czepianie się o drobiazgi egzaminatora
1 | Data: Lipiec 23 2007 13:39:14 |
Temat: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | |
Autor: mg | poległam na egzaminie 2 |
Data: Lipiec 23 2007 13:51:33 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: daro | 1 - sprawdzenie oleju - bo nie powiedziałam że należy "wytrzeć miarkę"potrząsnąć zbiornikiem" To jest banda złodziei, zacisnąć zęby i jak najszybciej na następny egzamin. -- daro 3 |
Data: Lipiec 23 2007 13:55:55 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Mlody | Użytkownik "daro" napisał w wiadomości 1 - sprawdzenie oleju - bo nie powiedziałam że należy "wytrzeć miarkę"potrząsnąć Co najciekawsze żeby zdać egzamin (zakładamy że bez dawania w łapę) trzeba jeździć niemal perfekcyjnie. A jak popatrzeć co się dzieje na drogach to się człowiek często zastanawia skąd niektórzy PJ mają, zatrważające jest to że wychodzi na to że chyba połowa jak nie więcej kupiło PJ.... Pozdrawiam! -- Mlody www.jetta.org.pl '90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona '82 VW 1300 mexican red ,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren" 4 |
Data: Lipiec 23 2007 14:11:13 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Regand |
Co najciekawsze żeby zdać egzamin (zakładamy że bez dawania w łapę) trzeba predzej jest to tak ze najpierw sie robi prawko a potem przez nastepne 2 lata zbiera na samochod a ja sie potem wyjedzie na ulice to jest tak jak jest... 5 |
Data: Lipiec 23 2007 14:11:51 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: szerszen | Użytkownik "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast nawiasu wstaw 0 ).pl> napisał w wiadomości Co najciekawsze żeby zdać egzamin (zakładamy że bez dawania w łapę) trzeba jeździć niemal perfekcyjnie. to nic nie daje ;) i o niczym nie przesadza :) A jak popatrzeć co się dzieje na drogach to się człowiek często zastanawia skąd niektórzy PJ mają, zatrważające jest to że wychodzi na to że chyba połowa jak nie więcej kupiło PJ.... i z drugiej strony wcale sie nie dziwie, bo liczac cene kursu, oraz cene egzaminu plus nerwy i czas to bardziej oplaca sie kupic 6 |
Data: Lipiec 23 2007 14:31:44 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Jan Kowalski |
egzamin. Wystarczy popatrzeć jak jeżdzą sami egzaminatorzy... 7 |
Data: Lipiec 23 2007 14:29:42 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Guzolot | Co najciekawsze żeby zdać egzamin (zakładamy że bez dawania w łapę) trzeba jeździć niemal perfekcyjnie. Na kursie uczą zdać egzamin, a nie jeździć po drogach w różnych warunkach. Pozdrawiam Andrzej 8 |
Data: Lipiec 23 2007 15:40:42 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Adam Płaszczyca | On Mon, 23 Jul 2007 13:55:55 +0200, "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast Co najciekawsze żeby zdać egzamin (zakładamy że bez dawania w łapę) trzeba Cholera, jeżdże perfekcyjnie :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 9 |
Data: Lipiec 23 2007 15:57:04 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Rafał "SP" Gil | Adam Płaszczyca pisze: Co najciekawsze żeby zdać egzamin (zakładamy że bez dawania w łapę) trzeba jeździć niemal perfekcyjnie.Cholera, jeżdże perfekcyjnie :D Znów zdawałeś ostatnio egzamin ? ;P -- Rafał "SP" Gil Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/ *Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO): http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008 10 |
Data: Lipiec 24 2007 12:13:08 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Adam Płaszczyca | On Mon, 23 Jul 2007 15:57:04 +0200, "Rafał \"SP\" Gil" Cholera, jeżdże perfekcyjnie :D No ostatnio to jakoes 3 lata temu ;) Ale tak z drugiej mańki - wczoraj widziałem jak egzaminowana panienka wykonała skręt w lewo z Al. Pokoju w ul. Kotlarską. Po tym manewrze radośnie zasuwała lewym pasem z prędkością 50km/h przez Kotlarską, Most Kotlarski i Heringa do skrzyżowania z Dekerta, gdzie skręciła znów w lewo. Egzaminator nie protestował. A to jakiś kilometr... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 11 |
Data: Lipiec 25 2007 08:03:29 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Czarek | Adam Płaszczyca wrote: Ale tak z drugiej mańki - wczoraj widziałem jak egzaminowana panienka Nie stwarzała tym bezpośrednio zagrożenia, więc zapewne po egzaminie dowiedziała się, że nie zdała z tego czy z innych powodów. Pozdrawiam Czarek 12 |
Data: Lipiec 25 2007 10:22:49 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Adam Płaszczyca | On Wed, 25 Jul 2007 08:03:29 +0200, Czarek wrote: Nie stwarzała tym bezpośrednio zagrożenia, więc zapewne po egzaminie Albo nie. W Warszawie zauważyłem, że L-ki jadą zazwyczaj środkowymi pasami ulic z trzema pasami. Na egzaminach tak samo... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 13 |
Data: Lipiec 23 2007 14:18:11 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Grzegorz | Hello mg !: poległam na egzaminie Tylko jeśli na ciepłym silniku - na zimnym widać i bez wycierania, szczególnie stary :-D 2 - sprawdzenie płynu chłodniczego - nie powiedziałam iż "należy potrząsnąć Nigdy nie potrząsałem :-D ! 3 - słusznie załączyłam nie te światła OK A to należy się oblanie. W końcu panowie E.. kasiorkę potrzebują ! czy jeśli takie numery robią egzaminatorzy które nie są rejestrowane przez Odwoływać można się zawsze. Ale najlepiej do ich kieszeni i gardła. To banda ... jak i reszta tych z tej, jak tam Warszawki ... pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 14 |
Data: Lipiec 23 2007 15:53:40 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Chris | Internauta Grzegorz w wiadomości banda ... jak i reszta tych z tej, jak tam Warszawki ... Zamierzasz mnie obrażać tylko dla tego że urodziłem się w Warszwie ? zastanów się najpierw co piszesz. Co do Pytani na prawko to pewnie teraz bym nie zdał bo czepiają się wszystkiego żeby tylko wyrać kase. 1. Na zimnym nie trzeba przecierać a sprawdzasz olej przed wyjadem a nie po. 2. Nigdyt nic tam nie wstrząsałem :) 3. No tak .. ale z ciekawości jak można pomylić światła ?? -- "Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. I nie jestem pewien, co do wszechświata." - Albert Einstein. 15 |
Data: Lipiec 23 2007 17:01:03 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Grzegorz | Chris wrote: Internauta Grzegorz w wiadomości Masz pecha ;-) ! Ale ja miałem na myśli urzędasów .... ale jeśli i Ty .... biedniutki ..... współzuję :-D ! 3. No tak .. ale z ciekawości jak można pomylić światła ?? Mijania z długimi albo postojowymi ? Codziennie kilku(nastu) takich "pomyleńców" widuję. pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 16 |
Data: Lipiec 23 2007 17:18:11 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Chris | Internauta Grzegorz w wiadomości banda ... jak i reszta tych z tej, jak tam Warszawki ... Dla czego ja tam się cieszę że mieszkam w dużym mieści w tym przypadku Warszawa a nie na wiosce, jedynie drażnią mnie spadochroniarze co to ze wsi przyjadą i udają Warszawiaków. Ale zostawmy ten temat bo to OT :) Ale ja miałem na myśli urzędasów .... ale jeśli i Ty .... biedniutki .... Nie nie jestem urzędnikiem ani żadnym egzaminatorem :) co nie znaczy że nie mam szanować urzędników, są tacy nawet w Warszawie ( bo to widzę dla Ciebie problem ) korzy i obsłużą szybko a i jeszcze pomogą przy tym jak masz jakiś problem. Czasy PRL powoli mijają choć zdażają się jeszcze kwiatki " jem przecież " 3. No tak .. ale z ciekawości jak można pomylić światła ?? To fakt też takich widzę, sam się zastanawim jak oni to robią ?? -- "Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. I nie jestem pewien, co do wszechświata." - Albert Einstein. 17 |
Data: Lipiec 23 2007 19:49:52 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Grzegorz | Chris wrote:
Ano tak - jak dla mnie, to mamy za dużo biurokracji, której źródło jest w ..... (nie)rządzie, czyli w Warszawie ;-) !!! Nigdy Ci się to nie zdarzyło ????? Mnie chyba raz zdarzyło się w dzień na długich jechać, po prostu popchnąłem dźwigienkę. A o mijania nie zapominam, bo mam przekaźnik :-D ! pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 18 |
Data: Lipiec 23 2007 21:13:46 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Chris | Grzegorz napisał(a): Nigdy Ci się to nie zdarzyło ????? Mijania mam zawsze włączone obojętnie czy mam na 0 czy na 1 ot Szwedzi dają taka opcję :) Co do długich to tak ale na trasie zdażylo mi się zapomnieć o tym że jadę na długich :) sorry moja wina. -- "Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. I nie jestem pewien, co do wszechświata." - Albert Einstein. 19 |
Data: Lipiec 24 2007 08:01:59 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | Chris pisze: 3. No tak .. ale z ciekawości jak można pomylić światła ??Można - stres egzaminacyjny plus konstrukcja przełącznika w OBCYM samochodzie. W niektórych np. światła postojowe i mijania włącza się przekręcając koniec dźwigni kierunkowskazów; a światła p/mgielne przekręcając pierścień na tej samej dźwigni - umieszczony tuż obok. Za głęboko chwycił i przekręcił. Zobaczył - zaświeciła się zielona kontrolka na desce - no to OK i .... oblał. -- Wojciech Smagowicz http://www.ebaja.pl zabawki, które Twoje dziecko pokocha 20 |
Data: Lipiec 24 2007 10:46:44 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Wojciech Smagowicz [ZIWK]* napisał: Można - stres egzaminacyjny plus konstrukcja przełącznika w OBCYM I dobrze. Jednego jeżdżącego w lekkim deszczu z włączonymi przeciwmgłowymi mniej czy cały czas na drogowych mniej. Krzysiek Kiełczewski 21 |
Data: Lipiec 24 2007 07:55:07 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | Grzegorz pisze: Tylko jeśli na ciepłym silniku - na zimnym widać i bez wycierania, szczególnie stary :-DŚwięta prawda. A w dieslach nawet stosunkowo świeży :-) A jak potrząsnąć, jeśli zbiorniczek, jak u mnie jest wbudowany w chłodnicę ??? - mam ją wymontować, czy co??2 - sprawdzenie płynu chłodniczego - nie powiedziałam iż "należy potrząsnąć zbiornikiem"Nigdy nie potrząsałem :-D ! -- Wojciech Smagowicz http://www.ebaja.pl zabawki, które Twoje dziecko pokocha 22 |
Data: Lipiec 24 2007 10:33:18 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Kuroi Bonza |
Grzegorz pisze:Silny jestes, potrzasniesz calym samochodem, to sie plyn porusza ;))) A dla tworcy watku. Pamietaj, ze zawsze w terminie 7 dni mozesz zareklamowac wynik egzaminu. Wszystko jest nagrywane, czesto przyznaja Ci racje, a za Twoj powtorkowy zaplaci egzaminator. -- Dariusz Nie daj się wyprzedzić! http://www.kaizen-edu.com Co? Zaskoczony? ;) http://skocz.pl/p-pakiety 23 |
Data: Lipiec 23 2007 14:35:47 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Robert J. | poległam na egzaminiepotrząsnąć zbiornikiem" To teraz takie coś jest na egzaminie??? 24 |
Data: Lipiec 23 2007 12:47:38 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Rafal | poległam na egzaminie Tak - warto sie odwoływac, ale naley to zrobić grzecznie i uprzejmie acz stanowczo. Takie odwołanie się przez żonę (zakaz ustawienia lusterek podczas manewrów na placu - gdyż jak egz. stwierdził ,musi potem z tą samą nastawą lusterek wyjechać na miasto) spowodowało przeegzaminowanie przez dyrektora WORD i zaliczenie egzaminu. Tam się odbywają machloje i .. zdecydowany, świadomy swoich praw (i sprawiajacy wrażneie konsekwentnego) kursant(ka) nie jest im na rękę .. takiego lepiej jest puścić, a "pomęczyć" tych co z pokorą wszystko przyjmują. Warunek - odwołanie konkretne, ze wskazaniem co nie tak, a nie ogólna lista żali i pretensji.. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 25 |
Data: Lipiec 23 2007 14:58:47 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: paweł |
poległam na egzaminie jakim cudem mozna potrzasnac przymocowanym na sztywno zbiornikiem? rozumiem ze trzeba pobujac troche autem na boki? co to ku**wa za bzdura jest? 26 |
Data: Lipiec 23 2007 15:13:33 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: BartekK | paweł pisze: Zgadza się, wg egzaminatorów "trzeba potrząsnąć/pokiwać autem na boki". I na tym poległa koleżanka, choć pełnoletnia kobieta i matka, to całe 40kg waży, i nijak pokiwać autem nie umiała...2 - sprawdzenie płynu chłodniczego - nie powiedziałam iż "należy potrząsnąć zbiornikiem"jakim cudem mozna potrzasnac przymocowanym na sztywno zbiornikiem? rozumiem ze trzeba pobujac troche autem na boki? co to ku**wa za bzdura jest? -- | Bartlomiej Kuzniewski | GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 27 |
Data: Lipiec 23 2007 15:25:44 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Radek D | Zgadza się, wg egzaminatorów "trzeba potrząsnąć/pokiwać autem na boki". I na tym poległa koleżanka, choć pełnoletnia kobieta i matka, to całe 40kg waży, i nijak pokiwać autem nie umiała... Ufff, przynajmniej z tym nie będę miał problemów (105kg masy) jak już kiedyś wybiorę się na kurs ;-). 28 |
Data: Lipiec 23 2007 16:18:07 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Chris | Internauta BartekK w wiadomości Zgadza się, wg egzaminatorów "trzeba potrząsnąć/pokiwać autem na boki". I Czyli zgodnie z tą teorią samochody należy kupować według masy, drobne kobiety maluchy as brzuchacze hummery :) -- "Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. I nie jestem pewien, co do wszechświata." - Albert Einstein. 29 |
Data: Lipiec 23 2007 15:40:23 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Adam Płaszczyca | On Mon, 23 Jul 2007 13:39:14 +0200, "mg" wrote: poległam na egzaminie Istotnie, należy. 2 - sprawdzenie płynu chłodniczego - nie powiedziałam iż "należy potrząsnąć Należy. 3 - słusznie załączyłam nie te światła OK Przez okno. Jak nie umiesz, to nie zdawaj. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 30 |
Data: Lipiec 23 2007 16:13:52 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: szerszen | Użytkownik "Adam Płaszczyca" napisał w wiadomości Istotnie, należy. jakos to uzasadnisz czy tylko tak trolujesz :) Należy. moze we fiatach :) albo granadach, zbiorniczki sobie luzem lataja i mozna nimi potrzasac, ale we wszystkich innych samochodach przytwierdzone sa na stale i nijak sie nimi potrzasnac nie da 31 |
Data: Lipiec 24 2007 12:14:38 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Adam Płaszczyca | On Mon, 23 Jul 2007 16:13:52 +0200, "szerszen" Istotnie, należy. Oj, ja pisze co należy wedle tego, co nam minister wyprodukował w rozporządzeniu, żeby zdać. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 32 |
Data: Lipiec 24 2007 15:18:55 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: J.F. | On Tue, 24 Jul 2007 12:14:38 +0200, Adam Płaszczyca wrote: On Mon, 23 Jul 2007 16:13:52 +0200, "szerszen" Uzasadnienie znakomite. Ale z tym olejem to minister mial racje, z plynem czesciowo tez. J. 33 |
Data: Lipiec 24 2007 23:28:00 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *J.F* napisał: Oj, ja pisze co należy wedle tego, co nam minister wyprodukował w Olej to jest mniej ważny - najwyżej ktoś sobie silnik zatrze. Ewentualna awaria hamulców jest o wiele groźniejsza... Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski 34 |
Data: Lipiec 23 2007 15:46:31 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Franc | 1 - sprawdzenie oleju - bo nie powiedziałam że należy "wytrzeć miarkę" Trzebabylo powiedzec, ze jak ktos kupuje NOWE auto, to ma zakaz grzebania pod maska, bo wszystko robi serwis. Pozdrawiam Franc 35 |
Data: Lipiec 23 2007 16:18:28 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Franc* napisał: Trzebabylo powiedzec, ze jak ktos kupuje NOWE auto, to ma zakaz grzebania I wyjechać na trasę bez płynu hamulcowego, bo "ma NOWE auto".... Krzysiek Kiełczewski 36 |
Data: Lipiec 23 2007 16:21:59 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Chris | Internauta Krzysiek Kielczewski w Trzebabylo powiedzec, ze jak ktos kupuje NOWE auto, to ma zakaz grzebania Od tego ma kontolkę i komputer który da komunikt HALT :) -- "Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. I nie jestem pewien, co do wszechświata." - Albert Einstein. 37 |
Data: Lipiec 23 2007 16:50:12 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Chris* napisał: Trzebabylo powiedzec, ze jak ktos kupuje NOWE auto, to ma zakaz grzebania O ile czujnik zadziała. A w mózgu półgłowka zderzą się obie szare komórki i się zastosuje do komunikatu. Krzysiek Kiełczewski, który już słyszał "co z tego że się świeci na czerwono, przecież jedzie". 38 |
Data: Lipiec 24 2007 08:39:13 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: MichałG |
Sami popatrzcie co *Chris* napisał: I sądzisz że 2-komorkowiec bedzie wiedził co i poco potrzasać? A swoją drogą przez 30 lat nie potrzasałem żadnymi zbiorniczkami i żyję .... :-) pozdr. Michał 39 |
Data: Lipiec 23 2007 16:30:08 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Franc |
Trzebabylo powiedzec, ze jak ktos kupuje NOWE auto, to ma zakaz grzebania 1.Tu chodzi o PLYN CHLONDICZY. 2. Zrob sonde wsrod znajomych ile osob majacych prawko jazdy od lat jezdzi bez TEJ MAGICZNEJ wiedzy i zyje do tej pory - i jest swietnymi kierowcami, bo zawsze znajdzie sie znajomy, kolega, maz czy po prostu mechanik ktory to powie : wymien to lub dolej tego. Uczenie tych rzeczy uwazam za cenny dodatek (w czesci teoretycznej kursu i w opisie dzialania auta). Ale wymaganie tego na egzaminie praktycznym i oblewanie za to to wiecej niz glupota. 40 |
Data: Lipiec 23 2007 16:49:08 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Franc* napisał:
Sprawdzanie obu płynów w zasadzie jest identyczne, z dokładnością do oglądanego zbiorniczka. 2. Zrob sonde wsrod znajomych ile osob majacych prawko jazdy od lat jezdzi Nie znam ani jednego kretyna nie umiejącego sprawdzić tak podstawowej rzeczy. Na szczęście. Krzysiek Kiełczewski 41 |
Data: Lipiec 23 2007 16:53:58 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Franc | Nie znam ani jednego kretyna nie umiejącego sprawdzić tak podstawowej Musisz sie bardzo denerwowac siadajac do auta przed wyjazdem do sklepu. Za kazdym razem analizowac tyle parametrow auta. Zero zaufania dla elektroniki i czujnikow... Koszmar. 42 |
Data: Lipiec 23 2007 18:57:56 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Franc* napisał: Nie znam ani jednego kretyna nie umiejącego sprawdzić tak podstawowej To jest Twoja teza, nie moja. Krzysiek Kiełczewski 43 |
Data: Lipiec 23 2007 21:44:27 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: MG |
> Nie znam ani jednego kretyna nie umiejącego sprawdzić tak podstawowej:-)))))))))))))))))))) TYLE PARAMETRÓW !!!! poziom płynów :-) hahahahahaha :-))))))))))))))))))) teraz faceci są jak baby kilka-kilkanaście lat temu zero wiedzy technicznej jak komputer nie napisze "HALT" to mogą spokojnie spłonąć wraz z autem 44 |
Data: Lipiec 23 2007 22:49:08 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Franc | teraz faceci są jak baby kilka-kilkanaście lat temu Mylisz sie. Jako informatyk wierze urzadzeniom i nie musze znac sie na budowie auta zeby nim bezpiecznie jezdzic. Od znajomosci srodka pojazdu i naprawy sa takie zawody jak mechanicy samochodowi, pracownicy serwisu czy po prostu czlowiek, ktory pracuje na stacji benzynowej.. Gdybym nie wierzyl takim "HALT-om" na co dzien to bym nie uzywal zadnego wspolczesnego urzadzenia, podobnie jak miliony ludzi na swiecie. Nie kaz wiec kazdemu interesowac sie tym co ma pod maska jego auto. Ocknij sie. Zyjemy w czasach gdzie nowe auta maja komputery i pomimo istnienia wielu rzeczy tu wymienianych (dolewanie oleju, sprawdzanie poziomow plynow itd.) powinienes zaufac tej elektronice ktora jest stworzona tylko po to, by auto lepiej i bezpieczniej jechalo dalej. Widze, ze nalezysz do tej grupy uzytkownikow aut, ktorzy bez mlotka, latarki i zestawu wszystkich mozliwych srubokretow nie podchodza do swojego ukochanego 13 letniego auta. jak komputer nie napisze "HALT" to mogą spokojnie spłonąć wraz z autem Zycie ratuje nie wiedza dotyczaca tego co gdzie masz pod maska, ale zdrowy rozsadek. Ile razy uniknales powaznego wypadku autem tylko dlatego, ze dolales troche oleju lub uzupelniles plyn chlodniczy SAMODZIELNIE? Pozdrawiam Franc 45 |
Data: Lipiec 23 2007 23:21:14 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: MG | Mylisz sie. Jako informatyk wierze urzadzeniom i nie musze znac sie na Jako informatyk powinieneś znać "doskonałość" kompów, a zwłaszcza oprogramowania (dzięki Bill). W autach jest podobnie. Dla przykładu - w lagunie notorycznie nawala magistrala CAN co powoduje rozmaite efekty specjalne - do unieruchomienia autka włącznie. Inny przykład - mercedes S-klasy najlepiej się czuje w czasie jazdy na lawecie, oczywiście w stronę najbliższego serwisu. Od znajomosci srodka pojazdu i naprawy sa takie zawody jak mechanicy samochodowi, pracownicy serwisu czyTak - zwłaszcza ten ostatni dużo Ci pomoże - "może szybkę umyć?" A ja nie pisałem o znajomości środka i naprawach, ale o podstawach ekspolatacji :-) Ocknij sie. Zyjemy w czasach gdzie nowe auta maja komputery i pomimolatarki i zestawu wszystkich mozliwych srubokretow nie podchodza do swojego Pudło - nie mam takiego autka :-) Lubię technikę samochodową bo to moje wykształcenie :-) a w pewnym zakresie także zawód :-) Ale podstawy to po prostu podstawy i tyle. Jasne że w starym szrocie wiedza jest niezbędna żeby w ogóle jeździć. Ale w nówce bieganie do serwisu, bo płyn do spryskiwaczy sie skończył to po prostu ignorancja całkowita użytkownika. zdrowyZycie ratuje nie wiedza dotyczaca tego co gdzie masz pod maska, ale rozsadek.troche oleju lub uzupelniles plyn chlodniczy SAMODZIELNIE?Utrata życia to skrajny przypadek. Częściej zdarzy Ci się zniszczenie tego lub owego poprzez brak elementarnej wiedzy. Nie mówiąc o przyspieszonym zużyciu pojazdu. Tak przy okazji - czy komp w Twoim autku pokazuje też ciśnienie w oponach ? Pzdr Marek 46 |
Data: Lipiec 24 2007 08:15:35 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Franc | Jako informatyk powinieneś znać "doskonałość" kompów, a zwłaszcza Jako lubiacy technike samochodowa powninienes wiedziec, ze zaden system firmy z Redmont nigdy nie zagosci na pokladzie samochodu. Oprogramowanie aut to zupenie inne systemy. W autach jest podobnie. I czy w takim razie jest sens by wlasciciel tej laguny czy mercedesa grzebal ochoczo pod maska i dolewal olej? Ile ludzi straciloby prace, gdyby nagle wszyscy zabraliby sie zabrali sie za samodzielne uzupelnianie olejow i plynow. Masa warsztatow ma pieniadze z tego ze wlasnie laicy prosza ich o te podstawowe rzeczy. Czy to zle? Od znajomosci srodka pojazdu i Nie przesadzaj. Mysle ze kazdy pracownik stacji moglby to po prostu potrafic - sprawdzic olej lub dolac jakiegos plynu. A skoro pracownik stacji (zawodowo zwiazany z autami nie potrafi tego zrobic, jak sugerujesz), to tym bardziej czemu zwykly uzytkownik musi to umiec? Pudło - nie mam takiego autka :-) Lubię technikę samochodową bo to moje Chodzi mi o to, ze naprawde nie kazdy musi to umiec zrobic samodzielnie a jesli potrafi to tym lepiej dla niego po prostu. Tak przy okazji - czy komp w Twoim autku pokazuje też ciśnienie w oponach No tak. To maja chyba tylko w F1 :-) Mysle ze nie ma sensu dalej sie klocic w temacie, ktory zmierza do czegos innego. Uwazam, ze egzamin na prawo jazdy powinien dotyczyc tego jak jezdzic i to bezpiecznie. O eksploatacji mozna wspomniec na kursie, ale po co za to oblewac kogos, kto moze juz dobrze jezdzi? Uzytkownik auta moze i powinien czytac ksiazke auta gdy potrzebuje cos zrobic, pamietajac z kursu ze jest cos takiego, jak olej czy plyn chlodniczy. Pozdrawiam Franc 47 |
Data: Lipiec 24 2007 08:54:18 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: BaX |
Uwazam, ze egzamin na prawo jazdy powinien dotyczyc tego jak jezdzic i to Wiesz, większość kobiet to nawet nie zna wszystkich kontrolek jakie świecą lub nie w ich pojazdach. To skąd potem taka blondyna motoryzacyjna ma wiedzieć że jak świeci coś to ma się zachować tak, a nie inaczej? I jedzie potem taka sierota 30km, a z silnika już dym idzie i się dziwi co tak śmierdzi, "bo wie pan, jak wyjeżdzałam z domu to mi się zapaliło to czerwone i tak świeci ciągle". Taka doda to w ogołe powinna mieć zakaz zbliżania się do czegoś co ma kółka oprócz taczek ewentualnie. 48 |
Data: Lipiec 24 2007 10:41:05 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Franc* napisał: teraz faceci są jak baby kilka-kilkanaście lat temu Chyba informatyk - czysty teoretyk. Krzysiek Kiełczewski 49 |
Data: Lipiec 24 2007 08:44:25 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: MichałG |
Sami popatrzcie co *Franc* napisał: A dziekuję ! Już widze moją połowice, ewidentnie nie będącą kretynką, ( chociaż czasem zdania na ten temat bywają rozbieżne) jak sprawdza poziom płynu w chłodnicy i oleju...... Aż takiej wyobraźni nie mam ....... :-))))). Pozdrowienia michał 50 |
Data: Lipiec 24 2007 08:57:07 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: BaX |
Nie znam ani jednego kretyna nie umiejącego sprawdzić tak podstawowej Od tego to ona ma Ciebie ale zapytaj ją czy wie co powinna zrobić jak się zapali kontrolka oleju, hamulców albo temp. wejdzie po za skale? Obawaim się że większość to nawet nie patrzy na to co tam miga i świeci. 51 |
Data: Lipiec 24 2007 09:40:21 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: MichałG |
Kiedyś, jeszcze w czasach 'maluchowych' wysiadła z informacją że coś śmierdzi i świeci taka nowa pomarańczowa lampka (dzień wczesniej załozyłem kontrolkę na reczny!). Sadze, że taraz w nowych autach nie przypadkiem przy braku płynu w spryskiwaczu pojawia sie pulsujący 'SERVIS" :-)))))) Pozdrowienia Michał 52 |
Data: Lipiec 24 2007 10:45:29 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *MichałG* napisał: A dziekuję ! Już widze moją połowice, ewidentnie nie będącą kretynką, ( No i jeszcze dodaj, że umie bezpiecznie jeździć to się głośniej pośmiejemy. Krzysiek Kiełczewski 53 |
Data: Lipiec 24 2007 12:07:53 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: MichałG |
Sami popatrzcie co *MichałG* napisał: Nie wiem co rozumiesz przez 'bezpiecznie', ale prawo jazdy ma od 1980 i jezdzi bez wypadku (codziennie i sporo, momentami agresywnie :-)). Uwierz, że by prowadzić bezpiecznie wcale nie trzeba wiedzieć 'dlaczego to działa'. (Oczywiści mowa o osobówce). Jak przestanie działać należy właczyć awaryjne i skorzystać z telefonu. Wiedza gdzie jest dzwignia do otwierania maski nie jest niezbędna w zyciu.... Pozdrowienia Michał 54 |
Data: Lipiec 24 2007 12:10:51 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Franc | Wiedza gdzie jest dzwignia do otwierania maski nie jest niezbędna w Nareszczie ktos rozsadny.... Pozdrawiam Franc 55 |
Data: Lipiec 24 2007 12:49:36 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: BaX |
Nie wiem co rozumiesz przez 'bezpiecznie', ale prawo jazdy ma od 1980 i Wiesz większośc obecnych aut sygnalizuje zanim stanie że coś im nie pasuje. To że świeci kontrolka oleju albo temp. doprowadzi zapewne w końcu do poważnej usterki co wcale nie znaczy że trzeba jechać tak długo, aż auto stanie :))))))) Tyle, że to trzeba wiedzieć ;)) 56 |
Data: Lipiec 24 2007 13:45:56 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: MichałG |
Toż pisze, że wiedza jak korzystać z telefonu jest bardziej przydatna. :-))) Nieraz odbierałem telefon z textem: 'Czy ta pomarańczowa lammka po lewej stronie może świecić? '. Wiedza jak ma wygładać i działać sprawne auto jest jak najbardziej wskazana.... wiedza dlaczego działa i co potrzebuje (oprócz paliwa) już mniej. W skrajnym przypadku można przeżyć życie nie widząc silnika. (Zresztą i tak osłonięty jakimis plastikami i mało co widać). Pozdrowienia michał 57 |
Data: Lipiec 24 2007 14:39:24 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Adam Płaszczyca | On Tue, 24 Jul 2007 12:07:53 +0200, "MichałG" wrote: Nie wiem co rozumiesz przez 'bezpiecznie', ale prawo jazdy ma od 1980 i Niejest. Ale pojęcie o tym czym się steruje i jakie są tego skutki przydają się. Vide wypadek autokaru z pielgrzymami. ('a co to jest retarder?') -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 58 |
Data: Lipiec 24 2007 18:04:57 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: MichałG |
On Tue, 24 Jul 2007 12:07:53 +0200, "MichałG" wrote: Pewnie że sie przydają - nigdzie tego nie neguję. Ogólnie wiedza nie boli (tylko niektórych). A gdzie jest ten retarcośtam w seicento? :-))))) Pozdrowienia Michał 59 |
Data: Lipiec 25 2007 10:23:17 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Adam Płaszczyca | On Tue, 24 Jul 2007 18:04:57 +0200, "MichałG" wrote: Pewnie że sie przydają - nigdzie tego nie neguję. Ogólnie wiedza nie boli Pod maską. I hamowanie silnikiem. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 60 |
Data: Lipiec 24 2007 09:46:54 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: mario | mg napisał(a): poległam na egzaminie to na egzaminie trzeba miec wlasna szmate do wytarcia? 2 - sprawdzenie płynu chłodniczego - nie powiedziałam iż "należy potrząsnąć hehe, ciekawe jak potrzasnac przymocowanym nieruchomym zbiornikiem? :-) U mnie w autku zbiornik jest zintegrowany z podstawka na ktorej stoi akumulator, innymi slowy zebym potrzasnal zbiornikiem musialbym wyjac aku. :-) pozdrawiam mario 61 |
Data: Lipiec 24 2007 11:35:01 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: Robert Jaskula | mario wrote: mg napisał(a): Kilku osobom proponuje jeszcze raz przeczytac wiadomosc autorki watku. Dla ulatwienia: 1. ... "bo nie powiedzialam, ze" ... 2. ... "bo nie powiedzialam, iz" ... Jak dla mnie, to oznacza, ze to byla teoria, a nie praktyka. Co oczywiscie nie zmienia faktu, ze pytanie o to na egzaminie uwazam za kompletnie bzdurne. A juz oblewanie za to to czyste chamstwo. -- Robert Jaskula 62 |
Data: Lipiec 24 2007 16:34:57 | Temat: Re: czepianie się o drobiazgi egzaminatora | Autor: pluton | poległam na egzaminie Ja na kategoria A prawie poleglem na tym, ze nie chcialem samodzielnie naciagac lancucha, tylko sie upieralem, ze pojade do warsztatu. Dostalem co prawda pytanie naprowadzajace, czy wiem, jak to sie robi przy rowerze, ale juz nie dopytywalem, czy mam motor postawic do gory kolami. Ja to moze bym i te 200 kg kawasake postawil kolami do gory, ale ze mna zdawala drobniutka dziewczyna, ktora ledwo nogami do ziemi na hondzie dostawala. Chcialbym ja zobaczyc, jak stawia przecinaka na kanapie :) pozdrawiam pluton |