Coś mi się zdaje, że w salonach zaraz będzie fajny spadek cen.
Zaczęła Toyota. Ceny nowych sztuk (podstawowych wersji oczywiście)
są często niższe, niż używanych 2-3 letnich aut.

czerwonego aurisa 5 dzwi z elektrycznymi szybami z przodu i manualną klimą,
fajnym dizjanem w środku (to wsjo w podstawowej wersji) można nabyć
za nieco ponad 50k. A dwulatek potradi kosztować 54. Czteroletnią Corolkę
(odpowiednik Aurisa) widziałem w salonie za 46k.

To samo z aygo - 2007 używka lekko bity od szwajcarów - 28k,
a nowy w salonie 30k. Yarisy od 33k chyba w salonie, a trzyletni z krzywą
atrapą zderzaka (sic) miałem "okazję" nabyć za ... 28k.

Jeden "śwagier" kupił z miesiąc temu corolkę 2004 rok za 38k. Teraz się wkurza
bidny, że za trochę więcej miałby "niepierdziany", z salonu.

Naszych sprowadzaczy zaraz szlag trafi... bo kto im kupi sprowadzane auta?

No i - jak myślicie, kto następny zejdzie z cenami do poziomu cen
w zachodnich salonach?


Serdeczne pozdrowienia
--
Marcin
CR-V 2.0 kat LS, 150 KM, 2003/04
Q6600@3000 MHz, P5K, 2GB
Strony internetowe www.pawelec.info

rozważam cały czas zakup między Fabią i Corolla

i powiem szczerze że poszukiwania używanych tylko mnie rozbawiły

jeśli nową fabie II kombi można kupować cennikowo za ok 40 tys, a realnie w
salonie po upuście, targowaniu schodzi sie do 36 tys,
a w ogłoszeniach ceny używanych 2-3 letnich są w granicach 31 - 35 tys to ja
tu czegoś nie rozumiem

jeszcze gdyby tym samochodem jezdzil papież czy gwiazda rocka, to bym
rozumiał ,

z toyotami układ jest podobny, auto używane, przebiegi ponad 100 tys km a
cena 2-3 letniej niższa parenaście procent niż w salonie

Paweł pisze:

rozważam cały czas zakup między Fabią i Corolla

i powiem szczerze że poszukiwania używanych tylko mnie rozbawiły

jeśli nową fabie II kombi można kupować cennikowo za ok 40 tys, a realnie w salonie po upuście, targowaniu schodzi sie do 36 tys,
a w ogłoszeniach ceny używanych 2-3 letnich są w granicach 31 - 35 tys to ja tu czegoś nie rozumiem

jeszcze gdyby tym samochodem jezdzil papież czy gwiazda rocka, to bym rozumiał ,

z toyotami układ jest podobny, auto używane, przebiegi ponad 100 tys km a cena 2-3 letniej niższa parenaście procent niż w salonie

Użytkownik "Marcin P."
Zaczęła Toyota. Ceny nowych sztuk (podstawowych wersji oczywiście)

Użytkownik "Damian / TNC.pl"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Marcin P."
Zaczęła Toyota. Ceny nowych sztuk (podstawowych wersji oczywiście)

Tylko ze "podstawa" w Polskim salonie a w salonie na zachodzie wyglada
zazwyczaj inaczej.
I to niekiedy BAAAARDZO inaczej.
Jak zaczniesz dopatrywac sie szczegolow to zauwazysz ze nawet glosnikow od
radia potrafi byc mniej :)
nie mowiac juz o poduchach, systemach bezpieczenstwa, jakosci wykonania
tapicerki etc.
Jest bardzo wiele marek ktore nadal maja wyposazenie dostepne np. na
zachodzie a nie dostepne
na wschodzie i tu przyznac musze ze nie rozumiem dlaczego, bo przeciez
fabryka jest jedna wiec
co za roznica gdzie auto zostanie sprzedane...?

No i - jak myślicie, kto następny zejdzie z cenami do poziomu cen
w zachodnich salonach?

Użytkownik "Boombastic"  napisał w wiadomości

>No i - jak myślicie, kto następny zejdzie z cenami do poziomu cen

w zachodnich salonach?

A kogo to obecnie interesuje? Kupujesz bezproblemowo auto taniej w innym
kraju Unii i problem z głowy. A skoro polskie salony przyzwyczaiły swoich
klientów do drożyzny to teraz niech się same martwią spadającą sprzedażą.

1. Nie każdemu chce się dymać 500 km, po auto, nawet nowe.

2. Myślę, że niedługo nie będzie się to opłacać, bo w PL ceny będą normalne.

ale zauważ że tu układ jest jakis podwójnie chory

jedna sprawa to wyższa cena nowego auta w Polsce w stosunku do krajów UE

ale druga cena to dziwaczny poziom cen używanych samochodów w Polsce,

nie wiem, moze ogłoszeniodawcy z przyzwyczajenia dają ceny wyższe żeby było
z czego "spuścić"
ale mnie to odrzuca bo nie chce mi się dopytywać wypytywać przy każdej
ofercie za ile kto naprawdę jest gotów sprzedać

dlatego jesli widzę auto 2-3 letnie, przebieg ok 100 000 km i cena niższa
3-4 tyś zł niż nowe w salonie to to mnie poprostu rozbraja

Użytkownik "Paweł"  napisał w wiadomości

ale zauważ że tu układ jest jakis podwójnie chory

jedna sprawa to wyższa cena nowego auta w Polsce w stosunku do krajów UE

Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

No to ja zapomniałem i kupiłem poza Polską.

No to ja zapomniałem i kupiłem poza Polską.

No własnie jak sobie radzisz z oficjalnym stanowiskiem SIP co do realizowania gwarancji na Subaraki kupione w Unii ? Na forum Subraru postawę SIP można określić "nie bo nie a jak się nie podoba to udź Pan do sądu".

Układ jest taki dziwaczny głównie z jednego względu - Polska jako mały
rynek jest traktowana jako Kraj Trzeciego Swiata. Dochodzi do tego, że
pula aut przeznaczonych dla polskich dilerów wyczerpuje sie w ciągu kilku
miesięcy i dilerzy potem kupują auta nie od swojego przedstawicielstwa,
ale u innych dilerów w Unii i jeszcze musza na tym zarobić. Przez to nie
sa w stanie z nimi konkurować, gdzie na rozwiniętym rynku niemieckim na
dzień dobry dostaniesz albo auto nieco lepiej wyposazone, albo rabat. A w
Polsce usłyszysz: Panie, tak się nam wszystko sprzedaje, że o rabacie
zapomnij.

masz racje
bylem w salonie mitsubishi
i sprzedwaca chwalil sie, za na lansera to trzeba zapisac sie na pol roku na przod
a niektorzy o cene chca sie klocic

Użytkownik "Boombastic"  napisał
w wiadomości

masz racje
bylem w salonie mitsubishi
i sprzedwaca chwalil sie, za na lansera to trzeba zapisac sie
na pol roku na przod,  a niektorzy o cene chca sie klocic

Akurat idealnie trafiłeś, bo mój przykład dotyczył właśnie
Mitsu.

Akurat idealnie trafiłeś, bo mój przykład dotyczył właśnie Mitsu.

Tylko czy racje miales z ta "pula" ?

Powatpiewam zeby cos takiego producenci wprowadzali, bo i po co ?
Sa zamowienia to sie robi, nie ma zamowien .. tez sie robi i sprzedaje bez kolejek :-)

On Thu, 14 Aug 2008 17:57:41 +0200,  Boombastic wrote:

Akurat idealnie trafiłeś, bo mój przykład dotyczył właśnie Mitsu.

Tylko czy racje miales z ta "pula" ?

To dlaczego diler w połowie roku sprowadza auta z Nieiec zamiast u importera
w Polsce? No własnie dlatego, ze więcej nie dostanie.

Powatpiewam zeby cos takiego producenci wprowadzali, bo i po co ?
Sa zamowienia to sie robi, nie ma zamowien .. tez sie robi i sprzedaje bez
kolejek :-)

A jednak. Rynek mniej wazny, mozna olać.

Nie dostanie, czy jakos dziwnie cena w  XXX Motor Poland  jest wieksza
niz u detalisty za Odra ?

A jednak. Rynek mniej wazny, mozna olać.

Ale w jakim sensie olac ? Maja zamowienia na pol roku czy nie maja ?

On Thu, 14 Aug 2008 19:07:58 +0200,  Boombastic wrote:

A jednak. Rynek mniej wazny, mozna olać.

Ale w jakim sensie olac ? Maja zamowienia na pol roku czy nie maja ?

A jak nazwiesz termin 9 miesięcy na pierwszego Accorda diesel? Tyle
dokładnie klient czekał na auto. A nie jest to robiony na zamówienie Aston
Martin, tylko pieprzone auto średniej klasy. To jest normalne?

// Tylko w ogolnosci bym sie troche dziwil gdyby fabryka nie miala co

robic, ale dla Polakow sztywny termin 9 miesiecy. Albo gdyby miala
zamowien na miesiac i nie chciala wcisnac zamowienia z Polski.

Widac jest ten rynek bardziej skomplikowany.

Paweł wrote:

nie wiem, moze ogłoszeniodawcy z przyzwyczajenia dają ceny wyższe
żeby było z czego "spuścić"
ale mnie to odrzuca bo nie chce mi się dopytywać wypytywać przy każdej
ofercie za ile kto naprawdę jest gotów sprzedać

dlatego jesli widzę auto 2-3 letnie, przebieg ok 100 000 km i cena
niższa 3-4 tyś zł niż nowe w salonie to to mnie poprostu rozbraja

On 13 Sie, 16:31, "zkruk [Lodz]"  wrote:

Paweł wrote:
> nie wiem, moze ogłoszeniodawcy z przyzwyczajenia dają ceny wyższe
> żeby było z czego "spuścić"
> ale mnie to odrzuca bo nie chce mi się dopytywać wypytywać przy każdej
> ofercie za ile kto naprawdę jest gotów sprzedać

> dlatego jesli widzę auto 2-3 letnie, przebieg ok 100 000 km i cena
> niższa 3-4 tyś zł niż nowe w salonie to to mnie poprostu rozbraja

a możesz pokazać kilka takich przykładów?
bo ja takich nie zauważam...

natomiast widzę Laguny II 3 letnie za 30-35k

a to tak 40% ceny początkowej...

nawet jeśli cena w salonie jest mocno zawyżona, to wciąż powiedziałbym, że
normalna....

biorę sobie Accorda 2.2 -> 28700 euro
co daje 93700 zł

do tego akcyza 13% - 106000

w PL kosztuje 109000

Civic 5d, w dealera od 55k chyba
http://www.moto.allegro.pl/18186_viii_2006_.html?order=t&view=gtext&a_text_i[1][0]=2005

Użytkownik wrote:

a proszęcię bardzo.
Auris, w slonie 5 dzwi kosztuje 52k:
http://www.moto.allegro.pl/49278_auris.html?order=t&view=gtext

Aygo, w salonie od 30k
http://www.moto.allegro.pl/18412_aygo.html?order=t&view=gtext

Civic 5d, w dealera od 55k chyba
http://www.moto.allegro.pl/18186_viii_2006_.html?order=t&view=gtext&a_text_i[1][0]=2005

a to tak 40% ceny początkowej...

Samochodów na F nie biorę pod uwagę, Btw: na lagunę znajomek w salonie
dostał
w salonie ponad 30% upustu...

zkruk [Lodz] pisze:

(...)

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5541238
34800 za wersje 1.4 (o której piszesz) to chyba uczciwa cena za 2 letnie auto...
a jest to wersja wyposażenia COMFORT a nie BASE (...)

JC wrote:

zkruk [Lodz] pisze:

(...)

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5541238
34800 za wersje 1.4 (o której piszesz) to chyba uczciwa cena za 2
letnie auto...
a jest to wersja wyposażenia COMFORT a nie BASE (...)

Z tym autem jest jakiś bliżej nie wskazany problem:

"Pojazd uszkodzony."

"(...) AUTO USZKODZONE...SILNIK ODPALA...AUTO NA CHODZIE...JEŻDZĄCE...
GORACO POLECAM..."

Na zdjęciach lewe przednie koło różni się od reszty.

On 13 Sie, 16:31, "zkruk [Lodz]"  wrote:

biorę sobie Accorda 2.2 -> 28700 euro
co daje 93700 zł

do tego akcyza 13% - 106000

w PL kosztuje 109000

ale druga cena to dziwaczny poziom cen używanych samochodów w Polsce,

Użytkownik "Paweł"  napisał w wiadomości

ale zauważ że tu układ jest jakis podwójnie chory
jedna sprawa to wyższa cena nowego auta w Polsce w stosunku do
krajów UE

ale druga cena to dziwaczny poziom cen używanych samochodów w
Polsce,
nie wiem, moze ogłoszeniodawcy z przyzwyczajenia dają ceny
wyższe żeby było z czego "spuścić"

dlatego jesli widzę auto 2-3 letnie, przebieg ok 100 000 km i
cena niższa 3-4 tyś zł niż nowe w salonie to to mnie poprostu
rozbraja

On Wed, 13 Aug 2008 14:11:25 +0200, "Boombastic"
 wrote:

Popatrz na rynek dóbr luksusowych - w
Polsce ceny są o wiele, wiele wyższe niż w renomowanych butikach w Paryżu,
Berlinie czy NY.

1. Nie każdemu chce się dymać 500 km, po auto, nawet nowe.
2. Myślę, że niedługo nie będzie się to opłacać, bo w PL ceny będą normalne.

Użytkownik  napisał w wiadomości
[...]

Ad 2. Nie beda normalne bo importerzy nie traktuja klientow powaznie.
Skoro teraz chca zarobic w sposob imo niedokonca uczciwy (brak korekty
ceny na kurs euro) to beda tak robic zawsze.

Użytkownik "Marcin P."  napisał w wiadomości

Ad 2. Nie beda normalne bo importerzy nie traktuja klientow
powaznie.
Skoro teraz chca zarobic w sposob imo niedokonca uczciwy (brak
korekty
ceny na kurs euro) to beda tak robic zawsze.

Chyba będą, bo kto pójdzie po seata czy forda, jak taniej ma
toyotę
tej samej klasy, tyle, że lepiej zrobioną?

 Witam,

 W poście
 Marcin P.  m.in. napisał(a)::

Coś mi się zdaje, że w salonach zaraz będzie fajny spadek cen.
Zaczęła Toyota. Ceny nowych sztuk (podstawowych wersji oczywiście)
są często niższe, niż używanych 2-3 letnich aut.

Tomasz Motyliński  popełnił(a):

Kilka miesięcy temu kolega przyprowadził nowego Land
Cruisera z salonu gdzieś na zachodzie i po wszystkich opłatach nadal
auto wyszło taniej o jakieś 20%.

 Witam,

 W poście
 robal  m.in. napisał(a)::

Tomasz Motyliński  popełnił(a):

Kilka miesięcy temu kolega przyprowadził nowego Land
Cruisera z salonu gdzieś na zachodzie i po wszystkich opłatach nadal
auto wyszło taniej o jakieś 20%.

Dżizas, znowu jakiś kolega... :)

Tomasz Motyliński  popełnił(a):

Witam,

W poście robal  m.in. napisał(a)::

Tomasz Motyliński  popełnił(a):

Kilka miesięcy temu kolega przyprowadził nowego Land
Cruisera z salonu gdzieś na zachodzie i po wszystkich opłatach nadal
auto wyszło taniej o jakieś 20%.

Dżizas, znowu jakiś kolega... :)

Co nie masz kolegów? Przykre.

A poważniej o co biega?

 Witam,

 W poście
 robal  m.in. napisał(a)::

Mam i to w dodatku nie wyimaginowanych.

Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości news:

Przyjechałbyś kiedyś do mnie na mazury, gdy na działce na grila robimy.
Zobaczysz przeszło 20 aut na parkingu i właściciel każdego będzie u mnie
właśnie na imprezie. Rekord to chyba był w zeszłym roku albo w 2006, jak
przyjechało przeszło 40 aut i cały parking był nasz. :) Od tikuśków po ML,
X5. Następna w ten weekend (właśnie się pakuję) i ten sprowadzony Land
Cruiser tez będzie na tym parkingu.

Tomasz Motyliński  popełnił(a):

Witam,

W poście robal  m.in. napisał(a)::

Mam i to w dodatku nie wyimaginowanych.

Aaaa rozumiem, no przykro mi, że masz mało kolegów...
Przyjechałbyś kiedyś do mnie na mazury, gdy na działce na grila
robimy. Zobaczysz przeszło 20 aut na parkingu i właściciel każdego
będzie u mnie właśnie na imprezie. Rekord to chyba był w zeszłym roku
albo w 2006, jak przyjechało przeszło 40 aut i cały parking był nasz.
:) Od tikuśków po ML, X5. Następna w ten weekend (właśnie się pakuję)
i ten sprowadzony Land Cruiser tez będzie na tym parkingu. Krótko
mówiąc, nie moja wina, że masz takie płytkie i nieciekawe zycie i że
do głowy Ci nie przychodzi, ze inni mogą żyć inaczej.

On Mon, 18 Aug 2008 10:54:56 +0200, "robal"
 wrote:

Beztalencie edukacyjno-dydaktyczne ze mnie? :) Czy uczniowie do dupy? :)

jerzu  popełnił(a):

On Mon, 18 Aug 2008 10:54:56 +0200, "robal"
 wrote:

Beztalencie edukacyjno-dydaktyczne ze mnie? :) Czy uczniowie do
dupy? :)

Raczej to drugie.

On Thu, 14 Aug 2008 16:01:24 +0200, Tomasz Motyliński
wrote:

Zobaczysz przeszło 20 aut na parkingu i właściciel każdego będzie u mnie
właśnie na imprezie. Rekord to chyba był w zeszłym roku albo w 2006, jak
przyjechało przeszło 40 aut i cały parking był nasz. :) Od tikuśków po ML,
X5. Następna w ten weekend (właśnie się pakuję) i ten sprowadzony Land
Cruiser tez będzie na tym parkingu.

Marcin P. napisał(a):

Coś mi się zdaje, że w salonach zaraz będzie fajny spadek cen.
Zaczęła Toyota. Ceny nowych sztuk (podstawowych wersji oczywiście)
są często niższe, niż używanych 2-3 letnich aut.

czerwonego aurisa 5 dzwi z elektrycznymi szybami z przodu i manualną klimą,
fajnym dizjanem w środku (to wsjo w podstawowej wersji)

Użytkownik "Marcin P."  napisał w wiadomości

Coś mi się zdaje, że w salonach zaraz będzie fajny spadek cen.
Zaczęła Toyota.

Ceny nowych sztuk (podstawowych wersji oczywiście)
są często niższe, niż używanych 2-3 letnich aut. [...]
Naszych sprowadzaczy zaraz szlag trafi... bo kto im kupi
sprowadzane auta?
No i - jak myślicie, kto następny zejdzie z cenami do poziomu cen
w zachodnich salonach?

A kiedy będą w polskich salonach ceny jak w USA?
przykładowo nowy Passat podstawowa wersja: 25tyś USD
Golf podst.wer. 15tyś USD

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

  antek pisze:

A kiedy będą w polskich salonach ceny jak w USA?
przykładowo nowy Passat podstawowa wersja: 25tyś USD
Golf podst.wer. 15tyś USD

On Thu, 14 Aug 2008 14:16:50 +0000 (UTC),   antek wrote:

A kiedy będą w polskich salonach ceny jak w USA?
przykładowo nowy Passat podstawowa wersja: 25tyś USD
Golf podst.wer. 15tyś USD