Witam,

Wybieram się nad polskie morze i usiłuję jakoś trasę zaplanować.
Cała droga to będzie Kraków - Mrzeżyno. Różne programy sugerują jechać A4
przez Wrocław, potem dalej A4 i odbić na Lubin, Zielona Góra, tutaj mam
właśnie dylemat: bo w zalezności od programu to albo Gorzów albo
Frankfurt, potem Pyrzyce i już jestem prawie u celu.

Słyszałem niepochlebne opinie o drodze Wrocław-Poznań, więc dlatego się
skłaniam do 'wariantu zachodniego'.

Jakie są wasze opinie o wariantach przez Gorzów i Frankfurt?

--
Mikolaj Rydzewski

Jakie są wasze opinie o wariantach przez Gorzów i Frankfurt?

Jedź na Gorzów, obwodnica już chyba jest otwarta.

Mikolaj Rydzewski  napisal w wiadomosci news:g21rre
 :

Slyszalem niepochlebne opinie o drodze Wroclaw-Poznan

Jezeli tylko mozesz omijaj szerokim lukiem - mialem "przyjemnosc"
jechac w czwartek m.in tym odcinkiem. Po prostu dramat - i czasowy
(przejazd przez Poznan w kierunku Koszalina trwal godzine) i
sytuacyjny (ogromny ruch).


--
Pozdrawiam
Sebastian S.

Użytkownik "Seba"  napisał w wiadomości

Mikolaj Rydzewski  napisal w wiadomosci news:g21rre
 :

Slyszalem niepochlebne opinie o drodze Wroclaw-Poznan

Jezeli tylko mozesz omijaj szerokim lukiem - mialem "przyjemnosc"
jechac w czwartek m.in tym odcinkiem. Po prostu dramat - i czasowy
(przejazd przez Poznan w kierunku Koszalina trwal godzine) i
sytuacyjny (ogromny ruch).

Czytałbyś grupę, to byś wiedział że ten wlot do Poznania trzeba omijać szerokim łukiem.
Teraz już powinno być lepiej, bo kończy się remont wiaduktu (a praktycznie budowanie od nowa).

"Cavallino"  napisal w wiadomosci
 :

Czytalbys grupe, to bys wiedzial ze ten wlot do Poznania trzeba
omijac szerokim lukiem.

Tak sie jakos sklada, ze czytam grupe regularnie.
I nie pisalem o samym wlocie do Poznania tylko o trasie WRC - Poznan.

Teraz juz powinno byc lepiej, bo konczy sie remont wiaduktu (a
praktycznie budowanie od nowa).

 
No do konca to jeszcze chyba troche brakuje.

--
Pozdrawiam
Sebastian S.

Użytkownik "Seba"  napisał w wiadomości

"Cavallino"  napisal w wiadomosci
 :

Czytalbys grupe, to bys wiedzial ze ten wlot do Poznania trzeba
omijac szerokim lukiem.

Tak sie jakos sklada, ze czytam grupe regularnie.
I nie pisalem o samym wlocie do Poznania tylko o trasie WRC - Poznan.

A gdzie tak źle niby tam jest?
Oprócz wylotów z Poznania i Wrocławia jedzie się całkiem znośnie.

Teraz juz powinno byc lepiej, bo konczy sie remont wiaduktu (a
praktycznie budowanie od nowa).

No do konca to jeszcze chyba troche brakuje.

Mówię o wiadukcie na Górczynie, miał być oddany 1 czerwca.
Nie wiem czy zdążyli.

"Cavallino"  napisal w wiadomosci
 :

I nie pisalem o samym wlocie do Poznania tylko o trasie WRC -
Poznan.

A gdzie tak zle niby tam jest?
Oprocz wylotow z Poznania i Wroclawia jedzie sie calkiem
znosnie.

Ja mam odmienne zdanie.
Chyba mamy inna definicje slowa 'znosnie'.
 

No do konca to jeszcze chyba troche brakuje.

Mowie o wiadukcie na Gorczynie, mial byc oddany 1 czerwca.
Nie wiem czy zdazyli.

Wracalem w niedziele - nie rzucil mi sie w oczy zaden zakonczony
remont. IMO tam maja jeszcze troche do roboty. 



--
Pozdrawiam
Sebastian S.

Użytkownik "Seba"  napisał w wiadomości news:

Mowie o wiadukcie na Gorczynie, mial byc oddany 1 czerwca.
Nie wiem czy zdazyli.

Wracalem w niedziele - nie rzucil mi sie w oczy zaden zakonczony
remont. IMO tam maja jeszcze troche do roboty.

Pewnie myślisz o innym miejscu, ja mówię o starym wiadukcie nad torami kolejowymi.

"Cavallino"  napisal w wiadomosci
 :

Pewnie myslisz o innym miejscu, ja mowie o starym wiadukcie nad
torami kolejowymi.

 
I niedaleko petli tramwajowej? To tez bylo jeszcze przewezenie - ale
fakt, tam to juz bylo blisko happy endu.



--
Pozdrawiam
Sebastian S.

Użytkownik "Seba"  napisał w wiadomości

"Cavallino"  napisal w wiadomosci
 :

Pewnie myslisz o innym miejscu, ja mowie o starym wiadukcie nad
torami kolejowymi.

I niedaleko petli tramwajowej?

Dokładniej to nad nią.

Wiadomo, że sam wlot z A2 do miasta to jeszcze kilka lat będą robić.

Cała droga to będzie Kraków - Mrzeżyno.

Jak chcesz mieć święty spokój, dojechać szybko i bezpiecznie, to pojedź autostradą przez Olszynę, Berliner Ring, potem Kołbaskowo i dalej nad morze. Szczerze Ci polecam, jeździłem ze Szczenia do Krakowa i powiem Ci, że dojedziesz szybciej niż polskimi drogami. Do tego ZERO terenów zabudowanych aż do Szczecina, co ma niebagatelne znaczenie. Zresztą potem też nie za dużo...

Robert J. wrote:

Jak chcesz mieć święty spokój, dojechać szybko i bezpiecznie, to pojedź autostradą przez Olszynę, Berliner Ring, potem Kołbaskowo i dalej nad morze. Szczerze Ci polecam, jeździłem ze Szczenia do Krakowa i powiem Ci, że dojedziesz szybciej niż polskimi drogami. Do tego ZERO terenów zabudowanych aż do Szczecina, co ma niebagatelne znaczenie. Zresztą potem też nie za dużo...

I tak pi*oko jaka jest roznica w czasie jazdy?

I tak pi*oko jaka jest roznica w czasie jazdy?

Powiem tak:
Nawet jeśli żadna to jedziesz spokojnie, o niebo bezpieczniej i nie męczysz się. Ja jechałem ze Szczecina do Krakowa ok. 9 godzin, ale ze względu na dziecko były dwa postoje, w sumie ok. 1-1,5 godziny. Średnia z samej jazdy wyszła ponad 110 km /h. Teraz pewnie jest lepiej, bo "stary" odcinek między Olszyną a Legnicą (bodajże) jest coraz krótszy :-). Nie żebym Cię namawiał, ale na pewno będziesz zadowolony z jazdy. Chyba że lubisz jeździć przez nasze piękne wioski, gdzie wszędzie jest "40", czekać na okazje żeby łyknąć TIR-a lub inny traktor, bez przerwy uważać czy we wiosce gówniarze za piłką nie wyskoczą, nie wiedzieć kiedy "mietek" z suszarką Cię nie namierzy itd., to wtedy polecam naszą trasę ;-).
Ja w każdym razie po tych ponad 700 km czułem się lepiej niż jadąc ze Szczecina np. do Poznania ;-). Spokój, żadnych nerwów, droga równa...
Pozdr.
PS.
Pomachaj mi w Szczecinie ;-)

Mikolaj Rydzewski pisze:

Robert J. wrote:

Jak chcesz mieć święty spokój, dojechać szybko i bezpiecznie, to pojedź autostradą przez Olszynę, Berliner Ring, potem Kołbaskowo i dalej nad morze. Szczerze Ci polecam, jeździłem ze Szczenia do Krakowa i powiem Ci, że dojedziesz szybciej niż polskimi drogami. Do tego ZERO terenów zabudowanych aż do Szczecina, co ma niebagatelne znaczenie. Zresztą potem też nie za dużo...

I tak pi*oko jaka jest roznica w czasie jazdy?

navi mówi o jakichs 100km roznicy

tez mysle by w tym roku tak pojechac :)
a do olszyny mam rzut beretem akurat :)

--
pozdros
icek

navi mówi o jakichs 100km roznicy

Tyle mniej więcej jest. Jakieś 80-90 km dalej. Tyle że autostradą :-).

Mikolaj Rydzewski pisze:

Witam,

Wybieram się nad polskie morze i usiłuję jakoś trasę zaplanować.
Cała droga to będzie Kraków - Mrzeżyno. Różne programy sugerują jechać A4
przez Wrocław, potem dalej A4 i odbić na Lubin, Zielona Góra, tutaj mam
właśnie dylemat: bo w zalezności od programu to albo Gorzów albo
Frankfurt, potem Pyrzyce i już jestem prawie u celu.

Słyszałem niepochlebne opinie o drodze Wrocław-Poznań, więc dlatego się
skłaniam do 'wariantu zachodniego'.

Jakie są wasze opinie o wariantach przez Gorzów i Frankfurt?

Jechałem kilka dni temu z Zielonej Góry do Świnoujścia.
Polecam tą trasę - największy młyn jest prawdę mówiąc jeszcze przed Zieloną Góra od strony Wrocławia a konkretnie w Nowej Soli (ale to i tak max kilkanaście minut nic w porównaniu z Poznaniem) a potem to bajka.

SID

PS. Obwodnica Gorzowa jest otwarta