Grupy dyskusyjne   »   Zniszczony gwint na spuście oleju

Zniszczony gwint na spuście oleju



1 Data: Maj 21 2007 10:57:18
Temat: Zniszczony gwint na spuście oleju
Autor: Agent 0700 

Witam

Mam w deklu silniku od bisa zniszczony gwint :-(

Śruba sprawna.

Ma ktoś patent jakiś?

Myślę, żeby wcisnąć tam kawałek węża olejoodpornego i zakręcić na ścisło
śrubę.

zda to egzamin?

Pozdrawiam

Jacek



2 Data: Maj 21 2007 11:02:27
Temat: Re: Zniszczony gwint na spuście oleju
Autor: cpt. Nemo 


Użytkownik "Agent 0700"  napisał w wiadomości


Śruba sprawna.

Ma ktoś patent jakiś?

Oczywiscie, jedz tam gdzie naprawiaja gwinty i wkreca Ci tam taka
specjalna sprezynke, i wszystko bedzie w porzadku. Ewentualnie
przywieziesz mechaniora ze specjalnym gwintownikiem i sprezynka do
siebie i zrobi Ci to na miejscu :)

Myślę, żeby wcisnąć tam kawałek węża olejoodpornego i zakręcić na
ścisło
śrubę.

zda to egzamin?

Na dluzej napewno nie, na troszke moze wystarczy, jak bedziesz patrzyl
do tylu czy oleju nie zostawiasz.

pozdrawiam, leszek

3 Data: Maj 21 2007 11:09:20
Temat: Re: Zniszczony gwint na spuście oleju
Autor: Jerzy Glizda 

"cpt. Nemo" napisał:

Użytkownik "Agent 0700"  napisał w wiadomości

Śruba sprawna.
Ma ktoś patent jakiś?

Oczywiscie, jedz tam gdzie naprawiaja gwinty i wkreca Ci tam taka
specjalna sprezynke, i wszystko bedzie w porzadku. Ewentualnie
przywieziesz mechaniora ze specjalnym gwintownikiem i sprezynka do
siebie i zrobi Ci to na miejscu :)

Jeśli dobrze kojarzę, to jest to średnica ze 20mm i bardzo gęsty gwint.
Sprężynek naprawczych typu Helicoil/Recoil nie bardzo dałoby się tam zastosować.
Prędzej tuleja.
Ale zważywszy na to, że to jest tylko spust oleju i obciążeń żadnych nie przenosi i pod warunkiem, że jakieś resztki gwintu jeszcze są, dałbym tam pakuły, albo lepiej teflon do uszczelnień hydraulicznych - do kupienia w sklepach z mat, budowlanymi.

--
pozdrawiam

4 Data: Maj 21 2007 11:14:43
Temat: Re: Zniszczony gwint na spuście oleju
Autor: Karolek 


Użytkownik "Jerzy Glizda"  napisał w wiadomości

Jeśli dobrze kojarzę, to jest to średnica ze 20mm i bardzo gęsty gwint.
Sprężynek naprawczych typu Helicoil/Recoil nie bardzo dałoby się tam zastosować.
Prędzej tuleja.
Ale zważywszy na to, że to jest tylko spust oleju i obciążeń żadnych nie przenosi i pod warunkiem, że jakieś resztki gwintu jeszcze są, dałbym tam pakuły, albo lepiej teflon do uszczelnień hydraulicznych - do kupienia w sklepach z mat, budowlanymi.

A ja bym zdjal miche dospawal nakretke odpowiedniego rozmiaru i wkrecil w nia srube.




Karolek

5 Data: Maj 21 2007 12:05:47
Temat: Re: Zniszczony gwint na spuście oleju
Autor: Agent 0700 

pakuły, albo lepiej teflon

Teflonem próbowałem :-(

Pozdrawiam

Jacek

6 Data: Maj 21 2007 14:28:20
Temat: Re: Zniszczony gwint na spuście oleju
Autor: Rafal... 

Użytkownik "Agent 0700"  napisał w wiadomości

pakuły, albo lepiej teflon

Teflonem próbowałem :-(

Bo teflon to o kant dupy rozbić, zastosuj zwykłe sprawdzone konopie, jakiegos hydraulika sobie przyprowadź :)

--
Rafał - Tarnów
rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl

7 Data: Maj 21 2007 19:20:10
Temat: Re: Zniszczony gwint na spuście oleju
Autor: Agent 0700 

Bo teflon to o kant dupy rozbić, zastosuj zwykłe sprawdzone konopie,
jakiegos hydraulika sobie przyprowadź :)

Konopie też nie nada się do tego.

Pozdrawiam

J

8 Data: Maj 21 2007 21:08:17
Temat: Re: Zniszczony gwint na spuście oleju
Autor: 666 

Poniewaz pęcznieje i uszczelnia od wody, ale nie od oleju...
JaC


Konopie też nie nada się do tego.

9 Data: Maj 21 2007 13:59:28
Temat: Re: Zniszczony gwint na spuście oleju
Autor: J.F. 

On Mon, 21 May 2007 11:02:27 +0200,  cpt. Nemo wrote:

Oczywiscie, jedz tam gdzie naprawiaja gwinty i wkreca Ci tam taka
specjalna sprezynke, i wszystko bedzie w porzadku.

I bedzie to szczelne ?

Ewentualnie
przywieziesz mechaniora ze specjalnym gwintownikiem i sprezynka do
siebie i zrobi Ci to na miejscu :)

Znasz takiego ktory ma odpowiedni gwintownik to typowego gwintu
srub olejowych ? drobnozwojny, duzej srednicy ?

To sie moze skonczyc na wymianie miski, albo spawaniu artystycznym :-)

Myślę, żeby wcisnąć tam kawałek węża olejoodpornego i zakręcić na ścisło
śrubę.
zda to egzamin?

Na dluzej napewno nie, na troszke moze wystarczy, jak bedziesz patrzyl
do tylu czy oleju nie zostawiasz.

Jesli sa tam resztki gwintu, to kiedys stosowano do uszczelniania
owiniecie sruby cienka folia teflonowa.

J.

10 Data: Maj 21 2007 18:52:56
Temat: Re: Zniszczony gwint na spuście oleju
Autor: Przemek 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Mon, 21 May 2007 11:02:27 +0200,  cpt. Nemo wrote:
Oczywiscie, jedz tam gdzie naprawiaja gwinty i wkreca Ci tam taka
specjalna sprezynke, i wszystko bedzie w porzadku.

I bedzie to szczelne ?

Ewentualnie
przywieziesz mechaniora ze specjalnym gwintownikiem i sprezynka do
siebie i zrobi Ci to na miejscu :)

Znasz takiego ktory ma odpowiedni gwintownik to typowego gwintu
srub olejowych ? drobnozwojny, duzej srednicy ?

a co mu da gwintownik od gwintu ktory juz tam byl?I tak trzeba by naciac wiekszy gwint i dorobic nowy korek
a to mozna takze zwyklym gwintownikiem/narzynka. Miedzy korek a miske dawalo sie kiedys podkladke miedziana (
wymieniana przy kazdej wymianie oleju) i to ona a nie gwint stanowila element uszczelniajacy.

pzdr

11 Data: Maj 22 2007 01:35:00
Temat: Re: Zniszczony gwint na spuście oleju
Autor: Hants 

Slodowy kiedys opisywal, ze zamiat sruby wbil drewnianego kolka.. :-)))

12 Data: Maj 22 2007 09:36:41
Temat: Re: Zniszczony gwint na spuscie oleju
Autor: 666 

Moze inaczej:  sruba ze stozkowym gwintem, jakby co mozna zamówic u tokarza, pewnie wyjdzie taniej niz nowa miska lub
spawanie.
JaC


Slodowy kiedys opisywal, ze zamiat sruby wbil drewnianego kolka.

13 Data: Maj 22 2007 10:40:41
Temat: Re: Zniszczony gwint na spuście oleju
Autor: PAndy 


"Agent 0700"  wrote in message

Witam

Wklej ja po prostu...

Zniszczony gwint na spuście oleju



Grupy dyskusyjne