Zygmunt M. Zarzecki pisze:
Czy sonda lambda może się uszkodzić, po chwilowym kontakcie ze śniegiem?
Komuś spadła, kontrolka *contact service* się zapaliła, zgasła, później znów zapaliła i tak zostało. Silnik był kilkukrotnie odpalany między nieświeceniem, a ostatnim stanem.
Może komputer zapamiętał błąd i teraz już będzie tak świecił choćby wszystko było dobrze?
Sonda nie powinna się uszkodzić - raczej musi być odporna na nagłą zmianę temperatury (co prawda w górę, ale chyba nie powinno mieć to znaczenia).
Czy na pewno nie zmieniło się coś jeszcze? Złącza, przewody, szczelność połączenia sondy z kolektorem?
Sondę można sprawdzić woltomierzem - pierwsze pytanie czy sonda dostaje zasilanie od ECU, a drugie czy działa, czyli daje poprawne odczyty w zakresie 0-1V.
3 |
Data: Luty 18 2009 00:53:51 |
Temat: Re: Zawilgocona sonda lambda |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki |
Tomasz Pyra pisze:
Zygmunt M. Zarzecki pisze:
Czy sonda lambda może się uszkodzić, po chwilowym kontakcie ze śniegiem?
Komuś spadła, kontrolka *contact service* się zapaliła, zgasła, później znów zapaliła i tak zostało. Silnik był kilkukrotnie odpalany między nieświeceniem, a ostatnim stanem.
Może komputer zapamiętał błąd i teraz już będzie tak świecił choćby wszystko było dobrze?
Sonda nie powinna się uszkodzić - raczej musi być odporna na nagłą zmianę temperatury (co prawda w górę, ale chyba nie powinno mieć to znaczenia).
Czy na pewno nie zmieniło się coś jeszcze? Złącza, przewody, szczelność połączenia sondy z kolektorem?
Sondę można sprawdzić woltomierzem - pierwsze pytanie czy sonda dostaje zasilanie od ECU, a drugie czy działa, czyli daje poprawne odczyty w zakresie 0-1V.
Było tak:
Sonda musiała być odkręcona podczas pewnej operacji, była zimna, przy montażu wpadła w śnieg.
Została przedmuchana (ustami), wkręcona. Po odpaleniu, kontrolka się zapaliła, po wyłączeniu silnika i ponownym uruchomieniu nie świeciła. Później znów się zapaliła i tak jej zostało.
zyga
4 |
Data: Luty 18 2009 01:06:32 | Temat: Re: Zawilgocona sonda lambda | Autor: Tomasz Pyra |
Zygmunt M. Zarzecki pisze:
Było tak:
Sonda musiała być odkręcona podczas pewnej operacji, była zimna, przy montażu wpadła w śnieg.
Została przedmuchana (ustami), wkręcona. Po odpaleniu, kontrolka się zapaliła, po wyłączeniu silnika i ponownym uruchomieniu nie świeciła. Później znów się zapaliła i tak jej zostało.
No chyba że ten ktoś ma taki chuch, że dmuchając, zepsuł urządzenie przeznaczone do pracy w kolektorze wydechowym ;)
Ale sądzę że takich możliwości to nie ma nawet Shrek ;)
Sprawdź te przewody - na liniach zasilania zapewne sonda powinna wykazywać jakiś niezerowy opór elektryczny, a na liniach sygnałowych po podłączeniu zasilania powinien pojawić się sygnał.
Sprawdź najpierw to.
5 |
Data: Luty 18 2009 20:27:15 | Temat: Re: Zawilgocona sonda lambda | Autor: Przemek |
Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki"
napisał w
wiadomości
Czy sonda lambda może się uszkodzić, po chwilowym kontakcie ze śniegiem?
Komuś spadła, kontrolka *contact service* się zapaliła, zgasła, później
znów zapaliła i tak zostało. Silnik był kilkukrotnie odpalany między
nieświeceniem, a ostatnim stanem.
Woda zatruwa sonde lambda - poszukajcie sobie frazy "oxygen sensor water
contamination"
6 |
Data: Luty 18 2009 22:23:29 | Temat: Re: Zawilgocona sonda lambda | Autor: Piotr Woszczyński |
Użytkownik "Przemek" napisał w wiadomości
Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki"
napisał w
wiadomości
Czy sonda lambda może się uszkodzić, po chwilowym kontakcie ze śniegiem?
Komuś spadła, kontrolka *contact service* się zapaliła, zgasła, później
znów zapaliła i tak zostało. Silnik był kilkukrotnie odpalany między
nieświeceniem, a ostatnim stanem.
Woda zatruwa sonde lambda - poszukajcie sobie frazy "oxygen sensor water
contamination"
Eghm.. Czy aby pewny jesteś? Zadanie ze szkolnej chemii: jakie są produkty
spalania węglowodorów w powietrzu?
Pozdrawiam
Piotr
7 |
Data: Luty 18 2009 23:14:46 | Temat: Re: Zawilgocona sonda lambda | Autor: Przemek |
Użytkownik "Piotr Woszczyński" napisał w wiadomości
Użytkownik "Przemek" napisał w wiadomości
Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki"
napisał w
wiadomości
Czy sonda lambda może się uszkodzić, po chwilowym kontakcie ze śniegiem?
Komuś spadła, kontrolka *contact service* się zapaliła, zgasła, później
znów zapaliła i tak zostało. Silnik był kilkukrotnie odpalany między
nieświeceniem, a ostatnim stanem.
Woda zatruwa sonde lambda - poszukajcie sobie frazy "oxygen sensor water
contamination"
Eghm.. Czy aby pewny jesteś? Zadanie ze szkolnej chemii: jakie są produkty
spalania węglowodorów w powietrzu?
znasz roznice miedzy ciecza a gazem?
8 |
Data: Luty 19 2009 00:46:52 | Temat: Re: Zawilgocona sonda lambda | Autor: Piotr Woszczyński |
Użytkownik "Przemek" napisał w wiadomości
Użytkownik "Piotr Woszczyński" napisał w
wiadomości
Użytkownik "Przemek" napisał w wiadomości
Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki"
napisał w
wiadomości
Czy sonda lambda może się uszkodzić, po chwilowym kontakcie ze
śniegiem?
Komuś spadła, kontrolka *contact service* się zapaliła, zgasła, później
znów zapaliła i tak zostało. Silnik był kilkukrotnie odpalany między
nieświeceniem, a ostatnim stanem.
Woda zatruwa sonde lambda - poszukajcie sobie frazy "oxygen sensor water
contamination"
Eghm.. Czy aby pewny jesteś? Zadanie ze szkolnej chemii: jakie są
produkty spalania węglowodorów w powietrzu?
znasz roznice miedzy ciecza a gazem?
No.. A wiesz o tym że w wyższej temperaturze reakcje chemiczne które mogą
coś uwalić zachodzą szybciej?
Piotr
| | | | | |