Grupy dyskusyjne   »   bezplatna A2

bezplatna A2



1 Data: Lipiec 09 2014 01:07:01
Temat: bezplatna A2
Autor: J.F. 


A to Polska wlasnie ... choc chyba jednak Unia

http://finanse.wp.pl/kat,1033691,title,Nowa-stara-bezplatna-autostrada,wid,16739564,wiadomosc.html

"Już niedługo fragmentem autostrady A2 od Konina do Strykowa możemy pojechać za darmo.
Zapłacić będą musieli jedynie korzystający z systemu elektronicznego viaAuto - pisze "Puls Biznesu"
Wszystko dlatego, że kończy się kontrakt na obsługę bramek na trasie A2. Dotąd pieniądze pobierała tam firma Alcatel Lucent. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad twierdzi, że nowego operatora bramek powinien wybrać Kapsch, który wdraża system viaAuto.
Ten uważa jednak, że w jego umowie nie ma ani słowa o obsłudze bramek. On odpowiada tylko za część systemu automatycznego poboru opłat. GDDKiA musi teraz na gwałt szukać nowego operatora bramek.

Zdaniem "PB" bardzo możliwe, że w związku z tym zaraz pojedziemy od Konina do Strykowa za darmo. Dziś za ten blisko 100-kilometrowy odcinek płaci się niecałe 10 zł za samochód osobowy oraz 5 zł za motocykl.

PB pisze o prawdopodobnym drugim dnie afery. Kapsch może nie chcieć wziąć na siebie obsługi bramek, bo chce w ten sposób zagrać na nosie GDDKiA. Austriacka firma była pewna, że to ona zajmie się budową automatycznego systemu do obsługi kierowców samochodów osobowych. Wszystko miałoby być oparte na istniejącej infrastrukturze viaToll (system poboru opłat od ciężarówek) oraz powstającym viaAuto.

Tymczasem GDDKiA chce wyłonić firmę odpowiedzialną za wdrożenie z przetargu. Kapsch będzie musiał do niego stanąć i rywalizować z innymi pomysłami, także technologicznymi. "

To ile transponderow trzeba bedzie miec na szybie ? :-)

J.



2 Data: Lipiec 09 2014 01:21:22
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Czesław Wiśniak 

A to Polska wlasnie ... choc chyba jednak Unia

http://finanse.wp.pl/kat,1033691,title,Nowa-stara-bezplatna-autostrada,wid,16739564,wiadomosc.html


Zabawne jest to, ze wlasnie wzieli sie za budowanie bramek na A2 pod Wawa :)

3 Data: Lipiec 09 2014 01:46:02
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: AL 

On 2014-07-09 01:21, Czesław Wiśniak wrote:

A to Polska wlasnie ... choc chyba jednak Unia

http://finanse.wp.pl/kat,1033691,title,Nowa-stara-bezplatna-autostrada,wid,16739564,wiadomosc.html



Zabawne jest to, ze wlasnie wzieli sie za budowanie bramek na A2 pod
Wawa :)

zabawne jest to - ze nikt nie pisnie, ze najlepszym dla kierowcow i panstwa bylby system winiet.

Ja wole placic te 20€ za winiete na drogi w Niemczech przez 3 miesiace niz zrobic za ten sama kwote trase np. K-ce- Krakow - K-ce 4 razy (bo tylko na tyle wystarczy ta kwota - nawet nie na 1 pelny tydzien roboczy) :/
http://www.autostrada-a4.pl/oplaty/kalkulator-oplat


U nas pewnie 80% cen drog zwiazane jest z poborem oplat (personal, bramki i cale zaplecze z tym zwiazane).

4 Data: Lipiec 09 2014 04:00:51
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Budzik 

Użytkownik AL  ...

Ja wole placic te 20€ za winiete na drogi w Niemczech przez 3 miesiace
niz zrobic za ten sama kwote trase np. K-ce- Krakow - K-ce 4 razy (bo
tylko na tyle wystarczy ta kwota - nawet nie na 1 pelny tydzien
roboczy) :/ http://www.autostrada-a4.pl/oplaty/kalkulator-oplat

Teraz pewnie Pol ma satysfakcję :)

5 Data: Lipiec 09 2014 08:49:38
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Czesław Wiśniak 


Teraz pewnie Pol ma satysfakcję :)

Satysfakcje to maja ludzie, ze nie udalo sie komuchowi wyciagnac kolejnych pieniedzy z ich portfeli i latac budzet.

6 Data: Lipiec 09 2014 11:40:55
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: AL 

On 2014-07-09 08:49, Czesław Wiśniak wrote:


Teraz pewnie Pol ma satysfakcję :)

Satysfakcje to maja ludzie, ze nie udalo sie komuchowi wyciagnac
kolejnych pieniedzy z ich portfeli i latac budzet.

gdyby wowczas przeszly winiety jak Pol planowal, to placilibysmy za nie do dzisiaj a autostrad by dalej nie bylo (znajac polskie wladze).

Jak sa autostrady - to moge placic winiete.
I to jest dopiero uczciwy uklad.

Zauwazcie, jak dlugo rzad niemiecki wahal sie z wprowadzeniem winiet. Nawet robil analize, czy koszty dystrybucji tych winiet nie beda tak wysokie, ze wprowadzenie winiet nic by nie dalo (czyli uwzglednili od razu max koszt za taka winiete).

Czy w PL ktos robil kiedykolwiek analizy oplacalnosci budowy bramek i dodatkowego systemu bramownic, teraz viatoll/viaauto - czyli kasa, ktora poszla na bramki jest stracona.
Za te wszystkie 'rewolucje' placa kierowcy - i to podwojnie (czas i paliwo w korkach do tych bramek tez da sie przeliczyc na kase).

Winiety, to najtanszy i najmniej upierdliwy system dla kierowcow - a kto wie, czy zyski z winiet nie bylyby wieksze niz te cale bramki czy viatolle/viaauto.


Jesli rzad wprowadzi viaauto - to za pare lat wykorzystujac bramownice (rowniez na drogach krajowych) ladnie bedzie mogl kontrolowac srednia predkosc aut wyposazonych w te urzadzonka (bez wiedzy kierowcow). Idac od nicu do klebka, za pare lat system bedzie tak rozbudowany, ze z dnia na dzien wprowadza permanentna inwigilacje gdzie i jak sie porusza kazdy obywatel PL (i poleca mandaciki - czyli w budzecie znowu bedzie wiecej dutkow).

7 Data: Lipiec 09 2014 12:08:34
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Adam 

W dniu 2014-07-09 11:40, AL pisze:

(...)
gdyby wowczas przeszly winiety jak Pol planowal, to placilibysmy za nie
do dzisiaj a autostrad by dalej nie bylo (znajac polskie wladze).
(...)


Nie rozumiem Twojego toku wypowiedzi.
Winietę wykupujesz na przejazd autostradą.
Nie jeździsz autostradą, lub nie ma autostrady - nie wykupujesz winiety.
Winieta nie jest obowiązkowa.

O co Ci chodzi?


--
Pozdrawiam.

Adam

8 Data: Lipiec 09 2014 12:40:31
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Czesław Wiśniak 

gdyby wowczas przeszly winiety jak Pol planowal, to placilibysmy za nie
do dzisiaj a autostrad by dalej nie bylo (znajac polskie wladze).
(...)


Nie rozumiem Twojego toku wypowiedzi.
Winietę wykupujesz na przejazd autostradą.
Nie jeździsz autostradą, lub nie ma autostrady - nie wykupujesz winiety.
Winieta nie jest obowiązkowa.


Za winiety Pola dopiero mialy byc budowane autostardy ( w teorii). Czego nie rozumiesz ?

9 Data: Lipiec 09 2014 13:32:38
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: AL 

On 2014-07-09 12:40, Czesław Wiśniak wrote:

gdyby wowczas przeszly winiety jak Pol planowal, to placilibysmy za nie
do dzisiaj a autostrad by dalej nie bylo (znajac polskie wladze).
(...)


Nie rozumiem Twojego toku wypowiedzi.
Winietę wykupujesz na przejazd autostradą.
Nie jeździsz autostradą, lub nie ma autostrady - nie wykupujesz winiety.
Winieta nie jest obowiązkowa.


Za winiety Pola dopiero mialy byc budowane autostardy ( w teorii). Czego
nie rozumiesz ?

dokładnie.
Minister Pol vel 'Winietou' ;) planował włąśnie zamach na kasę kierowców - mieliśmy zrzuciś się na budowę przyszlych autostrad płacąc winietami wykupywanymi obowiązkowo (czyli kolejny podatek drogowy).
Na szczescie lud przejrzal na oczy i 'ciemny lud nie kupil tego rozwiazania'

10 Data: Lipiec 09 2014 13:55:45
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Adam 

W dniu 2014-07-09 13:32, AL pisze:

On 2014-07-09 12:40, Czesław Wiśniak wrote:
gdyby wowczas przeszly winiety jak Pol planowal, to placilibysmy za nie
do dzisiaj a autostrad by dalej nie bylo (znajac polskie wladze).
(...)


Nie rozumiem Twojego toku wypowiedzi.
Winietę wykupujesz na przejazd autostradą.
Nie jeździsz autostradą, lub nie ma autostrady - nie wykupujesz winiety.
Winieta nie jest obowiązkowa.


Za winiety Pola dopiero mialy byc budowane autostardy ( w teorii). Czego
nie rozumiesz ?

dokładnie.
Minister Pol vel 'Winietou' ;) planował włąśnie zamach na kasę kierowców
- mieliśmy zrzuciś się na budowę przyszlych autostrad płacąc winietami
wykupywanymi obowiązkowo (czyli kolejny podatek drogowy).
Na szczescie lud przejrzal na oczy i 'ciemny lud nie kupil tego
rozwiazania'

OK.
Nie interesuję się polityką ani rozgrywkami "wysokich urzędników", stąd nie wiedziałem o co chodzi.

Ale pamiętam, że wiele (wielkie wiele) lat temu ktoś obiecywał, że za kilka lat to będzie kilka tysięcy km. autostrad.
Jakby dobrze policzyć, to za okupacji szybciej autostrady (i drogi) były budowane niż teraz. A były budowane ręcznie, praktycznie bez maszyn. Betonowe. Stoją w dobrym stanie do dziś. Qrde :(



--
Pozdrawiam.

Adam

11 Data: Lipiec 09 2014 14:08:03
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 09 Jul 2014 13:55:45 +0200 osobnik zwany Adam napisał:

Ale pamiętam, że wiele (wielkie wiele) lat temu ktoś obiecywał, że za
kilka lat to będzie kilka tysięcy km. autostrad. Jakby dobrze policzyć,
to za okupacji szybciej autostrady (i drogi) były budowane niż teraz. A
były budowane ręcznie, praktycznie bez maszyn. Betonowe. Stoją w dobrym
stanie do dziś. Qrde :(


po pierwsze nie były, po drugie budowano je w uproszczony sposób, po
trzecie za ukradzione pieniądze, po czwarte siłami robotników
przymusowych.


--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

12 Data: Lipiec 09 2014 16:12:48
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: MichałG 

masti pisze:

Dnia pięknego Wed, 09 Jul 2014 13:55:45 +0200 osobnik zwany Adam napisał:

Ale pamiętam, że wiele (wielkie wiele) lat temu ktoś obiecywał, że za
kilka lat to będzie kilka tysięcy km. autostrad. Jakby dobrze policzyć,
to za okupacji szybciej autostrady (i drogi) były budowane niż teraz. A
były budowane ręcznie, praktycznie bez maszyn. Betonowe. Stoją w dobrym
stanie do dziś. Qrde :(


po pierwsze nie były, po drugie budowano je w uproszczony sposób, po trzecie za ukradzione pieniądze, po czwarte siłami robotników przymusowych.


były przed, reszta tak jak teraz....


--
Pozdrawiam
Michał

-- -
Ta wiadomoć e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

13 Data: Lipiec 11 2014 08:59:28
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-09 16:08, masti pisze:

po czwarte siłami robotników
przymusowych.



no tych akurat w więzieniach mamy pod dostatkiem, al wiem - to nie ludzkie tak wykorzystywać biednego złodzieja czy innego bandytę ;)
no i niby bezrobocie byłoby większe - ale zawsze można zostać górnikiem... :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

14 Data: Lipiec 11 2014 10:02:11
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 11 Jul 2014 08:59:28 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:

W dniu 2014-07-09 16:08, masti pisze:
po czwarte siłami robotników
przymusowych.



no tych akurat w więzieniach mamy pod dostatkiem, al wiem - to nie
ludzkie tak wykorzystywać biednego złodzieja czy innego bandytę ;) no i
niby bezrobocie byłoby większe - ale zawsze można zostać górnikiem... :)

tyle, ze obecnie nie opłaca się zatrudniac więźniów bo czasy budowy
łopatami się dawno skończyły



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

15 Data: Lipiec 11 2014 18:48:02
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-11 12:02, masti pisze:

Dnia pięknego Fri, 11 Jul 2014 08:59:28 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:

W dniu 2014-07-09 16:08, masti pisze:
po czwarte siłami robotników
przymusowych.



no tych akurat w więzieniach mamy pod dostatkiem, al wiem - to nie
ludzkie tak wykorzystywać biednego złodzieja czy innego bandytę ;) no i
niby bezrobocie byłoby większe - ale zawsze można zostać górnikiem... :)

tyle, ze obecnie nie opłaca się zatrudniac więźniów bo czasy budowy
łopatami się dawno skończyły



kiedy ostatnio byłeś na budowie?
proporcje się zmieniły, kiedyś 100% było łopatą, teraz pewnie sporo mniej, jednak i tak strzelam że na jednego operatora mechaniki przypada kilkunastu/kilkudziesięciu/kilkuset(?) operatorów ręcznych (nie koniecznie łopaty)
Szwagier robił na budowie obwodnicy Wrocławia, właśnie "przy łopacie", w nie małej ekipie, ja na co dzień jestem na budowach i tylko narzędzia są coraz lepsze (więc prace szybciej idą), ale iloć ludzi ta sama...

--
Pozdrawiam
Łukasz

16 Data: Lipiec 11 2014 19:23:38
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Użytkownik "dddddddd"  napisał w wiadomości grup

no tych akurat w więzieniach mamy pod dostatkiem, al wiem - to nie
ludzkie tak wykorzystywać biednego złodzieja czy innego bandytę ;) no i
niby bezrobocie byłoby większe - ale zawsze można zostać górnikiem... :)
tyle, ze obecnie nie opłaca się zatrudniac więźniów bo czasy budowy
łopatami się dawno skończyły

kiedy ostatnio byłeś na budowie?

Ale autostrady, czy choc drogi ?

proporcje się zmieniły, kiedyś 100% było łopatą, teraz pewnie sporo mniej, jednak i tak strzelam że na jednego operatora mechaniki przypada kilkunastu/kilkudziesięciu/kilkuset(?) operatorów ręcznych (nie koniecznie łopaty)

http://www.youtube.com/watch?v=Vsmk0C4XB3k
http://www.youtube.com/watch?v=Gp-b8tx8aIA
http://www.youtube.com/watch?v=ONMQE8iFGEQ

Ludzi sie tam troche kreci, choc z lopata to akurat zadnego.

Szwagier robił na budowie obwodnicy Wrocławia, właśnie "przy łopacie", w nie małej ekipie, ja na co dzień jestem na budowach i tylko narzędzia są coraz lepsze (więc prace szybciej idą), ale iloć ludzi ta sama...

Tylko ze przy cenie sprzetu i materialow to chyba koszt ludzi od lopaty jest znikomy.
A przeciez nie powierzysz wiezniom np pilnowania maszyn w nocy :-)

Choc w sumie wieznia mozna by na takiej ladowarce posadzic.

J.

17 Data: Lipiec 11 2014 22:15:54
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-11 19:23, Użytkownik J.F. napisał:

Szwagier robił na budowie obwodnicy Wrocławia, właśnie "przy łopacie",
w nie małej ekipie, ja na co dzień jestem na budowach i tylko
narzędzia są coraz lepsze (więc prace szybciej idą), ale iloć ludzi
ta sama...

Tylko ze przy cenie sprzetu i materialow to chyba koszt ludzi od lopaty
jest znikomy.

Nie bardzo.
Kiedyś znajomy budowlaniec wyliczał mi że taniej zatrudnić
na pół dnia koparkę za sto złotych za godzinę niż dziesięciu
pijaczków z łopatami na tydzień za 10zł za godzinę.

A przeciez nie powierzysz wiezniom np pilnowania maszyn w nocy :-)

Choc w sumie wieznia mozna by na takiej ladowarce posadzic.

Mało prawdopodobne aby miał uprawnienia na taki sprzęt i ważne
badania lekarskie. Co ciekawsze to praca grupy więźniów jest
droższa od pracy zwykłych roboli. Podobno jak doliczy się
koszt strażników, transportu i zwykłych stawek to na budowach
ostatni więzień pracował za komuny.


Pozdrawiam

18 Data: Lipiec 11 2014 22:59:16
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Użytkownik "RadoslawF"  napisał
Dnia 2014-07-11 19:23, Użytkownik J.F. napisał:

Szwagier robił na budowie obwodnicy Wrocławia, właśnie "przy łopacie",
w nie małej ekipie, ja na co dzień jestem na budowach i tylko
narzędzia są coraz lepsze (więc prace szybciej idą), ale iloć ludzi
ta sama...
Tylko ze przy cenie sprzetu i materialow to chyba koszt ludzi od lopaty
jest znikomy.
Nie bardzo.
Kiedyś znajomy budowlaniec wyliczał mi że taniej zatrudnić
na pół dnia koparkę za sto złotych za godzinę niż dziesięciu
pijaczków z łopatami na tydzień za 10zł za godzinę.

Ale ja raczej o czyms innym - koparke zatrudniamy, i dodatkowo powiedzmy dwoch ludzi do lopaty, to juz mniej istotne czy oni zarabiaja po 10 czy 20zl/h

A przeciez nie powierzysz wiezniom np pilnowania maszyn w nocy :-)
Choc w sumie wieznia mozna by na takiej ladowarce posadzic.
Mało prawdopodobne aby miał uprawnienia na taki sprzęt

Przeszkolic zawsze mozna, przynajmniej wiadomo ile jeszcze lat popracuje w firmie :-)

i ważne badania lekarskie.

A co za problem wyslac na badania ?

Co ciekawsze to praca grupy więźniów jest
droższa od pracy zwykłych roboli. Podobno jak doliczy się
koszt strażników, transportu i zwykłych stawek to na budowach
ostatni więzień pracował za komuny.

I to zatrudniajacy placi ?

No coz, jak ostatni raz slyszalem o zatrudnianiu wiezniow, to bylo raczej odwrotnie - robota zawieziona do wiezienia, zrobiona dosc dobrze, ale placa ... minimalna.
Na wiecej przepisy nie pozwalaja, chocby zlecajacy byl chetny.
I sie zastanawiam czemu to ma sluzyc ... nauczyc ze pracuj, pracuj, garb ci wyrosnie, a na papierosy nie zarobisz ?

J.

19 Data: Lipiec 11 2014 21:16:33
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 11 Jul 2014 22:59:16 +0200 osobnik zwany J.F. napisał:

Użytkownik "RadoslawF"  napisał
Dnia 2014-07-11 19:23, Użytkownik J.F. napisał:
Szwagier robił na budowie obwodnicy Wrocławia, właśnie "przy
łopacie",
w nie małej ekipie, ja na co dzień jestem na budowach i tylko
narzędzia są coraz lepsze (więc prace szybciej idą), ale iloć ludzi
ta sama...
Tylko ze przy cenie sprzetu i materialow to chyba koszt ludzi od
lopaty
jest znikomy.
Nie bardzo.
Kiedyś znajomy budowlaniec wyliczał mi że taniej zatrudnić na pół dnia
koparkę za sto złotych za godzinę niż dziesięciu pijaczków z łopatami na
tydzień za 10zł za godzinę.

Ale ja raczej o czyms innym - koparke zatrudniamy, i dodatkowo powiedzmy
dwoch ludzi do lopaty, to juz mniej istotne czy oni zarabiaja po 10 czy
20zl/h

A przeciez nie powierzysz wiezniom np pilnowania maszyn w nocy :-)
Choc w sumie wieznia mozna by na takiej ladowarce posadzic.
Mało prawdopodobne aby miał uprawnienia na taki sprzęt

Przeszkolic zawsze mozna, przynajmniej wiadomo ile jeszcze lat popracuje
w firmie :-)

powierzyłbyś takiemu sprzęt?

Co ciekawsze to praca grupy więźniów jest droższa od pracy zwykłych
roboli. Podobno jak doliczy się koszt strażników, transportu i zwykłych
stawek to na budowach ostatni więzień pracował za komuny.

I to zatrudniajacy placi ?

a kto? Chyba, ze wolisz zapłacic z podatków?



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

20 Data: Lipiec 12 2014 11:35:44
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-11 22:59, Użytkownik J.F. napisał:

Szwagier robił na budowie obwodnicy Wrocławia, właśnie "przy łopacie",
w nie małej ekipie, ja na co dzień jestem na budowach i tylko
narzędzia są coraz lepsze (więc prace szybciej idą), ale iloć ludzi
ta sama...
Tylko ze przy cenie sprzetu i materialow to chyba koszt ludzi od lopaty
jest znikomy.
Nie bardzo.
Kiedyś znajomy budowlaniec wyliczał mi że taniej zatrudnić
na pół dnia koparkę za sto złotych za godzinę niż dziesięciu
pijaczków z łopatami na tydzień za 10zł za godzinę.

Ale ja raczej o czyms innym - koparke zatrudniamy, i dodatkowo powiedzmy
dwoch ludzi do lopaty, to juz mniej istotne czy oni zarabiaja po 10 czy
20zl/h

Ale właściwą robotę zrobi wtedy koparka a ci dwaj czy jeden od łopaty
tylko wykona poprawki co zajmie mu pewnie mniej czasu niż koparce
wykopanie tego dołka.

A przeciez nie powierzysz wiezniom np pilnowania maszyn w nocy :-)
Choc w sumie wieznia mozna by na takiej ladowarce posadzic.
Mało prawdopodobne aby miał uprawnienia na taki sprzęt

Przeszkolic zawsze mozna, przynajmniej wiadomo ile jeszcze lat popracuje
w firmie :-)

Przeszkolenie kosztuje. Zauważyłeś że w ofertach pracy szukają ludzi
z konkretnymi uprawnieniami lub umiejętnościami a nie chętnych
do przeszkolenia ?

i ważne badania lekarskie.

A co za problem wyslac na badania ?

Dodatkowy koszt.

Co ciekawsze to praca grupy więźniów jest
droższa od pracy zwykłych roboli. Podobno jak doliczy się
koszt strażników, transportu i zwykłych stawek to na budowach
ostatni więzień pracował za komuny.

I to zatrudniajacy placi ?

A kto miałby zapłacić ?

No coz, jak ostatni raz slyszalem o zatrudnianiu wiezniow, to bylo
raczej odwrotnie - robota zawieziona do wiezienia, zrobiona dosc dobrze,
ale placa ... minimalna.
Na wiecej przepisy nie pozwalaja, chocby zlecajacy byl chetny.
I sie zastanawiam czemu to ma sluzyc ... nauczyc ze pracuj, pracuj, garb
ci wyrosnie, a na papierosy nie zarobisz ?

Bo jeśli w więzieniu jest warsztat to pracuje ale zatrudni tylko
kilku więźniów i ma ograniczone moce przerobowe. Wożenie ich
do pracy poza teren więzienia jest nieopłacalne.


Pozdrawiam

21 Data: Lipiec 11 2014 17:57:07
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 11 Jul 2014 18:48:02 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:

W dniu 2014-07-11 12:02, masti pisze:
Dnia pięknego Fri, 11 Jul 2014 08:59:28 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:

W dniu 2014-07-09 16:08, masti pisze:
po czwarte siłami robotników
przymusowych.



no tych akurat w więzieniach mamy pod dostatkiem, al wiem - to nie
ludzkie tak wykorzystywać biednego złodzieja czy innego bandytę ;) no
i niby bezrobocie byłoby większe - ale zawsze można zostać
górnikiem... :)

tyle, ze obecnie nie opłaca się zatrudniac więźniów bo czasy budowy
łopatami się dawno skończyły



kiedy ostatnio byłeś na budowie?
proporcje się zmieniły, kiedyś 100% było łopatą, teraz pewnie sporo
mniej, jednak i tak strzelam że na jednego operatora mechaniki przypada
kilkunastu/kilkudziesięciu/kilkuset(?) operatorów ręcznych (nie
koniecznie łopaty)
Szwagier robił na budowie obwodnicy Wrocławia, właśnie "przy łopacie", w
nie małej ekipie, ja na co dzień jestem na budowach i tylko narzędzia są
coraz lepsze (więc prace szybciej idą), ale iloć ludzi ta sama...

właśnie koło mnie jest wielka budowa drogi ekspresowej. na 3 operatorów
maszyn przypada 1 z łopatą/miotłÄ…. Do tego ze stu wykwalifikowanych
zbrojarzy bo jest dużo obiekŧów mostowych. Gdzie tam widzisz miejsce dla
pracy więźniów?



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

22 Data: Lipiec 12 2014 09:01:50
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-11 19:57, masti pisze:


właśnie koło mnie jest wielka budowa drogi ekspresowej. na 3 operatorów
maszyn przypada 1 z łopatą/miotłÄ…. Do tego ze stu wykwalifikowanych
zbrojarzy bo jest dużo obiekŧów mostowych. Gdzie tam widzisz miejsce dla
pracy więźniów?


wykwalifikowanych zbrojarzy, hheh :P
właśnie szwagier był tam wykwalifikowanym zbrojarzem, tzn wie że beton trzeba wylać i jak operować narzędziami. Jak każdy kto nie ma dwóch lewych rąk potrafi wykonać podstawowe prace budowlane i na początku pomóc, a jak trzeba to i zabrać się za jakąkolwiek inną pracę. Tak wygląda wykwalifikowany zbrojarz na budowie :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

23 Data: Lipiec 12 2014 09:12:39
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-12 09:01, dddddddd wrote:

wykwalifikowanych zbrojarzy, hheh :P
właśnie szwagier był tam wykwalifikowanym zbrojarzem, tzn wie że beton
trzeba wylać i jak operować narzędziami. Jak każdy kto nie ma dwóch
lewych rąk potrafi wykonać podstawowe prace budowlane i na początku
pomóc, a jak trzeba to i zabrać się za jakąkolwiek inną pracę. Tak
wygląda wykwalifikowany zbrojarz na budowie :)

Nie wydaje mi się, a na budowach bywam. Dobry cieśla (czyli zbrojarz) to podstawa.

Shrek.

24 Data: Lipiec 12 2014 10:23:44
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-12 09:12, Shrek pisze:

On 2014-07-12 09:01, dddddddd wrote:

wykwalifikowanych zbrojarzy, hheh :P
właśnie szwagier był tam wykwalifikowanym zbrojarzem, tzn wie że beton
trzeba wylać i jak operować narzędziami. Jak każdy kto nie ma dwóch
lewych rąk potrafi wykonać podstawowe prace budowlane i na początku
pomóc, a jak trzeba to i zabrać się za jakąkolwiek inną pracę. Tak
wygląda wykwalifikowany zbrojarz na budowie :)

Nie wydaje mi się, a na budowach bywam. Dobry cieśla (czyli zbrojarz) to
podstawa.

Shrek.


Na pewno jest ktoś kto się na tym dobrze zna, ale wystarczy jeden taki na x pomocników którym powie co mają robić. Pomocnik musi mieć jakiekolwiek doświadczenie na budowie, podobnie przy innych pracach. Elektryk może wziąć do okablowania murarza, dopóki nie podłÄ…czy zasilania i sprawuje nad nim nadzór to nic złego się nie stanie. Jak mu wytłumaczy to i murarz gniazdka pozarabia, jak elektryk po sprawdzeniu kilku stwierdzi że robi to dobrze, to tak naprawdę nie musi mieć kogoś z SEPem do takich prac. Podobnie na budowie, przecież większoć pracowników budowlanych robi wszystko, pewnie gdzieś mieli do czynienia z laniem betonu, gdzieś z czymś innym, przecież to nie są skomplikowane prace (o ile ktoś z głową to nadzoruje)

--
Pozdrawiam
Łukasz

25 Data: Lipiec 12 2014 10:55:34
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-12 10:23, dddddddd wrote:

Nie wydaje mi się, a na budowach bywam. Dobry cieśla (czyli zbrojarz) to
podstawa.

Shrek.


Na pewno jest ktoś kto się na tym dobrze zna, ale wystarczy jeden taki
na x pomocników którym powie co mają robić.

A potem rozebrać i zbudować od nowa:P

Pomocnik musi mieć
jakiekolwiek doświadczenie na budowie, podobnie przy innych pracach.
Elektryk może wziąć do okablowania murarza, dopóki nie podłÄ…czy
zasilania i sprawuje nad nim nadzór to nic złego się nie stanie.

A wiesz, że ja akurat jestem elekrykiem - i jakby na mojej budowie okazało się, że kable kładą murarze, to ten wykonawca miałby bardzo pod górkę;)

Podobnie na budowie, przecież większoć
pracowników budowlanych robi wszystko, pewnie gdzieś mieli do czynienia
z laniem betonu, gdzieś z czymś innym, przecież to nie są skomplikowane
prace (o ile ktoś z głową to nadzoruje)

Akurat szalunki to takie proste nie są.

Shrek.

26 Data: Lipiec 12 2014 11:10:22
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-12 10:55, Shrek pisze:

Pomocnik musi mieć
jakiekolwiek doświadczenie na budowie, podobnie przy innych pracach.
Elektryk może wziąć do okablowania murarza, dopóki nie podłÄ…czy
zasilania i sprawuje nad nim nadzór to nic złego się nie stanie.

A wiesz, że ja akurat jestem elekrykiem - i jakby na mojej budowie
okazało się, że kable kładą murarze, to ten wykonawca miałby bardzo pod
górkę;)

Dobrze że nie pracuję pod tobą na budowach ;)
a w czym to przeszkadza? Rozumiem, że w domu niczego innego oprócz elektryki nie tkniesz, bo to nie twoja branża? Myślisz że murarz urodził się z takim napisem na czole? Zaklejasz swoje kable (podtynkowe) czy zawsze wzywasz ekipę budowlaną (a może specjalnie do tego celu zatrudniasz tynkarza? :)
Też mam SEP'a, elektryką nie zajmuję się na co dzień, ale wyobraź sobie że robiłem większoć prac budowlanych i jak bym nie miał pracy to mógłbym się podjąć i lania betonu - jakby ktoś mi wytłumaczył na co zwrócić uwagę.

--
Pozdrawiam
Łukasz

27 Data: Lipiec 12 2014 12:34:05
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-12 11:10, dddddddd wrote:

Dobrze że nie pracuję pod tobą na budowach ;)
a w czym to przeszkadza?

W tym, że potem nie można murarzowi wytłumaczyć, że faza to czarny a zero to niebieski, dlaczego od puszki do wyłÄ…cznika świecznikowego ma być przewód bez żyły żółto-zielonej a faza ma być po konkretnej stronie gniazda. Ĺťe przewody od instalacji siłowej i oświetleniowej nie mogą leżeć w jednym korycie z instalacjiami niskoprądowymi itp.

Rozumiem, że w domu niczego innego oprócz
elektryki nie tkniesz, bo to nie twoja branża?

W domu to moja sprawa.

Shrek.

28 Data: Lipiec 12 2014 13:21:43
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-12 12:34, Shrek pisze:

On 2014-07-12 11:10, dddddddd wrote:

Dobrze że nie pracuję pod tobą na budowach ;)
a w czym to przeszkadza?

W tym, że potem nie można murarzowi wytłumaczyć, że faza to czarny a
zero to niebieski,  dlaczego od puszki do wyłÄ…cznika świecznikowego ma
być przewód bez żyły żółto-zielonej


znaczy wszyscy murarze to idioci czy daltoniści? bo nadal nie rozumiem co ci przeszkadza murarz rozróżniający kolory i umiejący czytać?
Od kiedy według ciebie murarz może nazwać się elektrykiem? od kursu SEP? a może powinien technikum skończyć? Nie, wystarczy że zdobędzie doświadczenie jako pomocnik (ale nie u ciebie, bo według ciebie nie może zmienić branży?), a jak już będzie się czuł na siłach to zrobi uprawnienia...
Do bruzdowania, układania przewodów, rozrabiania zaprawy czy trzymania drabiny nie potrzeba specjalistycznej wiedzy, ja będąc w podstawówce jeździłem z ojcem na budowy i mu pomagałem - wystarczyło że powiedział co i jak zrobić...


a faza ma być po konkretnej stronie

to znowu się coś zmieniło? bo jeszcze 3 czy 4 lata temu nie miało to znaczenia.


Ĺťe przewody od instalacji siłowej i oświetleniowej nie mogą
leżeć w jednym korycie z instalacjiami niskoprądowymi itp.

czyli jednak uważasz że murarz to idiota, powiesz mu tak, a on i tak zrobi po swojemu. Podpowiem ci- to nie zależy od wyuczonego fachu.


--
Pozdrawiam
Łukasz

29 Data: Lipiec 12 2014 15:00:07
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-12 13:21, dddddddd wrote:

W tym, że potem nie można murarzowi wytłumaczyć, że faza to czarny a
zero to niebieski,  dlaczego od puszki do wyłÄ…cznika świecznikowego ma
być przewód bez żyły żółto-zielonej


znaczy wszyscy murarze to idioci czy daltoniści? bo nadal nie rozumiem
co ci przeszkadza murarz rozróżniający kolory i umiejący czytać?

To może elektrycy zaczną murować, też żadna filozofia;) A tak na poważnie to mi przeszkadza, że murarz instalację spieprzy, a dobry (bo nie każdy) elektryk zrobi dobrze.

Od kiedy według ciebie murarz może nazwać się elektrykiem? od kursu SEP?
a może powinien technikum skończyć? Nie, wystarczy że zdobędzie
doświadczenie jako pomocnik (ale nie u ciebie, bo według ciebie nie może
zmienić branży?),

Właśnie od wtedy, gdy będzie miał odpowiednie doświadczenie i papiery. Tramwaj się prościej niż samochód prowadzi - jesteś za tym, żeby murarze prowadzili tramwaje w wolnych chwilach?

a faza ma być po konkretnej stronie

to znowu się coś zmieniło? bo jeszcze 3 czy 4 lata temu nie miało to
znaczenia.

Miało - norma mówi po której ma być stronie. W praktyce bez znaczenia, ale tak ma być i już. I własnie tu murarz zacznie dyskutować, że skoro i tak działa to czemu majster się przypierdala.

Ĺťe przewody od instalacji siłowej i oświetleniowej nie mogą
leżeć w jednym korycie z instalacjiami niskoprądowymi itp.

czyli jednak uważasz że murarz to idiota, powiesz mu tak, a on i tak
zrobi po swojemu. Podpowiem ci- to nie zależy od wyuczonego fachu.

No bo murarz zna się na elektryce instalacjach niskoprądowych, a że w Polsce każdy zna się dodatkowo na futbolu, drogownictwie i medycynie, to z nudów autostradę zbuduje i wyrostek wytnie.

Jak to takie proste, to czemu trzeba pilnować, żeby spieprzone nie było?

Shrek.

30 Data: Lipiec 12 2014 15:16:23
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-12 15:00, Shrek pisze:

On 2014-07-12 13:21, dddddddd wrote:

W tym, że potem nie można murarzowi wytłumaczyć, że faza to czarny a
zero to niebieski,  dlaczego od puszki do wyłÄ…cznika świecznikowego ma
być przewód bez żyły żółto-zielonej


znaczy wszyscy murarze to idioci czy daltoniści? bo nadal nie rozumiem
co ci przeszkadza murarz rozróżniający kolory i umiejący czytać?

To może elektrycy zaczną murować, też żadna filozofia;) A tak na
poważnie to mi przeszkadza, że murarz instalację spieprzy, a dobry (bo
nie każdy) elektryk zrobi dobrze.

Jeżeli są w stanie to czemu nie. Od tego ma nadzór żeby nie spieprzył. A jak spieprzy to znajdzie się inny który nie spieprzy. Tak samo elektryk jak i murarz (przy czym wiedząc że zatrudniasz murarza dajesz mu na początek mniej odpowiedzialne zajęcia, więc i mniej możliwości spieprzenia)


Od kiedy według ciebie murarz może nazwać się elektrykiem? od kursu SEP?
a może powinien technikum skończyć? Nie, wystarczy że zdobędzie
doświadczenie jako pomocnik (ale nie u ciebie, bo według ciebie nie może
zmienić branży?),

Właśnie od wtedy, gdy będzie miał odpowiednie doświadczenie i papiery.

skąd ma wziąć doświadczenie jeśli nie powierzyłbyś mu nawet prostych prac typu bruzdowanie czy okablowanie według wytycznych przełożonego

Tramwaj się prościej niż samochód prowadzi - jesteś za tym, żeby murarze
prowadzili tramwaje w wolnych chwilach?


cóż, kierowca autobusu też mi kiedyś pomagał przy okablowaniu obiektu :)

a faza ma być po konkretnej stronie

to znowu się coś zmieniło? bo jeszcze 3 czy 4 lata temu nie miało to
znaczenia.

Miało - norma mówi po której ma być stronie. W praktyce bez znaczenia,
ale tak ma być i już.

to na jakimś dziwnym kursie sep byłem, bo mówili że już to nie ma znaczenia (z ciekawości - jak możesz to przytocz ten fragment normy)

  I własnie tu murarz zacznie dyskutować, że skoro i
tak działa to czemu majster się przypierdala.

raczej działa to odwrotnie- murarz przyjmie że ma być tak jak mu powiedziałeś, elektryk stwierdzi że bez znaczenia i zrobi po swojemu
Ktoś mi kiedyś mówił że zatrudniał kobiety do lutowania- robiły to dokładnie i jak się im powiedziało że np. paski rezystora mają być wlutowane po lewej to zawsze tak były :)

No bo murarz zna się na elektryce instalacjach niskoprądowych, a że w
Polsce każdy zna się dodatkowo na futbolu, drogownictwie i medycynie, to
z nudów autostradę zbuduje i wyrostek wytnie.

Jak to takie proste, to czemu trzeba pilnować, żeby spieprzone nie było?

z twoim podejściem to nigdy nie nauczyłbym się swojego zawodu - bo zawsze musi być ten pierwszy raz.
Co innego jak ekipa murarzy będzie ci kładła elektrykę, a co innego jak murarz pod nadzorem doświadczonego elektryka zrobi cokolwiek

--
Pozdrawiam
Łukasz

31 Data: Lipiec 12 2014 16:09:39
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-12 15:16, dddddddd wrote:

To może elektrycy zaczną murować, też żadna filozofia;) A tak na
poważnie to mi przeszkadza, że murarz instalację spieprzy, a dobry (bo
nie każdy) elektryk zrobi dobrze.

Jeżeli są w stanie to czemu nie. Od tego ma nadzór żeby nie spieprzył. A
jak spieprzy to znajdzie się inny który nie spieprzy. Tak samo elektryk
jak i murarz (przy czym wiedząc że zatrudniasz murarza dajesz mu na
początek mniej odpowiedzialne zajęcia, więc i mniej możliwości spieprzenia)

No to jak będziesz sobie budował dom, to jak masz taki kaprys to niech elektyk muruje, hydraulik robi elektrykę, a murarz rury. A na normalnej budowie elektrykę robią elektycy, murarze murują a mechanicy robią wodkan i wentylację. Po co kombinować pod górę?

a faza ma być po konkretnej stronie

to znowu się coś zmieniło? bo jeszcze 3 czy 4 lata temu nie miało to
znaczenia.

Miało - norma mówi po której ma być stronie. W praktyce bez znaczenia,
ale tak ma być i już.

to na jakimś dziwnym kursie sep byłem, bo mówili że już to nie ma
znaczenia (z ciekawości - jak możesz to przytocz ten fragment normy)

Ma być po lewej: PN-90 E-01242 (IEC-445), nie mam pod ręką.

Shrek.

32 Data: Lipiec 12 2014 17:15:17
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-12 16:09, Shrek pisze:


No to jak będziesz sobie budował dom, to jak masz taki kaprys to niech
elektyk muruje, hydraulik robi elektrykę, a murarz rury. A na normalnej
budowie elektrykę robią elektycy, murarze murują a mechanicy robią
wodkan i wentylację. Po co kombinować pod górę?

nie, na normalnej budowie zatrudniasz elektryka i nie pytasz go kto dla niego pracuje, jeżeli elektryk ma kaprys zatrudnić piekarza to nic ci do tego. Wyobraź sobie że światłowody (z resztą pewnie dobrze o tym wiesz) kładą operatorzy łopaty, goć ze spawarką przyjeżdża na gotowca (zwykle). Z tego co piszesz ty byś taką ekipę pogonił, bo światłowodem ma się zajmować ktoś z uprawnieniami kto się na tym zna. Elektryka to w 80% kucie w ścianach, gipsowanie i rozkładanie przewodów z rolki - pewnie niejeden murarz poradzi sobie z tym lepiej niż niejeden elektryk.
Na początku działalności, gdy nie było mnie stać na zatrudnienie kogokolwiek jeździłem na instalacje z moją żoną (no dobra, wtedy jeszcze nie była moją żoną), prowadzenie przewodów, wiercenie, instalacja sprzętu nie sprawiały jej problemów (wystarczyło na początku wytłumaczyć). Później zatrudniałem studentów- z tym już było różnie, do prac elektronicznych chyba najmniej nadawali się studenci elektroniki ;) ale generalnie oni nabierali doświadczenia a ja dzięki temu miałem tańszą siłÄ™ roboczą.
Przecież moją tezą nie jest "murarz powinien robić elektrykę"
ja tylko obalam twoje:
"jakby na mojej budowie okazało się, że kable kładą murarze, to ten wykonawca miałby bardzo pod górkę"
bo jak dla mnie te kable może kłać grupa przedszkolaków, jeżeli zrobią to pod nadzorem elektryka (no dobra, do grupy przedszkolaków potrzeba by było grupy elektryków, no i przedszkolak jeszcze ma trochę za mało siły) to ta instalacja nie będzie gorsza niż wykonana przez ciebie

--
Pozdrawiam
Łukasz

33 Data: Lipiec 12 2014 18:29:17
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-12 17:15, dddddddd wrote:

W dniu 2014-07-12 16:09, Shrek pisze:

No to jak będziesz sobie budował dom, to jak masz taki kaprys to niech
elektyk muruje, hydraulik robi elektrykę, a murarz rury. A na normalnej
budowie elektrykę robią elektycy, murarze murują a mechanicy robią
wodkan i wentylację. Po co kombinować pod górę?

nie, na normalnej budowie zatrudniasz elektryka i nie pytasz go kto dla
niego pracuje, jeżeli elektryk ma kaprys zatrudnić piekarza to nic ci do
tego.

Przepraszam, jaja sobie robisz?

bo jak dla mnie te kable może kłać grupa przedszkolaków, jeżeli zrobią
to pod nadzorem elektryka (no dobra, do grupy przedszkolaków potrzeba by
było grupy elektryków, no i przedszkolak jeszcze ma trochę za mało siły)
to ta instalacja nie będzie gorsza niż wykonana przez ciebie

Byłeś kiedyś po drugiej stronie płotu budowy?

Shrek.

34 Data: Lipiec 13 2014 16:45:37
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-12 18:29, Shrek pisze:


nie, na normalnej budowie zatrudniasz elektryka i nie pytasz go kto dla
niego pracuje, jeżeli elektryk ma kaprys zatrudnić piekarza to nic ci do
tego.

Przepraszam, jaja sobie robisz?


Byłeś kiedyś po drugiej stronie płotu budowy?

Shrek.


najpierw wycinasz niewygodne fragmenty a dopiero później czytasz? odpowiedź masz w moim poprzednim poście, tylko ją wyciąłeś.
Wytłumacz mi co jest tak skomplikowanego w użytkowaniu wiertarki, młota czy bruzdownicy, że murarz nie będzie w stanie tego robić? a może nie będzie potrafił przymocować przewodu do ściany? bo chyba nie mówimy o rozszywaniu rozdzielnicy - 80% prac elektrycznych to brudna robota którą może wykonać ktokolwiek.


--
Pozdrawiam
Łukasz

35 Data: Lipiec 13 2014 16:56:23
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-13 16:45, dddddddd pisze:

W dniu 2014-07-12 18:29, Shrek pisze:

nie, na normalnej budowie zatrudniasz elektryka i nie pytasz go kto dla
niego pracuje, jeżeli elektryk ma kaprys zatrudnić piekarza to nic ci do
tego.

Przepraszam, jaja sobie robisz?

jako podwykonawca większych firm mogę stwierdzić że nigdy nikt mnie nie zapytał kogo zatrudniam (poza pracą zwykle w państwowych firmach, gdzie wymogiem był jakiś konkretny papier)

--
Pozdrawiam
Łukasz

36 Data: Lipiec 13 2014 17:04:23
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 13 Jul 2014 16:56:23 +0200, dddddddd napisał(a):

nie, na normalnej budowie zatrudniasz elektryka i nie pytasz go kto dla
niego pracuje, jeżeli elektryk ma kaprys zatrudnić piekarza to nic ci do
tego.
Przepraszam, jaja sobie robisz?

jako podwykonawca większych firm mogę stwierdzić że nigdy nikt mnie nie
zapytał kogo zatrudniam (poza pracą zwykle w państwowych firmach, gdzie
wymogiem był jakiś konkretny papier)

Czasem sie moze zdarzyc taki wymog w przetargu ... ale skoro
kwalifikacje takie wazne, to zapewne ich posiadacz najwiecej podpisuje
protokolow wykonania robot ... przez wspolpracownikow  :-)

J.

37 Data: Lipiec 14 2014 07:05:16
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-13 17:04, J.F. pisze:

Dnia Sun, 13 Jul 2014 16:56:23 +0200, dddddddd napisał(a):
nie, na normalnej budowie zatrudniasz elektryka i nie pytasz go kto dla
niego pracuje, jeżeli elektryk ma kaprys zatrudnić piekarza to nic ci do
tego.
Przepraszam, jaja sobie robisz?

jako podwykonawca większych firm mogę stwierdzić że nigdy nikt mnie nie
zapytał kogo zatrudniam (poza pracą zwykle w państwowych firmach, gdzie
wymogiem był jakiś konkretny papier)

Czasem sie moze zdarzyc taki wymog w przetargu ... ale skoro
kwalifikacje takie wazne, to zapewne ich posiadacz najwiecej podpisuje
protokolow wykonania robot ... przez wspolpracownikow  :-)


dokładnie tak, główny wykonawca musi zapewnić kogoś z papierami, ale na palcach mogę policzyć sytuacje w których wszyscy pracownicy musieli okazać się uprawnieniami.
Poza tymi sytuacjami nikt mnie nie zapytał czy nie jestem piekarzem :P

--
Pozdrawiam
Łukasz

38 Data: Lipiec 13 2014 17:51:33
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-13 16:56, dddddddd wrote:

Przepraszam, jaja sobie robisz?

jako podwykonawca większych firm mogę stwierdzić że nigdy nikt mnie nie
zapytał kogo zatrudniam (poza pracą zwykle w państwowych firmach, gdzie
wymogiem był jakiś konkretny papier)


Na każdej rozsądnej budowie w umowie masz wpisane, że personel ma mieć odpowiednie kwalifikacje. Jak cię inspektor albo kierownik budowy nakryje że zatrudniasz piekarzy, to będziesz miał pod górkę, a u lepszych generalnych pracownicy zostaną w trybie natychmiastowym odsunięci od pracy (a w praktyce z budowy, bo okaże się, że dla piekarzy akurat nie ma roboty). To że nikt ciebie nie zapytał znaczy tylko tyle, że albo na mało poważnych budowach pracowałeś, albo nikomu nie przyszedł do głowy pomysł, że do wykonywania elektryki przyprowadziłeś piekarzy i w sumie ciężko się temu dziwić.

Wiesz co - na drugi raz pojedź wymieniać olej do gumiarza - w końcu co w tym skomplikowanego, żeby dupę mechanikowi zawracać - nawet większoć piekarzy potrafiłaby wymieniać.

Shrek.

39 Data: Lipiec 13 2014 21:48:05
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-13 17:51, Użytkownik Shrek napisał:

Przepraszam, jaja sobie robisz?

jako podwykonawca większych firm mogę stwierdzić że nigdy nikt mnie nie
zapytał kogo zatrudniam (poza pracą zwykle w państwowych firmach, gdzie
wymogiem był jakiś konkretny papier)


Na każdej rozsądnej budowie w umowie masz wpisane, że personel ma mieć
odpowiednie kwalifikacje. Jak cię inspektor albo kierownik budowy
nakryje że zatrudniasz piekarzy, to będziesz miał pod górkę, a u
lepszych generalnych pracownicy zostaną w trybie natychmiastowym
odsunięci od pracy (a w praktyce z budowy, bo okaże się, że dla piekarzy
akurat nie ma roboty). To że nikt ciebie nie zapytał znaczy tylko tyle,
że albo na mało poważnych budowach pracowałeś, albo nikomu nie przyszedł
do głowy pomysł, że do wykonywania elektryki przyprowadziłeś piekarzy i
w sumie ciężko się temu dziwić.

Wiesz co - na drugi raz pojedź wymieniać olej do gumiarza - w końcu co w
tym skomplikowanego, żeby dupę mechanikowi zawracać - nawet większoć
piekarzy potrafiłaby wymieniać.

To zależy czy jest przepis wymagający aby robol kładący jakiś
kabel miał jakieś konkretne uprawnienia lub inny papier.
O ile elektryk podpinający i uruchamiający musi mieć, to ktoś
kto tylko kładzie kabel raczej nie.


Pozdrawiam

40 Data: Lipiec 13 2014 23:02:35
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-13 21:48, RadoslawF wrote:

Dnia 2014-07-13 17:51, Użytkownik Shrek napisał:

Na początek wkleję do czego się odnosiłem:

"nie, na normalnej budowie zatrudniasz elektryka i nie pytasz go kto dla
niego pracuje, jeżeli elektryk ma kaprys zatrudnić piekarza to nic ci do
tego."

Przepraszam, jaja sobie robisz?

jako podwykonawca większych firm mogę stwierdzić że nigdy nikt mnie nie
zapytał kogo zatrudniam (poza pracą zwykle w państwowych firmach, gdzie
wymogiem był jakiś konkretny papier)


Na każdej rozsądnej budowie w umowie masz wpisane, że personel ma mieć
odpowiednie kwalifikacje.

To zależy czy jest przepis wymagający aby robol kładący jakiś
kabel miał jakieś konkretne uprawnienia lub inny papier.
O ile elektryk podpinający i uruchamiający musi mieć, to ktoś
kto tylko kładzie kabel raczej nie.

To będzie o tym dyskutował i inspektorem. A potem narzekał, że na tej budowie ma pod górkę. A potem na innych budowach.

Shrek.

41 Data: Lipiec 13 2014 23:39:17
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-13 23:02, Użytkownik Shrek napisał:

Przepraszam, jaja sobie robisz?

jako podwykonawca większych firm mogę stwierdzić że nigdy nikt mnie nie
zapytał kogo zatrudniam (poza pracą zwykle w państwowych firmach, gdzie
wymogiem był jakiś konkretny papier)


Na każdej rozsądnej budowie w umowie masz wpisane, że personel ma mieć
odpowiednie kwalifikacje.

To zależy czy jest przepis wymagający aby robol kładący jakiś
kabel miał jakieś konkretne uprawnienia lub inny papier.
O ile elektryk podpinający i uruchamiający musi mieć, to ktoś
kto tylko kładzie kabel raczej nie.

To będzie o tym dyskutował i inspektorem. A potem narzekał, że na tej
budowie ma pod górkę. A potem na innych budowach.

Czyli też nie znasz przepisu nakazującego bibolom kładącym kabel
mieć jakieś uprawnienia. Co oznacza że inspektor tym kładącym
kabel może sprawdzić badania lekarskie i szkolenie BHP.
Jak mają to jeszcze może sprawdzić czy noszą kaski i ubranie
ochronne (kamizelki odblaskowe) i to wszystko.
A o ile znam zasady panujące na budowach to papiery musi mieć
szef ekipy (czy właściciel) i on odpowiada za poprawnoć wykonania
roboty. A czy kładący ten kabel są piekarzami, hydraulikami
czy elektrykami nikt nie wnika.


Pozdrawiam

42 Data: Lipiec 14 2014 06:17:10
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-13 23:39, RadoslawF wrote:

To będzie o tym dyskutował i inspektorem. A potem narzekał, że na tej
budowie ma pod górkę. A potem na innych budowach.

Czyli też nie znasz przepisu nakazującego bibolom kładącym kabel
mieć jakieś uprawnienia. Co oznacza że inspektor tym kładącym
kabel może sprawdzić badania lekarskie i szkolenie BHP.
Jak mają to jeszcze może sprawdzić czy noszą kaski i ubranie
ochronne (kamizelki odblaskowe) i to wszystko.
A o ile znam zasady panujące na budowach to papiery musi mieć
szef ekipy (czy właściciel) i on odpowiada za poprawnoć wykonania
roboty. A czy kładący ten kabel są piekarzami, hydraulikami
czy elektrykami nikt nie wnika.

Bo nikomu do głowy nie przychodzi, że to piekarz nie elektryk. Idź do Skanskiej z bandą piekarzy na budowę, to zobaczysz.

Shrek.

43 Data: Lipiec 14 2014 07:09:53
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-14 06:17, Shrek pisze:


A o ile znam zasady panujące na budowach to papiery musi mieć
szef ekipy (czy właściciel) i on odpowiada za poprawnoć wykonania
roboty. A czy kładący ten kabel są piekarzami, hydraulikami
czy elektrykami nikt nie wnika.

dokładnie tak jest


Bo nikomu do głowy nie przychodzi, że to piekarz nie elektryk.

bo nikomu nie przyjdzie do głowy że aby zrobić rowek w ścianie potrzeba uprawnień czy szkoły


  Idź do
Skanskiej z bandą piekarzy na budowę, to zobaczysz.

nie przypomnę sobie, czy to nie Skanska robiła AOW na wysokości ślimaków przy zjeździe stadion? akurat tam wiem że szwagier robił...

--
Pozdrawiam
Łukasz

44 Data: Lipiec 14 2014 10:21:09
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-14 06:17, Użytkownik Shrek napisał:

On 2014-07-13 23:39, RadoslawF wrote:

To będzie o tym dyskutował i inspektorem. A potem narzekał, że na tej
budowie ma pod górkę. A potem na innych budowach.

Czyli też nie znasz przepisu nakazującego bibolom kładącym kabel
mieć jakieś uprawnienia. Co oznacza że inspektor tym kładącym
kabel może sprawdzić badania lekarskie i szkolenie BHP.
Jak mają to jeszcze może sprawdzić czy noszą kaski i ubranie
ochronne (kamizelki odblaskowe) i to wszystko.
A o ile znam zasady panujące na budowach to papiery musi mieć
szef ekipy (czy właściciel) i on odpowiada za poprawnoć wykonania
roboty. A czy kładący ten kabel są piekarzami, hydraulikami
czy elektrykami nikt nie wnika.

Bo nikomu do głowy nie przychodzi, że to piekarz nie elektryk. Idź do
Skanskiej z bandą piekarzy na budowę, to zobaczysz.

Bo nie ma znaczenia kto ten kabel kładzie. Ważne jest aby położyli
i podłÄ…czyli tak jak trzeba. A uprawnienia sprawdzają tym którzy
muszą je posiadać.


Pozdrawiam

45 Data: Lipiec 14 2014 11:43:57
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-14 10:21, RadoslawF wrote:

Bo nie ma znaczenia kto ten kabel kładzie. Ważne jest aby położyli
i podłÄ…czyli tak jak trzeba.

Jak już mówiłem jedź zmieniaj olej do gumiarza albo nawet piekarza. Zawory niech ci reguluje hudraulik (nawet nazwa się zgadza).

Shrek

46 Data: Lipiec 14 2014 12:06:29
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-14 11:43, Użytkownik Shrek napisał:

Bo nie ma znaczenia kto ten kabel kładzie. Ważne jest aby położyli
i podłÄ…czyli tak jak trzeba.

Jak już mówiłem jedź zmieniaj olej do gumiarza albo nawet piekarza.
Zawory niech ci reguluje hudraulik (nawet nazwa się zgadza).

Olej wymieniam w specjalistycznym zakładzie w którym właściciel
siedzi przy kasie a olej i filtry wymienia pracownik.
Nie wiem czy ten pracownik nie jest na przykład piekarzem i
nie interesuje mnie to.
A jak jadę do mechanika wyregulować zawory to się pytam czy
potrafi w moim wynalazku i ile zapłacę a nie czy ma odpowiednie
papiery. A ty sprawdzasz swoim mechanikom uprawnienia ?


Pozdrawiam

47 Data: Lipiec 14 2014 12:48:35
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-14 12:06, RadoslawF wrote:

Dnia 2014-07-14 11:43, Użytkownik Shrek napisał:

Olej wymieniam w specjalistycznym zakładzie w którym właściciel
siedzi przy kasie a olej i filtry wymienia pracownik.
Nie wiem czy ten pracownik nie jest na przykład piekarzem i
nie interesuje mnie to.

Ale ufasz, że się na tym zna i to nie piekarz?

A jak jadę do mechanika wyregulować zawory to się pytam czy
potrafi w moim wynalazku i ile zapłacę a nie czy ma odpowiednie
papiery. A ty sprawdzasz swoim mechanikom uprawnienia ?

Nie. Za to jak zatrudniam elektryków, to ufam właścicielowi że zatrudnia profesjonalistów. Jak potem okaże się że jeden z drugim nie mają pojęcia "bo robią tylko co szef każe" to pójdę do szefa i powiem, że nie tak się umawialiśmy - jak powie mi że może zatrudniać piekarzy i mi nic do tego, to postaram się, żeby miał na tej budowie pod górkę, a w miarę możliwości, żeby z niej wyleciał - proste?

Shrek.

48 Data: Lipiec 14 2014 14:58:38
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-14 12:48, Użytkownik Shrek napisał:

Olej wymieniam w specjalistycznym zakładzie w którym właściciel
siedzi przy kasie a olej i filtry wymienia pracownik.
Nie wiem czy ten pracownik nie jest na przykład piekarzem i
nie interesuje mnie to.

Ale ufasz, że się na tym zna i to nie piekarz?

Nie ufam że to nie piekarz, nie mam nic do piekarzy, skoro
znalazł taką pracę to niech ją dobrze wykonuje.
A to gwarantuje mi właściciel serwisu.

A jak jadę do mechanika wyregulować zawory to się pytam czy
potrafi w moim wynalazku i ile zapłacę a nie czy ma odpowiednie
papiery. A ty sprawdzasz swoim mechanikom uprawnienia ?

Nie. Za to jak zatrudniam elektryków, to ufam właścicielowi że zatrudnia
profesjonalistów. Jak potem okaże się że jeden z drugim nie mają pojęcia
"bo robią tylko co szef każe" to pójdę do szefa i powiem, że nie tak się
umawialiśmy - jak powie mi że może zatrudniać piekarzy i mi nic do tego,
to postaram się, żeby miał na tej budowie pod górkę, a w miarę
możliwości, żeby z niej wyleciał - proste?

I pytanie czy sprawdzasz uprawnienia mechanikom gładko ominąłeś,
a szkodo bo to jeden z wielu zawodów gdzie formalne uprawnienia
nie są wymagane podobnie jak od roboli ciągających kable na budowach.
Ciągnących, bo ludzie je podłÄ…czający już powinni uprawnienia SEP mieć.
To co piszesz o budowie to jakieś bajki, nikt nie wnika w uprawnienia
czy wykształcenie przygodnych robotników. Maja robić szybko i
dobrze i jak tak nie robią to opieprza się ich majstra lub szefa.
Gdybyś kiedykolwiek prowadził jakąś budowę to wiedział być że
dla ciebie liczy się szybko, tanio i dobrze (w różnej kolejności)
a nie dyplomy czy papiery podwykonawców.
A praktyka wykazuje że wpadki trafiają się wszystkim i papier czy
dyplom nie gwarantuje jej uniknięcia.


Pozdrawiam

49 Data: Lipiec 14 2014 16:19:22
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-14 14:58, RadoslawF wrote:

Nie ufam że to nie piekarz, nie mam nic do piekarzy, skoro
znalazł taką pracę to niech ją dobrze wykonuje.
A to gwarantuje mi właściciel serwisu.

Gwarantuje powiadasz. To skoro ci wszystko jedno czy ci piekarz czy mechanik wymienia olej, to czemu nie jedziesz do piekarni?

Nie. Za to jak zatrudniam elektryków, to ufam właścicielowi że zatrudnia
profesjonalistów. Jak potem okaże się że jeden z drugim nie mają pojęcia
"bo robią tylko co szef każe" to pójdę do szefa i powiem, że nie tak się
umawialiśmy - jak powie mi że może zatrudniać piekarzy i mi nic do tego,
to postaram się, żeby miał na tej budowie pod górkę, a w miarę
możliwości, żeby z niej wyleciał - proste?

I pytanie czy sprawdzasz uprawnienia mechanikom gładko ominąłeś,
a szkodo bo to jeden z wielu zawodów gdzie formalne uprawnienia
nie są wymagane podobnie jak od roboli ciągających kable na budowach.

Trochę szacunku dla fizycznych. To też ludzie tacy jak ty. Przyjemnie by ci było gdyby wołali na ciebie robol?

Ciągnących, bo ludzie je podłÄ…czający już powinni uprawnienia SEP mieć.
To co piszesz o budowie to jakieś bajki, nikt nie wnika w uprawnienia
czy wykształcenie przygodnych robotników. Maja robić szybko i
dobrze i jak tak nie robią to opieprza się ich majstra lub szefa.
Gdybyś kiedykolwiek prowadził jakąś budowę to wiedział być że
dla ciebie liczy się szybko, tanio i dobrze (w różnej kolejności)

Dobra - pozostań w nieświadomości. Jak liczy się dobrze i szybko to mają być fachowcy. Problem w tym, że potem tacy wykonawcy obiecują szybko i dobrze a robią tanio. Przysłowie co można zrobić z szybko, dobrze i tanio zapewne znasz.

Shrek.

50 Data: Lipiec 14 2014 18:26:01
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 14 Jul 2014 16:19:22 +0200, Shrek napisał(a):

On 2014-07-14 14:58, RadoslawF wrote:
Nie ufam że to nie piekarz, nie mam nic do piekarzy, skoro
znalazł taką pracę to niech ją dobrze wykonuje.
A to gwarantuje mi właściciel serwisu.

Gwarantuje powiadasz. To skoro ci wszystko jedno czy ci piekarz czy
mechanik wymienia olej, to czemu nie jedziesz do piekarni?

Bo piekarnia takich uslug nie oferuje.
A ci co oferuja ... jade do "mechanika" i nie sprawdzam czy ma
certyfikat na zmiane oleju. A moze sie zdarzyc ze jakiemus uczniowi
powierzy.

Ba, sam nawet zmienialem, o ja partacz jeden ...

J.

51 Data: Lipiec 14 2014 18:39:35
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-14 16:19, Użytkownik Shrek napisał:

Nie ufam że to nie piekarz, nie mam nic do piekarzy, skoro
znalazł taką pracę to niech ją dobrze wykonuje.
A to gwarantuje mi właściciel serwisu.

Gwarantuje powiadasz. To skoro ci wszystko jedno czy ci piekarz czy
mechanik wymienia olej, to czemu nie jedziesz do piekarni?

Bo piekarnia nie oferuje takiej usługi. Nie wiedziałeś ?

Nie. Za to jak zatrudniam elektryków, to ufam właścicielowi że zatrudnia
profesjonalistów. Jak potem okaże się że jeden z drugim nie mają pojęcia
"bo robią tylko co szef każe" to pójdę do szefa i powiem, że nie tak się
umawialiśmy - jak powie mi że może zatrudniać piekarzy i mi nic do tego,
to postaram się, żeby miał na tej budowie pod górkę, a w miarę
możliwości, żeby z niej wyleciał - proste?

I pytanie czy sprawdzasz uprawnienia mechanikom gładko ominąłeś,
a szkodo bo to jeden z wielu zawodów gdzie formalne uprawnienia
nie są wymagane podobnie jak od roboli ciągających kable na budowach.

Trochę szacunku dla fizycznych. To też ludzie tacy jak ty. Przyjemnie by
ci było gdyby wołali na ciebie robol?

Kiedy taki który zajmuje się ciąganiem kabli na budowach to faktycznie
robol a nie specjalista z uprawnieniami.
I jak z tym sprawdzaniem przez ciebie uprawnień mechanika ?

Ciągnących, bo ludzie je podłÄ…czający już powinni uprawnienia SEP mieć.
To co piszesz o budowie to jakieś bajki, nikt nie wnika w uprawnienia
czy wykształcenie przygodnych robotników. Maja robić szybko i
dobrze i jak tak nie robią to opieprza się ich majstra lub szefa.
Gdybyś kiedykolwiek prowadził jakąś budowę to wiedział być że
dla ciebie liczy się szybko, tanio i dobrze (w różnej kolejności)

Dobra - pozostań w nieświadomości. Jak liczy się dobrze i szybko to mają
być fachowcy. Problem w tym, że potem tacy wykonawcy obiecują szybko i
dobrze a robią tanio. Przysłowie co można zrobić z szybko, dobrze i
tanio zapewne znasz.

Ja nie bawię się w zatrudnianie Panów Józków i sprawdzanie ich
uprawnień SEPowskich. Ja zlecam wynajętej firmie wykonanie
pracy i potem ją z tej pracy rozliczam. Nie rozliczam jej natomiast
z posiadanych przez jej pracowników papierów. Bo to kontrahenta
sprawa czy zatrudni elektryków, piekarzy czy studentów.


Pozdrawiam

52 Data: Lipiec 14 2014 19:17:58
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-14 18:39, RadoslawF wrote:

Gwarantuje powiadasz. To skoro ci wszystko jedno czy ci piekarz czy
mechanik wymienia olej, to czemu nie jedziesz do piekarni?

Bo piekarnia nie oferuje takiej usługi. Nie wiedziałeś ?

A jakby oferowała, to pojechałbyś do piekarni czy warsztatu?

Trochę szacunku dla fizycznych. To też ludzie tacy jak ty. Przyjemnie by
ci było gdyby wołali na ciebie robol?

Kiedy taki który zajmuje się ciąganiem kabli na budowach to faktycznie
robol a nie specjalista z uprawnieniami.

Jak dla mnie to nie robol. Ale to kwestia kultury.

Bo to kontrahenta
sprawa czy zatrudni elektryków, piekarzy czy studentów.

Dopóki piekarza albo późniejszego użytkownika prąd nie pierdolnie... Pomijając bardziej banalne aspekty.

Shrek

53 Data: Lipiec 15 2014 14:16:06
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-14 19:17, Użytkownik Shrek napisał:

Gwarantuje powiadasz. To skoro ci wszystko jedno czy ci piekarz czy
mechanik wymienia olej, to czemu nie jedziesz do piekarni?

Bo piekarnia nie oferuje takiej usługi. Nie wiedziałeś ?

A jakby oferowała, to pojechałbyś do piekarni czy warsztatu?

Jak jakaś będzie oferowała to się zastanowię.

Trochę szacunku dla fizycznych. To też ludzie tacy jak ty. Przyjemnie by
ci było gdyby wołali na ciebie robol?

Kiedy taki który zajmuje się ciąganiem kabli na budowach to faktycznie
robol a nie specjalista z uprawnieniami.

Jak dla mnie to nie robol. Ale to kwestia kultury.

To nie kwestia kultury tylko nazewnictwa.

Bo to kontrahenta
sprawa czy zatrudni elektryków, piekarzy czy studentów.

Dopóki piekarza albo późniejszego użytkownika prąd nie pierdolnie...
Pomijając bardziej banalne aspekty.

Jakbyś zamiast się podniecać czytał to co piszę to wiedział byś
że nikt człowiekowi bez uprawnień nie pozwoli czegokolwiek
podpinać pod linię z prądem. Cały czas rozmawiamy o ciąganiu
kabli czy położeniu instalacji w budowanych budynkach.
A kabel zawinięty na bęben i leżÄ…cy w magazynie nie jest pod
napięciem i nie kopnie przykładowego piekarza.


Pozdrawiam

54 Data: Lipiec 15 2014 14:54:09
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-15 14:16, RadoslawF wrote:

Trochę szacunku dla fizycznych. To też ludzie tacy jak ty.
Przyjemnie by
ci było gdyby wołali na ciebie robol?

Kiedy taki który zajmuje się ciąganiem kabli na budowach to faktycznie
robol a nie specjalista z uprawnieniami.

Jak dla mnie to nie robol. Ale to kwestia kultury.

To nie kwestia kultury tylko nazewnictwa.

A nazewnictwo kwestią kultury...

Bo to kontrahenta
sprawa czy zatrudni elektryków, piekarzy czy studentów.

Dopóki piekarza albo późniejszego użytkownika prąd nie pierdolnie...
Pomijając bardziej banalne aspekty.

Jakbyś zamiast się podniecać czytał to co piszę to wiedział byś
że nikt człowiekowi bez uprawnień nie pozwoli czegokolwiek
podpinać pod linię z prądem. Cały czas rozmawiamy o ciąganiu
kabli czy położeniu instalacji w budowanych budynkach.
A kabel zawinięty na bęben i leżÄ…cy w magazynie nie jest pod
napięciem i nie kopnie przykładowego piekarza.

A kabel rozwinięty to już HGW - może go jakiś inny piekarz podłÄ…czył. Ponadto wszystkiego nie sprawdzisz potem - możesz pomierzyć gniazda i wypusty o których wiesz. Te które piekarz zostawił nie w tym miejscy np już nie. Uwierz mi - to napradę da się skopać łatwo jak się nie ma doświadczenia. A piekarze to mają doświadczenie w robieniu chleba.

Shrek.

55 Data: Lipiec 15 2014 15:37:19
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-15 14:54, Użytkownik Shrek napisał:

Trochę szacunku dla fizycznych. To też ludzie tacy jak ty.
Przyjemnie by
ci było gdyby wołali na ciebie robol?

Kiedy taki który zajmuje się ciąganiem kabli na budowach to faktycznie
robol a nie specjalista z uprawnieniami.

Jak dla mnie to nie robol. Ale to kwestia kultury.

To nie kwestia kultury tylko nazewnictwa.

A nazewnictwo kwestią kultury...

Nie nazewnictwo a ewentualne obrażania czy wyzywanie.

Bo to kontrahenta
sprawa czy zatrudni elektryków, piekarzy czy studentów.

Dopóki piekarza albo późniejszego użytkownika prąd nie pierdolnie...
Pomijając bardziej banalne aspekty.

Jakbyś zamiast się podniecać czytał to co piszę to wiedział byś
że nikt człowiekowi bez uprawnień nie pozwoli czegokolwiek
podpinać pod linię z prądem. Cały czas rozmawiamy o ciąganiu
kabli czy położeniu instalacji w budowanych budynkach.
A kabel zawinięty na bęben i leżÄ…cy w magazynie nie jest pod
napięciem i nie kopnie przykładowego piekarza.

A kabel rozwinięty to już HGW - może go jakiś inny piekarz podłÄ…czył.
Ponadto wszystkiego nie sprawdzisz potem - możesz pomierzyć gniazda i
wypusty o których wiesz. Te które piekarz zostawił nie w tym miejscy np
już nie. Uwierz mi - to napradę da się skopać łatwo jak się nie ma
doświadczenia. A piekarze to mają doświadczenie w robieniu chleba.

PodłÄ…czyć to trzeba mieć do czego.
W nowo budowanych budynkach nie podpina się kładzionej instalacji
do aktywnego przyłÄ…cza. Nie wiedziałeś ?


Pozdrawiam

56 Data: Lipiec 15 2014 16:55:14
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-15 15:37, RadoslawF wrote:

Kiedy taki który zajmuje się ciąganiem kabli na budowach to faktycznie
robol a nie specjalista z uprawnieniami.

Jak dla mnie to nie robol. Ale to kwestia kultury.

To nie kwestia kultury tylko nazewnictwa.

A nazewnictwo kwestią kultury...

Nie nazewnictwo a ewentualne obrażania czy wyzywanie.

Słoma ci z butów wyłazi - inteligent w pierwszym pokoleniu? Fizycznych już się brzydzisz?

PodłÄ…czyć to trzeba mieć do czego.
W nowo budowanych budynkach nie podpina się kładzionej instalacji
do aktywnego przyłÄ…cza. Nie wiedziałeś ?

Znowu wychodzi, żeś nigdy na budowie nie był - a co kładą, kładą i nagle ostatniego dnia podłÄ…czają napięcie na rozdzielnicę główną? A bruzdownice mają akumulatorowe? A nawet jakby, to jak piekarz podłÄ…czy pod nieczynną (chwilowo) puszkę, to po oddaniu instalacji będzie na nim napięcie czy nie?

Proponuję ci już się nie pogrążać i nie dowodzić dalej, że to piekarz ma robić instalację elektryczną nie elektryk. Druciarstwo to jednak nasz sport narodowy...

Shrek.

57 Data: Lipiec 15 2014 22:47:27
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-15 16:55, Użytkownik Shrek napisał:

Kiedy taki który zajmuje się ciąganiem kabli na budowach to
faktycznie
robol a nie specjalista z uprawnieniami.

Jak dla mnie to nie robol. Ale to kwestia kultury.

To nie kwestia kultury tylko nazewnictwa.

A nazewnictwo kwestią kultury...

Nie nazewnictwo a ewentualne obrażania czy wyzywanie.

Słoma ci z butów wyłazi - inteligent w pierwszym pokoleniu? Fizycznych
już się brzydzisz?

Nie brzydzę się, nazywam zgodnie ze stanem faktycznym bez zakłamań
i owijania w bawełnę.

PodłÄ…czyć to trzeba mieć do czego.
W nowo budowanych budynkach nie podpina się kładzionej instalacji
do aktywnego przyłÄ…cza. Nie wiedziałeś ?

Znowu wychodzi, żeś nigdy na budowie nie był - a co kładą, kładą i nagle
ostatniego dnia podłÄ…czają napięcie na rozdzielnicę główną? A
bruzdownice mają akumulatorowe? A nawet jakby, to jak piekarz podłÄ…czy
pod nieczynną (chwilowo) puszkę, to po oddaniu instalacji będzie na nim
napięcie czy nie?

Ty nie byłeś. Pod napięciem jest instalacja budowlańców której
używają. Instalacja w budowanym obiekcie jest uruchamiana przez
kogoś innego i nie w momencie kiedy kable jeszcze kładą.

Proponuję ci już się nie pogrążać i nie dowodzić dalej, że to piekarz ma
robić instalację elektryczną nie elektryk. Druciarstwo to jednak nasz
sport narodowy...

Nierozumienie czytanego tekstu to sport narodowy takich jak ty.
Kładzenie kabla przez przypadkowych pracowników to jeszcze nie
robienie kompletnej instalacji elektrycznej. I nie jej podłÄ…czanie.


Pozdrawiam

58 Data: Lipiec 15 2014 22:58:13
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-15 22:47, RadoslawF wrote:

Słoma ci z butów wyłazi - inteligent w pierwszym pokoleniu? Fizycznych
już się brzydzisz?

Nie brzydzę się, nazywam zgodnie ze stanem faktycznym bez zakłamań
i owijania w bawełnę.

Czyliś burak i tyle.

PodłÄ…czyć to trzeba mieć do czego.
W nowo budowanych budynkach nie podpina się kładzionej instalacji
do aktywnego przyłÄ…cza. Nie wiedziałeś ?

Znowu wychodzi, żeś nigdy na budowie nie był - a co kładą, kładą i nagle
ostatniego dnia podłÄ…czają napięcie na rozdzielnicę główną? A
bruzdownice mają akumulatorowe? A nawet jakby, to jak piekarz podłÄ…czy
pod nieczynną (chwilowo) puszkę, to po oddaniu instalacji będzie na nim
napięcie czy nie?

Ty nie byłeś. Pod napięciem jest instalacja budowlańców której
używają.

I ta instalacja jest zasilana z... Tak zwykle z rozdzielnicy głównej i działających WLZ. Nastpnie podpina się RBtki do już uruchomionych rozdzielnic oddziałowych. Masz naprawdę kiepskie pojęcie o budowach większych budynków niż domek jednorodzinny. Jak myślisz - dlaczego mniej więcej od połowy - 2/3 budowy wszyscy pytają kiedy będzie napięcie docelowe i oświetlenie?

Shrek.

59 Data: Lipiec 16 2014 13:51:54
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-15 22:58, Użytkownik Shrek napisał:

Słoma ci z butów wyłazi - inteligent w pierwszym pokoleniu? Fizycznych
już się brzydzisz?

Nie brzydzę się, nazywam zgodnie ze stanem faktycznym bez zakłamań
i owijania w bawełnę.

Czyliś burak i tyle.

Burak to człowiek który obłudnie twierdzi że nikogo nie obraża
a mimo to obraża swojego rozmówcę. Czyli to ty jesteś burakiem w
tej dyskusji.

PodłÄ…czyć to trzeba mieć do czego.
W nowo budowanych budynkach nie podpina się kładzionej instalacji
do aktywnego przyłÄ…cza. Nie wiedziałeś ?

Znowu wychodzi, żeś nigdy na budowie nie był - a co kładą, kładą i nagle
ostatniego dnia podłÄ…czają napięcie na rozdzielnicę główną? A
bruzdownice mają akumulatorowe? A nawet jakby, to jak piekarz podłÄ…czy
pod nieczynną (chwilowo) puszkę, to po oddaniu instalacji będzie na nim
napięcie czy nie?

Ty nie byłeś. Pod napięciem jest instalacja budowlańców której
używają.

I ta instalacja jest zasilana z... Tak zwykle z rozdzielnicy głównej i
działających WLZ. Nastpnie podpina się RBtki do już uruchomionych
rozdzielnic oddziałowych. Masz naprawdę kiepskie pojęcie o budowach
większych budynków niż domek jednorodzinny. Jak myślisz - dlaczego mniej
więcej od połowy - 2/3 budowy wszyscy pytają kiedy będzie napięcie
docelowe i oświetlenie?

Co oczywiście nie zmienia sytuacji że kiedy zaczynają kłać pierwsze
kable na pierwszej kondygnacji to są tylko kładzione a nie podłÄ…czane.
I stan ten trwa dosyć długo a zmienia się dopiero jak ściany stoją
a w środku pojawiają się wykończeniowcy. Ale wtedy już nikt
kabli nie ciąga bo są a przynajmniej powinny być położone i można
w miarę bezpiecznie je podłÄ…czać.


Pozdrawiam

60 Data: Lipiec 16 2014 14:07:35
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-16 13:51, RadoslawF wrote:

Czyliś burak i tyle.

Burak to człowiek który obłudnie twierdzi że nikogo nie obraża
a mimo to obraża swojego rozmówcę. Czyli to ty jesteś burakiem w
tej dyskusji.

Burak to jest między innymi ktoś, kto robotnika nazywa robolem. I nie jest to oddawanie stanu faktycznego - tak samo jak nazwanie murzyna czarnuchem. Idź na budowę i nazwij fizycznych robolami, to już ci wytłumaczą.

PodłÄ…czyć to trzeba mieć do czego.
W nowo budowanych budynkach nie podpina się kładzionej instalacji
do aktywnego przyłÄ…cza. Nie wiedziałeś ?

Co oczywiście nie zmienia sytuacji że kiedy zaczynają kłać pierwsze
kable na pierwszej kondygnacji to są tylko kładzione a nie podłÄ…czane.
I stan ten trwa dosyć długo a zmienia się dopiero jak ściany stoją
a w środku pojawiają się wykończeniowcy. Ale wtedy już nikt
kabli nie ciąga bo są a przynajmniej powinny być położone i można
w miarę bezpiecznie je podłÄ…czać.

Naprawdę przejdź się na budowę, tylko z tym nazywaniem fizycznych roblolami się wstrzymaj, bo nic z niej nie wyniesiesz oprócz zębów luzem;P

Shrek.

61 Data: Lipiec 16 2014 23:58:39
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-16 14:07, Użytkownik Shrek napisał:

Czyliś burak i tyle.

Burak to człowiek który obłudnie twierdzi że nikogo nie obraża
a mimo to obraża swojego rozmówcę. Czyli to ty jesteś burakiem w
tej dyskusji.

Burak to jest między innymi ktoś, kto robotnika nazywa robolem. I nie
jest to oddawanie stanu faktycznego - tak samo jak nazwanie murzyna
czarnuchem. Idź na budowę i nazwij fizycznych robolami, to już ci
wytłumaczą.

Burak to ktoś kto rozmówcę nazywa burakiem.

PodłÄ…czyć to trzeba mieć do czego.
W nowo budowanych budynkach nie podpina się kładzionej instalacji
do aktywnego przyłÄ…cza. Nie wiedziałeś ?

Co oczywiście nie zmienia sytuacji że kiedy zaczynają kłać pierwsze
kable na pierwszej kondygnacji to są tylko kładzione a nie podłÄ…czane.
I stan ten trwa dosyć długo a zmienia się dopiero jak ściany stoją
a w środku pojawiają się wykończeniowcy. Ale wtedy już nikt
kabli nie ciąga bo są a przynajmniej powinny być położone i można
w miarę bezpiecznie je podłÄ…czać.

Naprawdę przejdź się na budowę, tylko z tym nazywaniem fizycznych
roblolami się wstrzymaj, bo nic z niej nie wyniesiesz oprócz zębów luzem;P

Jak rozumiem jedyny argument jaki ci został to nazywanie mnie
burakiem i straszenie utratą zębów.
Ośmieszaj się tak dalej.


Pozdrawiam

62 Data: Lipiec 17 2014 07:40:26
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-16 23:58, RadoslawF wrote:

Burak to jest między innymi ktoś, kto robotnika nazywa robolem. I nie
jest to oddawanie stanu faktycznego - tak samo jak nazwanie murzyna
czarnuchem. Idź na budowę i nazwij fizycznych robolami, to już ci
wytłumaczą.

Burak to ktoś kto rozmówcę nazywa burakiem.

LOL^2. Po pierwsze to bzdura, po drugie ty też nazwałeś mnie burakiem :P Sam się wkopałaś:)

Naprawdę przejdź się na budowę, tylko z tym nazywaniem fizycznych
roblolami się wstrzymaj, bo nic z niej nie wyniesiesz oprócz zębów
luzem;P

Jak rozumiem jedyny argument jaki ci został to nazywanie mnie
burakiem i straszenie utratą zębów.

O reszcie już nie warto dyskutować, bo jesteś wyjątkowo odporny na fakty.

Shrek.

63 Data: Lipiec 17 2014 12:27:07
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-17 07:40, Użytkownik Shrek napisał:

Burak to jest między innymi ktoś, kto robotnika nazywa robolem. I nie
jest to oddawanie stanu faktycznego - tak samo jak nazwanie murzyna
czarnuchem. Idź na budowę i nazwij fizycznych robolami, to już ci
wytłumaczą.

Burak to ktoś kto rozmówcę nazywa burakiem.

LOL^2. Po pierwsze to bzdura, po drugie ty też nazwałeś mnie burakiem :P
Sam się wkopałaś:)

Ja przytoczyłem definicję buraka i zauważyłem że dzięki temu
że posunąłeś się do wyzwiska sam się nim stałeś.

Naprawdę przejdź się na budowę, tylko z tym nazywaniem fizycznych
roblolami się wstrzymaj, bo nic z niej nie wyniesiesz oprócz zębów
luzem;P

Jak rozumiem jedyny argument jaki ci został to nazywanie mnie
burakiem i straszenie utratą zębów.

O reszcie już nie warto dyskutować, bo jesteś wyjątkowo odporny na fakty.

Na "fakty" wymyślone przez ciebie owszem.
A sporo tego nawymyślałeś w tej dyskusji.


Pozdrawiam

64 Data: Lipiec 14 2014 12:45:44
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz 

Dnia 2014-07-13, o godz. 23:39:17
RadoslawF  napisał(a):

A o ile znam zasady panujące na budowach to papiery musi mieć
szef ekipy (czy właściciel) i on odpowiada za poprawność wykonania
roboty. A czy kładący ten kabel są piekarzami, hydraulikami
czy elektrykami nikt nie wnika.

Wiesz - jeśli chodzi o autostrady (bo w sumie o takie budowy tu chodzi)
to mam pewne doświadczenie z jednym z wykonawców. Siostra pracuje
w SKANSKA - między innymi pracowała na budowie A1 3miasto-Grudziądz i
potem Grudziądz-Toruń. I na ich budowach każdy musi mieć odpowiednie
papiery. Także w firmach podwykonawców. Nie mam bata. Firma mocno
niepaństwowa a wymaga.

Zdrówko

65 Data: Lipiec 14 2014 12:57:38
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-14 12:45, Maciek "Babcia" Dobosz wrote:

Firma mocno
niepaństwowa a wymaga.

Potwierdzam.

Shrek.

66 Data: Lipiec 14 2014 13:16:26
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 14 Jul 2014 12:45:44 +0200, Maciek "Babcia" Dobosz
napisał(a):

Wiesz - jeśli chodzi o autostrady (bo w sumie o takie budowy tu chodzi)
to mam pewne doświadczenie z jednym z wykonawców. Siostra pracuje
w SKANSKA - między innymi pracowała na budowie A1 3miasto-Grudziądz i
potem Grudziądz-Toruń. I na ich budowach każdy musi mieć odpowiednie
papiery. Także w firmach podwykonawców. Nie mam bata.

Ale kierownik ekipy, czy wszyscy ?

Firma mocno niepaństwowa a wymaga.

No, mosty Skanskiej stoja. Buduja chyba w miare szybko i jakby
solidnie.

Alpine Bau nie wiem jakie miala wymagania, ale budowe jednego mostu
sp* pare razy ...

J.

67 Data: Lipiec 14 2014 13:52:06
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-14 13:16, J.F. wrote:

Ale kierownik ekipy, czy wszyscy ?

Kierownik robót - uprawnienia wykonawcze, reszta bhp, prace na wysokości, szkolenie stanowiskowe a elektrycy (nie tylko pewnie) SEP.

Shrek.

68 Data: Lipiec 14 2014 15:37:22
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 14 Jul 2014 13:52:06 +0200, Shrek napisał(a):

On 2014-07-14 13:16, J.F. wrote:
Ale kierownik ekipy, czy wszyscy ?
Kierownik robót - uprawnienia wykonawcze, reszta bhp, prace na

bhp to dzis wszedzie musisz miec - nawet w biurze czy bibliotece.

wysokości, szkolenie stanowiskowe a elektrycy (nie tylko pewnie) SEP.

i wszyscy co kable ukladaja i bruzdy zlobia to elektrycy z SEP ?

J.

69 Data: Lipiec 14 2014 16:21:13
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-14 15:37, J.F. wrote:

Kierownik robót - uprawnienia wykonawcze, reszta bhp, prace na

bhp to dzis wszedzie musisz miec - nawet w biurze czy bibliotece.

wysokości, szkolenie stanowiskowe a elektrycy (nie tylko pewnie) SEP.

i wszyscy co kable ukladaja i bruzdy zlobia to elektrycy z SEP ?

Na wszyskich (prawie) budowach tak - choćby dlatego, że nikt nie ma ochoty do rozdzielni wpuszczać kogoś bez sepu. A kable gdzieś się zaczynają. Bruzdy może sobie robić murarz. Kabel ma ułożyć ktoś kto wie jak układać kable.

Shrek.

70 Data: Lipiec 14 2014 18:47:19
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-14 16:21, Użytkownik Shrek napisał:

Kierownik robót - uprawnienia wykonawcze, reszta bhp, prace na

bhp to dzis wszedzie musisz miec - nawet w biurze czy bibliotece.

wysokości, szkolenie stanowiskowe a elektrycy (nie tylko pewnie) SEP.

i wszyscy co kable ukladaja i bruzdy zlobia to elektrycy z SEP ?

Na wszyskich (prawie) budowach tak - choćby dlatego, że nikt nie ma
ochoty do rozdzielni wpuszczać kogoś bez sepu. A kable gdzieś się
zaczynają. Bruzdy może sobie robić murarz. Kabel ma ułożyć ktoś kto wie
jak układać kable.

Na ostatnio oglądanej budowie kable razem z peszlem układał
magazynier z pomocą dwu specy od szalunków.
Ta firma akurat utrzymuje na każdej prowadzonej budowie
gościa który jest magazynierem, kierowcą i zaopatrzeniowcem
a w wolnych momentach dostaje różne prace zlecone od kierownika
budowy. Inna praca przy jakiej go widziałem to było malowanie
fundamentów jakąś zabezpieczającą substancją bitumiczną.


Pozdrawiam

71 Data: Lipiec 14 2014 19:19:02
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-14 18:47, RadoslawF wrote:

Na ostatnio oglądanej budowie kable razem z peszlem układał
magazynier z pomocą dwu specy od szalunków.

Ja też różne rzeczy widziałem. Tylko co z tego?

Shrek.

72 Data: Lipiec 15 2014 14:17:55
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-14 19:19, Użytkownik Shrek napisał:

Na ostatnio oglądanej budowie kable razem z peszlem układał
magazynier z pomocą dwu specy od szalunków.

Ja też różne rzeczy widziałem. Tylko co z tego?

Pewnie to że nie do końca rozumiesz co widzisz i dlatego ośmieszasz
się teoriami jakie to uprawnienia powinien mieć byle układacz
kabla.


Pozdrawiam

73 Data: Lipiec 15 2014 14:56:50
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-15 14:17, RadoslawF wrote:

Ja też różne rzeczy widziałem. Tylko co z tego?

Pewnie to że nie do końca rozumiesz co widzisz i dlatego ośmieszasz
się teoriami jakie to uprawnienia powinien mieć byle układacz
kabla.

Ma mieć SEP - koniec tematu - każdy kto się służbowo dotyka instalacji elektrycznej poza czynnościami wynikającymi z jej normalnego użytkowania ma mieć SEP - pochwalisz się którzy generalni akceptują, że ich elektrycy nie mają uprawnień SEP do 1kV?

Shrek.

74 Data: Lipiec 15 2014 15:35:34
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 15 Jul 2014 14:56:50 +0200, Shrek napisał(a):

On 2014-07-15 14:17, RadoslawF wrote:
Pewnie to że nie do końca rozumiesz co widzisz i dlatego ośmieszasz
się teoriami jakie to uprawnienia powinien mieć byle układacz
kabla.
Ma mieć SEP - koniec tematu - każdy kto się służbowo dotyka instalacji
elektrycznej poza czynnościami wynikającymi z jej normalnego użytkowania
ma mieć SEP - pochwalisz się którzy generalni akceptują, że ich
elektrycy nie mają uprawnień SEP do 1kV?

Elektryk z zalozenia ma SEP, inaczej nie jest elektryk :-)

Pytanie brzmi kto u tych generalnych bruzdy kuje, peszle uklada, kable
ciagnie, czy chocby z magazynu je wydaje :-)

J.

75 Data: Lipiec 15 2014 15:41:49
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-15 14:56, Użytkownik Shrek napisał:

Ja też różne rzeczy widziałem. Tylko co z tego?

Pewnie to że nie do końca rozumiesz co widzisz i dlatego ośmieszasz
się teoriami jakie to uprawnienia powinien mieć byle układacz
kabla.

Ma mieć SEP - koniec tematu - każdy kto się służbowo dotyka instalacji
elektrycznej poza czynnościami wynikającymi z jej normalnego użytkowania
ma mieć SEP - pochwalisz się którzy generalni akceptują, że ich
elektrycy nie mają uprawnień SEP do 1kV?

Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem ?
Człowiek kładący w budynku kabel nie musi być elektrykiem
i nie musi posiadać uprawnień SEPowskich. Człowiek który będzie
te kable podłÄ…czał powinien.
Dlaczego mam wrażenie że nie dyskutujesz z moimi poglądami tylko
z własnymi które mi przypisujesz ?


Pozdrawiam

76 Data: Lipiec 15 2014 16:57:44
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-15 15:41, RadoslawF wrote:

Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem ?
Człowiek kładący w budynku kabel nie musi być elektrykiem

No masz rację - najlepiej jak będzie piekarzem - przy okazji drugie śniadanie upiecze. A krawężniki na węzłach autostradowych powinni układać dekoratorzy wnętrz. EOT.

Shrek

77 Data: Lipiec 15 2014 22:50:45
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-15 16:57, Użytkownik Shrek napisał:

Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem ?
Człowiek kładący w budynku kabel nie musi być elektrykiem

No masz rację - najlepiej jak będzie piekarzem - przy okazji drugie
śniadanie upiecze. A krawężniki na węzłach autostradowych powinni
układać dekoratorzy wnętrz. EOT.

Dekorator wnętrz raczej nie będzie zainteresowany układaniem
krawężników. Podobnie jak elektryk z ważnymi uprawnieniami nie
będzie zainteresowany kuciem przepustów i ciągnięciem kabla.
Ale jak ktoś sam nie ma dobrego zawodu to podejrzewa tych co mają
o czepienie się każdej brudnej roboty.


Pozdrawiam

78 Data: Lipiec 15 2014 22:59:09
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-15 22:50, RadoslawF wrote:

Dnia 2014-07-15 16:57, Użytkownik Shrek napisał:

Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem ?
Człowiek kładący w budynku kabel nie musi być elektrykiem

No masz rację - najlepiej jak będzie piekarzem - przy okazji drugie
śniadanie upiecze. A krawężniki na węzłach autostradowych powinni
układać dekoratorzy wnętrz. EOT.

Dekorator wnętrz raczej nie będzie zainteresowany układaniem
krawężników.

Podobnie jak piekarz układaniem kabli.

Podobnie jak elektryk z ważnymi uprawnieniami nie
będzie zainteresowany kuciem przepustów i ciągnięciem kabla.
Ale jak ktoś sam nie ma dobrego zawodu to podejrzewa tych co mają
o czepienie się każdej brudnej roboty.

Widać ja jakiś dziwnych elektryków znam...

Shrek.

79 Data: Lipiec 16 2014 13:55:49
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-15 22:59, Użytkownik Shrek napisał:

Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem ?
Człowiek kładący w budynku kabel nie musi być elektrykiem

No masz rację - najlepiej jak będzie piekarzem - przy okazji drugie
śniadanie upiecze. A krawężniki na węzłach autostradowych powinni
układać dekoratorzy wnętrz. EOT.

Dekorator wnętrz raczej nie będzie zainteresowany układaniem
krawężników.

Podobnie jak piekarz układaniem kabli.

Nie wiem czym będzie zainteresowany piekarz ale pamiętam żÄ™
to ty wymyśliłeś że nie chcesz aby kable układał na budowie.
Myślałem że znasz nagminne przypadki układania kabli przez
piekarzy, zwłaszcza jak tak bardzo się dopytywałeś czy pojadę
do nich na wymianę opon.

Podobnie jak elektryk z ważnymi uprawnieniami nie
będzie zainteresowany kuciem przepustów i ciągnięciem kabla.
Ale jak ktoś sam nie ma dobrego zawodu to podejrzewa tych co mają
o czepienie się każdej brudnej roboty.

Widać ja jakiś dziwnych elektryków znam...

Widać tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniają ? Czy dalej będziesz
udawał że pytania nie było ?  :-)


Pozdrawiam

80 Data: Lipiec 16 2014 14:10:15
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-16 13:55, RadoslawF wrote:

Myślałem że znasz nagminne przypadki układania kabli przez
piekarzy, zwłaszcza jak tak bardzo się dopytywałeś czy pojadę
do nich na wymianę opon.

Nagminnych nie znam, bo na szczęście nie jest to popularny proceder. W tych przypadkach jak jacyś "fachowcy" układali kable to nie wiem czy akurat to byli piekarze.

Widać ja jakiś dziwnych elektryków znam...

Widać tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniają ? Czy dalej będziesz
udawał że pytania nie było ?  :-)

Nie, nie sprawdzam. A bo co?

Shrek.

81 Data: Lipiec 17 2014 00:00:36
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-16 14:10, Użytkownik Shrek napisał:

Myślałem że znasz nagminne przypadki układania kabli przez
piekarzy, zwłaszcza jak tak bardzo się dopytywałeś czy pojadę
do nich na wymianę opon.

Nagminnych nie znam, bo na szczęście nie jest to popularny proceder. W
tych przypadkach jak jacyś "fachowcy" układali kable to nie wiem czy
akurat to byli piekarze.

Co gorsza też nie wiesz czy piekarzami byli a tak twierdzisz.

Widać ja jakiś dziwnych elektryków znam...

Widać tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniają ? Czy dalej będziesz
udawał że pytania nie było ?  :-)

Nie, nie sprawdzam. A bo co?

To dlaczego oczekujesz takiego sprawdzania od innych ?


Pozdrawiam

82 Data: Lipiec 17 2014 07:42:38
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-17 00:00, RadoslawF wrote:

Nagminnych nie znam, bo na szczęście nie jest to popularny proceder. W
tych przypadkach jak jacyś "fachowcy" układali kable to nie wiem czy
akurat to byli piekarze.

Co gorsza też nie wiesz czy piekarzami byli a tak twierdzisz.

Gdzie tak twierdzę?

Widać ja jakiś dziwnych elektryków znam...

Widać tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniają ? Czy dalej będziesz
udawał że pytania nie było ?  :-)

Nie, nie sprawdzam. A bo co?

To dlaczego oczekujesz takiego sprawdzania od innych ?

NIe oczekuje - oczekuje, że bez sprawdzania przyjdą z fachowcami - na swoich podwykonawcach tylko raz się zawiodełem i ci akurat byli przez jakiś czas pod tym względem trzepania.

To że ktoś nie sprawdza, to nie znaczy że wolno - to że nie ma kanara nie oznacza, że wolno bez biletu itd.

Shrek.

83 Data: Lipiec 17 2014 12:28:52
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-17 07:42, Użytkownik Shrek napisał:

Nagminnych nie znam, bo na szczęście nie jest to popularny proceder. W
tych przypadkach jak jacyś "fachowcy" układali kable to nie wiem czy
akurat to byli piekarze.

Co gorsza też nie wiesz czy piekarzami byli a tak twierdzisz.

Gdzie tak twierdzę?

To może zacznij czytać to co sam napisałeś.

Widać ja jakiś dziwnych elektryków znam...

Widać tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniają ? Czy dalej będziesz
udawał że pytania nie było ?  :-)

Nie, nie sprawdzam. A bo co?

To dlaczego oczekujesz takiego sprawdzania od innych ?

NIe oczekuje - oczekuje, że bez sprawdzania przyjdą z fachowcami - na
swoich podwykonawcach tylko raz się zawiodełem i ci akurat byli przez
jakiś czas pod tym względem trzepania.

To że ktoś nie sprawdza, to nie znaczy że wolno - to że nie ma kanara
nie oznacza, że wolno bez biletu itd.

To dlaczego przez tyle psotów bredziłeś o konieczności posiadania
papierów a nie umiejętności ?


Pozdrawiam

84 Data: Lipiec 16 2014 22:33:55
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: NetiaAbonent 


Użytkownik "RadoslawF"


Podobnie jak elektryk z ważnymi uprawnieniami nie
będzie zainteresowany kuciem przepustów i ciągnięciem kabla.
Ale jak ktoś sam nie ma dobrego zawodu to podejrzewa tych co mają
o czepienie się każdej brudnej roboty.

Widać ja jakiś dziwnych elektryków znam...

Widać tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniają ?

Wydaje mi się, że tu nie chodzi o uprawnienia, ale o to czy ktoś zna się. Raczej głupie jest zakładanie, że każdy pracownik może robić co bądź.

85 Data: Lipiec 17 2014 12:31:46
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-16 22:33, Użytkownik NetiaAbonent napisał:

Podobnie jak elektryk z ważnymi uprawnieniami nie
będzie zainteresowany kuciem przepustów i ciągnięciem kabla.
Ale jak ktoś sam nie ma dobrego zawodu to podejrzewa tych co mają
o czepienie się każdej brudnej roboty.

Widać ja jakiś dziwnych elektryków znam...

Widać tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniają ?

Wydaje mi się, że tu nie chodzi o uprawnienia, ale o to czy ktoś zna
się. Raczej głupie jest zakładanie, że każdy pracownik może robić co bądź.

Jest wiele rodzajów ekip gdzie do prostej pracy nie potrzeba
specjalnej wiedzy ani uprawnień. I przeważnie jest tak że uprawnienia
ma szefa, a wiedzę szef i czeć dłużej pracujących. I to wystarcza.
Ale wytłumacz to fanatykowi twierdzącemu że tylko i wyłÄ…cznie
kwit z uprawnieniami i żeby to nie był piekarz.   :-)


Pozdrawiam

86 Data: Lipiec 20 2014 22:24:03
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: NetiaAbonent 


Użytkownik "RadoslawF"


Podobnie jak elektryk z ważnymi uprawnieniami nie
będzie zainteresowany kuciem przepustów i ciągnięciem kabla.
Ale jak ktoś sam nie ma dobrego zawodu to podejrzewa tych co mają
o czepienie się każdej brudnej roboty.

Widać ja jakiś dziwnych elektryków znam...

Widać tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniają ?

Wydaje mi się, że tu nie chodzi o uprawnienia, ale o to czy ktoś zna
się. Raczej głupie jest zakładanie, że każdy pracownik może robić co bądź.

Jest wiele rodzajów ekip gdzie do prostej pracy nie potrzeba
specjalnej wiedzy ani uprawnień.

Bardzo specjalnej nie trzeba. Trzeba akurat takiej, której taki pracownik wykonujący coś innego z reguły nie posiada. Poprzedni co mi opony zmieniał, uszkodził np nową śrubę zabezpieczającą.

I przeważnie jest tak że uprawnienia
ma szefa, a wiedzę szef i czeć dłużej pracujących. I to wystarcza.
Ale wytłumacz to fanatykowi twierdzącemu że tylko i wyłÄ…cznie
kwit z uprawnieniami i żeby to nie był piekarz.   :-)


A było o kwicie ???

87 Data: Lipiec 20 2014 23:20:42
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-20 22:24, Użytkownik NetiaAbonent napisał:


Użytkownik "RadoslawF"

Podobnie jak elektryk z ważnymi uprawnieniami nie
będzie zainteresowany kuciem przepustów i ciągnięciem kabla.
Ale jak ktoś sam nie ma dobrego zawodu to podejrzewa tych co mają
o czepienie się każdej brudnej roboty.

Widać ja jakiś dziwnych elektryków znam...

Widać tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniają ?

Wydaje mi się, że tu nie chodzi o uprawnienia, ale o to czy ktoś zna
się. Raczej głupie jest zakładanie, że każdy pracownik może robić co
bądź.

Jest wiele rodzajów ekip gdzie do prostej pracy nie potrzeba
specjalnej wiedzy ani uprawnień.

Bardzo specjalnej nie trzeba. Trzeba akurat takiej, której taki
pracownik wykonujący coś innego z reguły nie posiada. Poprzedni co mi
opony zmieniał, uszkodził np nową śrubę zabezpieczającą.

Bo mieszkamy w gównianym kraju gdzie pracodawca zatrudnia ludzi z
ulicy (bo najtańsi) a poszkodowani klienci nie bardzo potrafią
dochodzić swoich praw. W kraju cywilizowanym gdzie musiał by
zapłacić co najmniej za komplet takich śrub przeszkolił by pracownika
lub nadzorował jego pracę. A tak to klient ponosi ryzyko.

I przeważnie jest tak że uprawnienia
ma szefa, a wiedzę szef i czeć dłużej pracujących. I to wystarcza.
Ale wytłumacz to fanatykowi twierdzącemu że tylko i wyłÄ…cznie
kwit z uprawnieniami i żeby to nie był piekarz.   :-)


A było o kwicie ???

Było, nie doczytałeś ?


Pozdrawiam

88 Data: Lipiec 22 2014 11:00:23
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: NetiaAbonent 


Użytkownik "RadoslawF"


Widać tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniają ?

Wydaje mi się, że tu nie chodzi o uprawnienia, ale o to czy ktoś zna
się. Raczej głupie jest zakładanie, że każdy pracownik może robić co
bądź.

Jest wiele rodzajów ekip gdzie do prostej pracy nie potrzeba
specjalnej wiedzy ani uprawnień.

Bardzo specjalnej nie trzeba. Trzeba akurat takiej, której taki
pracownik wykonujący coś innego z reguły nie posiada. Poprzedni co mi
opony zmieniał, uszkodził np nową śrubę zabezpieczającą.

Bo mieszkamy w gównianym kraju gdzie pracodawca zatrudnia ludzi z
ulicy (bo najtańsi) a poszkodowani klienci nie bardzo potrafią
dochodzić swoich praw.

To weź dochodź tych praw za nich.

W kraju cywilizowanym gdzie musiał by
zapłacić co najmniej za komplet takich śrub przeszkolił by pracownika
lub nadzorował jego pracę. A tak to klient ponosi ryzyko.

I co to ma do "potrafienia" ? Po prostu te twoje "swoje prawa" są ograniczone. Odszkodowanie nie może u nas prowadzić do wzbogacenia. Pewnie w niektórych krajach może, ale to i tak nie w tym rzecz tylko np w tym, że sprawa nie jest jednostronna. Warsztat może np tłumaczyć się tym, że śruba trefna jest. Pójdziesz do sądu, biegły dostanie kasę a Ty za to wszystko zapłacisz. Wątpię byś chciał tyle ryzykować a co dopiero więcej. Wyobrażam sobie, że większa aktywnoć jakichś organizacji prokonsumenckich mogłaby pomóc, ale to właśnie kontrolując kwalifikacje na które pracownik ma papier a nie faktyczne. A na razie to ja zacząłem jeździć do warsztatu, co naprawdę specjalizuje się a nie tylko sezonową wymianę organizuje. Ale już odszkodowania za uszkodzenie samochodu na dziurze nie jestem w stanie tak rozwiązać.

89 Data: Lipiec 23 2014 14:23:52
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-22 11:00, Użytkownik NetiaAbonent napisał:


Widać tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniają ?

Wydaje mi się, że tu nie chodzi o uprawnienia, ale o to czy ktoś zna
się. Raczej głupie jest zakładanie, że każdy pracownik może robić co
bądź.

Jest wiele rodzajów ekip gdzie do prostej pracy nie potrzeba
specjalnej wiedzy ani uprawnień.

Bardzo specjalnej nie trzeba. Trzeba akurat takiej, której taki
pracownik wykonujący coś innego z reguły nie posiada. Poprzedni co mi
opony zmieniał, uszkodził np nową śrubę zabezpieczającą.

Bo mieszkamy w gównianym kraju gdzie pracodawca zatrudnia ludzi z
ulicy (bo najtańsi) a poszkodowani klienci nie bardzo potrafią
dochodzić swoich praw.

To weź dochodź tych praw za nich.

Za kogoś ? nie mam najmniejszego zamiaru.

W kraju cywilizowanym gdzie musiał by
zapłacić co najmniej za komplet takich śrub przeszkolił by pracownika
lub nadzorował jego pracę. A tak to klient ponosi ryzyko.

I co to ma do "potrafienia" ? Po prostu te twoje "swoje prawa" są
ograniczone. Odszkodowanie nie może u nas prowadzić do wzbogacenia.

W sumie słusznie. Odszkodowania ma wyrównać szkodę a nie wzbogacać
poszkodowanego.

Pewnie w niektórych krajach może, ale to i tak nie w tym rzecz tylko np
w tym, że sprawa nie jest jednostronna. Warsztat może np tłumaczyć się
tym, że śruba trefna jest. Pójdziesz do sądu, biegły dostanie kasę a Ty
za to wszystko zapłacisz. Wątpię byś chciał tyle ryzykować a co dopiero
więcej. Wyobrażam sobie, że większa aktywnoć jakichś organizacji
prokonsumenckich mogłaby pomóc, ale to właśnie kontrolując kwalifikacje
na które pracownik ma papier a nie faktyczne. A na razie to ja zacząłem
jeździć do warsztatu, co naprawdę specjalizuje się a nie tylko sezonową
wymianę organizuje. Ale już odszkodowania za uszkodzenie samochodu na
dziurze nie jestem w stanie tak rozwiązać.

Bo właśnie jadąc po jakąś usługę wiarygodna jest opinia o usługodawcy
a nie papier który można sobie wyrobić kilkadziesiąt lat wcześniej,
załatwić lub sfałszować. W dodatku nie ma papieru na wiele
popularnych umiejętności. Co ciekawsze na właściwe kładzenie
kabla na budowach też nie mam czego nie mógł pojąć mój rozmówca.


Pozdrawiam

90 Data: Lipiec 23 2014 18:18:29
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: NetiaAbonent 


Użytkownik "RadoslawF"


Widać tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniają ?

Wydaje mi się, że tu nie chodzi o uprawnienia, ale o to czy ktoś zna
się. Raczej głupie jest zakładanie, że każdy pracownik może robić co
bądź.

Jest wiele rodzajów ekip gdzie do prostej pracy nie potrzeba
specjalnej wiedzy ani uprawnień.

Bardzo specjalnej nie trzeba. Trzeba akurat takiej, której taki
pracownik wykonujący coś innego z reguły nie posiada. Poprzedni co mi
opony zmieniał, uszkodził np nową śrubę zabezpieczającą.

Bo mieszkamy w gównianym kraju gdzie pracodawca zatrudnia ludzi z
ulicy (bo najtańsi) a poszkodowani klienci nie bardzo potrafią
dochodzić swoich praw.

To weź dochodź tych praw za nich.

Za kogoś ? nie mam najmniejszego zamiaru.

A:
1. umiesz ?
2. da się ?


W kraju cywilizowanym gdzie musiał by
zapłacić co najmniej za komplet takich śrub przeszkolił by pracownika
lub nadzorował jego pracę. A tak to klient ponosi ryzyko.

I co to ma do "potrafienia" ? Po prostu te twoje "swoje prawa" są
ograniczone. Odszkodowanie nie może u nas prowadzić do wzbogacenia.

W sumie słusznie. Odszkodowania ma wyrównać szkodę a nie wzbogacać
poszkodowanego.

No właśnie. Teraz te śruby, zadoćuczynienie ?


Pewnie w niektórych krajach może, ale to i tak nie w tym rzecz tylko np
w tym, że sprawa nie jest jednostronna. Warsztat może np tłumaczyć się
tym, że śruba trefna jest. Pójdziesz do sądu, biegły dostanie kasę a Ty
za to wszystko zapłacisz. Wątpię byś chciał tyle ryzykować a co dopiero
więcej. Wyobrażam sobie, że większa aktywnoć jakichś organizacji
prokonsumenckich mogłaby pomóc, ale to właśnie kontrolując kwalifikacje
na które pracownik ma papier a nie faktyczne. A na razie to ja zacząłem
jeździć do warsztatu, co naprawdę specjalizuje się a nie tylko sezonową
wymianę organizuje. Ale już odszkodowania za uszkodzenie samochodu na
dziurze nie jestem w stanie tak rozwiązać.

Bo właśnie jadąc po jakąś usługę wiarygodna jest opinia o usługodawcy
a nie papier który można sobie wyrobić kilkadziesiąt lat wcześniej,
załatwić lub sfałszować. W dodatku nie ma papieru na wiele
popularnych umiejętności. Co ciekawsze na właściwe kładzenie
kabla na budowach też nie mam czego nie mógł pojąć mój rozmówca.

Dobrze, nie zmienia to jednak, że:
1. Wymieniali na moje zlecenie okna w domu. Skrętkę zostawiłem do dzwonka przechodzącą przez futrynę. Pilnowałem roboty i nagle patrzę .. goć wali młotkiem po tej skrętce.
2. Goć komin burzył. Serwer taki stał nieco otwarty w sąsiednim pomieszczeniu. Zawalony, zapomniał zakryć.
3. Łazienka, pobudował, poustawiał, kafelki położył, tylko czemu tak capi z kanalizacji, odpowietrzenia brak.
4. Sprzęgło w samochodzie, zmienił, popiaskował by się świeciło, jeździ, następny dzień: przewód po pasku cały dzień jeździł, który miał być schowany pod osłoną silnika.
5. Silnik w samochodzie ... nawet nie chce mi się pisać. Świetne opinie w internecie :-)

To chyba bardzo się trzeba znać.

91 Data: Lipiec 23 2014 19:23:52
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-23 18:18, Użytkownik NetiaAbonent napisał:

Widać tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniają ?

Wydaje mi się, że tu nie chodzi o uprawnienia, ale o to czy ktoś zna
się. Raczej głupie jest zakładanie, że każdy pracownik może robić co
bądź.

Jest wiele rodzajów ekip gdzie do prostej pracy nie potrzeba
specjalnej wiedzy ani uprawnień.

Bardzo specjalnej nie trzeba. Trzeba akurat takiej, której taki
pracownik wykonujący coś innego z reguły nie posiada. Poprzedni co mi
opony zmieniał, uszkodził np nową śrubę zabezpieczającą.

Bo mieszkamy w gównianym kraju gdzie pracodawca zatrudnia ludzi z
ulicy (bo najtańsi) a poszkodowani klienci nie bardzo potrafią
dochodzić swoich praw.

To weź dochodź tych praw za nich.

Za kogoś ? nie mam najmniejszego zamiaru.

A:
1. umiesz ?
2. da się ?

Nie potrzeba umieć, wystarczy wiedzieć że się da i skonsultować
ze specjalistą czyli prawnikiem. Co oczywiście nie oznacza
że będzie to za każdym razem warte twojego straconego czasu.

W kraju cywilizowanym gdzie musiał by
zapłacić co najmniej za komplet takich śrub przeszkolił by pracownika
lub nadzorował jego pracę. A tak to klient ponosi ryzyko.

I co to ma do "potrafienia" ? Po prostu te twoje "swoje prawa" są
ograniczone. Odszkodowanie nie może u nas prowadzić do wzbogacenia.

W sumie słusznie. Odszkodowania ma wyrównać szkodę a nie wzbogacać
poszkodowanego.

No właśnie. Teraz te śruby, zadoćuczynienie ?

Tak, czyli pokrycie kosztów zakupu i wymiany.

Pewnie w niektórych krajach może, ale to i tak nie w tym rzecz tylko np
w tym, że sprawa nie jest jednostronna. Warsztat może np tłumaczyć się
tym, że śruba trefna jest. Pójdziesz do sądu, biegły dostanie kasę a Ty
za to wszystko zapłacisz. Wątpię byś chciał tyle ryzykować a co dopiero
więcej. Wyobrażam sobie, że większa aktywnoć jakichś organizacji
prokonsumenckich mogłaby pomóc, ale to właśnie kontrolując kwalifikacje
na które pracownik ma papier a nie faktyczne. A na razie to ja zacząłem
jeździć do warsztatu, co naprawdę specjalizuje się a nie tylko sezonową
wymianę organizuje. Ale już odszkodowania za uszkodzenie samochodu na
dziurze nie jestem w stanie tak rozwiązać.

Bo właśnie jadąc po jakąś usługę wiarygodna jest opinia o usługodawcy
a nie papier który można sobie wyrobić kilkadziesiąt lat wcześniej,
załatwić lub sfałszować. W dodatku nie ma papieru na wiele
popularnych umiejętności. Co ciekawsze na właściwe kładzenie
kabla na budowach też nie mam czego nie mógł pojąć mój rozmówca.

Dobrze, nie zmienia to jednak, że:
1. Wymieniali na moje zlecenie okna w domu. Skrętkę zostawiłem do
dzwonka przechodzącą przez futrynę. Pilnowałem roboty i nagle patrzę ..
goć wali młotkiem po tej skrętce.

Dlatego często otwarcie mówię o takich robole co wzbudza emocje
u im podobnych. Opieprzyć, wstrzymać pracę, wezwać szefa, opieprzyć
i jego oraz zaproponować refundację kosztów położenia nowego
kabla. Minę kiedy usłyszy ile to kosztuje sfotografować i umieścić
w sieci.

2. Goć komin burzył. Serwer taki stał nieco otwarty w sąsiednim
pomieszczeniu. Zawalony, zapomniał zakryć.

I cegły latały przez całe dwa pomieszczenia ? drzwi były otwarte
i obudowa serwera też ? To nie tylko ten burzący był winny.

3. Łazienka, pobudował, poustawiał, kafelki położył, tylko czemu tak
capi z kanalizacji, odpowietrzenia brak.

Oszukał cię i syfonów nie wstawił to z rur odpływowych musi
śmierdzieć.

4. Sprzęgło w samochodzie, zmienił, popiaskował by się świeciło, jeździ,
następny dzień: przewód po pasku cały dzień jeździł, który miał być
schowany pod osłoną silnika.

Opierdzielić i kazać wymienić.

5. Silnik w samochodzie ... nawet nie chce mi się pisać. Świetne opinie
w internecie :-)

To chyba bardzo się trzeba znać.

To raz a dwa to że nie od dzisiaj wiadomo że częć opinii jest
załatwiana za kasę. I po aferze z z niemieckim stowarzyszeniem
uważam że przy wyborze auta trzeba opinie znaleźÄ‡ w naprawdę kilku
niezależnych źródłach i niezależnych warsztatach samochodowych.


Pozdrawiam

92 Data: Lipiec 24 2014 14:04:34
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: NetiaAbonent 


Użytkownik "RadoslawF"


Bardzo specjalnej nie trzeba. Trzeba akurat takiej, której taki
pracownik wykonujący coś innego z reguły nie posiada. Poprzedni co mi
opony zmieniał, uszkodził np nową śrubę zabezpieczającą.

Bo mieszkamy w gównianym kraju gdzie pracodawca zatrudnia ludzi z
ulicy (bo najtańsi) a poszkodowani klienci nie bardzo potrafią
dochodzić swoich praw.

To weź dochodź tych praw za nich.

Za kogoś ? nie mam najmniejszego zamiaru.

A:
1. umiesz ?
2. da się ?

Nie potrzeba umieć, wystarczy wiedzieć że się da i skonsultować
ze specjalistą czyli prawnikiem. Co oczywiście nie oznacza
że będzie to za każdym razem warte twojego straconego czasu.

To w ogóle nic nie oznacza. Prawnik za poradę bierze min 100+vat, za wysłanie listu 200+vat, za zastępstwo np 600.


W kraju cywilizowanym gdzie musiał by
zapłacić co najmniej za komplet takich śrub przeszkolił by pracownika
lub nadzorował jego pracę. A tak to klient ponosi ryzyko.

I co to ma do "potrafienia" ? Po prostu te twoje "swoje prawa" są
ograniczone. Odszkodowanie nie może u nas prowadzić do wzbogacenia.

W sumie słusznie. Odszkodowania ma wyrównać szkodę a nie wzbogacać
poszkodowanego.

No właśnie. Teraz te śruby, zadoćuczynienie ?

Tak, czyli pokrycie kosztów zakupu i wymiany.

Nie nie, to by było odszkodowanie. Ja zrozumiałem chyba niesłusznie, że "kilka kompletów", z czym się jednak zasadniczo zgadzam. To byłoby słuszne zadoćuczynienie. Tylko najpierw trzeba uzyskać odszkodowanie, czyli zlikwidować szkodę, czyli wszystkie koszty tej likwidacji, jak piszesz.


Pewnie w niektórych krajach może, ale to i tak nie w tym rzecz tylko np
w tym, że sprawa nie jest jednostronna. Warsztat może np tłumaczyć się
tym, że śruba trefna jest. Pójdziesz do sądu, biegły dostanie kasę a Ty
za to wszystko zapłacisz. Wątpię byś chciał tyle ryzykować a co dopiero
więcej. Wyobrażam sobie, że większa aktywnoć jakichś organizacji
prokonsumenckich mogłaby pomóc, ale to właśnie kontrolując kwalifikacje
na które pracownik ma papier a nie faktyczne. A na razie to ja zacząłem
jeździć do warsztatu, co naprawdę specjalizuje się a nie tylko sezonową
wymianę organizuje. Ale już odszkodowania za uszkodzenie samochodu na
dziurze nie jestem w stanie tak rozwiązać.

Bo właśnie jadąc po jakąś usługę wiarygodna jest opinia o usługodawcy
a nie papier który można sobie wyrobić kilkadziesiąt lat wcześniej,
załatwić lub sfałszować. W dodatku nie ma papieru na wiele
popularnych umiejętności. Co ciekawsze na właściwe kładzenie
kabla na budowach też nie mam czego nie mógł pojąć mój rozmówca.

Dobrze, nie zmienia to jednak, że:
1. Wymieniali na moje zlecenie okna w domu. Skrętkę zostawiłem do
dzwonka przechodzącą przez futrynę. Pilnowałem roboty i nagle patrzę ..
goć wali młotkiem po tej skrętce.

Dlatego często otwarcie mówię o takich robole co wzbudza emocje
u im podobnych. Opieprzyć, wstrzymać pracę, wezwać szefa, opieprzyć
i jego oraz zaproponować refundację kosztów położenia nowego
kabla. Minę kiedy usłyszy ile to kosztuje sfotografować i umieścić
w sieci.

To bym się narażał bardziej niż on. Generalnie nie o to chodziło tylko o to, że pukając młotkiem też trzeba mieć pojęcie co to skrętka bo inaczej takie kwiatki będą. Pytanie ile jeszcze rzeczy trzeba ogarniać.


2. Goć komin burzył. Serwer taki stał nieco otwarty w sąsiednim
pomieszczeniu. Zawalony, zapomniał zakryć.

I cegły latały przez całe dwa pomieszczenia ?
drzwi były otwarte
i obudowa serwera też ? To nie tylko ten burzący był winny.

Znaczy ja jestem winny, że pustak otwarł drzwi i nie zabezpieczył znajdujących się w pomieszczeniu rzeczy ?


3. Łazienka, pobudował, poustawiał, kafelki położył, tylko czemu tak
capi z kanalizacji, odpowietrzenia brak.

Oszukał cię i syfonów nie wstawił to z rur odpływowych musi
śmierdzieć.

No i widzisz, potwierdzasz tezę, że trzeba się mocniej znać. Napisałem, syfony założył tylko nie zrobił odpowietrzenia. Ale to ja się mam znać ???


4. Sprzęgło w samochodzie, zmienił, popiaskował by się świeciło, jeździ,
następny dzień: przewód po pasku cały dzień jeździł, który miał być
schowany pod osłoną silnika.

Opierdzielić i kazać wymienić.

Mnie chodzi o to, że za mało znał się i że tak w każdej robocie ktoś się za mało zna i coś mu nie wychodzi i potem ktoś musi za to zapłacić.


5. Silnik w samochodzie ... nawet nie chce mi się pisać. Świetne opinie
w internecie :-)

To chyba bardzo się trzeba znać.

To raz a dwa to że nie od dzisiaj wiadomo że częć opinii jest
załatwiana za kasę. I po aferze z z niemieckim stowarzyszeniem
uważam że przy wyborze auta trzeba opinie znaleźÄ‡ w naprawdę kilku
niezależnych źródłach i niezależnych warsztatach samochodowych.

Znaczy się jak miałbym sprawdzić opinię o tym mechaniku ? Bo w internecie sprawdzałem. Faktem jest, że już po fakcie, ale dobre były to jakbym wcześniej je przeczytał to tym bardziej by przesądziły. A ja chciałem naprawić samochód, który uległ awarii na drodze, w obcym mieście.

93 Data: Lipiec 26 2014 15:26:49
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-24 14:04, Użytkownik NetiaAbonent napisał:


Bardzo specjalnej nie trzeba. Trzeba akurat takiej, której taki
pracownik wykonujący coś innego z reguły nie posiada. Poprzedni
co mi
opony zmieniał, uszkodził np nową śrubę zabezpieczającą.

Bo mieszkamy w gównianym kraju gdzie pracodawca zatrudnia ludzi z
ulicy (bo najtańsi) a poszkodowani klienci nie bardzo potrafią
dochodzić swoich praw.

To weź dochodź tych praw za nich.

Za kogoś ? nie mam najmniejszego zamiaru.

A:
1. umiesz ?
2. da się ?

Nie potrzeba umieć, wystarczy wiedzieć że się da i skonsultować
ze specjalistą czyli prawnikiem. Co oczywiście nie oznacza
że będzie to za każdym razem warte twojego straconego czasu.

To w ogóle nic nie oznacza. Prawnik za poradę bierze min 100+vat, za
wysłanie listu 200+vat, za zastępstwo np 600.

To oznacza dokładnie to co napisałem. A z tego co odpowiedziałeś
wynika że nie stać cię. To już nie moja wina.
A jedyny problem systemowy jaki widzę to taki że sąd musi zasądzić
zwrotu poniesionych kosztów.

W kraju cywilizowanym gdzie musiał by
zapłacić co najmniej za komplet takich śrub przeszkolił by pracownika
lub nadzorował jego pracę. A tak to klient ponosi ryzyko.

I co to ma do "potrafienia" ? Po prostu te twoje "swoje prawa" są
ograniczone. Odszkodowanie nie może u nas prowadzić do wzbogacenia.

W sumie słusznie. Odszkodowania ma wyrównać szkodę a nie wzbogacać
poszkodowanego.

No właśnie. Teraz te śruby, zadoćuczynienie ?

Tak, czyli pokrycie kosztów zakupu i wymiany.

Nie nie, to by było odszkodowanie. Ja zrozumiałem chyba niesłusznie, że
"kilka kompletów", z czym się jednak zasadniczo zgadzam. To byłoby
słuszne zadoćuczynienie. Tylko najpierw trzeba uzyskać odszkodowanie,
czyli zlikwidować szkodę, czyli wszystkie koszty tej likwidacji, jak
piszesz.


Pewnie w niektórych krajach może, ale to i tak nie w tym rzecz
tylko np
w tym, że sprawa nie jest jednostronna. Warsztat może np tłumaczyć się
tym, że śruba trefna jest. Pójdziesz do sądu, biegły dostanie kasę
a Ty
za to wszystko zapłacisz. Wątpię byś chciał tyle ryzykować a co
dopiero
więcej. Wyobrażam sobie, że większa aktywnoć jakichś organizacji
prokonsumenckich mogłaby pomóc, ale to właśnie kontrolując
kwalifikacje
na które pracownik ma papier a nie faktyczne. A na razie to ja
zacząłem
jeździć do warsztatu, co naprawdę specjalizuje się a nie tylko
sezonową
wymianę organizuje. Ale już odszkodowania za uszkodzenie samochodu na
dziurze nie jestem w stanie tak rozwiązać.

Bo właśnie jadąc po jakąś usługę wiarygodna jest opinia o usługodawcy
a nie papier który można sobie wyrobić kilkadziesiąt lat wcześniej,
załatwić lub sfałszować. W dodatku nie ma papieru na wiele
popularnych umiejętności. Co ciekawsze na właściwe kładzenie
kabla na budowach też nie mam czego nie mógł pojąć mój rozmówca.

Dobrze, nie zmienia to jednak, że:
1. Wymieniali na moje zlecenie okna w domu. Skrętkę zostawiłem do
dzwonka przechodzącą przez futrynę. Pilnowałem roboty i nagle patrzę ..
goć wali młotkiem po tej skrętce.

Dlatego często otwarcie mówię o takich robole co wzbudza emocje
u im podobnych. Opieprzyć, wstrzymać pracę, wezwać szefa, opieprzyć
i jego oraz zaproponować refundację kosztów położenia nowego
kabla. Minę kiedy usłyszy ile to kosztuje sfotografować i umieścić
w sieci.

To bym się narażał bardziej niż on. Generalnie nie o to chodziło tylko o
to, że pukając młotkiem też trzeba mieć pojęcie co to skrętka bo inaczej
takie kwiatki będą. Pytanie ile jeszcze rzeczy trzeba ogarniać.

Nie od dzisiaj wiadomo że do młotka nie potrzeba specjalnie
lotnych zawodników, płace też są tam raczej kiepskie więc
jak wprowadzasz do domu czy firmy najemnych roboli których
wykształcenie i świadomoć są na poziomie piętnastolatka
po podstawówce to musisz się liczyć że trzeba ich pilnować.
Lub zagwarantować pilnowanie przez ich szefa w pisemnej i obwarowanej
karami umowie.

2. Goć komin burzył. Serwer taki stał nieco otwarty w sąsiednim
pomieszczeniu. Zawalony, zapomniał zakryć.

I cegły latały przez całe dwa pomieszczenia ?
drzwi były otwarte
i obudowa serwera też ? To nie tylko ten burzący był winny.

Znaczy ja jestem winny, że pustak otwarł drzwi i nie zabezpieczył
znajdujących się w pomieszczeniu rzeczy ?

A co zrobiłeś aby tego nie zrobił lub aby za takie coś odpowiadał
finansowo ?

3. Łazienka, pobudował, poustawiał, kafelki położył, tylko czemu tak
capi z kanalizacji, odpowietrzenia brak.

Oszukał cię i syfonów nie wstawił to z rur odpływowych musi
śmierdzieć.

No i widzisz, potwierdzasz tezę, że trzeba się mocniej znać. Napisałem,
syfony założył tylko nie zrobił odpowietrzenia. Ale to ja się mam znać ???

W życiu tak jak w kodeksach niewiedza nie zwalnia cię od
odpowiedzialności.

4. Sprzęgło w samochodzie, zmienił, popiaskował by się świeciło, jeździ,
następny dzień: przewód po pasku cały dzień jeździł, który miał być
schowany pod osłoną silnika.

Opierdzielić i kazać wymienić.

Mnie chodzi o to, że za mało znał się i że tak w każdej robocie ktoś się
za mało zna i coś mu nie wychodzi i potem ktoś musi za to zapłacić.

Zgadza się, tyle że przeważnie oznacza to sprawę z powództwa
cywilnego czyli najpierw płacisz a potem może coś ugrasz.

5. Silnik w samochodzie ... nawet nie chce mi się pisać. Świetne opinie
w internecie :-)

To chyba bardzo się trzeba znać.

To raz a dwa to że nie od dzisiaj wiadomo że częć opinii jest
załatwiana za kasę. I po aferze z z niemieckim stowarzyszeniem
uważam że przy wyborze auta trzeba opinie znaleźÄ‡ w naprawdę kilku
niezależnych źródłach i niezależnych warsztatach samochodowych.

Znaczy się jak miałbym sprawdzić opinię o tym mechaniku ? Bo w
internecie sprawdzałem. Faktem jest, że już po fakcie, ale dobre były to
jakbym wcześniej je przeczytał to tym bardziej by przesądziły. A ja
chciałem naprawić samochód, który uległ awarii na drodze, w obcym mieście.

Odkąd poczytałem sobie w jaki sposób duże firmy kształtują opinię
o swoich produktach przestałem w nie wierzyć. Ale w przypadku awarii
na drugim końcu polski to nawet nie będę miał czas sprawdzać.
Pojadę a raczej mnie zawiozą w ciemno.


Pozdrawiam

94 Data: Lipiec 28 2014 11:51:34
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: NetiaAbonent 


Użytkownik "RadoslawF"

Bardzo specjalnej nie trzeba. Trzeba akurat takiej, której taki
pracownik wykonujący coś innego z reguły nie posiada. Poprzedni
co mi
opony zmieniał, uszkodził np nową śrubę zabezpieczającą.

Bo mieszkamy w gównianym kraju gdzie pracodawca zatrudnia ludzi z
ulicy (bo najtańsi) a poszkodowani klienci nie bardzo potrafią
dochodzić swoich praw.

To weź dochodź tych praw za nich.

Za kogoś ? nie mam najmniejszego zamiaru.

A:
1. umiesz ?
2. da się ?

Nie potrzeba umieć, wystarczy wiedzieć że się da i skonsultować
ze specjalistą czyli prawnikiem. Co oczywiście nie oznacza
że będzie to za każdym razem warte twojego straconego czasu.

To w ogóle nic nie oznacza. Prawnik za poradę bierze min 100+vat, za
wysłanie listu 200+vat, za zastępstwo np 600.

To oznacza dokładnie to co napisałem. A z tego co odpowiedziałeś
wynika że nie stać cię.

Mnie raczej stać, ale ekonomicznego uzasadnienia to nie ma.

To już nie moja wina.
A jedyny problem systemowy jaki widzę to taki że sąd musi zasądzić
zwrotu poniesionych kosztów.

W kraju cywilizowanym gdzie musiał by
zapłacić co najmniej za komplet takich śrub przeszkolił by pracownika
lub nadzorował jego pracę. A tak to klient ponosi ryzyko.

I co to ma do "potrafienia" ? Po prostu te twoje "swoje prawa" są
ograniczone. Odszkodowanie nie może u nas prowadzić do wzbogacenia.

W sumie słusznie. Odszkodowania ma wyrównać szkodę a nie wzbogacać
poszkodowanego.

No właśnie. Teraz te śruby, zadoćuczynienie ?

Tak, czyli pokrycie kosztów zakupu i wymiany.

Nie nie, to by było odszkodowanie. Ja zrozumiałem chyba niesłusznie, że
"kilka kompletów", z czym się jednak zasadniczo zgadzam. To byłoby
słuszne zadoćuczynienie. Tylko najpierw trzeba uzyskać odszkodowanie,
czyli zlikwidować szkodę, czyli wszystkie koszty tej likwidacji, jak
piszesz.


Pewnie w niektórych krajach może, ale to i tak nie w tym rzecz
tylko np
w tym, że sprawa nie jest jednostronna. Warsztat może np tłumaczyć się
tym, że śruba trefna jest. Pójdziesz do sądu, biegły dostanie kasę
a Ty
za to wszystko zapłacisz. Wątpię byś chciał tyle ryzykować a co
dopiero
więcej. Wyobrażam sobie, że większa aktywnoć jakichś organizacji
prokonsumenckich mogłaby pomóc, ale to właśnie kontrolując
kwalifikacje
na które pracownik ma papier a nie faktyczne. A na razie to ja
zacząłem
jeździć do warsztatu, co naprawdę specjalizuje się a nie tylko
sezonową
wymianę organizuje. Ale już odszkodowania za uszkodzenie samochodu na
dziurze nie jestem w stanie tak rozwiązać.

Bo właśnie jadąc po jakąś usługę wiarygodna jest opinia o usługodawcy
a nie papier który można sobie wyrobić kilkadziesiąt lat wcześniej,
załatwić lub sfałszować. W dodatku nie ma papieru na wiele
popularnych umiejętności. Co ciekawsze na właściwe kładzenie
kabla na budowach też nie mam czego nie mógł pojąć mój rozmówca.

Dobrze, nie zmienia to jednak, że:
1. Wymieniali na moje zlecenie okna w domu. Skrętkę zostawiłem do
dzwonka przechodzącą przez futrynę. Pilnowałem roboty i nagle patrzę ..
goć wali młotkiem po tej skrętce.

Dlatego często otwarcie mówię o takich robole co wzbudza emocje
u im podobnych. Opieprzyć, wstrzymać pracę, wezwać szefa, opieprzyć
i jego oraz zaproponować refundację kosztów położenia nowego
kabla. Minę kiedy usłyszy ile to kosztuje sfotografować i umieścić
w sieci.

To bym się narażał bardziej niż on. Generalnie nie o to chodziło tylko o
to, że pukając młotkiem też trzeba mieć pojęcie co to skrętka bo inaczej
takie kwiatki będą. Pytanie ile jeszcze rzeczy trzeba ogarniać.

Nie od dzisiaj wiadomo że do młotka nie potrzeba specjalnie
lotnych zawodników, płace też są tam raczej kiepskie więc
jak wprowadzasz do domu czy firmy najemnych roboli których
wykształcenie i świadomoć są na poziomie piętnastolatka
po podstawówce to musisz się liczyć że trzeba ich pilnować.
Lub zagwarantować pilnowanie przez ich szefa w pisemnej i obwarowanej
karami umowie.

Pierdoły. Znaczy tak jest, ale mówienie, że klient ma coś pilnować albo kary umowne wpisywać kompletnie chore jest. Po to zatrudnia ludzi by mu robili to na czym nie zna się a nie ma się znać na tym wszystkim i jeszcze prawnikiem być.


2. Goć komin burzył. Serwer taki stał nieco otwarty w sąsiednim
pomieszczeniu. Zawalony, zapomniał zakryć.

I cegły latały przez całe dwa pomieszczenia ?
drzwi były otwarte
i obudowa serwera też ? To nie tylko ten burzący był winny.

Znaczy ja jestem winny, że pustak otwarł drzwi i nie zabezpieczył
znajdujących się w pomieszczeniu rzeczy ?

A co zrobiłeś aby tego nie zrobił lub aby za takie coś odpowiadał
finansowo ?

A co ja jestem ? Zatrudniłem ludzi, którzy twierdzili, że się znają. Jakbym się sam podjął to bym miał powody coś robić, znać się, odpowiadać.


3. Łazienka, pobudował, poustawiał, kafelki położył, tylko czemu tak
capi z kanalizacji, odpowietrzenia brak.

Oszukał cię i syfonów nie wstawił to z rur odpływowych musi
śmierdzieć.

No i widzisz, potwierdzasz tezę, że trzeba się mocniej znać. Napisałem,
syfony założył tylko nie zrobił odpowietrzenia. Ale to ja się mam znać ???

W życiu tak jak w kodeksach niewiedza nie zwalnia cię od
odpowiedzialności.

O to właśnie chodzi, że w kodeksach mnie zwalnia. W życiu oczywiście trzeba zachować realizm, ale to nie tak prosto, nie przewidzisz co jeszcze się może wydarzyć.


4. Sprzęgło w samochodzie, zmienił, popiaskował by się świeciło, jeździ,
następny dzień: przewód po pasku cały dzień jeździł, który miał być
schowany pod osłoną silnika.

Opierdzielić i kazać wymienić.

Mnie chodzi o to, że za mało znał się i że tak w każdej robocie ktoś się
za mało zna i coś mu nie wychodzi i potem ktoś musi za to zapłacić.

Zgadza się, tyle że przeważnie oznacza to sprawę z powództwa
cywilnego czyli najpierw płacisz a potem może coś ugrasz.

Nareszcie ogarniasz problem :-)


5. Silnik w samochodzie ... nawet nie chce mi się pisać. Świetne opinie
w internecie :-)

To chyba bardzo się trzeba znać.

To raz a dwa to że nie od dzisiaj wiadomo że częć opinii jest
załatwiana za kasę. I po aferze z z niemieckim stowarzyszeniem
uważam że przy wyborze auta trzeba opinie znaleźÄ‡ w naprawdę kilku
niezależnych źródłach i niezależnych warsztatach samochodowych.

Znaczy się jak miałbym sprawdzić opinię o tym mechaniku ? Bo w
internecie sprawdzałem. Faktem jest, że już po fakcie, ale dobre były to
jakbym wcześniej je przeczytał to tym bardziej by przesądziły. A ja
chciałem naprawić samochód, który uległ awarii na drodze, w obcym mieście.

Odkąd poczytałem sobie w jaki sposób duże firmy kształtują opinię
o swoich produktach przestałem w nie wierzyć. Ale w przypadku awarii
na drugim końcu polski to nawet nie będę miał czas sprawdzać.
Pojadę a raczej mnie zawiozą w ciemno.

Czyli sam widzisz, że sprawdzanie opinii niekoniecznie rozwiązuje jakiś problem.

95 Data: Lipiec 29 2014 00:32:05
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-28 11:51, Użytkownik NetiaAbonent napisał:

Bardzo specjalnej nie trzeba. Trzeba akurat takiej, której taki
pracownik wykonujący coś innego z reguły nie posiada. Poprzedni
co mi
opony zmieniał, uszkodził np nową śrubę zabezpieczającą.

Bo mieszkamy w gównianym kraju gdzie pracodawca zatrudnia ludzi z
ulicy (bo najtańsi) a poszkodowani klienci nie bardzo potrafią
dochodzić swoich praw.

To weź dochodź tych praw za nich.

Za kogoś ? nie mam najmniejszego zamiaru.

A:
1. umiesz ?
2. da się ?

Nie potrzeba umieć, wystarczy wiedzieć że się da i skonsultować
ze specjalistą czyli prawnikiem. Co oczywiście nie oznacza
że będzie to za każdym razem warte twojego straconego czasu.

To w ogóle nic nie oznacza. Prawnik za poradę bierze min 100+vat, za
wysłanie listu 200+vat, za zastępstwo np 600.

To oznacza dokładnie to co napisałem. A z tego co odpowiedziałeś
wynika że nie stać cię.

Mnie raczej stać, ale ekonomicznego uzasadnienia to nie ma.

Nikt nie twierdził że ma. Ja pisałem że nawet twojego czasu nie
będzie warte i kasie już nie musiałem wspominać.

To już nie moja wina.
A jedyny problem systemowy jaki widzę to taki że sąd musi zasądzić
zwrotu poniesionych kosztów.

W kraju cywilizowanym gdzie musiał by
zapłacić co najmniej za komplet takich śrub przeszkolił by
pracownika
lub nadzorował jego pracę. A tak to klient ponosi ryzyko.

I co to ma do "potrafienia" ? Po prostu te twoje "swoje prawa" są
ograniczone. Odszkodowanie nie może u nas prowadzić do wzbogacenia.

W sumie słusznie. Odszkodowania ma wyrównać szkodę a nie wzbogacać
poszkodowanego.

No właśnie. Teraz te śruby, zadoćuczynienie ?

Tak, czyli pokrycie kosztów zakupu i wymiany.

Nie nie, to by było odszkodowanie. Ja zrozumiałem chyba niesłusznie, że
"kilka kompletów", z czym się jednak zasadniczo zgadzam. To byłoby
słuszne zadoćuczynienie. Tylko najpierw trzeba uzyskać odszkodowanie,
czyli zlikwidować szkodę, czyli wszystkie koszty tej likwidacji, jak
piszesz.


Pewnie w niektórych krajach może, ale to i tak nie w tym rzecz
tylko np
w tym, że sprawa nie jest jednostronna. Warsztat może np
tłumaczyć się
tym, że śruba trefna jest. Pójdziesz do sądu, biegły dostanie kasę
a Ty
za to wszystko zapłacisz. Wątpię byś chciał tyle ryzykować a co
dopiero
więcej. Wyobrażam sobie, że większa aktywnoć jakichś organizacji
prokonsumenckich mogłaby pomóc, ale to właśnie kontrolując
kwalifikacje
na które pracownik ma papier a nie faktyczne. A na razie to ja
zacząłem
jeździć do warsztatu, co naprawdę specjalizuje się a nie tylko
sezonową
wymianę organizuje. Ale już odszkodowania za uszkodzenie
samochodu na
dziurze nie jestem w stanie tak rozwiązać.

Bo właśnie jadąc po jakąś usługę wiarygodna jest opinia o usługodawcy
a nie papier który można sobie wyrobić kilkadziesiąt lat wcześniej,
załatwić lub sfałszować. W dodatku nie ma papieru na wiele
popularnych umiejętności. Co ciekawsze na właściwe kładzenie
kabla na budowach też nie mam czego nie mógł pojąć mój rozmówca.

Dobrze, nie zmienia to jednak, że:
1. Wymieniali na moje zlecenie okna w domu. Skrętkę zostawiłem do
dzwonka przechodzącą przez futrynę. Pilnowałem roboty i nagle
patrzę ..
goć wali młotkiem po tej skrętce.

Dlatego często otwarcie mówię o takich robole co wzbudza emocje
u im podobnych. Opieprzyć, wstrzymać pracę, wezwać szefa, opieprzyć
i jego oraz zaproponować refundację kosztów położenia nowego
kabla. Minę kiedy usłyszy ile to kosztuje sfotografować i umieścić
w sieci.

To bym się narażał bardziej niż on. Generalnie nie o to chodziło tylko o
to, że pukając młotkiem też trzeba mieć pojęcie co to skrętka bo inaczej
takie kwiatki będą. Pytanie ile jeszcze rzeczy trzeba ogarniać.

Nie od dzisiaj wiadomo że do młotka nie potrzeba specjalnie
lotnych zawodników, płace też są tam raczej kiepskie więc
jak wprowadzasz do domu czy firmy najemnych roboli których
wykształcenie i świadomoć są na poziomie piętnastolatka
po podstawówce to musisz się liczyć że trzeba ich pilnować.
Lub zagwarantować pilnowanie przez ich szefa w pisemnej i obwarowanej
karami umowie.

Pierdoły. Znaczy tak jest, ale mówienie, że klient ma coś pilnować albo
kary umowne wpisywać kompletnie chore jest. Po to zatrudnia ludzi by mu
robili to na czym nie zna się a nie ma się znać na tym wszystkim i
jeszcze prawnikiem być.

Firmy tak robią, małe firmy lub osoby prywatne pilnują lub
wykłócają się o odszkodowania. Sam zresztą zatrudniłeś firmę
w której pracownik nie wiedział że w wiszący kabel młotkiem
ma nie walić.

2. Goć komin burzył. Serwer taki stał nieco otwarty w sąsiednim
pomieszczeniu. Zawalony, zapomniał zakryć.

I cegły latały przez całe dwa pomieszczenia ?
drzwi były otwarte
i obudowa serwera też ? To nie tylko ten burzący był winny.

Znaczy ja jestem winny, że pustak otwarł drzwi i nie zabezpieczył
znajdujących się w pomieszczeniu rzeczy ?

A co zrobiłeś aby tego nie zrobił lub aby za takie coś odpowiadał
finansowo ?

A co ja jestem ? Zatrudniłem ludzi, którzy twierdzili, że się znają.
Jakbym się sam podjął to bym miał powody coś robić, znać się, odpowiadać.

Mało że się znają, maja mieć świadomoć że jak przy okazji
coś zniszczą to płaca za to.

3. Łazienka, pobudował, poustawiał, kafelki położył, tylko czemu tak
capi z kanalizacji, odpowietrzenia brak.

Oszukał cię i syfonów nie wstawił to z rur odpływowych musi
śmierdzieć.

No i widzisz, potwierdzasz tezę, że trzeba się mocniej znać. Napisałem,
syfony założył tylko nie zrobił odpowietrzenia. Ale to ja się mam
znać ???

W życiu tak jak w kodeksach niewiedza nie zwalnia cię od
odpowiedzialności.

O to właśnie chodzi, że w kodeksach mnie zwalnia. W życiu oczywiście

Nie zwalnia. Nie wytłumaczysz się policjantowi czy sędziemu
żenie zapłacisz mandatu bonie znałeś tego przepisu.

trzeba zachować realizm, ale to nie tak prosto, nie przewidzisz co
jeszcze się może wydarzyć.

I dlatego należy się zabezpieczać jak tylko można.

4. Sprzęgło w samochodzie, zmienił, popiaskował by się świeciło,
jeździ,
następny dzień: przewód po pasku cały dzień jeździł, który miał być
schowany pod osłoną silnika.

Opierdzielić i kazać wymienić.

Mnie chodzi o to, że za mało znał się i że tak w każdej robocie ktoś się
za mało zna i coś mu nie wychodzi i potem ktoś musi za to zapłacić.

Zgadza się, tyle że przeważnie oznacza to sprawę z powództwa
cywilnego czyli najpierw płacisz a potem może coś ugrasz.

Nareszcie ogarniasz problem :-)

Ja to wiedziałem od początku, ty miałeś jakieś wątpliwości.

5. Silnik w samochodzie ... nawet nie chce mi się pisać. Świetne
opinie
w internecie :-)

To chyba bardzo się trzeba znać.

To raz a dwa to że nie od dzisiaj wiadomo że częć opinii jest
załatwiana za kasę. I po aferze z z niemieckim stowarzyszeniem
uważam że przy wyborze auta trzeba opinie znaleźÄ‡ w naprawdę kilku
niezależnych źródłach i niezależnych warsztatach samochodowych.

Znaczy się jak miałbym sprawdzić opinię o tym mechaniku ? Bo w
internecie sprawdzałem. Faktem jest, że już po fakcie, ale dobre były to
jakbym wcześniej je przeczytał to tym bardziej by przesądziły. A ja
chciałem naprawić samochód, który uległ awarii na drodze, w obcym
mieście.

Odkąd poczytałem sobie w jaki sposób duże firmy kształtują opinię
o swoich produktach przestałem w nie wierzyć. Ale w przypadku awarii
na drugim końcu polski to nawet nie będę miał czas sprawdzać.
Pojadę a raczej mnie zawiozą w ciemno.

Czyli sam widzisz, że sprawdzanie opinii niekoniecznie rozwiązuje jakiś
problem.

Nie gwarantuje to bezproblemowej naprawy.
Ale w życiu raczej nic ci tego nie zagwarantuje. Po prostu
zmniejszasz tylko szansę na wtopienie.


Pozdrawiam

96 Data: Lipiec 30 2014 12:01:21
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: NetiaAbonent 


Użytkownik "RadoslawF"

...
Czyli sam widzisz, że sprawdzanie opinii niekoniecznie rozwiązuje jakiś
problem.

Nie gwarantuje to bezproblemowej naprawy.
Ale w życiu raczej nic ci tego nie zagwarantuje. Po prostu
zmniejszasz tylko szansę na wtopienie.

To chyba prościej do właściwych rzeczy zatrudniać właściwych ludzi :-)

97 Data: Lipiec 23 2014 18:37:55
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-23 14:23, RadoslawF wrote:

Co ciekawsze na właściwe kładzenie
kabla na budowach też nie mam czego nie mógł pojąć mój rozmówca.


Ile razy trzeba? Jest SEP do 1kV.

Shrek.

98 Data: Lipiec 23 2014 19:11:36
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-23 18:37, Użytkownik Shrek napisał:

Co ciekawsze na właściwe kładzenie
kabla na budowach też nie mam czego nie mógł pojąć mój rozmówca.


Ile razy trzeba? Jest SEP do 1kV.

Aż zrozumiesz że uprawnienia do 1kV nie są potrzebne komuś kto
pracuje z kablem nie podpiętym do prądu. A takie kable się
kładzie na budowach.


Pozdrawiam

99 Data: Lipiec 23 2014 20:38:22
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-23 19:11, RadoslawF wrote:

Ile razy trzeba? Jest SEP do 1kV.

Aż zrozumiesz że uprawnienia do 1kV nie są potrzebne komuś kto
pracuje z kablem nie podpiętym do prądu. A takie kable się
kładzie na budowach.

Krótko zapytam - czy kabel jest częścią instalacji elektrycznej? I skąd masz pewnoć że nie?

Shrek.

100 Data: Lipiec 23 2014 22:57:37
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-23 20:38, Użytkownik Shrek napisał:

Ile razy trzeba? Jest SEP do 1kV.

Aż zrozumiesz że uprawnienia do 1kV nie są potrzebne komuś kto
pracuje z kablem nie podpiętym do prądu. A takie kable się
kładzie na budowach.

Krótko zapytam - czy kabel jest częścią instalacji elektrycznej? I skąd
masz pewnoć że nie?

Stąd że został właśnie pobrany z magazynu. Jeszcze jakieś
błyskotliwe pytania ?


Pozdrawiam

101 Data: Lipiec 24 2014 06:54:20
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-23 22:57, RadoslawF wrote:

Krótko zapytam - czy kabel jest częścią instalacji elektrycznej? I skąd
masz pewnoć że nie?

Stąd że został właśnie pobrany z magazynu. Jeszcze jakieś
błyskotliwe pytania ?

Rozumiem, że instalację gazową dla odmiany zlecisz elektrykom, wszak rurki dopiero z magazynu wyszły a kurek główny jeszcze nie odkręcony?

Shrek.

102 Data: Lipiec 24 2014 13:33:45
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-24 06:54, Użytkownik Shrek napisał:

Krótko zapytam - czy kabel jest częścią instalacji elektrycznej? I skąd
masz pewnoć że nie?

Stąd że został właśnie pobrany z magazynu. Jeszcze jakieś
błyskotliwe pytania ?

Rozumiem, że instalację gazową dla odmiany zlecisz elektrykom, wszak
rurki dopiero z magazynu wyszły a kurek główny jeszcze nie odkręcony?

Na podstawie czego tak głupio rozumiesz ?
Na tym że nie widzisz różnicy między położeniem kabla a
położeniem hermetycznej instalacji gazowej ?


Pozdrawiam

103 Data: Lipiec 24 2014 11:54:13
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 24 Jul 2014 13:33:45 +0200 osobnik zwany RadoslawF
napisał:

Dnia 2014-07-24 06:54, Użytkownik Shrek napisał:

Krótko zapytam - czy kabel jest częścią instalacji elektrycznej? I
skąd masz pewnoć że nie?

Stąd że został właśnie pobrany z magazynu. Jeszcze jakieś błyskotliwe
pytania ?

Rozumiem, że instalację gazową dla odmiany zlecisz elektrykom, wszak
rurki dopiero z magazynu wyszły a kurek główny jeszcze nie odkręcony?

Na podstawie czego tak głupio rozumiesz ? Na tym że nie widzisz różnicy
między położeniem kabla a położeniem hermetycznej instalacji gazowej ?

kabel te może się "rozszczelnić"




--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

104 Data: Lipiec 30 2014 14:37:13
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-24 13:54, masti pisze:


Na podstawie czego tak głupio rozumiesz ? Na tym że nie widzisz różnicy
między położeniem kabla a położeniem hermetycznej instalacji gazowej ?

kabel te może się "rozszczelnić"



znaczy co? będzie walił młotkiem w kabel i uszkodzi izolację? to chyba tak samo (mało) prawdopodobne jest że zrobi to piekarz, jak i "elektryk"

Wszędzie jeśli pytają o uprawnienia, to o te wymagane na stanowisku - do układania przewodów potrzebne są bhp, badania wysokościowe i ew. uprawnienia na wzwyżkę. O SEP mnie nigdy nikt podczas okablowania nie zapytał (ale jakby pracownicy przy uruchomieniu nie mieli uprawnień to pewnie zostaliby wyrzuceni, choć i wtedy sprawdzanie jest bardzo rzadkie...) Na koniec ktoś się musi podbić pod tym że instalacja jest dobrze wykonana i to on odpowiada za nią i nikogo nie interesuje że roboty tyle że 6 osób miałoby problem z terminami, a podpisuje się jedna z uprawnieniami....


--
Pozdrawiam
Łukasz

105 Data: Lipiec 30 2014 15:15:27
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-30 14:37, dddddddd wrote:

znaczy co? będzie walił młotkiem w kabel i uszkodzi izolację?

Nie, będzie ciągnął przewód przez korytko i zedrze izolację.

to chyba
tak samo (mało) prawdopodobne jest że zrobi to piekarz, jak i "elektryk"

Jak "elektryk" to może i tak samo prawdopodobne, jake elektryk to już nie.

Shrek.

106 Data: Lipiec 30 2014 19:54:42
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-30 15:15, Shrek pisze:

On 2014-07-30 14:37, dddddddd wrote:

znaczy co? będzie walił młotkiem w kabel i uszkodzi izolację?

Nie, będzie ciągnął przewód przez korytko i zedrze izolację.

to chyba
tak samo (mało) prawdopodobne jest że zrobi to piekarz, jak i "elektryk"

Jak "elektryk" to może i tak samo prawdopodobne, jake elektryk to już nie.

Shrek.

ale po czym odróżnić elektryka od "elektryka"? bo piekarza od "elektryka" odróżnisz, ale ten piekarz może być na poziomie elektryka, wystarczy nie być idiotą.

--
Pozdrawiam
Łukasz

107 Data: Lipiec 30 2014 21:11:34
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-30 19:54, dddddddd wrote:

Jak "elektryk" to może i tak samo prawdopodobne, jake elektryk to już
nie.

Shrek.

ale po czym odróżnić elektryka od "elektryka"? bo piekarza od
"elektryka" odróżnisz, ale ten piekarz może być na poziomie elektryka,
wystarczy nie być idiotą.

Wystarczy mieć papiery SEP - jak ktoś nie jest idiota i ma względne pojęcie to powinien zdać i nie marudzić.

Shrek.

108 Data: Lipiec 30 2014 21:20:48
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-30 21:11, Shrek pisze:

On 2014-07-30 19:54, dddddddd wrote:

Jak "elektryk" to może i tak samo prawdopodobne, jake elektryk to już
nie.

Shrek.

ale po czym odróżnić elektryka od "elektryka"? bo piekarza od
"elektryka" odróżnisz, ale ten piekarz może być na poziomie elektryka,
wystarczy nie być idiotą.

Wystarczy mieć papiery SEP - jak ktoś nie jest idiota i ma względne
pojęcie to powinien zdać i nie marudzić.

Shrek.

przecież sam napisałeś że papiery SEP może też mieć "elektryk" (z resztą sam takich znam i właśnie w większych firmach pracują, bo z małej to by chyba od razu wylecieli...) - a małe firmy - dostają jakieś ochłapy pieniędzy, więc i ratują się pomocą osób niewykwalifikowanych - bo jednak taniej jest się zobowiązać umową o pracę płacić 3500zł młotkowemu niż 5000zł elektrykowi, skoro widać że ten młotkowy ma potencjał, umie czytać i wykonuje polecenia, mimo że ma papier piekarza...

--
Pozdrawiam
Łukasz

109 Data: Lipiec 30 2014 19:47:59
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 30 Jul 2014 21:20:48 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:

W dniu 2014-07-30 21:11, Shrek pisze:
On 2014-07-30 19:54, dddddddd wrote:

Jak "elektryk" to może i tak samo prawdopodobne, jake elektryk to już
nie.

Shrek.

ale po czym odróżnić elektryka od "elektryka"? bo piekarza od
"elektryka" odróżnisz, ale ten piekarz może być na poziomie elektryka,
wystarczy nie być idiotą.

Wystarczy mieć papiery SEP - jak ktoś nie jest idiota i ma względne
pojęcie to powinien zdać i nie marudzić.

Shrek.

przecież sam napisałeś że papiery SEP może też mieć "elektryk" (z resztą
sam takich znam i właśnie w większych firmach pracują, bo z małej to by
chyba od razu wylecieli...) - a małe firmy - dostają jakieś ochłapy
pieniędzy, więc i ratują się pomocą osób niewykwalifikowanych - bo
jednak taniej jest się zobowiązać umową o pracę płacić 3500zł młotkowemu
niż 5000zł elektrykowi, skoro widać że ten młotkowy ma potencjał, umie
czytać i wykonuje polecenia, mimo że ma papier piekarza...

ale mówimy o budowie szopy czy profesjonalnej?



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

110 Data: Lipiec 30 2014 22:17:52
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-30 21:47, masti pisze:


przecież sam napisałeś że papiery SEP może też mieć "elektryk" (z resztą
sam takich znam i właśnie w większych firmach pracują, bo z małej to by
chyba od razu wylecieli...) - a małe firmy - dostają jakieś ochłapy
pieniędzy, więc i ratują się pomocą osób niewykwalifikowanych - bo
jednak taniej jest się zobowiązać umową o pracę płacić 3500zł młotkowemu
niż 5000zł elektrykowi, skoro widać że ten młotkowy ma potencjał, umie
czytać i wykonuje polecenia, mimo że ma papier piekarza...

ale mówimy o budowie szopy czy profesjonalnej?




nie wiem co dla ciebie oznacza profesjonalna. Mówię o średnich budowach/przebudowach, za łÄ…czną kwotę pewnie max kilka milionów zł. Te kilka milionów dostaje główny wykonawca i on ma przewidziane kilkadziesiąt tysięcy na nieoczekiwane wydatki, podwykonawcy robią małe roboty (w tym wątku był akurat przykład elektryki, ale są też niskie prądy które mają dużo mniejszy zakres prac a prace równie skomplikowane - zwykle wykonuje to inna firma niż elektrykę)
LAN - kable ciągnie ktokolwiek, rozszywa ktoś kto się zna (przecież wystarczy uczulić pracownika na przetarcia, promień gięcia itp i tego się nie da zepsuć)
alarm, SAP, kamery, kontrola dostępu  - czujki, czytniki, czy cokolwiek innego też powiesi ktokolwiek (jak coś będzie nie tak to łatwo to wyłapać i poprawić)- potrzebuje tylko wiedzieć jak wywiercić otwór i info od kogoś jaki kolor gdzie wpiąć, powtarzalnoć montażu jest ogromna i ciężko coś spieprzyć jak się ma przynajmniej jedną rękę prawą, a nie dwie lewe- ale uruchomić musi ktoś wykwalifikowany.

Małe inwestycje (prywatne, dla małych firm) to dopiero jest rzeźba...



--
Pozdrawiam
Łukasz

111 Data: Lipiec 30 2014 20:40:18
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 30 Jul 2014 22:17:52 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:

W dniu 2014-07-30 21:47, masti pisze:

przecież sam napisałeś że papiery SEP może też mieć "elektryk" (z
resztą sam takich znam i właśnie w większych firmach pracują, bo z
małej to by chyba od razu wylecieli...) - a małe firmy - dostają
jakieś ochłapy pieniędzy, więc i ratują się pomocą osób
niewykwalifikowanych - bo jednak taniej jest się zobowiązać umową o
pracę płacić 3500zł młotkowemu niż 5000zł elektrykowi, skoro widać że
ten młotkowy ma potencjał, umie czytać i wykonuje polecenia, mimo że
ma papier piekarza...

ale mówimy o budowie szopy czy profesjonalnej?




nie wiem co dla ciebie oznacza profesjonalna. Mówię o średnich
budowach/przebudowach, za łÄ…czną kwotę pewnie max kilka milionów zł. Te
kilka milionów dostaje główny wykonawca i on ma przewidziane
kilkadziesiąt tysięcy na nieoczekiwane wydatki, podwykonawcy robią małe
roboty (w tym wątku był akurat przykład elektryki, ale są też niskie
prądy które mają dużo mniejszy zakres prac a prace równie skomplikowane
- zwykle wykonuje to inna firma niż elektrykę) LAN - kable ciągnie
ktokolwiek, rozszywa ktoś kto się zna (przecież wystarczy uczulić
pracownika na przetarcia, promień gięcia itp i tego się nie da zepsuć)
alarm, SAP, kamery, kontrola dostępu  - czujki, czytniki, czy cokolwiek
innego też powiesi ktokolwiek (jak coś będzie nie tak to łatwo to
wyłapać i poprawić)- potrzebuje tylko wiedzieć jak wywiercić otwór i
info od kogoś jaki kolor gdzie wpiąć, powtarzalnoć montażu jest ogromna
i ciężko coś spieprzyć jak się ma przynajmniej jedną rękę prawą, a nie
dwie lewe- ale uruchomić musi ktoś wykwalifikowany.

no to u mnie by wylecieli zanim by zaczęli pracę jakby przyprowadzili
piekarzy

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

112 Data: Lipiec 31 2014 06:40:50
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-30 22:40, masti wrote:

no to u mnie by wylecieli zanim by zaczęli pracę jakby przyprowadzili
piekarzy

No widzisz - świnia z ciebie;) Nie dasz zarobić.

Shrek.

113 Data: Lipiec 31 2014 07:42:58
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-30 22:40, masti pisze:

ale mówimy o budowie szopy czy profesjonalnej?




nie wiem co dla ciebie oznacza profesjonalna. Mówię o średnich
budowach/przebudowach, za łÄ…czną kwotę pewnie max kilka milionów zł. Te
kilka milionów dostaje główny wykonawca i on ma przewidziane
kilkadziesiąt tysięcy na nieoczekiwane wydatki, podwykonawcy robią małe
roboty (w tym wątku był akurat przykład elektryki, ale są też niskie
prądy które mają dużo mniejszy zakres prac a prace równie skomplikowane
- zwykle wykonuje to inna firma niż elektrykę) LAN - kable ciągnie
ktokolwiek, rozszywa ktoś kto się zna (przecież wystarczy uczulić
pracownika na przetarcia, promień gięcia itp i tego się nie da zepsuć)
alarm, SAP, kamery, kontrola dostępu  - czujki, czytniki, czy cokolwiek
innego też powiesi ktokolwiek (jak coś będzie nie tak to łatwo to
wyłapać i poprawić)- potrzebuje tylko wiedzieć jak wywiercić otwór i
info od kogoś jaki kolor gdzie wpiąć, powtarzalnoć montażu jest ogromna
i ciężko coś spieprzyć jak się ma przynajmniej jedną rękę prawą, a nie
dwie lewe- ale uruchomić musi ktoś wykwalifikowany.

no to u mnie by wylecieli zanim by zaczęli pracę jakby przyprowadzili
piekarzy

ale z jakiego powodu? wymagasz SEPa od gości obsługujących bruzdownicę czy po prostu masz taką władzę że możesz wywalić kogoś więc z tego korzystasz?
a może według ciebie wywiercenie otworu pod kołek wymaga specjalistycznych uprawnień? a może powinien przejć kurs obsługi wkrętaka krzyżowego? bo naprawdę nie widzę powodu z jakiego miałby wylecieć (oprócz twojego czepialstwa)
ale kończę ten temat, bo i tak was (ze Szrekiem) nie przekonam, bo żyjecie w swoim świecie idealnych ludzi z uprawnieniami SEP (koniecznymi do obsługi szpachelki i wiertarki) oraz pozostałymi idiotami niezdolnymi trzymać wiertarki czy myśleć, bo SEPa nie mają...

--
Pozdrawiam
Łukasz

--
Pozdrawiam
Łukasz

114 Data: Lipiec 31 2014 07:37:29
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 31 Jul 2014 07:42:58 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:

W dniu 2014-07-30 22:40, masti pisze:
ale mówimy o budowie szopy czy profesjonalnej?




nie wiem co dla ciebie oznacza profesjonalna. Mówię o średnich
budowach/przebudowach, za łÄ…czną kwotę pewnie max kilka milionów zł.
Te kilka milionów dostaje główny wykonawca i on ma przewidziane
kilkadziesiąt tysięcy na nieoczekiwane wydatki, podwykonawcy robią
małe roboty (w tym wątku był akurat przykład elektryki, ale są też
niskie prądy które mają dużo mniejszy zakres prac a prace równie
skomplikowane - zwykle wykonuje to inna firma niż elektrykę) LAN -
kable ciągnie ktokolwiek, rozszywa ktoś kto się zna (przecież
wystarczy uczulić pracownika na przetarcia, promień gięcia itp i tego
się nie da zepsuć) alarm, SAP, kamery, kontrola dostępu  - czujki,
czytniki, czy cokolwiek innego też powiesi ktokolwiek (jak coś będzie
nie tak to łatwo to wyłapać i poprawić)- potrzebuje tylko wiedzieć jak
wywiercić otwór i info od kogoś jaki kolor gdzie wpiąć, powtarzalnoć
montażu jest ogromna i ciężko coś spieprzyć jak się ma przynajmniej
jedną rękę prawą, a nie dwie lewe- ale uruchomić musi ktoś
wykwalifikowany.

no to u mnie by wylecieli zanim by zaczęli pracę jakby przyprowadzili
piekarzy

ale z jakiego powodu? wymagasz SEPa od gości obsługujących bruzdownicę
czy po prostu masz taką władzę że możesz wywalić kogoś więc z tego
korzystasz?
a może według ciebie wywiercenie otworu pod kołek wymaga
specjalistycznych uprawnień? a może powinien przejć kurs obsługi
wkrętaka krzyżowego? bo naprawdę nie widzę powodu z jakiego miałby
wylecieć (oprócz twojego czepialstwa) ale kończę ten temat, bo i tak was
(ze Szrekiem) nie przekonam, bo żyjecie w swoim świecie idealnych ludzi
z uprawnieniami SEP (koniecznymi do obsługi szpachelki i wiertarki) oraz
pozostałymi idiotami niezdolnymi trzymać wiertarki czy myśleć, bo SEPa
nie mają...

bo nie będę się zasatanawiał czy ten goć co robi elektrykę to akurat
wierci dziury czy ciągnie kable czy je układa. Pomijam już to, że dziury
ma przygotowane przez budowlańców a głupie ułożenie kabli energetycznych
ma znaczenie. I nawet Ci z uprawnieniami, którzy je kładli przekładali.
Taki rodzaj budowy. A ponieważ płacę za to, żeby tak było to i wymagam.




--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

115 Data: Lipiec 31 2014 10:54:46
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-31 09:37, masti pisze:


ale z jakiego powodu? wymagasz SEPa od gości obsługujących bruzdownicę
czy po prostu masz taką władzę że możesz wywalić kogoś więc z tego
korzystasz?
a może według ciebie wywiercenie otworu pod kołek wymaga
specjalistycznych uprawnień? a może powinien przejć kurs obsługi
wkrętaka krzyżowego? bo naprawdę nie widzę powodu z jakiego miałby
wylecieć (oprócz twojego czepialstwa) ale kończę ten temat, bo i tak was
(ze Szrekiem) nie przekonam, bo żyjecie w swoim świecie idealnych ludzi
z uprawnieniami SEP (koniecznymi do obsługi szpachelki i wiertarki) oraz
pozostałymi idiotami niezdolnymi trzymać wiertarki czy myśleć, bo SEPa
nie mają...

bo nie będę się zasatanawiał czy ten goć co robi elektrykę to akurat
wierci dziury czy ciągnie kable czy je układa.

bo nie twoja rola się nad tym zastanawiać, od tego jest brygadzista tej ekipy, ty masz wymagać uprawnień adekwatnych do wykonywanej pracy
naprawdę nie widzę problemu w okablowaniu alarmu dowolnej klasy czy też przeciągnięciu przewodu LAN (do tego to przecież nawet sep nie jest potrzebny, wymagasz jakiś specjalistycznych kursów od LANowców?)


  Pomijam już to, że dziury
ma przygotowane przez budowlańców


to ja na takich pięknych budowach nie bywam, pod swoje kable sam muszę wykonywać bruzdy czy przebicia przez ściany, często też je zaklejać choć budowlańcem nie jestem, więc można by rzec, że jako piekarz zabieram się za budowlankę

a głupie ułożenie kabli energetycznych
ma znaczenie. I nawet Ci z uprawnieniami, którzy je kładli przekładali.


więc jakie znaczenie mają uprawnienia. Jak brygadzista nie dopilnuje i ma świeżych pracowników to i szeregowy elektryk coś może spierdolić...

Taki rodzaj budowy. A ponieważ płacę za to, żeby tak było to i wymagam.

budów na których na tyle dobrze płacą żeby było to opłacalne nie ma tak wiele, więc albo wymagasz dużo w zamian dając gówno, albo jesteś w mniejszości i wiele firm się na takie warunki nie załapie (a te co się załapią mają dobrze i chwała ci za to) - więc zatrudniają osoby wykwalifikowane (czyli umiejące używać elektronarzędzia i narzędzia ręczne) do prostszych prac, a nadzoruje to ktoś kto ma większe pojęcie

Nie mówię że twoje podejście jest złe, po prostu ze względu na czynnik "100% cena" w wielu przypadkach jest nierealne.

--
Pozdrawiam
Łukasz

116 Data: Lipiec 31 2014 08:59:03
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 31 Jul 2014 10:54:46 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:

W dniu 2014-07-31 09:37, masti pisze:

ale z jakiego powodu? wymagasz SEPa od gości obsługujących bruzdownicę
czy po prostu masz taką władzę że możesz wywalić kogoś więc z tego
korzystasz?
a może według ciebie wywiercenie otworu pod kołek wymaga
specjalistycznych uprawnień? a może powinien przejć kurs obsługi
wkrętaka krzyżowego? bo naprawdę nie widzę powodu z jakiego miałby
wylecieć (oprócz twojego czepialstwa) ale kończę ten temat, bo i tak
was (ze Szrekiem) nie przekonam, bo żyjecie w swoim świecie idealnych
ludzi z uprawnieniami SEP (koniecznymi do obsługi szpachelki i
wiertarki) oraz pozostałymi idiotami niezdolnymi trzymać wiertarki czy
myśleć, bo SEPa nie mają...

bo nie będę się zasatanawiał czy ten goć co robi elektrykę to akurat
wierci dziury czy ciągnie kable czy je układa.

bo nie twoja rola się nad tym zastanawiać, od tego jest brygadzista tej
ekipy, ty masz wymagać uprawnień adekwatnych do wykonywanej pracy
naprawdę nie widzę problemu w okablowaniu alarmu dowolnej klasy czy też
przeciągnięciu przewodu LAN (do tego to przecież nawet sep nie jest
potrzebny, wymagasz jakiś specjalistycznych kursów od LANowców?)


  Pomijam już to, że dziury
ma przygotowane przez budowlańców


to ja na takich pięknych budowach nie bywam, pod swoje kable sam muszę
wykonywać bruzdy czy przebicia przez ściany, często też je zaklejać choć
budowlańcem nie jestem, więc można by rzec, że jako piekarz zabieram się
za budowlankę

a głupie ułożenie kabli energetycznych
ma znaczenie. I nawet Ci z uprawnieniami, którzy je kładli przekładali.


więc jakie znaczenie mają uprawnienia. Jak brygadzista nie dopilnuje i
ma świeżych pracowników to i szeregowy elektryk coś może spierdolić...

bo zrobili jeden błÄ…d a nie kilkadziesiąt


Taki rodzaj budowy. A ponieważ płacę za to, żeby tak było to i wymagam.

budów na których na tyle dobrze płacą żeby było to opłacalne nie ma tak
wiele, więc albo wymagasz dużo w zamian dając gówno, albo jesteś w
mniejszości i wiele firm się na takie warunki nie załapie (a te co się
załapią mają dobrze i chwała ci za to) - więc zatrudniają osoby
wykwalifikowane (czyli umiejące używać elektronarzędzia i narzędzia
ręczne) do prostszych prac, a nadzoruje to ktoś kto ma większe pojęcie

należÄ™ do tych, którzy płacą za jakoć. nie mam innego wyjścia. Koszty
złego wykonania są zbyt duże


Nie mówię że twoje podejście jest złe, po prostu ze względu na czynnik
"100% cena" w wielu przypadkach jest nierealne.

jeśli inwestorowi nie zależy na jakości to nie ma znaczenia kto to będzie
robił



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

117 Data: Lipiec 31 2014 20:29:14
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-31 10:59, masti pisze:


należÄ™ do tych, którzy płacą za jakoć. nie mam innego wyjścia. Koszty
złego wykonania są zbyt duże

niestety takich jest niewielu i jest jak jest...



Nie mówię że twoje podejście jest złe, po prostu ze względu na czynnik
"100% cena" w wielu przypadkach jest nierealne.

jeśli inwestorowi nie zależy na jakości to nie ma znaczenia kto to będzie
robił

większości nie zależy, rzekłbym że na 80% budów obowiązuje "100% cena"

--
Pozdrawiam
Łukasz

118 Data: Lipiec 31 2014 10:22:26
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-31 07:42, dddddddd wrote:

no to u mnie by wylecieli zanim by zaczęli pracę jakby przyprowadzili
piekarzy

ale z jakiego powodu? wymagasz SEPa od gości obsługujących bruzdownicę
czy po prostu masz taką władzę że możesz wywalić kogoś więc z tego
korzystasz?

Z takiego samego powodu, że jakbym miał przedsiębiorstwo autobusowe, to nawet do przestawiania autobusów na placu wymagałbym prawka na autobusy - i jakby mi ktoś do tego piekarzy przyprowadził bo przecież to nie droga publiczna to by został poproszony o opuszczenie pomieszczenia i przemyślenia jeszcze raz swoich pomysłów. Bo autobus i ewentualne szkody przez niego wyrządzone mogą być kosztowne a co ważniejsze w razie skuchy nie chcę mi się dyskutować z prokuratorem czy ten koleś musiał mieć uprawnienia czy nie.

Kurwa - jak w tym kraju ma być dobrze, skoro tłumaczenie, że kablami mają się zajmowac elektrycy, cegłami i zaprawą murarze a piekarze wypiekiem pieczywa trzeba uzasadniać, a nawet próba uzasadniania tak oczywistej rzeczy napotyka na skrajny opór.

Shrek.

119 Data: Lipiec 31 2014 10:43:12
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-31 10:22, Shrek pisze:

On 2014-07-31 07:42, dddddddd wrote:

no to u mnie by wylecieli zanim by zaczęli pracę jakby przyprowadzili
piekarzy

ale z jakiego powodu? wymagasz SEPa od gości obsługujących bruzdownicę
czy po prostu masz taką władzę że możesz wywalić kogoś więc z tego
korzystasz?

Z takiego samego powodu, że jakbym miał przedsiębiorstwo autobusowe, to
nawet do przestawiania autobusów na placu wymagałbym prawka na autobusy


według twojego toku rozumowania prawa jazdy na autobusy wymagałbyś od sprzątających ten autobus, bo mają z nim stycznoć i coś zepsuć mogą...

--
Pozdrawiam
Łukasz

120 Data: Lipiec 31 2014 08:55:20
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 31 Jul 2014 10:43:12 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:

W dniu 2014-07-31 10:22, Shrek pisze:
On 2014-07-31 07:42, dddddddd wrote:

no to u mnie by wylecieli zanim by zaczęli pracę jakby przyprowadzili
piekarzy

ale z jakiego powodu? wymagasz SEPa od gości obsługujących bruzdownicę
czy po prostu masz taką władzę że możesz wywalić kogoś więc z tego
korzystasz?

Z takiego samego powodu, że jakbym miał przedsiębiorstwo autobusowe, to
nawet do przestawiania autobusów na placu wymagałbym prawka na autobusy


według twojego toku rozumowania prawa jazdy na autobusy wymagałbyś od
sprzątających ten autobus, bo mają z nim stycznoć i coś zepsuć mogą...

masz bogatą fantazję tylko nietrafioną



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett





--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

121 Data: Lipiec 31 2014 11:42:11
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-31 10:43, dddddddd wrote:

Z takiego samego powodu, że jakbym miał przedsiębiorstwo autobusowe, to
nawet do przestawiania autobusów na placu wymagałbym prawka na autobusy


według twojego toku rozumowania prawa jazdy na autobusy wymagałbyś od
sprzątających ten autobus, bo mają z nim stycznoć i coś zepsuć mogą...

Zaraz - ty mówiłeś o gościach układających kabel, a nie odkurzających go w magazynie...

Shrek.

122 Data: Lipiec 31 2014 21:08:37
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-31 11:42, Shrek pisze:

On 2014-07-31 10:43, dddddddd wrote:

Z takiego samego powodu, że jakbym miał przedsiębiorstwo autobusowe, to
nawet do przestawiania autobusów na placu wymagałbym prawka na autobusy


według twojego toku rozumowania prawa jazdy na autobusy wymagałbyś od
sprzątających ten autobus, bo mają z nim stycznoć i coś zepsuć mogą...

Zaraz - ty mówiłeś o gościach układających kabel, a nie odkurzających go
w magazynie...

a ty o sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu ludzi (prowadzenie autobusu nawet na terenie prywatnym) kontra nic nie szkodząca (aczkolwiek czasem dużo kosztująca _wykonawcę_) pomyłka układaczy kabli czy dłubaczy rowków w ścianach (analogicznie myjący autobus mogą zalać wiązkę elektryczną, więc powinni przejć roczny kurs myjkowego autobusu)
Podkreśliłem _wykonawcę_ ponieważ on będzie obciążony kosztami, niezależnie czy jego pracownik miał uprawnienia SEP w zakresie układania przewodów i obsługi wiertarki (jakby takie były, to byłyby wymagane do tej pracy)
Możecie wymagać na swoich budowach uprawnień sep czy paszportu polsatu dla wszystkich, jeśli jest to zaznaczone w wymogach przed rozpoczęciem pracy to ok. Tyle że IMO niewiele to da, bo jeśli zechcę zrobić tą robotę, to zrobię sep wszystkim, mimo że to będzie tylko papier, a i tak przecież młotkowego który ma zrobić bruzdę nie dopuszczę do poważniejszych prac. Tak samo miałem pracowników posiadających licencję pracownika zabezpieczenia technicznego, bo takie wymogi mają inwestorzy- ale jest to tylko fikcyjny, nic nie znaczący papier (dostaje się go za nic).
IMO jedynym sposobem zabezpieczenia dla inwestora jest odpowiednio wysoka polisa OC wykonawcy ew. podwykonawców (jeżeli polisa głównego wykonawcy ich nie obejmuje) - a o to jestem pytany niezmiernie rzadko (a mam dla własnego spokoju - raz udało mi się skorzystać, akurat dzięki pracownikowi posiadającemu wszelkie uprawnienia...)
Jeżeli wykonawca spierdoli robotę to można od niego dochodzić wszelkich strat, z polisą jest to znacznie ułatwione.

--
Pozdrawiam
Łukasz

123 Data: Lipiec 24 2014 15:12:48
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-24 13:33, RadoslawF wrote:

Rozumiem, że instalację gazową dla odmiany zlecisz elektrykom, wszak
rurki dopiero z magazynu wyszły a kurek główny jeszcze nie odkręcony?

Na podstawie czego tak głupio rozumiesz ?

Na podstawie twojej logiki (lub jej braku raczej).

Na tym że nie widzisz różnicy między położeniem kabla a
położeniem hermetycznej instalacji gazowej ?

Widzę - rurę mają kłać ludziki od gazu, a kable od prądu - i to jest właśnie ta różnica.

Shrek.

124 Data: Lipiec 25 2014 00:50:18
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-24 15:12, Użytkownik Shrek napisał:

Rozumiem, że instalację gazową dla odmiany zlecisz elektrykom, wszak
rurki dopiero z magazynu wyszły a kurek główny jeszcze nie odkręcony?

Na podstawie czego tak głupio rozumiesz ?

Na podstawie twojej logiki (lub jej braku raczej).

Brak logiki to twoja domena.

Na tym że nie widzisz różnicy między położeniem kabla a
położeniem hermetycznej instalacji gazowej ?

Widzę - rurę mają kłać ludziki od gazu, a kable od prądu - i to jest
właśnie ta różnica.

Ty nie widzisz tobie się zdaje że widzisz.
Położenie szczelnej instalacji gazowej nie jest proste
i człowiek z ulicy tego nie zrobi, położenie kabla w odpowiednim
miejscu w budynku nie wymaga ani specjalnej wiedzy ani specjalnych
uprawnień. Wiedzy i uprawnień będzie wymagało jego podłÄ…czenie.


Pozdrawiam

125 Data: Lipiec 25 2014 07:02:44
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-25 00:50, RadoslawF wrote:

Ty nie widzisz tobie się zdaje że widzisz.
Położenie szczelnej instalacji gazowej nie jest proste
i człowiek z ulicy tego nie zrobi, położenie kabla w odpowiednim
miejscu w budynku nie wymaga ani specjalnej wiedzy ani specjalnych
uprawnień. Wiedzy i uprawnień będzie wymagało jego podłÄ…czenie.

Dobra - koniec dyskusji, bo jesteś odporny na argumenty.

Shrek.

126 Data: Lipiec 25 2014 13:32:38
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-25 07:02, Użytkownik Shrek napisał:
  On 2014-07-25 00:50, RadoslawF wrote:


Ty nie widzisz tobie się zdaje że widzisz.
Położenie szczelnej instalacji gazowej nie jest proste
i człowiek z ulicy tego nie zrobi, położenie kabla w odpowiednim
miejscu w budynku nie wymaga ani specjalnej wiedzy ani specjalnych
uprawnień. Wiedzy i uprawnień będzie wymagało jego podłÄ…czenie.

Dobra - koniec dyskusji, bo jesteś odporny na argumenty.

Na argumenty jestem otwarty, na bredzenie że do pobrania z
magazynu kabla elektrycznego już potrzeba uprawnień SEP
odpowiadam jak zawsze że to nieprawda.


Pozdrawiam

127 Data: Lipiec 25 2014 19:36:05
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: NetiaAbonent 


Użytkownik "RadoslawF"


Ty nie widzisz tobie się zdaje że widzisz.
Położenie szczelnej instalacji gazowej nie jest proste
i człowiek z ulicy tego nie zrobi, położenie kabla w odpowiednim
miejscu w budynku nie wymaga ani specjalnej wiedzy ani specjalnych
uprawnień. Wiedzy i uprawnień będzie wymagało jego podłÄ…czenie.

Dobra - koniec dyskusji, bo jesteś odporny na argumenty.

Na argumenty jestem otwarty, na bredzenie że do pobrania z
magazynu kabla elektrycznego już potrzeba uprawnień SEP
odpowiadam jak zawsze że to nieprawda.

No ... skąd będzie wiedział, że właściwy kabel mu wydano ? :-)

128 Data: Lipiec 26 2014 15:29:15
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-25 19:36, Użytkownik NetiaAbonent napisał:


Ty nie widzisz tobie się zdaje że widzisz.
Położenie szczelnej instalacji gazowej nie jest proste
i człowiek z ulicy tego nie zrobi, położenie kabla w odpowiednim
miejscu w budynku nie wymaga ani specjalnej wiedzy ani specjalnych
uprawnień. Wiedzy i uprawnień będzie wymagało jego podłÄ…czenie.

Dobra - koniec dyskusji, bo jesteś odporny na argumenty.

Na argumenty jestem otwarty, na bredzenie że do pobrania z
magazynu kabla elektrycznego już potrzeba uprawnień SEP
odpowiadam jak zawsze że to nieprawda.

No ... skąd będzie wiedział, że właściwy kabel mu wydano ? :-)

Nie będzie wiedział.
Wiedzieć będzie magazynier i jakieś majstry i kierowniki
którzy powinni prace lub jej wynik nadzorować.


Pozdrawiam

129 Data: Lipiec 28 2014 12:02:20
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: NetiaAbonent 


Użytkownik "RadoslawF"


Ty nie widzisz tobie się zdaje że widzisz.
Położenie szczelnej instalacji gazowej nie jest proste
i człowiek z ulicy tego nie zrobi, położenie kabla w odpowiednim
miejscu w budynku nie wymaga ani specjalnej wiedzy ani specjalnych
uprawnień. Wiedzy i uprawnień będzie wymagało jego podłÄ…czenie.

Dobra - koniec dyskusji, bo jesteś odporny na argumenty.

Na argumenty jestem otwarty, na bredzenie że do pobrania z
magazynu kabla elektrycznego już potrzeba uprawnień SEP
odpowiadam jak zawsze że to nieprawda.

No ... skąd będzie wiedział, że właściwy kabel mu wydano ? :-)

Nie będzie wiedział.
Wiedzieć będzie magazynier i jakieś majstry i kierowniki
którzy powinni prace lub jej wynik nadzorować.

Ale, że pójdą z nim do tego magazynu i się za niego podpiszą ? :-)

Musi się jednak znać to chyba prościej kogoś kto się zna bo tym trudni niż dyletanta. Może uprawnień nie musi mieć, ale skądś to jego znanie musi się wziąć.

130 Data: Lipiec 29 2014 00:36:41
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-28 12:02, Użytkownik NetiaAbonent napisał:


Ty nie widzisz tobie się zdaje że widzisz.
Położenie szczelnej instalacji gazowej nie jest proste
i człowiek z ulicy tego nie zrobi, położenie kabla w odpowiednim
miejscu w budynku nie wymaga ani specjalnej wiedzy ani specjalnych
uprawnień. Wiedzy i uprawnień będzie wymagało jego podłÄ…czenie.

Dobra - koniec dyskusji, bo jesteś odporny na argumenty.

Na argumenty jestem otwarty, na bredzenie że do pobrania z
magazynu kabla elektrycznego już potrzeba uprawnień SEP
odpowiadam jak zawsze że to nieprawda.

No ... skąd będzie wiedział, że właściwy kabel mu wydano ? :-)

Nie będzie wiedział.
Wiedzieć będzie magazynier i jakieś majstry i kierowniki
którzy powinni prace lub jej wynik nadzorować.

Ale, że pójdą z nim do tego magazynu i się za niego podpiszą ? :-)

Musi się jednak znać to chyba prościej kogoś kto się zna bo tym trudni
niż dyletanta. Może uprawnień nie musi mieć, ale skądś to jego znanie
musi się wziąć.

Jak się kładzie kabel na budowie to nie idzie tego kilka metrów
ale setki. To oznacza ze ktoś zamówił te setki metrów zgodnie
z dokumentacją i to przeważnie magazynier wie jaki mają kłać.
Goć na kablach się nie zna i nie musi, wystarczy że umie czytać.
Przeczyta z etykietki i już wie że wydaje właściwy.
Do tego na budowie zawsze są jacyś kierownicy i zastępcy, wszyscy
po studiach i w przypadku wątpliwości łapią za dokumentację
i sprawdzają jaki i gdzie trzeba położyć.


Pozdrawiam

131 Data: Lipiec 29 2014 01:10:33
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: NetiaAbonent 


Użytkownik "RadoslawF"


Ty nie widzisz tobie się zdaje że widzisz.
Położenie szczelnej instalacji gazowej nie jest proste
i człowiek z ulicy tego nie zrobi, położenie kabla w odpowiednim
miejscu w budynku nie wymaga ani specjalnej wiedzy ani specjalnych
uprawnień. Wiedzy i uprawnień będzie wymagało jego podłÄ…czenie.

Dobra - koniec dyskusji, bo jesteś odporny na argumenty.

Na argumenty jestem otwarty, na bredzenie że do pobrania z
magazynu kabla elektrycznego już potrzeba uprawnień SEP
odpowiadam jak zawsze że to nieprawda.

No ... skąd będzie wiedział, że właściwy kabel mu wydano ? :-)

Nie będzie wiedział.
Wiedzieć będzie magazynier i jakieś majstry i kierowniki
którzy powinni prace lub jej wynik nadzorować.

Ale, że pójdą z nim do tego magazynu i się za niego podpiszą ? :-)

Musi się jednak znać to chyba prościej kogoś kto się zna bo tym trudni
niż dyletanta. Może uprawnień nie musi mieć, ale skądś to jego znanie
musi się wziąć.

Jak się kładzie kabel na budowie to nie idzie tego kilka metrów
ale setki. To oznacza ze ktoś zamówił te setki metrów zgodnie
z dokumentacją i to przeważnie magazynier wie jaki mają kłać.

Magazynier ? On się zna na towarze który ma, ale nie na tym co cała firma robi.

Goć na kablach się nie zna i nie musi, wystarczy że umie czytać.
Przeczyta z etykietki i już wie że wydaje właściwy.

No właśnie magazynier się zna na etykietkach, ale zdarza mu się pomylić, więc trzeba sprawdzać co się odbiera.

Do tego na budowie zawsze są jacyś kierownicy i zastępcy, wszyscy
po studiach i w przypadku wątpliwości łapią za dokumentację
i sprawdzają jaki i gdzie trzeba położyć.

No tak, i chodzą za tymi robolami i chodzą :-)

Może by mi przyszli wyprostować tę ścianę po elektryku co mu zeszła w pionie o 10cm na 3m

132 Data: Lipiec 29 2014 20:10:21
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-29 01:10, Użytkownik NetiaAbonent napisał:


Ty nie widzisz tobie się zdaje że widzisz.
Położenie szczelnej instalacji gazowej nie jest proste
i człowiek z ulicy tego nie zrobi, położenie kabla w odpowiednim
miejscu w budynku nie wymaga ani specjalnej wiedzy ani specjalnych
uprawnień. Wiedzy i uprawnień będzie wymagało jego podłÄ…czenie.

Dobra - koniec dyskusji, bo jesteś odporny na argumenty.

Na argumenty jestem otwarty, na bredzenie że do pobrania z
magazynu kabla elektrycznego już potrzeba uprawnień SEP
odpowiadam jak zawsze że to nieprawda.

No ... skąd będzie wiedział, że właściwy kabel mu wydano ? :-)

Nie będzie wiedział.
Wiedzieć będzie magazynier i jakieś majstry i kierowniki
którzy powinni prace lub jej wynik nadzorować.

Ale, że pójdą z nim do tego magazynu i się za niego podpiszą ? :-)

Musi się jednak znać to chyba prościej kogoś kto się zna bo tym trudni
niż dyletanta. Może uprawnień nie musi mieć, ale skądś to jego znanie
musi się wziąć.

Jak się kładzie kabel na budowie to nie idzie tego kilka metrów
ale setki. To oznacza ze ktoś zamówił te setki metrów zgodnie
z dokumentacją i to przeważnie magazynier wie jaki mają kłać.

Magazynier ? On się zna na towarze który ma, ale nie na tym co cała
firma robi.

Dzięki temu wie jaki kabel ma wydać robotnikom a oni tego wiedzieć
nie muszą.

Goć na kablach się nie zna i nie musi, wystarczy że umie czytać.
Przeczyta z etykietki i już wie że wydaje właściwy.

No właśnie magazynier się zna na etykietkach, ale zdarza mu się pomylić,
więc trzeba sprawdzać co się odbiera.

Pomyłki się zdarzają. Od tego jest cały wianuszek majstrów,
brygadzistów, zastępców kierowników, kierownik i przeróżni
inspektorzy.

Do tego na budowie zawsze są jacyś kierownicy i zastępcy, wszyscy
po studiach i w przypadku wątpliwości łapią za dokumentację
i sprawdzają jaki i gdzie trzeba położyć.

No tak, i chodzą za tymi robolami i chodzą :-)

Za pilnowanie i nadzór mają płacone, nie wiedziałeś ?

Może by mi przyszli wyprostować tę ścianę po elektryku co mu zeszła w
pionie o 10cm na 3m

To dlaczego elektryk robił ci ścianę ? Zrobiłeś przetarg
na murarza z uprawnieniami SEP ?


Pozdrawiam

133 Data: Lipiec 29 2014 21:19:29
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-29 20:10, RadoslawF wrote:

Za pilnowanie i nadzór mają płacone, nie wiedziałeś ?

Znów coś ci się pomyliło - inspektor nie ma płacone za nadzór nad pracownikami wykonawcy.

Może by mi przyszli wyprostować tę ścianę po elektryku co mu zeszła w
pionie o 10cm na 3m

To dlaczego elektryk robił ci ścianę ? Zrobiłeś przetarg
na murarza z uprawnieniami SEP ?

Bo murarze w tym czasie kładli kable?

Shrek.

134 Data: Lipiec 30 2014 10:44:06
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-29 21:19, Użytkownik Shrek napisał:

Za pilnowanie i nadzór mają płacone, nie wiedziałeś ?

Znów coś ci się pomyliło - inspektor nie ma płacone za nadzór nad
pracownikami wykonawcy.

Najpierw się dowiedz jacy są i co mają robić inspektorzy.

Może by mi przyszli wyprostować tę ścianę po elektryku co mu zeszła w
pionie o 10cm na 3m

To dlaczego elektryk robił ci ścianę ? Zrobiłeś przetarg
na murarza z uprawnieniami SEP ?

Bo murarze w tym czasie kładli kable?

W domu ?


Pozdrawiam

135 Data: Lipiec 30 2014 10:58:02
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-30 10:44, RadoslawF wrote:

Znów coś ci się pomyliło - inspektor nie ma płacone za nadzór nad
pracownikami wykonawcy.

Najpierw się dowiedz jacy są i co mają robić inspektorzy.

No to zacytuj mi fragment z prawa budowlanego, że inspektor ma pilnować każdego robotnika? Inspektor ma odebrać dobrze zrobioną robotę, ewentualnie wskazać co jest do poprawki - od pilnowania pracowników jest kierownik robót z ramienia wykonawcy. Jak coś spieprzonego przez robotników dociera do inspektora nadzoru to znaczy że kierownik robót zawalił sprawę.

Shrek.

136 Data: Lipiec 30 2014 13:48:45
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup
On 2014-07-30 10:44, RadoslawF wrote:

Znów coś ci się pomyliło - inspektor nie ma płacone za nadzór nad
pracownikami wykonawcy.
Najpierw się dowiedz jacy są i co mają robić inspektorzy.
No to zacytuj mi fragment z prawa budowlanego, że inspektor ma pilnować każdego robotnika? Inspektor ma odebrać dobrze zrobioną robotę, ewentualnie wskazać co jest do poprawki - od pilnowania pracowników jest kierownik robót z ramienia wykonawcy. Jak coś spieprzonego przez robotników dociera do inspektora nadzoru to znaczy że kierownik robót zawalił sprawę.

Znaczy sie najwazniejsze dla kierownika to zamaskowac zanim wezwie inspektora ?

A potem trzeba autostrady wiercic, bo nie wiadomo ile kamienia polozono :-)

J.

137 Data: Lipiec 30 2014 14:13:46
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-30 13:48, J.F. wrote:

No to zacytuj mi fragment z prawa budowlanego, że inspektor ma
pilnować każdego robotnika? Inspektor ma odebrać dobrze zrobioną
robotę, ewentualnie wskazać co jest do poprawki - od pilnowania
pracowników jest kierownik robót z ramienia wykonawcy. Jak coś
spieprzonego przez robotników dociera do inspektora nadzoru to znaczy
że kierownik robót zawalił sprawę.

Znaczy sie najwazniejsze dla kierownika to zamaskowac zanim wezwie
inspektora ?

Jest pojęcie robót zanikających (albo zanikowych jak niektórzy wolą). Tak czy inaczej nie jest robotą inspektora pilnować pracowników wykonawcy i tłumaczyć im jak maja robić - oni mają to wiedzieć.

Shrek.

138 Data: Lipiec 30 2014 18:00:04
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-30 14:13, Użytkownik Shrek napisał:

No to zacytuj mi fragment z prawa budowlanego, że inspektor ma
pilnować każdego robotnika? Inspektor ma odebrać dobrze zrobioną
robotę, ewentualnie wskazać co jest do poprawki - od pilnowania
pracowników jest kierownik robót z ramienia wykonawcy. Jak coś
spieprzonego przez robotników dociera do inspektora nadzoru to znaczy
że kierownik robót zawalił sprawę.

Znaczy sie najwazniejsze dla kierownika to zamaskowac zanim wezwie
inspektora ?

Jest pojęcie robót zanikających (albo zanikowych jak niektórzy wolą).
Tak czy inaczej nie jest robotą inspektora pilnować pracowników
wykonawcy i tłumaczyć im jak maja robić - oni mają to wiedzieć.

Czyli nie zadałeś sobie trudy sprawdzić jacy inspektorzy mogą
się trafić na budowie. I nie doczytałeś że nie pisałem o pilnowaniu
poszczególnych pracowników a o niedopuszczaniu do pomyłek.
Nie pierwszy raz zamiast ze mną dyskutujesz o swoim wyobrażeniu
tego co miałem na myśli pisząc to czego nie doczytałeś lub źle
zrozumiałeś czytając.


Pozdrawiam

139 Data: Lipiec 30 2014 18:08:14
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-30 18:00, RadoslawF wrote:

Czyli nie zadałeś sobie trudy sprawdzić jacy inspektorzy mogą
się trafić na budowie. I nie doczytałeś że nie pisałem o pilnowaniu
poszczególnych pracowników a o niedopuszczaniu do pomyłek.
Nie pierwszy raz zamiast ze mną dyskutujesz o swoim wyobrażeniu
tego co miałem na myśli pisząc to czego nie doczytałeś lub źle
zrozumiałeś czytając.

Widać co sobie wykombinowałeś - że zatrudnisz pracowników, którzy mają nikłe pojęcie o robocie (a więc będą tańsi), a jakości ma pilnować inspektor nadzoru. No to się potem dziw, że masz u niego pod górkę.

Jeszcze raz - inspektor nie jest od pilnowania twoich ludzi - ty jesteś od tego, albo zatrudniony przez ciebie kierownik robót. Jak ci inspektor coś cofa, to zwykle znaczy że już dałeś d4.

Co za druciarstwo - przewody niech kładą piekarze! A potem się dziwić, że dopiero co oddane inwestycje się sypią.

Shrek.

140 Data: Lipiec 30 2014 18:03:02
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości
On 2014-07-30 13:48, J.F. wrote:

No to zacytuj mi fragment z prawa budowlanego, że inspektor ma
pilnować każdego robotnika? Inspektor ma odebrać dobrze zrobioną
robotę, ewentualnie wskazać co jest do poprawki - od pilnowania
pracowników jest kierownik robót z ramienia wykonawcy. Jak coś
spieprzonego przez robotników dociera do inspektora nadzoru to znaczy
że kierownik robót zawalił sprawę.

Znaczy sie najwazniejsze dla kierownika to zamaskowac zanim wezwie
inspektora ?

Jest pojęcie robót zanikających (albo zanikowych jak niektórzy wolą). Tak czy inaczej nie jest robotą inspektora pilnować pracowników wykonawcy i tłumaczyć im jak maja robić - oni mają to wiedzieć.

Ja tam nie wiem, ja sie na wielkich budowach nie znam.
Tato tylko raz pilnowal wykonania zbiornikow (malych) i mowi ze najtrudniej to bylo dopilnowac robotnikow, zeby wypiaskowali i zaraz pomalowali.
Bo oni najchetniej by dzis wypiaskowali, potem poszli na papierosa, a pomalowali jutro czy w poniedzialek. Juz na rdzy.

Oczywiscie mogl sie zdac na kierownika wykonawcy, ale myslisz ze on by dopilnowal powyzszego ?
Pan zamawial zbiornik pomalowany, dostal zbiornik pomalowany i czego pan jeszcze chce.
A jak pan daje klientowi trzy lata gwarancji, to niech pan nie daje nam farby, ktora po pol roku odpada :-)

J.

141 Data: Lipiec 30 2014 11:10:17
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: NetiaAbonent 


Użytkownik "RadoslawF"


Może by mi przyszli wyprostować tę ścianę po elektryku co mu zeszła w
pionie o 10cm na 3m

To dlaczego elektryk robił ci ścianę ? Zrobiłeś przetarg
na murarza z uprawnieniami SEP ?

Bo murarze w tym czasie kładli kable?

W domu ?

Na drodze, oświetlenie ulicy robili :-)

142 Data: Lipiec 30 2014 12:00:51
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: NetiaAbonent 


Użytkownik "RadoslawF"


Może by mi przyszli wyprostować tę ścianę po elektryku co mu zeszła w
pionie o 10cm na 3m

To dlaczego elektryk robił ci ścianę ? Zrobiłeś przetarg
na murarza z uprawnieniami SEP ?


Nie wiem kto robił, ale tak mi się teraz wydaje, że elektryk bo murarzowi by chyba pion nie odjechał o 10cm na wysokości mieszkania :-)

143 Data: Lipiec 24 2014 11:13:29
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: NetiaAbonent 


Użytkownik "RadoslawF"


Ile razy trzeba? Jest SEP do 1kV.

Aż zrozumiesz że uprawnienia do 1kV nie są potrzebne komuś kto
pracuje z kablem nie podpiętym do prądu. A takie kable się
kładzie na budowach.

No ale żeby ten kabel nadawał się do podpięcia już trzeba więc murarz może nie podołać.

144 Data: Lipiec 26 2014 15:32:16
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-24 11:13, Użytkownik NetiaAbonent napisał:


Ile razy trzeba? Jest SEP do 1kV.

Aż zrozumiesz że uprawnienia do 1kV nie są potrzebne komuś kto
pracuje z kablem nie podpiętym do prądu. A takie kable się
kładzie na budowach.

No ale żeby ten kabel nadawał się do podpięcia już trzeba więc murarz
może nie podołać.

Widziałem i murarzy kładących kable, na jakiej podstawie
twierdzisz że jak położy to nie będą się nadawać do podpięcia ?
Zgubi w trakcie ten kabel czy zepsuje ?


Pozdrawiam

145 Data: Lipiec 26 2014 16:16:49
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-26 15:32, RadoslawF wrote:

No ale żeby ten kabel nadawał się do podpięcia już trzeba więc murarz
może nie podołać.

Widziałem i murarzy kładących kable, na jakiej podstawie
twierdzisz że jak położy to nie będą się nadawać do podpięcia ?
Zgubi w trakcie ten kabel czy zepsuje ?

Jedno albo drugie. Albo jeszcze kilka innych możliwości:P

Shrek.

146 Data: Lipiec 26 2014 23:45:54
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-26 16:16, Użytkownik Shrek napisał:

No ale żeby ten kabel nadawał się do podpięcia już trzeba więc murarz
może nie podołać.

Widziałem i murarzy kładących kable, na jakiej podstawie
twierdzisz że jak położy to nie będą się nadawać do podpięcia ?
Zgubi w trakcie ten kabel czy zepsuje ?

Jedno albo drugie. Albo jeszcze kilka innych możliwości:P

Jak zatrudni pijaczka z okolicy to pewnie tak. Jak zleci
prace swojemu pracownikowi (nie musi to być elektryk z
uprawnieniami SEP) to nie widzę problemów aby zrobił to dobrze.
Tym bardziej że większoć kabli na początku budowy kładą
różni przypadkowi pracownicy. Elektrycy z uprawnieniami
potem to dopiero podłÄ…czają.

Ale jak chcesz to możesz oczywiście podziamolić że piekarz
tego kabla dobrze nie położy bo nie i już.


Pozdrawiam

147 Data: Lipiec 27 2014 09:30:57
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-26 23:45, RadoslawF wrote:

uprawnieniami SEP) to nie widzę problemów aby zrobił to dobrze.
Tym bardziej że większoć kabli na początku budowy kładą
różni przypadkowi pracownicy.

No to się pewnie tego nie wstydzisz, więc podaj nazwy firm i generelnych wykonawców. Jak chcesz to mogę ci podać nazwy kilku generalnych gdzie przewody układają elektrycy.

Shrek.

148 Data: Lipiec 27 2014 22:10:58
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-27 09:30, Użytkownik Shrek napisał:

uprawnieniami SEP) to nie widzę problemów aby zrobił to dobrze.
Tym bardziej że większoć kabli na początku budowy kładą
różni przypadkowi pracownicy.

No to się pewnie tego nie wstydzisz, więc podaj nazwy firm i generelnych
wykonawców. Jak chcesz to mogę ci podać nazwy kilku generalnych gdzie
przewody układają elektrycy.

Bez zgody zainteresowanego ? Za kogo ty mnie uważasz ?


Pozdrawiam

149 Data: Lipiec 28 2014 06:35:22
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-27 22:10, RadoslawF wrote:

No to się pewnie tego nie wstydzisz, więc podaj nazwy firm i generelnych
wykonawców. Jak chcesz to mogę ci podać nazwy kilku generalnych gdzie
przewody układają elektrycy.

Bez zgody zainteresowanego ? Za kogo ty mnie uważasz ?

A po co ci zgoda?

Shrek.

150 Data: Lipiec 28 2014 10:31:17
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-28 06:35, Użytkownik Shrek napisał:

No to się pewnie tego nie wstydzisz, więc podaj nazwy firm i generelnych
wykonawców. Jak chcesz to mogę ci podać nazwy kilku generalnych gdzie
przewody układają elektrycy.

Bez zgody zainteresowanego ? Za kogo ty mnie uważasz ?

A po co ci zgoda?

Bo mam taki zwyczaj że nie opowiadam publicznie i ludziach
czy firmach z podawaniem ich nazwisk czy nazw własnych bez ich zgody.


Pozdrawiam

151 Data: Lipiec 28 2014 11:39:37
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-28 10:31, RadoslawF wrote:

A po co ci zgoda?

Bo mam taki zwyczaj że nie opowiadam publicznie i ludziach
czy firmach z podawaniem ich nazwisk czy nazw własnych bez ich zgody.

Ale czemu? Przecież nie ma się podobno czego wstydzić. Ja na przykład zatankowałem wczoraj na Shellu i piszę o tym bez pytania ich o zgodę.

Jak już pisałem - ja napiszę w których firmach kable układają elektrycy i nie widzę potrzeby pytania ich o zgodę. W czym ty masz problem? No chyba że nie ma się czym chwalić jednak...

Shrek.

152 Data: Lipiec 28 2014 16:26:15
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-28 11:39, Użytkownik Shrek napisał:

A po co ci zgoda?

Bo mam taki zwyczaj że nie opowiadam publicznie i ludziach
czy firmach z podawaniem ich nazwisk czy nazw własnych bez ich zgody.

Ale czemu? Przecież nie ma się podobno czego wstydzić. Ja na przykład
zatankowałem wczoraj na Shellu i piszę o tym bez pytania ich o zgodę.

I nie widzisz różnicy ?

Jak już pisałem - ja napiszę w których firmach kable układają elektrycy
i nie widzę potrzeby pytania ich o zgodę. W czym ty masz problem? No
chyba że nie ma się czym chwalić jednak...

A co chcesz im dodatkową kontrolę zorganizować ?


Pozdrawiam

153 Data: Lipiec 28 2014 17:16:40
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-28 16:26, RadoslawF wrote:

Ale czemu? Przecież nie ma się podobno czego wstydzić. Ja na przykład
zatankowałem wczoraj na Shellu i piszę o tym bez pytania ich o zgodę.

I nie widzisz różnicy ?

No nie - ja wczoraj zatankowałem na Shellu, a ty ułożyłeś kable dla firmy X. Gdzie tu widzisz problem? Twoje portfolio jest tajne?

Jeszcze raz - ja piszę GW o których wiem że elektrycy układają kable, a ty tam gdzie piekarze - skoro nie ma różnicy to czego się boisz?

Jak już pisałem - ja napiszę w których firmach kable układają elektrycy
i nie widzę potrzeby pytania ich o zgodę. W czym ty masz problem? No
chyba że nie ma się czym chwalić jednak...

A co chcesz im dodatkową kontrolę zorganizować ?

Nie- po prostu cię sprawdzam - skoro jednak widzisz problem w napisaniu dla kogo tak robisz, to znaczy że obawiasz się że zadowoleni z tego powodu nie będą - ciekawe czemu? Dla wojska robisz?

Shrek.

154 Data: Lipiec 28 2014 17:30:51
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Shrek,

Monday, July 28, 2014, 5:16:40 PM, you wrote:

[...]

Nie- po prostu cię sprawdzam - skoro jednak widzisz problem w napisaniu
dla kogo tak robisz, to znaczy że obawiasz się że zadowoleni z tego
powodu nie będš - ciekawe czemu? Dla wojska robisz?

Na litoœć! O takim pojęciu jak „tajemnica handlowa” nie słyszałeœ? Nie
podaje się danych klientów ani nie upublicznia korespondencji
handlowej bez wyraŸnie wyrażonej zgody na to.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

155 Data: Lipiec 28 2014 17:49:49
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-28 17:30, RoMan Mandziejewicz wrote:

Nie- po prostu cię sprawdzam - skoro jednak widzisz problem w napisaniu
dla kogo tak robisz, to znaczy że obawiasz się że zadowoleni z tego
powodu nie będš - ciekawe czemu? Dla wojska robisz?

Na litoœć! O takim pojęciu jak „tajemnica handlowa” nie słyszałeœ? Nie
podaje się danych klientów

LOL - portfolio jest tajne?

ani nie upublicznia korespondencji
handlowej bez wyraŸnie wyrażonej zgody na to.

A gdzie tu widzisz tajemnicę handlowš?

Shrek.

156 Data: Lipiec 28 2014 18:37:54
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Shrek,

Monday, July 28, 2014, 5:49:49 PM, you wrote:

Nie- po prostu cię sprawdzam - skoro jednak widzisz problem w napisaniu
dla kogo tak robisz, to znaczy że obawiasz się że zadowoleni z tego
powodu nie będš - ciekawe czemu? Dla wojska robisz?
Na litoœć! O takim pojęciu jak „tajemnica handlowa” nie słyszałeœ? Nie
podaje się danych klientów
LOL - portfolio jest tajne?

Portfolio nie. Ale, żeby dane kontrahenta w nim umieœcić, trzeba mieć
jego zgodę.

ani nie upublicznia korespondencji
handlowej bez wyraŸnie wyrażonej zgody na to.
A gdzie tu widzisz tajemnicę handlowš?

Tam, gdzie kontrahent nie wyraził wprost zgody na podawanie
jakichkolwiek danych.

Mam wrażenie, że raczej nie masz dużo wspólnego ze współpracš z
innymi, skoro tak elementarnych zasad nie znasz.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

157 Data: Lipiec 28 2014 18:53:25
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-28 18:37, RoMan Mandziejewicz wrote:

LOL - portfolio jest tajne?

Portfolio nie. Ale, żeby dane kontrahenta w nim umieœcić, trzeba mieć
jego zgodę.

No to niech poda który obiekt zrobił;)

ani nie upublicznia korespondencji
handlowej bez wyraŸnie wyrażonej zgody na to.
A gdzie tu widzisz tajemnicę handlowš?

Tam, gdzie kontrahent nie wyraził wprost zgody na podawanie
jakichkolwiek danych.

A to ciekawe, bo według prawa to tajemnica przedsiębiorstwa (tajemnica handlowa jest jej częœciš) jest tam gdzie kontrahent podjšł działania, żeby tajemnicš była.

Shrek.

158 Data: Lipiec 15 2014 18:55:24
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: NetiaAbonent 


Użytkownik "RadoslawF"


Ma mieć SEP - koniec tematu - każdy kto się służbowo dotyka instalacji
elektrycznej poza czynnościami wynikającymi z jej normalnego użytkowania
ma mieć SEP - pochwalisz się którzy generalni akceptują, że ich
elektrycy nie mają uprawnień SEP do 1kV?

Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem ?
Człowiek kładący w budynku kabel nie musi być elektrykiem
i nie musi posiadać uprawnień SEPowskich. Człowiek który będzie
te kable podłÄ…czał powinien.

No ale było już dlaczego obaj powinni mieć. Mnie najbardziej wzrusza, że ktoś raz jest murarzem a raz elektrykiem. No i jak to wykształcił dla innych firm fachowców :-)

To chyba takie fachowce co mi opony zmieniają...

159 Data: Lipiec 14 2014 15:23:18
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz 

Dnia 2014-07-14, o godz. 13:16:26
"J.F."  napisał(a):

Dnia Mon, 14 Jul 2014 12:45:44 +0200, Maciek "Babcia" Dobosz
napisał(a):
> Wiesz - jeśli chodzi o autostrady (bo w sumie o takie budowy tu
> chodzi) to mam pewne doświadczenie z jednym z wykonawców. Siostra
> pracuje w SKANSKA - między innymi pracowała na budowie A1
> 3miasto-Grudziądz i potem Grudziądz-Toruń. I na ich budowach każdy
> musi mieć odpowiednie papiery. Także w firmach podwykonawców. Nie
> mam bata.

Ale kierownik ekipy, czy wszyscy ?

Wszyscy.

Zdrówko

160 Data: Lipiec 14 2014 15:06:30
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-14 12:45, Użytkownik Maciek "Babcia" Dobosz napisał:

A o ile znam zasady panujące na budowach to papiery musi mieć
szef ekipy (czy właściciel) i on odpowiada za poprawnoć wykonania
roboty. A czy kładący ten kabel są piekarzami, hydraulikami
czy elektrykami nikt nie wnika.

Wiesz - jeśli chodzi o autostrady (bo w sumie o takie budowy tu chodzi)
to mam pewne doświadczenie z jednym z wykonawców. Siostra pracuje
w SKANSKA - między innymi pracowała na budowie A1 3miasto-Grudziądz i
potem Grudziądz-Toruń. I na ich budowach każdy musi mieć odpowiednie
papiery. Także w firmach podwykonawców. Nie mam bata. Firma mocno
niepaństwowa a wymaga.

Wszędzie każdy z pracowników musi mieć odpowiednie papiery.
Ale to nie znaczy że gostek kładący kable musi mieć papiery jakby
je podłÄ…czał pod napięcie. I takie ekipy nazywane potocznie
elektrykami najczęściej mają tylko majstra czy innego szefa
z uprawnieniami SEPowskimi.


Pozdrawiam

161 Data: Lipiec 13 2014 11:33:07
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: yakhub 

W dniu 2014-07-12 12:34, Shrek pisze:

On 2014-07-12 11:10, dddddddd wrote:

Dobrze że nie pracuję pod tobą na budowach ;)
a w czym to przeszkadza?

W tym, że potem nie można murarzowi wytłumaczyć, że faza to czarny a
zero to niebieski, dlaczego od puszki do wyłÄ…cznika świecznikowego ma
być przewód bez żyły żółto-zielonej a faza ma być po konkretnej stronie
gniazda. Ĺťe przewody od instalacji siłowej i oświetleniowej nie mogą
leżeć w jednym korycie z instalacjiami niskoprądowymi itp.

Ale można mu powiedzieć:
"Ułóż TEN kabel w TAMTEJ bruździe, zatynkuj i zawołaj mnie, jak skończysz".

--
Yakhub

162 Data: Lipiec 13 2014 13:11:17
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-13 11:33, yakhub wrote:

W tym, że potem nie można murarzowi wytłumaczyć, że faza to czarny a
zero to niebieski, dlaczego od puszki do wyłÄ…cznika świecznikowego ma
być przewód bez żyły żółto-zielonej a faza ma być po konkretnej stronie
gniazda. Ĺťe przewody od instalacji siłowej i oświetleniowej nie mogą
leżeć w jednym korycie z instalacjiami niskoprądowymi itp.

Ale można mu powiedzieć:
"Ułóż TEN kabel w TAMTEJ bruździe, zatynkuj i zawołaj mnie, jak skończysz".

Wszystko można, ale prościej i lepiej wziąć elektryka i powiedzieć - tu masz rysunek - weź i zrób.

Shrek.

163 Data: Lipiec 13 2014 13:52:43
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 13 Jul 2014 13:11:17 +0200, Shrek napisał(a):

On 2014-07-13 11:33, yakhub wrote:
W tym, że potem nie można murarzowi wytłumaczyć, że faza to czarny a
zero to niebieski, dlaczego od puszki do wyłącznika świecznikowego ma
być przewód bez żyły żółto-zielonej a faza ma być po konkretnej stronie
gniazda. Że przewody od instalacji siłowej i oświetleniowej nie mogą
leżeć w jednym korycie z instalacjiami niskoprądowymi itp.
Ale można mu powiedzieć:
"Ułóż TEN kabel w TAMTEJ bruździe, zatynkuj i zawołaj mnie, jak skończysz".
Wszystko można, ale prościej i lepiej wziąć elektryka i powiedzieć - tu
masz rysunek - weź i zrób.

No tak, ale elektryk przyprowadzi pomocnika, bo co sie bedzie meczyl z
bruzdami, ukladaniem i wapnem do tynkowania :-)

J.

164 Data: Lipiec 13 2014 16:46:29
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-13 13:52, J.F. pisze:

Ale można mu powiedzieć:
"Ułóż TEN kabel w TAMTEJ bruździe, zatynkuj i zawołaj mnie, jak skończysz".
Wszystko można, ale prościej i lepiej wziąć elektryka i powiedzieć - tu
masz rysunek - weź i zrób.

No tak, ale elektryk przyprowadzi pomocnika, bo co sie bedzie meczyl z
bruzdami, ukladaniem i wapnem do tynkowania :-)

J.


no właśnie o to chodzi :)

165 Data: Lipiec 13 2014 12:12:02
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Sun, 13 Jul 2014 11:33:07 +0200 osobnik zwany yakhub
napisał:

W dniu 2014-07-12 12:34, Shrek pisze:
On 2014-07-12 11:10, dddddddd wrote:

Dobrze że nie pracuję pod tobą na budowach ;) a w czym to przeszkadza?

W tym, że potem nie można murarzowi wytłumaczyć, że faza to czarny a
zero to niebieski, dlaczego od puszki do wyłÄ…cznika świecznikowego ma
być przewód bez żyły żółto-zielonej a faza ma być po konkretnej stronie
gniazda. Ĺťe przewody od instalacji siłowej i oświetleniowej nie mogą
leżeć w jednym korycie z instalacjiami niskoprądowymi itp.

Ale można mu powiedzieć:
"Ułóż TEN kabel w TAMTEJ bruździe, zatynkuj i zawołaj mnie, jak
skończysz".

i tak 500 razy
policz. zobaczymy co Ci wyjdzie



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

166 Data: Lipiec 13 2014 16:51:47
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-13 14:12, masti pisze:


Ale można mu powiedzieć:
"Ułóż TEN kabel w TAMTEJ bruździe, zatynkuj i zawołaj mnie, jak
skończysz".

i tak 500 razy
policz. zobaczymy co Ci wyjdzie


zatrudniałem osoby niedoświadczone (nie było mnie stać na inne) i jak ktoś jest kumaty to po paru dniach lata ze schematem i tylko przychodzi się upewnić czy dobrze robi.

--
Pozdrawiam
Łukasz

167 Data: Lipiec 13 2014 17:45:02
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-13 16:51, dddddddd wrote:

zatrudniałem osoby niedoświadczone (nie było mnie stać na inne) i jak
ktoś jest kumaty to po paru dniach lata ze schematem i tylko przychodzi
się upewnić czy dobrze robi.

I dalej cię nie stać, czy wyszło ci, że jednak bardziej się opłaca robić takimi, co wiedzą co robią.

Shrek.

168 Data: Lipiec 14 2014 07:19:29
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-13 17:45, Shrek pisze:

On 2014-07-13 16:51, dddddddd wrote:

zatrudniałem osoby niedoświadczone (nie było mnie stać na inne) i jak
ktoś jest kumaty to po paru dniach lata ze schematem i tylko przychodzi
się upewnić czy dobrze robi.

I dalej cię nie stać, czy wyszło ci, że jednak bardziej się opłaca robić
takimi, co wiedzą co robią.

wyszło mi, że mam prace serwisowe i pracownik nie ma wtedy żadnego nadzoru więc musi sam wiedzieć co robi. Jako pomocników nadal zatrudniam osoby bez doświadczenia. Nadal uważam że do kucia w ścianie nie jest wymagany doktorat z elektryki i wolę umysł doświadczonego pracownika wykorzystać do innych celów.
Poza tym wyszkoliło się w tym czasie u mnie kilka osób które zatrudniły się w innych firmach już jako osoby z doświadczeniem, nie mając przed tym w ogóle styczności z tą branżÄ… (nie elektryka, niskie prądy)

--
Pozdrawiam
Łukasz

169 Data: Lipiec 13 2014 17:53:19
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-13 16:51, dddddddd wrote:

i tak 500 razy
policz. zobaczymy co Ci wyjdzie


zatrudniałem osoby niedoświadczone (nie było mnie stać na inne) i jak
ktoś jest kumaty to po paru dniach lata ze schematem i tylko przychodzi
się upewnić czy dobrze robi.

Czyli zatrudniłeś niefachowca, a po paru dniach przestałeś go sprawdzać. No bo jak na jedengo niefachowca ma przypadać jeden fachowiec to nijak się nie kalkuluje - lepiej jednym fachowcem zrobić.

Shrek.

170 Data: Lipiec 13 2014 17:33:16
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Sun, 13 Jul 2014 16:51:47 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:

W dniu 2014-07-13 14:12, masti pisze:

Ale można mu powiedzieć:
"Ułóż TEN kabel w TAMTEJ bruździe, zatynkuj i zawołaj mnie, jak
skończysz".

i tak 500 razy
policz. zobaczymy co Ci wyjdzie


zatrudniałem osoby niedoświadczone (nie było mnie stać na inne) i jak
ktoś jest kumaty to po paru dniach lata ze schematem i tylko przychodzi
się upewnić czy dobrze robi.

to u mnie byś wyleciał po pół godzinie. Po za tym rzed chwiła mówiłeś, że
wystarczy ich sprawdzać. A teraz mówisz, że przez kilka dni nawet nie
zajrzałeś co robią. Odważny jesteś.



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

171 Data: Lipiec 14 2014 07:11:28
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-13 19:33, masti pisze:


zatrudniałem osoby niedoświadczone (nie było mnie stać na inne) i jak
ktoś jest kumaty to po paru dniach lata ze schematem i tylko przychodzi
się upewnić czy dobrze robi.

to u mnie byś wyleciał po pół godzinie. Po za tym rzed chwiła mówiłeś, że
wystarczy ich sprawdzać.


bo wystarczy

A teraz mówisz, że przez kilka dni nawet nie
zajrzałeś co robią. Odważny jesteś.


gdzie to wyczytałeś?


--
Pozdrawiam
Łukasz

172 Data: Lipiec 14 2014 08:10:40
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 14 Jul 2014 07:11:28 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:

i jak
ktoś jest kumaty to po paru dniach lata ze schematem i tylko
przychodzi się upewnić czy dobrze robi.


powyżej. Sam to zacytowałeś :)


--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

173 Data: Lipiec 14 2014 11:02:32
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-14 10:10, masti pisze:

Dnia pięknego Mon, 14 Jul 2014 07:11:28 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:

i jak
ktoś jest kumaty to po paru dniach lata ze schematem i tylko
przychodzi się upewnić czy dobrze robi.


powyżej. Sam to zacytowałeś :)



powyżej odnosiło się do 'i tak 500 razy' - bo nie wymaga to siedzenia komuś nad głową, ale sprawdzić i tak trzeba (jeżeli widzisz że sobie radzi wystarczy raz dziennie - dzień pomyłki do nadrobienia to niewiele)

--
Pozdrawiam
Łukasz

174 Data: Lipiec 14 2014 09:43:20
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 14 Jul 2014 11:02:32 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:

W dniu 2014-07-14 10:10, masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 14 Jul 2014 07:11:28 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:

i jak
ktoś jest kumaty to po paru dniach lata ze schematem i tylko
przychodzi się upewnić czy dobrze robi.


powyżej. Sam to zacytowałeś :)



powyżej odnosiło się do 'i tak 500 razy' - bo nie wymaga to siedzenia
komuś nad głową, ale sprawdzić i tak trzeba (jeżeli widzisz że sobie
radzi wystarczy raz dziennie - dzień pomyłki do nadrobienia to niewiele)

odnosiło się do 500 razy. Stwierdziłeś, że nie ma potrzeby bo wystarczy
raz na parę dni.



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

175 Data: Lipiec 14 2014 10:13:51
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: MichałG 

dddddddd pisze:

W dniu 2014-07-13 19:33, masti pisze:

zatrudniałem osoby niedoświadczone (nie było mnie stać na inne) i jak
ktoś jest kumaty to po paru dniach lata ze schematem i tylko przychodzi
się upewnić czy dobrze robi.

to u mnie byś wyleciał po pół godzinie. Po za tym rzed chwiła mówiłeś, że
wystarczy ich sprawdzać.


bo wystarczy

A teraz mówisz, że przez kilka dni nawet nie
zajrzałeś co robią. Odważny jesteś.


gdzie to wyczytałeś?

Z praktycznego doświadczenia:
obiekt wartości kilka mln(rozbudowa szkoły, kilka dni do odbioru, ostatnie sprawdzenia i podłaczenia, i okazuje sie brak jednej żyły (ktos połozył 2x zamiast 3x). Prosta pomyłka, która przeszła wszystkie(?) sprawdzenia robót zanikowych itp...Na na jedynej możliwej trasie kabla własnie konczy sie układanie wielkoformatowych płyt z konglomeratu... :-).
Zgadnij, ile kosztuje uzupełnienie pomyłki i przesunięcie terminu odbioru.... :-)
Jak sie dowiesz, to wyleczysz sie z prowizorek, i prowizorycznych fachowców. Dlatego napisano, że jestes odważny. Przypadek skrajny ale wcale nie nierealany.

pozdrawiam
Michał

-- -
Ta wiadomoć e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

176 Data: Lipiec 14 2014 10:34:59
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-14 10:13, Użytkownik MichałG napisał:

zatrudniałem osoby niedoświadczone (nie było mnie stać na inne) i jak
ktoś jest kumaty to po paru dniach lata ze schematem i tylko przychodzi
się upewnić czy dobrze robi.

to u mnie byś wyleciał po pół godzinie. Po za tym rzed chwiła
mówiłeś, że
wystarczy ich sprawdzać.


bo wystarczy

A teraz mówisz, że przez kilka dni nawet nie
zajrzałeś co robią. Odważny jesteś.


gdzie to wyczytałeś?

Z praktycznego doświadczenia:
obiekt wartości kilka mln(rozbudowa szkoły, kilka dni do odbioru,
ostatnie sprawdzenia i podłaczenia, i okazuje sie brak jednej żyły (ktos
połozył 2x zamiast 3x). Prosta pomyłka, która przeszła wszystkie(?)
sprawdzenia robót zanikowych itp...Na na jedynej możliwej trasie kabla
własnie konczy sie układanie wielkoformatowych płyt z konglomeratu... :-).
Zgadnij, ile kosztuje uzupełnienie pomyłki i przesunięcie terminu
odbioru.... :-)
Jak sie dowiesz, to wyleczysz sie z prowizorek, i prowizorycznych
fachowców. Dlatego napisano, że jestes odważny. Przypadek skrajny ale
wcale nie nierealany.

Jak zleceniodawca nie oszczędzał to ma podwykonawcę odpowiedzialnego
za elektrykę i ponoszącego koszty pomyłek co oznacza że to podwykonawca
ma problem.
Ale najczęściej żeby oszczędzić wynajmowano mała firemki do konkretnych
zadań które odbierano i płacono po wykonaniu i to główny wykonawca
ma problem. Na własną prośbę zresztą.
Tak to wygląda z mojego doświadczenia: przychodzi na koniec kolejny
fachowiec elektryk pomierzyć rezystancję izolacji i zgłasza że połowa
położonego kabla ma niewłaściwą (za małÄ…) średnicę. I zaczyna się
sajgon.  :-)


Pozdrawiam

177 Data: Lipiec 14 2014 21:14:36
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 14 Jul 2014 10:34:59 +0200 osobnik zwany RadoslawF
napisał:

Dnia 2014-07-14 10:13, Użytkownik MichałG napisał:

zatrudniałem osoby niedoświadczone (nie było mnie stać na inne) i
jak ktoś jest kumaty to po paru dniach lata ze schematem i tylko
przychodzi się upewnić czy dobrze robi.

to u mnie byś wyleciał po pół godzinie. Po za tym rzed chwiła
mówiłeś, że
wystarczy ich sprawdzać.


bo wystarczy

A teraz mówisz, że przez kilka dni nawet nie
zajrzałeś co robią. Odważny jesteś.


gdzie to wyczytałeś?

Z praktycznego doświadczenia:
obiekt wartości kilka mln(rozbudowa szkoły, kilka dni do odbioru,
ostatnie sprawdzenia i podłaczenia, i okazuje sie brak jednej żyły
(ktos połozył 2x zamiast 3x). Prosta pomyłka, która przeszła
wszystkie(?) sprawdzenia robót zanikowych itp...Na na jedynej możliwej
trasie kabla własnie konczy sie układanie wielkoformatowych płyt z
konglomeratu... :-). Zgadnij, ile kosztuje uzupełnienie pomyłki i
przesunięcie terminu odbioru.... :-)
Jak sie dowiesz, to wyleczysz sie z prowizorek, i prowizorycznych
fachowców. Dlatego napisano, że jestes odważny. Przypadek skrajny ale
wcale nie nierealany.

Jak zleceniodawca nie oszczędzał to ma podwykonawcę odpowiedzialnego za
elektrykę i ponoszącego koszty pomyłek co oznacza że to podwykonawca ma
problem.

czasem problemem nie jest koszt a czas. Mało mnie interesuje kara, która
zapłaci taka firma jak muszę obiekt mieć dostepny w określonym czasie.

Ale najczęściej żeby oszczędzić wynajmowano mała firemki do konkretnych
zadań które odbierano i płacono po wykonaniu i to główny wykonawca ma
problem. Na własną prośbę zresztą. Tak to wygląda z mojego
doświadczenia: przychodzi na koniec kolejny fachowiec elektryk pomierzyć
rezystancję izolacji i zgłasza że połowa położonego kabla ma niewłaściwą
(za małÄ…) średnicę. I zaczyna się sajgon.  :-)

a gdzie był inspektor jak odbierano robotę od tej firemki?




--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

178 Data: Lipiec 15 2014 14:21:08
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-14 23:14, Użytkownik masti napisał:

zatrudniałem osoby niedoświadczone (nie było mnie stać na inne) i
jak ktoś jest kumaty to po paru dniach lata ze schematem i tylko
przychodzi się upewnić czy dobrze robi.

to u mnie byś wyleciał po pół godzinie. Po za tym rzed chwiła
mówiłeś, że
wystarczy ich sprawdzać.


bo wystarczy

A teraz mówisz, że przez kilka dni nawet nie
zajrzałeś co robią. Odważny jesteś.


gdzie to wyczytałeś?

Z praktycznego doświadczenia:
obiekt wartości kilka mln(rozbudowa szkoły, kilka dni do odbioru,
ostatnie sprawdzenia i podłaczenia, i okazuje sie brak jednej żyły
(ktos połozył 2x zamiast 3x). Prosta pomyłka, która przeszła
wszystkie(?) sprawdzenia robót zanikowych itp...Na na jedynej możliwej
trasie kabla własnie konczy sie układanie wielkoformatowych płyt z
konglomeratu... :-). Zgadnij, ile kosztuje uzupełnienie pomyłki i
przesunięcie terminu odbioru.... :-)
Jak sie dowiesz, to wyleczysz sie z prowizorek, i prowizorycznych
fachowców. Dlatego napisano, że jestes odważny. Przypadek skrajny ale
wcale nie nierealany.

Jak zleceniodawca nie oszczędzał to ma podwykonawcę odpowiedzialnego za
elektrykę i ponoszącego koszty pomyłek co oznacza że to podwykonawca ma
problem.

czasem problemem nie jest koszt a czas. Mało mnie interesuje kara, która
zapłaci taka firma jak muszę obiekt mieć dostepny w określonym czasie.

To wtedy nie bierzesz firemki najtańszej czy z najbardziej
wyposażonymi w uprawnienia pracownikami a taką którą znasz że
zrobi dobrze. I dodatkowo jej pilnujesz.

Ale najczęściej żeby oszczędzić wynajmowano mała firemki do konkretnych
zadań które odbierano i płacono po wykonaniu i to główny wykonawca ma
problem. Na własną prośbę zresztą. Tak to wygląda z mojego
doświadczenia: przychodzi na koniec kolejny fachowiec elektryk pomierzyć
rezystancję izolacji i zgłasza że połowa położonego kabla ma niewłaściwą
(za małÄ…) średnicę. I zaczyna się sajgon.  :-)

a gdzie był inspektor jak odbierano robotę od tej firemki?

Nie ma możliwości odebrania takiej pracy bez wykonanych pomiarów.


Pozdrawiam

179 Data: Lipiec 15 2014 13:11:44
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 15 Jul 2014 14:21:08 +0200 osobnik zwany RadoslawF
napisał:

Dnia 2014-07-14 23:14, Użytkownik masti napisał:

zatrudniałem osoby niedoświadczone (nie było mnie stać na inne) i
jak ktoś jest kumaty to po paru dniach lata ze schematem i tylko
przychodzi się upewnić czy dobrze robi.

to u mnie byś wyleciał po pół godzinie. Po za tym rzed chwiła
mówiłeś, że
wystarczy ich sprawdzać.


bo wystarczy

A teraz mówisz, że przez kilka dni nawet nie
zajrzałeś co robią. Odważny jesteś.


gdzie to wyczytałeś?

Z praktycznego doświadczenia:
obiekt wartości kilka mln(rozbudowa szkoły, kilka dni do odbioru,
ostatnie sprawdzenia i podłaczenia, i okazuje sie brak jednej żyły
(ktos połozył 2x zamiast 3x). Prosta pomyłka, która przeszła
wszystkie(?) sprawdzenia robót zanikowych itp...Na na jedynej
możliwej trasie kabla własnie konczy sie układanie wielkoformatowych
płyt z konglomeratu... :-). Zgadnij, ile kosztuje uzupełnienie
pomyłki i przesunięcie terminu odbioru.... :-) Jak sie dowiesz, to
wyleczysz sie z prowizorek, i prowizorycznych fachowców. Dlatego
napisano, że jestes odważny. Przypadek skrajny ale wcale nie
nierealany.

Jak zleceniodawca nie oszczędzał to ma podwykonawcę odpowiedzialnego
za elektrykę i ponoszącego koszty pomyłek co oznacza że to
podwykonawca ma problem.

czasem problemem nie jest koszt a czas. Mało mnie interesuje kara,
która zapłaci taka firma jak muszę obiekt mieć dostepny w określonym
czasie.

To wtedy nie bierzesz firemki najtańszej czy z najbardziej wyposażonymi
w uprawnienia pracownikami a taką którą znasz że zrobi dobrze. I
dodatkowo jej pilnujesz.

no właśnie


Ale najczęściej żeby oszczędzić wynajmowano mała firemki do
konkretnych zadań które odbierano i płacono po wykonaniu i to główny
wykonawca ma problem. Na własną prośbę zresztą. Tak to wygląda z
mojego doświadczenia: przychodzi na koniec kolejny fachowiec elektryk
pomierzyć rezystancję izolacji i zgłasza że połowa położonego kabla ma
niewłaściwą (za małÄ…) średnicę. I zaczyna się sajgon.  :-)

a gdzie był inspektor jak odbierano robotę od tej firemki?

Nie ma możliwości odebrania takiej pracy bez wykonanych pomiarów.

a wyżej napisane co innego :)




--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

180 Data: Lipiec 15 2014 15:47:01
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-15 15:11, Użytkownik masti napisał:

Ale najczęściej żeby oszczędzić wynajmowano mała firemki do
konkretnych zadań które odbierano i płacono po wykonaniu i to główny
wykonawca ma problem. Na własną prośbę zresztą. Tak to wygląda z
mojego doświadczenia: przychodzi na koniec kolejny fachowiec elektryk
pomierzyć rezystancję izolacji i zgłasza że połowa położonego kabla ma
niewłaściwą (za małÄ…) średnicę. I zaczyna się sajgon.  :-)

a gdzie był inspektor jak odbierano robotę od tej firemki?

Nie ma możliwości odebrania takiej pracy bez wykonanych pomiarów.

a wyżej napisane co innego :)

Gdzie jest napisane coś innego ? Napisano że zorientowano się
w momencie kiedy kładziono już ścianki działowe co utrudniało
lub uniemożliwiało prostą czy tanią wymianę tego kabla.
Kiedy tego typu rzeczy wychodzą prawie zawsze i praktycy
wiedzą jak to się potem załatwia.


Pozdrawiam

181 Data: Lipiec 15 2014 13:50:51
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 15 Jul 2014 15:47:01 +0200 osobnik zwany RadoslawF
napisał:

Dnia 2014-07-15 15:11, Użytkownik masti napisał:

Ale najczęściej żeby oszczędzić wynajmowano mała firemki do
konkretnych zadań które odbierano i płacono po wykonaniu i to główny
wykonawca ma problem. Na własną prośbę zresztą. Tak to wygląda z
mojego doświadczenia: przychodzi na koniec kolejny fachowiec
elektryk pomierzyć rezystancję izolacji i zgłasza że połowa
położonego kabla ma niewłaściwą (za małÄ…) średnicę. I zaczyna się
sajgon.  :-)

a gdzie był inspektor jak odbierano robotę od tej firemki?

Nie ma możliwości odebrania takiej pracy bez wykonanych pomiarów.

a wyżej napisane co innego :)

Gdzie jest napisane coś innego ? Napisano że zorientowano się w momencie
kiedy kładziono już ścianki działowe co utrudniało lub uniemożliwiało
prostą czy tanią wymianę tego kabla. Kiedy tego typu rzeczy wychodzą
prawie zawsze i praktycy wiedzą jak to się potem załatwia.

"Na własną prośbę zresztą. Tak to wygląda z mojego doświadczenia:
przychodzi na koniec kolejny fachowiec elektryk pomierzyć rezystancję
izolacji i zgłasza że połowa położonego kabla ma niewłaściwą (za małÄ…)
średnicę."

i właśnie po to się zatrudnia elektryków a nie piekarzy, żeby ten
następny nie mógł znaleźÄ‡ takiego przypadku. Mnie nie stać na takie
opóźnienia.




--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

182 Data: Lipiec 15 2014 15:59:54
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello masti,

Tuesday, July 15, 2014, 3:50:51 PM, you wrote:

[...]

"Na własną prośbę zresztą. Tak to wygląda z mojego doświadczenia:
przychodzi na koniec kolejny fachowiec elektryk pomierzyć rezystancję
izolacji i zgłasza że połowa położonego kabla ma niewłaściwą (za małą)
średnicę."
i właśnie po to się zatrudnia elektryków a nie piekarzy, żeby ten
następny nie mógł znaleźć takiego przypadku. Mnie nie stać na takie
opóźnienia.

Miałem okazję podziwiać niedawno projekt wielkiego elektryka. Na WLZ,
przy zabezpieczeniach 25A, nakazał bata 5x10mm^2.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

183 Data: Lipiec 15 2014 16:06:07
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 15 Jul 2014 15:59:54 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Miałem okazję podziwiać niedawno projekt wielkiego elektryka. Na WLZ,
przy zabezpieczeniach 25A, nakazał bata 5x10mm^2.

A dluga ta WLZ ? Bo sie kiedys zdziwilem, jak policzylem spadki ..

Poza tym ... moze dobrze kombinuje, kiedys klientowi 25A zabraknie, to
czemu go straszyc wymiana WLZ, wystarczy tylko oplata za zwiekszenie
mocy przylacza :-)

J.

184 Data: Lipiec 15 2014 16:13:00
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F.,

Tuesday, July 15, 2014, 4:06:07 PM, you wrote:

Miałem okazję podziwiać niedawno projekt wielkiego elektryka. Na WLZ,
przy zabezpieczeniach 25A, nakazał bata 5x10mm^2.
A dluga ta WLZ ?

poniżej 5m - wszystkie egzemplarze projektu są teraz w urzędzie i nie
mogę podglądnąć.

Bo sie kiedys zdziwilem, jak policzylem spadki ..

Nie ten problem.

Poza tym ... moze dobrze kombinuje, kiedys klientowi 25A zabraknie, to
czemu go straszyc wymiana WLZ, wystarczy tylko oplata za zwiekszenie
mocy przylacza :-)

I wymiana licznika albo założenie przekładników, na które nie
ma miejsca. Marne szanse na dostanie więcej niż 3x25A do małego
mieszkania.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

185 Data: Lipiec 15 2014 18:13:06
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 15 Jul 2014 16:13:00 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Hello J.F.,
Miałem okazję podziwiać niedawno projekt wielkiego elektryka. Na WLZ,
przy zabezpieczeniach 25A, nakazał bata 5x10mm^2.
A dluga ta WLZ ?
poniżej 5m - wszystkie egzemplarze projektu są teraz w urzędzie i nie
mogę podglądnąć.

Poza tym ... moze dobrze kombinuje, kiedys klientowi 25A zabraknie, to
czemu go straszyc wymiana WLZ, wystarczy tylko oplata za zwiekszenie
mocy przylacza :-)

I wymiana licznika albo założenie przekładników, na które nie
ma miejsca. Marne szanse na dostanie więcej niż 3x25A do małego
mieszkania.

P.S.
http://ise.pl/index.php?option=com_jfusion&Itemid=39&jfile=viewtopic.php&f=16&t=15705

Z Panem Profesorem bedziesz sie klocil ? :-)

Co prawda jak odnalezc wspomniana prace, to na stronie tytulowej pisze
"Biblioteka polskiego centrum promocji miedzi SA" :-)

J.

186 Data: Lipiec 15 2014 16:25:32
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: MichałG 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello masti,

Tuesday, July 15, 2014, 3:50:51 PM, you wrote:

[...]

"Na w�asn� pro�b� zreszt�. Tak to wygl�da z mojego do�wiadczenia:
przychodzi na koniec kolejny fachowiec elektryk pomierzy� rezystancj� izolacji i zg�asza �e po�owa po�o�onego kabla ma niew�a�ciw� (za ma��)
�rednic�."
i w�a�nie po to si� zatrudnia elektryk�w a nie piekarzy, �eby ten
nast�pny nie m�g� znale�� takiego przypadku. Mnie nie sta� na takie op�nienia.

Mia�em okazj� podziwia� niedawno projekt wielkiego elektryka. Na WLZ,
przy zabezpieczeniach 25A, nakazaďż˝ bata 5x10mm^2.


a jak klientowi kiedyś zachce sie 36A lub wiecej, to bedziemy kuli sciany, tylki strukturalne,  i wymieniali kable? Koszt przewymiaropwanego kabla to g.. w porównaniu z jego wymianą.

--
Pozdrawiam
michał

-- -
Ta wiadomoć e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

187 Data: Lipiec 15 2014 15:54:04
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 15 Jul 2014 15:47:01 +0200, RadoslawF napisał(a):

Dnia 2014-07-15 15:11, Użytkownik masti napisał:
Ale najczęściej żeby oszczędzić wynajmowano mała firemki do
konkretnych zadań które odbierano i płacono po wykonaniu i to główny
wykonawca ma problem. Na własną prośbę zresztą. Tak to wygląda z
mojego doświadczenia: przychodzi na koniec kolejny fachowiec elektryk
pomierzyć rezystancję izolacji i zgłasza że połowa położonego kabla ma
niewłaściwą (za małą) średnicę. I zaczyna się sajgon.  :-)

a gdzie był inspektor jak odbierano robotę od tej firemki?
Nie ma możliwości odebrania takiej pracy bez wykonanych pomiarów.
a wyżej napisane co innego :)

Gdzie jest napisane coś innego ? Napisano że zorientowano się
w momencie kiedy kładziono już ścianki działowe co utrudniało
lub uniemożliwiało prostą czy tanią wymianę tego kabla.
Kiedy tego typu rzeczy wychodzą prawie zawsze i praktycy
wiedzą jak to się potem załatwia.

Bierze inny miernik ? :-)

Czy nie bylo potrzeby - cienszy kabel izolacje ma dobra (chyba ze
chodzilo o petle zwarcia), moze sie klient nie zorientuje ze cienszy
niz w projekcie :-)

J.

188 Data: Lipiec 15 2014 17:01:45
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-15 15:54, J.F. wrote:

Bierze inny miernik ? :-)

Czy nie bylo potrzeby - cienszy kabel izolacje ma dobra (chyba ze
chodzilo o petle zwarcia), moze sie klient nie zorientuje ze cienszy
niz w projekcie :-)

I obciążalność długotrwałą - gniazda robi się na 16A i do tego trzeba 2,5mm2

Shrek.

189 Data: Lipiec 15 2014 17:21:57
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-15 15:54, Użytkownik J.F. napisał:

a gdzie był inspektor jak odbierano robotę od tej firemki?
Nie ma możliwości odebrania takiej pracy bez wykonanych pomiarów.
a wyżej napisane co innego :)

Gdzie jest napisane coś innego ? Napisano że zorientowano się
w momencie kiedy kładziono już ścianki działowe co utrudniało
lub uniemożliwiało prostą czy tanią wymianę tego kabla.
Kiedy tego typu rzeczy wychodzą prawie zawsze i praktycy
wiedzą jak to się potem załatwia.

Bierze inny miernik ? :-)

Czy nie bylo potrzeby - cienszy kabel izolacje ma dobra (chyba ze
chodzilo o petle zwarcia), moze sie klient nie zorientuje ze cienszy
niz w projekcie :-)

Generalnie robi się zebranie z inwestorem i projektantem aby
przystosować projekt do rzeczywistości. Ale są oczywiście
przypadki kiedy tego nie można zrobić zgodne z przepisami.
Jak instalacja miała być trzy żyłowa to nie da się jej
zgodnie z przepisami zamienić na dwu żyłową.


Pozdrawiam

190 Data: Lipiec 15 2014 16:20:45
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: MichałG 

RadoslawF pisze:

Dnia 2014-07-14 10:13, Użytkownik MichałG napisał:

zatrudniałem osoby niedoświadczone (nie było mnie stać na inne) i jak
ktoś jest kumaty to po paru dniach lata ze schematem i tylko przychodzi
się upewnić czy dobrze robi.

to u mnie byś wyleciał po pół godzinie. Po za tym rzed chwiła
mówiłeś, że
wystarczy ich sprawdzać.


bo wystarczy

A teraz mówisz, że przez kilka dni nawet nie
zajrzałeś co robią. Odważny jesteś.


gdzie to wyczytałeś?

Z praktycznego doświadczenia:
obiekt wartości kilka mln(rozbudowa szkoły, kilka dni do odbioru,
ostatnie sprawdzenia i podłaczenia, i okazuje sie brak jednej żyły (ktos
połozył 2x zamiast 3x). Prosta pomyłka, która przeszła wszystkie(?)
sprawdzenia robót zanikowych itp...Na na jedynej możliwej trasie kabla
własnie konczy sie układanie wielkoformatowych płyt z konglomeratu... :-).
Zgadnij, ile kosztuje uzupełnienie pomyłki i przesunięcie terminu
odbioru.... :-)
Jak sie dowiesz, to wyleczysz sie z prowizorek, i prowizorycznych
fachowców. Dlatego napisano, że jestes odważny. Przypadek skrajny ale
wcale nie nierealany.

Jak zleceniodawca nie oszczędzał to ma podwykonawcę odpowiedzialnego
za elektrykę i ponoszącego koszty pomyłek co oznacza że to podwykonawca
ma problem.

Coś mi sie wydaje, że mocno teoretyzujesz.... Byłeś kiedyś na budowie czegos wiekszego niz garażu czy domku?


--
Pozdrawiam
Michał

-- -
Ta wiadomoć e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

191 Data: Lipiec 15 2014 17:22:49
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-15 16:20, Użytkownik MichałG napisał:

bo wystarczy

A teraz mówisz, że przez kilka dni nawet nie
zajrzałeś co robią. Odważny jesteś.


gdzie to wyczytałeś?

Z praktycznego doświadczenia:
obiekt wartości kilka mln(rozbudowa szkoły, kilka dni do odbioru,
ostatnie sprawdzenia i podłaczenia, i okazuje sie brak jednej żyły (ktos
połozył 2x zamiast 3x). Prosta pomyłka, która przeszła wszystkie(?)
sprawdzenia robót zanikowych itp...Na na jedynej możliwej trasie kabla
własnie konczy sie układanie wielkoformatowych płyt z konglomeratu...
:-).
Zgadnij, ile kosztuje uzupełnienie pomyłki i przesunięcie terminu
odbioru.... :-)
Jak sie dowiesz, to wyleczysz sie z prowizorek, i prowizorycznych
fachowców. Dlatego napisano, że jestes odważny. Przypadek skrajny ale
wcale nie nierealany.

Jak zleceniodawca nie oszczędzał to ma podwykonawcę odpowiedzialnego
za elektrykę i ponoszącego koszty pomyłek co oznacza że to podwykonawca
ma problem.

Coś mi sie wydaje, że mocno teoretyzujesz.... Byłeś kiedyś na budowie
czegos wiekszego niz garażu czy domku?

Byłem.


Pozdrawiam

192 Data: Lipiec 14 2014 11:10:48
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-14 10:13, MichałG pisze:


Z praktycznego doświadczenia:
obiekt wartości kilka mln(rozbudowa szkoły, kilka dni do odbioru,
ostatnie sprawdzenia i podłaczenia, i okazuje sie brak jednej żyły (ktos
połozył 2x zamiast 3x). Prosta pomyłka, która przeszła wszystkie(?)
sprawdzenia robót zanikowych itp...Na na jedynej możliwej trasie kabla
własnie konczy sie układanie wielkoformatowych płyt z konglomeratu... :-).
Zgadnij, ile kosztuje uzupełnienie pomyłki i przesunięcie terminu
odbioru.... :-)
Jak sie dowiesz, to wyleczysz sie z prowizorek, i prowizorycznych
fachowców. Dlatego napisano, że jestes odważny. Przypadek skrajny ale
wcale nie nierealany.


to napisz jeszcze kto zawinił i czy aby na pewno nie miał uprawnień (dzięki czemu nazwalibyście go elektrykiem a nie murarzem).
Skoro taka pomyłka to znaczy że nikt tego nie sprawdził więc bardziej prawdopodobne że błÄ…d zrobił "elektryk", bo robotę wykonaną przez "murarza" ktoś by wcześniej sprawdził...


--
Pozdrawiam
Łukasz

193 Data: Lipiec 14 2014 11:22:02
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 14 Jul 2014 10:13:51 +0200, MichałG napisał(a):

Z praktycznego doświadczenia:
obiekt wartości kilka mln(rozbudowa szkoły, kilka dni do odbioru,
ostatnie sprawdzenia i podłaczenia, i okazuje sie brak jednej żyły (ktos
połozył 2x zamiast 3x). Prosta pomyłka, która przeszła wszystkie(?)
sprawdzenia robót zanikowych itp...Na na jedynej możliwej trasie kabla
własnie konczy sie układanie wielkoformatowych płyt z konglomeratu... :-).
Zgadnij, ile kosztuje uzupełnienie pomyłki i przesunięcie terminu
odbioru.... :-)
Jak sie dowiesz, to wyleczysz sie z prowizorek, i prowizorycznych
fachowców. Dlatego napisano, że jestes odważny. Przypadek skrajny ale
wcale nie nierealany.

No ale co - piekarzy zatrudniali, czy cala mase elektrykow z
"uprawnieniami" ?

J.

194 Data: Lipiec 14 2014 13:02:35
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: MichałG 

J.F. pisze:

Dnia Mon, 14 Jul 2014 10:13:51 +0200, Micha�G napisa�(a):
Z praktycznego do�wiadczenia:
obiekt warto�ci kilka mln(rozbudowa szko�y, kilka dni do odbioru, ostatnie sprawdzenia i pod�aczenia, i okazuje sie brak jednej �y�y (ktos po�ozy� 2x zamiast 3x). Prosta pomy�ka, kt�ra przesz�a wszystkie(?) sprawdzenia rob�t zanikowych itp...Na na jedynej mo�liwej trasie kabla w�asnie konczy sie uk�adanie wielkoformatowych p�yt z konglomeratu... :-).
Zgadnij, ile kosztuje uzupe�nienie pomy�ki i przesuni�cie terminu odbioru.... :-)
Jak sie dowiesz, to wyleczysz sie z prowizorek, i prowizorycznych fachowc�w. Dlatego napisano, �e jestes odwa�ny. Przypadek skrajny ale wcale nie nierealany.

No ale co - piekarzy zatrudniali, czy cala mase elektrykow z
"uprawnieniami" ?
firma elektryczna wyłoniona z przetargu( może raczej 'castingu') spełniająca warunki przetargowe.

Zresztą dotyczy nie tylko elektryków.
A przewody wentylacyjne czy spalinowe (odprowadzenie z junkersa) uszczelnione pianką montażową widziałeś?
Bywają  pomysły o których filozofom sie nie sniło.... :-)

--

pozdrawiam
Michał

-- -
Ta wiadomoć e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

195 Data: Lipiec 14 2014 11:54:57
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-14 10:13, MichałG wrote:

Z praktycznego doświadczenia:
obiekt wartości kilka mln(rozbudowa szkoły, kilka dni do odbioru,
ostatnie sprawdzenia i podłaczenia, i okazuje sie brak jednej żyły (ktos
połozył 2x zamiast 3x). Prosta pomyłka, która przeszła wszystkie(?)
sprawdzenia robót zanikowych itp...Na na jedynej możliwej trasie kabla
własnie konczy sie układanie wielkoformatowych płyt z konglomeratu... :-).
Zgadnij, ile kosztuje uzupełnienie pomyłki i przesunięcie terminu
odbioru.... :-)
Jak sie dowiesz, to wyleczysz sie z prowizorek, i prowizorycznych
fachowców. Dlatego napisano, że jestes odważny. Przypadek skrajny ale
wcale nie nierealany.

A tam od razu skrajny. Kable o odporności ogniowej ułurzone w zwykłym korycie, kable przeprowadzone przez "fajkę" przed jej skręceniem (i skręcone w chinskie es), albo tak zupełnie prosto - przewód z żółtozieloną żyłÄ… do łÄ…czników. 3x1,5 zamiast 3x2,5, śwadomoć tego, że wywalony w ścianie o odporności ogniowej otwór trzeba będzie uszczelnić i to nie zaprawą, że puszki trzeba opisywać i to według jakiegoś schematu a nie jak się komu wydaje, a każdemu wydaje się inaczej. O tym, że zmiany to do dokumentacji trzeba nanosić, a w końcu o tym, że jak układamy kabel piekarzem, to nie ma pewności, że ktoś drugiego końca tego kable nie podłÄ…czy gdzie nie trzeba. No i piekarze zapewne doskonale wiedzą, że korytka to tylko na odcinakach poziomych? Ĺťe we współczesnym biurowcu są 4 typy koryt i gdzie który kabel ułożyć.

Jak już pisałem - wszystko się da, nie wszystko warto.

Shrek.

196 Data: Lipiec 14 2014 14:00:35
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Budzik 

Użytkownik MichałG  ...

Z praktycznego doświadczenia:
obiekt wartości kilka mln(rozbudowa szkoły, kilka dni do odbioru,
ostatnie sprawdzenia i podłaczenia, i okazuje sie brak jednej żyły
(ktos połozył 2x zamiast 3x). Prosta pomyłka, która przeszła
wszystkie(?) sprawdzenia robót zanikowych itp...Na na jedynej możliwej
trasie kabla własnie konczy sie układanie wielkoformatowych płyt z
konglomeratu... :-). Zgadnij, ile kosztuje uzupełnienie pomyłki i
przesunięcie terminu odbioru.... :-)
Jak sie dowiesz, to wyleczysz sie z prowizorek, i prowizorycznych
fachowców. Dlatego napisano, że jestes odważny. Przypadek skrajny ale
wcale nie nierealany.

To się kładzie w korytku i już :)

197 Data: Lipiec 14 2014 16:26:51
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-14 16:00, Budzik wrote:

Użytkownik MichałG  ...

Z praktycznego doświadczenia:
obiekt wartości kilka mln(rozbudowa szkoły, kilka dni do odbioru,
ostatnie sprawdzenia i podłaczenia, i okazuje sie brak jednej żyły
(ktos połozył 2x zamiast 3x). Prosta pomyłka, która przeszła
wszystkie(?) sprawdzenia robót zanikowych itp...Na na jedynej możliwej
trasie kabla własnie konczy sie układanie wielkoformatowych płyt z
konglomeratu... :-). Zgadnij, ile kosztuje uzupełnienie pomyłki i
przesunięcie terminu odbioru.... :-)
Jak sie dowiesz, to wyleczysz sie z prowizorek, i prowizorycznych
fachowców. Dlatego napisano, że jestes odważny. Przypadek skrajny ale
wcale nie nierealany.

To się kładzie w korytku i już :)

Taa. W korytku do gniazda na ścianie;) A wiesz, że koryta są tylko na głównych trasach? A wiesz, że tam są różne typy koryt? A wiesz, że na odcinkach pionowych nie bardzo wolno w korytach?

Shrek.

198 Data: Lipiec 14 2014 16:00:24
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Budzik 

Użytkownik Shrek  ...

Z praktycznego doświadczenia:
obiekt wartości kilka mln(rozbudowa szkoły, kilka dni do odbioru,
ostatnie sprawdzenia i podłaczenia, i okazuje sie brak jednej żyły
(ktos połozył 2x zamiast 3x). Prosta pomyłka, która przeszła
wszystkie(?) sprawdzenia robót zanikowych itp...Na na jedynej możliwej
trasie kabla własnie konczy sie układanie wielkoformatowych płyt z
konglomeratu... :-). Zgadnij, ile kosztuje uzupełnienie pomyłki i
przesunięcie terminu odbioru.... :-)
Jak sie dowiesz, to wyleczysz sie z prowizorek, i prowizorycznych
fachowców. Dlatego napisano, że jestes odważny. Przypadek skrajny ale
wcale nie nierealany.

To się kładzie w korytku i już :)

Taa. W korytku do gniazda na ścianie;) A wiesz, że koryta są tylko na
głównych trasach? A wiesz, że tam są różne typy koryt? A wiesz, że na
odcinkach pionowych nie bardzo wolno w korytach?

Ale to było troche zartobliwie ale gdyby mówić na serio to przeciez nie
była propozycja: "jak to zrobić ogólnie w budynku", tylko awaryjnie "jak
zrobić kawałek, zeby budynek oddać na czas".
Wolno czy nie wolno, do gniazdek czy nie, widuję często takie rozwiązania.

199 Data: Lipiec 14 2014 19:21:10
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-14 18:00, Budzik wrote:

Ale to było troche zartobliwie ale gdyby mówić na serio to przeciez nie
była propozycja: "jak to zrobić ogólnie w budynku", tylko awaryjnie "jak
zrobić kawałek, zeby budynek oddać na czas".

Ja tam nie widziałem słowa o awaryjności, a jedynie że wykonawca może sobie zatrudnić kogo chce, a kierownikowi budowy, inspektorowi i inwestorowi nic do tego.

Wolno czy nie wolno, do gniazdek czy nie, widuję często takie rozwiązania.

Wolno czy nie wolno, ludzie rzadko jadą 50:P

Shrek.

200 Data: Lipiec 14 2014 19:00:25
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Budzik 

Użytkownik Shrek  ...

Ale to było troche zartobliwie ale gdyby mówić na serio to przeciez nie
była propozycja: "jak to zrobić ogólnie w budynku", tylko awaryjnie "jak
zrobić kawałek, zeby budynek oddać na czas".

Ja tam nie widziałem słowa o awaryjności, a jedynie że wykonawca może
sobie zatrudnić kogo chce, a kierownikowi budowy, inspektorowi i
inwestorowi nic do tego.

Cytuje opis awaryjnej sytuacji:
obiekt wartości kilka mln(rozbudowa szkoły, kilka dni do odbioru,
ostatnie sprawdzenia i podłaczenia, i okazuje sie brak jednej żyły (ktos
połozył 2x zamiast 3x).

Wolno czy nie wolno, do gniazdek czy nie, widuję często takie
rozwiązania.

Wolno czy nie wolno, ludzie rzadko jadą 50:P

Ano własnie.
+10 nikogo nie zabija!

201 Data: Lipiec 15 2014 06:48:11
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-14 21:00, Budzik wrote:

Użytkownik Shrek  ...

Ale to było troche zartobliwie ale gdyby mówić na serio to przeciez nie
była propozycja: "jak to zrobić ogólnie w budynku", tylko awaryjnie "jak
zrobić kawałek, zeby budynek oddać na czas".

Ja tam nie widziałem słowa o awaryjności, a jedynie że wykonawca może
sobie zatrudnić kogo chce, a kierownikowi budowy, inspektorowi i
inwestorowi nic do tego.

Cytuje opis awaryjnej sytuacji:
obiekt wartości kilka mln(rozbudowa szkoły, kilka dni do odbioru,
ostatnie sprawdzenia i podłaczenia, i okazuje sie brak jednej żyły (ktos
połozył 2x zamiast 3x).

To nie był chyba opis w jakiej suytuacji trzeba zatrudnić piekarzy, żeby podgonić a raczej opis czym się kończy zatrudnianie piekarzy do układania kabli.

Shrek.

202 Data: Lipiec 12 2014 15:51:25
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Sat, 12 Jul 2014 10:23:44 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:


Na pewno jest ktoś kto się na tym dobrze zna, ale wystarczy jeden taki
na x pomocników którym powie co mają robić.

nie ma nic innego do roboty niż ganiać po budowie kilometr tam i z
powrotem i pilnowąć niedouczonych.
Zatrudnij tych więźniół i pokonasz wszystkie firmy budowlane. nie
będizesz się mógł opędzić od zleceń. Co Cię powstrzymuje?

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

203 Data: Lipiec 13 2014 16:39:32
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-12 17:51, masti pisze:

Dnia pięknego Sat, 12 Jul 2014 10:23:44 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:


Na pewno jest ktoś kto się na tym dobrze zna, ale wystarczy jeden taki
na x pomocników którym powie co mają robić.

nie ma nic innego do roboty niż ganiać po budowie kilometr tam i z
powrotem i pilnowąć niedouczonych.
Zatrudnij tych więźniół i pokonasz wszystkie firmy budowlane. nie
będizesz się mógł opędzić od zleceń. Co Cię powstrzymuje?


nie znam się na budowlance, nie potrafię kosztorysować takich prac, nie mam doświadczenia więc odpadłbym w przetargu, no i na koniec nie mam takiego kapitału aby rozpocząć taką działalnoć - to mnie powstrzymuje.
Przez to nie mam nawet zamiaru sprawdzać czy w ogóle jest taka możliwoć (w mojej obecnej branży wymagana jest niekaralnoć)

--
Pozdrawiam
Łukasz

204 Data: Lipiec 13 2014 17:33:56
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Sun, 13 Jul 2014 16:39:32 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:

W dniu 2014-07-12 17:51, masti pisze:
Dnia pięknego Sat, 12 Jul 2014 10:23:44 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:


Na pewno jest ktoś kto się na tym dobrze zna, ale wystarczy jeden taki
na x pomocników którym powie co mają robić.

nie ma nic innego do roboty niż ganiać po budowie kilometr tam i z
powrotem i pilnowąć niedouczonych.
Zatrudnij tych więźniół i pokonasz wszystkie firmy budowlane. nie
będizesz się mógł opędzić od zleceń. Co Cię powstrzymuje?


nie znam się na budowlance, nie potrafię kosztorysować takich prac, nie
mam doświadczenia więc odpadłbym w przetargu, no i na koniec nie mam
takiego kapitału aby rozpocząć taką działalnoć - to mnie powstrzymuje.
Przez to nie mam nawet zamiaru sprawdzać czy w ogóle jest taka możliwoć
(w mojej obecnej branży wymagana jest niekaralnoć)

nie umiesz, nie znasz się ale twierdzisz, ze wiesz lepiej :)



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

205 Data: Lipiec 14 2014 09:43:09
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-13 19:33, masti pisze:


nie znam się na budowlance, nie potrafię kosztorysować takich prac, nie
mam doświadczenia więc odpadłbym w przetargu, no i na koniec nie mam
takiego kapitału aby rozpocząć taką działalnoć - to mnie powstrzymuje.
Przez to nie mam nawet zamiaru sprawdzać czy w ogóle jest taka możliwoć
(w mojej obecnej branży wymagana jest niekaralnoć)

nie umiesz, nie znasz się ale twierdzisz, ze wiesz lepiej :)


jeżeli piszesz o więźniach na budowy to nie upieram się że jest to ekonomicznie uzasadnione (rozumiem że skoro twierdzisz że się nie znam, to ty to przeliczyłeś i wychodzi drożej), ale jeżeli o pracę pomocników elektryka to naprawdę nie rozumiem problemu.

--
Pozdrawiam
Łukasz

206 Data: Lipiec 14 2014 12:33:04
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz 

Dnia 2014-07-12, o godz. 10:23:44
dddddddd  napisał(a):

Na pewno jest ktoś kto się na tym dobrze zna, ale wystarczy jeden
taki na x pomocników którym powie co mają robić. Pomocnik musi mieć
jakiekolwiek doświadczenie na budowie, podobnie przy innych pracach.
Elektryk może wziąć do okablowania murarza, dopóki nie podłączy
zasilania i sprawuje nad nim nadzór to nic złego się nie stanie. Jak
mu wytłumaczy to i murarz gniazdka pozarabia, jak elektryk po
sprawdzeniu kilku stwierdzi że robi to dobrze, to tak naprawdę nie
musi mieć kogoś z SEPem do takich prac. Podobnie na budowie, przecież
większość pracowników budowlanych robi wszystko, pewnie gdzieś mieli
do czynienia z laniem betonu, gdzieś z czymś innym, przecież to nie
są skomplikowane prace (o ile ktoś z głową to nadzoruje)


Też tak kiedyś myślałem. Bo przecież sieć komputerową (kable i
zarobienie punktów) też może wykonać byle elektryk. A telefoniarz to
już w ogóle sobie poradzi bo przecież narzędzia czy patchpanele w sumie
takie same. Po paru doświadczeniach wolę zlecać położenie kabli
fachowcom którzy znają standardy, wiedzą jak wykonać pomiary sieci i na
co zwracać uwagę przy montażu niż kolesia z pokrewnej branży który
przecież jakieś kable w jakieś korytka kładł w przerwach miedzy
wylewaniem betonu i kładzeniem płytek.

Co do zbrojarzy to w młodości latem zasuwałem 2 czy 3 lata na budowie
fabryki jako pomocnik zbrojarza. I o ile związać drutami pręty po paru
godzinach szkolenia większość potrafi to zbudowanie według planów
odpowiednią strukturę przestrzenną zbrojenia obiektu to już nie taka
prosta rzecz. Podobnie jak ocenić czy parametry lanego betonu są
odpowiednie i zgodne z projektem.

Zdrówko

207 Data: Lipiec 14 2014 13:30:19
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 14 Jul 2014 12:33:04 +0200, Maciek "Babcia" Dobosz

Też tak kiedyś myślałem. Bo przecież sieć komputerową (kable i
zarobienie punktów) też może wykonać byle elektryk. A telefoniarz to
już w ogóle sobie poradzi bo przecież narzędzia czy patchpanele w sumie
takie same. Po paru doświadczeniach wolę zlecać położenie kabli
fachowcom którzy znają standardy, wiedzą jak wykonać pomiary sieci i na
co zwracać uwagę przy montażu niż kolesia z pokrewnej branży który
przecież jakieś kable w jakieś korytka kładł w przerwach miedzy
wylewaniem betonu i kładzeniem płytek.

No coz - ja wykonujac (dla pracodawcy) siec komputerowa wolalem
gniazdka zacisnac samodzielnie. Ale kable ulozyl elektryk, i to bez
wyzszych studiow.
Oczywiscie trzeba go bylo pouczyc co ma robic, jak ma robic,
dopilnowac - ale dobrze zrobil.
Ja tez dobrze zrobilem, a przeciez, choroba, niewykwalifikowany
jestem, nie mam zadnego certyfikatu zaciskacza gniazdek.

Co do zbrojarzy to w młodości latem zasuwałem 2 czy 3 lata na budowie
fabryki jako pomocnik zbrojarza. I o ile związać drutami pręty po paru
godzinach szkolenia większość potrafi to zbudowanie według planów
odpowiednią strukturę przestrzenną zbrojenia obiektu to już nie taka
prosta rzecz.

Hm, nie robilem, ale skoro plany sa - to wedlug planow ?

Podobnie jak ocenić czy parametry lanego betonu są
odpowiednie i zgodne z projektem.

Ale to ma inzynier nadzoru przeciez robic.
No dobra, on tez z lapanki, doswiadczony zbrojarz/betoniarz moze mu
podpowiedziec ze cos tu nie tak ...

J.

208 Data: Lipiec 14 2014 13:54:36
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-14 13:30, J.F. wrote:

Podobnie jak ocenić czy parametry lanego betonu są
odpowiednie i zgodne z projektem.

Ale to ma inzynier nadzoru przeciez robic.

No właśnie tu ci się coś pomieszało. Zgodnie z projektem ma robić już wykonawca. Inspektor ma tylko odebrać dobrze zrobione (lub kazać rozebrać spieprzone).

Shrek.

209 Data: Lipiec 14 2014 15:35:08
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 14 Jul 2014 13:54:36 +0200, Shrek napisał(a):

On 2014-07-14 13:30, J.F. wrote:
Podobnie jak ocenić czy parametry lanego betonu są
odpowiednie i zgodne z projektem.

Ale to ma inzynier nadzoru przeciez robic.
No właśnie tu ci się coś pomieszało. Zgodnie z projektem ma robić już
wykonawca. Inspektor ma tylko odebrać dobrze zrobione (lub kazać
rozebrać spieprzone).

Moze zle sie wyrazilem - fachowiec ze strony wykonawcy ma to lanie
nadzorowac. Bo przeciez nie musi rury czy gruszki obslugiwac
wlasnorecznie.

I co - samych doswiadczonych laczy/betoniarzy na budowie zatrudniaja ?
Czy wystarczy jeden na cala ekipe ?


J.

210 Data: Lipiec 14 2014 15:40:45
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz 

Dnia 2014-07-14, o godz. 13:30:19
"J.F."  napisał(a):

No coz - ja wykonujac (dla pracodawcy) siec komputerowa wolalem
gniazdka zacisnac samodzielnie. Ale kable ulozyl elektryk, i to bez
wyzszych studiow.

A ja spotykam się nagminnie z tym że jak kończy się elektrykom kabel to
wrzucają co bądź a na łączeniu skręcają żyły i izolują taśmą. Jak
myślisz - jak to wpływa na parametry sieci? I to mimo jasnego
powiedzenia co mają zrobić. Albo zostawienie "zapasu"" kabla za
krosownicą tak że brakuję 20-30 cm do panela - "bo przecież możesz Se
pan przełożyć te panelki do tyłu szafy".

Oczywiscie trzeba go bylo pouczyc co ma robic, jak ma robic,
dopilnowac - ale dobrze zrobil.

Jak mam pouczać i pilnować to wolę wziąć fachowca który wie co ma
zrobić.

Ja tez dobrze zrobilem, a przeciez, choroba, niewykwalifikowany
jestem, nie mam zadnego certyfikatu zaciskacza gniazdek.

A pomierzyłeś swoje dzieło? I pewny jesteś że zrobione jest zgodnie ze
standardami?

Hm, nie robilem, ale skoro plany sa - to wedlug planow ?

Weź kiedyś podejdź na budowę i obejrzyj plany zbrojenia słupa. Ciekawe
czy nadal będziesz taki pewny że mając plan i nie mając doświadczenia i
wiedzy o zbrojeniach  będziesz w stanie to wykonać.

Zdrówko

211 Data: Lipiec 14 2014 16:03:24
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 14 Jul 2014 15:40:45 +0200, Maciek "Babcia" Dobosz

"J.F."  napisał(a):
No coz - ja wykonujac (dla pracodawcy) siec komputerowa wolalem
gniazdka zacisnac samodzielnie. Ale kable ulozyl elektryk, i to bez
wyzszych studiow.
A ja spotykam się nagminnie z tym że jak kończy się elektrykom kabel to
wrzucają co bądź a na łączeniu skręcają żyły i izolują taśmą. Jak

Hi hi - u znajomego kiedys malowali. Kabelek jeden im przeszkadzal,
przecieli, to sie przeciez zlutuje.
Niestety, spawarka do swiatlowodow kosztowala wtedy wiecej niz nowy
maluch, a spawanie adekwatnie do ceny spawarki :-(

myślisz - jak to wpływa na parametry sieci? I to mimo jasnego

Hi,hi http://jfox.republika.pl/images/utp.jpg

Wcale nie wplywa. Przynajmniej w widoczny sposob na 100Mb/s - na
reflektometrze pewnie wyjdzie.

powiedzenia co mają zrobić. Albo zostawienie "zapasu"" kabla za
krosownicą tak że brakuję 20-30 cm do panela - "bo przecież możesz Se
pan przełożyć te panelki do tyłu szafy".

I to jest wlasnie twoja robota - powiedziec jak maja robic.

Oczywiscie trzeba go bylo pouczyc co ma robic, jak ma robic,
dopilnowac - ale dobrze zrobil.
Jak mam pouczać i pilnować to wolę wziąć fachowca który wie co ma
zrobić.

np tego mojego, no moze po jeszcze jednej sieci dla utrwalenia wiedzy
:-)

Ja tez dobrze zrobilem, a przeciez, choroba, niewykwalifikowany
jestem, nie mam zadnego certyfikatu zaciskacza gniazdek.
A pomierzyłeś swoje dzieło? I pewny jesteś że zrobione jest zgodnie ze
standardami?

Nie mierzylem, za drogo bylo.
Ale tak na 99% jestem pewny ze dobrze zrobione - tam przeciez wielkiej
filozofii nie ma, starannie trzeba i tyle.

Hm, nie robilem, ale skoro plany sa - to wedlug planow ?

Weź kiedyś podejdź na budowę i obejrzyj plany zbrojenia słupa. Ciekawe
czy nadal będziesz taki pewny że mając plan i nie mając doświadczenia i
wiedzy o zbrojeniach  będziesz w stanie to wykonać.

Takie trudne zrozumienie rysunku ?

Czy plan sobie, a wykonawcy sobie ?
A moze plan byle jaki, ale fachowcy poprawia w czasie roboty ?

J.

212 Data: Lipiec 15 2014 08:10:56
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: MichałG 

J.F. pisze:

Dnia Mon, 14 Jul 2014 15:40:45 +0200, Maciek "Babcia" Dobosz
"J.F."  napisaďż˝(a):
No coz - ja wykonujac (dla pracodawcy) siec komputerowa wolalem
gniazdka zacisnac samodzielnie. Ale kable ulozyl elektryk, i to bez
wyzszych studiow.
A ja spotykam si� nagminnie z tym �e jak ko�czy si� elektrykom kabel to
wrzucaj� co b�d� a na ��czeniu skr�caj� �y�y i izoluj� ta�m�. Jak

Hi hi - u znajomego kiedys malowali. Kabelek jeden im przeszkadzal,
przecieli, to sie przeciez zlutuje. Niestety, spawarka do swiatlowodow kosztowala wtedy wiecej niz nowy
maluch, a spawanie adekwatnie do ceny spawarki :-(

my�lisz - jak to wp�ywa na parametry sieci? I to mimo jasnego

Hi,hi http://jfox.republika.pl/images/utp.jpg

Wcale nie wplywa. Przynajmniej w widoczny sposob na 100Mb/s - na
reflektometrze pewnie wyjdzie.

powiedzenia co majďż˝ zrobiďż˝. Albo zostawienie "zapasu"" kabla za
krosownic� tak �e brakuj� 20-30 cm do panela - "bo przecie� mo�esz Se
pan prze�o�y� te panelki do ty�u szafy".

I to jest wlasnie twoja robota - powiedziec jak maja robic.

Oczywiscie trzeba go bylo pouczyc co ma robic, jak ma robic,
dopilnowac - ale dobrze zrobil.
Jak mam poucza� i pilnowa� to wol� wzi�� fachowca kt�ry wie co ma
zrobiďż˝.

np tego mojego, no moze po jeszcze jednej sieci dla utrwalenia wiedzy
:-)

Ja tez dobrze zrobilem, a przeciez, choroba, niewykwalifikowany
jestem, nie mam zadnego certyfikatu zaciskacza gniazdek.
A pomierzy�e� swoje dzie�o? I pewny jeste� �e zrobione jest zgodnie ze
standardami?

Nie mierzylem, za drogo bylo. Ale tak na 99% jestem pewny ze dobrze zrobione - tam przeciez wielkiej
filozofii nie ma, starannie trzeba i tyle.

Hm, nie robilem, ale skoro plany sa - to wedlug planow ?
We� kiedy� podejd� na budow� i obejrzyj plany zbrojenia s�upa. Ciekawe
czy nadal b�dziesz taki pewny �e maj�c plan i nie maj�c do�wiadczenia i
wiedzy o zbrojeniach  bďż˝dziesz w stanie to wykonaďż˝.

Takie trudne zrozumienie rysunku ? Czy plan sobie, a wykonawcy sobie ?
A moze plan byle jaki, ale fachowcy poprawia w czasie roboty ?

Dla niektórych 'fachowców' to, że plan jest płaski a element przestrzenny stanowi barierę nie do pokonania :-).
Oprócz planu jest jeszcze kilkadziesiąt innych zasad konstruowania (trywialnie -składania) zbrojenia. Czasem widać 'niezwykle ciekawe' improwizacje gdy pręty maja np. 6 m a element do zazbojenia 7,5... i w dodatku projektant nie przewidział, że będą to składać piekarze i nie rozrysował łaczeń pretów.... :-)

pozdrawiam
Michał

-- -
Ta wiadomoć e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

213 Data: Lipiec 15 2014 08:44:30
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz 

Dnia 2014-07-14, o godz. 16:03:24
"J.F."  napisał(a):

Wcale nie wplywa. Przynajmniej w widoczny sposob na 100Mb/s - na
reflektometrze pewnie wyjdzie.

W widoczny sposób? A pomierzyłeś np. straty pakietów na czymś takim? Bo
link na 100Mbps się może i zapnie po czym okazuje się że masz np. 50%
straty przepustowości na linku.

> powiedzenia co mają zrobić. Albo zostawienie "zapasu"" kabla za
> krosownicą tak że brakuję 20-30 cm do panela - "bo przecież możesz
> Se pan przełożyć te panelki do tyłu szafy".

I to jest wlasnie twoja robota - powiedziec jak maja robic.

Nie. To nie jest moja robota. Nie mam czasu i pieniędzy na to by stać i
nadzorować każdego elektryka i w każdym punkcie mu tłumaczyć co i jak
ma zrobić. Wolę zlecić to fachowcowi któremu nie muszę od podstaw
tłumaczyć każdej rzeczy a potem i tak to samemu w całości bo w
elektryce jakąś konkretną rzecz robi się inaczej i elektryk zrobił to
tak jak go uczyli a nie tak jak trzeba dla poprawnego działania sieci.

np tego mojego, no moze po jeszcze jednej sieci dla utrwalenia wiedzy
:-)

Nie. Po paru doświadczeniach z elektrykami nie zlecam im położenia
sieci. Nawet "przy okazji". Za duże ryzyko że coś spieprzą a aj będę
tracił czas i pieniądze by wymyślić metodę skorygowania tego co
spieprzyli.

Nie mierzylem, za drogo bylo.

Zmierz. Możesz czasami się zdziwić.

Ale tak na 99% jestem pewny ze dobrze zrobione - tam przeciez wielkiej
filozofii nie ma, starannie trzeba i tyle.

No właśnie. W wiązaniu zbrojeń też "wielkiej filozofii nie ma". W
laniu betonu też. W robieniu zastrzyków też. Jednak jakoś tak wolę by
robił to osoba która została do tego wyszkolona i wie co i czemu robi.


>> Hm, nie robilem, ale skoro plany sa - to wedlug planow ?
>
> Weź kiedyś podejdź na budowę i obejrzyj plany zbrojenia słupa.
> Ciekawe czy nadal będziesz taki pewny że mając plan i nie mając
> doświadczenia i wiedzy o zbrojeniach  będziesz w stanie to wykonać.

Takie trudne zrozumienie rysunku ?

Jadnak podjedź. Pogadaj przy okazji ze zbrojarzem. Możesz się
zdziwić. ;-)

Czy plan sobie, a wykonawcy sobie ?
A moze plan byle jaki, ale fachowcy poprawia w czasie roboty ?

A zastanowiłeś się że np. w różny sposób wiąże się różne punkty? I że
trzeba wiedzieć gdzie i jak to zrobić? Plan pokazuje Ci konstrukcję
przestrzenną ale nie pokazuje Ci jaki sposób wiązania zastosować w
konkretnej sytuacji. Po to by zbrojenie się nie zdeformowało podczas
wiązania i podczas zalewania betonem. Wbrew pozorom nie jest to
trywialne.

Np. rzeczona SKANSA zatrudnia ekipy zbrojarzy z uprawnieniami. Dopuszcza
się w takiej ekipie 1-2 osoby które się szkolą ale robią to pod ścisłym
nadzorem pozostałych wykonując na początku tylko podstawowe prace. W
efekcie są to stałe przez lata ekipy fachowców gdzie nie ma osób
postronnych. Nie dopuszcza się do tego z powodu wymogów jakościowych.

Z drugiej strony znam budowy gdzie są omnibusy typu
betoniarz/zbrojarz/hydraulik/elektryk/fliziarz/stolarz/dekarz/kilka
innych specjalności. Zwykle na budowach domów mieszkalnych i często
zatrudnieni są na czarno bo przecież ubezpieczenie ma jako bezrobotny.
Tyle że ja nie wierzę w umiejętności tanich omnibusów. Bo np. widziałem
już jak ściankę postawili przesuniętą o szerokość cegły niż na planie.
Albo kibelek niezbyt pasował do odpływu to "nasztukował" kawałkiem
dętki samochodowej zaciśniętej na końcach drutem. Albo kable
ethernetowy rzucił w tynk bo przecież musiałby pójść po peszel. Albo po
co tyle cementu do podsypki pod kostkę - a potem kostka osiada pod
ciężarem samochodu. Albo inny przekrój belek stropowych niż w
projekcie i potem zdziwienie że bardziej się ugina i widać piętro niżej
pęknięcia tynku na suficie. I wiele innych rzeczy
- te przykłady to z "taniej" ekipy budującej dom moich rodziców. Jak
policzyłem ilość poprawek i ile one kosztowały to się za głowę złapałem
- ani to było tanio ani dobrze. Szybko - wliczając czas na wszelkie
poprawki - też nie.

Zdrówko

214 Data: Lipiec 15 2014 10:46:44
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 15 Jul 2014 08:44:30 +0200, Maciek "Babcia" Dobosz

"J.F."  napisał(a):
Wcale nie wplywa. Przynajmniej w widoczny sposob na 100Mb/s - na
reflektometrze pewnie wyjdzie.
W widoczny sposób? A pomierzyłeś np. straty pakietów na czymś takim?

Oczywiscie.

Bo
link na 100Mbps się może i zapnie po czym okazuje się że masz np. 50%
straty przepustowości na linku.


Przy 50% to sie nie daje interneu uzywac :-)
Takie polaczenie nie wnosi nawet 1% strat.

I to jest wlasnie twoja robota - powiedziec jak maja robic.
Nie. To nie jest moja robota. Nie mam czasu i pieniędzy na to by stać i
nadzorować każdego elektryka i w każdym punkcie mu tłumaczyć co i jak
ma zrobić. Wolę zlecić to fachowcowi któremu nie muszę od podstaw

OK, mozna i tak. Przetarg, referencje, wybor ofert ...

np tego mojego, no moze po jeszcze jednej sieci dla utrwalenia wiedzy
:-)
Nie. Po paru doświadczeniach z elektrykami nie zlecam im położenia
sieci. Nawet "przy okazji". Za duże ryzyko że coś spieprzą a aj będę
tracił czas i pieniądze by wymyślić metodę skorygowania tego co
spieprzyli.

No widzisz, a moj nic nie sp*.

Ale tak na 99% jestem pewny ze dobrze zrobione - tam przeciez wielkiej
filozofii nie ma, starannie trzeba i tyle.
No właśnie. W wiązaniu zbrojeń też "wielkiej filozofii nie ma". W
laniu betonu też. W robieniu zastrzyków też. Jednak jakoś tak wolę by
robił to osoba która została do tego wyszkolona i wie co i czemu robi.

Betoniarz po zawodowce i miesiecznym kursie na kacu :-)

Czy plan sobie, a wykonawcy sobie ?
A moze plan byle jaki, ale fachowcy poprawia w czasie roboty ?
A zastanowiłeś się że np. w różny sposób wiąże się różne punkty? I że
trzeba wiedzieć gdzie i jak to zrobić? Plan pokazuje Ci konstrukcję
przestrzenną ale nie pokazuje Ci jaki sposób wiązania zastosować w
konkretnej sytuacji. Po to by zbrojenie się nie zdeformowało podczas
wiązania i podczas zalewania betonem. Wbrew pozorom nie jest to
trywialne.

Np. rzeczona SKANSA zatrudnia ekipy zbrojarzy z uprawnieniami. Dopuszcza
się w takiej ekipie 1-2 osoby które się szkolą ale robią to pod ścisłym
nadzorem pozostałych wykonując na początku tylko podstawowe prace. W
efekcie są to stałe przez lata ekipy fachowców gdzie nie ma osób
postronnych. Nie dopuszcza się do tego z powodu wymogów jakościowych.

Kto wydaje uprawnienia ?

Z drugiej strony znam budowy gdzie są omnibusy typu
betoniarz/zbrojarz/hydraulik/elektryk/fliziarz/stolarz/dekarz/kilka
innych specjalności. Zwykle na budowach domów mieszkalnych i często
zatrudnieni są na czarno bo przecież ubezpieczenie ma jako bezrobotny.
Tyle że ja nie wierzę w umiejętności tanich omnibusów. Bo np. widziałem
już jak ściankę postawili przesuniętą o szerokość cegły niż na planie.
Albo kibelek niezbyt pasował do odpływu to "nasztukował" kawałkiem
dętki samochodowej zaciśniętej na końcach drutem. Albo kable
ethernetowy rzucił w tynk bo przecież musiałby pójść po peszel. [...]

Ale to przeciez zrobila osoba z doswiadczeniem i kwalifikacjami :-)

I wiele innych rzeczy
- te przykłady to z "taniej" ekipy budującej dom moich rodziców. Jak
policzyłem ilość poprawek i ile one kosztowały to się za głowę złapałem
- ani to było tanio ani dobrze.

Kolege mam - nie chce wpuscic ekipy, bo sp*. Trzeba ich co najmniej
pilnowac. Ale czasu na robote nie ma, na pilnowanie nie ma, no i dom
stoi niewykonczony ... ale co do jednego sie zgadzamy - tania ekipa
sp*. A droga ?

Szybko - wliczając czas na wszelkie poprawki - też nie.

No coz, most w Mszanie tez nie powstal szybko ani tanio, ale moze
Alpine nie stawia takich wymogow personelowi.


J.

215 Data: Lipiec 12 2014 11:44:06
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-07-12 09:12, Użytkownik Shrek napisał:

wykwalifikowanych zbrojarzy, hheh :P
właśnie szwagier był tam wykwalifikowanym zbrojarzem, tzn wie że beton
trzeba wylać i jak operować narzędziami. Jak każdy kto nie ma dwóch
lewych rąk potrafi wykonać podstawowe prace budowlane i na początku
pomóc, a jak trzeba to i zabrać się za jakąkolwiek inną pracę. Tak
wygląda wykwalifikowany zbrojarz na budowie :)

Nie wydaje mi się, a na budowach bywam. Dobry cieśla (czyli zbrojarz) to
podstawa.

Cieśla (szalunkowy) montuje i demontuje szalunki do których
wlewany jest beton. Rozpoznasz go po noszonym przy pasku
metalowym młotku.
Zbrojarz to specjalista który układa zbrojenia (stalowe
pręty) w miejscu gdzie będzie wylany beton. Rozpoznasz go
po noszonych przy pasku obcęgach.
Na malutkich budowach może się trafić budowlaniec jest i
cieślą i zbrojarzem. Na dużych jest specjalizacja i odróżnisz
ich po tym co robią i po wyposażeniu.


Pozdrawiam

216 Data: Lipiec 13 2014 11:39:32
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: yakhub 

W dniu 2014-07-12 11:44, RadoslawF pisze:

Cieśla  /.../ Rozpoznasz go po noszonym przy pasku
metalowym młotku.

Zbrojarz /.../ Rozpoznasz go po noszonych przy pasku obcęgach.

:D
10/10


--
Yakhub

217 Data: Lipiec 12 2014 13:40:27
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 12 Jul 2014 09:12:39 +0200, Shrek napisał(a):

On 2014-07-12 09:01, dddddddd wrote:
wykwalifikowanych zbrojarzy, hheh :P
właśnie szwagier był tam wykwalifikowanym zbrojarzem, tzn wie że beton
trzeba wylać i jak operować narzędziami. Jak każdy kto nie ma dwóch
lewych rąk potrafi wykonać podstawowe prace budowlane i na początku
pomóc, a jak trzeba to i zabrać się za jakąkolwiek inną pracę. Tak
wygląda wykwalifikowany zbrojarz na budowie :)

Nie wydaje mi się, a na budowach bywam. Dobry cieśla (czyli zbrojarz) to
podstawa.

Ciesla to nie zbrojarz !
Ciesla pracuje w drewnie, a zbrojarz w metalu :-)

A dalej to tak jak z elektryka - zadna filozofia kabelki polozy, a
nawet do nich gniazdka przykrecic. Tylko ktos musi wytlumaczyc zasady,
a ktos je zrozumiec i chciec stosowac.

co do prac budowlanych ... watpie czy bym np tynkowac potrafil.
Tez niby zadna filozofia, a jednak od sciany zaprawa odpada, a od
packi nie :-(

J.

218 Data: Lipiec 12 2014 13:46:56
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-07-12 13:40, J.F. pisze:


co do prac budowlanych ... watpie czy bym np tynkowac potrafil.
Tez niby zadna filozofia, a jednak od sciany zaprawa odpada, a od
packi nie :-(

zgadza się, ale z jednej strony jak by ktoś ci chwilę poświęcił to mogłoby ci się udać (choć pewnie z estetyką by to nie miało wiele wspólnego więc lepiej żebyś przygotowywał podłoże pod tynkowanie :), a z drugiej strony - jak byś umiał tynkować, to i beton odpadałby ci od szufli, a nie od zbrojenia ;)
No i wiesz o tym że tynkowanie ci nie idzie (a nie ma kto wytłumaczyć lub po prostu nie masz do tego smykałki) to bierzesz się za inne prace (farba od wałka łatwiej się odkleja, a mając minimum wiedzy nie odpadnie od ściany :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

219 Data: Lipiec 12 2014 14:52:30
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Shrek 

On 2014-07-12 13:40, J.F. wrote:

Nie wydaje mi się, a na budowach bywam. Dobry cieśla (czyli zbrojarz) to
podstawa.

Ciesla to nie zbrojarz !
Ciesla pracuje w drewnie, a zbrojarz w metalu :-)

Fakt, nie do końca precyzyjnie się wyraziłem - nie zbrojarz, tylko ogólnie betoniarz;) Cieśla jak sama nazwa mówi robi w... betonie:P


A dalej to tak jak z elektryka - zadna filozofia kabelki polozy, a
nawet do nich gniazdka przykrecic. Tylko ktos musi wytlumaczyc zasady,
a ktos je zrozumiec i chciec stosowac.

No własnie wbrew pozorom, żeby to dobrze zrobic, to trzeba się znać. Na oddpierdol to nawet hydraulik zrobi.

Shrek.

220 Data: Lipiec 09 2014 16:17:24
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Adam,

Wednesday, July 9, 2014, 1:55:45 PM, you wrote:

[...]

Ale pamiętam, że wiele (wielkie wiele) lat temu ktoś obiecywał, że za
kilka lat to będzie kilka tysięcy km. autostrad.
Jakby dobrze policzyć, to za okupacji szybciej autostrady (i drogi) były
budowane niż teraz. A były budowane ręcznie, praktycznie bez maszyn.
Betonowe. Stoją w dobrym stanie do dziś. Qrde :(

W dobrym stanie? Zapraszam na pohitlerowską d.k. 18.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

221 Data: Lipiec 14 2014 10:46:09
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Poldek 

Adam wrote:

Jakby dobrze policzyć, to za okupacji szybciej autostrady (i drogi) były
budowane niż teraz. A były budowane ręcznie, praktycznie bez maszyn.
Betonowe. Stoją w dobrym stanie do dziś. Qrde :(

Czy chciałbyś być wśród tych co budowali autostrady za okupacji? Obawiam się, że długo byś nie popracował, a ta praca nie zakończyła by się przejściem na emeryturę.

222 Data: Lipiec 14 2014 11:18:48
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 14 Jul 2014 10:46:09 +0200, Poldek napisał(a):

Adam wrote:
Jakby dobrze policzyć, to za okupacji szybciej autostrady (i drogi) były
budowane niż teraz. A były budowane ręcznie, praktycznie bez maszyn.
Betonowe. Stoją w dobrym stanie do dziś. Qrde :(

Czy chciałbyś być wśród tych co budowali autostrady za okupacji? Obawiam
się, że długo byś nie popracował, a ta praca nie zakończyła by się
przejściem na emeryturę.

Za okupacji ich chyba nie budowali - mieli wazniejsze rzeczy do
budowania. Wczesniej ... trudno powiedziec - wiezniowie z kacetow, czy
bezrobotni w ramach prac publicznych. To zdaje sie byl pomysl Hitlera
na bezrobocie.

A i do KL trafialo sie poczatkowo za przestepstwa kryminalne,
propagowanie komunizmu i homoseksualizm.


J.

223 Data: Lipiec 15 2014 09:22:48
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Poldek 

J.F. wrote:

Dnia Mon, 14 Jul 2014 10:46:09 +0200, Poldek napisał(a):
Adam wrote:
Jakby dobrze policzyć, to za okupacji szybciej autostrady (i drogi) były
budowane niż teraz. A były budowane ręcznie, praktycznie bez maszyn.
Betonowe. Stoją w dobrym stanie do dziś. Qrde :(

Czy chciałbyś być wśród tych co budowali autostrady za okupacji? Obawiam
się, że długo byś nie popracował, a ta praca nie zakończyła by się
przejściem na emeryturę.

Za okupacji ich chyba nie budowali - mieli wazniejsze rzeczy do
budowania. Wczesniej ... trudno powiedziec - wiezniowie z kacetow, czy
bezrobotni w ramach prac publicznych. To zdaje sie byl pomysl Hitlera
na bezrobocie.

A i do KL trafialo sie poczatkowo za przestepstwa kryminalne,
propagowanie komunizmu i homoseksualizm.

W dzisiejszych czasach nie przejdzie pomysł, żeby homoseksualiści budowali autostrady łopatami.

224 Data: Lipiec 14 2014 20:38:09
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: jerzu 

On Wed, 09 Jul 2014 13:55:45 +0200, Adam  wrote:

Betonowe. Stoją w dobrym stanie do dziś.

Gdzie?

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

225 Data: Lipiec 14 2014 20:53:59
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 14 Jul 2014 20:38:09 +0200, jerzu napisał(a):

On Wed, 09 Jul 2014 13:55:45 +0200, Adam  wrote:
Betonowe. Stoją w dobrym stanie do dziś.
Gdzie?

Stoja ... od Olszyny do Legnicy.
Ale stan juz jest tragiczny a nawet gorzej. Jechac sie nie da.
Tzn jechac da, ale auto chce sie rozsypac.

Glowy nie dam czy jeszcze gdzies w Niemczech nie ma - ale jesli tak,
to oni jakos lepiej o nie dbali.

J.

226 Data: Lipiec 14 2014 21:15:47
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 14 Jul 2014 20:53:59 +0200 osobnik zwany J.F. napisał:

Dnia Mon, 14 Jul 2014 20:38:09 +0200, jerzu napisał(a):
On Wed, 09 Jul 2014 13:55:45 +0200, Adam  wrote:
Betonowe. Stoją w dobrym stanie do dziś.
Gdzie?

Stoja ... od Olszyny do Legnicy.
Ale stan juz jest tragiczny a nawet gorzej. Jechac sie nie da. Tzn
jechac da, ale auto chce sie rozsypac.

Glowy nie dam czy jeszcze gdzies w Niemczech nie ma - ale jesli tak, to
oni jakos lepiej o nie dbali.

IMHO nie ma tam już nic z czasów Adolfa poza może jakimiś zabytkami dawno
wyłÄ…czonym z ruchu. Ostatnie jakie widziałem zginęły wraz z NRD ;)




--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

227 Data: Lipiec 15 2014 11:26:29
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 14 Jul 2014 21:15:47 +0000 (UTC), masti napisał(a):

Dnia pięknego Mon, 14 Jul 2014 20:53:59 +0200 osobnik zwany J.F. napisał:
Betonowe. Stoją w dobrym stanie do dziś.
Gdzie? [...]
Glowy nie dam czy jeszcze gdzies w Niemczech nie ma - ale jesli tak, to
oni jakos lepiej o nie dbali.

IMHO nie ma tam już nic z czasów Adolfa poza może jakimiś zabytkami dawno
wyłączonym z ruchu. Ostatnie jakie widziałem zginęły wraz z NRD ;)

Jakies tam kawalki staro wygladajacych sa, ale ile lat maja - trudno
powiedziec.

J.

228 Data: Lipiec 15 2014 21:51:59
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: jerzu 

On Mon, 14 Jul 2014 21:15:47 +0000 (UTC), masti  wrote:

IMHO nie ma tam już nic z czasów Adolfa poza może jakimiś zabytkami dawno
wyłączonym z ruchu. Ostatnie jakie widziałem zginęły wraz z NRD ;)

A11 z Berlina do Kołbaskowa to momentami dobry tor testowy dla aut.
Praktycznie na całym kawałku ograniczenie do 120 km/h, sporo 80, a i
60 w jednym kawałku jest.
Wg Wikipedii niby jest po remoncie, jakiś słaby ten remont był.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

229 Data: Lipiec 09 2014 12:14:10
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 09 Jul 2014 12:08:34 +0200 osobnik zwany Adam napisał:

W dniu 2014-07-09 11:40, AL pisze:
(...)
gdyby wowczas przeszly winiety jak Pol planowal, to placilibysmy za nie
do dzisiaj a autostrad by dalej nie bylo (znajac polskie wladze). (...)


Nie rozumiem Twojego toku wypowiedzi. Winietę wykupujesz na przejazd
autostradą. Nie jeździsz autostradą, lub nie ma autostrady - nie
wykupujesz winiety. Winieta nie jest obowiązkowa.

winiety Pola miały być za wszystkie drogi krajowe



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

230 Data: Lipiec 15 2014 21:47:45
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: jerzu 

On Wed, 9 Jul 2014 12:14:10 +0000 (UTC), masti  wrote:

winiety Pola miały być za wszystkie drogi krajowe

I tak ma być w Niemczech.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

231 Data: Lipiec 15 2014 20:00:32
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 15 Jul 2014 21:47:45 +0200 osobnik zwany jerzu napisał:

On Wed, 9 Jul 2014 12:14:10 +0000 (UTC), masti  wrote:

winiety Pola miały być za wszystkie drogi krajowe

I tak ma być w Niemczech.

ale tylk dla obcokrajowców bo miejscowi mają dostać znizkę w podatku
drogowym. Więc temat raczej nie przejdzie przez Unię bo to byłoby
róznicowanie obywateli Unii.

Co do winietek Pola to one miały być przed zbudowaniem dróg a nie po :)



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

232 Data: Lipiec 15 2014 22:02:50
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: jerzu 

On Tue, 15 Jul 2014 20:00:32 +0000 (UTC), masti  wrote:

Co do winietek Pola to one miały być przed zbudowaniem dróg a nie po :)

To inna inszość. Dodatkową winietą Pola można by było na
Kulczykozdradzie i A4 Stalaexportu podetrzeć sobie tyłek :)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

233 Data: Lipiec 15 2014 20:08:44
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 15 Jul 2014 22:02:50 +0200 osobnik zwany jerzu napisał:

On Tue, 15 Jul 2014 20:00:32 +0000 (UTC), masti  wrote:

Co do winietek Pola to one miały być przed zbudowaniem dróg a nie po :)

To inna inszoć. Dodatkową winietą Pola można by było na
Kulczykozdradzie i A4 Stalaexportu podetrzeć sobie tyłek :)

podobnie jak obecnie ViaTollem. Za to winieta do tego celu była jakby
wygodniejsza :)



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

234 Data: Lipiec 15 2014 22:16:42
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 15 Jul 2014 20:00:32 +0000 (UTC), masti napisał(a):

Dnia pięknego Tue, 15 Jul 2014 21:47:45 +0200 osobnik zwany jerzu napisał:
winiety Pola miały być za wszystkie drogi krajowe
I tak ma być w Niemczech.
ale tylk dla obcokrajowców bo miejscowi mają dostać znizkę w podatku
drogowym. Więc temat raczej nie przejdzie przez Unię bo to byłoby
róznicowanie obywateli Unii.

Ale moze przejsc. Winiety sie wprowadzi dla wszystkich, podatek
drogowy zmniejszy dla wszystkich, i Unii nic do tego, a wyborcy
protestowac nie beda ...

Co do winietek Pola to one miały być przed zbudowaniem dróg a nie po :)

Otoz to.

J.

235 Data: Lipiec 15 2014 21:06:02
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 15 Jul 2014 22:16:42 +0200 osobnik zwany J.F. napisał:

Dnia Tue, 15 Jul 2014 20:00:32 +0000 (UTC), masti napisał(a):
Dnia pięknego Tue, 15 Jul 2014 21:47:45 +0200 osobnik zwany jerzu
napisał:
winiety Pola miały być za wszystkie drogi krajowe
I tak ma być w Niemczech.
ale tylk dla obcokrajowców bo miejscowi mają dostać znizkę w podatku
drogowym. Więc temat raczej nie przejdzie przez Unię bo to byłoby
róznicowanie obywateli Unii.

Ale moze przejsc. Winiety sie wprowadzi dla wszystkich, podatek drogowy
zmniejszy dla wszystkich, i Unii nic do tego, a wyborcy protestowac nie
beda ...

Unii jak najbardziej. Niemcom zresztą tez robi to różnicę. Oni sa
przyzwyczajeni do darmowych autostrad. Freie fahrt fuer freie Buerger.
I juz były protesty i to spore.





--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

236 Data: Lipiec 15 2014 22:00:30
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Budzik 

Użytkownik jerzu  ...

winiety Pola miały być za wszystkie drogi krajowe

I tak ma być w Niemczech.

Tyle, ze ma to ponoc kosztować np. 10 euro na 2 tygodnie.
To ja chce takie winiety u nas... :)

237 Data: Lipiec 09 2014 11:00:59
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Budzik 

Użytkownik Czesław Wiśniak  ...

Teraz pewnie Pol ma satysfakcję :)

Satysfakcje to maja ludzie, ze nie udalo sie komuchowi wyciagnac
kolejnych pieniedzy z ich portfeli i latac budzet.

Ty jestes z tych, co ironię poznają dopiero wtedy, jak stanie za Tobą i
wykona kop w pośladki?

238 Data: Lipiec 09 2014 13:08:29
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Czesław Wiśniak 

Teraz pewnie Pol ma satysfakcję :)

Satysfakcje to maja ludzie, ze nie udalo sie komuchowi wyciagnac
kolejnych pieniedzy z ich portfeli i latac budzet.

Ty jestes z tych, co ironię poznają dopiero wtedy, jak stanie za Tobą i
wykona kop w pośladki?

Aha, to pardon. Zdarza sie kazdemu ;)

239 Data: Lipiec 09 2014 18:00:48
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Budzik 

Użytkownik Czesław Wiśniak  ...

Teraz pewnie Pol ma satysfakcję :)

Satysfakcje to maja ludzie, ze nie udalo sie komuchowi wyciagnac
kolejnych pieniedzy z ich portfeli i latac budzet.

Ty jestes z tych, co ironię poznają dopiero wtedy, jak stanie za Tobą i
wykona kop w pośladki?

Aha, to pardon. Zdarza sie kazdemu ;)

Polecam czasami rozluznić co nieco :)

240 Data: Lipiec 12 2014 13:31:32
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: Hinek 

Użytkownik "AL"  napisał


zabawne jest to - ze nikt nie pisnie, ze najlepszym dla kierowcow i panstwa bylby system winiet.


Biorąc pod uwagę cenę przejazdu naszymi autostradami wineta
kosztowałaby pewnie parę tysięcy złotych.

--
Hinek

241 Data: Lipiec 12 2014 15:07:59
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 09 Jul 2014 01:46:02 +0200, AL napisał(a):

On 2014-07-09 01:21, Czesław Wiśniak wrote:
zabawne jest to - ze nikt nie pisnie, ze najlepszym dla kierowcow i
panstwa bylby system winiet.
Ja wole placic te 20€ za winiete na drogi w Niemczech przez 3 miesiace
> niz zrobic za ten sama kwote trase np. K-ce- Krakow - K-ce 4 razy (bo

Ale skad wniosek ze dla Panstwa lepiej jak zaplacisz mniej ?
Panstwo uwaza ze odwrotnie :-)

Wszystkiemu winne SLD i rzad Cimoszewicza, choc casem wydaje mi sie ze
to o rzad Buzka chodzilo, ale daty temu przecza.

Tak czy inaczej - panstwo autostrady chcialo, a pieniedzy nie mialo.
Wymyslilo wiec sobie ze autostrady powinni zrobic prywatni
przedsiebiorcy, i zarabiac na bramkach. I nawet pozwolilo dwie takie
zbudowac, a trzecia wydzierzawilo. Od tego momentu winietki staly sie
niemozliwe.

Co prawda probowano (bodajze Unia to wymusila) uzywac winietek dla
ciezarowek, ale szybko sie okazalo ze Panstwo wiecej placi Kulczykowi
i GTC niz te winietki warte. Co prawde mowiac wcale nie jest takie nie
w porzadku, bo panstwo ma jeszcze wplyw z akcyzy od paliw.

U nas pewnie 80% cen drog zwiazane jest z poborem oplat (personal,
bramki i cale zaplecze z tym zwiazane).

No nie, te nasze autostrady strasznie drogie sa, i to taki sobie
interes.

A jesli osoba na bramce zgarnia ~10zl/min, to jej pensja to sa jakies
grosze w tym. A budka ze szlabanikiem nie kosztuje znow tak duzo.

Ale juz te podwojne wiadukty na A4, aby bramki mogly gdzies zaistniec,
to chyba spory koszt.

J.

242 Data: Lipiec 14 2014 20:36:43
Temat: Re: bezplatna A2
Autor: jerzu 

On Wed, 9 Jul 2014 01:21:22 +0200, Czesław Wiśniak
wrote:

Zabawne jest to, ze wlasnie wzieli sie za budowanie bramek na A2 pod Wawa :)

PPO był tam od początku. Jedyne ruchy, które tam są obecnie, to
konserwacja tego, co stoi.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

bezplatna A2



Grupy dyskusyjne