Czy to jest normalne ze dzwonie do autohandlu i chce kupic auto a oni mi
mowia ze platnosc gotowka ?
Dla mnie to dziwne zeby zmuszali mnie zebym jezdzil z 30 czy 40 tysiacami w
kopercie.
Moje zdziwienie jest uzasadnione ?
--
-- -- -- -- -
Staszek
http://www.tas-moto.org - Trójmiejska Auto Strefa

Użytkownik "Staszek"  napisał w wiadomości

Czy to jest normalne ze dzwonie do autohandlu i chce kupic auto a oni mi
mowia ze platnosc gotowka ?
Dla mnie to dziwne zeby zmuszali mnie zebym jezdzil z 30 czy 40 tysiacami
w
kopercie.
Moje zdziwienie jest uzasadnione ?

Jak zrobisz przelew to będzie ślad - jeśli firma jest uczciwa ale nie chce
kłopotu ze skarbówką to tak będzie kombinować. Uczciwa wobec Ciebie. Jeśli
firma jest nie uczciwa (np posiada kilka lub więcej kont by można było
wpłacać zaliczki) to na pierwszy rzut oka nie ma jak się upewnić co i jak bo
przelejesz na konto a i tak mogą orżnąć.

Staszek pisze:

Czy to jest normalne ze dzwonie do autohandlu i chce kupic auto a oni mi
mowia ze platnosc gotowka ? Dla mnie to dziwne zeby zmuszali mnie zebym jezdzil z 30 czy 40 tysiacami w
kopercie. Moje zdziwienie jest uzasadnione ?

Pewnie autohandel ma na ten samochód umowę na 100 euro i Tobie też będzie chciał sprzedać na umowę góra za 120 euro ;>

Tomasz Pyra pisze:

Pewnie autohandel ma na ten samochód umowę na 100 euro i Tobie też będzie chciał sprzedać na umowę góra za 120 euro ;>

Autohandel ma raczej umowę taką jaką sobie sam napisze-fikcyjną.

pozdr.
stebi

Czy to jest normalne ze dzwonie do autohandlu i chce kupic auto a oni mi
mowia ze platnosc gotowka ?
Dla mnie to dziwne zeby zmuszali mnie zebym jezdzil z 30 czy 40 tysiacami

w

kopercie.
Moje zdziwienie jest uzasadnione ?
--
-- -- -- -- -
Staszek

Wiesz. Jak się trochę poobraca takimi autami to kasa w okolicach 100.000
jest normalną obrotową sprawą i nie robi to na nich wrażenia. Na nas czyli
klientach 40 kPLN jeszcze wrażenie robi. Więc chyba chodzi o sposób
postrzegania.

Staszek wrote:

Czy to jest normalne ze dzwonie do autohandlu i chce kupic auto a oni mi
mowia ze platnosc gotowka ?

Mnie tez to irytowalo, ale:
- przelew internetowy strach robic nie ze swojego kompa, a nawet gdybys zrobil u nich w biurze to i tak po powrocie do domu zwykle mozesz go anulowac (a na pewno w mbanku mozesz).

Dla mnie to dziwne zeby zmuszali mnie zebym jezdzil z 30 czy 40 tysiacami w
kopercie.

Mozesz rozlozyc do czterech kopert i poukrywac je sprytnie ;-)

Użytkownik "Mikolaj Rydzewski"  napisał w wiadomości news:

- przelew internetowy strach robic nie ze swojego kompa, a nawet gdybys zrobil u nich w biurze to i tak po powrocie do domu zwykle mozesz go anulowac (a na pewno w mbanku mozesz).

Wykonany?

Cavallino wrote:

Użytkownik "Mikolaj Rydzewski"  napisał w wiadomości news:

- przelew internetowy strach robic nie ze swojego kompa, a nawet gdybys zrobil u nich w biurze to i tak po powrocie do domu zwykle mozesz go anulowac (a na pewno w mbanku mozesz).

Wykonany?

Jak robie przelew w mbanku to przez jakis czas jest on w zaplanowanych. Wtedy moge go anulowac. Dzwonilem do nich, nie mozna pogonic ich chocby telefonicznie zeby zatwierdzili szybciej.

Użytkownik "Mikolaj Rydzewski"  napisał w wiadomości news:

- przelew internetowy strach robic nie ze swojego kompa, a nawet gdybys zrobil u nich w biurze to i tak po powrocie do domu zwykle mozesz go anulowac (a na pewno w mbanku mozesz).

Wykonany?

Jak robie przelew w mbanku to przez jakis czas jest on w zaplanowanych.

No właśnie - czyli nie jest wykonany, a potwierdzenia przelewu nie uzyskasz.
Wykonanego już nie cofniesz.

Cavallino wrote:

No właśnie - czyli nie jest wykonany, a potwierdzenia przelewu nie uzyskasz.
Wykonanego już nie cofniesz.

Musialbys w takim wiec razie siedziec u sprzedajacego i czekac az 'sie wykona'.

Dnia 2008-06-05 14:30,  *Mikolaj Rydzewski* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

No właśnie - czyli nie jest wykonany, a potwierdzenia przelewu nie uzyskasz.
Wykonanego już nie cofniesz.

Musialbys w takim wiec razie siedziec u sprzedajacego i czekac az 'sie wykona'.

Trzeba go zrobić tuz przed elixirem i będzie OK, lub tak jak ja płaciłem za TV - do mBanku ;)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Mirek Ptak wrote:

Dnia 2008-06-05 14:30,  *Mikolaj Rydzewski* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

No właśnie - czyli nie jest wykonany, a potwierdzenia przelewu nie uzyskasz.
Wykonanego już nie cofniesz.

Musialbys w takim wiec razie siedziec u sprzedajacego i czekac az 'sie wykona'.

Trzeba go zrobić tuz przed elixirem i będzie OK, lub tak jak ja płaciłem za TV - do mBanku ;)

Wszystko prawda, tyle że wyjście pieniędzy od Ciebie (sesją wychodzącą elixiru), nie jest równoważne z pewnością zaksięgowania tych środków u odbiorcy. Nie masz pewności (a raczej odbiorca nie ma), czy w związku z jakimiś problemammi po drodze (w KIR, na sesji przychodzącej eliksiru, czy w banku beneficjenta) przelew zostanie zaksięgowany na jego rachunku. Także chyba jedynym pewnym dla obu stron sposobem jest posiadanie rachunku w tym samym banku, który dodatkowo rozlicza on-line'owo transakcje pomiędzy własnymi rachunkami.

Jest też jeszcze jedna możliwość. KIR oferuje też transakcje realizowane on-line'owo. Niestety niepamiętam jak nazywa się ten system. Ograniczenia są takie, że zarówno bank nadawcy jak i odbiorcy musi obsługiwać ten system, a przelewy są dość drogie.

Pozdrawiam

Czarek

Użytkownik "Mikolaj Rydzewski"  napisał w wiadomości

Cavallino wrote:

No właśnie - czyli nie jest wykonany, a potwierdzenia przelewu nie uzyskasz.
Wykonanego już nie cofniesz.

Musialbys w takim wiec razie siedziec u sprzedajacego i czekac az 'sie wykona'.

No trudno żeby Ci wydał auto bez potwierdzenia przelewu.

Cavallino wrote:

No trudno żeby Ci wydał auto bez potwierdzenia przelewu.

A czy ja mowie, ze mu sie dziwie? To Staszek krecil nosem na koniecznosc zaplaty gotowka.

On Thu, 05 Jun 2008 14:30:32 +0200, Mikolaj Rydzewski
wrote:

Musialbys w takim wiec razie siedziec u sprzedajacego i czekac az 'sie
wykona'.

A w czym problem? Poza tym, to istnieje jeszcze coś takiego jak
akredytywa bankowa idealna w takiej sytuacji.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Mikolaj Rydzewski pisze:

Staszek wrote:

Czy to jest normalne ze dzwonie do autohandlu i chce kupic auto a oni mi
mowia ze platnosc gotowka ?

Mnie tez to irytowalo, ale:
- przelew internetowy strach robic nie ze swojego kompa, a nawet gdybys zrobil u nich w biurze to i tak po powrocie do domu zwykle mozesz go anulowac (a na pewno w mbanku mozesz).

Zapewne jedyną formą przelewu którą zaakceptuje sprzedający jest poczekanie aż pieniądze znajdą się na jego koncie, co w zależności od sytuacji może potrwać trochę czasu.

Jak sprzedawca nie ma nic na sumieniu, to nie powinien mieć nic przeciwko takiemu przelewowi. Jeżeli ma coś przeciwko, to znaczy że chce robić jakiś wałek (pewnie jakieś zaniżanie wartości), co z drugiej strony jeszcze nie musi przekreślać jego dobrych intencji w stosunku do kupującego.

To że w internecie wejdziesz na jakąś tam stronę i coś tam na niej zrobisz to się tak można rozliczać z kolegą z pracy, a nie poważne umowy z nieznajomymi :)

Dla mnie to dziwne zeby zmuszali mnie zebym jezdzil z 30 czy 40 tysiacami w
kopercie.

Mozesz rozlozyc do czterech kopert i poukrywac je sprytnie ;-)

Ja bym się raczej bał tego że sprzedawca weźmie pieniądze, a będzie zaprzeczał że je wziął. Przelew zabezpiecza przed takim wałkiem, bo zostaje bezsporny dowód że pieniądze do sprzedawcy trafiły.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

Czy to jest normalne ze dzwonie do autohandlu i chce kupic auto a oni mi
mowia ze platnosc gotowka ?
Dla mnie to dziwne zeby zmuszali mnie zebym jezdzil z 30 czy 40 tysiacami
w
kopercie.
Moje zdziwienie jest uzasadnione ?

A co to jest 40kzł przy komisie w którym stoi kilkadziesiąt samochodów
często 2-3 razy droższych?

na  ** p.m.s **  Staszek pisze tak:

Czy to jest normalne ze dzwonie do autohandlu i chce kupic auto a
oni mi mowia ze platnosc gotowka ?

nie, to jest chore.


Ostatnio szukałem samochodu i rano wypłacałem kwotę w okienku a po
południu wpłacałem. Może chociaż komp uzna to za wpływy na konto ;)



--
    Piter
    vw golf mk2