Witam,

Dzisiaj w Atosie przestały sie palić stopy (światła STOP, znaczy).
Tzn. dzisiaj zauważyłem ;)
Żarówki są trzy - prawa, lewa i środek - nie działa żadna.

Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki, w tym taki opisany jako stopy (10A) - wszystkie OK.

Wykręciłem włącznik stopów koło pedału hamulca, sprawdziłem na kostce: "+" jest (po zetknięciu jedną końcówką miernika do domniemanego plusa, a drugą do przysłowiowej "śrubki" przykręconej gdzieś bezpośrednio do nadwozia na wyświetlaczu jest koło 12V). Natomiast "-" niet :/ (tzn. czarna końcówka miernika do domniemanego minusa, a czerwona do działającego plusa - zapalniczka, akumulator).

Pomyślałem, że podam "-" ze "śrubki", ale po podłączeniu "śrubki" bezpośrednio do domniemanego "-" na kostce, włożeniu przyciśniętego palcem włącznika świateł stop i zwolnieniu tegoż włącznika bezpiecznik od tych świateł zrobił pstryk. To samo zrobił, jak podłączyłem nie przyciskając uprzednio włącznika. Teraz wiem na pewno, który bezpiecznik jest od stopów i że to nie on był przyczyną (na początku był OK).

Czyli tak: mam "+", mam sprawny włącznik stopów, mam niepopalone bezpieczniki, ale nie mam "-". Co z tym fantem począć?

I tak pewni skończy się na wizycie u elektryka, ale może to nie takie trudne?

Pozdr,
--
L E P E K  -  P r u s z c z   G d a n s k i
no_spam    [maupa]    poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan  -- >  cztery kółka
Hyundai Atos 0,99 nanovan -- >  cztery kółka
bez skutera

Dzisiaj w Atosie przestały sie palić stopy (światła STOP, znaczy).
Tzn. dzisiaj zauważyłem ;)
Żarówki są trzy - prawa, lewa i środek - nie działa żadna.

Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki, w tym taki opisany jako stopy (10A) - wszystkie OK.

Wykręciłem włącznik stopów koło pedału hamulca, sprawdziłem na kostce: "+" jest (po zetknięciu jedną końcówką miernika do domniemanego plusa, a

o ile dobrze rozumuję masz zwarty + pomiędzy wyłącznikiem a lampami gdzieś do masy skoro wywala bezpiecznik, trzeba szukać gdzie, może na początek przyjrzeć się czy w przelotce przewodów do klapy tylnej nie są połamane przewody i tam nie ma zwarcia - o ile tam jest wiązka do klapy [do 3ciego światła stop] a nie styki, na pamiętam jak to wygląda w Atosie,
brat

bratPit pisze:

o ile dobrze rozumuję masz zwarty + pomiędzy wyłącznikiem a lampami gdzieś do masy skoro wywala bezpiecznik, trzeba szukać gdzie, może na początek przyjrzeć się czy w przelotce przewodów do klapy tylnej nie są połamane przewody i tam nie ma zwarcia - o ile tam jest wiązka do klapy [do 3ciego światła stop] a nie styki, na pamiętam jak to wygląda w Atosie,
brat

Światła "po bokach" są na stałe w błotnikach (więc bez styków w klapie), natomiast do trzeciego idzie wiązka w karbowanej rurce - o, tam może być zwarcie - ale czy takie zwarcie spowodowałoby "niedziałanie" tez bocznych stopów?

Pozdr,
--
L E P E K  -  P r u s z c z   G d a n s k i
no_spam    [maupa]    poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan  -- >  cztery kółka
Hyundai Atos 0,99 nanovan -- >  cztery kółka
bez skutera

natomiast do trzeciego idzie wiązka w karbowanej rurce - o, tam może być zwarcie - ale czy takie zwarcie spowodowałoby "niedziałanie" tez bocznych stopów?

oczywiście jeżeli wisi to na jednym bezpieczniku a zapewne tak jest,
brat

Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości

Czyli tak: mam "+", mam sprawny włącznik stopów,

Obstawiam jednak niesprawny wyłącznik stopów.
On nie ma + i -, tylko przepuszcza (lub nie) + do świateł,
które - mają z masy na stałe.

Jeżeli j. w., to po zetknięciu obu kabli wchodzących do włącznika,
powinny zapalić się stopy.

Pzdr

JKK

JKK pisze:

Jeżeli j. w., to po zetknięciu obu kabli wchodzących do włącznika,
powinny zapalić się stopy.

Właśnie nie. Tzn. po zwarciu kabli w kostce stopy się nie zapalają...

Czy to oznacza zanik masy gdzieś bliżej świateł?

Pozdr,
--
L E P E K  -  P r u s z c z   G d a n s k i
no_spam    [maupa]    poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan  -- >  cztery kółka
Hyundai Atos 0,99 nanovan -- >  cztery kółka
bez skutera

LEPEK pisze:

Czyli tak: mam "+", mam sprawny włącznik stopów, mam niepopalone bezpieczniki, ale nie mam "-". Co z tym fantem począć?

I tak pewni skończy się na wizycie u elektryka, ale może to nie takie trudne?

W okolicach włącznika przy pedale powinien być pewnie tylko plus.
Minusa raczej nikt nie ciągnął od wyłącznika do świateł, więc tam raczej nie ma sensu niczego "do śrubki" podłączać.

Więc jak masz włącznik przy pedale który podaje prawidłowo plus, to jest tam ok.

Sprawdź czy przy lampach również pojawia się + po wciśnięciu hamulca.

Jeżeli do lamp dochodzi plus, a lampy nie świecą, to pewnie odczepiona masa przy tylnych lampach (ale tylko od stopów?).

Jeżeni nie ma plusa przy lampach, to gdzieś pomiędzy włącznikiem w pedale, a tylnymi lampami jest pewnie przekaźnik który musisz zbadać.

Jeszcze może być tam jakoś dziwnie i być odwrotnie - czyli plus masz podany cały czas, a przycisk powoduje podanie minusa, ale to chyba rzadko spotykane rozwiązanie i spotykane tylko w moim cieniasie ;)

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Jeszcze może być tam jakoś dziwnie i być odwrotnie - czyli plus masz podany cały czas, a przycisk powoduje podanie minusa, ale to chyba rzadko spotykane rozwiązanie i spotykane tylko w moim cieniasie ;)

A nie mylisz ze wstecznym ?

Pzdr

JKK

JKK pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Jeszcze może być tam jakoś dziwnie i być odwrotnie - czyli plus masz podany cały czas, a przycisk powoduje podanie minusa, ale to chyba rzadko spotykane rozwiązanie i spotykane tylko w moim cieniasie ;)

A nie mylisz ze wstecznym ?

Tzn. jak mam tylne stopy to nie wiem, ale np. wentylator chłodnicy jest w cienkim podłączony na stałe do +, a termowyłącznik na chłodnicy i włącznik z kabiny podaje -.
Wydaje mi się to dość dziwne, ale właśnie sprawdziłem na schematach i tak ma być.

Ale jeżeli chodzi o światła, to nie sądzę żeby ktoś tak robił - raczej każdy masę bierze z nadwozia, a + idzie przez wyłącznik i przekaźnik.

Tomasz Pyra pisze:

LEPEK pisze:

W okolicach włącznika przy pedale powinien być pewnie tylko plus.
Minusa raczej nikt nie ciągnął od wyłącznika do świateł, więc tam raczej nie ma sensu niczego "do śrubki" podłączać.

Hm, brzmi wiarygodnie.

Więc jak masz włącznik przy pedale który podaje prawidłowo plus, to jest tam ok.

Sprawdź czy przy lampach również pojawia się + po wciśnięciu hamulca.

Jeżeli do lamp dochodzi plus, a lampy nie świecą, to pewnie odczepiona masa przy tylnych lampach (ale tylko od stopów?).

Reszta (pozycje, kierunki i wsteczne) działają jak złoto.

Jeżeni nie ma plusa przy lampach, to gdzieś pomiędzy włącznikiem w pedale, a tylnymi lampami jest pewnie przekaźnik który musisz zbadać.

Obawiam się, że to już ponad moje umiejętności elektryczne ;)

Sprawdzę, jak jest przy lampach, ale biorąc pod uwagę objawy obstawiam, że nie dochodzi tam "-" (albo i "+").

Pozdr,
--
L E P E K  -  P r u s z c z   G d a n s k i
no_spam    [maupa]    poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan  -- >  cztery kółka
Hyundai Atos 0,99 nanovan -- >  cztery kółka
bez skutera

LEPEK  writes:

Dzisiaj w Atosie przestały sie palić stopy (światła STOP, znaczy).
Tzn. dzisiaj zauważyłem ;)
Żarówki są trzy - prawa, lewa i środek - nie działa żadna.

Sprawdź żarówki. Na początek jedną. I proszę mi nie mówić, że nie mogą
byc przepalone wszystkie. Mogą mogą.

  MJ

Michal Jankowski pisze:

Sprawdź żarówki. Na początek jedną. I proszę mi nie mówić, że nie mogą
byc przepalone wszystkie. Mogą mogą.

BINGO.
Były dwie spalone żarówki i jedna "obruszana" :D
....a ja przekonany, ze to niemożliwe zacząłem od drugiej strony...

W tym tygodniu nie gram w totka - limit zbiegów okoliczności mam wyczerpany :)

Z drugiej strony całkiem możliwe, że padły po kolei, a ja nie zauważyłem (ale to i tak musiało się stać w ciągu 3-4 dni, bo parę dni temu działały wszystkie).

Przy okazji - rzeczywiście, włącznik przy pedale tylko zwiera "+", nie ma tam masy.

Dzięki wszystkim za pomoc.

Pozdr,
--
L E P E K  -  P r u s z c z   G d a n s k i
no_spam    [maupa]    poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan  -- >  cztery kółka
Hyundai Atos 0,99 nanovan -- >  cztery kółka
bez skutera

LEPEK  writes:

Sprawdź żarówki. Na początek jedną. I proszę mi nie mówić, że nie mogą
byc przepalone wszystkie. Mogą mogą.

BINGO.

Hehe. Mowilem 8-).

Były dwie spalone żarówki i jedna "obruszana" :D
...a ja przekonany, ze to niemożliwe zacząłem od drugiej strony...

Tez tak mialem, z 2 zarowkami. Policja mi bardzo urpzejmie zwrocila
uwage na brak stopu, a ze sprawdzalem pare dni wczesniej, to bylem
pewien, ze zarowki dobre... I tez za wylacznik sie bralem...

  MJ

On Thu, 05 Feb 2009 19:51:01 +0100,  Michal Jankowski wrote:

LEPEK  writes:

Sprawdź żarówki. Na początek jedną. I proszę mi nie mówić, że nie mogą
byc przepalone wszystkie. Mogą mogą.

BINGO.

Hehe. Mowilem 8-).

Były dwie spalone żarówki i jedna "obruszana" :D
...a ja przekonany, ze to niemożliwe zacząłem od drugiej strony...

Tez tak mialem, z 2 zarowkami. Policja mi bardzo urpzejmie zwrocila
uwage na brak stopu, a ze sprawdzalem pare dni wczesniej, to bylem
pewien, ze zarowki dobre... I tez za wylacznik sie bralem...

Ale trzy w ciagu paru dni ? Nie, to niemozliwe :-)

J.

J.F. pisze:

Ale trzy w ciagu paru dni ? Nie, to niemozliwe :-)

Bo spaliły się "tylko" dwie.
I to jedna połowicznie - w dwówłóknowej włókno 21W.
A trzecia się poluzowała.

Pozdr,
--
L E P E K  -  P r u s z c z   G d a n s k i
no_spam    [maupa]    poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan  -- >  cztery kółka
Hyundai Atos 0,99 nanovan -- >  cztery kółka
bez skutera

J.F. pisze:

Ale trzy w ciagu paru dni ? Nie, to niemozliwe :-)

No może wcale nie przepalały się parę dni?

Zresztą to ma doć powtarzalną jakoć i wcale mnie już nie dziwi że jak w żyrandol w mieszkaniu wkręciłem 6 nowych żarówek, to nagle któregoś tygodnia padły 4 prawie jedna po drugiej.

On Fri, 06 Feb 2009 01:14:10 +0100,  Tomasz Pyra wrote:

J.F. pisze:

Ale trzy w ciagu paru dni ? Nie, to niemozliwe :-)

No może wcale nie przepalały się parę dni?

Michal twierdzi ze pare dni wczesniej sprawdzal.

Zresztą to ma dość powtarzalną jakość i wcale mnie już nie dziwi że jak

Ale te od stopow to sa praktycznie wieczne ..

w żyrandol w mieszkaniu wkręciłem 6 nowych żarówek, to nagle któregoś
tygodnia padły 4 prawie jedna po drugiej.

A napiecie mierzyles ?

J.

J.F. pisze:

Michal twierdzi ze pare dni wczesniej sprawdzal.

Nie tyle sprawdzałem, co patrzyłem przez okno, jak żona przyjechała i nie widziałem nic niepokojącego - brak stopów bym zauważył (to takie skrzywienie u ludzi, co sąsiadów poznają po samochodach - "ten od Octavii", "ta od Corsy"... ;) ).

Pozdr,
--
L E P E K  -  P r u s z c z   G d a n s k i
no_spam    [maupa]    poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan  -- >  cztery kółka
Hyundai Atos 0,99 nanovan -- >  cztery kółka
bez skutera

J.F. pisze:

On Fri, 06 Feb 2009 01:14:10 +0100,  Tomasz Pyra wrote:

J.F. pisze:

Ale trzy w ciagu paru dni ? Nie, to niemozliwe :-)

No może wcale nie przepalały się parę dni?

Michal twierdzi ze pare dni wczesniej sprawdzal.

Zresztą to ma dość powtarzalną jakość i wcale mnie już nie dziwi że jak

Ale te od stopow to sa praktycznie wieczne ..

w żyrandol w mieszkaniu wkręciłem 6 nowych żarówek, to nagle któregoś tygodnia padły 4 prawie jedna po drugiej.

A napiecie mierzyles ?

To te świetlówki energooszczędne - raczej bym podejrzewał że w środku jest jakiś licznik ;)

Te 4 padły w przeciągu jakiś 10 dni, po 2 latach pracy. Raczej anomalie w zasilaniu by się tak długo nie trzymały, a same świetlówki chyba są dość odporne na trochę za duże napięcie.

I tak pewni skończy się na wizycie u elektryka, ale może to nie takie
trudne?

2 żarowki "na raz" mogły się spalić.


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

LEPEK wrote:

Witam,

Dzisiaj w Atosie przestały sie palić stopy (światła STOP, znaczy).
Tzn. dzisiaj zauważyłem ;)
Żarówki są trzy - prawa, lewa i środek - nie działa żadna.

Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki, w tym taki opisany jako stopy
(10A) - wszystkie OK.

A klakson działa?
W jednym moim samochodzie było tak bzdurnie że stopy szły przez 2
bezpieczniki jeden "swój" i drugi klaksonu, w dwu puszkach - ten stopów
był w samochodzie, ten klakson+stopy pod maską.

Bez sensu to było - częściej i rozsądniej się stosuje tylko wspólny
bezpiecznik stopu i klaksonu, żeby jak się spali poznać to po
niedziałającym klaksonie (brak stopów to można tylko w nocy zauwazyć i
najlepiej przy ścianie).

Ale ten wspólny miał mniejszy amperarz więc jeszcze od biedy można to
jakoś zrozumieć.

Aha, o bezpiecznik potrafi być spalony tak ze tego nie bardzo widać, bo
się np. drucik upalił tuż przy plastiku.... wyjąć i wstawić nowy, na
wszelki wypadek.

--
Pozdro
Massai