"To już czarna seria. Nie ma prawie miesiąca, by gdzieś w Polsce
 nie doszło do groźnego wypadku karetki pogotowia jadącej na ratunek."
 
 wiecej: http://miniurl.pl/kraksy

 
 

--

HeSk

Wlacz swiatla, wylacz myslenie!
http://bezswiatel.4.pl/

Ja pare dni temu omal nie przypieprzyłem w straz pozarną. Wyjechali na
sygnale z podporzadkowanej w ogole nie przejmujac się reszta kierowcow.
Zabrakło mi z metr do kolizji. Co ciekawsze, usłyszałem ich niemal w tym
samym momencie co zobaczyłem, tj. mieli po prostu słabe sygnały
dźwiekowe.

--
Krzysiek, Kraków, http://kp.oz.pl

KrzysiekPP napisał:

Ja pare dni temu omal nie przypieprzyłem w straz pozarną. Wyjechali na
sygnale z podporzadkowanej w ogole nie przejmujac się reszta kierowcow.
Zabrakło mi z metr do kolizji. Co ciekawsze, usłyszałem ich niemal w tym
samym momencie co zobaczyłem, tj. mieli po prostu słabe sygnały
dźwiekowe.

Użytkownik "KrzysiekPP"  napisał w wiadomości

Ja pare dni temu omal nie przypieprzyłem w straz pozarną. Wyjechali na
sygnale z podporzadkowanej w ogole nie przejmujac się reszta kierowcow.
Zabrakło mi z metr do kolizji. Co ciekawsze, usłyszałem ich niemal w tym
samym momencie co zobaczyłem,
tj. mieli po prostu słabe sygnały
dźwiekowe.

Użytkownik "Bartosz Augustyniak"  napisał w wiadomości

Użytkownik "KrzysiekPP"  napisał w wiadomości

Ja pare dni temu omal nie przypieprzyłem w straz pozarną. Wyjechali na
sygnale z podporzadkowanej w ogole nie przejmujac się reszta kierowcow.
Zabrakło mi z metr do kolizji. Co ciekawsze, usłyszałem ich niemal w tym
samym momencie co zobaczyłem,
tj. mieli po prostu słabe sygnały
dźwiekowe.

I tu widze problem. W aucie jeżdze przeważnei z lekko brzęczocym radiem i
dmuchawą (raz głośneij, raz ciszej)i zamknietymi szybami no i najcześciej
o kogutach dowiaduję się z lusterek albo jak mam właczone to z CB.
Nieistety samochody zostały uszczelnione i wygłuszone a syren pewnie nie
modernizowali od wielu lat. Ja wie że przesadzic nie można bo sa piesi i
mieszkańcy,  ale teraz jest zdecydowanie za cicho

Pozostaje jeszcze aspekt cywilnych radiowozów z tymczasowo wystawionym
kogutem. Ostatnio jak uciekałem od kolizji z takim golfem to jak juz
ustabilizowałem tor jazdy to zaczołem się zastanawiać czy mieli sygnał
dźwiękowy. Pasażerowi potwierdzili moje wątpliwości

Bartosz Augustyniak wrote:

I tu widze problem. W aucie jeżdze przeważnei z lekko brzęczocym radiem i dmuchawą (raz głośneij, raz ciszej)i zamknietymi szybami no i najcześciej o kogutach dowiaduję się z lusterek albo jak mam właczone to z CB.
Nieistety samochody zostały uszczelnione i wygłuszone a syren pewnie nie modernizowali od wielu lat. Ja wie że przesadzic nie można bo sa piesi i mieszkańcy,  ale teraz jest zdecydowanie za cicho

Mnie tam sie raczej wydaje, ze to kierowcy karetek, strazy, policji
mysla, ze sa nietykalni i jak wlacza sygnal to juz w ogole panuja nad
calym ruchem w okolicy. Ja wiem, ze im sie spieszy ale musza sobie
zdawac sprawe, ze wjezdzajac na skrzyzowanie osoba jadaca z zupelnie
innego kierunku moze nie wiedziec, ze oni jada.
Ale to tez niekoniecznie jest wina samych kierowcow, powinni byc
wyszkoleni do takiej jazdy (a czy sa?)

Użytkownik "Wlodek"  napisał w wiadomości

Mnie tam sie raczej wydaje, ze to kierowcy karetek, strazy, policji
mysla, ze sa nietykalni i jak wlacza sygnal to juz w ogole panuja nad
calym ruchem w okolicy. Ja wiem, ze im sie spieszy ale musza sobie
zdawac sprawe, ze wjezdzajac na skrzyzowanie osoba jadaca z zupelnie
innego kierunku moze nie wiedziec, ze oni jada.
Ale to tez niekoniecznie jest wina samych kierowcow, powinni byc
wyszkoleni do takiej jazdy (a czy sa?)

A mi sie czasem lekko cisnienie podnosi jak slychac karetke
od ladnych kilkunastu sekund, a ludziska zamiast
rozejrzec sie, zlokalizowac pojazd uprzywilejowany to
k...a albo glusi albo slepi jada dalej jakby ich to
nic nie obchodzilo.

A mi sie czasem lekko cisnienie podnosi jak slychac karetke
od ladnych kilkunastu sekund, a ludziska zamiast
rozejrzec sie, zlokalizowac pojazd uprzywilejowany to
k...a albo glusi albo slepi jada dalej jakby ich to
nic nie obchodzilo.

No wiesz jak stoją w korku to nie dziw sie że nie patrza non stop we
wszelki emożliwe lusterka. A naprawde czasem w aucie przy zamknietych
szybach i pracujacej np klimatyzacji (dośc mocno wentyluje) to ciężko
jest usłyszeć

On Sun, 13 May 2007 22:05:44 +0200, "Wlodek"  wrote:

 [...]

to karetka tez powinna stac ? Laskawie ulatwiaja dopiero
jak karetka jest 10 metrow za nimi alb nad ich uchem zawyje.

Dnia Mon, 14 May 2007 06:59:29 +0200, "<HeŽSk>" napisaů(a):

On Sun, 13 May 2007 22:05:44 +0200, "Wlodek"  wrote:

 [...]

to karetka tez powinna stac ? Laskawie ulatwiaja dopiero
jak karetka jest 10 metrow za nimi alb nad ich uchem zawyje.

 to proste, karetka niezbyt wyroznia sie z tlumu aut.

 gdyby tylko ona miala wlaczone swiatla np. mijania
 to bylaby "widoczna" i kazdy (?) wiedzialby jak sie

 zachowac. stojac w korku i swiecac w tablice rejestracyjna
 poprzednika slyszymy ze cos wyje. gdzie jest karetka ?
 "lokalizujemy" ja kiedy jest tuz obok nas...

Użytkownik ""<HeRSk>"" <  napisał w wiadomości


[...]

czlowieku, nie umiesz  jakiegoś tematu normalnego  wrzucic?

--
Pozdrawiam, Bartek

"Bartek"  wrote in message

Użytkownik ""<HeRSk>"" <  napisał w wiadomości


[...]

czlowieku, nie umiesz  jakiegoś tematu normalnego  wrzucic?

On Sun, 13 May 2007 12:40:38 +0200, "Bartek"
 wrote:

czlowieku, nie umiesz  jakiegoś tematu normalnego  wrzucic?

"<HeÂŽSk>" <  wrote in message

 "To już czarna seria. Nie ma prawie miesiąca, by gdzieś w Polsce
 nie doszło do groźnego wypadku karetki pogotowia jadącej na ratunek."

 wiecej: http://miniurl.pl/kraksy

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

| "<HeÂŽSk>" <  wrote in message
|
| >
| >  "To już czarna seria. Nie ma prawie miesiąca, by gdzieś w Polsce
| >  nie doszło do groźnego wypadku karetki pogotowia jadącej na ratunek."
| >
| >  wiecej: http://miniurl.pl/kraksy
|
| Kiedyś tylko pojazdy uprzywilejowane miały światła i tym sie wyróżniały.
| Dziś ma każdy i nic to nie daje nikomu.

Takie niebieskie , migające? Chyba cuś przegapiłem , bo takich nie mam......

 "To już czarna seria. Nie ma prawie miesiąca, by gdzieś w Polsce
 nie doszło do groźnego wypadku karetki pogotowia jadącej na ratunek."

 wiecej: http://miniurl.pl/kraksy

Kiedyś tylko pojazdy uprzywilejowane miały światła i tym sie wyróżniały.
Dziś ma każdy i nic to nie daje nikomu.

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

"<HeÂŽSk>" <  wrote in message

 "To już czarna seria. Nie ma prawie miesiąca, by gdzieś w Polsce
 nie doszło do groźnego wypadku karetki pogotowia jadącej na ratunek."

 wiecej: http://miniurl.pl/kraksy

Kiedyś tylko pojazdy uprzywilejowane miały światła i tym sie wyróżniały.
Dziś ma każdy i nic to nie daje nikomu.

Bartosz Augustyniak napisał(a):

"Sanctum Officium"  napisał:

Kiedyś tylko pojazdy uprzywilejowane miały światła i tym sie

Dziś ma każdy i nic to nie daje nikomu.

O jakich światałch piszesz ? Koguty niebieskie czy ostatnio modny temat
świateł mijania ?

Jeżeli myślałeś o światach mijania to napisz do którego roku tak było

Z dziadkiem na tentemat juz niestety nie pogadam, pozostaje mi jedny
zweryfikowanie tego u ojca

Kiedyś tylko pojazdy uprzywilejowane miały światła i tym sie wyróżniały.
Dziś ma każdy i nic to nie daje nikomu.

Dnia Sun, 13 May 2007 14:27:18 +0200, Sanctum Officium napisał(a):

"<HeÂŽSk>" <  wrote in message

 "To już czarna seria. Nie ma prawie miesiąca, by gdzieś w Polsce
 nie doszło do groźnego wypadku karetki pogotowia jadącej na ratunek."

 wiecej: http://miniurl.pl/kraksy

Kiedyś tylko pojazdy uprzywilejowane miały światła i tym sie wyróżniały.
Dziś ma każdy i nic to nie daje nikomu.

<HeÂŽSk> napisał(a):

  "To już czarna seria. Nie ma prawie miesiąca, by gdzieś w Polsce
 nie doszło do groźnego wypadku karetki pogotowia jadącej na ratunek."
  wiecej: http://miniurl.pl/kraksy

Dnia Sun, 13 May 2007 11:53:17 +0200, "<HeŽSk>" napisaů(a):

 
 "To juý czarna seria. Nie ma prawie miesiŕca, by gdzieú w Polsce
 nie doszůo do groęnego wypadku karetki pogotowia jadŕcej na ratunek."
 
 wiecej: http://miniurl.pl/kraksy