Grupy dyskusyjne   »   Zmiany w prawie - jest coś i o motocyklach

Zmiany w prawie - jest coś i o motocyklach



1 Data: Maj 23 2011 11:07:54
Temat: Zmiany w prawie - jest coś i o motocyklach
Autor: J_K_K 

Ustawa pozwala rowerzystom, motorowerzystom i motocyklistom korzystać ze środkowej części
- a nie tylko skrajnej prawej - pasa na rondzie, co ułatwia zmianę kierunku jazdy,
zmniejsza też ryzyko wymuszenia na jadącym prosto rowerzyście pierwszeństwa
przez pojazd, który zmienia pas, by zjechać z ronda.

http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/kierowco-zmiana-przepisow-zobacz-co-sie-zmienia,1641913,415

Pzdr

JKK



2 Data: Maj 24 2011 09:31:23
Temat: Re: Zmiany w prawie - jest coś i o motocyklach
Autor: Jarek Pudelko 

W dniu 2011-05-23 11:07, J_K_K pisze:

http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/kierowco-zmiana-przepisow-zobacz-co-sie-zmienia,1641913,415

Napisali, ze wolno wyprzedzac rowerem z prawej strony wolno jadace samochody. Czy wolno tez wyprzedac z rowerem z prawej strony wolno jadace motocykle? :)
W ogole to absurd jest bo jeden przepis mowi, ze kierujacy pojazdem ma obowiazek jechac mozliwie blisko prawej krawedzi jezdni, a drugi przepis, ze mozna taki pojazd wyprzedzac rowerem z prawej strony... to chyba po krawezniku :)


--
jarek

3 Data: Maj 24 2011 09:58:48
Temat: Re: Zmiany w prawie - jest coś i o motocyklach
Autor: duddits 

On 24.05.2011 09:31, Jarek Pudelko wrote:

W ogole to absurd jest bo jeden przepis mowi, ze kierujacy pojazdem ma
obowiazek jechac mozliwie blisko prawej krawedzi jezdni, a drugi
przepis, ze mozna taki pojazd wyprzedzac rowerem z prawej strony... to
chyba po krawezniku :)

"Możliwie blisko" jest tu dość istotne.

--
[GoMoto.TV]
Faceci na kanapach

4 Data: Maj 24 2011 11:16:45
Temat: Re: Zmiany w prawie - jest coś i o motocyklach
Autor: Jarek Pudelko 

W dniu 2011-05-24 09:58, duddits pisze:

"Możliwie blisko" jest tu dość istotne.

Oczywiscie, wiec moge jechac po prostu przy krawezniku i tyle - nie, nie zamierzam jak jezdzic i robic na zlosc rowerzystom :)
Wiec jade przy krawezniku i widze z tylu rowerzyste. Dalej moge jechac przy krawezniku bo jest "mozliwie blisko". Czy mam go zatem przepuscic chociaz moge jechac "mozliwie blisko" zeby mogl przejechac? Jesli mam go przepuscic to zlamie przepis o jechaniu "mozliwie blisko" (bo mozliwosc mam, nie ma tam wilczych dolow, nie stoi karetka, autobus etc), natomiast bede w zgodzie z przepisem o umozliwianiu przejazdu :)

--
jarek

5 Data: Maj 24 2011 09:25:50
Temat: Re: Zmiany w prawie - jest coś i o motocyklach
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 11:16:45 +0200 osobnik zwany Jarek Pudelko
wystukał:

W dniu 2011-05-24 09:58, duddits pisze:

"Możliwie blisko" jest tu doć istotne.

Oczywiscie, wiec moge jechac po prostu przy krawezniku i tyle - nie, nie
zamierzam jak jezdzic i robic na zlosc rowerzystom :) Wiec jade przy
krawezniku i widze z tylu rowerzyste. Dalej moge jechac przy krawezniku
bo jest "mozliwie blisko". Czy mam go zatem przepuscic chociaz moge

a skąd wywnioskowałeś, że masz go przepuścić, Watsonie?




--
BMW R1100GS '95
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

6 Data: Maj 24 2011 11:47:13
Temat: Re: Zmiany w prawie - jest coś i o motocyklach
Autor: Jarek Pudelko 

W dniu 2011-05-24 11:25, masti pisze:

a skąd wywnioskowałeś, że masz go przepuścić, Watsonie?

Moralnosc mi nakazuje :) Skoro on moze mnie wyprzedzic to wypadaloby go przepuscic zeby dalej jechal pomimo tego, ze ja stoje :)

--
jarek

7 Data: Maj 24 2011 10:13:09
Temat: Re: Zmiany w prawie - jest coś i o motocyklach
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 11:47:13 +0200 osobnik zwany Jarek Pudelko
wystukał:

W dniu 2011-05-24 11:25, masti pisze:

a skąd wywnioskowałeś, że masz go przepuścić, Watsonie?

Moralnosc mi nakazuje :) Skoro on moze mnie wyprzedzic to wypadaloby go
przepuscic zeby dalej jechal pomimo tego, ze ja stoje :)

jak stoisz to on Cię omija, nie wyprzedza



--
BMW R1100GS '95
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

8 Data: Maj 24 2011 11:29:34
Temat: Re: Zmiany w prawie - jest coś i o motocyklach
Autor: duddits 

On 24.05.2011 11:16, Jarek Pudelko wrote:

Oczywiscie, wiec moge jechac po prostu przy krawezniku i tyle - nie, nie
zamierzam jak jezdzic i robic na zlosc rowerzystom :)
Wiec jade przy krawezniku i widze z tylu rowerzyste. Dalej moge jechac
przy krawezniku bo jest "mozliwie blisko". Czy mam go zatem przepuscic
chociaz moge jechac "mozliwie blisko" zeby mogl przejechac? Jesli mam go
przepuscic to zlamie przepis o jechaniu "mozliwie blisko" (bo mozliwosc
mam, nie ma tam wilczych dolow, nie stoi karetka, autobus etc),
natomiast bede w zgodzie z przepisem o umozliwianiu przejazdu :)

Nie siedzę ustawodawcy w głowie, ale rozumiem "możliwie blisko" jako: tak jak w danej chwili warunki na to pozwalają. Jeśli warunki na to nie pozwalają, bo widzę, że mam ciąglę jakiś rowerzystów śmigających z prawej to oczywiste dla mnie jest, że się nieco odsuwam w stronę lewej krawędzi pasa. Dalej jadę "możliwie blisko" - dokładnie tak jak w tej chwili mogę, nie powodując zagrożenia dla innych uczestników ruchu.

--
[GoMoto.TV]
Faceci na kanapach

9 Data: Maj 24 2011 11:59:46
Temat: Re: Zmiany w prawie - jest coś i o motocyklach
Autor: cpt. Nemo 


-- -- - Original Message -- -- -
From: "duddits"


Nie siedzę ustawodawcy w głowie, ale rozumiem "możliwie blisko" jako:
tak jak w danej chwili warunki na to pozwalają. Jeśli warunki na to
nie pozwalają, bo widzę, że mam ciąglę jakiś rowerzystów śmigających z
prawej to oczywiste dla mnie jest, że się nieco odsuwam w stronę lewej
krawędzi pasa.

I walisz prosto we mnie ktory wyprzedzam Cie motocyklem z lewej strony?
Problemem nie sa przepisy - problemem jest to ze przepisy tworza idioci
po podstawowkach bez wyobrazni. Dla tego polskie przepisy nie stanowia
spojnej calosci tylko sa luznym zbiorem dobrych zyczen :(


Nemo

10 Data: Maj 24 2011 12:12:04
Temat: Re: Zmiany w prawie - jest coś i o motocyklach
Autor: duddits 

On 24.05.2011 11:59, cpt. Nemo wrote:

I walisz prosto we mnie ktory wyprzedzam Cie motocyklem z lewej strony?
Problemem nie sa przepisy - problemem jest to ze przepisy tworza idioci
po podstawowkach bez wyobrazni. Dla tego polskie przepisy nie stanowia
spojnej calosci tylko sa luznym zbiorem dobrych zyczen :(

Czekałem, aż ktoś to napisze :)

Nie, nie walę w Ciebie - choć przyznam, że z łatwością mogę sobie wyobrazić, że nieuważny kierowca może się zagapić. Tak samo jak motocyklista może w porę nie dostrzec auta zmieniającego właśnie pas.
Zależnie od warunków na danej drodze będzie możliwość, abyście obaj się zmieścili - rowerzysta z prawej, Ty z lewej. Jednak jeśli takiej możliwości nie będzie (wąska ulica, jakieś prace na drodze, itp.) to chyba oczywiste jest, że ktoś będzie musiał poczekać, względnie pojechać innym pasem/kanionem.

I żadne przepisy tu niczego nie zmienią - ulice nie są z gumy :)

--
[GoMoto.TV]
Faceci na kanapach

Zmiany w prawie - jest coś i o motocyklach



Grupy dyskusyjne