Grupy dyskusyjne » Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeĹsto w m ieĹcie DC

Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeĹsto w m ieĹcie DC

1	Data: Lipiec 02 2009 08:41:50
Temat: Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeĹsto w m ieĹcie DC
Autor: fv
Testowałem kilka rozwiÄzaĹ podnoszÄcych bezpieczeĹstwo w mieĹcie, a przede wszystkim w czasie jazdy w korku w stolicy. Przelotowa w korku 30-40km/h. W czasie deszczu 25km/h. Testy: Ĺwiatła długie (3 razy) Ĺwiatła awaryjne (4 razy) Zielona kamizelka (ponad rok codziennie) GłoĹny ale homologowany wydech (dbkiller) (od miesiÄca) Klakson (od czasu do czasu) Najskuteczniejszy jest oczywiĹcie klakson ale bałbym siÄ tak jeździÄ na co dzieĹ, bo po kilku dniach zaczÄliby zajeżdżaÄ drogÄ. Bardzo skuteczne okazujÄ siÄ Ĺwiatła awaryjne i gdyby nie przepisy, tak bym właĹnie jeździł. Ĺwiatła długie skutkujÄ w zasadzie zerowÄ reakcjÄ, lub czasem nawet zajechaniem celowym. Może coĹ źle robiÄ? Zielona kamizelka sprawdza siÄ dobrze, zwłaszcza wraz z białym kaskiem. Nie ma problemu ze zjeżdżaniem na boki. Wydech sprawdza siÄ prawie tak dobrze jak kamizelka jeĹli chodzi o rozpierzchanie siÄ stadka; ale ma dodatkowo wielkie zalety: a) gdy mnie nie widaÄ w martwej strefie, to mnie tam chociaż słychaÄ b) kierowcy ciÄżarówek z niewiadomego powodu reagujÄ na wydech lepiej niż na kamizelkÄ c) wydech może służyÄ za klakson, ale jest mniej chamski moim zdaniem W deszczu niestety bardzo maleje reakcja na kamizelkÄ i wydech. W deszczu najlepiej sprawdzajÄ siÄ Ĺwiatła awaryjne i klakson. Najlepiej oczywiĹcie jest jechaÄ poniżej 30km/h. Wtedy nawet elektrycznemu skuterowcowi w szarej bluzie by kierowcy ustÄpowali, bo kultura na drodze bardzo wzrosła. JeĹli chodzi o przeloty w kanionie szybciej niż 50, to wczoraj widziałem dobry patent. Biała koszula, biały kask, migajÄca niebieska szklanka i potÄżna syrena. Puszki uciekały aż miło. No ale nie wszyscy tak mogÄ ;-) A jakie sÄ Wasze doĹwiadczenia? -- fv Xbox gamertag: fastviper PL Moto: Suzuki GSX 650F Auto: Nissan Primera 2,0
2	Data: Lipiec 02 2009 01:09:20
Temat: Re: Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeństo w mieście DC
Autor: Nikanor
On 2 Lip, 08:41, fv wrote: Testowałem kilka rozwiązań podnoszących bezpieczeństwo w mieście... Z tego co dalej piszesz, to nie bezpieczeństwo testowałeś, tylko jak zrobić, żeby puszki przed tobą pierzchały na boki. Światła długie Światła awaryjne Zielona kamizelka Głośny ale homologowany wydech Klakson Najskuteczniejszy jest oczywiście klakson Najskuteczniejszy jest Kymco Agility. Dupę mam szerszą niż ten skuter, więc jak dupa przejdzie to i maszyna też. I kosztuje mniej, niż niejeden Akrapovic. A kamizelki to używam w nocy w deszczu, bo wtedy rzeczywiście motocykl słabo widać, zwłaszcza z boku. -- Nikanor [DL650, DR350, Agility 125]
3	Data: Lipiec 02 2009 10:18:52
Temat: Re: Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeństo w mieście DC
Autor: Kuczu
Nikanor pisze: Kymco Agility. Dupę mam szerszą niż ten skuter To zle swiadczy o Twojej dupie -- Kuczu LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! Harley Davidson FXR-C 666 Edition www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/
4	Data: Lipiec 02 2009 01:25:22
Temat: Re: Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeństo w mieście DC
Autor: Nikanor
On 2 Lip, 10:18, Kuczu wrote: > Kymco Agility. Dupę mam szerszą niż ten skuter To zle swiadczy o Twojej dupie Co rano wmawiam sobie, że to zależy od kontekstu kulturowego. -- Nikanor
5	Data: Lipiec 02 2009 10:35:07
Temat: Re: Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeństo w mieście DC
Autor: fv
Nikanor wrote: On 2 Lip, 08:41, fv wrote: Testowałem kilka rozwiązań podnoszących bezpieczeństwo w mieście... Z tego co dalej piszesz, to nie bezpieczeństwo testowałeś, tylko jak zrobić, żeby puszki przed tobą pierzchały na boki. Konkretnie to testowałem jak zrobić, żeby nie dostać puszką w korku i nie trafić pod koła. Najskuteczniejszy jest oczywiście klakson Najskuteczniejszy jest Kymco Agility. Dupę mam szerszą niż ten skuter, więc jak dupa przejdzie to i maszyna też. I kosztuje mniej, niż niejeden Akrapovic. A kamizelki to używam w nocy w deszczu, bo wtedy rzeczywiście motocykl słabo widać, zwłaszcza z boku. Oj to prawda. Skuter w korku jest niesamowicie szybki w porównaniu z moją landarą. -- fv Xbox gamertag: fastviper PL Moto: Suzuki GSX 650F Auto: Nissan Primera 2,0
6	Data: Lipiec 02 2009 11:32:45
Temat: Re: Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeństo w mieście DC
Autor: Kamil Nowak 'Amil'
fv napisał(a): Oj to prawda. Skuter w korku jest niesamowicie szybki w porównaniu z moją landarą. I teraz juz wiesz jak sobie to zagwarantowac? Gratuluje! -- Kamil Nowak 'Amil' _motory_ pijadzio i susuki Krakuf
7	Data: Lipiec 02 2009 02:36:09
Temat: Re: Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeństo w mieście DC
Autor: Atlobek
ja uzywam w korkach glowy i glosnego wydechu. mialem przelotowy wydech ale tylko ladnie mruczal. teraz wyjalem 3/4 waty i podzialalo. 4 tysie obrotow w korku a jak ktos mysli o niebieskich migdalach to lekka przegazowka. :) raz emeryt wlazil mi pod kola (chcial przejsc na druga strone ulicy a mnie nie zauwazyl) przegazowalem, podskoczyl ale sie zatrzymal wiec kolejny raz glosny wydech uratowal komus zdrowie ;) nie smigam miedzy blokami po nocy wiec wielkiej krzywdy chalasem nie robie a po za tym do 3 tysiecy obrotow nadal tylko ladnie mruczy basowo. sama kamizelka to chyba nic nie da i dlugie swiatla ktore oslepiaja bo nie wszyscy kierowcy patrza w lusterka. wrecz niektorzy maja je nie ustawione :( pzdr Atlobek W-wa FAZER 600 '02 www.bikepics.com/members/atlobek http://atlobek.grono.net
8	Data: Lipiec 02 2009 11:39:28
Temat: Re: Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeĹsto w mieĹcie DC
Autor: Kuczu
Atlobek pisze: 4 tysie obrotow w korku a jak ktos mysli o niebieskich migdalach to lekka przegazowka. :) Co Ty wiesz o halasowaniu... ;) -- Kuczu LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! Harley Davidson FXR-C 666 Edition www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/
9	Data: Lipiec 02 2009 03:48:47
Temat: Re: Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeństo w mieście DC
Autor: Atlobek
Co Ty wiesz o halasowaniu... ;) no jakos nie chcialem tu pisac ze czasami rycze jak zly ;) pzdr Atlobek W-wa FAZER 600 '02 www.bikepics.com/members/atlobek http://atlobek.grono.net
10	Data: Lipiec 02 2009 05:04:26
Temat: Re: Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeństo w mieście DC
Autor: doktorski
On 2 Lip, 10:35, fv wrote: Oj to prawda. Skuter w korku jest niesamowicie szybki w porównaniu z moją landarą. Co z tego skoro bardzo maly procent skutersynow* potrafi to wykorzystac. Regularnie spotykam takich na swojej drodze - blokuja, nie zjezdzaja, nie patrza w lusterka i boja sie wjechac miedzy samochody stojace o ponad metr od siebie. pzdr, dr FJR/525 * - dotyczy sprzetow od 50 do 650 ccm.
11	Data: Lipiec 02 2009 15:41:26
Temat: Re: Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeństo w mieście DC
Autor: Magic
doktorski pisze: On 2 Lip, 10:35, fv wrote: Oj to prawda. Skuter w korku jest niesamowicie szybki w porównaniu z moją landarą. Co z tego skoro bardzo maly procent skutersynow* potrafi to wykorzystac. Regularnie spotykam takich na swojej drodze - blokuja, nie zjezdzaja, nie patrza w lusterka i boja sie wjechac miedzy samochody stojace o ponad metr od siebie. I za cholerę nie chcą schowac nóg na podesty. -- Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj
12	Data: Lipiec 03 2009 08:28:28
Temat: Re: Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeństo w mieście DC
Autor: fv
Magic wrote: I za cholerę nie chcą schowac nóg na podesty. Lepsi i tak są posiadacze cbr-gixxer-nindży którzy tak jeżdżą ;-) Zwłaszcza nindży ;-)) -- fv Xbox gamertag: fastviper PL Moto: Suzuki GSX 650F Auto: Nissan Primera 2,0
13	Data: Lipiec 02 2009 13:32:24
Temat: Re: Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeĹsto w mieĹcie DC
Autor: kakmar
Dnia 02.07.2009 fv napisał/a: Testowałem kilka rozwiązań podnoszących bezpieczeństwo w mieście, a przede wszystkim w czasie jazdy w korku w stolicy. Przelotowa w korku 30-40km/h. W czasie deszczu 25km/h. Ja też, no może z deka szybciej, co by mnie rowerzyści nie przeganiali. Testy: Światła długie (3 razy) No nigdy, ale zdarza mi się zapomnieć włączyć i jechać bez świateł. Różnicy brak, aczkolwiek parę razy uprzejmie mi zwrócono uwagę przed sygnalizacją że jadę bz. Światła awaryjne (4 razy) takich nawet nie mam. Zielona kamizelka (ponad rok codziennie) Tyż nie mam, podobnie jak zielonych skarpet. Głośny ale homologowany wydech (dbkiller) (od miesiąca) Miałem, zmieniłem na oryginalny cichy. Klakson (od czasu do czasu) No to się czasem zdarza, ale nie z premedytacją, tylko w afekcie. [ciach] A tak się _gupio_ zapytam z ilu kkm ta próba? I z jakich ulic, bo jest spora różnica między Al. AK a JPII i Niepodległości, czy taką Czerniakowską i Wybrzeżem Gdańskim, o tamce już nie wspominając. Różnicę widzę wyraźną po zmianie motocykla na węższy. Jeszcze większą po podszkoleniu się z jazdy jako takiej. Auta jeżdżą coraz uprzejmiej, no są wyjątki, ale rzadko jest tak żeby się nie dało z 2 strony, lub w 2 kanionie. Coraz częściej za to blokują sami motocykliści (rzadziej skutery). Jak się dojedzie do takiego co stoi lub słania się na nogach i ryczy to można zajoba dostać. Ale ja nie uważam że wszyscy mają mi spierdalać z drogi. Jest miejsce jadę, ustąpi podziękuję, nie ma, to da się z 2 strony, nie da się, poczekam. Jak ruszy to objadę. Najlepiej oczywiście jest jechać poniżej 30km/h. Wtedy nawet elektrycznemu skuterowcowi w szarej bluzie by kierowcy ustępowali, bo kultura na drodze bardzo wzrosła. W korku na drodze z szerokimi pasam można szybciej i widać daleko a nawet trochę na boki, jak jest wąsko i tyko kilka cm od lusterek to po prostu rozsądek każe wolniej. Co nie znaczy że trzeba stać. Jeśli chodzi o przeloty w kanionie szybciej niż 50, to wczoraj widziałem dobry patent. Biała koszula, biały kask, migająca niebieska szklanka i potężna syrena. Puszki uciekały aż miło. No ale nie wszyscy tak mogą ;-) Kup se pomarańczowego/żółtego koguta, widziałem w pary sklepach. Przyklej na kask i zrób test. Nie wiem czy będzie bezpieczniej ale na pewno jeszcze śmieszniej. A jakie są Wasze doświadczenia? No właśnie prawie wszystko zależy od tego jak sam jadę, umiem jechać, cenić sytuację i spostrzec/przewidzieć ewentualne rozrywki. -- kakmaratgmaildotcom
14	Data: Lipiec 02 2009 07:48:52
Temat: Re: Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeństo w mieście DC
Autor: scibor1
On 2 Lip, 08:41, fv wrote: Testowałem kilka rozwiązań ... a tych, no, palnikow w lampach nie testowales? jakzesz to sie nazywa, o! stroboskopy! - ja nie wiem jak to ma sie do przepisow, ale powinno podzialac poniewaz, niestety, wiecej jezdze samochodem, z mojego punktu widzenia najwiecej dalaby kamizelka (zielona? moze lepiej zolta lub pomaranczowa oczojebna); jako kierowce samochodu wkurza mnie jak ktos jedzie na dlugich albo ryczy mi wydechem. Stroboskop lepiej niz dlugie przyciaga moja uwage, bo miga. Awaryjne, hmmm, tez jakas opcja to jest, ale mylaca, bo jak ciemno i sie moto przeciska, to trudno zalapac, czy to jakas puszka nie chce zmienic pasa. Jak nie zauwaze i zajade droge, to nalezy mi sie klakson, ale jak jedzie kolej jednosladem i sobie popiskuje to tez wkurza. Ustapie ze zgrzytem zebow ale zaklasyfikuje jako dresiarza. To tylko moje uwagi i nikt nie musi sie z nimi zgadzac. Sa sianokosy i piwo plynie strumieniem, wiec...;) scibor czarna perla CBF500
15	Data: Lipiec 02 2009 17:43:17
Temat: Re: Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeństo w mieście DC
Autor: Jacek Czerwinski
scibor1 pisze: On 2 Lip, 08:41, fv wrote: Testowałem kilka rozwiązań ... a tych, no, palnikow w lampach nie testowales? jakzesz to sie nazywa, o! stroboskopy! - ja nie wiem jak to ma sie do przepisow, ale powinno podzialac poniewaz, niestety, wiecej jezdze samochodem, z mojego punktu widzenia najwiecej dalaby kamizelka (zielona? moze lepiej zolta lub pomaranczowa oczojebna); jako kierowce samochodu wkurza mnie jak ktos jedzie na dlugich albo ryczy mi wydechem. Dodałbym że ryczenie (w odróżnieniu od długich) słychać jak jest już jest koło mnie. Prze-sport-chopper-rozwiercony-caqrbon-otwarty-wydech na zbliżaniu, słychać z jakiej odległości? 20m ? 30m ? W samochodzie z szybą i dachem połowę tego ... Z boku i z tyłu trochę więcej, ale bez znaczenia. Może w korku coś, ale przy prędkościach na drodze, jest to bez znaczenia. Podobnie jak dyskutowany tu kilka dni temu 'narządź' do nadawania antyzwierzęcych dzwięków. Praw fizyki pan nie zmienisz ... Opowieści o tłumikach ratujących życie by postawił wśród bajek, na tej półce, że napierdzielam 30kmh powyżej kodeksu, ale JA w odróżnieniu od hołoty jeżdżę bezpiecznie. Jest pewna grupa argumentacji, którą w gimnazjum bym wybaczył, ale u dorosłych ludzi słyszę z zażenowaniem. Syndrom Piotrusia Pana podobno się to nazywa. Przypomniała mi sie wypowiedź jednego z czołowych lalusiów TVP, na pytanie o bezpieczeństwo na szosie (jakiś tydzień bezpieczeństwa czy coś), jedyny przykład o jakim sobie przypomniał, a myślał aż trzeszczało w głowie, to że ktoś przed nim śmiał jechać 50kmh (jak rozumiem nie pozwalając uleczyć kompleksu za małego fiutka w nowo kupionym różowym autku)
16	Data: Lipiec 03 2009 00:50:16
Temat: Re: Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeństo w mieście DC
Autor: Kuczu
Jacek Czerwinski pisze: ale JA w odróżnieniu od hołoty jeżdżę bezpiecznie. Znaczy samochodem ? -- Kuczu LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! Harley Davidson FXR-C 666 Edition www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/
17	Data: Lipiec 03 2009 06:56:53
Temat: Re: Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeństo w mieście DC
Autor: Jacek Czerwinski
Kuczu pisze: Jacek Czerwinski pisze: ale JA w odróżnieniu od hołoty jeżdżę bezpiecznie. Znaczy samochodem ? Chdziło mi o chwalenie się "JA +30kmh samochodem lepszy od reszty samochodziarzy" ale również "JA +30kmh motocyklem lepszy od reszty moto". Choćby chodziło o rowerek na 4 kołach, sens ten sam (i funkcjonowanie w głowie takie same). Z tym że z rowerka się wyrasta.
18	Data: Lipiec 03 2009 00:40:41
Temat: Re: Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeństo w mieście DC
Autor: doktorski
On 2 Lip, 16:48, scibor1 wrote: a tych, no, palnikow w lampach nie testowales? jakzesz to sie nazywa, o! stroboskopy! - Ja testuje. Moze nie palniki tylko LEDy ale efekt podobny. ja nie wiem jak to ma sie do przepisow, ale powinno podzialac IMO to jest nielegal. Jak dziala? Powiem tak: ogolny wspolczynnik zjezdzalnosci wzrasta. Nie mniej jednak rewelacji nie ma bo: a. kobiety nie patrza w lusterka w ogole b. nawet jezeli pasazer powie kierowniczce ze cos mryga to tak i tak nie zjedzie, bo nie. c. czesc kierownikow nie patrzy/nie widzi mrygajacego motocykla Wniosek: brakuje dzwieku zmuszajacego do zerkniecia w lusterko. Zdecydowanie pomaga tu wydech ale korci mnie doinstalowac jakas trabe jerychonska, czycus. Ciekawe sa natomiast komentarze katamaraniarzy na CB-radiu na temat stroboli. Ogolnie sa dwa obozy. Jeden twierdzi, ze to cwaniakowanie drugi zas, ze dzieki temu lepiej widac motocykl. Ten drugi zeznaje tez, ze im wiecej motocykli tym mniejsze korki z czym trudno sie nie zgodzic. :) Z kamizelki zrezygnowalem ze wzgledu na niska skutecznosc. Za to odpowiedni* wydech bardzo pomaga. pzdr, dr FJR/525 * - odpowiedni = homologowany ale nie bzyczacy tylko lekko chrapliwy.
19	Data: Lipiec 03 2009 09:06:04
Temat: Re: Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeĹsto w mieĹcie DC
Autor: grzech
Wydech sprawdza siÄ prawie tak dobrze jak kamizelka jeĹli chodzi o rozpierzchanie siÄ stadka; ale ma dodatkowo wielkie zalety: Jeszcze jedna zaobserwowana ciekawostka:) Piesi i rowerzyĹci stojÄcy na krawÄdzi chodnika stojÄ twardo na centymetry od ĹmigajÄcych puszek a respekt i krok w tył wywołuje widok grzmiÄcej na cobrach maszyny:) grzech vl800
20	Data: Lipiec 03 2009 01:48:13
Temat: Re: Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeństo w mieście DC
Autor: Nikanor
On 3 Lip, 09:06, "grzech" wrote: ...respekt i krok w tył wywołuje widok grzmiącej na cobrach maszyny:) To nie respekt, to instynkt samozachowawczy. Jak coś tak napierdala to znak, że się zaraz rozleci i polecą odłamki. -- Nikanor