Grupy dyskusyjne   »   czy to normalna praktyka u dealera?

czy to normalna praktyka u dealera?



1 Data: Pa?dziernik 04 2008 21:52:34
Temat: czy to normalna praktyka u dealera?
Autor: shineon 

Witam,

Mam prośbę, rozwiejcie moje wątpliwości lub napiszcie, czy coś rzeczywiście jest nie tak :

Będę kupował samochód - nowy u dealera. Płatność : kredyt (przynajmniej w jakiejś części).
Udałem się zatem do dealera,złożyłem zamówienie na samochód, wpłaciłem zadatek. Dealer sporządził kopię mojego dowodu i prawa jazdy.

Sprzedawca,że chcę kupić na kredyt. Nie dokonał jednak żadnej procedury weryfikacyjnej na miejscu. Stwierdził, że jeśli będzie coś nie tak, zadzwoni.

Nie dzwonił kilka dni.

W międzyczasie ja zadzwoniłem,bo miałem jeszcze parę pytań. Spytałem przy okazji o to,czy zweryfikowano mnie pozytywnie. Sprzedający stwierdził, że zrobimy to dopiero (weryfikację) gdy pojawię się ponownie w salonie, gdy samochód do nich dotrze.

Nie wiem zatem,czy sam będę miał zdolność kredytową,czy będziemy musieli ubiegać się o kredyt we dwoje z narzeczoną.

Nie będę tego wiedział aż do momentu,gdy nie przybędę do salonu,a raczej przybędziemy we dwoje,bo być może okaze się,że musimy ubiegać się we dwoje.

Czy dealer nie powinien zweryfikować mnie już na etapie sporządzania zamówienia? A co, jeśli jestem na czarnej liście w BIK (oczywiście nie jestem i mam, imho, wzorową historię,ale dealer tego nie wie,więc po co sobie kimś takim zawraca głowę ?) i nie uzyskam kredytu ? Szkoda czasu mojego i dealera. nawet nie spytał mnie o wysokość zarobków.

Chyba,że chodziło o wyłudzenie zadatku ?

Po co mu zatem moje dokumenty,skoro nie przeprowadził żadnej weryfikacji ?

Dziękuję za odpowiedzi.



2 Data: Pa?dziernik 04 2008 22:23:48
Temat: Re: czy to normalna praktyka u dealera?
Autor: icek2 

shineon pisze:

Chyba,że chodziło o wyłudzenie zadatku ?

wątpie, ale na Twoim miejscu

to bym pochodził po bankach

jak sprawdzam leasing zawsze (akurat tak kupujemy auta) to oferta dealera jest zła :)

także zanim cokolwiek podpiszesz pójdz do kilku banków - na pewno rate będziesz mial niższą :)

--
pozdros
icek

3 Data: Pa?dziernik 04 2008 22:31:35
Temat: Re: czy to normalna praktyka u dealera?
Autor: shineon 


Użytkownik "icek2"  napisał w wiadomości

shineon pisze:

Chyba,że chodziło o wyłudzenie zadatku ?

wątpie, ale na Twoim miejscu

to bym pochodził po bankach

jak sprawdzam leasing zawsze (akurat tak kupujemy auta) to oferta dealera jest zła :)

także zanim cokolwiek podpiszesz pójdz do kilku banków - na pewno rate będziesz mial niższą :)

Właśnie jestem na etapie rozglądania się za najlepszą ofertą kredytu,ale z tego,co widzę, wszędzie mimo wszystko podobnie... W niektórych bankach nawet bardzo drogo.... A może przy okazji ktoś poleci jakąś oferte kredytową....

4 Data: Pa?dziernik 04 2008 22:30:07
Temat: Re: czy to normalna praktyka u dealera?
Autor: shineon 


Użytkownik "shineon"  napisał w wiadomości

Sprzedawca,że chcę kupić na kredyt. Nie dokonał jednak żadnej procedury weryfikacyjnej na miejscu. Stwierdził, że jeśli będzie coś nie tak, zadzwoni.

Powyższe zdanie powinno brzmieć : "Sprzedawca wie,że chcę kupić na kredyt"


(...)

5 Data: Pa?dziernik 04 2008 22:54:21
Temat: Re: czy to normalna praktyka u dealera?
Autor: LukaszS 

Sprzedawca,że chcę kupić na kredyt. Nie dokonał jednak żadnej procedury weryfikacyjnej na miejscu. Stwierdził, że jeśli będzie coś nie tak, zadzwoni.

Podejrzewam, że to dealer w swojej ofercie handlowej deklaruje, że to on udziela kredytu (mimo, że za dealerem pewnie stoi bank). Jesli więc wpłaciłeś zadatek, a oni odmówią Ci tego kredytu, to możesz założyć, że umowa nie doszła do skutku z winy dealera i żądać zwrotu zadatku w podwójnej wysokości.

Na Twoim miejscu, jeśli coś pójdzie nie tak, skontaktowałbym się z jakimś prawnikiem.

6 Data: Pa?dziernik 04 2008 23:04:52
Temat: Re: czy to normalna praktyka u dealera?
Autor: shineon 


Użytkownik "LukaszS"  napisał w wiadomości

Sprzedawca,że chcę kupić na kredyt. Nie dokonał jednak żadnej procedury weryfikacyjnej na miejscu. Stwierdził, że jeśli będzie coś nie tak, zadzwoni.

Podejrzewam, że to dealer w swojej ofercie handlowej deklaruje, że to on udziela kredytu (mimo, że za dealerem pewnie stoi bank). Jesli więc wpłaciłeś zadatek, a oni odmówią Ci tego kredytu, to możesz założyć, że umowa nie doszła do skutku z winy dealera i żądać zwrotu zadatku w podwójnej wysokości.

Nie, dealer wyraźnie zaznacza,że kredytu udziela konkrenty bank. Wiesz,podejrzewam,że w takim przypadku dealer stwierdzi,że to nie jego wina,że nie dostałem kredytu. Być może za bardzo kombinuję,ale to jakieś dziwne się wydaje...

Na Twoim miejscu, jeśli coś pójdzie nie tak, skontaktowałbym się z jakimś prawnikiem.
Mam nadzieję, że nie dojdzie jednak do takiej sytuacji.

7 Data: Pa?dziernik 04 2008 23:16:40
Temat: Re: czy to normalna praktyka u dealera?
Autor: bratPit 


Mam prośbę, rozwiejcie moje wątpliwości lub napiszcie, czy coś rzeczywiście
jest nie tak :

Będę kupował samochód - nowy u dealera. Płatność : kredyt (przynajmniej w jakiejś części).

Czy dealer nie powinien zweryfikować mnie już na etapie sporządzania zamówienia? A co, jeśli jestem na czarnej liście w BIK (oczywiście nie jestem i mam, imho, wzorową historię,ale dealer tego nie wie,więc po co sobie kimś takim zawraca głowę ?) i nie uzyskam kredytu ? Szkoda czasu mojego i dealera. nawet nie spytał mnie o wysokość zarobków.

ja to widze tak, zakup auta to zakup auta a kredyt to kredyt,
do zalatwienia kredytu jest potrzebna procedura jak w banku, wniosek, promesa itd, dlaczego ktos u dealera z Toba nie siadl i nie zrobil tego? powinni wysłać wniosek, czekac na promese, wowczas wiadomo ze masz zdolnosc, wszystko jest ok, a tutaj jakas dziwna loteria, sprowadzaja auto w nadziei ze bedziesz mial zdolność?
brat

8 Data: Pa?dziernik 04 2008 23:24:11
Temat: Re: czy to normalna praktyka u dealera?
Autor: shineon 


Użytkownik "bratPit"  napisał w wiadomości


Mam prośbę, rozwiejcie moje wątpliwości lub napiszcie, czy coś rzeczywiście
jest nie tak :

Będę kupował samochód - nowy u dealera. Płatność : kredyt (przynajmniej w jakiejś części).

Czy dealer nie powinien zweryfikować mnie już na etapie sporządzania zamówienia? A co, jeśli jestem na czarnej liście w BIK (oczywiście nie jestem i mam, imho, wzorową historię,ale dealer tego nie wie,więc po co sobie kimś takim zawraca głowę ?) i nie uzyskam kredytu ? Szkoda czasu mojego i dealera. nawet nie spytał mnie o wysokość zarobków.

ja to widze tak, zakup auta to zakup auta a kredyt to kredyt,
do zalatwienia kredytu jest potrzebna procedura jak w banku, wniosek, promesa itd, dlaczego ktos u dealera z Toba nie siadl i nie zrobil tego? powinni wysłać wniosek, czekac na promese, wowczas wiadomo ze masz zdolnosc, wszystko jest ok, a tutaj jakas dziwna loteria, sprowadzaja auto w nadziei ze bedziesz mial zdolność?
brat

Właśnie! Mam takie same przemyślenia, jak Ty. Przecież mogę być nierzetelnym płatnikiem, któremu żaden bank nie udzieli kredytu. Co wtedy ? Chyba,że im wszystko jedno, bo i tak wiedzą,że sprzedadzą ten samochód...
Być może, jak pisałem, za dużo kombinuję i szukam "spisku" tam,gdzie go nie ma, ale nie daje mi to spokoju.

9 Data: Pa?dziernik 04 2008 23:41:02
Temat: Re: czy to normalna praktyka u dealera?
Autor: bratPit 


Właśnie! Mam takie same przemyślenia, jak Ty. Przecież mogę być nierzetelnym
płatnikiem, któremu żaden bank nie udzieli kredytu. Co wtedy ? Chyba,że im wszystko jedno, bo i tak wiedzą,że sprzedadzą ten samochód...
Być może, jak pisałem, za dużo kombinuję i szukam "spisku" tam,gdzie go nie ma, ale nie daje mi to spokoju.

ja bym sie nie doszukiwał tutaj jakichś złych intencji, kiedys pracowałem w salonie i załatwialem ludziom kredyty w bankach i dlatego uważam że powinni po kolei to załatwiać,
być może rzeczywiście wiedzą że w razie kłopocików sprzedadzą i tak to auto? może, a tak z innej beczki poczytaj w archiwum pl.biznes.banki o kredytach na samochody, to najdroższe kredyty, nie interesowalem sie tematem ale korzystniej jest zdaje sie wziąć kredyt gotówkowy i normalnie zapłacic za samochód przelewem z konta a taki kredyt spłacać, ale moge coś mieszać bo nie znam szczegółów, jak wspomniałem, poczytaj tam, możesz korzystniej na takim czymś wyjść,
brat

10 Data: Pa?dziernik 05 2008 13:14:51
Temat: Re: czy to normalna praktyka u dealera?
Autor: Boombastic 

Właśnie! Mam takie same przemyślenia, jak Ty. Przecież mogę być nierzetelnym płatnikiem, któremu żaden bank nie udzieli kredytu. Co wtedy ? Chyba,że im wszystko jedno, bo i tak wiedzą,że sprzedadzą ten samochód...
Być może, jak pisałem, za dużo kombinuję i szukam "spisku" tam,gdzie go nie ma, ale nie daje mi to spokoju.

Wtedy diler zostanie z twoim zadatkiem. Proste.

11 Data: Pa?dziernik 05 2008 15:15:57
Temat: Re: czy to normalna praktyka u dealera?
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Oct 2008 13:14:51 +0200,  Boombastic wrote:

Właśnie! Mam takie same przemyślenia, jak Ty. Przecież mogę być
nierzetelnym płatnikiem, któremu żaden bank nie udzieli kredytu. Co wtedy
? Chyba,że im wszystko jedno, bo i tak wiedzą,że sprzedadzą ten
samochód...
Być może, jak pisałem, za dużo kombinuję i szukam "spisku" tam,gdzie go
nie ma, ale nie daje mi to spokoju.

Wtedy diler zostanie z twoim zadatkiem. Proste.

A wy w ogole jestescie pewni ze kolega zaplacil dokladnie "zadatek" ?

J.

12 Data: Pa?dziernik 05 2008 16:24:47
Temat: Re: czy to normalna praktyka u dealera?
Autor: Boombastic 

Wtedy diler zostanie z twoim zadatkiem. Proste.

A wy w ogole jestescie pewni ze kolega zaplacil dokladnie "zadatek" ?

Sam tak napisał przecież.

13 Data: Pa?dziernik 05 2008 17:55:10
Temat: Re: czy to normalna praktyka u dealera?
Autor: shineon 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sun, 5 Oct 2008 13:14:51 +0200,  Boombastic wrote:
Właśnie! Mam takie same przemyślenia, jak Ty. Przecież mogę być
nierzetelnym płatnikiem, któremu żaden bank nie udzieli kredytu. Co wtedy
? Chyba,że im wszystko jedno, bo i tak wiedzą,że sprzedadzą ten
samochód...
Być może, jak pisałem, za dużo kombinuję i szukam "spisku" tam,gdzie go
nie ma, ale nie daje mi to spokoju.

Wtedy diler zostanie z twoim zadatkiem. Proste.

A wy w ogole jestescie pewni ze kolega zaplacil dokladnie "zadatek" ?
\
Tak, zapłaciłem ZADATEK. Jakaś dziwna mi się wydaje ta procedura. W końcu kupując nawet "żelazko" na raty, jesteśmy weryfikowani,a tu, taki zakup i nic  ? ;-)

Napiszę, jak się to rozwinęło.

14 Data: Pa?dziernik 05 2008 13:13:34
Temat: Re: czy to normalna praktyka u dealera?
Autor: Roman 


Witam

Miesiac z kawalkiem bralem autko czesciowo na kredyt Procedura wygladala nastepujaco:
1.Telefon do salonu ze chce kupic autko czy takowe maja i jaka cena. ,,Pani Salonowa,, przekazuje moj nr telefonu do przedstawicielki banku w celu dogadania szczegolow kredytu i wymaganych dokumentow
2.Pierwsza wizyta w salonie zlozenie zamowienia, spotkanie z przedstawicielka banku (pokserowala moje dokumenty i powiedziala ze zadzwoni z decyzja) W salonie poprosili mnie o wplate zaliczki, ale kaski przy sobie nie mialem, wiec nie bylo problemu po powrocie do domu przelac przez neta na ich konto.
4.Telefon od przestawicielki ze kredyt przyznany (trwalo okolo 48h), telefon do salonu w celu potwierdzenia podpisania umowy kredytowej
5.Druga wizyta w salonie, podpisanie umowy kredytowej na dzien przed odbiorem autka (samochod juz byl gotowy i sprawdzony)
6.Nastepnego dnia odbior samochodu

Od pierwszego telefonu do odbioru auta minelo 7 dni. Dodam ze brane bylo 40% na autko, bank to Getin Bank, bylem sam kredytobiorca, nie wymagali od malzonki zadnych dokumentow. Malzonka byla potrzebna do podpisania umowy poniewaz tez widnieje jako wspolwlasciciel w dowodzie.

Wszystko bezbolesnie milo.

--
Dobrze, ze nie mam Biedronki w poblizu, jaka ulga

czy to normalna praktyka u dealera?



Grupy dyskusyjne