Grupy dyskusyjne   »   [cc700] ciezki start rano

[cc700] ciezki start rano



1 Data: Wrzesien 05 2007 00:00:07
Temat: [cc700] ciezki start rano
Autor: Stoout 

Witam
Mój fiacik rodem z 1997r. (120kkm) ma coraz wiekszy problem z uruchomieniem
rano. Póki bylo cieplo/sucho wszystko bylo ok. Wyglada na to ze jeden z
cylindów nie odpala. Po parunastu sekundach utrzymywania go na lekko
wyzszych obrotach wraca do normy. Czy to wina coraz nizszych temperatur lub
wiekszej wilgotnosci? W ciagu dnia zapalany silnik juz reaguje dobrze, chyba
ze spadnie deszcz i wzrosnie wilgotnosc powietrza.
Co z tym zrobic? Auto w sumie kupilem 2 miesiace temu, kable WN maja jeszcze
oryginalny kolor, wiec wydaje mi sie ze sa w miare nowe. Co moge jeszcze
sprawdzic lub wymienic zeby bylo OK?

--
Stoout
CC 700 '97
Uniden 520 + Hustler



2 Data: Wrzesien 05 2007 05:00:42
Temat: Re: [cc700] ciezki start rano
Autor: Jacek 

Zmniejsz odstep elektrod na swiecach. Jak masz 0,9 to do 0,7 jak masz 0,8 to
do 0,65 - 0,6. Bedzie palil jak lala.
Jacek

3 Data: Wrzesien 04 2007 23:17:22
Temat: Re: ciezki start rano
Autor:

On Sep 5, 12:00 am, "Stoout"  wrote:

Witam
Mój fiacik rodem z 1997r. (120kkm) ma coraz wiekszy problem z uruchomieniem
rano. Póki bylo cieplo/sucho wszystko bylo ok. Wyglada na to ze jeden z
cylindów nie odpala. Po parunastu sekundach utrzymywania go na lekko
wyzszych obrotach wraca do normy. Czy to wina coraz nizszych temperatur lub
wiekszej wilgotnosci? W ciagu dnia zapalany silnik juz reaguje dobrze, chyba
ze spadnie deszcz i wzrosnie wilgotnosc powietrza.
Co z tym zrobic? Auto w sumie kupilem 2 miesiace temu, kable WN maja jeszcze
oryginalny kolor, wiec wydaje mi sie ze sa w miare nowe. Co moge jeszcze
sprawdzic lub wymienic zeby bylo OK?

Wymień swiece i przewody :)
Jak będzie dalej tak samo może to znaczyć tylko jedno że na tym
cylindrze na którym nie pali już jest kiepska kompresja i zarzuca
świecę - jak trochę pochodzi na 1 garnku i złapie ciut temperatury to
zaczyna przepalać i wtedy już chodzi :)

Pozdro !!

4 Data: Wrzesien 25 2007 23:32:30
Temat: Re: ciezki start rano
Autor: Stoout 

Użytkownik  napisał w wiadomości

Wymień swiece i przewody :)
Jak będzie dalej tak samo może to znaczyć tylko jedno że na tym
cylindrze na którym nie pali już jest kiepska kompresja i zarzuca
świecę - jak trochę pochodzi na 1 garnku i złapie ciut temperatury to
zaczyna przepalać i wtedy już chodzi :)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Wymieniłem świece i przewody. Poprawiła sie znacznie kultura pracy silnika,
ale start rano dalej ciężki.
W warsztacie zażyczyli sobie 350 zł i 3 dni pracy :( A miało byc tak
pieknie. Wole tą kase wydać na nowy olej, płyn, klucz dynamometryczny i
chyba sam sie za to wezme.

--
Stoout
CC 700 '97
Uniden 520 + Hustler

5 Data: Wrzesien 05 2007 11:07:45
Temat: Re: [cc700] ciezki start rano
Autor: Pawel 

Ja także miałem taki problem. Wymieniłem świece, kable a nawet cewkę zapłonowa i nic. Okazało się, że uszczelka była zgnita i dostawała się wilgoć do jednego gara. Po wymianie uszczelki problem całkowicie zniknął. Dodam że mam CC'700 z 93 + LPG

6 Data: Wrzesien 05 2007 04:54:14
Temat: Re: ciezki start rano
Autor:

On Sep 5, 11:07 am, Pawel  wrote:

Ja także miałem taki problem. Wymieniłem świece, kable a nawet cewkę
zapłonowa i nic. Okazało się, że uszczelka była zgnita i dostawała się
wilgoć do jednego gara. Po wymianie uszczelki problem całkowicie
zniknął. Dodam że mam CC'700 z 93 + LPG


Zgadza się - możet być uszczelka pod głowicą na 1 saganku padnięta.

Pozdro !!

7 Data: Wrzesien 05 2007 20:15:02
Temat: Re: ciezki start rano
Autor:

Najpierw wymień uszczelkę pod kolektorem ssącym - serduszko - całe 3 zł
Jak nie pomoże to szykuj sie uszczelkę po głowicą.
kontroluj poziom płynu chłodniczego





Użytkownik  napisał w wiadomości

On Sep 5, 11:07 am, Pawel  wrote:

Ja także miałem taki problem. Wymieniłem świece, kable a nawet cewkę
zapłonowa i nic. Okazało się, że uszczelka była zgnita i dostawała się
wilgoć do jednego gara. Po wymianie uszczelki problem całkowicie
zniknął. Dodam że mam CC'700 z 93 + LPG


Zgadza się - możet być uszczelka pod głowicą na 1 saganku padnięta.

Pozdro !!

8 Data: Wrzesien 05 2007 22:43:23
Temat: Re: ciezki start rano
Autor: Stoout 

Użytkownik "m"  napisał w wiadomości

Najpierw wymień uszczelkę pod kolektorem ssącym - serduszko - całe 3 zł
Jak nie pomoże to szykuj sie uszczelkę po głowicą.
kontroluj poziom płynu chłodniczego

płynu ubywa :(

Stoout

9 Data: Wrzesien 05 2007 23:42:37
Temat: Re: ciezki start rano
Autor: Peter von Beerpuszken 

> Najpierw wymień uszczelkę pod kolektorem ssącym - serduszko - całe 3 zł
> Jak nie pomoże to szykuj sie uszczelkę po głowicą.
> kontroluj poziom płynu chłodniczego

płynu ubywa :(

Mialem dokladnie to samo, padnieta uszczelka pod glowica.

Peter von Beerpuszken

10 Data: Wrzesien 06 2007 19:23:31
Temat: Re: ciezki start rano
Autor: Stoout 

Użytkownik "Peter von Beerpuszken"  napisał w
wiadomości

> Najpierw wymień uszczelkę pod kolektorem ssącym - serduszko - całe 3 zł
> Jak nie pomoże to szykuj sie uszczelkę po głowicą.
> kontroluj poziom płynu chłodniczego

płynu ubywa :(

Mialem dokladnie to samo, padnieta uszczelka pod glowica.

czy wymiana uszczelki pod głowicą jest kłopotliwa?
dysponuje garażem, zestawem narzędzi i dwiema sprytnymi głowami do pomocy.
czy trzeba wyciagac silnik?

--
Stoout
CC 700 '97
Uniden 520 + Hustler

11 Data: Wrzesien 06 2007 21:11:56
Temat: Re: ciezki start rano
Autor: Czarek Daniluk 

Użytkownik Stoout napisał:

Użytkownik "Peter von Beerpuszken"  napisał w
wiadomości
Najpierw wymień uszczelkę pod kolektorem ssącym - serduszko - całe 3 zł
Jak nie pomoże to szykuj sie uszczelkę po głowicą.
kontroluj poziom płynu chłodniczego

płynu ubywa :(


Mialem dokladnie to samo, padnieta uszczelka pod glowica.


czy wymiana uszczelki pod głowicą jest kłopotliwa?
dysponuje garażem, zestawem narzędzi i dwiema sprytnymi głowami do pomocy.
czy trzeba wyciagac silnik?


Niestety CC700 jest trochę upierdliwe w naprawach.
Do tego najlepiej wyciągnąć go na stół.

Walczyłem kiedyś z Bisem (ten sam silnik) próbując go uszczelnić ;) pomimo wymiany wszystkich uszczelek jak znaczył teren tak dalej znaczył :)

Reasumując ja bym go wyjął żeby dobrze go obejrzeć, fachowiec co robił to x razy napewno nie będzie go wyciągał :)

Pozdro !!

12 Data: Wrzesien 06 2007 23:21:20
Temat: Re: ciezki start rano
Autor: Peter von Beerpuszken 

On 6 Wrz, 19:23, "Stoout"  wrote:

czy wymiana uszczelki pod głowicą jest kłopotliwa?
dysponuje garażem, zestawem narzędzi i dwiema sprytnymi głowami do pomocy.
czy trzeba wyciagac silnik?

Mozna i bez wyciagania, z kanalu da sie bez wiekszych problemow
glowice zdemontowac, ale bez klucza dynamometrycznego raczej bym do
tego nie podchodzil. Poza tym prawdopodobnie bedziesz i tak musial
planowac glowice, wiec wizyta w warsztacie bedzie nieunikniona.

Peter von Beerpuszken

13 Data: Wrzesien 07 2007 11:24:23
Temat: Re: ciezki start rano
Autor: xymax 


Użytkownik "Peter von Beerpuszken"  napisał w wiadomości On 6 Wrz, 19:23,
"Stoout" wrote:

czy wymiana uszczelki pod głowicą jest kłopotliwa?
dysponuje garażem, zestawem narzędzi i dwiema sprytnymi głowami do pomocy.
czy trzeba wyciagac silnik?

Mozna i bez wyciagania, z kanalu da sie bez wiekszych problemow
glowice zdemontowac, ale bez klucza dynamometrycznego raczej bym do
tego nie podchodzil. Poza tym prawdopodobnie bedziesz i tak musial
planowac glowice, wiec wizyta w warsztacie bedzie nieunikniona.

Nie straszcie warsztatem. Napisał dwie sprytne głowy.

Tak naprawdę bez kanału wymienisz uszczelkę.
Podnosisz na lewarku podstawiasz coś pod próg, tak żeby nie spadł. Odkręcasz
koło, spuszczasz olej i płyn chłodniczy. Odkręcasz portki, pokrywę zaworów i
klawiaturę. I teraz Twoim oczom ukarzą się nakrętki od głowicy. Odkręcasz je
i wyciągasz głowicę w stronę błotnika.

Ważne: Sprawdź dokładnie szczelność głowicy i zrób planowanie. Ja po
wymianie głowicy miałem ten sam objaw mimo iż było robione sprawdzenie
szczelności ale po dokładniejszym przyjrzeniu się głowicy okazało się że
była pęknięta pomiędzy komorami zaworów.

--
MS

14 Data: Wrzesien 07 2007 21:51:20
Temat: Re: ciezki start rano
Autor: Stoout 

Użytkownik "xymax"  napisał w wiadomości

Mozna i bez wyciagania, z kanalu da sie bez wiekszych problemow
glowice zdemontowac, ale bez klucza dynamometrycznego raczej bym do
tego nie podchodzil. Poza tym prawdopodobnie bedziesz i tak musial
planowac glowice, wiec wizyta w warsztacie bedzie nieunikniona.

Nie straszcie warsztatem. Napisał dwie sprytne głowy.

Tak naprawdę bez kanału wymienisz uszczelkę.
Podnosisz na lewarku podstawiasz coś pod próg, tak żeby nie spadł.
Odkręcasz
koło, spuszczasz olej i płyn chłodniczy. Odkręcasz portki, pokrywę zaworów
i
klawiaturę. I teraz Twoim oczom ukarzą się nakrętki od głowicy. Odkręcasz
je
i wyciągasz głowicę w stronę błotnika.

Ważne: Sprawdź dokładnie szczelność głowicy i zrób planowanie. Ja po
wymianie głowicy miałem ten sam objaw mimo iż było robione sprawdzenie
szczelności ale po dokładniejszym przyjrzeniu się głowicy okazało się że
była pęknięta pomiędzy komorami zaworów.

dzieki wielkie za informacje. Teraz wiem do czego sie przygotowac

--
Stoout
CC 700 '97
Uniden 520 + Hustler

[cc700] ciezki start rano



Grupy dyskusyjne