Grupy dyskusyjne   »   Ekologiczne elektryki;)

Ekologiczne elektryki;)



1 Data: Czerwiec 30 2017 11:17:13
Temat: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Kris 

http://innpoland.pl/135673,nie-do-wiary-samochody-elektryczne-szkodza-bardziej-niz-spalinowe

"...Szwedzki Instytut ƚrodowiska obliczył, że przy produkcji baterii zasilającej pojazd elektryczny atmosfera zostaje zanieczyszczona przez prawie 20 ton dwutlenku węgla. Przez osiem lat właƛnie tyle wytwarza auto spalinowe."



2 Data: Czerwiec 30 2017 20:24:45
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Shrek 

W dniu 30.06.2017 o 20:17, Kris pisze:

http://innpoland.pl/135673,nie-do-wiary-samochody-elektryczne-szkodza-bardziej-niz-spalinowe

"...Szwedzki Instytut ƚrodowiska obliczył, że przy produkcji baterii zasilającej pojazd elektryczny atmosfera zostaje zanieczyszczona przez prawie 20 ton dwutlenku węgla. Przez osiem lat właƛnie tyle wytwarza auto spalinowe."

Było. Podobno to zupełnie inne co2 niż z rury wydechowej i można je workować zakopywać pod ziemią, a potem wydobywać jako węgiel i zasilać nim nowe teslątka;)

Shrek

3 Data: Czerwiec 30 2017 18:33:12
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Pszemol 

Kris  wrote:

http://innpoland.pl/135673,nie-do-wiary-samochody-elektryczne-szkodza-bardziej-niz-spalinowe

"...Szwedzki Instytut ƚrodowiska obliczył, że przy produkcji baterii
zasilającej pojazd elektryczny atmosfera zostaje zanieczyszczona przez
prawie 20 ton dwutlenku węgla. Przez osiem lat właƛnie tyle wytwarza auto spalinowe."


A ile ton dwutlenku węgla generuje wydobycie, transport i rafinacja ropy do
benzyny?

Ile ton dwutlenku wegla ucieka do atmosfery w procesie produkcji silników
spalinowych?

Nierzetelne i tendencyjne opracowanie.

4 Data: Czerwiec 30 2017 20:44:22
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: t-1 

W dniu 2017-06-30 o 20:33, Pszemol pisze:


Ile ton dwutlenku wegla ucieka do atmosfery w procesie produkcji silników
spalinowych?


Silniki elektryczne Marsjanie przysyłaj± gotowe.


Nierzetelne i tendencyjne opracowanie.

5 Data: Czerwiec 30 2017 18:55:14
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Pszemol 

t-1  wrote:

W dniu 2017-06-30 o 20:33, Pszemol pisze:


Ile ton dwutlenku wegla ucieka do atmosfery w procesie produkcji silników
spalinowych?


Silniki elektryczne Marsjanie przysyłają gotowe.


W silniku auta elektrycznego jest pewnie tyle materiałów co u benzyniaka
jest w rozruszniku i alternatorze razem wziętych.

A co z głowicą? Tłokami? Korbowodem? Zaworami? Sprzęgłem? Skrzynią biegów?

Nierzetelne i tendencyjne opracowanie i tyle.

6 Data: Czerwiec 30 2017 23:17:03
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Myjk 

Fri, 30 Jun 2017 20:44:22 +0200, t-1

Silniki elektryczne Marsjanie przysyłają gotowe.

Może i produkcja elektryka wymaga tyle samo energii i powoduje tyle samo
zanieczyszczeƄ co spalinowca, ale jak już się pojawi na drodze to szkodzi
mniej LUDZIOM bo ani samochód ani prąd do niego nie produkuje niskiej
emisji najbardziej TRUJĄCEJ ludzi.

--
Pozdor
Myjk

7 Data: Czerwiec 30 2017 23:53:07
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-06-30 o 23:17, Myjk pisze:

Silniki elektryczne Marsjanie przysyłają gotowe.

Może i produkcja elektryka wymaga tyle samo energii i powoduje tyle samo
zanieczyszczeƄ co spalinowca, ale jak już się pojawi na drodze to szkodzi
mniej LUDZIOM bo ani samochód ani prąd do niego nie produkuje niskiej
emisji najbardziej TRUJĄCEJ ludzi.

Interesowałeƛ się jak i z czego produkuje się u nas prąd ?


Pozdrawiam

8 Data: Lipiec 01 2017 07:39:07
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Shrek 

W dniu 30.06.2017 o 23:53, RadoslawF pisze:

Może i produkcja elektryka wymaga tyle samo energii i powoduje tyle samo
zanieczyszczeƄ co spalinowca, ale jak już się pojawi na drodze to szkodzi
mniej LUDZIOM bo ani samochód ani prąd do niego nie produkuje niskiej
emisji najbardziej TRUJĄCEJ ludzi.

Interesowałeƛ się jak i z czego produkuje się u nas prąd ?

Ale koleƛ ma _sporo_ racji. Tzn - "dym" z elektrowni to głównie para wodna i CO2. Fatalanie jeƛli chodzi o globcio, ale NOX jest tam tyle co kot napłakał. W poprzednim wątku przyznaje, że sobie potrolowałem sprowadzając sprawę tylko do CO2,, ale ku mojemu zaskoczeniu pojkawili sie fanatycy, co dali się podpuƛcić i nawet pisali o tym, ze CO2 się z kominów filtruje (potem przeszli do tego, że "potencjalnie" się filtruje).

A tak ogólnie to za całÄ… "ekologią" w motoryzacji stoją interesy koncernów - wmawianie ludziom, że powinni co 5 lat wymieniać samochody w imię ekologi, to tak jakby promować "ekologiczne" torebki jednorazowe. Trzeba być niepełnosprawnym umysłowo, żeby dać się nabrać.

Shrek

9 Data: Lipiec 01 2017 12:47:12
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Myjk 

Fri, 30 Jun 2017 23:53:07 +0200, RadoslawF

Interesowałeƛ się jak i z czego produkuje się u nas prąd ?

Oczywiƛcie że się interesowałem, i wygląda na to, że znacznie
dokładniej niż Ty, skoro zadajesz pytanie "klucz" powielane
głównie przez ignorantów.

--
Pozdor
Myjk

10 Data: Lipiec 01 2017 15:13:15
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-07-01 o 12:47, Myjk pisze:

Interesowałeƛ się jak i z czego produkuje się u nas prąd ?

Oczywiƛcie że się interesowałem, i wygląda na to, że znacznie
dokładniej niż Ty, skoro zadajesz pytanie "klucz" powielane
głównie przez ignorantów.

Co oznacza że tylko ci się tak wydaje.


Pozdrawiam

11 Data: Lipiec 01 2017 15:44:05
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Myjk 

Sat, 1 Jul 2017 15:13:15 +0200, RadoslawF

Co oznacza że tylko ci się tak wydaje.

Spalanie paliw kopalnianych w elektro(ciepło)wniach w celu wytworzenia
prądu i napędzania nimi pojazdów czy ogrzewania domów jest znacznie
zdrowsze dla ludzi niż spalanie paliw kopalnianych przez spalanie
rozproszone. Tylko skrajni ignoranci twierdzą inaczej.

--
Pozdor
Myjk

12 Data: Lipiec 01 2017 18:22:11
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-07-01 o 15:44, Myjk pisze:

Co oznacza że tylko ci się tak wydaje.

Spalanie paliw kopalnianych w elektro(ciepło)wniach w celu wytworzenia
prądu i napędzania nimi pojazdów czy ogrzewania domów jest znacznie
zdrowsze dla ludzi niż spalanie paliw kopalnianych przez spalanie
rozproszone. Tylko skrajni ignoranci twierdzą inaczej.

Spalanie paliw płynnych w pojazdach mechanicznych jest bardziej
ekologiczne niż spalanie paliw stałych w pojazdach mechanicznych
(parowych). Tylko skrajni ignoranci twierdzą inaczej.


Pozdrawiam

13 Data: Lipiec 02 2017 17:03:52
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Janusz 

W dniu 2017-07-01 o 18:22, RadoslawF pisze:

W dniu 2017-07-01 o 15:44, Myjk pisze:

Co oznacza że tylko ci się tak wydaje.

Spalanie paliw kopalnianych w elektro(ciepło)wniach w celu wytworzenia
prądu i napędzania nimi pojazdów czy ogrzewania domów jest znacznie
zdrowsze dla ludzi niż spalanie paliw kopalnianych przez spalanie
rozproszone. Tylko skrajni ignoranci twierdzą inaczej.

Spalanie paliw płynnych w pojazdach mechanicznych jest bardziej
ekologiczne

Co ty pierniczysz, spalanie paliw w silniku nigdy nie było ekologiczne chociażby ze względu na NOx i węglowodory aromatyczne (benzeny i tym podobne)


niż spalanie paliw stałych w pojazdach mechanicznych
(parowych). Tylko skrajni ignoranci twierdzą inaczej.
Elektrownie nawet węglowe mają znaczną przewagę,
czyszczą spaliny i robią to doæ dokładnie, znacznie lepiej niż katalizator czy filtry cząstek stałych w aucie.


--
Pozdr
Janusz

14 Data: Lipiec 02 2017 18:18:25
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Myjk 

Sun, 2 Jul 2017 17:03:52 +0200, Janusz

Co ty pierniczysz, spalanie paliw w silniku nigdy nie było ekologiczne
chociażby ze względu na NOx i węglowodory aromatyczne (benzeny i tym
podobne)

Ale pierniczysz, przecież to lobby energetyczne karmi ludŒmi bzdurami o NOx
i jakichƛ tam węglowodorach ƛmierdzących żeby tylko przesiedli się na prąd
i by mogli potem ich (oni!) kontrolować i szantażować jednym przyciskiem.
 
Elektrownie nawet węglowe mają znaczną przewagę,
czyszczą spaliny i robią to doæ dokładnie, znacznie lepiej niż
katalizator czy filtry cząstek stałych w aucie.

Tak, tak. Ale wyrzucają spaliny wysoko, a wszystko co leci spaæ gdzieƛ
musi i spada prosto na ludzi przygniatając ich swoim ciężarem. A już
najgorzej to mają ci przy elektrowni mieszkający, rak im roƛnie i trzecia
ręka -- z kolei wiatraki walą w ptaki!

--
Pozdor Myjk
BPNMSP :P

15 Data: Lipiec 02 2017 18:22:53
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Janusz 

W dniu 2017-07-02 o 18:18, Myjk pisze:

Sun, 2 Jul 2017 17:03:52 +0200, Janusz

Co ty pierniczysz, spalanie paliw w silniku nigdy nie było ekologiczne
chociażby ze względu na NOx i węglowodory aromatyczne (benzeny i tym
podobne)

Ale pierniczysz, przecież to lobby energetyczne karmi ludŒmi bzdurami o NOx
i jakichƛ tam węglowodorach ƛmierdzących

Ty tak na serio czy zapomniałeƛ uƛmieszka.

--
Pozdr
Janusz

16 Data: Czerwiec 30 2017 20:50:26
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: J.F. 

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomoƛci grup Kris  wrote:

http://innpoland.pl/135673,nie-do-wiary-samochody-elektryczne-szkodza-bardziej-niz-spalinowe
"...Szwedzki Instytut ƚrodowiska obliczył, że przy produkcji baterii
zasilającej pojazd elektryczny atmosfera zostaje zanieczyszczona przez
prawie 20 ton dwutlenku węgla. Przez osiem lat właƛnie tyle wytwarza auto spalinowe."

A ile ton dwutlenku węgla generuje wydobycie, transport i rafinacja ropy do
benzyny?

A ile produkcja pradu do Tesli ?

Nierzetelne i tendencyjne opracowanie.

Ano, takie chyba zwykle bywaja.

J.

17 Data: Czerwiec 30 2017 18:55:15
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Pszemol 

J.F.  wrote:

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomoƛci grup

Kris  wrote:
http://innpoland.pl/135673,nie-do-wiary-samochody-elektryczne-szkodza-bardziej-niz-spalinowe
"...Szwedzki Instytut ƚrodowiska obliczył, że przy produkcji
baterii
zasilającej pojazd elektryczny atmosfera zostaje zanieczyszczona
przez
prawie 20 ton dwutlenku węgla. Przez osiem lat właƛnie tyle
wytwarza auto spalinowe."

A ile ton dwutlenku węgla generuje wydobycie, transport i rafinacja
ropy do
benzyny?

A ile produkcja pradu do Tesli ?

Może nic nie produkować, jeƛli pochodzi ze Œródeł odnawialnych - ty masz
przynajmniej wybór, nie tak jak w przypadku silnika spalinowego!

Nierzetelne i tendencyjne opracowanie.

Ano, takie chyba zwykle bywaja.

Zależy jakie gazety kupujesz...

18 Data: Czerwiec 30 2017 12:18:49
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Kris 

W dniu piątek, 30 czerwca 2017 20:59:03 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:

Może nic nie produkować, jeƛli pochodzi ze Œródeł odnawialnych - ty masz
przynajmniej wybór, nie tak jak w przypadku silnika spalinowego!
Przy produkcji paneli fotowoltaicznych czy innych "ekologicznych" wiatraków znikasz produkcje dwutlenku?

19 Data: Czerwiec 30 2017 19:36:20
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Pszemol 

Kris  wrote:

W dniu piątek, 30 czerwca 2017 20:59:03 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:

Może nic nie produkować, jeƛli pochodzi ze Œródeł odnawialnych - ty masz
przynajmniej wybór, nie tak jak w przypadku silnika spalinowego!
Przy produkcji paneli fotowoltaicznych czy innych "ekologicznych"
wiatraków znikasz produkcje dwutlenku?


Tak jak Ty znikasz ją przy budowie kopalni, stoczni i tankowców czy
rurociągów... prawda?

20 Data: Czerwiec 30 2017 14:04:09
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Kris 

W dniu piątek, 30 czerwca 2017 21:40:07 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:

Kris  wrote:
> W dniu piątek, 30 czerwca 2017 20:59:03 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
>
>> Może nic nie produkować, jeƛli pochodzi ze Œródeł odnawialnych - ty masz
>> przynajmniej wybór, nie tak jak w przypadku silnika spalinowego!
> Przy produkcji paneli fotowoltaicznych czy innych "ekologicznych"
> wiatraków znikasz produkcje dwutlenku?
>

Tak jak Ty znikasz ją przy budowie kopalni, stoczni i tankowców czy
rurociągów... prawda?
Ano prawda
Przyjmijmy że prawda
Więc produkcja i eksploatacja elektryków to z grubsza można powiedzieć tyle samo co dizli(Akarm dawaj;)).
Więc ekologii tu nie mieszajmy.
O ekonomii przez litoæ nie wspomnę bo nijak to na razie elektryk na plus nie wychodzi.

21 Data: Czerwiec 30 2017 14:05:26
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Kris 

W dniu piątek, 30 czerwca 2017 21:40:07 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:

Tak jak Ty znikasz ją przy budowie kopalni, stoczni i tankowców czy
rurociągów... prawda?

Które to są niezbędne do budowy chociażby Tesli.

22 Data: Czerwiec 30 2017 21:46:41
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: nadir 

W dniu 2017-06-30 o 20:55, Pszemol pisze:

Może nic nie produkować, jeƛli pochodzi ze Œródeł odnawialnych - ty masz
przynajmniej wybór, nie tak jak w przypadku silnika spalinowego!

Ćčródłem odnawialnym, to jest koƄ na owies.
Cała reszta, póki co, wymaga paliw kopalnych.

23 Data: Czerwiec 30 2017 20:22:00
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Pszemol 

nadir  wrote:

W dniu 2017-06-30 o 20:55, Pszemol pisze:

Może nic nie produkować, jeƛli pochodzi ze Œródeł odnawialnych - ty masz
przynajmniej wybór, nie tak jak w przypadku silnika spalinowego!

Ćčródłem odnawialnym, to jest koƄ na owies.
Cała reszta, póki co, wymaga paliw kopalnych.


Policz benzynę jaką spali weterynarz dojeżdzając do tego konia oraz paliwo
do kombajnu którym będziesz ƛcinał i w snopki wiązał ten owies dla konia,
ok?

24 Data: Czerwiec 30 2017 22:39:40
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 30 Jun 2017 20:22:00 -0000 (UTC), Pszemol napisał(a):

nadir  wrote:
W dniu 2017-06-30 o 20:55, Pszemol pisze:
Może nic nie produkowaæ, je¶li pochodzi ze Œródeł odnawialnych - ty masz
przynajmniej wybór, nie tak jak w przypadku silnika spalinowego!

Źródłem odnawialnym, to jest koń na owies.
Cała reszta, póki co, wymaga paliw kopalnych.

Policz benzynê jak± spali weterynarz dojeżdzaj±c do tego konia oraz paliwo
do kombajnu którym bêdziesz ¶cinał i w snopki wi±zał ten owies dla konia,
ok?

Przez tysiace lat ten model sie sprawdzal i nadwyzke produkowal.
I tylko troche brudzi stal na pług i na podkowy.
No i oczywiscie na miecze i karabiny :-)


J.

25 Data: Czerwiec 30 2017 22:59:56
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: nadir 

W dniu 2017-06-30 o 22:22, Pszemol pisze:

Policz benzynę jaką spali weterynarz dojeżdzając do tego konia oraz paliwo
do kombajnu którym będziesz ƛcinał i w snopki wiązał ten owies dla konia,
ok?

Policzyłem.
Wychodzą same zera, niezmiennie od jakichƛ 5000 lat.

26 Data: Czerwiec 30 2017 21:49:53
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Pszemol 

nadir  wrote:

W dniu 2017-06-30 o 22:22, Pszemol pisze:

Policz benzynę jaką spali weterynarz dojeżdzając do tego konia oraz paliwo
do kombajnu którym będziesz ƛcinał i w snopki wiązał ten owies dla konia,
ok?

Policzyłem.
Wychodzą same zera, niezmiennie od jakichƛ 5000 lat.


Pała z majcy

27 Data: Lipiec 01 2017 00:16:49
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: nadir 

W dniu 2017-06-30 o 23:49, Pszemol pisze:

Pała z majcy

Czyli gdzie popełniłem błÄ…d? Wskaż drogę żebym dalej nie błÄ…dził.

28 Data: Lipiec 01 2017 12:21:08
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 30.06.2017 o 22:22, Pszemol pisze:

nadir  wrote:
W dniu 2017-06-30 o 20:55, Pszemol pisze:

Może nic nie produkować, jeƛli pochodzi ze Œródeł odnawialnych - ty masz
przynajmniej wybór, nie tak jak w przypadku silnika spalinowego!

Ćčródłem odnawialnym, to jest koƄ na owies.
Cała reszta, póki co, wymaga paliw kopalnych.


Policz benzynę jaką spali weterynarz dojeżdzając do tego konia oraz paliwo
do kombajnu którym będziesz ƛcinał i w snopki wiązał ten owies dla konia,
ok?


Rowerem dojedzie. Albo z buta!
A owies kosi się kosą. Kartofle ze słoniną na obiad i w pole!

Wiem co mówię, skosiłem swój ogródek kosą, taki ze mnie ekolog! :)

--
Wiesiaczek (dziƛ z podkarpackiej wsi)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" Âź

29 Data: Lipiec 01 2017 00:44:57
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: radekp@konto.pl 

Fri, 30 Jun 2017 20:22:00 -0000 (UTC), w  Pszemol
 napisał(-a):

nadir  wrote:
> W dniu 2017-06-30 o 20:55, Pszemol pisze:
>
>> Może nic nie produkowaæ, je¶li pochodzi ze Œródeł odnawialnych - ty masz
>> przynajmniej wybór, nie tak jak w przypadku silnika spalinowego!
>
> Źródłem odnawialnym, to jest koń na owies.
> Cała reszta, póki co, wymaga paliw kopalnych.

Policz benzynê jak± spali weterynarz dojeżdzaj±c do tego konia

Rower nie spala benzyny.

oraz paliwo
do kombajnu którym bêdziesz ¶cinał i w snopki wi±zał ten owies dla konia,
ok?

Widziałe¶ kosê na paliwo?

30 Data: Lipiec 03 2017 10:47:39
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Janusz 

W dniu 2017-07-01 o 00:44,  pisze:

Fri, 30 Jun 2017 20:22:00 -0000 (UTC), w  Pszemol
 napisał(-a):

nadir  wrote:
W dniu 2017-06-30 o 20:55, Pszemol pisze:

Może nic nie produkować, jeƛli pochodzi ze Œródeł odnawialnych - ty masz
przynajmniej wybór, nie tak jak w przypadku silnika spalinowego!

Ćčródłem odnawialnym, to jest koƄ na owies.
Cała reszta, póki co, wymaga paliw kopalnych.

Policz benzynę jaką spali weterynarz dojeżdzając do tego konia

Rower nie spala benzyny.

oraz paliwo
do kombajnu którym będziesz ƛcinał i w snopki wiązał ten owies dla konia,
ok?

Widziałeƛ kosę na paliwo?

A nie widziałeƛ spalinowej kosy?
A kombajn swoją drogą dużo pali, bo on nie tylko kosi ale i też młóci co wymaga sporo energii.

--
Pozdr
Janusz

31 Data: Lipiec 01 2017 15:48:54
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Ghost 



Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomoƛci grup J.F.  wrote:

A ile produkcja pradu do Tesli ?

Może nic nie produkować, jeƛli pochodzi ze Œródeł odnawialnych

Nie może, znakomita większoæ energii jest produkowana z nieodnawialnych.

32 Data: Lipiec 01 2017 16:05:36
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Shrek 

W dniu 01.07.2017 o 15:48, Ghost pisze:

Może nic nie produkować, jeƛli pochodzi ze Œródeł odnawialnych

Nie może, znakomita większoæ energii jest produkowana z nieodnawialnych.

A nawet jeƛli, to póki co ani fotowoltaika ani turbiny wiatrowe samoistnie na drzewach nie rosną.

Shrek

33 Data: Lipiec 03 2017 11:31:55
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: J.F. 

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomoƛci
J.F.  wrote:

A ile ton dwutlenku węgla generuje wydobycie, transport i rafinacja
ropy do benzyny?

A ile produkcja pradu do Tesli ?

Może nic nie produkować, jeƛli pochodzi ze Œródeł odnawialnych

Moze ... o ile tych zrodel starczy.

- ty masz przynajmniej wybór, nie tak jak w przypadku silnika spalinowego!

Raczej nie mam wyboru.
Moze jakbym mieszkal w slonecznej Kaliforni.

A jak pojade w trase, to sie tak uciesze ze zastane stacje bez kolejki i Maciem, ze na taki drobiazg jak zrodlo pradu to nie bede zwracal uwagi :-)

Nierzetelne i tendencyjne opracowanie.
Ano, takie chyba zwykle bywaja.
Zależy jakie gazety kupujesz...

Kto ma zloto, ten okresla zasady :-)

J.

34 Data: Czerwiec 30 2017 20:51:10
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Ghost 



Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomoƛci grup Kris  wrote:

http://innpoland.pl/135673,nie-do-wiary-samochody-elektryczne-szkodza-bardziej-niz-spalinowe

"...Szwedzki Instytut ƚrodowiska obliczył, że przy produkcji baterii
zasilającej pojazd elektryczny atmosfera zostaje zanieczyszczona przez
prawie 20 ton dwutlenku węgla. Przez osiem lat właƛnie tyle wytwarza auto spalinowe."

A ile ton dwutlenku węgla generuje wydobycie, transport i rafinacja ropy do
benzyny?

A trasport wegla do elektrowni?

Nierzetelne i tendencyjne opracowanie.

Jestes klasycznym abtechnicznym idiota.

35 Data: Czerwiec 30 2017 18:07:37
Temat: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Zenek Kapelinder 

Sranie w banie z tym CO2. Niech calkiem z atmosfery wyeliminuja, duzo w niej nie ma bo chyba z 0,04% to kamienie bedziemy zarli. Im wiecej dwutlenku wegla tym wiecej zarcia na ziemi. Jakiegos maksymalnego stezenia nie da sie przekroczyc bo ilosc C na ziemi jest stala i jest go za malo zeby stezenie CO2 w atmosferze roslo w nieskonczonosc. Jakos stezenie tlenu nie spada chociaz w dwutlenku wegla jest atom wegla i dwa atomy tlenu i zeby spalic kilogram wegla trzeba czternascie metrow szesciennych powietrza czyli ze trzy metry szescienne tlenu. Trzy tysiace litrow tlenu na pol litra wegla. Ujebac chca arabow i ruskich w przeciagu stu lat a nie jakies bzdety o ociepleniu wymyslaja. Mnie nie bedzie przeszkadzalo jak w zime bedzie nie zimniej niz +2. Rolnikom tez nie bedzie przeszkadzalo bo zbiory beda mieli dwa razy do roku. A zamiast jarzebiny na ulicach beda mandarynki rosly.

36 Data: Lipiec 01 2017 12:29:37
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 01.07.2017 o 03:07, Zenek Kapelinder pisze:

Sranie w banie z tym CO2. Niech calkiem z atmosfery wyeliminuja, duzo w niej nie ma bo chyba z 0,04% to kamienie bedziemy zarli. Im wiecej dwutlenku wegla tym wiecej zarcia na ziemi. Jakiegos maksymalnego stezenia nie da sie przekroczyc bo ilosc C na ziemi jest stala i jest go za malo zeby stezenie CO2 w atmosferze roslo w nieskonczonosc. Jakos stezenie tlenu nie spada chociaz w dwutlenku wegla jest atom wegla i dwa atomy tlenu i zeby spalic kilogram wegla trzeba czternascie metrow szesciennych powietrza czyli ze trzy metry szescienne tlenu. Trzy tysiace litrow tlenu na pol litra wegla. Ujebac chca arabow i ruskich w przeciagu stu lat a nie jakies bzdety o ociepleniu wymyslaja. Mnie nie bedzie przeszkadzalo jak w zime bedzie nie zimniej niz +2. Rolnikom tez nie bedzie przeszkadzalo bo zbiory beda mieli dwa razy do roku. A zamiast jarzebiny na ulicach beda mandarynki rosly.


Jeƛli mieszkasz w mieƛcie na dziesiątym piętrze to może Ci nie przeszkadzać. Ale wiele paƄstw położonych na wyspach może zniknąć z map.
No i nie wiadomo, co stanie się wtedy z naszą przyrodą?
Jak zmieni się populacja szczurów, myszy, komarów, kleszczy. Pewnie dotrze do nas wtedy malaria i parę innych chorób tropikalnych, o których zapewne jeszcze nie słyszałeƛ?
A nieuodpornione organizmy europejczyków będą łakomym kąskiem dla tropikalnych pasożytów.

Wiesz... zastanów się jeszcze raz nad tym :)

--
Wiesiaczek (dziƛ z podkarpackiej wsi)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" Âź

37 Data: Lipiec 01 2017 04:37:59
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Zenek Kapelinder 

O przyrode sie nie martw, ona sobie radzila odkad jest i przetrwala, chociaz gorsze kataklizmy byly niz elektrownie i samochody spalinowe. Popatrz na mape swiata. Jak sie ociepli to wiecej terenow do zagospodarowania zyskamy niz stracimy. Natura jest ponad niestabilny  podzial administracyjny swiata.. Jak beda zalewane skutkiem ocieplenia jakies tereny to nie na zasadzie tsunami. Proces bedzie trwal dziesiatki i setki lat. Przyszle pokolenia beda mialy czas sie przeniesc na nowe tereny ktorych bedzie wiecej niz utraconych. Argument z chorobami jest dety bo dzisiaj jest latwosc podrozowania i jakos cale narody nie wymieraja bo ktos epidemie tropikalnej choroby przywiozl.

38 Data: Lipiec 02 2017 09:29:16
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Wiesiaczek 

W dniu 01.07.2017 o 13:37, Zenek Kapelinder pisze:

O przyrode sie nie martw, ona sobie radzila odkad jest i przetrwala, chociaz gorsze kataklizmy byly niz elektrownie i samochody spalinowe.

Wiesz co powiedział pewien drwal na Wyspie wielkanocnej ƛcinając ostatnie drzewo?
..
..
Do tej pory jakoƛ to było. :)



Popatrz na mape swiata. Jak sie ociepli to wiecej terenow do zagospodarowania zyskamy niz stracimy.

Przy podniesieniu się poziomu mórz jakieƛ nowe lądy się pokażÄ…?

Ej, chyba próbujesz mnie oszwabić? :)

  Argument z chorobami jest dety bo dzisiaj jest latwosc podrozowania i jakos cale narody nie wymieraja bo ktos epidemie tropikalnej choroby przywiozl.

Epidemii jeszcze nie było, chociaż ja chorowałem na malarię w Polsce po powrocie z Afryki.
Ale jeƛli klimat byłby cieplejszy, to mógłbym zostać nosicielem i co wtedy?


--
Wiesiaczek (dziƛ z podkarpackiej wsi)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" Âź

39 Data: Lipiec 02 2017 05:43:43
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Zenek Kapelinder 

Nie chce Cie oszwabic tylko nie pomyslales. Zeby urosla na ziemi srednia temperatura o dwa stopnie to na i przy rowniku musi urosnac o dwadziescia stopni. Rownik i okolice to takie miejsce gdzie nic sie nie uprawia bo od dawna warunkow dla wegetacji nie ma. Jak sie nic nie uprawia to i ludzi tam nie ma. Zwierzat tez tam malo bo musza cos jesc. Jak srednia temperatura urosnie to stopi sie czesc lodowcow.  Urosnie poziom wody w oceanach. Na ziemi ubedzie niewielka powierzchnia bo czesc wysp znajdzie sie 7 centymetrow pod woda. Popatrz na globus, zobaczysz ze tam gdzie rownik tam przede wszystkim woda. Ale jak popatrzysz na kontynenty to jest na nich duzo miejsca wylaczonego z zycia przez niskie temperatury. I jak urosnie temperatura na ziemi to jakies wieczne zmarzliny odmarzna i kartofle i zboza bedzie mozna tam uprawiac. A na teranach na ktorych teraz rosna kartofle i buraki cukrowe beda obok jablek rosly pomarancze, banany i ananasy. A zbiory zboz beda dwa razy do roku. Jak Cie to martwi to jestes na ziemi jedynym czlowiekiem ktorego martwi ze wszyscy ludzie maja szanse zeby nigdy nie glodowac.

40 Data: Lipiec 02 2017 17:00:34
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Budzik 

Użytkownik Zenek Kapelinder  ...

Nie chce Cie oszwabic tylko nie pomyslales. Zeby urosla na ziemi
srednia temperatura o dwa stopnie to na i przy rowniku musi urosnac o
dwadziescia stopni. Rownik i okolice to takie miejsce gdzie nic sie
nie uprawia bo od dawna warunkow dla wegetacji nie ma. Jak sie nic nie
uprawia to i ludzi tam nie ma. Zwierzat tez tam malo bo musza cos
jesc. Jak srednia temperatura urosnie to stopi sie czesc lodowcow.
Urosnie poziom wody w oceanach. Na ziemi ubedzie niewielka
powierzchnia bo czesc wysp znajdzie sie 7 centymetrow pod woda.
Popatrz na globus, zobaczysz ze tam gdzie rownik tam przede wszystkim
woda. Ale jak popatrzysz na kontynenty to jest na nich duzo miejsca
wylaczonego z zycia przez niskie temperatury. I jak urosnie
temperatura na ziemi to jakies wieczne zmarzliny odmarzna i kartofle i
zboza bedzie mozna tam uprawiac. A na teranach na ktorych teraz rosna
kartofle i buraki cukrowe beda obok jablek rosly pomarancze, banany i
ananasy. A zbiory zboz beda dwa razy do roku. Jak Cie to martwi to
jestes na ziemi jedynym czlowiekiem ktorego martwi ze wszyscy ludzie
maja szanse zeby nigdy nie glodowac.

Kurcze, jaka szkoda ze naukowcy maja zupełnie odmienne zdanie o tych
pozytywnych skutkach ocieplenia.
Ja wiem, moze byc tez tak, ze to oni siê myl± :)

http://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/o-co-chodzi-z-progiem-wzrostu-
temperatury-o-2c-61

itd itp

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Mêżczyzna musi trzy rzeczy w życiu zrobiæ...
wyrwaæ drzewo, zburzyæ dom i daæ w pysk swojemu synowi...

41 Data: Lipiec 02 2017 10:39:36
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Zenek Kapelinder 

To z linku tez napisal profesor
http://alexjones.pl/aj/aj-ekologia-i-srodowisko/aj-zjawiska-pogodowe/aj-globalne-ocieplenie/item/82904-globalne-ocieplenie-10-faktow-i-10-mitow
Jak bys chcial poszukac to w necie znajdziesz kazda opinie. Lacznie z takimi ze globalne ocieplenie zagraza ziemi i takimi ze brak globalnego ocieplenia zagraza ziemi.

42 Data: Lipiec 02 2017 19:00:45
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Budzik 

Użytkownik Zenek Kapelinder  ...

To z linku tez napisal profesor
http://alexjones.pl/aj/aj-ekologia-i-srodowisko/aj-zjawiska-pogodowe/aj
-globalne-ocieplenie/item/82904-globalne-ocieplenie-10-faktow-i-10-mito
w Jak bys chcial poszukac to w necie znajdziesz kazda opinie. Lacznie
z takimi ze globalne ocieplenie zagraza ziemi i takimi ze brak
globalnego ocieplenia zagraza ziemi.

Oczywi¶cie.
Problem polega na tym, ze jednak tych drugich jest duzo duzo wiecej.
A jak podr±zyc dokładniej to okazuje sie, że ci co twierdza ze globalne
ocieplenie to mit sa tak naprawde w wiekszosci płatnymi lobbystami.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Lubiê pracê. Praca mnie fascynuje. Potrafiê godzinami
siedzieæ i przygl±daæ siê jej."   Jerome K. Jerome

43 Data: Lipiec 02 2017 13:13:56
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Zenek Kapelinder 

A co oni lobbuja? Lobbysci sa po to zeby jakies dobre interesy robic. Robi sie kase na CO2, fotowoltaice, wyciaganiu kasy na nieustajace badania nad globalnym ociepeniem itp. Na co mieli by ciagnac kase ci co uwazaja ze globalne ocieplenie to sciema? Cos mi sie wydaje ze dokonales samozaorania.

44 Data: Lipiec 02 2017 21:00:34
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Budzik 

Użytkownik Zenek Kapelinder  ...

A co oni lobbuja? Lobbysci sa po to zeby jakies dobre interesy robic.
Robi sie kase na CO2, fotowoltaice, wyciaganiu kasy na nieustajace
badania nad globalnym ociepeniem itp. Na co mieli by ciagnac kase ci
co uwazaja ze globalne ocieplenie to sciema? Cos mi sie wydaje ze
dokonales samozaorania.

Dokładnie - wydaje ci sie.
A tak bardziej merytorycznie - naprawde nie zdajesz sobie sprawy z tego
komu nie wsmak jest mowienie o globalnym ociepleniu i o jego powodach?
Bo ja rozumiem, ze mozesz sie nie zgadzac.
Ale, jak rozumiem, Ty po prostu nie znasz argumentów drugiej strony?


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Błêdy człowieka szlachetnego s± jak zaæmienie Słońca lub Ksiêżyca.
Wszyscy je widz±." - Konfucjusz

45 Data: Lipiec 01 2017 17:27:12
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Mateusz Bogusz 

http://innpoland.pl/135673,nie-do-wiary-samochody-elektryczne-szkodza-bardziej-niz-spalinowe

"...Szwedzki Instytut ƚrodowiska obliczył, że przy produkcji baterii zasilającej pojazd elektryczny atmosfera zostaje zanieczyszczona przez prawie 20 ton dwutlenku węgla. Przez osiem lat właƛnie tyle wytwarza auto spalinowe."

Bynajmniej nie chce z tego robić kolejnej dyskusji o wyższoƛci czego na czymƛ innym, ale bierzcie pod uwagę też czynniki których nie znacie. Ludzie biorą kredyty konsolidacyjne mimo że całkowity koszt będzie wyższy. I napiszecie, że liczyć nie potrafią?

Z ekologią pewnie będzie podobnie. Może nie iloæ wytwarzanych zanieczyszczeƄ jest takim problemem, a to że są one rozproszone na miliony pojazdów. Z elektrykami wystarczy przynajmniej nadzorować elektronie.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

46 Data: Lipiec 01 2017 19:10:30
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Ghost 



Użytkownik "Mateusz Bogusz"  napisał w wiadomoƛci grup

http://innpoland.pl/135673,nie-do-wiary-samochody-elektryczne-szkodza-bardziej-niz-spalinowe

"...Szwedzki Instytut ƚrodowiska obliczył, że przy produkcji baterii zasilającej pojazd elektryczny atmosfera zostaje zanieczyszczona przez prawie 20 ton dwutlenku węgla. Przez osiem lat właƛnie tyle wytwarza auto spalinowe."

Bynajmniej nie chce z tego robić kolejnej dyskusji o wyższoƛci czego na czymƛ innym, ale bierzcie pod uwagę też czynniki których nie znacie. Ludzie biorą kredyty konsolidacyjne mimo że całkowity koszt będzie wyższy. I napiszecie, że liczyć nie potrafią?

Z ekologią pewnie będzie podobnie. Może nie iloæ wytwarzanych zanieczyszczeƄ jest takim problemem, a to że są one rozproszone na miliony pojazdów. Z elektrykami wystarczy przynajmniej nadzorować elektronie.

Nie wystarczy, trzeba jeszcze nadzorować znacznie bardziej problematyczne ekologicznie baterie.

47 Data: Lipiec 02 2017 00:40:15
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Pszemol 

Mateusz Bogusz  wrote:

http://innpoland.pl/135673,nie-do-wiary-samochody-elektryczne-szkodza-bardziej-niz-spalinowe

"...Szwedzki Instytut ƚrodowiska obliczył, że przy produkcji baterii
zasilającej pojazd elektryczny atmosfera zostaje zanieczyszczona przez
prawie 20 ton dwutlenku węgla. Przez osiem lat właƛnie tyle wytwarza auto spalinowe."

Bynajmniej nie chce z tego robić kolejnej dyskusji o wyższoƛci czego na
czymƛ innym, ale bierzcie pod uwagę też czynniki których nie znacie.
Ludzie biorą kredyty konsolidacyjne mimo że całkowity koszt będzie
wyższy. I napiszecie, że liczyć nie potrafią?

Mysle ze jak komus co miesiac brakuje do pierwszego to taki kredyt bedzie
chcial wziąć jesli miesieczna spłata wyjdzie mniejsza. Nawet gdy za to
zapłaci większym kosztem całkowitym kredytu.

Z ekologią pewnie będzie podobnie. Może nie iloæ wytwarzanych
zanieczyszczeƄ jest takim problemem, a to że są one rozproszone na
miliony pojazdów. Z elektrykami wystarczy przynajmniej nadzorować
elektronie.


I jeszcze gdzie jest rozproszone. Przy chodnikach w miescie miedzy
budynkami czy gdzies wychodzi z wysokiego komina daleko za miastem.

48 Data: Lipiec 02 2017 09:40:46
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Ghost 



Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomoƛci grup

Z ekologią pewnie będzie podobnie. Może nie iloæ wytwarzanych
zanieczyszczeƄ jest takim problemem, a to że są one rozproszone na
miliony pojazdów. Z elektrykami wystarczy przynajmniej nadzorować
elektronie.

I jeszcze gdzie jest rozproszone. Przy chodnikach w miescie miedzy
budynkami czy gdzies wychodzi z wysokiego komina daleko za miastem.

Elektrocieplownie daleko poza miastem? Miszczu ciagle zadziwiasz.

49 Data: Lipiec 02 2017 01:55:17
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Iguan_007 

On Saturday, July 1, 2017 at 4:17:16 AM UTC+10, Kris wrote:

http://innpoland.pl/135673,nie-do-wiary-samochody-elektryczne-szkodza-bardziej-niz-spalinowe

"...Szwedzki Instytut ƚrodowiska obliczył, że przy produkcji baterii zasilającej pojazd elektryczny atmosfera zostaje zanieczyszczona przez prawie 20 ton dwutlenku węgla. Przez osiem lat właƛnie tyle wytwarza auto spalinowe."

Daleki jestem od gloryfikowania pojazdow elektrycznych ale moim zdaniem artykul jest tak tendencyjny, ze az smieszny.

"produkcja elektrycznego pojazdu może być bardziej szkodliwa dla atmosfery niż jazda samochodami spalinowymi." Dlaczego porownujemy _produkcje_ jednego pojazdu do szkodliwosci _eksploatacji_ kolejnego. Nie logiczniej bylo porownac szkodliwosc _produkcji_ elektryka do szkodliwosci _produkcji_ spalinowego? To samo z eksploatacja.

"W polskich warunkach pojazdy elektryczne emitują tyle dwutlenku węgla, co silnik spalinowy najnowszej generacji". Aha, "w polskich warunkach"... A np. w Norwegii, gdzie 98% energii pochodzi z odnawialnych zrodel? Dalej, zapominamy o reszcie zanieczyszczen? Nie zauwazamy rozwoju paneli slonecznych, baterii domowych?

Ja samochodu elektrycznego jeszcze nie kupie bo nie widze w nim ani ekonomicznego ani praktycznego sensu. Drogi zakup samochodu,drogi prad w miejscu gdzie mieszkam,koniecznosc dokladnego planowania podrozy czy latania co wieczor z kablem do garazu skutecznie mnie odstraszaja. Ale troche ciesze sie, ze sa ludzie ktorzy za taka malo praktyczna nowinke zaplaca bo przyczyni sie to do rozwoju calej branzy pojazdow elektrycznych i baterii. Za kilka lat pewnie juz bede mogl kupic taki pojazd za cene normalnego samochodu spalinowego, doladuje z energii zgromadzonej w baterii domowej, przyczynie sie do zmniejszenia zanieczyszen w miescie itd. Na chwile obecna czekam na spadek cen baterii domowych zeby nie oddawac pradu z paneli do sieci za pol darmo, na elektryka przyjdzie czas po tym ;)

Pozdrawiam,
Iguan  

--
Tu i tam:  
https://sites.google.com/site/iguan007/

50 Data: Lipiec 02 2017 11:14:23
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Shrek 

W dniu 02.07.2017 o 10:55, Iguan_007 pisze:

On Saturday, July 1, 2017 at 4:17:16 AM UTC+10, Kris wrote:

Daleki jestem od gloryfikowania pojazdow elektrycznych ale moim zdaniem artykul jest tak tendencyjny, ze az smieszny.

"produkcja elektrycznego pojazdu może być bardziej szkodliwa dla atmosfery niż jazda samochodami spalinowymi." Dlaczego porownujemy _produkcje_ jednego pojazdu do szkodliwosci _eksploatacji_ kolejnego. Nie logiczniej bylo porownac szkodliwosc _produkcji_ elektryka do szkodliwosci _produkcji_ spalinowego? To samo z eksploatacja.

Oczywiƛcie, ze tak by należało. I wyjedzie to co jest oczywiste -= produkcja spaliniak pochłania mniej energii i zasobów więc jest bardziej "ekologiczna" od elektycznego z bateriami. Co do eksploatacji - zależy co liczysz - jak co2 to też raczej wyjdzie gorzej. Jak inne ƛmieci, to zapewne lepiej.

"W polskich warunkach pojazdy elektryczne emitują tyle dwutlenku węgla, co silnik spalinowy najnowszej generacji". Aha, "w polskich warunkach"... A np. w Norwegii, gdzie 98% energii pochodzi z odnawialnych zrodel?

A w ile ludzi w tej Norwegii mieszka? Bo Norwegia jest zupełnie niereprezentatywna. Ale rzeczywiƛcie - w Norwegii będzie całkiem fajnie. Tyle, że równie dobrze mógłbyƛ napisać, że jest prosta drogą, żeby Polska była bajecznie bogata - wystarczy, żeby miała złoża gazu jak Norwegia:)

Dalej, zapominamy o reszcie zanieczyszczen?

Nie zapominamy - tu elektryki wypadają lepiej (choć nie wiem jak by wyglądała sprawa jak w czasie wypadku ta bateria się rozsypie po okolicy)

Nie zauwazamy rozwoju paneli slonecznych,

W naszej strefie klimatycznej są one opłacalne tylko ze względu na dotacje. Energetycznie prawdopodobnie się nie zwórcą - więcej energi pójdzie na ich wyprodukowanie, transport, montaż i serwis i póŒniejszą utylizację niż wyprodukują przez te 10 czy pietnaƛcie lat eksploatacji.

baterii domowych?

A co to jest "bateria domowa"?

Shrek

51 Data: Lipiec 02 2017 02:32:14
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Iguan_007 

On Sunday, July 2, 2017 at 7:14:24 PM UTC+10, Shrek wrote:

Oczywiƛcie, ze tak by należało. I wyjedzie to co jest oczywiste -=
produkcja spaliniak pochłania mniej energii i zasobów więc jest bardziej
"ekologiczna" od elektycznego z bateriami.

Niech wyjdzie jesli tak jest. Ale nie porownujmy zupelnie innych rzeczy (szkodliwosc producji/eksploatacji) bo to nie jest rzetelne dziennikarstwo.

> "W polskich warunkach pojazdy elektryczne emitują tyle dwutlenku węgla, co silnik spalinowy najnowszej generacji". Aha, "w polskich warunkach"... A np. w Norwegii, gdzie 98% energii pochodzi z odnawialnych zrodel?

A w ile ludzi w tej Norwegii mieszka? Bo Norwegia jest zupełnie
niereprezentatywna. Ale rzeczywiƛcie - w Norwegii będzie całkiem fajnie.

Ale produkcja energii sie zmienia i jest rozna w roznych panstwach. Pisanie,ze elektryki sa zle bo _teraz_ w PL emituja tyle co spalinowce to troche przesada. Ile energii odnawialnej maja takie Niemcy i jaki jest trend?

więcej energi
pójdzie na ich wyprodukowanie, transport, montaż i serwis i póŒniejszą
utylizację niż wyprodukują przez te 10 czy pietnaƛcie lat eksploatacji.

To aktualne dane? Masz moze zrodlo? Bo tutaj mowia cos innego:
https://phys.org/news/2016-12-solar-panels-repay-energy-debt.html


> baterii domowych?

A co to jest "bateria domowa"?

Chocby Tesla Powerwall

52 Data: Lipiec 02 2017 11:58:22
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Shrek 

W dniu 02.07.2017 o 11:32, Iguan_007 pisze:

Niech wyjdzie jesli tak jest.

Wychodzi - było w wątku obok (mojego zresztą autorstwa).

"W polskich warunkach pojazdy elektryczne emitują tyle dwutlenku węgla, co silnik spalinowy najnowszej generacji". Aha, "w polskich warunkach"... A np. w Norwegii, gdzie 98% energii pochodzi z odnawialnych zrodel?

A w ile ludzi w tej Norwegii mieszka? Bo Norwegia jest zupełnie
niereprezentatywna. Ale rzeczywiƛcie - w Norwegii będzie całkiem fajnie.

Ale produkcja energii sie zmienia i jest rozna w roznych panstwach. Pisanie,ze elektryki sa zle bo _teraz_ w PL emituja tyle co spalinowce to troche przesada.

Dlaczego przesada - w Polce elektryki prawdopodobnie rzeczywiƛcie emitują więcej CO2 niż spalinówki (oczywiƛcie na przejechany kilometr, bo tak ogólnie to ich praktycznie nie ma) i jaka jest w tym przesada, że stwierdzamy po prostu fakt?

Ile energii odnawialnej maja takie Niemcy i jaki jest trend?

Co w żaden sposób nie zmienia stytuacji, że w Polsce na tą chwilę elektyki wcale nie są takie eco.

To aktualne dane? Masz moze zrodlo? Bo tutaj mowia cos innego:
https://phys.org/news/2016-12-solar-panels-repay-energy-debt.html

Indeed, by some calculations, the so-called "break-even point" between dirty energy input and clean output _may_ already have arrived, researchers in the Netherlands reported.

Kluczowe wydaje się podkreƛlone przeze mnie "may". Potem nie ma w tym artykule nic na temat.

Wiem, że są już instalacje które _będą_ miały dodatni bilans energetyczny, ale raczej nie w naszym klimacie.

baterii domowych?

A co to jest "bateria domowa"?

Chocby Tesla Powerwall

I tą energię uzyskuje z instalacji fotowoltaicznej o ujemnym bilansie energetycznym, dodatkowo ten bilans pogarszając magazynowaniem jej w baterii i dwukrotnym konwertowaniem? Wychodzi mi, że taniej i ekologiczniej się podłÄ…czyć do gniazdka:P

Shrek.

53 Data: Lipiec 02 2017 03:42:27
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Iguan_007 

On Sunday, July 2, 2017 at 7:58:22 PM UTC+10, Shrek wrote:

W dniu 02.07.2017 o 11:32, Iguan_007 pisze:

> Niech wyjdzie jesli tak jest.

Wychodzi - było w wątku obok (mojego zresztą autorstwa).

Nie z wychodzi z artykulu ktory komentujemy. Tam porownuja szkodliwosc producji jednego pojazdu ze szkodliwoscia eksploatacji kolejnego. Czyli "pomieszajmy dane tak zeby otrzymac z gory zakladany wynik".

> Ale produkcja energii sie zmienia i jest rozna w roznych panstwach. Pisanie,ze elektryki sa zle bo _teraz_ w PL emituja tyle co spalinowce to troche przesada.

Dlaczego przesada - w Polce elektryki prawdopodobnie rzeczywiƛcie
emitują więcej CO2 niż spalinówki

Od tego do twierdzenia, ze "Samochody elektryczne szkodzą bardziej niż spalinowe" daleka (i naciagana) droga.

(oczywiƛcie na przejechany kilometr,
bo tak ogólnie to ich praktycznie nie ma) i jaka jest w tym przesada, że
stwierdzamy po prostu fakt?

Moze i fakt w Polsce, niekoniecznie fakt w ogole samochodow elektrycznych.

> Ile energii odnawialnej maja takie Niemcy i jaki jest trend?

Co w żaden sposób nie zmienia stytuacji, że w Polsce na tą chwilę
elektyki wcale nie są takie eco

Czyli artykul, ktory napewno oboje przeczytalismy, dotyczy tylko Polski?

> To aktualne dane? Masz moze zrodlo? Bo tutaj mowia cos innego:
> https://phys.org/news/2016-12-solar-panels-repay-energy-debt.html

Indeed, by some calculations, the so-called "break-even point" between
dirty energy input and clean output _may_ already have arrived,
researchers in the Netherlands reported.

Kluczowe wydaje się podkreƛlone przeze mnie "may". Potem nie ma w tym
artykule nic na temat.

1. Masz w tytule
2. Masz odsnosnik do wlasciwego opracowania gdzie przeczytasz o aktualnych panelach: "Energy pay-back times drop from around 5 years in 1992 to around just under 1 year for poly-Si and just over 1 year for mono-Si PV systems currently"

Moze podaj link to opracowania na ktorym Ty sie opierasz?

Wiem, że są już instalacje które _będą_ miały dodatni bilans
energetyczny, ale raczej nie w naszym klimacie.

Gdybamy czy jest to na czyms oparte?

> Chocby Tesla Powerwall

I tą energię uzyskuje z instalacji fotowoltaicznej o ujemnym bilansie
energetycznym,

Co masz na mysli piszac o ujemnym bilansie energetycznym?

dodatkowo ten bilans pogarszając magazynowaniem jej w
baterii i dwukrotnym konwertowaniem? Wychodzi mi, że taniej i
ekologiczniej się podłÄ…czyć do gniazdka:P

"Wychodzi ci taniej" podlaczenie sie do gniazdka? Jak to policzyles? Mi troche zajelo sprawdzenie moich rachunkow, porownanie energii ktora obecnie eksportuje do sieci, sprawdzenie cen baterii dostepnych na rynku itd. I rzeczywiscie, przy obecnej cenach baterii jest troche mi taniej podlaczyc sie do gniazdka. Co zreszta napisalem, cytuje:"Na chwile obecna czekam na spadek cen baterii domowych". Ale roznica nie jest duza i mysle, ze jest to kwestia 2-3 lat kiedy jednak bede sie rozgladal za bateria - albo bedzie to spowodowane spadkami cen baterii, albo wyzszymi cenami pradu z sieci (co roku prad mam drozszy).

54 Data: Lipiec 02 2017 13:25:40
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Shrek 

W dniu 02.07.2017 o 12:42, Iguan_007 pisze:

Wychodzi - było w wątku obok (mojego zresztą autorstwa).

Nie z wychodzi z artykulu ktory komentujemy. Tam porownuja szkodliwosc producji jednego pojazdu ze szkodliwoscia eksploatacji kolejnego. Czyli "pomieszajmy dane tak zeby otrzymac z gory zakladany wynik".

Zgadzam się z tobą i to napisałem. Niemniej jak policzyć to i tak tak wychodzi. Produkcja elektryka pochłnia więcej energii jak spalinówki.

Dlaczego przesada - w Polce elektryki prawdopodobnie rzeczywiƛcie
emitują więcej CO2 niż spalinówki

Od tego do twierdzenia, ze "Samochody elektryczne szkodzą bardziej niż spalinowe" daleka (i naciagana) droga.

Ale czy ktoƛ tak napisał? Raczej to działa w drugą stronę - po prostu częæ ludzi pisze, że elektryki nie są wcale takie eco. I tyle.

Moze i fakt w Polsce, niekoniecznie fakt w ogole samochodow elektrycznych.

Tym niemniej to polska a nie norweska grupa dyskusyjna, więc...

Co w żaden sposób nie zmienia stytuacji, że w Polsce na tą chwilę
elektyki wcale nie są takie eco

Czyli artykul, ktory napewno oboje przeczytalismy, dotyczy tylko Polski?

Nie dotyczy też tylko Niemców ani Norwegi. Tak to już jest, że na ƛwiecie większoæ energii jest jednak z paliw kopalnych.

To aktualne dane? Masz moze zrodlo? Bo tutaj mowia cos innego:
https://phys.org/news/2016-12-solar-panels-repay-energy-debt.html

Indeed, by some calculations, the so-called "break-even point" between
dirty energy input and clean output _may_ already have arrived,
researchers in the Netherlands reported.

Kluczowe wydaje się podkreƛlone przeze mnie "may". Potem nie ma w tym
artykule nic na temat.

1. Masz w tytule

Sorry - tytuł artykułu to zwykle jest z dupy wzięty.


2. Masz odsnosnik do wlasciwego opracowania gdzie przeczytasz o aktualnych panelach:

Sorry - na tej zasadzie, to mógłbyƛ do googla odsyłać.

  "Energy pay-back times drop from around 5 years in 1992 to around just under 1 year for poly-Si and just over 1 year for mono-Si PV systems currently"

Co z kolei jest oznaczone odnoƛnikiem *8 do kolejnego artykułu, do którego dostęp jest płatny, ale w abstrakcie możemy przeczytać "both under southern European conditions". Z czego wynika, że nijak ma się to do naszej strefy klimatycznej.

Ok - poczytałem więcej i wychodzi na to, że rzeczywiƛcie technika mocno poszła do przodu - ostatnio jak sprawdzałem było to ƛrednio 10 lat. Obecnie w Polsce wychodzi na to, że koło 3. Inna sprawa, że zdaje się w Polsce dominują polikrystaliczne, więc wyjdzie dłużej. Tak czy inaczej - zwracam honor - mają szansę się "zwrócić" energetycznie. Problem w tym, że tak to się nadaje tylko do napędzania klimatyzacji, bo na przykład ƛwiatła potrzebujemy akurat jak słoƄca nie ma;) Doliczysz akumulator, falowniki i prostowniki i wracamy do punktu wyjƛcia.

dodatkowo ten bilans pogarszając magazynowaniem jej w
baterii i dwukrotnym konwertowaniem? Wychodzi mi, że taniej i
ekologiczniej się podłÄ…czyć do gniazdka:P

"Wychodzi ci taniej" podlaczenie sie do gniazdka? Jak to policzyles?

50gr kW/h. vs pierwszy link.

http://www.soltec.sklep.pl/kompletny-system-fotowoltaiczny-sieciowy-trojfazowy-3-18-kw-cena-z-montazem-p-616.html - 21 900 PLN

Miesięcznie płacę koło 100 za prąd. 21 900/100=219 miesięcy. Ale tylko przy założeniu, że słoƄce ƛwieci 24/7. A nie ƛwieci. Do koƄca życia się nie zwróci, a przecież serwisować trzeba.

Shrek

55 Data: Lipiec 02 2017 04:48:53
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Iguan_007 

On Sunday, July 2, 2017 at 9:25:41 PM UTC+10, Shrek wrote:

> Od tego do twierdzenia, ze "Samochody elektryczne szkodzą bardziej niż spalinowe" daleka (i naciagana) droga.

Ale czy ktoƛ tak napisał?

To bezposredni cytat z artykulu ktory komentujemy.

Raczej to działa w drugą stronę - po prostu
częæ ludzi pisze, że elektryki nie są wcale takie eco. I tyle.

> Moze i fakt w Polsce, niekoniecznie fakt w ogole samochodow elektrycznych.

Tym niemniej to polska a nie norweska grupa dyskusyjna, więc...

Ok, jesli nie widzisz nic dziwnego z tym artykulem to nie za bardzo widze sens dalszej dyskusji na ten temat. Dla mnie artykul jest totalnie nierzetelny, Tobie moze sie podobac. I tak to zostawmy.

, że rzeczywiƛcie technika mocno
poszła do przodu - ostatnio jak sprawdzałem było to ƛrednio 10 lat.
Obecnie w Polsce wychodzi na to, że koło 3.
Polsce dominują polikrystaliczne, więc wyjdzie dłużej.. Tak czy inaczej -
zwracam honor - mają szansę się "zwrócić" energetycznie.

spoko


>> dodatkowo ten bilans pogarszając magazynowaniem jej w
>> baterii i dwukrotnym konwertowaniem? Wychodzi mi, że taniej i
>> ekologiczniej się podłÄ…czyć do gniazdka:P
>
> "Wychodzi ci taniej" podlaczenie sie do gniazdka? Jak to policzyles?

50gr kW/h. vs pierwszy link.

Chyba sie troche nie zrozumielismy. Pisalem o Powerwall w mojej indywidualnej sytuacji. U mnie zalety baterii wynikaja  tego, ze:
- mieszkam w naslonecznionym regionie swiata
- mam bardzo drogi prad (chyba juz najdrozszy na swiecie)
- w ciagu dnia pracuje, energia z paneli sprzedaje sie do sieci jakies 6x taniej niz gdy ja odkupuje ja wieczorem
- dzienny bilans energii (zuzycie+eksport) wychodza blisko 0. Czyli w wiekszosci dni bylbym w stanie wykorzystac energie ktora produkuje kiedy nie ma mnie w domu- gdybym tylko mogl ja magazynowac. Pomimo tego, ze bilans jest bliski 0, rachunki nie sa zerowe (inne taryfy na solar, inne na zuzycie).

Zreszta mysle, ze to tylko kwestia czasu i baterie beda dotowane przez dostawcow energii bo i oni maja w tym interes. Jeszcze chwile poczekam :)

56 Data: Lipiec 02 2017 15:13:38
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Shrek 

W dniu 02.07.2017 o 13:48, Iguan_007 pisze:

Ale czy ktoƛ tak napisał?

To bezposredni cytat z artykulu ktory komentujemy.

Rzeczywiƛcie - zwykle nei czytam tytułów artykułów w internecie bo są z d4 wzięte i robia za clickbaity - co również tu miało miejsce.

Tym niemniej to polska a nie norweska grupa dyskusyjna, więc...

Ok, jesli nie widzisz nic dziwnego z tym artykulem to nie za bardzo widze sens dalszej dyskusji na ten temat. Dla mnie artykul jest totalnie nierzetelny,

No jest trochę nierzetelny, ale z grubsza mówi prawdę - tylko dziennikarze jak zwykle popieprzyli się w szczegółach. Ale lezy znacznie bliżej prawdy niż wszelkie ecozachwyty elektrykami.

Elektryki mają zajebiƛcie dużÄ… zaletę, której nikt nie kwestionuje - nie emitują praktycznie NOx, ale jeƛli chodzi o CO2 wypadają słabo. Na tyle słabo, że emitują go więcej niż klasyczne spalinki i tu pojawia się bul dupy. Bo przez ostatnie 20 lat CO2 awansował na głównego "truciciela" i wszyscy dostali globalnego ocipienia i teraz "ekolodzy: mają dysonans poznawczy. Wiec jak ktoƛ powie, że Tesle kopcą CO2 więcej niż spalinka, to się zaczyna festiwal głupich argumentów. A prawda jest niestety taka, że CO2 produkują więcej. Czy to bardzo Œle czy tylko trochę, to zależy jak bardzo boisz się globcia.


Tobie moze sie podobac. I tak to zostawmy.

Mniejsza czy mi się podoba czy nie. Tesle nie przestaną produkować CO2 z powodu moich osobistych odczuć na temat jakiegoƛ artykułu;)

"Wychodzi ci taniej" podlaczenie sie do gniazdka? Jak to policzyles?

50gr kW/h. vs pierwszy link.

Chyba sie troche nie zrozumielismy.

Zrozumieliƛmy się - policzyłem i wyszło, że mi się nie opłaca.


Pisalem o Powerwall w mojej indywidualnej sytuacji. U mnie zalety baterii wynikaja  tego, ze:
- mieszkam w naslonecznionym regionie swiata
- mam bardzo drogi prad (chyba juz najdrozszy na swiecie)
- w ciagu dnia pracuje, energia z paneli sprzedaje sie do sieci jakies 6x taniej niz gdy ja odkupuje ja wieczorem
- dzienny bilans energii (zuzycie+eksport) wychodza blisko 0. Czyli w wiekszosci dni bylbym w stanie wykorzystac energie ktora produkuje kiedy nie ma mnie w domu- gdybym tylko mogl ja magazynowac. Pomimo tego, ze bilans jest bliski 0, rachunki nie sa zerowe (inne taryfy na solar, inne na zuzycie).

Natomiast ty piszesz o tym jak to jest w Australii i rozmowa z tobą przypomina zgłaszanie problemu do IT - "dziwne u mnie działa";)

To Polska grupa i nie ma oczywiƛcie zakazu, żebyƛ tu pisał, ale domyƛlnie rozmawiamy tu o stytuacji w Polsce (a niektórzy nawet twierdzą, że jak nie zdefiniujesz dodatkowo, to w Warszawie;)

Zreszta mysle, ze to tylko kwestia czasu i baterie beda dotowane przez dostawcow energii bo i oni maja w tym interes. Jeszcze chwile poczekam :)

Już prędzej sami je u siebie postawią (wynależiono coƛ takiego jak elektrownie szczytowo pompowe).

Shrek

57 Data: Lipiec 02 2017 06:20:08
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Iguan_007 

On Sunday, July 2, 2017 at 11:13:39 PM UTC+10, Shrek wrote:
 

> Zreszta mysle, ze to tylko kwestia czasu i baterie beda dotowane przez dostawcow energii bo i oni maja w tym interes. Jeszcze chwile poczekam :)

Już prędzej sami je u siebie postawią (wynależiono coƛ takiego jak
elektrownie szczytowo pompowe).

Niekoniecznie. Bateria u klienta ma swoje zalety, ale nie bede pisal bo powiesz ze nie dotyczy PL wiec nie wolno :)

58 Data: Lipiec 02 2017 17:37:48
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Shrek 

W dniu 02.07.2017 o 15:20, Iguan_007 pisze:

Już prędzej sami je u siebie postawią (wynależiono coƛ takiego jak
elektrownie szczytowo pompowe).

Niekoniecznie. Bateria u klienta ma swoje zalety, ale nie bede pisal bo powiesz ze nie dotyczy PL wiec nie wolno :)

Ma swoje zalety, ale nie sądzę, żeby zakłady energetyczne ją dotowały po dobroci. Zakłady żyją ze sprzedaży prądu i w ich interesie nie jest jej ograniczanie.

Shrek

59 Data: Lipiec 02 2017 14:17:21
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Iguan_007 

On Monday, July 3, 2017 at 1:37:49 AM UTC+10, Shrek wrote:

> Niekoniecznie. Bateria u klienta ma swoje zalety, ale nie bede pisal bo powiesz ze nie dotyczy PL wiec nie wolno :)

Ma swoje zalety, ale nie sądzę, żeby zakłady energetyczne ją dotowały po
dobroci. Zakłady żyją ze sprzedaży prądu i w ich interesie nie jest jej
ograniczanie.


Troche uprosciles. Dostawca energii moze dotowac baterie przynajmniej z dwoch powodow:

1. Podpisujac umowe pozwalajaca na czesciowe korzystanie ze zgromadzonej baterii dostawca zapewnia sobie narzedzie do dynamicznej redukcji popytu podczas skokow cen. W przeciwienstwie do normalnie stosowanych instrumentow pochodnych czy wolnostojacych malych elektrowni, tutaj mamy mozliwosc blyskawicznej reakcji nie tylko na ceny, ale tez zmiane popytu w miejscu odbioru pradu. Czyli dostawca moze nie tylko zredukowac ilosc pradu ktory musi kupic po wysokiej cenie, moze tez potencjalnie (poprzez obnizenie popytu) obnizyc cene rynkowa w danym momencie (ceny sa ustalane co 5 min na podstawie relacji popyt/podaz)

2. Dostawca nie ma innego wyjscia :) Niezaleznie jak smiesznie to brzmi, to jedyna opcja zeby utrzymac udzial w rynku. Cena baterii Tesli to teraz jakies $10k, rachunki za kwartal wysokosci $400-$500 nie sa niczym niezwyklym - czyli bateria bardzo tania nie jest, ale przy wysokich (i ciagle rosnacych) cenach energii nie jest to juz cena zaporowa. Juz teraz ludzie zaczynaja baterie kupowac,nawet bez dotacji. I tak jak bylo z panelami slonecznymi, firmy ktore nie doplacaly do paneli zaczely tracic klientow na rzecz tych ktorzy doplacali.

Wiec nie doplacajac do baterii domowych dostawca energii musi sie liczyc z tym, ze:
a. ceny baterii spadna (a spadaja) i klient zainstaluje je na wlasna reke. Dostawca stracil nie tylko popyt ale i narzedzie do zarzadzania popytem.

b. dotacje zaoferuje konkurencyjna firma, i tak jak z panelami slonecznymi, ludzie podpisza dluzsze umowy z dostawca oferujcym produkty pozwalajace na redukcje rachunkow. Dostawca nie oferujacy doplat stracil kilentow na rzecz konkurencji na przynajmniej kilka lat.

Pozdrawiam,
Iguan  

--
Tu i tam:  
https://sites.google.com/site/iguan007/

60 Data: Lipiec 03 2017 06:19:37
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Shrek 

W dniu 02.07.2017 o 23:17, Iguan_007 pisze:

Troche uprosciles. Dostawca energii moze dotowac baterie przynajmniej z dwoch powodow:

1. Podpisujac umowe pozwalajaca na czesciowe korzystanie ze zgromadzonej baterii dostawca zapewnia sobie narzedzie do dynamicznej redukcji popytu podczas skokow cen.

Ć»e niby co? Jak podrożeje energia, to ludzie sobie pozakładają powerwalle i przestaną ją kupować, a dostawca energii będzie zacierał ręcę, że nie musi energią handlować? Odważny wniosek ale bez sensu. To tak jakby supermarkety miały dotować osiedlowe sklepiki, żeby u nich kolejek przy kasach nie było;)

2. Dostawca nie ma innego wyjscia :) Niezaleznie jak smiesznie to brzmi, to jedyna opcja zeby utrzymac udzial w rynku. Cena baterii Tesli to teraz jakies $10k, rachunki za kwartal wysokosci $400-$500 nie sa niczym niezwyklym - czyli bateria bardzo tania nie jest, ale przy wysokich (i ciagle rosnacych) cenach energii nie jest to juz cena zaporowa. Juz teraz ludzie zaczynaja baterie kupowac,nawet bez dotacji. I tak jak bylo z panelami slonecznymi, firmy ktore nie doplacaly do paneli zaczely tracic klientow na rzecz tych ktorzy doplacali.

Już ci piasłem ile u nas kosztuje prąd. Dziwny model biznesowy macie a tej Australii. No chyba, że zakładasz że płacić za to będzie Musk pieniędzmi "inwestorów". W sumie nie nie pierwszy przykład jak dziwnie działa (do czasu) rynek nowoczesnych technologii.

Wiec nie doplacajac do baterii domowych dostawca energii musi sie liczyc z tym, ze:
a. ceny baterii spadna (a spadaja) i klient zainstaluje je na wlasna reke. Dostawca stracil nie tylko popyt ale i narzedzie do zarzadzania popytem.

Co jak ci, ale akurat na prąd jest popyt zawsze. Przynajmniej u nas w Polsce.

b. dotacje zaoferuje konkurencyjna firma, i tak jak z panelami slonecznymi, ludzie podpisza dluzsze umowy z dostawca oferujcym produkty pozwalajace na redukcje rachunkow. Dostawca nie oferujacy doplat stracil kilentow na rzecz konkurencji na przynajmniej kilka lat.

A pieniądze na te dotacje weŒmie skąd? Bo jak ma mi dorzucić 40 tysi $, to ja wolę, żeby mi dał 40k$ rabatu na prąd.

Shrek

61 Data: Lipiec 02 2017 22:20:19
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Iguan_007 

1. Podpisujac umowe pozwalajaca na czesciowe korzystanie ze zgromadzonej baterii dostawca zapewnia sobie >narzedzie do dynamicznej redukcji popytu podczas skokow cen.
 
Ć»e niby co? Jak podrożeje energia, to ludzie sobie pozakładają
powerwalle i przestaną ją kupować, a dostawca energii będzie zacierał
ręcę, że nie musi energią handlować? Odważny wniosek ale bez sensu. To
tak jakby supermarkety miały dotować osiedlowe sklepiki, żeby u nich
kolejek przy kasach nie było;)
 
Bez urazy, ale zupelnie nie rozumiesz funkcjonowania rynku, chyba szkoda naszego czasu na taka dyskusje. Jesli jestes zainteresowany poszukaj sobie pod haslem "energy hedging". Nikt tutaj nic nie "zaciera rak" tylko ogranicza koszty. Dostawca energii kupuje energie po cenie zmiennej na rynku "spot", sprzedaje klientowi po cenie stalej (taryfa).Ograniczenie popytu w sytuacji gdy cena zmienna jest powyzej stalej jest na porzadku dziennymi i robi to chyba kazdy dostawca pradu, ale jeszcze nie na duza skale w przypadku malych odbiorcow prywatnych. Obecnie robi sie to np. kontraktujac klientow instytucjonalnych do przerwania odbioru energii podczas wysokich cen. Wyobraz sobie, ze sprzedajesz prad klientowi za $50/MWh a nagle musisz go kupic za $14000/MWh. Oplaca sie ograniczyc popyt czy nie?
A przy pewnych cenach konsument sobie baterie I tak zalozy, czy to z pomoca dostawcy pradu czy bez.  Dostawca pradu bedzie mial z niego jakis benefit tylko w pierwszym wypadku.
 
2. Dostawca nie ma innego wyjscia :) Niezaleznie jak smiesznie to brzmi, to jedyna opcja zeby utrzymac udzial w rynku. Cena baterii Tesli to teraz jakies $10k, rachunki za kwartal wysokosci $400-$500 nie sa niczym niezwyklym - czyli bateria bardzo tania nie jest, ale przy wysokich (i ciagle rosnacych) cenach energii nie jest to juz cena zaporowa. Juz teraz ludzie zaczynaja baterie kupowac,nawet bez dotacji. I tak jak bylo z panelami slonecznymi, firmy ktore nie doplacaly do paneli zaczely tracic klientow na rzecz tych ktorzy doplacali.
 
Już ci piasłem ile u nas kosztuje prąd. Dziwny model biznesowy macie a
tej Australii. No chyba, że zakładasz że płacić za to będzie Musk
pieniędzmi "inwestorów". W sumie nie nie pierwszy przykład jak dziwnie
działa (do czasu) rynek nowoczesnych technologii.
 
Co jest dziwne? Ze klienci szukaja oszczednosci i albo sami zakladaja nowe technologie albo ida do takiego dostawcy ktory im to zapewni?
 
 
Wiec nie doplacajac do baterii domowych dostawca energii musi sie liczyc z tym, ze:
a. ceny baterii spadna (a spadaja) i klient zainstaluje je na wlasna reke. Dostawca stracil nie tylko popyt ale i narzedzie do zarzadzania popytem.
 
Co jak ci, ale akurat na prąd jest popyt zawsze. Przynajmniej u nas w
Polsce.
 
I cena hurtowa energii w Polsce nigdy nie zmienia sie w zaleznosci od zmian popytu i podazy? Pewny jestes? Dostawca nigdy nie jest wystawiony na wysokie ceny zakupu/produkcji energii  kiedy sprzedaje ja po cenie stalej klientowi?
 
 
b. dotacje zaoferuje konkurencyjna firma, i tak jak z panelami slonecznymi, ludzie podpisza dluzsze umowy z dostawca oferujcym produkty pozwalajace na redukcje rachunkow. Dostawca nie oferujacy doplat stracil kilentow na rzecz konkurencji na przynajmniej kilka lat.
 
A pieniądze na te dotacje weŒmie skąd?
 
Z rachunkow ktore zaplaca klienci, z nizszych kosztow zakupu energii, z dostepu do rozproszonej elektrowni? Sugerujesz, ze firmy walczyly o klientow na rynku paneli slonecznych zeby stracic pieniadze? Mowimy przykladowo o 30% gospodarst domowych z panelami. Ile firm moze sobie odrzucic taka ilosc klientow? Jakos dziwnie nie zauwazasz,ze dostawca energii musi tez kupic/wyprodukowac prad. Nie jest on darmowy.  Jesli moze zrobic to taniej z paneli/baterii u kogos w domu to dlaczego nie?

62 Data: Lipiec 03 2017 17:30:15
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Shrek 

W dniu 03.07.2017 o 07:20, Iguan_007 pisze:

Bez urazy, ale zupelnie nie rozumiesz funkcjonowania rynku, chyba szkoda naszego czasu na taka dyskusje..Ograniczenie popytu w sytuacji gdy cena zmienna jest powyzej stalej jest na porzadku dziennymi i robi to chyba kazdy dostawca pradu, ale jeszcze nie na duza skale w przypadku malych odbiorcow prywatnych. Obecnie robi sie to np. kontraktujac klientow instytucjonalnych do przerwania odbioru energii podczas wysokich cen. Wyobraz sobie, ze sprzedajesz prad klientowi za $50/MWh a nagle musisz go kupic za $14000/MWh. Oplaca sie ograniczyc popyt czy nie?

Może ci się to wydawać niewiarygodne, ale wiem, że w tej bateryjce, to zbierzesz energii na parę godzin a nie dni czy miesięcy. Więc co najwyżej możesz szczyt dzienny w ten sposób obejæ. A zamiast dotować domowe bateryjki Muska robi się to elektrowniami szczytowo-pompowymi.

A przy pewnych cenach konsument sobie baterie I tak zalozy, czy to z pomoca dostawcy pradu czy bez. 

Ale nie przy tych co są u nas. A mamy jedne z najwyższych w Europie.

Już ci piasłem ile u nas kosztuje prąd. Dziwny model biznesowy macie a
tej Australii. No chyba, że zakładasz że płacić za to będzie Musk
pieniędzmi "inwestorów". W sumie nie nie pierwszy przykład jak dziwnie
działa (do czasu) rynek nowoczesnych technologii.
  Co jest dziwne? Ze klienci szukaja oszczednosci i albo sami zakladaja nowe technologie albo ida do takiego dostawcy ktory im to zapewni?

ƻe sprzedawca dotuje ograniczenie popytu.

Co jak ci, ale akurat na prąd jest popyt zawsze. Przynajmniej u nas w
Polsce.
  I cena hurtowa energii w Polsce nigdy nie zmienia sie w zaleznosci od zmian popytu i podazy?

Zmienia się. Ponoć czasem ujemna wychodzi - choć to akurat u Niemców;)

A pieniądze na te dotacje weŒmie skąd?
  Z rachunkow ktore zaplaca klienci

Czyli sprzedawca będzie dotował klientów za ich pieniądze. To ja wybieram takiego co mi najpierw z jednej ręki kasy nie wyciąga, zeby mi w drugą bateryjkę Muska wcisnąć. Niech sobie to finansują ze swoich własnych inwestorów.

z nizszych kosztow zakupu energii,

Od kiedy jak kupujesz mniej, to płacisz jednostkowo mniej?

z dostepu do rozproszonej elektrowni?

To te teslawalle będą jeszcze energię produkować?

Sugerujesz, ze firmy walczyly o klientow na rynku paneli slonecznych zeby stracic pieniadze?

Nie wiem jak u was, ale u nas robiły to żeby zarobić, płaciła UE w dotacjach do paneli. I na tym polegał interes żeby zgarnąć dotację.

Mowimy przykladowo o 30% gospodarst domowych z panelami.

Gdzie?

Jesli moze zrobic to taniej z paneli/baterii u kogos w domu to dlaczego nie?

Głównie dlatego, że wychodzi drożej.

Shrek

63 Data: Lipiec 03 2017 13:48:54
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Iguan_007 

On Tuesday, July 4, 2017 at 1:30:16 AM UTC+10, Shrek wrote:

> z nizszych kosztow zakupu energii,

Od kiedy jak kupujesz mniej, to płacisz jednostkowo mniej?

Boze.... Dostawca placi mi za energie z paneli $0.60, SREDNIA cena hurtowa energii PEAK (czyli wtedy to co ja generuje) w styczniu osiagnela $224 (fakt, ze bylo to gorace lato i bylo troche proplemow z podaza pradu). Naprawde nie potrafisz pojac, ze dostawcy moglo sie oplacic kupienie mojej energi a nie tej od elektrowni? Patrzac na przyszle okresy, tutaj masz ceny energii peak na gieldzie na przyszle kwartaly, warto miec dostep do energii za $0.06 czy nie?
https://www.asxenergy.com.au/futures_au/PQ


> z dostepu do rozproszonej elektrowni?

To te teslawalle będą jeszcze energię produkować?

Przyznam, ze troche Cie nie rozumiem. Wydaje mi sie, ze potrafisz poszukac w internecie jesli czegos potrzebujesz, ale tutaj uprawiasz typowa "wiejska filozowie" -  "kompletnie nie mam pojecia o temacie wiec sie wypowiem". Zalozyles, ze dostawca pradu nie moze zyskac na redukcji zuzycia i tego sie bedziesz trzymal? O to chodzi? Tak trudno wpisac dwa slowa ("demand response") w google? Zobaczysz jaka to ogromna branza ktora znikles :)

Masz ostatnie dwa linki, nie bede juz z Toba wiecej dyskutowal temat o ktorym nie masz pojecia. Jak bedziesz chcial to sam doczytasz co trzeba, jak nie bedziesz dalej tkwil przy swoich "madrosciach".

 "Widespread use of distributed generation, especially from residential consumers (for instance roof-top solar) will provide further push to maximize demand response potential. In these cases, the utilities can provide what is known as an ‘export demand response’ potential, where distributed generation consumers can feed electricity into the local grid as a means of participation, instead of only through load curtailment. Demand response offers a win-win situation for all participants and is therefore expected to become more mainstream in the coming years".

http://www.theenergycollective.com/rasika-athawale/195536/demand-response-us-electricity-market

A tutaj masz zdanie jednego z dostawcow energii:

" Consumers can use the batteries to self-consume more of their solar power by storing energy
produced during the day that might otherwise be exported to the grid;

Networks can benefit from peak load shaving and voltage management services that potentially
avoids further infrastructure expenditure; and

Retailers can benefit from their reduced wholesale exposure during peak demand periods, and
through the use of the battery to provide synthetic inertia and frequency balancing services.

Importantly, all grid users stand to benefit from such an arrangement through the reduced spending
on network infrastructure and improved grid stability."

http://aglblog.com.au/wp-content/uploads/2017/04/Inquiry-into-modernising-Australias-electricity-grid-AGLs-submission.pdf


Pozdrawiam,
Iguan

64 Data: Lipiec 04 2017 08:09:10
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Shrek 

W dniu 03.07.2017 o 22:48, Iguan_007 pisze:

Od kiedy jak kupujesz mniej, to płacisz jednostkowo mniej?

Boze.... Dostawca placi mi za energie z paneli $0.60, SREDNIA cena hurtowa energii PEAK (czyli wtedy to co ja generuje) w styczniu osiagnela $224

Znaczy co - tobie płaci .6$ sa kWh a energetyce zawodowej 224$ za kWh. Zdaje się, że ci się jednostki po prostu powaliły i to 224 to jest za MWh czyli 0,22$ za kWh.

czyli trzy razy taniej jest kupić na rynku niż od ciebie - a kupowanie od ciebie zapewne wymuszają przepisy. To podobnie jak w Polsce, tyle, że na małÄ… skalę nikt się w to nie bawi, ale od wiatraków już PSE _musi_ kupić energię czy tego chce czy nie i wtedy kiedy akurat wiatraki chcą sprzedać i to trzy razy drożej niż z energetyki zawodowej - taki deal. I jeszcze mieli by dobrowolnie w to wchodzić?

Przyznam, ze troche Cie nie rozumiem. Wydaje mi sie, ze potrafisz poszukac w internecie jesli czegos potrzebujesz, ale tutaj uprawiasz typowa "wiejska filozowie" -  "kompletnie nie mam pojecia o temacie wiec sie wypowiem". Zalozyles, ze dostawca pradu nie moze zyskac na redukcji zuzycia i tego sie bedziesz trzymal? O to chodzi? Tak trudno wpisac dwa slowa ("demand response") w google? Zobaczysz jaka to ogromna branza ktora znikles :)

Wiesz że taryfy nocne to już dawno wymyƛlili. A too czym piszesz, to głównie wyłÄ…czanie odbiorników, którym wszystko jedno kiedy działają w szczycie. Magazynowanie energii to odbywa się na poziomie elektrowni szczytowo pompowych.

Już kiedyƛ to pisalem - elektryki moga fajnie wyrównywać obciążenie, pod warunkiem że będą ładowane poza szczytem. IMHO taki warunek spełnia wymienna bateria. Wymieniasz, a "stacja benzynowa" ładuje jasobie poza szczytem za hurtowo kupowaną wczeƛniej energię. Tyle, że na razie bateria stanowi połowę wartoƛci samochodu.

Masz ostatnie dwa linki, nie bede juz z Toba wiecej dyskutowal temat o ktorym nie masz pojecia.

Dobrze, że tym masz myląc jednostki.


EOT.

Shrek

65 Data: Lipiec 03 2017 23:49:40
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Iguan_007 

Shrek,

Nie pomylilem jednostek tylko ich nie dopisalem, moj blad. ja dostaje $0.06/KWh (zgubilem 0, sorry). cena hurtowa jest w MWh.
A teraz juz naprawde EOT

66 Data: Lipiec 03 2017 19:47:29
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: nadir 

W dniu 2017-07-03 o 07:20, Iguan_007 pisze:

Wyobraz sobie, ze sprzedajesz prad klientowi za $50/MWh a nagle
musisz go kupic za $14000/MWh.

Gdzie niby prąd z dnia na dzieƄ w hurcie drożenie 300 razy?
I nie piszemy o obszarach objętych wojną czy kataklizmem.

Oplaca sie ograniczyc popyt czy nie?

Znasz jakiƛ sposób na ograniczenie popytu? Ja jeden znam, ale chętnych do jego realizacji już nie bardzo.

A przy pewnych cenach konsument sobie baterie I tak zalozy, czy to z
pomoca dostawcy pradu czy bez.

I na ile niby starczy taka bateria, przy tych "pewnych" cenach?

67 Data: Lipiec 03 2017 12:40:03
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Kris 

W dniu poniedziałek, 3 lipca 2017 19:48:10 UTC+2 użytkownik nadir napisał:

W dniu 2017-07-03 o 07:20, Iguan_007 pisze:

> Wyobraz sobie, ze sprzedajesz prad klientowi za $50/MWh a nagle
> musisz go kupic za $14000/MWh.

Gdzie niby prąd z dnia na dzieƄ w hurcie drożenie 300 razy?
I nie piszemy o obszarach objętych wojną czy kataklizmem.

> Oplaca sie ograniczyc popyt czy nie?

Znasz jakiƛ sposób na ograniczenie popytu? Ja jeden znam, ale chętnych
do jego realizacji już nie bardzo.

> A przy pewnych cenach konsument sobie baterie I tak zalozy, czy to z
> pomoca dostawcy pradu czy bez.

I na ile niby starczy taka bateria, przy tych "pewnych" cenach?

Nosem czuję że kolega iguan.... jakieƛ prowizje zawija ze sprzedaży baterii o których tu mowa albo bezpoƛrednio po prostu ich PH jest. Innego wytłumaczenia na jego pisanine raczej trudno znależÄ‡

68 Data: Lipiec 03 2017 14:17:39
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Iguan_007 

On Tuesday, July 4, 2017 at 5:40:05 AM UTC+10, Kris wrote:

Nosem czuję że kolega iguan.... jakieƛ prowizje zawija ze sprzedaży baterii o których tu mowa albo bezpoƛrednio po prostu ich PH jest. Innego wytłumaczenia na jego pisanine raczej trudno znależÄ‡

Hmmm... poniewaz wiem o czym pisze to uwazasz, ze musze sprzedawac baterie? Nie, nie sprzedaje baterii.

Jesli zaprzecze faktom (np. zaneguje zalety zarzadzania popytem podczas wysokich cen) to bedziesz zadowolony?

69 Data: Lipiec 03 2017 14:13:48
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Iguan_007 

On Tuesday, July 4, 2017 at 3:48:10 AM UTC+10, nadir wrote:

W dniu 2017-07-03 o 07:20, Iguan_007 pisze:

> Wyobraz sobie, ze sprzedajesz prad klientowi za $50/MWh a nagle
> musisz go kupic za $14000/MWh.

Gdzie niby prąd z dnia na dzieƄ w hurcie drożenie 300 razy?
I nie piszemy o obszarach objętych wojną czy kataklizmem.

Nie z dnia na dzien. Z pol godziny na pol godziny bo tak jest rozliczany prad :)
Masz przyklad:
http://www.wattclarity.com.au/2017/01/a-more-forensic-look-at-queensland-price-volatility-on-saturday-14th-january-2017/

Maksymalna cena na tym rynku to $14200
Nie just niczym niezwyklym skok z wysokich cen do ceny minimalnej (-$1000). I moze to byc np. spowodowane zarzadzaniem popytu - przy niezmiennej krzywej podazy "zjezdzamy" nizej na krzywej popytu i cena rynkowa znajduje nowy punkt rownowagi.

> Oplaca sie ograniczyc popyt czy nie?

Znasz jakiƛ sposób na ograniczenie popytu? Ja jeden znam, ale chętnych
do jego realizacji już nie bardzo.

Przeczytaj co napisalem Shrekowi w poscie wyzej. A jak mozna ograniczyc popyt? Wiele sposobow - np. zapewniasz udzial w oszczednosciach konsumentowi ktory zredukuje popyt podczas wysokich cen (np. przerwie produkcje, wylaczy klimatyzacje) czy uruchomi dodatkowe generatory (np szpital uruchomi genertor rezerwowy czy klient uzyczy energii z  baterii/paneli sloneczych.

Znajdziesz sporo ciekawych opracowan jesli wpiszesz "demand response" w google.


Co ciekawe, wraz z rozwojem technologii, zaczyna sie nawet mowic o wiekszej partycypacji klienta indywidualnego w rynku hurtowym wykorzystujac technologie blockchain i baterie.
http://www.afr.com/news/blockchain-power-trading-platform-to-rival-batteries-20160812-gqr6if

> A przy pewnych cenach konsument sobie baterie I tak zalozy, czy to z
> pomoca dostawcy pradu czy bez.

I na ile niby starczy taka bateria, przy tych "pewnych" cenach?

Tutejszy rynek ustala ceny co 5-min (zozliczane w 30min blokach). Spokojnie mozna w te 5min zareagowac majac dostep do rozproszonej geneacji.



Pozdrawiam,
Iguan  

--
Tu i tam:  
https://sites.google.com/site/iguan007/

70 Data: Lipiec 04 2017 00:27:36
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: nadir 

W dniu 2017-07-03 o 23:13, Iguan_007 pisze:

Nie z dnia na dzien. Z pol godziny na pol godziny bo tak jest rozliczany prad :)

Tak to się rozliczają hurtownicy, raz jeden ma nadwyżkę prądu i ją sprzedaje, innym razem ma niedobór i kupuje. A my tu piszemy o konsumentach energii.

Masz przyklad:
http://www.wattclarity.com.au/2017/01/a-more-forensic-look-at-queensland-price-volatility-on-saturday-14th-january-2017/

Maksymalna cena na tym rynku to $14200
Nie just niczym niezwyklym skok z wysokich cen do ceny minimalnej (-$1000). I moze to byc np. spowodowane zarzadzaniem popytu - przy niezmiennej krzywej podazy "zjezdzamy" nizej na krzywej popytu i cena rynkowa znajduje nowy punkt rownowagi.

Kilku sekundowy skok nawet do miliona dolarów za MW na hurtowym rynku nie ma żadnego wpływu na cenę jaką płaci konsument.

Przeczytaj co napisalem Shrekowi w poscie wyzej. A jak mozna ograniczyc popyt? Wiele sposobow - np. zapewniasz udzial w oszczednosciach konsumentowi ktory zredukuje popyt podczas wysokich cen (np. przerwie produkcje, wylaczy klimatyzacje) czy uruchomi dodatkowe generatory (np szpital uruchomi genertor rezerwowy czy klient uzyczy energii z  baterii/paneli sloneczych.

Ja nie piszę o jakichƛ pierdołowatych, minutowych niedoborach energii. Pytam jak ograniczyć globalny popyt na energię?

Znajdziesz sporo ciekawych opracowan jesli wpiszesz "demand response" w google.

Co ciekawe, wraz z rozwojem technologii, zaczyna sie nawet mowic o wiekszej partycypacji klienta indywidualnego w rynku hurtowym wykorzystujac technologie blockchain i baterie.
http://www.afr.com/news/blockchain-power-trading-platform-to-rival-batteries-20160812-gqr6if

Wiele się ciekawych rzeczy mówi. Już kilka razy w różnych miejscach czytałem jakie to debeƛciaki ci Niemcy, bo w jakiƛ słoneczny i wietrzny dzieƄ wyprodukowali ze Œródeł odnawialnych więcej energii niż z paliw kopalnych. Tylko jakoƛ nikt nie podał ile "milisekund" trwał ten pik?

Tutejszy rynek ustala ceny co 5-min (zozliczane w 30min blokach). Spokojnie mozna w te 5min zareagowac majac dostep do rozproszonej geneacji.

Nie ma to żadnego znaczenia, bo odbiorca koƄcowy nie płaci za energię w cenach zmieniających się co 5 minut. No chyba, że w takiej Australii płaci?

71 Data: Lipiec 03 2017 22:54:08
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Pszemol 

nadir  wrote:

W dniu 2017-07-03 o 23:13, Iguan_007 pisze:

Nie z dnia na dzien. Z pol godziny na pol godziny bo tak jest rozliczany prad :)

Tak to się rozliczają hurtownicy, raz jeden ma nadwyżkę prądu i ją
sprzedaje, innym razem ma niedobór i kupuje. A my tu piszemy o
konsumentach energii.

Masz przyklad:
http://www.wattclarity.com.au/2017/01/a-more-forensic-look-at-queensland-price-volatility-on-saturday-14th-january-2017/

Maksymalna cena na tym rynku to $14200
Nie just niczym niezwyklym skok z wysokich cen do ceny minimalnej
(-$1000). I moze to byc np. spowodowane zarzadzaniem popytu - przy
niezmiennej krzywej podazy "zjezdzamy" nizej na krzywej popytu i cena
rynkowa znajduje nowy punkt rownowagi.

Kilku sekundowy skok nawet do miliona dolarów za MW na hurtowym rynku
nie ma żadnego wpływu na cenę jaką płaci konsument.

Przeczytaj co napisalem Shrekowi w poscie wyzej. A jak mozna ograniczyc
popyt? Wiele sposobow - np. zapewniasz udzial w oszczednosciach
konsumentowi ktory zredukuje popyt podczas wysokich cen (np. przerwie
produkcje, wylaczy klimatyzacje) czy uruchomi dodatkowe generatory (np
szpital uruchomi genertor rezerwowy czy klient uzyczy energii z
baterii/paneli sloneczych.

Ja nie piszę o jakichƛ pierdołowatych, minutowych niedoborach energii.
Pytam jak ograniczyć globalny popyt na energię?

Znajdziesz sporo ciekawych opracowan jesli wpiszesz "demand response" w google.

Co ciekawe, wraz z rozwojem technologii, zaczyna sie nawet mowic o
wiekszej partycypacji klienta indywidualnego w rynku hurtowym
wykorzystujac technologie blockchain i baterie.
http://www.afr.com/news/blockchain-power-trading-platform-to-rival-batteries-20160812-gqr6if

Wiele się ciekawych rzeczy mówi. Już kilka razy w różnych miejscach
czytałem jakie to debeƛciaki ci Niemcy, bo w jakiƛ słoneczny i wietrzny
dzieƄ wyprodukowali ze Œródeł odnawialnych więcej energii niż z paliw
kopalnych. Tylko jakoƛ nikt nie podał ile "milisekund" trwał ten pik?

Tutejszy rynek ustala ceny co 5-min (zozliczane w 30min blokach).
Spokojnie mozna w te 5min zareagowac majac dostep do rozproszonej geneacji.

Nie ma to żadnego znaczenia, bo odbiorca koƄcowy nie płaci za energię w
cenach zmieniających się co 5 minut. No chyba, że w takiej Australii płaci?


Ty w ogóle biedaku nie zrozumiałeƛ o czym tu mowa...

72 Data: Lipiec 04 2017 01:21:08
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: nadir 

W dniu 2017-07-04 o 00:54, Pszemol pisze:

Ty w ogóle biedaku nie zrozumiałeƛ o czym tu mowa...

Nooo. A koƄ nadal potrzebuje benzyny do funkcjonowania.

73 Data: Lipiec 03 2017 16:44:59
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Iguan_007 

Nadir,

Opadaja rece..."Kilku sekundowy skok nawet do miliona dolarów za MW na hurtowym rynku nie ma żadnego wpływu na cenę jaką płaci konsument.", "Nie ma to żadnego znaczenia, bo odbiorca koƄcowy nie płaci za energię w cenach zmieniających się co 5 minut"
 
Serio? I nie ma zaleznosci pomiedzy pomiedzy hurtowa cena pradu (kosztem dostawcy) a taryfa jaka zaplacisz w przyszlym roku? Czyli jak masz taryfe $50/MWh o dostawca poniesie koszt $200/MWh to zupelnie nie przeniesie tego na kosumenta (zmieniejac taryfe na lepiej odzwierciedlajaca koszty) tylko bedzie radosnie generowal straty?
 
Szkoda mojego czasu.

74 Data: Lipiec 04 2017 01:53:16
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: nadir 

W dniu 2017-07-04 o 01:44, Iguan_007 pisze:

Nadir,

Opadaja rece..."Kilku sekundowy skok nawet do miliona dolarów za MW na hurtowym rynku nie ma żadnego wpływu na cenę jaką płaci konsument.", "Nie ma to żadnego znaczenia, bo odbiorca koƄcowy nie płaci za energię w cenach zmieniających się co 5 minut"
  Serio? I nie ma zaleznosci pomiedzy pomiedzy hurtowa cena pradu (kosztem dostawcy) a taryfa jaka zaplacisz w przyszlym roku? Czyli jak masz taryfe $50/MWh o dostawca poniesie koszt $200/MWh to zupelnie nie przeniesie tego na kosumenta (zmieniejac taryfe na lepiej odzwierciedlajaca koszty) tylko bedzie radosnie generowal straty?

Czyli już nie, z pół godziny na pół godziny, ewentualnie z dnia na dzieƄ a w przyszłym roku? I z 50$ nie do 14000$ tylko do 200$ za MWh?
To się zdecyduj.

Szkoda mojego czasu.

I vice versa.

75 Data: Lipiec 04 2017 12:50:58
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: J.F. 

Użytkownik "Iguan_007"  napisał w wiadomoƛci grup Nadir,

Opadaja rece..."Kilku sekundowy skok nawet do miliona dolarów za MW na hurtowym rynku nie ma żadnego wpływu na cenę jaką płaci konsument.", "Nie ma to >żadnego znaczenia, bo odbiorca koƄcowy nie płaci za energię w cenach zmieniających się co 5 minut"

Serio? I nie ma zaleznosci pomiedzy pomiedzy hurtowa cena pradu (kosztem dostawcy) a taryfa jaka zaplacisz w przyszlym roku?

U nas nie ma.
Taryfe musi zatwierdzic URE.

Czyli jak masz taryfe $50/MWh o dostawca poniesie koszt $200/MWh to zupelnie nie przeniesie tego na kosumenta (zmieniejac taryfe na lepiej >odzwierciedlajaca koszty) tylko bedzie radosnie generowal straty?
Szkoda mojego czasu.

Jesli to bedzie krotki skok ceny, to i straty beda znikome w ciagu roku.

J.

76 Data: Lipiec 04 2017 04:20:39
Temat: Re: Ekologiczne elektryki;)
Autor: Iguan_007 

On Tuesday, July 4, 2017 at 8:51:05 PM UTC+10, J.F. wrote:

Użytkownik "Iguan_007"  napisał w wiadomoƛci grup

I nie ma zaleznosci pomiedzy pomiedzy hurtowa cena pradu
>(kosztem dostawcy) a taryfa jaka zaplacisz w przyszlym roku?

U nas nie ma.

Pewny jestes?

"Taryfa jest to zbiór cen i stawek opłat oraz warunków ich stosowania, opracowany przez przedsiębiorstwo i wprowadzony jako obowiązujący dla okreƛlonych w nim odbiorców (art.3 pkt. 17 ustawy).
Taryfy powinny w szczególnoƛci zapewniać (art.45 ustawy):

pokrycie uzasadnionych kosztów działalnoƛci gospodarczej przedsiębiorstwa energetycznego w zakresie wytwarzania, przetwarzania, przesyłania, dystrybucji lub obrotu energia elektryczną, wraz z uzasadnionym zwrotem z kapitału zaangażowanego w tę działalnoæ"

 
>Czyli jak masz taryfe $50/MWh o dostawca poniesie koszt $200/MWh to
>zupelnie nie przeniesie tego na kosumenta (zmieniejac taryfe na
>lepiej >odzwierciedlajaca koszty) tylko bedzie radosnie generowal
>straty?

Jesli to bedzie krotki skok ceny, to i straty beda znikome w ciagu
roku.

Gdyby to nie wplywalo na koszty to nikt nie inwestowalby w zarzadzanie popytem. A jest inaczej, zwlaszcza w US czy Australii.

I w Polsce zaczyna powoli sie o tym mowic. Choc to zdecydowanie bardzo wczesne stadium, nie na taka skale jak w US czy Australii i raczej na rynku instytucjonalnym.

https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/makroekonomia/negawaty-pilniejsze-od-elektrowni-jadrowej/

http://energetyka.wnp.pl/vpp-nowy-gracz-na-rynku-zarzadzania-popytem-na-energie,237988_1_0_0.html

Ekologiczne elektryki;)



Grupy dyskusyjne