Grupy dyskusyjne   »   Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi

Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi



1 Data: Czerwiec 22 2011 16:13:47
Temat: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: Waldek Godel 


przynajmniej jeżeli wierzyć zapowiedziom tej firmy:
http://www.engadget.com/2011/06/22/light-field-camera-captures-unprecedented-images-lets-you-cho/
czyli RAW przesunął ustawienie ekspozycji z momentu robienia zdjęcia do
studia, teraz to zrobi to samo z ostrością.
Oczywiście jak już przestaną być startupem z wielkimi obietnicami a zaczną
być firmą sprzedajacą produkty.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.



2 Data: Czerwiec 22 2011 17:27:48
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: Lol 

czyli RAW przesunął ustawienie ekspozycji z momentu robienia zdjęcia
do studia,
....
Bzdura.

--
Lol

3 Data: Czerwiec 22 2011 17:47:14
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: Pan Piskorz 

W dniu 2011-06-22 17:13, Waldek Godel pisze:

RAW przesunął ustawienie ekspozycji z momentu robienia zdjęcia do
studia

Kiedy to nastąpiło?

Zdajesz sobie sprawę, że ekspozycja poza jaśniej / ciemniej wpływa na tak istotny element zdjęcia jak głębia ostrości.
Zdajesz sobie sprawę, że rozjaśnienie podczas obróbki istotnie pogarsza jakość obrazu?

Chyba zostanę twoim fanem. Kupa śmichu z przewagą kupy.
P.

4 Data: Czerwiec 22 2011 17:50:06
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: Kosu 

On 2011-06-22 17:13, Waldek Godel wrote:


przynajmniej jeżeli wierzyć zapowiedziom tej firmy:
http://www.engadget.com/2011/06/22/light-field-camera-captures-unprecedented-images-lets-you-cho/
czyli RAW przesunął ustawienie ekspozycji z momentu robienia zdjęcia do
studia, teraz to zrobi to samo z ostrością.
Oczywiście jak już przestaną być startupem z wielkimi obietnicami a zaczną
być firmą sprzedajacą produkty.

Wszystko fajnie tylko jest jeden problem. Fizyka. :D

pozdrawiam,
PK

5 Data: Czerwiec 22 2011 15:35:01
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: mg 

Wszystko fajnie tylko jest jeden problem. Fizyka. :D

A ty kto? Nauczyciel WF-u?  ;););)

http://en.wikipedia.org/wiki/Plenoptic_camera
http://graphics.stanford.edu/talks/lightfields-UVa-oct05/lightfields-UVa-18oct05-san.ppt
http://www.lytro.com/renng-thesis.pdf

W zeszły roku adobe prezentowało tę technikę:
http://www.youtube.com/watch?v=djyA2HymM9Y
http://www.youtube.com/watch?v=jS7usnHmNZ0

Pod koniec tego roku aparat ma trafić do sklepów.

Niecierpliwi mogą pobawić się w domu już dziś we własnym zakresie:
http://www.youtube.com/watch?v=K8nygfis4ig

6 Data: Czerwiec 22 2011 17:41:14
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: mg 

http://www.lytro.com/renng-thesis.pdf

Polecam doktorat Ng-a. Już początek jest fajny. A potem tylko lepiej,
techniczna orgia ;)

"In 1839, the Parisian magazine Charivari reported the following
problems...
You want to make a portrait of your wife. You fit her head in a fixed
iron collar
to give the required immobility, thus holding the world still for the
time being.
You point the camera lens at her face; but alas, you make a mistake of
a fraction
of an inch, and when you take out the portrait it doesn't represent
your wife -
it's her parrot, her watering pot - or worse."

Taka prawda... 150 lat i ciągle mamy problem z bek/front-fokusem :)

Problemy z ostrzeniem były/są tak powszechne, że traktujemy je jako
normę. Ta nowa technika pomimo dużej straty rozdzielczości przynosi
wygodę. Już kilka razy przerabialiśmy temat wypierania techniki o
lepszej jakości przez technikę wygodniejszą.

Dalej w tekście jest ciekawy, specyficzny przykład fotografii w
sportach wodnych. Ta nowa technika umożliwia ustawienie ostrości na
obiekt, który jest zasłonięty rozchlapaną wodą.

Żeby tylko cena była rozsądna...

PS
Jak to włożą do następcy X100 to załatwią Leicę, Canona i Nikona
jednym strzałem ;)

7 Data: Czerwiec 22 2011 18:33:51
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: mg 

http://www.lytro.com/renng-thesis.pdf

Polecam doktorat Ng-a. Juz poczatek jest fajny. A potem tylko lepiej,
techniczna orgia ;)

"In 1839, the Parisian magazine Charivari reported the following
problems...
You want to make a portrait of your wife. You fit her head in a fixed
iron collar to give the required immobility, thus holding the world
still for the time being. You point the camera lens at her face; but
alas, you make a mistake of a fraction of an inch, and when you take
out the portrait it doesn't represent your wife - it's her parrot, her
watering pot - or worse."

Taka prawda... 150 lat i ciagle mamy problem z bek/front-fokusem :)

Problemy z ostrzeniem byly/sa tak powszechne, ze traktujemy je jako
norme. Ta nowa technika pomimo duzej straty rozdzielczosci przynosi
wygode. Juz kilka razy przerabialismy temat wypierania techniki o
lepszej jakosci przez technike wygodniejsza.

Dalej w tekscie jest ciekawy, specyficzny przyklad fotografii w
sportach wodnych. Ta nowa technika umozliwia ustawienie ostrosci na
obiekt, ktory jest zasloniety rozchlapana woda.

Zeby tylko cena byla rozsadna...

PS
Jak to wloza do nastepcy X100 to zalatwia Leice, Canona i Nikona
jednym strzalem ;)

8 Data: Czerwiec 23 2011 14:03:46
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: Kosu 

On 2011-06-23 00:35, mg wrote:

A ty kto? Nauczyciel WF-u?  ;););)

http://en.wikipedia.org/wiki/Plenoptic_camera
http://graphics.stanford.edu/talks/lightfields-UVa-oct05/lightfields-UVa-18oct05-san.ppt
http://www.lytro.com/renng-thesis.pdf

Pewnie w przeciwieństwie do wielu osób na tej grupie nie tylko widziałem tę pracę, ale też ją czytałem i rozumiem. Jeśli kiedyś znajdę czas (albo ktoś mi za to zapłaci ^^) to przetłumaczę i dodam komentarz dla niefizyków.

Fundamentalne przesłanie jest takie. TAK - można dzięki temu "wyostrzyć" zdjęcie. Można także zwiększyć głębie ostrości.

Ale też NIE - nie można tego zrobić w dowolny sposób. W szczególności NIE - nie można uzyskać efektu takiego, jak przy normalnej ekspozycji, czyli z określoną głębią ostrości (czyli nie tylko "ile" ale też "jak daleko").

Czyli ogólnie TAK - dzięki temu patentowi będzie można wyostrzać zdjęcia efektywniej niż teraz. Przypominam zachwyconym, że dziś też istnieją algorytmy poprawiające ostrość - po prostu tradycyjnie zapisywana na matrycy informacja jest uboższa niż w omawianym wynalazku.

Ale też ogólnie NIE - ta idea nigdy nie sprawi, że będzie można "ostrzyć w domu" (tak jak nie można "naświetlać w domu", jak sugerują mentalni 12-latkowie na grupie). Poza tym nie jestem pewien, czy ten patent nie sprawia, że aparatem nie będzie można wykonywać normalnych zdjęć (czyli uzyskiwać efektu, na jakim zależy nam dziś - nawet jeśli wyostrzymy i ustawimy ekspozycję przed pstryknięciem). Oczywiście poza faktem, że całość opiera się o mikrosoczewki, które same z siebie pogorszą jakość zdjęcia.

pozdrawiam,
PK

9 Data: Czerwiec 23 2011 07:28:12
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: mg 

> > ...tylko jest jeden problem. Fizyka. :D
> >
> A ty kto? Nauczyciel WF-u?  ;););)
>
Jesli kiedys znajde czas (albo ktos mi za to zaplaci ^^)
to przetlumacze i dodam komentarz dla niefizykow.

I tego sie trzymajmy :)

Fundamentalne przeslanie jest takie.
TAK...
Ale tez NIE...
Czyli ogolnie TAK...
Ale tez ogolnie NIE...

Dokladnie tak, nie mozna miec wszystkiego :)

Jednak gdyby bylo to tak przelomowe, jak pisza dziennikarze,
to dostalby $500k "od reki" i jego pomysl przejelyby na wylcznosc placowki naukowe
lub wojskowe, a plebejska fotografia skorzystalaby za 10 lat.

Czy naprawde miara wagi wynalazku jest zastosowanie militarne? Co do
placowek naukowych to pewno ktos ma patent a nawet jak nie to mial
przynajmniej kupe zabawy przy konstruowaniu tego, bo dla niektorych
wazniejsza jest pasja niz kasa.

W skrocie. Gdyby jego wynalazek by tak przelomowy dla historii
cywilizacji ...

Owszem, wedlug mnie jest bardzo przelomowy. Tyle, ze nie dla "historii
cywilizacji" a dla zabawy jaka jest fotografia :)

... to prototyp nie wygladalby tak:
http://graphics.stanford.edu/projects/lightfield/ren-ng.jpg
tylko tak:
http://www.up.krakow.pl/konspekt/30/xml_data/005//2.jpg

Prototyp wygladal tak:
http://graphics.stanford.edu/projects/array/

Tymczasem dr. Ng zebral na swoj wynalazek (jezeli dobrze pamietam)
szalone 50 mln dolarow i skupil sie na promocji w fotografii, bo liczy,
ze w przyszlosci przejmie to jaki Canon czy Nikon.

Co do Canona i Nikona to z ich punktu widzenia najlepiej jest jak nic
nowego w fotografii nie dzieje sie. Co pare lat dorzuca troche
pikseli, przeniosa jden guzik z prawej strony korpusu na lewa i kasa
leci, interes sie kreci. Przelomy niosa ze soba ryzyko smierci
technologii ktora dzis przynosi duze zyski. Idz z jakimkolwiek nowym
pomyslem do jakiejkolwiek duzej firmy. Odkupia go chetnie od ciebie za
drobna sume i wrzuca na dno szuflady.
Poszukaj dokumentu o Jamesie Dysonie (zbudowal odkurzacz cyklonowy).
Opowiada w nim o kontaktach z Philipsem czy innym Panasoniciem.
Chcieli jego pomysl zdusic w zarodku. Rynek toreb do odkurzaczy to
~100 milionow funtow a odkurzacz Dysona workow nie uzywa :) Grube ryby
nie lubia przetasowan bo moga spasc do poziomu drobnicy.
http://www.youtube.com/watch?v=AMgeNjXtYx4

10 Data: Czerwiec 23 2011 15:38:21
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie k u końcowi
Autor: kamil 

On 23/06/2011 15:28, mg wrote:

Co do Canona i Nikona to z ich punktu widzenia najlepiej jest jak nic
nowego w fotografii nie dzieje sie. Co pare lat dorzuca troche
pikseli, przeniosa jden guzik z prawej strony korpusu na lewa i kasa
leci, interes sie kreci. Przelomy niosa ze soba ryzyko smierci
technologii ktora dzis przynosi duze zyski. Idz z jakimkolwiek nowym
pomyslem do jakiejkolwiek duzej firmy. Odkupia go chetnie od ciebie za
drobna sume i wrzuca na dno szuflady.
Poszukaj dokumentu o Jamesie Dysonie (zbudowal odkurzacz cyklonowy).
Opowiada w nim o kontaktach z Philipsem czy innym Panasoniciem.
Chcieli jego pomysl zdusic w zarodku. Rynek toreb do odkurzaczy to
~100 milionow funtow a odkurzacz Dysona workow nie uzywa :) Grube ryby
nie lubia przetasowan bo moga spasc do poziomu drobnicy.
http://www.youtube.com/watch?v=AMgeNjXtYx4

Dysony worków nie używają, ja za to Dysona przez rok próbowałem. Spróbuj chociaż raz taki cylinder opróżnić do kontenera przy dużym wietrze (i zrobić to dokładnie, bo zawsze kupa włosów i śmiecia zostaje poprzyczepiana), to też w końcu kupisz tradycyjny i dasz zarobić koncernom produkującym papierowe worki.

O dokładnym otrzepaniu filra z kurzu, po którym ręce po łokcie trzeba szorować już nie wspomnę.


Dyson dorobił ideologię do faktu, że większoć producentów widziała te wady i robi sobie darmową reklamę wśród oszołomów tropiących teorie spiskowe na każdym kroku.






--
Pozdrawiam,
Kamil

11 Data: Czerwiec 23 2011 08:56:38
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: mg 

O dokladnym otrzepaniu filra z kurzu, po ktorym rece po lokcie trzeba
szorowac juz nie wspomne.

Zgadza sie. Jeszcze nikt, nigdy, wszystkim na raz nie dogodzil. Zadna
sensacja :)


Dyson dorobil ideologie do faktu, że wiekszosc producentow widziala te
wady i robi sobie darmowa reklamę wsrod oszolomow tropiących teorie
spiskowe na kazdym kroku.

Oszolomska ideologie to maja koncerny i nazwya sie ona "minimum zmian,
maksimum zysku czyli deptanie inowacji". Wlasnie z powodow
ideologicznych wiekszosc producentow widziala wady. Dyson ich nie
widzial i w dwa lata zdobyl 15% calego rynku. W Anglii ma 60% rynku w
USA 30% i na ten rok jest wart 1,5 miliarda funtow. Byl nikim, podjal
ryzyko i wygral. Grube ryby za wszelka cene unikaja ryzyka bo zbyt
wiele moga stracic.

12 Data: Czerwiec 23 2011 20:28:57
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: Kosu 

On 2011-06-23 17:56, mg wrote:

Oszolomska ideologie to maja koncerny i nazwya sie ona "minimum zmian,
maksimum zysku czyli deptanie inowacji". Wlasnie z powodow
ideologicznych wiekszosc producentow widziala wady. Dyson ich nie
widzial i w dwa lata zdobyl 15% calego rynku. W Anglii ma 60% rynku w
USA 30% i na ten rok jest wart 1,5 miliarda funtow. Byl nikim, podjal
ryzyko i wygral. Grube ryby za wszelka cene unikaja ryzyka bo zbyt
wiele moga stracic.

Skąd wytrzasnąłeś te liczby? Pracujesz dla Dyson, że tak reklamujesz odkurzacze na grupie o fotografii? :P

Mówiąc zupełnie poważnie. 60% rynku UK i 30% rynku USA nijak się mają do 1.5mld funtów wartości firmy.

Masz bardzo anty-wielkie-korporacje podejście. Niestety muszę Cię zmartwić - to wielkie korporacje popychają rozwój Twojej cywilizacji. Dyson robi odkurzacze i suszarki.

pozdrawiam,
PK

13 Data: Czerwiec 24 2011 10:57:25
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: kamil 

On 23/06/2011 19:28, Kosu wrote:

On 2011-06-23 17:56, mg wrote:
Oszolomska ideologie to maja koncerny i nazwya sie ona "minimum zmian,
maksimum zysku czyli deptanie inowacji". Wlasnie z powodow
ideologicznych wiekszosc producentow widziala wady. Dyson ich nie
widzial i w dwa lata zdobyl 15% calego rynku. W Anglii ma 60% rynku w
USA 30% i na ten rok jest wart 1,5 miliarda funtow. Byl nikim, podjal
ryzyko i wygral. Grube ryby za wszelka cene unikaja ryzyka bo zbyt
wiele moga stracic.

Skąd wytrzasnąłeś te liczby? Pracujesz dla Dyson, że tak reklamujesz
odkurzacze na grupie o fotografii? :P

Mówiąc zupełnie poważnie. 60% rynku UK i 30% rynku USA nijak się mają do
1.5mld funtów wartości firmy.

Wyssał z palca, 30% w UK zdaje się Dyson miał i to u szczytu popularności.

Masz bardzo anty-wielkie-korporacje podejście. Niestety muszę Cię
zmartwić - to wielkie korporacje popychają rozwój Twojej cywilizacji.
Dyson robi odkurzacze i suszarki.


Szkoda tłumaczyć, korporacje są be i koniec, nie ważne że bez nich tkwili byśmy dalej w świecie cechów rzemieślniczych i bednarza klepiącego beczki w szopie za domem.



--
Pozdrawiam,
Kamil

14 Data: Czerwiec 24 2011 12:21:30
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: JA 

On 2011-06-24 11:57:25 +0200, kamil  said:


Szkoda tłumaczyć, korporacje są be i koniec, nie ważne że bez nich tkwili byśmy dalej w świecie cechów rzemieślniczych i bednarza klepiącego beczki w szopie za domem.

Co wcale nie jest takie złe. Przynajmniej wiadomo komu mordę obić jak beczka cieknie.

--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

15 Data: Czerwiec 24 2011 11:22:22
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: kamil 

On 24/06/2011 11:21, JA wrote:

On 2011-06-24 11:57:25 +0200, kamil  said:


Szkoda tłumaczyć, korporacje są be i koniec, nie ważne że bez nich
tkwili byśmy dalej w świecie cechów rzemieślniczych i bednarza
klepiącego beczki w szopie za domem.

Co wcale nie jest takie złe. Przynajmniej wiadomo komu mordę obić jak
beczka cieknie.


Pod warunkiem, że uda ci się do niego dotrzeć przed zmrokiem, chyba że masz jakąś broń na wilki i złodziei. ;)




--
Pozdrawiam,
Kamil

16 Data: Czerwiec 23 2011 09:47:47
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: mg 

O dokladnym otrzepaniu filra z kurzu, po ktorym rece po lokcie trzeba
szorowac juz nie wspomne.

Zapalki moga zamoknac a lusterko moze sie zbic ;)
http://www.youtube.com/watch?v=oyLvdm1JXsg

17 Data: Czerwiec 23 2011 17:49:15
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie k u końcowi
Autor: Kosu 

On 2011-06-23 16:28, mg wrote:

Dokladnie tak, nie mozna miec wszystkiego :)

Chodzi mi nie tyle o "nie można mieć wszystkiego", co o potencjalne zastosowanie tej technologii. Nie sądzę, żeby to kiedykolwiek weszło do segmenu profi, gdzie wiesz, jakie chcesz mieć zdjęcie. Za to może stać się popularne w małpach - do ratowania nieudanych zdjęć. Tyle że w aktualnej postaci to jest dosyć duże, więc nie wiem, czy upchną to w kieszonkowych aparatach.

Czy naprawde miara wagi wynalazku jest zastosowanie militarne?

Miarą wagi wynalazku jest jego przydatnoć dla cywilizacji. Zastosowania militarne zawsze były, są i pewnie będą głównym motorem napędowym "wynalazczości".

placowek naukowych to pewno ktos ma patent a nawet jak nie to mial
przynajmniej kupe zabawy przy konstruowaniu tego, bo dla niektorych
wazniejsza jest pasja niz kasa.

W nauce ważny jest rozwój. Nauka produkuje wynalazki, które ułatwiają jej poszerzanie wiedzy (ot taki internet czy matryce CCD). Tzn. pasją większości naukowców jest zdobywanie wiedzy, a nie konstruowanie gadżetów :)

Owszem, wedlug mnie jest bardzo przelomowy. Tyle, ze nie dla "historii
cywilizacji" a dla zabawy jaka jest fotografia :)

Dla zabawy jaką jest fotografia - tak. Tyle że fotografia to także sztuka i zawód (kiedyś "głównie", a dziś "także"... no cóż). Tam to się według mnie nie sprawdzi.

Co do Canona i Nikona to z ich punktu widzenia najlepiej jest jak nic
nowego w fotografii nie dzieje sie. Co pare lat dorzuca troche
pikseli, przeniosa jden guzik z prawej strony korpusu na lewa i kasa
leci, interes sie kreci.

Wiem że to doć popularna świadomoć u ludzi, których pierwszy aparat miał opis "... milionów pikselu" :)

Poza tym ponownie - fotografia to nie zabawa w wynalazki. Aparaty służÄ… profesjonalistom - czy to artystycznie czy do dokumentowania rzeczywistości. Czyli mówiąc inaczej - ludziom, dla których ważna jest wręcz pewna stałoć koncepcji, a nie twórczoć i ciągłe zmiany.
I od kilkudziesięciu lat takim ludziom właśnie Canon i Nikon służÄ… najlepiej.

pozdrawiam,
PK

18 Data: Czerwiec 23 2011 09:45:37
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: mg 

Chodzi mi nie tyle o "nie można mieć wszystkiego", co o potencjalne
zastosowanie tej technologii. Nie sądzę, żeby to kiedykolwiek weszło do
segmenu profi, gdzie wiesz, jakie chcesz mieć zdjęcie.

A kogo obchodzi profi? 1% cykajacych? :)

Tak czy inaczej jak rozdzielczosc nada sie do drukowania zdjec w
gazetach i portalach informacyjnych to np. w fotografii sportowej
nowinka powinna przyjac sie szybko.

Za to może stać się popularne w małpach - do ratowania nieudanych zdjęć. Tyle że w
aktualnej postaci to jest dosyć duże, więc nie wiem, czy upchną to w kieszonkowych aparatach.

Dzis jest mniejsze niz 5 lat temu :)

 Zastosowania militarne zawsze byly, sa i pewnie beda glownym motorem napedowym
"wynalazczosci".

Niestety masz racje.

...większości naukowców jest zdobywanie wiedzy, a nie konstruowanie gadżetów :)

Na co komu wiedza bez praktyki :)

Dla zabawy jaką jest fotografia - tak. Tyle że fotografia to także
sztuka i zawód (kiedyś "głównie", a dziś "także"... no cóż). Tam to się
według mnie nie sprawdzi.

A ilu ludzi uprawia sztuke? 1% cykajacych? :)

...to dość popularna świadomość u ludzi, których pierwszy aparat
miał opis "... milionów pikselu" :)

Cytat z doktoratu:
"... for the most common photographic application of printing 4"x6"
prints, more than 2 mp provides little perceptible improvement [Keelan
2002]."

Poza tym ponownie - fotografia to nie zabawa w wynalazki.

George Eastman zmienil oblicze fotografii, spopularyzowal ja poprzez
automatyzacje i miniaturyzacje. U schylku zycia strzelil sobie w serce
zostawiajac notatke:
"My work is done. Why wait?"

19 Data: Czerwiec 23 2011 11:59:01
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: XX YY 


Co do Canona i Nikona to z ich punktu widzenia najlepiej jest jak nic
nowego w fotografii nie dzieje sie.

ja nie wiem skad czerpiesz takie teorie?
nikon z pewnoscia nie nalezy do firm lamiacych bariery jako, ze jest
firma zbyt mala a w zwiazku z tym dysponuje malym potencjalem badawczo
- rozwojowym.
Natomiast canon , wprowadzil od czasow swietnosci  leici i contaxa czy
tez exacty najistotniejsze chyba w praktyce innowacje ; silnik USM w
systemie AF - od 30 lat szczyt mozliwosci w tym zakresie i matryce
CMOS .
Zadna z innych firm nie wprowadzila rownie istotnych przemian.
Sigma - trojwarstwowe matryce , z teoretycznego punktu widzenia
zalety nie sa tak w duze jak to opiewa prasa.
To wcele nie jest tak , ze rozdzielczosc jest trzykrotnie wieksza.
Moze gdyby canona zechcial sie tym zajac ?



wymienione odkurzacze - mam taki - nadaje sie tylko do odkurzania
samochodu na otwartej przestrzeni.
Dalem sie nabrac.
byly / sa inne bardziej skuteczne w tym zakresie wynalazki - filtry
wodne z poruszajaca sie turbina o predkosci 20 000 obr / minute ,
bardzo skuteczne , tylko kto chce ze soba targac odkuzacz w ktorym
filtr = woda wazy 5 kg ?
Jesli chcesz kupic odkurzacz to polecam rowenta silence - niemal
bezszelestny - wydaje tylko cichy , przyjemny dla ucha szum - niemal
kojacy jak muzyka relaksujaca , oczywicie na worki pozwlajace na
sterylne  usuniecie kurzu i z microfiltrem.

20 Data: Czerwiec 23 2011 21:55:07
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: JA 

On 2011-06-23 20:59:01 +0200, XX YY  said:

ja nie wiem skad czerpiesz takie teorie?
nikon z pewnoscia nie nalezy do firm lamiacych bariery jako, ze jest
firma zbyt mala a w zwiazku z tym dysponuje malym potencjalem badawczo
- rozwojowym.
Yhy.
Mitsubishi - słowo klucz.

Natomiast canon , wprowadzil od czasow swietnosci  leici i contaxa czy
tez exacty najistotniejsze chyba w praktyce innowacje ; silnik USM w
systemie AF - od 30 lat szczyt mozliwosci w tym zakresie i matryce
CMOS .
Zadna z innych firm nie wprowadzila rownie istotnych przemian.
Powiedz to inżynierom z Minolty, którzy jako pierwsi umieścili skuteczny AF w lustrzance.

--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

21 Data: Czerwiec 23 2011 14:20:37
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: XX YY 

On 23 Jun., 21:55, JA  wrote:

On 2011-06-23 20:59:01 +0200, XX YY  said:

> ja nie wiem skad czerpiesz takie teorie?
> nikon z pewnoscia nie nalezy do firm lamiacych bariery jako, ze jest
> firma zbyt mala a w zwiazku z tym dysponuje malym potencjalem badawczo
> - rozwojowym.

Yhy.
Mitsubishi - s owo klucz.

> Natomiast canon , wprowadzil od czasow swietnosci  leici i contaxa czy
> tez exacty najistotniejsze chyba w praktyce innowacje ; silnik USM w
> systemie AF - od 30 lat szczyt mozliwosci w tym zakresie i matryce
> CMOS .
> Zadna z innych firm nie wprowadzila rownie istotnych przemian.

Powiedz to in ynierom z Minolty, kt rzy jako pierwsi umie cili
skuteczny AF w lustrzance.

--

mowie o napedzie USM  w AF nie o AF w ogole.
Proponuje czytac dokladniej

22 Data: Czerwiec 24 2011 00:29:10
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: JA 

On 2011-06-23 23:20:37 +0200, XX YY  said:

Zadna z innych firm nie wprowadzila rownie istotnych przemian.

Powiedz to in ynierom z Minolty, kt rzy jako pierwsi umie cili
skuteczny AF w lustrzance.

--

mowie o napedzie USM  w AF nie o AF w ogole.
Proponuje czytac dokladniej

Piszesz o istotnych przemianach. Proponuję pisać precyzyjnie.
"Żadan z innych firm nie wprowadziła równie istotnych przemian." To Twoje słowa i nie byłby nikomu potrzebny USM, gdyby nie AF.
Więc nie pitol.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

23 Data: Czerwiec 24 2011 03:24:28
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: Kosu 

On 2011-06-24 00:29, JA wrote:

Piszesz o istotnych przemianach. Proponuję pisać precyzyjnie.
"Żadan z innych firm nie wprowadziła równie istotnych przemian." To
Twoje słowa i nie byłby nikomu potrzebny USM, gdyby nie AF.
Więc nie pitol.

Warto pamiętać, że nie tylko AF - Minolta była tą firmą, która lubiła być pierwsza i to w rzeczach fundamentalnych (np pomiar światła). Pamiętam nawet duże reklamy w gazetach, które wymieniały ważniejsze punkty. Jakoś chwilę przed przejęciem przez Sony :)

A pod nowym szyldem? Głowy nie dam, ale chyba to właśnie im zawdzięczamy robienie zdjęcia przy uśmiechu... Coś jeszcze?

pozdrawiam,
PK

24 Data: Czerwiec 23 2011 23:09:50
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: XX YY 


Warto pamiętać, że nie tylko AF - Minolta była tą firmą, która lubiła
być pierwsza i to w rzeczach fundamentalnych (np pomiar światła).
Pamiętam nawet duże reklamy w gazetach, które wymieniały ważniejsze
punkty. Jakoś chwilę przed przejęciem przez Sony :)

A pod nowym szyldem? Głowy nie dam, ale chyba to właśnie im zawdzięczamy
robienie zdjęcia przy uśmiechu... Coś jeszcze?

pozdrawiam,
PK

niewatpliwiym punktem przelowmowym w rozwoju fotografii bylo
zastapieniem fotochemicznego medium swiatloczulego -
fotoelektrycznym . Tutaj niezaprzeszalnie wiodacym byl sony ze swoimi
mavicami wowczas ( mialem jedna z pierwszych seryjnie
produkowanych ) , ale sony nie  produkowal lustrzanek- na zcyfrowanie
lustrzanek musielismy poczekac jeszcze kilka lat.

Minolta nyla pierwsza firma , ktora wprwadzila sterowanie AF  z body
( lustrzanki ) .
wczesniej AF byl stosowany w lustrzankach w formie wymiennych
obiektywowo z AF.
Do kazdego body mozna byllo podpiac obiektyw ktory mial w sobie
czujniki AF , naped.
Takie obiektywy  pare lat wczesniej sprzedawal seryjnie canon ,
MInolta - nie jestem pewen , chyba tez.

Nie ma najmniejszego sensu sie spierac , kto byl pierwszym . pracowaly
nad tym laboratoria wielu instytucji rownolegle.
Takze stara poczciwa praktica miala wczesniej rozwiazania awangardowe
( elektroniczna symulacja przyslony).
Kazda z firm wniosla w swojej historii cos nowego do rozwoju.

Ustosunkowalem sie jedynie do wypowiedzi poprzednika , jakoby canon i
nikow w ostatnich latach " nic nie robia".

Rozwiazanie , ktore przejely WSZYSTKIE firmy  to naped USM  a to
wynalazek Canona,
Canon poszedl pod prad - kiedy zwyciezki marsz odbywaly matryce oparte
na CCD , canon wbrew oczekiwaniom zastosowal CMOS i poczal je rozwijac
- wowczac tylez zaskakujace co nowatorskie. Dzisiaj standart w dslr-
ach.
Przypomne rowniez o wynalazku IS - rewolucyjnym , rowniez autorstwa
canona -stosowanym powszechnie przez wszystkie firmy , choc niekiedy w
nieco odmiennej formie.

To sa bardzo istotne wynalazki , nie rewolucyjne - takim bylo
zastapienie filmu matryca  , ale  istotnie rzutujace na rozwoj
sprzetu i prace nim.

gdybym mial wymienic z pamieci istotne rewolucjonizujace wynalazki w
fotografii to zaliczylbym do nich
-wprowadzenie filmu maloobrazkowego
-wprowadzenie lustrzanki jednoobiektywowej ( pozniej pryzmat
pentagonalny , lustro samopowrotne)
- wprowadzenie pomiaru swiatla przez obiektyw
-wprowadzenie elektrycznego sterowania migawka i przyslona
-wprowadzenie AF
-wprowadzei IS
-wprawadznie matryc fotoelektrycznych ( najwieksza zmiana od chwili
wynalezienia fotografii)

czekamy na wprowadzenie celownikow elektronicznych do aparatow o
wiekszych wymiarach matryc.

25 Data: Czerwiec 24 2011 00:26:47
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: XX YY 

nikomu potrzebny USM, gdyby nie AF.

> Więc nie pitol.

Warto pamiętać, że nie tylko AF - Minolta była tą firmą, która lubiła
być pierwsza i to w rzeczach fundamentalnych (np pomiar światła).
Pamiętam nawet duże reklamy w gazetach, które wymieniały ważniejsze
punkty.
minolta byla pierwsza , ktpra wprowadzila sterowanie AF do boidy slr.

Sam AF byl stosowany w aparatch wczesniej o pare lat - rowniez w SLR.
Stoswowano obiektywy , ktore mialy wbudowany czujniki AF - Mozna je
bylo podpiac pod kazde w danym systemie body nie AF - mielismy wowczas
normalny slr z dzialajacym AF.
Taki obiektyw na rok , dwa przed wynlazkiem minolty  sprzedawal
seryjnie canon , czy inni tez - nie pamietam , wydaje mi sie ze
minolta rowniez , ale pewnosci nie mam.
Nie ma sensu spieranie sie , ktora firma byla pierwsza . Kazda z nich
wprowadzala jakies mniejsze lub wieksze usprawnienia , ktore kazde z
nich bylo malym kroczkiem w rozwoju w sumie jednak wszystkie one
zlozyly sie na krok milowy.

Nie zgadzam sie calkowicie z wypowiedzia poprzednika mg jakoby nikon i
canon nie byly zainteresowane wprowdzeniem zmian. Nawet ostatnie lata
- wprowadzenie na rynek matrycy FF , wprowadzenie filmu  toz to
przeciez canon .-Czy firma nieiinowacyjna zrobila by cos
takiego?.Przeciwnie canon nalezy do jednej z bardziej innowtywnych
firm , i oczywistym jest ze  nie wszystkie wynalazkio naleza do
niego . Nikon z uwagi na zdecydowanie mniejszy potencjal badawczy nie
jest firma "lokomotywa" , ale stosuje wszelkie aktualne rozwiazania
starajac sie je udoskonalic lub doprowadzic do perfekcji dzialania.

26 Data: Czerwiec 23 2011 22:41:08
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: XX YY 


Piszesz o istotnych przemianach. Proponuję pisać precyzyjnie.
"Żadan z innych firm nie wprowadziła równie istotnych przemian." To
Twoje słowa i nie byłby nikomu potrzebny USM, gdyby nie AF.
Więc nie pitol.
--

wybacz , ale ktos , kto w ten sposob probuje dyskutowac nie jest dla
mnie partnerem do dyskusji.

27 Data: Czerwiec 24 2011 12:29:30
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: JA 

On 2011-06-24 07:41:08 +0200, XX YY  said:

wybacz , ale ktos , kto w ten sposob probuje dyskutowac nie jest dla
mnie partnerem do dyskusji.

Jak ktoś zaprzecza w kolejnym mailu temu co powiedział w poprzednim. Nie musi być dla mnie partnerem do dyskusji.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

28 Data: Czerwiec 23 2011 13:29:55
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: StaM 

On 23 Cze, 20:59, XX YY  wrote:

Natomiast canon , wprowadzil od czasow swietnosci  leici i contaxa czy
tez exacty najistotniejsze chyba w praktyce innowacje ; silnik USM w
systemie AF - od 30 lat szczyt mozliwosci w tym zakresie i matryce
CMOS .
Zadna z innych firm nie wprowadzila rownie istotnych przemian.

 Canon wprowadzil AF w dwa lata po Minolcie Maxxum 7000, seryjnej
lustrzance uzywanej przez niektorych do dzisiaj.
StaM

29 Data: Czerwiec 23 2011 14:17:01
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: XX YY 

On 23 Jun., 22:29, StaM  wrote:

On 23 Cze, 20:59, XX YY  wrote:

> Natomiast canon , wprowadzil od czasow swietnosci  leici i contaxa czy
> tez exacty najistotniejsze chyba w praktyce innowacje ; silnik USM w
> systemie AF - od 30 lat szczyt mozliwosci w tym zakresie i matryce
> CMOS .
> Zadna z innych firm nie wprowadzila rownie istotnych przemian.

 Canon wprowadzil AF w dwa lata po Minolcie Maxxum 7000, seryjnej
lustrzance uzywanej przez niektorych do dzisiaj.
StaM

pisze o napedzie  USM nie o AF w ogole.

pierwszym seryjnie produkowanym  AF i dzialajacym byla konika
do dzisiaj nie wprowadzno lepszego  rozwiazania napedu od USM. bylo to
wowczas niezwykle nowatorskie i kompletnie nowe rozwiazanie jak widac
na co najmniej 30 lat .

Nikon byl zdania : po co nosic w torbie np 5 obiektywow i 5 silnikow -
wystarczy jeden w body.
canon uwazal ze nalezy dobrac optymalnie naped do kazdego obiektywu.
hostoria wskazuje , ze ze nie mylil  - przyjal sie naped w
obiektywach.

30 Data: Czerwiec 29 2011 02:33:06
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: StaM 

On 23 Cze, 23:17, XX YY  wrote:
, ze ze nie mylil  - przyjal sie naped w

obiektywach.
Nie u mnie, ja mam pentax'a :)
StaM

31 Data: Czerwiec 29 2011 13:59:08
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie k u końcowi
Autor: JD 

W dniu 2011-06-29 11:33, StaM pisze:

On 23 Cze, 23:17, XX   wrote:
, ze ze nie mylil  - przyjal sie naped w
obiektywach.
Nie u mnie, ja mam pentax'a :)
StaM

Ja też i mam napęd w obiektywie :)

--
Pozdrawiam
JD

32 Data: Czerwiec 29 2011 14:48:56
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: dobrov 

W dniu 2011-06-23 14:03, Kosu pisze:

On 2011-06-23 00:35, mg wrote:
A ty kto? Nauczyciel WF-u? ;););)

http://en.wikipedia.org/wiki/Plenoptic_camera
http://graphics.stanford.edu/talks/lightfields-UVa-oct05/lightfields-UVa-18oct05-san.ppt

http://www.lytro.com/renng-thesis.pdf

Pewnie w przeciwieństwie do wielu osób na tej grupie nie tylko widziałem tę
pracę, ale też ją czytałem i rozumiem. Jeśli kiedyś znajdę czas (albo ktoś mi za
to zapłaci ^^) to przetłumaczę i dodam komentarz dla niefizyków.

Fundamentalne przesłanie jest takie. TAK - można dzięki temu "wyostrzyć"
zdjęcie. Można także zwiększyć głębie ostrości.

Ale też NIE - nie można tego zrobić w dowolny sposób. W szczególności NIE - nie
można uzyskać efektu takiego, jak przy normalnej ekspozycji, czyli z określoną
głębią ostrości (czyli nie tylko "ile" ale też "jak daleko").

Czyli ogólnie TAK - dzięki temu patentowi będzie można wyostrzać zdjęcia
efektywniej niż teraz. Przypominam zachwyconym, że dziś też istnieją algorytmy
poprawiające ostrość - po prostu tradycyjnie zapisywana na matrycy informacja
jest uboższa niż w omawianym wynalazku.

Ale też ogólnie NIE - ta idea nigdy nie sprawi, że będzie można "ostrzyć w domu"
(tak jak nie można "naświetlać w domu", jak sugerują mentalni 12-latkowie na
grupie). Poza tym nie jestem pewien, czy ten patent nie sprawia, że aparatem nie
będzie można wykonywać normalnych zdjęć (czyli uzyskiwać efektu, na jakim zależy
nam dziś - nawet jeśli wyostrzymy i ustawimy ekspozycję przed pstryknięciem).
Oczywiście poza faktem, że całość opiera się o mikrosoczewki, które same z
siebie pogorszą jakość zdjęcia.

A ja ps tych mikrosoczewek i pogorszenia jakości zdjęcia.

Na wstępie:
Chyba wszyscy się zgodzą, że w tym patencie chodzi o to, by w tym, co zarejestruje matryca było więcej informacji niż jest teraz. Aby zatem uzyskać finalne zdjęcie o takiej samej rozdzielczości jak z normalnego aparatu rozdzielczość matrycy tego z mikrosoczewkami musiałaby być wielokrotnie wyższa
(nie wiem ilokrotnie ale to nie istotne). Można tutaj brak ostrości poza punktem
ostrości potraktować jako swoisty rodzaj zniekształcenia rzeczywistości, które
polega na tym, że krawędzi są "szerokie i blade". Aparat wielosoczewkowy, próbuje tego zniekształcenia się pozbyć poprzez powielenie ilości rejestrowanej informacji.

No to pójdźmy dalej tym tropem:
Zbudowanie modelu nadmiarowego, gdzie tych soczewek jest jeszcze więcej i matryca jeszcze gęstsza powinno teoretycznie po indywidualnym "sprofilowaniu" egzemplarza takiego aparatu umożliwić algorytmiczne usunięcie wspomnianych
przez Ciebie wad optyki tych mikrosoczewek.

Teraz wniosek ogólniejszy: wydaje mi się, że póki nie schodzimy do poziomu, gdzie rolę odgrywają jakieś efekty kwantowe, to efektem odpowiedniej skali powielającej ilość rejestrowanej informacji możemy wyeliminować dowolne zniekształcenie.

Czy mylę się a jeżeli tak, to dlaczego?

33 Data: Czerwiec 29 2011 15:36:36
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: bofh@nano.pl 

On 29.06.2011 14:48, dobrov wrote:

Teraz wniosek ogólniejszy: wydaje mi się, że póki nie schodzimy do
poziomu, gdzie rolę odgrywają jakieś efekty kwantowe, to efektem
odpowiedniej skali powielającej ilość rejestrowanej informacji możemy
wyeliminować dowolne zniekształcenie.

Czy mylę się a jeżeli tak, to dlaczego?

Ponieważ na mniejszych czujnikach mamy większy błąd pomiarowy. Nawet
uśrednienie informacji z kilku nie pozwoli nam uzyskać tak dokładnej
informacji jak z jednego na temat padającego światła. Kilka czujników to
też dodatkowe ścieżki, dodatkowa elektronika, która się grzeje i
wprowadza szumy.


--
wer <",,)~~
http://szumofob.eu

34 Data: Czerwiec 29 2011 16:06:44
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: dobrov 

W dniu 2011-06-29 15:36,  pisze:

On 29.06.2011 14:48, dobrov wrote:
Teraz wniosek ogólniejszy: wydaje mi się, że póki nie schodzimy do
poziomu, gdzie rolę odgrywają jakieś efekty kwantowe, to efektem
odpowiedniej skali powielającej ilość rejestrowanej informacji możemy
wyeliminować dowolne zniekształcenie.

Czy mylę się a jeżeli tak, to dlaczego?

Ponieważ na mniejszych czujnikach mamy większy błąd pomiarowy. Nawet
uśrednienie informacji z kilku nie pozwoli nam uzyskać tak dokładnej
informacji jak z jednego na temat padającego światła. Kilka czujników to
też dodatkowe ścieżki, dodatkowa elektronika, która się grzeje i
wprowadza szumy.

Nie nie - ty mówisz tylko o przeszkodach technicznych a nie o nieprzekraczalnych barierach fizycznych dla takiej strategii.
Barierami fizycznymi są wg mnie dopiero efekty kwantowe.

Nota bene szum wprowadzany przez matrycę, to kolejny element, który
można wyeliminować poprzez zwielokrotnienie informacji.
Dla statycznego ujęcia bardzo prosto:
- zrobić wiele zdjęć normalnym aparatem a potem je zsumować.

Dla dynamicznego jest już trudniej - można powiększyć matrycę bez
zmiany DPI i voila.
Można też obniżyć jej temperaturę ciekłym helem i voila :)
Można zrobić też to zdjęcie szesnastoma aparatami ustawionymi w
matrycę i używając odpowiednich magicznych algorytmów uwzględniających zmianę kąta widzenia wycisnąć obraz lepszy niż z jednego aparatu.

35 Data: Czerwiec 30 2011 22:58:27
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 29.06.2011 14:48, dobrov pisze:

Teraz wniosek ogólniejszy: wydaje mi się, że póki nie schodzimy do
poziomu, gdzie rolę odgrywają jakieś efekty kwantowe, to efektem
odpowiedniej skali powielającej ilość rejestrowanej informacji możemy
wyeliminować dowolne zniekształcenie.

No właśnie sęk w tym, że dochodzimy.

Musisz zwiększyć liczbę pikseli. Możesz to zrobić na dwa sposoby: zwiększając wymiary matrycy lub zmniejszając piksele.

W pierwszym przypadku masz kilka kłopotów. Dwa podstawowe to cena (duża, bezbłędna matryca jest cholernie droga, bo wymaga odrzucenia wielu wadliwych "wafelków") oraz taki detal, że większa powierzchnia matrycy to mniejsza głębia ostrości - czyli "myk" z tego typu patentem będzie owszem dawał "wybór" płaszczyzny ostrości, ale fizycznie będzie to węższy zakres.

W drugim przypadku pojawiają się właśnie problemy ze zjawiskami kwantowymi - chociażby taki problem, że masz skończoną liczbę fotonów w danym strumieniu świetlnym. I będzie spadać czułość, spadać dynamika i rosnąć zaszumienie.

36 Data: Czerwiec 23 2011 14:11:16
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: Kosu 

Zupełnie zapomniałem. Istnieje taki paradygmat nauki, który dotyczy cudownych wynalazków, które na pewno znajdą zastosowanie w nauce i technice.

Otóż optyka jest jedną z najlepiej płatnych i przyciągających bardzo wielu naukowców dziedzin fizyki. Co roku miliardy dolarów idą na poprawę jakości układów optycznych (np lepsze technologie szlifowania soczewek :]).

Dr. Ng jest geniuszem i wymyślił coś bardzo interesującego. Jednak gdyby było to tak przełomowe, jak piszą dziennikarze, to dostałby $500k "od ręki" i jego pomysł przejęłyby na wyłączność placówki naukowe lub wojskowe, a plebejska fotografia skorzystałaby za 10 lat.

Tymczasem dr. Ng zebrał na swój wynalazek (jeśli dobrze pamiętam) szalone 50 mln dolarów i skupił się na promocji w fotografii, bo liczy, że w przyszłości przejmie to jakiś Canon czy Nikon.

W skrócie. Gdyby jego wynalazek był tak przełomowy dla historii cywilizacji, to prototyp nie wyglądałby tak:
http://graphics.stanford.edu/projects/lightfield/ren-ng.jpg
tylko tak:
http://www.up.krakow.pl/konspekt/30/xml_data/005//2.jpg

pozdrawiam,
PK

37 Data: Czerwiec 24 2011 00:30:45
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: cichybartko 

W dniu 2011-06-23 14:11, Kosu pisze:

W skrócie. Gdyby jego wynalazek był tak przełomowy dla historii
cywilizacji, to prototyp nie wyglądałby tak:
http://graphics.stanford.edu/projects/lightfield/ren-ng.jpg
tylko tak:
http://www.up.krakow.pl/konspekt/30/xml_data/005//2.jpg

Wiesz przyjmujesz bardzo autorytatywne stanowisko, ale to bardzo.
Ja bym niczego tak łatwo nie przesądzał. Parę lat temu kupiłem lustro Pentaxa, potem myślałem że ten system umiera. Na dzień dzisiejszy Pentax oferuje chyba lustro aps-c o najlepszym stosunku jakość do ceny, ma profesjonalny korpus APS-C będący w czołówce osiągów dla swojej klasy. Jak ktoś potrzebuje rozdzielczości, to jest cyfrowy średni format. Na dodatek dziś zaprezentowali system gdzie body jest wielkości breloka do kluczy ;).
A co do Twojej znajomości historii fotografii artystycznej i zarobkowej to pozwolisz że zacytuję:

Poza tym ponownie - fotografia to nie zabawa w wynalazki. Aparaty służą profesjonalistom - czy to artystycznie czy do dokumentowania rzeczywistości. Czyli mówiąc inaczej - ludziom, dla których ważna jest wręcz pewna stałość koncepcji, a nie twórczość i ciągłe zmiany.
I od kilkudziesięciu lat takim ludziom właśnie Canon i Nikon służą najlepiej.

Jesteś w grubym błędzie bo przed erą cyfrową rynek był bardzo rozproszony. Ba wyciąłeś cały średni i wielki format który w przeszłości zdominował fotografię artystyczną i reklamową.
Czyli takie marki jak Hasellblad, Mamiya, Bronica, Roliflex i sporo innych.
Wielu do dziś wspomina Olympusa OM i chciałoby jego cyfrowego odpowiednika.
Pozwolę sobie zacytować Mike Johnston i ponownie wrzucić coś na temat Pentaxa:
"Kolejnym przykładem może być Pentax. Ten jeden z największych producentów aparatów ostatniego półwiecza był w latach sześćdziesiątych liderem na rynku lustrzanek, ale okazał się zbyt lojalny wobec przestarzałego mocowania obiektywów (gwintu M42). Poza tym nigdy nie nauczył się przebiegłej sztuczki Nikona polegającej na uleganiu wszystkim zachciankom zawodowych fotografów mimo strat, które ta strategia przynosiła (w ten sam sposób nieco później Canon rywalizował z Nikonem. Kto mieczem wojuje...). Dlatego fotografowie zapomnieli, że pięknie wykonane obiektywy Pentaksa na gwint M42, którymi aż miło było ustawiać ostrość, były niegdyś wielbione jako szkła z najwyższej półki. W czasach Spotmatika firma Asahi była obok Zeissa wiodącym producentem obiektywów. Kto dziś o tym pamięta? Teraz wszyscy rozmawiają tylko o Leikach, Nikonach i (od niedawna) Canonach. "

Jednym słowem twoja znajomość sprzętowej historii fotografii wygląda
na zbudowaną podczas przeglądania National Geographic a przedewszystkim zawartych tam reklam ;).
Czy tak samo mam myśleć o Twojej znajomości fizyki?


--
Pozdrawiam,
Bartko.

38 Data: Czerwiec 24 2011 03:14:07
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: Kosu 

On 2011-06-24 00:30, cichybartko wrote:

Wiesz przyjmujesz bardzo autorytatywne stanowisko, ale to bardzo.

Oczywiście że tak.

Jesteś w grubym błędzie bo przed erą cyfrową rynek był bardzo
rozproszony. Ba wyciąłeś cały średni i wielki format który w przeszłości
zdominował fotografię artystyczną i reklamową.

Skoro próbujesz mnie sprowadzić do parteru, to spróbuj danymi liczbowymi. Jaki odsetek profesjonalistów używa średniego+ formatu powiedzmy od lat 70-tych? To bardzo miło, że on istnieje, ale co jakiś czas w tym wątku pojawia się słowo "popularność". I chodzi o rynek - o liczbę użytkowników, a nie o to, że "wiele osób chciałoby mieć (...)".

Czyli takie marki jak Hasellblad, Mamiya, Bronica, Roliflex i sporo innych.

Czyli przynajmniej 4. Czyli więcej niż 2 - Canon i Nikon. Ale nie o takie liczby chodzi. Poza tym nie należę do osób, którym miękną nogi gdy słyszą "Hasselblad". Należę za to do osób, które wiedzą, jak się to długie i nadużywane słowo poprawnie pisze. Zresztą niemiecką konkurencję też przekręciłeś.

Jednym słowem twoja znajomość sprzętowej historii fotografii wygląda
na zbudowaną podczas przeglądania National Geographic a przedewszystkim
zawartych tam reklam ;).

Twoja argumentacja wygląda jak obrona ulubionego systemu P przed złym człowiekiem, który wymienił tylko C i N.
Generalnie nie jest dla mnie zaskoczeniem, że bronisz systemu, który posiadasz. To popularna praktyka. Jest dla mnie zaskoczeniem płytki tekst poniżej:

Czy tak samo mam myśleć o Twojej znajomości fizyki?

pozdrawiam,
PK

39 Data: Czerwiec 24 2011 18:39:11
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: cichybartko 

W dniu 2011-06-24 03:14, Kosu pisze:

On 2011-06-24 00:30, cichybartko wrote:
Wiesz przyjmujesz bardzo autorytatywne stanowisko, ale to bardzo.

Oczywiście że tak.

Widzisz Ty patrzysz na świat zero jedynkowo, ja jestem człowiekiem dialogu i kompromisu. Ktoś mądry kiedyś powiedział "chcesz odnieść sukces, podwój liczbę swoich porażek". Na tym właśnie polega rozwój że ktoś podejmuje się stawienia czoła wyzwaniom, które większość określa nie osiągalnymi.
Zareagowałem na Twojego posta z racji tego że stanowczość jaką przyjąłeś w temacie optyki śmiesznie współgrała z tą folderową prawdą o świecie producentów sprzętu fotograficznego. Co do samej optyki, to nie roszczę sobie żadnych praw do dyskusji, to nie moja dziedzina.
Po prostu fascynuje mnie radykalizm ludzi, stąd moja reakcja. Chciałem Ci coś zasygnalizować, a Ty to odbierasz jako sprowadzanie Twojej osoby do parteru.

Jesteś w grubym błędzie bo przed erą cyfrową rynek był bardzo
rozproszony. Ba wyciąłeś cały średni i wielki format który w przeszłości
zdominował fotografię artystyczną i reklamową.

Skoro próbujesz mnie sprowadzić do parteru, to spróbuj danymi
liczbowymi. Jaki odsetek profesjonalistów używa średniego+ formatu
powiedzmy od lat 70-tych? To bardzo miło, że on istnieje, ale co jakiś
czas w tym wątku pojawia się słowo "popularność". I chodzi o rynek - o
liczbę użytkowników, a nie o to, że "wiele osób chciałoby mieć (...)".

Liczby, hmmmm.... Zależy jaka dziedzina, wiadomo że fotografia dynamicznych tematów była zdominowana przez mały obrazek. Choć z pewnością nie był to wyłącznie Nikon czy Canon. Sporo ludzi do fotografii reporterskiej i podróżniczej wybierało lekki system Olympus'a OM, czy np. taka legenda jak Magnum została między innymi zbudowana przy pomocy dyskretnej dalmierzowej Leici.
Teraz poruszę temat bardziej z dziedziny fotografii komercyjnej.
Biorę do ręki książkę "Fotografia w modzie" Magdalene Keaney gdzie jest opisana co najmniej jedna sesja z portfolio profesjonalnego fotografa. I tak:
John Akehurst wykonał zdjęcia za pomocą Mamiya RZ67
Richard Bush - Sinar 10x8 z obiektywami Zeiss
Elaine Constantine - Mamiya RZ67, Fuji 6x7
Warren Du Preez i Nick Thornton Jones - Mamiya 645AFD II
Jason Evans i Adam Howe - Mamiya RZ67
Dan Holdsworth - Wista 4x5in, Mamiya 7
Alexi Lubomirski - Pentax 67II
Toby McFarlan Pond - Fuji GX-680
Solve Sundsbo - Mamiya RZ67 Pro IID
Paul Wetherell - Mamiya RZ67
Jak widzisz nie są to nazwiska od wielkich tomisk Taschen, tylko wyrobnicy pracujący dla mniej lub bardziej znanych magazynów oraz klientów świadomych swych potrzeb. Ani jednego małoobrazkowego aparatu.

Czyli takie marki jak Hasellblad, Mamiya, Bronica, Roliflex i sporo
innych.

Czyli przynajmniej 4. Czyli więcej niż 2 - Canon i Nikon. Ale nie o
takie liczby chodzi. Poza tym nie należę do osób, którym miękną nogi gdy
słyszą "Hasselblad". Należę za to do osób, które wiedzą, jak się to
długie i nadużywane słowo poprawnie pisze. Zresztą niemiecką konkurencję
też przekręciłeś.

Naprawdę aż takich argumentów potrzebujesz ;). Akurat co do magii Hasselblad to Cię zdziwię ale kiedyś był wywiad z kimś ich z zarządu w którym padło między innymi pytanie o klientelę. Pan z zarządu powiedział że wbrew potocznej opinii większość ich klientów nie stanowią profesjonalni fotografowie od mody i reklamy, tylko zwyczajni wyrobnicy ślubni z zachodu Europy.

Jednym słowem twoja znajomość sprzętowej historii fotografii wygląda
na zbudowaną podczas przeglądania National Geographic a przedewszystkim
zawartych tam reklam ;).

Twoja argumentacja wygląda jak obrona ulubionego systemu P przed złym
człowiekiem, który wymienił tylko C i N.
Generalnie nie jest dla mnie zaskoczeniem, że bronisz systemu, który
posiadasz. To popularna praktyka. Jest dla mnie zaskoczeniem płytki
tekst poniżej:

Ależ jesteś w głębokim błędzie bo wcale nie jestem fanatykiem Pentaxa, jeśli dziś bym miał kupować sprzęt to wybrałbym Nikona bo są tam szkła o najlepszym stosunku jakości do ceny. Kolejny system który biorę pod rozważania to m4/3 Olympusa, a tak naprawdę cicho liczę że Samsung pokaże coś z serii NX z bardzo słabym filtrem AA i te ich plastikowe szkiełka pokażą pazur. Moje potrzeby fotograficzne wyglądają tak że potrzebuję dwóch szkieł, więc mogę sobie latać po systemach do woli. Musi być spełniony ku temu jeden warunek, muszę w tym widzieć sens ;).
Co do związku emocjonalnego ze sprzętem to tylko jeden aparat we mnie wywołuje żywe emocje. Jest to Praktina FX którą dostałem od ojca i mam ją do dziś, reszta to tylko narzędzia.

--
Pozdrawiam,
Bartko.

40 Data: Czerwiec 24 2011 19:09:21
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: JA 

On 2011-06-24 03:14:07 +0200, Kosu  said:

Skoro próbujesz mnie sprowadzić do parteru, to spróbuj danymi liczbowymi. Jaki odsetek profesjonalistów używa średniego+ formatu powiedzmy od lat 70-tych? To bardzo miło, że on istnieje, ale co jakiś czas w tym wątku pojawia się słowo "popularność". I chodzi o rynek - o liczbę użytkowników, a nie o to, że "wiele osób chciałoby mieć (...)".

Proszę uprzejmie.
Moje dane z usługowego wołania.
56% to materiały 135, 36% - srajtaśma i 8% LF.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

41 Data: Czerwiec 24 2011 19:51:41
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: P.B. 

Dnia Fri, 24 Jun 2011 00:30:45 +0200, cichybartko napisał(a):

Parę lat temu kupiłem lustro
Pentaxa, potem myślałem że ten system umiera. Na dzień dzisiejszy Pentax
oferuje chyba lustro aps-c o najlepszym stosunku jakość do ceny,

I co z tego, skoro szkieł od niego jest jak na lekarstwo i kosztują krocie?

ma
profesjonalny korpus APS-C będący w czołówce osiągów dla swojej klasy.

K-5 ma zdaje się tą samą matrycę Sony, która jest w duuużo tańszym
amatorskim Nikonie D5100. I dalej szkieł do Pentaxa nie ma, a te co są
kosztują majątek. Ja coraz bardziej skłaniam się ku porzuceniu systemu
Pentaxa. Różnicę w cenie body Pentaxa K-r i Nikona D5100 odzyskam przy
zakupie pierwszego stałoogniskowego Nikkora. Pentax był i jest niszowym
producentem z ograniczoną ofertą. Używam ich sprzętu od 10 lat i zawsze
jest problem z dokupieniem czegokolwiek.


--
Pozdrawiam,

Przemek

42 Data: Czerwiec 25 2011 15:13:32
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: Zygmunt M. Zarzecki 


Parę lat temu kupiłem lustro
Pentaxa, potem myślałem że ten system umiera. Na dzień dzisiejszy Pentax
oferuje chyba lustro aps-c o najlepszym stosunku jakość do ceny,

I co z tego, skoro szkieł od niego jest jak na lekarstwo i kosztują krocie?

ma
profesjonalny korpus APS-C będący w czołówce osiągów dla swojej klasy.

K-5 ma zdaje się tą samą matrycę Sony, która jest w duuużo tańszym
amatorskim Nikonie D5100. I dalej szkieł do Pentaxa nie ma, a te co są
kosztują majątek. Ja coraz bardziej skłaniam się ku porzuceniu systemu
Pentaxa. Różnicę w cenie body Pentaxa K-r i Nikona D5100 odzyskam przy
zakupie pierwszego stałoogniskowego Nikkora. Pentax był i jest niszowym
producentem z ograniczoną ofertą. Używam ich sprzętu od 10 lat i zawsze
jest problem z dokupieniem czegokolwiek.

Jak będziesz się pozbywał, to daj znać.
Ja lubię ten niszowy system i zrezygnuję z niego.
;-)

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

43 Data: Czerwiec 24 2011 13:20:04
Temat: Re: Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 22.06.2011 17:13, Waldek Godel pisze:


przynajmniej jeżeli wierzyć zapowiedziom tej firmy:
http://www.engadget.com/2011/06/22/light-field-camera-captures-unprecedented-images-lets-you-cho/
czyli RAW przesunął ustawienie ekspozycji z momentu robienia zdjęcia do
studia, teraz to zrobi to samo z ostrością.

ROTFL

Primo: RAW w cale nie przesunął ustawiania ekspozycji do studia... To są totalne brednie. Format RAW pozwala na skorygowanie nieuniknionej utraty jakości przy konwersji na format "strawny" dla monitorów i ludzkiego oka w kierunku uzyskania rezultatów możliwie zbliżonych do pożądanych dzięki znajomości charakterystyki matrycy oraz tego, co chcesz uzyskać (automatyka jest coraz lepsza, ale telepatycznie zamiarów fotografującego jeszcze nie odczytuje).

Secundo: jakbyś sobie poczytał conieco po za dziennikarską papką, to byś wiedział, że to nic rewolucyjnego, a za dokładniejsze zobrazowanie głębi płaci się (drogo) mniejszą rozdzielczością rzutu: z użyciem kilkunastoMEGApikselowego sensora uzyskujesz obrazy z "regulowaną ostrością" o rozdzielczości ledwie kilkudziesięciuKILOpikseli.

Epoka autofocusa i manual-focusa zbliża sie ku końcowi



Grupy dyskusyjne