Grupy dyskusyjne   »   [DŁUGIE] Zwrot kosztów przez TU poniesionych za powtórną rejestrację?

[DŁUGIE] Zwrot kosztów przez TU poniesionych za powtórną rejestrację?



1 Data: Grudzien 05 2006 06:19:03
Temat: [DŁUGIE] Zwrot kosztów przez TU poniesionych za powtórną rejestrację?
Autor: Tomasz Worek 

Czesc

Jest taka oto historia:

Kilka tyg. temu skradziono mi auto. Fakt zgłosiłem na Policję i do
TU. Idąc za radą gościa z TU wyrejestrowałem pojazd nie czekając
na umorzenie sprawy (co nie było mądre jak się później okaże, ale
wiadomo - nerwy, stres i żal po aucie, który jakiś skur&^&*%
ukradł). Po ok. 2 tygodniach szok: auto się znalazło i czeka na
parkingu depozytowym. Co ciekawe tablice na aucie również są.

Wszystko fajnie, oględziny, laweta i naprawa bezgotówkowa (stacyjka,
zamki itp.).

Oczywiście w WK już tak pięknie nie było. Skoro wyrejestrowałem
pojazd, to pani z okienka powiedziała mi, że muszę:
- wziąć z policji papier, że auto odzyskałem, w papierze musi być
zapis o "braku ingerencji w pole numerowe" (czyli, że numery nie
zostały przebite)
- wziąć stare tablice, oddać do WK, wziąć z WK tablice tymczasowe
i dowód tymczasowy (i zapłacić za to)
- zrobić przegląd i zapłacić za niego
- zanieść papier z przeglądu do WK i czekać na twardy dowód i na
tablice stałe (za które oczywiście trzeba będzie zapłacić)

Pomijam fakt, że w ASO, w którym naprawiam auto mogę zrobić
przegląd, więc po jaką cholerę mi tablice tymczasowe? Poza tym
stare tablice mam, więc właściwie mogłyby zostać dzięki czemu nie
musiałbym płacić za nowe, wystarczyłby nowy dowód rejestracyjny.
No ale wiadomo - polskie państwo prawa jest nieubłagane i za wszystko
trzeba zapłacić, porządek musi być, a państwo musi zarobić.

Moje pytanie:
Czy komukolwiek udało się zmusić TU do zwrotu kosztów związanych z
rejestracją (tablice tymczasowe, tablice stałe, przegląd itp)? Jak
się do tego zabrać, jakie dokumenty powinienem mieć? Przypuszczam,
że będę się musiał szarpać o te pieniądze z TU, więc proszę o
jakieś porady jak się do tego zabrać?

Najbardziej mnie wkur... w tym wszystkim, że z każdym muszę się
szarpać: z TU, żeby dostać kasę, z WK, z policją (współczuję
każdemu, kto miał z nimi styczność - takiej bandy nierobów w
życiu nie widziałem)... no dobra, już się wyżaliłem, ufff...

Jeśli ktoś jest w stanie poradzić mi w sprawie tych kosztów za
rejestrację, proszę o pomoc!

Pozdrawiam, Tomek



2 Data: Grudzien 05 2006 09:25:23
Temat: Re: [DŁUGIE] Zwrot kosztów przez TU poniesionych za powtórną rejestrację?
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Tomasz Worek"  napisał w wiadomości

Czesc

Jest taka oto historia:

Kilka tyg. temu skradziono mi auto. Fakt zgłosiłem na Policję i do
TU. Idąc za radą gościa z TU wyrejestrowałem pojazd nie czekając
na umorzenie sprawy (co nie było mądre jak się później okaże, ale
wiadomo - nerwy, stres i żal po aucie, który jakiś skur&^&*%
ukradł). Po ok. 2 tygodniach szok: auto się znalazło i czeka na
parkingu depozytowym. Co ciekawe tablice na aucie również są.

[cut]

Jak dla mnie to co najmniej dwie sprawy są dziwne. Po co robić przegląd
rejestracyjny? Przecież możesz wziąć papier zaswiadczający o przeglądzie z
miejsca gdzie miałes robiony przegląd. Zakładam, że jak skradziono auto to
przegląd był jeszcze ważny (+ te kilka tygodni). Druga sprawa to tablice
tymczasowe. Przecież twoje auto ma polskie blachy. No i po cholerę dowód
tymczasowy, skoro nie zmieniach wydziału komunikacji. Wydaje mi się, że to
kolejna nadinterpretacja urzędnika. A nie mogą zostać te same tablice +
wymiana znaków legalizacyjnych?

3 Data: Grudzien 05 2006 09:42:28
Temat: Re: [DŁUGIE] Zwrot kosztów przez TU poniesionych za powtórną rejestrację?
Autor: Tomasz Worek 


Boombastic wrote:

Użytkownik "Tomasz Worek"  napisał w wiadomości


Jak dla mnie to co najmniej dwie sprawy są dziwne. Po co robić przegląd
rejestracyjny? Przecież możesz wziąć papier zaswiadczający o przeglądzie z
miejsca gdzie miałes robiony przegląd. Zakładam, że jak skradziono auto to
przegląd był jeszcze ważny (+ te kilka tygodni). Druga sprawa to tablice
tymczasowe. Przecież twoje auto ma polskie blachy. No i po cholerę dowód
tymczasowy, skoro nie zmieniach wydziału komunikacji. Wydaje mi się, że to
kolejna nadinterpretacja urzędnika. A nie mogą zostać te same tablice +
wymiana znaków legalizacyjnych?

No niestety jest to nadinterpretacja, ale co mogę zrobić? Właściwie
to nie wiem jak z nimi gadać w urzędzie. Jedyne co mi przychodzi do
głowy wo wzięcie mojego ojca, który zrobi awanturę urzędasom.

A nie mogą zostać te same tablice +
wymiana znaków legalizacyjnych?

Pytałem o to, ale powiedziano mi, że skoro auto wyrejestrowałem i
dostałem decyzję o "uchyleniu rejestracji" to tablice nie mogą
zostać.

Czy ktoś ma jakiś pomysł jak postępować w tej sprawie?

Pozdrawiam, Tomek

4 Data: Grudzien 05 2006 13:16:46
Temat: Re: [DŁUGIE] Zwrot kosztów przez TU poniesionych za powtórną rejestrację?
Autor: Jakub Witkowski 

Tomasz Worek wrote:

to nie wiem jak z nimi gadać w urzędzie. Jedyne co mi przychodzi do
głowy wo wzięcie mojego ojca, który zrobi awanturę urzędasom.

Bo na awantury to nie ma jak tatuś, ew. mamusia.

--
Jakub Witkowski
z domeny gts /kropka/ pl

5 Data: Grudzien 05 2006 16:13:38
Temat: Re: [DŁUGIE] Zwrot kosztów przez TU poniesionych za powtórną rejestrację?
Autor: Tomasz Worek 


Jakub Witkowski napisał(a):


Bo na awantury to nie ma jak tatuś, ew. mamusia.


To był żart, to raz, a dwa, łatwo się mówi jeśli to nie Ciebie
dotyczy. Sam napisałem, że niezbyt mądrze zrobiłem - trudno.

Uwielbiam jak takie mądrale jak Ty piszą takie bzdury. Zamiast pomocy
tylko kpiny. Zobaczymy jak Ci będzie miło, jak Tobie ukradną auto,
czego Ci z całego serca życzę.

Tomek

6 Data: Grudzien 05 2006 13:22:32
Temat: Re: [DŁUGIE] Zwrot kosztów przez TU poniesionych za powtórną rejestrację?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Tomasz Worek"  napisał w wiadomości
news:

No niestety jest to nadinterpretacja, ale co mogę zrobić? Właściwie
to nie wiem jak z nimi gadać w urzędzie. Jedyne co mi przychodzi do
głowy wo wzięcie mojego ojca, który zrobi awanturę urzędasom.

Czy ktoś ma jakiś pomysł jak postępować w tej sprawie?

Zastanawiać się PRZED narobieniem bigosu, względnie WTEDY radzić się ojca
(albo kogoś innego bardziej poradnego życiowo).
A teraz płacz i płać.

7 Data: Grudzien 05 2006 13:20:38
Temat: Re: [DŁUGIE] Zwrot kosztów przez TU poniesionych za powtórną rejestrację?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Tomasz Worek"  napisał w wiadomości

Czesc

Jest taka oto historia:

Kilka tyg. temu skradziono mi auto. Fakt zgłosiłem na Policję i do
TU. Idąc za radą gościa z TU wyrejestrowałem pojazd

Wyrejestrowałeś własny pojazd, nie przewłaszczony na TU?
A po jakiego diabła, co to niby miało dać?

Zdaniem Twoim, albo Twojego doradcy z bożej łaski?

[DŁUGIE] Zwrot kosztów przez TU poniesionych za powtórną rejestrację?



Grupy dyskusyjne