Właśnie wróciłem z trasy Kluczbork (krajowa 11) - Szczecin przez
Poznań i chciałem się spytać czy tylko ja czuje się zwiedziony
oznakowaniem w Poznaniu.
Pomijając że o znakach na Gorzów Wielkopolski albo Szczecin można
zapomnieć posiłkowałem kierunkowskazami prowadzącymi do drogi E30 w
ten sposób zostałem cofnięty do A2 w Luboniu o.O, czyli jadąc z
południa i będąc już w centrum znów się znalazłem na południu
Poznania. Ale to nic widzę że kierunkowskazy pokazują ze tedy dojadę
do E30 wiec spokojnie sobie jadę, gdy nagle znikają znaki ze dojadę do
E30 i dumny znak, że dalej już tylko czadowa A2 :] No to na ostatnim
zjeździe postanowiłem wrócić do 11 i na szczęście gdy już dojechałem
do 11 droga mi się przypomniała -> Pniewy -> Gorzów Wlk. :]

Teraz widzę po mapie że jadąc A2 też bym trafił do celu, ale do E30
bym dojechał dość daleko 70 km dalej, zamiast do tej przechodzącej
przez Poznań.
btw ta A2 już jest płatna? I do jakiej miejscowości już dochodzi?

I przy okazji, pomijając mój powyższy wywód.
Właśnie wpisałem w wyszukiwarce http://map24.interia.pl/ o drogę do
Szczecina (z Kluczborka) i wskazało mi że najszybsza jest przez
Niemcy? Nadrabiam w ten sposób ze ok 150km zamiast ok  550 mam do
przejechania ok 700, kasy idzie więcej na paliwo, ale zamiast średniej
z 60km/h ...ablbo i mniej (dziś stałem w miastach z 2h w sumie - w
imieniu lepszych dróg - remonty) cisnę większość trasy równymi drogami
u niemiaszków.
Jechał ktoś w ten sposób i może się podzielić spostrzeżeniami?

Pozdrawiam
Oleo

Użytkownik  napisał w wiadomości news:

Pomijając że o znakach na Gorzów Wielkopolski albo Szczecin można
zapomnieć posiłkowałem kierunkowskazami prowadzącymi do drogi E30

A powinieneś do DK 92.

w
ten sposób zostałem cofnięty do A2 w Luboniu o.O, czyli jadąc z
południa i będąc już w centrum znów się znalazłem na południu
Poznania. Ale to nic widzę że kierunkowskazy pokazują ze tedy dojadę
do E30 wiec spokojnie sobie jadę, gdy nagle znikają znaki ze dojadę do
E30 i dumny znak, że dalej już tylko czadowa A2 :]

A czy A2 to nie jest właśnie E30 od kiedy została wybudowana?

chciałem się spytać czy tylko ja czuje się zwiedziony
oznakowaniem w Poznaniu.

Poznań to pryszcz. Większym mistrzostwem świata jest oznakowanie w Warszawie
:-). Jadąc ze wschodu na zachód, trasą siekierkowską, wszystko jest cacy. Do
momentu przekroczenia Wisły. Potem nagle zero tablic, nie wiadomo kiedy
skręcić na "dwójkę"... Nie ma to jak stolica ;-).

Jechał ktoś w ten sposób i może się podzielić spostrzeżeniami?

Nie wiem jak z Kluczborka, ale jechałem do Krakowa i potem z Krakowa. Jest
70 km dalej, ale jedziesz bezstresowo. Średnia wyszła mi 115 km/h...