czyli jednak sciema
1 | Data: Listopad 27 2009 10:39:41 |
Temat: czyli jednak sciema | |
Autor: Pab_lo | Moze temat bardzo poboczny ale jednak w jakims stopniu zwiazany z 2 |
Data: Listopad 27 2009 10:53:35 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Arek (G) | Pab_lo pisze: Moze temat bardzo poboczny ale jednak w jakims stopniu zwiazany z samochodami. Wydaje sie, ze emisja gazow cieplarnianych nie ma wplywu na globalne ocieplenie... Ale niczego nowego nie napisałeś. Wydaje mi się, że nikt myślący nie wierzy, że globalne ocieplenie ma cokolwiek wspólnego z emisją gazów. Ograniczenie emisji gazów nie jest spowodowane dbałością o środowisko tylko zwykłym biznesem. Co2 jest pięknym produktem na którym można zarabiać niewiarygodne pieniądze. Tak na marginesie, kiedyś w angli hodowano winogrona, a Grenlandia czyli zielona wyspa nie zawsze była skuta lodem. Ale kto by się takimi bzdurami przejmował:) A. 3 |
Data: Listopad 27 2009 09:56:48 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Waldek Godel | Dnia Fri, 27 Nov 2009 10:53:35 +0100, Arek (G) napisał(a): Tak na marginesie, kiedyś w angli hodowano winogrona, a Grenlandia czyli Akurat z tą Grenlandią to jest ściema. Tzn faktycznie kiedyś nie była skuta lodem, ale wtedy to chyba dinozaurów jeszcze nie było. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 4 |
Data: Listopad 27 2009 11:12:23 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Arek (G) | Waldek Godel pisze: Dnia Fri, 27 Nov 2009 10:53:35 +0100, Arek (G) napisał(a): Możliwe, ale podobno Wikingowie wyprowadzili się z grenladii ze względu na ochłodzenie (tzw. mała epoka lodowcowa). Nie chce mi się sprawdzać czy Wikingowie byli przed dinozaurami czy nie:) A. 5 |
Data: Listopad 27 2009 10:18:36 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Waldek Godel | Dnia Fri, 27 Nov 2009 11:12:23 +0100, Arek (G) napisał(a): Akurat z tą Grenlandią to jest ściema. Tzn faktycznie kiedyś nie była skuta I to właśnie jest ściema z tymi wikingami. Zresztą zrobiona przez nich samych. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 6 |
Data: Listopad 27 2009 11:46:16 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "Waldek Godel" napisał w wiadomości Dnia Fri, 27 Nov 2009 11:12:23 +0100, Arek (G) napisał(a): Zaraz zaraz, na czym ta ściema ma polegać? Z tego co pamiętam, pierwsze archeologicznie zbadane ślady wikingów na Grenlandii pochodza z IX czy X wieku. Potem, gdzieś w XIII czy XIV znikają. Nazwali ją zieloną ziemią tak "dla jaj"? Opuścili ją bo.... było im tam za dobrze? Oczywiście można się dopatrywać różnych wytłumaczeń (vide akapit dalej), ale brzytwa Ockhama pozwala właściwie tylko na jedno: była zielona (częściowo), zasiedlili ją i trwali tam kilkaset lat, a kiedy się oziębiło ruszyli dalej - w tym wypadku zdaje sie na zachód. Możliwe też, że po prostu wymarli na jakąś chorobę/zdegenerowali się wsobnie itp. Alternatywne wyjaśnienie: było tam -35 w najcieplejszej porze roku, wiecznie biało a "zieloną ziemią" ochrzcili ją z powodu poważnej wady wzroku. Wyprowadzili się zaś, kiedy z -35 średnia temperatura wzrosła do -30, bo było dla nich za ciepło. -- Yogi(n) 7 |
Data: Listopad 27 2009 10:59:31 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 11:46:16 +0100, Yogi(n) wrote: Nazwali jÄ zielonÄ ziemiÄ tak Tak właĹnie, to taki marketing był. Jeden ze sztandarowych przykładów na to jakie kretyĹstwa wyciÄ gajÄ goĹcie "walczÄ cy ze spiskiem na temat globalnego ocieplenia". OpuĹcili jÄ bo.... było im tam za dobrze? OczywiĹcie można siÄ Brzytwa Ockhama każe siÄ zapoznaÄ ze źródłami. Lepiej siÄ rekrutuje osadników na coĹ co nazwiesz "zielona ziemia" niż "oblodzone zadupie". http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,102374,7270496,Zaufajmy_nauce__a_nie_klimatycznym_znachorom.html Tarhimdugurth -- [S1 - za sygnaturkÄ] 8 |
Data: Listopad 27 2009 12:22:42 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "Krzysztof Zietara" napisał w wiadomoĹci On Fri, 27 Nov 2009 11:46:16 +0100, Yogi(n) wrote: To znaczy - plotka przeciwko plotce? To tylko przykład tego, co można napisaÄ, żeby miało pozory naukowego bełkotu. OpuĹcili jÄ bo.... było im tam za dobrze? OczywiĹcie można siÄ Aaaa, no skoro źródłem jest GW, no to - czapki z głów!. Cóż znaczyÄ może np. taka głupia wikipedia: "IstniejÄ sprzecznoĹci, dlaczego wikingowie tak nazwali tÄ lodowatÄ i skalistÄ pustyniÄ. Prawdopodobnie jest to zwiÄ zane z tym, że we wczesnym Ĺredniowieczu klimat był dużo cieplejszy i wybrzeża były rzeczywiĹcie zielone, lub też nazwa Grenlandia została nadana tylko po to, aby zachÄciÄ osadników do przybywania na niÄ i nadaÄ jej atrakcyjne oblicze." W Wybiórczej juz nie ma takich wÄ tpliwoĹci. Wiadomo - sceptycy = oszołomy, walczÄ cy ze spiskiem na temat globalnego ocieplenia. -- Yogi(n) 9 |
Data: Listopad 27 2009 11:36:54 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 12:22:42 +0100, Yogi(n) wrote:
Nie, to znaczy prawda przeciwko plotce. Brzytwa Ockhama każe siÄ zapoznaÄ ze źródłami. Lepiej siÄ rekrutuje Polska wikipedia? Niewiele. http://en.wikipedia.org/wiki/Greenland#Etymology http://en.wikipedia.org/wiki/History_of_Greenland#Norse_settlement "IstniejÄ sprzecznoĹci, dlaczego wikingowie tak nazwali tÄ lodowatÄ i W Wybiórczej juz nie ma takich wÄ tpliwoĹci. Wiadomo - sceptycy = oszołomy, Ale to sÄ oszołomy, stwarzajÄ ce pozory wielkiej kontrowersji. Tak samo jak oszołomami sÄ goĹcie twierdzÄ cy że szczepionki nie działajÄ i powodujÄ autyzm oraz goĹcie uważajÄ cy że AIDS nie jest powodowane przez HIV a wyleczyÄ je można terapiÄ witaminowÄ . Klimat był cieplejszy - tak. Grenlandia jednak nie była zielona. Co wiÄcej, podejĹcie "fajnie bÄdzie, bÄdzie ciepło" to przykład zwykłego nieuctwa - nie bÄdzie wcale dużo cieplej , za to bÄdziesz miał atmosferÄ na turbodoładowaniu i trÄ by powietrzne nad PolskÄ . Tarhimdugurth -- [S1 - za sygnaturkÄ] 10 |
Data: Listopad 27 2009 13:13:16 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "Krzysztof Zietara" napisał w wiadomoĹci On Fri, 27 Nov 2009 12:22:42 +0100, Yogi(n) wrote: A ichnia wprowadza nawet wiÄcej wÄ tpliwoĹci, po czym dodaje: "The southern portion of Greenland (not covered by glacier) is indeed very green in the summer and was probably even greener in Erik's time during the Medieval Warm Period." No to jak? Oczekujemy że dziesiÄciowieczny Wiking ma wyobrażenie na temat całej wyspy i wie, jak wyglÄ da jej czÄć, do której pewnie nawet nie dotarł? Czy kieruje siÄ raczej tym, co widzi? I kto tu wierzy w teorie spiskowe i je promuje? Ale to sÄ oszołomy, stwarzajÄ ce pozory wielkiej kontrowersji. Tak samo jak No i to sa przykłady oszołomów, zgoda. Ale dlaczego mamy ich wrzucaÄ do jednego worka z poddajÄ cymi w wÄ tplwioĹc jednÄ z najsłabiej udokumentoiwanych teoryj, jakÄ jest antropogeniczne pochodzenie ocieplenia? Klimat był cieplejszy - tak. Grenlandia jednak nie była zielona. No i ? Tym razem chcesz mnie wrzuciÄ do jednego wora z tego rodzaju idiotami? Ja naprawdÄ wierzÄ w to, że klimat siÄ ociepla, wierzÄ, że siÄ zmienia i że te zmiany majÄ wpływ na życie na Ziemi. Za cholere jednak nie przekonuja mnie ci, którzy winÄ za to chcÄ obarczyÄ człowieka. -- Yogi(n) 11 |
Data: Listopad 27 2009 13:18:35 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Arek (G) | Yogi(n) pisze: Klimat był cieplejszy - tak. Grenlandia jednak nie była zielona. Jest wiele poważniejszych problemów niż emisja co2, ale mają one mały "problem" są konkretne i ciężko na nich zarobić. A jak mawiał pewien polityk: ciemny lud wszystko kupi. A. 12 |
Data: Listopad 27 2009 12:38:28 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 13:18:35 +0100, Arek (G) wrote: Jest wiele poważniejszych problemów niż emisja co2, ale majÄ one mały A ci sceptycy to jak wiadomo co do jednego niezależni dyskryminowani bojownicy o prawdÄ, finansowani ze zrzutek ulicznych. Tarhimdugurth -- [S1 - za sygnaturkÄ] 13 |
Data: Listopad 27 2009 14:20:26 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Arek (G) | Krzysztof Zietara pisze: On Fri, 27 Nov 2009 13:18:35 +0100, Arek (G) wrote: A może to po prostu ludzie, którzy po prostu potrafią samodzielnie myśleć. Ale oczywiście można wydawać ogromne kwoty na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych. Co ciekawe nie tylko co2 jest gazem cieplarnianym i co również jest ciekawe co2 w tej "szkodliwości" wcale nie jest na miejscu pierwszym. Ale kto by się tym przejmował. Przecież natura nie ma innych problemów poza tym magicznym co2. A. 14 |
Data: Listopad 27 2009 13:32:05 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 14:20:26 +0100, Arek (G) wrote:
Ogół naukowców to jak wiadomo niesamodzielni idioci i absolutnie nigdy nie doszli do żadnych nowych wniosków. Ale oczywiĹcie można wydawaÄ ogromne kwoty na ograniczenie emisji gazów Pojedynczy procent PKB, który inaczej wydasz na walkÄ ze skutkami. Co ciekawe nie tylko co2 jest gazem cieplarnianym i co http://doskonaleszare.blox.pl/2009/01/Para-wodna-to-95-99-efektu-cieplarnianego.html Przecież natura nie ma innych Natura w ogóle nie ma problemów, planety ratowaÄ nie trzeba, poradzi sobie. Tarhimdugurth -- [S1 - za sygnaturkÄ] 15 |
Data: Listopad 27 2009 14:54:04 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Arek (G) | Krzysztof Zietara pisze: On Fri, 27 Nov 2009 14:20:26 +0100, Arek (G) wrote: Mówisz o tym słynnym raporcie ONZ podpisanym przez 2000 najwybitniejszych naukowców, co się potem okazało, lista zawierała także nazwiska pracowników biurowych, a spora część naukowców po znalezionu swojego nazwiska poprosiła o wykreślenie. Mówisz o tej garstce co pozostała czy o czymś innym? Ale oczywiście można wydawać ogromne kwoty na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych. Jakimi skutkami? Jakie będą skutki nie ograniczenia emisji o 0.01% gazu którego udział w rzekomym procesie cieplarnianym wynosi od 9-20%. Co ciekawe nie tylko co2 jest gazem cieplarnianym i co również jest ciekawe co2 w tej "szkodliwości" wcale nie jest na miejscu pierwszym. Ale kto by się tym przejmował. Każdy ma swoje źródła, nie potrafię ocenić czyje lepsze. Ale jak już wymieniamy się linkami to proszę bardzo inny: http://www.tauron-pe.pl/_img/editor/magazyn/polskaenergia2_2008.pdf Polecam artykuł (dość krótki) na stronie 24. Mamy dwie strony ze swoimi argumentami. "Czynników wpływających na klimat są tysiące. Tylko drobną ich część poznaliśmy, nie wiemy prawie nic o fizyce powstawania chmur, które są jednym z najważniejszych czynników klimatycznych. Modele komputerowe nie są w stanie przewidzieć pogody za miesiąc, a my mamy wierzyć, że przewidzą za 100 lat, i na nich oprzeć los gospodarki świata? Jest to kolejne masowe szaleństwo ludzkości, podobne do wiary w duchy, szatana i palenia czarownic. Tym razem ma ono znamiona samobójczej paranoi." Przecież natura nie ma innych problemów poza tym magicznym co2. Tak właśnie twierdzą politycy (nazywający się ekologami) zajmujący się co2. O to właśnie chodzi, że są bardziej pilne problemy, których nikt nie finansuje. Zastanów się dlaczego. A. 16 |
Data: Listopad 27 2009 14:17:20 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 14:54:04 +0100, Arek (G) wrote:
Znaczy teraz to chyba mówisz o deklaracji lipskiej, której twórcy twierdzili że globalne ocieplenie to mit. Bo jeĹli chodzi o zmianÄ klimatu, to nie ma żadnej poważnej instytucji naukowej od klimatu, która twierdziłaby inaczej. Pojedynczy procent PKB, który inaczej wydasz na walkÄ ze skutkami. Skutki zmiany klimatu i wiÄkszej energii w atmosferze? Różne, mało przyjemne dla cywilizacji i jej instalacji na powierzchni planety. I nie epatuj procentami. Co siÄ dzieje jak zwiÄkszysz o marny ułamek procenta masÄ kawałka uranu? http://doskonaleszare.blox.pl/2009/01/Para-wodna-to-95-99-efektu-cieplarnianego.html Moje ma bibliografiÄ. A twoje? http://www.tauron-pe.pl/_img/editor/magazyn/polskaenergia2_2008.pdf Polecam artykuł (doć krótki) na stronie 24. Mamy dwie strony ze swoimi Mam nadziejÄ że nie bÄdziesz twierdził, że wydawca nie jest stronÄ w sprawie. I jeszcze tam cytujÄ , zomg, Jaworowskiego. Ten pan to chodzÄ cy przykład nierzetelnoĹci jest. Modele komputerowe nie sÄ Ależ modelowa (nomen omen) manipulacja. Przecież to podstawy statystyki. Inżynieria ruchu nie potrafi przewidzieÄ gdzie Ziutek pojedzie dziĹ swoim Golfem, wiÄc symulacje ruchu sÄ bez sensu? Natura w ogóle nie ma problemów, planety ratowaÄ nie trzeba, poradzi sobie. Politycy coĹ bredzÄ o ratowaniu planety? Inni niż partia zielonych? Bo wiÄkszoć jednak mówi o unikniÄciu negatywnych dla człowieka i gospodarki skutków. O to właĹnie chodzi, że sÄ bardziej pilne problemy, których nikt Spisek jaszczurów na pewno. ZresztÄ jakie problemy? Koniec ropy, głodujÄ ce dzieci w Afryce, Wojna Z Narkotykami, terroryzm, co? Tarhimdugurth -- [S1 - za sygnaturkÄ] 17 |
Data: Listopad 27 2009 15:36:25 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Arek (G) | Krzysztof Zietara pisze: Ogół naukowców to jak wiadomo niesamodzielni idioci i absolutnie nigdy nieMówisz o tym słynnym raporcie ONZ podpisanym przez 2000 najwybitniejszych naukowców, co się potem okazało, lista zawierała także nazwiska pracowników biurowych, a spora część naukowców po znalezionu swojego nazwiska poprosiła o wykreślenie. Mówisz o tej garstce co pozostała czy o czymś innym? Myślę, ze wiesz o czym mówię:) Ale to fakt, za to w drugą stronę jak najbardziej jest sporo organizacji zainteresowanych czerpaniem korzyści z bzdurnych teorii. Pojedynczy procent PKB, który inaczej wydasz na walkę ze skutkami.Jakimi skutkami? Jakie będą skutki nie ograniczenia emisji o 0.01% gazu którego udział w rzekomym procesie cieplarnianym wynosi od 9-20%. Można jakieś konkrety? I nie epatuj procentami. Co się dzieje jak zwiększysz o marny ułamek Procenty są be, bo nie potwierdzają teorii, dlatego pogadajmy o uranie, który ma się do tematu dyskusji jak przysłowiowy piernik do wiatraka. http://doskonaleszare.blox.pl/2009/01/Para-wodna-to-95-99-efektu-cieplarnianego.htmlKażdy ma swoje źródła, nie potrafię ocenić czyje lepsze. Ale jak już wymieniamy się linkami to proszę bardzo inny: [...] [...]http://www.tauron-pe.pl/_img/editor/magazyn/polskaenergia2_2008.pdf Mam nadzieję że nie będziesz twierdził, że wydawca nie jest stroną w sprawie. W tym przypadku w interesie wydawcy jest jak największy pęd za eko-oszołomstwem. Handel emisjami, który narzuca nam europa to złoty biznes. To, że prąd zdrożeje jest jak najbardziej na rękę dla instytucji zajmujących się handlem tym towarem. Ależ modelowa (nomen omen) manipulacja. Przecież to podstawy statystyki. Nie zrozumiałeś: symuluj sobie co chcesz i jak chcesz. Ale jeżeli powołując się na swoje wyniki wyciągniesz ręce po pieniądze to ktoś może się wiarygodnością wyników zainteresować. Natura w ogóle nie ma problemów, planety ratować nie trzeba, poradzi sobie.Tak właśnie twierdzą politycy (nazywający się ekologami) zajmujący się co2. O ratowaniu planety wcale. O wyciąganiu pieniędzy od ludzi pod pozorem walki i owszem. Nawet nie wiesz ile kasy ktoś wyciąga ludzi na hasło co2. Oczywiście jest to zwykłe dymanie społeczeństwa. Niestety jakaś część się z tego cieszy i jest szczęśliwa. O to właśnie chodzi, że są bardziej pilne problemy, których nikt nie finansuje. Zastanów się dlaczego. Jeśli chodzi o ekologię, to to co napisałeś wyżej, ma tyle samo z tym wspólnego co ograniczenie emisji co2. A. 18 |
Data: Listopad 27 2009 14:47:00 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 15:36:25 +0100, Arek (G) wrote: Znaczy teraz to chyba mówisz o deklaracji lipskiej, której twórcy twierdzili No to mnie oĹwieÄ. Ale to fakt, za to w drugÄ stronÄ jak Spisek po prostu. Wszyscy siÄ mylÄ poza Jaworowskim, który jako onkolog jest supermegaspecem od klimatu planety. Pojedynczy procent PKB, który inaczej wydasz na walkÄ ze skutkami.Jakimi skutkami? Jakie bÄdÄ skutki nie ograniczenia emisji o 0.01% gazu Gwałtowne skoki pogody, huragany i trÄ by powietrzne, erozja gleby, wymieranie gatunków, takie tam drobiazgi. I nie epatuj procentami. Co siÄ dzieje jak zwiÄkszysz o marny ułamek http://doskonaleszare.blox.pl/2009/04/Nasza-rola-w-cyklu-weglowym.html Mam nadziejÄ że nie bÄdziesz twierdził, że wydawca nie jest stronÄ w sprawie. Handel emisjami może tak, z ograniczaniem gorzej. Nie zrozumiałeĹ: symuluj sobie co chcesz i jak chcesz. Ale jeżeli Już jakieĹ 50 lat siÄ interesujÄ i, cholera, nijak nie może wyjć że klimat siÄ nie zmienia i że antropogeniczna emisja co2 nie jest znaczÄ ca. Nawet ChiĹczycy, ten bastion wolnego rynku w dzisiejszym Ĺwiecie, nie mówiÄ o bezsensie ograniczania. O ratowaniu planety wcale. O wyciÄ ganiu pieniÄdzy od ludzi pod pozorem Tak, tak, okradajÄ ciÄ w podatkach. I wszystko idzie na ditlenek wÄgla. Spisek jaszczurów na pewno. ZresztÄ jakie problemy? Koniec ropy, głodujÄ ce Dobra, a jeĹli chodzi o ekologiÄ to co? Spisek producentów samochodów konspirował w celu, ja wiem, wprowadzenia norm emisji spalin czy eliminacji etylku ołowiu? Branża budowlana naciÄ ga społeczeĹstwo na oczyszczalnie Ĺcieków? Co tak właĹciwie? Tarhimdugurth -- [S1 - za sygnaturkÄ] 19 |
Data: Listopad 27 2009 14:56:27 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: kamil | "Krzysztof Zietara" wrote in message On Fri, 27 Nov 2009 15:36:25 +0100, Arek (G) wrote: Gwałtowne skoki pogody, huragany i trÄ by powietrzne, erozja gleby, Wyjasnisz, dlaczego huraganow w US w ciagu kilku ostatnich dekad bylo mniej, niz przed stu laty? http://www.nhc.noaa.gov/pastdec.shtml Gatunki wymieraja glownie dlatego, ze koncza jako przystawka do obiadu i torebki. Pozdrawiam Kamil 20 |
Data: Listopad 27 2009 17:18:28 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Arek (G) | Krzysztof Zietara pisze: Ale to fakt, za to w drugą stronę jak najbardziej jest sporo organizacji zainteresowanych czerpaniem korzyści z bzdurnych teorii. Jaki znowu spisek? Zwykły czysty biznes. Można jakieś konkrety?Skutki zmiany klimatu i większej energii w atmosferze? Różne, mało przyjemnePojedynczy procent PKB, który inaczej wydasz na walkę ze skutkami.Jakimi skutkami? Jakie będą skutki nie ograniczenia emisji o 0.01% gazu którego udział w rzekomym procesie cieplarnianym wynosi od 9-20%. Ilość huraganów, trąb powietrznych w takich stanach jest jakby ostatnio mniejsza. Ale to na bank manipulacja. Wymieranie gatunków, tak to na pewno przez co2, nie ma innych przyczyn. Jeszcze jakieś ciekawe rewelacje? I nie epatuj procentami. Co się dzieje jak zwiększysz o marny ułamekProcenty są be, bo nie potwierdzają teorii, dlatego pogadajmy o uranie, który ma się do tematu dyskusji jak przysłowiowy piernik do wiatraka. No i? Mam nadzieję że nie będziesz twierdził, że wydawca nie jest stroną w sprawie.W tym przypadku w interesie wydawcy jest jak największy pęd za eko-oszołomstwem. Handel emisjami, który narzuca nam europa to złoty biznes. To, że prąd zdrożeje jest jak najbardziej na rękę dla instytucji zajmujących się handlem tym towarem. Dlaczego? Przecież to Ty zapłacisz więcej za prąd. Nie dystrybutor. Nie zrozumiałeś: symuluj sobie co chcesz i jak chcesz. Ale jeżeli powołując się na swoje wyniki wyciągniesz ręce po pieniądze to ktoś może się wiarygodnością wyników zainteresować. Nikt nie mówi, że klimat się nie zmienia. Nie wywracaj kota ogonem. O ratowaniu planety wcale. O wyciąganiu pieniędzy od ludzi pod pozorem walki i owszem. Nawet nie wiesz ile kasy ktoś wyciąga ludzi na hasło co2. Oczywiście jest to zwykłe dymanie społeczeństwa. Niestety jakaś część się z tego cieszy i jest szczęśliwa. To nie są podatki. Policz sobie ile zapłacimy za emisję co2. Spisek jaszczurów na pewno. Zresztą jakie problemy? Koniec ropy, głodująceJeśli chodzi o ekologię, to to co napisałeś wyżej, ma tyle samo z tym wspólnego co ograniczenie emisji co2. Ciągle wszystko Ci się myli. Oczyszczanie ścieków, recykling itp. to są problemy faktycznie ważne. Niestety dla co niektórych ważniejszy jest mit co2. A. 21 |
Data: Grudzien 01 2009 12:48:50 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Massai | Krzysztof Zietara wrote: On Fri, 27 Nov 2009 14:54:04 +0100, Arek (G) wrote: Jedna uwaga - a co innego mogÄ twierdziÄ? Wyobraź sobie np. instytut makroekonomii którzy wszem i wobec ogłasza że ta makroekonomia to w ogóle jest fikcja, i nic siÄ nie sprawdza, wiÄc sorki panowie, te miliardy które wpompowaliĹcie w badania - poszły na marne. Aaa, macie jeszcze parÄ miliardów na badania? yyy, nieno, to bez sensu, dziÄki, niepotrzebne nam już. Nie chcemy, wolimy ić na bezrobocie. Tak dla przykładu poczytaj o tej ostatniej aferze z materiałami które wyciÄ gnÄli z serwera takiego instytutu. Aktualnie klimatologia dostaje gigantyczne pieniÄ dze własnie na badania tego nieszczÄsnego globcia. Z tego żyje. -- Pozdro Massai 22 |
Data: Grudzien 02 2009 11:31:08 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Tue, 1 Dec 2009 12:48:50 +0000 (UTC), Massai wrote:
Podejrzewam że na udowodnieniu że globalna zmiana klimatu nie istnieje albo nie ma nic wspólnego z cywilizacjÄ można by utrzaskaÄ stadko Nobli i grube biliony. Wyobraź sobie np. instytut makroekonomii którzy wszem i wobec Ej, ale denialiĹci nie twierdzÄ że klimatologia to Ĺciema, tylko że climate change to Ĺciema (różnymi słowy). To nie to samo. Aaa, macie jeszcze parÄ miliardów na badania? yyy, nieno, to bez Nieno, jak to? JeĹli to nie człowiek, to trzeba badaÄ, badaÄ, badaÄ... Tak dla przykładu poczytaj o tej ostatniej aferze z materiałami Czytałem o tej "aferze". Burza w szklance wody, ojej, naukowcy używajÄ politycznie niepoprawnych sformułowaĹ w wewnÄtrznej korespondencji. Aktualnie klimatologia dostaje gigantyczne pieniÄ dze własnie na No, bo przewidywanie i zmienianie klimatu tak ogólnie nie jest nikomu do niczego potrzebne, ani agrokorpom, ani wojsku, pewnie... Tarhimdugurth -- [S1 - za sygnaturkÄ] 23 |
Data: Listopad 27 2009 12:22:31 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 13:13:16 +0100, Yogi(n) wrote: No to jak? Oczekujemy że dziesiÄciowieczny Wiking ma wyobrażenie na temat Wie jak wyglÄ da czÄć którÄ obejrzał i że wyżyÄ tu bÄdzie ciÄżko. W sumie to teoria o marketingu pochodzi od samych wikingów, ale można też uznaÄ że to takie klasyczne (rzadko kiedy nowe lÄ dy siÄ nazywało jakoĹ odpychajÄ co). Cały czas ĹciÄ gali z Europy i drewno, i żarcie. Jak przestali, to wymarli. (tak, mała epoka lodowa też im nie pomogła) No i to sa przykłady oszołomów, zgoda. Ale dlaczego mamy ich wrzucaÄ do Najsłabiej? Wpieprzamy do atmosfery dodatkowe CO2. CO2, którego zwiÄ zanie w paliwach kopalnych też miało wpływ na klimat. To na pewno nie pomaga. http://doskonaleszare.blox.pl/ Ja naprawdÄ wierzÄ w to, że klimat siÄ ociepla, wierzÄ, że siÄ zmienia i że Tak, bo jeden wulkan itp. To nie jest kwestia winy, tylko wiedzy. Można, owszem, machnÄ Ä rÄkÄ i stwierdziÄ że to jest problem przyszłych pokoleĹ. Tarhimdugurth -- [S1 - za sygnaturkÄ] 24 |
Data: Listopad 27 2009 13:41:48 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "Krzysztof Zietara" napisał w wiadomoĹci On Fri, 27 Nov 2009 13:13:16 +0100, Yogi(n) wrote: Czasami na przykład zaczynano od "Nowa"... - nawet na Grenlandii, która jest piÄkna. Najsłabiej? Wpieprzamy do atmosfery dodatkowe CO2. CO2, którego zwiÄ zanie w Owszem. Wahania jego stÄżenia na przestrzeni miliardów lat kształtowały obraz tej planety. Ale Ĺrednie temparatury w okresie, który jestesmy w stanie zbadaÄ nie były skorelowane jakoĹ specjalnie z jego poziomem. Ba, bywały sytuacje odwrotne - kiedy CO2 było mniej a na Ziemi cieplej niż dzisiaj. Jego wpływ na samo zjawisko efektu cieplarnianego jest przeceniany, pdobnie jak wpływ człowieka na jego stÄżenie. Tylko ortodoksyjni ekoonaniĹci twierdzÄ , że istnieje wysoka znacÄ ca korelacja miÄdzy poziomem CO2 i temperaturÄ . http://doskonaleszare.blox.pl/ Można tez wierzyÄ, że siÄ tÄ wiedzÄ ma. Kwestia wyboru. Ja mam trochÄ wiÄcej pokory wobec rzeczywistoĹci, w której już wiele razy teorie Ĺwietnie tłumaczÄ ce jakieĹ zjawiska okazywały siÄ tylko teoryjkami, jedynie słuszne prawdy gównoprawdami, a proste tłumaczenia skomplikowanych zjawisk mrzonkami podnieconych własnÄ mundorĹciÄ pseudointelektualnych onanistów w rodzaju G. Staniaka. -- Yogi(n) 25 |
Data: Listopad 27 2009 14:24:08 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Arek (G) | Yogi(n) pisze: Najsłabiej? Wpieprzamy do atmosfery dodatkowe CO2. CO2, którego związanie w Korelacja jak najbardziej istnieje, tyle tylko że w drugą stronę. Wzrost temperatury powoduje wzrost co2. Co jest zgodne z prawdę. Jednak kto by się tym przejmował. Rysuje się wykresy dodaje nielogiczne tłumaczenie a nikt przecież i tak tego nie analizuje. Tak, bo jeden wulkan itp. To nie jest kwestia winy, tylko wiedzy. Można, Ciepły wrzesień jest potwierdzeniem teorii o ociepleniu klimatu, zimny lipiec, sierpień, październik, listopad itp. wcale tego nie negują. Ot po prostu dane, których nie bierzemy pod uwagę - w końcu nie potwierdzają jedynej słusznej teorii. A. 26 |
Data: Listopad 27 2009 13:49:42 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 13:41:48 +0100, Yogi(n) wrote: Czasami na przykład zaczynano od "Nowa"... - nawet na Grenlandii, która jest PiÄkna jest, tylko jest kiepskim przykładem dla denialistów zmiany klimatu :) Najsłabiej? Wpieprzamy do atmosfery dodatkowe CO2. CO2, którego zwiÄ zanie Bo to nie jest model dwóch czynników. Jego wpływ na samo zjawisko efektu cieplarnianego jest przeceniany, Wpływ człowieka na stÄżenie akurat jest wyraźny, niezależnie od reszty. Można tez wierzyÄ, że siÄ tÄ wiedzÄ ma. Kwestia wyboru. Och, żeby to były proste tłumaczenia... Proste to jest ewentualnie "iloć energii w atmosferze roĹnie".
-- [S1 - za sygnaturkÄ] 27 |
Data: Listopad 27 2009 12:38:50 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Massai | Krzysztof Zietara wrote: On Fri, 27 Nov 2009 12:22:42 +0100, Yogi(n) wrote: Tia. Szczepionki czasem/niektóre nie działajÄ . To po prostu fakt. Skutecznoć szczepionki np. na grypÄ (i to pod warunkiem że jest dobrze trafiona ze szczepem) jest szacowana na 70%. Inaczej mówiÄ c i ciut upraszczajÄ c - tylko u 70% procent zaszczepionych wywoła odpornoć. Szczepionki czasem/niektóre mogÄ powodowaÄ różne schorzenia. BywajÄ niebezpieczne, jak choÄby szczepionka na odrÄ, która ma wĹród powikłaĹ takÄ milusiÄ chorobÄ jak stwardniajÄ ce zapalenie mózgu. Na szczÄĹcie rzadkie. Trefne partie szczepionek siÄ zdarzajÄ . Nieskuteczne, niebezpieczne. Koncernom udało siÄ kiedyĹ sprzedaÄ polskiej armii 300 tysiÄcy przeterminowanych szczepionek... -- Pozdro Massai 28 |
Data: Listopad 27 2009 12:45:48 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 12:38:50 +0000 (UTC), Massai wrote:
Ale to zupełnie coĹ innego niż "szczepionki to globalny szwindel, a drastyczny spadek zachorowaĹ na polio, krztusiec czy ospÄ prawdziwÄ nie miał żadnego zwiÄ zku ze szczepieniami, a wrÄcz przeciwnie". Szczepionki nie działajÄ , samoloty spadajÄ , silniki siÄ zacierajÄ . Idealne rzeczy to w teorii matematyki. Tarhimdugurth -- [S1 - za sygnaturkÄ] 29 |
Data: Listopad 27 2009 15:02:00 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Jakub Witkowski | Massai pisze: Szczepionki czasem/niektóre mogÄ powodowaÄ różne schorzenia. Z tego co wiem, jesteĹ lekarzem. Ciekawi mnie Twoja opinia o liĹcie p. prof. Marii Majewskiej, umieszczonym parÄ postów niżej. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 30 |
Data: Listopad 27 2009 16:31:01 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Massai | Jakub Witkowski wrote: Massai pisze: Po pierwsze nie jestem specjalistÄ w tej dziedzinie. Po drugie - jestem "skażony" opiniami innych specjalistów. którzy zarzucajÄ jej populizm i manipulowanie faktami. OsobiĹcie - na "zbÄdne rzeczy" siÄ nie szczepiÄ. Nie szczepiÄ siÄ na grypÄ (imho to Ĺciema), jestem zaszczepiony na wzw b z tych "dorosłych" szczepieĹ (wiem, teraz siÄ szczepi niemowlaki, za naszych czasów tego nie było) - bo to ryzyko zawodowe. -- Pozdro Massai 31 |
Data: Listopad 27 2009 14:59:24 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Jakub Witkowski | Krzysztof Zietara pisze: oszołomami sÄ goĹcie twierdzÄ cy że szczepionki nie działajÄ i powodujÄ Jak dla mnie, prof. Maria Dorota Majewska, neurobiolog, która wygrała grant UE i realizuje obecnie badania w temacie thimerosalu, nie bardzo pasuje do okreĹlenia "oszołom". Albo poniższy artykuł to w całoĹci humbug (wÄ tpiÄ), albo... proponujÄ przeczytaÄ. http://zdrowieiuroda.myiooi.com/msg/545794/zdrowie_i_zycie_naszych_dzieci_szkodliwosc_duzej_liczby_szczepien.html -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 32 |
Data: Listopad 27 2009 14:22:54 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 14:59:24 +0100, Jakub Witkowski wrote: Krzysztof Zietara pisze: Ona to jeszcze jest naukowcem i balansuje na granicy, natomiast powołujÄ siÄ na niÄ już zupełnie odjechani goĹcie (patrz grypa666.wordpress.com). Poza tym dostała grant na badania, faszeruje szczury thimoresalem i jakoĹ nie bardzo chce jej coĹ z tego wyjć. Albo poniższy artykuł to w całoĹci humbug (wÄ tpiÄ), W całoĹci nie. Ale pani Majewska Ĺlicznie manipuluje. http://blogdebart.pl/2009/10/08/doktor-jaskowski-autorytet-1/ Tarhimdugurth -- [S1 - za sygnaturkÄ] 33 |
Data: Listopad 27 2009 15:43:25 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Jakub Witkowski | Krzysztof Zietara pisze: Poza tym dostała grant na badania, faszeruje szczury thimoresalem i jakoĹ No, tutaj niejaki Bart (hmm - autorytet?) krytykuje głównie jej wyniki na szczurach. Ale szczury to tylko szczury. Z jakiegoĹ powodu wiÄkszoć krajów europejskich wycofała ten nieszczÄsny thimerosal 10-20 lat temu. Również mało gdzie jest tak restrykcyjny system obowiÄ zkowych szczepieĹ jak u nas, w dodatku w jego ramach którego wstrzykuje siÄ doć wÄ tpliwe a nawet wycofane gdzie indziej preparaty. Nawet jeĹli to burza w szklance wody, to osobiĹcie wolałbym mieÄ możliwoć wyboru: szczepiÄ czy nie, a jeĹli tak - to czym. Obecny stan jest polem do potÄżnych gier interesów, a praktyki koncernów farmaceutycznych sÄ jakie sÄ . Udawanie że akurat w tym wypadku wszystko jest tylko dla naszego dobra to też naiwnoć, może i wiÄkszÄ niż dawanie wiary "oszołomom". -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 34 |
Data: Listopad 27 2009 15:03:45 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 15:43:25 +0100, Jakub Witkowski wrote:
E, na szczurach to po prostu nie ma dobrych wyników. Gorzej jest z rzetelnoĹciÄ jeĹli chodzi o zwiÄ zki rtÄci, albo o wspieranie autorytetem tego palanta Ratha. Z jakiegoĹ powodu wiÄkszoć Również mało gdzie jest tak restrykcyjny system obowiÄ zkowych szczepieĹ E tam, mało gdzie. WÄ tpliwych preparatów wstrzykiwaÄ oczywiĹcie nie należy. Nawet jeĹli to burza w szklance wody, to osobiĹcie wolałbym mieÄ możliwoć Widzisz, problem polega na tym że szczepionki służÄ do wyrabiania odpornoĹci stadnej i dlatego w interesie społeczeĹstwa jest obowiÄ zkowoć szczepienia. Obecny stan jest polem do Wiesz, za wszystkim stojÄ pieniÄ dze. Za histeriami przeciwko "klasycznej" medycynie stojÄ wielkie pieniÄ dze goĹci od medycyny "alternatywnej". Tarhimdugurth -- [S1 - za sygnaturkÄ] 35 |
Data: Listopad 27 2009 16:25:41 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Jakub Witkowski | Krzysztof Zietara pisze: Nawet jeĹli to burza w szklance wody, to osobiĹcie wolałbym mieÄ możliwoć JeĹli prawdÄ jest to, co pisze pani profesor, to w Europie zachodniej w wiÄkszoĹci szczepienia sÄ dobrowolne: "W europejskich krajach zachodnich na ogół nie szczepi siÄ noworodków. Wzw B otrzymujÄ tylko noworodki matek zakażonych żółtaczkÄ B, a BCG tylko niemowlÄta z rodzin zagrożonych gruźlicÄ lub regionów, gdzie zachorowalnoć na tÄ chorobÄ 8 przekracza 40 na 100 000. W Polsce Ĺrednio jest ona ok. 20/100 000." "W krajach skandynawskich, które od lat cieszÄ siÄ najlepszymi wskaźnikami zdrowotnoĹci społeczeĹstwa oraz najmniejszÄ umieralnoĹciÄ niemowlÄ t, szczepienia sÄ dobrowolne i niemowlÄta otrzymujÄ pierwsze szczepienia w 3 miesiÄ cu życia lub później" Jak oni sobie dajÄ radÄ? Ale nawet jeĹli przyjmiemy że ludzi należy potraktowaÄ jak stado krów i szczepiÄ ich wszystkich dla uzyskania satysfakcjonujacej stadnej odpornoĹci, to nadal wolÄ mieÄ wybór - czym. Przecież nie jest tak że nie da siÄ zastosowaÄ innych szczepionek. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 36 |
Data: Listopad 27 2009 16:26:35 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 16:25:41 +0100, Jakub Witkowski wrote:
Potem sprawdzÄ. W sprawie Majewskiej masz na razie oĹwiadczenie PZH: http://www.pzh.gov.pl/page/fileadmin/user_upload/newsy/Oswiadczenie.pdf i artykuł z RP: http://www.rp.pl/artykul/2,395030.html Ale nawet jeĹli przyjmiemy że ludzi należy potraktowaÄ jak stado krów Nie trzeba, ale lepiej. To tak jak z myciem rÄ k w toalecie - zasadniczo robisz to w równym stopniu dla siebie jak i po to żeby potem ktoĹ bogu ducha winny nie umarł na sepsÄ od twoich bakcyli. to nadal wolÄ mieÄ wybór - czym. Przecież nie jest tak że nie da siÄ No ale nie jest tak, że dostajesz sam demobil i to bez żadnego wyboru. Tarhimdugurth -- [S1 - za sygnaturkÄ] 37 |
Data: Listopad 27 2009 16:28:46 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Jakub Witkowski | Krzysztof Zietara pisze: Wiesz, za wszystkim stojÄ pieniÄ dze. Za histeriami przeciwko "klasycznej" Nie widzÄ prawdÄ mówiÄ c żadnej poważnej grupy, która mogłaby mieÄ interes w zaniechaniu szczepieĹ - chyba, że sami lekarze :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 38 |
Data: Listopad 27 2009 11:03:41 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Waldek Godel | Dnia Fri, 27 Nov 2009 11:46:16 +0100, Yogi(n) napisał(a): Zaraz zaraz, na czym ta ściema ma polegać? Z tego co pamiętam, pierwsze Teksty o zielonej Grenlandii wzięły się z tego samego powodu, co teksty o zajebistości golfów przywożonych z niemiec przez polskich gastarbajterów przez lata. http://pl.wikipedia.org/wiki/Historia_Grenlandii "Istnieją sprzeczności, dlaczego wikingowie tak nazwali tę lodowatą i skalistą pustynię. Prawdopodobnie jest to związane z tym, że we wczesnym średniowieczu klimat był dużo cieplejszy i wybrzeża były rzeczywiście zielone, lub też nazwa Grenlandia została nadana tylko po to, aby zachęcić osadników do przybywania na nią i nadać jej atrakcyjne oblicze." Przy czym naukowcy badający pokrywę lodową Grenlandii mają doskonale udokumentowane nie mniej niż 1400 lat - nie, że więcej nie było, ale tyle do tej pory doskonale udokumentowali. Jakbyś miał problemy z arytmetyką, to podpowiem, że 1400 lat to znacznie wcześniej niż pierwsi wikingowie tam przybyli. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 39 |
Data: Listopad 27 2009 12:44:37 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: J.F. | Użytkownik "Waldek Godel" napisał Teksty o zielonej Grenlandii wzięły się z tego samego powodu, co teksty o Marketing marketingiem, ale cos jesc trzeba. Musialy byc jakies pola, miejsce na domy, las do ich zbudowania ... dzisiaj tez sa, mozna tylko dyskutowac czy mniej czy wiecej :-) Warto jeszcze pamietac ze Norwegowie maja nieco inna skale odniesienia. We wrzesniu spada pierwszy snieg .. i tak juz zostaje do kwietnia. Wtedy zaczyna topniec i mamy juz tylko lato i lato. Ale jakie lato .. http://www.pbase.com/blackone/stryn J. P.S. w a tropikach http://wiadomosci.onet.pl/2084298,441,1,1,item.html 40 |
Data: Listopad 27 2009 11:59:05 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Waldek Godel | Dnia Fri, 27 Nov 2009 12:44:37 +0100, J.F. napisał(a): Marketing marketingiem, ale cos jesc trzeba. Tak, co więcej - one wciąż są. Ale nie na tyle, żeby nazwać to zieloną wyspą. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 41 |
Data: Listopad 27 2009 12:01:39 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: kamil | "J.F." wrote in message Użytkownik "Waldek Godel" napisał Marketing marketingiem, ale cos jesc trzeba. Eskimosi pol nie maja, a cos jedza. Pozdrawiam Kamil 42 |
Data: Listopad 27 2009 13:19:27 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: J.F. | Użytkownik "kamil" napisał "J.F." wrote in message Marketing marketingiem, ale cos jesc trzeba. Eskimosi pol nie maja, a cos jedza. Ale to inna nacja i do czego innego przyzwyczajona. No i nie ma gdzie wrocic :-) J. 43 |
Data: Listopad 27 2009 02:35:41 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: maciej debski | On Nov 27, 10:12 am, "Arek (G)" wrote: Możliwe, ale podobno Wikingowie wyprowadzili się z grenladii ze względu wiec moze przestan pisac bzdury bo strasznie sie kompromitujesz. mac 44 |
Data: Listopad 27 2009 13:15:34 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Arek (G) | maciej debski pisze: wiec moze przestan pisac bzdury bo strasznie sie kompromitujesz. Bo przecież oczywistą oczywistością, jest, że co2 produkowane przez człowieka roztopi wszystkie lodowce, które zaleją kontynenty (w tym nasze świeżo wybudowane autostrady) i nie będzie niczego. Bój się bracie bój. Tak przy okazji, wrzuć do szklanki trochę lodu zalej wodą, poczekaj aż się rozpuści, czy poziom wody w szklance się podniesie? Podstawy teoretyczne patrz fizyka w 4 klasie szkoły podstawowej. I jeszcze jedno co zrobimy z oceanami największymi producentami co2? Przecież nie możemy pozwolić aby ta przeklęta natura niszczyła nam środowisko. A. 45 |
Data: Listopad 27 2009 12:24:11 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 13:15:34 +0100, Arek (G) wrote: Tak przy okazji, wrzuÄ do szklanki trochÄ lodu zalej wodÄ , poczekaj aż O, jesteĹ kretynem zapatrzonym w Korwina-Mikke? Od kiedy lodowce Antarktydy czy górskie pływajÄ w oceanie? I jeszcze jedno co zrobimy z oceanami najwiÄkszymi producentami co2? My nic, a ty mógłbyĹ siÄ douczyÄ. Tarhimdugurth -- [S1 - za sygnaturkÄ] 46 |
Data: Listopad 27 2009 13:31:32 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Arek (G) | Krzysztof Zietara pisze: Tak przy okazji, wrzuć do szklanki trochę lodu zalej wodą, poczekaj aż się rozpuści, czy poziom wody w szklance się podniesie? Podstawy teoretyczne patrz fizyka w 4 klasie szkoły podstawowej. Nie wiem o co chodzi z tym Korwinem. Co do tych lodowców - no właśnie:) Jak widać nie tylko na fizyce nic nie kumałeś, czytać ze zrozumieniem również nie potrafisz. Jesteś przykładowym głąbem, który jest idealnym celem dla tzw. eko-oszołomów. I uprzedzając nie, wcale nie, nie mam nic przeciwko normalnym ekologom. I jeszcze jedno co zrobimy z oceanami największymi producentami co2? Ciekawy argument. Potrafisz coś dodać od siebie, czy tylko bezwiednie powtarzasz zasłyszane frazesy? A. 47 |
Data: Listopad 27 2009 12:37:18 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 13:31:32 +0100, Arek (G) wrote:
Z Korwinem chodzi o to, że to on siÄ miskÄ bawił w TV czy na innym jutubie. Jak widaÄ nie tylko na fizyce nic nie kumałeĹ, czytaÄ ze zrozumieniem To może wyjaĹnij, co ma na celu proponowany eksperyment i jak siÄ ma do kuli ziemskiej. OĹwieÄ głÄ ba. I jeszcze jedno co zrobimy z oceanami najwiÄkszymi producentami co2? Pomiary kwasowoĹci oceanów wykazujÄ że wzrasta, nie maleje. Ergo, nie produkujÄ CO2. A jak już siÄ odpowiednio zakwaszÄ to też bÄdzie fajnie. Tarhimdugurth -- [S1 - za sygnaturkÄ] 48 |
Data: Listopad 27 2009 13:47:10 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "Krzysztof Zietara" napisał w wiadomoĹci On Fri, 27 Nov 2009 13:31:32 +0100, Arek (G) wrote: Wiesz co, poczytaj może najpierw o chemii wody (hint: dwutlenek wÄgla wolny, niezwiÄ zany, jony hydrokarboskylowe) a potem siÄ powymÄ drzaj, nawet na grupie o samochodach. -- Yogi(n) 49 |
Data: Listopad 27 2009 12:52:17 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 13:47:10 +0100, Yogi(n) wrote: Wiesz co, poczytaj może najpierw o chemii wody (hint: dwutlenek wÄgla wolny, Też uważasz że oceany w skali globu sÄ producentami co2? Tarhimdugurth -- [S1 - za sygnaturkÄ] 50 |
Data: Listopad 27 2009 14:09:42 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "Krzysztof Zietara" napisał w wiadomoĹci On Fri, 27 Nov 2009 13:47:10 +0100, Yogi(n) wrote: Nie, uważam, że pomiar "kwasowoĹci" wody oceanów ma siÄ tak do stÄżenia CO2 i okreĹlania jego wpływu na globalne ocieplenie, jak picie w Szczawnicy do szczania w piwnicy... -- Yogi(n) 51 |
Data: Listopad 27 2009 13:16:26 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 14:09:42 +0100, Yogi(n) wrote: Wiesz co, poczytaj może najpierw o chemii wody (hint: dwutlenek wÄgla No owszem, uproszczenie. Ale rozmawiam z goĹciem na poziomie kostek lodu w szklance, nie chce mi siÄ chemii odrdzewiaÄ, matura dawno była. :) Tarhimdugurth -- [S1 - za sygnaturkÄ] 52 |
Data: Listopad 27 2009 14:56:49 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Arek (G) | Krzysztof Zietara pisze: On Fri, 27 Nov 2009 14:09:42 +0100, Yogi(n) wrote: Bo do rozmowy przydało by się minimum wiedzy a nie wyświechtane frazesy. Odnośnie matury to nie zapędzaj się, na razie popisałeś się kompletną nieznajomością materiału z zakresu szkoły podstawowej. A. 53 |
Data: Listopad 27 2009 14:38:43 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Arek (G) | Krzysztof Zietara pisze: On Fri, 27 Nov 2009 13:31:32 +0100, Arek (G) wrote: I co wyszło z tej zabawy? Jak widać nie tylko na fizyce nic nie kumałeś, czytać ze zrozumieniem również nie potrafisz. Nie do końca wiem o co teraz pytasz. To o czym pisałem tyczyło się jednej z teorii "ekologów" jakoby roztopią się lodowce i powstała woda zaleje kontynenty. I jeśli mam być szczery nie do końca rozumiem skąd ten nadmiar wody. Pomijam zupełnie kwestię, że w czasach gdy temperatura na ziemi była znacznie wyższa (winnice w Anglii to żaden sci-fi) wcale nie było tak, że tylko najwyższe górskie wierzchołki wystawały ponad poziom wód. Ale pewnie mało się znam. Ciekawy argument. Potrafisz coś dodać od siebie, czy tylko bezwiednie powtarzasz zasłyszane frazesy?I jeszcze jedno co zrobimy z oceanami największymi producentami co2?My nic, a ty mógłbyś się douczyć. A o czym według Ciebie świadczy to zakwaszanie się oceanów? Aby być konsekwentny moją destrukcyjną naturę stosuję również na co dzień. W moim akwarium rozpuszczam ogromne ilości co2, dzięki temu rośliny rosną jak wściekłe (na szczęście nie oglądają TV i nie wiedza jakie to jest szkodliwe), a kwasowość wody się zwiększa. A po odpowiedź na pytanie dlaczego Ph spada gdy zwiększa się poziom co2 (a co za tym idzie kwasu węglowego) odsyłam do biologii z zakresu również szkoły podstawowej. A. 54 |
Data: Listopad 27 2009 13:58:32 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 14:38:43 +0100, Arek (G) wrote: Nie wiem o co chodzi z tym Korwinem. Co do tych lodowców - no właĹnie:) Poziom mu nie wzrósł, w zwiÄ zku z czym stwierdził że topnienie lodowców jest niegroźne. Jak widaÄ nie tylko na fizyce nic nie kumałeĹ, czytaÄ ze zrozumieniem Raczej wyspy i depresje typu Holandia - nie pamiÄtam ile było pesymistycznie wzrostu poziomu, ale chyba siedem metrów. I jeĹli mam byÄ szczery nie do koĹca rozumiem skÄ d Ale wiesz jak wyglÄ da lodowiec górski, albo Antarktyda? To nie jest tak jak w szklance wody, że lód sobie pływa. JeĹli szklanka m Pomijam zupełnie kwestiÄ, że w czasach gdy temperatura Były winnice w Anglii, były ciepłe zimy w I Rzeczpospolitej, była też karczma Ĺrodku zamarzniÄtego Bałtyku. Przecieź nikt nie mówi że klimat siÄ równiutko ociepla przez ostatni tysiÄ c lat (albo i dwieĹcie). Pomiary kwasowoĹci oceanów wykazujÄ że wzrasta, nie maleje. Ergo, nie O tym, że absorbujÄ CO2. A o czym miałoby? Aby byÄ konsekwentny mojÄ destrukcyjnÄ naturÄ stosujÄ również na co Dolej jeszcze trochÄ nawozu, roĹliny jeszcze szybciej urosnÄ . SkÄ d pomysł że to pożÄ dane zjawisko w skali globu? A po odpowiedź To teraz opowiedz jak to siÄ dzieje że oceany produkujÄ co2, a poziom siÄ w nich zwiÄksza. Może jeszcze powiedz że emisja z wulkanów jest wiÄksza niż z przemysłu. Tarhimdugurth -- [S1 - za sygnaturkÄ] 55 |
Data: Listopad 27 2009 15:20:38 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Arek (G) | Krzysztof Zietara pisze: Nie do końca wiem o co teraz pytasz. To o czym pisałem tyczyło się jednej z teorii "ekologów" jakoby roztopią się lodowce i powstała woda zaleje kontynenty.Jak widać nie tylko na fizyce nic nie kumałeś, czytać ze zrozumieniem również nie potrafisz.To może wyjaśnij, co ma na celu proponowany eksperyment i jak się ma do kuli No tak to prawda, ale.... I jeśli mam być szczery nie do końca rozumiem skąd ten nadmiar wody. Powyżej poziomu wody wystaje tylko czubek. Większość jest pod. I ta większość co się rozpuści zmniejszy swoją objętość. Pomijam zupełnie kwestię, że w czasach gdy temperatura na ziemi była znacznie wyższa (winnice w Anglii to żaden sci-fi) wcale nie było tak, że tylko najwyższe górskie wierzchołki wystawały ponad poziom wód. Ale pewnie mało się znam. No właśnie były winnice w Anglii a i przez bałtyk podróżowało się saniami. Dość spore wahania temperatury i gdzie te zalane kontynenty? I jak to jest, że wtedy wahania temperatury to normalne a teraz wzrost o 0.5 stopnia i od razu katastrofa globalna? Gdzie tu sens? Pomiary kwasowości oceanów wykazują że wzrasta, nie maleje. Ergo, nieA o czym według Ciebie świadczy to zakwaszanie się oceanów? O tym, że absorbują CO2. A o czym miałoby?A może więcej produkują? Co2 dość łatwo się "wytrąca" z wody. Znacznie łatwiej niż rozpuszcza. Aby być konsekwentny moją destrukcyjną naturę stosuję również na co dzień. W moim akwarium rozpuszczam ogromne ilości co2, dzięki temu rośliny rosną jak wściekłe (na szczęście nie oglądają TV i nie wiedza jakie to jest szkodliwe), a kwasowość wody się zwiększa. Mogę lać nawozy ile chcę jak nie dam co2 to nie będą rosły szybciej. Co2 to podstawowy nawóz. Zależność jest następująca, wzrasta temperatura, wzrasta produkcja co2 - efekt więcej co2 w atmosferze. Tę zależność pokazał na swoim wykresie nawet Al Gore. Skok co2 zawsze był kilkaset lat po skoku temperatury. A po odpowiedź na pytanie dlaczego Ph spada gdy zwiększa się poziom co2 (a co za tym idzie kwasu węglowego) odsyłam do biologii z zakresu również szkoły podstawowej. Skoro jak twierdzą specjaliści zwiększa się temperatura (a na pewno zwiększała bo podobno od jakiegoś czasu spada) to i zwiększa się produkcja co2 a skoro zwiększa się produkcja to i spada Ph. Co w tym dziwnego? Za jaki procent produkcji co2 odpowiedzialny jest człowiek? A. 56 |
Data: Listopad 27 2009 14:34:31 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 15:20:38 +0100, Arek (G) wrote:
No pytałem czy wiesz. Serio nie wiesz że na Antarktydzie pod lodem jest lÄ d, a nie ocean? Bo o tym że lodowce alpejskie czy himalajaskie nie pływajÄ w oceanie wiesz na sto procent. No właĹnie były winnice w Anglii a i przez bałtyk podróżowało siÄ Teraz jesteĹmy ciut bardziej wrażliwi, cywilizacja tak ma. KiedyĹ np. powodzie użyźniały glebÄ, a teraz co? Bez mała sterylizujÄ . O tym, że absorbujÄ CO2. A o czym miałoby?A może wiÄcej produkujÄ ? Co2 doć łatwo siÄ "wytrÄ ca" z wody. Znacznie Na razie absorbujÄ . Chcesz linki? CO2 siÄ wytrÄ ca, rozpuszcza, bilans wieloletni przed cywilizacjÄ przemysłowÄ był taki że uwalniały. Teraz absorbujÄ . Dolej jeszcze trochÄ nawozu, roĹliny jeszcze szybciej urosnÄ . SkÄ d pomysł że Ale nie dla fitoplanktonu. Zależnoć jest nastÄpujÄ ca, wzrasta temperatura, wzrasta produkcja co2 - To ty coĹ mówiłeĹ o uproszczeniach? http://doskonaleszare.blox.pl/2009/02/Jaworowski-o-CO2-runda-druga.html To teraz opowiedz jak to siÄ dzieje że oceany produkujÄ co2, a poziom siÄ w Nie spada. to i zwiÄksza siÄ Nic. BłÄdne założenia - błÄdne wnioski. Za jaki procent produkcji co2 odpowiedzialny jest człowiek? Ale zdajesz sobie sprawÄ że nie chodzi o procent emisji, tylko o dowalanie co2 do cyklu? Tarhimdugurth -- [S1 - za sygnaturkÄ] 57 |
Data: Listopad 27 2009 15:48:08 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Jakub Witkowski | Krzysztof Zietara pisze: Ale wiesz jak wyglÄ da lodowiec górski, albo Antarktyda? To nie jest tak jakPowyżej poziomu wody wystaje tylko czubek. WiÄkszoć jest pod. I ta wiÄkszoć co siÄ rozpuĹci zmniejszy swojÄ objÄtoć. Tja, fizykÄ to może i pamiÄta, ale na geografii siÄ mu zaspało :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 58 |
Data: Listopad 27 2009 17:37:33 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Arek (G) | Krzysztof Zietara pisze: On Fri, 27 Nov 2009 15:20:38 +0100, Arek (G) wrote: Jaki procent wody jest nad a jaki pod? I dlaczego w okresie (zupełnie pominiÄtym przy tworzeniu słynnego wykresu IPCC w 2001) tzw. ciepłego Ĺredniowiecza gdy Ĺrednia temperatura była wyższa o ponad 3stopnie, taki Kołobrzeg (który już chyba istniał) nie był parÄ metrów pod wodÄ ? I dlaczego ten sam Kołobrzeg nie był górskÄ miejscowoĹciÄ gdy po ok 300latach nastÄ piło ochłodzenie. Drugie pytanie, co powodowało tamte (doć drastyczne zresztÄ ) zmiany, skoro to głównie co2 odpowiada za zmiany klimatyczne? No właĹnie były winnice w Anglii a i przez bałtyk podróżowało siÄ saniami. Doć spore wahania temperatury i gdzie te zalane kontynenty? I jak to jest, że wtedy wahania temperatury to normalne a teraz wzrost o 0.5 stopnia i od razu katastrofa globalna? Gdzie tu sens? Zaraz, zaraz, teraz lód jest bardziej wrażliwy i bardziej topnieje? Czy co miałeĹ na myĹli? Dolej jeszcze trochÄ nawozu, roĹliny jeszcze szybciej urosnÄ . SkÄ d pomysł żeMogÄ laÄ nawozy ile chcÄ jak nie dam co2 to nie bÄdÄ rosły szybciej. Co2 to podstawowy nawóz. :) Znowu mieszasz pojÄcia. Zależnoć jest nastÄpujÄ ca, wzrasta temperatura, wzrasta produkcja co2 - efekt wiÄcej co2 w atmosferze. Kim jest autor tych wypocin? Szkoda, że sam sobie przeczy i szkoda, że nie czytasz tego czym siÄ podpierasz. Z innego linku: "To, że najpierw zmienia siÄ temperatura o dopiero potem poziom CO2 w powietrzu, co wyraźnie wskazuje, że przyczynÄ zmiany jest temperatura a nie CO2, udowodniono w wielu pracach analizujÄ cych rdzenie lodowe z okresu ubiegłych kilkuset tysiÄcy lat, np. (Caillon et al., 2003; Fischer et al., 1999; Idso, 1988; Indermuhle et al., 2000; Monnin et al., 2001; Mudelsee, 2001). W tym przypadku opóźnienie CO2 siÄga kilkuset lat. W krótszych okresach czasu (ostatnie ~200 lat) Beck stwierdził, że opóźnienie CO2 wobec zmiany temperatury siÄga około 5 lat: http://www.biokurs.de/treibhaus/180CO2_supp.htm." To teraz opowiedz jak to siÄ dzieje że oceany produkujÄ co2, a poziom siÄ wSkoro jak twierdzÄ specjaliĹci zwiÄksza siÄ temperatura (a na pewno zwiÄkszała bo podobno od jakiegoĹ czasu spada) A ja ostatnio czytałem, że zaczyna spadaÄ. Ostatnie badania potwierdzajÄ przyrost pokrywy lodowej, oraz zwiÄkszenie populacji niedźwiedzi polarnych. Jakie te fakty sÄ niewygodne:( to i zwiÄksza siÄ produkcja co2 a skoro zwiÄksza siÄ produkcja to i spada Ph. Co w tym dziwnego? Które założenie błÄdne i który wniosek błÄdny. Potrafisz napisaÄ cokolwiek poza linkami do niepodpisanych artykułów oraz zasłyszanymi mitami. Za jaki procent produkcji co2 odpowiedzialny jest człowiek? Dlaczego nie odpowiedziałeĹ na pytanie? Tak nawisem: "W zeszłym roku protest przeciwko decyzji rzÄ du brytyjskiego, by film Goreâa rozprowadziÄ po szkołach, trafił do sÄ du. Po wysłuchaniu ekspertów sÄ d uznał, że zawarte w nim twierdzenia sÄ bezpodstawne albo zgoła fałszywe. ZarzÄ dził ponadto, że film można pokazywaÄ w szkołach tylko, jeĹli nauczyciele wyjaĹniÄ , iż jest to dzieło polityczne." A. 59 |
Data: Listopad 27 2009 15:46:13 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Jakub Witkowski | Arek (G) pisze: Ale wiesz jak wygląda lodowiec górski, albo Antarktyda? To nie jest tak jak Lód w górach i na *Antarktydzie* (90% lodu na planecie) jest... poniżej poziomu wody? Napisz coś więcej na ten temat, pls :> -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 60 |
Data: Listopad 27 2009 15:46:16 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: szerszen |
Lód w górach i na *Antarktydzie* (90% lodu na planecie) jest... pytalem sie waldka, nie odpowiedzial, krzysiek tez sciemnia, wiec moze tu kubo odniesiesz sie do mapy antarktydy (ladu pod lodem) zrobionej reka czlowieka, wieki temu i brakiem wylonienia sie od tamtego czasu nowych ladow? 61 |
Data: Listopad 27 2009 15:59:02 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Jakub Witkowski | szerszen pisze:
Popularny artykuł sprzed 2 lat który opisuje jakieś mapy, które podobno gdzieś istnieją choć nie wiadomo jak powstały... dziękuję, na razie postoję. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 62 |
Data: Listopad 27 2009 15:57:04 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: szerszen |
Popularny artykuł sprzed 2 lat który opisuje jakieś mapy, które podobno gdzieś rozumiem, znaczy sie jak fakty swiadcza przeciwko nam, tym gorzej dla faktow ;) 63 |
Data: Listopad 27 2009 16:33:05 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Jakub Witkowski | szerszen pisze:
Co do faktów, to ja bym się chętnie zapoznał i odniósł. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 64 |
Data: Listopad 27 2009 16:53:37 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Jakub Witkowski | Jakub Witkowski pisze: szerszen pisze: Taa, znalazłem oryginalny artykuł tego Tragera. No cóż, kilka ładnych obrazków (ktoś w ogóle potwierdził jego odkrycia>), sporo spekulacji. Gość sam stwierdza że niemożliwe jest aby w czasach tworzenia tych map Antartktyda nie była otoczona lodem. Wobec tego - i tu już ssie z palca na całego - może docierali tam jacyś podróżnicy w czasach Aleksandra Macedońskego? A może jeszcze wczesniej? Oj, niezbyt twarde te fakty. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 65 |
Data: Listopad 27 2009 17:29:41 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: szerszen |
Macedońskego? A może jeszcze wczesniej? Oj, niezbyt twarde te fakty. i calkowicie pominales fakt, odnalezienia innego zrodla i innej mozna powiedziec, blizniaczej mapy? ;) pewnei ze trudno to zweryfikowac, ale tez jakos niekt nie zaprzeczal istnieniu ttych map, a tobie nawet jakby ja dali do reki, i tak niebylbys w stanie niczego zweryfikowac 66 |
Data: Listopad 27 2009 16:59:57 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Arek (G) | Jakub Witkowski pisze: Arek (G) pisze: Napisz ile jest powyżej a ile poniżej. Musi to gdzieś, być, przecież podniesienie poziomu wody o 7m jakieś uzasadnienie musi mieć. A. 67 |
Data: Grudzien 03 2009 14:55:22 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Jakub Witkowski | Arek (G) pisze: Jakub Witkowski pisze: Cały lód górski i przeważająca większość lodu Antarktydy (średnio prawie 2 km grubości!) jest ponad poziomem oceanu, gdyż lodowce te leżą na lądzie. W rezultacie, jakieś 80% lodu na Ziemi leży obecnie ponad powierzchnią oceanu. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 68 |
Data: Grudzien 07 2009 09:57:35 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Arek (G) | Jakub Witkowski pisze: Arek (G) pisze: Jakieś źródło? Bo ja słyszałem, że jest trochę inaczej. A. 69 |
Data: Listopad 27 2009 15:18:11 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Jakub Witkowski | Arek (G) pisze: To może wyjaśnij, co ma na celu proponowany eksperyment i jak się ma do kuli Pływający lód po roztopieniu nie zmieni poziomu wody. Zaś lód który nie pływa w wodzie, gdy się roztopi i spłynie do zbiornika, podniesie jego poziom. W tym sensie, roztopienie Arktyki jest niegroźne, zaś Antarktydy lub lodowców górskich - tak. Przynajmniej dla niżej położonych obszarów. Mam nadzieję, że oczywiście doskonale to rozumiesz, a wcześniejsze wypowiedzi to tylko tak dla zgrywy były, że niby nie kumasz. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 70 |
Data: Listopad 27 2009 14:22:55 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: szerszen |
O, jesteĹ kretynem zapatrzonym w Korwina-Mikke? Od kiedy lodowce waldkowi zadalem pytanie o antarktyde, ale nie raczyl odpowiedziec, moze ty, skoro sam juz ja wywoales do tablicy odpowiesz czy wiesz ze jest mapa antakrtydy, nie lodu tylko ladu ktory sie pod nia znajduje? i to nie wspolczesna mapa tylko liczÄ ca kilkaset lat, ktorej pierwowzor jak sie przypuszcza mogl powstac kilka wiekow pne wedlug tego co piszesz, to od tamtej pory powinny wychynac ;) z morza jakies nowe lady, no bo przeciez nagle czesc wody z ziemi zamienila sie w lod 71 |
Data: Listopad 27 2009 14:00:22 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 14:22:55 +0100, szerszen wrote:
Pokaż. I jak to siÄ ma do odwiertów lodu? wedlug tego co piszesz, to od tamtej pory powinny wychynac ;) z morza jakies "nagle"? -- [S1 - za sygnaturkÄ] 72 |
Data: Listopad 27 2009 15:17:12 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: szerszen |
Pokaż. I jak to siÄ ma do odwiertów lodu? musialbys pojechac do stuttgartu, a jak sie to ma, nie wiem, wazne jest ze jest to mapa sporzadzona reka czlowieka, a wiec za zycia plywajÄ cych po wodach ludzi musial tam byc lad, innym wytlumaczeniem sa kosmici ;) nie wiem w co bardziej wolisz wierzyc "nagle"? nie nagle, tak samo jak nie nagle lod sie roztopi 73 |
Data: Listopad 27 2009 14:37:25 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 15:17:12 +0100, szerszen wrote:
Nie mów, nie ma żadnych źródeł pisanych o takiej sensacji? a jak sie to ma, nie wiem, wazne jest ze Wolałbym zobaczyÄ coĹ bliżej źródła, bo potem siÄ okaże że jest jak z zakazem mówienia tata i mama w UK. Tarhimdugurth -- [S1 - za sygnaturkÄ] 74 |
Data: Listopad 27 2009 15:37:04 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: szerszen |
Nie mów, nie ma żadnych źródeł pisanych o takiej sensacji? leniwa dupa z ciebie, nawet na wikipedie nie chce ci sie zajrzec, o uzyciu googla nie wspomne, link do artykulu podal ci kamil 75 |
Data: Listopad 27 2009 15:07:54 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 15:37:04 +0100, szerszen wrote:
No. Ĺadna mapa, ĹwiadczÄ ca głównie o tym że ludzie musieli siÄ tam plÄ taÄ wczeĹniej niż w XIX wieku i to doć intensywnie. Tarhimdugurth -- [S1 - za sygnaturkÄ] 76 |
Data: Listopad 27 2009 16:12:37 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: szerszen |
No. Ĺadna mapa, ĹwiadczÄ ca głównie o tym że ludzie musieli siÄ tam plÄ taÄ jesli tyle w porownaniu do tego co tu piszesz, zrozumiales, to powinienes wrocic do podstawowki, klasy 1-3 na nauke czytania ze zrozumieniem ;) milego weekendu 77 |
Data: Listopad 27 2009 14:32:44 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: kamil |
On Fri, 27 Nov 2009 14:22:55 +0100, szerszen wrote: http://wyborcza.pl/1,75476,4001182.html Pozdrawiam Kamil 78 |
Data: Grudzien 01 2009 12:55:16 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Massai | Arek (G) wrote: maciej debski pisze: No to nie ma stresu. Jak ma zalać dopiero gdy wybudujemy autostrady... to chyba będzie parę lat po tym jak wyjdzie Duke Nukem Forever ;-) -- Pozdro Massai 79 |
Data: Listopad 27 2009 12:28:23 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: szerszen |
Akurat z tą Grenlandią to jest ściema. Tzn faktycznie kiedyś nie była skuta a z antarktyda to tez sciema? 80 |
Data: Listopad 27 2009 17:03:39 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Jakub Witkowski | szerszen pisze:
Więcej krytycyzmu. Powołałem się w tym wątku na list pewnej poważnej pani profesor. Podawane tam informacje wyglądają dośc wiarygodnie, generalnie Wygląda to o wiele poważniej niż artykuł tego Tragera. Mimo to nie twierdzę, że to co ona opisuje to są "fakty". Cały czas używam trybu warunkowego: "jeśli to nie humbug", "jeśli prawdą jest że". Czego i Tobie życzę ;) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 81 |
Data: Listopad 27 2009 17:36:11 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: szerszen |
Więcej krytycyzmu. krytyzyzmu mam sporo, mam nadzieje ze pamietasz ze szkoly ze w hitorii ziemi i to nie takiej dawnej, byly zlodowacenia, jak daleko siegaly jezory lodowe i mam nadzieje ze kojarzysz, ze nie mialo to wplywu na zmiany linii brzegowych i pojawiania sie magicznie nowych terenow, mam nadzieje ze wiesz iz okresy ocieplania i ochladzania atmosfery sa cykliczne, oraz ze odnoszenie temperatury powoduje parowanie, ze im bedzie cieplej, tym wiecej wody odparuje do atmosfery, a im wiecej bedzie tam pary wodnej tym niejsza przejzystosc, co bedzie skutkowala gorszym docieraniem swiatla do ziemi i jej mniejszym nagrzewaniem, co w rezultacie spowoduje ochlodzenie itd itp 82 |
Data: Listopad 27 2009 11:19:53 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: bratPit[pr] |
Moze temat bardzo poboczny ale jednak w jakims stopniu zwiazany z racja, nikt przy zdrowych zmysłach nie wierzy już że chodzi o ekologię, brat 83 |
Data: Listopad 27 2009 02:34:26 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: maciej debski | On Nov 27, 9:53 am, "Arek (G)" wrote: Tak na marginesie, kiedyś w angli hodowano winogrona, a Grenlandia czyli bzdury opowiadasz kolego. mac 84 |
Data: Listopad 27 2009 13:10:26 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Arek (G) | maciej debski pisze: On Nov 27, 9:53 am, "Arek (G)" wrote: kolejny Twój post w tym klimacie. Masz jeszcze coś ciekawego do dodania czy tylko tak sobie bredzisz? A. 85 |
Data: Listopad 27 2009 18:14:57 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Karolek | Arek (G) pisze: Tak na marginesie, kiedyś w angli hodowano winogrona, Kiedys to w Polsce hodowano winogrona, tak jakos za krzyzakow :> -- Karolek 86 |
Data: Listopad 27 2009 17:19:41 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Waldek Godel | Dnia Fri, 27 Nov 2009 18:14:57 +0100, Karolek napisał(a): Tak na marginesie, kiedyś w angli hodowano winogrona, W jednym i drugim kraju wciąż się bez problemu je hoduje -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" 87 |
Data: Listopad 27 2009 10:56:19 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Tomek |
Moze temat bardzo poboczny ale jednak w jakims stopniu zwiazany z Zobacz film Globalny szwindel na YouTube. Jest po polsku. Warto! Tomek 88 |
Data: Listopad 27 2009 11:01:09 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 10:56:19 +0100, Tomek wrote:
Uniwersytet youtube for teh win. A ĹwiĹskÄ grypÄ zrzucajÄ z samolotów, bo chcÄ sprzedaÄ szczepionki żeby w ten sposób utylizowaÄ rtÄÄ ze Ĺwietlówek. Tarhimdugurth -- [S1 - za sygnaturkÄ] 89 |
Data: Listopad 27 2009 11:42:49 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: kamil |
On Fri, 27 Nov 2009 10:56:19 +0100, Tomek wrote: Hahah, tej teorii jeszcze nie znalem. To ci sami, ktorzy zmieniaja pogode przez chemtrails? :D Pozdrawiam Kamil 90 |
Data: Listopad 27 2009 11:57:22 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 11:42:49 -0000, kamil wrote: Zobacz film Globalny szwindel na YouTube. Jest po polsku. Warto! Chemtrailami właĹnie zarzucili grypÄ Ukrainie przecież. A że rtÄÄ w szczepionkach jest ze Ĺwietlówek to sam wymyĹliłem, ciekawe kiedy spiskowce pochwycÄ :-> Tarhimdugurth -- [S1 - za sygnaturkÄ] 91 |
Data: Listopad 27 2009 12:02:52 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: kamil |
On Fri, 27 Nov 2009 11:42:49 -0000, kamil wrote: Echelon na pewno monitoruje te dyskusje, wiec lepiej nie wyjawniac kto za tym wszystkim stoi, bo jeszcze sie Kennedy z Elvisem zdenerwuja. :> Pozdrawiam Kamil 92 |
Data: Listopad 27 2009 11:18:22 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: WW | Pab_lo pisze: Moze temat bardzo poboczny ale jednak w jakims stopniu zwiazany z samochodami. Wydaje sie, ze emisja gazow cieplarnianych nie ma wplywu na globalne ocieplenie... Może zacznij od tego: APEL HEIDELBERSKI Protest uczonych opublikowany z okazji Szczytu Ziemi Rio de Janeiro - czerwiec 1992 r. Chcemy przyczyniÄ siÄ do zachowania naszego wspólnego dziedzictwa, jakim jest nasza planeta Ziemia. Jednakże na progu XXI wieku, jesteĹmy zaniepokojeni pojawieniem siÄ irracjonalnej ideologii, która sprzeciwia siÄ postÄpowi naukowemu i technicznemu oraz hamuje rozwój ekonomiczny i społeczny. JesteĹmy zdania, że nie istnieje âstan naturalnyâ, tak idealizowany przez organizacje ekologiczne zwracajÄ ce siÄ ku przeszłoĹci i prawdopodobnie nie istniał od momentu pojawienia siÄ człowieka w biosferze, ponieważ postÄp zawsze polegał na coraz wiÄkszym wykorzystaniu przyrody dla potrzeb ludzkoĹci. W pełni popieramy cele naukowej ekologii w Ĺwiecie, którego zasoby wymagajÄ inwentaryzacji, monitorowania i zachowania dla przyszłoĹci. Domagamy siÄ jednak, żeby inwentaryzacja, monitorowanie i oszczÄdzanie zasobów były oparte na podstawach naukowych, a nie na irracjonalnych przekonaniach. Zwracamy uwagÄ, że wiele istotnych czynnoĹci człowieka wymaga stosowania niebezpiecznych substancji i że postÄp i rozwój zawsze polegały na ulepszaniu kontroli nad groźnymi siłami w celu ich wykorzystania dla dobra ludzkoĹci. Uważamy, że naukowa ekologia jest niczym wiÄcej, jak kontynuacjÄ ciÄ głego postÄpu w celu polepszenia warunków życia przyszłych pokoleĹ. Zamierzamy utwierdzaÄ odpowiedzialnoć i obowiÄ zki nauki wzglÄdem całej ludzkoĹci. Do władz odpowiedzialnych za przyszłoć naszej planety kierujemy ostrzeżenie przed decyzjami, za którymi stojÄ pseudonaukowe argumenty albo fałszywe lub nieistotne informacje. Zwracamy uwagÄ na absolutnÄ koniecznoć wspomożenia biednych krajów, by mogły osiÄ gnÄ Ä poziom zrównoważonego rozwoju dorównujÄ cy innym krajom. JesteĹmy też zwolennikami ochrony paĹstw biednych przed niebezpieczeĹstwami jakie mogÄ im groziÄ ze strony paĹstw wysokorozwiniÄtych. Jednym z takich niebezpieczeĹstw jest uwikłanie krajów rozwijajÄ cych siÄ w sieÄ nierealistycznych zobowiÄ zaĹ zagrażajÄ cych ich niezależnoĹci i godnoĹci. NajwiÄkszymi zagrożeniami ludzkoĹci sÄ ignorancja i ucisk a nie nauka, technologia i przemysł, które sÄ niezbÄdne dla kształtowania naszej przyszłoĹci i dla rozwiÄ zania ważnych problemów, takich jak nadmierny przyrost ludnoĹci, głód i szerzÄ ce siÄ choroby. Apel ten podpisało 4. tysiÄ ce najwybitniejszych uczonych z całego Ĺwiata w tym kilkudziesiÄciu laureatów nagrody Nobla. -- -- -- -- -- -- -- - Pozdrawiam WW - zdeklarowany kapelusznik :-P Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm 93 |
Data: Listopad 27 2009 11:51:03 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: szerszen |
Tylko patrzec jak ludzie tlumnie popedza po V10 do salonow ;) a co ma piernik do wiatraka? przeciez to ze ludzie nie kupuja takich fur nie ma praktycznie zadnego zwiazku z tym czy wierza w globalne ocieplenie pod wplywem spalin czy nie, tylko z prozaicznymi kosztami zakupu i eksploatacji 94 |
Data: Listopad 27 2009 12:52:15 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Pab_lo |
Raz, jest tam emotikon... Dwa, ktos to zbadal ? Nie mierz wszystkich swoja miara. Picasso 95 |
Data: Listopad 27 2009 14:28:41 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: szerszen |
Nie mierz wszystkich swoja miara. nie musze, juz sam zakup samochodu jest wyrazem braku troski o srodowisko, lub jej duzej subiektywnosci, bo juz jego produkcja niezle truje to srodowisko 96 |
Data: Listopad 27 2009 14:27:59 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: kamil |
Przepraszam, ale co ty wlasciwie robisz na grupie samochodowej wobec tego?! Pozdrawiam Kamil 97 |
Data: Listopad 27 2009 15:39:43 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: szerszen |
Przepraszam, ale co ty wlasciwie robisz na grupie samochodowej wobec tego?! a skad pytanie? 98 |
Data: Listopad 27 2009 14:59:17 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: kamil |
Troche dziwi, ze aktywnie uprawiasz ten brak troski o srodowisko. ;) Pozdrawiam Kamil 99 |
Data: Listopad 27 2009 16:00:30 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: szerszen |
Troche dziwi, ze aktywnie uprawiasz ten brak troski o srodowisko. ;) dlaczego dziwi? ja tylko ripostuje, ze kupowanie samochodu z malym silnikiem i twierdzeniem ze jest sie proekologicznym, ma tyle samo wspolnego, co jedzenie malego kotleta z wegetarianizmem 100 |
Data: Listopad 28 2009 10:17:07 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Pab_lo |
Zaraz dojdziesz do tego, ze nalezy zyc jak mormoni... Sam raczej na te sprawy nie zwracam uwagi ale jesli mozna, to nalezy wybierac mniejsze zlo. Ludzie to takie zwierzeta ktore musza cos robic, do tego chca zyc dluzej, lepiej, wygodniej i cala dzialalnosc jest z tym zwiazana. Trzeba jednak zwracac uwage na to zeby to nasze wygodnictwo nie doprowadzilo do wyginiecia gatunku Homo sapiens i innych... Picasso 101 |
Data: Listopad 29 2009 08:25:45 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: szerszen |
Zaraz dojdziesz do tego, ze nalezy zyc jak mormoni... widze ze jak i kamil nie wyczules sarkazmu ;) Sam raczej na te sprawy nie zwracam uwagi ale jesli mozna, to nalezy ostatnio czytalem artykul, w ktorym jakas madra glowa wyliczyla, ze najwieksze kontenerowce, ktore plywaja po oceanach, zatruwaja srodowisko bardziej, niz wszystkie samochody swiata wiec wybor pomiedzy, v10 a v4 nie robi zadnej roznicy ;) Ludzie to takie zwierzeta ktore musza cos robic, do tego chca zyc dluzej, nasze wygodnictwo do tego doprowadzi, wczesniej lub pozniej, bo oprocz wygodnictwa, przedewzystkim liczy sie mamona 102 |
Data: Listopad 27 2009 17:24:22 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: czemu_ja | w usa jest juz mala afera pt Climategate, tylko u nas jeszcze o tym cicho :) 103 |
Data: Listopad 27 2009 18:10:12 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: Krzysztof Zietara | On Fri, 27 Nov 2009 17:24:22 +0100, czemu_ja wrote: w usa jest juz mala afera pt Climategate, tylko u nas jeszcze o tym cicho :) Staaare. http://doskonaleszare.blox.pl/2009/11/Yet-Another-Nail-in-the-Coffin.html Tarhimdugurth -- [S1 - za sygnaturkÄ] 104 |
Data: Listopad 27 2009 21:00:22 | Temat: Re: czyli jednak sciema | Autor: czemu_ja | Krzysztof Zietara pisze: Staaare. no tak, wpis z 21 listopada, faktycznie juz staaare. |