Grupy dyskusyjne   »   celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?

celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?



1 Data: Czerwiec 21 2011 15:54:04
Temat: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Tomek 

Witam,
Pomiędzy Rawą a Mszczonowem, na remontowanym odcinku "gierkówki"
ok. 1 w nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63
km/h na ograniczeniu do 70) światłami długimi zaczyna mnie
"poganiać", tak że oślepiony  we wszyskich lusterkach nic nie widzę!!
Jasno tak, że możnaby gazetę czytać.(chyba miał tych reflektorów kilka).
Jedynie majaczy się wąż pojazdów sunacych z przeciwka i
też dający po oczach z uwagi na nierówności, oraz te koraliki
żółtych świateł ostrzegawczych wzdłuż jezdni.
Pachołki porozstawiane nieregularnie, kto jeździ tamtedy nocą to wie.
Odruchowo przyhamowałem wg zasady- nie widzisz - nie jedź! A ten
znów snopem świateł ze swoich reflektórw! W końcu aby go nie prowokować
i nie używać hamulca zwolniłem silnikiem i jechałem tak
ok. 50 km/h licząc że nawet w razie  oślepienia wyjdę cało gdyby coś się stało.
A tenże "kierowca" po skończeniu odcinka wyprzedził mnie po to,
aby zajechać mi drogę i wepchnąć z pobocza w krzaki.
Prędkości po zmianie pasa ruchu były niewielkie,
byłem na to zajechanie przygotowany i stanąlem,
szcześliwie nic się nie stało.
W życiu nie miałem jeszcze takiej sytuacji, fakt jeżdżę niewiele.
Jak sobie z takim huligaństwem na drodze radzić?
Nie dość, że sama droga bardzo jest męcząca, to jeszcze
to celowe oślepianie i niemalże siedzenie na zderzaku.
Nie ma możliwości zjazdu na bok, w myśl zasady
aby przepuścić świra, niech sobie jedzie oby nie zabijał innych
przy okazji. Niestety, trzeba jechać, póki nie zjedzie się
na kawałek drogi albo nieremontowanej, albo po remoncie.
Co Wy byście zrobili w takiej sytuacji??
T.



2 Data: Czerwiec 21 2011 14:59:30
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 21/06/2011 14:54, Tomek wrote:

Witam,
Pomiędzy Rawą a Mszczonowem, na remontowanym odcinku "gierkówki"
ok. 1 w nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63
km/h na ograniczeniu do 70) światłami długimi zaczyna mnie
"poganiać", tak że oślepiony we wszyskich lusterkach nic nie widzę!!
Jasno tak, że możnaby gazetę czytać.(chyba miał tych reflektorów kilka).
Jedynie majaczy się wąż pojazdów sunacych z przeciwka i
też dający po oczach z uwagi na nierówności, oraz te koraliki
żółtych świateł ostrzegawczych wzdłuż jezdni.
Pachołki porozstawiane nieregularnie, kto jeździ tamtedy nocą to wie.
Odruchowo przyhamowałem wg zasady- nie widzisz - nie jedź! A ten
znów snopem świateł ze swoich reflektórw! W końcu aby go nie prowokować
i nie używać hamulca zwolniłem silnikiem i jechałem tak
ok. 50 km/h licząc że nawet w razie oślepienia wyjdę cało gdyby coś się
stało.
A tenże "kierowca" po skończeniu odcinka wyprzedził mnie po to,
aby zajechać mi drogę i wepchnąć z pobocza w krzaki.
Prędkości po zmianie pasa ruchu były niewielkie,
byłem na to zajechanie przygotowany i stanąlem,
szcześliwie nic się nie stało.
W życiu nie miałem jeszcze takiej sytuacji, fakt jeżdżę niewiele.
Jak sobie z takim huligaństwem na drodze radzić?
Nie dość, że sama droga bardzo jest męcząca, to jeszcze
to celowe oślepianie i niemalże siedzenie na zderzaku.
Nie ma możliwości zjazdu na bok, w myśl zasady
aby przepuścić świra, niech sobie jedzie oby nie zabijał innych
przy okazji. Niestety, trzeba jechać, póki nie zjedzie się
na kawałek drogi albo nieremontowanej, albo po remoncie.
Co Wy byście zrobili w takiej sytuacji??

Spisali numery i zadzwonili na policję?


--
Pozdrawiam,
Kamil

3 Data: Czerwiec 21 2011 22:43:45
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Myjk 

Tue, 21 Jun 2011 14:59:30 +0100, kamil

Co Wy byście zrobili w takiej sytuacji??
Spisali numery i zadzwonili na policję?

Miałem nieco bardziej skomplikowaną sytuację (goć z TIRa wyskoczył i wybił
mi przednią-boczną szybę). Coś koło 30km, z telefonem przy uchu połÄ…czony z
policją, jechałem za zbiegiem. :P Ale policja się spisała w moim przypadku.

Natomiast w omawianej sytuacji te 63/70 to niepotrzebna nadgorliwoć. :P

--
Pozdor
Myjk

4 Data: Czerwiec 21 2011 13:59:51
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin Tomek

Pomiędzy Rawą a Mszczonowem, na remontowanym odcinku "gierkówki" ok. 1 w
nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63 km/h na
ograniczeniu do 70)

Po co jedziesz 63/70? Złośliwie?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

5 Data: Czerwiec 21 2011 15:03:44
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 21/06/2011 14:59, to wrote:

begin Tomek

Pomiędzy Rawą a Mszczonowem, na remontowanym odcinku "gierkówki" ok. 1 w
nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63 km/h na
ograniczeniu do 70)

Po co jedziesz 63/70? Złośliwie?


Też często jeżdżÄ™ poniżej bo mam ochotę, bo mi się nie spieszy, bo ciemno i pada, bo dziecko zasnęłó, bo mam ochotę, bo jestem zmęczony. Będziesz mnie spychać w krzaki z tego powodu?




--
Pozdrawiam,
Kamil

6 Data: Czerwiec 21 2011 16:11:47
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Mario 

W dniu 2011-06-21 16:03, kamil pisze:

On 21/06/2011 14:59, to wrote:
begin Tomek

Pomiędzy Rawą a Mszczonowem, na remontowanym odcinku "gierkówki" ok. 1 w
nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63 km/h na
ograniczeniu do 70)

Po co jedziesz 63/70? Złośliwie?


Też często jeżdżę poniżej bo mam ochotę, bo mi się nie spieszy, bo
ciemno i pada, bo dziecko zasnęłó, bo mam ochotę, bo jestem zmęczony.
Będziesz mnie spychać w krzaki z tego powodu?


Ja nie będę ale pamiętaj że nie jesteś sam - jaśnie panie - na drodze. Są też inni. A celowa jazda PONIŻEJ ograniczenia (na odcinku gdzie nie można wyprzedzać) "bo tak mi się chce" jest qrestwem i egoizmem w czystej postaci.
Rozumiem, że kogoś mogą umiejętności przerastać i nie potrafi jechać szybciej (dziadki itp) ale ty, sam przyznałeś jedziesz tak bo masz ochotę.

nie pozdrawiam
mario

7 Data: Czerwiec 21 2011 16:18:06
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: marek 

Ja nie będę ale pamiętaj że nie jesteś sam - jaśnie panie - na drodze. Są też inni. A celowa jazda PONIŻEJ ograniczenia (na odcinku gdzie nie można wyprzedzać) "bo tak mi się chce" jest qrestwem i egoizmem w czystej postaci.

he he. na tej grupie zdecydowana wiekszosc to typowe polskie przyglupy. nie dziwi mnie ze w rzadzie siedza podobni i kraj jest jaki jest.

8 Data: Czerwiec 21 2011 16:23:27
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Tomek 


Użytkownik "Mario"  napisał w wiadomości

Ja nie będę ale pamiętaj że nie jesteś sam - jaśnie panie - na drodze. Są też inni. A celowa jazda PONIŻEJ ograniczenia (na odcinku gdzie nie można wyprzedzać) "bo tak mi się chce" jest qrestwem i egoizmem w czystej postaci.

Z tym się nie zgodże, prekość powinna zapewniać
bezpieczeństwo i panowanie nad samochodem.
A kierowca ma dostosować prędkośc do warunków.
Inaczej łamie prawo i zasady bezpieczeństwa.
T.

9 Data: Czerwiec 21 2011 16:25:34
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Mario 

W dniu 2011-06-21 16:23, Tomek pisze:


Użytkownik "Mario"  napisał w wiadomości


Ja nie będę ale pamiętaj że nie jesteś sam - jaśnie panie - na drodze.
Są też inni. A celowa jazda PONIŻEJ ograniczenia (na odcinku gdzie nie
można wyprzedzać) "bo tak mi się chce" jest qrestwem i egoizmem w
czystej postaci.

Z tym się nie zgodże, prekość powinna zapewniać
bezpieczeństwo i panowanie nad samochodem.
A kierowca ma dostosować prędkośc do warunków.
Inaczej łamie prawo i zasady bezpieczeństwa.
T.


Zgadzam się :-).
Ale kamil napisał, jeździ tak czasem "bo ma ochotę" a to dla mnie duża różnica od tego co napisałeś.

pozdrawiam
mario

10 Data: Czerwiec 21 2011 15:28:17
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 21/06/2011 15:25, Mario wrote:

W dniu 2011-06-21 16:23, Tomek pisze:

Użytkownik "Mario"  napisał w wiadomości


Ja nie będę ale pamiętaj że nie jesteś sam - jaśnie panie - na drodze.
Są też inni. A celowa jazda PONIŻEJ ograniczenia (na odcinku gdzie nie
można wyprzedzać) "bo tak mi się chce" jest qrestwem i egoizmem w
czystej postaci.

Z tym się nie zgodże, prekość powinna zapewniać
bezpieczeństwo i panowanie nad samochodem.
A kierowca ma dostosować prędkośc do warunków.
Inaczej łamie prawo i zasady bezpieczeństwa.
T.


Zgadzam się :-).
Ale kamil napisał, jeździ tak czasem "bo ma ochotę" a to dla mnie duża
różnica od tego co napisałeś.

70 to jest MAKSYMALNE ograniczenie prędkości. Tocząc się 40 faktycznie mógłbym być podejrzany o złośliwość, ale 63hm/h? Skoro wyprzedzać nie można to to nie jest jakiaś szeroka droga z dobrą widocznością, minuta różnicy na 10km nikogo nie zbawi, a na takim odcinku na pewno znajdziesz miejsce do wyprzedzenia.




--
Pozdrawiam,
Kamil

11 Data: Czerwiec 21 2011 16:37:07
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Grejon 

W dniu 2011-06-21 16:28, kamil pisze:

70 to jest MAKSYMALNE ograniczenie prędkości. Tocząc się 40 faktycznie
mógłbym być podejrzany o złośliwość, ale 63hm/h? Skoro wyprzedzać nie
można to to nie jest jakiaś szeroka droga z dobrą widocznością, minuta
różnicy na 10km nikogo nie zbawi, a na takim odcinku na pewno znajdziesz
miejsce do wyprzedzenia.

Zwłaszcza na remontowanym odcinku o pasach rozdzielonymi słupkami.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

12 Data: Czerwiec 26 2011 08:57:49
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Samotnik 

Dnia 21.06.2011 Grejon  napisał/a:

70 to jest MAKSYMALNE ograniczenie prędkości. Tocząc się 40 faktycznie
mógłbym być podejrzany o złośliwość, ale 63hm/h? Skoro wyprzedzać nie
można to to nie jest jakiaś szeroka droga z dobrą widocznością, minuta
różnicy na 10km nikogo nie zbawi, a na takim odcinku na pewno znajdziesz
miejsce do wyprzedzenia.

Zwłaszcza na remontowanym odcinku o pasach rozdzielonymi słupkami.

Gdy w nielicznych odcinkach z dwoma pasami w jedną stronę stoi na poboczu
cywilna vectra i łowi laserem tych, którzy wyprzedzają takich 'jadących
wolniej, bo lubią'.
--
Samotnik

13 Data: Czerwiec 26 2011 11:13:23
Temat: Re: celowe oœlepianie w nocy-co Wy byœcie zrobili?
Autor: J.F. 

On Sun, 26 Jun 2011 08:57:49 +0000 (UTC),  Samotnik wrote:

Dnia 21.06.2011 Grejon  napisał/a:
Zwłaszcza na remontowanym odcinku o pasach rozdzielonymi słupkami.
Gdy w nielicznych odcinkach z dwoma pasami w jedną stronę stoi na poboczu
cywilna vectra i łowi laserem tych, którzy wyprzedzają takich 'jadących
wolniej, bo lubią'.


Ale co - zakaz wtedy jest, czy ograniczenie do 70 ?

J.

14 Data: Czerwiec 26 2011 09:30:33
Temat: Re: celowe oœlepianie w nocy-co Wy byœcie zrobili?
Autor: Samotnik 

Dnia 26.06.2011 J.F  napisał/a:

Zwłaszcza na remontowanym odcinku o pasach rozdzielonymi słupkami.
Gdy w nielicznych odcinkach z dwoma pasami w jedną stronę stoi na poboczu
cywilna vectra i łowi laserem tych, którzy wyprzedzają takich 'jadących
wolniej, bo lubią'.


Ale co - zakaz wtedy jest, czy ograniczenie do 70 ?

Była dziura w remoncie długości p*drzwi jednego kilometra. Wyjechaliśmy z
remontu, dwa pasy, koniec ograniczenia, natychmiast wyprzedził
mnie motocyklista, za nim samochód, a następnie ja zacząłem wyprzedzać
wannę z ziemią, za którą wlekliśmy się się 40km/h przez poprzednie kilka
kilometrów remontu. Kończąc wyprzedzanie minąłem znak ograniczenia do 70,
puściłem gaz (zwężka za kilkaset metrów) a tutaj facet przede mną
dohamowuje ostro. No to ja też, jedziemy a tutaj z krzaków wypada
misiek z lizakiem i wskazuje wyraźnie NA MNIE. No nie umiałem uwierzyć,
wskazuję palcem na siebie, a on się uśmiecha i kiwa głową. :)

Pomiar wykonany z ~600m, sto kilkanaście na siedemdziesiąt, musieli trafić
w szczytowy moment wyprzedzania, bo więcej nie było się gdzie rozpędzać.
Ekstra. Starałem się wyprzedzić sprawnie, bo kilka kilometrów korka
za mną chciało przecież tę cholerną wannę łyknąć. Lepiej być kapeluszem i
wyprzedzać ją jadąc 63/70 - mandatu nie będzie... :)

Za to z bramy mojego domu, umieszczonej za zakrętem krętej drogi, od lat nie
da się normalnie wyjechać, bo nikt nie respektuje ograniczenia 'strefa 40'.
Tam się policja nigdy nie pofatyguje z suszarą mimo wielokrotnych
monitów. Zatem mandaty będę płacił takie jak powyżej, a zabije mnie któryś
z miłośników driftu, na którym 'wymuszę pierwszeństwo' wyjeżdżając z domu.
--
Samotnik

15 Data: Czerwiec 21 2011 16:40:18
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Mario 

W dniu 2011-06-21 16:28, kamil pisze:

On 21/06/2011 15:25, Mario wrote:
W dniu 2011-06-21 16:23, Tomek pisze:

Użytkownik "Mario"  napisał w wiadomości


Ja nie będę ale pamiętaj że nie jesteś sam - jaśnie panie - na drodze.
Są też inni. A celowa jazda PONIŻEJ ograniczenia (na odcinku gdzie nie
można wyprzedzać) "bo tak mi się chce" jest qrestwem i egoizmem w
czystej postaci.

Z tym się nie zgodże, prekość powinna zapewniać
bezpieczeństwo i panowanie nad samochodem.
A kierowca ma dostosować prędkośc do warunków.
Inaczej łamie prawo i zasady bezpieczeństwa.
T.


Zgadzam się :-).
Ale kamil napisał, jeździ tak czasem "bo ma ochotę" a to dla mnie duża
różnica od tego co napisałeś.

70 to jest MAKSYMALNE ograniczenie prędkości.

ROTFL a znasz jakieś inne ograniczenie?


  Tocząc się 40 faktycznie
mógłbym być podejrzany o złośliwość, ale 63hm/h?
Tak, 63 też, skoro warunki pozwalają. No ale trzeba jeszcze mieć ochotę, zapomniałem. :-P

Skoro wyprzedzać nie
można to to nie jest jakiaś szeroka droga z dobrą widocznością, minuta
różnicy na 10km nikogo nie zbawi, a na takim odcinku na pewno znajdziesz
miejsce do wyprzedzenia.

Skoro jest zakaz to nie interesuje mnie czy jest miejsce czy nie do wyprzedzania.
A może kogoś zbawi? Nie każdy jedzie od chałupy do chałupy we wsi. Są ludzie, którzy jadą 500km albo więcej a potem trafią na pierdołę-egoistę który ma okres bo jedzie 63/70 "BO TAK".

mario

16 Data: Czerwiec 21 2011 15:47:15
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 21/06/2011 15:40, Mario wrote:

Z tym się nie zgodże, prekość powinna zapewniać
bezpieczeństwo i panowanie nad samochodem.
A kierowca ma dostosować prędkośc do warunków.
Inaczej łamie prawo i zasady bezpieczeństwa.
T.


Zgadzam się :-).
Ale kamil napisał, jeździ tak czasem "bo ma ochotę" a to dla mnie duża
różnica od tego co napisałeś.

70 to jest MAKSYMALNE ograniczenie prędkości.

ROTFL a znasz jakieś inne ograniczenie?

Skrót myślowy, nie ROTFLuj, tylko rusz mózgownicą.


Tocząc się 40 faktycznie
mógłbym być podejrzany o złośliwość, ale 63hm/h?
Tak, 63 też, skoro warunki pozwalają. No ale trzeba jeszcze mieć ochotę,
zapomniałem. :-P

:P:P:P!!!!JKEDENJEDENJEDEN!!!

Ulżyło? :)

Skoro wyprzedzać nie
można to to nie jest jakiaś szeroka droga z dobrą widocznością, minuta
różnicy na 10km nikogo nie zbawi, a na takim odcinku na pewno znajdziesz
miejsce do wyprzedzenia.

Skoro jest zakaz to nie interesuje mnie czy jest miejsce czy nie do
wyprzedzania.

Ciekawe, że zakazu wyprzedzania będziesz przestrzegać, a o dostosowanie prędkości do aktualnych predyspozycji kierowcy i warunków na drodze już krzyczysz. :)

A może kogoś zbawi? Nie każdy jedzie od chałupy do chałupy we wsi. Są
ludzie, którzy jadą 500km albo więcej a potem trafią na pierdołę-egoistę
który ma okres bo jedzie 63/70 "BO TAK".

Minuta oszczędności na 10-kilometrowym odcinku. Życie ucieka między palcami, dzieci się pożenią, zanim na kolację dojedziesz. Straszne.



--
Pozdrawiam,
Kamil

17 Data: Czerwiec 21 2011 17:46:09
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-06-21 16:47, kamil pisze:

Minuta oszczędności na 10-kilometrowym odcinku. Życie ucieka
między palcami, dzieci się pożenią, zanim na kolację dojedziesz.
Straszne.

Wiesz co to "marfi" ..? Straciłeś minutę, a po chwili dojeżdżasz do przejazdu kolejowego i 200 metrów przed tobą szlabaniki się zamykają ...

--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

18 Data: Czerwiec 21 2011 17:10:34
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 21/06/2011 16:46, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:

W dniu 2011-06-21 16:47, kamil pisze:

Minuta oszczędności na 10-kilometrowym odcinku. Życie ucieka
między palcami, dzieci się pożenią, zanim na kolację dojedziesz.
Straszne.

Wiesz co to "marfi" ..? Straciłeś minutę, a po chwili dojeżdżasz do
przejazdu kolejowego i 200 metrów przed tobą szlabaniki się zamykają ...

Albo zyskujesz minutę i zabijasz wycieczkę przedszkolaków, której minuty po tym już by nie było!





--
Pozdrawiam,
Kamil

19 Data: Czerwiec 21 2011 19:40:32
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-06-21 18:10, kamil pisze:

Albo zyskujesz minutę i zabijasz wycieczkę przedszkolaków,
której minuty po tym już by nie było!

Abo walisz konia brzeszczotem, abo dokarmiaja cie radosnie.

Sprawdzić czy nie ksiądz. Głupi z "nabycia" czy tak cie zrobili ?

--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

20 Data: Czerwiec 22 2011 10:37:12
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 21/06/2011 18:40, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:

W dniu 2011-06-21 18:10, kamil pisze:

Albo zyskujesz minutę i zabijasz wycieczkę przedszkolaków,
której minuty po tym już by nie było!

Abo walisz konia brzeszczotem, abo dokarmiaja cie radosnie.

Sprawdzić czy nie ksiądz. Głupi z "nabycia" czy tak cie zrobili ?


Podajesz jakieś absurdalne przypadki "a gdyby tam był szlaban, w przyszłości", to czego oczekujesz?


Nie dyskutujemy o szlabanach, tylko o świrze spychającym z drogi za przepisowją jazdę 63/70 w nocy na remontowanym odcinku drogi. Łapiesz, czy narysować trzeba?



--
Pozdrawiam,
Kamil

21 Data: Czerwiec 22 2011 10:06:47
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin kamil

Podajesz jakieś absurdalne przypadki "a gdyby tam był szlaban, w
przyszłości", to czego oczekujesz?

To nie jest absurdalny przypadek. Absurdalne to są te Wasze, że jadąc
wyraźnie szybciej dojeżdża się do celu na drugim końcu kraju w tym samym
czasie.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

22 Data: Czerwiec 22 2011 12:30:52
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-06-22, kamil  wrote:

Nie dyskutujemy o szlabanach, tylko o świrze spychającym z drogi za
przepisowją jazdę 63/70 w nocy na remontowanym odcinku drogi. Łapiesz,
czy narysować trzeba?

Przecież on nie pisał o świrze z TIRa tylko o blokującym z osobówki.

--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/

23 Data: Czerwiec 22 2011 11:52:17
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 11:30, Krzysiek Kielczewski wrote:

On 2011-06-22,   wrote:

Nie dyskutujemy o szlabanach, tylko o świrze spychającym z drogi za
przepisowją jazdę 63/70 w nocy na remontowanym odcinku drogi. Łapiesz,
czy narysować trzeba?

Przecież on nie pisał o świrze z TIRa tylko o blokującym z osobówki.


Bo najwyraźniej sympatyzuje z drogowymi oszołomami, nic nie poradzisz.

"Blokującym" 63/70 w nocy na remontowanej drodze, nie rozśmieszaj mnie.




--
Pozdrawiam,
Kamil

24 Data: Czerwiec 22 2011 12:37:05
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin kamil

Bo najwyraźniej sympatyzuje z drogowymi oszołomami, nic nie poradzisz.

O tym TIR-owcu to wiesz tylko z opowieści Tomka. O ile w ogóle całe
zajście miało miejsce, to biorąc pod uwagę fakt, że Tomek nie ogarnia
jazdy 70 km/h na wprost osobówką, to być może oślepiły go trzy mignięcia
długimi, a "zepchnięciem" było wjechanie naczepą metr przed nim.
 
"Blokującym" 63/70 w nocy na remontowanej drodze, nie rozśmieszaj mnie.

Tym bardziej w nocy i tym bardziej na remontowanej drodze. Ruch mały,
wyprzedzić takiego nie można, a ten se jedzie 63 i zadowolony. Potem
jeszcze zwolnił do 50, "oślepiony" od tyłu.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

25 Data: Czerwiec 22 2011 13:54:14
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byści e zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 13:37, to wrote:

begin kamil

Bo najwyraźniej sympatyzuje z drogowymi oszołomami, nic nie poradzisz.

O tym TIR-owcu to wiesz tylko z opowieści Tomka. O ile w ogóle całe
zajście miało miejsce, to biorąc pod uwagę fakt, że Tomek nie ogarnia
jazdy 70 km/h na wprost osobówką, to być może oślepiły go trzy mignięcia
długimi, a "zepchnięciem" było wjechanie naczepą metr przed nim.
>
"Blokującym" 63/70 w nocy na remontowanej drodze, nie rozśmieszaj mnie.

Tym bardziej w nocy i tym bardziej na remontowanej drodze. Ruch mały,
wyprzedzić takiego nie można, a ten se jedzie 63 i zadowolony. Potem
jeszcze zwolnił do 50, "oślepiony" od tyłu.

Zabawne, kiedy piszesz "o tym TIR-owcu to wiesz tylko z opowieści", po czym nie znajać drogi ani warunków tłumaczysz, że można tam jechać szybciej. :)






--
Pozdrawiam,
Kamil

26 Data: Czerwiec 22 2011 13:10:31
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin kamil

Zabawne, kiedy piszesz "o tym TIR-owcu to wiesz tylko z opowieści", po
czym nie znajać drogi ani warunków tłumaczysz, że można tam jechać
szybciej. :)

Jeśli TIR-owiec był wkurwiony jazdą Tomka, to z całÄ… pewnością dało się
osobówką.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

27 Data: Czerwiec 22 2011 14:12:18
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byści e zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 14:10, to wrote:

begin kamil

Zabawne, kiedy piszesz "o tym TIR-owcu to wiesz tylko z opowieści", po
czym nie znajać drogi ani warunków tłumaczysz, że można tam jechać
szybciej. :)

Jeśli TIR-owiec był wkurwiony jazdą Tomka, to z całÄ… pewnością dało się
osobówką.

Piszesz o tych samych TIRowcach, którzy wyprzedzają kolumny samochodów tak, że na sąsiednim pasie muszą spieprzać na pobocze? Mhm... :)




--
Pozdrawiam,
Kamil

28 Data: Czerwiec 23 2011 02:18:12
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin kamil

Piszesz o tych samych TIRowcach, którzy wyprzedzają kolumny samochodów
tak, że na sąsiednim pasie muszą spieprzać na pobocze? Mhm... :)

Zaczynasz bić wszelkie rekordy absurdalnych argumentów.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

29 Data: Czerwiec 23 2011 12:00:58
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: jerzu 

On Wed, 22 Jun 2011 13:54:14 +0100, kamil  wrote:

Zabawne, kiedy piszesz "o tym TIR-owcu to wiesz tylko z opowieści", po
czym nie znajać drogi ani warunków tłumaczysz, że można tam jechać
szybciej. :)

To ja Ci napiszę, znając drogę i prawdopodobne warunki - można tam
jechać spokojnie 80 km/h. Sądząc z opisu Tomcio jechał przed
ciężarówką prowadząc spory sznurek aut. Skąd to wnioskuję? Bo kierowca
ciężarówki nie mrygałby mu światłami, jeżeli przed Tomciem jechałyby
inne auta. Nie raz jechałem za takim "gierojem" własnie na zwężkach na
remontowanej DK8. A są jeszcze tacy, co potrafią co chwila wciskać
hamulec, bo przekroczyli magiczną liczbę 60 na prędkościomierzu. To
ten sam typ, co przed każdym fotoradarem staje na hamulcu i zwalnia do
50 km/h, niezależnie od postawionego ograniczenia.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

30 Data: Czerwiec 23 2011 12:06:14
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello jerzu,

Thursday, June 23, 2011, 12:00:58 PM, you wrote:

Zabawne, kiedy piszesz "o tym TIR-owcu to wiesz tylko z opowieści", po
czym nie znajać drogi ani warunków tłumaczysz, że można tam jechać
szybciej. :)
To ja Ci napiszę, znając drogę i prawdopodobne warunki - można tam
jechać spokojnie 80 km/h. Sądząc z opisu Tomcio jechał przed
ciężarówką prowadząc spory sznurek aut. Skąd to wnioskuję? Bo kierowca
ciężarówki nie mrygałby mu światłami, jeżeli przed Tomciem jechałyby
inne auta. Nie raz jechałem za takim "gierojem" własnie na zwężkach na
remontowanej DK8. A są jeszcze tacy, co potrafią co chwila wciskać
hamulec, bo przekroczyli magiczną liczbę 60 na prędkościomierzu. To
ten sam typ, co przed każdym fotoradarem staje na hamulcu i zwalnia do
50 km/h, niezależnie od postawionego ograniczenia.

Jerzu, więcej tolerancji - on był zmęczony długą, 60km trasą.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

31 Data: Czerwiec 23 2011 14:28:32
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Heniek 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał

Jerzu, więcej tolerancji - on był zmęczony długą, 60km trasą.

To tym bardziej po takim wysiłku powinien zrobić sobie z pół godziny
przerwy!

32 Data: Czerwiec 24 2011 10:20:19
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Arek 

W dniu 2011-06-23 14:28, Heniek pisze:

Użytkownik "RoMan   napisał

Jerzu, więcej tolerancji - on był zmęczony długą, 60km trasą.

To tym bardziej po takim wysiłku powinien zrobić sobie z pół godziny
przerwy!

I chyba to robił, tyle, ze bez zatrzymywania i wysiadania z samochodu:)

A.

33 Data: Czerwiec 22 2011 15:03:38
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-06-22, kamil  wrote:

Nie dyskutujemy o szlabanach, tylko o świrze spychającym z drogi za
przepisowją jazdę 63/70 w nocy na remontowanym odcinku drogi. Łapiesz,
czy narysować trzeba?

Przecież on nie pisał o świrze z TIRa tylko o blokującym z osobówki.


Bo najwyraźniej sympatyzuje z drogowymi oszołomami, nic nie poradzisz.

"Blokującym" 63/70 w nocy na remontowanej drodze, nie rozśmieszaj mnie.

Tak, blokującym. Ze źle ustawionymi lusterkami, kiepskim wzrokiem i
depczącym po hamulcu tuż przed kilkudziesięciotonowym zestawem.

--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/

34 Data: Czerwiec 22 2011 14:11:30
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 14:03, Krzysiek Kielczewski wrote:

On 2011-06-22,   wrote:

Nie dyskutujemy o szlabanach, tylko o świrze spychającym z drogi za
przepisowją jazdę 63/70 w nocy na remontowanym odcinku drogi. Łapiesz,
czy narysować trzeba?

Przecież on nie pisał o świrze z TIRa tylko o blokującym z osobówki.


Bo najwyraźniej sympatyzuje z drogowymi oszołomami, nic nie poradzisz.

"Blokującym" 63/70 w nocy na remontowanej drodze, nie rozśmieszaj mnie.

Tak, blokującym. Ze źle ustawionymi lusterkami, kiepskim wzrokiem i
depczącym po hamulcu tuż przed kilkudziesięciotonowym zestawem.



Kolejny ekspert widzący ustawienie lusterek (a może TIRman miał źle światła ustawione? Widząc te choinki na ciężarówkach - całkiem możliwe).

Podziel się resztą swojej wiedzy tajemnej, zapewnie znasz ten odcinek drogi i wiesz dokładnie, ile tam można jechać w jakich warunkach.

Sami ekspierdzi, jakim cudem ta nasza polska gospodarka i nauka tak kiepsko przędą, skoro byle przeciętny internauta to prawdziwy geniusz?





--
Pozdrawiam,
Kamil

35 Data: Czerwiec 22 2011 15:25:29
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-06-22, kamil  wrote:

Kolejny ekspert widzący ustawienie lusterek (a może TIRman miał źle
światła ustawione? Widząc te choinki na ciężarówkach - całkiem możliwe).

Nawet jak miał źle ustawione światła to lusterka powinny być tak
ustawione, żeby kierowca był w stanie coś widzieć przed sobą. Jakoś nikt
mnie od tyłu nie oślepia, a ludzie mają róóóżnie światła ustawione -
zwracam na to uwagę, bo oślepiający z naprzeciwka mi bardzo
przeszkadzają.

Podziel się resztą swojej wiedzy tajemnej, zapewnie znasz ten odcinek
drogi i wiesz dokładnie, ile tam można jechać w jakich warunkach.

Przez ostatni tydzień omawianym odcinkiem jechałem osiem razy.

--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/

36 Data: Czerwiec 23 2011 10:42:48
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 14:25, Krzysiek Kielczewski wrote:

On 2011-06-22,   wrote:

Kolejny ekspert widzący ustawienie lusterek (a może TIRman miał źle
światła ustawione? Widząc te choinki na ciężarówkach - całkiem możliwe).

Nawet jak miał źle ustawione światła to lusterka powinny być tak
ustawione, żeby kierowca był w stanie coś widzieć przed sobą. Jakoś nikt
mnie od tyłu nie oślepia, a ludzie mają róóóżnie światła ustawione -
zwracam na to uwagę, bo oślepiający z naprzeciwka mi bardzo
przeszkadzają.

TIRy mają nieraz po 30 świateł, od zderzaka po doklejone na dachu na wysokości dobrych 3 metrów. Powodzenia w ustawieniu lusterek, kiedy włączy ci tę choinkę metr za tobą.

Podziel się resztą swojej wiedzy tajemnej, zapewnie znasz ten odcinek
drogi i wiesz dokładnie, ile tam można jechać w jakich warunkach.

Przez ostatni tydzień omawianym odcinkiem jechałem osiem razy.

A za dziewiątym będzie tam leżał ubłocony pachołek na środku jezdni, albo urwiesz sobie zawieszenie bo robotnikom spieszyło się na kolację i nie zdążyli dziury zakleić.

Gdybym tam jechał pierwszy raz, też byłbym ostrożny i jechał wolniej. Wepchniesz mnie za to do rowu?



--
Pozdrawiam,
Kamil

37 Data: Czerwiec 23 2011 18:31:29
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-06-23, kamil  wrote:

TIRy mają nieraz po 30 świateł, od zderzaka po doklejone na dachu na
wysokości dobrych 3 metrów. Powodzenia w ustawieniu lusterek, kiedy
włączy ci tę choinkę metr za tobą.

Właszcza te na dachu TIR oślepiają. LOL.

Podziel się resztą swojej wiedzy tajemnej, zapewnie znasz ten odcinek
drogi i wiesz dokładnie, ile tam można jechać w jakich warunkach.

Przez ostatni tydzień omawianym odcinkiem jechałem osiem razy.

A za dziewiątym będzie tam leżał ubłocony pachołek na środku jezdni,
albo urwiesz sobie zawieszenie bo robotnikom spieszyło się na kolację i
nie zdążyli dziury zakleić.

Ten ubłocony pachołek to zostanie zgarnięty przez któryś z kilkuset
samochodów, które przejechały przede mną.

Gdybym tam jechał pierwszy raz, też byłbym ostrożny i jechał wolniej.

Jeździj pociągiem.

--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/

38 Data: Czerwiec 24 2011 10:35:19
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

kamil wrote:

On 22/06/2011 14:25, Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2011-06-22,   wrote:

Kolejny ekspert widzący ustawienie lusterek (a może TIRman miał źle
światła ustawione? Widząc te choinki na ciężarówkach - całkiem możliwe).

Nawet jak miał źle ustawione światła to lusterka powinny być tak
ustawione, żeby kierowca był w stanie coś widzieć przed sobą. Jakoś nikt
mnie od tyłu nie oślepia, a ludzie mają róóóżnie światła ustawione -
zwracam na to uwagę, bo oślepiający z naprzeciwka mi bardzo
przeszkadzają.

TIRy mają nieraz po 30 świateł, od zderzaka po doklejone na dachu na wysokości dobrych 3 metrów. Powodzenia w ustawieniu lusterek, kiedy włączy ci tę choinkę metr za tobą.

Zwłaszcza te na wysokości "dobrych 3 metrów" będą sie odbijać w lusterkach gdy jedzie "metr za tobą". Przestań się wygłupiać i trolować.


Podziel się resztą swojej wiedzy tajemnej, zapewnie znasz ten odcinek
drogi i wiesz dokładnie, ile tam można jechać w jakich warunkach.

Przez ostatni tydzień omawianym odcinkiem jechałem osiem razy.

A za dziewiątym będzie tam leżał ubłocony pachołek na środku jezdni,

Tak, będzie leżał w środku nocy i nikt go wcześniej nie zgarnie.

albo urwiesz sobie zawieszenie bo robotnikom spieszyło się na kolację i nie zdążyli dziury zakleić.

Gdybym tam jechał pierwszy raz, też byłbym ostrożny i jechał wolniej. Wepchniesz mnie za to do rowu?

Ale OP wcale nie znalazł się w rowie. Nawet ten zmęczony po 60km człowiek dał radę.

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

39 Data: Czerwiec 22 2011 14:19:04
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin kamil

Kolejny ekspert widzący ustawienie lusterek (a może TIRman miał źle
światła ustawione? Widząc te choinki na ciężarówkach - całkiem możliwe).

Podziel się resztą swojej wiedzy tajemnej, zapewnie znasz ten odcinek
drogi i wiesz dokładnie, ile tam można jechać w jakich warunkach.

Sami ekspierdzi, jakim cudem ta nasza polska gospodarka i nauka tak
kiepsko przędą, skoro byle przeciętny internauta to prawdziwy geniusz?

Przy dobrze ustawionych lusterkach i zdrowym wzroku nie jest możliwe
oślepienie od tyłu przez TIR-a. Wkurwić pewnie może, ale oślepić nie
oślepi.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

40 Data: Czerwiec 22 2011 13:48:35
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

kamil wrote:

On 22/06/2011 11:30, Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2011-06-22,   wrote:

Nie dyskutujemy o szlabanach, tylko o świrze spychającym z drogi za
przepisowją jazdę 63/70 w nocy na remontowanym odcinku drogi. Łapiesz,
czy narysować trzeba?

Przecież on nie pisał o świrze z TIRa tylko o blokującym z osobówki.


Bo najwyraźniej sympatyzuje z drogowymi oszołomami, nic nie poradzisz.

"Blokującym" 63/70 w nocy na remontowanej drodze, nie rozśmieszaj mnie.

licznikowe 63/70 które po błyśnięciu zamieniło się w licznikowe 50/70. Przecież wyraźnie widać z opisu (a także z innych tu występów, które sam OP raczył udokumentowac filmowo), że nasz OP postanowił być złośliwy i zwolnił.

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

41 Data: Czerwiec 23 2011 10:38:01
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 12:48, Sebastian Kaliszewski wrote:

kamil wrote:
On 22/06/2011 11:30, Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2011-06-22,  wrote:

Nie dyskutujemy o szlabanach, tylko o świrze spychającym z drogi za
przepisowją jazdę 63/70 w nocy na remontowanym odcinku drogi. Łapiesz,
czy narysować trzeba?

Przecież on nie pisał o świrze z TIRa tylko o blokującym z osobówki.


Bo najwyraźniej sympatyzuje z drogowymi oszołomami, nic nie poradzisz.

"Blokującym" 63/70 w nocy na remontowanej drodze, nie rozśmieszaj mnie.

licznikowe 63/70 które po błyśnięciu zamieniło się w licznikowe 50/70.

GPSowe 63/70, czytasz wogóle wątek, czy wybiórczo?

Przecież wyraźnie widać z opisu (a także z innych tu występów, które sam
OP raczył udokumentowac filmowo), że nasz OP postanowił być złośliwy i
zwolnił.

Gdyby mi jakiś kretyn w ciężarówce walił wszystkim co ma po oczach, też bym zwolnił. Cholera wie o co mu chodzi, może coś się dzieje?




--
Pozdrawiam,
Kamil

42 Data: Czerwiec 21 2011 19:46:27
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: jerzu 

On Tue, 21 Jun 2011 15:47:15 +0100, kamil  wrote:


Minuta oszczędności na 10-kilometrowym odcinku. Życie ucieka między
palcami, dzieci się pożenią, zanim na kolację dojedziesz. Straszne.

To nie jest 10 kilometrów tylko ponad 80.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

43 Data: Czerwiec 22 2011 10:37:33
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 21/06/2011 18:46, jerzu wrote:

On Tue, 21 Jun 2011 15:47:15 +0100,   wrote:


Minuta oszczędności na 10-kilometrowym odcinku. Życie ucieka między
palcami, dzieci się pożenią, zanim na kolację dojedziesz. Straszne.

To nie jest 10 kilometrów tylko ponad 80.

I przez 80km nie ma gdzie wyprzedzić? Ewenement na skalę światową.



--
Pozdrawiam,
Kamil

44 Data: Czerwiec 23 2011 12:02:17
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: jerzu 

On Wed, 22 Jun 2011 10:37:33 +0100, kamil  wrote:

I przez 80km nie ma gdzie wyprzedzić? Ewenement na skalę światową.

Praktycznie nie. A tam gdzie się da to pewnie Tomcio się nie dał
wyprzedzić, dając ostro w palnik.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

45 Data: Czerwiec 21 2011 20:35:49
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Athum A. 

Mario  napisał(a):

ROTFL a znasz jakieś inne ograniczenie?

C-14. Doucz się, zanim pójdziesz zdawać na prawo jazdy....

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

46 Data: Czerwiec 21 2011 23:28:03
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Mario 

W dniu 2011-06-21 22:35, Athum A. pisze:

  napisał(a):

ROTFL a znasz jakieś inne ograniczenie?

C-14. Doucz się, zanim pójdziesz zdawać na prawo jazdy....

ale to znak nakazu a nie ograniczający prędkość czy może ograniczenie prędkości minimalnej?
Sam się doucz.

mario

47 Data: Czerwiec 22 2011 10:29:35
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Krzysiek 

W dniu 2011-06-21 16:40, Mario pisze:

[...]A może kogoś zbawi? Nie każdy jedzie od chałupy do chałupy we wsi. Są
ludzie, którzy jadą 500km albo więcej a potem trafią na pierdołę-egoistę
który ma okres bo jedzie 63/70 "BO TAK".

mario



a może ktoś zna drogę i zdarzyło mu się kilka razy że sarna wybiegła pod koła? Sam jeżdżę w niektórych miejscach 60 km/h gdzie ograniczenie jest do 90. Ba... byłem nawet świadkiem wypadku, jak jechałem właśnie te 60 km/h, gdzie gość mnie wyprzedzał i przypier***** w sarnę.

Ale to się nazywa doświadczenie kolego.

48 Data: Czerwiec 22 2011 11:35:08
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-06-22 10:29, Krzysiek pisze:

Ale to się nazywa doświadczenie kolego.

To akurat kurwa jest *przypadek* debilu :)

--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

49 Data: Czerwiec 22 2011 11:46:53
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Krzysiek 

W dniu 2011-06-22 11:35, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

W dniu 2011-06-22 10:29, Krzysiek pisze:

Ale to się nazywa doświadczenie kolego.

To akurat kurwa jest *przypadek* debilu :)


a to akurat jest przypadek dobrego wychowania kolego :)

50 Data: Czerwiec 22 2011 12:11:27
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-06-22 11:46, Krzysiek pisze:

W dniu 2011-06-22 11:35, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
W dniu 2011-06-22 10:29, Krzysiek pisze:

Ale to się nazywa doświadczenie kolego.

To akurat kurwa jest *przypadek* debilu :)


a to akurat jest przypadek dobrego wychowania kolego :)

Cii, Rafał protestuje przeciwko wybraniu Wrocławia na ESK 2016. Liczy, że nam to zabiorą, bo już jeden armagiedon pt. przyszłoroczne Euro w gałÄ™ kopaną wystarczy.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

51 Data: Czerwiec 22 2011 14:05:56
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Krzysiek wrote:

W dniu 2011-06-21 16:40, Mario pisze:
[...]A może kogoś zbawi? Nie każdy jedzie od chałupy do chałupy we wsi. Są
ludzie, którzy jadą 500km albo więcej a potem trafią na pierdołę-egoistę
który ma okres bo jedzie 63/70 "BO TAK".

mario



a może ktoś zna drogę i zdarzyło mu się kilka razy że sarna wybiegła pod koła?

Na "katowickiej"?

  Sam jeżdżę w niektórych miejscach 60 km/h gdzie ograniczenie jest
do 90. Ba... byłem nawet świadkiem wypadku, jak jechałem właśnie te 60 km/h, gdzie gość mnie wyprzedzał i przypier***** w sarnę.


Ale to była jakaś dorga wojewódzka (lub gminna/powiatowa) w środku lasu a nie gierkówka, prawda?

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

52 Data: Czerwiec 23 2011 12:03:01
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: jerzu 

On Wed, 22 Jun 2011 10:29:35 +0200, Krzysiek  wrote:

a może ktoś zna drogę i zdarzyło mu się kilka razy że sarna wybiegła pod
koła? Sam jeżdżę w niektórych miejscach 60 km/h gdzie ograniczenie jest
do 90. Ba... byłem nawet świadkiem wypadku, jak jechałem właśnie te 60
km/h, gdzie gość mnie wyprzedzał i przypier***** w sarnę.

Nie myślałeś o tym żeby jeździć PKP albo PKS?


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

53 Data: Czerwiec 23 2011 11:12:22
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 23/06/2011 11:03, jerzu wrote:

On Wed, 22 Jun 2011 10:29:35 +0200,   wrote:

a może ktoś zna drogę i zdarzyło mu się kilka razy że sarna wybiegła pod
koła? Sam jeżdżę w niektórych miejscach 60 km/h gdzie ograniczenie jest
do 90. Ba... byłem nawet świadkiem wypadku, jak jechałem właśnie te 60
km/h, gdzie gość mnie wyprzedzał i przypier***** w sarnę.

Nie myślałeś o tym żeby jeździć PKP albo PKS?



A nie myślałeś o stanatorium, skoro spychanie z drogi za jazdę 63/70 to dla ciebie normalne?

Odpoczniesz trochę, zrelaksujesz się, podleczysz nadszarpnięte nerwy.




--
Pozdrawiam,
Kamil

54 Data: Czerwiec 23 2011 12:22:42
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: jerzu 

On Thu, 23 Jun 2011 11:12:22 +0100, kamil  wrote:

A nie myślałeś o stanatorium, skoro spychanie z drogi za jazdę 63/70 to
dla ciebie normalne?

Pisałem coś o spychaniu? Odnosiłem się do spychania? Nie? Nie. To sam
udaj się do sanatorium bo nie ogarniasz tego co czytasz i piszesz.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

55 Data: Czerwiec 23 2011 11:27:32
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 23/06/2011 11:22, jerzu wrote:

On Thu, 23 Jun 2011 11:12:22 +0100,   wrote:

A nie myślałeś o stanatorium, skoro spychanie z drogi za jazdę 63/70 to
dla ciebie normalne?

Pisałem coś o spychaniu? Odnosiłem się do spychania? Nie? Nie. To sam
udaj się do sanatorium bo nie ogarniasz tego co czytasz i piszesz.

Cały wątek dotyczy spychania z drogi przez jazdę 63/70, czytasz go czasem, czy po godzinie zapomniałeś o czym dyskutujemy?




--
Pozdrawiam,
Kamil

56 Data: Czerwiec 23 2011 12:29:30
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: jerzu 

On Thu, 23 Jun 2011 11:27:32 +0100, kamil  wrote:

Cały wątek dotyczy spychania z drogi przez jazdę 63/70, czytasz go
czasem, czy po godzinie zapomniałeś o czym dyskutujemy?

Akurat mój post tyczył się tego, co zacytowałem. A nie spychania z
drogi, czego nie pochwalam.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

57 Data: Czerwiec 23 2011 11:33:16
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 23/06/2011 11:29, jerzu wrote:

On Thu, 23 Jun 2011 11:27:32 +0100,   wrote:

Cały wątek dotyczy spychania z drogi przez jazdę 63/70, czytasz go
czasem, czy po godzinie zapomniałeś o czym dyskutujemy?

Akurat mój post tyczył się tego, co zacytowałem. A nie spychania z
drogi, czego nie pochwalam.

Jednym słowem twierdzisz, że rozsądni ludzie powinni jeździć PKS?

Po drodze do domu mam lasek, ograniczenie do 60. Też niejeden zapierdala bo po co, ja już dwa razu musiałem przed hamować, raz przed sarną, drugi raz przed jakimiś borsukami czy cholera wie co to biegło.




--
Pozdrawiam,
Kamil

58 Data: Czerwiec 23 2011 12:35:45
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: jerzu 

On Thu, 23 Jun 2011 11:33:16 +0100, kamil  wrote:

Jednym słowem twierdzisz, że rozsądni ludzie powinni jeździć PKS?

Jazda 60/90 to jest rozsądek? Jakbym się kierował tak rozumianym
rozsądkiem to bym na chleb nie zarobił.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

59 Data: Czerwiec 23 2011 12:36:39
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 23/06/2011 11:35, jerzu wrote:

On Thu, 23 Jun 2011 11:33:16 +0100,   wrote:

Jednym słowem twierdzisz, że rozsądni ludzie powinni jeździć PKS?

Jazda 60/90 to jest rozsądek? Jakbym się kierował tak rozumianym
rozsądkiem to bym na chleb nie zarobił.


Pacz pan - ja kieruję się moim i też garnki pełne.




--
Pozdrawiam,
Kamil

60 Data: Czerwiec 24 2011 08:33:30
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Krzysiek 

W dniu 2011-06-23 12:35, jerzu pisze:

On Thu, 23 Jun 2011 11:33:16 +0100,   wrote:

Jednym słowem twierdzisz, że rozsądni ludzie powinni jeździć PKS?

Jazda 60/90 to jest rozsądek? Jakbym się kierował tak rozumianym
rozsądkiem to bym na chleb nie zarobił.



oho, typ chojraka, który wyprzedza 10 samochodów pod rząd bo jadą za wolno :)
Ja się kieruję takim rozsądkiem i jeżdżę jakoś kilkanaście lat bez żadnej stłuczki. Btw. nie przeszkadza mi to w tym żeby dobrze zarabiać.

--
Krzysiek

61 Data: Czerwiec 24 2011 10:47:06
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

kamil wrote:

On 23/06/2011 11:29, jerzu wrote:
On Thu, 23 Jun 2011 11:27:32 +0100,   wrote:

Cały wątek dotyczy spychania z drogi przez jazdę 63/70, czytasz go
czasem, czy po godzinie zapomniałeś o czym dyskutujemy?

Akurat mój post tyczył się tego, co zacytowałem. A nie spychania z
drogi, czego nie pochwalam.

Jednym słowem twierdzisz, że rozsądni ludzie powinni jeździć PKS?

Po drodze do domu mam lasek, ograniczenie do 60. Też niejeden zapierdala bo po co, ja już dwa razu musiałem przed hamować, raz przed sarną, drugi raz przed jakimiś borsukami czy cholera wie co to biegło.

W tej wspaniałej Anglii ktoś zapierdala? Panie, niemożliwe!

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

62 Data: Czerwiec 24 2011 11:11:24
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 24/06/2011 09:47, Sebastian Kaliszewski wrote:

kamil wrote:
On 23/06/2011 11:29, jerzu wrote:
On Thu, 23 Jun 2011 11:27:32 +0100,  wrote:

Cały wątek dotyczy spychania z drogi przez jazdę 63/70, czytasz go
czasem, czy po godzinie zapomniałeś o czym dyskutujemy?

Akurat mój post tyczył się tego, co zacytowałem. A nie spychania z
drogi, czego nie pochwalam.

Jednym słowem twierdzisz, że rozsądni ludzie powinni jeździć PKS?

Po drodze do domu mam lasek, ograniczenie do 60. Też niejeden
zapierdala bo po co, ja już dwa razu musiałem przed hamować, raz przed
sarną, drugi raz przed jakimiś borsukami czy cholera wie co to biegło.

W tej wspaniałej Anglii ktoś zapierdala? Panie, niemożliwe!

Kolejny krajów nie odróżnia, jak to wszyscy polscy eksperci od motoryzacji, medycyny, katastrof lotniczych i geografii. :)




--
Pozdrawiam,
Kamil

63 Data: Czerwiec 21 2011 17:44:45
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-06-21 16:28, kamil pisze:

70 to jest MAKSYMALNE ograniczenie prędkości. Tocząc się 40
faktycznie mógłbym być podejrzany o złośliwoć, ale 63hm/h?
Skoro wyprzedzać nie można to to nie jest jakiaś szeroka droga z
dobrą widocznością, minuta różnicy na 10km nikogo nie zbawi, a
na takim odcinku na pewno znajdziesz miejsce do wyprzedzenia.

Ależ na 99 % podobnych dróg można wyprzedzać. Tam nie można bo "budowa". i nasrali słupków ...

--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

64 Data: Czerwiec 21 2011 17:10:58
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 21/06/2011 16:44, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:

W dniu 2011-06-21 16:28, kamil pisze:

70 to jest MAKSYMALNE ograniczenie prędkości. Tocząc się 40
faktycznie mógłbym być podejrzany o złośliwoć, ale 63hm/h?
Skoro wyprzedzać nie można to to nie jest jakiaś szeroka droga z
dobrą widocznością, minuta różnicy na 10km nikogo nie zbawi, a
na takim odcinku na pewno znajdziesz miejsce do wyprzedzenia.

Ależ na 99 % podobnych dróg można wyprzedzać. Tam nie można bo "budowa".
i nasrali słupków ...

Czyli problem w zasadzie nieistniejący - wyprzedź i zapomnij!



--
Pozdrawiam,
Kamil

65 Data: Czerwiec 21 2011 19:41:44
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-06-21 18:10, kamil pisze:

Ależ na 99 % podobnych dróg można wyprzedzać. Tam nie można bo
"budowa".
i nasrali słupków ...
Czyli problem w zasadzie nieistniejący - wyprzedź i zapomnij!

Ale na tej nie można niestety, więc ciągniesz się za taką pizdą jak ty. A i nie mają tu znaczenia przepisy. Problemem jest to, że się komuś chciało cie zrobić. Ty pacz, jakby cie nie zrobili, nie miałbyś takich problemów. Proponuję - pierdolnij se w łeb, albo przynajmniej tatusiom - nie popełnią gówna 2 raz ;)

--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

66 Data: Czerwiec 22 2011 10:38:15
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 21/06/2011 18:41, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:

W dniu 2011-06-21 18:10, kamil pisze:

Ależ na 99 % podobnych dróg można wyprzedzać. Tam nie można bo
"budowa".
i nasrali słupków ...
Czyli problem w zasadzie nieistniejący - wyprzedź i zapomnij!

Ale na tej nie można niestety, więc ciągniesz się za taką pizdą jak ty.
A i nie mają tu znaczenia przepisy. Problemem jest to, że się komuś
chciało cie zrobić. Ty pacz, jakby cie nie zrobili, nie miałbyś takich
problemów. Proponuję - pierdolnij se w łeb, albo przynajmniej tatusiom -
nie popełnią gówna 2 raz ;)


PLONK kretynie.


--
Pozdrawiam,
Kamil

67 Data: Czerwiec 22 2011 16:32:56
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

kamil wrote:
> On 21/06/2011 16:44, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:
>> W dniu 2011-06-21 16:28, kamil pisze:
>>
>>> 70 to jest MAKSYMALNE ograniczenie prędkości. Tocząc się 40
>>> faktycznie mógłbym być podejrzany o złośliwoć, ale 63hm/h?
>>> Skoro wyprzedzać nie można to to nie jest jakiaś szeroka droga z
>>> dobrą widocznością, minuta różnicy na 10km nikogo nie zbawi, a
>>> na takim odcinku na pewno znajdziesz miejsce do wyprzedzenia.
>>
>> Ależ na 99 % podobnych dróg można wyprzedzać. Tam nie można bo "budowa".
>> i nasrali słupków ...
>
> Czyli problem w zasadzie nieistniejący - wyprzedź i zapomnij!

Jak chcesz wyprzedzać po słupkach postawionych wzdłóż linii rozdzielającej pasy?

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

68 Data: Czerwiec 22 2011 14:07:43
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

kamil wrote:

On 21/06/2011 16:44, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:
W dniu 2011-06-21 16:28, kamil pisze:

70 to jest MAKSYMALNE ograniczenie prędkości. Tocząc się 40
faktycznie mógłbym być podejrzany o złośliwoć, ale 63hm/h?
Skoro wyprzedzać nie można to to nie jest jakiaś szeroka droga z
dobrą widocznością, minuta różnicy na 10km nikogo nie zbawi, a
na takim odcinku na pewno znajdziesz miejsce do wyprzedzenia.

Ależ na 99 % podobnych dróg można wyprzedzać. Tam nie można bo "budowa".
i nasrali słupków ...

Czyli problem w zasadzie nieistniejący - wyprzedź i zapomnij!

Jak chcesz wyprzedzać po słupkach postawionych wzdłóż linii rozdzielającej pasy?

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

69 Data: Czerwiec 23 2011 10:39:06
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 13:07, Sebastian Kaliszewski wrote:

kamil wrote:
On 21/06/2011 16:44, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:
W dniu 2011-06-21 16:28, kamil pisze:

70 to jest MAKSYMALNE ograniczenie prędkości. Tocząc się 40
faktycznie mógłbym być podejrzany o złośliwoć, ale 63hm/h?
Skoro wyprzedzać nie można to to nie jest jakiaś szeroka droga z
dobrą widocznością, minuta różnicy na 10km nikogo nie zbawi, a
na takim odcinku na pewno znajdziesz miejsce do wyprzedzenia.

Ależ na 99 % podobnych dróg można wyprzedzać. Tam nie można bo "budowa".
i nasrali słupków ...

Czyli problem w zasadzie nieistniejący - wyprzedź i zapomnij!

Jak chcesz wyprzedzać po słupkach postawionych wzdłóż linii
rozdzielającej pasy?

"Ależ na 99 % podobnych dróg można wyprzedza"


Problem więc dotyczy jakiegoś 1% dróg, więc jest w zasadzie marginalny i raz na sto przejazdów możesz przeboleć tę minutę czy dwie opóźnienia.

Jeśli nie możesz - polecam sanatorium, a nie drogi publiczne.


--
Pozdrawiam,
Kamil

70 Data: Czerwiec 21 2011 19:47:08
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: jerzu 

On Tue, 21 Jun 2011 17:44:45 +0200, "Rafał \"SP\" Gil"
 wrote:

Tam nie można bo
"budowa". i nasrali słupków ...

Nie można, ale się da :P


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

71 Data: Czerwiec 21 2011 19:49:44
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-06-21 19:47, jerzu pisze:

Tam nie można bo
"budowa". i nasrali słupków ...
Nie można, ale się da :P

Przekonaj o tym mojego rómstera, to ci piwo postawię ;)
"Ja mu w gas, a on zgas ;)"

--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

72 Data: Czerwiec 21 2011 19:50:33
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: jerzu 

On Tue, 21 Jun 2011 19:49:44 +0200, "Rafał \"SP\" Gil"
 wrote:

Przekonaj o tym mojego rómstera, to ci piwo postawię ;)
"Ja mu w gas, a on zgas ;)"

Masterem się da to salonka da radę :)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

73 Data: Czerwiec 21 2011 21:43:45
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Czesław 

W dniu 2011-06-21 17:44, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

Ależ na 99 % podobnych dróg można wyprzedzać. Tam nie można bo "budowa".
i nasrali słupków ...

Przykra sprawa, że nikt Cie nie wysmarkał w porę!

74 Data: Czerwiec 21 2011 22:27:31
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Czesław,

Tuesday, June 21, 2011, 9:43:45 PM, you wrote:

Ależ na 99 % podobnych dróg można wyprzedzać. Tam nie można bo "budowa".
i nasrali słupków ...
Przykra sprawa, że nikt Cie nie wysmarkał w porę!

Dushychko, jesli wydaje ci się, że jesteś anonimowy na tej swojej
neostradzie, to się głęboko mylisz.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

75 Data: Czerwiec 21 2011 21:01:44
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin Czesław

Przykra sprawa, że nikt Cie nie wysmarkał w porę!

Czy mógłbyś krótko opisać na czym polega smarkanie kogoś?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

76 Data: Czerwiec 21 2011 17:39:57
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-06-21 16:11, Mario pisze:

W dniu 2011-06-21 16:03, kamil pisze:
On 21/06/2011 14:59, to wrote:
Tomek

Pomiędzy Rawą a Mszczonowem, na remontowanym odcinku "gierkówki" ok.
1 w
nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63 km/h na
ograniczeniu do 70)

Po co jedziesz 63/70? Złośliwie?


Też często jeżdżę poniżej bo mam ochotę, bo mi się nie spieszy, bo
ciemno i pada, bo dziecko zasnęłó, bo mam ochotę, bo jestem zmęczony.
Będziesz mnie spychać w krzaki z tego powodu?

Ja nie będę ale pamiętaj że nie jesteś sam - jaśnie panie - na drodze.

Nie ma obowiązku jazdy z prędkością maksymalną - nigdy i nigdzie.
Zresztą gpsowe 63km/h jest bardzo blisko licznikowej 70.

Są też inni.

No są i co z tego? Obowiązują ich te same przepisy.

A celowa jazda PONIŻEJ ograniczenia (na odcinku gdzie nie
można wyprzedzać) "bo tak mi się chce" jest qrestwem i egoizmem w
czystej postaci.

LOL - jw. Nie z takimi prędkościami jeździłem na odcinkach gdzie nie
można wyprzedzać. Zdaje się, że sporej części ludzi tutaj piszących
przydałaby się meliska przed wsiadaniem do samochodu.

Rozumiem, że kogoś mogą umiejętności przerastać i nie potrafi jechać
szybciej (dziadki itp) ale ty, sam przyznałeś jedziesz tak bo masz ochotę.

Napisał dużo więcej i w sumie coś innego, niż Ty próbujesz teraz
udowadniać. W sumie możesz przyjąć, że kierowca może uznać dowolną
prędkość za dostosowaną do sytuacji, a jazda parę km/h poniżej
ograniczenia w żadnym wypadku nie da się podciągnąć pod utrudnianie.

nie pozdrawiam

Przekaż mu znak pokoju, jak kolejny troll, niejaki Paul anonim :)

77 Data: Czerwiec 21 2011 19:11:06
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Tomek 


Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości

Nie ma obowiązku jazdy z prędkością maksymalną - nigdy i nigdzie.
Zresztą gpsowe 63km/h jest bardzo blisko licznikowej 70.

[...]
Celowo podałem V wg GPS, aby nikt nie wyliczał ile zaniża mi licznik.
Faktycznie prędkościomierz u mnie jest ok. 68-70 przy  63 km/h wg GPS.
Tobie też dziękuję za zabranie głosu.
A głosy większości potwierdzają ogólną agresję na drogach
czego doświadczyłem nocą z niedzieli na poniedziałek.
Widać to też przy "wyrwaniach" gdy kończy się na pół kilometra
remontowany odcinek. Niektóry dostają takiego bzika że po
200 metrach ostrego rozpędzania już hamowanie bo kolumna
się ponownie zwęża do jednego pasa ruchu.
Na odcinku Częśtochowa -Nadarzyn miąłem średnią prędkość
z komputerka GPS 70 km/h, przy max. prędkości 91.
Nie sądzę, abym był zawalidrogą. Stosuję zasadę równej
jazdy, przestrzegania przepisów a i ekologia też na tym zyskuje.

Miłego wieczoru.
T.

78 Data: Czerwiec 21 2011 19:33:22
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-06-21 19:11, Tomek pisze:


Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości


Nie ma obowiązku jazdy z prędkością maksymalną - nigdy i nigdzie.
Zresztą gpsowe 63km/h jest bardzo blisko licznikowej 70.

[...]
Celowo podałem V wg GPS, aby nikt nie wyliczał ile zaniża mi licznik.
Faktycznie prędkościomierz u mnie jest ok. 68-70 przy 63 km/h wg GPS.

Otóż to, choć mam niejakie podejrzenie...

Tobie też dziękuję za zabranie głosu.
A głosy większości potwierdzają ogólną agresję na drogach
czego doświadczyłem nocą z niedzieli na poniedziałek.

Nie, to nie są głosy większości, tylko to są głosy, które najwyżej
potwierdzają pewien model zachowań (jeden z wielu) - tak na grupie
jak i na drogach.

Widać to też przy "wyrwaniach" gdy kończy się na pół kilometra
remontowany odcinek. Niektóry dostają takiego bzika że po
200 metrach ostrego rozpędzania już hamowanie bo kolumna
się ponownie zwęża do jednego pasa ruchu.

Za czasem im przejdzie - gdyby policja była skuteczniejsza...

Na odcinku Częśtochowa -Nadarzyn miąłem średnią prędkość
z komputerka GPS 70 km/h, przy max. prędkości 91.

Znaczy w nocy Ci się tak udało? Przyznam się, że musiałeś mieć
idealne warunki, a nie wykopki. Do tego max. szybkość 91km/h...
Ja, choć jeżdżę spokojnie nigdy nie miałem tak niskiej prędkości
maksymalnej na gierkówce i średnio wierzę, że taka Ci średnia wyszła.
Choć być może w środku nocy...

Nie sądzę, abym był zawalidrogą. Stosuję zasadę równej
jazdy, przestrzegania przepisów a i ekologia też na tym zyskuje.

Ja tam nie wiem. Jak ktoś jedzie wolniej i wyprzedzić nie mogę - trudno. Zresztą już nie raz pisałem o dość przyzwoitych średnich
bez wariackiej jazdy.

79 Data: Czerwiec 21 2011 21:27:24
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Tomek 


Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-06-21 19:11, Tomek pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości


Nie ma obowiązku jazdy z prędkością maksymalną - nigdy i nigdzie.
Zresztą gpsowe 63km/h jest bardzo blisko licznikowej 70.

[...]
Celowo podałem V wg GPS, aby nikt nie wyliczał ile zaniża mi licznik.
Faktycznie prędkościomierz u mnie jest ok. 68-70 przy 63 km/h wg GPS.

Otóż to, choć mam niejakie podejrzenie...

Tobie też dziękuję za zabranie głosu.
A głosy większości potwierdzają ogólną agresję na drogach
czego doświadczyłem nocą z niedzieli na poniedziałek.

Nie, to nie są głosy większości, tylko to są głosy, które najwyżej
potwierdzają pewien model zachowań (jeden z wielu) - tak na grupie
jak i na drogach.

Widać to też przy "wyrwaniach" gdy kończy się na pół kilometra
remontowany odcinek. Niektóry dostają takiego bzika że po
200 metrach ostrego rozpędzania już hamowanie bo kolumna
się ponownie zwęża do jednego pasa ruchu.

Za czasem im przejdzie - gdyby policja była skuteczniejsza...

Na odcinku Częśtochowa -Nadarzyn miąłem średnią prędkość
z komputerka GPS 70 km/h, przy max. prędkości 91.

Znaczy w nocy Ci się tak udało? Przyznam się, że musiałeś mieć
idealne warunki, a nie wykopki. Do tego max. szybkość 91km/h...
Ja, choć jeżdżę spokojnie nigdy nie miałem tak niskiej prędkości
maksymalnej na gierkówce i średnio wierzę, że taka Ci średnia wyszła.
Choć być może w środku nocy...

Nie sądzę, abym był zawalidrogą. Stosuję zasadę równej
jazdy, przestrzegania przepisów a i ekologia też na tym zyskuje.

Ja tam nie wiem. Jak ktoś jedzie wolniej i wyprzedzić nie mogę - trudno. Zresztą już nie raz pisałem o dość przyzwoitych średnich
bez wariackiej jazdy.




80 Data: Czerwiec 21 2011 21:35:06
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Tomek 


Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-06-21 19:11, Tomek pisze:

Znaczy w nocy Ci się tak udało? Przyznam się, że musiałeś mieć
idealne warunki, a nie wykopki. Do tego max. szybkość 91km/h...

Jeśli masz GPS-a i będziesz trasą Częstochowa-Nadarzyn
jechać pomiędzy ok. 22.40 a 1.15 to wyzeruj komputer i sprawdź.
Remonty są nie od dziś. Natomiast o tej godzinie ruch
(na pewno z niedzieli na poniedziałek) był płynny, żadnych
jawnych robót o tej porze nie było.
Stąd też moje zdziwienie tą agresją, to są czasy poniżej minuty
(w różnicy czasu pzejazdu) na te 63 i 70 km/h.
Mo.że są tu jeszcze kompleksy, chore ambicje z tym
przymusem wyprzedzania.
Ale nie jestem psychologiem, nie zabieram tu głosu.
T.

81 Data: Czerwiec 22 2011 16:35:31
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Tomek wrote:
>
> Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości >> W dniu 2011-06-21 19:11, Tomek pisze:
>
>> Znaczy w nocy Ci się tak udało? Przyznam się, że musiałeś mieć
>> idealne warunki, a nie wykopki. Do tego max. szybkość 91km/h...
>
> Jeśli masz GPS-a i będziesz trasą Częstochowa-Nadarzyn
> jechać pomiędzy ok. 22.40 a 1.15 to wyzeruj komputer i sprawdź.
> Remonty są nie od dziś. Natomiast o tej godzinie ruch
> (na pewno z niedzieli na poniedziałek) był płynny, żadnych
> jawnych robót o tej porze nie było.
> Stąd też moje zdziwienie tą agresją, to są czasy poniżej minuty
> (w różnicy czasu pzejazdu) na te 63 i 70 km/h.
> Mo.że są tu jeszcze kompleksy, chore ambicje z tym
> przymusem wyprzedzania.

A jak nazwiesz wpieprzanie się na siłę przed kogoś na jego pas, "no bo on wcześniej wjechał na ten pas nielegalnie"?

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

82 Data: Czerwiec 22 2011 14:14:47
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Tomek wrote:


Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości
W dniu 2011-06-21 19:11, Tomek pisze:

Znaczy w nocy Ci się tak udało? Przyznam się, że musiałeś mieć
idealne warunki, a nie wykopki. Do tego max. szybkość 91km/h...

Jeśli masz GPS-a i będziesz trasą Częstochowa-Nadarzyn
jechać pomiędzy ok. 22.40 a 1.15 to wyzeruj komputer i sprawdź.
Remonty są nie od dziś. Natomiast o tej godzinie ruch
(na pewno z niedzieli na poniedziałek) był płynny, żadnych
jawnych robót o tej porze nie było.
Stąd też moje zdziwienie tą agresją, to są czasy poniżej minuty
(w różnicy czasu pzejazdu) na te 63 i 70 km/h.
Mo.że są tu jeszcze kompleksy, chore ambicje z tym
przymusem wyprzedzania.

A jak nazwiesz wpieprzanie się na siłę przed kogoś na jego pas, "no bo on wcześniej wjechał na ten pas nielegalnie"?

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

83 Data: Czerwiec 22 2011 16:44:01
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Artur Maśląg wrote:

W dniu 2011-06-21 19:11, Tomek pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości


Nie ma obowiązku jazdy z prędkością maksymalną - nigdy i nigdzie.
Zresztą gpsowe 63km/h jest bardzo blisko licznikowej 70.

[...]
Celowo podałem V wg GPS, aby nikt nie wyliczał ile zaniża mi licznik.
Faktycznie prędkościomierz u mnie jest ok. 68-70 przy 63 km/h wg GPS.

Otóż to, choć mam niejakie podejrzenie...

Tobie też dziękuję za zabranie głosu.
A głosy większości potwierdzają ogólną agresję na drogach
czego doświadczyłem nocą z niedzieli na poniedziałek.

Nie, to nie są głosy większości, tylko to są głosy, które najwyżej
potwierdzają pewien model zachowań (jeden z wielu) - tak na grupie
jak i na drogach.

W ramach "potwierdzania modelu zachowań" proponuję sobie obejrzeć filmiki wrzucone tu przez autora, zwłaszcza nr 2 i 4, zwracając uwagę na zachowanie samochodu w którym jest zamontowana kamera :)

Taki sam nauczyciel jak opisywany tirman, tylko pojazd mniejszy i "nauczycielskie" wymuszanie tak dobrze nie idzie.


Widać to też przy "wyrwaniach" gdy kończy się na pół kilometra
remontowany odcinek. Niektóry dostają takiego bzika że po
200 metrach ostrego rozpędzania już hamowanie bo kolumna
się ponownie zwęża do jednego pasa ruchu.

Za czasem im przejdzie - gdyby policja była skuteczniejsza...

Tak bajdełej, jaki przepis zabrania rozpędzenia się na odcinku gdzie wolno 100km/h (choćby ten odcinek był krótki) do owych 100km/h i potem zwolnienia znowu do 70km/h?
Nie mówię to o sensie, kulturze itd. tylko o przepisie. W odróżnieniu od złośliwego (autor twierdzi, że bał się że znowu zostanie oślepiony -- dobre sobie) zwalniania do 50, co można by podciągnąć pod utrudnianie ruchu takie przyspieszanie jest dozwolone.

Czy nie ma sensu? Zwykle nie, choć jak się trafi jakiś typ który musi kogoś "ponauczać" i zwalnia do 50 to jego wyprzedzenie i zostawienie za sobą jego i ewentualnych niebezpiecznych sytaucji jakie może spowodować ma jak najbardziej sens.

[...]

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

84 Data: Czerwiec 22 2011 14:12:20
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Tomek wrote:


Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości
Nie ma obowiązku jazdy z prędkością maksymalną - nigdy i nigdzie.
Zresztą gpsowe 63km/h jest bardzo blisko licznikowej 70.

[...]
Celowo podałem V wg GPS, aby nikt nie wyliczał ile zaniża mi licznik.
Faktycznie prędkościomierz u mnie jest ok. 68-70 przy  63 km/h wg GPS.
Tobie też dziękuję za zabranie głosu.
A głosy większości potwierdzają ogólną agresję na drogach
czego doświadczyłem nocą z niedzieli na poniedziałek.

Sam jesteś przykładem agresji -- trafił swój na swego i tyle.

Widać to też przy "wyrwaniach" gdy kończy się na pół kilometra
remontowany odcinek. Niektóry dostają takiego bzika że po
200 metrach ostrego rozpędzania już hamowanie bo kolumna
się ponownie zwęża do jednego pasa ruchu.
Na odcinku Częśtochowa -Nadarzyn miąłem średnią prędkość
z komputerka GPS 70 km/h, przy max. prędkości 91.
Nie sądzę, abym był zawalidrogą. Stosuję zasadę równej
jazdy, przestrzegania przepisów a i ekologia też na tym zyskuje.

Twoje "stosowanie przepisów" pokazałeś już za pomocą dokumentacji filmowej. Szczególnie poszanowanie art. 3 PoRD...

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

85 Data: Czerwiec 22 2011 16:34:44
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Tomek wrote:
>
> Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości >
>> Nie ma obowiązku jazdy z prędkością maksymalną - nigdy i nigdzie.
>> Zresztą gpsowe 63km/h jest bardzo blisko licznikowej 70.
>
> [...]
> Celowo podałem V wg GPS, aby nikt nie wyliczał ile zaniża mi licznik.
> Faktycznie prędkościomierz u mnie jest ok. 68-70 przy  63 km/h wg GPS.
> Tobie też dziękuję za zabranie głosu.
> A głosy większości potwierdzają ogólną agresję na drogach
> czego doświadczyłem nocą z niedzieli na poniedziałek.

Sam jesteś przykładem agresji -- trafił swój na swego i tyle.

> Widać to też przy "wyrwaniach" gdy kończy się na pół kilometra
> remontowany odcinek. Niektóry dostają takiego bzika że po
> 200 metrach ostrego rozpędzania już hamowanie bo kolumna
> się ponownie zwęża do jednego pasa ruchu.
> Na odcinku Częśtochowa -Nadarzyn miąłem średnią prędkość
> z komputerka GPS 70 km/h, przy max. prędkości 91.
> Nie sądzę, abym był zawalidrogą. Stosuję zasadę równej
> jazdy, przestrzegania przepisów a i ekologia też na tym zyskuje.

Twoje "stosowanie przepisów" pokazałeś już za pomocą dokumentacji filmowej. Szczególnie poszanowanie art. 3 PoRD...

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

86 Data: Czerwiec 22 2011 00:27:29
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Mario 

W dniu 2011-06-21 17:39, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-06-21 16:11, Mario pisze:
W dniu 2011-06-21 16:03, kamil pisze:
On 21/06/2011 14:59, to wrote:
Tomek

Pomiędzy Rawą a Mszczonowem, na remontowanym odcinku "gierkówki" ok.
1 w
nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63 km/h na
ograniczeniu do 70)

Po co jedziesz 63/70? Złośliwie?


Też często jeżdżę poniżej bo mam ochotę, bo mi się nie spieszy, bo
ciemno i pada, bo dziecko zasnęłó, bo mam ochotę, bo jestem zmęczony.
Będziesz mnie spychać w krzaki z tego powodu?

Ja nie będę ale pamiętaj że nie jesteś sam - jaśnie panie - na drodze.

Nie ma obowiązku jazdy z prędkością maksymalną - nigdy i nigdzie.
Zresztą gpsowe 63km/h jest bardzo blisko licznikowej 70.


Oczywiście. Tak samo jak np. nie ma obowiązku ułatwienia komuś wyjazdu z miejsca parkingowego lub wpuszczenia kogoś przed siebie. Ale Ty widać robisz tylko to co masz obowiązek. Nieźle.


LOL - jw. Nie z takimi prędkościami jeździłem na odcinkach gdzie nie
można wyprzedzać. Zdaje się, że sporej części ludzi tutaj piszących
przydałaby się meliska przed wsiadaniem do samochodu.

Bardzo możliwe. Ja już bardzo dawno przestałem się na takie ofermy wkurzać. Ktoś nie potrafi jechać 70/70, ma problemy ze sobą etc. to żaden powód do wściekania się. :-).

Napisał dużo więcej i w sumie coś innego, niż Ty próbujesz teraz
udowadniać. W sumie możesz przyjąć, że kierowca może uznać dowolną
prędkość za dostosowaną do sytuacji, a jazda parę km/h poniżej
ograniczenia w żadnym wypadku nie da się podciągnąć pod utrudnianie.


Ale kto? Tomek czy kamil? Odpisywałem kamilowi, który się wlecze "bo tak", bo mu wolno i ma taką ochotę. Tomek pisał o deszczu, zmęczeniu i innych czynnikach, które rozumiem.

mario

87 Data: Czerwiec 21 2011 14:18:47
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin kamil

Też często jeżdżÄ™ poniżej bo mam ochotę, bo mi się nie spieszy, bo
ciemno i pada, bo dziecko zasnęłó, bo mam ochotę, bo jestem zmęczony.
Będziesz mnie spychać w krzaki z tego powodu?

Spychał oczywiście nikogo nie będę, co nie zmienia faktu, że w tej
opowieści jak dla mnie jeden jest wart drugiego, tylko przejawy
frustracji wyglądają nieco inaczej.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

88 Data: Czerwiec 21 2011 16:37:48
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Paul 

W dniu 2011-06-21 16:03, kamil pisze:

Też często jeżdżÄ™ poniżej bo mam ochotę, bo mi się nie spieszy, bo
ciemno i pada, bo dziecko zasnęłó, bo mam ochotę, bo jestem zmęczony.
Będziesz mnie spychać w krzaki z tego powodu?

http://www.youtube.com/watch?v=k-cPpkmQ3ec&t=1m09s

89 Data: Czerwiec 21 2011 16:11:09
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-06-21 16:03, kamil pisze:

Też często jeżdżÄ™ poniżej bo mam ochotę, bo mi się nie spieszy,
bo ciemno i pada, bo dziecko zasnęłó, bo mam ochotę, bo jestem
zmęczony. Będziesz mnie spychać w krzaki z tego powodu?

Rajcuje cie to zwłaszcza na zwężkach ?

Wiesz, że będziesz ewidentnym zawalidrogą a wpierdalasz się na remontowaną DK ???? Chcesz jechać 15/70 - jedź kurwa "osiedlowymi" uliczkami.  Na dystansie który opisujesz da się to zrobić i  nie będziesz spowalniał połowy kraju.

--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

90 Data: Czerwiec 21 2011 19:44:33
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: jerzu 

On Tue, 21 Jun 2011 15:03:44 +0100, kamil  wrote:

Też często jeżdżę poniżej bo mam ochotę, bo mi się nie spieszy, bo
ciemno i pada, bo dziecko zasnęłó, bo mam ochotę, bo jestem zmęczony.
Będziesz mnie spychać w krzaki z tego powodu?

Z całego serca życzę Ci abyś drogę z Mszczonowa do Piotrkowa pokonał
za jadącym na miejsce budowy walcem drogowym.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

91 Data: Czerwiec 21 2011 19:50:11
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-06-21 19:44, jerzu pisze:

Z całego serca życzę Ci abyś drogę z Mszczonowa do Piotrkowa pokonał
za jadącym na miejsce budowy walcem drogowym.

Spalinowym ? Biorącym olej ? :)

--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

92 Data: Czerwiec 21 2011 19:50:08
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: jerzu 

On Tue, 21 Jun 2011 19:50:11 +0200, "Rafał \"SP\" Gil"
 wrote:

Spalinowym ? Biorącym olej ? :)

Oczywiście. Z rurą wydechową skierowaną do tyłu :)


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

93 Data: Czerwiec 21 2011 19:53:23
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-06-21 19:50, jerzu pisze:

Spalinowym ? Biorącym olej ? :)

Oczywiście. Z rurą wydechową skierowaną do tyłu :)

I zasmażka !

--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

94 Data: Czerwiec 22 2011 09:09:34
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-06-21, jerzu  wrote:

Spalinowym ? Biorącym olej ? :)

Oczywiście. Z rurą wydechową skierowaną do tyłu :)

I tak codziennie przez miesiąc...

--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/

95 Data: Czerwiec 21 2011 21:28:40
Temat: Re: celowe oœlepianie w nocy-co Wy byœcie zrobili?
Autor: J.F. 

On Tue, 21 Jun 2011 15:03:44 +0100,  kamil wrote:

Po co jedziesz 63/70? Złośliwie?


Też często jeżdżę poniżej bo mam ochotę, bo mi się nie spieszy, bo [..]
Będziesz mnie spychać w krzaki z tego powodu?

Wydaje mi sie, ze ja mialbym wtedy ochote cie zastrzelic :-)

J.

96 Data: Czerwiec 21 2011 21:33:28
Temat: Re: celowe o�lepianie w nocy-co Wy by�ci e zrobili?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-06-21 21:28, J.F. pisze:

On Tue, 21 Jun 2011 15:03:44 +0100,  kamil wrote:
Po co jedziesz 63/70? Złośliwie?


Też często jeżdżÄ™ poniżej bo mam ochotę, bo mi się nie spieszy, bo [..]
Będziesz mnie spychać w krzaki z tego powodu?

Wydaje mi sie, ze ja mialbym wtedy ochote cie zastrzelic :-)

Mnie wybierz, mnie, mnie, mnie :) Jestem sporo starszy, upierdliwy,
jestem kapeluszem itd. Daj mu trochę pożyć - młody w końcu jest.
Niech dzieci odchowa - moje są w zasadzie dorosłe, a żona da sobie
z odszkodowań/ubezpieczeń ;)

PS - będę się bronił, mam praktykę ;)

97 Data: Czerwiec 21 2011 16:20:44
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Tomek 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Po co jedziesz 63/70? Złośliwie?

Ograniczenie DO 70 km/h mówi wyraźnie
o takiej maksymalnej prędkości w razie
braku czynników utrudniających jazdę.
Jednym z czynników jest jazda w
porze od zmierzu do świtu,co mówią przepisy.
Jak ktoś jedzie nocą tą trasą to wie, że .
można być autentycznie zmęczonym po
60 km jazdy w tych remontowanych odcinkach
i te 63 km/h to wcale nie jest tak mało jak na
te warunki.
T.

98 Data: Czerwiec 21 2011 14:19:56
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin Tomek

Ograniczenie DO 70 km/h mówi wyraźnie o takiej maksymalnej prędkości w
razie braku czynników utrudniających jazdę. Jednym z czynników jest
jazda w
porze od zmierzu do świtu,co mówią przepisy. Jak ktoś jedzie nocą tą
trasą to wie, że . można być autentycznie zmęczonym po 60 km jazdy w
tych remontowanych odcinkach i te 63 km/h to wcale nie jest tak mało jak
na te warunki.

Może już pora odłozyć kluczyki do szuflady, skoro 70 km/h w aucie
osobowym Cię przerasta? Albo odwiedzić okulistę, skoro w nocy źle widzisz?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

99 Data: Czerwiec 21 2011 16:27:54
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Tomek 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Tomek

Może już pora odłozyć kluczyki do szuflady, skoro 70 km/h w aucie
osobowym Cię przerasta? Albo odwiedzić okulistę, skoro w nocy źle widzisz?

Mnie NIC nie przerasta. Szanuję przepisy.
Tylko tyle.
T.

100 Data: Czerwiec 21 2011 14:27:17
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin Tomek

Mnie NIC nie przerasta. Szanuję przepisy. Tylko tyle.

Przerasta skoro jechałeś 63/70 bo uważałeś, że przy 70 nie ogarniesz
sytuacji.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

101 Data: Czerwiec 21 2011 16:38:23
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Tomek 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Przerasta skoro jechałeś 63/70 bo uważałeś, że przy 70 nie ogarniesz
sytuacji.

Przy 70 km/h (19,44 m/sek) 6 km odcinek
przejedzie sie przez 308 sek.
Porzy 63 km/h przez 342 sek. Różnica 34 sekundy.
Tym właśnie ogarniam sytuację, są wypadki bez sensu
gdzie za cenę parudziesięciu  sekund tworzy się niebezpieczne
sytuacje na drodze.
T.

102 Data: Czerwiec 21 2011 14:36:37
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin Tomek

Przy 70 km/h (19,44 m/sek) 6 km odcinek przejedzie sie przez 308 sek.
Porzy 63 km/h przez 342 sek. Różnica 34 sekundy. Tym właśnie ogarniam
sytuację, są wypadki bez sensu gdzie za cenę parudziesięciu  sekund
tworzy się niebezpieczne sytuacje na drodze.

Gdybyś ogarniał to dałbyś radę jechać bezpiecznie 70 km/h.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

103 Data: Czerwiec 21 2011 15:41:15
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 21/06/2011 15:36, to wrote:

begin Tomek

Przy 70 km/h (19,44 m/sek) 6 km odcinek przejedzie sie przez 308 sek.
Porzy 63 km/h przez 342 sek. Różnica 34 sekundy. Tym właśnie ogarniam
sytuację, są wypadki bez sensu gdzie za cenę parudziesięciu  sekund
tworzy się niebezpieczne sytuacje na drodze.

Gdybyś ogarniał to dałbyś radę jechać bezpiecznie 70 km/h.


Skoro 70, to czemu nie 90? Albo 130?



--
Pozdrawiam,
Kamil

104 Data: Czerwiec 21 2011 17:48:30
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-06-21 16:41, kamil pisze:

Skoro 70, to czemu nie 90? Albo 130?

Bo 70 można bezpiecznie zmienić nitkę po której się jedzie (zmiana nitek występuje kilka razy) a przy 130 nie.

No ale idąc twoim tokiem kurewstwa, tfu, rozumowania - 30 też będzie bezpiecznie.

--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

105 Data: Czerwiec 21 2011 16:06:28
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin kamil

Skoro 70, to czemu nie 90? Albo 130?

Bo takie jest tam ograniczenie.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

106 Data: Czerwiec 21 2011 17:13:31
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 21/06/2011 17:06, to wrote:

begin kamil

Skoro 70, to czemu nie 90? Albo 130?

Bo takie jest tam ograniczenie.


No ale skoro ogarniasz 70, to powinieneś tez ogarnąć 90, czyli ograniczenie (jak przecież wszystkie w polsce!) jest źle ustawione i można z czystym sumieniem ignorować!




--
Pozdrawiam,
Kamil

107 Data: Czerwiec 21 2011 16:15:11
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin kamil

No ale skoro ogarniasz 70, to powinieneś tez ogarnąć 90, czyli
ograniczenie (jak przecież wszystkie w polsce!) jest źle ustawione i
można z czystym sumieniem ignorować!

W takich miejscach da się zwykle bezpiecznie te 80-90 samochodem
osobowym, ale nie będę nikogo do tego namawiał.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

108 Data: Czerwiec 21 2011 17:16:44
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 21/06/2011 17:15, to wrote:

begin kamil

No ale skoro ogarniasz 70, to powinieneś tez ogarnąć 90, czyli
ograniczenie (jak przecież wszystkie w polsce!) jest źle ustawione i
można z czystym sumieniem ignorować!

W takich miejscach da się zwykle bezpiecznie te 80-90 samochodem
osobowym, ale nie będę nikogo do tego namawiał.


No widzisz, czyli ograniczenie jest złe, a policja tylko czycha na pieniądze ciemiężonych kierowców!




--
Pozdrawiam,
Kamil

109 Data: Czerwiec 21 2011 16:21:12
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin kamil

No widzisz, czyli ograniczenie jest złe, a policja tylko czycha na
pieniądze ciemiężonych kierowców!

Najczęściej jest przesadzone, bo dotyczy też np. ciężarówek, więc tym
bardziej jazda jeszcze wolniej oznacza albo chęć celowego wkurwiania
innych albo totalną nieumiejętnoć jazdy samochodem albo ew. problemy ze
wzrokiem.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

110 Data: Czerwiec 21 2011 17:26:57
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 21/06/2011 17:21, to wrote:

begin kamil

No widzisz, czyli ograniczenie jest złe, a policja tylko czycha na
pieniądze ciemiężonych kierowców!

Najczęściej jest przesadzone, bo dotyczy też np. ciężarówek, więc tym
bardziej jazda jeszcze wolniej oznacza albo chęć celowego wkurwiania
innych albo totalną nieumiejętnoć jazdy samochodem albo ew. problemy ze
wzrokiem.

Wiadomo, ograniczenia są pewnym uśrednieniem bo muszą dotyczyć tak samo kubicy w porsche co emeryta w fabii. Dlatego jazda 10-20% ponad ograniczenie jest przeważnie kompletnie niegroźna. Ale twierdzenie że jadąc 63/70 jestem złośliwym zawalidrogą jest delikatnie mówiąc absurdalne..





--
Pozdrawiam,
Kamil

111 Data: Czerwiec 22 2011 00:29:34
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Mario 

Dlatego jazda 10-20% ponad

ograniczenie jest przeważnie kompletnie niegroźna. Ale twierdzenie że
jadąc 63/70 jestem złośliwym zawalidrogą jest delikatnie mówiąc
absurdalne..

Skoro sam przyznajesz, że jazda 10-20% szybsza jest niegroźna (tu się zgadam) to jazda poniżej ograniczeń z powodu "widzimisię" jest właśnie złośliwością. :-P

mario

112 Data: Czerwiec 22 2011 10:40:10
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 21/06/2011 23:29, Mario wrote:

Dlatego jazda 10-20% ponad
ograniczenie jest przeważnie kompletnie niegroźna. Ale twierdzenie że
jadąc 63/70 jestem złośliwym zawalidrogą jest delikatnie mówiąc
absurdalne..

Skoro sam przyznajesz, że jazda 10-20% szybsza jest niegroźna (tu się
zgadam) to jazda poniżej ograniczeń z powodu "widzimisię" jest właśnie
złośliwością. :-P

Złośliwością jest jazda 40 na 90tce. :)



--
Pozdrawiam,
Kamil

113 Data: Czerwiec 22 2011 11:54:27
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Mario 

W dniu 2011-06-22 11:40, kamil pisze:

On 21/06/2011 23:29, Mario wrote:
Dlatego jazda 10-20% ponad
ograniczenie jest przeważnie kompletnie niegroźna. Ale twierdzenie że
jadąc 63/70 jestem złośliwym zawalidrogą jest delikatnie mówiąc
absurdalne..

Skoro sam przyznajesz, że jazda 10-20% szybsza jest niegroźna (tu się
zgadam) to jazda poniżej ograniczeń z powodu "widzimisię" jest właśnie
złośliwością. :-P

Złośliwością jest jazda 40 na 90tce. :)

Też, tak samo jak 60/70. :-)

pozdrawiam
mario

114 Data: Czerwiec 23 2011 10:48:42
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 10:54, Mario wrote:

W dniu 2011-06-22 11:40, kamil pisze:
On 21/06/2011 23:29, Mario wrote:
Dlatego jazda 10-20% ponad
ograniczenie jest przeważnie kompletnie niegroźna. Ale twierdzenie że
jadąc 63/70 jestem złośliwym zawalidrogą jest delikatnie mówiąc
absurdalne..

Skoro sam przyznajesz, że jazda 10-20% szybsza jest niegroźna (tu się
zgadam) to jazda poniżej ograniczeń z powodu "widzimisię" jest właśnie
złośliwością. :-P

Złośliwością jest jazda 40 na 90tce. :)

Też, tak samo jak 60/70. :-)

Bez kozery powiem pińcet, skończ już z tą głupią argumentacją, bo zaraz zacznę że jazda 80/70 to morderstwo.


--
Pozdrawiam,
Kamil

115 Data: Czerwiec 21 2011 21:31:19
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Pszemol 

"kamil"  wrote in message

Wiadomo, ograniczenia są pewnym uśrednieniem bo muszą dotyczyć tak samo kubicy w porsche co emeryta w fabii. Dlatego jazda 10-20% ponad ograniczenie jest przeważnie kompletnie niegroźna. Ale twierdzenie że jadąc 63/70 jestem złośliwym zawalidrogą jest delikatnie mówiąc absurdalne..

Skoro REGUŁĄ panującą na drogach jest to, że ludzie jeżdżÄ… ciut
powyżej limitu to jadąc 10% poniżej limitu jesteś zawalidrogą.

116 Data: Czerwiec 23 2011 10:49:15
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 03:31, Pszemol wrote:

"kamil"  wrote in message

Wiadomo, ograniczenia są pewnym uśrednieniem bo muszą dotyczyć tak
samo kubicy w porsche co emeryta w fabii. Dlatego jazda 10-20% ponad
ograniczenie jest przeważnie kompletnie niegroźna. Ale twierdzenie że
jadąc 63/70 jestem złośliwym zawalidrogą jest delikatnie mówiąc
absurdalne..

Skoro REGUŁĄ panującą na drogach jest to, że ludzie jeżdżÄ… ciut
powyżej limitu to jadąc 10% poniżej limitu jesteś zawalidrogą.

W oczach kilku sfrustrowanych grupowiczów i jednego TIRmana. Przeboleję.

--
Pozdrawiam,
Kamil

117 Data: Czerwiec 23 2011 07:26:39
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Pszemol 

"kamil"  wrote in message

On 22/06/2011 03:31, Pszemol wrote:
"kamil"  wrote in message

Wiadomo, ograniczenia są pewnym uśrednieniem bo muszą dotyczyć tak
samo kubicy w porsche co emeryta w fabii. Dlatego jazda 10-20% ponad
ograniczenie jest przeważnie kompletnie niegroźna. Ale twierdzenie że
jadąc 63/70 jestem złośliwym zawalidrogą jest delikatnie mówiąc
absurdalne..

Skoro REGUŁĄ panującą na drogach jest to, że ludzie jeżdżÄ… ciut
powyżej limitu to jadąc 10% poniżej limitu jesteś zawalidrogą.

W oczach kilku sfrustrowanych grupowiczów i jednego TIRmana. Przeboleję.

W oczach większości ludzi którzy normalnie jeżdżÄ… ciut POWYĹťEJ limitu.
Jesteś dupa za kółkiem i to widać z Twoich mizernych opowieści.
Tak jak Tomek. A może Ty jesteś Tomek, jego drugie internetowe wcielenie?
Razem jesteście jakieś samochodowe nieudaczniki co pseudo ostrożnością
maskują zwyczajnie swoje nieumiejętności.

118 Data: Czerwiec 23 2011 13:34:28
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 23/06/2011 13:26, Pszemol wrote:

"kamil"  wrote in message

On 22/06/2011 03:31, Pszemol wrote:
"kamil"  wrote in message

Wiadomo, ograniczenia są pewnym uśrednieniem bo muszą dotyczyć tak
samo kubicy w porsche co emeryta w fabii. Dlatego jazda 10-20% ponad
ograniczenie jest przeważnie kompletnie niegroźna. Ale twierdzenie że
jadąc 63/70 jestem złośliwym zawalidrogą jest delikatnie mówiąc
absurdalne..

Skoro REGUŁĄ panującą na drogach jest to, że ludzie jeżdżÄ… ciut
powyżej limitu to jadąc 10% poniżej limitu jesteś zawalidrogą.

W oczach kilku sfrustrowanych grupowiczów i jednego TIRmana. Przeboleję.

W oczach większości ludzi którzy normalnie jeżdżÄ… ciut POWYĹťEJ limitu.
Jesteś dupa za kółkiem i to widać z Twoich mizernych opowieści.
Tak jak Tomek. A może Ty jesteś Tomek, jego drugie internetowe wcielenie?
Razem jesteście jakieś samochodowe nieudaczniki co pseudo ostrożnością
maskują zwyczajnie swoje nieumiejętności.

Spisek, jak nic. Całkiem niedawno niezły kozak chciał mi pokazac, że swoją Corsą też potrafi rondo bokiem przejechać, skończył na krawężniku. Taka to już ze mnie dupa, a z niego wyśmienity kierowca był.




--
Pozdrawiam,
Kamil

119 Data: Czerwiec 23 2011 08:28:59
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Pszemol 

"kamil"  wrote in message

W oczach kilku sfrustrowanych grupowiczów i jednego TIRmana. Przeboleję.

W oczach większości ludzi którzy normalnie jeżdżÄ… ciut POWYĹťEJ limitu.
Jesteś dupa za kółkiem i to widać z Twoich mizernych opowieści.
Tak jak Tomek. A może Ty jesteś Tomek, jego drugie internetowe wcielenie?
Razem jesteście jakieś samochodowe nieudaczniki co pseudo ostrożnością
maskują zwyczajnie swoje nieumiejętności.

Spisek, jak nic. Całkiem niedawno niezły kozak chciał mi pokazac, że swoją Corsą też potrafi rondo bokiem przejechać, skończył na krawężniku. Taka to już ze mnie dupa, a z niego wyśmienity kierowca był.

Obaj jesteście dupy. Nie wiem po co się pocieszasz jednym ofiarą?
Nie zauważasz że tysiące innych kierowców jeździ szybciej i sprawniej?

120 Data: Czerwiec 23 2011 14:52:15
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 23/06/2011 14:28, Pszemol wrote:

"kamil"  wrote in message

W oczach kilku sfrustrowanych grupowiczów i jednego TIRmana.
Przeboleję.

W oczach większości ludzi którzy normalnie jeżdżÄ… ciut POWYĹťEJ limitu.
Jesteś dupa za kółkiem i to widać z Twoich mizernych opowieści.
Tak jak Tomek. A może Ty jesteś Tomek, jego drugie internetowe
wcielenie?
Razem jesteście jakieś samochodowe nieudaczniki co pseudo ostrożnością
maskują zwyczajnie swoje nieumiejętności.

Spisek, jak nic. Całkiem niedawno niezły kozak chciał mi pokazac, że
swoją Corsą też potrafi rondo bokiem przejechać, skończył na
krawężniku. Taka to już ze mnie dupa, a z niego wyśmienity kierowca był.

Obaj jesteście dupy. Nie wiem po co się pocieszasz jednym ofiarą?
Nie zauważasz że tysiące innych kierowców jeździ szybciej i sprawniej?

Nie zauważasz, że większoć z nich akceptuje fakt, że nie każdy jedzie ich tempem, a już na pewno nie odreagowuje tego agresją?



--
Pozdrawiam,
Kamil

121 Data: Czerwiec 23 2011 09:01:00
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Pszemol 

"kamil"  wrote in message

On 23/06/2011 14:28, Pszemol wrote:
"kamil"  wrote in message

W oczach kilku sfrustrowanych grupowiczów i jednego TIRmana.
Przeboleję.

W oczach większości ludzi którzy normalnie jeżdżÄ… ciut POWYĹťEJ limitu.
Jesteś dupa za kółkiem i to widać z Twoich mizernych opowieści.
Tak jak Tomek. A może Ty jesteś Tomek, jego drugie internetowe
wcielenie?
Razem jesteście jakieś samochodowe nieudaczniki co pseudo ostrożnością
maskują zwyczajnie swoje nieumiejętności.

Spisek, jak nic. Całkiem niedawno niezły kozak chciał mi pokazac, że
swoją Corsą też potrafi rondo bokiem przejechać, skończył na
krawężniku. Taka to już ze mnie dupa, a z niego wyśmienity kierowca był.

Obaj jesteście dupy. Nie wiem po co się pocieszasz jednym ofiarą?
Nie zauważasz że tysiące innych kierowców jeździ szybciej i sprawniej?

Nie zauważasz, że większoć z nich akceptuje fakt, że nie każdy jedzie ich
tempem, a już na pewno nie odreagowuje tego agresją?

Agresja TIRa była odpowiedzią na CELOWE ZWOLNIENIE po mrugnięciu.
W mojej ocenie relacja Tomka o spychaniu jest przesadzona, po prostu
TIR go wyprzedził dając do zrozumienia że był wkurwiony i moim zdaniem
miał uzasadnione powody być wkurwiony.

122 Data: Czerwiec 22 2011 13:45:49
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: CeSaR 

Gdybyś ogarniał to dałbyś radę jechać bezpiecznie 70 km/h.

Zapraszam na wyjazd z Łodzi w kierunku Tomaszowa, za miejscowością Andrespol
(?).
Nie wiem jakie tam jest ograniczenie ale sposób oznakowania drogi plus
zakres prowadzonych robót powoduje, że "ogarnięcie" sytuacji jest co
najmniej mocno kłopotliwe.

Gierkówkę ostatnio omijam szerokim łukiem ale z tego co pamiętam z okolic
Piotrkowa to organizacja zwężeń też była na standardowo niskim narodowym
poziomie.

C

123 Data: Czerwiec 22 2011 14:39:27
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Tomek 


Użytkownik "CeSaR"  napisał w wiadomości

Gdybyś ogarniał to dałbyś radę jechać bezpiecznie 70 km/h.

Zapraszam na wyjazd z Łodzi w kierunku Tomaszowa, za miejscowością Andrespol (?).
Nie wiem jakie tam jest ograniczenie ale sposób oznakowania drogi plus zakres prowadzonych robót powoduje, że "ogarnięcie" sytuacji jest co najmniej mocno kłopotliwe.

Gierkówkę ostatnio omijam szerokim łukiem ale z tego co pamiętam z okolic Piotrkowa to organizacja zwężeń też była na standardowo niskim narodowym poziomie.

Miałem nie zabierać głosu, ale...
Niestety, taka jest prawda. Niskim i niejednakowym
dla wszystkich odcinków. W tamtym rejonie, jadąc
w kier. Tomaszowa jest skrzyżowanie ze światłami po łuku
w prawo. Dodatkowo fotoradar. Ze swej winy
jechałem te 65-70 km wg GPS i na chwilę utraciłem orientację
odnośnie tego jak to skrzyżowanie jest zorganizowane.
I prawymi kołami uderzyłem w wysepkę na przystanku
PKS. Ale to wyłącznie moja wina, hamulce miałem
a nie przyhamowałem. To też mogło mieć wpływ
na to, że jechałem te 63 km/h na 70 czując respekt
przed podobnym zdarzeniem.
T.

124 Data: Czerwiec 21 2011 15:40:46
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 21/06/2011 15:38, Tomek wrote:


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości


Przerasta skoro jechałeś 63/70 bo uważałeś, że przy 70 nie ogarniesz
sytuacji.

Przy 70 km/h (19,44 m/sek) 6 km odcinek
przejedzie sie przez 308 sek.
Porzy 63 km/h przez 342 sek. Różnica 34 sekundy.
Tym właśnie ogarniam sytuację, są wypadki bez sensu
gdzie za cenę parudziesięciu sekund tworzy się niebezpieczne
sytuacje na drodze.


Dodam jeszcze jedną ciekawą rzecz. Akurat już tak ze 4 lata nie jeździłem niczym poniżej 200KM, w ciągu ostatnich 6 czy 7 najwnolniejszy samochód jaki miałem, to był civic 1.8VTI. I jeżdżÄ™ w miarę przepisowo, podobnie jak większoć moich znajomych w mocnych autach (wiadomo, na 3-pasmowej autostradzie też przycisnę 140-150, więcej nie czuję potrzeby).

Zapierdalanie za to najczęściej widzę w wykonaniu jakichś starych trupów, Ceedów z 75KM pod maską i reszty frustratów, którym bozia pod pedałem gazu poskąpiła, więc próbują na siłÄ™ udowodnić światu i sobie, że mają świetne auto i niesamowite umiejętności.

Szczytem była Skoda Felicja wyprzedzająca kolegę w ponad 300-konnym Subaru. Jechał sobie spokojnie swoim tempem, skodzinka załadowana 5 chłopami więc ledwo ciągnęła 90 na trasie i tam ją wyprzedzał. We wioskach po drodze zwalniał do tych przepisowych 50-60 i skodzinka wtedy nadrabiała urażoną dumę.

Po cholerę?


Jadąć w dłuższą trasę na 90% przypadków samochód, który mnie wyprzedził na początku zobaczę gdzieś na 2-3 światłach w mieście docelowym.



--
Pozdrawiam,
Kamil

125 Data: Czerwiec 21 2011 17:05:50
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Tomek 


Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Dodam jeszcze jedną ciekawą rzecz. Akurat już tak ze 4 lata nie jeździłem niczym poniżej 200KM, w ciągu ostatnich 6 czy 7 najwnolniejszy samochód jaki miałem, to był civic 1.8VTI. I jeżdżÄ™ w miarę przepisowo, podobnie jak większoć moich znajomych w mocnych autach (wiadomo, na 3-pasmowej autostradzie też przycisnę 140-150, więcej nie czuję potrzeby).

Zapierdalanie za to najczęściej widzę w wykonaniu jakichś starych trupów, Ceedów z 75KM pod maską i reszty frustratów, którym bozia pod pedałem gazu poskąpiła, więc próbują na siłÄ™ udowodnić światu i sobie, że mają świetne auto i niesamowite umiejętności.

Szczytem była Skoda Felicja wyprzedzająca kolegę w ponad 300-konnym Subaru. Jechał sobie spokojnie swoim tempem, skodzinka załadowana 5 chłopami więc ledwo ciągnęła 90 na trasie i tam ją wyprzedzał. We wioskach po drodze zwalniał do tych przepisowych 50-60 i skodzinka wtedy nadrabiała urażoną dumę.

Po cholerę?


Jadąć w dłuższą trasę na 90% przypadków samochód, który mnie wyprzedził na początku zobaczę gdzieś na 2-3 światłach w mieście docelowym.

Dziękuję Ci za zabranie głosu.
Okazuje się, że większoć tu piszących to "czołgiści"
nie mający żadnego logicznego argumentu w reku i co gorsze
w głowie.
A temat "co zrobić" pozostał jakby z boku.
Bywa i tak.
Ja też równą jazdą doganiam wyprzedzajace mnie samochody.
A nie jestem typem furiata (czy frustrata) wyżywającym się
podczas nocnych jazd na remontowanych drogach.
Miłego dnia!.
T.

126 Data: Czerwiec 21 2011 15:18:22
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: AZ 

On 2011-06-21, kamil  wrote:


Jadąć w dłuższą trasę na 90% przypadków samochód, który mnie wyprzedził
na początku zobaczę gdzieś na 2-3 światłach w mieście docelowym.

No tylko ze gosc sobie po drodze zjadl obiad, zalatwil swoje potrzeby
i wypalil na spokojnie papierosa ;-)

--
Artur
ZZR 1200

127 Data: Czerwiec 21 2011 16:23:32
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byści e zrobili?
Autor: kamil 

On 21/06/2011 16:18, AZ wrote:

On 2011-06-21,   wrote:

Jadąć w dłuższą trasę na 90% przypadków samochód, który mnie wyprzedził
na początku zobaczę gdzieś na 2-3 światłach w mieście docelowym.

No tylko ze gosc sobie po drodze zjadl obiad, zalatwil swoje potrzeby
i wypalil na spokojnie papierosa ;-)

I pewnie jeszcze na ukrainki do lasu zajechał. ;)


--
Pozdrawiam,
Kamil

128 Data: Czerwiec 21 2011 18:03:08
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: szufla 

I pewnie jeszcze na ukrainki do lasu zajechał. ;)

Chyba wiekszosc to bulgarki :)

sz.

129 Data: Czerwiec 21 2011 17:50:12
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin kamil

Dodam jeszcze jedną ciekawą rzecz. Akurat już tak ze 4 lata nie
jeździłem niczym poniżej 200KM, w ciągu ostatnich 6 czy 7 najwnolniejszy
samochód jaki miałem, to był civic 1.8VTI.

To na cholerę Ci te > 200 KM?

I jeżdżÄ™ w miarę przepisowo,
podobnie jak większoć moich znajomych w mocnych autach

Kiedyś była moda na zapieprzanie i pozowanie na samca alfa, teraz jest
moda na mulenie mocnym autem i pozowanie na rozsądnego europejczyka,
którego stać na mocne auto, ale i tak będzie jechał jak pipa, żeby
chronić amazońskie puszcze i dzieci z przedszkola w przyszłości. Schemat
i pobudki z grubsza te same.

Jadąć w dłuższą trasę na 90% przypadków samochód, który mnie wyprzedził
na początku zobaczę gdzieś na 2-3 światłach w mieście docelowym.

Taaa, chyba jak se to narysujesz.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

130 Data: Czerwiec 21 2011 20:24:55
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello to,

Tuesday, June 21, 2011, 7:50:12 PM, you wrote:

[...]

Jadąć w dłuższą trasę na 90% przypadków samochód, który mnie wyprzedził
na początku zobaczę gdzieś na 2-3 światłach w mieście docelowym.
Taaa, chyba jak se to narysujesz.

Jak kogoś 60 km trasy męczy tak, że musi zwalniać, to może się
zdarzyć, że na niemęczącej trasie jakiś podobny mu kapelusznik daleko
mu nie ucieknie.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

131 Data: Czerwiec 22 2011 10:41:54
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 21/06/2011 18:50, to wrote:

begin kamil

Dodam jeszcze jedną ciekawą rzecz. Akurat już tak ze 4 lata nie
jeździłem niczym poniżej 200KM, w ciągu ostatnich 6 czy 7 najwnolniejszy
samochód jaki miałem, to był civic 1.8VTI.

To na cholerę Ci te>  200 KM?

Na tor raz kiedyś w weekend? Do wygodnego wyprzedzania? Na pewno nie do spychania z drogi jadących wolniej ode mnie.

I jeżdżÄ™ w miarę przepisowo,
podobnie jak większoć moich znajomych w mocnych autach

Kiedyś była moda na zapieprzanie i pozowanie na samca alfa, teraz jest
moda na mulenie mocnym autem i pozowanie na rozsądnego europejczyka,
którego stać na mocne auto, ale i tak będzie jechał jak pipa, żeby
chronić amazońskie puszcze i dzieci z przedszkola w przyszłości. Schemat
i pobudki z grubsza te same.

Mody na zapieprzanie nigdy nie zauważyłem pośród normalnych ludzi, zapierdalanie zawsze i wszędzie to od lat była domena drogowych frustratów.

Jadąć w dłuższą trasę na 90% przypadków samochód, który mnie wyprzedził
na początku zobaczę gdzieś na 2-3 światłach w mieście docelowym.

Taaa, chyba jak se to narysujesz.

Masz jakiś teleporter może?


--
Pozdrawiam,
Kamil

132 Data: Czerwiec 22 2011 09:54:42
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: AZ 

On 2011-06-22, kamil  wrote:


Masz jakiś teleporter może?

No nie mow ze w trasie, powiedzmy te >200km bo ponizej to zadna trasa,
samochod jadacy duzo szybciej od Ciebie, a jadac duzo szybciej niz inni
jest sie w stanie osiagnac srednia 90-100km spotykasz samochod na 2-3
swiatlach. No chyba ze wyprzedza Cie przed miejscem docelowym ale nie
wiesz o ile wczesniej wyjechal.

Smieszna sytuacja, kiedys w trasie - stoje na stacji i pale papierosa i
podjezdza samochod i slysze jak jeden do drugiego mowi: tak wyprzedzal
wyprzedzal a teraz stoi. Tylko nie wzieli pod uwage ze do momentu do
ktorego wjechali to ja zatankowalem, zjadlem, wypilem kawe i zapalilem
papierosa czyli lacznie z 15-20 minut :-)

--
Artur
ZZR 1200

133 Data: Czerwiec 23 2011 19:34:29
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: DoQ 

W dniu 22-06-2011 11:54, AZ pisze:

No nie mow ze w trasie, powiedzmy te>200km bo ponizej to zadna trasa,
samochod jadacy duzo szybciej od Ciebie, a jadac duzo szybciej niz inni
jest sie w stanie osiagnac srednia 90-100km spotykasz samochod na 2-3
swiatlach. No chyba ze wyprzedza Cie przed miejscem docelowym ale nie

Pieprzysz głodne kawałki.
Dla przykłądu.
W maju jechałem z Drawska Pomorskiego przez Wałcz i Poznań do Wa-wy 85KM (nowym!) benzynowym pierdolotem. "Moc" silnika gwarantowała spokojną podróż 90-100km/h, tak więc turlałem się utrzymując tę predkość zjeżdżając na prawo co szybszym.
Po drodze wyprzedziły mnie ze 2 audi i parę innych lepszych samochodów, jadących min. jakieś 50% szybciej. Wyobraź sobie że spotkaliśmy się kilkanaście kilometrów przed wjazdem do Poznania. Tak więc mimo agresywnego wyprzedzania, dużych prędkości, mocnych samochodów wjechaliśmy do Poznania niemal w tym samym czasie.


Pozdrawiam
Paweł

134 Data: Czerwiec 23 2011 18:45:58
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin DoQ

Po drodze wyprzedziły mnie ze 2 audi i parę innych lepszych samochodów,
jadących min. jakieś 50% szybciej. Wyobraź sobie że spotkaliśmy się
kilkanaście kilometrów przed wjazdem do Poznania. Tak więc mimo
agresywnego wyprzedzania, dużych prędkości, mocnych samochodów
wjechaliśmy do Poznania niemal w tym samym czasie.

Są dwie możliwości. Albo tymi Audi jechały ostatnie pipy, ale w
międzyczasie zjedli obiad i podymali, a Ty cały czas tłukłeś się swoim
trupem. :>


--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

135 Data: Czerwiec 23 2011 21:32:31
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: DoQ 

W dniu 23-06-2011 20:45, to pisze:

Są dwie możliwości. Albo tymi Audi jechały ostatnie pipy, ale w
międzyczasie zjedli obiad i podymali, a Ty cały czas tłukłeś się swoim
trupem. :>

Zdążyłem jeszcze zjeść hotdoga na BP i zesrać się.



Pozdrawiam
Paweł

136 Data: Czerwiec 24 2011 10:54:44
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

to wrote:

begin DoQ

Po drodze wyprzedziły mnie ze 2 audi i parę innych lepszych samochodów,
jadących min. jakieś 50% szybciej. Wyobraź sobie że spotkaliśmy się
kilkanaście kilometrów przed wjazdem do Poznania. Tak więc mimo
agresywnego wyprzedzania, dużych prędkości, mocnych samochodów
wjechaliśmy do Poznania niemal w tym samym czasie.

Są dwie możliwości. Albo tymi Audi jechały ostatnie pipy,

Pipy się trafiają. Podziwiałem kiedyś takiego (po paru minutach wszyscy w samochodzie mieliśmy polewkę) który przez całe Marki pod Warszawą jechał intensywnym slalomem i nie oddalił się ode mnie jadącego cały czas swoim pasem o więcej niż 2-3 samochody. Gościu miał "niewątpliwy talent".


ale w międzyczasie zjedli obiad i podymali, a Ty cały czas tłukłeś się swoim trupem. :>

To bardziej prawdopodobne :)

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

137 Data: Czerwiec 24 2011 11:56:24
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: DoQ 

W dniu 24-06-2011 10:54, Sebastian Kaliszewski pisze:

Pipy się trafiają. Podziwiałem kiedyś takiego (po paru minutach wszyscy
w samochodzie mieliśmy polewkę) który przez całe Marki pod Warszawą
jechał intensywnym slalomem i nie oddalił się ode mnie jadącego cały
czas swoim pasem o więcej niż 2-3 samochody. Gościu miał "niewątpliwy
talent".
ale w międzyczasie zjedli obiad i podymali, a Ty cały czas tłukłeś się
swoim trupem. :>
To bardziej prawdopodobne :)

No to określ się jakoś. Pochwalasz opcję slalomu, idiotycznego wyprzedzania na siłę w nieodpowiednich miejscach wraz ze spychaniem jadących z przeciwka, bo ona znacząco skraca czas podróży i jeszcze na dymanie starcza? Czy raczej trzymasz się opcji normalnej, płynnej jazdy bo i tak dojedziecie w to samo miejsce w zbliżonym czasie?

Pozdrawiam
Paweł

138 Data: Czerwiec 25 2011 09:26:00
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: AZ 

On 2011-06-24, DoQ  wrote:


No to określ się jakoś. Pochwalasz opcję slalomu, idiotycznego
wyprzedzania na siłÄ™ w nieodpowiednich miejscach wraz ze spychaniem
jadących z przeciwka, bo ona znacząco skraca czas podróży i jeszcze na
dymanie starcza? Czy raczej trzymasz się opcji normalnej, płynnej jazdy
bo i tak dojedziecie w to samo miejsce w zbliżonym czasie?

Nie dojedzie, dotrze to do Ciebie?

--
Artur
ZZR 1200

139 Data: Czerwiec 25 2011 12:48:25
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: DoQ 

W dniu 25-06-2011 11:26, AZ pisze:

No to określ się jakoś. Pochwalasz opcję slalomu, idiotycznego
wyprzedzania na siłę w nieodpowiednich miejscach wraz ze spychaniem
jadących z przeciwka, bo ona znacząco skraca czas podróży i jeszcze na
dymanie starcza? Czy raczej trzymasz się opcji normalnej, płynnej jazdy
bo i tak dojedziecie w to samo miejsce w zbliżonym czasie?
Nie dojedzie, dotrze to do Ciebie?

Ale Ciebie pytałem czy tak chciałeś zabłysnąć?


Pozdrawiam
Paweł

140 Data: Czerwiec 25 2011 09:24:44
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: AZ 

On 2011-06-23, DoQ  wrote:


Pieprzysz głodne kawałki.
Dla przykłÄ…du.
W maju jechałem z Drawska Pomorskiego przez Wałcz i Poznań do Wa-wy 85KM
(nowym!) benzynowym pierdolotem. "Moc" silnika gwarantowała spokojną
podróż 90-100km/h, tak więc turlałem się utrzymując tę predkoć
zjeżdżając na prawo co szybszym.
Po drodze wyprzedziły mnie ze 2 audi i parę innych lepszych samochodów,
jadących min. jakieś 50% szybciej. Wyobraź sobie że spotkaliśmy się
kilkanaście kilometrów przed wjazdem do Poznania. Tak więc mimo
agresywnego wyprzedzania, dużych prędkości, mocnych samochodów
wjechaliśmy do Poznania niemal w tym samym czasie.

Jak widac przerasta Cie drogowa rzeczywistosc. Tak jak napisal to,
pewnie zjedli obiad, wyjarali spokojnie fajke i pojechali.

--
Artur
ZZR 1200

141 Data: Czerwiec 25 2011 12:50:07
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: DoQ 

W dniu 25-06-2011 11:24, AZ pisze:

Jak widac przerasta Cie drogowa rzeczywistosc. Tak jak napisal to,
pewnie zjedli obiad, wyjarali spokojnie fajke i pojechali.

Pewnie czy na pewno, jechałeś tamtędy czy fantazjujesz?


Pozdrawiam
Paweł

142 Data: Czerwiec 22 2011 09:06:09
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-06-21, kamil  wrote:

I jeżdżę w miarę przepisowo,
podobnie jak większość moich znajomych w mocnych autach (wiadomo, na
3-pasmowej autostradzie też przycisnę 140-150, więcej nie czuję potrzeby).

LOL.

--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/

143 Data: Czerwiec 22 2011 09:12:35
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: szufla 

LOL.

I co cie tak rozbawilo, czy moze czegos nie ogarniasz ?

sz.

144 Data: Czerwiec 22 2011 10:32:34
Temat: Re: celowe oÂślepianie w nocy-co Wy byÂście zrobili?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-06-22, szufla  wrote:

LOL.

I co cie tak rozbawilo, czy moze czegos nie ogarniasz ?

Zacytowany fragment.

--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/

145 Data: Czerwiec 22 2011 11:36:18
Temat: Re: celowe oÂślepianie w nocy-co Wy byÂście zrobili?
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-06-22 10:32, Krzysiek Kielczewski pisze:

LOL.
I co cie tak rozbawilo, czy moze czegos nie ogarniasz ?
Zacytowany fragment.

"...bo lubię *zapierdalać*" :)

--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

146 Data: Czerwiec 22 2011 12:27:36
Temat: Re: celowe oÂślepianie w nocy-co Wy byÂście zrobili?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-06-22, Rafał "SP" Gil  wrote:

LOL.
I co cie tak rozbawilo, czy moze czegos nie ogarniasz ?
Zacytowany fragment.

"...bo lubię *zapierdalać*" :)

Kluczowe było porównanie cyferek z obowiązującymi przepisami :)

--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/

147 Data: Czerwiec 22 2011 17:22:16
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: DoQ 

W dniu 21-06-2011 16:40, kamil pisze:

Zapierdalanie za to najczęściej widzę w wykonaniu jakichś starych
trupów, Ceedów z 75KM pod maską i reszty frustratów, którym bozia pod
pedałem gazu poskąpiła, więc próbują na siłę udowodnić światu i sobie,
że mają świetne auto i niesamowite umiejętności.

Coś w tym jednak jest. Zawsze smieję się, jak widzę paździerz który co chwilę zabiera się za wyprzedzanie w niesprzyjających warunkach. Bo ON musi wszystkim pokazać że może szybciej :-)

Szczytem była Skoda Felicja wyprzedzająca kolegę w ponad 300-konnym
Subaru. Jechał sobie spokojnie swoim tempem, skodzinka załadowana 5
chłopami więc ledwo ciągnęła 90 na trasie i tam ją wyprzedzał. We
wioskach po drodze zwalniał do tych przepisowych 50-60 i skodzinka wtedy
nadrabiała urażoną dumę.

Fajni też są tacy, co pajacują albo wyprzedzają na złamanie karku na DK czy jakiejś podrzędnej drodze, a zaraz potem turlają się autostradą/ekspresówką/obwodnicą 90-100.


Pozdrawiam
Paweł

148 Data: Czerwiec 22 2011 21:16:09
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-06-22 17:22, DoQ pisze:
(...)

Coś w tym jednak jest. Zawsze smieję się, jak widzę paździerz który co
chwilę zabiera się za wyprzedzanie w niesprzyjających warunkach. Bo ON
musi wszystkim pokazać że może szybciej :-)

Cóż zrobić - skoro dla niektórych wyprzedzenie/nie wpuszczenie itd.
to jakaś nobilitacja społeczna ;)

Fajni też są tacy, co pajacują albo wyprzedzają na złamanie karku na DK
czy jakiejś podrzędnej drodze, a zaraz potem turlają się
autostradą/ekspresówką/obwodnicą 90-100.

Eeeh - szkoda słów. Jedziesz sobie spokojnie po pięknych polskich
drogach. Jak można poza terenem zabudowanym to trochę ponad te 90
(a co?) i spoko wodza. Trafiasz miszcza - na prostej poszedł całe
130, wyprzedził. Zakręt/łuk - zwolnił do 70-80 ze strachu, hamować
trzeba, ponieważ zakręty można spokojnie pokonać bez zdjęcia nogi
z gazu. W końcu kołka wyprzedzasz i jedziesz dalej spokojnie.
Parę zabudowanych później - ja względnie zgodnie z ograniczeniem,
a ten z setką na liczniku poszedł po prostej, po pasach, w okolicach
cmentarzy itd.

Efekt? Średnia podobna, ja zagrożenia nie stworzyłem, spaliłem
sporo mniej itd.

Czemu zwalniam na zabudowanym czy do prędkości określonej na znaku?
Ano z założenia - prędkość na zabudowanym jest w sumie chyba taka
sama w całej Europie (i nie tylko) i wynika to wprost z fizyki.
Wiem, że może być głupio oznakowane, ale tak bywa - z góry nie
jestem w stanie tego ocenić. Przy okazji - moja ocena ma się nijak
do ewentualnej kontroli prędkości. Co do okazjonalnych ograniczeń
- tu tym bardziej. Nie wiem, czy jest głupie, czy racjonalne.
Jak głupie to najwyżej stracę trochę czasu (ciekawe ile), a jak
nie, to głupio zrobić numer w stylu Zientara, czy rowery pogubić.

BTW - na tych znienawidzonych krajówkach z terenami zabudowanymi
udaje mi się wykręcić średnią nawet ~70km/h. Pisałem zresztą
o tym nie raz. Taka spokojna kapelusznicza jazda.

149 Data: Czerwiec 22 2011 22:05:38
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: DoQ 

W dniu 22-06-2011 21:16, Artur Maśląg pisze:

BTW - na tych znienawidzonych krajówkach z terenami zabudowanymi
udaje mi się wykręcić średnią nawet ~70km/h. Pisałem zresztą
o tym nie raz. Taka spokojna kapelusznicza jazda.

Mogę się tylko zgodzić.
Od kilku lat jeżdżą tą samą trasą (kierunek na Przemyśl) - wielokrotnie jechałem "na czas", ale efekt był raczej mizerny. Zaoszczędziłem 15-20min, a nieraz i nic w stosunku do normalnej spokojnej jazdy. Ponadto jazda na czas kosztowała mnie już łącznie jakieś 1500pln w mandatach.


Pozdrawiam
Paweł

150 Data: Czerwiec 23 2011 00:56:17
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin DoQ

Od kilku lat jeżdżÄ… tą samą trasą (kierunek na Przemyśl) - wielokrotnie
jechałem "na czas", ale efekt był raczej mizerny. Zaoszczędziłem
15-20min, a nieraz i nic w stosunku do normalnej spokojnej jazdy.

Oznacza to, że albo nie umiesz albo jechałeś słabym autem. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

151 Data: Czerwiec 23 2011 08:42:46
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: DoQ 

W dniu 23-06-2011 02:56, to pisze:

Od kilku lat jeżdżą tą samą trasą (kierunek na Przemyśl) - wielokrotnie
jechałem "na czas", ale efekt był raczej mizerny. Zaoszczędziłem
15-20min, a nieraz i nic w stosunku do normalnej spokojnej jazdy.
Oznacza to, że albo nie umiesz albo jechałeś słabym autem. :>

Sugerujesz że Murcielago przejedzie w godzinach szczytu z jednego na drugi koniec DC wyraźnie szybciej niż Prius?

Pozdrawiam
Paweł

152 Data: Czerwiec 23 2011 06:49:04
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: AZ 

On 2011-06-23, DoQ  wrote:


Sugerujesz że Murcielago przejedzie w godzinach szczytu z jednego na
drugi koniec DC wyraźnie szybciej niż Prius?

To jest dla Ciebie trasa? W godzinach szczytu? Powazny jestes? Byla mowa
o trasie przez po polski.

--
Artur
ZZR 1200

153 Data: Czerwiec 23 2011 10:12:29
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: DoQ 

W dniu 23-06-2011 08:49, AZ pisze:

Sugerujesz że Murcielago przejedzie w godzinach szczytu z jednego na
drugi koniec DC wyraźnie szybciej niż Prius?
To jest dla Ciebie trasa? W godzinach szczytu? Powazny jestes? Byla mowa
o trasie przez po polski.

Trasa przez pół Polski to jakiś inny wymiar? Nie masz ruchu na drodze, korków, skrzyżowań, przewężeń, wiosek itp.?

Pozdrawiam
Paweł

154 Data: Czerwiec 23 2011 10:44:03
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello DoQ,

Thursday, June 23, 2011, 10:12:29 AM, you wrote:

W dniu 23-06-2011 08:49, AZ pisze:

Sugerujesz że Murcielago przejedzie w godzinach szczytu z jednego na
drugi koniec DC wyraźnie szybciej niż Prius?
To jest dla Ciebie trasa? W godzinach szczytu? Powazny jestes? Byla mowa
o trasie przez po polski.

Trasa przez pół Polski to jakiś inny wymiar? Nie masz ruchu na drodze,
korków, skrzyżowań, przewężeń, wiosek itp.?

Pawle, nie pieprz bez sensu. Jest poważna różnica pomiędzy ruchem
miejskim w DC a jazdą w trasie. Chyba, że dla Ciebie trasa to 60km,
jak dla pewnego trolla niedawno.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

155 Data: Czerwiec 23 2011 10:45:26
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: DoQ 

W dniu 23-06-2011 10:44, RoMan Mandziejewicz pisze:

Pawle, nie pieprz bez sensu. Jest poważna różnica pomiędzy ruchem
miejskim w DC a jazdą w trasie. Chyba, że dla Ciebie trasa to 60km,
jak dla pewnego trolla niedawno.

A ja mam wrażenie, że dla Ciebie i niektórych tutaj trasa = poruszanie się po A4 :P

Pozdrawiam
Paweł

156 Data: Czerwiec 23 2011 10:52:02
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello DoQ,

Thursday, June 23, 2011, 10:45:26 AM, you wrote:

Pawle, nie pieprz bez sensu. Jest poważna różnica pomiędzy ruchem
miejskim w DC a jazdą w trasie. Chyba, że dla Ciebie trasa to 60km,
jak dla pewnego trolla niedawno.
A ja mam wrażenie, że dla Ciebie i niektórych tutaj trasa = poruszanie
się po A4 :P

Zazdrość przez Ciebie przemawia, bo żadnej autostrady w pobliżu tej
swojej wiochy nie masz ;P

Byś się mocno zdziwił, jak wolna potrafi być autostrada i ile czasu
można zmarnować stojąc w korku i nie mogąc z niego nigdzie uciec...

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

157 Data: Czerwiec 23 2011 10:55:28
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: DoQ 

W dniu 23-06-2011 10:52, RoMan Mandziejewicz pisze:

Zazdrość przez Ciebie przemawia, bo żadnej autostrady w pobliżu tej
swojej wiochy nie masz ;P

No nie ukrywam że ubolewam nad brakiem połączenia Stolicy z A2 :)

Byś się mocno zdziwił, jak wolna potrafi być autostrada i ile czasu
można zmarnować stojąc w korku i nie mogąc z niego nigdzie uciec...

To chyba u Was ta oblegana A4 :P
Jeżdżę 2x w roku tam i z powrotem po A2 - Stryków-Poznań (jakieś 200km), jak do tej pory nie udało mi się trafić na wypadek i korek.


Pozdrawiam
Paweł

158 Data: Czerwiec 23 2011 11:01:06
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello DoQ,

Thursday, June 23, 2011, 10:55:28 AM, you wrote:

Zazdrość przez Ciebie przemawia, bo żadnej autostrady w pobliżu tej
swojej wiochy nie masz ;P
No nie ukrywam że ubolewam nad brakiem połączenia Stolicy z A2 :)
Byś się mocno zdziwił, jak wolna potrafi być autostrada i ile czasu
można zmarnować stojąc w korku i nie mogąc z niego nigdzie uciec...
To chyba u Was ta oblegana A4 :P

Bardzo oblegana, bo jeszcze bezpłatna. Jak stanie się płatna, to Opole
stanie się całkowicie nieprzejezdne. A już w Opolu bywa ciężki ruch
:(

Jeżdżę 2x w roku tam i z powrotem po A2 - Stryków-Poznań (jakieś 200km),
jak do tej pory nie udało mi się trafić na wypadek i korek.

Oj, na wypadek na A2, to nawet mi się kiedyś udało trafić. A jechałem
może ze 3 razy i to na krótkim odcinku.


--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

159 Data: Czerwiec 23 2011 11:05:45
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: DoQ 

W dniu 23-06-2011 11:01, RoMan Mandziejewicz pisze:

Bardzo oblegana, bo jeszcze bezpłatna. Jak stanie się płatna, to Opole
stanie się całkowicie nieprzejezdne. A już w Opolu bywa ciężki ruch
:(

Dlatego uważam, że powinno się najpierw zbudować sieć ekspresówek, które są tańsze i szybsze w budowie. Ale z kolei ciężko wtedy rżnąć kierowców na oplatach...

Jeżdżę 2x w roku tam i z powrotem po A2 - Stryków-Poznań (jakieś 200km),
jak do tej pory nie udało mi się trafić na wypadek i korek.
Oj, na wypadek na A2, to nawet mi się kiedyś udało trafić. A jechałem
może ze 3 razy i to na krótkim odcinku.

To widziałem tylko w telewizji :-))

Pozdrawiam
Paweł

160 Data: Czerwiec 23 2011 11:28:56
Temat: Re: celowe oœlepianie w nocy-co Wy byœcie zrobili?
Autor: J.F. 

On Thu, 23 Jun 2011 11:05:45 +0200,  DoQ wrote:

W dniu 23-06-2011 11:01, RoMan Mandziejewicz pisze:
Bardzo oblegana, bo jeszcze bezpłatna. Jak stanie się płatna, to Opole
stanie się całkowicie nieprzejezdne. A już w Opolu bywa ciężki ruch
:(
Dlatego uważam, że powinno się najpierw zbudować sieć ekspresówek, które
są tańsze i szybsze w budowie.

Dobra ekspresowka IMO jest niewiele tansza od autostrady.
Bo na czym zaoszczedzic - na 4 pasach, na pasie awaryjnym, na
bezkolizyjnych skrzyzowaniach ?

No chyba ze na archeologach, opiniach srodowiskowych, odstojnikach
sciekow, przepustach dla zwierzat .. tylko czy tego chcemy ?

Ale z kolei ciężko wtedy rżnąć kierowców na oplatach...

Trywialnie prosto - np wzorem Czech winietki za autostrady i
ekspresowki.

J.

161 Data: Czerwiec 23 2011 11:35:56
Temat: Re: celowe o�lepianie w nocy-co Wy by�ci e zrobili?
Autor: DoQ 

W dniu 23-06-2011 11:28, J.F. pisze:

Dobra ekspresowka IMO jest niewiele tansza od autostrady.
Bo na czym zaoszczedzic - na 4 pasach, na pasie awaryjnym, na
bezkolizyjnych skrzyzowaniach ?
No chyba ze na archeologach, opiniach srodowiskowych, odstojnikach
sciekow, przepustach dla zwierzat .. tylko czy tego chcemy ?

M.in. inne wymagania profili łuków zakrętu oraz o ile wiem mniej "przepustów" i mostków dla żabek i foczek. Jak sam zauważyłeś jeździ się po tym tak samo jak po przeciętnej polskiej autostradzie, tylko że nie płacisz 35PLN za 200 przejechanych kilometrów.

Ale z kolei ciężko wtedy rżnąć kierowców na oplatach...
Trywialnie prosto - np wzorem Czech winietki za autostrady i
ekspresowki.

To na co wtedy podatek drogowy w paliwie?

Pozdrawiam
Paweł

162 Data: Czerwiec 23 2011 12:04:38
Temat: Re: celowe o?lepianie w nocy-co Wy by?cie zrobili?
Autor: J.F. 

On Thu, 23 Jun 2011 11:35:56 +0200,  DoQ wrote:

W dniu 23-06-2011 11:28, J.F. pisze:
Dobra ekspresowka IMO jest niewiele tansza od autostrady.
Bo na czym zaoszczedzic - na 4 pasach, na pasie awaryjnym, na
bezkolizyjnych skrzyzowaniach ?
No chyba ze na archeologach, opiniach srodowiskowych, odstojnikach
sciekow, przepustach dla zwierzat .. tylko czy tego chcemy ?

M.in. inne wymagania profili łuków zakrętu

Ale to chyba nie kosztuje wiele.

oraz o ile wiem mniej  "przepustów" i mostków dla żabek i foczek.

No i tu pytanie - chcemy mniej czy wiecej ? Bo jesli tak duzo nie
trzeba, to mozna zmniejszyc wymogi dla autostrad, jesli trzeba tak
gesto, to trzeba podniesc wymogi dla ekspresowek.

A tak swoja droga - to jak sobie te zwierzaki radza ze zwyklymi
drogami ?

Ale z kolei ciężko wtedy rżnąć kierowców na oplatach...
Trywialnie prosto - np wzorem Czech winietki za autostrady i
ekspresowki.
To na co wtedy podatek drogowy w paliwie?

A na co 23% vat, skoro glosowales za 15 ?

J.

163 Data: Czerwiec 30 2011 10:22:42
Temat: Re: celowe o?lepianie w nocy-co Wy by?cie zrobili?
Autor: Arek 

W dniu 2011-06-23 12:04, J.F. pisze:

On Thu, 23 Jun 2011 11:35:56 +0200,  DoQ wrote:
W dniu 23-06-2011 11:28, J.F. pisze:
Dobra ekspresowka IMO jest niewiele tansza od autostrady.
Bo na czym zaoszczedzic - na 4 pasach, na pasie awaryjnym, na
bezkolizyjnych skrzyzowaniach ?
No chyba ze na archeologach, opiniach srodowiskowych, odstojnikach
sciekow, przepustach dla zwierzat .. tylko czy tego chcemy ?

M.in. inne wymagania profili łuków zakrętu

Ale to chyba nie kosztuje wiele.

Ciężko powiedzieć, ale faktem jest, że mamy największy koszt budowy kilometra autostrady w europie. Mimo, że nie robimy tylu mostów i tuneli co np. włosi, albo hiszpanie itp.

oraz o ile wiem mniej  "przepustów" i mostków dla żabek i foczek.

No i tu pytanie - chcemy mniej czy wiecej ? Bo jesli tak duzo nie
trzeba, to mozna zmniejszyc wymogi dla autostrad, jesli trzeba tak
gesto, to trzeba podniesc wymogi dla ekspresowek.

A tak swoja droga - to jak sobie te zwierzaki radza ze zwyklymi
drogami ?

Mnie zastanawia jak sobie radzą te zwierzaki w niemczech. Tam w ogóle mało jest takich bajerów dla zwierzaków a dróg w cholerę i jeszcze trochę.

Inna sprawa, że zwierzęta nie zawsze wiedzą, że to są bajery dla nich i nie koniecznie z nich korzystają.

A.

164 Data: Czerwiec 23 2011 11:33:25
Temat: Re: celowe oœlepianie w nocy-co Wy byœcie zrobili?
Autor: J.F. 

On Thu, 23 Jun 2011 11:01:06 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello DoQ,
Byś się mocno zdziwił, jak wolna potrafi być autostrada i ile czasu
można zmarnować stojąc w korku i nie mogąc z niego nigdzie uciec...
To chyba u Was ta oblegana A4 :P

Bardzo oblegana, bo jeszcze bezpłatna. Jak stanie się płatna, to Opole
stanie się całkowicie nieprzejezdne. A już w Opolu bywa ciężki ruch
:(

Przeciez opole ma obwodnice - myslisz ze tez bedzie platna, czy tak
sie zapcha ze szybciej bedzie przez centrum ?

Jeżdżę 2x w roku tam i z powrotem po A2 - Stryków-Poznań (jakieś 200km),
jak do tej pory nie udało mi się trafić na wypadek i korek.

Oj, na wypadek na A2, to nawet mi się kiedyś udało trafić. A jechałem
może ze 3 razy i to na krótkim odcinku.

A na A4 barierka srodkowa juz w wielu miejscach fantazyjnie pogieta.
:-)

A propos - frezuja asfalt i klada nowa warstwe - koleiny byly, ,
dziury po zimie, czy zgodnie z planem i isntrukcja eksploatacji - ile
to juz - 10 lat ?

J.

165 Data: Czerwiec 23 2011 11:46:06
Temat: Re: celowe oœlepianie w nocy-co Wy byœcie zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F.,

Thursday, June 23, 2011, 11:33:25 AM, you wrote:

Byś się mocno zdziwił, jak wolna potrafi być autostrada i ile czasu
można zmarnować stojąc w korku i nie mogąc z niego nigdzie uciec...
To chyba u Was ta oblegana A4 :P
Bardzo oblegana, bo jeszcze bezpłatna. Jak stanie się płatna, to Opole
stanie się całkowicie nieprzejezdne. A już w Opolu bywa ciężki ruch
:(
Przeciez opole ma obwodnice - myslisz ze tez bedzie platna, czy tak
sie zapcha ze szybciej bedzie przez centrum ?

Już jest szybciej przez centrum niż przez obwodnicę. Obwodnicą jeżdżą
tylko nieznający Opola. Obwodnica zatyka się na skrzyżowaniu z drogą
wojewódzką 454. Będą to skrzyżowanie przerabiać całkowicie, czyli
praktycznie obwodnicy przez pewien czas nie będzie.
Odetkanie tego skrzyżowania nie załatwi sprawy pozostałych, gdzie
również idiotycznie postawiono światła - z drogą 45 oraz idiotyczny
rozjazd we Wrzoskach z niedorobionym, bezsensownym i nikomu
niepotrzebnym rondkiem.

Jeżdżę 2x w roku tam i z powrotem po A2 - Stryków-Poznań (jakieś 200km),
jak do tej pory nie udało mi się trafić na wypadek i korek.
Oj, na wypadek na A2, to nawet mi się kiedyś udało trafić. A jechałem
może ze 3 razy i to na krótkim odcinku.
A na A4 barierka srodkowa juz w wielu miejscach fantazyjnie pogieta.
:-)

Barierki środkowe są gięte przez uciekających przed TIRami :(

A propos - frezuja asfalt i klada nowa warstwe - koleiny byly, ,

O! Dawno nie jechałem i nic nie wiem :(

dziury po zimie, czy zgodnie z planem i isntrukcja eksploatacji - ile
to juz - 10 lat ?

Lanos się załapał na koniec budowy, czyli jakoś tak będzie. Niektóre
odcinki nawet więcej, bo jeszcza za Poldka ;)

Na 160km w strone Wrocka od samego początku było sfałdowanie -
wrażliwsi narzekali.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

166 Data: Czerwiec 23 2011 09:18:31
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello DoQ,

Thursday, June 23, 2011, 8:42:46 AM, you wrote:

Od kilku lat jeżdżą tą samą trasą (kierunek na Przemyśl) - wielokrotnie
jechałem "na czas", ale efekt był raczej mizerny. Zaoszczędziłem
15-20min, a nieraz i nic w stosunku do normalnej spokojnej jazdy.
Oznacza to, że albo nie umiesz albo jechałeś słabym autem. :>
Sugerujesz że Murcielago przejedzie w godzinach szczytu z jednego na
drugi koniec DC wyraźnie szybciej niż Prius?

To w końcu trasa czy jazda po mieście? No i przypomnij sobie wyścig
cwaniaka...


--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

167 Data: Czerwiec 23 2011 10:02:30
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: DoQ 

W dniu 23-06-2011 09:18, RoMan Mandziejewicz pisze:

To w końcu trasa czy jazda po mieście? No i przypomnij sobie wyścig
cwaniaka...

Wyścig czy też rajd cwaniaka nie miał nic wspólnego z jakąkolwiek kulturą jazdy. Poza tym "trasa" w polskich realiach to co najwyżej tryb mieszany.
W "trasie" usianej wioskami, skrzyżowaniami, zakrętami z podwójnymi ciągłymi,  na której panuje duży ruch w obu kierunkach, co 2km stoi fotoradar czy suszarka - nie masz szans realnie nadgonić czasu. Nawet jak przez kilka km nadgonisz jadąc 180-200km/h to niedługo potem będziesz zmuszony zwolnić. W ten sposób 90KM popierdółka znowu dogoni Twojego 240KM wymiatacza.


Pozdrawiam
Paweł

168 Data: Czerwiec 23 2011 10:42:56
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello DoQ,

Thursday, June 23, 2011, 10:02:30 AM, you wrote:

To w końcu trasa czy jazda po mieście? No i przypomnij sobie wyścig
cwaniaka...
Wyścig czy też rajd cwaniaka nie miał nic wspólnego z jakąkolwiek
kulturą jazdy. Poza tym "trasa" w polskich realiach to co najwyżej tryb
mieszany.
W "trasie" usianej wioskami, skrzyżowaniami, zakrętami z podwójnymi
ciągłymi,  na której panuje duży ruch w obu kierunkach, co 2km stoi
fotoradar czy suszarka - nie masz szans realnie nadgonić czasu. Nawet
jak przez kilka km nadgonisz jadąc 180-200km/h to niedługo potem
będziesz zmuszony zwolnić. W ten sposób 90KM popierdółka znowu dogoni
Twojego 240KM wymiatacza.

Nie mam 240KM wymiatacza, mam 106KM, 13-letniego Lanosa. I jakoś
potrafiłem przejechać trasę Szczecin-Opole (485km) w 4h 47min jadąc
szybko i bez przerwy podczas, gdy poprzedniego dnia, w drugą stronę,
zajęło mi to ponad 8h z godzinną przerwą. Poprzedniego dnia jechałem
wolniej, choc nie powoli.

180 dawało się rozwinąć na krótkich odcinach A4 między Opolem a
Legnicą.

Jeśli chcesz gdzieś dojechać naprawdę szybko, to nie potrzeba 240KM
tylko żelaznej konsekwencji w utrzymywaniu stałej, dość konkretnej
prędkości.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

169 Data: Czerwiec 23 2011 10:51:26
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: DoQ 

W dniu 23-06-2011 10:42, RoMan Mandziejewicz pisze:

Jeśli chcesz gdzieś dojechać naprawdę szybko, to nie potrzeba 240KM
tylko żelaznej konsekwencji w utrzymywaniu stałej, dość konkretnej
prędkości.


Tiaaa...to spróbuj zrobić w ~2,5h trasę Piaseczno-Lublin-Biłgoraj 17tką i 835tką jadąc w dzień w środku tygodnia - raptem 255km jakoś.

Pozdrawiam
Paweł

170 Data: Czerwiec 25 2011 09:45:26
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: AZ 

On 2011-06-23, DoQ  wrote:


Tiaaa...to spróbuj zrobić w ~2,5h trasę Piaseczno-Lublin-Biłgoraj 17tką
i 835tką jadąc w dzień w środku tygodnia - raptem 255km jakoś.

W okolice Jaroslawia przez Marki-Lublin-Zamosc, lacznie 360 km, moto
jade 3 godziny z jednym postojem na fajka, moim Toledo 75 KM robie w 4
godziny, oczywiscie jak nie ma korka w Kolbieli ani w Zakrecie.

--
Artur

171 Data: Czerwiec 25 2011 12:40:01
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: DoQ 

W dniu 25-06-2011 11:45, AZ pisze:

W okolice Jaroslawia przez Marki-Lublin-Zamosc, lacznie 360 km, moto
jade 3 godziny z jednym postojem na fajka, moim Toledo 75 KM robie w 4
godziny, oczywiscie jak nie ma korka w Kolbieli ani w Zakrecie.

I o czym to świadczy?


Pozdrawiam
Paweł

172 Data: Czerwiec 26 2011 18:17:16
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: AZ 

On 2011-06-25, DoQ  wrote:

W okolice Jaroslawia przez Marki-Lublin-Zamosc, lacznie 360 km, moto
jade 3 godziny z jednym postojem na fajka, moim Toledo 75 KM robie w 4
godziny, oczywiscie jak nie ma korka w Kolbieli ani w Zakrecie.

I o czym to świadczy?

Ano tym, ze predkosc ma znaczenie.

--
Artur
ZZR 1200

173 Data: Czerwiec 27 2011 12:15:28
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: DoQ 

W dniu 26-06-2011 20:17, AZ pisze:

On 2011-06-25,   wrote:
W okolice Jaroslawia przez Marki-Lublin-Zamosc, lacznie 360 km, moto
jade 3 godziny z jednym postojem na fajka, moim Toledo 75 KM robie w 4
godziny, oczywiscie jak nie ma korka w Kolbieli ani w Zakrecie.
I o czym to świadczy?
Ano tym, ze predkosc ma znaczenie.

ROTFL. Teraz napisz jeszcze, że motocykl potrzebuje tyle samo marginesu do wyprzedzania co samochód i że w korku stoisz w kolejce za innymi samochodami.



Pozdrawiam
Paweł

174 Data: Czerwiec 27 2011 10:51:08
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: AZ 

On 2011-06-27, DoQ  wrote:


ROTFL. Teraz napisz jeszcze, że motocykl potrzebuje tyle samo marginesu
do wyprzedzania co samochód i że w korku stoisz w kolejce za innymi
samochodami.

Nigdzie tego nie napisalem. Wyprzedzajac motocyklem i jadac szybciej
jest sie szybciej niz jadac tak jak napisales, robiac to samo samochodem
tez jest sie szybciej, choc nie tak szybko jak motocyklem ale szybciej i
nie jest to kwestia drugich trzecich swiatel w miescie docelowym.

--
Artur
ZZR 1200

175 Data: Czerwiec 27 2011 14:13:47
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: DoQ 

W dniu 27-06-2011 12:51, AZ pisze:

Nigdzie tego nie napisalem. Wyprzedzajac motocyklem i jadac szybciej
jest sie szybciej niz jadac tak jak napisales, robiac to samo samochodem
tez jest sie szybciej, choc nie tak szybko jak motocyklem ale szybciej i
nie jest to kwestia drugich trzecich swiatel w miescie docelowym.

O ile szybciej w stosunku do spokojnej jazdy ok 100-120km/h?

Pozdrawiam
Paweł

176 Data: Czerwiec 27 2011 12:22:45
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: AZ 

On 2011-06-27, DoQ  wrote:

Nigdzie tego nie napisalem. Wyprzedzajac motocyklem i jadac szybciej
jest sie szybciej niz jadac tak jak napisales, robiac to samo samochodem
tez jest sie szybciej, choc nie tak szybko jak motocyklem ale szybciej i
nie jest to kwestia drugich trzecich swiatel w miescie docelowym.

O ile szybciej w stosunku do spokojnej jazdy ok 100-120km/h?

Spokojna jazda to jest 90 km/h, wiecej to dosc czeste wyprzedzanie
ciezarowek i innych. Ale starajac sie utrzymac te conajmniej 110 w
porywach do 140 da sie osiagnac samochodem srednia 80-85 gdzie przy
normalnej jezdzie masz srednia w porywach 70. Przy 4 godzinach jest to
60 kilometrow, czyli prawie godzina normalnej jazdy. Motocyklem srednia
da sie osiagnac 120 bo z racji swojej specyfiki nie musisz czesto
zwalniac czy wlec sie za ciezarowka az bedzie miejsce do wyprzedzania.

--
Artur
ZZR 1200

177 Data: Czerwiec 27 2011 14:59:30
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: DoQ 

W dniu 27-06-2011 14:22, AZ pisze:

Spokojna jazda to jest 90 km/h, wiecej to dosc czeste wyprzedzanie
ciezarowek i innych. Ale starajac sie utrzymac te conajmniej 110 w
porywach do 140 da sie osiagnac samochodem srednia 80-85 gdzie przy
normalnej jezdzie masz srednia w porywach 70. Przy 4 godzinach jest to
60 kilometrow, czyli prawie godzina normalnej jazdy. Motocyklem srednia
da sie osiagnac 120 bo z racji swojej specyfiki nie musisz czesto
zwalniac czy wlec sie za ciezarowka az bedzie miejsce do wyprzedzania.

Żeby mieć średnią 90km/h na trasie o której mówię, musiałbym często trzymać ponad 150km/h a to już jest męczące i niebezpieczne.


Pozdrawiam
Paweł

178 Data: Czerwiec 27 2011 20:21:03
Temat: Re: celowe oslepianie w nocy-co Wy byscie zrobili?
Autor: Cavallino 

Uzytkownik "AZ"  napisal w wiadomosci

On 2011-06-27, DoQ  wrote:
Nigdzie tego nie napisalem. Wyprzedzajac motocyklem i jadac szybciej
jest sie szybciej niz jadac tak jak napisales, robiac to samo samochodem
tez jest sie szybciej, choc nie tak szybko jak motocyklem ale szybciej i
nie jest to kwestia drugich trzecich swiatel w miescie docelowym.

O ile szybciej w stosunku do spokojnej jazdy ok 100-120km/h?

Spokojna jazda to jest 90 km/h, wiecej to dosc czeste wyprzedzanie
ciezarowek i innych. Ale starajac sie utrzymac te conajmniej 110 w
porywach do 140 da sie osiagnac samochodem srednia 80-85


Ale tylko noca.

179 Data: Czerwiec 23 2011 12:40:15
Temat: Re: celowe oœlepianie w nocy-co Wy byœcie zrobili?
Autor: J.F. 

On Thu, 23 Jun 2011 10:42:56 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello DoQ,
W "trasie" usianej wioskami, skrzyżowaniami, zakrętami z podwójnymi
ciągłymi,  na której panuje duży ruch w obu kierunkach, co 2km stoi
fotoradar czy suszarka - nie masz szans realnie nadgonić czasu. Nawet
jak przez kilka km nadgonisz jadąc 180-200km/h to niedługo potem
będziesz zmuszony zwolnić. W ten sposób 90KM popierdółka znowu dogoni
Twojego 240KM wymiatacza.

Nie mam 240KM wymiatacza, mam 106KM, 13-letniego Lanosa. I jakoś
potrafiłem przejechać trasę Szczecin-Opole (485km) w 4h 47min jadąc
szybko i bez przerwy podczas, gdy poprzedniego dnia, w drugą stronę,
zajęło mi to ponad 8h z godzinną przerwą. Poprzedniego dnia jechałem
wolniej, choc nie powoli.

Ale przyznaj - chciales jechac szybko to pojechales trzy godziny
krocej, czy po prostu warunki sprzyjaly ?
Tamta trasa (przez Legnice) jest dosc szybka, wiosek malo, FR nie
strasza, "ekspresowke" oddali - ale jak sie bedzie duzy ruch to
pojedziesz 70-90 za ciezarowkami i 106 kucykow nie pomoze.

Jeśli chcesz gdzieś dojechać naprawdę szybko, to nie potrzeba 240KM
tylko żelaznej konsekwencji w utrzymywaniu stałej, dość konkretnej
prędkości.

Nie stalej, tylko mozliwie wysokiej w tych wolnych partiach. W czym
240KM pomaga, bo tam gdzie wyprzedzanie lanosem grozi kontaktem z
rowem, mocniejszy wozek daje rade.
Ale to i tak tylko w srednim ruchu, bo w gesciejszym bedziesz sie
przebijal po jednej ciezarowce i po godzinie zyskasz moze z 10 km.

No i konsekwetnie trzeba przez wsie 100, lepiej 120.

180 dawało się rozwinąć na krótkich odcinach A4 między Opolem a
Legnicą.

Ale nie mieszajmy autostrad do okreslenia "trasa", przynajmniej dopoki
ich nie zbudowali :-)

Choc przyjemnie sie jedzie z wrocka na Slask, czy do Drezna, tylko te
kapeluszniki przeszkadzaja, co jada 99/110 lewym pasem :-)

J.

180 Data: Czerwiec 23 2011 13:55:41
Temat: Re: celowe oœlepianie w nocy-co Wy byœcie zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F.,

Thursday, June 23, 2011, 12:40:15 PM, you wrote:

W "trasie" usianej wioskami, skrzyżowaniami, zakrętami z podwójnymi
ciągłymi,  na której panuje duży ruch w obu kierunkach, co 2km stoi
fotoradar czy suszarka - nie masz szans realnie nadgonić czasu. Nawet
jak przez kilka km nadgonisz jadąc 180-200km/h to niedługo potem
będziesz zmuszony zwolnić. W ten sposób 90KM popierdółka znowu dogoni
Twojego 240KM wymiatacza.
Nie mam 240KM wymiatacza, mam 106KM, 13-letniego Lanosa. I jakoś
potrafiłem przejechać trasę Szczecin-Opole (485km) w 4h 47min jadąc
szybko i bez przerwy podczas, gdy poprzedniego dnia, w drugą stronę,
zajęło mi to ponad 8h z godzinną przerwą. Poprzedniego dnia jechałem
wolniej, choc nie powoli.
Ale przyznaj - chciales jechac szybko to pojechales trzy godziny
krocej, czy po prostu warunki sprzyjaly ?

Już nie dodawaj - godzinkę w pierwszym dniu zmarnowałem na przerwę.
Warunki w obie strony nie były złe. W pierwszy dzień był większy ruch
ale dobra pogoda, przy powrocie od Szczecina do Zielonej Góry lało i
się przycisnąć nie dało. Ale ruch był mniejszy.

Tamta trasa (przez Legnice) jest dosc szybka, wiosek malo, FR nie
strasza, "ekspresowke" oddali - ale jak sie bedzie duzy ruch to
pojedziesz 70-90 za ciezarowkami i 106 kucykow nie pomoze.

Ale już wtedy było sporo drogi dwujezdniowej i ciężarówki nie
straszne.

Jeśli chcesz gdzieś dojechać naprawdę szybko, to nie potrzeba 240KM
tylko żelaznej konsekwencji w utrzymywaniu stałej, dość konkretnej
prędkości.
Nie stalej, tylko mozliwie wysokiej w tych wolnych partiach. W czym
240KM pomaga, bo tam gdzie wyprzedzanie lanosem grozi kontaktem z
rowem, mocniejszy wozek daje rade.

E, tam. Bardzo długo trwało zanim Lanosem pokonałem rekord Poloneza w
przejeździe Opole-Bolesławiec Ślaski. Poldkiem zrobiłem go
jeszcze na dziurostradzie. Lanosem dłuuugo po skończeniu budowy.
Poldek miał maksymalną szybkość zdecydowanie niższą od Lanosa.

To jest naprawdę kwestia stylu jazdy - głupotą jest dojeżdżanie z
pełną prędkością do wyścigu ślimaków, rozpaczliwe hamowanie do ich 90
a potem - mając 240KM się biegów nie redukuje - powolne rozpędzanie.
Ja tam wolę zdjąć nogę z gazu kilometr wcześniej, dojechać do ślimaków
jak skonczą zabawę i ze sporą różnicą prędkości wyprzedzić tałatajstwo
bez zbędnego hamowania i przyśpieszania potem. Przy okazji na paliwie
oszczędzam. Nawet na drodze jednojezdniowej, jeśli tylko jest dobra
widoczność, da się w ten sposób mniej tracić na zawalidrogach. A na
trasie, o której piszę, widoczność jest dobra.

Postulując gwałtowne przyśpieszanie popełniasz ten sam błąd, który
potem owocuje "jechał czysta a i tak go dogoniłem we wiosce".

Ale to i tak tylko w srednim ruchu, bo w gesciejszym bedziesz sie
przebijal po jednej ciezarowce i po godzinie zyskasz moze z 10 km.
No i konsekwetnie trzeba przez wsie 100, lepiej 120.

80 starcza. Przy 100+ musiałby w wioskach wyprzedzać TIRy a to bardzo
niemądre.

180 dawało się rozwinąć na krótkich odcinach A4 między Opolem a
Legnicą.
Ale nie mieszajmy autostrad do okreslenia "trasa", przynajmniej dopoki
ich nie zbudowali :-)

Ale dlaczego? Autostrada to nie trasa?

Choc przyjemnie sie jedzie z wrocka na Slask, czy do Drezna, tylko te
kapeluszniki przeszkadzaja, co jada 99/110 lewym pasem :-)

Ostatnio mało ich było.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

181 Data: Czerwiec 23 2011 15:24:27
Temat: Re: celowe o?lepianie w nocy-co Wy by?cie zrobili?
Autor: J.F. 

On Thu, 23 Jun 2011 13:55:41 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J.F.,
Nie mam 240KM wymiatacza, mam 106KM, 13-letniego Lanosa. I jakoś
potrafiłem przejechać trasę Szczecin-Opole (485km) w 4h 47min jadąc
szybko i bez przerwy podczas, gdy poprzedniego dnia, w drugą stronę,
zajęło mi to ponad 8h z godzinną przerwą.

Tamta trasa (przez Legnice) jest dosc szybka, wiosek malo, FR nie
strasza, "ekspresowke" oddali - ale jak sie bedzie duzy ruch to
pojedziesz 70-90 za ciezarowkami i 106 kucykow nie pomoze.

Ale już wtedy było sporo drogi dwujezdniowej i ciężarówki nie
straszne.

Czekaj czekaj - dwujezdniowa droga to jest glownie A4, ktora z
zestawienia wykreslamy, bo to jest wyjatek w skali kraju :-)

A dalej to tej dwujezdniowki jest niezbyt duzo.
I znow - nie zyskasz duzo na tym ze ta dwujezdniowka pojedziesz
szybko. I poldkiem mozna tam bylo 140 osiagnac.
Stracisz na tym ze jednojezdniowka pojedziesz 70 :-)

Nie stalej, tylko mozliwie wysokiej w tych wolnych partiach. W czym
240KM pomaga, bo tam gdzie wyprzedzanie lanosem grozi kontaktem z
rowem, mocniejszy wozek daje rade.
E, tam. Bardzo długo trwało zanim Lanosem pokonałem rekord Poloneza w
przejeździe Opole-Bolesławiec Ślaski. Poldkiem zrobiłem go
jeszcze na dziurostradzie. Lanosem dłuuugo po skończeniu budowy.
Poldek miał maksymalną szybkość zdecydowanie niższą od Lanosa.

widac nie umieles FWD i sie bales jakiegos ducha :-)

To jest naprawdę kwestia stylu jazdy - głupotą jest dojeżdżanie z
pełną prędkością do wyścigu ślimaków, rozpaczliwe hamowanie do ich 90
a potem - mając 240KM się biegów nie redukuje - powolne rozpędzanie.
Ja tam wolę zdjąć nogę z gazu kilometr wcześniej, dojechać do ślimaków
jak skonczą zabawę i ze sporą różnicą prędkości wyprzedzić tałatajstwo
bez zbędnego hamowania i przyśpieszania potem.

Ale to juz musisz znac trase na pamiec. I jak sie okaze ze akurat cos
jedzie z przeciwka to trzeba rozpaczliwie hamowac. I co potem -
zwolnic, pojechac 60, dac im 300m forow, depnac po gazie, rozpedzic ..
i rozpaczliwie hamowac jesli znow nie bedzie okazji ?

Poza tym w takim stylu, czy raczej na takiej drodze, to wysokiej
sredniej nie osiagniesz, bo caly ten proces trwa dlugie minuty
przejechane z predkoscia 70-80.

Postulując gwałtowne przyśpieszanie popełniasz ten sam błąd, który
potem owocuje "jechał czysta a i tak go dogoniłem we wiosce".

Bo to znow zalezy od warunkow. Moze tankowal po drodze i dlatego
dogoniles, nie zauwazajac wielu innych ktorych nie dogoniles.
Moze ruch byl na tyle gesty ze on po 10 ryzykownych manewrach
przeskoczyl o 15 samochodow do przodu, a moze na koncu drogi jest
korek i tych 15 samochodow oznacza 20 minut szybciej :-)

Ale to i tak tylko w srednim ruchu, bo w gesciejszym bedziesz sie
przebijal po jednej ciezarowce i po godzinie zyskasz moze z 10 km.
No i konsekwetnie trzeba przez wsie 100, lepiej 120.
80 starcza. Przy 100+ musiałby w wioskach wyprzedzać TIRy a to bardzo
niemądre.

A jak tira akurat nie ma ?

180 dawało się rozwinąć na krótkich odcinach A4 między Opolem a
Legnicą.
Ale nie mieszajmy autostrad do okreslenia "trasa", przynajmniej dopoki
ich nie zbudowali :-)

Ale dlaczego? Autostrada to nie trasa?

A podsumuj trasy z Opola do .. no powiedzmy do pozostalych miast
wojewodzkich, i napisz jaki procent autostrad wyszedl :-)
Aha - do Szczecina nie liczymy przez Niemcy.


Choc przyjemnie sie jedzie z wrocka na Slask, czy do Drezna, tylko te
kapeluszniki przeszkadzaja, co jada 99/110 lewym pasem :-)
Ostatnio mało ich było.

Ale przyznaj ze jakbys na takiego w osobowce trafil, to bys twierdzil
ze utrudnia :-)

J.

182 Data: Czerwiec 23 2011 09:43:30
Temat: Re: celowe oœlepianie w nocy-co Wy byœcie zrobili?
Autor: J.F. 

On Thu, 23 Jun 2011 08:42:46 +0200,  DoQ wrote:

W dniu 23-06-2011 02:56, to pisze:
Od kilku lat jeżdżą tą samą trasą (kierunek na Przemyśl) - wielokrotnie
jechałem "na czas", ale efekt był raczej mizerny. Zaoszczędziłem
15-20min, a nieraz i nic w stosunku do normalnej spokojnej jazdy.
Oznacza to, że albo nie umiesz albo jechałeś słabym autem. :>

Sugerujesz że Murcielago przejedzie w godzinach szczytu z jednego na
drugi koniec DC wyraźnie szybciej niż Prius?

Zaczales od "kierunek Przemysl" wiec nie wyjezdzaj z DC.
A murcielago jak sie rozpedzi do czystu, wybije na dziurze, to
przeskoczy trzy korki i zyska pol godziny :-)

Osobiscie odczucia mam podobne - spieszysz, gonisz, zycie narazasz ..
a zarobisz moze pol godziny na 300km. Co byc moze wynika z tego ze jak
juz ktos lubi szybko, to nawet jak "jedzie spokojnie" to wcale nie
znaczy wolno. A niestety taka arytmetyka drogowa - nie zyskujesz jak
jedziesz szybko, tylko tracisz jak jedziesz wolno. A tych wolnych
fragmentow nie unikniesz, chyba ze masz wielki silnik, zagraniczne
tablice, CB i jaja wieksze od mozgu :-)

Aczolwiek raz mi sie nie spieszylo, deszcz lal, pojechalem spokojnie
... i od wroclawia do warszawy wyszla godzina dluzej. A przeciez jak
wychodzi krocej to tez jade bez szalenstwa.

Troche tez zalezy od drogi - dlugie proste ulatwiajace wyprzedzanie,
czy ciagle ograniczona widocznosc.

J.

183 Data: Czerwiec 23 2011 10:10:04
Temat: Re: celowe o�lepianie w nocy-co Wy by�ci e zrobili?
Autor: DoQ 

W dniu 23-06-2011 09:43, J.F. pisze:

Zaczales od "kierunek Przemysl" wiec nie wyjezdzaj z DC.
A murcielago jak sie rozpedzi do czystu, wybije na dziurze, to
przeskoczy trzy korki i zyska pol godziny :-)

To już inna kwestia, bo na dziurawej drodze szybszym okaże się kobiecy SUVik :P

Osobiscie odczucia mam podobne - spieszysz, gonisz, zycie narazasz ..
a zarobisz moze pol godziny na 300km. Co byc moze wynika z tego ze jak
juz ktos lubi szybko, to nawet jak "jedzie spokojnie" to wcale nie

No właśnie, przecież spokojna jazda bez popisów wcale nie musi oznaczać jazdy wolnej.

znaczy wolno. A niestety taka arytmetyka drogowa - nie zyskujesz jak
jedziesz szybko, tylko tracisz jak jedziesz wolno. A tych wolnych
fragmentow nie unikniesz, chyba ze masz wielki silnik, zagraniczne
tablice, CB i jaja wieksze od mozgu :-)

Dokładnie. Większa prędkoć ma sens na autostradach czy ekspresówkach, gdzie bez wysilania się i ryzykowania możesz utrzymać średnią kilkadziesiąt km/h większą. 50-70km/h średniej więcej jest już wymierną korzyścią.


Pozdrawiam
Paweł

184 Data: Czerwiec 23 2011 12:59:26
Temat: Re: celowe o?lepianie w nocy-co Wy by?cie zrobili?
Autor: J.F. 

On Thu, 23 Jun 2011 10:10:04 +0200,  DoQ wrote:

W dniu 23-06-2011 09:43, J.F. pisze:
Osobiscie odczucia mam podobne - spieszysz, gonisz, zycie narazasz ..
a zarobisz moze pol godziny na 300km. Co byc moze wynika z tego ze jak
juz ktos lubi szybko, to nawet jak "jedzie spokojnie" to wcale nie

No właśnie, przecież spokojna jazda bez popisów wcale nie musi oznaczać
jazdy wolnej.

Na pewno nie oznacza 70/70 czy 40/40 :-)

znaczy wolno. A niestety taka arytmetyka drogowa - nie zyskujesz jak
jedziesz szybko, tylko tracisz jak jedziesz wolno. A tych wolnych
fragmentow nie unikniesz, chyba ze masz wielki silnik, zagraniczne
tablice, CB i jaja wieksze od mozgu :-)

Dokładnie. Większa prędkość ma sens na autostradach czy ekspresówkach,
gdzie bez wysilania się i ryzykowania możesz utrzymać średnią
kilkadziesiąt km/h większą. 50-70km/h średniej więcej jest już wymierną
korzyścią.

Tylko gdzie masz te autostrady ? :-)

I wcale nie jest tak dobrze. Wroclaw-Gliwice, 160km, mozna przejechac
w 1:15 jadac w miare rowno 130-140. Plus godzina po miastach.
Bedziesz sie spieszyc, czesciej trzeba bedzie hamowac, srednia wyjdzie
powiedzmy 160, zaoszczedziles 15 minut w ciagu dwoch godzin .. a jaki
wir w baku, i czy na pewno bezpiecznie, niechby ci tir zajechal droge
:-)
Przy czym u nas drogi puste - w Niemczech nie boisz sie wcisnac do
oporu, a srednia i tak wychodzi ~120.

Jedziesz wroclaw-waszawa, za Kepnem masz 20km wioch, mozesz jechac
przepisowe 50, ale czy 80 to tak bardzo niebezpiecznie, pomijajac FR ?
a roznicy 9 minut tylko na tym odcinku.

J.

185 Data: Czerwiec 23 2011 19:21:58
Temat: Re: celowe o?lepianie w nocy-co Wy by?cie zrobili?
Autor: DoQ 

W dniu 23-06-2011 12:59, J.F. pisze:

On Thu, 23 Jun 2011 10:10:04 +0200,  DoQ wrote:
W dniu 23-06-2011 09:43, J.F. pisze:
Osobiscie odczucia mam podobne - spieszysz, gonisz, zycie narazasz ..
a zarobisz moze pol godziny na 300km. Co byc moze wynika z tego ze jak
j
Tylko gdzie masz te autostrady ? :-)
I wcale nie jest tak dobrze. Wroclaw-Gliwice, 160km, mozna przejechac
w 1:15 jadac w miare rowno 130-140. Plus godzina po miastach.
Jedziesz wroclaw-waszawa, za Kepnem masz 20km wioch, mozesz jechac
przepisowe 50, ale czy 80 to tak bardzo niebezpiecznie, pomijajac FR ?
a roznicy 9 minut tylko na tym odcinku.

[ciach]

Piszesz jakby to była moja wina że nie ma w PL ekspresówek i autostrad :)


Pozdrawiam
Paweł

186 Data: Czerwiec 25 2011 12:05:11
Temat: Re: celowe o?lepianie w nocy-co Wy by?cie zrobili?
Autor: J.F. 

On Thu, 23 Jun 2011 19:21:58 +0200,  DoQ wrote:

W dniu 23-06-2011 12:59, J.F. pisze:
[...]
Tylko gdzie masz te autostrady ? :-)
I wcale nie jest tak dobrze. Wroclaw-Gliwice, 160km, mozna przejechac
w 1:15 jadac w miare rowno 130-140. Plus godzina po miastach.
Jedziesz wroclaw-waszawa, za Kepnem masz 20km wioch, mozesz jechac
przepisowe 50, ale czy 80 to tak bardzo niebezpiecznie, pomijajac FR ?
a roznicy 9 minut tylko na tym odcinku.

[ciach]
Piszesz jakby to była moja wina że nie ma w PL ekspresówek i autostrad :)

Ale to ty piszesz ze spieszyc to jest sens na autostradach.
Tymczasem ... znikomy :-)


J.

187 Data: Czerwiec 25 2011 12:14:06
Temat: Re: celowe o?lepianie w nocy-co Wy by?cie zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F.,

Saturday, June 25, 2011, 12:05:11 PM, you wrote:

Tylko gdzie masz te autostrady ? :-)
I wcale nie jest tak dobrze. Wroclaw-Gliwice, 160km, mozna przejechac
w 1:15 jadac w miare rowno 130-140. Plus godzina po miastach.
Jedziesz wroclaw-waszawa, za Kepnem masz 20km wioch, mozesz jechac
przepisowe 50, ale czy 80 to tak bardzo niebezpiecznie, pomijajac FR ?
a roznicy 9 minut tylko na tym odcinku.
Piszesz jakby to była moja wina że nie ma w PL ekspresówek i autostrad :)
Ale to ty piszesz ze spieszyc to jest sens na autostradach.
Tymczasem ... znikomy :-)

Nie przesadzaj - na autostradach nie ma sensu marnować czasu na wolną
jazdę. W moim przypadku prędkość jazdy wyznacza obecnie tylko i
wyłącznie zasobność mojego portfela :( Już mnie nie stać na
16.5l/100km...

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

188 Data: Czerwiec 25 2011 09:05:02
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Axel 


"DoQ"  wrote in message

W dniu 23-06-2011 02:56, to pisze:
Od kilku lat jeżdżą tą samą trasą (kierunek na Przemyśl) - wielokrotnie
jechałem "na czas", ale efekt był raczej mizerny. Zaoszczędziłem
15-20min, a nieraz i nic w stosunku do normalnej spokojnej jazdy.
Oznacza to, że albo nie umiesz albo jechałeś słabym autem. :>

Sugerujesz że Murcielago przejedzie w godzinach szczytu z jednego na drugi koniec DC wyraźnie szybciej niż Prius?

Przypomnij sobie Rajd Cwaniaka i jakie byly roznice miedzy przejazdami poszczegolnych zalog.

--
Axel

189 Data: Czerwiec 25 2011 10:39:16
Temat: Re: celowe oœlepianie w nocy-co Wy byœcie zrobili?
Autor: J.F. 

On Sat, 25 Jun 2011 09:05:02 +0200,  Axel wrote:

"DoQ"  wrote in message
Sugerujesz że Murcielago przejedzie w godzinach szczytu z jednego na drugi
koniec DC wyraźnie szybciej niż Prius?

Przypomnij sobie Rajd Cwaniaka i jakie byly roznice miedzy przejazdami
poszczegolnych zalog.

A korelacja z predkoscia maksymalna lub moca silnika byla ? :-)

J.

190 Data: Czerwiec 25 2011 11:27:30
Temat: Re: celowe oœlepianie w nocy-co Wy byœcie zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F.,

Saturday, June 25, 2011, 10:39:16 AM, you wrote:

Sugerujesz że Murcielago przejedzie w godzinach szczytu z jednego na drugi
koniec DC wyraźnie szybciej niż Prius?
Przypomnij sobie Rajd Cwaniaka i jakie byly roznice miedzy przejazdami
poszczegolnych zalog.
A korelacja z predkoscia maksymalna lub moca silnika byla ? :-)

Słaba.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

191 Data: Czerwiec 23 2011 00:55:37
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin Artur Maśląg

Eeeh - szkoda słów. Jedziesz sobie spokojnie po pięknych polskich
drogach. Jak można poza terenem zabudowanym to trochę ponad te 90 (a
co?) i spoko wodza. Trafiasz miszcza - na prostej poszedł całe 130,
wyprzedził. Zakręt/łuk - zwolnił do 70-80 ze strachu, hamować trzeba,
ponieważ zakręty można spokojnie pokonać bez zdjęcia nogi z gazu.

Jeżeli na zakrętach te Twoje 100 było bezpieczne, to poza nimi bezpieczne
było ze 150.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

192 Data: Czerwiec 21 2011 19:48:12
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Michał Gut 

to wez nie pierdziel glupot. nigdy nie jechales zmeczony?
ja niejednokrotnie zmniejszam predkosc duzo ponizej limitu - jak jade po nieznanej mi drodze i jest deszcz oraz ciemno - nie ma sily. nie widac gdzie jedziesz.

ma pelne prawo jechac i 50/70 jak bedzie mial kaprys lub uzna ze powinien.
minimalna predkosc obowiazuje afair na autostradzie tylko.

kierowca tira zachowal sie jak scieruch (zdarzaja sie jak wszedzie w kazdym segmencie spoleczenstwa) i autor watku powinien zadzwonic na policje jadac za tirem i cala filozofia.

to-jak ty w ogole masz na imie bo beznadziejnie zwracac sie do ciebie 'to'

193 Data: Czerwiec 21 2011 21:09:26
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin Michał Gut

to wez nie pierdziel glupot. nigdy nie jechales zmeczony? ja
niejednokrotnie zmniejszam predkosc duzo ponizej limitu - jak jade po
nieznanej mi drodze i jest deszcz oraz ciemno - nie ma sily. nie widac
gdzie jedziesz.

Nie, nie zdarzyło mi się nigdy żebym nie był w stanie jechać 70 km/h na
wprost, pomijając jazdę po lodzie na letnich oponach. A już na pewno nie
latem, w nocy, przy małym ruchu. Wtedy się nie dało, bo powyżej 30-40
auto jechało gdzie je bruzdy śniegu i lodu poniosły, a nie na wprost.
 
ma pelne prawo jechac i 50/70 jak bedzie mial kaprys

Nie.

to-jak ty w ogole masz na imie bo beznadziejnie zwracac sie do ciebie
'to'

Może być Edek?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

194 Data: Czerwiec 21 2011 23:21:58
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: szufla 


ma pelne prawo jechac i 50/70 jak bedzie mial kaprys

Nie.

Aha , a ile ?:)

sz.

195 Data: Czerwiec 21 2011 21:41:49
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin szufla

ma pelne prawo jechac i 50/70 jak bedzie mial kaprys

Nie.

Aha , a ile ?:)

Cztery gile!

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

196 Data: Czerwiec 22 2011 01:47:57
Temat: Re: celowe o?lepianie w nocy-co Wy by?cie zrobili?
Autor: szufla 

Cztery gile!

Czesiek mial racje. Przykra sprawa, że nikt Cie nie wysmarkał w porę
palancie!

sz.

197 Data: Czerwiec 22 2011 00:04:02
Temat: Re: celowe o?lepianie w nocy-co Wy by?cie zrobili?
Autor: to 

begin szufla

Czesiek mial racje. Przykra sprawa, Âże nikt Cie nie wysmarkaÂł w porĂŞ

On nie pisał do mnie, analfabeto.

palancie!

Coś Ci się chyba pomyliło.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

198 Data: Czerwiec 22 2011 10:27:47
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Michał Gut 

ma pelne prawo jechac i 50/70 jak bedzie mial kaprys

Nie.

bo?

to-jak ty w ogole masz na imie bo beznadziejnie zwracac sie do ciebie
'to'

Może być Edek?


rodzice cie nie nazwali czy dali jakies staromodne imie ktorego sie wstydzisz?
apolinary to bardzo ladne imie:) nie krepuj sie:)
a moze dali ci Edward na imie? Moze byc i Edek:)

199 Data: Czerwiec 22 2011 10:44:12
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Michał,

Wednesday, June 22, 2011, 10:27:47 AM, you wrote:

ma pelne prawo jechac i 50/70 jak bedzie mial kaprys
Nie.
bo?

Już podałem przepis. Nie rozumiesz go?

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

200 Data: Czerwiec 22 2011 10:46:48
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 09:44, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello Michał,

Wednesday, June 22, 2011, 10:27:47 AM, you wrote:

ma pelne prawo jechac i 50/70 jak bedzie mial kaprys
Nie.
bo?

Już podałem przepis. Nie rozumiesz go?

W którym miejscu?



--
Pozdrawiam,
Kamil

201 Data: Czerwiec 22 2011 11:49:29
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello kamil,

Wednesday, June 22, 2011, 11:46:48 AM, you wrote:

ma pelne prawo jechac i 50/70 jak bedzie mial kaprys
Nie.
bo?
Już podałem przepis. Nie rozumiesz go?
W którym miejscu?

W tym wątku.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

202 Data: Czerwiec 22 2011 12:09:47
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Michał Gut 

ma pelne prawo jechac i 50/70 jak bedzie mial kaprys
Nie.
bo?

Już podałem przepis. Nie rozumiesz go?

utrudnianie ruchu to nie jazda 50/70

203 Data: Czerwiec 22 2011 13:16:19
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Michał,

Wednesday, June 22, 2011, 12:09:47 PM, you wrote:

ma pelne prawo jechac i 50/70 jak bedzie mial kaprys
                                    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Nie.
bo?
Już podałem przepis. Nie rozumiesz go?
utrudnianie ruchu to nie jazda 50/70

Jeśli robisz to dla kaprysu i nie ma możliwości wyprzedzenia Ciebie,
to jest to oczywiste utrudnianie ruchu.


--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

204 Data: Czerwiec 22 2011 11:06:59
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Krzysiek 

W dniu 2011-06-21 23:09, to pisze:

[...]Nie, nie zdarzyło mi się nigdy żebym nie był w stanie jechać 70 km/h na
wprost, pomijając jazdę po lodzie na letnich oponach. A już na pewno nie
latem, w nocy, przy małym ruchu. Wtedy się nie dało, bo powyżej 30-40
auto jechało gdzie je bruzdy śniegu i lodu poniosły, a nie na wprost.


być może:
- mało jeździsz,
- nie miałeś okazji jeździć w trudnych warunkach,
- brak Ci doświadczenia.

Kiedyś jechałem przez las późnym wieczorem. Wcześniej padało, na asfalcie wszystko się odbijało, z naprzeciwka spory ruch, przy drodze brak oświetlenia, droga wąska, teren niezabudowany, praktycznie brak poboczy i 2-3 metry leci się w dół, a przede mną znikąd pojawiło się dwóch pieszych beż żadnych odblasków.
Gdybym jechał przepisowo i nie przewidywał podobnego zdarzenia, było by ciężko.

205 Data: Czerwiec 22 2011 11:08:20
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Krzysiek,

Wednesday, June 22, 2011, 11:06:59 AM, you wrote:

[...]Nie, nie zdarzyło mi się nigdy żebym nie był w stanie jechać 70 km/h na
wprost, pomijając jazdę po lodzie na letnich oponach. A już na pewno nie
latem, w nocy, przy małym ruchu. Wtedy się nie dało, bo powyżej 30-40
auto jechało gdzie je bruzdy śniegu i lodu poniosły, a nie na wprost.
być może:
- mało jeździsz,
- nie miałeś okazji jeździć w trudnych warunkach,
- brak Ci doświadczenia.
Kiedyś jechałem przez las późnym wieczorem. Wcześniej padało, na
asfalcie wszystko się odbijało, z naprzeciwka spory ruch, przy drodze
brak oświetlenia, droga wąska, teren niezabudowany, praktycznie brak
poboczy i 2-3 metry leci się w dół, a przede mną znikąd pojawiło się
dwóch pieszych beż żadnych odblasków.
Gdybym jechał przepisowo i nie przewidywał podobnego zdarzenia, było by
ciężko.

Zapomniałeś o spadających fortepianach. Nienarodzonych.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

206 Data: Czerwiec 22 2011 11:14:40
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Krzysiek 

W dniu 2011-06-22 11:08, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello Krzysiek,

Wednesday, June 22, 2011, 11:06:59 AM, you wrote:

[...]Nie, nie zdarzyło mi się nigdy żebym nie był w stanie jechać 70 km/h na
wprost, pomijając jazdę po lodzie na letnich oponach. A już na pewno nie
latem, w nocy, przy małym ruchu. Wtedy się nie dało, bo powyżej 30-40
auto jechało gdzie je bruzdy śniegu i lodu poniosły, a nie na wprost.
być może:
- mało jeździsz,
- nie miałeś okazji jeździć w trudnych warunkach,
- brak Ci doświadczenia.
Kiedyś jechałem przez las późnym wieczorem. Wcześniej padało, na
asfalcie wszystko się odbijało, z naprzeciwka spory ruch, przy drodze
brak oświetlenia, droga wąska, teren niezabudowany, praktycznie brak
poboczy i 2-3 metry leci się w dół, a przede mną znikąd pojawiło się
dwóch pieszych beż żadnych odblasków.
Gdybym jechał przepisowo i nie przewidywał podobnego zdarzenia, było by
ciężko.

Zapomniałeś o spadających fortepianach. Nienarodzonych.


A więc widzisz brak Ci doświadczenia, bo nie jesteś sobie nawet wstanie takie przypadki wyobrazić wyśmiewając innych. Ja jeżdżę taką drogą codziennie od kilku lat.

207 Data: Czerwiec 22 2011 11:34:30
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Krzysiek,

Wednesday, June 22, 2011, 11:14:40 AM, you wrote:

[...]

Zapomniałeś o spadających fortepianach. Nienarodzonych.
A więc widzisz brak Ci doświadczenia,

Cóż, pół miliona kilometrów to za mało.

bo nie jesteś sobie nawet wstanie takie przypadki wyobrazić
wyśmiewając innych. Ja jeżdżę taką drogą codziennie od kilku lat.

Bardzo Ci współczuję. Tylko tu mowa nie o Twojej drodze.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

208 Data: Czerwiec 22 2011 10:13:51
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin Krzysiek

Kiedyś jechałem przez las późnym wieczorem. Wcześniej padało, na
asfalcie wszystko się odbijało, z naprzeciwka spory ruch, przy drodze
brak oświetlenia, droga wąska, teren niezabudowany, praktycznie brak
poboczy i 2-3 metry leci się w dół, a przede mną znikąd pojawiło się
dwóch pieszych beż żadnych odblasków. Gdybym jechał przepisowo i nie
przewidywał podobnego zdarzenia, było by ciężko.

Jak Ci się coś znikąd pojawia, to napraw światła i/lub idź do okulisty.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

209 Data: Czerwiec 22 2011 13:55:20
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Michał Gut 

Jak Ci się coś znikąd pojawia, to napraw światła i/lub idź do okulisty.

przeginajac z cynizmem zamieniasz sie w idiote. nie zauwazyles nigdy zjawiska oslabienia sie skutecznosci reflektorow w deszczu? nie zauwazyles dlaczego inne samochody bardziej oslepiaja gdy ich swiatla odbijaja sie od mokrego asfaltu?
nigdy nie widziales pieszego (jak na zlosc najczesciej ubranego w ciemne ubranie) na ciemnej drodze idacego poboczem?
ja bym juz kilka razy rozmazal tak kilka osob.
rekordzisci szli szpalerem na caly moj pas i mimo ze jechalem jakos nie przemiescili sie na pobocze. dopiero jak zobaczylem ich w swiatlach i depnalem po hamulcach z calej sily to zewnetrzne 2 osoby zlazly blizej pobocza. zapewne byli zalani bo nikt z instynktem samozachowawczym by tak nie zrobil.

210 Data: Czerwiec 23 2011 01:01:58
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin Michał Gut

przeginajac z cynizmem zamieniasz sie w idiote.

To nie cynizm, to było zupełnie poważnie.

nie zauwazyles nigdy
zjawiska oslabienia sie skutecznosci reflektorow w deszczu?

Zauważyłem, ale nigdy do tego stopnia, żeby mi się pojawiało coś znikąd
przy takich prędkościach.

nie
zauwazyles dlaczego inne samochody bardziej oslepiaja gdy ich swiatla
odbijaja sie od mokrego asfaltu?

Nie zauważyłem, wręcz podczas deszczu dalej widać, bo mokra jezdnia
błyszczy, a piesi nie, więc z kilkuset metrów widać ich cienie.

nigdy nie widziales pieszego (jak na zlosc najczesciej ubranego w ciemne
ubranie) na ciemnej drodze idacego poboczem? ja bym juz kilka razy
rozmazal tak kilka osob. rekordzisci szli szpalerem na caly moj pas i
mimo ze jechalem jakos nie przemiescili sie na pobocze. dopiero jak
zobaczylem ich w swiatlach i depnalem po hamulcach z calej sily to
zewnetrzne 2 osoby zlazly blizej pobocza. zapewne byli zalani bo nikt z
instynktem samozachowawczym by tak nie zrobil.

Miałem jedną taką sytuację, kiedy jakiś idiota zatrzymał się na środku
ciemnej wiochy w taki sposób, że świecił mi prosto w oczy (w takiej
sytuacji oczywiście prawie nic nie widziałem, bo innego oświetlenia nie
było), a gdy podjechałem bliżej to okazało się, że idzie środkiem mojego
pasa w tym samym kierunku co ja. Wtedy rzeczywiście nie było nic
praktycznie widać i rzeczywiście zwolniłem to chyba 30 km/h na tych
kilkudziesięciu metrach. Ale takie sytuacje to wyjątek i było wtedy co
najmniej bardzo prawdopodobne, że w niewidocznym obszarze może się dziać
coś dziwnego.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

211 Data: Czerwiec 22 2011 00:32:19
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Mario 


ma pelne prawo jechac i 50/70 jak bedzie mial kaprys

Oczywiście że miał takie prawo. Przecież nikt nie pisze że złamał prawo.
Był jedynie złośliwy. Czyli mógł jechać szybciej ale jego kaprys był inny.

pozdrawiam
mario

212 Data: Czerwiec 21 2011 22:38:22
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 22 Jun 2011 00:32:19 +0200 osobnik zwany Mario
wystukał:

ma pelne prawo jechac i 50/70 jak bedzie mial kaprys

Oczywiście że miał takie prawo. Przecież nikt nie pisze że złamał prawo.
Był jedynie złośliwy. Czyli mógł jechać szybciej ale jego kaprys był
inny.

czemu złosliwy? jeśli ktos jedzie prawym pasem to może jechać i 1kmh. jego
prawo



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

213 Data: Czerwiec 21 2011 21:36:08
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Pszemol 

"masti"  wrote in message

Dnia pięknego Wed, 22 Jun 2011 00:32:19 +0200 osobnik zwany Mario
wystukał:

ma pelne prawo jechac i 50/70 jak bedzie mial kaprys

Oczywiście że miał takie prawo. Przecież nikt nie pisze że złamał prawo.
Był jedynie złośliwy. Czyli mógł jechać szybciej ale jego kaprys był
inny.

czemu złosliwy? jeśli ktos jedzie prawym pasem to może jechać i 1kmh.
jego prawo

Nie bardzo, bo wtedy celowo utrudnia ruch kołowy...

214 Data: Czerwiec 22 2011 08:50:48
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 21 Jun 2011 21:36:08 -0500 osobnik zwany Pszemol
wystukał:

"masti"  wrote in message

Dnia pięknego Wed, 22 Jun 2011 00:32:19 +0200 osobnik zwany Mario
wystukał:

ma pelne prawo jechac i 50/70 jak bedzie mial kaprys

Oczywiście że miał takie prawo. Przecież nikt nie pisze że złamał
prawo. Był jedynie złośliwy. Czyli mógł jechać szybciej ale jego
kaprys był inny.

czemu złosliwy? jeśli ktos jedzie prawym pasem to może jechać i 1kmh.
jego prawo

Nie bardzo, bo wtedy celowo utrudnia ruch kołowy...

udowodnij, że celowo, a nie po prostu jest niepewny gdzie ma jechać?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

215 Data: Czerwiec 22 2011 10:59:33
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello masti,

Wednesday, June 22, 2011, 10:50:48 AM, you wrote:

ma pelne prawo jechac i 50/70 jak bedzie mial kaprys
                                    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Oczywiście że miał takie prawo. Przecież nikt nie pisze że złamał
prawo. Był jedynie złośliwy. Czyli mógł jechać szybciej ale jego
kaprys był inny.
     ^^^^^^
czemu złosliwy? jeśli ktos jedzie prawym pasem to może jechać i 1kmh.
jego prawo
Nie bardzo, bo wtedy celowo utrudnia ruch kołowy...
udowodnij, że celowo, a nie po prostu jest niepewny gdzie ma jechać?

Podkreślone.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

216 Data: Czerwiec 22 2011 11:57:28
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Mario 

W dniu 2011-06-22 10:50, masti pisze:

Dnia pięknego Tue, 21 Jun 2011 21:36:08 -0500 osobnik zwany Pszemol
wystukał:

  wrote in message

Dnia pięknego Wed, 22 Jun 2011 00:32:19 +0200 osobnik zwany Mario
wystukał:

ma pelne prawo jechac i 50/70 jak bedzie mial kaprys

Oczywiście że miał takie prawo. Przecież nikt nie pisze że złamał
prawo. Był jedynie złośliwy. Czyli mógł jechać szybciej ale jego
kaprys był inny.

czemu złosliwy? jeśli ktos jedzie prawym pasem to może jechać i 1kmh.
jego prawo

Nie bardzo, bo wtedy celowo utrudnia ruch kołowy...

udowodnij, że celowo, a nie po prostu jest niepewny gdzie ma jechać?



Proszę bardzo :-)

Cytuję:

"Też często jeżdżę poniżej bo mam ochotę, bo mi się nie spieszy..."

pozdrawiam
mario

217 Data: Czerwiec 22 2011 13:59:25
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 10:57, Mario wrote:

czemu złosliwy? jeśli ktos jedzie prawym pasem to może jechać i 1kmh.
jego prawo

Nie bardzo, bo wtedy celowo utrudnia ruch kołowy...

udowodnij, że celowo, a nie po prostu jest niepewny gdzie ma jechać?



Proszę bardzo :-)

Cytuję:

"Też często jeżdżę poniżej bo mam ochotę, bo mi się nie spieszy..."


Nie rozumiem, dlaczego często normalni, mili ludzie na drogach zachowują się jak skończeni kretyni.

W sklepie popychasz kogoś, kto według ciebie zbyt wolno wypakowuje zakupy z koszyka na taśmę, kiedy można szybciej?

Kopiesz w kostki kogoś, kto według ciebie zbyt długo wsiada do autobusu, skoro można to zrobić szybciej?

Dajesz w papę dziecku dlatego, że powinno zadanie z matematyki rozwiązać o minutę prędzej?




Dlaczego więc tej tolerancji nie potrafisz przenieść na drogę? Pytam jak najbardziej poważnie, bo to jest dość ciekawe zjawisko. Nad road rage niejeden doktorant pracę napisał i tam też z pozoru normalni, grzeczni ludzie zamieniają się w aspołecznych kretynów, kiedy tylko wsiądą za kółko.






--
Pozdrawiam,
Kamil

218 Data: Czerwiec 22 2011 15:08:36
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Mario 

W dniu 2011-06-22 14:59, kamil pisze:

On 22/06/2011 10:57, Mario wrote:

czemu złosliwy? jeśli ktos jedzie prawym pasem to może jechać i 1kmh.
jego prawo

Nie bardzo, bo wtedy celowo utrudnia ruch kołowy...

udowodnij, że celowo, a nie po prostu jest niepewny gdzie ma jechać?



Proszę bardzo :-)

Cytuję:

"Też często jeżdżę poniżej bo mam ochotę, bo mi się nie spieszy..."


Nie rozumiem, dlaczego często normalni, mili ludzie na drogach zachowują
się jak skończeni kretyni.

A wiesz, że ja też tego nie rozumiem?

W sklepie popychasz kogoś, kto według ciebie zbyt wolno wypakowuje
zakupy z koszyka na taśmę, kiedy można szybciej?

Czy kiedy pakujesz zakupy do torby lub na taśmę, widząc kolejkę - specjalnie robisz to ostentacyjnie powoli?


Kopiesz w kostki kogoś, kto według ciebie zbyt długo wsiada do autobusu,
skoro można to zrobić szybciej?

Czy wchodzisz do autobusu po jednym stopniu, powoli bo masz taką ochotę? Ale tylko gdy jesteś pierwszy i za tobą stoją ludzie?

mario

219 Data: Czerwiec 22 2011 14:09:37
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 14:08, Mario wrote:

W dniu 2011-06-22 14:59, kamil pisze:
On 22/06/2011 10:57, Mario wrote:

czemu złosliwy? jeśli ktos jedzie prawym pasem to może jechać i 1kmh.
jego prawo

Nie bardzo, bo wtedy celowo utrudnia ruch kołowy...

udowodnij, że celowo, a nie po prostu jest niepewny gdzie ma jechać?



Proszę bardzo :-)

Cytuję:

"Też często jeżdżę poniżej bo mam ochotę, bo mi się nie spieszy..."


Nie rozumiem, dlaczego często normalni, mili ludzie na drogach zachowują
się jak skończeni kretyni.

A wiesz, że ja też tego nie rozumiem?

W sklepie popychasz kogoś, kto według ciebie zbyt wolno wypakowuje
zakupy z koszyka na taśmę, kiedy można szybciej?

Czy kiedy pakujesz zakupy do torby lub na taśmę, widząc kolejkę -
specjalnie robisz to ostentacyjnie powoli?

A ty specjalnie biegasz i wymachujesz kończynami w tempie chomika na amfetaminie?


Kopiesz w kostki kogoś, kto według ciebie zbyt długo wsiada do autobusu,
skoro można to zrobić szybciej?

Czy wchodzisz do autobusu po jednym stopniu, powoli bo masz taką ochotę?
Ale tylko gdy jesteś pierwszy i za tobą stoją ludzie?

63/70 to nie jest po jednym stopniu, to po prostu nie bieg.



--
Pozdrawiam,
Kamil

220 Data: Czerwiec 22 2011 16:26:37
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

kamil wrote:

On 22/06/2011 14:08, Mario wrote:
W dniu 2011-06-22 14:59, kamil pisze:
On 22/06/2011 10:57, Mario wrote:

czemu złosliwy? jeśli ktos jedzie prawym pasem to może jechać i 1kmh.
jego prawo

Nie bardzo, bo wtedy celowo utrudnia ruch kołowy...

udowodnij, że celowo, a nie po prostu jest niepewny gdzie ma jechać?



Proszę bardzo :-)

Cytuję:

"Też często jeżdżę poniżej bo mam ochotę, bo mi się nie spieszy..."


Nie rozumiem, dlaczego często normalni, mili ludzie na drogach zachowują
się jak skończeni kretyni.

A wiesz, że ja też tego nie rozumiem?

W sklepie popychasz kogoś, kto według ciebie zbyt wolno wypakowuje
zakupy z koszyka na taśmę, kiedy można szybciej?

Czy kiedy pakujesz zakupy do torby lub na taśmę, widząc kolejkę -
specjalnie robisz to ostentacyjnie powoli?

A ty specjalnie biegasz i wymachujesz kończynami w tempie chomika na amfetaminie?


Kopiesz w kostki kogoś, kto według ciebie zbyt długo wsiada do autobusu,
skoro można to zrobić szybciej?

Czy wchodzisz do autobusu po jednym stopniu, powoli bo masz taką ochotę?
Ale tylko gdy jesteś pierwszy i za tobą stoją ludzie?

63/70 to nie jest po jednym stopniu, to po prostu nie bieg.

Potem było 50/70, bo jakoby bał się że będzie oślepiony (w co nie wierzę)

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

221 Data: Czerwiec 22 2011 13:14:56
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: AZ 

On 2011-06-22, kamil  wrote:


W sklepie popychasz kogoś, kto według ciebie zbyt wolno wypakowuje
zakupy z koszyka na taśmę, kiedy można szybciej?

Kopiesz w kostki kogoś, kto według ciebie zbyt długo wsiada do autobusu,
skoro można to zrobić szybciej?

Widzisz, ja szanuje czas innych dlatego zakupy wypakowuje najszybciej
jak moge, gdy stoja za mna ludzie, do autobusu tez wsiadam/wysiadam
sprawnie bo wiem ze moze ludziom za mna sie spieszy, moze kierowca jest
spozniony i nie bedzie mial przerwy by zjesc spokojnie kanapke. Zyjemy w
spoleczenstwie dlatego trzeba patrzec dalej niz czubek wlasnego nosa.

--
Artur
ZZR 1200

222 Data: Czerwiec 22 2011 14:22:53
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byści e zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 14:14, AZ wrote:

On 2011-06-22,   wrote:

W sklepie popychasz kogoś, kto według ciebie zbyt wolno wypakowuje
zakupy z koszyka na taśmę, kiedy można szybciej?

Kopiesz w kostki kogoś, kto według ciebie zbyt długo wsiada do autobusu,
skoro można to zrobić szybciej?

Widzisz, ja szanuje czas innych dlatego zakupy wypakowuje najszybciej
jak moge, gdy stoja za mna ludzie, do autobusu tez wsiadam/wysiadam
sprawnie bo wiem ze moze ludziom za mna sie spieszy, moze kierowca jest
spozniony i nie bedzie mial przerwy by zjesc spokojnie kanapke. Zyjemy w
spoleczenstwie dlatego trzeba patrzec dalej niz czubek wlasnego nosa.


"Najszybciej jak mogę"? Czyli wbiegasz do autobusu, a zakupy wypakowujesz aż wszystko furczy? Inaczej to nie jest "najszybciej jako mogę".

Tyle w temacie.



--
Pozdrawiam,
Kamil

223 Data: Czerwiec 22 2011 13:29:52
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: AZ 

On 2011-06-22, kamil  wrote:


"Najszybciej jak mogę"? Czyli wbiegasz do autobusu, a zakupy
wypakowujesz aż wszystko furczy? Inaczej to nie jest "najszybciej jako
mogę".

Nie popadajmy w skrajnosci. Wchodze a nie sie wczolguje, nie az furczy
ale nie tak jak inni ze kasjerka czeka az wyciagne kolejny produkt.

Krew mnie zalewa jak widze takie sceny i nie tylko mnie, a ludzie sobie
nic z tego nie robia ze przez ich dzialania stoi 5-10-50 wkurwionych, bo
przeciez moga, nie musza, icomipanzrobi?

Jak juz jestesmy przy marketach, nie wkurwia Cie jak wziales chrupki i
cole, idziesz do kasy max. do 10 artykulow albo samoobslugowej a tu stoi
trep z pelnym koszykiem i ma innych w dupie?

--
Artur
ZZR 1200

224 Data: Czerwiec 22 2011 15:34:15
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello kamil,

Wednesday, June 22, 2011, 3:22:53 PM, you wrote:

[...]

"Najszybciej jak mogę"? Czyli wbiegasz do autobusu, a zakupy
wypakowujesz aż wszystko furczy? Inaczej to nie jest "najszybciej jako
mogę".



Tyle w temacie.

*PLONK!* za demagogię.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

225 Data: Czerwiec 22 2011 17:04:30
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 14:34, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello kamil,

Wednesday, June 22, 2011, 3:22:53 PM, you wrote:

[...]

"Najszybciej jak mogę"? Czyli wbiegasz do autobusu, a zakupy
wypakowujesz aż wszystko furczy? Inaczej to nie jest "najszybciej jako
mogę".



Tyle w temacie.

*PLONK!* za demagogię.


Demagogią jest udowadnianie na siłę, że 63/70 na remontowanym odcinku drogi w nocy to złośliwe utrudnianie ruchu, ale plonkuj na zdrowie.


--
Pozdrawiam,
Kamil

226 Data: Czerwiec 22 2011 18:12:12
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin kamil

Demagogią jest udowadnianie na siłÄ™, że 63/70 na remontowanym odcinku
drogi w nocy to złośliwe utrudnianie ruchu, ale plonkuj na zdrowie.

63/70, a potem 50/70. Jeśli ktoś tak jedzie, to albo jest złośliwy albo
powinien oddać prawko (jeśli rzeczywiście jadąc szybciej nie czuje się
pewnie).

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

227 Data: Czerwiec 22 2011 19:11:49
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 22 Jun 2011 18:12:12 +0000 osobnik zwany to wystukał:

begin kamil

Demagogią jest udowadnianie na siłÄ™, że 63/70 na remontowanym odcinku
drogi w nocy to złośliwe utrudnianie ruchu, ale plonkuj na zdrowie.

63/70, a potem 50/70. Jeśli ktoś tak jedzie, to albo jest złośliwy albo
powinien oddać prawko (jeśli rzeczywiście jadąc szybciej nie czuje się
pewnie).

a to jest jakis obowiązek zapieprzania?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

228 Data: Czerwiec 22 2011 22:16:28
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Mario 

W dniu 2011-06-22 21:11, masti pisze:

Dnia pięknego Wed, 22 Jun 2011 18:12:12 +0000 osobnik zwany to wystukał:

begin kamil

Demagogią jest udowadnianie na siłę, że 63/70 na remontowanym odcinku
drogi w nocy to złośliwe utrudnianie ruchu, ale plonkuj na zdrowie.

63/70, a potem 50/70. Jeśli ktoś tak jedzie, to albo jest złośliwy albo
powinien oddać prawko (jeśli rzeczywiście jadąc szybciej nie czuje się
pewnie).

a to jest jakis obowiązek zapieprzania?



LOL.
70 to zapieprzanie?

mario

229 Data: Czerwiec 22 2011 20:20:31
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 22 Jun 2011 22:16:28 +0200 osobnik zwany Mario
wystukał:

W dniu 2011-06-22 21:11, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 22 Jun 2011 18:12:12 +0000 osobnik zwany to
wystukał:

begin kamil

Demagogią jest udowadnianie na siłÄ™, że 63/70 na remontowanym odcinku
drogi w nocy to złośliwe utrudnianie ruchu, ale plonkuj na zdrowie.

63/70, a potem 50/70. Jeśli ktoś tak jedzie, to albo jest złośliwy
albo powinien oddać prawko (jeśli rzeczywiście jadąc szybciej nie
czuje się pewnie).

a to jest jakis obowiązek zapieprzania?



LOL.
70 to zapieprzanie?

wskażesz, na podstawie przepisów, minimalną prędkoć na tej drodze?




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

230 Data: Czerwiec 22 2011 22:15:15
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin masti

a to jest jakis obowiązek zapieprzania?

Wybacz, ale idiotycznej dyskusji prowadzić mi się nie chce.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

231 Data: Czerwiec 24 2011 11:20:44
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byści e zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

masti wrote:

Dnia pięknego Wed, 22 Jun 2011 18:12:12 +0000 osobnik zwany to wystukał:

begin kamil

Demagogią jest udowadnianie na siłÄ™, że 63/70 na remontowanym odcinku
drogi w nocy to złośliwe utrudnianie ruchu, ale plonkuj na zdrowie.
63/70, a potem 50/70. Jeśli ktoś tak jedzie, to albo jest złośliwy albo
powinien oddać prawko (jeśli rzeczywiście jadąc szybciej nie czuje się
pewnie).

a to jest jakis obowiązek zapieprzania?

Jest obowiązek nieutrudniania. Złośliwe zwolnienie do 50 to typowe utrudnianie OP był w stanie jechać szybciej, zwolnił bo jak twierdzi (w co nie bardzo wierzę) bo się bał, że znowu będzie oślepiony, co jest z resztą debilnym wyjaśnieniem bo zmniejszając prędkoć tylko zwiększa szanse na to, że będzie oślepiany. Postanowił ponauczać i się zdziwił, że trafił na innego nauczyciela.

BTW. Całoć autoprezentacji OP ("polecam" inne wątki przez niego rozpoczęte wraz załÄ…czonym przezeń materiałem filmowym) jest przykładem na to, że zachowywanie się na drodze jak frustrat-nauczyciel nie popłaca -- można trafić na swojego a przy tym silniejszego. Tirolot zrobił to co nasz OP ma robić we zwyczaju i czym się chwali.

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

232 Data: Czerwiec 24 2011 11:43:14
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byści e zrobili?
Autor: 'Tom N' 

Sebastian Kaliszewski w

BTW. Całość autoprezentacji OP ("polecam" inne wątki przez niego rozpoczęte wraz
załączonym przezeń materiałem filmowym)

Ale masz jakieś wsparcie, że autor tego wątku jest jednocześnie autorem
innych wątków o których piszesz, czy tylko pomawiasz?

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

233 Data: Czerwiec 22 2011 22:11:32
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: DoQ 

W dniu 22-06-2011 20:12, to pisze:

63/70, a potem 50/70. Jeśli ktoś tak jedzie, to albo jest złośliwy albo
powinien oddać prawko (jeśli rzeczywiście jadąc szybciej nie czuje się
pewnie).

Czytam wątek i wydaje mi się, że jednak przesadzacie.
Akurat jeździłem tym odcinkiem ostatnio. Fakt, że jak masz trasę 500km a ktoś się turla przepisowo 70km/h może nieźle wk..wić (osobiście krew mnie zalewała jak widziałem "432km left"). Ale z drugiej strony, nie mam prawa wymagać żeby ktoś łamał przepisy - a +- 5-7km/h większej różnicy nie zrobi. Poza tym na takim remontowanym odcinku, jadąc nieco ponad setkę skrzywiłem felgi na asfaltowym progu - plułem sobie w brodę, że mogłem wolniej (bliżej przepisów) i nie byłoby kłopotu.


Pozdrawiam
Paweł

234 Data: Czerwiec 22 2011 22:53:08
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-06-22 22:11, DoQ pisze:

W dniu 22-06-2011 20:12, to pisze:

63/70, a potem 50/70. Jeśli ktoś tak jedzie, to albo jest złośliwy albo
powinien oddać prawko (jeśli rzeczywiście jadąc szybciej nie czuje się
pewnie).

Czytam wątek i wydaje mi się, że jednak przesadzacie.

Nie, nie - była potrzebna nagonka, flejmik ...

Akurat jeździłem tym odcinkiem ostatnio. Fakt, że jak masz trasę 500km a
ktoś się turla przepisowo 70km/h może nieźle wk..wić (osobiście krew
mnie zalewała jak widziałem "432km left").

Czekaj - zaraz się zaczną narzekania, że autostrada droga, a taki
c***** jeszcze utrudnia :)

Ale z drugiej strony, nie mam
prawa wymagać żeby ktoś łamał przepisy - a +- 5-7km/h większej różnicy
nie zrobi. Poza tym na takim remontowanym odcinku, jadąc nieco ponad
setkę skrzywiłem felgi na asfaltowym progu - plułem sobie w brodę, że
mogłem wolniej (bliżej przepisów) i nie byłoby kłopotu.

Teraz to i tak jest luksus - ponad 20 lat temu miałem okazję
doświadczyć twórczości drogowców - niestety na motocyklu. Jadąc
z W-wy do Sochaczewa trafiłem na granice "remontów". Różnica
w poziomie nawierzchni była parę centymetrów (brak znaków).
Strzał w kręgosłup był taki, że straciłem możliwość oddychania na
jakiś czas. Fakt, nie jechałem 90 (teraz 100), ale jakieś 130km/h.

Mam mało doświadczenia, jestem hipokrytą, demagogiem i teoretykiem?

....

235 Data: Czerwiec 24 2011 11:23:09
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Artur Maśląg wrote:

W dniu 2011-06-22 22:11, DoQ pisze:
W dniu 22-06-2011 20:12, to pisze:

63/70, a potem 50/70. Jeśli ktoś tak jedzie, to albo jest złośliwy albo
powinien oddać prawko (jeśli rzeczywiście jadąc szybciej nie czuje się
pewnie).

Czytam wątek i wydaje mi się, że jednak przesadzacie.

Nie, nie - była potrzebna nagonka, flejmik ...

OP już się wykazał w więcej niż jednym wątku. I pokazał sam (dokumentując to materiałem filmowym), że jest nie gorszy od tego tirmena co go jakoby spychał.

\SK

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

236 Data: Czerwiec 23 2011 12:19:56
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: jerzu 

On Wed, 22 Jun 2011 22:11:32 +0200, DoQ  wrote:

Akurat jeździłem tym odcinkiem ostatnio. Fakt, że jak masz trasę 500km a
ktoś się turla przepisowo 70km/h może nieźle wk..wić (osobiście krew
mnie zalewała jak widziałem "432km left"). Ale z drugiej strony, nie mam
prawa wymagać żeby ktoś łamał przepisy - a +- 5-7km/h większej różnicy
nie zrobi.

Tobie nie zrobi. Ale kierowcy ciężarówki, którego goni tacho, często
robi. Dla niego te +7 km/h może oznaczać "wyśpię się w domu", a przez
takiego Tomaszka będzie spał kolejną noc na parkingu.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

237 Data: Czerwiec 23 2011 11:25:47
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 23/06/2011 11:19, jerzu wrote:

On Wed, 22 Jun 2011 22:11:32 +0200,   wrote:

Akurat jeździłem tym odcinkiem ostatnio. Fakt, że jak masz trasę 500km a
ktoś się turla przepisowo 70km/h może nieźle wk..wić (osobiście krew
mnie zalewała jak widziałem "432km left"). Ale z drugiej strony, nie mam
prawa wymagać żeby ktoś łamał przepisy - a +- 5-7km/h większej różnicy
nie zrobi.

Tobie nie zrobi. Ale kierowcy ciężarówki, którego goni tacho, często
robi. Dla niego te +7 km/h może oznaczać "wyśpię się w domu", a przez
takiego Tomaszka będzie spał kolejną noc na parkingu.

Ryzyko zawodowe. Trafi na Tomaszka, trafi na przytaczany tu już zamknięty szlaban, trafi na roboty drogowe, trafi na wypadek, trafi na światła, trafi na mgłę, trafi na rolinka wracającego z pola.

Albo się z tym liczy, albo nie nadaje się do tej pracy. Ja nie narzekam, że trzeba czasem w niedzielę przyjść do pracy, bo serwer zdechł. Gdybym narzekał, zmieniłbym pracę.




--
Pozdrawiam,
Kamil

238 Data: Czerwiec 23 2011 15:46:15
Temat: Re: celowe oœlepianie w nocy-co Wy byœcie zrobili?
Autor: J.F. 

On Thu, 23 Jun 2011 11:25:47 +0100,  kamil wrote:

On 23/06/2011 11:19, jerzu wrote:
Tobie nie zrobi. Ale kierowcy ciężarówki, którego goni tacho, często
robi. Dla niego te +7 km/h może oznaczać "wyśpię się w domu", a przez
takiego Tomaszka będzie spał kolejną noc na parkingu.

Ryzyko zawodowe. Trafi na Tomaszka, trafi na przytaczany tu już
zamknięty szlaban, trafi na roboty drogowe, trafi na wypadek, trafi na
światła, trafi na mgłę, trafi na rolinka wracającego z pola.

Trafi na szlaban - klnie droznika, trafi na rolnika - klnie rolnika,
trafi na Tomaszka - klnie Tomaszka.

Albo się z tym liczy, albo nie nadaje się do tej pracy. Ja nie narzekam,
że trzeba czasem w niedzielę przyjść do pracy, bo serwer zdechł. Gdybym
narzekał, zmieniłbym pracę.

Bo Ty czasem, a on takich Tomaszkow spotyka codziennie :-)

J.

239 Data: Czerwiec 23 2011 14:55:21
Temat: Re: celowe o�lepianie w nocy-co Wy by� cie zrobili?
Autor: kamil 

On 23/06/2011 14:46, J.F. wrote:

On Thu, 23 Jun 2011 11:25:47 +0100,  kamil wrote:
On 23/06/2011 11:19, jerzu wrote:
Tobie nie zrobi. Ale kierowcy ciężarówki, którego goni tacho, często
robi. Dla niego te +7 km/h może oznaczać "wyśpię się w domu", a przez
takiego Tomaszka będzie spał kolejną noc na parkingu.

Ryzyko zawodowe. Trafi na Tomaszka, trafi na przytaczany tu już
zamknięty szlaban, trafi na roboty drogowe, trafi na wypadek, trafi na
światła, trafi na mgłÄ™, trafi na rolinka wracającego z pola.

Trafi na szlaban - klnie droznika, trafi na rolnika - klnie rolnika,
trafi na Tomaszka - klnie Tomaszka.

Albo się z tym liczy, albo nie nadaje się do tej pracy. Ja nie narzekam,
że trzeba czasem w niedzielę przyjć do pracy, bo serwer zdechł. Gdybym
narzekał, zmieniłbym pracę.

Bo Ty czasem, a on takich Tomaszkow spotyka codziennie :-)

Czyli z częstotliwością zbliżoną do pani Basi w księgowości, której wpisy z bazy same znikają i trzeba odtwarzać backupy. Tyle, że ja jej nie daję w papę klnąć przy tym, gdybym tak robił - nie nadawałbym się do pracy, zupełnie jak TIRman-frustrat.




--
Pozdrawiam,
Kamil

240 Data: Czerwiec 23 2011 19:25:44
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: DoQ 

W dniu 23-06-2011 12:19, jerzu pisze:

Tobie nie zrobi. Ale kierowcy ciężarówki, którego goni tacho, często
robi. Dla niego te +7 km/h może oznaczać "wyśpię się w domu", a przez
takiego Tomaszka będzie spał kolejną noc na parkingu.

Wiesz, jak Pan Kierowca ciężarówki ma mnie spychać na pobocze, blokować lewy pas autostrady wyprzedzając +3km/h przez kilka kilometrów to niech sobie stoi pod klopem Orlenu kolejną noc. Zresztą, w rzeczywistości to nie tak działa bo i tak wychodzą na swoje.


Pozdrawiam
Paweł

241 Data: Czerwiec 24 2011 10:48:33
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byści e zrobili?
Autor: Arek 

W dniu 2011-06-22 15:22, kamil pisze:

On 22/06/2011 14:14, AZ wrote:
On 2011-06-22,  wrote:

W sklepie popychasz kogoś, kto według ciebie zbyt wolno wypakowuje
zakupy z koszyka na taśmę, kiedy można szybciej?

Kopiesz w kostki kogoś, kto według ciebie zbyt długo wsiada do autobusu,
skoro można to zrobić szybciej?

Widzisz, ja szanuje czas innych dlatego zakupy wypakowuje najszybciej
jak moge, gdy stoja za mna ludzie, do autobusu tez wsiadam/wysiadam
sprawnie bo wiem ze moze ludziom za mna sie spieszy, moze kierowca jest
spozniony i nie bedzie mial przerwy by zjesc spokojnie kanapke. Zyjemy w
spoleczenstwie dlatego trzeba patrzec dalej niz czubek wlasnego nosa.


"Najszybciej jak mogę"? Czyli wbiegasz do autobusu, a zakupy
wypakowujesz aż wszystko furczy? Inaczej to nie jest "najszybciej jako
mogę".

Nie wysilaj się, nie zrozumiesz tego.

a.

242 Data: Czerwiec 22 2011 08:30:47
Temat: Re: celowe oslepianie w nocy-co Wy byscie zrobili?
Autor: Axel 

"masti"  wrote in message

ma pelne prawo jechac i 50/70 jak bedzie mial kaprys
Oczywiscie ze mial takie prawo. Przeciez nikt nie pisze ze zlamal prawo.
Byl jedynie zlosliwy. Czyli mógl jechac szybciej ale jego kaprys byl
inny.
czemu zlosliwy? jesli ktos jedzie prawym pasem to moze jechac i 1kmh.
jego  prawo

Prawym pasem, jak sa 2 pasy w kazdym kierunku - oczywiscie, ze moze. Nawet
jak jest droga po jednym pasie w kazda strone i przerywana, tez nie ma
problemu. Ale jak jest po jednym pasie i slupki rozdzielajace (a tak teraz
wyglada droga, o ktorej mowa), to taka jazda powoduje spowolnienie
wszystkich.

--
Axel

243 Data: Czerwiec 22 2011 10:47:48
Temat: Re: celowe oslepianie w nocy-co Wy byscie zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 07:30, Axel wrote:

  wrote in message

ma pelne prawo jechac i 50/70 jak bedzie mial kaprys
Oczywiscie ze mial takie prawo. Przeciez nikt nie pisze ze zlamal prawo.
Byl jedynie zlosliwy. Czyli mógl jechac szybciej ale jego kaprys byl
inny.
czemu zlosliwy? jesli ktos jedzie prawym pasem to moze jechac i 1kmh.
jego  prawo

Prawym pasem, jak sa 2 pasy w kazdym kierunku - oczywiscie, ze moze. Nawet
jak jest droga po jednym pasie w kazda strone i przerywana, tez nie ma
problemu. Ale jak jest po jednym pasie i slupki rozdzielajace (a tak teraz
wyglada droga, o ktorej mowa), to taka jazda powoduje spowolnienie
wszystkich.


Jakich "wszystkich", poza sfrustrowanym świerem w tirze spychającym do rowu?



--
Pozdrawiam,
Kamil

244 Data: Czerwiec 22 2011 14:25:10
Temat: Re: celowe oslepianie w nocy-co Wy byscie zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

kamil wrote:

On 22/06/2011 07:30, Axel wrote:
  wrote in message

ma pelne prawo jechac i 50/70 jak bedzie mial kaprys
Oczywiscie ze mial takie prawo. Przeciez nikt nie pisze ze zlamal prawo.
Byl jedynie zlosliwy. Czyli mógl jechac szybciej ale jego kaprys byl
inny.
czemu zlosliwy? jesli ktos jedzie prawym pasem to moze jechac i 1kmh.
jego  prawo

Prawym pasem, jak sa 2 pasy w kazdym kierunku - oczywiscie, ze moze. Nawet
jak jest droga po jednym pasie w kazda strone i przerywana, tez nie ma
problemu. Ale jak jest po jednym pasie i slupki rozdzielajace (a tak teraz
wyglada droga, o ktorej mowa), to taka jazda powoduje spowolnienie
wszystkich.


Jakich "wszystkich",

Wszystkich jadących w tym samym kierunku za kolesiem który ma "widzimisie".

\SK

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

245 Data: Czerwiec 23 2011 12:21:10
Temat: Re: celowe oslepianie w nocy-co Wy byscie zrobili?
Autor: jerzu 

On Wed, 22 Jun 2011 10:47:48 +0100, kamil  wrote:

Jakich "wszystkich", poza sfrustrowanym świerem w tirze spychającym do rowu?

Tych wszystkich jadących za Tomaszkiem i mrygającą ciężarówką.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

246 Data: Czerwiec 22 2011 09:26:41
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello masti,

Wednesday, June 22, 2011, 12:38:22 AM, you wrote:

ma pelne prawo jechac i 50/70 jak bedzie mial kaprys
Oczywiście że miał takie prawo. Przecież nikt nie pisze że złamał prawo.
Był jedynie złośliwy. Czyli mógł jechać szybciej ale jego kaprys był
inny.
czemu złosliwy? jeśli ktos jedzie prawym pasem to może jechać i 1kmh. jego
prawo

Dopóki nie utrudnia ruchu innym.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

247 Data: Czerwiec 23 2011 02:19:10
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin masti

czemu złosliwy? jeśli ktos jedzie prawym pasem to może jechać i 1kmh.
jego prawo

Znowu Ci się coś uroiło. Może byś wreszcie przestał próbować
interpretować przepisy prawne, skoro zupełnie sobie z tym nie radzisz?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

248 Data: Czerwiec 22 2011 09:25:57
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Mario,

Wednesday, June 22, 2011, 12:32:19 AM, you wrote:


ma pelne prawo jechac i 50/70 jak bedzie mial kaprys

Oczywiście że miał takie prawo. Przecież nikt nie pisze że złamał prawo.
Był jedynie złośliwy. Czyli mógł jechać szybciej ale jego kaprys był inny.

Ależ łamie prawo - art. 19 ust. 2 pkt 1 PoRD. Kaprys nie jest
wystarczającym uzasadniem do utrudniania ruchu.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

249 Data: Czerwiec 22 2011 10:30:34
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Michał Gut 


Użytkownik "Mario"  napisał w wiadomości


ma pelne prawo jechac i 50/70 jak bedzie mial kaprys

Oczywiście że miał takie prawo. Przecież nikt nie pisze że złamał prawo.
Był jedynie złośliwy. Czyli mógł jechać szybciej ale jego kaprys był inny.

nie masz pewnosci co do zlosliwosci. ograniczenie predkosci nie oznacza ze tyle dokladnie masz jechac. Wtedy znak nazywalby sie sugerowana predkoscia a nie ograniczeniem predkosci.

250 Data: Czerwiec 22 2011 11:52:25
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Mario 

W dniu 2011-06-22 10:30, Michał Gut pisze:


Użytkownik "Mario"  napisał w wiadomości


ma pelne prawo jechac i 50/70 jak bedzie mial kaprys

Oczywiście że miał takie prawo. Przecież nikt nie pisze że złamał prawo.
Był jedynie złośliwy. Czyli mógł jechać szybciej ale jego kaprys był
inny.

nie masz pewnosci co do zlosliwosci. ograniczenie predkosci nie oznacza
ze tyle dokladnie masz jechac.

Mam pewność po przeczytaniu tego: "Też często jeżdżę poniżej bo mam ochotę". Z tego co rozumiem, warunki pozwalają ale jadący się wlecze bo ma ochotę a za nim cały sznurek samochodów.

pozdrawiam
mario

251 Data: Czerwiec 22 2011 12:22:00
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Michał Gut 

nie masz pewnosci co do zlosliwosci. ograniczenie predkosci nie oznacza
ze tyle dokladnie masz jechac.

Mam pewność po przeczytaniu tego: "Też często jeżdżę poniżej bo mam ochotę". Z tego co rozumiem, warunki pozwalają ale jadący się wlecze bo ma ochotę a za nim cały sznurek samochodów.

ojejku ale ja np. tez tak robie i nie robie tego ze zlosliwosci a lenistwa badz checi odpoczynku kiedy jeszcze jade. inna sprawa ze nie robie tego w jakims ruchu ulicznym ale zdarzalo mi sie jechac i 30kmph po wiejskiej drodze jak nic nieu bylo. samochodom nie utrudniam jednak zycia - jak ktos sie zbliza to albo umozliwiam wyprzedzenie przyklejajac sie do prawej strony albo...przyspieszam...

o ile autor watku lekko zalatuje trolem i przejnaczeniem faktow na swoja modle o tyle nie zgadzam sie z pietnowaniem osob jadacych ponizej limitu. sam jezdze zwykle duzo szybciej (choc i tak z wiekiem mi srednia spadla..) i nagonka na jadacego 10 czy 20kmph wiecej czy nizej od limitu jest imho dupna.

meczacy flejm:)

252 Data: Czerwiec 22 2011 12:31:30
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Mario 


ojejku ale ja np. tez tak robie i nie robie tego ze zlosliwosci a
lenistwa badz checi odpoczynku kiedy jeszcze jade. inna sprawa ze nie
robie tego w jakims ruchu ulicznym ale zdarzalo mi sie jechac i 30kmph
po wiejskiej drodze jak nic nieu bylo. samochodom nie utrudniam jednak
zycia - jak ktos sie zbliza to albo umozliwiam wyprzedzenie przyklejajac
sie do prawej strony albo...przyspieszam...


Dokładnie tak. Też tak robię. Ale to co piszesz, zasadniczo różni się od blokowania ruchu podczas gdy na długim odcinku obowiązuje zakaz wyprzedzania.

pozdrawiam
mario

253 Data: Czerwiec 22 2011 14:17:21
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Tomek wrote:


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości
begin Tomek

Może już pora odłozyć kluczyki do szuflady, skoro 70 km/h w aucie
osobowym Cię przerasta? Albo odwiedzić okulistę, skoro w nocy źle widzisz?

Mnie NIC nie przerasta. Szanuję przepisy.

Nie prawda.

Tylko tyle.

Ależ skąd.

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

254 Data: Czerwiec 21 2011 16:27:03
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Tomek,

Tuesday, June 21, 2011, 4:20:44 PM, you wrote:

[...]

Jak ktoś jedzie nocą tą trasą to wie, że .
można być autentycznie zmęczonym po
60 km jazdy w tych remontowanych odcinkach

Biedactwo. Może oddaj prawo jazdy, skoro 60km Cię męczy. Bo stwarzasz
zagrożenie na drodze.

i te 63 km/h to wcale nie jest tak mało jak na
te warunki.

Ręce opadają.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

255 Data: Czerwiec 21 2011 16:31:36
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Tomek 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Ręce opadają.
Dobrze, jeśli nie co innego.
T.

256 Data: Czerwiec 21 2011 16:32:24
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Tomek,

Tuesday, June 21, 2011, 4:31:36 PM, you wrote:

Ręce opadają.
Dobrze, jeśli nie co innego.

Dość karmienia - *PLONK!*


--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

257 Data: Czerwiec 21 2011 16:41:37
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Mario 

W dniu 2011-06-21 16:32, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello Tomek,

Tuesday, June 21, 2011, 4:31:36 PM, you wrote:

Ręce opadają.
Dobrze, jeśli nie co innego.

Dość karmienia - *PLONK!*


za późno, też się dałem nabrać.. :-)

pozdrawiam
mario

258 Data: Czerwiec 21 2011 14:29:02
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin RoMan Mandziejewicz

Hello Tomek,

Tuesday, June 21, 2011, 4:20:44 PM, you wrote:

[...]

Jak ktoś jedzie nocą tą trasą to wie, że . można być autentycznie
zmęczonym po 60 km jazdy w tych remontowanych odcinkach

Biedactwo. Może oddaj prawo jazdy, skoro 60km Cię męczy. Bo stwarzasz
zagrożenie na drodze.

To chyba jakiś troll. Nagromadzenie idiotyzmów w jego postach sugeruje,
że raczej sobie żarty robi, niż pisze to wszystko poważnie.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

259 Data: Czerwiec 21 2011 16:39:29
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Tomek 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

To chyba jakiś troll. Nagromadzenie idiotyzmów w jego postach sugeruje,
że raczej sobie żarty robi, niż pisze to wszystko poważnie.

Poczytaj sobie wpierw to co sam piszesz.
T

260 Data: Czerwiec 21 2011 14:37:06
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin Tomek

Poczytaj sobie wpierw to co sam piszesz.

Ja bardzo często robię sobie żarty.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

261 Data: Czerwiec 21 2011 16:58:32
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Tomek 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Ja bardzo często robię sobie żarty.

Oby nie na drodze publicznej.
T.

262 Data: Czerwiec 21 2011 21:36:59
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Pszemol 

"to"  wrote in message

To chyba jakiś troll. Nagromadzenie idiotyzmów w jego postach sugeruje,
że raczej sobie żarty robi, niż pisze to wszystko poważnie.

Obawiam się, że on jest jednak prawdziwy...
Nie radzi sobie za kółkiem i swoje problemy maskuje
troską o bezpieczeństwo...

263 Data: Czerwiec 22 2011 14:26:01
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Arek 

W dniu 2011-06-22 04:36, Pszemol pisze:

"to"  wrote in message

To chyba jakiś troll. Nagromadzenie idiotyzmów w jego postach sugeruje,
że raczej sobie żarty robi, niż pisze to wszystko poważnie.

Obawiam się, że on jest jednak prawdziwy...
Nie radzi sobie za kółkiem i swoje problemy maskuje
troską o bezpieczeństwo...

Jednocześnie nie będąc świadom tego, że swoim głupim zachowaniem prowokuje niebezpieczne sytuacje.

A.

264 Data: Czerwiec 22 2011 14:00:13
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 13:26, Arek wrote:

W dniu 2011-06-22 04:36, Pszemol pisze:
"to"  wrote in message

To chyba jakiś troll. Nagromadzenie idiotyzmów w jego postach sugeruje,
że raczej sobie żarty robi, niż pisze to wszystko poważnie.

Obawiam się, że on jest jednak prawdziwy...
Nie radzi sobie za kółkiem i swoje problemy maskuje
troską o bezpieczeństwo...

Jednocześnie nie będąc świadom tego, że swoim głupim zachowaniem
prowokuje niebezpieczne sytuacje.


- Bo ona była prowokacyjnie ubrana, wysoki sądzie. Gdyby nie miała miniówki, to bym jej do tego rowu nie wepchnął.





--
Pozdrawiam,
Kamil

265 Data: Czerwiec 22 2011 16:28:13
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

kamil wrote:

On 22/06/2011 13:26, Arek wrote:
W dniu 2011-06-22 04:36, Pszemol pisze:
"to"  wrote in message

To chyba jakiś troll. Nagromadzenie idiotyzmów w jego postach sugeruje,
że raczej sobie żarty robi, niż pisze to wszystko poważnie.

Obawiam się, że on jest jednak prawdziwy...
Nie radzi sobie za kółkiem i swoje problemy maskuje
troską o bezpieczeństwo...

Jednocześnie nie będąc świadom tego, że swoim głupim zachowaniem
prowokuje niebezpieczne sytuacje.


- Bo ona była prowokacyjnie ubrana, wysoki sądzie. Gdyby nie miała miniówki, to bym jej do tego rowu nie wepchnął.

Obejrzyj sobie filmiki OP (szczeŋólnie nr 2 i nr 4).

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

266 Data: Czerwiec 22 2011 16:04:33
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

to wrote:

begin RoMan Mandziejewicz

Hello Tomek,

Tuesday, June 21, 2011, 4:20:44 PM, you wrote:

[...]

Jak ktoś jedzie nocą tą trasą to wie, że . można być autentycznie
zmęczonym po 60 km jazdy w tych remontowanych odcinkach
Biedactwo. Może oddaj prawo jazdy, skoro 60km Cię męczy. Bo stwarzasz
zagrożenie na drodze.

To chyba jakiś troll. Nagromadzenie idiotyzmów w jego postach sugeruje, że raczej sobie żarty robi, niż pisze to wszystko poważnie.


Troll ten działa też na drogach (założył kamerkę i wkleja filmiki). I na dropach też zachowuje się jak na trolla przystało, czyli kompleksy aż promieniują.

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

267 Data: Czerwiec 21 2011 21:28:48
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Pszemol 

"Tomek"  wrote in message

Ograniczenie DO 70 km/h mówi wyraźnie
o takiej maksymalnej prędkości w razie
braku czynników utrudniających jazdę.
Jednym z czynników jest jazda w
porze od zmierzu do świtu,co mówią przepisy.
Jak ktoś jedzie nocą tą trasą to wie, że .
można być autentycznie zmęczonym po
60 km jazdy w tych remontowanych odcinkach
i te 63 km/h to wcale nie jest tak mało jak na
te warunki.

Potrzebujesz trochę praktyki, może lepszy samochód
a wtedy wiedziałbyś że 60km/h to żółwiowe tempo na
dowolnej drodze... I fakt, jest to męczące bo zbyt wolno :-)

268 Data: Czerwiec 22 2011 10:49:41
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 03:28, Pszemol wrote:

"Tomek"  wrote in message

Ograniczenie DO 70 km/h mówi wyraźnie
o takiej maksymalnej prędkości w razie
braku czynników utrudniających jazdę.
Jednym z czynników jest jazda w
porze od zmierzu do świtu,co mówią przepisy.
Jak ktoś jedzie nocą tą trasą to wie, że .
można być autentycznie zmęczonym po
60 km jazdy w tych remontowanych odcinkach
i te 63 km/h to wcale nie jest tak mało jak na
te warunki.

Potrzebujesz trochę praktyki, może lepszy samochód
a wtedy wiedziałbyś że 60km/h to żółwiowe tempo na
dowolnej drodze... I fakt, jest to męczące bo zbyt wolno :-)

Na szczęście kozacy doć szybko się eliminują, albo remontując samochód następnym razem są nieco bardziej pokorni. Szkoda tylko, że często robią przy tym innym krzywdę.



--
Pozdrawiam,
Kamil

269 Data: Czerwiec 22 2011 07:22:11
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Pszemol 

"kamil"  wrote in message

On 22/06/2011 03:28, Pszemol wrote:
"Tomek"  wrote in message

Ograniczenie DO 70 km/h mówi wyraźnie
o takiej maksymalnej prędkości w razie
braku czynników utrudniających jazdę.
Jednym z czynników jest jazda w
porze od zmierzu do świtu,co mówią przepisy.
Jak ktoś jedzie nocą tą trasą to wie, że .
można być autentycznie zmęczonym po
60 km jazdy w tych remontowanych odcinkach
i te 63 km/h to wcale nie jest tak mało jak na
te warunki.

Potrzebujesz trochę praktyki, może lepszy samochód
a wtedy wiedziałbyś że 60km/h to żółwiowe tempo na
dowolnej drodze... I fakt, jest to męczące bo zbyt wolno :-)

Na szczęście kozacy doć szybko się eliminują, albo remontując samochód następnym razem są nieco bardziej pokorni. Szkoda tylko, że często robią przy tym innym krzywdę.

Sugerujesz że kozak jadący 73km/h zamiast 63km/h na70
właściwie robi samobójstwo? :-)

270 Data: Czerwiec 23 2011 11:53:45
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: jerzu 

On Wed, 22 Jun 2011 07:22:11 -0500, "Pszemol"
wrote:

Sugerujesz że kozak jadący 73km/h zamiast 63km/h na70
właściwie robi samobójstwo? :-)

"Janie, wrzuć dwójkę, zajrzyjmy śmierci w oczy." ;)


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

271 Data: Czerwiec 23 2011 10:57:12
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 13:22, Pszemol wrote:

"kamil"  wrote in message

On 22/06/2011 03:28, Pszemol wrote:
"Tomek"  wrote in message

Ograniczenie DO 70 km/h mówi wyraźnie
o takiej maksymalnej prędkości w razie
braku czynników utrudniających jazdę.
Jednym z czynników jest jazda w
porze od zmierzu do świtu,co mówią przepisy.
Jak ktoś jedzie nocą tą trasą to wie, że .
można być autentycznie zmęczonym po
60 km jazdy w tych remontowanych odcinkach
i te 63 km/h to wcale nie jest tak mało jak na
te warunki.

Potrzebujesz trochę praktyki, może lepszy samochód
a wtedy wiedziałbyś że 60km/h to żółwiowe tempo na
dowolnej drodze... I fakt, jest to męczące bo zbyt wolno :-)

Na szczęście kozacy doć szybko się eliminują, albo remontując
samochód następnym razem są nieco bardziej pokorni. Szkoda tylko, że
często robią przy tym innym krzywdę.

Sugerujesz że kozak jadący 73km/h zamiast 63km/h na70
właściwie robi samobójstwo? :-)

Wedle tutejszej logiki - tak, skoro jazda o 7km/h mniej to złośliwe blokowanie drogi, 77 powinna być potencjalnym morderstwem!

Ochłoń trochę, zanim wsiądziesz za kierownicę.


--
Pozdrawiam,
Kamil

272 Data: Czerwiec 23 2011 07:30:40
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Pszemol 

"kamil"  wrote in message

On 22/06/2011 13:22, Pszemol wrote:
"kamil"  wrote in message

On 22/06/2011 03:28, Pszemol wrote:
"Tomek"  wrote in message

Ograniczenie DO 70 km/h mówi wyraźnie
o takiej maksymalnej prędkości w razie
braku czynników utrudniających jazdę.
Jednym z czynników jest jazda w
porze od zmierzu do świtu,co mówią przepisy.
Jak ktoś jedzie nocą tą trasą to wie, że .
można być autentycznie zmęczonym po
60 km jazdy w tych remontowanych odcinkach
i te 63 km/h to wcale nie jest tak mało jak na
te warunki.

Potrzebujesz trochę praktyki, może lepszy samochód
a wtedy wiedziałbyś że 60km/h to żółwiowe tempo na
dowolnej drodze... I fakt, jest to męczące bo zbyt wolno :-)

Na szczęście kozacy doć szybko się eliminują, albo remontując
samochód następnym razem są nieco bardziej pokorni. Szkoda tylko, że
często robią przy tym innym krzywdę.

Sugerujesz że kozak jadący 73km/h zamiast 63km/h na70
właściwie robi samobójstwo? :-)

Wedle tutejszej logiki - tak, skoro jazda o 7km/h mniej to złośliwe blokowanie drogi, 77 powinna być potencjalnym morderstwem!

Ciekawa logika... a raczej jej brak.

Ochłoń trochę, zanim wsiądziesz za kierownicę.

Ja zwykle jestem spokojny, no chyba że ktoś jedzie poniżej limitu :-))))
Wkurwiające to jest dla posiadacza auta z V6 3,6 litra i 286 koni pod maską :-)

273 Data: Czerwiec 24 2011 08:59:07
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Krzysiek 

W dniu 2011-06-23 14:30, Pszemol pisze:

[...]
Ochłoń trochę, zanim wsiądziesz za kierownicę.

Ja zwykle jestem spokojny, no chyba że ktoś jedzie poniżej limitu :-))))
Wkurwiające to jest dla posiadacza auta z V6 3,6 litra i 286 koni pod
maską :-)


niezły burak z Ciebie.
To Ty pewnie trąbiłeś na mnie jak coś mi się w aucie na trasie zepsuło i musiałem jakoś dojechać na najbliższą stację benzynową z prędkością 60 km/h gdzie można było jechać 100 km/h :)
I co?

274 Data: Czerwiec 24 2011 09:10:53
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Mateusz 

W dniu 2011-06-24 08:59, Krzysiek pisze:

W dniu 2011-06-23 14:30, Pszemol pisze:
[...]
Ochłoń trochę, zanim wsiądziesz za kierownicę.

Ja zwykle jestem spokojny, no chyba że ktoś jedzie poniżej limitu :-))))
Wkurwiające to jest dla posiadacza auta z V6 3,6 litra i 286 koni pod
maską :-)


niezły burak z Ciebie.
To Ty pewnie trąbiłeś na mnie jak coś mi się w aucie na trasie zepsuło i
musiałem jakoś dojechać na najbliższą stację benzynową z prędkością 60
km/h gdzie można było jechać 100 km/h :)
I co?

Jak mi na trasie sprzęgło już się tak ślizgało, że spod świateł ruszałem baaardzo wolno to dałem trójkąt i napisałem na kartce "sprzęgło" i jakoś nikt się nie bulwersował i jakoś widziałem to zrozumienie. Wystarczy użyć mózgu nie ?

275 Data: Czerwiec 24 2011 09:32:22
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Krzysiek 

W dniu 2011-06-24 09:10, Mateusz pisze:

[...]
Jak mi na trasie sprzęgło już się tak ślizgało, że spod świateł ruszałem
baaardzo wolno to dałem trójkąt i napisałem na kartce "sprzęgło" i jakoś
nikt się nie bulwersował i jakoś widziałem to zrozumienie. Wystarczy
użyć mózgu nie ?


niezły pomysł - jeśli ponownie zdarzy mi się taki problem, to skorzystam z niego zamiast jechać na awaryjnych :)

276 Data: Czerwiec 24 2011 11:14:44
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 24/06/2011 08:10, Mateusz wrote:

W dniu 2011-06-24 08:59, Krzysiek pisze:
W dniu 2011-06-23 14:30, Pszemol pisze:
[...]
Ochłoń trochę, zanim wsiądziesz za kierownicę.

Ja zwykle jestem spokojny, no chyba że ktoś jedzie poniżej limitu :-))))
Wkurwiające to jest dla posiadacza auta z V6 3,6 litra i 286 koni pod
maską :-)


niezły burak z Ciebie.
To Ty pewnie trąbiłeś na mnie jak coś mi się w aucie na trasie zepsuło i
musiałem jakoś dojechać na najbliższą stację benzynową z prędkością 60
km/h gdzie można było jechać 100 km/h :)
I co?

Jak mi na trasie sprzęgło już się tak ślizgało, że spod świateł ruszałem
baaardzo wolno to dałem trójkąt i napisałem na kartce "sprzęgło" i jakoś
nikt się nie bulwersował i jakoś widziałem to zrozumienie. Wystarczy
użyć mózgu nie ?


Głupiś, trzeba było ulotki rozsypywać przez okno.



--
Pozdrawiam,
Kamil

277 Data: Czerwiec 24 2011 07:07:13
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Pszemol 

"Krzysiek"  wrote in message

W dniu 2011-06-23 14:30, Pszemol pisze:
[...]
Ochłoń trochę, zanim wsiądziesz za kierownicę.

Ja zwykle jestem spokojny, no chyba że ktoś jedzie poniżej limitu :-))))
Wkurwiające to jest dla posiadacza auta z V6 3,6 litra i 286 koni pod
maską :-)


niezły burak z Ciebie.
To Ty pewnie trąbiłeś na mnie jak coś mi się w aucie na trasie zepsuło i musiałem jakoś dojechać na najbliższą stację benzynową z prędkością 60 km/h gdzie można było jechać 100 km/h :)
I co?

Jak nie miałeś włÄ…czonych "awaryjnych" i nie trzymałeś się pobocza
to pewnie byś mnie wkurwił... Poza tym - uśmieszki widziałeś czy nie?

278 Data: Czerwiec 22 2011 16:05:15
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

kamil wrote:

On 22/06/2011 03:28, Pszemol wrote:
"Tomek"  wrote in message

Ograniczenie DO 70 km/h mówi wyraźnie
o takiej maksymalnej prędkości w razie
braku czynników utrudniających jazdę.
Jednym z czynników jest jazda w
porze od zmierzu do świtu,co mówią przepisy.
Jak ktoś jedzie nocą tą trasą to wie, że .
można być autentycznie zmęczonym po
60 km jazdy w tych remontowanych odcinkach
i te 63 km/h to wcale nie jest tak mało jak na
te warunki.

Potrzebujesz trochę praktyki, może lepszy samochód
a wtedy wiedziałbyś że 60km/h to żółwiowe tempo na
dowolnej drodze... I fakt, jest to męczące bo zbyt wolno :-)

Na szczęście kozacy doć szybko się eliminują, albo remontując samochód następnym razem są nieco bardziej pokorni. Szkoda tylko, że często robią przy tym innym krzywdę.

Taaaaa...

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

279 Data: Czerwiec 22 2011 18:15:31
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin kamil

Na szczęście kozacy doć szybko się eliminują, albo remontując samochód
następnym razem są nieco bardziej pokorni. Szkoda tylko, że często robią
przy tym innym krzywdę.

No tak, kozacy jadący 70/70 niechybnie kilometr dalej się rozbiją.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

280 Data: Czerwiec 22 2011 22:17:47
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Mario 

W dniu 2011-06-22 20:15, to pisze:

begin kamil

Na szczęście kozacy dość szybko się eliminują, albo remontując samochód
następnym razem są nieco bardziej pokorni. Szkoda tylko, że często robią
przy tym innym krzywdę.

No tak, kozacy jadący 70/70 niechybnie kilometr dalej się rozbiją.

Jak tak "zapieprzają" to o wypadek nie trudno ;-)

pozdrawiam
mario

281 Data: Czerwiec 22 2011 23:05:20
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin Mario

No tak, kozacy jadący 70/70 niechybnie kilometr dalej się rozbiją.

Jak tak "zapieprzają" to o wypadek nie trudno ;-)

Ja bym im pozabierał prawka. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

282 Data: Czerwiec 21 2011 20:32:24
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Athum A. 

to  napisał(a):

begin Tomek

> Pomiędzy Rawą a Mszczonowem, na remontowanym odcinku "gierkówki" ok. 1 w
> nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63 km/h na
> ograniczeniu do 70)

Po co jedziesz 63/70? Złośliwie?


A od kiedy to jest obowiązek jechania z max. dozwoloną?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

283 Data: Czerwiec 21 2011 21:06:31
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin Athum A.

Po co jedziesz 63/70? Złośliwie?

A od kiedy to jest obowiązek jechania z max. dozwoloną?

A od kiedy jest obowiązek mycia rąk po wyjściu z kibla?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

284 Data: Czerwiec 22 2011 00:34:54
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Mario 

W dniu 2011-06-21 23:06, to pisze:

begin Athum A.

Po co jedziesz 63/70? Złośliwie?

A od kiedy to jest obowiązek jechania z max. dozwoloną?

A od kiedy jest obowiązek mycia rąk po wyjściu z kibla?

Zostaw, nie karm.
Oni jak nie mają czegoś obowiązku, nie wpadnie im do łba by tego zrobić.
To jak kopanie się z koniem.

pozdrawiam
mario

285 Data: Czerwiec 22 2011 07:41:56
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-06-22 00:34, Mario pisze:

W dniu 2011-06-21 23:06, to pisze:
begin Athum A.

Po co jedziesz 63/70? Złośliwie?

A od kiedy to jest obowiązek jechania z max. dozwoloną?

A od kiedy jest obowiązek mycia rąk po wyjściu z kibla?

Zostaw, nie karm.
Oni jak nie mają czegoś obowiązku, nie wpadnie im do łba by tego zrobić.

LOL - Twoje wnioski są tak absurdalne, że szkoda ich nawet komentować.

To jak kopanie się z koniem.

A to tak - niektórym nie da się przetłumaczyć, że nie ma obowiązku
jazdy z maksymalną prędkością (do tego jeszcze + ileś tam).

286 Data: Czerwiec 22 2011 14:28:31
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Arek 

W dniu 2011-06-22 07:41, Artur Maśląg pisze:

To jak kopanie się z koniem.

A to tak - niektórym nie da się przetłumaczyć, że nie ma obowiązku
jazdy z maksymalną prędkością (do tego jeszcze + ileś tam).

To prawda nie ma obowiązku zachowania na drodze minimum kultury. A biorąc pod uwagę jaki jest ruch na naszych drogach, dodatkowo, że jedzie się przewężeniem z ograniczeniem - do dodatkowe spowalnianie ruchu jest zwykłym buractwem.

A.

287 Data: Czerwiec 22 2011 18:13:38
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-06-22 14:28, Arek pisze:

W dniu 2011-06-22 07:41, Artur Maśląg pisze:

To jak kopanie się z koniem.

A to tak - niektórym nie da się przetłumaczyć, że nie ma obowiązku
jazdy z maksymalną prędkością (do tego jeszcze + ileś tam).

To prawda nie ma obowiązku zachowania na drodze minimum kultury.

Nie ma, za to jest obowiązek stosowania się do przepisów.

A
biorąc pod uwagę jaki jest ruch na naszych drogach, dodatkowo, że jedzie
się przewężeniem z ograniczeniem - do dodatkowe spowalnianie ruchu jest
zwykłym buractwem.

Buractwem to można nazwać zachowanie "poganiaczy" i tę nagonkę,
w której bierzesz udział. W sumie mnie to nie dziwi. Gps-owe
63km/h na ograniczeniu do 70, na remontowanym odcinku w nocy
i powszechne oburzenie...

288 Data: Czerwiec 24 2011 09:49:40
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Arek 

W dniu 2011-06-22 18:13, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-06-22 14:28, Arek pisze:
W dniu 2011-06-22 07:41, Artur Maśląg pisze:

To jak kopanie się z koniem.

A to tak - niektórym nie da się przetłumaczyć, że nie ma obowiązku
jazdy z maksymalną prędkością (do tego jeszcze + ileś tam).

To prawda nie ma obowiązku zachowania na drodze minimum kultury.

Nie ma, za to jest obowiązek stosowania się do przepisów.

Jedno z drugim może ić w parze. Ale ta wiedza wymaga dwóch rzeczy:
1. Znajomości przepisów
2. Posiadania jakieś minimalnej kultury osobistej


biorąc pod uwagę jaki jest ruch na naszych drogach, dodatkowo, że jedzie
się przewężeniem z ograniczeniem - do dodatkowe spowalnianie ruchu jest
zwykłym buractwem.

Buractwem to można nazwać zachowanie "poganiaczy" i tę nagonkę,
w której bierzesz udział. W sumie mnie to nie dziwi. Gps-owe
63km/h na ograniczeniu do 70, na remontowanym odcinku w nocy
i powszechne oburzenie...

Burak blokujący zablokował doć ruchliwą drogę w jednym kierunku, załóżmy, że wkurzył ze 100 osób. Burak w Tirze popędzając Buraka blokującego wkurzył tylko jedną osobę, w dodatku buraka.

Jakby nie liczyć, Burak blokujący jest większym burakiem:)

Pozdrawiam,
A.

289 Data: Czerwiec 24 2011 11:29:16
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Artur Maśląg wrote:

W dniu 2011-06-22 14:28, Arek pisze:
W dniu 2011-06-22 07:41, Artur Maśląg pisze:

To jak kopanie się z koniem.

A to tak - niektórym nie da się przetłumaczyć, że nie ma obowiązku
jazdy z maksymalną prędkością (do tego jeszcze + ileś tam).

To prawda nie ma obowiązku zachowania na drodze minimum kultury.

Nie ma, za to jest obowiązek stosowania się do przepisów.

Tych o nieutrudnianiu ruchu takoż. Złośliwe "nauczycielskie" zwalnianie na odcinku na którym nie da się wyprzedzić to utrudniania można zaliczyć.


A
biorąc pod uwagę jaki jest ruch na naszych drogach, dodatkowo, że jedzie
się przewężeniem z ograniczeniem - do dodatkowe spowalnianie ruchu jest
zwykłym buractwem.

Buractwem to można nazwać zachowanie "poganiaczy" i tę nagonkę,
w której bierzesz udział. W sumie mnie to nie dziwi. Gps-owe
63km/h na ograniczeniu do 70, na remontowanym odcinku w nocy
i powszechne oburzenie...

Następny co nie doczytał.

Nie 63/70 tylko złośliwe zwolnienie do 50/70 "bo mógł mnie znowu oślepić"

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

290 Data: Czerwiec 22 2011 10:50:13
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 21/06/2011 22:06, to wrote:

begin Athum A.

Po co jedziesz 63/70? Złośliwie?

A od kiedy to jest obowiązek jechania z max. dozwoloną?

A od kiedy jest obowiązek mycia rąk po wyjściu z kibla?

Nie ma, kopniesz żeby wpadł do rowu kogoś kto nie umył, jak ten TIRman?




--
Pozdrawiam,
Kamil

291 Data: Czerwiec 22 2011 14:29:48
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Arek 

W dniu 2011-06-22 11:50, kamil pisze:

On 21/06/2011 22:06, to wrote:
begin Athum A.

Po co jedziesz 63/70? Złośliwie?

A od kiedy to jest obowiązek jechania z max. dozwoloną?

A od kiedy jest obowiązek mycia rąk po wyjściu z kibla?

Nie ma, kopniesz żeby wpadł do rowu kogoś kto nie umył, jak ten TIRman?

Tirman po prostu witając się z gościem z obszczanymi rękami też nasikał na swoją. Tyle, że ten zamiast wyciągnąć wnioski to oburzył się jak jakiś dzieciak.

A.

292 Data: Czerwiec 22 2011 14:01:34
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 13:29, Arek wrote:

W dniu 2011-06-22 11:50, kamil pisze:
On 21/06/2011 22:06, to wrote:
begin Athum A.

Po co jedziesz 63/70? Złośliwie?

A od kiedy to jest obowiązek jechania z max. dozwoloną?

A od kiedy jest obowiązek mycia rąk po wyjściu z kibla?

Nie ma, kopniesz żeby wpadł do rowu kogoś kto nie umył, jak ten TIRman?

Tirman po prostu witając się z gościem z obszczanymi rękami też nasikał
na swoją. Tyle, że ten zamiast wyciągnąć wnioski to oburzył się jak
jakiś dzieciak.

Spychanie z drogi przyrównujesz do podania brudnej ręki?

Co będzie następne, bronienie wjechania na czołówkę za zajechanie drogi, bo przecież to jakby wleźÄ‡ w ubłoconych butach do domu?


Odpocznij trochę od komputera.




--
Pozdrawiam,
Kamil

293 Data: Czerwiec 22 2011 15:59:00
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Arek 

W dniu 2011-06-22 15:01, kamil pisze:

Po co jedziesz 63/70? Złośliwie?

A od kiedy to jest obowiązek jechania z max. dozwoloną?

A od kiedy jest obowiązek mycia rąk po wyjściu z kibla?

Nie ma, kopniesz żeby wpadł do rowu kogoś kto nie umył, jak ten TIRman?

Tirman po prostu witając się z gościem z obszczanymi rękami też nasikał
na swoją. Tyle, że ten zamiast wyciągnąć wnioski to oburzył się jak
jakiś dzieciak.

Spychanie z drogi przyrównujesz do podania brudnej ręki?

Do tego typu rewelacji trzeba podchodzić z ostrożnością. Zwłaszcza, jak to pisze kierowca który nie ogarnia prędkości rzędu 70km/h osobówką.

Co będzie następne, bronienie wjechania na czołówkę za zajechanie drogi,
bo przecież to jakby wleźÄ‡ w ubłoconych butach do domu?

Jakby na to nie patrzeć autor wątku, blokował ruch, to co potem napisał to jego interpretacja rzeczywistości, której nie ogarniał. Przekoloryzował opowieć, aby jego historia była bardziej dramatyczna. A Ty łykasz te bajki jak przysłowiowy młody delfin.

A.

294 Data: Czerwiec 22 2011 16:22:36
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Arek wrote:

W dniu 2011-06-22 15:01, kamil pisze:

Po co jedziesz 63/70? Złośliwie?

A od kiedy to jest obowiązek jechania z max. dozwoloną?

A od kiedy jest obowiązek mycia rąk po wyjściu z kibla?

Nie ma, kopniesz żeby wpadł do rowu kogoś kto nie umył, jak ten TIRman?

Tirman po prostu witając się z gościem z obszczanymi rękami też nasikał
na swoją. Tyle, że ten zamiast wyciągnąć wnioski to oburzył się jak
jakiś dzieciak.

Spychanie z drogi przyrównujesz do podania brudnej ręki?

Do tego typu rewelacji trzeba podchodzić z ostrożnością. Zwłaszcza, jak to pisze kierowca który nie ogarnia prędkości rzędu 70km/h osobówką.

Co będzie następne, bronienie wjechania na czołówkę za zajechanie drogi,
bo przecież to jakby wleźÄ‡ w ubłoconych butach do domu?

Jakby na to nie patrzeć autor wątku, blokował ruch, to co potem napisał to jego interpretacja rzeczywistości, której nie ogarniał. Przekoloryzował opowieć, aby jego historia była bardziej dramatyczna. A Ty łykasz te bajki jak przysłowiowy młody delfin.

Można też obejrzeć filmiki jake autor opowieści wkleił w innych wątkach -- sporo o nim mówią. Na dwu z czterecg zachowuje się podobnie do tego tirmana, tyle że ma małe autko to na końcu musi odpuścić. :)

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

295 Data: Czerwiec 22 2011 20:50:48
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Tomek 


Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"  napisał w wiadomości

Można też obejrzeć filmiki jake autor opowieści wkleił w innych wątkach --   sporo o nim mówią. Na dwu z czterecg zachowuje się podobnie do tego tirmana, tyle że ma małe autko to na końcu musi odpuścić. :)

A można prosić o linka do tych filmików??
T.

296 Data: Czerwiec 24 2011 11:31:36
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Tomek wrote:


Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"  napisał w wiadomości
Można też obejrzeć filmiki jake autor opowieści wkleił w innych wątkach --   sporo o nim mówią. Na dwu z czterecg zachowuje się podobnie do tego tirmana, tyle że ma małe autko to na końcu musi odpuścić. :)

A można prosić o linka do tych filmików??
T.

Popatrz kilkadziesiąt wątków wstecz. Autor Tomek...

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

297 Data: Czerwiec 22 2011 16:06:53
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

kamil wrote:

On 21/06/2011 22:06, to wrote:
begin Athum A.

Po co jedziesz 63/70? Złośliwie?

A od kiedy to jest obowiązek jechania z max. dozwoloną?

A od kiedy jest obowiązek mycia rąk po wyjściu z kibla?

Nie ma, kopniesz żeby wpadł do rowu kogoś kto nie umył, jak ten TIRman?

A co ma do tego TIRan? Ot, trafił swój na swego -- nauczyciel na nauczyciela.

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

298 Data: Czerwiec 23 2011 13:38:15
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin kamil

Nie ma, kopniesz żeby wpadł do rowu kogoś kto nie umył, jak ten TIRman?

Jakby mi chciał podać rękę umazaną w kupie, to dałbym mu w ryja.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

299 Data: Czerwiec 23 2011 14:56:56
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 23/06/2011 14:38, to wrote:

begin kamil

Nie ma, kopniesz żeby wpadł do rowu kogoś kto nie umył, jak ten TIRman?

Jakby mi chciał podać rękę umazaną w kupie, to dałbym mu w ryja.

Kolejna celna analogia, 63/70 to jak ręka umazana w kupie. Co będzie następne? NiewłÄ…czenie kierunkowskazu to jak picie krwi martwych niemowląt?


Zmień lekarza..


--
Pozdrawiam,
Kamil

300 Data: Czerwiec 23 2011 19:47:38
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin kamil

Kolejna celna analogia

Celna bo obrazowa. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

301 Data: Czerwiec 24 2011 11:15:42
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 23/06/2011 20:47, to wrote:

begin kamil

Kolejna celna analogia

Celna bo obrazowa. :>


Znów zapomniałeś pigułki!


--
Pozdrawiam,
Kamil

302 Data: Czerwiec 24 2011 10:38:00
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin kamil

Znów zapomniałeś pigułki!

Nie mędrkuj, wracaj do izolatki.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

303 Data: Czerwiec 21 2011 16:12:40
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: P.B. 

Dnia Tue, 21 Jun 2011 15:54:04 +0200, Tomek napisał(a):

Co Wy byście zrobili w takiej sytuacji??

Ja bym z całej siły dał w heble i kazał napisać sobie oświadczenie, że mi
wjechał. O ile bym przeżył :-)

A tak serio: na debili nie ma rady. Mi się w sobotę uwiesił na zderzaku
jakiś VW transporter na obwodnicy Świecia. Dotknąłem lekko hamulca by się
pozbyć natręta, to pyszczył coś na CB, ale odstęp trzymał już
rozsądniejszy.
 

--
Pozdrawiam,
Przemysław Bernat, Gdynia
Xantia 2.1TD Break 1997

304 Data: Czerwiec 21 2011 16:26:22
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Tomek 


Użytkownik "P.B."  napisał w wiadomości

Ja bym z całej siły dał w heble i kazał napisać sobie oświadczenie, że mi
wjechał. O ile bym przeżył :-)

Z tego co mnie uczono wiele lat temu to kierowca ma przede
wszystkim uniknąć kolizji czy wpadku. Ponieważ
nie miałem przed sobą przeszkody więc takie danie "w heble"
byłoby moim wykroczeniem. Ja punków nigdy nie miałem
i nie chcę ich mieć.
T.

305 Data: Czerwiec 22 2011 14:34:29
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Arek 

W dniu 2011-06-21 16:26, Tomek pisze:

Ja bym z całej siły dał w heble i kazał napisać sobie oświadczenie, że mi
wjechał. O ile bym przeżył :-)

Z tego co mnie uczono wiele lat temu to kierowca ma przede
wszystkim uniknąć kolizji czy wpadku.
[...]

Rozumiem, że wprowadzasz w życie te nauki poprzez blokowanie zatkanych odcinków drogi?

A.

306 Data: Czerwiec 21 2011 15:34:48
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 21/06/2011 15:12, P.B. wrote:

Dnia Tue, 21 Jun 2011 15:54:04 +0200, Tomek napisał(a):

Co Wy byście zrobili w takiej sytuacji??

Ja bym z całej siły dał w heble i kazał napisać sobie oświadczenie, że mi
wjechał. O ile bym przeżył :-)

A tak serio: na debili nie ma rady. Mi się w sobotę uwiesił na zderzaku
jakiś VW transporter na obwodnicy Świecia. Dotknąłem lekko hamulca by się
pozbyć natręta, to pyszczył coś na CB, ale odstęp trzymał już
rozsądniejszy.

Świetny plan, 20 ton wjeżdżające w dupę w ramach nauczki. Koleżance ktoś na światłach wjechał w tył samochodu, przez kilka tygodni chodziła w kołnierzu, bo jakoś nieszczęśliwie przeskoczył jej kręg szyjny.




--
Pozdrawiam,
Kamil

307 Data: Czerwiec 21 2011 16:40:30
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Paul 

W dniu 2011-06-21 16:34, kamil pisze:

Świetny plan, 20 ton wjeżdżające w dupę w ramach nauczki. Koleżance ktoś
na światłach wjechał w tył samochodu, przez kilka tygodni chodziła w
kołnierzu, bo jakoś nieszczęśliwie przeskoczył jej kręg szyjny.


jeszcze nie widziałem baby, która by regulowała zagłówek przed jazdą,
więc pretensje niech ma do siebie

308 Data: Czerwiec 21 2011 17:00:34
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Tomek 


Użytkownik "Paul"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-06-21 16:34, kamil pisze:
Świetny plan, 20 ton wjeżdżające w dupę w ramach nauczki. Koleżance ktoś
na światłach wjechał w tył samochodu, przez kilka tygodni chodziła w
kołnierzu, bo jakoś nieszczęśliwie przeskoczył jej kręg szyjny.


jeszcze nie widziałem baby, która by regulowała zagłówek przed jazdą,
więc pretensje niech ma do siebie

Ciekawe podejście. Jej wina, że została uderzona
stojąc na światłach. Podejście jak człogisty z
Czterech Pancernych.
T.

309 Data: Czerwiec 21 2011 16:12:52
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin Tomek

Podejście jak człogisty z Czterech Pancernych.

Ty chyba mentalnie pozostałeś na poziomie roku premiery tego filmu.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

310 Data: Czerwiec 21 2011 19:13:29
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Tomek 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Tomek

Podejście jak człogisty z Czterech Pancernych.

Ty chyba mentalnie pozostałeś na poziomie roku premiery tego filmu.

A Ty na jakim jesteś poziomie- że spytam??
T.

311 Data: Czerwiec 21 2011 19:18:36
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: szufla 

A Ty na jakim jesteś poziomie- że spytam??

On jest na poziomie "Szybcy i wściekli" czyli z 2001 ;)

sz.

312 Data: Czerwiec 21 2011 17:42:36
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin szufla

On jest na poziomie "Szybcy i wÂściekli" czyli z 2001 ;)

Fast Five jest z 2011.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

313 Data: Czerwiec 21 2011 21:39:04
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Pszemol 

"Tomek"  wrote in message

Ciekawe podejście. Jej wina, że została uderzona
stojąc na światłach. Podejście jak człogisty z
Czterech Pancernych.

Nie za to, że została uderzona tylko za to że nie ustawiła zagłówka :-)

314 Data: Czerwiec 22 2011 10:53:10
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 03:39, Pszemol wrote:

"Tomek"  wrote in message

Ciekawe podejście. Jej wina, że została uderzona
stojąc na światłach. Podejście jak człogisty z
Czterech Pancernych.

Nie za to, że została uderzona tylko za to że nie ustawiła zagłówka :-)

Przykładowe wyniki testów:

http://www.motonews.pl/saab/news-510-aktywne-zaglowki-saaba-sahr.html

Wyniki najnowszych badań Instytutu Bezpieczeństwa Drogowego (IIHS) wykazują, iż system aktywnych zagłówków SAHR powoduje spadek obrażeń kręgosłupa szyjnego pasażerów samochodu o 43 %. W trakcie tych badań mierzono skutecznoć działania systemu SAHR metodą porównania ilości roszczeń ubezpieczeniowych z tytułu obrażeń kręgosłupa szyjnego kierowcy wskutek uderzenia w tył samochodu – przed i po wprowadzeniu systemu SAHR do użytkowania.



Rozumeisz różnicę między "redukowaniem obrażeń", a niemożliwym do wykonania "wyeliminowaniem obrażeń", czy może zaginasz prawa fizyki?




--
Pozdrawiam,
Kamil

315 Data: Czerwiec 22 2011 07:23:14
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Pszemol 

"kamil"  wrote in message

On 22/06/2011 03:39, Pszemol wrote:
"Tomek"  wrote in message

Ciekawe podejście. Jej wina, że została uderzona
stojąc na światłach. Podejście jak człogisty z
Czterech Pancernych.

Nie za to, że została uderzona tylko za to że nie ustawiła zagłówka :-)

Przykładowe wyniki testów:

http://www.motonews.pl/saab/news-510-aktywne-zaglowki-saaba-sahr.html

Wyniki najnowszych badań Instytutu Bezpieczeństwa Drogowego (IIHS) wykazują, iż system aktywnych zagłówków SAHR powoduje spadek obrażeń kręgosłupa szyjnego pasażerów samochodu o 43 %. W trakcie tych badań mierzono skutecznoć działania systemu SAHR metodą porównania ilości roszczeń ubezpieczeniowych z tytułu obrażeń kręgosłupa szyjnego kierowcy wskutek uderzenia w tył samochodu – przed i po wprowadzeniu systemu SAHR do użytkowania.



Rozumeisz różnicę między "redukowaniem obrażeń", a niemożliwym do wykonania "wyeliminowaniem obrażeń", czy może zaginasz prawa fizyki?

Ja rozumiem, ciekawe czy Ty rozumiesz...

316 Data: Czerwiec 22 2011 17:05:21
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 13:23, Pszemol wrote:

"kamil"  wrote in message

On 22/06/2011 03:39, Pszemol wrote:
"Tomek"  wrote in message

Ciekawe podejście. Jej wina, że została uderzona
stojąc na światłach. Podejście jak człogisty z
Czterech Pancernych.

Nie za to, że została uderzona tylko za to że nie ustawiła zagłówka :-)

Przykładowe wyniki testów:

http://www.motonews.pl/saab/news-510-aktywne-zaglowki-saaba-sahr.html

Wyniki najnowszych badań Instytutu Bezpieczeństwa Drogowego (IIHS)
wykazują, iż system aktywnych zagłówków SAHR powoduje spadek obrażeń
kręgosłupa szyjnego pasażerów samochodu o 43 %. W trakcie tych badań
mierzono skutecznoć działania systemu SAHR metodą porównania ilości
roszczeń ubezpieczeniowych z tytułu obrażeń kręgosłupa szyjnego
kierowcy wskutek uderzenia w tył samochodu – przed i po wprowadzeniu
systemu SAHR do użytkowania.



Rozumeisz różnicę między "redukowaniem obrażeń", a niemożliwym do
wykonania "wyeliminowaniem obrażeń", czy może zaginasz prawa fizyki?

Ja rozumiem, ciekawe czy Ty rozumiesz...

Aj przepraszam, pomrocznoć jasna i nie temu co trzeba tłumaczę. :)



--
Pozdrawiam,
Kamil

317 Data: Czerwiec 21 2011 16:06:56
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 21/06/2011 15:40, Paul wrote:

W dniu 2011-06-21 16:34, kamil pisze:
Świetny plan, 20 ton wjeżdżające w dupę w ramach nauczki. Koleżance ktoś
na światłach wjechał w tył samochodu, przez kilka tygodni chodziła w
kołnierzu, bo jakoś nieszczęśliwie przeskoczył jej kręg szyjny.


jeszcze nie widziałem baby, która by regulowała zagłówek przed jazdą,
więc pretensje niech ma do siebie

Ja za to często widzę internetowych ekspertów, którzy nie znając sytuacji ani osób w niej uczestniczących potrafią podzielić się dobrymi radami.

Marnują się niestety rozwiązując zagadki smoleńskie, oceniając bezpieczeństwo elektrowni atomowych i radząc jak wyjść z wypadku bez szwanku, zamiast podjąć pracę w jakiejś rządowej agencji w stanach, która będzie mogła wykorzystać ich niesamowite umiejętności i analityczne myslenie.


;)



--
Pozdrawiam,
Kamil

318 Data: Czerwiec 21 2011 17:02:33
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: szufla 

Zadzwonilbym na policje i opowiedzial co wyprawia, podajac jego numery i
namiary gdzie sie znajduje.

Kiedys tak zrobilem gdy jakis rolnik podrozowal w nocy ciagnikiem z
nieoswietlona przyczepa na DK61. Podalem namiary i jechalem powolutku za
nim. Po kilkunastu minutach z przeciwka pojawil sie patrol. Pewnie go niezle
przetrzepali wlacznie ze sprawdzeniem trzezwosci.

sz.

319 Data: Czerwiec 21 2011 18:20:33
Temat: Re: celowe o�lepianie w nocy-co Wy by�ci e zrobili?
Autor: Przem 

W dniu 21.06.2011 17:02, szufla pisze:

Zadzwonilbym na policje i opowiedzial co wyprawia, podajac jego numery i
namiary gdzie sie znajduje.

Kiedys tak zrobilem gdy jakis rolnik podrozowal w nocy ciagnikiem z
nieoswietlona przyczepa na DK61. Podalem namiary i jechalem powolutku za
nim. Po kilkunastu minutach z przeciwka pojawil sie patrol. Pewnie go niezle
przetrzepali wlacznie ze sprawdzeniem trzezwosci.

Z ciekawosci

Na jaki numer dzwoniles?

--

Przem

320 Data: Czerwiec 21 2011 18:42:27
Temat: Re: celowe o?lepianie w nocy-co Wy by?cie zrobili?
Autor: szufla 

Pierwszy raz na 112, ale nikt nie odbieral (dawno to bylo jak numer dopiero
wchodzil :) a potem na 997 i gosc zareagowal bardzo pozytywnie, nie zbywal
mnie.
Z Tirem mialem kiedys przeprawe jak mnie poganial przy fotoradarach w tym
przy ograniczeniu do 90 na 8 przy wjezdzie do Ostrowi Maz. ( pewnie widzial,
ze radar nie jest zaladowany, ja nie) wtedy gdy dodzwonilem sie na 112
kazano mi skorzystac z 997 bo tamten to ratunkowy. Zgloszenie przyjeto,
potem nie wiem co sie dzialo bo odjechalem, to byl jakis litwin.

sz.

321 Data: Czerwiec 21 2011 17:16:29
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: bratPit 

Pomiędzy Rawą a Mszczonowem, na remontowanym odcinku "gierkówki"
ok. 1 w nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63
km/h na ograniczeniu do 70) światłami długimi zaczyna mnie
"poganiać", tak że oślepiony  we wszyskich lusterkach nic nie widzę!!
Jasno tak, że możnaby gazetę czytać

Co Wy byście zrobili w takiej sytuacji??

my korzystając z dobrej widoczności do przodu przyspieszylibyśmy,

brat

322 Data: Czerwiec 22 2011 07:32:32
Temat: Re: celowe oœlepianie w nocy-co Wy byœcie zrobili?
Autor: J.F. 

On Tue, 21 Jun 2011 17:16:29 +0200,  bratPit wrote:

Pomiędzy Rawą a Mszczonowem, na remontowanym odcinku "gierkówki"
ok. 1 w nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63
km/h na ograniczeniu do 70) światłami długimi zaczyna mnie
"poganiać", tak że oślepiony  we wszyskich lusterkach nic nie widzę!!
Jasno tak, że możnaby gazetę czytać

Co Wy byście zrobili w takiej sytuacji??

my korzystając z dobrej widoczności do przodu przyspieszylibyśmy,

Od poczatku jechalibysmy szybciej, a juz na pewno zaden tir by nas nie
wyprzedzil na 4 pasach :-)

J.

323 Data: Czerwiec 22 2011 09:03:09
Temat: Re: celowe o?lepianie w nocy-co Wy by?cie zrobili?
Autor: bratPit[pr] 

Co Wy byście zrobili w takiej sytuacji??

my korzystając z dobrej widoczności do przodu przyspieszylibyśmy,

Od poczatku jechalibysmy szybciej, a juz na pewno zaden tir by nas nie
wyprzedzil na 4 pasach :-)

no ba, mówiłem o sytuacji hipotetycznej całkowicie niemożliwej do zaistnienia w rzeczywistości ;-)

brat

324 Data: Czerwiec 21 2011 18:07:57
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Bydlę 

On 2011-06-21 15:54:04 +0200, "Tomek"  said:

Witam,
Pomiędzy Rawą a Mszczonowem, na remontowanym odcinku "gierkówki"
ok. 1 w nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63
km/h na ograniczeniu do 70) światłami długimi zaczyna mnie
"poganiać", tak że oślepiony  we wszyskich lusterkach nic nie widzę!!

I to kończy sprawę, bo musisz się zatrzymać.
Gdybyś poszedł na kurs prawa jazdy (a nie kupował go na bazarze), to wiedziałbyś.
;>


--
Bydlę

325 Data: Czerwiec 21 2011 19:15:34
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Tomek 


Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości

I to kończy sprawę, bo musisz się zatrzymać.
Gdybyś poszedł na kurs prawa jazdy (a nie kupował go na bazarze), to wiedziałbyś.

Tak się zdarzyło, ze kurs jednak odbyłem i
zdąłem za pierwszym podejściem.
Jednak przez to nie czułem się nigdy i nie czuję
mistrzem kierownicy.
Pokora mnie tego nauczyła.
T.

326 Data: Czerwiec 21 2011 20:21:14
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Bydlę 

On 2011-06-21 19:15:34 +0200, "Tomek"  said:


Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości
I to kończy sprawę, bo musisz się zatrzymać.
Gdybyś poszedł na kurs prawa jazdy (a nie kupował go na bazarze), to wiedziałbyś.

Tak się zdarzyło, ze kurs jednak odbyłem i
zdąłem za pierwszym podejściem.

To powinieneś wiedzieć co masz robić, gdy nie widzisz drogi, a nie pytać o to na grupue dyskusyjnej.
Co dowdozi, że prawo jazdy zdobyłeś nieuczciwie.
;>


Jednak przez to nie czułem się nigdy i nie czuję
mistrzem kierownicy.

A co ze znajmością przepisów ma mistrzostwo za kierownicą?
To jest elementan - nie widzisz? nie jedziesz.

Pokora mnie tego nauczyła.

To czas teraz na rozsądek (rozum): nie widzisz, nie jedziesz.
;>>>



--
Bydlę

327 Data: Czerwiec 21 2011 21:17:13
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Tomek 


Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości

Co dowdozi, że prawo jazdy zdobyłeś nieuczciwie.

Ciekawa teza....

To jest elementan - nie widzisz? nie jedziesz.

Zgoda. Jak najbardziej.

A jak zostaję celowo oślepiony na czas krótszy od zapamiętanego
obrazu drogi spred chwili oślepienia
to co? Dawa.ć od razu "pełne heble"??

Odpowiadanie agresją na agresje jest świadectwem
zaniku czegoś, co kiedyś nazywało się kulturą na drodze.
Ale to czasy PRL-u, teraz wszystko jest inaczej.

Wniosek dla mnie jest jeden- trzeba zainwestować w
zestaw głośnomówiący i mieć w komórce wbity 997.
I z niego korzystać, gdy coś podobnego się zdarzy.
Dobranoc wszystkim zabierającym tu głos.
Tomek.

328 Data: Czerwiec 21 2011 21:04:56
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin Tomek

A jak zostaję celowo oślepiony na czas krótszy od zapamiętanego obrazu
drogi spred chwili oślepienia to co? Dawa.ć od razu "pełne heble"??

Jeśli oślepiają Cię światła z tyłu, to wyreguluj wreszcie lusterka, a
jeśli to nie pomoże, to idź do okulisty. Ta druga rada jest zupełnie
poważna.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

329 Data: Czerwiec 22 2011 09:50:07
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: venioo 

W dniu 2011-06-21 23:04, to pisze:

begin Tomek

A jak zostaję celowo oślepiony na czas krótszy od zapamiętanego obrazu
drogi spred chwili oślepienia to co? Dawa.ć od razu "pełne heble"??

Jeśli oślepiają Cię światła z tyłu, to wyreguluj wreszcie lusterka, a
jeśli to nie pomoże, to idź do okulisty. Ta druga rada jest zupełnie
poważna.


Jeśli ciebie nie oślepiaja długie światła ciężarówki jadącej za tobą to idź do okulisty - ta rada jest zupełnie poważna.

--
venioo
Sprzedam Alfa Romeo 156

330 Data: Czerwiec 23 2011 17:41:56
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin venioo

Jeśli ciebie nie oślepiaja długie światła ciężarówki jadącej za tobą to
idź do okulisty - ta rada jest zupełnie poważna.

Tyleż poważna, co durna.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

331 Data: Czerwiec 24 2011 14:51:09
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: venioo 

W dniu 2011-06-23 19:41, to pisze:

begin venioo

Jeśli ciebie nie oślepiaja długie światła ciężarówki jadącej za tobą to
idź do okulisty - ta rada jest zupełnie poważna.

Tyleż poważna, co durna.


Jak 90% w tym wątku. Facetowi coś leżało na wątrobie, pożalił się, lepiej się zrobiło, może w ten sposób zdrowie poprawił i NFZ zaoszczędził nasze pieniądze. A tu połowa grupy roztrząsa to jakby co najmniej bliskie spotkanie 3 stopnia przeżywali.

--
venioo

332 Data: Czerwiec 24 2011 15:16:23
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello venioo,

Friday, June 24, 2011, 2:51:09 PM, you wrote:

[...]

Jak 90% w tym wątku. Facetowi coś leżało na wątrobie, pożalił się,
lepiej się zrobiło, może w ten sposób zdrowie poprawił i NFZ
zaoszczędził nasze pieniądze. A tu połowa grupy roztrząsa to jakby co
najmniej bliskie spotkanie 3 stopnia przeżywali.

Tylko Ci się wydaje, że sprawa jest błacha i banalna. Tacy
spowalniacze prowokują swoim zachowaniem agresywne i niewspółmierne
zachowania innych.

Pamiętam budowe A4 i co chwilę zwężenia do jednego pasa. I na początku
kazdego zatwardzenia spowalniacz a za nim setki przeklinających
kierowców. CB nie dało się słuchać. Nie potrafię sobie do dzisiaj tego
wytłumaczyć - PO CO oni to robili? CO chcieli w ten sposób udowodnić?
Że mogą doprowadzić do skrajnego wkurwienia setki ludzi?

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

333 Data: Czerwiec 25 2011 17:17:55
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: venioo 

W dniu 2011-06-24 15:16, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello venioo,

Friday, June 24, 2011, 2:51:09 PM, you wrote:

[...]

Jak 90% w tym wątku. Facetowi coś leżało na wątrobie, pożalił się,
lepiej się zrobiło, może w ten sposób zdrowie poprawił i NFZ
zaoszczędził nasze pieniądze. A tu połowa grupy roztrząsa to jakby co
najmniej bliskie spotkanie 3 stopnia przeżywali.

Tylko Ci się wydaje, że sprawa jest błacha i banalna. Tacy
spowalniacze prowokują swoim zachowaniem agresywne i niewspółmierne
zachowania innych.


Widze takich codziennie. Tak samo jak zapierdalaczy. Jedni i drudzy zapewne maja jakis powod do takiego postepowania. Tez czasem cisne ile fabryka dala a czasem sie wloke, w zaleznosci od pogody, znajomosci trasy, samopoczucia, itp. Tyle że mam CB i jak sie czasem nie da szybciej to przepraszam tych co im sie spieszy i staram sie na max ulatwic im wyprzedzanie. Ale zyje sie dalej, a tu sami najlepsi kierowcy, ktorzy zawsze sa w 101% formy, maja najlepsze na swiecie samochody, zawsze swieci slonce, a kazdego kto ma odmienne zdanie musza z..ebac.
Niestety takie czasem miewam wrazenie po poczytaniu grupy.

Pozdrawiam

--
venioo
GG:198909
http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-156-16ts-2000rok-93tys-przebiegu-ID6T6H.html

334 Data: Czerwiec 22 2011 16:57:23
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Bydlę 

On 2011-06-21 21:17:13 +0200, "Tomek"  said:


Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości
Co dowdozi, że prawo jazdy zdobyłeś nieuczciwie.

Ciekawa teza....

To elementarne - masz papier potwierdxający, że znasz przepisy.
A nie znasz ich. Wniosek?
Albo cierpisz na demencję starczą, albo ten papier potwierdza nieprawdę - bo już udowodniłeś, że nie znasz przepisów.
To elementarne.



To jest elementan - nie widzisz? nie jedziesz.

Zgoda. Jak najbardziej.

Uff... Oddycham z ugą.
:-)



A jak zostaję celowo

A jakie znaczenie ma czy celowo, czy przypadkiem?
Skutek jest ten sam: nie widzisz? Nie jedziesz.
(mam wrażenie deja vu...)


 oślepiony na czas krótszy od zapamiętanego
obrazu drogi spred chwili oślepienia
to co? Dawa.ć od razu "pełne heble"??

Znowu się wykładasz.
Masz jechać wtedy, gdsy widzisz - gdy nie widzisz, nie jechać.
Podkreśl teraz gdzie tam występują pełne heble.
;>

Masz zahamować/zwolnić/zjechać/stanąć STOSOWNIE do sytuacji.
(chyba że chcesz prowadzić dyskusję na poziomie tej debinej paplaniny o ZBRODNICZOŚCI 63 czy 67 km/h. bo podpuściłeś ich świetnie - czapkę z głowy ściągam przed tobą za to)


Odpowiadanie agresją na agresje

Jaka agresja?
Nie widzisz? Nie jedziesz.
Gdzie tu jest agresja???


Ale to czasy PRL-u, teraz wszystko jest inaczej.

To temat na sporą dysertację, skłaniam się ku tezie, że kabina powoduje błędne założenie, że jest się niewidzialnym i bezkarnym.
Ale kanal 9 czy 112 skutecznie pomagają...


Wniosek dla mnie jest jeden- trzeba zainwestować w
zestaw głośnomówiący i mieć w komórce wbity 997.

OCZYWIŚCIE!
Zwłaszcza że trzymanie kawy, penisa, głowy dziewczyny, gazety, kanapki czy maszynki do golenia wykroczeniem nie jest, a trzymanie telefonu (nie rozmowa, a trzymanie! już jest.
Więc zestaw dla podróżującego samochodem jest niezbędny IMO.

I z niego korzystać, gdy coś podobnego się zdarzy.

Święte słowa.
:)

Dobranoc wszystkim zabierającym tu głos.

Dobranoc.
:-)

--
Bydlę

335 Data: Czerwiec 21 2011 20:52:44
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Andrzej Kubiak 

Dnia Tue, 21 Jun 2011 18:07:57 +0200, Bydlę napisał(a):

Gdybyś poszedł na kurs prawa jazdy (a nie kupował go na bazarze)

Yyy, niby że kurs kupił na bazarze?

AK

336 Data: Czerwiec 21 2011 19:52:38
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Bassteq 


Co Wy byście zrobili w takiej sytuacji??
T.

Ja bym jeszcze potrąbił poza miganiem na zawalidrogę. Scania ma IMO ładną trąbkę:)

Bassteq

sp. Skoro kierowca nie czuje się na drodze jechać tyle co znak pokazuje (rozumiem że to max dopuszczalna a nie zalecana podróżna...ale...) To polecam PKS /PKP

337 Data: Czerwiec 21 2011 19:58:32
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Stachu Gdansk 

Jakbym widział, że chce jechać szybciej to zrobiłbym wszystko żeby pomóc mu w wyprzedzaniu.

Jakby mnie zaczął celowo oślepiać zadzwoniłbym na 112 żeby gnoja przetrzepali.

338 Data: Czerwiec 21 2011 20:38:11
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Artur Czeczko 

On 21.06.2011 15:54, Tomek wrote:

Witam,
Pomiędzy Rawą a Mszczonowem, na remontowanym odcinku "gierkówki"
ok. 1 w nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63
km/h na ograniczeniu do 70)

Wątek jest już długi, szkoda czasu na czytanie wszystkiego. Pewnie
już wszystko zostało powiedziane...
Ja chciałem tylko powiedzieć, że wszyscy ci, którzy twierdzą, że
jazda 63 km/h przy ograniczeniu do 70 km/h (czyli licznikowo
właśnie ok. 70 km/h) jest czymś niewłaściwym lub niestosownym,
mają ze sobą jakiś problem. Nie mam co do tego absolutnie
żadnych wątpliwości. I z pełną świadomością oraz w pełni
władz umysłowych podpisuję się pod tym imieniem i nazwiskiem.

Pozdrawiam,
Artur Czeczko

339 Data: Czerwiec 21 2011 22:27:35
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Michał Gut 

żadnych wątpliwości. I z pełną świadomością oraz w pełni
władz umysłowych podpisuję się pod tym imieniem i nazwiskiem.

ty lepiuej uwazaj:)
kaczorka juz ponoc skierowali na badania:))))))))))))
nie znasz dnia ani godziny;)

340 Data: Czerwiec 21 2011 22:30:27
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-06-21 22:27, Michał Gut pisze:

żadnych wątpliwości. I z pełną świadomością oraz w pełni
władz umysłowych podpisuję się pod tym imieniem i nazwiskiem.

ty lepiuej uwazaj:)

Na co? Na rosnącą skalę debilizmu na grupie?

kaczorka juz ponoc skierowali na badania:))))))))))))
nie znasz dnia ani godziny;)

Poszukaj może lepszych argumentów, ponieważ ta ani trafiony,
ani śmieszny.

341 Data: Czerwiec 21 2011 22:39:12
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Michał Gut 

ty lepiuej uwazaj:)
Na co? Na rosnącą skalę debilizmu na grupie?

zly dzien?:)

kaczorka juz ponoc skierowali na badania:))))))))))))
nie znasz dnia ani godziny;)

Poszukaj może lepszych argumentów, ponieważ ta ani trafiony,
ani śmieszny.

smieszny jest:) mnie rozbawila wiadomosc w faktach tvn:)
a argument byl nie zwiazany z flejmem tylko luzna dygresja:)

342 Data: Czerwiec 21 2011 22:56:41
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-06-21 22:39, Michał Gut pisze:

ty lepiuej uwazaj:)
Na co? Na rosnącą skalę debilizmu na grupie?

zly dzien?:)

Czyj? Przecież to już przestało być śmieszne.

kaczorka juz ponoc skierowali na badania:))))))))))))
nie znasz dnia ani godziny;)

Poszukaj może lepszych argumentów, ponieważ ta ani trafiony,
ani śmieszny.

smieszny jest:) mnie rozbawila wiadomosc w faktach tvn:)

Śmieszny jest? Wiesz, jak dla mnie nie ma w tym żadnej śmieszności.
Tragedia i litość owszem.

a argument byl nie zwiazany z flejmem tylko luzna dygresja:)

To może lepiej dobieraj takie "argumenty".

343 Data: Czerwiec 22 2011 10:36:32
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Michał Gut 

smieszny jest:) mnie rozbawila wiadomosc w faktach tvn:)

Śmieszny jest? Wiesz, jak dla mnie nie ma w tym żadnej śmieszności.
Tragedia i litość owszem.

Tragedia i litosc to dobre okreslenie podmiotu badania.

a argument byl nie zwiazany z flejmem tylko luzna dygresja:)

To może lepiej dobieraj takie "argumenty".

bo jeszcze trafie w elektorat:) ponoc 25% mają
:)

uszy do gory:) teraz i tak jest lepiej. nie siedziales zdenerwowany na kazdych wiadomosciach/faktach sluchajac co poprzednia ekipa wyprawiala? ja owszem. teraz rewelacji nie ma, ale jestem duzo duzo bardziej spokojny....

344 Data: Czerwiec 22 2011 12:05:23
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-06-22 10:36, Michał Gut pisze:

smieszny jest:) mnie rozbawila wiadomosc w faktach tvn:)

Śmieszny jest? Wiesz, jak dla mnie nie ma w tym żadnej śmieszności.
Tragedia i litość owszem.

Tragedia i litosc to dobre okreslenie podmiotu badania.

A o czym ja napisałem (o przepraszam - o kim)?

a argument byl nie zwiazany z flejmem tylko luzna dygresja:)

To może lepiej dobieraj takie "argumenty".

bo jeszcze trafie w elektorat:) ponoc 25% mają
:)

O masz - teraz już elektorat. Patrząc po tym co się tutaj wyczynia to
pewnie tak.

uszy do gory:) teraz i tak jest lepiej. nie siedziales zdenerwowany na
kazdych wiadomosciach/faktach sluchajac co poprzednia ekipa wyprawiala?
ja owszem.

Za długo żyję na tym świecie, by się denerwować politykami. Tym co
robią, czy też tym, czego nie robią.

teraz rewelacji nie ma, ale jestem duzo duzo bardziej
spokojny....

Wiadomo jedno - potrzebujemy stabilnej i racjonalnej polityki.
Jeszcze lepiej gdyby "władza" nie bała się kolejnych wyborów
i decyzje podejmowała czysto merytorycznie, a nie populistycznie
czy pod jakimiś naciskami. No, ale to już niestety mrzonka :)
Niektórzy ludzie narzekali, narzekali i narzekać będą - niezależnie
od sytuacji rzeczywistej.

345 Data: Czerwiec 22 2011 12:12:24
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Michał Gut 

teraz rewelacji nie ma, ale jestem duzo duzo bardziej
spokojny....

Wiadomo jedno - potrzebujemy stabilnej i racjonalnej polityki.
Jeszcze lepiej gdyby "władza" nie bała się kolejnych wyborów
i decyzje podejmowała czysto merytorycznie, a nie populistycznie
czy pod jakimiś naciskami. No, ale to już niestety mrzonka :)
Niektórzy ludzie narzekali, narzekali i narzekać będą - niezależnie
od sytuacji rzeczywistej.

nie łudź się.
do niestety konsekwencja demokracji. to ustroj polityczny ktory nie jest doskonaly, ale jak dotąd nic lepszego nie wymyslelismy.

346 Data: Czerwiec 22 2011 11:19:01
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 11:12, Michał Gut wrote:

teraz rewelacji nie ma, ale jestem duzo duzo bardziej
spokojny....

Wiadomo jedno - potrzebujemy stabilnej i racjonalnej polityki.
Jeszcze lepiej gdyby "władza" nie bała się kolejnych wyborów
i decyzje podejmowała czysto merytorycznie, a nie populistycznie
czy pod jakimiś naciskami. No, ale to już niestety mrzonka :)
Niektórzy ludzie narzekali, narzekali i narzekać będą - niezależnie
od sytuacji rzeczywistej.

nie łudź się.
do niestety konsekwencja demokracji. to ustroj polityczny ktory nie jest
doskonaly, ale jak dotąd nic lepszego nie wymyslelismy.


Czy każda polska dyskusja musi skończyć się na idiotycznej argumentacji i polityce?





--
Pozdrawiam,
Kamil

347 Data: Czerwiec 22 2011 13:29:54
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Michał Gut 

Czy każda polska dyskusja musi skończyć się na idiotycznej argumentacji i polityce?

na pms? taaaaaaaaaaaaaaaak:))))))
dobra juz przestaje:)

348 Data: Czerwiec 22 2011 12:46:59
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-06-22 12:12, Michał Gut pisze:
(...)

nie łudź się. do niestety konsekwencja demokracji.

Niezupełnie, ale to już inna historia.

349 Data: Czerwiec 22 2011 14:09:22
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: szufla 

uszy do gory:) teraz i tak jest lepiej. nie siedziales zdenerwowany na
kazdych wiadomosciach/faktach sluchajac co poprzednia ekipa wyprawiala?

Zabawny jestes :)

sz.

350 Data: Czerwiec 22 2011 14:00:52
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Artur Czeczko"  napisał w wiadomości

On 21.06.2011 15:54, Tomek wrote:
Witam,
Pomiędzy Rawą a Mszczonowem, na remontowanym odcinku "gierkówki"
ok. 1 w nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63
km/h na ograniczeniu do 70)

Wątek jest już długi, szkoda czasu na czytanie wszystkiego. Pewnie
już wszystko zostało powiedziane...
Ja chciałem tylko powiedzieć, że wszyscy ci, którzy twierdzą, że
jazda 63 km/h przy ograniczeniu do 70 km/h (czyli licznikowo
właśnie ok. 70 km/h) jest czymś niewłaściwym lub niestosownym,
mają ze sobą jakiś problem.

Szczęście że nie z Tobą.
KAPELUSZ PLONK

351 Data: Czerwiec 22 2011 13:05:55
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 13:00, Cavallino wrote:

Użytkownik "Artur Czeczko" napisał w wiadomości
On 21.06.2011 15:54, Tomek wrote:
Witam,
Pomiędzy Rawą a Mszczonowem, na remontowanym odcinku "gierkówki"
ok. 1 w nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63
km/h na ograniczeniu do 70)

Wątek jest już długi, szkoda czasu na czytanie wszystkiego. Pewnie
już wszystko zostało powiedziane...
Ja chciałem tylko powiedzieć, że wszyscy ci, którzy twierdzą, że
jazda 63 km/h przy ograniczeniu do 70 km/h (czyli licznikowo
właśnie ok. 70 km/h) jest czymś niewłaściwym lub niestosownym,
mają ze sobą jakiś problem.

Szczęście że nie z Tobą.
KAPELUSZ PLONK


:D


--
Pozdrawiam,
Kamil

352 Data: Czerwiec 21 2011 23:20:42
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: p 47 


Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości

Witam,
Pomiędzy Rawą a Mszczonowem, na remontowanym odcinku "gierkówki"
ok. 1 w nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63
km/h na ograniczeniu do 70) światłami długimi zaczyna mnie
"poganiać", tak że oślepiony  we wszyskich lusterkach nic nie widzę!!
(...)

Co Wy byście zrobili w takiej sytuacji??
T.

Zadzwonił na 112  opisując dramatycznie całą sytuację, ze szczególnym podkresleniem liczby świateł (czy zgodnie z homoplogacją?) i usiłowanie zepchnięcia z drogi, co może świadczyć o upojeniu alkoholowym kierowcy w konkluzji  żądając sprawdzenia pjazdu o nr rej XXX stwarzaającego powszechne zagrożenie ruchu drogowego.
Prosiłbym o podanie nazwiska i stopnia przyjmującego zgłoszenie.
Jesli potem klienta zatrzymają, to nawet jesli nie ukarzą (choć nieprawidłowe światła...) to i tak straci on więcej czasu niż zyskał na tym poganianiu.

Madrym inaczej tu się prosujującym zwracam uwagę, że jazda autora wątku była całkowicie prawidłowa, natomiast działanie chama -Tirowca było naganne, nieprawidłowe i niebezpieczne i  łamało kilka przepisów Kodeksu Drogowego.

353 Data: Czerwiec 21 2011 23:37:21
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: szufla 

Nie na 112 tylko na 997.

sz.

354 Data: Czerwiec 22 2011 01:15:21
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Pawel "O'Pajak" 

Powitanko,

Nie dość, że sama droga bardzo jest męcząca, to jeszcze

No wlasnie - meczaca. Przy calym potepieniu zachowan kierowcy ciezarowy zrozum, ze dla niego ta droga tez jest meczaca. On nie jezdzi jak ma ochote, tylko jak musi. Bardzo mozliwe, ze konczyl mu sie czas na jazde, a zjechac na obowiazkowa przerwe nie mial jak. Musial dociagnac do jakiegos parkingu. ITD, czy Policji nie bedzie interesowalo, ze jechal przed nim gosc ponizej ograniczen bo "mial taka ochote", poprostu zobacza na tachografie przekroczenie dopuszcalnego czasu pracy i facet dostanie mandat. Gorzej jesli bedzie uczestniczyl w wypadku. On nie jezdzi rekreacyjnie jak Ty, tylko ma do przewiezienia kilkadziesiat ton na setki czy tysiace kilometrow. Kabina jest jego domem na dlugie dni po to, zebys mogl pojsc do sklepu i kupic cos z tego co przywiezli tacy jak on. Fakt - poniosly go nerwy, nie powinien Cie spychac, ale zrozum tez tego czlowieka za Toba, czy obok Ciebie. Nie jestes na drodze sam, od egzekwowania przepisow jest Policja, ITD i inne sluzby, ORMO formalnie nie istnieje (choc ORMOwcow sporo widuje).
--

Pozdrawiam,
Pawel Chorzempa

355 Data: Czerwiec 22 2011 00:02:23
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: to 

begin Pawel \"O'Pajak\"

Fakt - poniosly go nerwy, nie powinien Cie spychac, ale zrozum tez
tego czlowieka za Toba, czy obok Ciebie. Nie jestes na drodze sam, od
egzekwowania przepisow jest Policja, ITD i inne sluzby, ORMO formalnie
nie istnieje (choc ORMOwcow sporo widuje).

Pytanie, czy on go rzeczywiście spychał, czy tez może Tomek nie ogarnia
za bardzo także przestrzeni w okolicy auta i metr czy półtora obok to dla
niego "spychanie". Możliwe tez, że zwyczajnie trolluje.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

356 Data: Czerwiec 22 2011 07:50:06
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-06-22 01:15, Pawel "O'Pajak" pisze:

Powitanko,

Nie dość, że sama droga bardzo jest męcząca, to jeszcze

No wlasnie - meczaca. Przy calym potepieniu zachowan kierowcy ciezarowy
zrozum, ze dla niego ta droga tez jest meczaca.

A co ma do rzeczy? Niech odpocznie.

On nie jezdzi jak ma
ochote, tylko jak musi. Bardzo mozliwe, ze konczyl mu sie czas na jazde,
a zjechac na obowiazkowa przerwe nie mial jak. Musial dociagnac do
jakiegos parkingu. ITD, czy Policji nie bedzie interesowalo, ze jechal
przed nim gosc ponizej ograniczen bo "mial taka ochote", poprostu
zobacza na tachografie przekroczenie dopuszcalnego czasu pracy i facet
dostanie mandat. Gorzej jesli bedzie uczestniczyl w wypadku. On nie
jezdzi rekreacyjnie jak Ty, tylko ma do przewiezienia kilkadziesiat ton
na setki czy tysiace kilometrow. Kabina jest jego domem na dlugie dni po
to, zebys mogl pojsc do sklepu i kupic cos z tego co przywiezli tacy jak
on.

Tere fere, pierdu, pierdu. Od tego jest kierowcą zawodowym by sobie
zaplanować stosownie czas itd. Jeszcze trochę to w imię nagonki
powinno się gloryfikować wszystkich, którzy się śpieszą. Dlaczego
nie kasjerkę, która policzy ten towar, a na 7 już nie zdąży?

Fakt - poniosly go nerwy, nie powinien Cie spychac, ale zrozum tez
tego czlowieka za Toba, czy obok Ciebie.

No pewnie - niech go zrozumie jak go przy okazji zabije. A później
kolejnego, ponieważ znów uzna, że mu ruch utrudniał.

Nie jestes na drodze sam, od
egzekwowania przepisow jest Policja, ITD i inne sluzby, ORMO formalnie
nie istnieje (choc ORMOwcow sporo widuje).

Stąd też trzeba takie zachowanie zgłaszać na 997, bądź 112.

357 Data: Czerwiec 22 2011 08:09:48
Temat: Usilna prośba
Autor: Tomek 

O zakończenie tego watku.
Ja go rozpocząłem i proszę o zakończenie.
Aby negatywne emocjie i agresja znów nie
przeniosły się z Internetu na nasze drogi.
I tak jest na nich ciężko.
A radę odnośnie numeru 997 na pewno zapamiętam.

Podziękowania.
Tomek.



Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-06-22 01:15, Pawel "O'Pajak" pisze:

Stąd też trzeba takie zachowanie zgłaszać na 997, bądź 112.


358 Data: Czerwiec 24 2011 00:59:53
Temat: Re: Usilna prośba
Autor: to 

begin Tomek

Aby negatywne emocjie i
agresja znów nie przeniosły się z Internetu na nasze drogi. I tak jest
na nich ciężko.

Jak Ci tak ciężko to nie jeździj po nich.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

359 Data: Czerwiec 24 2011 10:51:01
Temat: Re: Usilna prośba
Autor: Arek 

W dniu 2011-06-22 08:09, Tomek pisze:

O zakończenie tego watku.
Ja go rozpocząłem i proszę o zakończenie.
Aby negatywne emocjie i agresja znów nie

Więc staraj się ograniczyć swoją obecność na drodze. To poziom złośliwości i chamstwa na pewno odrobinę spadnie.

A.

360 Data: Czerwiec 24 2011 11:59:45
Temat: Re: Usilna prośba
Autor: Mateusz 

W dniu 2011-06-22 08:09, Tomek pisze:

O zakończenie tego watku.
Ja go rozpocząłem i proszę o zakończenie.
Aby negatywne emocjie i agresja znów nie
przeniosły się z Internetu na nasze drogi.
I tak jest na nich ciężko.
A radę odnośnie numeru 997 na pewno zapamiętam.

Jak byś miał dystans do tego co się dzieje na drodze i inną psychikę to by nie było żadnego problemu. Ja półtora roku temu się bulwersowałem, trąbiłem - nie miałem dystansu całkowicie. Teraz po mnie wszystko spływa jak po kaczce i dobrze mi się jeździ ;)

361 Data: Czerwiec 21 2011 21:27:41
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Pszemol 

"Tomek"  wrote in message

ok. 1 w nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63
km/h na ograniczeniu do 70) światłami długimi zaczyna mnie
"poganiać", tak że oślepiony  we wszyskich lusterkach nic nie widzę!!
[...]
W życiu nie miałem jeszcze takiej sytuacji, fakt jeżdżę niewiele.

Skoro niewiele jeździsz to mogłeś nie wiedzieć, że na limicie
prędkości 70km/h jeździ się spokojnie 80km/h...
Ci co jeżdżą wolniej wkurzają bardzo tych co za nimi się muszą
wlec - zwłaszcza jeśli są to jak mówisz profesjonalni kierowcy
TIRów robiących ponad 1000km *dziennie* i dla nich 1 minuta
opóźnienia na 10km to 100 minut straty czasu dziennie dzięki Tobie.

Jak sobie z takim huligaństwem na drodze radzić?

Jeździć zawsze ciutkę POWYŻEJ limitu :-)

362 Data: Czerwiec 22 2011 10:56:32
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 03:27, Pszemol wrote:

"Tomek"  wrote in message

ok. 1 w nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63
km/h na ograniczeniu do 70) światłami długimi zaczyna mnie
"poganiać", tak że oślepiony we wszyskich lusterkach nic nie widzę!!
[...]
W życiu nie miałem jeszcze takiej sytuacji, fakt jeżdżę niewiele.

Skoro niewiele jeździsz to mogłeś nie wiedzieć, że na limicie
prędkości 70km/h jeździ się spokojnie 80km/h...
Ci co jeżdżą wolniej wkurzają bardzo tych co za nimi się muszą
wlec - zwłaszcza jeśli są to jak mówisz profesjonalni kierowcy
TIRów robiących ponad 1000km *dziennie* i dla nich 1 minuta
opóźnienia na 10km to 100 minut straty czasu dziennie dzięki Tobie.

Jeżeli ktoś z powodu tej minuty odstawia takie numery, nie powinien być zawodowym kierowcą, bo gorsze rzeczy spotykają go na drodze codziennie i strach pomyślec, jak wtedy reaguje.


--
Pozdrawiam,
Kamil

363 Data: Czerwiec 22 2011 07:28:32
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Pszemol 

"kamil"  wrote in message

On 22/06/2011 03:27, Pszemol wrote:
"Tomek"  wrote in message

ok. 1 w nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63
km/h na ograniczeniu do 70) światłami długimi zaczyna mnie
"poganiać", tak że oślepiony we wszyskich lusterkach nic nie widzę!!
[...]
W życiu nie miałem jeszcze takiej sytuacji, fakt jeżdżę niewiele.

Skoro niewiele jeździsz to mogłeś nie wiedzieć, że na limicie
prędkości 70km/h jeździ się spokojnie 80km/h...
Ci co jeżdżą wolniej wkurzają bardzo tych co za nimi się muszą
wlec - zwłaszcza jeśli są to jak mówisz profesjonalni kierowcy
TIRów robiących ponad 1000km *dziennie* i dla nich 1 minuta
opóźnienia na 10km to 100 minut straty czasu dziennie dzięki Tobie.

Jeżeli ktoś z powodu tej minuty odstawia takie numery, nie powinien być zawodowym kierowcą, bo gorsze rzeczy spotykają go na drodze codziennie
i strach pomyślec, jak wtedy reaguje.

Ludzie są różni, różnie reagują na stres... Nie wiemy czy historia
tu opowiedziana, z punktu widzenia jednej strony, jest historią
prawdziwą, nieupiększoną, czy reakcja kierowcy TIRa nie była
sprowokowana jakąś wcześniejszą reakcją kierowcy osobówki
na mignięcie światłami (może celowo zwalniał, hamował, itp).
Wypadałoby wysłuchać relacji z tej historii z ust kierowcy TIRa
zanim go zaczniemy oceniać. Z moich obserwacji na drodze powiem
Ci że im większa ciota za kółkiem tym więcej ma zwykle pretensji
do innych na drodze i większe tendencje do obwiniania za swoje
problemy... Różnie mogło być, ograniczenia prędkości same w sobie
są wkurwiające dla tych co robią długie trasy a jak się znajdzie ktoś
kto dodatkowo jedzie znacznie poniżej limitu to masz wkurwienie
do potęgi n-tej...

364 Data: Czerwiec 22 2011 14:03:20
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 13:28, Pszemol wrote:

"kamil"  wrote in message

On 22/06/2011 03:27, Pszemol wrote:
"Tomek"  wrote in message

ok. 1 w nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63
km/h na ograniczeniu do 70) światłami długimi zaczyna mnie
"poganiać", tak że oślepiony we wszyskich lusterkach nic nie widzę!!
[...]
W życiu nie miałem jeszcze takiej sytuacji, fakt jeżdżę niewiele.

Skoro niewiele jeździsz to mogłeś nie wiedzieć, że na limicie
prędkości 70km/h jeździ się spokojnie 80km/h...
Ci co jeżdżą wolniej wkurzają bardzo tych co za nimi się muszą
wlec - zwłaszcza jeśli są to jak mówisz profesjonalni kierowcy
TIRów robiących ponad 1000km *dziennie* i dla nich 1 minuta
opóźnienia na 10km to 100 minut straty czasu dziennie dzięki Tobie.

Jeżeli ktoś z powodu tej minuty odstawia takie numery, nie powinien
być zawodowym kierowcą, bo gorsze rzeczy spotykają go na drodze
codziennie
i strach pomyślec, jak wtedy reaguje.

Ludzie są różni, różnie reagują na stres... Nie wiemy czy historia
tu opowiedziana, z punktu widzenia jednej strony, jest historią
prawdziwą, nieupiększoną, czy reakcja kierowcy TIRa nie była
sprowokowana jakąś wcześniejszą reakcją kierowcy osobówki
na mignięcie światłami (może celowo zwalniał, hamował, itp).
Wypadałoby wysłuchać relacji z tej historii z ust kierowcy TIRa
zanim go zaczniemy oceniać. Z moich obserwacji na drodze powiem
Ci że im większa ciota za kółkiem tym więcej ma zwykle pretensji
do innych na drodze i większe tendencje do obwiniania za swoje
problemy... Różnie mogło być, ograniczenia prędkości same w sobie
są wkurwiające dla tych co robią długie trasy a jak się znajdzie ktoś
kto dodatkowo jedzie znacznie poniżej limitu to masz wkurwienie
do potęgi n-tej...


Znamy tylko jedną wersję historii i o niej dyskutujemy. Dorabianie do tego nieistniejących faktów, udowadnianie że jazda drogą X w warunkach Y, których żaden z dyskutantów na oczy nie widział i usprawiedliwianie spychnania z drogi za jazdę 63/70 (sic!) świadczą o conajmniej zaburzeniach psychicznych.






--
Pozdrawiam,
Kamil

365 Data: Czerwiec 22 2011 09:30:04
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Pszemol 

"kamil"  wrote in message

Ludzie są różni, różnie reagują na stres... Nie wiemy czy historia
tu opowiedziana, z punktu widzenia jednej strony, jest historią
prawdziwą, nieupiększoną, czy reakcja kierowcy TIRa nie była
sprowokowana jakąś wcześniejszą reakcją kierowcy osobówki
na mignięcie światłami (może celowo zwalniał, hamował, itp).
Wypadałoby wysłuchać relacji z tej historii z ust kierowcy TIRa
zanim go zaczniemy oceniać. Z moich obserwacji na drodze powiem
Ci że im większa ciota za kółkiem tym więcej ma zwykle pretensji
do innych na drodze i większe tendencje do obwiniania za swoje
problemy... Różnie mogło być, ograniczenia prędkości same w sobie
są wkurwiające dla tych co robią długie trasy a jak się znajdzie ktoś
kto dodatkowo jedzie znacznie poniżej limitu to masz wkurwienie
do potęgi n-tej...


Znamy tylko jedną wersję historii i o niej dyskutujemy.

Właśnie o tym mówię - aby sumiennie ocenić zdarzenie powinniśmy
wysłuchać relację również kierowcy TIRa. Być może Tomek również
zachował się jak burak ale nam o tym nie napisał a zachowanie tego
z TIRa było zwykłą odgrywką prostego człowieka...

Dorabianie do tego nieistniejących faktów, udowadnianie
że jazda drogą X w warunkach Y, których żaden z dyskutantów
na oczy nie widział i usprawiedliwianie spychnania z drogi za jazdę
63/70 (sic!) świadczą o conajmniej zaburzeniach psychicznych.

Tłumaczę Ci młotku tylko tyle, że jego relacja wydarzeń mogła się
mijać z prawdą, ale chętny jesteś mimo wszystko cała winę zwalać
na kierowcę TIRa. Ludzie nie zachowują się tak zwykle bez powodu...

366 Data: Czerwiec 22 2011 17:06:56
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 15:30, Pszemol wrote:

"kamil"  wrote in message

Ludzie są różni, różnie reagują na stres... Nie wiemy czy historia
tu opowiedziana, z punktu widzenia jednej strony, jest historią
prawdziwą, nieupiększoną, czy reakcja kierowcy TIRa nie była
sprowokowana jakąś wcześniejszą reakcją kierowcy osobówki
na mignięcie światłami (może celowo zwalniał, hamował, itp).
Wypadałoby wysłuchać relacji z tej historii z ust kierowcy TIRa
zanim go zaczniemy oceniać. Z moich obserwacji na drodze powiem
Ci że im większa ciota za kółkiem tym więcej ma zwykle pretensji
do innych na drodze i większe tendencje do obwiniania za swoje
problemy... Różnie mogło być, ograniczenia prędkości same w sobie
są wkurwiające dla tych co robią długie trasy a jak się znajdzie ktoś
kto dodatkowo jedzie znacznie poniżej limitu to masz wkurwienie
do potęgi n-tej...


Znamy tylko jedną wersję historii i o niej dyskutujemy.

Właśnie o tym mówię - aby sumiennie ocenić zdarzenie powinniśmy
wysłuchać relację również kierowcy TIRa. Być może Tomek również
zachował się jak burak ale nam o tym nie napisał a zachowanie tego
z TIRa było zwykłą odgrywką prostego człowieka...

Dorabianie do tego nieistniejących faktów, udowadnianie
że jazda drogą X w warunkach Y, których żaden z dyskutantów
na oczy nie widział i usprawiedliwianie spychnania z drogi za jazdę
63/70 (sic!) świadczą o conajmniej zaburzeniach psychicznych.

Tłumaczę Ci młotku tylko tyle, że jego relacja wydarzeń mogła się
mijać z prawdą, ale chętny jesteś mimo wszystko cała winę zwalać
na kierowcę TIRa. Ludzie nie zachowują się tak zwykle bez powodu...

Ustalmy jedno - 63/70 to nie jest złośliwe utrudnianie ruchu, jak to niekórzy próbują udowodnić, a już na pewno nie zasługuje na spychanie z drogi, jak jeszcze inni próbują usprawiedliwiać..



--
Pozdrawiam,
Kamil

367 Data: Czerwiec 22 2011 20:04:31
Temat: Re: celowe oœlepianie w nocy-co Wy byœcie zrobili?
Autor: J.F. 

On Wed, 22 Jun 2011 17:06:56 +0100,  kamil wrote:

Ustalmy jedno - 63/70 to nie jest złośliwe utrudnianie ruchu, jak to
niekórzy próbują udowodnić,

Pojedz kiedys tak jak ten przed toba i zobacz ile _wszyscy_ jada.
Wiec 70/70 to jest utrudnianie ruchu, a 63/70 to zlosliwe.


a już na pewno nie zasługuje na spychanie z drogi,
ak jeszcze inni próbują usprawiedliwiać..

No niby nie zasluguje, alee jak ci taki ch* zwolni do 40 to co sie
dziwic ze sie scyzoryk w kieszeni otwiera. A jak jeszcze po koncu
ograniczenia nie potafi uciec tirowi, to co sie dziwic ze ... panie
wladzo - zwolnil do 40 to juz musialem wyprzedzic. Normalnie
wyprzedzalem, odstep byl, a on widac specjalnie zwolnil i czekal zeby
mi sie wbic, bo chce odszkodowanie wyludzic.

J.

368 Data: Czerwiec 22 2011 20:45:28
Temat: Re: celowe o�lepianie w nocy-co Wy by�ci e zrobili?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-06-22 20:04, J.F. pisze:
> On Wed, 22 Jun 2011 17:06:56 +0100,  kamil wrote:
>> Ustalmy jedno - 63/70 to nie jest złośliwe utrudnianie ruchu, jak to
>> niekórzy próbują udowodnić,
>
> Pojedz kiedys tak jak ten przed toba i zobacz ile _wszyscy_ jada.

W zależności od sytuacji/okoliczności itd.

> Wiec 70/70 to jest utrudnianie ruchu, a 63/70 to zlosliwe.

Naprawdę? Chyba ze dwa lata temu opisywałem, jak to mnie gonił
młody PH na 40, na odcinku remontowanym.

Wydawałoby się, że dojrzały z Ciebie człowiek, a tutaj wypisujesz,
że 70/70 to utrudnianie, a 63/70 to złośliwoć?  Wiesz, co jak co,
ale na ograniczeniach jednak warto się do nich dostosować. Nie
chcę zacząć w stylu Kamila, ale mam doć doć maniery wymuszania
na innych swoich "racji". Jak chcesz wyprzedzać i nie ma gdzie,
to miej pretensje do rządu, zarządu, boga tych "spowalniających"
itd., ale nie do nich.

>> a już na pewno nie zasługuje na spychanie z drogi,
>> ak jeszcze inni próbują usprawiedliwiać..
>
> No niby nie zasluguje, alee jak ci taki ch* zwolni do 40 to co sie
> dziwic ze sie scyzoryk w kieszeni otwiera.

Zaczynasz w stylu Cavallino.

> A jak jeszcze po koncu
> ograniczenia nie potafi uciec tirowi, to co sie dziwic ze ... panie
> wladzo - zwolnil do 40 to juz musialem wyprzedzic. Normalnie
> wyprzedzalem, odstep byl, a on widac specjalnie zwolnil i czekal zeby
> mi sie wbic, bo chce odszkodowanie wyludzic.

Aha - to teraz już nie tylko nazywanie złośliwością jazdy ciut poniżej
dozwolonego limitu, ale jeszcze akceptacja dla patologicznych
zachowań i późniejszych tłumaczeń bandytów drogowych?

Co jak co, ale tego się po Tobie nie spodziewałem.

369 Data: Czerwiec 22 2011 22:09:33
Temat: Re: celowe o?lepianie w nocy-co Wy by?cie zrobili?
Autor: J.F. 

On Wed, 22 Jun 2011 20:45:28 +0200,  Artur Maśląg wrote:

W dniu 2011-06-22 20:04, J.F. pisze:
> On Wed, 22 Jun 2011 17:06:56 +0100,  kamil wrote:
>> Ustalmy jedno - 63/70 to nie jest złośliwe utrudnianie ruchu, jak to
>> niekórzy próbują udowodnić,
> Pojedz kiedys tak jak ten przed toba i zobacz ile _wszyscy_ jada.
W zależności od sytuacji/okoliczności itd.

jakby przed nim nie bylo kupy pustego, to pewnie tirman by nie
blyskal. A jesli bylo, to mogl to byc przypadek, ale bardziej
prawdopodobne ze _wszyscy_ przed nim jechali znacznie szybciej i
uciekli.

> Wiec 70/70 to jest utrudnianie ruchu, a 63/70 to zlosliwe.
Naprawdę? Chyba ze dwa lata temu opisywałem, jak to mnie gonił
młody PH na 40, na odcinku remontowanym.

Wydawałoby się, że dojrzały z Ciebie człowiek, a tutaj wypisujesz,
że 70/70 to utrudnianie, a 63/70 to złośliwość?  Wiesz, co jak co,
ale na ograniczeniach jednak warto się do nich dostosować.

A nie moglbys sie dostosowywac za mna a nie przede mna ? :-)

Nie
chcę zacząć w stylu Kamila, ale mam dość dość maniery wymuszania
na innych swoich "racji". Jak chcesz wyprzedzać i nie ma gdzie,
to miej pretensje do rządu, zarządu, boga tych "spowalniających"
itd., ale nie do nich.

No ale obowiazuja chyba jakies normy wspolzycia spolecznego i zwyklej
dwupasowej jezdni nie utrudniamy i jedziemy 110 a nie 60 :-)

>> a już na pewno nie zasługuje na spychanie z drogi,
> No niby nie zasluguje, alee jak ci taki ch* zwolni do 40 to co sie
> dziwic ze sie scyzoryk w kieszeni otwiera.
Zaczynasz w stylu Cavallino.

No coz, ja sobie nie uzurpuje prawa do wolnego lewego pasa, ale tez
lubie zap* :-)

> A jak jeszcze po koncu
> ograniczenia nie potafi uciec tirowi, to co sie dziwic ze ... panie
> wladzo - zwolnil do 40 to juz musialem wyprzedzic. Normalnie
> wyprzedzalem, odstep byl, a on widac specjalnie zwolnil i czekal zeby
> mi sie wbic, bo chce odszkodowanie wyludzic.

Aha - to teraz już nie tylko nazywanie złośliwością jazdy ciut poniżej
dozwolonego limitu, ale jeszcze akceptacja dla patologicznych
zachowań i późniejszych tłumaczeń bandytów drogowych?
Co jak co, ale tego się po Tobie nie spodziewałem.

Ale jakich patologicznych ? Jechalby normalnie, jak Polak, 100/70, i
wszyscy byliby zadowoleni :-)

J.

370 Data: Czerwiec 22 2011 22:31:11
Temat: Re: celowe o?lepianie w nocy-co Wy by?cie zrobili?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-06-22 22:09, J.F. pisze:

On Wed, 22 Jun 2011 20:45:28 +0200,  Artur Maśląg wrote:
W dniu 2011-06-22 20:04, J.F. pisze:
On Wed, 22 Jun 2011 17:06:56 +0100,  kamil wrote:
Ustalmy jedno - 63/70 to nie jest złośliwe utrudnianie ruchu, jak to
niekórzy próbują udowodnić,
Pojedz kiedys tak jak ten przed toba i zobacz ile _wszyscy_ jada.
W zależności od sytuacji/okoliczności itd.

jakby przed nim nie bylo kupy pustego, to pewnie tirman by nie
blyskal. A jesli bylo, to mogl to byc przypadek, ale bardziej
prawdopodobne ze _wszyscy_ przed nim jechali znacznie szybciej i
uciekli.

Ja wiem, że dowolne tłumaczenie zachowań agresywnych/patologicznych
jest tutaj akceptowane, ale przypomina mi to test debila "tirmana"
- ile ty masz mocy w tym samochodzie?  Gdybym cie nie wpuścił, to
byś się spocił. Ja odpowiadam - miałeś obowiązek utrzymywać
odstęp i do tego obowiązek mnie wpuszczenia. Trochę się zapluł, ale
mu nie zrobiłem psikutasa z hamowaniem przed kabiną, tylko pojechałem
dalej.

Wiec 70/70 to jest utrudnianie ruchu, a 63/70 to zlosliwe.
Naprawdę? Chyba ze dwa lata temu opisywałem, jak to mnie gonił
młody PH na 40, na odcinku remontowanym.

Wydawałoby się, że dojrzały z Ciebie człowiek, a tutaj wypisujesz,
że 70/70 to utrudnianie, a 63/70 to złośliwość?  Wiesz, co jak co,
ale na ograniczeniach jednak warto się do nich dostosować.

A nie moglbys sie dostosowywac za mna a nie przede mna ? :-)

Ja? Ja tam jeżdżę sobie spokojnie, a co na CB wygadują na temat
innych... Oj, oj...

No ale obowiazuja chyba jakies normy wspolzycia spolecznego i zwyklej
dwupasowej jezdni nie utrudniamy i jedziemy 110 a nie 60 :-)

Bynajmniej. Ograniczenie jest 90km/h. Jak ktoś chce, to może
jechać szybciej - jego wybór.

Co do 60km/h - bywają takie cuda jak się miesza ruch tranzytowy
z lokalnym. Jednak atak był na 63 gps na 70,

a już na pewno nie zasługuje na spychanie z drogi,
No niby nie zasluguje, alee jak ci taki ch* zwolni do 40 to co sie
dziwic ze sie scyzoryk w kieszeni otwiera.
Zaczynasz w stylu Cavallino.

No coz, ja sobie nie uzurpuje prawa do wolnego lewego pasa, ale tez
lubie zap* :-)

Twój prywatny wybór - ja też lubię szybko jeździć, ale bez przesady.

Aha - to teraz już nie tylko nazywanie złośliwością jazdy ciut poniżej
dozwolonego limitu, ale jeszcze akceptacja dla patologicznych
zachowań i późniejszych tłumaczeń bandytów drogowych?
Co jak co, ale tego się po Tobie nie spodziewałem.

Ale jakich patologicznych ? Jechalby normalnie, jak Polak, 100/70, i
wszyscy byliby zadowoleni :-)

Kolejny, który próbuje podczepić się pod Polaków.

Przykro mi - Polacy jednak coraz rzadziej jeżdżą 100/70.

371 Data: Czerwiec 23 2011 10:25:24
Temat: Re: celowe o?lepianie w nocy-co Wy by?cie zrobili?
Autor: J.F. 

On Wed, 22 Jun 2011 22:31:11 +0200,  Artur Maśląg wrote:

W dniu 2011-06-22 22:09, J.F. pisze:
Ustalmy jedno - 63/70 to nie jest złośliwe utrudnianie ruchu, jak to
niekórzy próbują udowodnić,
Pojedz kiedys tak jak ten przed toba i zobacz ile _wszyscy_ jada.
W zależności od sytuacji/okoliczności itd.

jakby przed nim nie bylo kupy pustego, to pewnie tirman by nie
blyskal. A jesli bylo, to mogl to byc przypadek, ale bardziej
prawdopodobne ze _wszyscy_ przed nim jechali znacznie szybciej i
uciekli.

Ja wiem, że dowolne tłumaczenie zachowań agresywnych/patologicznych

Nie razie nie agresja, a patologia tylko o tyle stawiaja ograniczenie,
a przestrzega go .. 1% ?

jest tutaj akceptowane, ale przypomina mi to test debila "tirmana"
- ile ty masz mocy w tym samochodzie?  Gdybym cie nie wpuścił, to
byś się spocił. Ja odpowiadam - miałeś obowiązek utrzymywać
odstęp i do tego obowiązek mnie wpuszczenia. Trochę się zapluł, ale
mu nie zrobiłem psikutasa z hamowaniem przed kabiną, tylko pojechałem
dalej.

O ile rozumiem cala sytuacje to fantazja cie poniosla, wyprzedzales
tak, ze az tirman ocenial to niebezpiecznie, musial zwalniac zeby ci
miejsce na zakonczenie manewru zrobic. A Ty zamiast podziekowac i
przeprosic to mu gadasz o obowiazkowym odstepie .. 7m. To bylby
dopiero psikutas gdybys sie w takowy wcisnal.

Wydawałoby się, że dojrzały z Ciebie człowiek, a tutaj wypisujesz,
że 70/70 to utrudnianie, a 63/70 to złośliwość?  Wiesz, co jak co,
ale na ograniczeniach jednak warto się do nich dostosować.

A nie moglbys sie dostosowywac za mna a nie przede mna ? :-)

Ja? Ja tam jeżdżę sobie spokojnie, a co na CB wygadują na temat
innych... Oj, oj...

No ale czy moglbys jezdzic spokojnie za mna, nie przede mna ? :-)
Bo mnie sie w takich sytuacjach brzydkie wyrazy cisna .. wyscigi
zolwi, albo takie tam :-)


No ale obowiazuja chyba jakies normy wspolzycia spolecznego i zwyklej
dwupasowej jezdni nie utrudniamy i jedziemy 110 a nie 60 :-)
Bynajmniej. Ograniczenie jest 90km/h. Jak ktoś chce, to może
jechać szybciej - jego wybór.

A odkad to nasze spoleczenstwo przejmuje sie przepisami ?
My mamy inne normy i jestesmy z tego dumni :-)

Co do 60km/h - bywają takie cuda jak się miesza ruch tranzytowy
z lokalnym. Jednak atak był na 63 gps na 70,

W miejscu gdzie sie wyprzedzic nie daje. To juz zahacza o utrudnianie.

Aha - to teraz już nie tylko nazywanie złośliwością jazdy ciut poniżej
dozwolonego limitu, ale jeszcze akceptacja dla patologicznych
zachowań i późniejszych tłumaczeń bandytów drogowych?
Co jak co, ale tego się po Tobie nie spodziewałem.
Ale jakich patologicznych ? Jechalby normalnie, jak Polak, 100/70, i
wszyscy byliby zadowoleni :-)

Kolejny, który próbuje podczepić się pod Polaków.
Przykro mi - Polacy jednak coraz rzadziej jeżdżą 100/70.

Upadek szkolnictwa :-)
Trzeba mlodziez choc na newsach edukowac :-)

J.

372 Data: Czerwiec 22 2011 22:20:12
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Mario 



Ustalmy jedno - 63/70 to nie jest złośliwe utrudnianie ruchu,

Bo Ty tak twierdzisz?

mario

373 Data: Czerwiec 22 2011 20:33:45
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 22 Jun 2011 22:20:12 +0200 osobnik zwany Mario
wystukał:


Ustalmy jedno - 63/70 to nie jest złośliwe utrudnianie ruchu,

Bo Ty tak twierdzisz?

a Ty twierdzisz, że jest?




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

374 Data: Czerwiec 22 2011 22:39:08
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Mario 

W dniu 2011-06-22 22:33, masti pisze:

Dnia pięknego Wed, 22 Jun 2011 22:20:12 +0200 osobnik zwany Mario
wystukał:


Ustalmy jedno - 63/70 to nie jest złośliwe utrudnianie ruchu,

Bo Ty tak twierdzisz?

a Ty twierdzisz, że jest?

63/70 na odcinku z ZAKAZEM WYPRZEDZANIA to utrudnianie ruchu.
Jeśli ktoś tak jedzie jak pisał kamil "bo ma ochotę" to jest złośliwe utrudnianie ruchu.

pozdrawiam
mario

375 Data: Czerwiec 22 2011 22:47:15
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Mario,

Wednesday, June 22, 2011, 10:39:08 PM, you wrote:

Ustalmy jedno - 63/70 to nie jest złośliwe utrudnianie ruchu,
Bo Ty tak twierdzisz?
a Ty twierdzisz, że jest?
63/70 na odcinku z ZAKAZEM WYPRZEDZANIA to utrudnianie ruchu.
Jeśli ktoś tak jedzie jak pisał kamil "bo ma ochotę" to jest złośliwe
utrudnianie ruchu.

Tym bardziej, gdy grzecznie proszony o przyśpieszenie złośliwie
zwalnia do 50 - do czego burak sam się przyznał.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

376 Data: Czerwiec 23 2011 07:35:34
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Pszemol 

"RoMan Mandziejewicz"  wrote in message

Hello Mario,

Wednesday, June 22, 2011, 10:39:08 PM, you wrote:

Ustalmy jedno - 63/70 to nie jest złośliwe utrudnianie ruchu,
Bo Ty tak twierdzisz?
a Ty twierdzisz, że jest?
63/70 na odcinku z ZAKAZEM WYPRZEDZANIA to utrudnianie ruchu.
Jeśli ktoś tak jedzie jak pisał kamil "bo ma ochotę" to jest złośliwe
utrudnianie ruchu.

Tym bardziej, gdy grzecznie proszony o przyśpieszenie złośliwie
zwalnia do 50 - do czego burak sam się przyznał.

Jest całkiem możliwe że zwolnił bardziej i upiększył historyjkę dla nas.

377 Data: Czerwiec 22 2011 21:10:38
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 22 Jun 2011 22:39:08 +0200 osobnik zwany Mario
wystukał:

W dniu 2011-06-22 22:33, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 22 Jun 2011 22:20:12 +0200 osobnik zwany Mario
wystukał:


Ustalmy jedno - 63/70 to nie jest złośliwe utrudnianie ruchu,

Bo Ty tak twierdzisz?

a Ty twierdzisz, że jest?

63/70 na odcinku z ZAKAZEM WYPRZEDZANIA to utrudnianie ruchu.

podstawwa prawna?





--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

378 Data: Czerwiec 22 2011 23:20:47
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Mario 

W dniu 2011-06-22 23:10, masti pisze:

Dnia pięknego Wed, 22 Jun 2011 22:39:08 +0200 osobnik zwany Mario
wystukał:

W dniu 2011-06-22 22:33, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 22 Jun 2011 22:20:12 +0200 osobnik zwany Mario
wystukał:


Ustalmy jedno - 63/70 to nie jest złośliwe utrudnianie ruchu,

Bo Ty tak twierdzisz?

a Ty twierdzisz, że jest?

63/70 na odcinku z ZAKAZEM WYPRZEDZANIA to utrudnianie ruchu.

podstawwa prawna?





Art.19 poz 2.1

mario

379 Data: Czerwiec 22 2011 21:30:51
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 22 Jun 2011 23:20:47 +0200 osobnik zwany Mario
wystukał:

W dniu 2011-06-22 23:10, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 22 Jun 2011 22:39:08 +0200 osobnik zwany Mario
wystukał:

W dniu 2011-06-22 22:33, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 22 Jun 2011 22:20:12 +0200 osobnik zwany Mario
wystukał:


Ustalmy jedno - 63/70 to nie jest złośliwe utrudnianie ruchu,

Bo Ty tak twierdzisz?

a Ty twierdzisz, że jest?

63/70 na odcinku z ZAKAZEM WYPRZEDZANIA to utrudnianie ruchu.

podstawwa prawna?





Art.19 poz 2.1

i to się odnosi do 63/70?
a masz jakieś uzasdnienie poza swoim "widzimisię"?
jakis wyrok sądu na przykład?




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

380 Data: Czerwiec 23 2011 07:34:06
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Pszemol 

"kamil"  wrote in message

Tłumaczę Ci młotku tylko tyle, że jego relacja wydarzeń mogła się
mijać z prawdą, ale chętny jesteś mimo wszystko cała winę zwalać
na kierowcę TIRa. Ludzie nie zachowują się tak zwykle bez powodu...

Ustalmy jedno - 63/70 to nie jest złośliwe utrudnianie ruchu, jak to niekórzy próbują udowodnić, a już na pewno nie zasługuje na spychanie
z drogi, jak jeszcze inni próbują usprawiedliwiać..

Ustalmy jedno - ktoś kto jeździ 63 na 70 w nocy to jakaś niezdarna ciota
z wadą wzroku co się jej nie chciało do okulisty pójść... No chyba że masz
emeryturę, rentę czy co tam jeszcze....
Ktoś kto po mrugnięciu z tyłu nie odbierze przekazu że jedzie za wolno
i nie zjedzie na pobocze aby puścić tylną kolumnę lub nieco przyspieszyć
to już jest pierdoła straszna.
Ktoś kto po takim mrugnięciu celowo i złośliwie ZWALNIA aby pokazać
swoje wrodzone lub nabyte sk***ństwo zasługuje na porządne strzepanie ryja.

381 Data: Czerwiec 22 2011 16:19:01
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Pszemol wrote:

"kamil"  wrote in message
On 22/06/2011 03:27, Pszemol wrote:
"Tomek"  wrote in message

ok. 1 w nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63
km/h na ograniczeniu do 70) światłami długimi zaczyna mnie
"poganiać", tak że oślepiony we wszyskich lusterkach nic nie widzę!!
[...]
W życiu nie miałem jeszcze takiej sytuacji, fakt jeżdżę niewiele.

Skoro niewiele jeździsz to mogłeś nie wiedzieć, że na limicie
prędkości 70km/h jeździ się spokojnie 80km/h...
Ci co jeżdżą wolniej wkurzają bardzo tych co za nimi się muszą
wlec - zwłaszcza jeśli są to jak mówisz profesjonalni kierowcy
TIRów robiących ponad 1000km *dziennie* i dla nich 1 minuta
opóźnienia na 10km to 100 minut straty czasu dziennie dzięki Tobie.

Jeżeli ktoś z powodu tej minuty odstawia takie numery, nie powinien być zawodowym kierowcą, bo gorsze rzeczy spotykają go na drodze codziennie
i strach pomyślec, jak wtedy reaguje.

Ludzie są różni, różnie reagują na stres... Nie wiemy czy historia
tu opowiedziana, z punktu widzenia jednej strony, jest historią
prawdziwą, nieupiększoną, czy reakcja kierowcy TIRa nie była
sprowokowana jakąś wcześniejszą reakcją kierowcy osobówki
na mignięcie światłami (może celowo zwalniał, hamował, itp).

Przecież wiemy że celowo zwalniał i hamował. Sam to opisał :)

Wypadałoby wysłuchać relacji z tej historii z ust kierowcy TIRa
zanim go zaczniemy oceniać. Z moich obserwacji na drodze powiem
Ci że im większa ciota za kółkiem tym więcej ma zwykle pretensji
do innych na drodze i większe tendencje do obwiniania za swoje
problemy...

Wystarczy zobaczyć co "święcie respketujący przepisy" OP wkleił tu na grupę by upewnić się, że mamy do czynienia z przypadkiem podobnym.

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

382 Data: Czerwiec 22 2011 09:50:16
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Krzysiek 

W dniu 2011-06-21 15:54, Tomek pisze:

[...]Co Wy byście zrobili w takiej sytuacji??
T.

Jak piszesz pora była późna, może ruch niewielki, to może dało się gdzieś zjechać żeby przepuścić nerwusa i jechać dalej w spokoju?

Natomiast po tym jak Cie chciał zepchnąć z drogi spisałbym rejestrację, zadzwonił na policję jadąc ciągle za tym tirem.

Jednak różne zdarzają się sytuacje, czasem trzeba przekroczyć przepisy np. jadąc z żoną do porodu...

A wracając do chamstwa i bezczelności na drodze to jechałem sobie ostatnio drogą ekspresową z prędkością ok. 120 km/h wyprzedzając kolumnę samochodów. Po wyprzedzeniu jechał przede mną gość mocniejszym samochodem ale trochę wolniej, który już mógł zjechać na prawy pas (wyprzedziliśmy kolumnę). Nie zjeżdżał, więc jak już byłem blisko mrugnąłem mu światłami żeby zrobił miejsce skoro ja jechałem 120 a on 90-100 i nieprzepisowo lewym pasem gdy prawy miał wolny. Po jakimś kilometrze zjechał, ja go wyprzedziłem i też zjechałem na prawy. Za chwilę zacząłem wyprzedzać następny samochód, a ten czując się chyba urażony że go wyprzedziłem razem ze mną skręcił na lewy pas i jak byłem na równo z wyprzedzanym samochodem przyspieszył, zaczął trąbić i mrugać światłami...

383 Data: Czerwiec 22 2011 10:40:52
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Michał Gut 

<cut> olej, syndrom malego fiutka zapewne.

384 Data: Czerwiec 22 2011 07:29:52
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Pszemol 

"Michał Gut"  wrote in message

<cut> olej, syndrom malego fiutka zapewne.

Albo brak nawyku zaglądania do lusterek...

385 Data: Czerwiec 22 2011 14:52:52
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Michał Gut 

<cut> olej, syndrom malego fiutka zapewne.
Albo brak nawyku zaglądania do lusterek...

tyz mozliwe
bardziej jednak problem natury psychicznej bardziej prawdopodobny:) ile ja juz frustratow i takich jak z opisu widzialem... sam czasami zachowuje sie jak frustrat. kiedys polamalem zeby w mechanizmie roznicowym jak jechalem za zoltym vw zuczkiem, ja sie spiesze bardzo, droga z dziurami (wymyty tluczen) a panienka w vw jedzie srodkiem 20 na godzine. zjezyla mnie po jakichs 300m tak mocno ze strzelilem ze sprzegla jak znalazlem luke i na pelnym bucie przez te doly. metaliczny dzwiek, chrupniecie polaczone z lekkim zadrzeniem budy i potem juz co jakis czas jak wpadal kawalek metalu w tryby to samochod malo nie wyskakiwal do gory (szarpniecie).

zdarza sie najlepszym;P

386 Data: Czerwiec 22 2011 14:04:21
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: kamil 

On 22/06/2011 13:52, Michał Gut wrote:

<cut> olej, syndrom malego fiutka zapewne.
Albo brak nawyku zaglądania do lusterek...

tyz mozliwe
bardziej jednak problem natury psychicznej bardziej prawdopodobny:) ile
ja juz frustratow i takich jak z opisu widzialem... sam czasami
zachowuje sie jak frustrat. kiedys polamalem zeby w mechanizmie
roznicowym jak jechalem za zoltym vw zuczkiem, ja sie spiesze bardzo,
droga z dziurami (wymyty tluczen) a panienka w vw jedzie srodkiem 20 na
godzine. zjezyla mnie po jakichs 300m tak mocno ze strzelilem ze
sprzegla jak znalazlem luke i na pelnym bucie przez te doly. metaliczny
dzwiek, chrupniecie polaczone z lekkim zadrzeniem budy i potem juz co
jakis czas jak wpadal kawalek metalu w tryby to samochod malo nie
wyskakiwal do gory (szarpniecie).

zdarza sie najlepszym;P

UFO też było? :)



--
Pozdrawiam,
Kamil

387 Data: Czerwiec 22 2011 17:51:42
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Michał Gut 

UFO też było? :)

nie:) tylko zniknelo mi ok 1kpln na inna skrzynie z wymiana:)
ale za to od tamtej pory skrzynia dziala lepiej niz w nowce:)
no i zniknal problem (chroniczny swego czasu) latającego lewarka biegow. latal jak zyd po pustym sklepie

388 Data: Czerwiec 22 2011 16:29:45
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Tomek wrote:
> Witam,
> Pomiędzy Rawą a Mszczonowem, na remontowanym odcinku "gierkówki"
> ok. 1 w nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63
> km/h na ograniczeniu do 70) światłami długimi zaczyna mnie
> "poganiać", tak że oślepiony  we wszyskich lusterkach nic nie widzę!!

Lusterko ma tryb nocny -- nawet w Poldku GLE 1.5 z 1993 miało. Jest taki wihajster którym się robi klik i mamy o wiele ciemniej.

> Jasno tak, że możnaby gazetę czytać.(chyba miał tych reflektorów kilka).
> Jedynie majaczy się wąż pojazdów sunacych z przeciwka i
> też dający po oczach z uwagi na nierówności, oraz te koraliki
> żółtych świateł ostrzegawczych wzdłuż jezdni.
> Pachołki porozstawiane nieregularnie, kto jeździ tamtedy nocą to wie.
> Odruchowo przyhamowałem wg zasady- nie widzisz - nie jedź! A ten
> znów snopem świateł ze swoich reflektórw! W końcu aby go nie prowokować
                                                                ^^^^^^^^^^
Żeby w to jeszcze ktoś uwierzył...

> i nie używać hamulca zwolniłem silnikiem i jechałem tak
> ok. 50 km/h licząc że nawet w razie  oślepienia wyjdę cało gdyby coś się stało.

Znaczy mimo że już nie oślepiał wlokłeś się. Nikt nie uwierzy że nie na złość.

> A tenże "kierowca" po skończeniu odcinka wyprzedził mnie po to,
> aby zajechać mi drogę i wepchnąć z pobocza w krzaki.
> Prędkości po zmianie pasa ruchu były niewielkie,
> byłem na to zajechanie przygotowany i stanąlem,
> szcześliwie nic się nie stało.
> W życiu nie miałem jeszcze takiej sytuacji, fakt jeżdżę niewiele.

Podobno od 23 lat...

> Jak sobie z takim huligaństwem na drodze radzić?

Samemu nie być chuliganem, jak to zaprezentowałeś na filmikach do których podsyłałeś tu linki.

Trafił swój na swego i tyle.

> Nie dość, że sama droga bardzo jest męcząca, to jeszcze
> to celowe oślepianie i niemalże siedzenie na zderzaku.
> Nie ma możliwości zjazdu na bok, w myśl zasady
> aby przepuścić świra, niech sobie jedzie oby nie zabijał innych
> przy okazji. Niestety, trzeba jechać, póki nie zjedzie się
> na kawałek drogi albo nieremontowanej, albo po remoncie.
> Co Wy byście zrobili w takiej sytuacji??

1. Przestawili lusterko na "tryb nocny"
2. Jak nie możemy jechać szybciej to można mignąć parę razy awaryjnymi -- gościu raczej zrozumie że jest problem z szybszą jazdą i przecierpi -- będzie wiedział że to nie na złość tylko z "wyszej konieczności".

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

389 Data: Czerwiec 22 2011 14:03:11
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Tomek wrote:

Witam,
Pomiędzy Rawą a Mszczonowem, na remontowanym odcinku "gierkówki"
ok. 1 w nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63
km/h na ograniczeniu do 70) światłami długimi zaczyna mnie
"poganiać", tak że oślepiony  we wszyskich lusterkach nic nie widzę!!

Lusterko ma tryb nocny -- nawet w Poldku GLE 1.5 z 1993 miało. Jest taki wihajster którym się robi klik i mamy o wiele ciemniej.

Jasno tak, że możnaby gazetę czytać.(chyba miał tych reflektorów kilka).
Jedynie majaczy się wąż pojazdów sunacych z przeciwka i
też dający po oczach z uwagi na nierówności, oraz te koraliki
żółtych świateł ostrzegawczych wzdłuż jezdni.
Pachołki porozstawiane nieregularnie, kto jeździ tamtedy nocą to wie.
Odruchowo przyhamowałem wg zasady- nie widzisz - nie jedź! A ten
znów snopem świateł ze swoich reflektórw! W końcu aby go nie prowokować
                                                                ^^^^^^^^^^
Żeby w to jeszcze ktoś uwierzył...

i nie używać hamulca zwolniłem silnikiem i jechałem tak
ok. 50 km/h licząc że nawet w razie  oślepienia wyjdę cało gdyby coś się stało.

Znaczy mimo że już nie oślepiał wlokłeś się. Nikt nie uwierzy że nie na złość.

A tenże "kierowca" po skończeniu odcinka wyprzedził mnie po to,
aby zajechać mi drogę i wepchnąć z pobocza w krzaki.
Prędkości po zmianie pasa ruchu były niewielkie,
byłem na to zajechanie przygotowany i stanąlem,
szcześliwie nic się nie stało.
W życiu nie miałem jeszcze takiej sytuacji, fakt jeżdżę niewiele.

Podobno od 23 lat...

Jak sobie z takim huligaństwem na drodze radzić?

Samemu nie być chuliganem, jak to zaprezentowałeś na filmikach do których podsyłałeś tu linki.

Trafił swój na swego i tyle.

Nie dość, że sama droga bardzo jest męcząca, to jeszcze
to celowe oślepianie i niemalże siedzenie na zderzaku.
Nie ma możliwości zjazdu na bok, w myśl zasady
aby przepuścić świra, niech sobie jedzie oby nie zabijał innych
przy okazji. Niestety, trzeba jechać, póki nie zjedzie się
na kawałek drogi albo nieremontowanej, albo po remoncie.
Co Wy byście zrobili w takiej sytuacji??

1. Przestawili lusterko na "tryb nocny"
2. Jak nie możemy jechać szybciej to można mignąć parę razy awaryjnymi -- gościu raczej zrozumie że jest problem z szybszą jazdą i przecierpi -- będzie wiedział że to nie na złość tylko z "wyszej konieczności".

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

390 Data: Czerwiec 23 2011 00:59:39
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Mateusz 

W dniu 2011-06-21 15:54, Tomek pisze:

Witam,
Pomiędzy Rawą a Mszczonowem, na remontowanym odcinku "gierkówki"
ok. 1 w nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63
km/h na ograniczeniu do 70) światłami długimi zaczyna mnie
"poganiać", tak że oślepiony we wszyskich lusterkach nic nie widzę!!
Jasno tak, że możnaby gazetę czytać.(chyba miał tych reflektorów kilka).
Jedynie majaczy się wąż pojazdów sunacych z przeciwka i
też dający po oczach z uwagi na nierówności, oraz te koraliki
żółtych świateł ostrzegawczych wzdłuż jezdni.
Pachołki porozstawiane nieregularnie, kto jeździ tamtedy nocą to wie.
Odruchowo przyhamowałem wg zasady- nie widzisz - nie jedź! A ten
znów snopem świateł ze swoich reflektórw! W końcu aby go nie prowokować
i nie używać hamulca zwolniłem silnikiem i jechałem tak
ok. 50 km/h licząc że nawet w razie oślepienia wyjdę cało gdyby coś się
stało.
A tenże "kierowca" po skończeniu odcinka wyprzedził mnie po to,
aby zajechać mi drogę i wepchnąć z pobocza w krzaki.
Prędkości po zmianie pasa ruchu były niewielkie,
byłem na to zajechanie przygotowany i stanąlem,
szcześliwie nic się nie stało.
W życiu nie miałem jeszcze takiej sytuacji, fakt jeżdżę niewiele.
Jak sobie z takim huligaństwem na drodze radzić?
Nie dość, że sama droga bardzo jest męcząca, to jeszcze
to celowe oślepianie i niemalże siedzenie na zderzaku.
Nie ma możliwości zjazdu na bok, w myśl zasady
aby przepuścić świra, niech sobie jedzie oby nie zabijał innych
przy okazji. Niestety, trzeba jechać, póki nie zjedzie się
na kawałek drogi albo nieremontowanej, albo po remoncie.
Co Wy byście zrobili w takiej sytuacji??
T.

Odruchowe przyhamowanie i jazda poniżej ograniczenia to proszenie się o kłopoty. Widać, że naprawdę mało jeździsz.

Zresztą Panowie - prawda jest taka, że każdy jedzie tyle na ile czuje się na siłach, jeżeli ktoś jeździ słabo to powinien jeździć więcej, bo albo robimy coś dobrze albo byle jak. Kierowcy zawodowi i doświadczeni, moim zdaniem powinni to uwzględniać i nie doprowadzać do takich sytuacji. Na tym, moim zdaniem też polega profesjonalizm. Ale każdy wie - teoria teorią a życie życiem.

391 Data: Czerwiec 23 2011 12:57:51
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Czarek Daniluk 

W dniu 2011-06-21 15:54, Tomek pisze:

Wyjmujesz panzerfaust i musisz tylko dobrze przycelować :D

Pozdrawiam !

392 Data: Czerwiec 23 2011 22:45:59
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Olo 

W dniu 2011-06-21 15:54, Tomek pisze:

Co Wy byście zrobili w takiej sytuacji??
T.

oj straszny cham z tego kierowcy... Ograniczenie jest do max 70 km/h co nie znaczy, że masz równo te 70 km/h popierdalać lawirując między zwężkami. Jednym słowem gnój z niego. Ale wśród kierowców zawodowych również zdarzają się buraki - niektórzy się spieszą do przesady, raz przez takiego wylądowałbym na drzewie, bo na krętej drodze w lesie zachciało mu się wyprzedzać. Jechałem 90-100 żeby nie było, a jemu się zwyczajnie gdzieś spieszyło i prawie zepchnął mnie na łuku do lasu.

393 Data: Czerwiec 28 2011 00:04:38
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 21 Jun 2011 15:54:04 +0200, Tomek napisał(a):

Witam,
Pomiędzy Rawą a Mszczonowem, na remontowanym odcinku "gierkówki"
ok. 1 w nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63
km/h na ograniczeniu do 70) światłami długimi zaczyna mnie
"poganiać", tak że oślepiony  we wszyskich lusterkach nic nie widzę!!

Jak to co? Zatrzymuję się.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?



Grupy dyskusyjne