Grupy dyskusyjne   »   Zaplon mechaniczny

Zaplon mechaniczny



1 Data: Grudzien 09 2006 19:46:58
Temat: Zaplon mechaniczny
Autor: sq1euo 

Z czym to sie je? Wiem,ze nalezy czesciej przeprowadzac regulacje niz w
elektorniku, i co jakis czas wymienic przerywacz. Przerywacze sa tanie,a
sama wymiana prosta? Nigdy takiego zapplonu nie mialem,stad moje pytania. Co
ile km powinno sie wymienic przerywacz? Podobno trzeba ustawiac jakas
przerwe czy cos takiego? Jak to dziala? Bo z tego co widzialem to przerywacz
odkreca sie jedna srubka i przykreca nowy,...czy jeszcze cos trzeba zrobic??

Pozdrawiam

--
Jarek (SQ1EUO) - V740 (1988) B230F + LPG

GG: 1277234



2 Data: Grudzien 09 2006 20:04:10
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: MarcinJM 

sq1euo napisał(a):

Z czym to sie je? Wiem,ze nalezy czesciej przeprowadzac regulacje niz w
elektorniku, i co jakis czas wymienic przerywacz. Przerywacze sa tanie,a
sama wymiana prosta? Nigdy takiego zapplonu nie mialem,stad moje pytania. Co
ile km powinno sie wymienic przerywacz? Podobno trzeba ustawiac jakas
przerwe czy cos takiego? Jak to dziala? Bo z tego co widzialem to przerywacz
odkreca sie jedna srubka i przykreca nowy,...czy jeszcze cos trzeba zrobic??

Przerywacz wymienia sie jak sa nadto upalone styki, lub stopka kowadelka zblizajaca sie do stanu zwarcia.
W praktyce oznacza to, ze wymienia sie je bardzo zadko.
Tzw. "przerwa" to kat zwarcia stykow.
Poprawna to ok 0.4mm, jesli sie ustawia na oko, to leiej wiecej niz mniej :)
Kazda ingerencja w "przerwe" ma wplyw na wyprzedzenia zaplonu, wiec nalezaloby go ponownie ustawic.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

3 Data: Grudzien 09 2006 20:24:58
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: sq1euo 


Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

sq1euo napisał(a):
> Z czym to sie je? Wiem,ze nalezy czesciej przeprowadzac regulacje niz w
> elektorniku, i co jakis czas wymienic przerywacz. Przerywacze sa tanie,a
> sama wymiana prosta? Nigdy takiego zapplonu nie mialem,stad moje
pytania. Co
> ile km powinno sie wymienic przerywacz? Podobno trzeba ustawiac jakas
> przerwe czy cos takiego? Jak to dziala? Bo z tego co widzialem to
przerywacz
> odkreca sie jedna srubka i przykreca nowy,...czy jeszcze cos trzeba
zrobic??

Przerywacz wymienia sie jak sa nadto upalone styki, lub stopka kowadelka
zblizajaca sie do stanu zwarcia.
W praktyce oznacza to, ze wymienia sie je bardzo zadko.
Tzw. "przerwa" to kat zwarcia stykow.
Poprawna to ok 0.4mm, jesli sie ustawia na oko, to leiej wiecej niz mniej
:)
Kazda ingerencja w "przerwe" ma wplyw na wyprzedzenia zaplonu, wiec
nalezaloby go ponownie ustawic.

No OK,ale z tego co widzialem w moim ukladzie jest to po prostu tak,ze ten
przerywacz jest caly,kompletny, z kabelkiem i trzyma sie on wewnatrz aparatu
zaplonowego na jedna srube. I wyglada to tak,jakby po prostu odkrecalo sie
ta srubke,wyjmowalo caly przerywacz i wstawialo nowy.

--
Jarek (SQ1EUO) - V740 (1988) B230F + LPG

GG: 1277234

4 Data: Grudzien 09 2006 20:29:00
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: me-how 

sq1euo napisał(a):

No OK,ale z tego co widzialem w moim ukladzie jest to po prostu tak,ze ten
przerywacz jest caly,kompletny, z kabelkiem i trzyma sie on wewnatrz aparatu
zaplonowego na jedna srube. I wyglada to tak,jakby po prostu odkrecalo sie
ta srubke,wyjmowalo caly przerywacz i wstawialo nowy.

no i tak jest, ta jedna śrubka odpowiada za regulacje
jak i zamocowanie przerywacza w aparacie zapłonowym

m.

--

[VW 1200 m edition, jednokołowy Bulik, MB W123 230CE]

5 Data: Grudzien 09 2006 20:32:29
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: sq1euo 


Użytkownik "me-how"  napisał w wiadomości

sq1euo napisał(a):

> No OK,ale z tego co widzialem w moim ukladzie jest to po prostu tak,ze
ten
> przerywacz jest caly,kompletny, z kabelkiem i trzyma sie on wewnatrz
aparatu
> zaplonowego na jedna srube. I wyglada to tak,jakby po prostu odkrecalo
sie
> ta srubke,wyjmowalo caly przerywacz i wstawialo nowy.

no i tak jest, ta jedna śrubka odpowiada za regulacje
jak i zamocowanie przerywacza w aparacie zapłonowym


Czyli ta srubka reguluje ta szczeline??

Jakie sa plusy a jakie minusy zaplonu mechanicznego w porownaniu z
elektronicznym. Wiem,ze trzeba ten przerwacz wymieniac,no ale on grosze
kosztuje,weic OK. Wiem ze trzeba zaplon regulowac,..ale lampe strobo mam i
umiem to zrobic, wiec tez problemu nie ma. Co ile wymieniac przerywacz? Albo
jakie sa objawy juz nadajacego sie do wymiany?


--
Jarek (SQ1EUO) - V740 (1988) B230F + LPG

GG: 1277234

6 Data: Grudzien 09 2006 21:21:39
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: me-how 

sq1euo napisał(a):

Jakie sa plusy a jakie minusy zaplonu mechanicznego w porownaniu z
elektronicznym. Wiem,ze trzeba ten przerwacz wymieniac,no ale on grosze
kosztuje,weic OK. Wiem ze trzeba zaplon regulowac,..ale lampe strobo mam i
umiem to zrobic, wiec tez problemu nie ma. Co ile wymieniac przerywacz? Albo
jakie sa objawy juz nadajacego sie do wymiany?

ogolnie to ma chyba same minusy :)
własnie ze trzeba wymianiac styki, regulowac

nie ma jakiegoś dokładnego terminu/przebiegu kiedy należy
styki, wszystko zależy od ich stanu

m.

--

[VW 1200 m edition, jednokołowy Bulik, MB W123 230CE]

7 Data: Grudzien 10 2006 15:55:39
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: Tomek 


Użytkownik "me-how"  napisał w wiadomości

> sq1euo napisał(a):
>
> > No OK,ale z tego co widzialem w moim ukladzie jest to po prostu tak,ze
ten
> > przerywacz jest caly,kompletny, z kabelkiem i trzyma sie on wewnatrz
aparatu
> > zaplonowego na jedna srube. I wyglada to tak,jakby po prostu odkrecalo
sie
> > ta srubke,wyjmowalo caly przerywacz i wstawialo nowy.
>
> no i tak jest, ta jedna śrubka odpowiada za regulacje
> jak i zamocowanie przerywacza w aparacie zapłonowym
>

Czyli ta srubka reguluje ta szczeline??

Jakie sa plusy a jakie minusy zaplonu mechanicznego w porownaniu z
elektronicznym. Wiem,ze trzeba ten przerwacz wymieniac,no ale on grosze
kosztuje,weic OK. Wiem ze trzeba zaplon regulowac,..ale lampe strobo mam i
umiem to zrobic, wiec tez problemu nie ma. Co ile wymieniac przerywacz? Albo
jakie sa objawy juz nadajacego sie do wymiany?


--
Jarek (SQ1EUO) - V740 (1988) B230F + LPG

GG: 1277234


Minusy to tak jak napisaleś. Trzeba co jakiś czas regulować. Ale i to jest do
ominięcia. Wystarczy najprostrzy zapłon tranzystorowy kupić. Jakieś drobne
pieniądze kosztuje. Nie wypalają się wtedy styki i od regulacji do regulacji
uplywa taki okres czasu ze mozna zapomnieć że zaplon jest mechaniczny. Jedynie
przy wymianie oleju kapnąć z bagnetu na taki filc w aparacie zapłonowym. Plusem
jest niska cena części zamiennych. Nie jestem zwolennikiem w pelni
elektronicznych zapłonow. Jak sie uwali to kaplica. A jak się uwali mechaniczny
to szansa że się dojedzie wynosi prawie 100%. Gaznik też mi się jakoś bardziej
podoba niż wtrysk. Jest przede wszystkim przewidywalny. Wiadomo co auto zrobi
jak się depnie do końca. A już odcięcie zapłonu to jakieś nieporozumienie. Auto
ma iśc tyle ile może, a jak nie moze to niech korbowód bokiem wyjdzie. Ale nie
że przestaje przyspieszać bo się może popsuć. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

8 Data: Grudzien 10 2006 19:11:01
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: sq1euo 


Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości:

Minusy to tak jak napisaleś. Trzeba co jakiś czas regulować. Ale i to jest
do
ominięcia. Wystarczy najprostrzy zapłon tranzystorowy kupić. Jakieś drobne
pieniądze kosztuje. Nie wypalają się wtedy styki i od regulacji do
regulacji
uplywa taki okres czasu ze mozna zapomnieć że zaplon jest mechaniczny.
Jedynie
przy wymianie oleju kapnąć z bagnetu na taki filc w aparacie zapłonowym.
Plusem
jest niska cena części zamiennych. Nie jestem zwolennikiem w pelni
elektronicznych zapłonow. Jak sie uwali to kaplica. A jak się uwali
mechaniczny
to szansa że się dojedzie wynosi prawie 100%. Gaznik też mi się jakoś
bardziej
podoba niż wtrysk. Jest przede wszystkim przewidywalny. Wiadomo co auto
zrobi
jak się depnie do końca. A już odcięcie zapłonu to jakieś nieporozumienie.
Auto
ma iśc tyle ile może, a jak nie moze to niech korbowód bokiem wyjdzie. Ale
nie
że przestaje przyspieszać bo się może popsuć. Tomek

No w pelni sie z Toba zgadzam,..stad moja zmiana silnika z pelna
elektronika,komputerem,modolami,pelnym wtryskiem itd. na praktycznie taki
sam silnik (tyle ze nowy z fabryki) ale na gazniku (prosty Solex) i z
zaplonem mechanicznym.

A co to za filc i jakie on ma zadanie w aparacie zaplonowym? Gdzie go
znajde?

Przybliz temat tego ukladu tranzystorowego,jesli mozesz.

Pozdrawiam


--
Jarek (SQ1EUO) - V740 (1988) B230F + LPG

GG: 1277234

9 Data: Grudzien 10 2006 19:21:26
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: J_K_K 


Użytkownik "sq1euo"  napisał w wiadomości


No w pelni sie z Toba zgadzam,..stad moja zmiana silnika z pelna
elektronika,komputerem,modolami,pelnym wtryskiem itd. na praktycznie taki
sam silnik (tyle ze nowy z fabryki) ale na gazniku (prosty Solex) i z
zaplonem mechanicznym.

Hmm, a jak w temacie norm ekologicznych dla danego rocznika ?


A co to za filc i jakie on ma zadanie w aparacie zaplonowym? Gdzie go
znajde?

Na wierzchu ośki wystającej w aparacie zapłonowym :-)
Spełnia funkcję magazynka oleju do smarowania.

Pzdr

JKK

10 Data: Grudzien 10 2006 19:37:50
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: sq1euo 


Użytkownik "J_K_K"  napisał w wiadomości


Użytkownik "sq1euo"  napisał w wiadomości

>
> No w pelni sie z Toba zgadzam,..stad moja zmiana silnika z pelna
> elektronika,komputerem,modolami,pelnym wtryskiem itd. na praktycznie
taki
> sam silnik (tyle ze nowy z fabryki) ale na gazniku (prosty Solex) i z
> zaplonem mechanicznym.

Hmm, a jak w temacie norm ekologicznych dla danego rocznika ?

tzn?? Volvo 740,byly produkowane i wtryskowe i gaznikowe. Nie moge wymienic
silnika z jednego na drugi? A czy nowiutki silnik gaznikowy,dobrze
wyregulowany, duzo gorszy jest dla ekologii niz stary wtryskowiec? W sumie
mnie to i tak nie interesuje zbytnio:)) Jezdze w 99% na LPG,wiec tutaj
roznicy nie bedzie wcale.


--
Jarek (SQ1EUO) - V740 (1988) B230F + LPG

GG: 1277234

11 Data: Grudzien 10 2006 21:26:11
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor:


Użytkownik "J_K_K"  napisał w wiadomości

>
> Użytkownik "sq1euo"  napisał w wiadomości
>
> >
> > No w pelni sie z Toba zgadzam,..stad moja zmiana silnika z pelna
> > elektronika,komputerem,modolami,pelnym wtryskiem itd. na praktycznie
taki
> > sam silnik (tyle ze nowy z fabryki) ale na gazniku (prosty Solex) i z
> > zaplonem mechanicznym.
>
> Hmm, a jak w temacie norm ekologicznych dla danego rocznika ?

tzn?? Volvo 740,byly produkowane i wtryskowe i gaznikowe. Nie moge wymienic
silnika z jednego na drugi? A czy nowiutki silnik gaznikowy,dobrze
wyregulowany, duzo gorszy jest dla ekologii niz stary wtryskowiec? W sumie
mnie to i tak nie interesuje zbytnio:)) Jezdze w 99% na LPG,wiec tutaj
roznicy nie bedzie wcale.


--
Jarek (SQ1EUO) - V740 (1988) B230F + LPG

GG: 1277234


A co Cie ekologia boli. Ekologię poczujesz w kieszeni. Jak dużo pali to dużo
kosztuje i wtedy poprawiasz ekologię za cienkie pieniądze. Chociaż durnot w
stylu - naprawa silnika poprzez podlączenie za stówkę do komputera odpada.
Pytasz o zapłon tranzystorowy. Kiedyś było to bardzo popularne. Popytaj w
sklepach z częściami do starzyzny typu 126p. Moze się znajdzie. Zerknalem na
Allegro. Ktoś sprzedaje zdziełany w ZSRR. Koszt trzy paczki fajek i zapalniczka.
 Mniej więcej przedzial cenowy znasz. Polski pewno będzie kosztował jakieś mocne
10 zyli. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

12 Data: Grudzien 10 2006 23:00:43
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: sq1euo 


Użytkownik  napisał w wiadomości :

A co Cie ekologia boli. Ekologię poczujesz w kieszeni. Jak dużo pali to
dużo
kosztuje i wtedy poprawiasz ekologię za cienkie pieniądze. Chociaż durnot
w
stylu - naprawa silnika poprzez podlączenie za stówkę do komputera odpada.

Dobrze wyregulowany gaznikowiec pali tyle samo,..albo i mniej niz wtrysk,
przy tych samych silnikach..wiem bo duzo razy porownywalem. Zreszta,przy
jezdzie na LPG specjalnej roznicy w spalaniu nie ma, przy gaznikowcu i
wtryskowcu,..a i z ekologia jest OK.

Pytasz o zapłon tranzystorowy. Kiedyś było to bardzo popularne. Popytaj w
sklepach z częściami do starzyzny typu 126p. Moze się znajdzie. Zerknalem
na
Allegro. Ktoś sprzedaje zdziełany w ZSRR. Koszt trzy paczki fajek i
zapalniczka.
 Mniej więcej przedzial cenowy znasz. Polski pewno będzie kosztował jakieś
mocne
10 zyli. Tomek

I jak to sie podlacza?? Miedzy przerywacz a cewke??

--
Jarek (SQ1EUO) - V740 (1988) B230F + LPG

GG: 1277234

13 Data: Grudzien 10 2006 23:56:32
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: Adampio 

> Pytasz o zapłon tranzystorowy. Kiedyś było to bardzo popularne.

I jak to sie podlacza?? Miedzy przerywacz a cewke??

Sa tez w Sieci zestawy do samodzielnego montazu.
Wpina sie to pomiedzy przerywacz i cewke (plus zasilanie ofkors). Wtedy
przerywacz pracuje na jakichs miliamperach i styki sie nie wypalaja a uklad
elekroniczny daje strome impulsy na cewke co objawia sie silna iskra juz przy
minimalnych obrotach, a wiec przy odpalaniu, kiedy to najbardziej potrzeba
silnej iskry.
A jak cos padnie to odpinasz elektronike i laczysz na krotko cewke z przerywaczem.

Adampio

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

14 Data: Grudzien 10 2006 23:17:08
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: J_K_K 


Użytkownik  napisał w wiadomości

A co Cie ekologia boli.

Przegląd i analiza spalin.

Pzdr

JKK

15 Data: Grudzien 10 2006 23:20:34
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: sq1euo 


Użytkownik "J_K_K"  napisał w wiadomości


Użytkownik  napisał w wiadomości

> A co Cie ekologia boli.

Przegląd i analiza spalin.


 Nie rozumiem,...co na nowym silniku i dobrym gazniku,wyregulowanym jak
trzeba itd. moze byc nie tak? Przeciez jeszcze duuuzo auto jezdzi na
gaznikach i jest OK.


--
Jarek (SQ1EUO) - V740 (1988) B230F + LPG

GG: 1277234

16 Data: Grudzien 11 2006 00:09:10
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: J_K_K 


Użytkownik "sq1euo"  napisał w wiadomości


Użytkownik "J_K_K"  napisał w wiadomości


Użytkownik  napisał w wiadomości

> A co Cie ekologia boli.

Przegląd i analiza spalin.


Nie rozumiem,...co na nowym silniku i dobrym gazniku,wyregulowanym jak
trzeba itd. moze byc nie tak? Przeciez jeszcze duuuzo auto jezdzi na
gaznikach i jest OK.

Sam mam taki ;-)
Po prostu sprawdź dla spokoju sumienia,
jaką normę przewidują dla Twojego rocznika.
No i czy jest tam katalizator ?

Pzdr

JKK

17 Data: Grudzien 11 2006 13:47:20
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: sq1euo 


Użytkownik "J_K_K"  napisał w wiadomości :

Sam mam taki ;-)
Po prostu sprawdź dla spokoju sumienia,
jaką normę przewidują dla Twojego rocznika.

Byly i gaznikowce i wtryskowce.

No i czy jest tam katalizator ?

byl,..ale juz nie ma (tak jak oryginalnie w gaznikowcach)


--
Jarek (SQ1EUO) - V740 (1988) B230F + LPG

GG: 1277234

18 Data: Grudzien 10 2006 20:41:02
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: Adampio 

> A co to za filc i jakie on ma zadanie w aparacie zaplonowym? Gdzie go
> znajde?

Na wierzchu ośki wystającej w aparacie zapłonowym :-)
Spełnia funkcję magazynka oleju do smarowania.

Widac dopiero jak sie zdejmie palec rozdzielacza.

Adampio

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

19 Data: Grudzien 10 2006 23:01:48
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: sq1euo 


Użytkownik "Adampio"  napisał w wiadomości

> > A co to za filc i jakie on ma zadanie w aparacie zaplonowym? Gdzie go
> > znajde?
>
> Na wierzchu ośki wystającej w aparacie zapłonowym :-)
> Spełnia funkcję magazynka oleju do smarowania.

Widac dopiero jak sie zdejmie palec rozdzielacza.

A to tylko jest w mechanicznych aparatach?? W sumie,dlaczego nie mialoby byc
tego w tych np. z czujnikiem halla?? Przeciez one a tak samo zbudowane,tylko
jeden ma przerywacz,a drugi czujnik,..ale i tu i tu by sie smarowanie
przydalo.....chyba ze o czyms nie wiem.


--
Jarek (SQ1EUO) - V740 (1988) B230F + LPG

GG: 1277234

20 Data: Grudzien 10 2006 23:38:26
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: Adampio 

> Widac dopiero jak sie zdejmie palec rozdzielacza.

A to tylko jest w mechanicznych aparatach?? W sumie,dlaczego nie mialoby byc
tego w tych np. z czujnikiem halla?? Przeciez one a tak samo zbudowane,tylko
jeden ma przerywacz,a drugi czujnik,..ale i tu i tu by sie smarowanie
przydalo.....chyba ze o czyms nie wiem.

Krazek filcowy wewnatrz oski mialy znane mi aparaty i z przerywaczem i z
czujnikiem. Bywaly tez wersje z zewnetrzna smarowniczka oski na smar staly.
 
Ponadto aparaty przerywaczowe maja dodatkowy kawalek filcu, ktory dotyka
krzywki. Jak sie kapnie krople oleju na ten filc to smarowana jest krzywka, co
zapobiega scieraniu sie "popychacza" młoteczka a tym samym zmianie szczeliny
przerywacza. Nie nalezy przesadzac z tym kapaniem bo inaczej sila odsrodkowa
wirujacej krzywki rozbryzguje olej po calym wnetrzu aparatu, ktory moze dostac
sie i w szczeline przerywacza znakomicie izolujac styki.

Adampio


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

21 Data: Grudzien 11 2006 02:32:10
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: J.F. 

On Sun, 10 Dec 2006 23:01:48 +0100,  sq1euo wrote:

> Na wierzchu ośki wystającej w aparacie zapłonowym :-)
> Spełnia funkcję magazynka oleju do smarowania.

Widac dopiero jak sie zdejmie palec rozdzielacza.

A to tylko jest w mechanicznych aparatach?? W sumie,dlaczego nie mialoby byc
tego w tych np. z czujnikiem halla?? Przeciez one a tak samo zbudowane,tylko
jeden ma przerywacz,a drugi czujnik,..ale i tu i tu by sie smarowanie
przydalo.....chyba ze o czyms nie wiem.

Czujnik halla jest bezstykowy. Jak sie nic nie styka i nie trze to nie
trzeba krzywki smarowac :-)

J.

22 Data: Grudzien 09 2006 20:31:48
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: Janusz Kornaga 

Dnia 09-12-2006 o 20:04:10 MarcinJM  napisał:

Tzw. "przerwa" to kat zwarcia stykow.

Przerwa to odstep styków przerywacza przy maksymalnym rozwarciu, a kąt  zwarcia to całkiem co innego, sektor obrotu wałka aparatu zapłonowego,  przy którym są zwarte styki.

--
Pozdrawiam. Janusz.

23 Data: Grudzien 10 2006 12:55:54
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: J.F. 

On Sat, 09 Dec 2006 20:31:48 +0100,  Janusz Kornaga wrote:

Dnia 09-12-2006 o 20:04:10 MarcinJM  napisał:
Tzw. "przerwa" to kat zwarcia stykow.

Przerwa to odstep styków przerywacza przy maksymalnym rozwarciu, a kąt 
zwarcia to całkiem co innego, sektor obrotu wałka aparatu zapłonowego, 
przy którym są zwarte styki.

W praktyce na jedno wychodzi - ustawiajac przerwe ustawiasz kat
zwarcia. No chyba ze ci sie krzywka wytarla ..

J.

24 Data: Grudzien 09 2006 21:55:52
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: J.F. 

On Sat, 9 Dec 2006 19:46:58 +0100,  sq1euo wrote:

Z czym to sie je? Wiem,ze nalezy czesciej przeprowadzac regulacje niz w
elektorniku, i co jakis czas wymienic przerywacz. Przerywacze sa tanie,a
sama wymiana prosta?

Tanie i prosta.

Ale gdzie ty takie auto znalazles, toz musi miec ze 20 lat ..

Co ile km powinno sie wymienic przerywacz?

Co jakies 10 tys ustawic zaplon, przy okazji obejrzec
styki i jak za bardzo zuzyte to wymienic.
I kondensator zapasowy warto wozic ze soba.


Podobno trzeba ustawiac jakas przerwe czy cos takiego? Jak to dziala?

Trzeba. Jest sobie krzywka ktora porusza jeden zestyk, i w maksymalnym
rozwarciu szczelina miedzy stykami musi byc okreslona.

Bo z tego co widzialem to przerywacz
odkreca sie jedna srubka i przykreca nowy,...czy jeszcze cos trzeba zrobic??

Raczej dwie - sa dwa elementy [w Syrenie 6]. Zwane mloteczkiem i
kowadelkiem.

J.

25 Data: Grudzien 09 2006 22:02:46
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: giecik 

J.F. napisał(a):

Ale gdzie ty takie auto znalazles, toz musi miec ze 20 lat ..

Fiat 126p ;)


--
-- -- -- -- -- -- -- --
Pozdrawiam
giecik

26 Data: Grudzien 09 2006 22:14:56
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: sq1euo 


Użytkownik "giecik"  napisał w wiadomości

J.F. napisał(a):

> Ale gdzie ty takie auto znalazles, toz musi miec ze 20 lat ..

Fiat 126p ;)



 Volvo 740. Silnik nowy z fabryki, auto w nienagannym stanie.

Jakies pytania?? :)))


--
Jarek (SQ1EUO)

GG: 1277234

27 Data: Grudzien 09 2006 22:17:35
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: sq1euo 


Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci:

I kondensator zapasowy warto wozic ze soba.

Ten przy aparacie zaplonowym?? One sa uniwersalne jakie,czy pod konkretny
model?? Jakie sa objawy kiedy juz go nalezy wymienic??

--
Jarek (SQ1EUO)

GG: 1277234

28 Data: Grudzien 10 2006 01:23:17
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: Adampio 

> I kondensator zapasowy warto wozic ze soba.

Ten przy aparacie zaplonowym?? One sa uniwersalne jakie,czy pod konkretny
model?? Jakie sa objawy kiedy juz go nalezy wymienic??

Kondensator (w bardzo duzym skorocie) "gasi" iskrzenie miedzy stykami i przez to
daje silniejsza iskre.

Adampio

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

29 Data: Grudzien 10 2006 22:59:25
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: giecik 

Adampio napisał(a):

I kondensator zapasowy warto wozic ze soba.
Ten przy aparacie zaplonowym?? One sa uniwersalne jakie,czy pod konkretny
model?? Jakie sa objawy kiedy juz go nalezy wymienic??

Kondensator (w bardzo duzym skorocie) "gasi" iskrzenie miedzy stykami i przez to
daje silniejsza iskre. Adampio

Czyli idac dalej jak kondensatorek siadzie to iskra bedzie ale słaba ??
Dobrze rozumiem ??

--
-- -- -- -- -
Kamil "giecik"
gg: 2228880   -
Fiat 126p - 1982r
Ciasny ale własny :)
http://giecik.atobie.net/126p.jpg

30 Data: Grudzien 11 2006 02:32:46
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: J.F. 

On Sun, 10 Dec 2006 22:59:25 +0100,  giecik wrote:

Kondensator (w bardzo duzym skorocie) "gasi" iskrzenie miedzy stykami i przez to
daje silniejsza iskre.

Czyli idac dalej jak kondensatorek siadzie to iskra bedzie ale słaba ??
Dobrze rozumiem ??

Dobrze. I silnik zgasnie.

J.

31 Data: Grudzien 11 2006 07:10:28
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: MarcinJM 

sq1euo napisał(a):

Z czym to sie je? Wiem,ze nalezy czesciej przeprowadzac regulacje niz w

Zwroc jeszcze uwage na cewke. Taka od elektronicznego zaplonu nie nadaje sie do podlaczenia bezposredniego. Sprawdz omonierzem opor uzwojenia pierwotnego, jesli jest w okolicach 1 ohma, nalezy ja zasilic przez przewod oporowy.
Cewki bezposrednie maja w okolicach 3.2-3.4 ohma.

Podlaczenie 1 ohmowej cewki besposrednio do przerywacza powoduje przeplyw pradu do 14A (!), gdzie przy 3ohmowej masz prad ok 4.5A
Caly ten prad musi przeniesc przerywacz.

Zreszta przegooglaj siec na ten temat

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

32 Data: Grudzien 11 2006 13:48:43
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: sq1euo 


Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

sq1euo napisał(a):
> Z czym to sie je? Wiem,ze nalezy czesciej przeprowadzac regulacje niz w

Zwroc jeszcze uwage na cewke. Taka od elektronicznego zaplonu nie nadaje
sie do podlaczenia bezposredniego. Sprawdz omonierzem opor uzwojenia
pierwotnego, jesli jest w okolicach 1 ohma, nalezy ja zasilic przez
przewod oporowy.
Cewki bezposrednie maja w okolicach 3.2-3.4 ohma.

Podlaczenie 1 ohmowej cewki besposrednio do przerywacza powoduje
przeplyw pradu do 14A (!), gdzie przy 3ohmowej masz prad ok 4.5A
Caly ten prad musi przeniesc przerywacz.

Zreszta przegooglaj siec na ten temat

Cewka wymieniona na nowa do aparatow mechanicznych.


--
Jarek (SQ1EUO) - V740 (1988) B230F + LPG

GG: 1277234

33 Data: Grudzien 11 2006 18:00:09
Temat: Re: Zaplon mechaniczny
Autor: MarcinJM 

sq1euo napisał(a):


Cewka wymieniona na nowa do aparatow mechanicznych.

To nie ma znaczenia, w czesci aut przewod zailajacy cewke byl przewodem oporowym

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

Zaplon mechaniczny



Grupy dyskusyjne