czy zdejmować śnieg z zaparkowanego n a dłużej samochodu,czy nie ?
1 | Data: Styczen 07 2009 21:36:24 |
Temat: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | |
Autor: QAZ | Witam, 2 |
Data: Styczen 07 2009 21:44:47 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Jacek | Sam sobie odpowiedziłeś: durne pytanie, zwłaszcza w aspekcie "troski" o 3 |
Data: Styczen 08 2009 09:54:03 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: a słonko przygrzeje to może przymarznąć i będzie więcej roboty z to sobie wtedy skorzy do jakiegos marketu z parkingiem albo na myjnie. Ja kiedys zrobiłem cos gorszego. Przygotowujac sie na mrozna noc (bardzo mrozna) poszedłem do auta, stwierdziłem, ze je odpale, bo juz bodaj od dwóch dni stało nieuzywane, zobacze jak odpali, przejade sie - generalnie niech sie nagrzeje, podladuje akumulator, po to, zebym rano nie miał problemu. Auto odpaliło pieknie, odgarnałem snieg itd. A nastepnego ranka juz auta nie odpaliłem. I podejrewam, ze pierzynka ze sniegu, ktora lezala na masce powodowała, ze pod maska nie było minus 30 tylko 27 a jak ja odgarnałem to autko dobiłem. Wniosek - nigdy nie odsniezac! :) -- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Siłą kobiet są słabostki mężczyzn" - Voltaire 4 |
Data: Styczen 07 2009 21:49:12 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: gacek | QAZ wrote: Witam, sorry, a ty wychodzisz z domu? widziales kiedys samochod z zalamana/ugieta blacha z powodu lezacego sniegu? gacek 5 |
Data: Styczen 08 2009 00:47:01 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: rydzo | Użytkownik "gacek" napisał w wiadomości QAZ wrote: sorry, a ty wychodzisz z domu? widziales kiedys samochod z zalamana/ugieta ja widziałem: http://www.casta.ru/index.asp?art=design/articles/2005-2/18/2.htm 6 |
Data: Styczen 08 2009 09:43:25 | Temat: Re: czy zdejmowa��������� ���������������� ���������������� ������������ | Autor: Marcin | rydzo wrote: U�ytkownik "gacek" napisa� w wiadomo�ciA co w Moskwie mieszkasz ? 7 |
Data: Styczen 08 2009 20:51:42 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: J.F. | On Thu, 8 Jan 2009 00:47:01 +0100, rydzo wrote: sorry, a ty wychodzisz z domu? widziales kiedys samochod z zalamana/ugieta Ciekawe - fotomontaz, udalo sie trafic na bryle, czy sami zepchneli ? J. 8 |
Data: Styczen 09 2009 13:18:54 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Massai | J.F. wrote: On Thu, 8 Jan 2009 00:47:01 +0100, rydzo wrote: To chyba już kolejna, wcześniej jakaś spadła na ten samochód, więc ktoś obserwował z ciekawości... -- Pozdro Massai 9 |
Data: Styczen 07 2009 22:23:32 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Grejon | QAZ pisze: Samochód jest nowy - 3 miesiące... Przepraszam za durne być może pytania i dziękuję za rady. Ja bym odgarnął, choćby po to żeby nie rozbijać później lodowej skorupy. Ale to chyba nie tyczy się obecnej sytuacji (temperatura cały czas poniżej 0). -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;) PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+ 10 |
Data: Styczen 07 2009 22:30:44 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Pabl_o |
Ja pierdole... co to sie robi, niech zgadne - krawaciarz? Jedni zostawiaja dzieciaka do pilnowania samochodu, inni spryskiwacze ustawiaja " przyzadem w aso" a temu snieg wgina blache na dachu... za chwile ktos znowu zapyta - jak zdjac naklejke z szyby... A wasze kobiety kto obsluguje? Koledzy z pracy czy sasiedzi? A moze jakies sztuczne wynalazki? Picasso 11 |
Data: Styczen 07 2009 23:02:44 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Rafał "SP" Gil | pisze: człowieku facet kupił za ciężko zarobione pieniądze samochód, przeżywa A ty masz konto pocztowe na h*jowym serwerze. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 12 |
Data: Styczen 08 2009 22:03:41 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Pabl_o |
Odpisze tak, bo niestety nie widze tego posta. Przezywa sie orgazm a nie snieg na dachu! I w czym ktos inny ma niby byc bardziej doswiadczony? W robieniu z siebie idioty czy moze cioty? myslenie nie boli. Niczym sie nie popisuje tylko dosadnie kwituje... Inni napisza ch** zamiast chuj i nie wiem dlaczego bo to nie irc czy innego czatopodobnego... No chyba, ze to tacy ą,ę i dupa przez erzet, to przepraszam... A na wstrzymanie biore brom ;) Picasso 13 |
Data: Styczen 08 2009 00:56:11 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Borys Pogoreło | Dnia Wed, 7 Jan 2009 13:44:49 -0800 (PST), człowieku facet kupił za ciężko zarobione pieniądze samochód, przeżywa To może warto syna w środku zostawić, by co jakiś czas śnieg odgarniał? BP,NMSP. -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl 14 |
Data: Styczen 08 2009 01:03:06 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Rafał "SP" Gil | Borys Pogoreło pisze: człowieku facet kupił za ciężko zarobione pieniądze samochód, przeżywaTo może warto syna w środku zostawić, by co jakiś czas śnieg odgarniał? Forwardniesz się sam na prhn ? :) Oplułem monitor. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 15 |
Data: Styczen 08 2009 03:23:08 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Borys Pogoreło | Dnia Thu, 08 Jan 2009 01:03:06 +0100, "Rafał \"SP\" Gil" napisał(a): człowieku facet kupił za ciężko zarobione pieniądze samochód, przeżywaTo może warto syna w środku zostawić, by co jakiś czas śnieg odgarniał? Nie wypada i trochę zbyt hermetyczne ;) -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl 16 |
Data: Styczen 08 2009 11:34:03 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Thu, 8 Jan 2009 03:23:08 +0100, Borys Pogoreło napisał(a):
Wystarczy połączyć dwa posty :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ GG: 3524356 17 |
Data: Styczen 08 2009 00:20:43 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Boberek | Borys Pogoreło pisze: człowieku facet kupił za ciÄżko zarobione pieniÄ dze samochód, przeżywa Ze Ĺrodka może nie dosiÄgnÄ Ä, jak już radziłem lepiej przykuÄ łaĹcuchem do felgi. -- Boberek, co nosi pulowerek 18 |
Data: Styczen 08 2009 08:34:50 | Temat: Re: czy zdejmowaÄ Ĺnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: 666 | WłaĹnie ze Ĺrodka może dach podtrzymywaÄ. Ze Ĺrodka może nie dosiÄgnÄ Ä, jak już radziłem lepiej przykuÄ łaĹcuchem do felgi. 19 |
Data: Styczen 08 2009 07:43:27 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Boberek | 666 pisze: WłaĹnie ze Ĺrodka może dach podtrzymywaÄ. Gorzej z klapÄ , tam trzeba A kogo pod maskÄ? Bobasa? -- Boberek, co nosi pulowerek 20 |
Data: Styczen 08 2009 12:59:51 | Temat: Re: czy zdejmowaÄ Ĺnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: robal | Boberek popełnił(a): Borys Pogoreło pisze: Ĺťeby porysował felgÄ? :) -- Ford|Club|Polska - http://fordclubpolska.org "Opony ziomowe to [...]takie, które po założeniu łaĹcuchów zacznÄ rapowaÄ" (c) elmer radi radisson/p.m.s 21 |
Data: Styczen 08 2009 15:57:36 | Temat: Re: czy zdejmowac snieg z zaparkowanego na dluzej samochodu,czy nie ? | Autor: Jacek "Plumpi" | A wasze kobiety kto obsluguje? Koledzy z pracy czy sasiedzi? A moze A co pytasz bo twoja serwisu potrzebuje?? ;-) Chyba raczej szuka instrukcji na przyszlosc, jak mu sie cos trafi ;))) 22 |
Data: Styczen 08 2009 23:35:10 | Temat: Re: czy zdejmowac snieg z zaparkowanego na dluzej samochodu,czy nie ? | Autor: Pabl_o |
Musze tak bo znowu nie widze posta (za duzo "samogwaltu" ;) Spoko spoko, wysokie zawieszenie mojej juz nie daje rady... az sasiedzi drza .... bo nieuzywany podnosnik rdzewieje :) Chyba raczej szuka instrukcji na przyszlosc, jak mu sie cos trafi ;))) Hehe - kazdy sadzi po sobie... Tez kiedys w portfelu gumke nosilem :) teraz juz nie nosze a przydalaby sie czasem ;) Wiec kiedy przyjdzie ten czas i gumke z portfela wyciagniesz, zapytaj ojca dwojki dzieci jak to sie robi - sluze pomoca :) Picasso 23 |
Data: Styczen 07 2009 23:18:53 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Yakhub | W liście datowanym 7 stycznia 2009 (21:36:24) napisano: Witam, Parking strzeżony, więc nie muszę "odwiedzać" samochodu. Mam jednak problem innej natury : W ciągu kilku ostatnich dni napadało nieco śniegu,a ja nic z tym nie Zastanów się - jaką powierzchnię ma dach Twojego samochodu? Metr kwadratowy? Półtora metra? Nie chce mi się nawet szacować, ile może ważyć taka ilość śniegu - ale z pewnością o wiele za mało, żeby blacha się ugięła. Jeżeli już odśnieżać auto bez powodu - to raczej ze względu na ewentualny lód, który może się pod śniegiem utworzyć, a jest potem trudny do usunięcia. Tylko, znowu - co komu przeszkadza lód na na dachu/masce?... Co prawda mój samochód już parę lat ma, ale jakoś nigdy nie widziałem potrzeby odśnieżania czegokolwiek oprócz szyb i świateł... -- Pozdrawiam Yakhub Nie pisz do mnie na ten adres. 24 |
Data: Styczen 07 2009 23:37:27 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: TomaszB | Yakhub pisze: potrzeby odśnieżania czegokolwiek oprócz szyb i świateł... Daj koledze swój samochód, a sam weź jego i jedź za swoim, może zauważysz potrzebę odśnieżenia _całego_ samochodu 25 |
Data: Styczen 07 2009 23:52:51 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Karolek |
Yakhub pisze: A w czym ci snieg przeszkadza? Ja sie ostatnio ucieszylem ze przedemna sie znalazl jeden nieodsniezony, bo jak mi badziewny plyn do spryskiwaczy zamarzl to nie moglem usunac soli i syfu z szyby, a tak pieknie mi wymylo :> A jak ci utrudnia jazde odrobina sniegu zdmuchowanego z dachu to moze zrob innym przysluge i w ogole nie wyjezdzaj na droge. Karolek 26 |
Data: Styczen 08 2009 00:05:16 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: polymorphus | Karolek pisze: A jak ci utrudnia jazde odrobina sniegu zdmuchowanego z dachu to moze zrob innym przysluge i w ogole nie wyjezdzaj na droge. A jak to nie jest odrobina? To wtedy kto raczej nie powinien wyjeżdżać na drogę? polyM 27 |
Data: Styczen 08 2009 00:06:19 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Karolek |
Karolek pisze: A ile? tona? ludzie czy wy nie macie problemow... Karolek 28 |
Data: Styczen 08 2009 00:18:29 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: polymorphus | Karolek pisze: Wczoraj (o kurcze, już przedwczoraj...) wjechał z podporządkowanej przede mną leniwy kierownik z zaspą na dachu. Nie wiem ile, tony nie było (bo może serio pytasz). Nie zamarznięty, puszysty. I nie było miło, nie dosc, ze wjechal dosc blisko przede mnie w sumie wymuszając hamowanie, ale to nie problem. Bo hamowac musialem bardziej z powodu "opadów" sniegu, nagłych i niespodziewanych. Ot, myslacy czlowiek, żeby nie sypać "po innych" odsnieża swój dach, tak jak wyciera buty przed wejsciem na klatke schodową (choć tony piachu tam nie wnosi). To też cos mowi o kulturze człowieka, prawda? A problemow, dziękuję, nie ma zbyt wiele :)A jak ci utrudnia jazde odrobina sniegu zdmuchowanego z dachu to moze zrob innym przysluge i w ogole nie wyjezdzaj na droge. polyM 29 |
Data: Styczen 08 2009 08:55:17 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Karolek |
Wczoraj (o kurcze, już przedwczoraj...) wjechał z podporządkowanej przede mną leniwy kierownik z zaspą na dachu. Nie wiem ile, tony nie było (bo może serio pytasz). Nie zamarznięty, puszysty. I nie było miło, nie dosc, ze wjechal dosc blisko przede mnie w sumie wymuszając hamowanie, ale to nie problem. Bo hamowac musialem bardziej z powodu "opadów" sniegu, nagłych i niespodziewanych. Ot, myslacy czlowiek, żeby nie sypać "po innych" odsnieża swój dach, tak jak wyciera buty przed wejsciem na klatke schodową (choć tony piachu tam nie wnosi). To też cos mowi o kulturze człowieka, prawda? A problemow, dziękuję, nie ma zbyt wiele :) Twoje wypociny mowia za to wiele o twojej inteligencji.... porazka :/ I nie wsiadaj lepiej do samochodu bo jestes niebezpieczny dla otoczenia. Karolek 30 |
Data: Styczen 08 2009 09:04:26 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: polymorphus | Karolek pisze:
Mistrzu, a oświecisz konkretami? Z chęcią poczytam rady eksperta od inteligencji i kierowania pojazdami. Bo że butów nie wycierasz, to już wiemy ;) A plujesz też ludziom pod nogi? :-> polyM 31 |
Data: Styczen 08 2009 09:15:24 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Karolek |
Nie pojmiesz tego niestety. Karolek 32 |
Data: Styczen 08 2009 09:25:51 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: polymorphus | Karolek pisze: Bo że butów nie wycierasz, to już Że plujesz ludziom pod nogi? Zaiste, neandertalskie i nie do pojęcia zachowanie. polyM 33 |
Data: Styczen 08 2009 09:30:56 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Karolek |
Karolek pisze: Jezeli z kazdym czlowiekiem rozmawiasz w ten sposob, to zal mi tych ludzi. Jak mniemam odwracaja sie na piecie i zlewaja cie cieplym moczem? (na to pytanie odpowiadac nie musisz) Karolek 34 |
Data: Styczen 08 2009 09:46:58 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: polymorphus | Karolek pisze: Jezeli z kazdym czlowiekiem rozmawiasz w ten sposob, to zal mi tych ludzi.Nie ja wyrażałem sie z pogardą inteligencji rozmówcy i nie ja sugerowałem (nie znając go) że stanowi zagrożenie na drodze. Jeżeli lekko hamujący samochód stanowi dla Ciebie zagrożenie, to zastosuj się sam do swojej rady i nie wsiadaj za kółko. A odśnieżanie auta uznaję za przejaw jakiejśtam wyobraźni i kultury kierowcy. Rozumiem, musisz jakoś wyładować frustrację, ale już beze mnie, dla mnie EOT. Przepraszam wszystkich za niezamierzony [OT]. polyM 35 |
Data: Styczen 08 2009 10:01:16 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Karolek |
Karolek pisze: Nawet nie wiesz co zes napisal polglowku. Ale napisze Ci jak dla kretyna. Jezeli Ciebie padajacy snieg zmusza do hamowania to znaczy, ze nie masz umiejetnosci potrzebnych do poprawnego prowadzenia auta. Ba zajechanie drogi to dla Ciebie mniejszy klopot niz sypiacy sie z dachu snieg... ROTFL :P Rozumiem, musisz jakoś wyładować frustrację, ale już beze mnie, dla mnie EOT. Przepraszam wszystkich za niezamierzony [OT]. Naginasz prawde polglowku i oczekujesz, ze bede Cie powaznie traktowal... Zgarniaj sobie ten snieg z samochodu, ale nie wciskaj kitu i nie buduj jakiejs strasznej ideologii do tego. P.S. a mnie wqrwiaja duze auta z duzymi kolami nie majace oslon przeciwblotnych... syfia mi na szybe i widocznosc mi sie pogarsza. Ale ja to sobie wlacze wycieraczki, spryskiwacz i jade dalej, Ty to chyba sie zatrzymujesz. Karolek 36 |
Data: Styczen 08 2009 10:11:53 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: polymorphus | Karolek pisze:
PLĄK, frędzlu polyM 37 |
Data: Styczen 08 2009 10:28:53 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Karolek |
Karolek pisze: "PLĄK" ROTFL :D Karolek 38 |
Data: Styczen 08 2009 11:36:12 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Wik | Użytkownik "polymorphus" napisał w PLĄK, frędzlu PLĄK ????????????????? BUAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH :)))))))))))))))))))))) POPLAKALEM SIE :))))))))))))))))))))))))))))) 39 |
Data: Styczen 08 2009 11:41:44 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: polymorphus | Wik pisze: Użytkownik "polymorphus" napisał wTy, ale wiesz, że to co Cie gryzie, to ironia? :) Naprawde myslisz, że nie wiem jak sie to powinno pisać? Gratuluję. polyM 40 |
Data: Styczen 08 2009 13:30:58 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: kamil | "polymorphus" wrote in message Karolek pisze: hamowanie, ale to nie problem. Bo hamowac musialem bardziej z powodu Boje sie pomyslec, co robisz kiedy snieg tak po prostu sobie pada, a do tego z wiatrem potrafi nagle i niespodziewanie dmuchnac mocniej. Caly czas hamujesz, czy siedzisz w domu? Pozdrawiam Kamil 41 |
Data: Styczen 09 2009 08:46:07 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: polymorphus | kamil pisze: Ej, no bez przegięć... Nie napisałem przecież, że hamowałem jakoś panicznie i gwałtownie. Ot, puściłem gaz i musnąłem hamulec, bo w bezśnieżny dzień zasypało mi szybę. Nie bój sie, nie zostajęw domu podczas opadów, wiele zim juz przejezdzilem... I _dla mnie_ zagrożenia jako takiego nie było, ale uważam, że dla kogoś mogłoby byc. Przecież nie wszyscy są tak wspaniałymi kierowcami jak Ty i pozostali, radzący czy sugerujący dookoła innym żeby zostali w domu. Niektórzy np właśnie zdobyli prawo jazdy i zbierają doświadczenie, coby dołączyć do Waszego panteonu mistrzów czterech kółek. Bo Wy pewnie od razu byliście za kółkiem świetni i przewidujący, tego nie kwestionuję. Pozdrawiam, polyM 42 |
Data: Styczen 08 2009 10:22:07 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: SET |
A w czym ci snieg przeszkadza?bo jak mi badziewny plyn do spryskiwaczy zamarzl to nie moglem usunac soli i Ty naprawdę nie czujesz, że ludziom życie utrudniasz robiąc sztuczną zadymkę na drodze? Takich niereformowalnych i niepodatnych na sensowne argumenty to chyba tylko wsród wyznawców pewnego Radyja można znaleźć. 43 |
Data: Styczen 08 2009 10:25:51 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Karolek |
Ty naprawdę nie czujesz, że ludziom życie utrudniasz robiąc sztuczną zadymkę Lepiej zebys mial chlapacze w aucie. Karolek 44 |
Data: Styczen 08 2009 11:35:17 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: SET |
Mimo dużego nawisu z tyłu mam. Nawet światła mam dobrze ustawione i naprawdę korzystam z elektrycznej regulacji żeby zależnie od obciążenia nie świecić kierownikom z przeciwka. Taki jakiś uprzejmy dla innych jestem:) 45 |
Data: Styczen 08 2009 11:44:20 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Karolek |
To masz szcescie ;> Ja jestem jakis aspoleczny i nie mam chlapaczy, ani auta nie odsniezam. Karolek 46 |
Data: Styczen 08 2009 12:15:29 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "Karolek" napisał w wiadomości Ja jestem jakis aspoleczny i nie mam chlapaczy, ani auta nie odsniezam. Są różni ludzie na świecie, co poradzić? Na szczęście większość jednak ma na względzie innych ludzi i postępuje tak aby innym nie utrudniać życia. A co do nieodśnieżonego auta to może policja Ci kiedyś wytłumaczy, że trzeba jednak odśnieżać? 47 |
Data: Styczen 08 2009 11:17:19 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: shaman | Karolek pisze:
Sam zrób innym przysługę i zacznij myśleć.. Jeśli jeszcze nie wpadłeś na korzyści z odśnieżania dachu to jak się autko w środku ładnie nagrzeje zahamuj mocno.. przy odrobinie pecha będziesz miał szybę umytą w ogóle bez ruszania wycieraczek, przy większym pechu będziesz miał umyty elegancko cały wozik - po serwisie blach-lakier. Nie zawsze tak się dzieje, ale w niesprzyjających warunkach można mieć spory problem. PZDR Shaman 48 |
Data: Styczen 08 2009 11:37:52 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Karolek |
Sam zrób innym przysługę i zacznij myśleć.. Jeśli jeszcze nie wpadłeś na korzyści z odśnieżania dachu to jak się autko w środku ładnie nagrzeje zahamuj mocno.. przy odrobinie pecha będziesz miał szybę umytą w ogóle bez ruszania wycieraczek, przy większym pechu będziesz miał umyty elegancko cały wozik - po serwisie blach-lakier. Nie zawsze tak się dzieje, ale w niesprzyjających warunkach można mieć spory problem. Nie potwierdzam Twoich rewelacji. No i w jaki sposob mam rozbic samochod przez snieg na dachu?? moze qrwa jestem za glupi zeby wpasc na tak genialny pomysl. Co ciekawe, Tobie i innym Tobie podobnym tak to utrudnia jazde, ze prowadzi to do jawnego zagrozenia, ja jadac za kims takim po prostu wlaczam wycieraczki. Wiec jak to jest ze Ty masz problem, a ja go nie mam? P.S. Brak chlapaczy w autach Ci nie przeszkadza? a moze tez uwazasz, ze mozna sie przez takiego rozbic? Karolek 49 |
Data: Styczen 08 2009 22:36:06 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Arni | Karolek pisze:
zgodnie z zasadą ze skoro mi sie nie zdarzyło to jest niemozliwe No i w jaki sposob mam rozbic samochod przez snieg na dachu?? moze qrwa jestem za glupi zeby wpasc na tak genialny pomysl. Przez grzecznosc nie zaprzecze. -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX 50 |
Data: Styczen 08 2009 22:39:49 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Karolek |
Karolek pisze: Zgodnie z definicja, ze moze zaraz walnac we mnie meteor, ale zakladam ze to jednak nie mozliwe. No i w jaki sposob mam rozbic samochod przez snieg na dachu?? moze qrwa jestem za glupi zeby wpasc na tak genialny pomysl. Jeszcze odpowiedz na pytanie, ale to pewnie bedzie za trudne, latwiej jest szczekac. Karolek 51 |
Data: Styczen 08 2009 23:21:36 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Arni | Karolek pisze:
jest jeszcze pojecie prawdopodobienstwa. No i w jaki sposob mam rozbic samochod przez snieg na dachu?? moze qrwa jestem za glupi zeby wpasc na tak genialny pomysl. Primo: niektórzy ludzie w swej dobroci opisują takie przyklady tu na liscie. tłumaczą rzeczy oczywiste, mi sie juz nie chce. Secundo: jest jakies minimalne IQ pozwalajace wyobrazic sobie taką sytuację? W mrozny dzien kiedy snieg jest sypki jazda za wozem z czapka na dachu to mordęga. Nie dosc ze wlasne szyby usyfione/zaparowane/ oszronione to jeszcze zadymka sniegowa ekstra. Pewnie ze z chmury moze padac taki sam snieg. Tylko ze na to akurat nie mamy wplywu. I nie pisz ze przed ruszeniem czyscisz szyby na 100% od srodka i z zewnątrz. -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX 52 |
Data: Styczen 09 2009 08:55:09 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Karolek |
Zgodnie z definicja, ze moze zaraz walnac we mnie meteor, ale zakladam ze to jednak nie mozliwe. To je policz :P Jeszcze odpowiedz na pytanie, ale to pewnie bedzie za trudne, latwiej jest szczekac. Taa, nie przeczytalem tutaj nic na temat, jak rozbic auto przez zalegajacy snieg na dachu. Ale jak uwazasz inaczej to napisz gdzie to przeczytales. Secundo: jest jakies minimalne IQ pozwalajace wyobrazic sobie taką sytuację? Minimalne IQ pozwala dojsc do wniosku, ze snieg na dachu nie powoduje zadnych niebezpiecznych sytuacji. W mrozny dzien kiedy snieg jest sypki jazda za wozem z czapka na dachu to mordęga. LOL. Nie dosc ze wlasne szyby usyfione/zaparowane/ oszronione to jeszcze zadymka sniegowa ekstra. Eee a wycieraczki ma? a wlaczyc je potrafi? Pewnie ze z chmury moze padac taki sam snieg. Tylko ze na to akurat nie mamy wplywu. Pewnie ze czyszcze szyby.... podchodze do auta, odrywam przymarzniete wycieraczki, wsiadam, odpalam, wlaczam nawiew na szybe, w miedzy czasie zgarne z grubsza snieg z reszty szyb, wsiadam i jade. W srodku szyb nie czyszcze bo i po co i z czego? nawiew odwala za mnie ta robote. Jak malo sniegu to zgarniam go wycieraczkami i w droge. Szyby mi nie paruja, szronu na nich nie mam, nie niszcze szyby skrobaczka, szybko wyjezdzam na droge i przy tym nie przemeczam sie znaczaco. Karolek 53 |
Data: Styczen 09 2009 09:32:17 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Arni | Karolek pisze:
po co, nie liczby a wyobraznia tu wystarcza. Jeszcze odpowiedz na pytanie, ale to pewnie bedzie za trudne, latwiej jest szczekac. u mnie jakies 2 posty nizej czyli post Wojtka: Message-ID: Secundo: jest jakies minimalne IQ pozwalajace wyobrazic sobie taką sytuację? nie taki lol. Jedziesz za gostkiem 20 km/h (bo wiecej nie da rady mimo ze warunki pozwalają). Nie wyprzedzisz bo skutecznie zasłania Ci widok na przeciwny pas robiacz sztuczna zadymke. oczywiscie zaraz bedzie dyskusja ze jak nie potrafie tak jechac to mam oddac prawo jazdy. otóz potrafie conie znaczy ze sprawia mi to przyjemnosc i nie wolałby, jechac za kims kto jednak auto odsniezył.
ma i potrafi. Ale zawsze lepiej miec czysta szybe niz nie miec i byc zmuszonym uzywac wycieraczek. -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX 54 |
Data: Styczen 09 2009 21:45:11 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Karolek |
Karolek pisze: To po co wspominasz cos o prawdopodobienstwie? Taa, nie przeczytalem tutaj nic na temat, jak rozbic auto przez zalegajacy snieg na dachu. Tam nie ma nic na temat wypadku. LOL. Przy 20km/h snieg sie nie sypie z dachu, wiem bo sparawdzalem :P Mocno sie sypie tak przy 50-60km/h i wiecej... ale tez szybko sie konczy. Eee a wycieraczki ma? a wlaczyc je potrafi? Wlaczasz wycieraczki i masz czysta... Karolek 55 |
Data: Styczen 09 2009 23:00:21 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Arni | Karolek pisze: To je policz :P po to ze nie trzeba wyliczen matematycznych aby stwierdzic rażącą rozbieżnosc miedzy prawdopodobienstwem jednego i drugiego. Ilu jest na swiecie ludzi trafionych przez meteor, ilu jest zabitych z powodu wypadków drogowych. Mozesz sobie zawęzic tych z wypadkow przez dowodlnie wybrane _prawdopodobne_ kryterium. Nadal rozbieznosc bedzie drastyczna najwyrazniej nie masz wyobrazni albo piszesz dla samego pisania (tzw trolling) Taa, nie przeczytalem tutaj nic na temat, jak rozbic auto przez zalegajacy snieg na dachu. bo nie musi go byc aby miec swiadomosc ewentualnych nastepstw. Ale trzeba miec wyobraznie.
a wiesz ze czasami do tego wieje wiatr ? tego pewnie nie widziałes wiec stwierdzisz ze nie. A wyobrazni nie masz.... Eee a wycieraczki ma? a wlaczyc je potrafi? przeczytaj ostatnie moje zdanie, tym razem ze zrozumieniem. -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX 56 |
Data: Styczen 09 2009 23:46:01 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Karolek |
To po co wspominasz cos o prawdopodobienstwie? A ilu jest zabitych z powodu sniegu na dachu samochodu? :>
Ale nie takie bylo moje pytanie na ktore miales odpowiedziec juz pare postow temu. Przy 20km/h snieg sie nie sypie z dachu, wiem bo sparawdzalem :P A czasami nawet snieg pada, albo i deszcz, a czasem to nawet i snieg z deszczem ;> Wlaczasz wycieraczki i masz czysta... Ty zrozum, ze nie ma co przesadzac, jestes przewrazliwiony na punkcie nieodsniezonych aut :> Karolek 57 |
Data: Styczen 09 2009 18:36:56 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Mona Lu | Karolek pisze: Pewnie ze czyszcze szyby.... podchodze do auta, odrywam przymarzniete To fajnie masz, ja to nawet od środka muszę skrobać, nijak się wilgoci nie mogę pozbyć. :( Pozdrawiam M., Polo 1,4 TDI -- Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain) 58 |
Data: Styczen 09 2009 21:53:17 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Karolek |
Karolek pisze: Zawsze staram sie miec sucho w samochodzie, zaraz po kupnie samochodu umyje szyby od wew. i wiecej ich nie dotykam, szczegolnie paluchami, czy jakimis szmatami do przecierania. Jak cos lekko zaparuje to wlaczam nawiew, a nie przecieram. Trzymam sie takiej procedury od zawsze i nigdy nie mialem problemu z parujacymi szybami, nawet w kaszlaku, co wielu ludzi dziwilo. Karolek 59 |
Data: Styczen 09 2009 11:53:14 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: shaman | Karolek pisze:
Jeśli potrafisz jeździć z szybą zasłoniętą zmrożonym dywanikiem śniegowym to rzeczywiście jesteś bezpieczny. Co ciekawe, Tobie i innym Tobie podobnym tak to utrudnia jazde, ze prowadzi to do jawnego zagrozenia, ja jadac za kims takim po prostu wlaczam wycieraczki. Zacytuj miejsce, w którym napisałem że mi coś przeszkadza albo przeproś. Dach odśnieżam żeby po pierwsze nic mi sie nie zsunęło na szybę (wiem z doświadczenia że to potrafi się zdarzyć) a po drugie żeby nie podnosić niepotrzebnie ciśnienia tym, którym to przeszkadza. Tobie mamusia nie mówiła, że brak kultury to coś złego? Wiec jak to jest ze Ty masz problem, a ja go nie mam? Po prostu jesteś chamem.. a chamom nie przychodzą do głowy myśli typu "a może to komuś przeszkadza". Teraz już wiesz dlaczego. PZDR Shaman 60 |
Data: Styczen 09 2009 22:05:21 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Karolek |
Nawet jak mi zjedzie ten snieg na szybe, to odgarne go wycieraczkami i pojade dalej. Co ciekawe, Tobie i innym Tobie podobnym tak to utrudnia jazde, ze prowadzi to do jawnego zagrozenia, ja jadac za kims takim po prostu wlaczam wycieraczki. "Sam zrób innym przysługę i zacznij myśleć.. Jeśli jeszcze nie wpadłeś na korzyści z odśnieżania dachu to jak się autko w środku ładnie nagrzeje zahamuj mocno.. przy odrobinie pecha będziesz miał szybę umytą w ogóle" Moze troche nadinterpretowalem ten tekst, ale jednak wyraznie cos Ci przeszkadza. Dach odśnieżam żeby po pierwsze nic mi sie nie zsunęło na szybę (wiem z doświadczenia że to potrafi się zdarzyć) a po drugie żeby nie podnosić niepotrzebnie ciśnienia tym, którym to przeszkadza. Tobie mamusia nie mówiła, że brak kultury to coś złego? Spoko o moja kulture to Ty sie nie martw. Wiec jak to jest ze Ty masz problem, a ja go nie mam? I to jest Twoja odpowiedz na pytanie? Aha i od dzisiaj musisz tez nazwac wszystkich, ktorzy nie maja chlapaczy chamami, bo w koncu tez niektorych denerwuja i nie pomysla o tym, aby kawal gumy przykrecic do blotnika. P.S. Proponuje nie wyolbrzymiac problemow, tymbardziej ze snieg sie juz wlasciwie stopil, a dyskusja dalej sie ciagnie :P Karolek 61 |
Data: Styczen 10 2009 17:20:48 | Temat: Re: czy zdejmowaÄ Ĺnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: red | On 2009-01-09 22:05:21 +0100, "Karolek" said: P.S. Proponuje nie wyolbrzymiac problemow, tymbardziej ze snieg sie juz wlasciwie stopil, a dyskusja dalej sie ciagnie :P To ja nieĹmiało zapytam - gdzieniegdzie jeszcze pruszy Ĺnieg, a może niedługo nowy spadnie - czy możemy na was liczyÄ? 62 |
Data: Styczen 10 2009 21:29:23 | Temat: Re: czy zdejmowaÄ Ĺnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Karolek |
On 2009-01-09 22:05:21 +0100, "Karolek" said: Nie prowokuj ;> Karolek 63 |
Data: Styczen 08 2009 20:35:18 | Temat: Re: czy zdejmować nieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: J.F. | On Thu, 08 Jan 2009 11:17:19 +0100, shaman wrote: Sam zrób innym przysługę i zacznij myśleć.. Jeśli jeszcze nie wpadłeś na Jakos tak nigdy mi sie nie dzialo .. J. 64 |
Data: Styczen 08 2009 21:24:09 | Temat: Re: czy zdejmować nieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Wojtek Borczyk | On Thu, 8 Jan 2009, J.F. wrote: On Thu, 08 Jan 2009 11:17:19 +0100, shaman wrote: A mnie się kiedyś niestety zdarzyło ;-))) Wieczorem zostawiłem auto na parkingu. Padał wtedy dość intensywnie śnieg, który częściowo topniał w zetknięciu z rozgrzanym po całodziennej jeździe dachem auta. W nocy temperatura znacznie spadła i rano zastałem na dachu grubą "czapę" zmrożonego śniegu i lodu, która nijak nie dała się usunąć bez ryzyka uszkodzenia samego dachu. Jako że akurat bardzo się spieszyłem, to stwierdziłem, że chwilowo nie będę sobie tym "zawracał głowy". Odpaliłem auto, włączyłem ogrzewanie, pojechałem i... "zapomniałem o sprawie". No a kilka godzin później tak pechowo się złożyło, że akurat w samym centrum Poznania, przed jednym z głównych skrzyżowań, w godzinach "szczytu" musiałem dość gwałtownie zahamować - nagle usłyszałem nad głową głośny chrobot i chwilę później przestałem cokolwiek widzieć, bo lodowa "czapa" pięknie zjechała mi z dachu na przednią szybę i maskę auta ;-) Szczęściem w nieszczęściu skończyło się na strachu i połamaniu piór wycieraczek, ale od tej pory zawsze bardzo starannie usuwam śnieg z dachu auta ;-))) Pozdrawiam :) W. 65 |
Data: Styczen 09 2009 11:47:34 | Temat: Re: czy zdejmowaÄ ďż˝nieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: shaman | J.F. pisze: On Thu, 08 Jan 2009 11:17:19 +0100, shaman wrote: WidaÄ pech CiÄ omija - taka sytuacja wymaga specyficznych warunków zewnÄtrznych, odpowiedniej czapy Ĺniegowej i odpowiednio nagrzanego wnÄtrza.. ale mi siÄ już zdarzyło - na szczÄĹcie były to tylko resztki, które przywarły do warstwy lodu (dach zawsze odĹnieżam) PZDR Shaman 66 |
Data: Styczen 08 2009 11:40:40 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "Karolek" napisał w wiadomości A w czym ci snieg przeszkadza? Odrobina to raczej nie przeszkadza, gorzej jak z auta przed Tobą spadnie na Twoją szybę nieco większa, zbita bryła śniegu (odwilż). Raz, że stracisz widoczność na dłużej niż chwilę, dwa, że warsztat trzeba będzie odwiedzić. Pomyśl o tym. 67 |
Data: Styczen 08 2009 11:46:17 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Karolek |
Odrobina to raczej nie przeszkadza, gorzej jak z auta przed Tobą spadnie na Twoją szybę nieco większa, zbita bryła śniegu (odwilż). Raz, że stracisz widoczność na dłużej niż chwilę, dwa, że warsztat trzeba będzie odwiedzić. Pomyśl o tym. Ja sie bardziej martwie jak jade za naczepa z plandeka... te tafle lodu pieknie lataja :/ Karolek 68 |
Data: Styczen 08 2009 12:16:42 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "Karolek" napisał w wiadomości Ja sie bardziej martwie jak jade za naczepa z plandeka... te tafle lodu pieknie lataja :/ I w jednym i drugim przypadku jest jakieś zagrożenie... 69 |
Data: Styczen 08 2009 21:33:35 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Karolek |
Użytkownik "Karolek" napisał w wiadomości Wierz mi, ze w tym drugim to jest realne zagrozenie. A przy 90km/h to taka tafla leci i leci i leci.... az nie wiarygodne. Karolek 70 |
Data: Styczen 08 2009 22:07:47 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: LEPEK | Karolek pisze: A w czym ci snieg przeszkadza? A znasz kawał o światłach i szwagrze? Dla przypomnienia puenta: - czemu stajesz - jest zielone? - a jak mi szwagier wyjedzie? Ty trafiłeś brudnymi szybami z letnim płynem na niechluja. Jednak większość woli nie doświadczać ciągłej zadymki w słoneczny poranek. Poniał [retoryczne]? Pozdr, -- L E P E K - P r u s z c z G d a n s k i no_spam [maupa] poczta [kropka] fm Toyota Corolla 1,3 sedan -- > cztery kółka Hyundai Atos 0,99 nanovan -- > cztery kółka bez skutera 71 |
Data: Styczen 08 2009 22:19:26 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Karolek |
Karolek pisze: Plyn jest zimowy... nadal zamarzniety :/ Jednak większość woli nie doświadczać ciągłej zadymki w słoneczny poranek. Poniał [retoryczne]? Ciaglej? to chyba co drugi kierownik musialby jednak z tone tego sniegu na dachu wozic :> A odczucia estetyczne innych kierowcow malo mnie obchodza, nie czekaj, w ogole mnie nie obchodza. Karolek 72 |
Data: Styczen 08 2009 22:45:07 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: LEPEK | Karolek pisze: Plyn jest zimowy... nadal zamarzniety :/ OK, płyn zimowy niskiej jakości. BTW - w zbiorniczku zamarzł, czy w dyszach - sprawdzałeś? Jednak większość woli nie doświadczać ciągłej zadymki w słoneczny poranek. Poniał [retoryczne]? A widzisz, może nie jechałeś jednak nigdy za kimś takim, jak ty. Taka mgiełka potrafi się przez ładne kilka km unosić. A odczucia estetyczne innych kierowcow malo mnie obchodza, nie czekaj, w ogole mnie nie obchodza. Nie, nie o estetykę tu chodzi, ale o wygodę (by nie powiedzieć - bezpieczeństwo) Pozdr, -- L E P E K - P r u s z c z G d a n s k i no_spam [maupa] poczta [kropka] fm Toyota Corolla 1,3 sedan -- > cztery kółka Hyundai Atos 0,99 nanovan -- > cztery kółka bez skutera 73 |
Data: Styczen 08 2009 22:54:29 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Karolek |
Karolek pisze: Czesciowo zamarzl w zbiorniczku i pewnie zamarzl w przewodach i dyszach... chociaz dysze niby podgrzewane, ale nie wiem czy dzialaja. Ciaglej? to chyba co drugi kierownik musialby jednak z tone tego sniegu na dachu wozic :> Mniejsza o to jak dlugo... kompletnie nie grozne sa takie opady. A odczucia estetyczne innych kierowcow malo mnie obchodza, nie czekaj, w ogole mnie nie obchodza. Bezpieczenstwo to przesada, wygoda, ok. Ja dla wygody nie zgarniam ;> Karolek 74 |
Data: Styczen 08 2009 23:40:20 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: LEPEK | Karolek pisze: Mniejsza o to jak dlugo... kompletnie nie grozne sa takie opady. Mniejsza - tobie. Niegroźne - dla ciebie. A odczucia estetyczne innych kierowcow malo mnie obchodza, nie czekaj, w ogole mnie nie obchodza. Jak ci ktoś sypie przez te parę km śniegiem po oczach, to nie jest ani wygodne, ani bezpieczne. W sumie, to nie łudzę się chyba, że cię przekonam... BTW - widzisz coś wtedy z tyłu (o ile patrzysz wogóle, bo to przecież niewygodne)? Pozdr, -- L E P E K - P r u s z c z G d a n s k i no_spam [maupa] poczta [kropka] fm Toyota Corolla 1,3 sedan -- > cztery kółka Hyundai Atos 0,99 nanovan -- > cztery kółka bez skutera 75 |
Data: Styczen 09 2009 08:59:59 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Karolek |
Karolek pisze: To ze komus cos przeszkadza, nie znaczy ze jest grozne.
Przyklad niebezpieczenstwa poprosze. W sumie, to nie łudzę się chyba, że cię przekonam... Oczywiscie ze widze, jak snieg z dachu przysypie tylna szybe, to wlaczam wycieraczke. Srednio po takich opadach jak ostatnio ta wycieraczke musialem wlaczyc ze 3-4 razy, potem juz snieg na dachu sie konczyl. Karolek 76 |
Data: Styczen 09 2009 09:38:56 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: robal | Karolek popełnił(a): Jak ci ktoś sypie przez te parę km śniegiem po oczach, to nie jest Powiązany z tym czego nie zanegowałeś - czyli wygody. Jak mnie coś w d..ę uwiera na fotelu, to nijak mi się jedzie i skupiam się na uwieraniu :) -- Ford|Club|Polska - http://fordclubpolska.org "Opony ziomowe to [...]takie, które po założeniu łańcuchów zaczną rapować" (c) elmer radi radisson/p.m.s 77 |
Data: Styczen 09 2009 11:24:13 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: LEPEK | Karolek pisze:
Jak ci ktoś sypie przez te parę km śniegiem po oczach, to nie jest ani wygodne, ani bezpieczne. Ten za tobą słabiej widzi twoje światła, bo zasłania je mgiełka z twojego dachu. Słabiej też widzi to, co przed tobą nad twoim dachem - ot takie szczegóły, jak światła np. na skrzyżowaniach itp. Męczy go to (nie chodzi mi o to, że jest to dla niego niewygodne, ale zmęczony wzrok słabnie i może delikwent wjechać _tobie_ w kufer). Kierownik z tyłu będzie się starał patrzeć "po bokach", żeby cokolwiek zobaczyć, a rozproszony może nie zauważyć, że hamujesz... Owszem - nie prowadzi to wprost do śmierci, jak wyskok z pędzącego pociągu, ale jest niebezpieczne. Pozdr -- L E P E K - P r u s z c z G d a n s k i no_spam [maupa] poczta [kropka] fm Toyota Corolla 1,3 sedan -- > cztery kółka Hyundai Atos 0,99 nanovan -- > cztery kółka bez skutera 78 |
Data: Styczen 09 2009 22:11:19 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Karolek |
A wszytsko przez to, ze ten za mna nie zachowal odpowiedniej odleglosci, co ma szczegolne znaczenie w warunkach zimowych. Bo ogolnie to to co napisales ma prawo zaistniec, ale tylko gdy bedzie mi taki baranek siedzial na zderzaku, wtedy to nie zdazy zauwazyc swiatel i zahamowac. Jak bedzie jachal jak nalezy to ta mgielka mu nie zagrozi, szczegolnie ze przy nizszych predkosciach ten snieg wcale nie chce byc zdmuchniety z dachu. Karolek 79 |
Data: Styczen 10 2009 18:37:09 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: LEPEK | Karolek pisze: A wszytsko przez to, ze ten za mna nie zachowal odpowiedniej odleglosci, co ma szczegolne znaczenie w warunkach zimowych. Ale gdybyś zgarnął śnieg, to twoje światła byłyby bardziej widoczne, mógłby jechać bliżej, ale w dalszym ciągu być w stanie zahamować w odpowiednim czasie. Czyli to ty swoim nieodśnieżeniem spowodowałeś, że musi jechać w większej odległości. A widoczność twoich świateł nie zależy od odległości w jakiej znajduje sie samochód za tobą w tym przypadku - a jeśli już to w drugą stronę. Jak ciągniesz za sobą taki welon, to on twoją prędkość oceni nie po światłach, tylko po samej odległości od ciebie. Ale jak traktujesz to jako sposób na to, żeby wokół ciebie było pusto, to może być skuteczne. Pozdr, -- L E P E K - P r u s z c z G d a n s k i no_spam [maupa] poczta [kropka] fm Toyota Corolla 1,3 sedan -- > cztery kółka Hyundai Atos 0,99 nanovan -- > cztery kółka bez skutera 80 |
Data: Styczen 08 2009 10:42:30 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Boombastic | Co prawda mój samochód już parę lat ma, ale jakoś nigdy nie widziałem 81 |
Data: Styczen 08 2009 11:36:10 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "Yakhub" napisał w wiadomości W liście datowanym 7 stycznia 2009 (21:36:24) napisano: Co prawda mój samochód już parę lat ma, ale jakoś nigdy nie widziałem Serio piszesz? Nie odgarniasz śniegu z dachu? Licz się z dostaniem mandatu za śnieg na dachu, zdaje się do 500zł. Pomijam już aspekt utrudniania jazdy innym kierowcom i ogólnie kultury... 82 |
Data: Styczen 07 2009 23:36:00 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Krzysztof 45 | QAZ pisze: dziś naszła mnie taka myśl,Boje sie jutra Samochód jest nowy - 3 miesiące... Przepraszam za durne być może pytania i dziękuję za rady.Może zadam durne pytanie za co przepraszam, bo nigdy nie kupowałem nowego auta. W gwarancji lub instrukcji obsługi, nie ma wzmianki jak obchodzić sie z tym nowym cackiem w okresie zimowym? To odnośnie tego ze na lakier i blachy jest gwarancja. -- Krzysiek 83 |
Data: Styczen 08 2009 02:05:59 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: venioo | jak masz nowe auto to sie sniegiem nie przejmuj, bo bardziej porysujesz lakier niz ci snieg zaszkodzi 84 |
Data: Styczen 08 2009 02:21:08 | Temat: Re: czy zdejmowaÄ Ĺnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2009-01-07, QAZ wrote: Co radzicie - zgarnąć, choć nie jeżdżę przez kilka jeszcze dni,czy dać Nic z nim nie rób dopóki nie będziesz gdzieś jechał bądź temperatura nie zacznie krążyć wokół zera. Krzysiek Kiełczewski 85 |
Data: Styczen 08 2009 08:45:43 | Temat: Re: czy zdejmowaÄ Ĺnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Samotnik | Dnia 07.01.2009 QAZ napisał/a: W ciągu kilku ostatnich dni napadało nieco śniegu,a ja nic z tym nie Myślę, że powinieneś zostawić w aucie starsze dziecko, jak się zacznie uginać, to wtedy ono natychmiast zrzuci ten śnieg! Przepraszam za durne być może pytania i dziękuję za rady. Nie ma sprawy! -- Samotnik 86 |
Data: Styczen 08 2009 18:41:05 | Temat: Re: czy zdejmować śnieg z zaparkowanego na dłużej samochodu,czy nie ? | Autor: Jacek "Plumpi" | W ciągu kilku ostatnich dni napadało nieco śniegu,a ja nic z tym nie Myślę, że powinieneś zostawić w aucie starsze dziecko, jak się zacznie Teraz już rozumiem dlaczego jesteś Samotnik. Nikt Cię nie kocha, nikt Cię nie lubi .... za takie durnowate teksty ;))) 87 |
Data: Styczen 08 2009 19:11:27 | Temat: Re: czy zdejmowa? ?nieg z zaparkowanego na d?u?ej samochodu,czy nie ? | Autor: Samotnik | Dnia 08.01.2009 Jacek "Plumpi" napisał/a: My?l?, ?e powiniene? zostawi? w aucie starsze dziecko, jak si? zacznie Ale ja mogę być samotny, mam garaż ;) -- Samotnik 88 |
Data: Styczen 08 2009 22:13:38 | Temat: Re: czy zdejmowa? ?nieg z zaparkowanego na d?u?ej samochodu,czy nie ? | Autor: LEPEK | Samotnik pisze: Ale ja mogę być samotny, mam garaż ;) No, to twój samochód też jest samotny ;) Tak samotnie w nocy w garażu... Nawet śnieg go nie przytula... Pozdr, -- L E P E K - P r u s z c z G d a n s k i no_spam [maupa] poczta [kropka] fm Toyota Corolla 1,3 sedan -- > cztery kółka Hyundai Atos 0,99 nanovan -- > cztery kółka bez skutera |