Grupy dyskusyjne   »   Zwolnienie z zapinania pasow

Zwolnienie z zapinania pasow



1 Data: Styczen 24 2007 18:28:25
Temat: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Szczepan Majdański 

jestem ciekaw czy ktos z was ma cos takiego od lekarza;
policja chyba powinna takie zaswiadczenie uwzglednic podczas ewentualnej
kontroli



2 Data: Styczen 24 2007 18:49:48
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Miro 

Użytkownik "Szczepan Majdański"  napisał w wiadomości

jestem ciekaw czy ktos z was ma cos takiego od lekarza;
policja chyba powinna takie zaswiadczenie uwzglednic podczas ewentualnej
kontroli

A ja szczerze mówiąc zawsze się zastanawiam jakież to schorzenia i choroby
są powodem do niezapinania pasów.
No ale może ciężko mi to zrozumieć, bo należę do tych osób, które pasy
zapinają dla siebie, a nie dla policjanta.


--
Miro
http://aukcje.wosp.org.pl/show_user_auctions.php?uid=1173665
Kup motoryzacyjny gadżet - cała kasa na rzecz WOŚP
Pomóżmy dzieciom poszkodowanym w wypadkach.

3 Data: Styczen 24 2007 20:24:49
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Marcin Kicinski 

Miro napisał(a):


A ja szczerze mówiąc zawsze się zastanawiam jakież to schorzenia i choroby
są powodem do niezapinania pasów.
No ale może ciężko mi to zrozumieć, bo należę do tych osób, które pasy
zapinają dla siebie, a nie dla policjanta.


Ojciec mojego kolegi mial takie zaswiadczenie z powodu wszytego rozrusznika serca, ale o konkretnych powodach dla których rozrusznik wyklucza pasy musialby sie wypowiedziec jakis medyk ;)

Pozdrawiam
--
Marcin Kicinski
Punto II 3D ELX

4 Data: Styczen 25 2007 08:59:46
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Alti 


Użytkownik "Marcin Kicinski"  napisał w
wiadomości

Ojciec mojego kolegi mial takie zaswiadczenie z powodu wszytego
rozrusznika serca, ale o konkretnych powodach dla których rozrusznik
wyklucza pasy musialby sie wypowiedziec jakis medyk ;)


mój dziadek miał rozrusznik, mój ojciec ma rozrusznik a żaden z nich nigdy
nie dostał takiego poświadczenia. Fakt że i tak zapinaliby pasy, niemniej
nigdy w zyciu nie słyszałem o przeciwwskazaniach w przypadku rozrusznika.
Może zaraz po wszczepianiu (na tydzień - dwa) mogłoby to mieć zastosowanie
(rana pooperacyjna na klatce piersiowej jakieś 5-10cm poniżej obojczyka) aby
nie drażnić rany.
Wojtek

5 Data: Styczen 25 2007 10:12:57
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Krzysiek Niemkiewicz 

Kolega/żanka Marcin Kicinski napisał/a:

ale o konkretnych powodach dla których
rozrusznik  wyklucza pasy musialby sie wypowiedziec jakis medyk ;)

Czysto ekonomicznych - im szybciej właściciel rozrusznika zejdzie z tego świata, tym szybciej rozrzusznik trafi na rynek wtórny :)


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl

Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

6 Data: Styczen 25 2007 14:35:13
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: J.F. 

On Thu, 25 Jan 2007 10:12:57 +0100,  "Krzysiek Niemkiewicz"

Kolega/żanka Marcin Kicinski napisał/a:
ale o konkretnych powodach dla których
rozrusznik  wyklucza pasy musialby sie wypowiedziec jakis medyk ;)

Czysto ekonomicznych - im szybciej właściciel rozrusznika zejdzie z tego świata,
tym szybciej rozrzusznik trafi na rynek wtórny :)

One sa jednorazowe.
Ale NFZ i ZUS zaoszczedza na wymianie :-)

J.

7 Data: Styczen 24 2007 21:31:46
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Rafal... 

Użytkownik "Miro"  napisał w wiadomości


A ja szczerze mówiąc zawsze się zastanawiam jakież to schorzenia i choroby
są powodem do niezapinania pasów.

Np. zwyrodnienie odcinka szyjnego, przy lekkiej stłuczce, w której z pasami głowa gwałtownie poleci do przodu, lepiej będzie jesli cały polecisz i się potłuczesz, bez pasów, bo szarpnięcie może spowodować złamanie kręgosłupa... ale to tak IMO na podstawie gdzieś tam kiedys zasłyszanych opinii. Ale sajeszcze inne schorzenia.

--
Rafał - Tarnów
rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl

8 Data: Styczen 24 2007 22:22:47
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Czarek Daniluk 

Użytkownik Rafal... napisał:

Np. zwyrodnienie odcinka szyjnego, przy lekkiej stłuczce, w której z pasami głowa gwałtownie poleci do przodu, lepiej będzie jesli cały polecisz i się potłuczesz, bez pasów, bo szarpnięcie może spowodować złamanie kręgosłupa... ale to tak IMO na podstawie gdzieś tam kiedys zasłyszanych opinii. Ale sajeszcze inne schorzenia.

Ciąża :D

Pozdro !!

9 Data: Styczen 25 2007 11:51:19
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: rydzo 

Po ciężkich przemyśleniach, w pocie czoła Czarek Daniluk napisał:

Ciąża :D
Pozdro !!

kidys ktos pytal o to i tak odpowiedzialem:


Moja żona jest w ciaży i nie powinna zapinac pasów...


czyli szukasz sposobu jak wybic od srodka przednia szybę, ew przestawic
slupek???

naucz zone jak zapiac pas na miednicy, ponizej brzucha, jak nie sam nie
umiesz to znajdz kogos, kto Ci pokarze jak to sie robi...


ps szkoda zony i dziecka


--
POzdrawiAM
rydzo


Fiat Marea Weekend 1.6 SX
BRC Sequent 24
Uniden 510 xl

10 Data: Styczen 25 2007 14:39:07
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: J.F. 

On Wed, 24 Jan 2007 21:31:46 +0100,  Rafal... wrote:

Np. zwyrodnienie odcinka szyjnego, przy lekkiej stłuczce, w której z
pasami głowa gwałtownie poleci do przodu, lepiej będzie jesli cały
polecisz i się potłuczesz, bez pasów, bo szarpnięcie może spowodować
złamanie kręgosłupa...

Ja tam nie wiem, ale w wielu przypadkach to chyba klatka
zatrzyma sie na kierownicy, a glowa wtedy poleci do przodu.

Moze z tylu auta wyposazonego w zaglowki ?

J.

12 Data: Styczen 24 2007 18:53:48
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Leszek Królikowski 

Użytkownik "Szczepan Majdański"  napisał w wiadomości

jestem ciekaw czy ktos z was ma cos takiego od lekarza;
policja chyba powinna takie zaswiadczenie uwzglednic podczas ewentualnej
kontroli

Kumpela mi kiedyś pokazywala zaswiadczenie "...ze pasy ja dusza i powoduja
dusznosc uniemosliwiajac prowadzenie samochodu"
W czasie kontroli mendy to lykneli.
Z drogiej strony patrzac jak cos uniemozliwia prowadzenie samochodu to sie
go poprostu nie prowadzi i tyle.

13 Data: Styczen 24 2007 12:07:52
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: 18wheeler 



Z drogiej strony patrzac jak cos uniemozliwia prowadzenie samochodu to sie
go poprostu nie prowadzi i tyle.

hehehe ale pasy to nie powod sam nabijam tysiace kilometrow i nigdy nie
uzywam pasow bo sie zle w nich czuje a sam odpowiadam za swoje
bezpieczenstwo

14 Data: Styczen 24 2007 19:12:45
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Alex81 

In article   says...

hehehe ale pasy to nie powod sam nabijam tysiace kilometrow i nigdy nie
uzywam pasow bo sie zle w nich czuje a sam odpowiadam za swoje
bezpieczenstwo

Czy ktoś jeszcze ma przeczucie że od powyższego posta zacznie się duży
flejm nt. pasów? ;)

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI
http://www.skotniczny.com/samochody/stratus/tjunink.jpg
http://alex81.byxonline.com

15 Data: Styczen 24 2007 19:14:10
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Łukasz Kusek 

On Wed, 24 Jan 2007 19:12:45 +0100, Alex81 wrote:

Czy ktoś jeszcze ma przeczucie że od powyższego posta zacznie się duży
flejm nt. pasów? ;)

Ja :)

16 Data: Styczen 24 2007 19:15:32
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: ONYX 


Użytkownik "18wheeler"  napisał w wiadomości



Z drogiej strony patrzac jak cos uniemozliwia prowadzenie samochodu to
sie go poprostu nie prowadzi i tyle.

hehehe ale pasy to nie powod sam nabijam tysiace kilometrow i nigdy nie
uzywam pasow bo sie zle w nich czuje a sam odpowiadam za swoje
bezpieczenstwo


ale jak wylatujesz przednią szybą i lecisz na inne pojazdy to już nie tylko
za swoje.


--
......::::: O N Y X :::::.....
         Saxo & R5
         KRAKÓW
.....................................

17 Data: Styczen 24 2007 19:20:27
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Hatson 


hehehe ale pasy to nie powod sam nabijam tysiace kilometrow i nigdy nie
uzywam pasow bo sie zle w nich czuje a sam odpowiadam za swoje
bezpieczenstwo

No to zaczales batalie. Ja osobiscie pasy zapinam dla siebie, nie dla
przepisow. Mimo, ze jazde bez uwazam za troche bezmyslna, to popieram twoje
zdanie, ze w tym przypadku to moja sprawa. Nie jest to zadne zagrozenie dla
osob postronnych raczej. No ale nie zapinanie juz np. dziecka w foteliku, to
powinno byc zdecydowanie karalne.

Pawel

18 Data: Styczen 24 2007 20:01:25
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: bigmac 

No to zaczales batalie. Ja osobiscie pasy zapinam dla siebie, nie dla
przepisow. Mimo, ze jazde bez uwazam za troche bezmyslna, to popieram
twoje
zdanie, ze w tym przypadku to moja sprawa. Nie jest to zadne zagrozenie
dla
osob postronnych raczej. No ale nie zapinanie juz np. dziecka w foteliku,
to
powinno byc zdecydowanie karalne.

IMO jest bo w momecie gdy osoba jadaca bez pasow wpadnie w mocniejszy
poslizg to juz nie ma raczej szans na wyjscie z niego i sytuacja "do
wyratowania" zamienia sie w sytuacje bez wyjscia bo herr 18wheeler zamiast
sterowac pojazdem bedzie sie probowal kurczowo trzymac kierownicy zeby z
fotela nie wypasc
pasy sie zapina ZAWSZE a ten kto nie zapina to sobie sam na czole slowo
idiota wypisuje

19 Data: Styczen 24 2007 13:05:18
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: 18wheeler 



IMO jest bo w momecie gdy osoba jadaca bez pasow wpadnie w mocniejszy
poslizg to juz nie ma raczej szans na wyjscie z niego i sytuacja "do
wyratowania" zamienia sie w sytuacje bez wyjscia bo herr 18wheeler zamiast
sterowac pojazdem bedzie sie probowal kurczowo trzymac kierownicy zeby z
fotela nie wypasc
pasy sie zapina ZAWSZE a ten kto nie zapina to sobie sam na czole slowo
idiota wypisuje

a ;powiedz jaka osoba tzn zwykly kierowca umie sie zachowac w takiej
sytuacji nie wpada w panike i skreca kierownice w trakcie uderzenia gdzie
zaczynaja go trzymac pasy??.paralizuje go strach. to nie ma sensu co
napisales
pozdr.

20 Data: Styczen 24 2007 20:10:47
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: bigmac 

a ;powiedz jaka osoba tzn zwykly kierowca umie sie zachowac w takiej
sytuacji nie wpada w panike i skreca kierownice w trakcie uderzenia gdzie
zaczynaja go trzymac pasy??

nie mowie w trakcie uderzenia, wtedy zazwyczaj jest juz za pozno, ale
wyobraz sobie ze jedziesz bokiem po lodzie kontrujac poslizg i nagle wpadasz
na kawalek jezdni ktory ma 100% przyczepnosc...
wtedy auto tak mocno cie szarpnie ze jedyne co zdarzysz zrobic to probowac
zlapac sie kierownicy

wiesz mi to w sumie wisi czy bedziesz w stanie gdzie mozna bedzie cie juz
tylko z asfaltu zdrapywac - ale zal mi ludzi ktorzy beda to robic i zal mi
twojej rodziny ktora przez czysta glupote straci meza/ojca/dziecko...

21 Data: Styczen 24 2007 13:15:28
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: 18wheeler 



nie mowie w trakcie uderzenia, wtedy zazwyczaj jest juz za pozno, ale
wyobraz sobie ze jedziesz bokiem po lodzie kontrujac poslizg i nagle
wpadasz na kawalek jezdni ktory ma 100% przyczepnosc...
wtedy auto tak mocno cie szarpnie ze jedyne co zdarzysz zrobic to probowac
zlapac sie kierownicy

wiesz mi to w sumie wisi czy bedziesz w stanie gdzie mozna bedzie cie juz
tylko z asfaltu zdrapywac - ale zal mi ludzi ktorzy beda to robic i zal mi
twojej rodziny ktora przez czysta glupote straci meza/ojca/dziecko...


wiesz jak tak napisales to cos mnie tknelo dokladnie 3 dni temu mialem taka
sytuacje w ciezarowce jechalem po sniegu ok 70mph= 110 km/h i zaczal sie
lod.przyczepa zaczela sie lamac a ja sunalem bokiem i wiesz ciesze sie ze
nie mialem pasow nie wiem czemu ale tak poczulem przystawilem glowe do szyby
i zaczalem krecic jakos udalo mi sie wrocic na droge ale tego dnia widzialem
ponad 30 wypadkow i w wiekszosci ciezarowki. Za ta sytuacje dziekuje tylko
Bogu i ze skonczylem wymijac i nikogo nie bylo obok
pozdr

22 Data: Styczen 24 2007 20:25:57
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Maks 

Użytkownik "18wheeler"  napisał w wiadomości


nie mialem pasow nie wiem czemu ale tak poczulem przystawilem glowe do
szyby

BTW: do szyby?? do której szyby??


--
Pozdrawiam
Maks

23 Data: Styczen 24 2007 13:29:58
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: 18wheeler 


"Maks"  wrote in message

Użytkownik "18wheeler"  napisał w wiadomości


nie mialem pasow nie wiem czemu ale tak poczulem przystawilem glowe do
szyby

BTW: do szyby?? do której szyby??


heheh tak napisalem do tej szyby co mam przed soba poprostu z paniki

24 Data: Styczen 24 2007 21:08:01
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Maks 

Użytkownik "18wheeler"  napisał w wiadomości

"Maks"  wrote in message

Użytkownik "18wheeler"  napisał w wiadomości

nie mialem pasow nie wiem czemu ale tak poczulem przystawilem glowe do
szyby
BTW: do szyby?? do której szyby??
heheh tak napisalem do tej szyby co mam przed soba poprostu z paniki

Jakim cudem dałeś radę dotknąć głową przedniej szyby i jeszcze kręcić
kierownicą?  :)
No nie umiem sobie tego wyobrazić. Też mam fajere prawie pionowo, na fotelu
leżę, zamiast siedzieć, ale nawet kładąc się na kierownicy, przednią szybę
ledwo można ręką dosięgnąć... Opowiadaj.....


--
Pozdrawiam
Maks

25 Data: Styczen 24 2007 21:22:29
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Hatson 


Jakim cudem dałeś radę dotknąć głową przedniej szyby i jeszcze kręcić
kierownicą?  :)
No nie umiem sobie tego wyobrazić. Też mam fajere prawie pionowo, na
fotelu
leżę, zamiast siedzieć, ale nawet kładąc się na kierownicy, przednią szybę
ledwo można ręką dosięgnąć... Opowiadaj.....


W kaszolu nie bylo to zbyt trudne, lacznie z tylna szyba :)

Pawel

26 Data: Styczen 24 2007 21:44:32
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Maks 

Użytkownik "Hatson"  napisał w wiadomości


W kaszolu nie bylo to zbyt trudne, lacznie z tylna szyba :)

Hehe.... :) True..... :)


--
Pozdrawiam
Maks

27 Data: Styczen 24 2007 15:23:11
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: 18wheeler 



heheh tak napisalem do tej szyby co mam przed soba poprostu z paniki

Jakim cudem dałeś radę dotknąć głową przedniej szyby i jeszcze kręcić
kierownicą?  :)
No nie umiem sobie tego wyobrazić. Też mam fajere prawie pionowo, na
fotelu leżę, zamiast siedzieć, ale nawet kładąc się na kierownicy,
przednią szybę ledwo można ręką dosięgnąć... Opowiadaj.....


kurcze nie wiem jak ci to wyjasnic. mam inna stronke i wrzucilem fotke
wnetrza jak ja wybierzesz to mozesz zobaczyc ze do szyby nie mam tak
daleko:)))) www.tomekw66.fotka.pl

pozdr

28 Data: Styczen 24 2007 19:06:25
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 24 Jan 2007 20:01:25 +0100, bigmac
 wrote:

sterowac pojazdem bedzie sie probowal kurczowo trzymac kierownicy zeby z
fotela nie wypasc

 W wiekszości foteli, przy pasach bezwładnościowych będzie latał
 we wnętrzu niezależnie od tego, czy zapiął bezwładnościowe
 badziewie, czy nie.

 Nie namawiam do niezapinania pasów, ale bezwładnościowe trzy
 punkty to gówno.

--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl

29 Data: Styczen 24 2007 13:08:10
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: 18wheeler 


W wiekszości foteli, przy pasach bezwładnościowych będzie latał
we wnętrzu niezależnie od tego, czy zapiął bezwładnościowe
badziewie, czy nie.

pasy pomagaja tylko w czasie zderzenia ze nie wylecisz przez szybe, a nieraz
w beznadziejnej sytuacji lepiej jest wyleciec niz np spalic sie zywcem.

30 Data: Styczen 24 2007 20:11:23
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: bigmac 

pasy pomagaja tylko w czasie zderzenia ze nie wylecisz przez szybe, a
nieraz w beznadziejnej sytuacji lepiej jest wyleciec niz np spalic sie
zywcem.

o kurde, teraz to zes przypierdolil glupote

31 Data: Styczen 24 2007 13:16:03
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: 18wheeler 




o kurde, teraz to zes przypierdolil glupote

dla ciebie tak ja mam swoje zdanie

32 Data: Styczen 25 2007 10:36:03
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Krzysiek Niemkiewicz 

Kolega/żanka bigmac napisał/a:

pasy pomagaja tylko w czasie zderzenia ze nie wylecisz przez
szybe, a  nieraz w beznadziejnej sytuacji lepiej jest wyleciec
niz np spalic sie  zywcem.
o kurde, teraz to zes przypierdolil glupote

Czasami to niestety prawda:
http://fishki.net/comment.php?id=16926
(UWAGA - bardzo drastyczne zdjęcia spalonych ciał)

I co ciakawe - to nie był wypadek tylko awaria. Nikt nie zdążył wyjść. Oczywiście raz na kilka tysięcy pasy stają się przyczyną tragedii, ale w pozostałych przypadkach pozwalają tej tragedii uniknąć. Co nie zmienia faktu, że "nieraz w beznadziejnej sytuacji lepiej jest wyleciec niz np spalic sie  zywcem"


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl

Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

33 Data: Styczen 24 2007 19:28:49
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 24 Jan 2007 13:08:10 -0600, 18wheeler
 wrote:

pasy pomagaja tylko w czasie zderzenia

 Taak? A jeździłeś kiedyś w szelkach?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl

34 Data: Styczen 24 2007 13:30:47
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: 18wheeler 




Taak? A jeździłeś kiedyś w szelkach?

jak wpadles na jakis nowy pomysl to pochwal sie

35 Data: Styczen 24 2007 20:37:48
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Alex81 

In article   says...

jak wpadles na jakis nowy pomysl to pochwal sie

ROTFL :D
W pasach szelkowych.

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI
http://www.skotniczny.com/samochody/stratus/tjunink.jpg
http://alex81.byxonline.com

36 Data: Styczen 24 2007 13:38:24
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: 18wheeler 


"

ROTFL :D
W pasach szelkowych.



to jak w WRC. Kup sobie fotelik sparco (niedrogi)

37 Data: Styczen 24 2007 20:44:39
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Alex81 

In article   says...

to jak w WRC. Kup sobie fotelik sparco (niedrogi)

Możesz też kupić kilkakrotnie tańszy Bimarco.

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI
http://www.skotniczny.com/samochody/stratus/tjunink.jpg
http://alex81.byxonline.com

38 Data: Styczen 24 2007 19:39:52
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 24 Jan 2007 13:30:47 -0600, 18wheeler  wrote:

Taak? A jeździłeś kiedyś w szelkach?

jak wpadles na jakis nowy pomysl to pochwal sie

 Szelki, wiesz? Takie śmieszne pasy. Sparco, OMP, Sabelt,
 Schrott. Cztery albo sześć punktów. Łapiesz?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl

39 Data: Styczen 25 2007 10:19:29
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Łukasz Kusek 

On Wed, 24 Jan 2007 13:08:10 -0600, 18wheeler wrote:

w beznadziejnej sytuacji lepiej jest wyleciec niz np spalic sie zywcem.

Nie znam dokladnych szczegolow, wiec z gory pisze, ze nie odpowiadam, na
zadne "mogl" albo "dlaczego nie zrobili".

Moj wujek mial kiedys taka sytuacje, ze byl swiadkiem wypadku. Probowali
wyciagnac kierowce z plonacego samochodu, ale nie mogli bo pasy im to
uniemozliwily. I niestety nie udalo sie. Od tej pory nigdy nie zapina
pasow.

40 Data: Styczen 25 2007 10:52:51
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Artur M. Piwko 

In the darkest hour on Thu, 25 Jan 2007 10:19:29 +0100,
Łukasz Kusek  screamed:

w beznadziejnej sytuacji lepiej jest wyleciec niz np spalic sie zywcem.

Nie znam dokladnych szczegolow, wiec z gory pisze, ze nie odpowiadam, na
zadne "mogl" albo "dlaczego nie zrobili".

Moj wujek mial kiedys taka sytuacje, ze byl swiadkiem wypadku. Probowali
wyciagnac kierowce z plonacego samochodu, ale nie mogli bo pasy im to
uniemozliwily. I niestety nie udalo sie. Od tej pory nigdy nie zapina
pasow.

"Ja widziałem jak kiedyś potrącili przechodnia przechodzącego na
zielonym. Od tej pory nigdy nie przechodzę na zielonym."

--
Artur

41 Data: Styczen 25 2007 13:35:35
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Jacek Marek 

Artur M. Piwko wrote:

In the darkest hour on Thu, 25 Jan 2007 10:19:29 +0100,
Łukasz Kusek  screamed:
w beznadziejnej sytuacji lepiej jest wyleciec niz np spalic sie
zywcem.
Nie znam dokladnych szczegolow, wiec z gory pisze, ze nie
odpowiadam, na zadne "mogl" albo "dlaczego nie zrobili".
Moj wujek mial kiedys taka sytuacje, ze byl swiadkiem wypadku.
Probowali wyciagnac kierowce z plonacego samochodu, ale nie mogli bo
pasy im to uniemozliwily. I niestety nie udalo sie. Od tej pory
nigdy nie zapina pasow.
"Ja widziałem jak kiedyś potrącili przechodnia przechodzącego na
zielonym. Od tej pory nigdy nie przechodzę na zielonym."
Twój wybór.

JM

42 Data: Styczen 25 2007 14:32:17
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Łukasz Kusek 

On Thu, 25 Jan 2007 10:52:51 +0000, Artur M. Piwko wrote:

"Ja widziałem jak kiedyś potrącili przechodnia przechodzącego na
zielonym. Od tej pory nigdy nie przechodzę na zielonym."

Widok osoby, ktora spolnela zywcem, a ktora mozna bylo uratowac jest chyba
troche wiekszym przezyciem?

Poza tym nie twierdze czy to dobrze, czy to zle. Podalem tylko przyklad.

A osobiscie nie potrafie wjechac do garazu nie zapinajac pasow - taki
odruch.

43 Data: Luty 02 2007 15:58:36
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Chris 


"18wheeler"  wrote in message


> W wiekszości foteli, przy pasach bezwładnościowych będzie latał
> we wnętrzu niezależnie od tego, czy zapiął bezwładnościowe
> badziewie, czy nie.

pasy pomagaja tylko w czasie zderzenia ze nie wylecisz przez szybe, a
nieraz
w beznadziejnej sytuacji lepiej jest wyleciec niz np spalic sie zywcem.


Albo sie utopic, masz racje nie zapinaj pasow.
Jest cos takiedo jak ewolucja, jak widac dziala ;-)

44 Data: Styczen 24 2007 23:13:32
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

On 2007-01-24, Robert Rędziak  wrote:

On Wed, 24 Jan 2007 20:01:25 +0100, bigmac
 wrote:

sterowac pojazdem bedzie sie probowal kurczowo trzymac kierownicy zeby z
fotela nie wypasc

 W wiekszości foteli, przy pasach bezwładnościowych będzie latał
 we wnętrzu niezależnie od tego, czy zapiął bezwładnościowe
 badziewie, czy nie.

 Nie namawiam do niezapinania pasów, ale bezwładnościowe trzy
 punkty to gówno.

Dlatego Ci niedoinwestowani stosuja amatorskie triki z odchylaniem
fotela, napinaniem pasa a nastepnie powracaja do pozycji wyjsciowej
oparcia. Dopoki sie nie poluzuje pas jest duzo lepiej.

--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

45 Data: Styczen 24 2007 22:46:45
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 24 Jan 2007 23:13:32 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki
 wrote:

Dlatego Ci niedoinwestowani stosuja amatorskie triki z odchylaniem
fotela, napinaniem pasa a nastepnie powracaja do pozycji wyjsciowej
oparcia. Dopoki sie nie poluzuje pas jest duzo lepiej.

 Ale np. u mnie słabo to działa. Trzeba będzie kupić jakiegoś
 Schrotta z elektrycznym napinaniem.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl

46 Data: Styczen 24 2007 23:52:53
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

On 2007-01-24, Robert Rędziak  wrote:

On Wed, 24 Jan 2007 23:13:32 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki
 wrote:

Dlatego Ci niedoinwestowani stosuja amatorskie triki z odchylaniem
fotela, napinaniem pasa a nastepnie powracaja do pozycji wyjsciowej
oparcia. Dopoki sie nie poluzuje pas jest duzo lepiej.

 Ale np. u mnie słabo to działa. Trzeba będzie kupić jakiegoś
 Schrotta z elektrycznym napinaniem.

U mnie np. potrafi puscic na wybojach.

--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

47 Data: Styczen 24 2007 23:21:05
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 24 Jan 2007 23:52:53 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki
 wrote:

 Ale np. u mnie słabo to działa. Trzeba będzie kupić jakiegoś
 Schrotta z elektrycznym napinaniem.

U mnie np. potrafi puscic na wybojach.

 Przede wszystkim, żeby się zablokował, muszę ustawić oparcie pod
 zbyt dużym kątem. A i tak się w końcu wypnie.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl

48 Data: Styczen 25 2007 00:25:29
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

On 2007-01-25, Robert Rędziak  wrote:

On Wed, 24 Jan 2007 23:52:53 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki
 wrote:

 Ale np. u mnie słabo to działa. Trzeba będzie kupić jakiegoś
 Schrotta z elektrycznym napinaniem.

U mnie np. potrafi puscic na wybojach.

 Przede wszystkim, żeby się zablokował, muszę ustawić oparcie pod
 zbyt dużym kątem. A i tak się w końcu wypnie.

Bo ty masz duzy brzuch ;->>>

--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

49 Data: Styczen 25 2007 17:52:08
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Mariusz M. 

Dnia Wed, 24 Jan 2007 20:01:25 +0100, bigmac napisał(a):

pasy sie zapina ZAWSZE a ten kto nie zapina to sobie sam na czole slowo
idiota wypisuje
Ten co wsiada do auta ma na czole napis idiota. Najwiecej ludzi ginie w
wypadkach.

--
Mariusz M.
Golf IV, srebrny

50 Data: Styczen 24 2007 13:02:39
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: 18wheeler 

 No ale nie zapinanie juz np. dziecka w foteliku, to

powinno byc zdecydowanie karalne.

Pawel

<<<<<<<<<<<<to jak najbardziej osoby ktore nie sa swiadome i nie moga
decydowac jak np. dzieci to popieram ale dorosle osoby powinny decydowac
same za siebie.Dla ciekawostki dodam ze prawo w polsce z pasami jest podobne
jak w usa (nie wiem jak w innych krajach)  ale tutaj juz nic nie mozna nawet
krzywo spojrzec sie na policjanta takze nie i biore tego powaznie.zwyklego
kierowce ciezarowki moga potraktowac jak kryminaliste i zakuc za byle co jak
przestepce oto ameryka:)))

a do kolegi wyzej: wylatujac przez przednia szybe raczej trudno jest zabic
inna osobe.

pozdrawiam grupowiczow

51 Data: Styczen 24 2007 21:33:32
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: ONYX 


Użytkownik "18wheeler"  napisał w wiadomości


<cut>>

a do kolegi wyzej: wylatujac przez przednia szybe raczej trudno jest zabic
inna osobe.

czytaj co napisałem ! pisałem o bezpieczeństwie innych  osób. Ja przelecisz
na inny pas ruchu pod czyjś samochód możesz spowodować następne zdarzenie.
A tak na marginesie dlaczego ja jako podatnik mam płacić cięzkie pieniądze
na leczenie jakiegoś lenia jak mógłbym płacić dużo mniejsze za leczenie
powierzchownych obrażeń. Wyobraź sobie że przy głupiej kolizji osoba która
nie zapina pasów zwykle wali durną łepetynką w szybę czołową i ma obrażenia
kwalifikujące zdarzenie jako wypadek powoduje to właśnie wzrost kosztów
leczenia,wzrost kosztów ubezpieczeń, biurokracji oraz sprawca staje się
nieumyślnym przestępcą (177&1 k.k) notowanym w KRK, zamiast być sprawcą
wykroczenia.



--
......::::: O N Y X :::::.....
         Saxo & R5
         KRAKÓW
.....................................

52 Data: Styczen 24 2007 15:24:25
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: 18wheeler 

takich rzeczy przeliczaja tylko materialisci

53 Data: Styczen 25 2007 08:39:53
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "18wheeler"  napisał w wiadomości

takich rzeczy przeliczaja tylko materialisci

po pierwsze: gramatyka i odmiana ;)

po drugie: nikt nie zmusza innych do zapinania pasów. do wyjezdzania na
droge tez nie zmusza.
a skoro wlaczanie swiatel jest obowiazkowe i nikt tego nie kwestionuje to
nie rozumiem czemu uzywanie pasow ma byc kwestionowane ?

a co do materializmu: wolisz placic wyzsze ubezpieczenia zdrowotne oraz OC
za jakiegos kretyna ktoremu nie chce sie zrobic ruchu reka bo jest mu
"wygodniej" bez ? jak nie lubi sie krepowac i ma klaustrofobie to niech
sobie kurwa na rowerze jezdzi a nie do auta wsiada. moze drzwi i dach tez
ograniczaja jego wolnosc ?

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK - white Brava 1.6 16V  LPG + Alan 28 / RS39 + AT 1700

54 Data: Styczen 25 2007 09:15:03
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Axel 

"Cyprian Prochot"  wrote in message


a skoro wlaczanie swiatel jest obowiazkowe i nikt tego nie kwestionuje

Jak to nikt? A neelix? ;-P



--
Axel

56 Data: Styczen 25 2007 17:02:33
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Mariusz M. 

ONYX  napisał(a):

A tak na marginesie dlaczego ja jako podatnik mam płacić cięzkie pieniądze
na leczenie jakiegoś lenia jak mógłbym płacić dużo mniejsze za leczenie
powierzchownych obrażeń.
Niech kazdy placi za siebie, ok?
Odprowadzam do budzetu okreslona sume - place sam za swoje ewentualne
leczenie. Na tym polega ubezpieczenie zdrowotne.
I gowno komu do tego czy jezdze w pasach czy nie.

Wyobraź sobie że przy głupiej kolizji osoba która
nie zapina pasów zwykle wali durną łepetynką w szybę czołową i ma
obrażenia
kwalifikujące zdarzenie jako wypadek powoduje to właśnie wzrost kosztów
leczenia,wzrost kosztów ubezpieczeń, biurokracji oraz sprawca staje się
nieumyślnym przestępcą (177&1 k.k) notowanym w KRK, zamiast być sprawcą
wykroczenia.
ROTFL:-)
Zakazac sprzedazy ostrych nozy. Tepe zrobia mniejsza szkode!

M.

 

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

57 Data: Styczen 24 2007 20:33:06
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Piotr Zawadzki 

18wheeler wrote:

hehehe ale pasy to nie powod sam nabijam tysiace kilometrow i nigdy nie
uzywam pasow bo sie zle w nich czuje a sam odpowiadam za swoje
bezpieczenstwo

I bardzo dobrze. Zawsze uważałem, że teoria Darwina powinna działać z
całą mocą również w społeczeństwie - nie należy ograniczać selekcji
naturalnej przez sztucznie narzucone przepisy :-P

--
Śmiech jest silniejszy niż dobre maniery.
PWZ

58 Data: Styczen 25 2007 07:59:11
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Marcin Jan 

18wheeler napisał(a):

Z drogiej strony patrzac jak cos uniemozliwia prowadzenie samochodu to sie go poprostu nie prowadzi i tyle.

hehehe ale pasy to nie powod sam nabijam tysiace kilometrow i nigdy nie uzywam pasow bo sie zle w nich czuje a sam odpowiadam za swoje bezpieczenstwo

Może i jest w tym racji że nie zapięcia pasów ma nikły wpływ na bezpieczeństwo - no może po za przypadkiem opisanym przez 'bigmac'.
To pozostaje kwestia poniesionych kosztów leczenia a to już są koszty ogólnospołeczne :). Nie wiem czy kiedyś miałeś wypadek czy nie, ja od czasu czołówki zrobiłem się wrażliwszy w kwestii zapinania psów. ba! każę zapinać również tym z tyłu, bo jak przypierdolą w fotel to mogą mnie udusić.

--
Pozdrawiam
Marcin Będkowski

"Nienawidzę Twoich poglądów, ale dam się zabić żebyś mógł je głosić"

59 Data: Styczen 25 2007 09:01:32
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Alti 


Użytkownik "18wheeler"  napisał w wiadomości



hehehe ale pasy to nie powod sam nabijam tysiace kilometrow i nigdy nie
uzywam pasow bo sie zle w nich czuje a sam odpowiadam za swoje
bezpieczenstwo

Trzeba było jeszcze dodać:
leszcze........

Wojtek

60 Data: Styczen 24 2007 21:34:15
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Paweł R 

A ja mam pytanko odnosnie pasow - czy kobieta w ciazy musi zapinac pasy? czy jest to jakos zwiazane z miesiocem ciazy (wielkoscia brzuszka)??

61 Data: Styczen 24 2007 21:37:22
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Paweł,

Wednesday, January 24, 2007, 9:34:15 PM, you wrote:

A ja mam pytanko odnosnie pasow - czy kobieta w ciazy musi zapinac pasy? czy
jest to jakos zwiazane z miesiocem ciazy (wielkoscia brzuszka)??

Bezpieczniej jest _poprawnie_ zapiąć pasy.

--
Best regards,
 RoMan                           

62 Data: Styczen 24 2007 20:55:45
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: 'Tom N' 

Paweł R  w


A ja mam pytanko odnosnie pasow - czy kobieta w ciazy musi zapinac pasy? czy
jest to jakos zwiazane z miesiocem ciazy (wielkoscia brzuszka)??

Takiej, która nie zapina pasów bez wyraźnych przeciwwskazań od lekarza, to
powinni zapiąć pasy lub zawiązać rękawy na plecach

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

63 Data: Styczen 24 2007 15:29:41
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: 18wheeler 

a scisniecie pasa to nie pomoze dziecku

64 Data: Styczen 24 2007 21:37:27
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: 'Tom N' 

18wheeler  w


a scisniecie pasa to nie pomoze dziecku

Popatrz co Roman napisał o prawidłowym zapięciu pasa

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

65 Data: Styczen 24 2007 22:41:48
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Tomasz Pyra 

18wheeler napisał(a):

a scisniecie pasa to nie pomoze dziecku

Poprawnie założony pas nie zagraża dziecku.
W razie wypadku pas również uratuje dziecko które z całą pewnością woli się oprzeć na pasie niż uderzyć nagle w kierownicę.

AFAIK jedynym przeciwwskazaniem są jakieś tam zagrożone ciąże gdzie nawet lekki ucisk pasa podczas jazdy mógłby spowodować poronienie, tyle że wtedy to się leży z nogami w górze a nie jeździ samochodem.

66 Data: Styczen 25 2007 07:33:43
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Desoft 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

18wheeler napisał(a):
a scisniecie pasa to nie pomoze dziecku

Poprawnie założony pas nie zagraża dziecku.
W razie wypadku pas również uratuje dziecko które z całą pewnością woli się oprzeć na pasie niż uderzyć nagle w kierownicę.

AFAIK jedynym przeciwwskazaniem są jakieś tam zagrożone ciąże gdzie nawet lekki ucisk pasa podczas jazdy mógłby spowodować poronienie, tyle że wtedy to się leży z nogami w górze a nie jeździ samochodem.

Art. 39. 1. Kierujący pojazdem samochodowym oraz osoba przewożona takim pojazdem wyposażonym w pasy bezpieczeństwa są obowiązani korzystać z tych pasów podczas jazdy, z zastrzeżeniem ust. 3.

2. Obowiązek korzystania z pasów bezpieczeństwa nie dotyczy:

1) osoby mającej orzeczenie lekarskie o przeciwwskazaniu do używania pasów,

2) kobiety o widocznej ciąży,

3) kierującego taksówką osobową podczas przewożenia pasażera,

4) instruktora lub egzaminatora podczas szkolenia lub egzaminowania,

5) policjanta, funkcjonariusza Urzędu Ochrony Państwa, Straży Granicznej i Służby Więziennej, żołnierza Sił Zbrojnych - podczas przewożenia osoby (osób) zatrzymanej,

6) funkcjonariusza Biura Ochrony Rządu podczas wykonywania czynności służbowych,

7) zespołu medycznego w czasie udzielania pomocy medycznej,

8) konwojenta podczas przewożenia wartości pieniężnych,

9) osoby chorej lub niepełnosprawnej przewożonej na noszach lub w wózku inwalidzkim.

Nie ma to jak bicie piany.

Desoft

67 Data: Styczen 25 2007 10:22:38
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Paweł R 

Użytkownik "Desoft"  napisał w wiadomości

Art. 39. 1. Kierujący pojazdem samochodowym oraz osoba przewożona takim pojazdem wyposażonym w pasy bezpieczeństwa są obowiązani korzystać z tych pasów podczas jazdy, z zastrzeżeniem ust. 3.

2. Obowiązek korzystania z pasów bezpieczeństwa nie dotyczy:

1) osoby mającej orzeczenie lekarskie o przeciwwskazaniu do używania pasów,

2) kobiety o widocznej ciąży,

3) kierującego taksówką osobową podczas przewożenia pasażera,

4) instruktora lub egzaminatora podczas szkolenia lub egzaminowania,

5) policjanta, funkcjonariusza Urzędu Ochrony Państwa, Straży Granicznej i Służby Więziennej, żołnierza Sił Zbrojnych - podczas przewożenia osoby (osób) zatrzymanej,

6) funkcjonariusza Biura Ochrony Rządu podczas wykonywania czynności służbowych,

7) zespołu medycznego w czasie udzielania pomocy medycznej,

8) konwojenta podczas przewożenia wartości pieniężnych,

9) osoby chorej lub niepełnosprawnej przewożonej na noszach lub w wózku inwalidzkim.
I o to mi wlasnie chodzilo, dziekuje bardzo. A co do zasadnosci zapinania pasow to jestem za. Wiem jak prawidlowo zapiac pasy, zreszta moja kobieta (zawsze na miejscu pasazera) tez zapina, chodzilo mi o to, ze jak juz beda pasy ja uwieraly w brzuszek, to czy musi je zapinac (wiem juz, ze nie musi). Wiadomo ze inaczej sie jezdzi majac takiego pasazera na pokladzie.

68 Data: Styczen 25 2007 14:00:45
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Andrzej Seneczko 

Paweł R napisał(a):

(wiem juz, ze nie musi). Wiadomo ze inaczej sie jezdzi majac takiego pasazera na pokladzie.

to ze ty bedziesz jechal przepisowo nie znaczy ze ktos inny

--
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 GLI 16V MPI
Puławy

69 Data: Styczen 24 2007 23:19:38
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello 18wheeler,

Wednesday, January 24, 2007, 10:29:41 PM, you wrote:

a scisniecie pasa to nie pomoze dziecku

Zgniecenie o kierownicę lub deskę rozdzielczą tym bardziej. Trzeba
_ppoprawnie_ umiejscowić pas.

--
Best regards,
 RoMan                           

70 Data: Styczen 25 2007 11:58:35
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: rydzo 

Po ciężkich przemyśleniach, w pocie czoła Paweł R napisał:

A ja mam pytanko odnosnie pasow - czy kobieta w ciazy musi zapinac pasy?
czy
jest to jakos zwiazane z miesiocem ciazy (wielkoscia brzuszka)??

jeszcze raz:
Moja żona jest w ciaży i nie powinna zapinac pasów...


czyli szukasz sposobu jak wybic od srodka przednia szybę, ew przestawic
slupek???

naucz zone jak zapiac pas na miednicy, ponizej brzucha, jak nie sam nie
umiesz to znajdz kogos, kto Ci pokarze jak to sie robi...


ps szkoda zony i dziecka


--
POzdrawiAM
rydzo


Fiat Marea Weekend 1.6 SX
BRC Sequent 24
Uniden 510 xl

71 Data: Styczen 25 2007 15:41:10
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: Mariusz M. 

Paweł R  napisał(a):

A ja mam pytanko odnosnie pasow - czy kobieta w ciazy musi zapinac pasy?
czy
jest to jakos zwiazane z miesiocem ciazy (wielkoscia brzuszka)??

Przepisy mówią o widocznej ciąży. Nie musisz mieć żadnego zaświadczenia.
--
M.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

72 Data: Styczen 25 2007 14:37:26
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: J.F. 

On Wed, 24 Jan 2007 18:28:25 +0100,  Szczepan Majdański wrote:

jestem ciekaw czy ktos z was ma cos takiego od lekarza;
policja chyba powinna takie zaswiadczenie uwzglednic podczas ewentualnej
kontroli

Kiedys byla jeszcze dyskusja ze ustawa wymaga
ORZECZENIA lekarskiego, a to ponoc nie to samo ..

J.

73 Data: Luty 02 2007 17:45:43
Temat: Re: Zwolnienie z zapinania pasow
Autor: click 

J.F. napisał(a):

On Wed, 24 Jan 2007 18:28:25 +0100,  Szczepan Majdański wrote:
jestem ciekaw czy ktos z was ma cos takiego od lekarza;
policja chyba powinna takie zaswiadczenie uwzglednic podczas ewentualnej kontroli

Kiedys byla jeszcze dyskusja ze ustawa wymaga ORZECZENIA lekarskiego, a to ponoc nie to samo ..


tak
kiedys wystarczylo zaswiadczenie o przeciwskazaniach
teraz musi byc orzeczenie, ktore wydaje "jakas tam" komisja lekarska czy inny lekarz orzecznik


--
c l i c k 'n' r i d e   | *rekreacyjne DH*
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Zwolnienie z zapinania pasow



Grupy dyskusyjne