Grupy dyskusyjne   »   czy kolega posuł mi auto ?

czy kolega posuł mi auto ?



1 Data: Luty 07 2010 03:20:12
Temat: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: Michał 

Witam,

Dziś moje reno miało przjścia najpierw kilka uderzeń
podwoziem hispeed(>140) o asfalto/muldo/lód (ale to oddzielna historia),
i autem udało się wyrwać jakiś gruby łańcuch budowlany i zerwać go.
(ale tu się nic nie stało na 99% bo to norma dla tego auta).

Potem uderzenie - ściana tyłem średnio, a na koniec kilka mocnych
udeżeń podwoziem lowspeed po róznych betonowych rzeczach (na które
nie powinno się wjeżdzać) [to nie nie ja]

Auto chyba normalnie przyjechało i jak go chciałem w nocy odpalić
bo juz dość C++ na dziś, to nie odpalił :(

Objawy, najpierw zapalił - pochodził z 4 sekundy i zgasł (na lpg nie
przełącyzł bo za zimno). Potem zapalił na 3 sekundy, a potem po 0.5
sekundy daje się go zapalić. auto ma LPG i na nim pewnie przyjechało,
czyli bęzyna nie potrzebna była żeby przyjechał.

co się mogło stać ?
-wlałem mu litr bęzyny jak by się dziura w baku zrobiła ale nic nie dało.
-pompe słysze (jak otworze dżwi) - czy jak słysze to znaczy że działa ?
-czy w podwoziu jest coś ważnego ? (widziałem troche kabli).
-a może czujnik uderzenia jakiś jest i odcina bęnzyne, jest gdzieś
guzik co to wyłącza - safrane ph2 ?
-a może jest jakiś trick wymuszenia gazu ? (trzymanie 10 sekund nie działa
mam jakąś inna instalacje gazową - nie znam nazwy tylko 1 guzik i dioda
migająca zielona, czerwonej nie ma ani skali).
-płyta pod silnikiem cała


Pozdrawiam!

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Luty 07 2010 05:09:03
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: Yogi(n) 

Nie, z lektury Twoich wypocin wynika, że uszkodzenie miało miejsce o wiele wcześniej i nie dotyczyło samochodu.

--
Yogi(n)

3 Data: Luty 07 2010 23:16:25
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: P_ablo 

Użytkownik "Yogi(n)"  napisał w wiadomości

Nie, z lektury Twoich wypocin wynika, że uszkodzenie miało miejsce o
wiele  wcześniej i nie dotyczyło samochodu.


Pewnie jeszcze w fazie plodowej... moze mama w ciazy kolo zmieniala i doszlo
do niedotlenienia.

--
Picasso

4 Data: Luty 07 2010 07:45:54
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: MarcinJM 

  Michał pisze:

co się mogło stać ?

Moglo sie stac, ze kolega popsul ci auto.
Jakies muldy, lancuchy (budowlane?), lowsppedy, sciany, C++?

To jakas pijacka maligna jest?

--
Pozdrawiam
MarcinJM

5 Data: Luty 07 2010 09:09:15
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: =radek= 

Dnia Sun, 7 Feb 2010 03:20:12 +0000 (UTC),  Michał napisał(a):

[...]
Objawy, najpierw zapalił - pochodził z 4 sekundy i zgasł (na lpg nie
przełącyzł bo za zimno). Potem zapalił na 3 sekundy, a potem po 0.5
sekundy daje się go zapalić.
[...]

U mnie podobne objawy dał zapchany filtr paliwa, ale w Twoim przypadku (z
opisu wynika, że auto uczestniczyło w jakiejś tajemniczej walce pokemonów)
może to być po prostu uszkodzony przewód paliwowy. Jak się trze podwoziem o
beton czy skamieniały śnieg, łatwo można je pourywać/podziurawić.

Pozdrawiam.

6 Data: Luty 07 2010 09:56:43
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: Hinek 

Użytkownik " Michał"  napisał


-pompe słysze (jak otworze dżwi) - czy jak słysze to znaczy że działa ?


A co to są "dżwi" - bo nie moge sie polapac?

--
Hinek

7 Data: Luty 07 2010 09:32:04
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: Wmak 

Hinek  napisał(a):

A co to są "dżwi" - bo nie moge sie polapac?

Nie znasz bajki o "dźwi-gó...."  ??

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

8 Data: Luty 07 2010 12:05:01
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: RUN 

-pompe słysze (jak otworze dżwi) - czy jak słysze to znaczy że działa ?


A co to są "dżwi" - bo nie moge sie polapac?


w niektorych autach pompa paliwa uruchamia sie jak sie otworzy drzwi, pewnie w rego renault tak wlasnie jest

MAciej

9 Data: Luty 07 2010 13:21:41
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: Michał 


A co to są "dżwi" - bo nie moge sie polapac?


drzwi ;) jak otworze słysze lepiej pompe, jak zamkne to słysze
jak się klapki od klimatronika ustawiają i pompe bardzo słabo słysze.


A sa jakieś tricki jak odpalić auto na LPG ?
poza trzymaniem 10 sekund (bo to nie ten model),
albo jakiś MacGyver jakieś +12V gdzieś ?
i się przełączy - spinacz biurowy czy coś ?


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

10 Data: Luty 07 2010 08:59:08
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: to 

 Michał wrote:

co się mogło stać ?

Za dużo narkotyków!

--
cokolwiek

11 Data: Luty 07 2010 11:20:42
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: J_K_K 

A nie ma tam takiej nalepki ?

" This appliance is not intended for use by children, or persons with reduced physical or mental capabilities"

Pzdr

JKK

12 Data: Luty 07 2010 11:56:15
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: to 

J_K_K wrote:

A nie ma tam takiej nalepki ?

" This appliance is not intended for use by children, or persons with
reduced physical or mental capabilities"

A może to był kolekcjoner i spożył "produkt kolekcjonerski, nie nadający
się do spożycia przez ludzi"?

--
cokolwiek

13 Data: Luty 07 2010 10:50:05
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: szwagier 


co się mogło stać ?

Pewnie rycerze Jedi wyczerpali juz cala Moc :(

szwagier

14 Data: Luty 07 2010 13:59:09
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: Jacek Osiecki 

Dnia Sun, 7 Feb 2010 03:20:12 +0000 (UTC),  Michał napisał(a):

Dziś moje reno miało przjścia najpierw kilka uderzeń
podwoziem hispeed(>140) o asfalto/muldo/lód (ale to oddzielna historia),
i autem udało się wyrwać jakiś gruby łańcuch budowlany i zerwać go.
(ale tu się nic nie stało na 99% bo to norma dla tego auta).

....

co się mogło stać ?

Prawdopodobnie zapomniałeś dokonać niezbędnych czynności serwisowych
wymaganych przy wymianie podwozia hajspid na lołspid. Łańcuch budowlany może
być tu przydatny, ale wskazane są inne przyrządy. Co do c++ to nie pomogę,
bo nie napisałeś czy chodzi o klasyczne czy też .Net...

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki  GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

15 Data: Luty 07 2010 18:20:40
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: Minotaur 

Masz bardzo wysoko rozwinieta zdolnosc komunikowania sie, przekaz jest
przejrzysty i klarowny a języka polskiego (wraz z takimi niuansami jak
ortografia czy skladnia) uzywasz po mistrzowsku.
Nawiazujac do tematu ... wykorzystaj te zdolnosci i zglos się na jakis
konkurs  (może być Dyktando 2010) a zapewne wygrasz nowe auto bez problemow
z odpalaniem i sprawa sie sama rozwiąże.

pzdr

16 Data: Luty 07 2010 17:46:16
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: Michał 

Masz bardzo wysoko rozwinieta zdolnosc komunikowania sie, przekaz jest
przejrzysty i klarowny a języka polskiego (wraz z takimi niuansami jak
ortografia czy skladnia) uzywasz po mistrzowsku.
Nawiazujac do tematu ... wykorzystaj te zdolnosci i zglos się na jakis
konkurs  (może być Dyktando 2010) a zapewne wygrasz nowe auto bez problemow
z odpalaniem i sprawa sie sama rozwiąże.

tak już mi hcodziło pogłowie podciągnąć go dalej na rozruszniku
(jedyny sposób jazdy nim teraz), postawić (obok mojego drugiego ;) )
i kupić to:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11371341
albo i inne, ale to za chwile.

ale tam chyba nic wielkiego się nie popsuło.
jak tą istalacje właczyć zeby bez beznyny to odpalić - tylko na lpg?,
bo łapie mi na max 4 sekundy, po dłuższym czekaniu.

na guziku mam napisane coś ala: "autronic" i jest to chyba
"zwykła" instalcja.

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

17 Data: Luty 08 2010 12:40:32
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: elmer radi radisson 

On 2010-02-07 18:46,  Michał wrote:

jak tą istalacje właczyć zeby bez beznyny to odpalić - tylko na lpg?,

Bez beznyny to juz definitywnie nie odpali.


--

memento lorem ipsum

18 Data: Luty 09 2010 07:51:46
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: Massai 

 Michał wrote:

> Masz bardzo wysoko rozwinieta zdolnosc komunikowania sie, przekaz
> jest przejrzysty i klarowny a języka polskiego (wraz z takimi
> niuansami jak ortografia czy skladnia) uzywasz po mistrzowsku.
> Nawiazujac do tematu ... wykorzystaj te zdolnosci i zglos się na
> jakis konkurs  (może być Dyktando 2010) a zapewne wygrasz nowe auto
> bez problemow z odpalaniem i sprawa sie sama rozwiąże.

hcodziło
pogłowie
istalacje 
beznyny ,
instalcja.

W jednym krótkim poście.

Chłopie, po pijaku nie wolno jeździć! A i do usenetu lepiej nie siadać.
;-)

--
Pozdro
Massai

19 Data: Luty 07 2010 18:41:53
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor:


Użytkownik " Michał"  napisał w wiadomości

Witam,

Dziś moje reno miało przjścia najpierw kilka uderzeń
podwoziem hispeed(>140) o asfalto/muldo/lód (ale to oddzielna historia),
i autem udało się wyrwać jakiś gruby łańcuch budowlany i zerwać go.


Jesli auto faktycznie gdzies walnelo, to mozliwe ze zadzial wylacznik
inercyjny, w renowkach jest to najczesciej taki czerwony przycisk (jak od
maszyny) w komorze silnika. Trzeba go nacisnac.

Mariusz

20 Data: Luty 07 2010 18:51:33
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: Michał 

M  napisał(a):


Użytkownik " Michał"  napisał w wiadomości

> Witam,
>
> Dziś moje reno miało przjścia najpierw kilka uderzeń
> podwoziem hispeed(>140) o asfalto/muldo/lód (ale to oddzielna historia),
> i autem udało się wyrwać jakiś gruby łańcuch budowlany i zerwać go.
>

Jesli auto faktycznie gdzies walnelo, to mozliwe ze zadzial wylacznik
inercyjny, w renowkach jest to najczesciej taki czerwony przycisk (jak od
maszyny) w komorze silnika. Trzeba go nacisnac.


ooo, to mogło być to, tyłem w ściane było (na szczęscie dla auta ocieploną)
- bo lusterka zaprarowały i zamarzły, a żeby odparowały to przycisk trzeba
było znaleść, czy jakoś tak.

to jest foto jak to w środku wygląda:
http://i17.photobucket.com/albums/b77/turbocompound/8cb3_27.jpg

gdzie tego szukać ?

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

21 Data: Luty 08 2010 10:14:41
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: Robson 

ooo, to mogło być to, tyłem w ściane było (na szczęscie dla auta ocieploną)
- bo lusterka zaprarowały i zamarzły, a żeby odparowały to przycisk trzeba
było znaleść, czy jakoś tak.

O widzisz, dochodzim do senda sparwy. Musisz znaleść (to jakas pochodna od znajść?) informacje z czego było ocieplenie na ścianie, wtedy dojdziem co zaszkodziło twojemu samochodu.

22 Data: Luty 07 2010 09:42:18
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: amos 

On 7 Lut, 04:20, " Michał"  wrote:

Dzi moje reno mia o przj cia najpierw kilka uderze
podwoziem hispeed(>140) o asfalto/muldo/l d (ale to oddzielna historia),
i autem uda o si wyrwa jaki gruby a cuch budowlany i zerwa go.
(ale tu si nic nie sta o na 99% bo to norma dla tego auta).

Jestes jedynym uczestnikiem na tej grupie, ktorego posty musze czytac
po 3x zeby zrozumiec o co chodzi. A i to nie zawsze mam gwarancje
powodzenia.

Ale czytam zawsze, naprawde warto!

Takiej kupy smiechu nie dostarcza nikt inny ;)
--
Pozdrawiam,
amos

23 Data: Luty 07 2010 19:53:08
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: bartekkr 

Użytkownik " Michał"  napisał w wiadomości

Witam,

Dziś moje reno miało przjścia najpierw kilka uderzeń
podwoziem hispeed(>140) o asfalto/muldo/lód (ale to oddzielna historia),
i autem udało się wyrwać jakiś gruby łańcuch budowlany i zerwać go.
(ale tu się nic nie stało na 99% bo to norma dla tego auta).

Po pierwsze - masz cos POWAZNIE zle z glowa.
Po drugie - sprawdz wylacznik bezwladnosciowy - powienien byc gdzies pod
deska rozdzielcza lub na poczatku tunelu srodkowego.

24 Data: Luty 07 2010 19:59:05
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: bartekkr 

Użytkownik "bartekkr"  napisał w wiadomości

Dziś moje reno miało przjścia najpierw kilka uderzeń
podwoziem hispeed(>140) o asfalto/muldo/lód (ale to oddzielna historia),
i autem udało się wyrwać jakiś gruby łańcuch budowlany i zerwać go.
(ale tu się nic nie stało na 99% bo to norma dla tego auta).

Po pierwsze - masz cos POWAZNIE zle z glowa.
Po drugie - sprawdz wylacznik bezwladnosciowy - powienien byc gdzies pod
deska rozdzielcza lub na poczatku tunelu srodkowego.

Poprawka - w safrane powienie byc pod maska na podszybiu pasazera.

25 Data: Luty 07 2010 20:54:43
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: Pepek 

  Michał pisze:

Pozdrawiam!

Stanowczo duża doza zdrowia będzie potrzebna.

--
Pepek
-amator francuszczyzny i innych wynalazków-

26 Data: Luty 07 2010 20:08:06
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: Michał 

Pepek  napisał(a):

  Michał pisze:

> Pozdrawiam!
>
Stanowczo duża doza zdrowia będzie potrzebna.


tak :) bo zaraz pewnie podjade na tym mrozie (więc żeby się nie przeziębić,
jak się bedzie stało i podpinało kable rozruchowe - akumulator rozładowany
do 10% przez parkowanie na rozruszniku ) bo mnie już ciekawość zżera, gdzie
ten guzik od uderzeń i chyba znalazłem trick na odlapanie z LPG:

-trzymac guzik i przekecić stacyjke - tak to chyba w "autronic" działa.

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

27 Data: Luty 12 2010 19:44:49
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: Michał 

Witam,

Dziś moje reno miało przjścia najpierw kilka uderzeń
podwoziem hispeed(>140) o asfalto/muldo/lód (ale to oddzielna historia),
i autem udało się wyrwać jakiś gruby łańcuch budowlany i zerwać go.
(ale tu się nic nie stało na 99% bo to norma dla tego auta).

Potem uderzenie - ściana tyłem średnio, a na koniec kilka mocnych
udeżeń podwoziem lowspeed po róznych betonowych rzeczach (na które
nie powinno się wjeżdzać) [to nie nie ja]

No :)
Auto już działa - przyjechała laweta, mechnik popatrzył.
i auto działa !

Od mocnego uderzenia w ściane włączyl się czujnik od wypadków.

I safrane już jeździ :)


pozdrawiam!

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

28 Data: Luty 12 2010 12:11:26
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: PiotrMDC 

Od mocnego uderzenia w ściane włączyl się czujnik od wypadków.

I safrane już jeździ :)

i tak ją rozpier...sz niedługo, więc może szkoda, że ruszyła, bo
jeszcze coś sobie dziecko następnym razem zrobisz :/
może zamiast jeździć samochodem to idź odrób lekcje z polskiego, może
dostaniesz promocję do następnej klasy, bo nie dość, że nie można Cię
zrozumieć, to jeszcze tyle błędów, że szkoda gadać...

29 Data: Luty 12 2010 21:46:08
Temat: Re: czy kolega posuł mi auto ?
Autor: Michał 

PiotrMDC  napisał(a):

> I safrane juz jezdzi :)

i tak ja rozpier...sz niedlugo, wiec moze szkoda,

Przeciez safrane ph2 to >>bezpieczne<< auto do spokojnej (i nie tylko) jazdy.

Pozdrawiam!

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

czy kolega posuł mi auto ?



Grupy dyskusyjne