Grupy dyskusyjne   »   czy to jeszcze tuning czy już żenada?

czy to jeszcze tuning czy już żenada?



1 Data: Maj 26 2009 22:56:31
Temat: czy to jeszcze tuning czy już żenada?
Autor: J.S 

http://www.allegro.pl/item646513352_mercedes_140_przerobiony_na_221.html



2 Data: Maj 26 2009 23:01:04
Temat: Re: czy to jeszcze tuning czy już żenada?
Autor: Kuba (aka cita) 

J.S wydusił z siebie te słowy:

http://www.allegro.pl/item646513352_mercedes_140_przerobiony_na_221.html

IMO, jesli w rzeczywistości nie ma mega wielu niedorobionych detali jak to zwykle przy takich pracach pozostają, to świetna robota.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

3 Data: Maj 26 2009 23:01:16
Temat: Re: czy to jeszcze tuning czy już żenada?
Autor: Alex81 

In article  
says...

http://www.allegro.pl/item646513352_mercedes_140_przerobiony_na_221.html
Jak dla mnie żenada porównywalna ze spotykanymi gdzieniegdzie (i to często
wykonanymi w Niemczech) W124 z przodem okulara.

--
Pzdr
Alex

4 Data: Maj 26 2009 23:05:00
Temat: Re: czy to jeszcze tuning czy już żenada?
Autor: J.S 


Użytkownik "Alex81"  napisał w wiadomości

In article 

says...

http://www.allegro.pl/item646513352_mercedes_140_przerobiony_na_221.html
Jak dla mnie żenada porównywalna ze spotykanymi gdzieniegdzie (i to często
wykonanymi w Niemczech) W124 z przodem okulara.

--
Fakt...

Na pewno bym wolał oryginalnego 140 niz takie badziewie.... tym bym się
zwyczajnie obciachował jeździć :)

5 Data: Maj 26 2009 23:21:10
Temat: Re: czy to jeszcze tuning czy już żenada?
Autor: ja 


Użytkownik "J.S"  napisał w wiadomości

http://www.allegro.pl/item646513352_mercedes_140_przerobiony_na_221.html


czyms sie wyroznia przynajmniej

6 Data: Maj 27 2009 08:29:53
Temat: Re: czy to jeszcze tuning czy już żenada?
Autor: Usrobo 

J.S pisze:

http://www.allegro.pl/item646513352_mercedes_140_przerobiony_na_221.html
oczywiście 1995 rok i przebieg 100 000km
dziadek do kościoła jeździł ?
w roku mamy średnio 52 niedziele, zakładamy ze w świeta zez jezdził wiec 60 wyjazdów w roku
razy 14 lat to daje 840 wyjazdów to wychodzi ze w czasie jednego wyjazdu w niedziele lub świeto pokonywał po pięknych niemieckich autostradach 119km w obie strony wiec do kościoła mial 59km.


Czy my polacy naprawdę jesteśmy tacy durni ?


michal

7 Data: Maj 27 2009 08:38:31
Temat: Re: czy to jeszcze tuning czy już żenada?
Autor: J.F. 

On Wed, 27 May 2009 08:29:53 +0200,  Usrobo wrote:

http://www.allegro.pl/item646513352_mercedes_140_przerobiony_na_221.html

oczywiście 1995 rok i przebieg 100 000km
dziadek do kościoła jeździł ?
w roku mamy średnio 52 niedziele, zakładamy ze w świeta zez jezdził wiec
60 wyjazdów w roku
razy 14 lat to daje 840 wyjazdów to wychodzi ze w czasie jednego wyjazdu
w niedziele lub świeto pokonywał po pięknych niemieckich autostradach
119km w obie strony wiec do kościoła mial 59km.

Czy my polacy naprawdę jesteśmy tacy durni ?

Niektorzy chyba sa, jesli uwazaja ze kazdy Mercedes to taksowka, albo
przedstawiciel handlowy co jezdzi 500km dziennie ..

J.

8 Data: Maj 27 2009 08:47:57
Temat: Re: czy to jeszcze tuning czy już żenada?
Autor: Usrobo 

J.F. pisze:

On Wed, 27 May 2009 08:29:53 +0200,  Usrobo wrote:
http://www.allegro.pl/item646513352_mercedes_140_przerobiony_na_221.html
oczywiście 1995 rok i przebieg 100 000km
dziadek do kościoła jeździł ?
w roku mamy średnio 52 niedziele, zakładamy ze w świeta zez jezdził wiec 60 wyjazdów w roku
razy 14 lat to daje 840 wyjazdów to wychodzi ze w czasie jednego wyjazdu w niedziele lub świeto pokonywał po pięknych niemieckich autostradach 119km w obie strony wiec do kościoła mial 59km.

Czy my polacy naprawdę jesteśmy tacy durni ?

Niektorzy chyba sa, jesli uwazaja ze kazdy Mercedes to taksowka, albo
przedstawiciel handlowy co jezdzi 500km dziennie ..

J.

sugerujesz ze przebieg jest oryginalny?

jest gorzej niz myślałem ;/



michal

9 Data: Maj 27 2009 09:11:58
Temat: Re: czy to jeszcze tuning czy już żenada?
Autor: Darek 

Usrobo pisze:

sugerujesz ze przebieg jest oryginalny?

jest gorzej niz myślałem ;/

Ja tylko dodałbym, że gdyby przebieg był oryginalny a autko przed przeróbką w pełni sprawne, to IMHO przeróbka nie byłaby opłacalna, gdyż W140 z oryginalnym przebiegiem i w idealnym stanie (przy prawdziwym 100000 km przebiegu to autko byłoby prawie jak nowe) potrafi kosztować,mimo,że to nie s600.

10 Data: Maj 27 2009 09:18:37
Temat: Re: czy to jeszcze tuning czy już żenada?
Autor: Usrobo 

Darek pisze:

Usrobo pisze:
sugerujesz ze przebieg jest oryginalny?

jest gorzej niz myślałem ;/

Ja tylko dodałbym, że gdyby przebieg był oryginalny a autko przed przeróbką w pełni sprawne, to IMHO przeróbka nie byłaby opłacalna, gdyż W140 z oryginalnym przebiegiem i w idealnym stanie (przy prawdziwym 100000 km przebiegu to autko byłoby prawie jak nowe) potrafi kosztować,mimo,że to nie s600.

a ja dodam ze mam ciotkę, która ma seiciento i jezdzi tylko na targ w dni targowe (1 lub 2 razy w tygodniu) i robi ok 5000km rocznie.

Więc takie bajki o taksówkarzach to sobie możecie dzieciom opowiadać

michal

11 Data: Maj 27 2009 08:32:56
Temat: Re: czy to jeszcze tuning czy już żenada?
Autor: kamil 


"Usrobo"  wrote in message

Darek pisze:
Usrobo pisze:
sugerujesz ze przebieg jest oryginalny?

jest gorzej niz myślałem ;/

Ja tylko dodałbym, że gdyby przebieg był oryginalny a autko przed
przeróbką w pełni sprawne, to IMHO przeróbka nie byłaby opłacalna, gdyż
W140 z oryginalnym przebiegiem i w idealnym stanie (przy prawdziwym
100000 km przebiegu to autko byłoby prawie jak nowe) potrafi
kosztować,mimo,że to nie s600.

a ja dodam ze mam ciotkę, która ma seiciento i jezdzi tylko na targ w dni
targowe (1 lub 2 razy w tygodniu) i robi ok 5000km rocznie.


W roku mamy 52 tygodnie. Ciocia ma 50km w jedna strone na targ? :)



Ale ja ciebie akurat rozumiem, moj ojciec sam praktycznie nie jezdzi -
pracuje glownie w domu albo w warsztacie pod domem, raz do roku na jakies
wakacje nad morze, czasem do marketu bo inaczej nie ma sensu brac samochod
do miasta, gdzie szybciej dojdzie niz parking znajdzie. przez ostatnie 4
lata przejechal jakies 16tys km.



Pozdrawiam
Kamil

12 Data: Maj 27 2009 08:39:06
Temat: Re: czy to jeszcze tuning czy już żenada?
Autor: kamil 


"kamil"  wrote in message


"Usrobo"  wrote in message
Darek pisze:
Usrobo pisze:
sugerujesz ze przebieg jest oryginalny?

jest gorzej niz myślałem ;/

Ja tylko dodałbym, że gdyby przebieg był oryginalny a autko przed
przeróbką w pełni sprawne, to IMHO przeróbka nie byłaby opłacalna, gdyż
W140 z oryginalnym przebiegiem i w idealnym stanie (przy prawdziwym
100000 km przebiegu to autko byłoby prawie jak nowe) potrafi
kosztować,mimo,że to nie s600.

a ja dodam ze mam ciotkę, która ma seiciento i jezdzi tylko na targ w dni
targowe (1 lub 2 razy w tygodniu) i robi ok 5000km rocznie.


W roku mamy 52 tygodnie. Ciocia ma 50km w jedna strone na targ? :)

aj, 25 rzecz jasna, tak to jest kiedy siada sie przed komputerem, zamiast
kawe zrobic.


Pozdrawiam
Kamil

13 Data: Maj 27 2009 11:47:59
Temat: Re: czy to jeszcze tuning czy już żenada?
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Usrobo pisze:

a ja dodam ze mam ciotkę, która ma seiciento i jezdzi tylko na targ w dni targowe (1 lub 2 razy w tygodniu) i robi ok 5000km rocznie.

dalem mojemu ojcu w grudniu 307 hdi, w tym czasie zrobil... 1400km ;) fakt auto teraz ma jakies 220kkm ;)

14 Data: Maj 27 2009 23:04:18
Temat: Re: czy to jeszcze tuning czy już żenada?
Autor: DoQ 

Darek pisze:


jest gorzej niz myślałem ;/
Ja tylko dodałbym, że gdyby przebieg był oryginalny a autko przed przeróbką w pełni sprawne, to IMHO przeróbka nie byłaby opłacalna, gdyż W140 z oryginalnym przebiegiem i w idealnym stanie (przy prawdziwym 100000 km przebiegu to autko byłoby prawie jak nowe) potrafi kosztować,mimo,że to nie s600.

Dokładnie. W140 z przebiegiem 100.000km to NOWY samochód, którego nawet handlarz palcem by nie tknął tylko opierdzielił za torbę talarów.
A to jest na 100% paździerz z 15ma równikami na blacie, przyozdobiony we wdzięk a'la Krzysztof Cugowski przez króla szrotu po międzyosiowym spotkaniu dwóch ciągników siodłowych z naczepami.

Pozdrawiam
Paweł

15 Data: Maj 27 2009 00:21:17
Temat: Re: czy to jeszcze tuning czy już żenada?
Autor:

//sugerujesz ze przebieg jest oryginalny? jest gorzej niz myślałem ;/

może być, znam jednego starszego gościa, ma E Klasse, odpala ja 2 razy
w tygodniu tj kościół i zakupy, codziennie odwozi/odbiera wnuki do/ze
szkoły Twingo bo Mietka mu szkoda ...

PS w przebieg wierze tylko wtedy kiedy mogę go zweryfikować, ostatnio
oglądałem (tak dla sportu :-) Golfa IV r. 2000; 1.9TDI, cena 4400
euro, koleś niedokładnie wyczyścił auto i znalazłem namiar na I-szego
właściciela, książka, telefon i mamy podstawę do negocjacji :-) zszedł
do 4100 jak zejdzie do 3500 to się zastanowię

P.

16 Data: Maj 27 2009 08:34:07
Temat: Re: czy to jeszcze tuning czy już żenada?
Autor: kamil 


 wrote in message

//sugerujesz ze przebieg jest oryginalny? jest gorzej niz myślałem ;/

może być, znam jednego starszego gościa, ma E Klasse, odpala ja 2 razy
w tygodniu tj kościół i zakupy, codziennie odwozi/odbiera wnuki do/ze
szkoły Twingo bo Mietka mu szkoda ...

Pytanie, czy taki samochod wyladuje na allegro czy innym srotomoto, czy
sprzeda sie w 15 minut miedzy rodzine albo kogos znajomego/kolege z pracy
dzieci itp?



Pozdrawiam
Kamil

17 Data: Maj 27 2009 09:29:51
Temat: Re: czy to jeszcze tuning czy już żenada?
Autor: Heraklit 

Był 27 maj (środa), gdy o godzinie 8:47 *Usrobo* w pocie czoła
naskrobał(a):

J.F. pisze:
On Wed, 27 May 2009 08:29:53 +0200,  Usrobo wrote:
http://www.allegro.pl/item646513352_mercedes_140_przerobiony_na_221.html

oczywiście 1995 rok i przebieg 100 000km
dziadek do kościoła jeździł ?
w roku mamy średnio 52 niedziele, zakładamy ze w świeta zez jezdził wiec
60 wyjazdów w roku
razy 14 lat to daje 840 wyjazdów to wychodzi ze w czasie jednego wyjazdu
w niedziele lub świeto pokonywał po pięknych niemieckich autostradach
119km w obie strony wiec do kościoła mial 59km.

Czy my polacy naprawdę jesteśmy tacy durni ?

Niektorzy chyba sa, jesli uwazaja ze kazdy Mercedes to taksowka, albo
przedstawiciel handlowy co jezdzi 500km dziennie ..

J.

sugerujesz ze przebieg jest oryginalny?

jest gorzej niz myślałem ;/

sugeruje, że niekoniecznie ta przesłanka ("dziadek do kościoła jeździł")
jest jedyna/właściwa.



--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2009-05-27 09:17:19

18 Data: Maj 27 2009 09:46:29
Temat: Re: czy to jeszcze tuning czy już żenada?
Autor: Usrobo 

Heraklit pisze:

Był 27 maj (środa), gdy o godzinie 8:47 *Usrobo* w pocie czoła
naskrobał(a):

J.F. pisze:
On Wed, 27 May 2009 08:29:53 +0200,  Usrobo wrote:
http://www.allegro.pl/item646513352_mercedes_140_przerobiony_na_221.html
oczywiście 1995 rok i przebieg 100 000km
dziadek do kościoła jeździł ?
w roku mamy średnio 52 niedziele, zakładamy ze w świeta zez jezdził wiec 60 wyjazdów w roku
razy 14 lat to daje 840 wyjazdów to wychodzi ze w czasie jednego wyjazdu w niedziele lub świeto pokonywał po pięknych niemieckich autostradach 119km w obie strony wiec do kościoła mial 59km.

Czy my polacy naprawdę jesteśmy tacy durni ?
Niektorzy chyba sa, jesli uwazaja ze kazdy Mercedes to taksowka, albo
przedstawiciel handlowy co jezdzi 500km dziennie ..

J.

sugerujesz ze przebieg jest oryginalny?

jest gorzej niz myślałem ;/

sugeruje, że niekoniecznie ta przesłanka ("dziadek do kościoła jeździł")
jest jedyna/właściwa.



to podaj inny przykład w którym właściciel mercedesa w Niemczech robi ok 6 000km rocznie ?

bo ja znam tamte realia i wiem ze dojazd do pracy 100km w 1 stronę to norma. Popularność kościoła jest znikoma bo trzeba podatki placić
no i same dziadki w niemczech tez nie żyją.

michal

19 Data: Maj 27 2009 10:41:32
Temat: Re: czy to jeszcze tuning czy już żenada?
Autor: A.Niemczuk 


"Usrobo"  >

bo ja znam tamte realia i wiem ze dojazd do pracy 100km w 1 stronę to
norma. Popularność kościoła jest znikoma bo trzeba podatki placić
no i same dziadki w niemczech tez nie żyją.

michAle czasmai cuda sie zdazaja. Ja kiedys kupilem 12 letniego Taunusa z
przebiegiem 15kkm. Z czego 12kkm bylo zrobione przez sprzedawce w tzry
m.ce przed sprzedaza. Auto wygladalo jakby wyjechalo z fabryki. 1
wlasciciel - tesc sprzedawcy - nawet do kosciola nie jezdzil. Wypychal
(WYPYCHAL) auto w niedziele z garazu, polerowal, odkuzal i od czasu do
czasu przejezdzal kilka km -"zeby sie nie zastalo". Przez te 12 lat
wymienial regularnie olej, plyny, PASKI ! I auto mimo 15kkm mialo sprzeglo
do wymiany.

Andy

20 Data: Maj 27 2009 10:51:50
Temat: Re: czy to jeszcze tuning czy już żenada?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Usrobo"  napisał w wiadomości

J.F. pisze:
http://www.allegro.pl/item646513352_mercedes_140_przerobiony_na_221.html
oczywiście 1995 rok i przebieg 100 000km
dziadek do kościoła jeździł ?
Czy my polacy naprawdę jesteśmy tacy durni ?

Niektorzy chyba sa, jesli uwazaja ze kazdy Mercedes to taksowka,
albo
przedstawiciel handlowy co jezdzi 500km dziennie ..

sugerujesz ze przebieg jest oryginalny?
jest gorzej niz myślałem ;/

Sugeruje ze ludzie jezdza tyle ile potrzebuja, a nie wszyscy
potrzebuja duzo.

W przypadku tego auta zakres przerobek jest tak duzy ze nie ma co
czegokolwiek sugerowac, trzeba obejrzec, posluchac, pomedytowac  ..

J,

czy to jeszcze tuning czy już żenada?



Grupy dyskusyjne