Grupy dyskusyjne   »   Eurotax - wyceny z kosmosu

Eurotax - wyceny z kosmosu



1 Data: Czerwiec 12 2008 12:07:35
Temat: Eurotax - wyceny z kosmosu
Autor: DiBi 

Witam !
Mam pytanie, gdzie można poruszyć temat wycen Eurotaxu itp instytucji ?
Podam przykład ich wyceny. Auto sportowe, nietypowe, które jest w modzie w
związku z czym nie traci na wartości od kilku lat. Mianowicie Nissan 200sx
s14.
Rocznik 1995 wyceniany jest na około 13 tys zł, cena rynkowa normalnego
zdrowego nie tłuczonego egzemplarza 20 tys zł. Za granicą ceny 6-8 tys euro.
Rocznik 1999 wyceniany jest na około 24 tys zł, cena rynkowa normalnego
zdrowego nie tłuczonego egzemplarza spokojnie powyżej 30 tys zł, za granicą
ceny 9-12 tys euro.
Można coś z tym zrobić ? Jakaś federacja konsumenta czy coś ? Przecież to
jest chore. Auto jest traktowane jak zwykłe auto, a nie jest to zwykłe auto,
podobnie jak, nie wiem, ferrari itp auta które na wartości tracą inaczej -
wiem że porównanie jest przesadzone :))
Ma ktoś jakiś pomysł co z tym fantem zrobić ?
Ubezpieczam już drugie takie auto i szlag mnie trafia poprostu :|



2 Data: Czerwiec 12 2008 13:03:43
Temat: Re: Eurotax - wyceny z kosmosu
Autor: Adam Szewczak 


Użytkownik "DiBi"  napisał w wiadomości

Witam !
Mam pytanie, gdzie można poruszyć temat wycen Eurotaxu itp instytucji ?
Podam przykład ich wyceny. Auto sportowe, nietypowe, które jest w modzie w
związku z czym nie traci na wartości od kilku lat. Mianowicie Nissan 200sx
s14.
Rocznik 1995 wyceniany jest na około 13 tys zł, cena rynkowa normalnego
zdrowego nie tłuczonego egzemplarza 20 tys zł. Za granicą ceny 6-8 tys
euro.
Rocznik 1999 wyceniany jest na około 24 tys zł, cena rynkowa normalnego
zdrowego nie tłuczonego egzemplarza spokojnie powyżej 30 tys zł, za
granicą ceny 9-12 tys euro.
Można coś z tym zrobić ? Jakaś federacja konsumenta czy coś ? Przecież to
jest chore. Auto jest traktowane jak zwykłe auto, a nie jest to zwykłe
auto, podobnie jak, nie wiem, ferrari itp auta które na wartości tracą
inaczej - wiem że porównanie jest przesadzone :))
Ma ktoś jakiś pomysł co z tym fantem zrobić ?
Ubezpieczam już drugie takie auto i szlag mnie trafia poprostu :|

    Nie wiem. Ja mam busa ktory rynkowo (w takim stanie jak moj) jest u nas
wart z 15 tys (w DE ok 10 tys E) a 4 lata temu PZU mi zrobilo szkode
calkowita i wycenili wartosc samochodu na 5 tys.
Skonczylo sie na rzeczoznawcy z PZMotu i doplacie do odszkodowania.

PZDr
Adam

Eurotax - wyceny z kosmosu



Grupy dyskusyjne