co do konserwacji? spray?
1 | Data: Wrzesien 16 2011 13:58:18 |
Temat: co do konserwacji? spray? | |
Autor: Bartek | cze¶ć, 2 |
Data: Wrzesien 16 2011 14:35:51 | Temat: Re: co do konserwacji? spray? | Autor: Maciek |
potrzebuje troche druciarstwa uskutecznić, tzn zrobić tak by kupa rdzy Jak chcesz aby druciarstwo było sensowne i wytrzymałe to polecam: 1) Zedrzeć rdzę do blachy ile się da 2) Wyczyścić benzyną ekstrakcyjną 3) Położyć ze dwie/trzy warstwy podkładu epoksydowego np. Brunox Epoxy, jest to żywica z kwasem, zwiąże rdzę i zabezpieczy odpowiednią powłoką przed warunkami atmosferycznymi 4) Poczekać ze 3 dni aż podkład dobrze wyschnie, przetrzeć benzyną ekstrakcyjną 5) Teoretycznie na Brunoxa możesz nakładać co Ci się żywcem podoba, jednak ludzie różnie się wypowiadają w tej kwestii. Osobiście położyłbym ze 2-3 warstwy podkładu akrylowego a na to Bolla w sprayu do podwozi. 3 |
Data: Wrzesien 16 2011 14:56:26 | Temat: Re: co do konserwacji? spray? | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2011-09-16 14:35, Maciek pisze:
Pierwsze się kłóci z trzecim Brunox na rdzę (powiedzmy z grubsza odskrobaną) zwiąże się. Brunox na super odczyszczoną gołą blachę - odpada potem płatami od tej blachy, wystarczy śrubokrętem przejechać albo nawet paznokciem poskrobać... osobiste doświadczenie. Poza tym brunox schnie, że łomatko - jak nie ma upału to będzie tak ze trzy dni, w tym czasie jeździć nie powinno się... -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 4 |
Data: Wrzesien 16 2011 15:36:10 | Temat: Re: co do konserwacji? spray? | Autor: Maciek |
Pierwsze się kłóci z trzecim Niekoniecznie, odnoszę wrażenie, że mamy inne spostrzeżenie na ten sam temat. Brunox na rdzę (powiedzmy z grubsza odskrobaną) zwiąże się. Zgoda. Moje doświadczenia są skoleji takie, że po zdarciu purchli rdzy i tak zazwyczaj zostają w blasze bruzdy i małe dziury. Brunox zawsze mi się trzymał. Mając na uwadzę dobro pytającego uściślijmy, jeżeli doczyściłby miejsca z rdzy na blysk - tak, że powierzchnia blachy byłaby gładka i bez wżerów to nie należy w tych miejscach kłaść Brunoxa. Wystarczy podkład i konserwacja. Poza tym brunox schnie, że łomatko - jak nie ma upału To też napisałem. Nie napisał, że chce jeździć ;-) poza tym Brunox do postaci twardej aczkolwiek lekko plastycznej schnie szybko, nie obawiałbym się z tym jeździć. Fakt, że stwardnięcie na "kamień" trochę mu czasu zajmuje. No nic.. w przypadku rdzy jeżeli chciałby aby mu to wytrzymało jakiś czas to nie ma zbytnio lepszej alternatywy. Żywica świetnie odcina element od wpływu warunków atmosferycznych. Ewentualnie może zastosować środek typu Cortanin a na to podkład i konserwacja. 5 |
Data: Wrzesien 16 2011 15:10:04 | Temat: Re: co do konserwacji? spray? | Autor: PiteR | na ** p.m.s ** Bartek pisze tak: stosował kto¶ zwas jakie¶ ¶rodki do konserwacji podwozia w sprayu? do profili zamkniętych Motip jest do kupienia w OBI wan Kenobi ceny nie pamiętam ale nie wyrywa kieszeni. Dobry był Valvoline ale się zmył. Do podwozia lepik do ł±czenia blachodachówek. Tylko że trochę boli bo najmniejsze opakowanie kosztuje 59zł -- Piter vw golf mk2 1.3 '87 vw passat B5 1.6 '98 6 |
Data: Wrzesien 16 2011 20:08:08 | Temat: Re: co do konserwacji? spray? | Autor: Olo | On 2011-09-16 15:10, PiteR wrote: na ** p.m.s ** Bartek pisze tak: chodzi Ci o lepik asfaltowy na zimno? bo to jest tanie jak barszcz rozpatruj±c potrzeby zalepienia kilku odsłoniętych placków blachy :) 7 |
Data: Wrzesien 16 2011 20:42:21 | Temat: Re: co do konserwacji? spray? | Autor: PiteR | na ** p.m.s ** Olo pisze tak: chodzi Ci o lepik asfaltowy na zimno? bo to jest tanie jak barszcz Nie mam teraz możliwo¶ci zrobienia foto. To jest cena za hobok 10kg. To jest ciężkie jak, jak jak co¶ bardzo ciężkiego ;) -- Piter vw golf mk2 1.3 '87 vw passat B5 1.6 '98 8 |
Data: Wrzesien 16 2011 20:42:15 | Temat: Re: co do konserwacji? spray? | Autor: Heinzkalter |
cze¶ć, Jeżeli chcesz tylko przesmarować (psikn±ć w profile i zeby sie to trzymało trochę i powstrzymało korozje na jaki¶ czas - czyli zeby zostawilo w miare trwały film zabezpieczaj±cy) - polecam ¶rodek o nazwie LPS 3 - używany do podbnych zadań w lotnictwie. Kosztuje około 40 zl na puszkę 400 ml spraja. Skuteczno¶ć potwierdzam na wlasnym przykladzie. Nielatwo go kupić ale jak napiszesz do mnie na prv a*u*t*o*c*l*o*v*e*r(at)w*p.pl to ci podpowiemgdzie tego szukać. Jeżeli za¶ ma to być trwale i porz±dne - to tak jak przedmowcy. Oczy¶cić, zabezpieczyć, zagruntować, pomalować. Z ta różnic± że zamiast wymienianego tutaj Brunoxa (ktory jest ¶rodkiem kwa¶nym - co niestety nie pozostaje bez wplywu na jako¶ć) polecalbym Korroplex z forcha - nieco droższy ale mozna kupić u lakiernika nalewany. Schnie szybko nie zostawia ¶ladów po pędzlu i jest to srodek na bazie tanin. hk 9 |
Data: Wrzesien 16 2011 20:49:46 | Temat: Re: co do konserwacji? spray? | Autor: Heinzkalter |
cze¶ć, I jeszcze jedna istotna uwaga. Niestety nie da sie poł±czyć przy ¶rodku konserwuj±cym niskiej ceny z wysok± jako¶ci± i skuteczno¶ci±. Tanio to może żreć pies najwyżej. Wszystkie ¶rodki dostepne w "przystępnej cenie" w markecie, na allegro maj± podobne dzialanie jak kokakola do odkręcania ¶rub - czyli wszyscy mowi± że dziala ale nikt tego nie widzial. hk 10 |
Data: Wrzesien 19 2011 15:47:52 | Temat: Re: co do konserwacji? spray? | Autor: Olo | W dniu 2011-09-16 20:49, Heinzkalter pisze: w markecie, na allegro maj± podobne dzialanie jak kokakola do odkręcania a wrzucałe¶ już mentosa do kokakoli lajt? 11 |
Data: Wrzesien 19 2011 19:33:29 | Temat: Re: co do konserwacji? spray? | Autor: Heinzkalter |
W dniu 2011-09-16 20:49, Heinzkalter pisze:Tak wtedy jak targale¶ gila z nosa |