A to Polska wlasnie ... choc chyba jednak Unia
http://finanse.wp.pl/kat,1033691,title,Nowa-stara-bezplatna-autostrada,wid,16739564,wiadomosc.html
"Już niedługo fragmentem autostrady A2 od Konina do Strykowa możemy pojechać za darmo.
Zapłacić będą musieli jedynie korzystający z systemu elektronicznego viaAuto - pisze "Puls Biznesu"
Wszystko dlatego, że kończy się kontrakt na obsługę bramek na trasie A2. Dotąd pieniądze pobierała tam firma Alcatel Lucent. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad twierdzi, że nowego operatora bramek powinien wybrać Kapsch, który wdraża system viaAuto.
Ten uważa jednak, że w jego umowie nie ma ani słowa o obsłudze bramek. On odpowiada tylko za część systemu automatycznego poboru opłat. GDDKiA musi teraz na gwałt szukać nowego operatora bramek.
Zdaniem "PB" bardzo możliwe, że w związku z tym zaraz pojedziemy od Konina do Strykowa za darmo. Dziś za ten blisko 100-kilometrowy odcinek płaci się niecałe 10 zł za samochód osobowy oraz 5 zł za motocykl.
PB pisze o prawdopodobnym drugim dnie afery. Kapsch może nie chcieć wziąć na siebie obsługi bramek, bo chce w ten sposób zagrać na nosie GDDKiA. Austriacka firma była pewna, że to ona zajmie się budową automatycznego systemu do obsługi kierowców samochodów osobowych. Wszystko miałoby być oparte na istniejącej infrastrukturze viaToll (system poboru opłat od ciężarówek) oraz powstającym viaAuto.
Tymczasem GDDKiA chce wyłonić firmę odpowiedzialną za wdrożenie z przetargu. Kapsch będzie musiał do niego stanąć i rywalizować z innymi pomysłami, także technologicznymi. "
To ile transponderow trzeba bedzie miec na szybie ? :-)
J.
2 |
Data: Lipiec 09 2014 01:21:22 |
Temat: Re: bezplatna A2 |
Autor: Czesław Wiśniak |
A to Polska wlasnie ... choc chyba jednak Unia
http://finanse.wp.pl/kat,1033691,title,Nowa-stara-bezplatna-autostrada,wid,16739564,wiadomosc.html
Zabawne jest to, ze wlasnie wzieli sie za budowanie bramek na A2 pod Wawa :)
3 |
Data: Lipiec 09 2014 01:46:02 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: AL |
On 2014-07-09 01:21, Czesław WiĹniak wrote:
A to Polska wlasnie ... choc chyba jednak Unia
http://finanse.wp.pl/kat,1033691,title,Nowa-stara-bezplatna-autostrada,wid,16739564,wiadomosc.html
Zabawne jest to, ze wlasnie wzieli sie za budowanie bramek na A2 pod
Wawa :)
zabawne jest to - ze nikt nie pisnie, ze najlepszym dla kierowcow i panstwa bylby system winiet.
Ja wole placic te 20⏠za winiete na drogi w Niemczech przez 3 miesiace niz zrobic za ten sama kwote trase np. K-ce- Krakow - K-ce 4 razy (bo tylko na tyle wystarczy ta kwota - nawet nie na 1 pelny tydzien roboczy) :/
http://www.autostrada-a4.pl/oplaty/kalkulator-oplat
U nas pewnie 80% cen drog zwiazane jest z poborem oplat (personal, bramki i cale zaplecze z tym zwiazane).
4 |
Data: Lipiec 09 2014 04:00:51 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Budzik |
Użytkownik AL ...
Ja wole placic te 20⏠za winiete na drogi w Niemczech przez 3 miesiace
niz zrobic za ten sama kwote trase np. K-ce- Krakow - K-ce 4 razy (bo
tylko na tyle wystarczy ta kwota - nawet nie na 1 pelny tydzien
roboczy) :/ http://www.autostrada-a4.pl/oplaty/kalkulator-oplat
Teraz pewnie Pol ma satysfakcjÄ :)
5 |
Data: Lipiec 09 2014 08:49:38 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: CzesĹaw WiĹniak |
Teraz pewnie Pol ma satysfakcjÄ :)
Satysfakcje to maja ludzie, ze nie udalo sie komuchowi wyciagnac kolejnych pieniedzy z ich portfeli i latac budzet.
6 |
Data: Lipiec 09 2014 11:40:55 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: AL |
On 2014-07-09 08:49, Czesław WiĹniak wrote:
Teraz pewnie Pol ma satysfakcjÄ :)
Satysfakcje to maja ludzie, ze nie udalo sie komuchowi wyciagnac
kolejnych pieniedzy z ich portfeli i latac budzet.
gdyby wowczas przeszly winiety jak Pol planowal, to placilibysmy za nie do dzisiaj a autostrad by dalej nie bylo (znajac polskie wladze).
Jak sa autostrady - to moge placic winiete.
I to jest dopiero uczciwy uklad.
Zauwazcie, jak dlugo rzad niemiecki wahal sie z wprowadzeniem winiet. Nawet robil analize, czy koszty dystrybucji tych winiet nie beda tak wysokie, ze wprowadzenie winiet nic by nie dalo (czyli uwzglednili od razu max koszt za taka winiete).
Czy w PL ktos robil kiedykolwiek analizy oplacalnosci budowy bramek i dodatkowego systemu bramownic, teraz viatoll/viaauto - czyli kasa, ktora poszla na bramki jest stracona.
Za te wszystkie 'rewolucje' placa kierowcy - i to podwojnie (czas i paliwo w korkach do tych bramek tez da sie przeliczyc na kase).
Winiety, to najtanszy i najmniej upierdliwy system dla kierowcow - a kto wie, czy zyski z winiet nie bylyby wieksze niz te cale bramki czy viatolle/viaauto.
Jesli rzad wprowadzi viaauto - to za pare lat wykorzystujac bramownice (rowniez na drogach krajowych) ladnie bedzie mogl kontrolowac srednia predkosc aut wyposazonych w te urzadzonka (bez wiedzy kierowcow). Idac od nicu do klebka, za pare lat system bedzie tak rozbudowany, ze z dnia na dzien wprowadza permanentna inwigilacje gdzie i jak sie porusza kazdy obywatel PL (i poleca mandaciki - czyli w budzecie znowu bedzie wiecej dutkow).
7 |
Data: Lipiec 09 2014 12:08:34 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Adam |
W dniu 2014-07-09 11:40, AL pisze:
(...)
gdyby wowczas przeszly winiety jak Pol planowal, to placilibysmy za nie
do dzisiaj a autostrad by dalej nie bylo (znajac polskie wladze).
(...)
Nie rozumiem Twojego toku wypowiedzi.
Winietę wykupujesz na przejazd autostradą.
Nie jeździsz autostradą, lub nie ma autostrady - nie wykupujesz winiety.
Winieta nie jest obowiązkowa.
O co Ci chodzi?
--
Pozdrawiam.
Adam
8 |
Data: Lipiec 09 2014 12:40:31 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Czesław Wiśniak |
gdyby wowczas przeszly winiety jak Pol planowal, to placilibysmy za nie
do dzisiaj a autostrad by dalej nie bylo (znajac polskie wladze).
(...)
Nie rozumiem Twojego toku wypowiedzi.
Winietę wykupujesz na przejazd autostradą.
Nie jeździsz autostradą, lub nie ma autostrady - nie wykupujesz winiety.
Winieta nie jest obowiązkowa.
Za winiety Pola dopiero mialy byc budowane autostardy ( w teorii). Czego nie rozumiesz ?
9 |
Data: Lipiec 09 2014 13:32:38 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: AL |
On 2014-07-09 12:40, Czesław Wiśniak wrote:
gdyby wowczas przeszly winiety jak Pol planowal, to placilibysmy za nie
do dzisiaj a autostrad by dalej nie bylo (znajac polskie wladze).
(...)
Nie rozumiem Twojego toku wypowiedzi.
Winietę wykupujesz na przejazd autostradą.
Nie jeździsz autostradą, lub nie ma autostrady - nie wykupujesz winiety.
Winieta nie jest obowiązkowa.
Za winiety Pola dopiero mialy byc budowane autostardy ( w teorii). Czego
nie rozumiesz ?
dokładnie.
Minister Pol vel 'Winietou' ;) planował włąśnie zamach na kasę kierowców - mieliśmy zrzuciś się na budowę przyszlych autostrad płacąc winietami wykupywanymi obowiązkowo (czyli kolejny podatek drogowy).
Na szczescie lud przejrzal na oczy i 'ciemny lud nie kupil tego rozwiazania'
10 |
Data: Lipiec 09 2014 13:55:45 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Adam |
W dniu 2014-07-09 13:32, AL pisze:
On 2014-07-09 12:40, Czesław Wiśniak wrote:
gdyby wowczas przeszly winiety jak Pol planowal, to placilibysmy za nie
do dzisiaj a autostrad by dalej nie bylo (znajac polskie wladze).
(...)
Nie rozumiem Twojego toku wypowiedzi.
Winietę wykupujesz na przejazd autostradą.
Nie jeździsz autostradą, lub nie ma autostrady - nie wykupujesz winiety.
Winieta nie jest obowiązkowa.
Za winiety Pola dopiero mialy byc budowane autostardy ( w teorii). Czego
nie rozumiesz ?
dokładnie.
Minister Pol vel 'Winietou' ;) planował włąśnie zamach na kasę kierowców
- mieliśmy zrzuciś się na budowę przyszlych autostrad płacąc winietami
wykupywanymi obowiązkowo (czyli kolejny podatek drogowy).
Na szczescie lud przejrzal na oczy i 'ciemny lud nie kupil tego
rozwiazania'
OK.
Nie interesuję się polityką ani rozgrywkami "wysokich urzędników", stąd nie wiedziałem o co chodzi.
Ale pamiętam, że wiele (wielkie wiele) lat temu ktoś obiecywał, że za kilka lat to będzie kilka tysięcy km. autostrad.
Jakby dobrze policzyć, to za okupacji szybciej autostrady (i drogi) były budowane niż teraz. A były budowane ręcznie, praktycznie bez maszyn. Betonowe. Stoją w dobrym stanie do dziś. Qrde :(
--
Pozdrawiam.
Adam
11 |
Data: Lipiec 09 2014 14:08:03 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: masti |
Dnia piÄknego Wed, 09 Jul 2014 13:55:45 +0200 osobnik zwany Adam napisał:
Ale pamiÄtam, że wiele (wielkie wiele) lat temu ktoĹ obiecywał, że za
kilka lat to bÄdzie kilka tysiÄcy km. autostrad. Jakby dobrze policzyÄ,
to za okupacji szybciej autostrady (i drogi) były budowane niż teraz. A
były budowane rÄcznie, praktycznie bez maszyn. Betonowe. StojÄ
w dobrym
stanie do dziĹ. Qrde :(
po pierwsze nie były, po drugie budowano je w uproszczony sposób, po
trzecie za ukradzione pieniÄ
dze, po czwarte siłami robotników
przymusowych.
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci?
-Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett
12 |
Data: Lipiec 09 2014 16:12:48 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: MichaĹG |
masti pisze:
Dnia piÄknego Wed, 09 Jul 2014 13:55:45 +0200 osobnik zwany Adam napisał:
Ale pamiÄtam, że wiele (wielkie wiele) lat temu ktoĹ obiecywał, że za
kilka lat to bÄdzie kilka tysiÄcy km. autostrad. Jakby dobrze policzyÄ,
to za okupacji szybciej autostrady (i drogi) były budowane niż teraz. A
były budowane rÄcznie, praktycznie bez maszyn. Betonowe. StojÄ
w dobrym
stanie do dziĹ. Qrde :(
po pierwsze nie były, po drugie budowano je w uproszczony sposób, po trzecie za ukradzione pieniÄ
dze, po czwarte siłami robotników przymusowych.
były przed, reszta tak jak teraz....
--
Pozdrawiam
Michał
-- -
Ta wiadomoć e-mail jest wolna od wirusów i złoĹliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
13 |
Data: Lipiec 11 2014 08:59:28 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: dddddddd |
W dniu 2014-07-09 16:08, masti pisze:
po czwarte siłami robotników
przymusowych.
no tych akurat w wiÄzieniach mamy pod dostatkiem, al wiem - to nie ludzkie tak wykorzystywaÄ biednego złodzieja czy innego bandytÄ ;)
no i niby bezrobocie byłoby wiÄksze - ale zawsze można zostaÄ górnikiem... :)
--
Pozdrawiam
Ĺukasz
14 |
Data: Lipiec 11 2014 10:02:11 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: masti |
Dnia piÄknego Fri, 11 Jul 2014 08:59:28 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:
W dniu 2014-07-09 16:08, masti pisze:
po czwarte siłami robotników
przymusowych.
no tych akurat w wiÄzieniach mamy pod dostatkiem, al wiem - to nie
ludzkie tak wykorzystywaÄ biednego złodzieja czy innego bandytÄ ;) no i
niby bezrobocie byłoby wiÄksze - ale zawsze można zostaÄ górnikiem... :)
tyle, ze obecnie nie opłaca siÄ zatrudniac wiÄźniów bo czasy budowy
łopatami siÄ dawno skoĹczyły
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci?
-Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett
15 |
Data: Lipiec 11 2014 18:48:02 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: dddddddd |
W dniu 2014-07-11 12:02, masti pisze:
Dnia piÄknego Fri, 11 Jul 2014 08:59:28 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:
W dniu 2014-07-09 16:08, masti pisze:
po czwarte siłami robotników
przymusowych.
no tych akurat w wiÄzieniach mamy pod dostatkiem, al wiem - to nie
ludzkie tak wykorzystywaÄ biednego złodzieja czy innego bandytÄ ;) no i
niby bezrobocie byłoby wiÄksze - ale zawsze można zostaÄ górnikiem... :)
tyle, ze obecnie nie opłaca siÄ zatrudniac wiÄźniów bo czasy budowy
łopatami siÄ dawno skoĹczyły
kiedy ostatnio byłeĹ na budowie?
proporcje siÄ zmieniły, kiedyĹ 100% było łopatÄ
, teraz pewnie sporo mniej, jednak i tak strzelam że na jednego operatora mechaniki przypada kilkunastu/kilkudziesiÄciu/kilkuset(?) operatorów rÄcznych (nie koniecznie łopaty)
Szwagier robił na budowie obwodnicy Wrocławia, właĹnie "przy łopacie", w nie małej ekipie, ja na co dzieĹ jestem na budowach i tylko narzÄdzia sÄ
coraz lepsze (wiÄc prace szybciej idÄ
), ale iloć ludzi ta sama...
--
Pozdrawiam
Ĺukasz
16 |
Data: Lipiec 11 2014 19:23:38 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: J.F. |
Użytkownik "dddddddd" napisał w wiadomoĹci grup
no tych akurat w wiÄzieniach mamy pod dostatkiem, al wiem - to nie
ludzkie tak wykorzystywaÄ biednego złodzieja czy innego bandytÄ ;) no i
niby bezrobocie byłoby wiÄksze - ale zawsze można zostaÄ górnikiem... :)
tyle, ze obecnie nie opłaca siÄ zatrudniac wiÄźniów bo czasy budowy
łopatami siÄ dawno skoĹczyły
kiedy ostatnio byłeĹ na budowie?
Ale autostrady, czy choc drogi ?
proporcje siÄ zmieniły, kiedyĹ 100% było łopatÄ
, teraz pewnie sporo mniej, jednak i tak strzelam że na jednego operatora mechaniki przypada kilkunastu/kilkudziesiÄciu/kilkuset(?) operatorów rÄcznych (nie koniecznie łopaty)
http://www.youtube.com/watch?v=Vsmk0C4XB3k
http://www.youtube.com/watch?v=Gp-b8tx8aIA
http://www.youtube.com/watch?v=ONMQE8iFGEQ
Ludzi sie tam troche kreci, choc z lopata to akurat zadnego.
Szwagier robił na budowie obwodnicy Wrocławia, właĹnie "przy łopacie", w nie małej ekipie, ja na co dzieĹ jestem na budowach i tylko narzÄdzia sÄ
coraz lepsze (wiÄc prace szybciej idÄ
), ale iloć ludzi ta sama...
Tylko ze przy cenie sprzetu i materialow to chyba koszt ludzi od lopaty jest znikomy.
A przeciez nie powierzysz wiezniom np pilnowania maszyn w nocy :-)
Choc w sumie wieznia mozna by na takiej ladowarce posadzic.
J.
17 |
Data: Lipiec 11 2014 22:15:54 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-11 19:23, Użytkownik J.F. napisał:
Szwagier robił na budowie obwodnicy Wrocławia, właĹnie "przy łopacie",
w nie małej ekipie, ja na co dzieĹ jestem na budowach i tylko
narzÄdzia sÄ
coraz lepsze (wiÄc prace szybciej idÄ
), ale iloć ludzi
ta sama...
Tylko ze przy cenie sprzetu i materialow to chyba koszt ludzi od lopaty
jest znikomy.
Nie bardzo.
KiedyĹ znajomy budowlaniec wyliczał mi że taniej zatrudniÄ
na pół dnia koparkÄ za sto złotych za godzinÄ niż dziesiÄciu
pijaczków z łopatami na tydzieĹ za 10zł za godzinÄ.
A przeciez nie powierzysz wiezniom np pilnowania maszyn w nocy :-)
Choc w sumie wieznia mozna by na takiej ladowarce posadzic.
Mało prawdopodobne aby miał uprawnienia na taki sprzÄt i ważne
badania lekarskie. Co ciekawsze to praca grupy wiÄźniów jest
droższa od pracy zwykłych roboli. Podobno jak doliczy siÄ
koszt strażników, transportu i zwykłych stawek to na budowach
ostatni wiÄzieĹ pracował za komuny.
Pozdrawiam
18 |
Data: Lipiec 11 2014 22:59:16 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: J.F. |
Użytkownik "RadoslawF" napisał
Dnia 2014-07-11 19:23, Użytkownik J.F. napisał:
Szwagier robił na budowie obwodnicy Wrocławia, właĹnie "przy łopacie",
w nie małej ekipie, ja na co dzieĹ jestem na budowach i tylko
narzÄdzia sÄ
coraz lepsze (wiÄc prace szybciej idÄ
), ale iloć ludzi
ta sama...
Tylko ze przy cenie sprzetu i materialow to chyba koszt ludzi od lopaty
jest znikomy.
Nie bardzo.
KiedyĹ znajomy budowlaniec wyliczał mi że taniej zatrudniÄ
na pół dnia koparkÄ za sto złotych za godzinÄ niż dziesiÄciu
pijaczków z łopatami na tydzieĹ za 10zł za godzinÄ.
Ale ja raczej o czyms innym - koparke zatrudniamy, i dodatkowo powiedzmy dwoch ludzi do lopaty, to juz mniej istotne czy oni zarabiaja po 10 czy 20zl/h
A przeciez nie powierzysz wiezniom np pilnowania maszyn w nocy :-)
Choc w sumie wieznia mozna by na takiej ladowarce posadzic.
Mało prawdopodobne aby miał uprawnienia na taki sprzÄt
Przeszkolic zawsze mozna, przynajmniej wiadomo ile jeszcze lat popracuje w firmie :-)
i ważne badania lekarskie.
A co za problem wyslac na badania ?
Co ciekawsze to praca grupy wiÄźniów jest
droższa od pracy zwykłych roboli. Podobno jak doliczy siÄ
koszt strażników, transportu i zwykłych stawek to na budowach
ostatni wiÄzieĹ pracował za komuny.
I to zatrudniajacy placi ?
No coz, jak ostatni raz slyszalem o zatrudnianiu wiezniow, to bylo raczej odwrotnie - robota zawieziona do wiezienia, zrobiona dosc dobrze, ale placa ... minimalna.
Na wiecej przepisy nie pozwalaja, chocby zlecajacy byl chetny.
I sie zastanawiam czemu to ma sluzyc ... nauczyc ze pracuj, pracuj, garb ci wyrosnie, a na papierosy nie zarobisz ?
J.
19 |
Data: Lipiec 11 2014 21:16:33 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: masti |
Dnia piÄknego Fri, 11 Jul 2014 22:59:16 +0200 osobnik zwany J.F. napisał:
Użytkownik "RadoslawF" napisał
Dnia 2014-07-11 19:23, Użytkownik J.F. napisał:
Szwagier robił na budowie obwodnicy Wrocławia, właĹnie "przy
łopacie",
w nie małej ekipie, ja na co dzieĹ jestem na budowach i tylko
narzÄdzia sÄ
coraz lepsze (wiÄc prace szybciej idÄ
), ale iloć ludzi
ta sama...
Tylko ze przy cenie sprzetu i materialow to chyba koszt ludzi od
lopaty
jest znikomy.
Nie bardzo.
KiedyĹ znajomy budowlaniec wyliczał mi że taniej zatrudniÄ na pół dnia
koparkÄ za sto złotych za godzinÄ niż dziesiÄciu pijaczków z łopatami na
tydzieĹ za 10zł za godzinÄ.
Ale ja raczej o czyms innym - koparke zatrudniamy, i dodatkowo powiedzmy
dwoch ludzi do lopaty, to juz mniej istotne czy oni zarabiaja po 10 czy
20zl/h
A przeciez nie powierzysz wiezniom np pilnowania maszyn w nocy :-)
Choc w sumie wieznia mozna by na takiej ladowarce posadzic.
Mało prawdopodobne aby miał uprawnienia na taki sprzÄt
Przeszkolic zawsze mozna, przynajmniej wiadomo ile jeszcze lat popracuje
w firmie :-)
powierzyłbyĹ takiemu sprzÄt?
Co ciekawsze to praca grupy wiÄźniów jest droższa od pracy zwykłych
roboli. Podobno jak doliczy siÄ koszt strażników, transportu i zwykłych
stawek to na budowach ostatni wiÄzieĹ pracował za komuny.
I to zatrudniajacy placi ?
a kto? Chyba, ze wolisz zapłacic z podatków?
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci?
-Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett
20 |
Data: Lipiec 12 2014 11:35:44 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-11 22:59, Użytkownik J.F. napisał:
Szwagier robił na budowie obwodnicy Wrocławia, właĹnie "przy łopacie",
w nie małej ekipie, ja na co dzieĹ jestem na budowach i tylko
narzÄdzia sÄ
coraz lepsze (wiÄc prace szybciej idÄ
), ale iloć ludzi
ta sama...
Tylko ze przy cenie sprzetu i materialow to chyba koszt ludzi od lopaty
jest znikomy.
Nie bardzo.
KiedyĹ znajomy budowlaniec wyliczał mi że taniej zatrudniÄ
na pół dnia koparkÄ za sto złotych za godzinÄ niż dziesiÄciu
pijaczków z łopatami na tydzieĹ za 10zł za godzinÄ.
Ale ja raczej o czyms innym - koparke zatrudniamy, i dodatkowo powiedzmy
dwoch ludzi do lopaty, to juz mniej istotne czy oni zarabiaja po 10 czy
20zl/h
Ale właĹciwÄ
robotÄ zrobi wtedy koparka a ci dwaj czy jeden od łopaty
tylko wykona poprawki co zajmie mu pewnie mniej czasu niż koparce
wykopanie tego dołka.
A przeciez nie powierzysz wiezniom np pilnowania maszyn w nocy :-)
Choc w sumie wieznia mozna by na takiej ladowarce posadzic.
Mało prawdopodobne aby miał uprawnienia na taki sprzÄt
Przeszkolic zawsze mozna, przynajmniej wiadomo ile jeszcze lat popracuje
w firmie :-)
Przeszkolenie kosztuje. ZauważyłeĹ że w ofertach pracy szukajÄ
ludzi
z konkretnymi uprawnieniami lub umiejÄtnoĹciami a nie chÄtnych
do przeszkolenia ?
i ważne badania lekarskie.
A co za problem wyslac na badania ?
Dodatkowy koszt.
Co ciekawsze to praca grupy wiÄźniów jest
droższa od pracy zwykłych roboli. Podobno jak doliczy siÄ
koszt strażników, transportu i zwykłych stawek to na budowach
ostatni wiÄzieĹ pracował za komuny.
I to zatrudniajacy placi ?
A kto miałby zapłaciÄ ?
No coz, jak ostatni raz slyszalem o zatrudnianiu wiezniow, to bylo
raczej odwrotnie - robota zawieziona do wiezienia, zrobiona dosc dobrze,
ale placa ... minimalna.
Na wiecej przepisy nie pozwalaja, chocby zlecajacy byl chetny.
I sie zastanawiam czemu to ma sluzyc ... nauczyc ze pracuj, pracuj, garb
ci wyrosnie, a na papierosy nie zarobisz ?
Bo jeĹli w wiÄzieniu jest warsztat to pracuje ale zatrudni tylko
kilku wiÄźniów i ma ograniczone moce przerobowe. Wożenie ich
do pracy poza teren wiÄzienia jest nieopłacalne.
Pozdrawiam
21 |
Data: Lipiec 11 2014 17:57:07 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: masti |
Dnia piÄknego Fri, 11 Jul 2014 18:48:02 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:
W dniu 2014-07-11 12:02, masti pisze:
Dnia piÄknego Fri, 11 Jul 2014 08:59:28 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:
W dniu 2014-07-09 16:08, masti pisze:
po czwarte siłami robotników
przymusowych.
no tych akurat w wiÄzieniach mamy pod dostatkiem, al wiem - to nie
ludzkie tak wykorzystywaÄ biednego złodzieja czy innego bandytÄ ;) no
i niby bezrobocie byłoby wiÄksze - ale zawsze można zostaÄ
górnikiem... :)
tyle, ze obecnie nie opłaca siÄ zatrudniac wiÄźniów bo czasy budowy
łopatami siÄ dawno skoĹczyły
kiedy ostatnio byłeĹ na budowie?
proporcje siÄ zmieniły, kiedyĹ 100% było łopatÄ
, teraz pewnie sporo
mniej, jednak i tak strzelam że na jednego operatora mechaniki przypada
kilkunastu/kilkudziesiÄciu/kilkuset(?) operatorów rÄcznych (nie
koniecznie łopaty)
Szwagier robił na budowie obwodnicy Wrocławia, właĹnie "przy łopacie", w
nie małej ekipie, ja na co dzieĹ jestem na budowach i tylko narzÄdzia sÄ
coraz lepsze (wiÄc prace szybciej idÄ
), ale iloć ludzi ta sama...
właĹnie koło mnie jest wielka budowa drogi ekspresowej. na 3 operatorów
maszyn przypada 1 z łopatÄ
/miotłÄ
. Do tego ze stu wykwalifikowanych
zbrojarzy bo jest dużo obiekŧów mostowych. Gdzie tam widzisz miejsce dla
pracy wiÄźniów?
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci?
-Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett
22 |
Data: Lipiec 12 2014 09:01:50 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: dddddddd |
W dniu 2014-07-11 19:57, masti pisze:
właĹnie koło mnie jest wielka budowa drogi ekspresowej. na 3 operatorów
maszyn przypada 1 z łopatÄ
/miotłÄ
. Do tego ze stu wykwalifikowanych
zbrojarzy bo jest dużo obiekŧów mostowych. Gdzie tam widzisz miejsce dla
pracy wiÄźniów?
wykwalifikowanych zbrojarzy, hheh :P
właĹnie szwagier był tam wykwalifikowanym zbrojarzem, tzn wie że beton trzeba wylaÄ i jak operowaÄ narzÄdziami. Jak każdy kto nie ma dwóch lewych rÄ
k potrafi wykonaÄ podstawowe prace budowlane i na poczÄ
tku pomóc, a jak trzeba to i zabraÄ siÄ za jakÄ
kolwiek innÄ
pracÄ. Tak wyglÄ
da wykwalifikowany zbrojarz na budowie :)
--
Pozdrawiam
Ĺukasz
23 |
Data: Lipiec 12 2014 09:12:39 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-12 09:01, dddddddd wrote:
wykwalifikowanych zbrojarzy, hheh :P
właĹnie szwagier był tam wykwalifikowanym zbrojarzem, tzn wie że beton
trzeba wylaÄ i jak operowaÄ narzÄdziami. Jak każdy kto nie ma dwóch
lewych rÄ
k potrafi wykonaÄ podstawowe prace budowlane i na poczÄ
tku
pomóc, a jak trzeba to i zabraÄ siÄ za jakÄ
kolwiek innÄ
pracÄ. Tak
wyglÄ
da wykwalifikowany zbrojarz na budowie :)
Nie wydaje mi siÄ, a na budowach bywam. Dobry cieĹla (czyli zbrojarz) to podstawa.
Shrek.
24 |
Data: Lipiec 12 2014 10:23:44 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: dddddddd |
W dniu 2014-07-12 09:12, Shrek pisze:
On 2014-07-12 09:01, dddddddd wrote:
wykwalifikowanych zbrojarzy, hheh :P
właĹnie szwagier był tam wykwalifikowanym zbrojarzem, tzn wie że beton
trzeba wylaÄ i jak operowaÄ narzÄdziami. Jak każdy kto nie ma dwóch
lewych rÄ
k potrafi wykonaÄ podstawowe prace budowlane i na poczÄ
tku
pomóc, a jak trzeba to i zabraÄ siÄ za jakÄ
kolwiek innÄ
pracÄ. Tak
wyglÄ
da wykwalifikowany zbrojarz na budowie :)
Nie wydaje mi siÄ, a na budowach bywam. Dobry cieĹla (czyli zbrojarz) to
podstawa.
Shrek.
Na pewno jest ktoĹ kto siÄ na tym dobrze zna, ale wystarczy jeden taki na x pomocników którym powie co majÄ
robiÄ. Pomocnik musi mieÄ jakiekolwiek doĹwiadczenie na budowie, podobnie przy innych pracach. Elektryk może wziÄ
Ä do okablowania murarza, dopóki nie podłÄ
czy zasilania i sprawuje nad nim nadzór to nic złego siÄ nie stanie. Jak mu wytłumaczy to i murarz gniazdka pozarabia, jak elektryk po sprawdzeniu kilku stwierdzi że robi to dobrze, to tak naprawdÄ nie musi mieÄ kogoĹ z SEPem do takich prac. Podobnie na budowie, przecież wiÄkszoć pracowników budowlanych robi wszystko, pewnie gdzieĹ mieli do czynienia z laniem betonu, gdzieĹ z czymĹ innym, przecież to nie sÄ
skomplikowane prace (o ile ktoĹ z głowÄ
to nadzoruje)
--
Pozdrawiam
Ĺukasz
25 |
Data: Lipiec 12 2014 10:55:34 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-12 10:23, dddddddd wrote:
Nie wydaje mi siÄ, a na budowach bywam. Dobry cieĹla (czyli zbrojarz) to
podstawa.
Shrek.
Na pewno jest ktoĹ kto siÄ na tym dobrze zna, ale wystarczy jeden taki
na x pomocników którym powie co majÄ
robiÄ.
A potem rozebraÄ i zbudowaÄ od nowa:P
Pomocnik musi mieÄ
jakiekolwiek doĹwiadczenie na budowie, podobnie przy innych pracach.
Elektryk może wziÄ
Ä do okablowania murarza, dopóki nie podłÄ
czy
zasilania i sprawuje nad nim nadzór to nic złego siÄ nie stanie.
A wiesz, że ja akurat jestem elekrykiem - i jakby na mojej budowie okazało siÄ, że kable kładÄ
murarze, to ten wykonawca miałby bardzo pod górkÄ;)
Podobnie na budowie, przecież wiÄkszoć
pracowników budowlanych robi wszystko, pewnie gdzieĹ mieli do czynienia
z laniem betonu, gdzieĹ z czymĹ innym, przecież to nie sÄ
skomplikowane
prace (o ile ktoĹ z głowÄ
to nadzoruje)
Akurat szalunki to takie proste nie sÄ
.
Shrek.
26 |
Data: Lipiec 12 2014 11:10:22 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: dddddddd |
W dniu 2014-07-12 10:55, Shrek pisze:
Pomocnik musi mieÄ
jakiekolwiek doĹwiadczenie na budowie, podobnie przy innych pracach.
Elektryk może wziÄ
Ä do okablowania murarza, dopóki nie podłÄ
czy
zasilania i sprawuje nad nim nadzór to nic złego siÄ nie stanie.
A wiesz, że ja akurat jestem elekrykiem - i jakby na mojej budowie
okazało siÄ, że kable kładÄ
murarze, to ten wykonawca miałby bardzo pod
górkÄ;)
Dobrze że nie pracujÄ pod tobÄ
na budowach ;)
a w czym to przeszkadza? Rozumiem, że w domu niczego innego oprócz elektryki nie tkniesz, bo to nie twoja branża? MyĹlisz że murarz urodził siÄ z takim napisem na czole? Zaklejasz swoje kable (podtynkowe) czy zawsze wzywasz ekipÄ budowlanÄ
(a może specjalnie do tego celu zatrudniasz tynkarza? :)
Też mam SEP'a, elektrykÄ
nie zajmujÄ siÄ na co dzieĹ, ale wyobraź sobie że robiłem wiÄkszoć prac budowlanych i jak bym nie miał pracy to mógłbym siÄ podjÄ
Ä i lania betonu - jakby ktoĹ mi wytłumaczył na co zwróciÄ uwagÄ.
--
Pozdrawiam
Ĺukasz
27 |
Data: Lipiec 12 2014 12:34:05 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-12 11:10, dddddddd wrote:
Dobrze że nie pracujÄ pod tobÄ
na budowach ;)
a w czym to przeszkadza?
W tym, że potem nie można murarzowi wytłumaczyÄ, że faza to czarny a zero to niebieski, dlaczego od puszki do wyłÄ
cznika Ĺwiecznikowego ma byÄ przewód bez żyły żółto-zielonej a faza ma byÄ po konkretnej stronie gniazda. Ĺťe przewody od instalacji siłowej i oĹwietleniowej nie mogÄ
leżeÄ w jednym korycie z instalacjiami niskoprÄ
dowymi itp.
Rozumiem, że w domu niczego innego oprócz
elektryki nie tkniesz, bo to nie twoja branża?
W domu to moja sprawa.
Shrek.
28 |
Data: Lipiec 12 2014 13:21:43 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: dddddddd |
W dniu 2014-07-12 12:34, Shrek pisze:
On 2014-07-12 11:10, dddddddd wrote:
Dobrze że nie pracujÄ pod tobÄ
na budowach ;)
a w czym to przeszkadza?
W tym, że potem nie można murarzowi wytłumaczyÄ, że faza to czarny a
zero to niebieski, dlaczego od puszki do wyłÄ
cznika Ĺwiecznikowego ma
byÄ przewód bez żyły żółto-zielonej
znaczy wszyscy murarze to idioci czy daltoniĹci? bo nadal nie rozumiem co ci przeszkadza murarz rozróżniajÄ
cy kolory i umiejÄ
cy czytaÄ?
Od kiedy według ciebie murarz może nazwaÄ siÄ elektrykiem? od kursu SEP? a może powinien technikum skoĹczyÄ? Nie, wystarczy że zdobÄdzie doĹwiadczenie jako pomocnik (ale nie u ciebie, bo według ciebie nie może zmieniÄ branży?), a jak już bÄdzie siÄ czuł na siłach to zrobi uprawnienia...
Do bruzdowania, układania przewodów, rozrabiania zaprawy czy trzymania drabiny nie potrzeba specjalistycznej wiedzy, ja bÄdÄ
c w podstawówce jeździłem z ojcem na budowy i mu pomagałem - wystarczyło że powiedział co i jak zrobiÄ...
a faza ma byÄ po konkretnej stronie
to znowu siÄ coĹ zmieniło? bo jeszcze 3 czy 4 lata temu nie miało to znaczenia.
Ĺťe przewody od instalacji siłowej i oĹwietleniowej nie mogÄ
leżeÄ w jednym korycie z instalacjiami niskoprÄ
dowymi itp.
czyli jednak uważasz że murarz to idiota, powiesz mu tak, a on i tak zrobi po swojemu. Podpowiem ci- to nie zależy od wyuczonego fachu.
--
Pozdrawiam
Ĺukasz
29 |
Data: Lipiec 12 2014 15:00:07 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-12 13:21, dddddddd wrote:
W tym, że potem nie można murarzowi wytłumaczyÄ, że faza to czarny a
zero to niebieski, dlaczego od puszki do wyłÄ
cznika Ĺwiecznikowego ma
byÄ przewód bez żyły żółto-zielonej
znaczy wszyscy murarze to idioci czy daltoniĹci? bo nadal nie rozumiem
co ci przeszkadza murarz rozróżniajÄ
cy kolory i umiejÄ
cy czytaÄ?
To może elektrycy zacznÄ
murowaÄ, też żadna filozofia;) A tak na poważnie to mi przeszkadza, że murarz instalacjÄ spieprzy, a dobry (bo nie każdy) elektryk zrobi dobrze.
Od kiedy według ciebie murarz może nazwaÄ siÄ elektrykiem? od kursu SEP?
a może powinien technikum skoĹczyÄ? Nie, wystarczy że zdobÄdzie
doĹwiadczenie jako pomocnik (ale nie u ciebie, bo według ciebie nie może
zmieniÄ branży?),
WłaĹnie od wtedy, gdy bÄdzie miał odpowiednie doĹwiadczenie i papiery. Tramwaj siÄ proĹciej niż samochód prowadzi - jesteĹ za tym, żeby murarze prowadzili tramwaje w wolnych chwilach?
a faza ma byÄ po konkretnej stronie
to znowu siÄ coĹ zmieniło? bo jeszcze 3 czy 4 lata temu nie miało to
znaczenia.
Miało - norma mówi po której ma byÄ stronie. W praktyce bez znaczenia, ale tak ma byÄ i już. I własnie tu murarz zacznie dyskutowaÄ, że skoro i tak działa to czemu majster siÄ przypierdala.
Ĺťe przewody od instalacji siłowej i oĹwietleniowej nie mogÄ
leżeÄ w jednym korycie z instalacjiami niskoprÄ
dowymi itp.
czyli jednak uważasz że murarz to idiota, powiesz mu tak, a on i tak
zrobi po swojemu. Podpowiem ci- to nie zależy od wyuczonego fachu.
No bo murarz zna siÄ na elektryce instalacjach niskoprÄ
dowych, a że w Polsce każdy zna siÄ dodatkowo na futbolu, drogownictwie i medycynie, to z nudów autostradÄ zbuduje i wyrostek wytnie.
Jak to takie proste, to czemu trzeba pilnowaÄ, żeby spieprzone nie było?
Shrek.
30 |
Data: Lipiec 12 2014 15:16:23 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: dddddddd |
W dniu 2014-07-12 15:00, Shrek pisze:
On 2014-07-12 13:21, dddddddd wrote:
W tym, że potem nie można murarzowi wytłumaczyÄ, że faza to czarny a
zero to niebieski, dlaczego od puszki do wyłÄ
cznika Ĺwiecznikowego ma
byÄ przewód bez żyły żółto-zielonej
znaczy wszyscy murarze to idioci czy daltoniĹci? bo nadal nie rozumiem
co ci przeszkadza murarz rozróżniajÄ
cy kolory i umiejÄ
cy czytaÄ?
To może elektrycy zacznÄ
murowaÄ, też żadna filozofia;) A tak na
poważnie to mi przeszkadza, że murarz instalacjÄ spieprzy, a dobry (bo
nie każdy) elektryk zrobi dobrze.
Jeżeli sÄ
w stanie to czemu nie. Od tego ma nadzór żeby nie spieprzył. A jak spieprzy to znajdzie siÄ inny który nie spieprzy. Tak samo elektryk jak i murarz (przy czym wiedzÄ
c że zatrudniasz murarza dajesz mu na poczÄ
tek mniej odpowiedzialne zajÄcia, wiÄc i mniej możliwoĹci spieprzenia)
Od kiedy według ciebie murarz może nazwaÄ siÄ elektrykiem? od kursu SEP?
a może powinien technikum skoĹczyÄ? Nie, wystarczy że zdobÄdzie
doĹwiadczenie jako pomocnik (ale nie u ciebie, bo według ciebie nie może
zmieniÄ branży?),
WłaĹnie od wtedy, gdy bÄdzie miał odpowiednie doĹwiadczenie i papiery.
skÄ
d ma wziÄ
Ä doĹwiadczenie jeĹli nie powierzyłbyĹ mu nawet prostych prac typu bruzdowanie czy okablowanie według wytycznych przełożonego
Tramwaj siÄ proĹciej niż samochód prowadzi - jesteĹ za tym, żeby murarze
prowadzili tramwaje w wolnych chwilach?
cóż, kierowca autobusu też mi kiedyĹ pomagał przy okablowaniu obiektu :)
a faza ma byÄ po konkretnej stronie
to znowu siÄ coĹ zmieniło? bo jeszcze 3 czy 4 lata temu nie miało to
znaczenia.
Miało - norma mówi po której ma byÄ stronie. W praktyce bez znaczenia,
ale tak ma byÄ i już.
to na jakimĹ dziwnym kursie sep byłem, bo mówili że już to nie ma znaczenia (z ciekawoĹci - jak możesz to przytocz ten fragment normy)
I własnie tu murarz zacznie dyskutowaÄ, że skoro i
tak działa to czemu majster siÄ przypierdala.
raczej działa to odwrotnie- murarz przyjmie że ma byÄ tak jak mu powiedziałeĹ, elektryk stwierdzi że bez znaczenia i zrobi po swojemu
KtoĹ mi kiedyĹ mówił że zatrudniał kobiety do lutowania- robiły to dokładnie i jak siÄ im powiedziało że np. paski rezystora majÄ
byÄ wlutowane po lewej to zawsze tak były :)
No bo murarz zna siÄ na elektryce instalacjach niskoprÄ
dowych, a że w
Polsce każdy zna siÄ dodatkowo na futbolu, drogownictwie i medycynie, to
z nudów autostradÄ zbuduje i wyrostek wytnie.
Jak to takie proste, to czemu trzeba pilnowaÄ, żeby spieprzone nie było?
z twoim podejĹciem to nigdy nie nauczyłbym siÄ swojego zawodu - bo zawsze musi byÄ ten pierwszy raz.
Co innego jak ekipa murarzy bÄdzie ci kładła elektrykÄ, a co innego jak murarz pod nadzorem doĹwiadczonego elektryka zrobi cokolwiek
--
Pozdrawiam
Ĺukasz
31 |
Data: Lipiec 12 2014 16:09:39 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-12 15:16, dddddddd wrote:
To może elektrycy zacznÄ
murowaÄ, też żadna filozofia;) A tak na
poważnie to mi przeszkadza, że murarz instalacjÄ spieprzy, a dobry (bo
nie każdy) elektryk zrobi dobrze.
Jeżeli sÄ
w stanie to czemu nie. Od tego ma nadzór żeby nie spieprzył. A
jak spieprzy to znajdzie siÄ inny który nie spieprzy. Tak samo elektryk
jak i murarz (przy czym wiedzÄ
c że zatrudniasz murarza dajesz mu na
poczÄ
tek mniej odpowiedzialne zajÄcia, wiÄc i mniej możliwoĹci spieprzenia)
No to jak bÄdziesz sobie budował dom, to jak masz taki kaprys to niech elektyk muruje, hydraulik robi elektrykÄ, a murarz rury. A na normalnej budowie elektrykÄ robiÄ
elektycy, murarze murujÄ
a mechanicy robiÄ
wodkan i wentylacjÄ. Po co kombinowaÄ pod górÄ?
a faza ma byÄ po konkretnej stronie
to znowu siÄ coĹ zmieniło? bo jeszcze 3 czy 4 lata temu nie miało to
znaczenia.
Miało - norma mówi po której ma byÄ stronie. W praktyce bez znaczenia,
ale tak ma byÄ i już.
to na jakimĹ dziwnym kursie sep byłem, bo mówili że już to nie ma
znaczenia (z ciekawoĹci - jak możesz to przytocz ten fragment normy)
Ma byÄ po lewej: PN-90 E-01242 (IEC-445), nie mam pod rÄkÄ
.
Shrek.
32 |
Data: Lipiec 12 2014 17:15:17 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: dddddddd |
W dniu 2014-07-12 16:09, Shrek pisze:
No to jak bÄdziesz sobie budował dom, to jak masz taki kaprys to niech
elektyk muruje, hydraulik robi elektrykÄ, a murarz rury. A na normalnej
budowie elektrykÄ robiÄ
elektycy, murarze murujÄ
a mechanicy robiÄ
wodkan i wentylacjÄ. Po co kombinowaÄ pod górÄ?
nie, na normalnej budowie zatrudniasz elektryka i nie pytasz go kto dla niego pracuje, jeżeli elektryk ma kaprys zatrudniÄ piekarza to nic ci do tego. Wyobraź sobie że Ĺwiatłowody (z resztÄ
pewnie dobrze o tym wiesz) kładÄ
operatorzy łopaty, goć ze spawarkÄ
przyjeżdża na gotowca (zwykle). Z tego co piszesz ty byĹ takÄ
ekipÄ pogonił, bo Ĺwiatłowodem ma siÄ zajmowaÄ ktoĹ z uprawnieniami kto siÄ na tym zna. Elektryka to w 80% kucie w Ĺcianach, gipsowanie i rozkładanie przewodów z rolki - pewnie niejeden murarz poradzi sobie z tym lepiej niż niejeden elektryk.
Na poczÄ
tku działalnoĹci, gdy nie było mnie staÄ na zatrudnienie kogokolwiek jeździłem na instalacje z mojÄ
żonÄ
(no dobra, wtedy jeszcze nie była mojÄ
żonÄ
), prowadzenie przewodów, wiercenie, instalacja sprzÄtu nie sprawiały jej problemów (wystarczyło na poczÄ
tku wytłumaczyÄ). Później zatrudniałem studentów- z tym już było różnie, do prac elektronicznych chyba najmniej nadawali siÄ studenci elektroniki ;) ale generalnie oni nabierali doĹwiadczenia a ja dziÄki temu miałem taĹszÄ
siłÄ roboczÄ
.
Przecież mojÄ
tezÄ
nie jest "murarz powinien robiÄ elektrykÄ"
ja tylko obalam twoje:
"jakby na mojej budowie okazało siÄ, że kable kładÄ
murarze, to ten wykonawca miałby bardzo pod górkÄ"
bo jak dla mnie te kable może kłać grupa przedszkolaków, jeżeli zrobiÄ
to pod nadzorem elektryka (no dobra, do grupy przedszkolaków potrzeba by było grupy elektryków, no i przedszkolak jeszcze ma trochÄ za mało siły) to ta instalacja nie bÄdzie gorsza niż wykonana przez ciebie
--
Pozdrawiam
Ĺukasz
33 |
Data: Lipiec 12 2014 18:29:17 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-12 17:15, dddddddd wrote:
W dniu 2014-07-12 16:09, Shrek pisze:
No to jak bÄdziesz sobie budował dom, to jak masz taki kaprys to niech
elektyk muruje, hydraulik robi elektrykÄ, a murarz rury. A na normalnej
budowie elektrykÄ robiÄ
elektycy, murarze murujÄ
a mechanicy robiÄ
wodkan i wentylacjÄ. Po co kombinowaÄ pod górÄ?
nie, na normalnej budowie zatrudniasz elektryka i nie pytasz go kto dla
niego pracuje, jeżeli elektryk ma kaprys zatrudniÄ piekarza to nic ci do
tego.
Przepraszam, jaja sobie robisz?
bo jak dla mnie te kable może kłać grupa przedszkolaków, jeżeli zrobiÄ
to pod nadzorem elektryka (no dobra, do grupy przedszkolaków potrzeba by
było grupy elektryków, no i przedszkolak jeszcze ma trochÄ za mało siły)
to ta instalacja nie bÄdzie gorsza niż wykonana przez ciebie
ByłeĹ kiedyĹ po drugiej stronie płotu budowy?
Shrek.
34 |
Data: Lipiec 13 2014 16:45:37 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: dddddddd |
W dniu 2014-07-12 18:29, Shrek pisze:
nie, na normalnej budowie zatrudniasz elektryka i nie pytasz go kto dla
niego pracuje, jeżeli elektryk ma kaprys zatrudniÄ piekarza to nic ci do
tego.
Przepraszam, jaja sobie robisz?
ByłeĹ kiedyĹ po drugiej stronie płotu budowy?
Shrek.
najpierw wycinasz niewygodne fragmenty a dopiero później czytasz? odpowiedź masz w moim poprzednim poĹcie, tylko jÄ
wyciÄ
łeĹ.
Wytłumacz mi co jest tak skomplikowanego w użytkowaniu wiertarki, młota czy bruzdownicy, że murarz nie bÄdzie w stanie tego robiÄ? a może nie bÄdzie potrafił przymocowaÄ przewodu do Ĺciany? bo chyba nie mówimy o rozszywaniu rozdzielnicy - 80% prac elektrycznych to brudna robota którÄ
może wykonaÄ ktokolwiek.
--
Pozdrawiam
Ĺukasz
35 |
Data: Lipiec 13 2014 16:56:23 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: dddddddd |
W dniu 2014-07-13 16:45, dddddddd pisze:
W dniu 2014-07-12 18:29, Shrek pisze:
nie, na normalnej budowie zatrudniasz elektryka i nie pytasz go kto dla
niego pracuje, jeżeli elektryk ma kaprys zatrudniÄ piekarza to nic ci do
tego.
Przepraszam, jaja sobie robisz?
jako podwykonawca wiÄkszych firm mogÄ stwierdziÄ że nigdy nikt mnie nie zapytał kogo zatrudniam (poza pracÄ
zwykle w paĹstwowych firmach, gdzie wymogiem był jakiĹ konkretny papier)
--
Pozdrawiam
Ĺukasz
36 |
Data: Lipiec 13 2014 17:04:23 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: J.F. |
Dnia Sun, 13 Jul 2014 16:56:23 +0200, dddddddd napisał(a):
nie, na normalnej budowie zatrudniasz elektryka i nie pytasz go kto dla
niego pracuje, jeżeli elektryk ma kaprys zatrudnić piekarza to nic ci do
tego.
Przepraszam, jaja sobie robisz?
jako podwykonawca większych firm mogę stwierdzić że nigdy nikt mnie nie
zapytał kogo zatrudniam (poza pracą zwykle w państwowych firmach, gdzie
wymogiem był jakiś konkretny papier)
Czasem sie moze zdarzyc taki wymog w przetargu ... ale skoro
kwalifikacje takie wazne, to zapewne ich posiadacz najwiecej podpisuje
protokolow wykonania robot ... przez wspolpracownikow :-)
J.
37 |
Data: Lipiec 14 2014 07:05:16 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: dddddddd |
W dniu 2014-07-13 17:04, J.F. pisze:
Dnia Sun, 13 Jul 2014 16:56:23 +0200, dddddddd napisał(a):
nie, na normalnej budowie zatrudniasz elektryka i nie pytasz go kto dla
niego pracuje, jeżeli elektryk ma kaprys zatrudnić piekarza to nic ci do
tego.
Przepraszam, jaja sobie robisz?
jako podwykonawca większych firm mogę stwierdzić że nigdy nikt mnie nie
zapytał kogo zatrudniam (poza pracą zwykle w państwowych firmach, gdzie
wymogiem był jakiś konkretny papier)
Czasem sie moze zdarzyc taki wymog w przetargu ... ale skoro
kwalifikacje takie wazne, to zapewne ich posiadacz najwiecej podpisuje
protokolow wykonania robot ... przez wspolpracownikow :-)
dokładnie tak, główny wykonawca musi zapewnić kogoś z papierami, ale na palcach mogę policzyć sytuacje w których wszyscy pracownicy musieli okazać się uprawnieniami.
Poza tymi sytuacjami nikt mnie nie zapytał czy nie jestem piekarzem :P
--
Pozdrawiam
Łukasz
38 |
Data: Lipiec 13 2014 17:51:33 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-13 16:56, dddddddd wrote:
Przepraszam, jaja sobie robisz?
jako podwykonawca wiÄkszych firm mogÄ stwierdziÄ że nigdy nikt mnie nie
zapytał kogo zatrudniam (poza pracÄ
zwykle w paĹstwowych firmach, gdzie
wymogiem był jakiĹ konkretny papier)
Na każdej rozsÄ
dnej budowie w umowie masz wpisane, że personel ma mieÄ odpowiednie kwalifikacje. Jak ciÄ inspektor albo kierownik budowy nakryje że zatrudniasz piekarzy, to bÄdziesz miał pod górkÄ, a u lepszych generalnych pracownicy zostanÄ
w trybie natychmiastowym odsuniÄci od pracy (a w praktyce z budowy, bo okaże siÄ, że dla piekarzy akurat nie ma roboty). To że nikt ciebie nie zapytał znaczy tylko tyle, że albo na mało poważnych budowach pracowałeĹ, albo nikomu nie przyszedł do głowy pomysł, że do wykonywania elektryki przyprowadziłeĹ piekarzy i w sumie ciÄżko siÄ temu dziwiÄ.
Wiesz co - na drugi raz pojedź wymieniaÄ olej do gumiarza - w koĹcu co w tym skomplikowanego, żeby dupÄ mechanikowi zawracaÄ - nawet wiÄkszoć piekarzy potrafiłaby wymieniaÄ.
Shrek.
39 |
Data: Lipiec 13 2014 21:48:05 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-13 17:51, Użytkownik Shrek napisał:
Przepraszam, jaja sobie robisz?
jako podwykonawca wiÄkszych firm mogÄ stwierdziÄ że nigdy nikt mnie nie
zapytał kogo zatrudniam (poza pracÄ
zwykle w paĹstwowych firmach, gdzie
wymogiem był jakiĹ konkretny papier)
Na każdej rozsÄ
dnej budowie w umowie masz wpisane, że personel ma mieÄ
odpowiednie kwalifikacje. Jak ciÄ inspektor albo kierownik budowy
nakryje że zatrudniasz piekarzy, to bÄdziesz miał pod górkÄ, a u
lepszych generalnych pracownicy zostanÄ
w trybie natychmiastowym
odsuniÄci od pracy (a w praktyce z budowy, bo okaże siÄ, że dla piekarzy
akurat nie ma roboty). To że nikt ciebie nie zapytał znaczy tylko tyle,
że albo na mało poważnych budowach pracowałeĹ, albo nikomu nie przyszedł
do głowy pomysł, że do wykonywania elektryki przyprowadziłeĹ piekarzy i
w sumie ciÄżko siÄ temu dziwiÄ.
Wiesz co - na drugi raz pojedź wymieniaÄ olej do gumiarza - w koĹcu co w
tym skomplikowanego, żeby dupÄ mechanikowi zawracaÄ - nawet wiÄkszoć
piekarzy potrafiłaby wymieniaÄ.
To zależy czy jest przepis wymagajÄ
cy aby robol kładÄ
cy jakiĹ
kabel miał jakieĹ konkretne uprawnienia lub inny papier.
O ile elektryk podpinajÄ
cy i uruchamiajÄ
cy musi mieÄ, to ktoĹ
kto tylko kładzie kabel raczej nie.
Pozdrawiam
40 |
Data: Lipiec 13 2014 23:02:35 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-13 21:48, RadoslawF wrote:
Dnia 2014-07-13 17:51, Użytkownik Shrek napisał:
Na poczÄ
tek wklejÄ do czego siÄ odnosiłem:
"nie, na normalnej budowie zatrudniasz elektryka i nie pytasz go kto dla
niego pracuje, jeżeli elektryk ma kaprys zatrudniÄ piekarza to nic ci do
tego."
Przepraszam, jaja sobie robisz?
jako podwykonawca wiÄkszych firm mogÄ stwierdziÄ że nigdy nikt mnie nie
zapytał kogo zatrudniam (poza pracÄ
zwykle w paĹstwowych firmach, gdzie
wymogiem był jakiĹ konkretny papier)
Na każdej rozsÄ
dnej budowie w umowie masz wpisane, że personel ma mieÄ
odpowiednie kwalifikacje.
To zależy czy jest przepis wymagajÄ
cy aby robol kładÄ
cy jakiĹ
kabel miał jakieĹ konkretne uprawnienia lub inny papier.
O ile elektryk podpinajÄ
cy i uruchamiajÄ
cy musi mieÄ, to ktoĹ
kto tylko kładzie kabel raczej nie.
To bÄdzie o tym dyskutował i inspektorem. A potem narzekał, że na tej budowie ma pod górkÄ. A potem na innych budowach.
Shrek.
41 |
Data: Lipiec 13 2014 23:39:17 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-13 23:02, Użytkownik Shrek napisał:
Przepraszam, jaja sobie robisz?
jako podwykonawca wiÄkszych firm mogÄ stwierdziÄ że nigdy nikt mnie nie
zapytał kogo zatrudniam (poza pracÄ
zwykle w paĹstwowych firmach, gdzie
wymogiem był jakiĹ konkretny papier)
Na każdej rozsÄ
dnej budowie w umowie masz wpisane, że personel ma mieÄ
odpowiednie kwalifikacje.
To zależy czy jest przepis wymagajÄ
cy aby robol kładÄ
cy jakiĹ
kabel miał jakieĹ konkretne uprawnienia lub inny papier.
O ile elektryk podpinajÄ
cy i uruchamiajÄ
cy musi mieÄ, to ktoĹ
kto tylko kładzie kabel raczej nie.
To bÄdzie o tym dyskutował i inspektorem. A potem narzekał, że na tej
budowie ma pod górkÄ. A potem na innych budowach.
Czyli też nie znasz przepisu nakazujÄ
cego bibolom kładÄ
cym kabel
mieÄ jakieĹ uprawnienia. Co oznacza że inspektor tym kładÄ
cym
kabel może sprawdziÄ badania lekarskie i szkolenie BHP.
Jak majÄ
to jeszcze może sprawdziÄ czy noszÄ
kaski i ubranie
ochronne (kamizelki odblaskowe) i to wszystko.
A o ile znam zasady panujÄ
ce na budowach to papiery musi mieÄ
szef ekipy (czy właĹciciel) i on odpowiada za poprawnoć wykonania
roboty. A czy kładÄ
cy ten kabel sÄ
piekarzami, hydraulikami
czy elektrykami nikt nie wnika.
Pozdrawiam
42 |
Data: Lipiec 14 2014 06:17:10 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-13 23:39, RadoslawF wrote:
To bÄdzie o tym dyskutował i inspektorem. A potem narzekał, że na tej
budowie ma pod górkÄ. A potem na innych budowach.
Czyli też nie znasz przepisu nakazujÄ
cego bibolom kładÄ
cym kabel
mieÄ jakieĹ uprawnienia. Co oznacza że inspektor tym kładÄ
cym
kabel może sprawdziÄ badania lekarskie i szkolenie BHP.
Jak majÄ
to jeszcze może sprawdziÄ czy noszÄ
kaski i ubranie
ochronne (kamizelki odblaskowe) i to wszystko.
A o ile znam zasady panujÄ
ce na budowach to papiery musi mieÄ
szef ekipy (czy właĹciciel) i on odpowiada za poprawnoć wykonania
roboty. A czy kładÄ
cy ten kabel sÄ
piekarzami, hydraulikami
czy elektrykami nikt nie wnika.
Bo nikomu do głowy nie przychodzi, że to piekarz nie elektryk. Idź do Skanskiej z bandÄ
piekarzy na budowÄ, to zobaczysz.
Shrek.
43 |
Data: Lipiec 14 2014 07:09:53 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: dddddddd |
W dniu 2014-07-14 06:17, Shrek pisze:
A o ile znam zasady panujÄ
ce na budowach to papiery musi mieÄ
szef ekipy (czy właĹciciel) i on odpowiada za poprawnoć wykonania
roboty. A czy kładÄ
cy ten kabel sÄ
piekarzami, hydraulikami
czy elektrykami nikt nie wnika.
dokładnie tak jest
Bo nikomu do głowy nie przychodzi, że to piekarz nie elektryk.
bo nikomu nie przyjdzie do głowy że aby zrobiÄ rowek w Ĺcianie potrzeba uprawnieĹ czy szkoły
Idź do
Skanskiej z bandÄ
piekarzy na budowÄ, to zobaczysz.
nie przypomnÄ sobie, czy to nie Skanska robiła AOW na wysokoĹci Ĺlimaków przy zjeździe stadion? akurat tam wiem że szwagier robił...
--
Pozdrawiam
Ĺukasz
44 |
Data: Lipiec 14 2014 10:21:09 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-14 06:17, Użytkownik Shrek napisał:
On 2014-07-13 23:39, RadoslawF wrote:
To bÄdzie o tym dyskutował i inspektorem. A potem narzekał, że na tej
budowie ma pod górkÄ. A potem na innych budowach.
Czyli też nie znasz przepisu nakazujÄ
cego bibolom kładÄ
cym kabel
mieÄ jakieĹ uprawnienia. Co oznacza że inspektor tym kładÄ
cym
kabel może sprawdziÄ badania lekarskie i szkolenie BHP.
Jak majÄ
to jeszcze może sprawdziÄ czy noszÄ
kaski i ubranie
ochronne (kamizelki odblaskowe) i to wszystko.
A o ile znam zasady panujÄ
ce na budowach to papiery musi mieÄ
szef ekipy (czy właĹciciel) i on odpowiada za poprawnoć wykonania
roboty. A czy kładÄ
cy ten kabel sÄ
piekarzami, hydraulikami
czy elektrykami nikt nie wnika.
Bo nikomu do głowy nie przychodzi, że to piekarz nie elektryk. Idź do
Skanskiej z bandÄ
piekarzy na budowÄ, to zobaczysz.
Bo nie ma znaczenia kto ten kabel kładzie. Ważne jest aby położyli
i podłÄ
czyli tak jak trzeba. A uprawnienia sprawdzajÄ
tym którzy
muszÄ
je posiadaÄ.
Pozdrawiam
45 |
Data: Lipiec 14 2014 11:43:57 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-14 10:21, RadoslawF wrote:
Bo nie ma znaczenia kto ten kabel kładzie. Ważne jest aby położyli
i podłÄ
czyli tak jak trzeba.
Jak już mówiłem jedź zmieniaj olej do gumiarza albo nawet piekarza. Zawory niech ci reguluje hudraulik (nawet nazwa siÄ zgadza).
Shrek
46 |
Data: Lipiec 14 2014 12:06:29 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-14 11:43, Użytkownik Shrek napisał:
Bo nie ma znaczenia kto ten kabel kładzie. Ważne jest aby położyli
i podłÄ
czyli tak jak trzeba.
Jak już mówiłem jedź zmieniaj olej do gumiarza albo nawet piekarza.
Zawory niech ci reguluje hudraulik (nawet nazwa siÄ zgadza).
Olej wymieniam w specjalistycznym zakładzie w którym właĹciciel
siedzi przy kasie a olej i filtry wymienia pracownik.
Nie wiem czy ten pracownik nie jest na przykład piekarzem i
nie interesuje mnie to.
A jak jadÄ do mechanika wyregulowaÄ zawory to siÄ pytam czy
potrafi w moim wynalazku i ile zapłacÄ a nie czy ma odpowiednie
papiery. A ty sprawdzasz swoim mechanikom uprawnienia ?
Pozdrawiam
47 |
Data: Lipiec 14 2014 12:48:35 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-14 12:06, RadoslawF wrote:
Dnia 2014-07-14 11:43, Użytkownik Shrek napisał:
Olej wymieniam w specjalistycznym zakładzie w którym właĹciciel
siedzi przy kasie a olej i filtry wymienia pracownik.
Nie wiem czy ten pracownik nie jest na przykład piekarzem i
nie interesuje mnie to.
Ale ufasz, że siÄ na tym zna i to nie piekarz?
A jak jadÄ do mechanika wyregulowaÄ zawory to siÄ pytam czy
potrafi w moim wynalazku i ile zapłacÄ a nie czy ma odpowiednie
papiery. A ty sprawdzasz swoim mechanikom uprawnienia ?
Nie. Za to jak zatrudniam elektryków, to ufam właĹcicielowi że zatrudnia profesjonalistów. Jak potem okaże siÄ że jeden z drugim nie majÄ
pojÄcia "bo robiÄ
tylko co szef każe" to pójdÄ do szefa i powiem, że nie tak siÄ umawialiĹmy - jak powie mi że może zatrudniaÄ piekarzy i mi nic do tego, to postaram siÄ, żeby miał na tej budowie pod górkÄ, a w miarÄ możliwoĹci, żeby z niej wyleciał - proste?
Shrek.
48 |
Data: Lipiec 14 2014 14:58:38 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-14 12:48, Użytkownik Shrek napisał:
Olej wymieniam w specjalistycznym zakładzie w którym właĹciciel
siedzi przy kasie a olej i filtry wymienia pracownik.
Nie wiem czy ten pracownik nie jest na przykład piekarzem i
nie interesuje mnie to.
Ale ufasz, że siÄ na tym zna i to nie piekarz?
Nie ufam że to nie piekarz, nie mam nic do piekarzy, skoro
znalazł takÄ
pracÄ to niech jÄ
dobrze wykonuje.
A to gwarantuje mi właĹciciel serwisu.
A jak jadÄ do mechanika wyregulowaÄ zawory to siÄ pytam czy
potrafi w moim wynalazku i ile zapłacÄ a nie czy ma odpowiednie
papiery. A ty sprawdzasz swoim mechanikom uprawnienia ?
Nie. Za to jak zatrudniam elektryków, to ufam właĹcicielowi że zatrudnia
profesjonalistów. Jak potem okaże siÄ że jeden z drugim nie majÄ
pojÄcia
"bo robiÄ
tylko co szef każe" to pójdÄ do szefa i powiem, że nie tak siÄ
umawialiĹmy - jak powie mi że może zatrudniaÄ piekarzy i mi nic do tego,
to postaram siÄ, żeby miał na tej budowie pod górkÄ, a w miarÄ
możliwoĹci, żeby z niej wyleciał - proste?
I pytanie czy sprawdzasz uprawnienia mechanikom gładko ominÄ
łeĹ,
a szkodo bo to jeden z wielu zawodów gdzie formalne uprawnienia
nie sÄ
wymagane podobnie jak od roboli ciÄ
gajÄ
cych kable na budowach.
CiÄ
gnÄ
cych, bo ludzie je podłÄ
czajÄ
cy już powinni uprawnienia SEP mieÄ.
To co piszesz o budowie to jakieĹ bajki, nikt nie wnika w uprawnienia
czy wykształcenie przygodnych robotników. Maja robiÄ szybko i
dobrze i jak tak nie robiÄ
to opieprza siÄ ich majstra lub szefa.
GdybyĹ kiedykolwiek prowadził jakÄ
Ĺ budowÄ to wiedział byÄ że
dla ciebie liczy siÄ szybko, tanio i dobrze (w różnej kolejnoĹci)
a nie dyplomy czy papiery podwykonawców.
A praktyka wykazuje że wpadki trafiajÄ
siÄ wszystkim i papier czy
dyplom nie gwarantuje jej unikniÄcia.
Pozdrawiam
49 |
Data: Lipiec 14 2014 16:19:22 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-14 14:58, RadoslawF wrote:
Nie ufam że to nie piekarz, nie mam nic do piekarzy, skoro
znalazł takÄ
pracÄ to niech jÄ
dobrze wykonuje.
A to gwarantuje mi właĹciciel serwisu.
Gwarantuje powiadasz. To skoro ci wszystko jedno czy ci piekarz czy mechanik wymienia olej, to czemu nie jedziesz do piekarni?
Nie. Za to jak zatrudniam elektryków, to ufam właĹcicielowi że zatrudnia
profesjonalistów. Jak potem okaże siÄ że jeden z drugim nie majÄ
pojÄcia
"bo robiÄ
tylko co szef każe" to pójdÄ do szefa i powiem, że nie tak siÄ
umawialiĹmy - jak powie mi że może zatrudniaÄ piekarzy i mi nic do tego,
to postaram siÄ, żeby miał na tej budowie pod górkÄ, a w miarÄ
możliwoĹci, żeby z niej wyleciał - proste?
I pytanie czy sprawdzasz uprawnienia mechanikom gładko ominÄ
łeĹ,
a szkodo bo to jeden z wielu zawodów gdzie formalne uprawnienia
nie sÄ
wymagane podobnie jak od roboli ciÄ
gajÄ
cych kable na budowach.
TrochÄ szacunku dla fizycznych. To też ludzie tacy jak ty. Przyjemnie by ci było gdyby wołali na ciebie robol?
CiÄ
gnÄ
cych, bo ludzie je podłÄ
czajÄ
cy już powinni uprawnienia SEP mieÄ.
To co piszesz o budowie to jakieĹ bajki, nikt nie wnika w uprawnienia
czy wykształcenie przygodnych robotników. Maja robiÄ szybko i
dobrze i jak tak nie robiÄ
to opieprza siÄ ich majstra lub szefa.
GdybyĹ kiedykolwiek prowadził jakÄ
Ĺ budowÄ to wiedział byÄ że
dla ciebie liczy siÄ szybko, tanio i dobrze (w różnej kolejnoĹci)
Dobra - pozostaĹ w nieĹwiadomoĹci. Jak liczy siÄ dobrze i szybko to majÄ
byÄ fachowcy. Problem w tym, że potem tacy wykonawcy obiecujÄ
szybko i dobrze a robiÄ
tanio. Przysłowie co można zrobiÄ z szybko, dobrze i tanio zapewne znasz.
Shrek.
50 |
Data: Lipiec 14 2014 18:26:01 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: J.F. |
Dnia Mon, 14 Jul 2014 16:19:22 +0200, Shrek napisał(a):
On 2014-07-14 14:58, RadoslawF wrote:
Nie ufam że to nie piekarz, nie mam nic do piekarzy, skoro
znalazł taką pracę to niech ją dobrze wykonuje.
A to gwarantuje mi właściciel serwisu.
Gwarantuje powiadasz. To skoro ci wszystko jedno czy ci piekarz czy
mechanik wymienia olej, to czemu nie jedziesz do piekarni?
Bo piekarnia takich uslug nie oferuje.
A ci co oferuja ... jade do "mechanika" i nie sprawdzam czy ma
certyfikat na zmiane oleju. A moze sie zdarzyc ze jakiemus uczniowi
powierzy.
Ba, sam nawet zmienialem, o ja partacz jeden ...
J.
51 |
Data: Lipiec 14 2014 18:39:35 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-14 16:19, Użytkownik Shrek napisał:
Nie ufam że to nie piekarz, nie mam nic do piekarzy, skoro
znalazł takÄ
pracÄ to niech jÄ
dobrze wykonuje.
A to gwarantuje mi właĹciciel serwisu.
Gwarantuje powiadasz. To skoro ci wszystko jedno czy ci piekarz czy
mechanik wymienia olej, to czemu nie jedziesz do piekarni?
Bo piekarnia nie oferuje takiej usługi. Nie wiedziałeĹ ?
Nie. Za to jak zatrudniam elektryków, to ufam właĹcicielowi że zatrudnia
profesjonalistów. Jak potem okaże siÄ że jeden z drugim nie majÄ
pojÄcia
"bo robiÄ
tylko co szef każe" to pójdÄ do szefa i powiem, że nie tak siÄ
umawialiĹmy - jak powie mi że może zatrudniaÄ piekarzy i mi nic do tego,
to postaram siÄ, żeby miał na tej budowie pod górkÄ, a w miarÄ
możliwoĹci, żeby z niej wyleciał - proste?
I pytanie czy sprawdzasz uprawnienia mechanikom gładko ominÄ
łeĹ,
a szkodo bo to jeden z wielu zawodów gdzie formalne uprawnienia
nie sÄ
wymagane podobnie jak od roboli ciÄ
gajÄ
cych kable na budowach.
TrochÄ szacunku dla fizycznych. To też ludzie tacy jak ty. Przyjemnie by
ci było gdyby wołali na ciebie robol?
Kiedy taki który zajmuje siÄ ciÄ
ganiem kabli na budowach to faktycznie
robol a nie specjalista z uprawnieniami.
I jak z tym sprawdzaniem przez ciebie uprawnieĹ mechanika ?
CiÄ
gnÄ
cych, bo ludzie je podłÄ
czajÄ
cy już powinni uprawnienia SEP mieÄ.
To co piszesz o budowie to jakieĹ bajki, nikt nie wnika w uprawnienia
czy wykształcenie przygodnych robotników. Maja robiÄ szybko i
dobrze i jak tak nie robiÄ
to opieprza siÄ ich majstra lub szefa.
GdybyĹ kiedykolwiek prowadził jakÄ
Ĺ budowÄ to wiedział byÄ że
dla ciebie liczy siÄ szybko, tanio i dobrze (w różnej kolejnoĹci)
Dobra - pozostaĹ w nieĹwiadomoĹci. Jak liczy siÄ dobrze i szybko to majÄ
byÄ fachowcy. Problem w tym, że potem tacy wykonawcy obiecujÄ
szybko i
dobrze a robiÄ
tanio. Przysłowie co można zrobiÄ z szybko, dobrze i
tanio zapewne znasz.
Ja nie bawiÄ siÄ w zatrudnianie Panów Józków i sprawdzanie ich
uprawnieĹ SEPowskich. Ja zlecam wynajÄtej firmie wykonanie
pracy i potem jÄ
z tej pracy rozliczam. Nie rozliczam jej natomiast
z posiadanych przez jej pracowników papierów. Bo to kontrahenta
sprawa czy zatrudni elektryków, piekarzy czy studentów.
Pozdrawiam
52 |
Data: Lipiec 14 2014 19:17:58 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-14 18:39, RadoslawF wrote:
Gwarantuje powiadasz. To skoro ci wszystko jedno czy ci piekarz czy
mechanik wymienia olej, to czemu nie jedziesz do piekarni?
Bo piekarnia nie oferuje takiej usługi. Nie wiedziałeĹ ?
A jakby oferowała, to pojechałbyĹ do piekarni czy warsztatu?
TrochÄ szacunku dla fizycznych. To też ludzie tacy jak ty. Przyjemnie by
ci było gdyby wołali na ciebie robol?
Kiedy taki który zajmuje siÄ ciÄ
ganiem kabli na budowach to faktycznie
robol a nie specjalista z uprawnieniami.
Jak dla mnie to nie robol. Ale to kwestia kultury.
Bo to kontrahenta
sprawa czy zatrudni elektryków, piekarzy czy studentów.
Dopóki piekarza albo późniejszego użytkownika prÄ
d nie pierdolnie... PomijajÄ
c bardziej banalne aspekty.
Shrek
53 |
Data: Lipiec 15 2014 14:16:06 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-14 19:17, Użytkownik Shrek napisał:
Gwarantuje powiadasz. To skoro ci wszystko jedno czy ci piekarz czy
mechanik wymienia olej, to czemu nie jedziesz do piekarni?
Bo piekarnia nie oferuje takiej usługi. Nie wiedziałeĹ ?
A jakby oferowała, to pojechałbyĹ do piekarni czy warsztatu?
Jak jakaĹ bÄdzie oferowała to siÄ zastanowiÄ.
TrochÄ szacunku dla fizycznych. To też ludzie tacy jak ty. Przyjemnie by
ci było gdyby wołali na ciebie robol?
Kiedy taki który zajmuje siÄ ciÄ
ganiem kabli na budowach to faktycznie
robol a nie specjalista z uprawnieniami.
Jak dla mnie to nie robol. Ale to kwestia kultury.
To nie kwestia kultury tylko nazewnictwa.
Bo to kontrahenta
sprawa czy zatrudni elektryków, piekarzy czy studentów.
Dopóki piekarza albo późniejszego użytkownika prÄ
d nie pierdolnie...
PomijajÄ
c bardziej banalne aspekty.
JakbyĹ zamiast siÄ podniecaÄ czytał to co piszÄ to wiedział byĹ
że nikt człowiekowi bez uprawnieĹ nie pozwoli czegokolwiek
podpinaÄ pod liniÄ z prÄ
dem. Cały czas rozmawiamy o ciÄ
ganiu
kabli czy położeniu instalacji w budowanych budynkach.
A kabel zawiniÄty na bÄben i leżÄ
cy w magazynie nie jest pod
napiÄciem i nie kopnie przykładowego piekarza.
Pozdrawiam
54 |
Data: Lipiec 15 2014 14:54:09 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-15 14:16, RadoslawF wrote:
TrochÄ szacunku dla fizycznych. To też ludzie tacy jak ty.
Przyjemnie by
ci było gdyby wołali na ciebie robol?
Kiedy taki który zajmuje siÄ ciÄ
ganiem kabli na budowach to faktycznie
robol a nie specjalista z uprawnieniami.
Jak dla mnie to nie robol. Ale to kwestia kultury.
To nie kwestia kultury tylko nazewnictwa.
A nazewnictwo kwestiÄ
kultury...
Bo to kontrahenta
sprawa czy zatrudni elektryków, piekarzy czy studentów.
Dopóki piekarza albo późniejszego użytkownika prÄ
d nie pierdolnie...
PomijajÄ
c bardziej banalne aspekty.
JakbyĹ zamiast siÄ podniecaÄ czytał to co piszÄ to wiedział byĹ
że nikt człowiekowi bez uprawnieĹ nie pozwoli czegokolwiek
podpinaÄ pod liniÄ z prÄ
dem. Cały czas rozmawiamy o ciÄ
ganiu
kabli czy położeniu instalacji w budowanych budynkach.
A kabel zawiniÄty na bÄben i leżÄ
cy w magazynie nie jest pod
napiÄciem i nie kopnie przykładowego piekarza.
A kabel rozwiniÄty to już HGW - może go jakiĹ inny piekarz podłÄ
czył. Ponadto wszystkiego nie sprawdzisz potem - możesz pomierzyÄ gniazda i wypusty o których wiesz. Te które piekarz zostawił nie w tym miejscy np już nie. Uwierz mi - to napradÄ da siÄ skopaÄ łatwo jak siÄ nie ma doĹwiadczenia. A piekarze to majÄ
doĹwiadczenie w robieniu chleba.
Shrek.
55 |
Data: Lipiec 15 2014 15:37:19 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-15 14:54, Użytkownik Shrek napisał:
TrochÄ szacunku dla fizycznych. To też ludzie tacy jak ty.
Przyjemnie by
ci było gdyby wołali na ciebie robol?
Kiedy taki który zajmuje siÄ ciÄ
ganiem kabli na budowach to faktycznie
robol a nie specjalista z uprawnieniami.
Jak dla mnie to nie robol. Ale to kwestia kultury.
To nie kwestia kultury tylko nazewnictwa.
A nazewnictwo kwestiÄ
kultury...
Nie nazewnictwo a ewentualne obrażania czy wyzywanie.
Bo to kontrahenta
sprawa czy zatrudni elektryków, piekarzy czy studentów.
Dopóki piekarza albo późniejszego użytkownika prÄ
d nie pierdolnie...
PomijajÄ
c bardziej banalne aspekty.
JakbyĹ zamiast siÄ podniecaÄ czytał to co piszÄ to wiedział byĹ
że nikt człowiekowi bez uprawnieĹ nie pozwoli czegokolwiek
podpinaÄ pod liniÄ z prÄ
dem. Cały czas rozmawiamy o ciÄ
ganiu
kabli czy położeniu instalacji w budowanych budynkach.
A kabel zawiniÄty na bÄben i leżÄ
cy w magazynie nie jest pod
napiÄciem i nie kopnie przykładowego piekarza.
A kabel rozwiniÄty to już HGW - może go jakiĹ inny piekarz podłÄ
czył.
Ponadto wszystkiego nie sprawdzisz potem - możesz pomierzyÄ gniazda i
wypusty o których wiesz. Te które piekarz zostawił nie w tym miejscy np
już nie. Uwierz mi - to napradÄ da siÄ skopaÄ łatwo jak siÄ nie ma
doĹwiadczenia. A piekarze to majÄ
doĹwiadczenie w robieniu chleba.
PodłÄ
czyÄ to trzeba mieÄ do czego.
W nowo budowanych budynkach nie podpina siÄ kładzionej instalacji
do aktywnego przyłÄ
cza. Nie wiedziałeĹ ?
Pozdrawiam
56 |
Data: Lipiec 15 2014 16:55:14 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-15 15:37, RadoslawF wrote:
Kiedy taki który zajmuje siÄ ciÄ
ganiem kabli na budowach to faktycznie
robol a nie specjalista z uprawnieniami.
Jak dla mnie to nie robol. Ale to kwestia kultury.
To nie kwestia kultury tylko nazewnictwa.
A nazewnictwo kwestiÄ
kultury...
Nie nazewnictwo a ewentualne obrażania czy wyzywanie.
Słoma ci z butów wyłazi - inteligent w pierwszym pokoleniu? Fizycznych już siÄ brzydzisz?
PodłÄ
czyÄ to trzeba mieÄ do czego.
W nowo budowanych budynkach nie podpina siÄ kładzionej instalacji
do aktywnego przyłÄ
cza. Nie wiedziałeĹ ?
Znowu wychodzi, żeĹ nigdy na budowie nie był - a co kładÄ
, kładÄ
i nagle ostatniego dnia podłÄ
czajÄ
napiÄcie na rozdzielnicÄ głównÄ
? A bruzdownice majÄ
akumulatorowe? A nawet jakby, to jak piekarz podłÄ
czy pod nieczynnÄ
(chwilowo) puszkÄ, to po oddaniu instalacji bÄdzie na nim napiÄcie czy nie?
ProponujÄ ci już siÄ nie pogrÄ
żaÄ i nie dowodziÄ dalej, że to piekarz ma robiÄ instalacjÄ elektrycznÄ
nie elektryk. Druciarstwo to jednak nasz sport narodowy...
Shrek.
57 |
Data: Lipiec 15 2014 22:47:27 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-15 16:55, Użytkownik Shrek napisał:
Kiedy taki który zajmuje siÄ ciÄ
ganiem kabli na budowach to
faktycznie
robol a nie specjalista z uprawnieniami.
Jak dla mnie to nie robol. Ale to kwestia kultury.
To nie kwestia kultury tylko nazewnictwa.
A nazewnictwo kwestiÄ
kultury...
Nie nazewnictwo a ewentualne obrażania czy wyzywanie.
Słoma ci z butów wyłazi - inteligent w pierwszym pokoleniu? Fizycznych
już siÄ brzydzisz?
Nie brzydzÄ siÄ, nazywam zgodnie ze stanem faktycznym bez zakłamaĹ
i owijania w bawełnÄ.
PodłÄ
czyÄ to trzeba mieÄ do czego.
W nowo budowanych budynkach nie podpina siÄ kładzionej instalacji
do aktywnego przyłÄ
cza. Nie wiedziałeĹ ?
Znowu wychodzi, żeĹ nigdy na budowie nie był - a co kładÄ
, kładÄ
i nagle
ostatniego dnia podłÄ
czajÄ
napiÄcie na rozdzielnicÄ głównÄ
? A
bruzdownice majÄ
akumulatorowe? A nawet jakby, to jak piekarz podłÄ
czy
pod nieczynnÄ
(chwilowo) puszkÄ, to po oddaniu instalacji bÄdzie na nim
napiÄcie czy nie?
Ty nie byłeĹ. Pod napiÄciem jest instalacja budowlaĹców której
używajÄ
. Instalacja w budowanym obiekcie jest uruchamiana przez
kogoĹ innego i nie w momencie kiedy kable jeszcze kładÄ
.
ProponujÄ ci już siÄ nie pogrÄ
żaÄ i nie dowodziÄ dalej, że to piekarz ma
robiÄ instalacjÄ elektrycznÄ
nie elektryk. Druciarstwo to jednak nasz
sport narodowy...
Nierozumienie czytanego tekstu to sport narodowy takich jak ty.
Kładzenie kabla przez przypadkowych pracowników to jeszcze nie
robienie kompletnej instalacji elektrycznej. I nie jej podłÄ
czanie.
Pozdrawiam
58 |
Data: Lipiec 15 2014 22:58:13 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-15 22:47, RadoslawF wrote:
Słoma ci z butów wyłazi - inteligent w pierwszym pokoleniu? Fizycznych
już siÄ brzydzisz?
Nie brzydzÄ siÄ, nazywam zgodnie ze stanem faktycznym bez zakłamaĹ
i owijania w bawełnÄ.
CzyliĹ burak i tyle.
PodłÄ
czyÄ to trzeba mieÄ do czego.
W nowo budowanych budynkach nie podpina siÄ kładzionej instalacji
do aktywnego przyłÄ
cza. Nie wiedziałeĹ ?
Znowu wychodzi, żeĹ nigdy na budowie nie był - a co kładÄ
, kładÄ
i nagle
ostatniego dnia podłÄ
czajÄ
napiÄcie na rozdzielnicÄ głównÄ
? A
bruzdownice majÄ
akumulatorowe? A nawet jakby, to jak piekarz podłÄ
czy
pod nieczynnÄ
(chwilowo) puszkÄ, to po oddaniu instalacji bÄdzie na nim
napiÄcie czy nie?
Ty nie byłeĹ. Pod napiÄciem jest instalacja budowlaĹców której
używajÄ
.
I ta instalacja jest zasilana z... Tak zwykle z rozdzielnicy głównej i działajÄ
cych WLZ. Nastpnie podpina siÄ RBtki do już uruchomionych rozdzielnic oddziałowych. Masz naprawdÄ kiepskie pojÄcie o budowach wiÄkszych budynków niż domek jednorodzinny. Jak myĹlisz - dlaczego mniej wiÄcej od połowy - 2/3 budowy wszyscy pytajÄ
kiedy bÄdzie napiÄcie docelowe i oĹwietlenie?
Shrek.
59 |
Data: Lipiec 16 2014 13:51:54 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-15 22:58, Użytkownik Shrek napisał:
Słoma ci z butów wyłazi - inteligent w pierwszym pokoleniu? Fizycznych
już siÄ brzydzisz?
Nie brzydzÄ siÄ, nazywam zgodnie ze stanem faktycznym bez zakłamaĹ
i owijania w bawełnÄ.
CzyliĹ burak i tyle.
Burak to człowiek który obłudnie twierdzi że nikogo nie obraża
a mimo to obraża swojego rozmówcÄ. Czyli to ty jesteĹ burakiem w
tej dyskusji.
PodłÄ
czyÄ to trzeba mieÄ do czego.
W nowo budowanych budynkach nie podpina siÄ kładzionej instalacji
do aktywnego przyłÄ
cza. Nie wiedziałeĹ ?
Znowu wychodzi, żeĹ nigdy na budowie nie był - a co kładÄ
, kładÄ
i nagle
ostatniego dnia podłÄ
czajÄ
napiÄcie na rozdzielnicÄ głównÄ
? A
bruzdownice majÄ
akumulatorowe? A nawet jakby, to jak piekarz podłÄ
czy
pod nieczynnÄ
(chwilowo) puszkÄ, to po oddaniu instalacji bÄdzie na nim
napiÄcie czy nie?
Ty nie byłeĹ. Pod napiÄciem jest instalacja budowlaĹców której
używajÄ
.
I ta instalacja jest zasilana z... Tak zwykle z rozdzielnicy głównej i
działajÄ
cych WLZ. Nastpnie podpina siÄ RBtki do już uruchomionych
rozdzielnic oddziałowych. Masz naprawdÄ kiepskie pojÄcie o budowach
wiÄkszych budynków niż domek jednorodzinny. Jak myĹlisz - dlaczego mniej
wiÄcej od połowy - 2/3 budowy wszyscy pytajÄ
kiedy bÄdzie napiÄcie
docelowe i oĹwietlenie?
Co oczywiĹcie nie zmienia sytuacji że kiedy zaczynajÄ
kłać pierwsze
kable na pierwszej kondygnacji to sÄ
tylko kładzione a nie podłÄ
czane.
I stan ten trwa dosyÄ długo a zmienia siÄ dopiero jak Ĺciany stojÄ
a w Ĺrodku pojawiajÄ
siÄ wykoĹczeniowcy. Ale wtedy już nikt
kabli nie ciÄ
ga bo sÄ
a przynajmniej powinny byÄ położone i można
w miarÄ bezpiecznie je podłÄ
czaÄ.
Pozdrawiam
60 |
Data: Lipiec 16 2014 14:07:35 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-16 13:51, RadoslawF wrote:
CzyliĹ burak i tyle.
Burak to człowiek który obłudnie twierdzi że nikogo nie obraża
a mimo to obraża swojego rozmówcÄ. Czyli to ty jesteĹ burakiem w
tej dyskusji.
Burak to jest miÄdzy innymi ktoĹ, kto robotnika nazywa robolem. I nie jest to oddawanie stanu faktycznego - tak samo jak nazwanie murzyna czarnuchem. Idź na budowÄ i nazwij fizycznych robolami, to już ci wytłumaczÄ
.
PodłÄ
czyÄ to trzeba mieÄ do czego.
W nowo budowanych budynkach nie podpina siÄ kładzionej instalacji
do aktywnego przyłÄ
cza. Nie wiedziałeĹ ?
Co oczywiĹcie nie zmienia sytuacji że kiedy zaczynajÄ
kłać pierwsze
kable na pierwszej kondygnacji to sÄ
tylko kładzione a nie podłÄ
czane.
I stan ten trwa dosyÄ długo a zmienia siÄ dopiero jak Ĺciany stojÄ
a w Ĺrodku pojawiajÄ
siÄ wykoĹczeniowcy. Ale wtedy już nikt
kabli nie ciÄ
ga bo sÄ
a przynajmniej powinny byÄ położone i można
w miarÄ bezpiecznie je podłÄ
czaÄ.
NaprawdÄ przejdź siÄ na budowÄ, tylko z tym nazywaniem fizycznych roblolami siÄ wstrzymaj, bo nic z niej nie wyniesiesz oprócz zÄbów luzem;P
Shrek.
61 |
Data: Lipiec 16 2014 23:58:39 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-16 14:07, Użytkownik Shrek napisał:
CzyliĹ burak i tyle.
Burak to człowiek który obłudnie twierdzi że nikogo nie obraża
a mimo to obraża swojego rozmówcÄ. Czyli to ty jesteĹ burakiem w
tej dyskusji.
Burak to jest miÄdzy innymi ktoĹ, kto robotnika nazywa robolem. I nie
jest to oddawanie stanu faktycznego - tak samo jak nazwanie murzyna
czarnuchem. Idź na budowÄ i nazwij fizycznych robolami, to już ci
wytłumaczÄ
.
Burak to ktoĹ kto rozmówcÄ nazywa burakiem.
PodłÄ
czyÄ to trzeba mieÄ do czego.
W nowo budowanych budynkach nie podpina siÄ kładzionej instalacji
do aktywnego przyłÄ
cza. Nie wiedziałeĹ ?
Co oczywiĹcie nie zmienia sytuacji że kiedy zaczynajÄ
kłać pierwsze
kable na pierwszej kondygnacji to sÄ
tylko kładzione a nie podłÄ
czane.
I stan ten trwa dosyÄ długo a zmienia siÄ dopiero jak Ĺciany stojÄ
a w Ĺrodku pojawiajÄ
siÄ wykoĹczeniowcy. Ale wtedy już nikt
kabli nie ciÄ
ga bo sÄ
a przynajmniej powinny byÄ położone i można
w miarÄ bezpiecznie je podłÄ
czaÄ.
NaprawdÄ przejdź siÄ na budowÄ, tylko z tym nazywaniem fizycznych
roblolami siÄ wstrzymaj, bo nic z niej nie wyniesiesz oprócz zÄbów luzem;P
Jak rozumiem jedyny argument jaki ci został to nazywanie mnie
burakiem i straszenie utratÄ
zÄbów.
OĹmieszaj siÄ tak dalej.
Pozdrawiam
62 |
Data: Lipiec 17 2014 07:40:26 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-16 23:58, RadoslawF wrote:
Burak to jest miÄdzy innymi ktoĹ, kto robotnika nazywa robolem. I nie
jest to oddawanie stanu faktycznego - tak samo jak nazwanie murzyna
czarnuchem. Idź na budowÄ i nazwij fizycznych robolami, to już ci
wytłumaczÄ
.
Burak to ktoĹ kto rozmówcÄ nazywa burakiem.
LOL^2. Po pierwsze to bzdura, po drugie ty też nazwałeĹ mnie burakiem :P Sam siÄ wkopałaĹ:)
NaprawdÄ przejdź siÄ na budowÄ, tylko z tym nazywaniem fizycznych
roblolami siÄ wstrzymaj, bo nic z niej nie wyniesiesz oprócz zÄbów
luzem;P
Jak rozumiem jedyny argument jaki ci został to nazywanie mnie
burakiem i straszenie utratÄ
zÄbów.
O reszcie już nie warto dyskutowaÄ, bo jesteĹ wyjÄ
tkowo odporny na fakty.
Shrek.
63 |
Data: Lipiec 17 2014 12:27:07 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-17 07:40, Użytkownik Shrek napisał:
Burak to jest miÄdzy innymi ktoĹ, kto robotnika nazywa robolem. I nie
jest to oddawanie stanu faktycznego - tak samo jak nazwanie murzyna
czarnuchem. Idź na budowÄ i nazwij fizycznych robolami, to już ci
wytłumaczÄ
.
Burak to ktoĹ kto rozmówcÄ nazywa burakiem.
LOL^2. Po pierwsze to bzdura, po drugie ty też nazwałeĹ mnie burakiem :P
Sam siÄ wkopałaĹ:)
Ja przytoczyłem definicjÄ buraka i zauważyłem że dziÄki temu
że posunÄ
łeĹ siÄ do wyzwiska sam siÄ nim stałeĹ.
NaprawdÄ przejdź siÄ na budowÄ, tylko z tym nazywaniem fizycznych
roblolami siÄ wstrzymaj, bo nic z niej nie wyniesiesz oprócz zÄbów
luzem;P
Jak rozumiem jedyny argument jaki ci został to nazywanie mnie
burakiem i straszenie utratÄ
zÄbów.
O reszcie już nie warto dyskutowaÄ, bo jesteĹ wyjÄ
tkowo odporny na fakty.
Na "fakty" wymyĹlone przez ciebie owszem.
A sporo tego nawymyĹlałeĹ w tej dyskusji.
Pozdrawiam
64 |
Data: Lipiec 14 2014 12:45:44 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Maciek "Babcia" Dobosz |
Dnia 2014-07-13, o godz. 23:39:17
RadoslawF napisał(a):
A o ile znam zasady panujące na budowach to papiery musi mieć
szef ekipy (czy właściciel) i on odpowiada za poprawność wykonania
roboty. A czy kładący ten kabel są piekarzami, hydraulikami
czy elektrykami nikt nie wnika.
Wiesz - jeśli chodzi o autostrady (bo w sumie o takie budowy tu chodzi)
to mam pewne doświadczenie z jednym z wykonawców. Siostra pracuje
w SKANSKA - między innymi pracowała na budowie A1 3miasto-Grudziądz i
potem Grudziądz-Toruń. I na ich budowach każdy musi mieć odpowiednie
papiery. Także w firmach podwykonawców. Nie mam bata. Firma mocno
niepaństwowa a wymaga.
Zdrówko
65 |
Data: Lipiec 14 2014 12:57:38 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-14 12:45, Maciek "Babcia" Dobosz wrote:
Firma mocno
niepaństwowa a wymaga.
Potwierdzam.
Shrek.
66 |
Data: Lipiec 14 2014 13:16:26 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: J.F. |
Dnia Mon, 14 Jul 2014 12:45:44 +0200, Maciek "Babcia" Dobosz
napisał(a):
Wiesz - jeśli chodzi o autostrady (bo w sumie o takie budowy tu chodzi)
to mam pewne doświadczenie z jednym z wykonawców. Siostra pracuje
w SKANSKA - między innymi pracowała na budowie A1 3miasto-Grudziądz i
potem Grudziądz-Toruń. I na ich budowach każdy musi mieć odpowiednie
papiery. Także w firmach podwykonawców. Nie mam bata.
Ale kierownik ekipy, czy wszyscy ?
Firma mocno niepaństwowa a wymaga.
No, mosty Skanskiej stoja. Buduja chyba w miare szybko i jakby
solidnie.
Alpine Bau nie wiem jakie miala wymagania, ale budowe jednego mostu
sp* pare razy ...
J.
67 |
Data: Lipiec 14 2014 13:52:06 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-14 13:16, J.F. wrote:
Ale kierownik ekipy, czy wszyscy ?
Kierownik robót - uprawnienia wykonawcze, reszta bhp, prace na wysokości, szkolenie stanowiskowe a elektrycy (nie tylko pewnie) SEP.
Shrek.
68 |
Data: Lipiec 14 2014 15:37:22 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: J.F. |
Dnia Mon, 14 Jul 2014 13:52:06 +0200, Shrek napisał(a):
On 2014-07-14 13:16, J.F. wrote:
Ale kierownik ekipy, czy wszyscy ?
Kierownik robót - uprawnienia wykonawcze, reszta bhp, prace na
bhp to dzis wszedzie musisz miec - nawet w biurze czy bibliotece.
wysokości, szkolenie stanowiskowe a elektrycy (nie tylko pewnie) SEP.
i wszyscy co kable ukladaja i bruzdy zlobia to elektrycy z SEP ?
J.
69 |
Data: Lipiec 14 2014 16:21:13 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-14 15:37, J.F. wrote:
Kierownik robót - uprawnienia wykonawcze, reszta bhp, prace na
bhp to dzis wszedzie musisz miec - nawet w biurze czy bibliotece.
wysokości, szkolenie stanowiskowe a elektrycy (nie tylko pewnie) SEP.
i wszyscy co kable ukladaja i bruzdy zlobia to elektrycy z SEP ?
Na wszyskich (prawie) budowach tak - choćby dlatego, że nikt nie ma ochoty do rozdzielni wpuszczać kogoś bez sepu. A kable gdzieś się zaczynają. Bruzdy może sobie robić murarz. Kabel ma ułożyć ktoś kto wie jak układać kable.
Shrek.
70 |
Data: Lipiec 14 2014 18:47:19 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-14 16:21, Użytkownik Shrek napisał:
Kierownik robót - uprawnienia wykonawcze, reszta bhp, prace na
bhp to dzis wszedzie musisz miec - nawet w biurze czy bibliotece.
wysokoĹci, szkolenie stanowiskowe a elektrycy (nie tylko pewnie) SEP.
i wszyscy co kable ukladaja i bruzdy zlobia to elektrycy z SEP ?
Na wszyskich (prawie) budowach tak - choÄby dlatego, że nikt nie ma
ochoty do rozdzielni wpuszczaÄ kogoĹ bez sepu. A kable gdzieĹ siÄ
zaczynajÄ
. Bruzdy może sobie robiÄ murarz. Kabel ma ułożyÄ ktoĹ kto wie
jak układaÄ kable.
Na ostatnio oglÄ
danej budowie kable razem z peszlem układał
magazynier z pomocÄ
dwu specy od szalunków.
Ta firma akurat utrzymuje na każdej prowadzonej budowie
goĹcia który jest magazynierem, kierowcÄ
i zaopatrzeniowcem
a w wolnych momentach dostaje różne prace zlecone od kierownika
budowy. Inna praca przy jakiej go widziałem to było malowanie
fundamentów jakÄ
Ĺ zabezpieczajÄ
cÄ
substancjÄ
bitumicznÄ
.
Pozdrawiam
71 |
Data: Lipiec 14 2014 19:19:02 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-14 18:47, RadoslawF wrote:
Na ostatnio oglÄ
danej budowie kable razem z peszlem układał
magazynier z pomocÄ
dwu specy od szalunków.
Ja też różne rzeczy widziałem. Tylko co z tego?
Shrek.
72 |
Data: Lipiec 15 2014 14:17:55 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-14 19:19, Użytkownik Shrek napisał:
Na ostatnio oglÄ
danej budowie kable razem z peszlem układał
magazynier z pomocÄ
dwu specy od szalunków.
Ja też różne rzeczy widziałem. Tylko co z tego?
Pewnie to że nie do koĹca rozumiesz co widzisz i dlatego oĹmieszasz
siÄ teoriami jakie to uprawnienia powinien mieÄ byle układacz
kabla.
Pozdrawiam
73 |
Data: Lipiec 15 2014 14:56:50 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-15 14:17, RadoslawF wrote:
Ja też różne rzeczy widziałem. Tylko co z tego?
Pewnie to że nie do koĹca rozumiesz co widzisz i dlatego oĹmieszasz
siÄ teoriami jakie to uprawnienia powinien mieÄ byle układacz
kabla.
Ma mieÄ SEP - koniec tematu - każdy kto siÄ służbowo dotyka instalacji elektrycznej poza czynnoĹciami wynikajÄ
cymi z jej normalnego użytkowania ma mieÄ SEP - pochwalisz siÄ którzy generalni akceptujÄ
, że ich elektrycy nie majÄ
uprawnieĹ SEP do 1kV?
Shrek.
74 |
Data: Lipiec 15 2014 15:35:34 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: J.F. |
Dnia Tue, 15 Jul 2014 14:56:50 +0200, Shrek napisał(a):
On 2014-07-15 14:17, RadoslawF wrote:
Pewnie to że nie do końca rozumiesz co widzisz i dlatego ośmieszasz
się teoriami jakie to uprawnienia powinien mieć byle układacz
kabla.
Ma mieć SEP - koniec tematu - każdy kto się służbowo dotyka instalacji
elektrycznej poza czynnościami wynikającymi z jej normalnego użytkowania
ma mieć SEP - pochwalisz się którzy generalni akceptują, że ich
elektrycy nie mają uprawnień SEP do 1kV?
Elektryk z zalozenia ma SEP, inaczej nie jest elektryk :-)
Pytanie brzmi kto u tych generalnych bruzdy kuje, peszle uklada, kable
ciagnie, czy chocby z magazynu je wydaje :-)
J.
75 |
Data: Lipiec 15 2014 15:41:49 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-15 14:56, Użytkownik Shrek napisał:
Ja też różne rzeczy widziałem. Tylko co z tego?
Pewnie to że nie do koĹca rozumiesz co widzisz i dlatego oĹmieszasz
siÄ teoriami jakie to uprawnienia powinien mieÄ byle układacz
kabla.
Ma mieÄ SEP - koniec tematu - każdy kto siÄ służbowo dotyka instalacji
elektrycznej poza czynnoĹciami wynikajÄ
cymi z jej normalnego użytkowania
ma mieÄ SEP - pochwalisz siÄ którzy generalni akceptujÄ
, że ich
elektrycy nie majÄ
uprawnieĹ SEP do 1kV?
Nie potrafisz czytaÄ ze zrozumieniem ?
Człowiek kładÄ
cy w budynku kabel nie musi byÄ elektrykiem
i nie musi posiadaÄ uprawnieĹ SEPowskich. Człowiek który bÄdzie
te kable podłÄ
czał powinien.
Dlaczego mam wrażenie że nie dyskutujesz z moimi poglÄ
dami tylko
z własnymi które mi przypisujesz ?
Pozdrawiam
76 |
Data: Lipiec 15 2014 16:57:44 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-15 15:41, RadoslawF wrote:
Nie potrafisz czytaÄ ze zrozumieniem ?
Człowiek kładÄ
cy w budynku kabel nie musi byÄ elektrykiem
No masz racjÄ - najlepiej jak bÄdzie piekarzem - przy okazji drugie Ĺniadanie upiecze. A krawÄżniki na wÄzłach autostradowych powinni układaÄ dekoratorzy wnÄtrz. EOT.
Shrek
77 |
Data: Lipiec 15 2014 22:50:45 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-15 16:57, Użytkownik Shrek napisał:
Nie potrafisz czytaÄ ze zrozumieniem ?
Człowiek kładÄ
cy w budynku kabel nie musi byÄ elektrykiem
No masz racjÄ - najlepiej jak bÄdzie piekarzem - przy okazji drugie
Ĺniadanie upiecze. A krawÄżniki na wÄzłach autostradowych powinni
układaÄ dekoratorzy wnÄtrz. EOT.
Dekorator wnÄtrz raczej nie bÄdzie zainteresowany układaniem
krawÄżników. Podobnie jak elektryk z ważnymi uprawnieniami nie
bÄdzie zainteresowany kuciem przepustów i ciÄ
gniÄciem kabla.
Ale jak ktoĹ sam nie ma dobrego zawodu to podejrzewa tych co majÄ
o czepienie siÄ każdej brudnej roboty.
Pozdrawiam
78 |
Data: Lipiec 15 2014 22:59:09 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-15 22:50, RadoslawF wrote:
Dnia 2014-07-15 16:57, Użytkownik Shrek napisał:
Nie potrafisz czytaÄ ze zrozumieniem ?
Człowiek kładÄ
cy w budynku kabel nie musi byÄ elektrykiem
No masz racjÄ - najlepiej jak bÄdzie piekarzem - przy okazji drugie
Ĺniadanie upiecze. A krawÄżniki na wÄzłach autostradowych powinni
układaÄ dekoratorzy wnÄtrz. EOT.
Dekorator wnÄtrz raczej nie bÄdzie zainteresowany układaniem
krawÄżników.
Podobnie jak piekarz układaniem kabli.
Podobnie jak elektryk z ważnymi uprawnieniami nie
bÄdzie zainteresowany kuciem przepustów i ciÄ
gniÄciem kabla.
Ale jak ktoĹ sam nie ma dobrego zawodu to podejrzewa tych co majÄ
o czepienie siÄ każdej brudnej roboty.
WidaÄ ja jakiĹ dziwnych elektryków znam...
Shrek.
79 |
Data: Lipiec 16 2014 13:55:49 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-15 22:59, Użytkownik Shrek napisał:
Nie potrafisz czytaÄ ze zrozumieniem ?
Człowiek kładÄ
cy w budynku kabel nie musi byÄ elektrykiem
No masz racjÄ - najlepiej jak bÄdzie piekarzem - przy okazji drugie
Ĺniadanie upiecze. A krawÄżniki na wÄzłach autostradowych powinni
układaÄ dekoratorzy wnÄtrz. EOT.
Dekorator wnÄtrz raczej nie bÄdzie zainteresowany układaniem
krawÄżników.
Podobnie jak piekarz układaniem kabli.
Nie wiem czym bÄdzie zainteresowany piekarz ale pamiÄtam żÄ
to ty wymyĹliłeĹ że nie chcesz aby kable układał na budowie.
MyĹlałem że znasz nagminne przypadki układania kabli przez
piekarzy, zwłaszcza jak tak bardzo siÄ dopytywałeĹ czy pojadÄ
do nich na wymianÄ opon.
Podobnie jak elektryk z ważnymi uprawnieniami nie
bÄdzie zainteresowany kuciem przepustów i ciÄ
gniÄciem kabla.
Ale jak ktoĹ sam nie ma dobrego zawodu to podejrzewa tych co majÄ
o czepienie siÄ każdej brudnej roboty.
WidaÄ ja jakiĹ dziwnych elektryków znam...
WidaÄ tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniajÄ
? Czy dalej bÄdziesz
udawał że pytania nie było ? :-)
Pozdrawiam
80 |
Data: Lipiec 16 2014 14:10:15 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-16 13:55, RadoslawF wrote:
MyĹlałem że znasz nagminne przypadki układania kabli przez
piekarzy, zwłaszcza jak tak bardzo siÄ dopytywałeĹ czy pojadÄ
do nich na wymianÄ opon.
Nagminnych nie znam, bo na szczÄĹcie nie jest to popularny proceder. W tych przypadkach jak jacyĹ "fachowcy" układali kable to nie wiem czy akurat to byli piekarze.
WidaÄ ja jakiĹ dziwnych elektryków znam...
WidaÄ tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniajÄ
? Czy dalej bÄdziesz
udawał że pytania nie było ? :-)
Nie, nie sprawdzam. A bo co?
Shrek.
81 |
Data: Lipiec 17 2014 00:00:36 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-16 14:10, Użytkownik Shrek napisał:
MyĹlałem że znasz nagminne przypadki układania kabli przez
piekarzy, zwłaszcza jak tak bardzo siÄ dopytywałeĹ czy pojadÄ
do nich na wymianÄ opon.
Nagminnych nie znam, bo na szczÄĹcie nie jest to popularny proceder. W
tych przypadkach jak jacyĹ "fachowcy" układali kable to nie wiem czy
akurat to byli piekarze.
Co gorsza też nie wiesz czy piekarzami byli a tak twierdzisz.
WidaÄ ja jakiĹ dziwnych elektryków znam...
WidaÄ tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniajÄ
? Czy dalej bÄdziesz
udawał że pytania nie było ? :-)
Nie, nie sprawdzam. A bo co?
To dlaczego oczekujesz takiego sprawdzania od innych ?
Pozdrawiam
82 |
Data: Lipiec 17 2014 07:42:38 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-17 00:00, RadoslawF wrote:
Nagminnych nie znam, bo na szczÄĹcie nie jest to popularny proceder. W
tych przypadkach jak jacyĹ "fachowcy" układali kable to nie wiem czy
akurat to byli piekarze.
Co gorsza też nie wiesz czy piekarzami byli a tak twierdzisz.
Gdzie tak twierdzÄ?
WidaÄ ja jakiĹ dziwnych elektryków znam...
WidaÄ tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniajÄ
? Czy dalej bÄdziesz
udawał że pytania nie było ? :-)
Nie, nie sprawdzam. A bo co?
To dlaczego oczekujesz takiego sprawdzania od innych ?
NIe oczekuje - oczekuje, że bez sprawdzania przyjdÄ
z fachowcami - na swoich podwykonawcach tylko raz siÄ zawiodełem i ci akurat byli przez jakiĹ czas pod tym wzglÄdem trzepania.
To że ktoĹ nie sprawdza, to nie znaczy że wolno - to że nie ma kanara nie oznacza, że wolno bez biletu itd.
Shrek.
83 |
Data: Lipiec 17 2014 12:28:52 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-17 07:42, Użytkownik Shrek napisał:
Nagminnych nie znam, bo na szczÄĹcie nie jest to popularny proceder. W
tych przypadkach jak jacyĹ "fachowcy" układali kable to nie wiem czy
akurat to byli piekarze.
Co gorsza też nie wiesz czy piekarzami byli a tak twierdzisz.
Gdzie tak twierdzÄ?
To może zacznij czytaÄ to co sam napisałeĹ.
WidaÄ ja jakiĹ dziwnych elektryków znam...
WidaÄ tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniajÄ
? Czy dalej bÄdziesz
udawał że pytania nie było ? :-)
Nie, nie sprawdzam. A bo co?
To dlaczego oczekujesz takiego sprawdzania od innych ?
NIe oczekuje - oczekuje, że bez sprawdzania przyjdÄ
z fachowcami - na
swoich podwykonawcach tylko raz siÄ zawiodełem i ci akurat byli przez
jakiĹ czas pod tym wzglÄdem trzepania.
To że ktoĹ nie sprawdza, to nie znaczy że wolno - to że nie ma kanara
nie oznacza, że wolno bez biletu itd.
To dlaczego przez tyle psotów bredziłeĹ o koniecznoĹci posiadania
papierów a nie umiejÄtnoĹci ?
Pozdrawiam
84 |
Data: Lipiec 16 2014 22:33:55 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: NetiaAbonent |
Użytkownik "RadoslawF"
Podobnie jak elektryk z ważnymi uprawnieniami nie
bÄdzie zainteresowany kuciem przepustów i ciÄ
gniÄciem kabla.
Ale jak ktoĹ sam nie ma dobrego zawodu to podejrzewa tych co majÄ
o czepienie siÄ każdej brudnej roboty.
WidaÄ ja jakiĹ dziwnych elektryków znam...
WidaÄ tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniajÄ
?
Wydaje mi siÄ, że tu nie chodzi o uprawnienia, ale o to czy ktoĹ zna siÄ. Raczej głupie jest zakładanie, że każdy pracownik może robiÄ co bÄ
dź.
85 |
Data: Lipiec 17 2014 12:31:46 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-16 22:33, Użytkownik NetiaAbonent napisał:
Podobnie jak elektryk z ważnymi uprawnieniami nie
bÄdzie zainteresowany kuciem przepustów i ciÄ
gniÄciem kabla.
Ale jak ktoĹ sam nie ma dobrego zawodu to podejrzewa tych co majÄ
o czepienie siÄ każdej brudnej roboty.
WidaÄ ja jakiĹ dziwnych elektryków znam...
WidaÄ tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniajÄ
?
Wydaje mi siÄ, że tu nie chodzi o uprawnienia, ale o to czy ktoĹ zna
siÄ. Raczej głupie jest zakładanie, że każdy pracownik może robiÄ co bÄ
dź.
Jest wiele rodzajów ekip gdzie do prostej pracy nie potrzeba
specjalnej wiedzy ani uprawnieĹ. I przeważnie jest tak że uprawnienia
ma szefa, a wiedzÄ szef i czeć dłużej pracujÄ
cych. I to wystarcza.
Ale wytłumacz to fanatykowi twierdzÄ
cemu że tylko i wyłÄ
cznie
kwit z uprawnieniami i żeby to nie był piekarz. :-)
Pozdrawiam
86 |
Data: Lipiec 20 2014 22:24:03 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: NetiaAbonent |
Użytkownik "RadoslawF"
Podobnie jak elektryk z ważnymi uprawnieniami nie
bÄdzie zainteresowany kuciem przepustów i ciÄ
gniÄciem kabla.
Ale jak ktoĹ sam nie ma dobrego zawodu to podejrzewa tych co majÄ
o czepienie siÄ każdej brudnej roboty.
WidaÄ ja jakiĹ dziwnych elektryków znam...
WidaÄ tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniajÄ
?
Wydaje mi siÄ, że tu nie chodzi o uprawnienia, ale o to czy ktoĹ zna
siÄ. Raczej głupie jest zakładanie, że każdy pracownik może robiÄ co bÄ
dź.
Jest wiele rodzajów ekip gdzie do prostej pracy nie potrzeba
specjalnej wiedzy ani uprawnieĹ.
Bardzo specjalnej nie trzeba. Trzeba akurat takiej, której taki pracownik wykonujÄ
cy coĹ innego z reguły nie posiada. Poprzedni co mi opony zmieniał, uszkodził np nowÄ
ĹrubÄ zabezpieczajÄ
cÄ
.
I przeważnie jest tak że uprawnienia
ma szefa, a wiedzÄ szef i czeć dłużej pracujÄ
cych. I to wystarcza.
Ale wytłumacz to fanatykowi twierdzÄ
cemu że tylko i wyłÄ
cznie
kwit z uprawnieniami i żeby to nie był piekarz. :-)
A było o kwicie ???
87 |
Data: Lipiec 20 2014 23:20:42 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-20 22:24, Użytkownik NetiaAbonent napisał:
Użytkownik "RadoslawF"
Podobnie jak elektryk z ważnymi uprawnieniami nie
bÄdzie zainteresowany kuciem przepustów i ciÄ
gniÄciem kabla.
Ale jak ktoĹ sam nie ma dobrego zawodu to podejrzewa tych co majÄ
o czepienie siÄ każdej brudnej roboty.
WidaÄ ja jakiĹ dziwnych elektryków znam...
WidaÄ tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniajÄ
?
Wydaje mi siÄ, że tu nie chodzi o uprawnienia, ale o to czy ktoĹ zna
siÄ. Raczej głupie jest zakładanie, że każdy pracownik może robiÄ co
bÄ
dź.
Jest wiele rodzajów ekip gdzie do prostej pracy nie potrzeba
specjalnej wiedzy ani uprawnieĹ.
Bardzo specjalnej nie trzeba. Trzeba akurat takiej, której taki
pracownik wykonujÄ
cy coĹ innego z reguły nie posiada. Poprzedni co mi
opony zmieniał, uszkodził np nowÄ
ĹrubÄ zabezpieczajÄ
cÄ
.
Bo mieszkamy w gównianym kraju gdzie pracodawca zatrudnia ludzi z
ulicy (bo najtaĹsi) a poszkodowani klienci nie bardzo potrafiÄ
dochodziÄ swoich praw. W kraju cywilizowanym gdzie musiał by
zapłaciÄ co najmniej za komplet takich Ĺrub przeszkolił by pracownika
lub nadzorował jego pracÄ. A tak to klient ponosi ryzyko.
I przeważnie jest tak że uprawnienia
ma szefa, a wiedzÄ szef i czeć dłużej pracujÄ
cych. I to wystarcza.
Ale wytłumacz to fanatykowi twierdzÄ
cemu że tylko i wyłÄ
cznie
kwit z uprawnieniami i żeby to nie był piekarz. :-)
A było o kwicie ???
Było, nie doczytałeĹ ?
Pozdrawiam
88 |
Data: Lipiec 22 2014 11:00:23 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: NetiaAbonent |
Użytkownik "RadoslawF"
WidaÄ tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniajÄ
?
Wydaje mi siÄ, że tu nie chodzi o uprawnienia, ale o to czy ktoĹ zna
siÄ. Raczej głupie jest zakładanie, że każdy pracownik może robiÄ co
bÄ
dź.
Jest wiele rodzajów ekip gdzie do prostej pracy nie potrzeba
specjalnej wiedzy ani uprawnieĹ.
Bardzo specjalnej nie trzeba. Trzeba akurat takiej, której taki
pracownik wykonujÄ
cy coĹ innego z reguły nie posiada. Poprzedni co mi
opony zmieniał, uszkodził np nowÄ
ĹrubÄ zabezpieczajÄ
cÄ
.
Bo mieszkamy w gównianym kraju gdzie pracodawca zatrudnia ludzi z
ulicy (bo najtaĹsi) a poszkodowani klienci nie bardzo potrafiÄ
dochodziÄ swoich praw.
To weź dochodź tych praw za nich.
W kraju cywilizowanym gdzie musiał by
zapłaciÄ co najmniej za komplet takich Ĺrub przeszkolił by pracownika
lub nadzorował jego pracÄ. A tak to klient ponosi ryzyko.
I co to ma do "potrafienia" ? Po prostu te twoje "swoje prawa" sÄ
ograniczone. Odszkodowanie nie może u nas prowadziÄ do wzbogacenia. Pewnie w niektórych krajach może, ale to i tak nie w tym rzecz tylko np w tym, że sprawa nie jest jednostronna. Warsztat może np tłumaczyÄ siÄ tym, że Ĺruba trefna jest. Pójdziesz do sÄ
du, biegły dostanie kasÄ a Ty za to wszystko zapłacisz. WÄ
tpiÄ byĹ chciał tyle ryzykowaÄ a co dopiero wiÄcej. Wyobrażam sobie, że wiÄksza aktywnoć jakichĹ organizacji prokonsumenckich mogłaby pomóc, ale to właĹnie kontrolujÄ
c kwalifikacje na które pracownik ma papier a nie faktyczne. A na razie to ja zaczÄ
łem jeździÄ do warsztatu, co naprawdÄ specjalizuje siÄ a nie tylko sezonowÄ
wymianÄ organizuje. Ale już odszkodowania za uszkodzenie samochodu na dziurze nie jestem w stanie tak rozwiÄ
zaÄ.
89 |
Data: Lipiec 23 2014 14:23:52 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-22 11:00, Użytkownik NetiaAbonent napisał:
WidaÄ tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniajÄ
?
Wydaje mi siÄ, że tu nie chodzi o uprawnienia, ale o to czy ktoĹ zna
siÄ. Raczej głupie jest zakładanie, że każdy pracownik może robiÄ co
bÄ
dź.
Jest wiele rodzajów ekip gdzie do prostej pracy nie potrzeba
specjalnej wiedzy ani uprawnieĹ.
Bardzo specjalnej nie trzeba. Trzeba akurat takiej, której taki
pracownik wykonujÄ
cy coĹ innego z reguły nie posiada. Poprzedni co mi
opony zmieniał, uszkodził np nowÄ
ĹrubÄ zabezpieczajÄ
cÄ
.
Bo mieszkamy w gównianym kraju gdzie pracodawca zatrudnia ludzi z
ulicy (bo najtaĹsi) a poszkodowani klienci nie bardzo potrafiÄ
dochodziÄ swoich praw.
To weź dochodź tych praw za nich.
Za kogoĹ ? nie mam najmniejszego zamiaru.
W kraju cywilizowanym gdzie musiał by
zapłaciÄ co najmniej za komplet takich Ĺrub przeszkolił by pracownika
lub nadzorował jego pracÄ. A tak to klient ponosi ryzyko.
I co to ma do "potrafienia" ? Po prostu te twoje "swoje prawa" sÄ
ograniczone. Odszkodowanie nie może u nas prowadziÄ do wzbogacenia.
W sumie słusznie. Odszkodowania ma wyrównaÄ szkodÄ a nie wzbogacaÄ
poszkodowanego.
Pewnie w niektórych krajach może, ale to i tak nie w tym rzecz tylko np
w tym, że sprawa nie jest jednostronna. Warsztat może np tłumaczyÄ siÄ
tym, że Ĺruba trefna jest. Pójdziesz do sÄ
du, biegły dostanie kasÄ a Ty
za to wszystko zapłacisz. WÄ
tpiÄ byĹ chciał tyle ryzykowaÄ a co dopiero
wiÄcej. Wyobrażam sobie, że wiÄksza aktywnoć jakichĹ organizacji
prokonsumenckich mogłaby pomóc, ale to właĹnie kontrolujÄ
c kwalifikacje
na które pracownik ma papier a nie faktyczne. A na razie to ja zaczÄ
łem
jeździÄ do warsztatu, co naprawdÄ specjalizuje siÄ a nie tylko sezonowÄ
wymianÄ organizuje. Ale już odszkodowania za uszkodzenie samochodu na
dziurze nie jestem w stanie tak rozwiÄ
zaÄ.
Bo właĹnie jadÄ
c po jakÄ
Ĺ usługÄ wiarygodna jest opinia o usługodawcy
a nie papier który można sobie wyrobiÄ kilkadziesiÄ
t lat wczeĹniej,
załatwiÄ lub sfałszowaÄ. W dodatku nie ma papieru na wiele
popularnych umiejÄtnoĹci. Co ciekawsze na właĹciwe kładzenie
kabla na budowach też nie mam czego nie mógł pojÄ
Ä mój rozmówca.
Pozdrawiam
90 |
Data: Lipiec 23 2014 18:18:29 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: NetiaAbonent |
Użytkownik "RadoslawF"
WidaÄ tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniajÄ
?
Wydaje mi siÄ, że tu nie chodzi o uprawnienia, ale o to czy ktoĹ zna
siÄ. Raczej głupie jest zakładanie, że każdy pracownik może robiÄ co
bÄ
dź.
Jest wiele rodzajów ekip gdzie do prostej pracy nie potrzeba
specjalnej wiedzy ani uprawnieĹ.
Bardzo specjalnej nie trzeba. Trzeba akurat takiej, której taki
pracownik wykonujÄ
cy coĹ innego z reguły nie posiada. Poprzedni co mi
opony zmieniał, uszkodził np nowÄ
ĹrubÄ zabezpieczajÄ
cÄ
.
Bo mieszkamy w gównianym kraju gdzie pracodawca zatrudnia ludzi z
ulicy (bo najtaĹsi) a poszkodowani klienci nie bardzo potrafiÄ
dochodziÄ swoich praw.
To weź dochodź tych praw za nich.
Za kogoĹ ? nie mam najmniejszego zamiaru.
A:
1. umiesz ?
2. da siÄ ?
W kraju cywilizowanym gdzie musiał by
zapłaciÄ co najmniej za komplet takich Ĺrub przeszkolił by pracownika
lub nadzorował jego pracÄ. A tak to klient ponosi ryzyko.
I co to ma do "potrafienia" ? Po prostu te twoje "swoje prawa" sÄ
ograniczone. Odszkodowanie nie może u nas prowadziÄ do wzbogacenia.
W sumie słusznie. Odszkodowania ma wyrównaÄ szkodÄ a nie wzbogacaÄ
poszkodowanego.
No właĹnie. Teraz te Ĺruby, zadoćuczynienie ?
Pewnie w niektórych krajach może, ale to i tak nie w tym rzecz tylko np
w tym, że sprawa nie jest jednostronna. Warsztat może np tłumaczyÄ siÄ
tym, że Ĺruba trefna jest. Pójdziesz do sÄ
du, biegły dostanie kasÄ a Ty
za to wszystko zapłacisz. WÄ
tpiÄ byĹ chciał tyle ryzykowaÄ a co dopiero
wiÄcej. Wyobrażam sobie, że wiÄksza aktywnoć jakichĹ organizacji
prokonsumenckich mogłaby pomóc, ale to właĹnie kontrolujÄ
c kwalifikacje
na które pracownik ma papier a nie faktyczne. A na razie to ja zaczÄ
łem
jeździÄ do warsztatu, co naprawdÄ specjalizuje siÄ a nie tylko sezonowÄ
wymianÄ organizuje. Ale już odszkodowania za uszkodzenie samochodu na
dziurze nie jestem w stanie tak rozwiÄ
zaÄ.
Bo właĹnie jadÄ
c po jakÄ
Ĺ usługÄ wiarygodna jest opinia o usługodawcy
a nie papier który można sobie wyrobiÄ kilkadziesiÄ
t lat wczeĹniej,
załatwiÄ lub sfałszowaÄ. W dodatku nie ma papieru na wiele
popularnych umiejÄtnoĹci. Co ciekawsze na właĹciwe kładzenie
kabla na budowach też nie mam czego nie mógł pojÄ
Ä mój rozmówca.
Dobrze, nie zmienia to jednak, że:
1. Wymieniali na moje zlecenie okna w domu. SkrÄtkÄ zostawiłem do dzwonka przechodzÄ
cÄ
przez futrynÄ. Pilnowałem roboty i nagle patrzÄ .. goć wali młotkiem po tej skrÄtce.
2. Goć komin burzył. Serwer taki stał nieco otwarty w sÄ
siednim pomieszczeniu. Zawalony, zapomniał zakryÄ.
3. Ĺazienka, pobudował, poustawiał, kafelki położył, tylko czemu tak capi z kanalizacji, odpowietrzenia brak.
4. SprzÄgło w samochodzie, zmienił, popiaskował by siÄ Ĺwieciło, jeździ, nastÄpny dzieĹ: przewód po pasku cały dzieĹ jeździł, który miał byÄ schowany pod osłonÄ
silnika.
5. Silnik w samochodzie ... nawet nie chce mi siÄ pisaÄ. Ĺwietne opinie w internecie :-)
To chyba bardzo siÄ trzeba znaÄ.
91 |
Data: Lipiec 23 2014 19:23:52 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-23 18:18, Użytkownik NetiaAbonent napisał:
WidaÄ tak.
Odpowiedz wreszcie jak sprawdzasz uprawnienia ludzi którzy ci
olej czy opony w samochodzie zmieniajÄ
?
Wydaje mi siÄ, że tu nie chodzi o uprawnienia, ale o to czy ktoĹ zna
siÄ. Raczej głupie jest zakładanie, że każdy pracownik może robiÄ co
bÄ
dź.
Jest wiele rodzajów ekip gdzie do prostej pracy nie potrzeba
specjalnej wiedzy ani uprawnieĹ.
Bardzo specjalnej nie trzeba. Trzeba akurat takiej, której taki
pracownik wykonujÄ
cy coĹ innego z reguły nie posiada. Poprzedni co mi
opony zmieniał, uszkodził np nowÄ
ĹrubÄ zabezpieczajÄ
cÄ
.
Bo mieszkamy w gównianym kraju gdzie pracodawca zatrudnia ludzi z
ulicy (bo najtaĹsi) a poszkodowani klienci nie bardzo potrafiÄ
dochodziÄ swoich praw.
To weź dochodź tych praw za nich.
Za kogoĹ ? nie mam najmniejszego zamiaru.
A:
1. umiesz ?
2. da siÄ ?
Nie potrzeba umieÄ, wystarczy wiedzieÄ że siÄ da i skonsultowaÄ
ze specjalistÄ
czyli prawnikiem. Co oczywiĹcie nie oznacza
że bÄdzie to za każdym razem warte twojego straconego czasu.
W kraju cywilizowanym gdzie musiał by
zapłaciÄ co najmniej za komplet takich Ĺrub przeszkolił by pracownika
lub nadzorował jego pracÄ. A tak to klient ponosi ryzyko.
I co to ma do "potrafienia" ? Po prostu te twoje "swoje prawa" sÄ
ograniczone. Odszkodowanie nie może u nas prowadziÄ do wzbogacenia.
W sumie słusznie. Odszkodowania ma wyrównaÄ szkodÄ a nie wzbogacaÄ
poszkodowanego.
No właĹnie. Teraz te Ĺruby, zadoćuczynienie ?
Tak, czyli pokrycie kosztów zakupu i wymiany.
Pewnie w niektórych krajach może, ale to i tak nie w tym rzecz tylko np
w tym, że sprawa nie jest jednostronna. Warsztat może np tłumaczyÄ siÄ
tym, że Ĺruba trefna jest. Pójdziesz do sÄ
du, biegły dostanie kasÄ a Ty
za to wszystko zapłacisz. WÄ
tpiÄ byĹ chciał tyle ryzykowaÄ a co dopiero
wiÄcej. Wyobrażam sobie, że wiÄksza aktywnoć jakichĹ organizacji
prokonsumenckich mogłaby pomóc, ale to właĹnie kontrolujÄ
c kwalifikacje
na które pracownik ma papier a nie faktyczne. A na razie to ja zaczÄ
łem
jeździÄ do warsztatu, co naprawdÄ specjalizuje siÄ a nie tylko sezonowÄ
wymianÄ organizuje. Ale już odszkodowania za uszkodzenie samochodu na
dziurze nie jestem w stanie tak rozwiÄ
zaÄ.
Bo właĹnie jadÄ
c po jakÄ
Ĺ usługÄ wiarygodna jest opinia o usługodawcy
a nie papier który można sobie wyrobiÄ kilkadziesiÄ
t lat wczeĹniej,
załatwiÄ lub sfałszowaÄ. W dodatku nie ma papieru na wiele
popularnych umiejÄtnoĹci. Co ciekawsze na właĹciwe kładzenie
kabla na budowach też nie mam czego nie mógł pojÄ
Ä mój rozmówca.
Dobrze, nie zmienia to jednak, że:
1. Wymieniali na moje zlecenie okna w domu. SkrÄtkÄ zostawiłem do
dzwonka przechodzÄ
cÄ
przez futrynÄ. Pilnowałem roboty i nagle patrzÄ ..
goć wali młotkiem po tej skrÄtce.
Dlatego czÄsto otwarcie mówiÄ o takich robole co wzbudza emocje
u im podobnych. OpieprzyÄ, wstrzymaÄ pracÄ, wezwaÄ szefa, opieprzyÄ
i jego oraz zaproponowaÄ refundacjÄ kosztów położenia nowego
kabla. MinÄ kiedy usłyszy ile to kosztuje sfotografowaÄ i umieĹciÄ
w sieci.
2. Goć komin burzył. Serwer taki stał nieco otwarty w sÄ
siednim
pomieszczeniu. Zawalony, zapomniał zakryÄ.
I cegły latały przez całe dwa pomieszczenia ? drzwi były otwarte
i obudowa serwera też ? To nie tylko ten burzÄ
cy był winny.
3. Ĺazienka, pobudował, poustawiał, kafelki położył, tylko czemu tak
capi z kanalizacji, odpowietrzenia brak.
Oszukał ciÄ i syfonów nie wstawił to z rur odpływowych musi
ĹmierdzieÄ.
4. SprzÄgło w samochodzie, zmienił, popiaskował by siÄ Ĺwieciło, jeździ,
nastÄpny dzieĹ: przewód po pasku cały dzieĹ jeździł, który miał byÄ
schowany pod osłonÄ
silnika.
OpierdzieliÄ i kazaÄ wymieniÄ.
5. Silnik w samochodzie ... nawet nie chce mi siÄ pisaÄ. Ĺwietne opinie
w internecie :-)
To chyba bardzo siÄ trzeba znaÄ.
To raz a dwa to że nie od dzisiaj wiadomo że czÄć opinii jest
załatwiana za kasÄ. I po aferze z z niemieckim stowarzyszeniem
uważam że przy wyborze auta trzeba opinie znaleźÄ w naprawdÄ kilku
niezależnych źródłach i niezależnych warsztatach samochodowych.
Pozdrawiam
92 |
Data: Lipiec 24 2014 14:04:34 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: NetiaAbonent |
Użytkownik "RadoslawF"
Bardzo specjalnej nie trzeba. Trzeba akurat takiej, której taki
pracownik wykonujÄ
cy coĹ innego z reguły nie posiada. Poprzedni co mi
opony zmieniał, uszkodził np nowÄ
ĹrubÄ zabezpieczajÄ
cÄ
.
Bo mieszkamy w gównianym kraju gdzie pracodawca zatrudnia ludzi z
ulicy (bo najtaĹsi) a poszkodowani klienci nie bardzo potrafiÄ
dochodziÄ swoich praw.
To weź dochodź tych praw za nich.
Za kogoĹ ? nie mam najmniejszego zamiaru.
A:
1. umiesz ?
2. da siÄ ?
Nie potrzeba umieÄ, wystarczy wiedzieÄ że siÄ da i skonsultowaÄ
ze specjalistÄ
czyli prawnikiem. Co oczywiĹcie nie oznacza
że bÄdzie to za każdym razem warte twojego straconego czasu.
To w ogóle nic nie oznacza. Prawnik za poradÄ bierze min 100+vat, za wysłanie listu 200+vat, za zastÄpstwo np 600.
W kraju cywilizowanym gdzie musiał by
zapłaciÄ co najmniej za komplet takich Ĺrub przeszkolił by pracownika
lub nadzorował jego pracÄ. A tak to klient ponosi ryzyko.
I co to ma do "potrafienia" ? Po prostu te twoje "swoje prawa" sÄ
ograniczone. Odszkodowanie nie może u nas prowadziÄ do wzbogacenia.
W sumie słusznie. Odszkodowania ma wyrównaÄ szkodÄ a nie wzbogacaÄ
poszkodowanego.
No właĹnie. Teraz te Ĺruby, zadoćuczynienie ?
Tak, czyli pokrycie kosztów zakupu i wymiany.
Nie nie, to by było odszkodowanie. Ja zrozumiałem chyba niesłusznie, że "kilka kompletów", z czym siÄ jednak zasadniczo zgadzam. To byłoby słuszne zadoćuczynienie. Tylko najpierw trzeba uzyskaÄ odszkodowanie, czyli zlikwidowaÄ szkodÄ, czyli wszystkie koszty tej likwidacji, jak piszesz.
Pewnie w niektórych krajach może, ale to i tak nie w tym rzecz tylko np
w tym, że sprawa nie jest jednostronna. Warsztat może np tłumaczyÄ siÄ
tym, że Ĺruba trefna jest. Pójdziesz do sÄ
du, biegły dostanie kasÄ a Ty
za to wszystko zapłacisz. WÄ
tpiÄ byĹ chciał tyle ryzykowaÄ a co dopiero
wiÄcej. Wyobrażam sobie, że wiÄksza aktywnoć jakichĹ organizacji
prokonsumenckich mogłaby pomóc, ale to właĹnie kontrolujÄ
c kwalifikacje
na które pracownik ma papier a nie faktyczne. A na razie to ja zaczÄ
łem
jeździÄ do warsztatu, co naprawdÄ specjalizuje siÄ a nie tylko sezonowÄ
wymianÄ organizuje. Ale już odszkodowania za uszkodzenie samochodu na
dziurze nie jestem w stanie tak rozwiÄ
zaÄ.
Bo właĹnie jadÄ
c po jakÄ
Ĺ usługÄ wiarygodna jest opinia o usługodawcy
a nie papier który można sobie wyrobiÄ kilkadziesiÄ
t lat wczeĹniej,
załatwiÄ lub sfałszowaÄ. W dodatku nie ma papieru na wiele
popularnych umiejÄtnoĹci. Co ciekawsze na właĹciwe kładzenie
kabla na budowach też nie mam czego nie mógł pojÄ
Ä mój rozmówca.
Dobrze, nie zmienia to jednak, że:
1. Wymieniali na moje zlecenie okna w domu. SkrÄtkÄ zostawiłem do
dzwonka przechodzÄ
cÄ
przez futrynÄ. Pilnowałem roboty i nagle patrzÄ ..
goć wali młotkiem po tej skrÄtce.
Dlatego czÄsto otwarcie mówiÄ o takich robole co wzbudza emocje
u im podobnych. OpieprzyÄ, wstrzymaÄ pracÄ, wezwaÄ szefa, opieprzyÄ
i jego oraz zaproponowaÄ refundacjÄ kosztów położenia nowego
kabla. MinÄ kiedy usłyszy ile to kosztuje sfotografowaÄ i umieĹciÄ
w sieci.
To bym siÄ narażał bardziej niż on. Generalnie nie o to chodziło tylko o to, że pukajÄ
c młotkiem też trzeba mieÄ pojÄcie co to skrÄtka bo inaczej takie kwiatki bÄdÄ
. Pytanie ile jeszcze rzeczy trzeba ogarniaÄ.
2. Goć komin burzył. Serwer taki stał nieco otwarty w sÄ
siednim
pomieszczeniu. Zawalony, zapomniał zakryÄ.
I cegły latały przez całe dwa pomieszczenia ?
drzwi były otwarte
i obudowa serwera też ? To nie tylko ten burzÄ
cy był winny.
Znaczy ja jestem winny, że pustak otwarł drzwi i nie zabezpieczył znajdujÄ
cych siÄ w pomieszczeniu rzeczy ?
3. Ĺazienka, pobudował, poustawiał, kafelki położył, tylko czemu tak
capi z kanalizacji, odpowietrzenia brak.
Oszukał ciÄ i syfonów nie wstawił to z rur odpływowych musi
ĹmierdzieÄ.
No i widzisz, potwierdzasz tezÄ, że trzeba siÄ mocniej znaÄ. Napisałem, syfony założył tylko nie zrobił odpowietrzenia. Ale to ja siÄ mam znaÄ ???
4. SprzÄgło w samochodzie, zmienił, popiaskował by siÄ Ĺwieciło, jeździ,
nastÄpny dzieĹ: przewód po pasku cały dzieĹ jeździł, który miał byÄ
schowany pod osłonÄ
silnika.
OpierdzieliÄ i kazaÄ wymieniÄ.
Mnie chodzi o to, że za mało znał siÄ i że tak w każdej robocie ktoĹ siÄ za mało zna i coĹ mu nie wychodzi i potem ktoĹ musi za to zapłaciÄ.
5. Silnik w samochodzie ... nawet nie chce mi siÄ pisaÄ. Ĺwietne opinie
w internecie :-)
To chyba bardzo siÄ trzeba znaÄ.
To raz a dwa to że nie od dzisiaj wiadomo że czÄć opinii jest
załatwiana za kasÄ. I po aferze z z niemieckim stowarzyszeniem
uważam że przy wyborze auta trzeba opinie znaleźÄ w naprawdÄ kilku
niezależnych źródłach i niezależnych warsztatach samochodowych.
Znaczy siÄ jak miałbym sprawdziÄ opiniÄ o tym mechaniku ? Bo w internecie sprawdzałem. Faktem jest, że już po fakcie, ale dobre były to jakbym wczeĹniej je przeczytał to tym bardziej by przesÄ
dziły. A ja chciałem naprawiÄ samochód, który uległ awarii na drodze, w obcym mieĹcie.
93 |
Data: Lipiec 26 2014 15:26:49 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-24 14:04, Użytkownik NetiaAbonent napisał:
Bardzo specjalnej nie trzeba. Trzeba akurat takiej, której taki
pracownik wykonujÄ
cy coĹ innego z reguły nie posiada. Poprzedni
co mi
opony zmieniał, uszkodził np nowÄ
ĹrubÄ zabezpieczajÄ
cÄ
.
Bo mieszkamy w gównianym kraju gdzie pracodawca zatrudnia ludzi z
ulicy (bo najtaĹsi) a poszkodowani klienci nie bardzo potrafiÄ
dochodziÄ swoich praw.
To weź dochodź tych praw za nich.
Za kogoĹ ? nie mam najmniejszego zamiaru.
A:
1. umiesz ?
2. da siÄ ?
Nie potrzeba umieÄ, wystarczy wiedzieÄ że siÄ da i skonsultowaÄ
ze specjalistÄ
czyli prawnikiem. Co oczywiĹcie nie oznacza
że bÄdzie to za każdym razem warte twojego straconego czasu.
To w ogóle nic nie oznacza. Prawnik za poradÄ bierze min 100+vat, za
wysłanie listu 200+vat, za zastÄpstwo np 600.
To oznacza dokładnie to co napisałem. A z tego co odpowiedziałeĹ
wynika że nie staÄ ciÄ. To już nie moja wina.
A jedyny problem systemowy jaki widzÄ to taki że sÄ
d musi zasÄ
dziÄ
zwrotu poniesionych kosztów.
W kraju cywilizowanym gdzie musiał by
zapłaciÄ co najmniej za komplet takich Ĺrub przeszkolił by pracownika
lub nadzorował jego pracÄ. A tak to klient ponosi ryzyko.
I co to ma do "potrafienia" ? Po prostu te twoje "swoje prawa" sÄ
ograniczone. Odszkodowanie nie może u nas prowadziÄ do wzbogacenia.
W sumie słusznie. Odszkodowania ma wyrównaÄ szkodÄ a nie wzbogacaÄ
poszkodowanego.
No właĹnie. Teraz te Ĺruby, zadoćuczynienie ?
Tak, czyli pokrycie kosztów zakupu i wymiany.
Nie nie, to by było odszkodowanie. Ja zrozumiałem chyba niesłusznie, że
"kilka kompletów", z czym siÄ jednak zasadniczo zgadzam. To byłoby
słuszne zadoćuczynienie. Tylko najpierw trzeba uzyskaÄ odszkodowanie,
czyli zlikwidowaÄ szkodÄ, czyli wszystkie koszty tej likwidacji, jak
piszesz.
Pewnie w niektórych krajach może, ale to i tak nie w tym rzecz
tylko np
w tym, że sprawa nie jest jednostronna. Warsztat może np tłumaczyÄ siÄ
tym, że Ĺruba trefna jest. Pójdziesz do sÄ
du, biegły dostanie kasÄ
a Ty
za to wszystko zapłacisz. WÄ
tpiÄ byĹ chciał tyle ryzykowaÄ a co
dopiero
wiÄcej. Wyobrażam sobie, że wiÄksza aktywnoć jakichĹ organizacji
prokonsumenckich mogłaby pomóc, ale to właĹnie kontrolujÄ
c
kwalifikacje
na które pracownik ma papier a nie faktyczne. A na razie to ja
zaczÄ
łem
jeździÄ do warsztatu, co naprawdÄ specjalizuje siÄ a nie tylko
sezonowÄ
wymianÄ organizuje. Ale już odszkodowania za uszkodzenie samochodu na
dziurze nie jestem w stanie tak rozwiÄ
zaÄ.
Bo właĹnie jadÄ
c po jakÄ
Ĺ usługÄ wiarygodna jest opinia o usługodawcy
a nie papier który można sobie wyrobiÄ kilkadziesiÄ
t lat wczeĹniej,
załatwiÄ lub sfałszowaÄ. W dodatku nie ma papieru na wiele
popularnych umiejÄtnoĹci. Co ciekawsze na właĹciwe kładzenie
kabla na budowach też nie mam czego nie mógł pojÄ
Ä mój rozmówca.
Dobrze, nie zmienia to jednak, że:
1. Wymieniali na moje zlecenie okna w domu. SkrÄtkÄ zostawiłem do
dzwonka przechodzÄ
cÄ
przez futrynÄ. Pilnowałem roboty i nagle patrzÄ ..
goć wali młotkiem po tej skrÄtce.
Dlatego czÄsto otwarcie mówiÄ o takich robole co wzbudza emocje
u im podobnych. OpieprzyÄ, wstrzymaÄ pracÄ, wezwaÄ szefa, opieprzyÄ
i jego oraz zaproponowaÄ refundacjÄ kosztów położenia nowego
kabla. MinÄ kiedy usłyszy ile to kosztuje sfotografowaÄ i umieĹciÄ
w sieci.
To bym siÄ narażał bardziej niż on. Generalnie nie o to chodziło tylko o
to, że pukajÄ
c młotkiem też trzeba mieÄ pojÄcie co to skrÄtka bo inaczej
takie kwiatki bÄdÄ
. Pytanie ile jeszcze rzeczy trzeba ogarniaÄ.
Nie od dzisiaj wiadomo że do młotka nie potrzeba specjalnie
lotnych zawodników, płace też sÄ
tam raczej kiepskie wiÄc
jak wprowadzasz do domu czy firmy najemnych roboli których
wykształcenie i Ĺwiadomoć sÄ
na poziomie piÄtnastolatka
po podstawówce to musisz siÄ liczyÄ że trzeba ich pilnowaÄ.
Lub zagwarantowaÄ pilnowanie przez ich szefa w pisemnej i obwarowanej
karami umowie.
2. Goć komin burzył. Serwer taki stał nieco otwarty w sÄ
siednim
pomieszczeniu. Zawalony, zapomniał zakryÄ.
I cegły latały przez całe dwa pomieszczenia ?
drzwi były otwarte
i obudowa serwera też ? To nie tylko ten burzÄ
cy był winny.
Znaczy ja jestem winny, że pustak otwarł drzwi i nie zabezpieczył
znajdujÄ
cych siÄ w pomieszczeniu rzeczy ?
A co zrobiłeĹ aby tego nie zrobił lub aby za takie coĹ odpowiadał
finansowo ?
3. Ĺazienka, pobudował, poustawiał, kafelki położył, tylko czemu tak
capi z kanalizacji, odpowietrzenia brak.
Oszukał ciÄ i syfonów nie wstawił to z rur odpływowych musi
ĹmierdzieÄ.
No i widzisz, potwierdzasz tezÄ, że trzeba siÄ mocniej znaÄ. Napisałem,
syfony założył tylko nie zrobił odpowietrzenia. Ale to ja siÄ mam znaÄ ???
W życiu tak jak w kodeksach niewiedza nie zwalnia ciÄ od
odpowiedzialnoĹci.
4. SprzÄgło w samochodzie, zmienił, popiaskował by siÄ Ĺwieciło, jeździ,
nastÄpny dzieĹ: przewód po pasku cały dzieĹ jeździł, który miał byÄ
schowany pod osłonÄ
silnika.
OpierdzieliÄ i kazaÄ wymieniÄ.
Mnie chodzi o to, że za mało znał siÄ i że tak w każdej robocie ktoĹ siÄ
za mało zna i coĹ mu nie wychodzi i potem ktoĹ musi za to zapłaciÄ.
Zgadza siÄ, tyle że przeważnie oznacza to sprawÄ z powództwa
cywilnego czyli najpierw płacisz a potem może coĹ ugrasz.
5. Silnik w samochodzie ... nawet nie chce mi siÄ pisaÄ. Ĺwietne opinie
w internecie :-)
To chyba bardzo siÄ trzeba znaÄ.
To raz a dwa to że nie od dzisiaj wiadomo że czÄć opinii jest
załatwiana za kasÄ. I po aferze z z niemieckim stowarzyszeniem
uważam że przy wyborze auta trzeba opinie znaleźÄ w naprawdÄ kilku
niezależnych źródłach i niezależnych warsztatach samochodowych.
Znaczy siÄ jak miałbym sprawdziÄ opiniÄ o tym mechaniku ? Bo w
internecie sprawdzałem. Faktem jest, że już po fakcie, ale dobre były to
jakbym wczeĹniej je przeczytał to tym bardziej by przesÄ
dziły. A ja
chciałem naprawiÄ samochód, który uległ awarii na drodze, w obcym mieĹcie.
OdkÄ
d poczytałem sobie w jaki sposób duże firmy kształtujÄ
opiniÄ
o swoich produktach przestałem w nie wierzyÄ. Ale w przypadku awarii
na drugim koĹcu polski to nawet nie bÄdÄ miał czas sprawdzaÄ.
PojadÄ a raczej mnie zawiozÄ
w ciemno.
Pozdrawiam
94 |
Data: Lipiec 28 2014 11:51:34 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: NetiaAbonent |
Użytkownik "RadoslawF"
Bardzo specjalnej nie trzeba. Trzeba akurat takiej, której taki
pracownik wykonujÄ
cy coĹ innego z reguły nie posiada. Poprzedni
co mi
opony zmieniał, uszkodził np nowÄ
ĹrubÄ zabezpieczajÄ
cÄ
.
Bo mieszkamy w gównianym kraju gdzie pracodawca zatrudnia ludzi z
ulicy (bo najtaĹsi) a poszkodowani klienci nie bardzo potrafiÄ
dochodziÄ swoich praw.
To weź dochodź tych praw za nich.
Za kogoĹ ? nie mam najmniejszego zamiaru.
A:
1. umiesz ?
2. da siÄ ?
Nie potrzeba umieÄ, wystarczy wiedzieÄ że siÄ da i skonsultowaÄ
ze specjalistÄ
czyli prawnikiem. Co oczywiĹcie nie oznacza
że bÄdzie to za każdym razem warte twojego straconego czasu.
To w ogóle nic nie oznacza. Prawnik za poradÄ bierze min 100+vat, za
wysłanie listu 200+vat, za zastÄpstwo np 600.
To oznacza dokładnie to co napisałem. A z tego co odpowiedziałeĹ
wynika że nie staÄ ciÄ.
Mnie raczej staÄ, ale ekonomicznego uzasadnienia to nie ma.
To już nie moja wina.
A jedyny problem systemowy jaki widzÄ to taki że sÄ
d musi zasÄ
dziÄ
zwrotu poniesionych kosztów.
W kraju cywilizowanym gdzie musiał by
zapłaciÄ co najmniej za komplet takich Ĺrub przeszkolił by pracownika
lub nadzorował jego pracÄ. A tak to klient ponosi ryzyko.
I co to ma do "potrafienia" ? Po prostu te twoje "swoje prawa" sÄ
ograniczone. Odszkodowanie nie może u nas prowadziÄ do wzbogacenia.
W sumie słusznie. Odszkodowania ma wyrównaÄ szkodÄ a nie wzbogacaÄ
poszkodowanego.
No właĹnie. Teraz te Ĺruby, zadoćuczynienie ?
Tak, czyli pokrycie kosztów zakupu i wymiany.
Nie nie, to by było odszkodowanie. Ja zrozumiałem chyba niesłusznie, że
"kilka kompletów", z czym siÄ jednak zasadniczo zgadzam. To byłoby
słuszne zadoćuczynienie. Tylko najpierw trzeba uzyskaÄ odszkodowanie,
czyli zlikwidowaÄ szkodÄ, czyli wszystkie koszty tej likwidacji, jak
piszesz.
Pewnie w niektórych krajach może, ale to i tak nie w tym rzecz
tylko np
w tym, że sprawa nie jest jednostronna. Warsztat może np tłumaczyÄ siÄ
tym, że Ĺruba trefna jest. Pójdziesz do sÄ
du, biegły dostanie kasÄ
a Ty
za to wszystko zapłacisz. WÄ
tpiÄ byĹ chciał tyle ryzykowaÄ a co
dopiero
wiÄcej. Wyobrażam sobie, że wiÄksza aktywnoć jakichĹ organizacji
prokonsumenckich mogłaby pomóc, ale to właĹnie kontrolujÄ
c
kwalifikacje
na które pracownik ma papier a nie faktyczne. A na razie to ja
zaczÄ
łem
jeździÄ do warsztatu, co naprawdÄ specjalizuje siÄ a nie tylko
sezonowÄ
wymianÄ organizuje. Ale już odszkodowania za uszkodzenie samochodu na
dziurze nie jestem w stanie tak rozwiÄ
zaÄ.
Bo właĹnie jadÄ
c po jakÄ
Ĺ usługÄ wiarygodna jest opinia o usługodawcy
a nie papier który można sobie wyrobiÄ kilkadziesiÄ
t lat wczeĹniej,
załatwiÄ lub sfałszowaÄ. W dodatku nie ma papieru na wiele
popularnych umiejÄtnoĹci. Co ciekawsze na właĹciwe kładzenie
kabla na budowach też nie mam czego nie mógł pojÄ
Ä mój rozmówca.
Dobrze, nie zmienia to jednak, że:
1. Wymieniali na moje zlecenie okna w domu. SkrÄtkÄ zostawiłem do
dzwonka przechodzÄ
cÄ
przez futrynÄ. Pilnowałem roboty i nagle patrzÄ ..
goć wali młotkiem po tej skrÄtce.
Dlatego czÄsto otwarcie mówiÄ o takich robole co wzbudza emocje
u im podobnych. OpieprzyÄ, wstrzymaÄ pracÄ, wezwaÄ szefa, opieprzyÄ
i jego oraz zaproponowaÄ refundacjÄ kosztów położenia nowego
kabla. MinÄ kiedy usłyszy ile to kosztuje sfotografowaÄ i umieĹciÄ
w sieci.
To bym siÄ narażał bardziej niż on. Generalnie nie o to chodziło tylko o
to, że pukajÄ
c młotkiem też trzeba mieÄ pojÄcie co to skrÄtka bo inaczej
takie kwiatki bÄdÄ
. Pytanie ile jeszcze rzeczy trzeba ogarniaÄ.
Nie od dzisiaj wiadomo że do młotka nie potrzeba specjalnie
lotnych zawodników, płace też sÄ
tam raczej kiepskie wiÄc
jak wprowadzasz do domu czy firmy najemnych roboli których
wykształcenie i Ĺwiadomoć sÄ
na poziomie piÄtnastolatka
po podstawówce to musisz siÄ liczyÄ że trzeba ich pilnowaÄ.
Lub zagwarantowaÄ pilnowanie przez ich szefa w pisemnej i obwarowanej
karami umowie.
Pierdoły. Znaczy tak jest, ale mówienie, że klient ma coĹ pilnowaÄ albo kary umowne wpisywaÄ kompletnie chore jest. Po to zatrudnia ludzi by mu robili to na czym nie zna siÄ a nie ma siÄ znaÄ na tym wszystkim i jeszcze prawnikiem byÄ.
2. Goć komin burzył. Serwer taki stał nieco otwarty w sÄ
siednim
pomieszczeniu. Zawalony, zapomniał zakryÄ.
I cegły latały przez całe dwa pomieszczenia ?
drzwi były otwarte
i obudowa serwera też ? To nie tylko ten burzÄ
cy był winny.
Znaczy ja jestem winny, że pustak otwarł drzwi i nie zabezpieczył
znajdujÄ
cych siÄ w pomieszczeniu rzeczy ?
A co zrobiłeĹ aby tego nie zrobił lub aby za takie coĹ odpowiadał
finansowo ?
A co ja jestem ? Zatrudniłem ludzi, którzy twierdzili, że siÄ znajÄ
. Jakbym siÄ sam podjÄ
ł to bym miał powody coĹ robiÄ, znaÄ siÄ, odpowiadaÄ.
3. Ĺazienka, pobudował, poustawiał, kafelki położył, tylko czemu tak
capi z kanalizacji, odpowietrzenia brak.
Oszukał ciÄ i syfonów nie wstawił to z rur odpływowych musi
ĹmierdzieÄ.
No i widzisz, potwierdzasz tezÄ, że trzeba siÄ mocniej znaÄ. Napisałem,
syfony założył tylko nie zrobił odpowietrzenia. Ale to ja siÄ mam znaÄ ???
W życiu tak jak w kodeksach niewiedza nie zwalnia ciÄ od
odpowiedzialnoĹci.
O to właĹnie chodzi, że w kodeksach mnie zwalnia. W życiu oczywiĹcie trzeba zachowaÄ realizm, ale to nie tak prosto, nie przewidzisz co jeszcze siÄ może wydarzyÄ.
4. SprzÄgło w samochodzie, zmienił, popiaskował by siÄ Ĺwieciło, jeździ,
nastÄpny dzieĹ: przewód po pasku cały dzieĹ jeździł, który miał byÄ
schowany pod osłonÄ
silnika.
OpierdzieliÄ i kazaÄ wymieniÄ.
Mnie chodzi o to, że za mało znał siÄ i że tak w każdej robocie ktoĹ siÄ
za mało zna i coĹ mu nie wychodzi i potem ktoĹ musi za to zapłaciÄ.
Zgadza siÄ, tyle że przeważnie oznacza to sprawÄ z powództwa
cywilnego czyli najpierw płacisz a potem może coĹ ugrasz.
Nareszcie ogarniasz problem :-)
5. Silnik w samochodzie ... nawet nie chce mi siÄ pisaÄ. Ĺwietne opinie
w internecie :-)
To chyba bardzo siÄ trzeba znaÄ.
To raz a dwa to że nie od dzisiaj wiadomo że czÄć opinii jest
załatwiana za kasÄ. I po aferze z z niemieckim stowarzyszeniem
uważam że przy wyborze auta trzeba opinie znaleźÄ w naprawdÄ kilku
niezależnych źródłach i niezależnych warsztatach samochodowych.
Znaczy siÄ jak miałbym sprawdziÄ opiniÄ o tym mechaniku ? Bo w
internecie sprawdzałem. Faktem jest, że już po fakcie, ale dobre były to
jakbym wczeĹniej je przeczytał to tym bardziej by przesÄ
dziły. A ja
chciałem naprawiÄ samochód, który uległ awarii na drodze, w obcym mieĹcie.
OdkÄ
d poczytałem sobie w jaki sposób duże firmy kształtujÄ
opiniÄ
o swoich produktach przestałem w nie wierzyÄ. Ale w przypadku awarii
na drugim koĹcu polski to nawet nie bÄdÄ miał czas sprawdzaÄ.
PojadÄ a raczej mnie zawiozÄ
w ciemno.
Czyli sam widzisz, że sprawdzanie opinii niekoniecznie rozwiÄ
zuje jakiĹ problem.
95 |
Data: Lipiec 29 2014 00:32:05 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-28 11:51, Użytkownik NetiaAbonent napisał:
Bardzo specjalnej nie trzeba. Trzeba akurat takiej, której taki
pracownik wykonujÄ
cy coĹ innego z reguły nie posiada. Poprzedni
co mi
opony zmieniał, uszkodził np nowÄ
ĹrubÄ zabezpieczajÄ
cÄ
.
Bo mieszkamy w gównianym kraju gdzie pracodawca zatrudnia ludzi z
ulicy (bo najtaĹsi) a poszkodowani klienci nie bardzo potrafiÄ
dochodziÄ swoich praw.
To weź dochodź tych praw za nich.
Za kogoĹ ? nie mam najmniejszego zamiaru.
A:
1. umiesz ?
2. da siÄ ?
Nie potrzeba umieÄ, wystarczy wiedzieÄ że siÄ da i skonsultowaÄ
ze specjalistÄ
czyli prawnikiem. Co oczywiĹcie nie oznacza
że bÄdzie to za każdym razem warte twojego straconego czasu.
To w ogóle nic nie oznacza. Prawnik za poradÄ bierze min 100+vat, za
wysłanie listu 200+vat, za zastÄpstwo np 600.
To oznacza dokładnie to co napisałem. A z tego co odpowiedziałeĹ
wynika że nie staÄ ciÄ.
Mnie raczej staÄ, ale ekonomicznego uzasadnienia to nie ma.
Nikt nie twierdził że ma. Ja pisałem że nawet twojego czasu nie
bÄdzie warte i kasie już nie musiałem wspominaÄ.
To już nie moja wina.
A jedyny problem systemowy jaki widzÄ to taki że sÄ
d musi zasÄ
dziÄ
zwrotu poniesionych kosztów.
W kraju cywilizowanym gdzie musiał by
zapłaciÄ co najmniej za komplet takich Ĺrub przeszkolił by
pracownika
lub nadzorował jego pracÄ. A tak to klient ponosi ryzyko.
I co to ma do "potrafienia" ? Po prostu te twoje "swoje prawa" sÄ
ograniczone. Odszkodowanie nie może u nas prowadziÄ do wzbogacenia.
W sumie słusznie. Odszkodowania ma wyrównaÄ szkodÄ a nie wzbogacaÄ
poszkodowanego.
No właĹnie. Teraz te Ĺruby, zadoćuczynienie ?
Tak, czyli pokrycie kosztów zakupu i wymiany.
Nie nie, to by było odszkodowanie. Ja zrozumiałem chyba niesłusznie, że
"kilka kompletów", z czym siÄ jednak zasadniczo zgadzam. To byłoby
słuszne zadoćuczynienie. Tylko najpierw trzeba uzyskaÄ odszkodowanie,
czyli zlikwidowaÄ szkodÄ, czyli wszystkie koszty tej likwidacji, jak
piszesz.
Pewnie w niektórych krajach może, ale to i tak nie w tym rzecz
tylko np
w tym, że sprawa nie jest jednostronna. Warsztat może np
tłumaczyÄ siÄ
tym, że Ĺruba trefna jest. Pójdziesz do sÄ
du, biegły dostanie kasÄ
a Ty
za to wszystko zapłacisz. WÄ
tpiÄ byĹ chciał tyle ryzykowaÄ a co
dopiero
wiÄcej. Wyobrażam sobie, że wiÄksza aktywnoć jakichĹ organizacji
prokonsumenckich mogłaby pomóc, ale to właĹnie kontrolujÄ
c
kwalifikacje
na które pracownik ma papier a nie faktyczne. A na razie to ja
zaczÄ
łem
jeździÄ do warsztatu, co naprawdÄ specjalizuje siÄ a nie tylko
sezonowÄ
wymianÄ organizuje. Ale już odszkodowania za uszkodzenie
samochodu na
dziurze nie jestem w stanie tak rozwiÄ
zaÄ.
Bo właĹnie jadÄ
c po jakÄ
Ĺ usługÄ wiarygodna jest opinia o usługodawcy
a nie papier który można sobie wyrobiÄ kilkadziesiÄ
t lat wczeĹniej,
załatwiÄ lub sfałszowaÄ. W dodatku nie ma papieru na wiele
popularnych umiejÄtnoĹci. Co ciekawsze na właĹciwe kładzenie
kabla na budowach też nie mam czego nie mógł pojÄ
Ä mój rozmówca.
Dobrze, nie zmienia to jednak, że:
1. Wymieniali na moje zlecenie okna w domu. SkrÄtkÄ zostawiłem do
dzwonka przechodzÄ
cÄ
przez futrynÄ. Pilnowałem roboty i nagle
patrzÄ ..
goć wali młotkiem po tej skrÄtce.
Dlatego czÄsto otwarcie mówiÄ o takich robole co wzbudza emocje
u im podobnych. OpieprzyÄ, wstrzymaÄ pracÄ, wezwaÄ szefa, opieprzyÄ
i jego oraz zaproponowaÄ refundacjÄ kosztów położenia nowego
kabla. MinÄ kiedy usłyszy ile to kosztuje sfotografowaÄ i umieĹciÄ
w sieci.
To bym siÄ narażał bardziej niż on. Generalnie nie o to chodziło tylko o
to, że pukajÄ
c młotkiem też trzeba mieÄ pojÄcie co to skrÄtka bo inaczej
takie kwiatki bÄdÄ
. Pytanie ile jeszcze rzeczy trzeba ogarniaÄ.
Nie od dzisiaj wiadomo że do młotka nie potrzeba specjalnie
lotnych zawodników, płace też sÄ
tam raczej kiepskie wiÄc
jak wprowadzasz do domu czy firmy najemnych roboli których
wykształcenie i Ĺwiadomoć sÄ
na poziomie piÄtnastolatka
po podstawówce to musisz siÄ liczyÄ że trzeba ich pilnowaÄ.
Lub zagwarantowaÄ pilnowanie przez ich szefa w pisemnej i obwarowanej
karami umowie.
Pierdoły. Znaczy tak jest, ale mówienie, że klient ma coĹ pilnowaÄ albo
kary umowne wpisywaÄ kompletnie chore jest. Po to zatrudnia ludzi by mu
robili to na czym nie zna siÄ a nie ma siÄ znaÄ na tym wszystkim i
jeszcze prawnikiem byÄ.
Firmy tak robiÄ
, małe firmy lub osoby prywatne pilnujÄ
lub
wykłócajÄ
siÄ o odszkodowania. Sam zresztÄ
zatrudniłeĹ firmÄ
w której pracownik nie wiedział że w wiszÄ
cy kabel młotkiem
ma nie waliÄ.
2. Goć komin burzył. Serwer taki stał nieco otwarty w sÄ
siednim
pomieszczeniu. Zawalony, zapomniał zakryÄ.
I cegły latały przez całe dwa pomieszczenia ?
drzwi były otwarte
i obudowa serwera też ? To nie tylko ten burzÄ
cy był winny.
Znaczy ja jestem winny, że pustak otwarł drzwi i nie zabezpieczył
znajdujÄ
cych siÄ w pomieszczeniu rzeczy ?
A co zrobiłeĹ aby tego nie zrobił lub aby za takie coĹ odpowiadał
finansowo ?
A co ja jestem ? Zatrudniłem ludzi, którzy twierdzili, że siÄ znajÄ
.
Jakbym siÄ sam podjÄ
ł to bym miał powody coĹ robiÄ, znaÄ siÄ, odpowiadaÄ.
Mało że siÄ znajÄ
, maja mieÄ Ĺwiadomoć że jak przy okazji
coĹ zniszczÄ
to płaca za to.
3. Ĺazienka, pobudował, poustawiał, kafelki położył, tylko czemu tak
capi z kanalizacji, odpowietrzenia brak.
Oszukał ciÄ i syfonów nie wstawił to z rur odpływowych musi
ĹmierdzieÄ.
No i widzisz, potwierdzasz tezÄ, że trzeba siÄ mocniej znaÄ. Napisałem,
syfony założył tylko nie zrobił odpowietrzenia. Ale to ja siÄ mam
znaÄ ???
W życiu tak jak w kodeksach niewiedza nie zwalnia ciÄ od
odpowiedzialnoĹci.
O to właĹnie chodzi, że w kodeksach mnie zwalnia. W życiu oczywiĹcie
Nie zwalnia. Nie wytłumaczysz siÄ policjantowi czy sÄdziemu
żenie zapłacisz mandatu bonie znałeĹ tego przepisu.
trzeba zachowaÄ realizm, ale to nie tak prosto, nie przewidzisz co
jeszcze siÄ może wydarzyÄ.
I dlatego należy siÄ zabezpieczaÄ jak tylko można.
4. SprzÄgło w samochodzie, zmienił, popiaskował by siÄ Ĺwieciło,
jeździ,
nastÄpny dzieĹ: przewód po pasku cały dzieĹ jeździł, który miał byÄ
schowany pod osłonÄ
silnika.
OpierdzieliÄ i kazaÄ wymieniÄ.
Mnie chodzi o to, że za mało znał siÄ i że tak w każdej robocie ktoĹ siÄ
za mało zna i coĹ mu nie wychodzi i potem ktoĹ musi za to zapłaciÄ.
Zgadza siÄ, tyle że przeważnie oznacza to sprawÄ z powództwa
cywilnego czyli najpierw płacisz a potem może coĹ ugrasz.
Nareszcie ogarniasz problem :-)
Ja to wiedziałem od poczÄ
tku, ty miałeĹ jakieĹ wÄ
tpliwoĹci.
5. Silnik w samochodzie ... nawet nie chce mi siÄ pisaÄ. Ĺwietne
opinie
w internecie :-)
To chyba bardzo siÄ trzeba znaÄ.
To raz a dwa to że nie od dzisiaj wiadomo że czÄć opinii jest
załatwiana za kasÄ. I po aferze z z niemieckim stowarzyszeniem
uważam że przy wyborze auta trzeba opinie znaleźÄ w naprawdÄ kilku
niezależnych źródłach i niezależnych warsztatach samochodowych.
Znaczy siÄ jak miałbym sprawdziÄ opiniÄ o tym mechaniku ? Bo w
internecie sprawdzałem. Faktem jest, że już po fakcie, ale dobre były to
jakbym wczeĹniej je przeczytał to tym bardziej by przesÄ
dziły. A ja
chciałem naprawiÄ samochód, który uległ awarii na drodze, w obcym
mieĹcie.
OdkÄ
d poczytałem sobie w jaki sposób duże firmy kształtujÄ
opiniÄ
o swoich produktach przestałem w nie wierzyÄ. Ale w przypadku awarii
na drugim koĹcu polski to nawet nie bÄdÄ miał czas sprawdzaÄ.
PojadÄ a raczej mnie zawiozÄ
w ciemno.
Czyli sam widzisz, że sprawdzanie opinii niekoniecznie rozwiÄ
zuje jakiĹ
problem.
Nie gwarantuje to bezproblemowej naprawy.
Ale w życiu raczej nic ci tego nie zagwarantuje. Po prostu
zmniejszasz tylko szansÄ na wtopienie.
Pozdrawiam
96 |
Data: Lipiec 30 2014 12:01:21 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: NetiaAbonent |
Użytkownik "RadoslawF"
...
Czyli sam widzisz, że sprawdzanie opinii niekoniecznie rozwiÄ
zuje jakiĹ
problem.
Nie gwarantuje to bezproblemowej naprawy.
Ale w życiu raczej nic ci tego nie zagwarantuje. Po prostu
zmniejszasz tylko szansÄ na wtopienie.
To chyba proĹciej do właĹciwych rzeczy zatrudniaÄ właĹciwych ludzi :-)
97 |
Data: Lipiec 23 2014 18:37:55 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-23 14:23, RadoslawF wrote:
Co ciekawsze na właĹciwe kładzenie
kabla na budowach też nie mam czego nie mógł pojÄ
Ä mój rozmówca.
Ile razy trzeba? Jest SEP do 1kV.
Shrek.
98 |
Data: Lipiec 23 2014 19:11:36 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-23 18:37, Użytkownik Shrek napisał:
Co ciekawsze na właĹciwe kładzenie
kabla na budowach też nie mam czego nie mógł pojÄ
Ä mój rozmówca.
Ile razy trzeba? Jest SEP do 1kV.
Aż zrozumiesz że uprawnienia do 1kV nie sÄ
potrzebne komuĹ kto
pracuje z kablem nie podpiÄtym do prÄ
du. A takie kable siÄ
kładzie na budowach.
Pozdrawiam
99 |
Data: Lipiec 23 2014 20:38:22 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-23 19:11, RadoslawF wrote:
Ile razy trzeba? Jest SEP do 1kV.
Aż zrozumiesz że uprawnienia do 1kV nie sÄ
potrzebne komuĹ kto
pracuje z kablem nie podpiÄtym do prÄ
du. A takie kable siÄ
kładzie na budowach.
Krótko zapytam - czy kabel jest czÄĹciÄ
instalacji elektrycznej? I skÄ
d masz pewnoć że nie?
Shrek.
100 |
Data: Lipiec 23 2014 22:57:37 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-23 20:38, Użytkownik Shrek napisał:
Ile razy trzeba? Jest SEP do 1kV.
Aż zrozumiesz że uprawnienia do 1kV nie sÄ
potrzebne komuĹ kto
pracuje z kablem nie podpiÄtym do prÄ
du. A takie kable siÄ
kładzie na budowach.
Krótko zapytam - czy kabel jest czÄĹciÄ
instalacji elektrycznej? I skÄ
d
masz pewnoć że nie?
StÄ
d że został właĹnie pobrany z magazynu. Jeszcze jakieĹ
błyskotliwe pytania ?
Pozdrawiam
101 |
Data: Lipiec 24 2014 06:54:20 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-23 22:57, RadoslawF wrote:
Krótko zapytam - czy kabel jest czÄĹciÄ
instalacji elektrycznej? I skÄ
d
masz pewnoć że nie?
StÄ
d że został właĹnie pobrany z magazynu. Jeszcze jakieĹ
błyskotliwe pytania ?
Rozumiem, że instalacjÄ gazowÄ
dla odmiany zlecisz elektrykom, wszak rurki dopiero z magazynu wyszły a kurek główny jeszcze nie odkrÄcony?
Shrek.
102 |
Data: Lipiec 24 2014 13:33:45 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-24 06:54, Użytkownik Shrek napisał:
Krótko zapytam - czy kabel jest czÄĹciÄ
instalacji elektrycznej? I skÄ
d
masz pewnoć że nie?
StÄ
d że został właĹnie pobrany z magazynu. Jeszcze jakieĹ
błyskotliwe pytania ?
Rozumiem, że instalacjÄ gazowÄ
dla odmiany zlecisz elektrykom, wszak
rurki dopiero z magazynu wyszły a kurek główny jeszcze nie odkrÄcony?
Na podstawie czego tak głupio rozumiesz ?
Na tym że nie widzisz różnicy miÄdzy położeniem kabla a
położeniem hermetycznej instalacji gazowej ?
Pozdrawiam
103 |
Data: Lipiec 24 2014 11:54:13 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: masti |
Dnia piÄknego Thu, 24 Jul 2014 13:33:45 +0200 osobnik zwany RadoslawF
napisał:
Dnia 2014-07-24 06:54, Użytkownik Shrek napisał:
Krótko zapytam - czy kabel jest czÄĹciÄ
instalacji elektrycznej? I
skÄ
d masz pewnoć że nie?
StÄ
d że został właĹnie pobrany z magazynu. Jeszcze jakieĹ błyskotliwe
pytania ?
Rozumiem, że instalacjÄ gazowÄ
dla odmiany zlecisz elektrykom, wszak
rurki dopiero z magazynu wyszły a kurek główny jeszcze nie odkrÄcony?
Na podstawie czego tak głupio rozumiesz ? Na tym że nie widzisz różnicy
miÄdzy położeniem kabla a położeniem hermetycznej instalacji gazowej ?
kabel te może siÄ "rozszczelniÄ"
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci?
-Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett
104 |
Data: Lipiec 30 2014 14:37:13 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: dddddddd |
W dniu 2014-07-24 13:54, masti pisze:
Na podstawie czego tak głupio rozumiesz ? Na tym że nie widzisz różnicy
miÄdzy położeniem kabla a położeniem hermetycznej instalacji gazowej ?
kabel te może siÄ "rozszczelniÄ"
znaczy co? bÄdzie walił młotkiem w kabel i uszkodzi izolacjÄ? to chyba tak samo (mało) prawdopodobne jest że zrobi to piekarz, jak i "elektryk"
WszÄdzie jeĹli pytajÄ
o uprawnienia, to o te wymagane na stanowisku - do układania przewodów potrzebne sÄ
bhp, badania wysokoĹciowe i ew. uprawnienia na wzwyżkÄ. O SEP mnie nigdy nikt podczas okablowania nie zapytał (ale jakby pracownicy przy uruchomieniu nie mieli uprawnieĹ to pewnie zostaliby wyrzuceni, choÄ i wtedy sprawdzanie jest bardzo rzadkie...) Na koniec ktoĹ siÄ musi podbiÄ pod tym że instalacja jest dobrze wykonana i to on odpowiada za niÄ
i nikogo nie interesuje że roboty tyle że 6 osób miałoby problem z terminami, a podpisuje siÄ jedna z uprawnieniami....
--
Pozdrawiam
Ĺukasz
105 |
Data: Lipiec 30 2014 15:15:27 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-30 14:37, dddddddd wrote:
znaczy co? bÄdzie walił młotkiem w kabel i uszkodzi izolacjÄ?
Nie, bÄdzie ciÄ
gnÄ
ł przewód przez korytko i zedrze izolacjÄ.
to chyba
tak samo (mało) prawdopodobne jest że zrobi to piekarz, jak i "elektryk"
Jak "elektryk" to może i tak samo prawdopodobne, jake elektryk to już nie.
Shrek.
106 |
Data: Lipiec 30 2014 19:54:42 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: dddddddd |
W dniu 2014-07-30 15:15, Shrek pisze:
On 2014-07-30 14:37, dddddddd wrote:
znaczy co? bÄdzie walił młotkiem w kabel i uszkodzi izolacjÄ?
Nie, bÄdzie ciÄ
gnÄ
ł przewód przez korytko i zedrze izolacjÄ.
to chyba
tak samo (mało) prawdopodobne jest że zrobi to piekarz, jak i "elektryk"
Jak "elektryk" to może i tak samo prawdopodobne, jake elektryk to już nie.
Shrek.
ale po czym odróżniÄ elektryka od "elektryka"? bo piekarza od "elektryka" odróżnisz, ale ten piekarz może byÄ na poziomie elektryka, wystarczy nie byÄ idiotÄ
.
--
Pozdrawiam
Ĺukasz
107 |
Data: Lipiec 30 2014 21:11:34 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-30 19:54, dddddddd wrote:
Jak "elektryk" to może i tak samo prawdopodobne, jake elektryk to już
nie.
Shrek.
ale po czym odróżniÄ elektryka od "elektryka"? bo piekarza od
"elektryka" odróżnisz, ale ten piekarz może byÄ na poziomie elektryka,
wystarczy nie byÄ idiotÄ
.
Wystarczy mieÄ papiery SEP - jak ktoĹ nie jest idiota i ma wzglÄdne pojÄcie to powinien zdaÄ i nie marudziÄ.
Shrek.
108 |
Data: Lipiec 30 2014 21:20:48 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: dddddddd |
W dniu 2014-07-30 21:11, Shrek pisze:
On 2014-07-30 19:54, dddddddd wrote:
Jak "elektryk" to może i tak samo prawdopodobne, jake elektryk to już
nie.
Shrek.
ale po czym odróżniÄ elektryka od "elektryka"? bo piekarza od
"elektryka" odróżnisz, ale ten piekarz może byÄ na poziomie elektryka,
wystarczy nie byÄ idiotÄ
.
Wystarczy mieÄ papiery SEP - jak ktoĹ nie jest idiota i ma wzglÄdne
pojÄcie to powinien zdaÄ i nie marudziÄ.
Shrek.
przecież sam napisałeĹ że papiery SEP może też mieÄ "elektryk" (z resztÄ
sam takich znam i właĹnie w wiÄkszych firmach pracujÄ
, bo z małej to by chyba od razu wylecieli...) - a małe firmy - dostajÄ
jakieĹ ochłapy pieniÄdzy, wiÄc i ratujÄ
siÄ pomocÄ
osób niewykwalifikowanych - bo jednak taniej jest siÄ zobowiÄ
zaÄ umowÄ
o pracÄ płaciÄ 3500zł młotkowemu niż 5000zł elektrykowi, skoro widaÄ że ten młotkowy ma potencjał, umie czytaÄ i wykonuje polecenia, mimo że ma papier piekarza...
--
Pozdrawiam
Ĺukasz
109 |
Data: Lipiec 30 2014 19:47:59 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: masti |
Dnia piÄknego Wed, 30 Jul 2014 21:20:48 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:
W dniu 2014-07-30 21:11, Shrek pisze:
On 2014-07-30 19:54, dddddddd wrote:
Jak "elektryk" to może i tak samo prawdopodobne, jake elektryk to już
nie.
Shrek.
ale po czym odróżniÄ elektryka od "elektryka"? bo piekarza od
"elektryka" odróżnisz, ale ten piekarz może byÄ na poziomie elektryka,
wystarczy nie byÄ idiotÄ
.
Wystarczy mieÄ papiery SEP - jak ktoĹ nie jest idiota i ma wzglÄdne
pojÄcie to powinien zdaÄ i nie marudziÄ.
Shrek.
przecież sam napisałeĹ że papiery SEP może też mieÄ "elektryk" (z resztÄ
sam takich znam i właĹnie w wiÄkszych firmach pracujÄ
, bo z małej to by
chyba od razu wylecieli...) - a małe firmy - dostajÄ
jakieĹ ochłapy
pieniÄdzy, wiÄc i ratujÄ
siÄ pomocÄ
osób niewykwalifikowanych - bo
jednak taniej jest siÄ zobowiÄ
zaÄ umowÄ
o pracÄ płaciÄ 3500zł młotkowemu
niż 5000zł elektrykowi, skoro widaÄ że ten młotkowy ma potencjał, umie
czytaÄ i wykonuje polecenia, mimo że ma papier piekarza...
ale mówimy o budowie szopy czy profesjonalnej?
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci?
-Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett
110 |
Data: Lipiec 30 2014 22:17:52 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: dddddddd |
W dniu 2014-07-30 21:47, masti pisze:
przecież sam napisałeĹ że papiery SEP może też mieÄ "elektryk" (z resztÄ
sam takich znam i właĹnie w wiÄkszych firmach pracujÄ
, bo z małej to by
chyba od razu wylecieli...) - a małe firmy - dostajÄ
jakieĹ ochłapy
pieniÄdzy, wiÄc i ratujÄ
siÄ pomocÄ
osób niewykwalifikowanych - bo
jednak taniej jest siÄ zobowiÄ
zaÄ umowÄ
o pracÄ płaciÄ 3500zł młotkowemu
niż 5000zł elektrykowi, skoro widaÄ że ten młotkowy ma potencjał, umie
czytaÄ i wykonuje polecenia, mimo że ma papier piekarza...
ale mówimy o budowie szopy czy profesjonalnej?
nie wiem co dla ciebie oznacza profesjonalna. MówiÄ o Ĺrednich budowach/przebudowach, za łÄ
cznÄ
kwotÄ pewnie max kilka milionów zł. Te kilka milionów dostaje główny wykonawca i on ma przewidziane kilkadziesiÄ
t tysiÄcy na nieoczekiwane wydatki, podwykonawcy robiÄ
małe roboty (w tym wÄ
tku był akurat przykład elektryki, ale sÄ
też niskie prÄ
dy które majÄ
dużo mniejszy zakres prac a prace równie skomplikowane - zwykle wykonuje to inna firma niż elektrykÄ)
LAN - kable ciÄ
gnie ktokolwiek, rozszywa ktoĹ kto siÄ zna (przecież wystarczy uczuliÄ pracownika na przetarcia, promieĹ giÄcia itp i tego siÄ nie da zepsuÄ)
alarm, SAP, kamery, kontrola dostÄpu - czujki, czytniki, czy cokolwiek innego też powiesi ktokolwiek (jak coĹ bÄdzie nie tak to łatwo to wyłapaÄ i poprawiÄ)- potrzebuje tylko wiedzieÄ jak wywierciÄ otwór i info od kogoĹ jaki kolor gdzie wpiÄ
Ä, powtarzalnoć montażu jest ogromna i ciÄżko coĹ spieprzyÄ jak siÄ ma przynajmniej jednÄ
rÄkÄ prawÄ
, a nie dwie lewe- ale uruchomiÄ musi ktoĹ wykwalifikowany.
Małe inwestycje (prywatne, dla małych firm) to dopiero jest rzeźba...
--
Pozdrawiam
Ĺukasz
111 |
Data: Lipiec 30 2014 20:40:18 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: masti |
Dnia piÄknego Wed, 30 Jul 2014 22:17:52 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:
W dniu 2014-07-30 21:47, masti pisze:
przecież sam napisałeĹ że papiery SEP może też mieÄ "elektryk" (z
resztÄ
sam takich znam i właĹnie w wiÄkszych firmach pracujÄ
, bo z
małej to by chyba od razu wylecieli...) - a małe firmy - dostajÄ
jakieĹ ochłapy pieniÄdzy, wiÄc i ratujÄ
siÄ pomocÄ
osób
niewykwalifikowanych - bo jednak taniej jest siÄ zobowiÄ
zaÄ umowÄ
o
pracÄ płaciÄ 3500zł młotkowemu niż 5000zł elektrykowi, skoro widaÄ że
ten młotkowy ma potencjał, umie czytaÄ i wykonuje polecenia, mimo że
ma papier piekarza...
ale mówimy o budowie szopy czy profesjonalnej?
nie wiem co dla ciebie oznacza profesjonalna. MówiÄ o Ĺrednich
budowach/przebudowach, za łÄ
cznÄ
kwotÄ pewnie max kilka milionów zł. Te
kilka milionów dostaje główny wykonawca i on ma przewidziane
kilkadziesiÄ
t tysiÄcy na nieoczekiwane wydatki, podwykonawcy robiÄ
małe
roboty (w tym wÄ
tku był akurat przykład elektryki, ale sÄ
też niskie
prÄ
dy które majÄ
dużo mniejszy zakres prac a prace równie skomplikowane
- zwykle wykonuje to inna firma niż elektrykÄ) LAN - kable ciÄ
gnie
ktokolwiek, rozszywa ktoĹ kto siÄ zna (przecież wystarczy uczuliÄ
pracownika na przetarcia, promieĹ giÄcia itp i tego siÄ nie da zepsuÄ)
alarm, SAP, kamery, kontrola dostÄpu - czujki, czytniki, czy cokolwiek
innego też powiesi ktokolwiek (jak coĹ bÄdzie nie tak to łatwo to
wyłapaÄ i poprawiÄ)- potrzebuje tylko wiedzieÄ jak wywierciÄ otwór i
info od kogoĹ jaki kolor gdzie wpiÄ
Ä, powtarzalnoć montażu jest ogromna
i ciÄżko coĹ spieprzyÄ jak siÄ ma przynajmniej jednÄ
rÄkÄ prawÄ
, a nie
dwie lewe- ale uruchomiÄ musi ktoĹ wykwalifikowany.
no to u mnie by wylecieli zanim by zaczÄli pracÄ jakby przyprowadzili
piekarzy
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci?
-Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett
112 |
Data: Lipiec 31 2014 06:40:50 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-30 22:40, masti wrote:
no to u mnie by wylecieli zanim by zaczÄli pracÄ jakby przyprowadzili
piekarzy
No widzisz - Ĺwinia z ciebie;) Nie dasz zarobiÄ.
Shrek.
113 |
Data: Lipiec 31 2014 07:42:58 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: dddddddd |
W dniu 2014-07-30 22:40, masti pisze:
ale mówimy o budowie szopy czy profesjonalnej?
nie wiem co dla ciebie oznacza profesjonalna. MówiÄ o Ĺrednich
budowach/przebudowach, za łÄ
cznÄ
kwotÄ pewnie max kilka milionów zł. Te
kilka milionów dostaje główny wykonawca i on ma przewidziane
kilkadziesiÄ
t tysiÄcy na nieoczekiwane wydatki, podwykonawcy robiÄ
małe
roboty (w tym wÄ
tku był akurat przykład elektryki, ale sÄ
też niskie
prÄ
dy które majÄ
dużo mniejszy zakres prac a prace równie skomplikowane
- zwykle wykonuje to inna firma niż elektrykÄ) LAN - kable ciÄ
gnie
ktokolwiek, rozszywa ktoĹ kto siÄ zna (przecież wystarczy uczuliÄ
pracownika na przetarcia, promieĹ giÄcia itp i tego siÄ nie da zepsuÄ)
alarm, SAP, kamery, kontrola dostÄpu - czujki, czytniki, czy cokolwiek
innego też powiesi ktokolwiek (jak coĹ bÄdzie nie tak to łatwo to
wyłapaÄ i poprawiÄ)- potrzebuje tylko wiedzieÄ jak wywierciÄ otwór i
info od kogoĹ jaki kolor gdzie wpiÄ
Ä, powtarzalnoć montażu jest ogromna
i ciÄżko coĹ spieprzyÄ jak siÄ ma przynajmniej jednÄ
rÄkÄ prawÄ
, a nie
dwie lewe- ale uruchomiÄ musi ktoĹ wykwalifikowany.
no to u mnie by wylecieli zanim by zaczÄli pracÄ jakby przyprowadzili
piekarzy
ale z jakiego powodu? wymagasz SEPa od goĹci obsługujÄ
cych bruzdownicÄ czy po prostu masz takÄ
władzÄ że możesz wywaliÄ kogoĹ wiÄc z tego korzystasz?
a może według ciebie wywiercenie otworu pod kołek wymaga specjalistycznych uprawnieĹ? a może powinien przejć kurs obsługi wkrÄtaka krzyżowego? bo naprawdÄ nie widzÄ powodu z jakiego miałby wylecieÄ (oprócz twojego czepialstwa)
ale koĹczÄ ten temat, bo i tak was (ze Szrekiem) nie przekonam, bo żyjecie w swoim Ĺwiecie idealnych ludzi z uprawnieniami SEP (koniecznymi do obsługi szpachelki i wiertarki) oraz pozostałymi idiotami niezdolnymi trzymaÄ wiertarki czy myĹleÄ, bo SEPa nie majÄ
...
--
Pozdrawiam
Ĺukasz
--
Pozdrawiam
Ĺukasz
114 |
Data: Lipiec 31 2014 07:37:29 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: masti |
Dnia piÄknego Thu, 31 Jul 2014 07:42:58 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:
W dniu 2014-07-30 22:40, masti pisze:
ale mówimy o budowie szopy czy profesjonalnej?
nie wiem co dla ciebie oznacza profesjonalna. MówiÄ o Ĺrednich
budowach/przebudowach, za łÄ
cznÄ
kwotÄ pewnie max kilka milionów zł.
Te kilka milionów dostaje główny wykonawca i on ma przewidziane
kilkadziesiÄ
t tysiÄcy na nieoczekiwane wydatki, podwykonawcy robiÄ
małe roboty (w tym wÄ
tku był akurat przykład elektryki, ale sÄ
też
niskie prÄ
dy które majÄ
dużo mniejszy zakres prac a prace równie
skomplikowane - zwykle wykonuje to inna firma niż elektrykÄ) LAN -
kable ciÄ
gnie ktokolwiek, rozszywa ktoĹ kto siÄ zna (przecież
wystarczy uczuliÄ pracownika na przetarcia, promieĹ giÄcia itp i tego
siÄ nie da zepsuÄ) alarm, SAP, kamery, kontrola dostÄpu - czujki,
czytniki, czy cokolwiek innego też powiesi ktokolwiek (jak coĹ bÄdzie
nie tak to łatwo to wyłapaÄ i poprawiÄ)- potrzebuje tylko wiedzieÄ jak
wywierciÄ otwór i info od kogoĹ jaki kolor gdzie wpiÄ
Ä, powtarzalnoć
montażu jest ogromna i ciÄżko coĹ spieprzyÄ jak siÄ ma przynajmniej
jednÄ
rÄkÄ prawÄ
, a nie dwie lewe- ale uruchomiÄ musi ktoĹ
wykwalifikowany.
no to u mnie by wylecieli zanim by zaczÄli pracÄ jakby przyprowadzili
piekarzy
ale z jakiego powodu? wymagasz SEPa od goĹci obsługujÄ
cych bruzdownicÄ
czy po prostu masz takÄ
władzÄ że możesz wywaliÄ kogoĹ wiÄc z tego
korzystasz?
a może według ciebie wywiercenie otworu pod kołek wymaga
specjalistycznych uprawnieĹ? a może powinien przejć kurs obsługi
wkrÄtaka krzyżowego? bo naprawdÄ nie widzÄ powodu z jakiego miałby
wylecieÄ (oprócz twojego czepialstwa) ale koĹczÄ ten temat, bo i tak was
(ze Szrekiem) nie przekonam, bo żyjecie w swoim Ĺwiecie idealnych ludzi
z uprawnieniami SEP (koniecznymi do obsługi szpachelki i wiertarki) oraz
pozostałymi idiotami niezdolnymi trzymaÄ wiertarki czy myĹleÄ, bo SEPa
nie majÄ
...
bo nie bÄdÄ siÄ zasatanawiał czy ten goć co robi elektrykÄ to akurat
wierci dziury czy ciÄ
gnie kable czy je układa. Pomijam już to, że dziury
ma przygotowane przez budowlaĹców a głupie ułożenie kabli energetycznych
ma znaczenie. I nawet Ci z uprawnieniami, którzy je kładli przekładali.
Taki rodzaj budowy. A ponieważ płacÄ za to, żeby tak było to i wymagam.
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci?
-Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett
115 |
Data: Lipiec 31 2014 10:54:46 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: dddddddd |
W dniu 2014-07-31 09:37, masti pisze:
ale z jakiego powodu? wymagasz SEPa od goĹci obsługujÄ
cych bruzdownicÄ
czy po prostu masz takÄ
władzÄ że możesz wywaliÄ kogoĹ wiÄc z tego
korzystasz?
a może według ciebie wywiercenie otworu pod kołek wymaga
specjalistycznych uprawnieĹ? a może powinien przejć kurs obsługi
wkrÄtaka krzyżowego? bo naprawdÄ nie widzÄ powodu z jakiego miałby
wylecieÄ (oprócz twojego czepialstwa) ale koĹczÄ ten temat, bo i tak was
(ze Szrekiem) nie przekonam, bo żyjecie w swoim Ĺwiecie idealnych ludzi
z uprawnieniami SEP (koniecznymi do obsługi szpachelki i wiertarki) oraz
pozostałymi idiotami niezdolnymi trzymaÄ wiertarki czy myĹleÄ, bo SEPa
nie majÄ
...
bo nie bÄdÄ siÄ zasatanawiał czy ten goć co robi elektrykÄ to akurat
wierci dziury czy ciÄ
gnie kable czy je układa.
bo nie twoja rola siÄ nad tym zastanawiaÄ, od tego jest brygadzista tej ekipy, ty masz wymagaÄ uprawnieĹ adekwatnych do wykonywanej pracy
naprawdÄ nie widzÄ problemu w okablowaniu alarmu dowolnej klasy czy też przeciÄ
gniÄciu przewodu LAN (do tego to przecież nawet sep nie jest potrzebny, wymagasz jakiĹ specjalistycznych kursów od LANowców?)
Pomijam już to, że dziury
ma przygotowane przez budowlaĹców
to ja na takich piÄknych budowach nie bywam, pod swoje kable sam muszÄ wykonywaÄ bruzdy czy przebicia przez Ĺciany, czÄsto też je zaklejaÄ choÄ budowlaĹcem nie jestem, wiÄc można by rzec, że jako piekarz zabieram siÄ za budowlankÄ
a głupie ułożenie kabli energetycznych
ma znaczenie. I nawet Ci z uprawnieniami, którzy je kładli przekładali.
wiÄc jakie znaczenie majÄ
uprawnienia. Jak brygadzista nie dopilnuje i ma Ĺwieżych pracowników to i szeregowy elektryk coĹ może spierdoliÄ...
Taki rodzaj budowy. A ponieważ płacÄ za to, żeby tak było to i wymagam.
budów na których na tyle dobrze płacÄ
żeby było to opłacalne nie ma tak wiele, wiÄc albo wymagasz dużo w zamian dajÄ
c gówno, albo jesteĹ w mniejszoĹci i wiele firm siÄ na takie warunki nie załapie (a te co siÄ załapiÄ
majÄ
dobrze i chwała ci za to) - wiÄc zatrudniajÄ
osoby wykwalifikowane (czyli umiejÄ
ce używaÄ elektronarzÄdzia i narzÄdzia rÄczne) do prostszych prac, a nadzoruje to ktoĹ kto ma wiÄksze pojÄcie
Nie mówiÄ że twoje podejĹcie jest złe, po prostu ze wzglÄdu na czynnik "100% cena" w wielu przypadkach jest nierealne.
--
Pozdrawiam
Ĺukasz
116 |
Data: Lipiec 31 2014 08:59:03 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: masti |
Dnia piÄknego Thu, 31 Jul 2014 10:54:46 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:
W dniu 2014-07-31 09:37, masti pisze:
ale z jakiego powodu? wymagasz SEPa od goĹci obsługujÄ
cych bruzdownicÄ
czy po prostu masz takÄ
władzÄ że możesz wywaliÄ kogoĹ wiÄc z tego
korzystasz?
a może według ciebie wywiercenie otworu pod kołek wymaga
specjalistycznych uprawnieĹ? a może powinien przejć kurs obsługi
wkrÄtaka krzyżowego? bo naprawdÄ nie widzÄ powodu z jakiego miałby
wylecieÄ (oprócz twojego czepialstwa) ale koĹczÄ ten temat, bo i tak
was (ze Szrekiem) nie przekonam, bo żyjecie w swoim Ĺwiecie idealnych
ludzi z uprawnieniami SEP (koniecznymi do obsługi szpachelki i
wiertarki) oraz pozostałymi idiotami niezdolnymi trzymaÄ wiertarki czy
myĹleÄ, bo SEPa nie majÄ
...
bo nie bÄdÄ siÄ zasatanawiał czy ten goć co robi elektrykÄ to akurat
wierci dziury czy ciÄ
gnie kable czy je układa.
bo nie twoja rola siÄ nad tym zastanawiaÄ, od tego jest brygadzista tej
ekipy, ty masz wymagaÄ uprawnieĹ adekwatnych do wykonywanej pracy
naprawdÄ nie widzÄ problemu w okablowaniu alarmu dowolnej klasy czy też
przeciÄ
gniÄciu przewodu LAN (do tego to przecież nawet sep nie jest
potrzebny, wymagasz jakiĹ specjalistycznych kursów od LANowców?)
Pomijam już to, że dziury
ma przygotowane przez budowlaĹców
to ja na takich piÄknych budowach nie bywam, pod swoje kable sam muszÄ
wykonywaÄ bruzdy czy przebicia przez Ĺciany, czÄsto też je zaklejaÄ choÄ
budowlaĹcem nie jestem, wiÄc można by rzec, że jako piekarz zabieram siÄ
za budowlankÄ
a głupie ułożenie kabli energetycznych
ma znaczenie. I nawet Ci z uprawnieniami, którzy je kładli przekładali.
wiÄc jakie znaczenie majÄ
uprawnienia. Jak brygadzista nie dopilnuje i
ma Ĺwieżych pracowników to i szeregowy elektryk coĹ może spierdoliÄ...
bo zrobili jeden błÄ
d a nie kilkadziesiÄ
t
Taki rodzaj budowy. A ponieważ płacÄ za to, żeby tak było to i wymagam.
budów na których na tyle dobrze płacÄ
żeby było to opłacalne nie ma tak
wiele, wiÄc albo wymagasz dużo w zamian dajÄ
c gówno, albo jesteĹ w
mniejszoĹci i wiele firm siÄ na takie warunki nie załapie (a te co siÄ
załapiÄ
majÄ
dobrze i chwała ci za to) - wiÄc zatrudniajÄ
osoby
wykwalifikowane (czyli umiejÄ
ce używaÄ elektronarzÄdzia i narzÄdzia
rÄczne) do prostszych prac, a nadzoruje to ktoĹ kto ma wiÄksze pojÄcie
należÄ do tych, którzy płacÄ
za jakoć. nie mam innego wyjĹcia. Koszty
złego wykonania sÄ
zbyt duże
Nie mówiÄ że twoje podejĹcie jest złe, po prostu ze wzglÄdu na czynnik
"100% cena" w wielu przypadkach jest nierealne.
jeĹli inwestorowi nie zależy na jakoĹci to nie ma znaczenia kto to bÄdzie
robił
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci?
-Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett
117 |
Data: Lipiec 31 2014 20:29:14 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: dddddddd |
W dniu 2014-07-31 10:59, masti pisze:
należÄ do tych, którzy płacÄ
za jakoć. nie mam innego wyjĹcia. Koszty
złego wykonania sÄ
zbyt duże
niestety takich jest niewielu i jest jak jest...
Nie mówiÄ że twoje podejĹcie jest złe, po prostu ze wzglÄdu na czynnik
"100% cena" w wielu przypadkach jest nierealne.
jeĹli inwestorowi nie zależy na jakoĹci to nie ma znaczenia kto to bÄdzie
robił
wiÄkszoĹci nie zależy, rzekłbym że na 80% budów obowiÄ
zuje "100% cena"
--
Pozdrawiam
Ĺukasz
118 |
Data: Lipiec 31 2014 10:22:26 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-31 07:42, dddddddd wrote:
no to u mnie by wylecieli zanim by zaczÄli pracÄ jakby przyprowadzili
piekarzy
ale z jakiego powodu? wymagasz SEPa od goĹci obsługujÄ
cych bruzdownicÄ
czy po prostu masz takÄ
władzÄ że możesz wywaliÄ kogoĹ wiÄc z tego
korzystasz?
Z takiego samego powodu, że jakbym miał przedsiÄbiorstwo autobusowe, to nawet do przestawiania autobusów na placu wymagałbym prawka na autobusy - i jakby mi ktoĹ do tego piekarzy przyprowadził bo przecież to nie droga publiczna to by został poproszony o opuszczenie pomieszczenia i przemyĹlenia jeszcze raz swoich pomysłów. Bo autobus i ewentualne szkody przez niego wyrzÄ
dzone mogÄ
byÄ kosztowne a co ważniejsze w razie skuchy nie chcÄ mi siÄ dyskutowaÄ z prokuratorem czy ten koleĹ musiał mieÄ uprawnienia czy nie.
Kurwa - jak w tym kraju ma byÄ dobrze, skoro tłumaczenie, że kablami majÄ
siÄ zajmowac elektrycy, cegłami i zaprawÄ
murarze a piekarze wypiekiem pieczywa trzeba uzasadniaÄ, a nawet próba uzasadniania tak oczywistej rzeczy napotyka na skrajny opór.
Shrek.
119 |
Data: Lipiec 31 2014 10:43:12 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: dddddddd |
W dniu 2014-07-31 10:22, Shrek pisze:
On 2014-07-31 07:42, dddddddd wrote:
no to u mnie by wylecieli zanim by zaczÄli pracÄ jakby przyprowadzili
piekarzy
ale z jakiego powodu? wymagasz SEPa od goĹci obsługujÄ
cych bruzdownicÄ
czy po prostu masz takÄ
władzÄ że możesz wywaliÄ kogoĹ wiÄc z tego
korzystasz?
Z takiego samego powodu, że jakbym miał przedsiÄbiorstwo autobusowe, to
nawet do przestawiania autobusów na placu wymagałbym prawka na autobusy
według twojego toku rozumowania prawa jazdy na autobusy wymagałbyĹ od sprzÄ
tajÄ
cych ten autobus, bo majÄ
z nim stycznoć i coĹ zepsuÄ mogÄ
...
--
Pozdrawiam
Ĺukasz
120 |
Data: Lipiec 31 2014 08:55:20 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: masti |
Dnia piÄknego Thu, 31 Jul 2014 10:43:12 +0200 osobnik zwany dddddddd
napisał:
W dniu 2014-07-31 10:22, Shrek pisze:
On 2014-07-31 07:42, dddddddd wrote:
no to u mnie by wylecieli zanim by zaczÄli pracÄ jakby przyprowadzili
piekarzy
ale z jakiego powodu? wymagasz SEPa od goĹci obsługujÄ
cych bruzdownicÄ
czy po prostu masz takÄ
władzÄ że możesz wywaliÄ kogoĹ wiÄc z tego
korzystasz?
Z takiego samego powodu, że jakbym miał przedsiÄbiorstwo autobusowe, to
nawet do przestawiania autobusów na placu wymagałbym prawka na autobusy
według twojego toku rozumowania prawa jazdy na autobusy wymagałbyĹ od
sprzÄ
tajÄ
cych ten autobus, bo majÄ
z nim stycznoć i coĹ zepsuÄ mogÄ
...
masz bogatÄ
fantazjÄ tylko nietrafionÄ
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci?
-Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci?
-Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett
121 |
Data: Lipiec 31 2014 11:42:11 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-31 10:43, dddddddd wrote:
Z takiego samego powodu, że jakbym miał przedsiÄbiorstwo autobusowe, to
nawet do przestawiania autobusów na placu wymagałbym prawka na autobusy
według twojego toku rozumowania prawa jazdy na autobusy wymagałbyĹ od
sprzÄ
tajÄ
cych ten autobus, bo majÄ
z nim stycznoć i coĹ zepsuÄ mogÄ
...
Zaraz - ty mówiłeĹ o goĹciach układajÄ
cych kabel, a nie odkurzajÄ
cych go w magazynie...
Shrek.
122 |
Data: Lipiec 31 2014 21:08:37 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: dddddddd |
W dniu 2014-07-31 11:42, Shrek pisze:
On 2014-07-31 10:43, dddddddd wrote:
Z takiego samego powodu, że jakbym miał przedsiÄbiorstwo autobusowe, to
nawet do przestawiania autobusów na placu wymagałbym prawka na autobusy
według twojego toku rozumowania prawa jazdy na autobusy wymagałbyĹ od
sprzÄ
tajÄ
cych ten autobus, bo majÄ
z nim stycznoć i coĹ zepsuÄ mogÄ
...
Zaraz - ty mówiłeĹ o goĹciach układajÄ
cych kabel, a nie odkurzajÄ
cych go
w magazynie...
a ty o sytuacji zagrażajÄ
cej życiu lub zdrowiu ludzi (prowadzenie autobusu nawet na terenie prywatnym) kontra nic nie szkodzÄ
ca (aczkolwiek czasem dużo kosztujÄ
ca _wykonawcÄ_) pomyłka układaczy kabli czy dłubaczy rowków w Ĺcianach (analogicznie myjÄ
cy autobus mogÄ
zalaÄ wiÄ
zkÄ elektrycznÄ
, wiÄc powinni przejć roczny kurs myjkowego autobusu)
PodkreĹliłem _wykonawcÄ_ ponieważ on bÄdzie obciÄ
żony kosztami, niezależnie czy jego pracownik miał uprawnienia SEP w zakresie układania przewodów i obsługi wiertarki (jakby takie były, to byłyby wymagane do tej pracy)
Możecie wymagaÄ na swoich budowach uprawnieĹ sep czy paszportu polsatu dla wszystkich, jeĹli jest to zaznaczone w wymogach przed rozpoczÄciem pracy to ok. Tyle że IMO niewiele to da, bo jeĹli zechcÄ zrobiÄ tÄ
robotÄ, to zrobiÄ sep wszystkim, mimo że to bÄdzie tylko papier, a i tak przecież młotkowego który ma zrobiÄ bruzdÄ nie dopuszczÄ do poważniejszych prac. Tak samo miałem pracowników posiadajÄ
cych licencjÄ pracownika zabezpieczenia technicznego, bo takie wymogi majÄ
inwestorzy- ale jest to tylko fikcyjny, nic nie znaczÄ
cy papier (dostaje siÄ go za nic).
IMO jedynym sposobem zabezpieczenia dla inwestora jest odpowiednio wysoka polisa OC wykonawcy ew. podwykonawców (jeżeli polisa głównego wykonawcy ich nie obejmuje) - a o to jestem pytany niezmiernie rzadko (a mam dla własnego spokoju - raz udało mi siÄ skorzystaÄ, akurat dziÄki pracownikowi posiadajÄ
cemu wszelkie uprawnienia...)
Jeżeli wykonawca spierdoli robotÄ to można od niego dochodziÄ wszelkich strat, z polisÄ
jest to znacznie ułatwione.
--
Pozdrawiam
Ĺukasz
123 |
Data: Lipiec 24 2014 15:12:48 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: Shrek |
On 2014-07-24 13:33, RadoslawF wrote:
Rozumiem, że instalacjÄ gazowÄ
dla odmiany zlecisz elektrykom, wszak
rurki dopiero z magazynu wyszły a kurek główny jeszcze nie odkrÄcony?
Na podstawie czego tak głupio rozumiesz ?
Na podstawie twojej logiki (lub jej braku raczej).
Na tym że nie widzisz różnicy miÄdzy położeniem kabla a
położeniem hermetycznej instalacji gazowej ?
WidzÄ - rurÄ majÄ
kłać ludziki od gazu, a kable od prÄ
du - i to jest właĹnie ta różnica.
Shrek.
124 |
Data: Lipiec 25 2014 00:50:18 | Temat: Re: bezplatna A2 | Autor: RadoslawF |
Dnia 2014-07-24 15:12, Użytkownik Shrek napisał:
| | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | |