzi dla ktorych zdobycie prawa jazdy to szczyt mozliwosci intelektualnych, dlatego powinny byc mozliwie jasne, proste i zostawiac jak najmniej watpliwosci

tymczasem obecnie kazdy dojazd do przejscia z pieszymi to koniecznosc nie tylko zachowania szczegolnej uwagi ale tez koniecznosc szybkiej klakulacji czy bedzie wchodzil czy nie bedzie, jest na spacerze i poczeka czy biegnie na tramwaj, moze to dziecko i jezeli sie zatrzymuje to czy wlezie bez patrzenia czy zwroci uwage na to co na drugim, trzecim itd pasie, ilu za mna jedzie i jak szybko... itd itp

ja nie narzekam na pieszych ale na dupiate przepisy przez ktore mamy dzungle

97 Data: Luty 20 2018 11:05:43
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor:

-- ja nie narzekam na pieszych ale na dupiate przepisy przez ktore mamy dzungle

Coraz więcej osb dostrzega e jesteśmy rządzeni przez osobnikw ograniczonych umysowo myślę e przymusowe badania IQ dla parlamentarzystw to będzie dobry początek ;-)

98 Data: Luty 20 2018 22:13:30
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 20.02.2018 o14:00, Budzik pisze:

Przepisy nie sa moze najszczesliwsze aczkolwiek: czy wy naprawde macie
problem z przechodzeniem przez jezdnie?

Ja osobicie na og nie mam. Natomiast nasza pozycja w rankingu ofiar miertelnych na 1000 mieszkacw wiadczy o tym, e problem mamy.

Shrek

99 Data: Luty 20 2018 18:51:11
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Zenek Kapelinder 

Problem maja trafiajacy i trafieni a nie my. Od poczatku tego tematu Hondurasie potraconych zostalo na bank sporo osob. Masz z tym jakis problem? Albo jak jestes z Szopienic to masz problem ze w Kolobrzegu ktos zostal trafiony? Hasla typu " my wszyscy", " wspolne dobro" itd zawsze byly chuja warte i nic nie znaczyly.

100 Data: Luty 20 2018 23:49:33
Temat: Re: Zapie, koszty wypadkw ponoszą wszyscy.
Autor:
101 Data: Luty 20 2018 23:54:27
Temat: Re: Zapie, koszty wypadkw ponoszą wszyscy.
Autor:
102 Data: Luty 21 2018 06:32:39
Temat: Re: Zapie, koszty wypadkw ponoszą wszyscy.
Autor: Polwyk 

Uytkownik "Zenek Kapelinder"  napisa w wiadomości

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości


nasza pozycja w rankingu ofiar
śmiertelnych na 1000 mieszkańcw świadczy o tym, e problem mamy.

Shrek

Problem maja trafiajacy i trafieni a nie my. Od poczatku tego tematu
Hondurasie potraconych zostalo na bank sporo osob. Masz z tym jakis
problem? Albo jak jestes z Szopienic to masz problem ze w Kolobrzegu ktos
zostal trafiony? Hasla typu " my wszyscy", " wspolne dobro" itd zawsze
byly ZENKA warte i nic nie znaczyly.

Zenek nie kompromituj się.

Koszty wypadkw ponoszą wszyscy. Wszyscy musimy pacic OC.
Gdyby nie byo wypadkw, to nie trzeba by byo pacić ubezpieczenia OC.

Leczenie ofiar wypadkw te kosztuje i w bardzo duym stopniu placimy
 za to my wszyscy w ramach NFZ.

103 Data: Luty 21 2018 15:05:01
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Akarm 

W dniu 2018-02-20 o22:13, Shrek pisze:

nasza pozycja w rankingu ofiar miertelnych na 1000 mieszkacw wiadczy o tym, e problem mamy.

Ja dodatkowo przypuszczam, e zdecydowana wikszo tych pieszych ma rwnie prawo jazdy. I wypadki bior si std, e tak samo chodz jak i jed. Siedzc za kkiem nie zwracaj uwagi na przejcia dla pieszych, a idc nie zwracaj uwagi na moliwe konsekwencje wejcia bezporednio przed nadjedajcy pojazd.

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawi chamstwa, nieuctwa, byda wszelakiego

104 Data: Luty 21 2018 17:05:52
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomoci grup W dniu 20.02.2018 o 14:00, Budzik pisze:

Przepisy nie sa moze najszczesliwsze aczkolwiek: czy wy naprawde macie
problem z przechodzeniem przez jezdnie?

Ja osobicie na og nie mam. Natomiast nasza pozycja w rankingu ofiar miertelnych na 1000 mieszkacw wiadczy o tym, e problem mamy.

Albo i nie, bo najpierw trzeba okreslic co wazniejsze - np miec zero ofiar smiertelnych, czy ograniczyc predkosc na autostradach do 80, a w miastach do 30 :)

Szwedzi odsuneli swoje Vision Zero na odlegla przyszlosc, bodajze 2050 ...


Chociaz ... ropa sie skonczy, Tesla bedzie za droga, to trzeba sie bedzie pogodzic z 80 .. i z pociagami :)


J.

105 Data: Luty 21 2018 17:13:03
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 21.02.2018 o17:05, J.F. pisze:

Ja osobicie na og nie mam. Natomiast nasza pozycja w rankingu ofiar miertelnych na 1000 mieszkacw wiadczy o tym, e problem mamy.

Albo i nie, bo najpierw trzeba okreslic co wazniejsze - np miec zero ofiar smiertelnych, czy ograniczyc predkosc na autostradach do 80, a w miastach do 30 :)

No ale przecie ci co chc przegoni pieszych z przej argumentuj to wanie bezpieczestwem:P Bzzztyt fatal error;)

Shrek

106 Data: Luty 21 2018 17:40:37
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 21.02.2018 o17:35, J.F. pisze:

Mozna uczyc pieszych jak bezpiecznie przechodzic przez przejscie zamiast wmawiac im ze maja pierwszenstwo.

I si uczy - znajd kogo kto ma dziecko i spytaj czego w szkole ucz - lewo,prawo,lewo.



Shrek

107 Data: Luty 21 2018 21:12:36
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 21.02.2018 o21:01, Budzik pisze:

Mozna uczyc pieszych jak bezpiecznie przechodzic przez przejscie
zamiast wmawiac im ze maja pierwszenstwo.

I si uczy - znajd kogo kto ma dziecko i spytaj czego w szkole
ucz - lewo,prawo,lewo.

A my rozmawiamy o tym ze samochd nie zdaza wyhamowac.
To po co jest to patrzenie lewo prawo lewo?

A jak mylisz shreloku?

Shrek

108 Data: Luty 21 2018 20:01:06
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: Budzik 

Uytkownik Shrek  ...

Mozna uczyc pieszych jak bezpiecznie przechodzic przez przejscie
zamiast wmawiac im ze maja pierwszenstwo.

I si uczy - znajd kogo kto ma dziecko i spytaj czego w szkole
ucz - lewo,prawo,lewo.

A my rozmawiamy o tym ze samochd nie zdaza wyhamowac.
To po co jest to patrzenie lewo prawo lewo?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
....i to by byo na tyle
Jan T. Stanisawski

109 Data: Luty 21 2018 17:35:31
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomoci grup W dniu 21.02.2018 o 17:05, J.F. pisze:

Ja osobicie na og nie mam. Natomiast nasza pozycja w rankingu ofiar miertelnych na 1000 mieszkacw wiadczy o tym, e problem mamy.

Albo i nie, bo najpierw trzeba okreslic co wazniejsze - np miec zero ofiar smiertelnych, czy ograniczyc predkosc na autostradach do 80, a w miastach do 30 :)

No ale przecie ci co chc przegoni pieszych z przej argumentuj to wanie bezpieczestwem:P Bzzztyt fatal error;)

Nie nie, nie error, tylko inny aspekt.

Mozna uczyc pieszych jak bezpiecznie przechodzic przez przejscie zamiast wmawiac im ze maja pierwszenstwo.
Ale mozna np ograniczyc predkosc do 40 i nastawiac FR - i juz nie bedzie ofiar smiertelnych.

Albo mozna obie rzeczy naraz.

Mozna tez zlikwidowac przejscia i od razu bedzie zero ofiar na przejsciach :-P

J.

110 Data: Luty 19 2018 08:59:22
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 19.02.2018 o 08:25, WS pisze:

Gdyby tak bylo, to oznacza praktycznie pierszenswo pieszych wchodzacych na przejscie, a nie taka jest wola ustawodawcy (i zapisy w PoRD). Projest, ktory mial to zmienic dokladnie w taki sposob przepadl, wiec trudno mowic, ze ustawodawca ma cos tego typu na mysli...

W zasadzie trudno te mwić, e jest inaczej, gdy nie ma _adnego_ przepisu, ktry by negowa pierwszeństwo pieszego na przejściu. A przed przejściem... c - to po prostu pierwszeństwo z zasady ustala się dla miejsca przecinania kierunkw ruchu. Inaczej nie ma to po prostu adnego sensu.

I nie - nie ma adnego przepisu ktry nadaje pierwszeństwo pojazdom nad pieszymi zbliającymi się do przejścia - po prostu nie jest ono tam określone, bo nie zachodzi tam kolizja. Natomiast na przejściu jest ju okreslone dokadnie i zawsze ma je pieszy (oczywiście sprawdzić czy nie świata czy kierujący ruchem).

Shrek

111 Data: Luty 19 2018 00:18:56
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: WS 

On Monday, February 19, 2018 at 8:59:22 AM UTC+1, Shrek wrote:


W zasadzie trudno te mwić, e jest inaczej, gdy nie ma _adnego_
przepisu, ktry by negowa pierwszeństwo pieszego na przejściu. A przed
przejściem... c - to po prostu pierwszeństwo z zasady ustala się dla
miejsca przecinania kierunkw ruchu. Inaczej nie ma to po prostu adnego
sensu.

Ale jest ten nieszczesny przepis o zakazie wejscia bezposrednio przed pojazd (nawet na przejsciu). Uwazasz, ze do niczego nie sluzy i w sumie mozna go wykreslic, a sady maja ignorowac roztrzygajac wine?

112 Data: Luty 19 2018 09:27:14
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Liwiusz 

W dniu 2018-02-19 o 09:18, WS pisze:

On Monday, February 19, 2018 at 8:59:22 AM UTC+1, Shrek wrote:


W zasadzie trudno te mwić, e jest inaczej, gdy nie ma _adnego_
przepisu, ktry by negowa pierwszeństwo pieszego na przejściu. A przed
przejściem... c - to po prostu pierwszeństwo z zasady ustala się dla
miejsca przecinania kierunkw ruchu. Inaczej nie ma to po prostu adnego
sensu.

Ale jest ten nieszczesny przepis o zakazie wejscia bezposrednio przed pojazd (nawet na przejsciu). Uwazasz, ze do niczego nie sluzy i w sumie mozna go wykreslic

Powinno się go wykreślić, ale nie dlatego, e nie suy, tylko waśnie dlatego, e suy negatywnie.

, a sady maja ignorowac roztrzygajac wine?


Wystarczy, jak sądy będą się opierać na konwencji wiedeńskiej, ktra jest aktem wyszego rzędu, i nie zawiera wspomnianego zapisu.

A na CELOWE wejścia jest paragraf, tak samo jak jest paragraf na CELOWY wjazd samochodem mającym pierwszeństwo - bya kiedyś sprawa, jak gościu wyudza w ten sposb odszkodowania i zosta skazany.


--
Liwiusz

113 Data: Luty 19 2018 00:54:45
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: WS 

On Monday, February 19, 2018 at 9:27:18 AM UTC+1, Liwiusz wrote:

Wystarczy, jak sądy będą się opierać na konwencji wiedeńskiej, ktra
jest aktem wyszego rzędu, i nie zawiera wspomnianego zapisu.

hmm, nie zalozylbym sie:

wg
https://www.gddkia.gov.pl/userfiles/articles/i/infrastruktura-rowerowa_3000/documents/konwencja_wiedenska.pdf

Artyku 20  Postanowienia dotyczące pieszych
6.a)Piesi zamierzający przekroczyć jezdnię mogą wej na nią tylko przy zachowaniu szczeglnej ostroności; powinni oni korzystać z przejścia dla pieszych, jeeli znajduje się ono w pobliu.

b)W celu przekroczenia jezdni na przejściu dla pieszych oznaczonym jako takie lub wyznaczonym znakami na jezdni:
iii) na innych przejściach dla pieszych piesi nie powinni wchodzić na jezdnię bez uwzględnienia odlegości i szybkości zbliających się pojazdw.

7.Jednake   Umawiające   się   Strony   lub   ich   organy   terenowe   mogą   ustanowić   surowsze postanowienia dla pieszych przechodzących przez jezdnię.


ale jest tez "ktrzy znajdują się na przejściu lub wchodzą na nie"

Artyku 21
1. Nie naruszając postanowień artykuu 7 ustępu 1, artykuu 11 ustępu 9 i artykuu 13 ustępu 1niniejszej konwencji, w razie istnienia na jezdni przejścia dla pieszych oznaczonego jako takie lubwyznaczonego znakami na jezdni:

b) jeeli ruch pojazdw na tym przejściu nie jest kierowany sygnaami świetlnymi ruchu lub przez funkcjonariusza kierującego ruchem, kierujący powinni zbliać się do tego przejścia tylko z odpowiednio zmniejszoną szybkością, aby nie naraać na niebezpieczeństwo pieszych, ktrzy znajdują się na przejściu lub wchodzą na nie; w razie potrzeby powinni zatrzymać się w celu przepuszczenia pieszych

WS

114 Data: Luty 19 2018 01:11:24
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor:

wszyscy wiedza ze p-oslowie toleruja ten stan rzeczy bo szlachta piechota nie chodzi (niezaleznie od barwy politycznej), prawie 15 lat od wejscia do Unii Europejskiej a gamonie nadal nie potrafia sie ogarnac, stekania ze sie nie da, nie mozna itd i w ogole niemoc ... jednak magicznym sposobem setki tysiecy polskich kierowcow poruszajacych sie po drogach UE nagle potrafi sie dostosowac do tych przepisow tylko w Bolandzie niedasie ... malkontentom (takim jak ja) przypominam ze w Rosji jest gorzej bo tam trzeba uciekac w podskokach z przejscia jak jasnie hrabia na czerwonym zapierdala :-) cytujac klasyka: panstwo istnieje teoretycznie :-)

115 Data: Luty 19 2018 12:24:44
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Uytkownik  przemek napisa w wiadomości grup

wszyscy wiedza ze p-oslowie toleruja ten stan rzeczy bo szlachta piechota nie chodzi (niezaleznie od barwy politycznej),
prawie 15 lat od wejscia do Unii Europejskiej a gamonie nadal nie potrafia sie ogarnac, stekania ze sie nie da, nie mozna itd i w ogole niemoc

A ja popieram p-oslow w tym wypadku.
Pieszy powinien sie zatrzymac na chodniku i przepuscic samochody, bo go to znacznie mniej kosztuje.

... jednak magicznym sposobem setki tysiecy polskich kierowcow poruszajacych sie po drogach UE nagle potrafi sie dostosowac do tych przepisow

W Anglii owszem, choc ponoc z tym pierwszenstwem pieszego jest u nich bardziej skomplikowanie.

A Niemczech czy Wloszech tego wielkiego szacunku dla pieszego nie zauwazylem.
.... pare razy dawalem przyklady, jak to u nich duzo przejsc bez swiatel :)

J.

116 Data: Luty 19 2018 03:38:55
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor:

-- Pieszy powinien sie zatrzymac na chodniku i przepuscic samochody, bo go to znacznie mniej kosztuje.

mniej czego ? i gdzie sa te *miliardowe* straty ktore ponosza kierowcy w np Niemczech ?

-- A Niemczech czy Wloszech tego wielkiego szacunku dla pieszego nie  zauwazylem.pare razy dawalem przyklady, jak to u nich duzo przejsc bez
swiatel :)

nie chodzi o swiatla tylko o pasy czyli pieszy ma bezwarunkowe pierwszenstwo zblizajac sie do przejscia

117 Data: Luty 19 2018 13:43:06
Temat: Re: Zapie.
Autor: Polwyk 

Uytkownik  napisa w wiadomości


pieszy ma bezwarunkowe
pierwszenstwo zblizajac sie do przejscia

A na jakiej podstawie tak piszesz ?
Podaj link do niemieckiego PoRD i ewentualnie
nr artykuu/paragrafu.

118 Data: Luty 19 2018 05:59:13
Temat: Re: Zapie.
Autor:

-- A na jakiej podstawie tak piszesz ? Podaj link do niemieckiego PoRD i ewentualnie nr artykuu/paragrafu.

https://www.gesetze-im-internet.de/stvo_2013/index.html#BJNR036710013BJNE001000000

In § 26 StVO steht, dass Autofahrer stehen bleiben müssen, wenn ein Fußgänger den Überweg "erkennbar" benutzen will.

119 Data: Luty 19 2018 16:16:18
Temat: Re: Zapie.
Autor: J.F. 

Uytkownik  przemek napisa w wiadomości grup

-- A na jakiej podstawie tak piszesz ? Podaj link do niemieckiego PoRD i ewentualnie nr artykuu/paragrafu.
https://www.gesetze-im-internet.de/stvo_2013/index.html#BJNR036710013BJNE001000000
In § 26 StVO steht, dass Autofahrer stehen bleiben müssen, wenn ein Fußgänger den Überweg "erkennbar" benutzen will.

Tylko jak to rozumiec ?
Bo doslownie, to "kiedy pieszy chce skorzystac z przejscia z rozpoznawalny sposob".

Czyli ... np stoi na chodniku przy przejsciu i czeka az sie samochody zatrzymaja :-)

A czy sie liczy ze "idzie pewnym krokiem w strone przejscia" ?

J.

120 Data: Luty 19 2018 17:15:08
Temat: Re: Zapie.
Autor: Shrek 

W dniu 19.02.2018 o 16:16, J.F. pisze:

Czyli ... np stoi na chodniku przy przejsciu i czeka az sie samochody zatrzymaja :-)

A czy sie liczy ze "idzie pewnym krokiem w strone przejscia" ?

Sprawd przy ichnym polizei to się moe dowiesz:P

Shrek

121 Data: Luty 19 2018 09:50:14
Temat: Re: Zapie.
Autor:

-- Sprawd przy ichnym polizei to się moe dowiesz:P

Nie sprawdzi ... klepać w internecie mona wszystko ale Polacy nie wypadają jakoś negatywnie w niemieckiej statystyce czyli po prostu uwaają co po przekroczeniu granicy nagle staje się niemoliwe ;-)

122 Data: Luty 19 2018 19:28:16
Temat: Re: Zapie.
Autor: J.F. 

Uytkownik przemek  napisa w wiadomości grup

-- Sprawd przy ichnym polizei to się moe dowiesz:P

Nie sprawdzi ... klepać w internecie mona wszystko ale Polacy nie wypadają jakoś negatywnie w niemieckiej statystyce czyli po prostu uwaają co po przekroczeniu granicy nagle staje się niemoliwe ;-)

Zobacz np to
https://www.youtube.com/watch?v=LfEiJCpTDMw

Ile razy tam widac aby ktos przepuscil pieszego ?
A ile jest przejsc bez swiatel ?

Dortmund
https://www.youtube.com/watch?v=4aN8nVLCmss


Inna sprawa ... jakbym sfilmowal ruch na glownych ulicach w polskim miescie, to jakos podobnie by chyba bylo :-)

J.

123 Data: Luty 19 2018 21:02:22
Temat: Re: Zapie.
Autor: mk4 

On 2018-02-19 19:28, J.F. wrote:

Uytkownik przemek  napisa w wiadomości grup
-- Sprawd przy ichnym polizei to się moe dowiesz:P

Nie sprawdzi ... klepać w internecie mona wszystko ale Polacy nie wypadają jakoś negatywnie w niemieckiej statystyce czyli po prostu uwaają co po przekroczeniu granicy nagle staje się niemoliwe ;-)

Zobacz np to
https://www.youtube.com/watch?v=LfEiJCpTDMw

Ile razy tam widac aby ktos przepuscil pieszego ?
A ile jest przejsc bez swiatel ?

Dortmund
https://www.youtube.com/watch?v=4aN8nVLCmss


Inna sprawa ... jakbym sfilmowal ruch na glownych ulicach w polskim miescie, to jakos podobnie by chyba bylo :-)

I to jest kwintesencja - jak jest jedno przejście na 10km trasy to mona sobie bredzić o pierwszeństwie pieszych.
A jak jest tak jak u na - co 150m to utopia.

--
mk4

124 Data: Luty 20 2018 06:43:29
Temat: Re: Zapie.
Autor: Shrek 

W dniu 19.02.2018 o 21:02, mk4 pisze:

I to jest kwintesencja - jak jest jedno przejście na 10km trasy to mona sobie bredzić o pierwszeństwie pieszych.
A jak jest tak jak u na - co 150m to utopia.

Bo tam przejścia są dla pieszych - tam ma pierwszeństwo i koniec, a w pozostaych miejscach azi sobie na wasny rachunek. U nas przejście nie jest wbrew nazwie dla pieszych, tylko dla kierowcw. Żeby tam od biedy mogli sobie przej i gdzie indziej się nie szwędali - dlatego muszą być tak często.

125 Data: Luty 27 2018 09:09:29
Temat: Re: Zapie.
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 20 Feb 2018 06:43:29 +0100, Shrek napisa(a):

W dniu 19.02.2018 o21:02, mk4 pisze:
I to jest kwintesencja - jak jest jedno przejcie na 10km trasy to mona
sobie bredzi o pierwszestwie pieszych.
A jak jest tak jak u na - co 150m to utopia.

Bo tam przejcia s dla pieszych - tam ma pierwszestwo i koniec, a w
pozostaych miejscach azi sobie na wasny rachunek. U nas przejcie nie
jest wbrew nazwie dla pieszych, tylko dla kierowcw. eby tam od biedy
mogli sobie przej i gdzie indziej si nie szwdali - dlatego musz by
tak czsto.

No to gdzie jest lepiej - u nich, gdzie pieszy ma pierwszenstwo, tylko
nie ma przejsc na ktorych to pierwszenstwo ma, czy u nas, gdzie jest
porzadek ?

Tylko statystyki wypadkow mowia, ze u nich jest lepiej :-)

J.

126 Data: Luty 27 2018 11:42:11
Temat: Re: Zapie.
Autor: Shrek 

W dniu 27.02.2018 o09:09, J.F. pisze:

No to gdzie jest lepiej - u nich, gdzie pieszy ma pierwszenstwo, tylko
nie ma przejsc na ktorych to pierwszenstwo ma, czy u nas, gdzie jest
porzadek ?

Tylko statystyki wypadkow mowia, ze u nich jest lepiej :-)

No przecie pisz, e u nich. Z tym, e u nas nie ma pierwszestwa, bo jednoczenie na przejciu ma pierwszestwo pieszy, ktry ma ale mu nie wolno i kierowca ktry "co prawda nie ma, ale tak jakby ma".

Oglnie swego czasu w Polsce poswatao mnstwo infrastruktury, ktra bya skierowana przeciw a nie dla jej uytkownikw. mieszki rowerow, eby rowerzysta musia ni jecha, przejcie, eby musia nim i, chodniki nie tam gdzie ludzie chc chodzi. Wsplnym mianownikiem byo to, e poza ciek, przejciem czy chodnikiem nie wolno, bo mandat czy szanuj ziele.

Dopiero od niedawna zaczto budowa infrastuktur dla ludzi a nie przeiw nim. Do normalnego traktowania pieszych te doroniemy. Za jak dekad obstawiam. Po prostu musi min troch czasu a azjatyckie zwyczaje wymr razem z homo soviticusami:P

Shrek

127 Data: Luty 27 2018 11:42:48
Temat: Re: Zapie.
Autor: Shrek 

W dniu 27.02.2018 o11:42, Shrek pisze:

W dniu 27.02.2018 o09:09, J.F. pisze:

No to gdzie jest lepiej - u nich, gdzie pieszy ma pierwszenstwo, tylko
nie ma przejsc na ktorych to pierwszenstwo ma, czy u nas, gdzie jest
porzadek ?

Tylko statystyki wypadkow mowia, ze u nich jest lepiej :-)

No przecie pisz, e u nich. Z tym, e u nas nie ma pierwszestwa,

Wr. Porzdku nie pierwszestwa.

Shrek

128 Data: Luty 20 2018 00:03:37
Temat: Re: Zapie.
Autor:

-- Ile razy tam widac aby ktos przepuscil pieszego ? A ile jest przejsc bez swiatel ?

na glownych drogach (przelotowych) praktycznie nie wystepuja przejscia bez sygnalizacji w zwiazku z tym nie ma kogo przepuszczac :-)

-- Inna sprawa ... jakbym sfilmowal ruch na glownych ulicach w polskim miescie, to jakos podobnie by chyba bylo :-)

to dobrze ze dostrzegasz absurd we wlasnych wypowiedziach :-)

129 Data: Luty 27 2018 09:11:06
Temat: Re: Zapie.
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 20 Feb 2018 00:03:37 -0800 (PST),
 napisa(a):

-- Ile razy tam widac aby ktos przepuscil pieszego ? A ile jest przejsc bez swiatel ?
na glownych drogach (przelotowych) praktycznie nie wystepuja przejscia bez sygnalizacji w zwiazku z tym nie ma kogo przepuszczac :-)

-- Inna sprawa ... jakbym sfilmowal ruch na glownych ulicach w polskim miescie, to jakos podobnie by chyba bylo :-)
to dobrze ze dostrzegasz absurd we wlasnych wypowiedziach :-)

Ale czesto jezdze taka, co to glowniejsza jest, przejscie co kawalek,
a swiatel malo.

J.

130 Data: Luty 27 2018 11:45:55
Temat: Re: Zapie.
Autor: Shrek 

W dniu 27.02.2018 o09:11, J.F. pisze:

-- Inna sprawa ... jakbym sfilmowal ruch na glownych ulicach w polskim miescie, to jakos podobnie by chyba bylo :-)
to dobrze ze dostrzegasz absurd we wlasnych wypowiedziach :-)

Ale czesto jezdze taka, co to glowniejsza jest, przejscie co kawalek,
a swiatel malo.

Bo u nas na pomys, e mona by przechodzi po prostu przez jezdni bez przejcia projektant dbieje a kulson wyciga bloczek mandatowy. Dlatego musi by co 150 metrw, bo jeszcze kto legalnie przejdzie na drug stron poza przejciem.

Shrek

131 Data: Luty 19 2018 06:06:14
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor:

-- Wszystkiego. Energii, paliwa,  czasu, pieniedzy.

zapomniales jeszcze o tarczach i klockach hamulcowych, plynie hamulcowym ktory trzeba zmieniac duzo czesciej przy tak intensywnej eksploatacji i oczywiscie przyspieszonym zuzyciu opon

-- Moze dlatego, ze najpierw jade np 500km autostrada, potem glownymi
ulicami w miescie - ze swiatlami, a na koniec to oni wcale tak duzo
tych przejsc nie maja.

wow jak zwykle celna ocena sytuacji :-)

-- Czy aby na pewno takie bezwarunkowe - czy jednak ich w szkole ucza - stan na chodniku i sie obejrzyj.

tak slyszalem o tym ale to specjalne kursy przygotowawcze przed wyjazdem na wschod :-)

-- W kazdym badz razie raczej nie widac, aby samochody stawaly przed przejsciami, a kierowca sie rozgladal czy nikt nie idzie schowany za  kioskiem.

ziew ale zaklinaj dalej rzeczywistosc :-)

132 Data: Luty 19 2018 15:46:40
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Uytkownik  przemek napisa w wiadomości grup

-- Wszystkiego. Energii, paliwa,  czasu, pieniedzy.

zapomniales jeszcze o tarczach i klockach hamulcowych,

O wszytkim juz nie chcialem pisac, ale nie narzekajcie potem, ze smog w miescie :-)

plynie hamulcowym ktory trzeba zmieniac duzo czesciej przy tak intensywnej eksploatacji

IMO nie.

i oczywiscie przyspieszonym zuzyciu opon

I znow ten smog :-)

-- Moze dlatego, ze najpierw jade np 500km autostrada, potem glownymi
ulicami w miescie - ze swiatlami, a na koniec to oni wcale tak duzo
tych przejsc nie maja.

wow jak zwykle celna ocena sytuacji :-)

-- Czy aby na pewno takie bezwarunkowe - czy jednak ich w szkole ucza - stan na chodniku i sie obejrzyj.
tak slyszalem o tym ale to specjalne kursy przygotowawcze przed wyjazdem na wschod :-)

-- W kazdym badz razie raczej nie widac, aby samochody stawaly przed przejsciami, a kierowca sie rozgladal czy nikt nie idzie schowany za kioskiem.
ziew ale zaklinaj dalej rzeczywistosc :-)

Znajomi Niemcy lubia tez wyprzedzac na przejsciach.
Tzn - jakby nie zwracali uwagi ze akurat przejscie jest.

J.

133 Data: Luty 19 2018 21:04:52
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: mk4 

On 2018-02-19 15:06,  wrote:

-- W kazdym badz razie raczej nie widac, aby samochody stawaly przed przejsciami, a kierowca sie rozgladal czy nikt nie idzie schowany za  kioskiem.

ziew ale zaklinaj dalej rzeczywistosc :-)

Nie ziew tylko fakty. Tez to zaobserwowaem, e raczej się raczej nie zatrzymują a piesi grzecznie czekają.

Tako prędko. Wcale tak skrupulatnie nie przestrzegają przepisw.
Taj jak niektrzy durnie tu piszą, e tam to wszyscy tak zgodnie jadą. Wcale tak nie jest. Popylają rwno. Zwaszcza na bardziej lokalnych drogach.

--
mk4

134 Data: Luty 20 2018 12:43:44
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Uytkownik przemek  napisa w wiadomości grup

-- Nie ziew tylko fakty. Tez to zaobserwowaem, e raczej się raczej nie  zatrzymują a piesi grzecznie czekają.
czekaja przed oznakowanym przejsciem dla pieszych kiedy maja pierwszenstwo ? no rewelacja tacy piesi ale moze to Polacy byli ?

Albo Turcy, albo Rosjanie  ...

-- Tako prędko. Wcale tak skrupulatnie nie przestrzegają przepisw.
Taj jak niektrzy durnie tu piszą, e tam to wszyscy tak zgodnie jadą.
Wcale tak nie jest. Popylają rwno. Zwaszcza na bardziej lokalnych drogach.

Niemcy to samo zlo a ze mamy 2 razy wiecej trupow na drogach to spisek swiatowy :-) naprawde to zenujace :-)

Moze jednak austrostrady daja bezpieczenstwo ?
I co ciekawe - wcale nie trzeba ograniczac na nich predkosci :-)

No i np StVO par 25 w tlumaczeniu googla
Do Abatz 3
1 I. Zabezpieczenie pieszego podczas przechodzenia przez jezdnię jest jednym z najwaniejszych zadań wadz drogowych i policji. Wymagane są bieące obserwacje, czy znaki drogowe i urządzenia komunikacyjne wykorzystywane do tego celu odpowiadają warunkom ruchu i czy konieczne są dalsze środki.

2 II W przypadku, gdy ruch koowy jest tak silny, e piesi nie mogą bezpiecznie przejedać przez ulicę, a piesi w sposb nieuzasadniony utrudniają ruch pojazdw, piesi powinni być trzymani z daleka od drogi (szyna lub ańcuchowa balustrada) lub ruch pieszych musi się przemieszczać poniej Uwzględnienie uzasadnionych zakceń w niektrych punktach (np. Oznakowanie przej dla pieszych lub budowa sygnalizacji świetlnej). W razie potrzeby administracja drogowa powinna zachęcać do instalacji wysp.

itp

J.

135 Data: Luty 20 2018 12:54:02
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 20.02.2018 o 12:43, J.F. pisze:

2 II W przypadku, gdy ruch koowy jest tak silny, e piesi nie mogą bezpiecznie przejedać przez ulicę, a piesi w sposb nieuzasadniony utrudniają ruch pojazdw, piesi powinni być trzymani z daleka od drogi (szyna lub ańcuchowa balustrada) lub ruch pieszych musi się przemieszczać poniej Uwzględnienie uzasadnionych zakceń w niektrych punktach (np. Oznakowanie przej dla pieszych lub budowa sygnalizacji świetlnej). W razie potrzeby administracja drogowa powinna zachęcać do instalacji wysp.

Przecie to dotyczy sytuacji _poza_ przejściami.

Shrek

136 Data: Luty 20 2018 14:03:49
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Uytkownik przemek napisa w wiadomości grup

-- Albo Turcy, albo Rosjanie  ...
juz to widze jak tureckim albo ruskim wjezdzasz przed nosem na pasy :-) a wytnij taki numer w piatkowy wieczor na Sankt Pauli to kosa na nastepnych swiatlach gwarantowana (tureccy) albo kosz na smieci na masce (ruscy) bo chyba ze bedziesz mial farta i tylko flaszka oberwiesz

Przeciez piesi sa piesi i nie dogonia do nastepnych swiatel.

A Rosjanie ... na pewno wyssali zatrzymanie na krawezniku z mlekiem matki :-)

J.

137 Data: Luty 20 2018 03:52:24
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor:

-- Albo Turcy, albo Rosjanie  ...

juz to widze jak tureckim albo ruskim wjezdzasz przed nosem na pasy :-) a wytnij taki numer w piatkowy wieczor na Sankt Pauli to kosa na nastepnych swiatlach gwarantowana (tureccy) albo kosz na smieci na masce (ruscy) bo chyba ze bedziesz mial farta i tylko flaszka oberwiesz

138 Data: Luty 20 2018 00:08:55
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor:

-- Nie ziew tylko fakty. Tez to zaobserwowaem, e raczej się raczej nie  zatrzymują a piesi grzecznie czekają.

czekaja przed oznakowanym przejsciem dla pieszych kiedy maja pierwszenstwo ? no rewelacja tacy piesi ale moze to Polacy byli ?


-- Tako prędko. Wcale tak skrupulatnie nie przestrzegają przepisw.
Taj jak niektrzy durnie tu piszą, e tam to wszyscy tak zgodnie jadą.
Wcale tak nie jest. Popylają rwno. Zwaszcza na bardziej lokalnych drogach.

Niemcy to samo zlo a ze mamy 2 razy wiecej trupow na drogach to spisek swiatowy :-) naprawde to zenujace :-)

139 Data: Luty 19 2018 13:53:16
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Uytkownik  przemek napisa w wiadomości grup

-- Pieszy powinien sie zatrzymac na chodniku i przepuscic samochody, bo go to znacznie mniej kosztuje.
mniej czego ?

Wszystkiego. Energii, paliwa,  czasu, pieniedzy.  A w koncu i zdrowia, jak kierowca nie zauwazy :-)

i gdzie sa te *miliardowe* straty ktore ponosza kierowcy w np Niemczech ?

No coz, jak pisalem - respektu dla pieszych to ja u nich tak bardzo nie widze.
Moze dlatego, ze najpierw jade np 500km autostrada, potem glownymi ulicami w miescie - ze swiatlami, a na koniec to oni wcale tak duzo tych przejsc nie maja.

-- A Niemczech czy Wloszech tego wielkiego szacunku dla pieszego nie zauwazylem.pare razy dawalem przyklady, jak to u nich duzo przejsc bez
swiatel :)

nie chodzi o swiatla tylko o pasy czyli pieszy ma bezwarunkowe pierwszenstwo zblizajac sie do przejscia
Czy aby na pewno takie bezwarunkowe - czy jednak ich w szkole ucza - stan na chodniku i sie obejrzyj.

W kazdym badz razie raczej nie widac, aby samochody stawaly przed przejsciami, a kierowca sie rozgladal czy nikt nie idzie schowany za kioskiem.

J.

140 Data: Luty 19 2018 12:13:42
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Uytkownik "WS"  napisa w wiadomości grup On Monday, February 19, 2018 at 9:27:18 AM UTC+1, Liwiusz wrote:

Wystarczy, jak sądy będą się opierać na konwencji wiedeńskiej, ktra
jest aktem wyszego rzędu, i nie zawiera wspomnianego zapisu.

hmm, nie zalozylbym sie:
wg
https://www.gddkia.gov.pl/userfiles/articles/i/infrastruktura-rowerowa_3000/documents/konwencja_wiedenska.pdf

Artyku 20  Postanowienia dotyczące pieszych
6.a)Piesi zamierzający przekroczyć jezdnię mogą wej na nią tylko przy zachowaniu szczeglnej ostroności; powinni oni korzystać z przejścia dla pieszych, jeeli znajduje się ono w pobliu.

b)W celu przekroczenia jezdni na przejściu dla pieszych oznaczonym jako takie lub wyznaczonym znakami na jezdni:
iii) na innych przejściach dla pieszych piesi nie powinni wchodzić na jezdnię bez uwzględnienia odlegości i szybkości zbliających się pojazdw.

7.Jednake   Umawiające   się   Strony   lub   ich   organy terenowe   mogą   ustanowić   surowsze postanowienia dla pieszych przechodzących przez jezdnię.

ale jest tez "ktrzy znajdują się na przejściu lub wchodzą na nie"

Artyku 21
1. Nie naruszając postanowień artykuu 7 ustępu 1, artykuu 11 ustępu 9 i artykuu 13 ustępu 1niniejszej konwencji, w razie istnienia na jezdni przejścia dla pieszych oznaczonego jako takie lubwyznaczonego znakami na jezdni:

b) jeeli ruch pojazdw na tym przejściu nie jest kierowany sygnaami świetlnymi ruchu lub przez funkcjonariusza kierującego ruchem, kierujący powinni zbliać się do tego przejścia tylko z odpowiednio zmniejszoną szybkością, aby nie naraać na niebezpieczeństwo pieszych, ktrzy znajdują się na przejściu lub wchodzą na nie; w razie potrzeby powinni zatrzymać się w celu przepuszczenia pieszych

Tak swoja droga - trudno wymagac, zeby piesi zatrzymywali sie w polowie przejscia i przepuszczali samochody, wiec to "znajduja sie na przejsciu" wydaje sie jasne.
Ale jest tu tez "wchodza na nie".

J.

141 Data: Luty 19 2018 09:33:31
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 19.02.2018 o 09:18, WS pisze:

On Monday, February 19, 2018 at 8:59:22 AM UTC+1, Shrek wrote:


W zasadzie trudno te mwić, e jest inaczej, gdy nie ma _adnego_
przepisu, ktry by negowa pierwszeństwo pieszego na przejściu. A przed
przejściem... c - to po prostu pierwszeństwo z zasady ustala się dla
miejsca przecinania kierunkw ruchu. Inaczej nie ma to po prostu adnego
sensu.

Ale jest ten nieszczesny przepis o zakazie wejscia bezposrednio przed pojazd (nawet na przejsciu).

Ale nijak on nie zmienia pierwszeństwa. To e pieszemu czegoś nie wolno nie daje pierwszeństwa kierowcy. Analogicznie - masz obowiązek wypuścić autobus z zatoczki, ale nie daje mu to pierwszeństwa. Tir na zakazie, mimo e mu tam nie wolno dalej ma pierwszeństwo jak wynika to ze świate, znak czy przepisw oglnych. Kierownik od tira moe być na zakazie, z przekroczonym czasem pracy, na dragach i alko, bez prawka, pojazd bez przeglądu, kradziony i z kontrabando czeczeńskiego uranu, ale dalej ma pierwszeństwo jak tak wynika z innych przepisw.

Uwazasz, ze do niczego nie sluzy i w sumie mozna go wykreslic, a sady maja ignorowac roztrzygajac wine?

Uwaam, e naley go wykreslić, puki co jest, ale nijak pierwszenmstwa nie zmienia.

142 Data: Luty 19 2018 01:32:44
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: WS 

On Monday, February 19, 2018 at 9:33:31 AM UTC+1, Shrek wrote:

Ale nijak on nie zmienia pierwszeństwa. To e pieszemu czegoś nie wolno
nie daje pierwszeństwa kierowcy. Analogicznie - masz obowiązek wypuścić
autobus z zatoczki, ale nie daje mu to pierwszeństwa. Tir na zakazie,
mimo e mu tam nie wolno dalej ma pierwszeństwo jak wynika to ze
świate, znak czy przepisw oglnych. Kierownik od tira moe być na
zakazie, z przekroczonym czasem pracy, na dragach i alko, bez prawka,
pojazd bez przeglądu, kradziony i z kontrabando czeczeńskiego uranu, ale
dalej ma pierwszeństwo jak tak wynika z innych przepisw.

No OK, pieszy ma to pierszenstwo, ale zlamal zakaz wejscia bezposrednio przed pojazd. W wyniku wypadku mamy 2 osoby, ktore zlamaly przepisy, skutiem czego jest ten wypadek. Pieszy zakaz wejscia na jezdnie bezposrednio przed, kierowca nie ustapil pierszenstwa. Kto winny spowodowania takiego wypadku (i w jakim procencie?)

Kiedys ktos tu opisywal zawila metode ustalania winy (nie udalo mi sie wygooglac), ale o ile pamietam cos w stylu "ostatni, ktory nie lamiac przepisu mogl jeszcze zapobiec wypadkowi" - wtedy wychodzi, ze jednak pieszy powinien zauwazyc, ze lamiac zakaz wejscia powoduje, ze wypadek jest juz praktycznie pewny i kierowca nie ma zadnej mozliwosci jego unikniecia...

143 Data: Luty 19 2018 01:57:24
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor:

-- Kiedys ktos tu opisywal zawila metode ustalania winy (nie udalo mi sie wygooglac), ale o ile pamietam cos w stylu "ostatni, ktory nie lamiac przepisu mogl jeszcze zapobiec wypadkowi" - wtedy wychodzi, ze jednak pieszy powinien zauwazyc, ze lamiac zakaz wejscia powoduje, ze wypadek jest juz praktycznie pewny i kierowca nie ma zadnej mozliwosci jego unikniecia...

po co komplikowac rzeczy proste ? pierwszenstwo pieszego na wzor niemiecki upraszcza sprawe i zapewnia bezpieczenstwo, nic lepszego gamonie nie wymysla

http://www.brd24.pl/spoleczenstwo/wypadki-przejsciach-dla-pieszych-nic-sie-poprawia/

„Wśrd wszystkich krajw UE Polska uznawana jest za kraj najbardziej niebezpieczny i najmniej przyjazny dla pieszych”. I dalej, ju bez adnych wątpliwości, e ta ocena mogaby być niesprawiedliwa: „stan zagroenia pieszych uczestnikw ruchu drogowego w Polsce jest od wielu lat zdecydowanie na bardzo wysokim i nieakceptowalnym poziomie”.

144 Data: Luty 19 2018 11:42:26
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Akarm 

W dniu 2018-02-19 o 10:32, WS pisze:

No OK, pieszy ma to pierszenstwo,

Nie! Żadne "pierszenstwo". PierWszeństwo! Napisz to kilkaset razy, naucz się wreszcie podstaw języka polskiego.

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, byda wszelakiego

145 Data: Luty 19 2018 12:04:38
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Uytkownik "WS"  napisa w wiadomości grup On Monday, February 19, 2018 at 9:33:31 AM UTC+1, Shrek wrote:
[...]

No OK, pieszy ma to pierszenstwo, ale zlamal zakaz wejscia bezposrednio przed pojazd.
W wyniku wypadku mamy 2 osoby, ktore zlamaly przepisy, skutiem czego jest ten wypadek.
Pieszy zakaz wejscia na jezdnie bezposrednio przed, kierowca nie ustapil pierszenstwa.
Kto winny spowodowania takiego wypadku (i w jakim procencie?)

Troche powatpiewam.
Bo jaki przepis zlamal kierowca, zanim pieszy wszedl na przejscie ?
Ten niejasny z definicji znaku, ktory cytowalem :)

Pieszy jednak wtargnal, i tu jest pare mozliwosci:
-kierowca gwaltownie zahamowal, ale dal rade,
-kierowca gwaltownie zahamowal, ale nie dal rady, a jechal z przepisowa predkoscia,
-kierowca gwaltownie zahamowal, ale nie dal rady, a jechal z nieprzepisowa predkoscia,
-kierowca nie zahamowal od razu, wiec  nie dal rady, a jechal z przepisowa predkoscia,
-kierowca nie zahamowal od razu, wiec  nie dal rady, a jechal z nieprzepisowa predkoscia,

itp.

J.

146 Data: Luty 19 2018 17:08:02
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 19.02.2018 o 12:04, J.F. pisze:

Pieszy zakaz wejscia na jezdnie bezposrednio przed, kierowca nie ustapil pierszenstwa.
Kto winny spowodowania takiego wypadku (i w jakim procencie?)

Troche powatpiewam.
Bo jaki przepis zlamal kierowca, zanim pieszy wszedl na przejscie ?

A jakie to ma znaczenie? Wane jest jaki zama w momencie kiedy pierdolną pieszego na przejsciu. A zama przepis o ustąpieniu pierwszeństwa.

Shrek

147 Data: Luty 19 2018 19:37:17
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości grup W dniu 19.02.2018 o 12:04, J.F. pisze:

Pieszy zakaz wejscia na jezdnie bezposrednio przed, kierowca nie ustapil pierszenstwa.
Kto winny spowodowania takiego wypadku (i w jakim procencie?)

Troche powatpiewam.
Bo jaki przepis zlamal kierowca, zanim pieszy wszedl na przejscie ?

A jakie to ma znaczenie? Wane jest jaki zama w momencie kiedy pierdolną pieszego na przejsciu. A zama przepis o ustąpieniu pierwszeństwa.

Bynajmniej.
Nie da sie zatrzymac samochodu w miejscu, po prostu nie da.




J.

148 Data: Luty 19 2018 20:03:20
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Mon, 19 Feb 2018 19:37:17 +0100, J.F. napisa(a):

Bynajmniej.
Nie da sie zatrzymac samochodu w miejscu, po prostu nie da.

Dlatego masz dojeda do przejcia dla pieszych tak wolno by nawet
pijana babcia ci nie zaskoczya. I nie ma e "tu wolno 50".
--
Jacek
I hate haters.

149 Data: Luty 19 2018 19:54:51
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 19.02.2018 o 19:37, J.F. pisze:

A jakie to ma znaczenie? Wane jest jaki zama w momencie kiedy pierdolną pieszego na przejsciu. A zama przepis o ustąpieniu pierwszeństwa.

Bynajmniej.
Nie da sie zatrzymac samochodu w miejscu, po prostu nie da.

Co nie przeszkadza, e daje się ustąpić pierwszeństwa.

Shrek

150 Data: Luty 20 2018 00:04:59
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor:

-- Bynajmniej. Nie da sie zatrzymac samochodu w miejscu, po prostu nie da.

tak to prawda dlatego madrzy ludzie wymyslili zeby przepuszczac pieszych zblizajacych sie do przejscia, ci mniej madrzy wpadna na to za jakies 10-20 lat :-)

151 Data: Luty 20 2018 04:08:50
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Marcin Debowski 

On 2018-02-19, Shrek  wrote:

W dniu 19.02.2018 o 12:04, J.F. pisze:

Pieszy zakaz wejscia na jezdnie bezposrednio przed, kierowca nie
ustapil pierszenstwa.
Kto winny spowodowania takiego wypadku (i w jakim procencie?)

Troche powatpiewam.
Bo jaki przepis zlamal kierowca, zanim pieszy wszedl na przejscie ?

A jakie to ma znaczenie? Wane jest jaki zama w momencie kiedy
pierdolną pieszego na przejsciu. A zama przepis o ustąpieniu
pierwszeństwa.

Ale to tak nie dziaa. Jak bym Cię wzią i Tobą rzuci w tego pieszego w
wyniku czego pieszy by zgniną, to niby bybys wspodpowiedzialnym
zabjstwa?

Trzeba takiemu kierowcy przypisać jeszcze winę, czyli albo swiadome
naruszenie albo naruszenie w wyniku zaniechania/zaniedbania.

--
Marcin

152 Data: Luty 20 2018 06:46:21
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 20.02.2018 o 05:08, Marcin Debowski pisze:

Bo jaki przepis zlamal kierowca, zanim pieszy wszedl na przejscie ?

A jakie to ma znaczenie? Wane jest jaki zama w momencie kiedy
pierdolną pieszego na przejsciu. A zama przepis o ustąpieniu
pierwszeństwa.

Ale to tak nie dziaa.

Dziaa - niewątpliwie kierowca ktry pierdolną pieszego na przejściu nie ustąpi mu pierwszeństwa. I ten przepis z definicji zosta zamany.

Jak bym Cię wzią i Tobą rzuci w tego pieszego w
wyniku czego pieszy by zgniną, to niby bybys wspodpowiedzialnym
zabjstwa?

Znaczy mamy autonomiczne samochody i to one wjedzają w pieszych kierowcami a nie na odwrt?

Shrek

153 Data: Luty 20 2018 08:45:26
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Marcin Debowski 

On 2018-02-20, Shrek  wrote:

W dniu 20.02.2018 o 07:06, Marcin Debowski pisze:

Dziaa - niewątpliwie kierowca ktry pierdolną pieszego na przejściu nie
ustąpi mu pierwszeństwa. I ten przepis z definicji zosta zamany.

No ale jakie to ma znaczenie jeśli nie mozna przypisac winy?

Takie e przedpisca pyta się o przepis a nie winę. I co gorsza z tego
toku rozumo0wania niektrzy wyciągają wniosek e "kierowca ma
pierwszeństwo dopki pieszy nie wejdzie na przejście (niektrzy idą
dalej i uznają to za wtargnięcie:). I tylko o tym piszę - kierowca w
adnym momencie nie ma pierwszeństwa na przejściu, natomiast pieszy z
definicji ma (choć rzeczywiście i tak moe być winnym spowodowania
wypadku).

No chyba e tak, choć bez uwzglednienia winy taka dyskusja nie
specjalnie ma sens. Odpowiedzialno wyączona, przepis nie dziaa,
czyli jakby go nie byo.

--
Marcin

154 Data: Luty 20 2018 09:54:16
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 20.02.2018 o 09:45, Marcin Debowski pisze:

No chyba e tak, choć bez uwzglednienia winy taka dyskusja nie
specjalnie ma sens.

Ma sens bo chopki roztropki myślą tak:

Pieszy ma pierwszeństwo dopiero jak wejdzie > pieszy nie ma pierwszeństwa na chodniku (a niby kto kurwa ma poierwszeństwo na chodniku, samochd?) > pieszy nawet jak wejdzie i niby ma pierwszeństwo, to mu nie wolno, czyli taj jakby nie ma piewrwszeństwa > kierowca ma nadpierwszeństwo pierwszeństwo na przejściu dopki pieszy nie wejdzie, a jak wejdzie to ju tylko zwyke pierwszeństwo.

I naley to piętnować i elazem wypalać. Kierowca nigdy nie ma pierwszeństwa przed pieszym na przejściu (chyba e ruch kierowany, i być moe jakieś bardzo specyficzne wypadki typu rajd samochodowy;)

Shrek.

155 Data: Luty 20 2018 01:17:01
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor:

-- I naley to piętnować i elazem wypalać. Kierowca nigdy nie ma
pierwszeństwa przed pieszym na przejściu (chyba e ruch kierowany, i być
moe jakieś bardzo specyficzne wypadki typu rajd samochodowy;)

e tam wystarczy wyslac ich za granice tam albo sie dostosuja albo ich zapudluja :-)

https://www.bz-berlin.de/berlin/34-verkehrstote-in-berlin-so-wenig-wie-seit-jahrzehnten-nicht-mehr

Berlin 3,4 mln mieszkancow: 34 zabitych w 2017 z tego 13 pieszych w tym 6 na przejsciach, dla porownania wezmy Szczecin taki sam wynik (jesli chodzi o pieszych zabitych na pasach) przy 0,4 mln mieszkancow czyli jakas masakra

156 Data: Luty 20 2018 12:24:57
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 20.02.2018 o 12:21, J.F. pisze:

Ma sens bo chopki roztropki myślą tak:
Pieszy ma pierwszeństwo dopiero jak wejdzie > pieszy nie ma pierwszeństwa na chodniku (a niby kto kurwa ma poierwszeństwo na chodniku, samochd?)

Samochod na chodniki to zasadniczo parkuje tylko. No moze do smietnika podjazdza..

Wiem - tym zabawniejsze się wydają sie (bo wcale nie są) stwierdzenia, e skoro pieszy by na chodniku, to samochd mia pierwszeństwo.

Zelazem wypalac to trzeba pomysly, zeby samochod musial przepuscic pieszego stojacego na chodniku :-)

Niemniej nie znam sytuacji, eby w normalnym ruchu samochd mia pierszeństwo na  przejściu bez ruchu kierowanego. A sporo jest debili, co tak uwaają.

Shrek

157 Data: Luty 20 2018 23:00:12
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: mk4 

On 2018-02-20 12:21, J.F. wrote:

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości grup W dniu 20.02.2018 o 09:45, Marcin Debowski pisze:
No chyba e tak, choć bez uwzglednienia winy taka dyskusja nie
specjalnie ma sens.

Ma sens bo chopki roztropki myślą tak:
Pieszy ma pierwszeństwo dopiero jak wejdzie > pieszy nie ma pierwszeństwa na chodniku (a niby kto kurwa ma poierwszeństwo na chodniku, samochd?)

Samochod na chodniki to zasadniczo parkuje tylko. No moze do smietnika podjazdza..

pieszy nawet jak wejdzie i niby ma pierwszeństwo, to mu nie wolno, czyli taj jakby nie ma piewrwszeństwa > kierowca ma nadpierwszeństwo pierwszeństwo na przejściu dopki pieszy nie wejdzie, a jak wejdzie to ju tylko zwyke pierwszeństwo.

I naley to piętnować i elazem wypalać. Kierowca nigdy nie ma pierwszeństwa przed pieszym na przejściu (chyba e ruch kierowany, i być moe jakieś bardzo specyficzne wypadki typu rajd samochodowy;)

Zelazem wypalac to trzeba pomysly, zeby samochod musial przepuscic pieszego stojacego na chodniku :-)

Tak jest!

--
mk4

158 Data: Luty 20 2018 12:21:12
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości grup W dniu 20.02.2018 o 09:45, Marcin Debowski pisze:

No chyba e tak, choć bez uwzglednienia winy taka dyskusja nie
specjalnie ma sens.

Ma sens bo chopki roztropki myślą tak:
Pieszy ma pierwszeństwo dopiero jak wejdzie > pieszy nie ma pierwszeństwa na chodniku (a niby kto kurwa ma poierwszeństwo na chodniku, samochd?)

Samochod na chodniki to zasadniczo parkuje tylko. No moze do smietnika podjazdza..

pieszy nawet jak wejdzie i niby ma pierwszeństwo, to mu nie wolno, czyli taj jakby nie ma piewrwszeństwa > kierowca ma nadpierwszeństwo pierwszeństwo na przejściu dopki pieszy nie wejdzie, a jak wejdzie to ju tylko zwyke pierwszeństwo.

I naley to piętnować i elazem wypalać. Kierowca nigdy nie ma pierwszeństwa przed pieszym na przejściu (chyba e ruch kierowany, i być moe jakieś bardzo specyficzne wypadki typu rajd samochodowy;)

Zelazem wypalac to trzeba pomysly, zeby samochod musial przepuscic pieszego stojacego na chodniku :-)

J.

159 Data: Luty 20 2018 01:37:57
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: WS 

W dniu wtorek, 20 lutego 2018 09:54:14 UTC+1 uytkownik Shrek napisa:

W dniu 20.02.2018 o 09:45, Marcin Debowski pisze:

> No chyba e tak, choć bez uwzglednienia winy taka dyskusja nie
> specjalnie ma sens.

Ma sens bo chopki roztropki myślą tak:

Nie ma sensu, bo nic praktycznego z niej nie wynika. Pierwszenstwo to tylko jeden z elementow ruchu drogowego jako calosci...

I naley to piętnować i elazem wypalać. Kierowca nigdy nie ma
pierwszeństwa przed pieszym na przejściu (chyba e ruch kierowany

Sorry, ale przy ruchu kierowanym kierowca tez nie ma pierwszenstwa ;)
Tylko jaki z tej informacji wniosek praktyczny dla kierowcow? pieszych?

Z (prawdziwych) hasel typu "pieszy ma pierwszenstwo na pasch" sporo ludzi wyciaga niepoprawne wnioski typu, pieszy jest swieta krowa i moze wlazic na przejscie kiedy chce...



WS

160 Data: Luty 20 2018 06:06:18
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Marcin Debowski 

On 2018-02-20, Shrek  wrote:

W dniu 20.02.2018 o 05:08, Marcin Debowski pisze:

Bo jaki przepis zlamal kierowca, zanim pieszy wszedl na przejscie ?

A jakie to ma znaczenie? Wane jest jaki zama w momencie kiedy
pierdolną pieszego na przejsciu. A zama przepis o ustąpieniu
pierwszeństwa.

Ale to tak nie dziaa.

Dziaa - niewątpliwie kierowca ktry pierdolną pieszego na przejściu nie
ustąpi mu pierwszeństwa. I ten przepis z definicji zosta zamany.

No ale jakie to ma znaczenie jeśli nie mozna przypisac winy?

Jak bym Cię wzią i Tobą rzuci w tego pieszego w
wyniku czego pieszy by zgniną, to niby bybys wspodpowiedzialnym
zabjstwa?

Znaczy mamy autonomiczne samochody i to one wjedzają w pieszych
kierowcami a nie na odwrt?

No dobrze, czy jakbys by przymocowany do maski samochodu autonomicznego
i ten samochd walnąby Toba w pieszego (go zabijając), czy bybyś
wsplwinny tego zabjstwa przyjmując, e nie daeś się przywiązac
dobrowolnie?

--
Marcin

161 Data: Luty 20 2018 07:55:34
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 20.02.2018 o 07:06, Marcin Debowski pisze:

Dziaa - niewątpliwie kierowca ktry pierdolną pieszego na przejściu nie
ustąpi mu pierwszeństwa. I ten przepis z definicji zosta zamany.

No ale jakie to ma znaczenie jeśli nie mozna przypisac winy?

Takie e przedpisca pyta się o przepis a nie winę. I co gorsza z tego toku rozumo0wania niektrzy wyciągają wniosek e "kierowca ma pierwszeństwo dopki pieszy nie wejdzie na przejście (niektrzy idą dalej i uznają to za wtargnięcie:). I tylko o tym piszę - kierowca w adnym momencie nie ma pierwszeństwa na przejściu, natomiast pieszy z definicji ma (choć rzeczywiście i tak moe być winnym spowodowania wypadku).

Znaczy mamy autonomiczne samochody i to one wjedzają w pieszych
kierowcami a nie na odwrt?

No dobrze, czy jakbys by przymocowany do maski samochodu autonomicznego
i ten samochd walnąby Toba w pieszego (go zabijając)

Al jesteś przymocowany nie do maski a kierownicy. Akurat ta dyskusjia nie ma specjalnie sensu, bo po prostu będnie zaoyeś, e ja dsyskutuje o winie. Po prostu podaem przepis, ktry kierowca by zama, bo o to pyta przedpisca.

Shrek

162 Data: Luty 19 2018 17:04:45
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 19.02.2018 o 10:32, WS pisze:

On Monday, February 19, 2018 at 9:33:31 AM UTC+1, Shrek wrote:

Ale nijak on nie zmienia pierwszeństwa. To e pieszemu czegoś nie wolno
nie daje pierwszeństwa kierowcy. Analogicznie - masz obowiązek wypuścić
autobus z zatoczki, ale nie daje mu to pierwszeństwa. Tir na zakazie,
mimo e mu tam nie wolno dalej ma pierwszeństwo jak wynika to ze
świate, znak czy przepisw oglnych. Kierownik od tira moe być na
zakazie, z przekroczonym czasem pracy, na dragach i alko, bez prawka,
pojazd bez przeglądu, kradziony i z kontrabando czeczeńskiego uranu, ale
dalej ma pierwszeństwo jak tak wynika z innych przepisw.

No OK, pieszy ma to pierszenstwo, ale zlamal zakaz wejscia bezposrednio przed pojazd. W wyniku wypadku mamy 2 osoby, ktore zlamaly przepisy, skutiem czego jest ten wypadek. Pieszy zakaz wejscia na jezdnie bezposrednio przed, kierowca nie ustapil pierszenstwa. Kto winny spowodowania takiego wypadku (i w jakim procencie?)

Ale ja nie o tym a o jakimś mitycznym pierwszeństwie kierowcy nad pieszym dopki nie wejdzie na przejście - nie ma takiego przepisu ani takiego pierwszeństwa. Kierowca nie ma nad pieszym pierwszeństwa ani na przejściu ani tym bardziej na chodniku. Co ciekawe wielu kierowcw tą bzdurę powtarza, co jest po prostu niebezpieczne.

163 Data: Luty 19 2018 09:41:29
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: WS 

On Monday, February 19, 2018 at 5:04:44 PM UTC+1, Shrek wrote:

Ale ja nie o tym a o jakimś mitycznym pierwszeństwie kierowcy nad
pieszym dopki nie wejdzie na przejście - nie ma takiego przepisu ani
takiego pierwszeństwa. Kierowca nie ma nad pieszym pierwszeństwa ani na
przejściu ani tym bardziej na chodniku. Co ciekawe wielu kierowcw tą
bzdurę powtarza, co jest po prostu niebezpieczne.

Kierowca nie ma pierwszenstwa w sensie PoRD, tzn. pieszy moze wejsc na przejscie zmuszajac go do zmniejszenia predkosci, zatrzymania itp, ale pieszy ma tez obowiazek: sprawdzic, czy wchodzac na to przejscie nie wtargnie bezposrednio przed pojazd, czyli nie da kierowcy szansy na zatrzymanie.
 Lepiej/precyzyjniej ujmuje to konwencja o rd: "na innych przejściach dla pieszych piesi nie powinni wchodzić na jezdnię bez uwzględnienia odlegości i szybkości zbliających się pojazdw."

164 Data: Luty 19 2018 19:20:37
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 19.02.2018 o 18:41, WS pisze:

On Monday, February 19, 2018 at 5:04:44 PM UTC+1, Shrek wrote:

Ale ja nie o tym a o jakimś mitycznym pierwszeństwie kierowcy nad
pieszym dopki nie wejdzie na przejście - nie ma takiego przepisu ani
takiego pierwszeństwa. Kierowca nie ma nad pieszym pierwszeństwa ani na
przejściu ani tym bardziej na chodniku. Co ciekawe wielu kierowcw tą
bzdurę powtarza, co jest po prostu niebezpieczne.

Kierowca nie ma pierwszenstwa w sensie PoRD,

Czyli nie ma pierwszeństwa. Natomiast to co na przejściu ma, to ma pierwszeństwa ustąpić. Tyle w temacie pierwszeństwa na przejściu. Wszelkie teorie o rzekomym pierwszeństwie kierowcy, dopki pieszy stopy na przejściu nie postawi sa z dupy wzięte i nie mają _adnego_ umocowania w PoRD.

Shrek

165 Data: Luty 19 2018 19:48:27
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: szod 

W dniu 19-02-2018 o 19:20, Shrek pisze:

Czyli nie ma pierwszeństwa. Natomiast to co na przejściu ma, to ma pierwszeństwa ustąpić. Tyle w temacie pierwszeństwa na przejściu. Wszelkie teorie o rzekomym pierwszeństwie kierowcy, dopki pieszy stopy na przejściu nie postawi sa z dupy wzięte i nie mają _adnego_ umocowania w PoRD.

Jestem coraz bardziej przekonany, e Ty nie masz prawa jazdy, albo wręcz nigdy w samochodzie nie siedziaeś. Dobrze e tacy jak Ty nie mają nic do gadania w kwestii przepisw, bo by by burdel a mio. Z logicznym myśleniem to Ty te masz problemy. Przepisy są wyrane, nie rozumiesz nie zabieraj gosu. A ju stwierdzenie, e przejście + chodnik to droga z pierwszeństwem jest idiotyzmem. Jakby byo, to by pieszy mia bezwarunkowe pierwszeństwo, a nie ma. Daj przepis, e moe wchodzić jak chce i kiedy chce. Nie ma przepisu? Nie zabieraj gosu i czasu swoimi bezsensownymi wymysami. Poza tym samochd na drodze z pierwszeństwem nie musi zwalniać i upewniać eby nie wtargnąć temu z podporządkowanej jak to jest w przypadku pieszego, co tak usilnie prbujesz promować porwnując przejście dla pieszych do drogi z pierwszeństwem. Masz jakąś paranoję czy co? Mam tylko nadzieję, e chodzisz po przejściu tak samo jak usilnie promujesz na tej grupie. Szybko ycie Ci to zweryfikuje i uświadomi e pleciesz idiotyzmy.

166 Data: Luty 19 2018 19:56:12
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 19.02.2018 o 19:48, szod pisze:

W dniu 19-02-2018 o 19:20, Shrek pisze:

Czyli nie ma pierwszeństwa. Natomiast to co na przejściu ma, to ma pierwszeństwa ustąpić. Tyle w temacie pierwszeństwa na przejściu. Wszelkie teorie o rzekomym pierwszeństwie kierowcy, dopki pieszy stopy na przejściu nie postawi sa z dupy wzięte i nie mają _adnego_ umocowania w PoRD.

Jestem coraz bardziej przekonany, e Ty nie masz prawa jazdy, albo wręcz nigdy w samochodzie nie siedziaeś.

Zacytuj przepis dający pierwszeństwo pojazdowi na przejściu.

Shrek

167 Data: Luty 19 2018 20:07:25
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: szod 

W dniu 19-02-2018 o 19:56, Shrek pisze:

Zacytuj przepis dający pierwszeństwo pojazdowi na przejściu.

Nie zrozumiaeś - ja nie chcę z Tobą dyskutować, bo dyskusja z Tobą nie ma najmniejszego sensu. Poprosiem tylko o przepis mwiący, e pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo. Promujesz to mocno, więc podaj przepis.

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, e swoimi postami promujesz niebezpieczne zachowania na przejściach dla pieszych. Jakieś osoby mogą wziąć Twoje wypociny jako prawdziwe i stosować je w yciu. To Twoja nieświadomo czy gupota? Jak ktoś przez Twoje posty będzie uprawia niebezpieczne zachowania i poniesie kalectwo lub śmierć, to nikt inny nie będzie za to odpowiedzialny, tylko Ty. Moe nikt nie będzie potem chcia wyciągać konsekwencji z tego tytuu od Ciebie, ale ycie potrafi zaskoczyć i obyś się kiedyś nie zdziwi.

168 Data: Luty 19 2018 20:17:29
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 19.02.2018 o 20:07, szod pisze:

W dniu 19-02-2018 o 19:56, Shrek pisze:

Zacytuj przepis dający pierwszeństwo pojazdowi na przejściu.

Nie zrozumiaeś - ja nie chcę z Tobą dyskutować, bo dyskusja z Tobą nie ma najmniejszego sensu.

To jak nie chcesz, to po co dyskutujesz?

Poprosiem tylko o przepis mwiący, e pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo.

Nie ma czegoś takiego jak "bezwzględne pierwszeństwo", jest po prostu pierwszeństwo.


Promujesz to mocno, więc podaj przepis.

Łap.

Art. 13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany

zachować szczeglną ostrono oraz, z zastrzeeniem ust. 2 i 3, korzystać
z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu _ma_pierwszeństwo_przed_pojazdem_.


Shrek

169 Data: Luty 19 2018 20:44:05
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: szod 

W dniu 19-02-2018 o 20:17, Shrek pisze:

Art. 13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany

zachować szczeglną ostrono oraz, z zastrzeeniem ust. 2 i 3, korzystać
z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu _ma_pierwszeństwo_przed_pojazdem_.

Nie kompromituj się. Podkreślieś tylko czę przepisu. Jest jeszcze "Pieszy znajdujący się NA TYM przejściu". A nie PRZED, ani NA i PRZED przejściem. Widać dla Ciebie to to samo. Na tym mona zakończyć Shrekowe tomiki poezji drogowej.

170 Data: Luty 19 2018 21:23:25
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Mon, 19 Feb 2018 20:44:05 +0100, szod napisa(a):

W dniu 19-02-2018 o20:17, Shrek pisze:

Art. 13. 1. Pieszy, przechodzc przez jezdni lub torowisko, jest
obowizany

zachowa szczegln ostrono oraz, z zastrzeeniem ust. 2 i 3, korzysta
z przejcia dla pieszych. Pieszy znajdujcy si na tym przejciu
_ma_pierwszestwo_przed_pojazdem_.

Nie kompromituj si. Podkrelie tylko cz przepisu. Jest jeszcze
"Pieszy znajdujcy si NA TYM przejciu". A nie PRZED, ani NA i PRZED
przejciem. Wida dla Ciebie to to samo. Na tym mona zakoczy Shrekowe
tomiki poezji drogowej.

Jestecie jak dzieci. Kcicie si o wykadni nonsensownie zbudowanych
przepisw prawa. Poniewa s nonsensowne, adna wykadnia nie jest
poprawna.
Co z tym fantem mona zrobi? Ano niewiele. Po prostu jedzi ostronie
:)
--
Jacek
I hate haters.

171 Data: Luty 19 2018 21:50:41
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: szod 

W dniu 19-02-2018 o21:23, Jacek Maciejewski pisze:

Jestecie jak dzieci. Kcicie si o wykadni nonsensownie zbudowanych
przepisw prawa. Poniewa s nonsensowne, adna wykadnia nie jest
poprawna.

Zgadza si. Przepisy s tak specjalnie skonstruowane, eby nie byo uprzywilejowanych osb. Pieszy nie moe mie zawsze pierwszestwa i azi jak chce i kiedy chce, a kierowca nie moe rozwala pieszych na przejciu bo mu na to przepis pozwala. Ale takie pompowanie gupot jak to pieszy moe wszystko mnie rozwala po prostu. Tak gadaj i myl wanie ci, ktrzy z kierowaniem pojazdem nie maj nic wsplnego. Zao si, e wikszo tych acych bezmylnie przez przejcie nie ma nawet PJ. Ja bym nie wszed na przejcie bez upewnienia si e mog.

Co z tym fantem mona zrobi? Ano niewiele. Po prostu jedzi ostronie
:)

I o to w tym chodzi.

172 Data: Luty 19 2018 21:12:17
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: mk4 

On 2018-02-19 20:07, szod wrote:

W dniu 19-02-2018 o 19:56, Shrek pisze:

Zacytuj przepis dający pierwszeństwo pojazdowi na przejściu.

Nie zrozumiaeś - ja nie chcę z Tobą dyskutować, bo dyskusja z Tobą nie ma najmniejszego sensu. Poprosiem tylko o przepis mwiący, e pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo. Promujesz to mocno, więc podaj przepis.

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, e swoimi postami promujesz niebezpieczne zachowania na przejściach dla pieszych. Jakieś osoby mogą wziąć Twoje wypociny jako prawdziwe i stosować je w yciu. To Twoja nieświadomo czy gupota? Jak ktoś przez Twoje posty będzie uprawia niebezpieczne zachowania i poniesie kalectwo lub śmierć, to nikt inny nie będzie za to odpowiedzialny, tylko Ty. Moe nikt nie będzie potem chcia wyciągać konsekwencji z tego tytuu od Ciebie, ale ycie potrafi zaskoczyć i obyś się kiedyś nie zdziwi.

Ha nie do, e jeden poniesie kalectwo lub śmierć to drugi będzie do końca ycia boryka się z tym, e kogoś zabi lub okaleczy.

Te go nie rozumiem, ale to chyba przypadek beznadziejny.

--
mk4

173 Data: Luty 20 2018 06:50:24
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 19.02.2018 o 21:12, mk4 pisze:

Ha nie do, e jeden poniesie kalectwo lub śmierć to drugi będzie do końca ycia boryka się z tym, e kogoś zabi lub okaleczy.

Te go nie rozumiem, ale to chyba przypadek beznadziejny.

Mieszasz dwie rne rzeczy - zakaz wchodzenie przed samochd (ktry naleązy stosować wobec siebie nawet bez wymogo w PoRD i tak uczą w szkoach) z tym czy pieszy ma pierwszeństwo. Więc ma, tylko nie naley go ekzekwować na się.

174 Data: Luty 20 2018 12:52:23
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości grup W dniu 20.02.2018 o 12:16, J.F. pisze:

Pisaem to tym, e nei jest prawdą jakoby kierownik mia jakiekolwiek pierwszańtwo na przejściu (sprawdzić czy nie świata itp). Nie ma. Jest to gupia mądro ludowa i nie ma _adnego_ oparcia w PoRD.

Skoro pieszemu nie wolno wtargnac na przejscie prosto przed samochod, a nie ma takiego zapisu odnosnie samochodu, to chyba jednak jest oparcie :-)

Czego nie rozumiesz w " Pieszy znajdujący się na tym przejściu
_ma_pierwszeństwo_przed_pojazdem_." ?

Nie rozumiem do jakiej sytuacji pijesz.
Jesli masz na mysli pierwsze kroki pieszego na przejsciu, to "cmentarze sa pelne tych, co mieli pierwszenstwo" pasuje jak ula :-)

A moze uwaasz, e autobus waczający się do ruchu z zatoczki ma pierwszeństwo?

Nie ma, co jest zreszta wyraznie zapisane i ma dalsze konsekwencje prawne.
I jesli "dawac pierwszenstwo" pieszemu na chodniku, to tylko na tej zasadzie ... ale najlepiej wcale :)

Np przecie waśnie tak jest. Nie zaamuj mnie... A co uwaasz, e moesz go rozjechać?

Jak nie bedzie widzial, bo pieszy schowany za ciezarowka na prawym pasie - to moze.

Moe ale dalej mu nie wolno. Co najwyej uniknie kary.

Ano. Niby nie wolno, a sad uniewinni :-)

J.

175 Data: Luty 20 2018 12:56:56
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 20.02.2018 o 12:52, J.F. pisze:

Czego nie rozumiesz w " Pieszy znajdujący się na tym przejściu
_ma_pierwszeństwo_przed_pojazdem_." ?

Nie rozumiem do jakiej sytuacji pijesz.
Jesli masz na mysli pierwsze kroki pieszego na przejsciu, to "cmentarze sa pelne tych, co mieli pierwszenstwo" pasuje jak ula :-)

Co nie zmienia tego, e dalej ma pierwszeństowo. Rozmawiamy o tym co jest w prawie zapisane, czy o prawie silniejszego?


Nie ma, co jest zreszta wyraznie zapisane i ma dalsze konsekwencje prawne.

Dokadnie tak, jak samochd na przejściu. Nie ma pierwszeństwa i jest to jasno napisane w PoRD.

Jak nie bedzie widzial, bo pieszy schowany za ciezarowka na prawym pasie - to moze.

Moe ale dalej mu nie wolno. Co najwyej uniknie kary.

Ano. Niby nie wolno, a sad uniewinni :-)

Co nie zmienia, e nie wolno. Jak komuś zapierdolisz portfel i cię nie zapią, to znaczy e wolno?

Shrek

176 Data: Luty 20 2018 04:08:14
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor:

-- Ano. Niby nie wolno, a sad uniewinni :-)

tak tez moze byc, w tym konkretnym przypadku wg doniesien prasowych profesor zrobil doslownie 2 kroki wiec potraktowano to jak wtargniecie. Sprawca powinien jednak dostac wspolwine bo przekraczajac predkosc przed przejsciem musial sie liczyc z tym ze nie zdazy zareagowac.

PS w Bayernie byl taki przypadek ze sad przylozyl 75% kierowcy a 25% pieszemu bo ten wlazl pod auto w nocy na batmana, wina kierowcy bezsporna ale pieszy sie przyczynil wiec wspolwina

177 Data: Luty 20 2018 12:14:58
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Marcin Debowski 

On 2018-02-20, J.F.  wrote:

Jak nie bedzie widzial, bo pieszy schowany za ciezarowka na prawym
pasie - to moze.

To ta cięarwka chyba musiaby stac przed przejściem skoro pieszy
jeszcze z niego nie zlaz, więc jakiś widok by by. Rwnie rzeczony
kierowca powinien w takiej sytuacji zachowac ekstra ostrono, bo
przecie musi być świadomy, e dopiero co świato się zmienio, nie ma
penego widoku na przejście, a jeszcze dodatkowo stoi przed nim inny
samochd. Nie wjeda się w ciemno w takiej sytuacji.

--
Marcin

178 Data: Luty 20 2018 13:23:24
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 20.02.2018 o 13:14, Marcin Debowski pisze:

To ta cięarwka chyba musiaby stac przed przejściem skoro pieszy
jeszcze z niego nie zlaz, więc jakiś widok by by. Rwnie rzeczony
kierowca powinien w takiej sytuacji zachowac ekstra ostrono, bo
przecie musi być świadomy, e dopiero co świato się zmienio, nie ma
penego widoku na przejście, a jeszcze dodatkowo stoi przed nim inny
samochd. Nie wjeda się w ciemno w takiej sytuacji.

By podawany link do takiej cięarwki w postaci autobusu. W sumie cieko byo coś takiego przewidzieć, na szczęście dobrze się skończyo. Bez bicia się przyznam, e sam kiedyś lubiem dojedzać akurat na zmianę świate i deptać gaz, wiec przez przejście przejedzaem pewnie z sekundę po zmianie świata i pewnie koo 50. Dziś wiem, ze to wcale mądre nie byo.

No dobra - wielu rzeczy mona się nie spodziewać, ale tu piszą, e nie da się ustąpić pierwszeńtwa pieszemu, no bo skąd tu się pieszego spodziewać na przejściu.

Shrek

179 Data: Luty 20 2018 13:12:56
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Marcin Debowski 

On 2018-02-20, Shrek  wrote:

Bez bicia się przyznam, e sam kiedyś lubiem dojedzać akurat na zmianę
świate i deptać gaz, wiec przez przejście przejedzaem pewnie z
sekundę po zmianie świata i pewnie koo 50. Dziś wiem, ze to wcale
mądre nie byo.

No ja co prawda nie przed przejściami, ale miaem zwyczaj praktycznie
ruszania na zmianie świate szybko i w ciemno dopki tego nie
zobaczyem: https://youtu.be/HBhzFWp7daM

Dotaro do mnie, e wystarczy nieszczęśliwa kombinacja kogoś kto chce
jeszcze myknąć więc gazuje z kimś, kto chce szybo ruszyć i te gazuje.
Trzeba się cholernie dobrze rozglądać.

--
Marcin

180 Data: Luty 20 2018 14:01:54
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Marcin Debowski 

On 2018-02-20, J.F.  wrote:


Uytkownik "Marcin Debowski"  napisa w wiadomości grup

On 2018-02-20, J.F.  wrote:
https://www.youtube.com/watch?v=-AB-ZMLa_do

Na pewno nie wjezdzasz ?

Tak bardziej w ciemno ju nie. Owszem, naciskam ale powaniej jak się
upewnię. Problem jest waśnie jak stoisz obok drugiego i ten rusza
wolniej i zasania, bo jak jest widok to mozna się wcześniej rozejrzeć.

A tak powiedzmy przypadkiem byloby pare metrow dalej i sekunda pozniej

To oberwaby pewnie ten z kamerą. Loteria.

--
Marcin

181 Data: Luty 20 2018 13:54:05
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości grup W dniu 20.02.2018 o 12:52, J.F. pisze:

Czego nie rozumiesz w " Pieszy znajdujący się na tym przejściu
_ma_pierwszeństwo_przed_pojazdem_." ?

Nie rozumiem do jakiej sytuacji pijesz.
Jesli masz na mysli pierwsze kroki pieszego na przejsciu, to "cmentarze sa pelne tych, co mieli pierwszenstwo" pasuje jak ula :-)

Co nie zmienia tego, e dalej ma pierwszeństowo. Rozmawiamy o tym co jest w prawie zapisane, czy o prawie silniejszego?

No to w prawie jest zapisane, ze pieszy poki jeszcze jest na chodniku, to mu nie wolno wejsc prosto pod pojazd.
A jak jednak wejdzie, to co prawda ma pierwszenstwo, ale nie sposb skazac kierowcy za nieudzielenie tego pierwszenstwa :-)

Oczywiscie rozmawiamy o tym przypadku, gdy kierowca juz nie ma szans zahamowac.

Nie ma, co jest zreszta wyraznie zapisane i ma dalsze konsekwencje prawne.
Dokadnie tak, jak samochd na przejściu. Nie ma pierwszeństwa i jest to jasno napisane w PoRD.

Ale dopiero jak pieszy jest juz na pasach :-)

Jak nie bedzie widzial, bo pieszy schowany za ciezarowka na prawym pasie - to moze.

Moe ale dalej mu nie wolno. Co najwyej uniknie kary.

Ano. Niby nie wolno, a sad uniewinni :-)

Co nie zmienia, e nie wolno. Jak komuś zapierdolisz portfel i cię nie zapią, to znaczy e wolno?

Wlasnie uznali, ze jak zabierzesz komus 50zl, to jestes niewinny :-)

J.

182 Data: Luty 20 2018 14:44:21
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Uytkownik  przemek napisa w wiadomości grup

-- Wlasnie uznali, ze jak zabierzesz komus 50zl, to jestes niewinny :-)

mi to wyglada na dobrowolny datek :-)
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,sedzia-zabral-z-lady-cudze-50-zlotych-sad-jest-niewinny,253104.html

Nie mowie nie.
Ale ... sedzia powinien miec wstret do dobrowolnych datkow :)

J.

183 Data: Luty 20 2018 15:11:05
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 20.02.2018 o 13:54, J.F. pisze:

Co nie zmienia tego, e dalej ma pierwszeństowo. Rozmawiamy o tym co jest w prawie zapisane, czy o prawie silniejszego?

No to w prawie jest zapisane, ze pieszy poki jeszcze jest na chodniku, to mu nie wolno wejsc prosto pod pojazd.
A jak jednak wejdzie, to co prawda ma pierwszenstwo, ale nie sposb skazac kierowcy za nieudzielenie tego pierwszenstwa :-)

Bardzo mocno dyskusyjne. Jak sta i nagle postanowi wskoczyć, to pewnie masz rację. Jak ciągle szed, ale kierowca by przekonany, e przecie "dopki nie wszed, to mam pierwszeństwo", to jak najbardziej prawdopodobnie (bo w sądzie to nigdy nie wiadomo) skończy się wyrokiem dla kierowcy. Zwaszcza jak taką przyjmie linie obrony.

A ty jakbyś pieszego zdją, to byś sie tumaczty, e przecie co prawda nie miaeś pierwszeństwa, ale jemu nie mozna byo wchodzić i sąd musi cię uniewinnić, czy jednak byś w tą swoją argumentację nie wierzy i by się okazao, e go wcześniej nie widziaeś, wyszed za czegoś, albo coś tam jeszcze?

Dokadnie tak, jak samochd na przejściu. Nie ma pierwszeństwa i jest to jasno napisane w PoRD.

Ale dopiero jak pieszy jest juz na pasach :-)

A wcześniej ma pierwszeństwo? - dawaj cytata!

Co nie zmienia, e nie wolno. Jak komuś zapierdolisz portfel i cię nie zapią, to znaczy e wolno?

Wlasnie uznali, ze jak zabierzesz komus 50zl, to jestes niewinny :-)

Ale nie ty, tylko sędzia.

Shrek

184 Data: Luty 20 2018 05:48:54
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor:

-- Ale ... sedzia powinien miec wstret do dobrowolnych datkow :)

ja mysle ze to byla prowokacja, beret wyglada na moherowy :-) sprawdzic czy poszkodowana czasem z wsi nie pochodzi :-)

185 Data: Luty 20 2018 05:25:59
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor:

-- Wlasnie uznali, ze jak zabierzesz komus 50zl, to jestes niewinny :-)

mi to wyglada na dobrowolny datek :-)
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,sedzia-zabral-z-lady-cudze-50-zlotych-sad-jest-niewinny,253104.html

186 Data: Luty 20 2018 05:31:57
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor:
187 Data: Luty 20 2018 14:51:18
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 


Uytkownik "Marcin Debowski"  napisa w wiadomości grup On 2018-02-20, J.F.  wrote:

Jak nie bedzie widzial, bo pieszy schowany za ciezarowka na prawym
pasie - to moze.

To ta cięarwka chyba musiaby stac przed przejściem skoro pieszy
jeszcze z niego nie zlaz, więc jakiś widok by by. Rwnie rzeczony
kierowca powinien w takiej sytuacji zachowac ekstra ostrono, bo
przecie musi być świadomy, e dopiero co świato się zmienio, nie ma
penego widoku na przejście, a jeszcze dodatkowo stoi przed nim inny
samochd. Nie wjeda się w ciemno w takiej sytuacji.

https://www.youtube.com/watch?v=-AB-ZMLa_do

Na pewno nie wjezdzasz ?
A tak powiedzmy przypadkiem byloby pare metrow dalej i sekunda pozniej ....

J.

188 Data: Luty 20 2018 12:16:10
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Uytkownik "Shrek"  napisa w wiadomości grup

Pisaem to tym, e nei jest prawdą jakoby kierownik mia jakiekolwiek pierwszańtwo na przejściu (sprawdzić czy nie świata itp). Nie ma. Jest to gupia mądro ludowa i nie ma _adnego_ oparcia w PoRD.

Skoro pieszemu nie wolno wtargnac na przejscie prosto przed samochod, a nie ma takiego zapisu odnosnie samochodu, to chyba jednak jest oparcie :-)

Takie rozumowanie (pominiecie obowiazkow pieszego, skupienie sie tylko na jego prawach) prowadzi do absurdu.
Dokladnie analogiczna sytuacje masz na przejsciu z sygnalizacja swietlna, wezmy pprzepisy:

§ 95. 1. Sygnaly swietlne nadawane przez sygnalizator S-1 oznaczaja:
1) sygnal zielony — zezwolenie na wjazd za sygnalizator,

2. Sygnal zielony nie zezwala na wjazd za sygnalizator, jezeli:
1) ruch pojazdu utrudnilby opuszczenie jezdni pieszym lub rowerzystom

"2. Sygnaly swietlne dla pieszych nadawane przez sygnalizator S-5 oznaczajà:
2) sygnal czerwony — zakaz wejscia na przejscie"

Rozumujac po Twojemu:
Jesli pieszy jest na przejsciu, to pomimo zielonego swiatla kierowca nie ma prawa wjechac za sygnalizator, ma umozliwic pieszemu zejscie z jezdni.

Np przecie waśnie tak jest. Nie zaamuj mnie... A co uwaasz, e moesz go rozjechać?

Jak nie bedzie widzial, bo pieszy schowany za ciezarowka na prawym pasie - to moze.

I racje mial ten pan policjant, ze "najblizszy" to znaczy odwrocic sie i wrocic na chodnik :-)

J.

189 Data: Luty 20 2018 12:21:26
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 20.02.2018 o 12:16, J.F. pisze:

Pisaem to tym, e nei jest prawdą jakoby kierownik mia jakiekolwiek pierwszańtwo na przejściu (sprawdzić czy nie świata itp). Nie ma. Jest to gupia mądro ludowa i nie ma _adnego_ oparcia w PoRD.

Skoro pieszemu nie wolno wtargnac na przejscie prosto przed samochod, a nie ma takiego zapisu odnosnie samochodu, to chyba jednak jest oparcie :-)

Czego nie rozumiesz w " Pieszy znajdujący się na tym przejściu _ma_pierwszeństwo_przed_pojazdem_." ?

A moze uwaasz, e autobus waczający się do ruchu z zatoczki ma pierwszeństwo?

Np przecie waśnie tak jest. Nie zaamuj mnie... A co uwaasz, e moesz go rozjechać?

Jak nie bedzie widzial, bo pieszy schowany za ciezarowka na prawym pasie - to moze.

Moe ale dalej mu nie wolno. Co najwyej uniknie kary.

Shrek

190 Data: Luty 19 2018 22:29:36
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: WS 

On Monday, February 19, 2018 at 7:20:37 PM UTC+1, Shrek wrote:

Czyli nie ma pierwszeństwa. Natomiast to co na przejściu ma, to ma
pierwszeństwa ustąpić. Tyle w temacie pierwszeństwa na przejściu.
Wszelkie teorie o rzekomym pierwszeństwie kierowcy, dopki pieszy stopy
na przejściu nie postawi sa z dupy wzięte i nie mają _adnego_
umocowania w PoRD.

Nie, bo z tego co zrozumialem z Twoich wywodow, to uwazasz, ze nie wazne jak pieszy znalazl sie na przejsciu, wazne, ze tam jest i ma pierszenstwo, czyli jesli ktos w niego wjedzie, to wina kierowcy, bo ...

Takie rozumowanie (pominiecie obowiazkow pieszego, skupienie sie tylko na jego prawach) prowadzi do absurdu.

Dokladnie analogiczna sytuacje masz na przejsciu z sygnalizacja swietlna, wezmy pprzepisy:

§ 95. 1. Sygnaly swietlne nadawane przez sygnalizator S-1 oznaczaja:
1) sygnal zielony — zezwolenie na wjazd za sygnalizator,

2. Sygnal zielony nie zezwala na wjazd za sygnalizator, jezeli:
1) ruch pojazdu utrudnilby opuszczenie jezdni pieszym lub rowerzystom

"2. Sygnaly swietlne dla pieszych nadawane przez sygnalizator S-5 oznaczajà:
2) sygnal czerwony — zakaz wejscia na przejscie"


Rozumujac po Twojemu:
Jesli pieszy jest na przejsciu, to pomimo zielonego swiatla kierowca nie ma prawa wjechac za sygnalizator, ma umozliwic pieszemu zejscie z jezdni. Nie wazne jak pieszy sie tam znalazl, ale jak juz jest, to ma prawo z niego zejsc, a kierowca ma obowiazek mu to umozliwic.
Czyli pieszy ma prawo olac czerwone, a kierowca ma obowiazek jechac tak, zeby przed przejsciem mogl sie zawsze zatrzymac.

Tak uwazaz? Czy gdzies jest roznica miedzy tymi sytuacjami?

WS

191 Data: Luty 20 2018 07:46:56
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Shrek 

W dniu 20.02.2018 o 07:29, WS pisze:

Czyli nie ma pierwszeństwa. Natomiast to co na przejściu ma, to ma
pierwszeństwa ustąpić. Tyle w temacie pierwszeństwa na przejściu.
Wszelkie teorie o rzekomym pierwszeństwie kierowcy, dopki pieszy stopy
na przejściu nie postawi sa z dupy wzięte i nie mają _adnego_
umocowania w PoRD.

Nie, bo z tego co zrozumialem z Twoich wywodow, to uwazasz, ze nie wazne jak pieszy znalazl sie na przejsciu, wazne, ze tam jest i ma pierszenstwo, czyli jesli ktos w niego wjedzie, to wina kierowcy, bo ...

Źle zrozumiaeś - nie pisalem nic o winie - w dzisiejszym prawodoawstwie winę orzeka sąd na podstawie widzimisie (co jest ze, ale to temat na inną dyskusję).

Pisaem to tym, e nei jest prawdą jakoby kierownik mia jakiekolwiek pierwszańtwo na przejściu (sprawdzić czy nie świata itp). Nie ma. Jest to gupia mądro ludowa i nie ma _adnego_ oparcia w PoRD.

Takie rozumowanie (pominiecie obowiazkow pieszego, skupienie sie tylko na jego prawach) prowadzi do absurdu.

Dokladnie analogiczna sytuacje masz na przejsciu z sygnalizacja swietlna, wezmy pprzepisy:

§ 95. 1. Sygnaly swietlne nadawane przez sygnalizator S-1 oznaczaja:
1) sygnal zielony — zezwolenie na wjazd za sygnalizator,

2. Sygnal zielony nie zezwala na wjazd za sygnalizator, jezeli:
1) ruch pojazdu utrudnilby opuszczenie jezdni pieszym lub rowerzystom

"2. Sygnaly swietlne dla pieszych nadawane przez sygnalizator S-5 oznaczajà:
2) sygnal czerwony — zakaz wejscia na przejscie"


Rozumujac po Twojemu:
Jesli pieszy jest na przejsciu, to pomimo zielonego swiatla kierowca nie ma prawa wjechac za sygnalizator, ma umozliwic pieszemu zejscie z jezdni.

Np przecie waśnie tak jest. Nie zaamuj mnie... A co uwaasz, e moesz go rozjechać?

Shrek

192 Data: Luty 20 2018 13:00:53
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: Budzik 

Uytkownik WS  ...

Pozostaje jeszcze definicja tego wtargniecia bezposrednio przed...
wg mnie nie jest to jakas odleglosc w metrach (bo by podali ile ;),
lub byly by interpretacje tego typu w wyrokach sadow ), tylko raczej
cos typu: wejscie przed pojazd, ktory nie ma juz fizycznych szans
sie zatrzymac przed pieszym, z czego by wynikalo, ze jak pieszy
wlezie na pasy, a kierowca wcisnie hamulec do oporu i bedzie
wypadek, to winny jest pieszy. Im pojazd jedzie szybciej, tym
odleglosc ta musi byc wieksza.


Czyli jak to awaryjne hamowanie zakonczy sie sukcesem to wejscie byo ok?
Nice...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Stanlimy na skraju przepaci,
ale teraz zrobilimy krok naprzd!"

193 Data: Luty 20 2018 05:55:53
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: WS 

On Tuesday, February 20, 2018 at 2:00:54 PM UTC+1, Budzik wrote:


> Pozostaje jeszcze definicja tego wtargniecia bezposrednio przed...
> wg mnie nie jest to jakas odleglosc w metrach (bo by podali ile ;),
> lub byly by interpretacje tego typu w wyrokach sadow ), tylko raczej
> cos typu: wejscie przed pojazd, ktory nie ma juz fizycznych szans
> sie zatrzymac przed pieszym, z czego by wynikalo, ze jak pieszy
> wlezie na pasy, a kierowca wcisnie hamulec do oporu i bedzie
> wypadek, to winny jest pieszy. Im pojazd jedzie szybciej, tym
> odleglosc ta musi byc wieksza.
>

Czyli jak to awaryjne hamowanie zakonczy sie sukcesem to wejscie byo ok?
Nice...

No coz, granice trzeba jakos jednoznacznie zdefiniowac. Jesli nie dajemy kierowcy pierwszenstwa (co by oznaczalo, wejscie na przejscie ze zmuszenie go do zmiany predkosci jest zabronione) to co nam pozostaje? Jak inaczej rozumiec to wtargniecie? Ze moze spokojnie / bezpiecznie zahamowac? Tylko co przez to rozumiec? Jak dal rade, to znaczy, ze sie dalo ;) , ale postepowanie pieszego rozszadne nie bylo, tak, jakby pic z alkomatem, zeby miec  0,1999 promila ;)
Niby ukarac nie mozna...

194 Data: Luty 20 2018 20:01:14
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: Budzik 

Uytkownik WS  ...

Czyli jak to awaryjne hamowanie zakonczy sie sukcesem to wejscie
byo ok? Nice...

No coz, granice trzeba jakos jednoznacznie zdefiniowac. Jesli nie
dajemy kierowcy pierwszenstwa (co by oznaczalo, wejscie na przejscie
ze zmuszenie go do zmiany predkosci jest zabronione) to co nam
pozostaje? Jak inaczej rozumiec to wtargniecie? Ze moze spokojnie /
bezpiecznie zahamowac? Tylko co przez to rozumiec? Jak dal rade, to
znaczy, ze sie dalo ;) , ale postepowanie pieszego rozszadne nie
bylo, tak, jakby pic z alkomatem, zeby miec  0,1999 promila ;) Niby
ukarac nie mozna...

Uczyc, uczyc i jeszcze raz uczyc.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
Krowa w sklepie: 'Poprosz mczk kostn. 20 kilo, jak szale, to szale!'

195 Data: Luty 17 2018 17:00:46
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pieszego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: Budzik 

Uytkownik Liwiusz  ...

Jeli pieszy wchodzi na przejcie, kiedy samochd jest
jeszcze kilka metrw przed przejciem, to ni jest to "wtargnicie
bezporednio przed"

aha, to jadac 50 ile metrw potrzeba na zatrzymanie?

Zaley od samochodu.

Ale poprawny wniosek z tego jest taki - nie jed 50km/h przed
przejciem, tak samo jak nie jedziesz 50km/h przed skrzyowaniem z
drog
  z pierwszestwem. A jeli ju jedziesz, to nie oczekuj, e twoja
prdko bdzie okolicznoci agodzc. Dlatego nie podoba mi si
ten wyrok.

To jest jeszcze inny wniosek - zrobmy z kazde miasta droge z przeszkodami
pod tytuem jedz, hamuj do 20 na godzine, jedz, hamuj do 20 na godzine.
Wszystko fajnie tylko w imie czego?
Nie lepiej nauczyc pieszych ze samochd zabija i lepiej nie adowac mu
sie pod koa?
A co z haasem? A co ze smogiem...?

Analogia do skrzyzowania z droga gwna nie jest dobra, bo jak jestem na
podporzadkowanej to wiem ze ten co jedzie na gwnej ma pierwszenstwo.
A z pasami to jest takie na dwje babka wrozya. Niby mam pierwszenstwo a
jak pieszy zrobi pol kroku, nagle sie odwroci etc to juz nie mam.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
Tylko jednego w yciu auj: e nie jestem kim innym.

196 Data: Luty 16 2018 14:40:22
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: J.F. 

Uytkownik "Liwiusz"  napisa w wiadomości grup W dniu 2018-02-16 o 13:05, Marek pisze:

A nie byoby problemu gdyby pieszy musia ustąpić pierwszeństwa pojazdowi.

Ale jest, e pojazd musi ustąpić pierwszeństwa pieszemu, i te nie powinno być problemu.

Pieszemu na przejsciu, nie pieszemu na chodniku.

Co prawda stope na przejsciu postawic latwo ... ale warto sie wczesniej rozejrzec, bo samochod sie w miejscu na pewno nie zatrzyma .



J.

197 Data: Luty 16 2018 15:11:31
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: Marek 

On Fri, 16 Feb 2018 13:19:12 +0100, Liwiusz  wrote:

Ale jest, e pojazd musi ustąpić pierwszeństwa pieszemu, i te nie powinno być problemu.

Są częstsze sytuację w ktrej kierujący nie ma szans zobaczyć pieszego, święta zasada e may ustępuje większemu. Po drugie nikt nie powiedzia, e samochd ma mieć wtedy  pierwszeństwo. Analogia do stp w USA, wszyscy mają sobowiązek sie zatrzymać..

--
Marek

198 Data: Luty 19 2018 00:15:39
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: mk4 

On 2018-02-16 13:19, Liwiusz wrote:

W dniu 2018-02-16 o 13:05, Marek pisze:
On Fri, 16 Feb 2018 11:08:53 +0100, Liwiusz  wrote:
https://krakow.onet.pl/krakow-wyrok-w-procesie-kierowcy-ktory-potracil-prof-vetulaniego/hnplxmm "Biegy z zakresu rekonstrukcji wypadkw drogowych w opinii oceni, e zarwno kierowca samochodu, jak i pieszy przyczynili się do zaistnienia wypadku. Kierowca porusza się z prędkością ok. 65 km na godzinę i tym samym ograniczy sobie moliwo uniknięcia wypadku. Mg uniknąć potrącenia pieszego, gdyby jecha z dopuszczalną prędkością 50 km na godzinę i zastosowa ekstremalny manewr hamowania.
*Z kolei pieszy przyczyni się w sposb bezpośredni do zdarzenia w ten sposb, e wszed na pasy bez uwzględnienia rzeczywistej prędkości zbliającego się i oświetlonego auta."*

A nie byoby problemu gdyby pieszy musia ustąpić pierwszeństwa pojazdowi.

Ale jest, e pojazd musi ustąpić pierwszeństwa pieszemu, i te nie powinno być problemu.

Tylko dureń uwaa, e nie ma problemu. Waśnie jest. Bo ten co się porusza do 5 km/h - czyli pieszy - ma 100x atwiej wykonać to zadanie z powodzeniem.
Wszystko za tym przemawia. Prędko pieszego. Widoczno. Dwięki. Świata.

A teraz specjalnie dla opornych wyjaśnię.

1) Pieszy porusza się wolno więc ma czas na analizę sytuacji w tle. Nie umknie mu to co umknie kierowcy. Jego mzg ma wielokrotnie mniej danych do analizy i rzadziej będzie popenia będy. Ma te duo więcej czasu.

2) Pieszy ma doskonaą widoczno. Duo lepszą ni kierujący, ktry ma rne supki i inne elementy zasaniające. A zwaszcza rne elementy infrastruktury, gdzie nie da się atwo zobaczyć co jest za. Pieszy wystarczy, e przesunie się 10 centymetrw i widzi duo więcej. To coś jak patrzenie przez dziurkę od klucza. ten co patrzy przez dziurkę widzi wszystko. A z drugiej strony trudno zauwayć to co się kryje w/za dziurką.
Zatem kierowca, eby zobaczyć coś więcej musi istotnie się przemieścić - czyli przejechać spory dystans. Pieszy - wystarczy praktycznie, e się wychyli lub trochę przesunie.

3) Pieszy syszy - a przynajmniej powinien - zbliające się pojazdy. Kierowca nie lub raczej nie. Jeśli akurat na coś nie spojrzy to po prostu tego nie będzie postrzega. A pieszy - ma dodatkowy argument w postaci tego, e jednak syszy.

4) Samochody są oświetlone. Piesi nie. Wniosek jest tu oczywisty. W dodatku pieszy jest mao wraliwy na warunki atmosferyczne. Jak pada to widzi prawie tak samo dobrze. Czego nie mona powiedzieć o kierowcach. Wystarczy lekki deszcz czy mawka i ju jest problem. Refleksy świetlne, odbicia od jezdni oraz świata innych pojazdw sprawiają, e postrzeganie jest drastycznie zredukowane.

Pozostaje pytanie - jakim szkodnikiem trzeba być, eby wbrew wszelkiej logice i fizyce wprowadzać zupenie bezsensowne regulacje zachęcające do tego, eby wyrabiać sobie ze nawyki?

A przecie w końcu ktoś nie zauway bo byo ciemno, mokro, by zmęczony czy choćby na sekundę się zamyśli. No i patrzy ale nie widzia.
Po co wprowadzać przepisy, ktrych nie da się wypenić? Kady w końcu popeni bąd.

Za to podwjny bąd zdarza się ju wielokrotnie rzadziej.

--
mk4

199 Data: Luty 16 2018 19:52:56
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obci pies zego (sprawa mierci prof. Vetulani)
Autor: SW3 

W dniu 16.02.2018 o 13:05 Marek  pisze:

A nie byoby problemu gdyby pieszy musia ustpi pierwszestwa  pojazdowi.

Gdyby musia ustpi pierwszestwa to by znaczyo, e nie moe zmusi do  istotnej zmiany prdkoci.
Wg aktualnie obowizujcych przepisw moe zmusi do istotnej zmiany  prdkoci ale nie moe zmusza do awaryjnego hamowania. I to jest wg mnie  OK, tylko naleaoby to dobrze wytumaczy pieszym (zamiast wbija im do  gw, e zawsze maj pierwszestwo).

--
SW3
-- --
Pastwo to wielka fikcja, dziki ktrej kady usiuje y kosztem innych.  /Bastiat

200 Data: Luty 17 2018 11:09:26
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciąą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Autor: T. 

W dniu 2018-02-16 o 11:08, Liwiusz pisze:


https://krakow.onet.pl/krakow-wyrok-w-procesie-kierowcy-ktory-potracil-prof-vetulaniego/hnplxmm "Biegy z zakresu rekonstrukcji wypadkw drogowych w opinii oceni, e zarwno kierowca samochodu, jak i pieszy przyczynili się do zaistnienia wypadku. Kierowca porusza się z prędkością ok. 65 km na godzinę i tym samym ograniczy sobie moliwo uniknięcia wypadku. Mg uniknąć potrącenia pieszego, gdyby jecha z dopuszczalną prędkością 50 km na godzinę i zastosowa ekstremalny manewr hamowania.

*Z kolei pieszy przyczyni się w sposb bezpośredni do zdarzenia w ten sposb, e wszed na pasy bez uwzględnienia rzeczywistej prędkości zbliającego się i oświetlonego auta."*


1. Niektrym się wydaje, e jak mają na skrzyowaniu zielone świato, to "są w prawie" nawet zabić pieszego.
2. Dobry kierowca wie, e starsze osoby czasem postępują irracjonalnie i potrafią wejśc na jezdnię prosto z chodnika bez ogladania się (podobnie jak dzieci). W tym konkretnym przypadku nie wiadomo, jaka bya sytuacja na drodze, czy kierowca widzia zbliającego sie do krawędzi jezdni pieszego. Z doświadczenia wiem, e kierowcy mają gęboko w d... nawet jeśli ktoś wyranie czeka na przejście przez przejście dla pieszych.
3. Przypominam te, e piesi mogą przechodzić przez jezdnię poza wyznaczonymi przejściami, jeśli mają do nich więcej ni 100 m.
4. Przypominam te, e piesi z ograniczoną moliwością poruszania się mogą przechodzić przez jezdnię w dowolnym miejscu. Nawet w poprzek Marszakowskiej...
T.

Ps. Ktoś potrafi wskazać, gdzie by ten wypadek? Tyle wiem, e by wieczr wtedy...

201 Data: Luty 17 2018 06:26:45
Temat: Re: Zapier. Pieszy powinien poczekać,
Autor: Zenek Kapelinder 

Przeciez debile pokroju tego co zalozyl temat informowali dluzszy czas w tv ze pieszy ma na przejsciu pierwszenstwo. I inni debile uwierzyli w cos co nie ma zadnego poparcia w przepisach i laza jak swiete krowy. Laza z telefonami i durnych lbow nie podniosa zeby sprawdzic co sie dookola dzieje bo ogladaja na jakims portalu spolecznosciowym zdjecie gowna jakie ktos rano zrobil. W ZSRR mieli sprawe zalatwiona bo u nich wtedy kazdy na jezdnie wchodzil na zlasna odpowiedzialnosc.

202 Data: Luty 17 2018 16:12:20
Temat: Re: Zapier
Autor: Polwyk 

Uytkownik "T."  napisa w wiadomości

4. Przypominam te, e piesi z ograniczoną moliwością poruszania się mogą przechodzić przez jezdnię w dowolnym miejscu. Nawet w poprzek Marszakowskiej...
T.

Jeeli masz na myśli przechodzenie zgodne z prawem, to piszesz gupoty.

203 Data: Luty 17 2018 15:01:45
Temat: Re: Zapier. Pieszy powinien poczekać,
Autor: Polwyk 

Uytkownik "T."  napisa w wiadomości


Z doświadczenia wiem, e kierowcy mają gęboko w d... nawet jeśli ktoś
wyranie czeka na przejście przez przejście dla pieszych.

Pieszy powinien poczekać, a nie wpychać się pod jadący pojazd,
bo widzi "zebrę".
Nie zdarzyo mi się ebym czeka duej ni 2 minuty na moliwo
przejścia.

Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)



Grupy dyskusyjne