Grupy dyskusyjne   »   czyzby zbyt mala wydajnosc instalacji lpg?

czyzby zbyt mala wydajnosc instalacji lpg?



1 Data: Sierpien 03 2008 23:02:37
Temat: czyzby zbyt mala wydajnosc instalacji lpg?
Autor: Artur 

witam,

od miesiaca jezdze na lpg, instalacja to stag300 i wtryski valtek (parametrow reszty nie znam), ogolnie wszystko dziala ok, mam tylko problem polegajacy na tym, ze jak mam koncowke gazu w butli (tak z 60 km do konca) to nie moge jezdzic na wysokich obrotach, poniewaz przelacza sie na benzyne informujac jednoczesnie o zbyt niskim poziomie gazu. jest to szczegolnie irytujace w czasie wyprzedzania bo na chwile silnik traci zasilanie... czy to narmalne zjawisko czy nalezy reklamowac parametry instalacji lpg jako niewlasciwie dobrane do auta? moj silnik to 2,5 V6, 160hp, zbiornik gazu ma 55l, wchodzi 43-44l gazu i robie na tym ok 330 km wiec teoretycznie jak w zbiorniku jest jeszcze 7-8 litrow gazu pojawiaja sie problemy... --
Pozdrawiam
/pisząc na priv usuń z adresu myślnik/



2 Data: Sierpien 04 2008 07:29:03
Temat: Re: czyzby zbyt mala wydajnosc instalacji lpg?
Autor: Grzegorz 

witam,


od miesiaca jezdze na lpg, instalacja to stag300 i wtryski valtek (parametrow reszty nie znam),

Jaki reduktor ????

ogolnie wszystko dziala ok, mam tylko
problem polegajacy na tym, ze jak mam koncowke gazu w butli (tak z 60 km do konca) to nie moge jezdzic na wysokich obrotach, poniewaz przelacza sie na benzyne informujac jednoczesnie o zbyt niskim poziomie gazu.

Czyli nie wyrabia się zespół przewody : filtry : reduktor. To nie zależy od obrotów, ale od zapotrzebowania na gaz. U mnie po depnięciu to i przy 2000 przełącza. Najczęściej poza minimalnym szarpnięciem to tylko piszczek daje znać, że przełączyło :-) !

jest
to szczegolnie irytujace w czasie wyprzedzania bo na chwile silnik traci zasilanie...

Hę ???? U mnie przełącza się w ułamku sekundy :-) ! Tak max 1/4 sekundy, BRC. A takie objawy mam gdzieś na 30 km przed końcem gazu, szczególnie jak gorszej jakości ;-). Zbiornik 62 l brutto.

czy to narmalne zjawisko czy nalezy reklamowac parametry
instalacji lpg jako niewlasciwie dobrane do auta? moj silnik to 2,5 V6, 160hp,

Ja mam 2,9 V6 207 KM :-)

zbiornik gazu ma 55l, wchodzi 43-44l gazu i robie na tym ok 330
km wiec teoretycznie jak w zbiorniku jest jeszcze 7-8 litrow gazu pojawiaja sie problemy...

Ważne, co jest praktycznie, a  nie teoretycznie.

1. Kiedy zmieniałeś filtry, szczególnie fazy ciekłej ?
2. Może masz za mały reduktor ?
3. Może gaz słabawy ???? Przejedź się gdzieś za granicę i zatankuj na *pusty* zbiornik dobry gaz.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

3 Data: Sierpien 04 2008 07:45:41
Temat: Re: czyzby zbyt mala wydajnosc instalacji lpg?
Autor: Artur 

Użytkownik "Grzegorz"  napisał w wiadomości

1. Kiedy zmieniałeś filtry, szczególnie fazy ciekłej ?


to jest nowa instalacja, ma miesiac

2. Może masz za mały reduktor ?

jak to sprawdzic? na rozpisce mam tylko KME i numer homologacji

3. Może gaz słabawy ???? Przejedź się gdzieś za granicę i zatankuj na *pusty* zbiornik dobry gaz.

tankuje tylko na BP i orlenie, jestem z wawy wiec taka testowa wyprawa za granice nie wchodzi w rachube --
Pozdrawiam
/pisząc na priv usuń z adresu myślnik/

4 Data: Sierpien 04 2008 07:53:31
Temat: Re: czyzby zbyt mala wydajnosc instalacji lpg?
Autor: MarcinJM 

Artur pisze:

witam,

od miesiaca jezdze na lpg, instalacja to stag300 i wtryski valtek (parametrow reszty nie znam), ogolnie wszystko dziala ok, mam tylko problem polegajacy na tym, ze jak mam koncowke gazu w butli (tak z 60 km do konca) to nie moge jezdzic na wysokich obrotach, poniewaz przelacza sie na benzyne informujac jednoczesnie o zbyt niskim poziomie gazu. jest to szczegolnie irytujace w czasie wyprzedzania bo na chwile silnik traci zasilanie... czy to narmalne zjawisko czy nalezy reklamowac parametry instalacji lpg jako niewlasciwie dobrane do auta? moj silnik to 2,5 V6, 160hp, zbiornik gazu ma 55l, wchodzi 43-44l gazu i robie na tym ok 330 km wiec teoretycznie jak w zbiorniku jest jeszcze 7-8 litrow gazu pojawiaja sie problemy...

prawdopodobie jest tak, ze rurka z wielozaworu nie siega samego dna (to standard, zeby syfu z dna nie zaciagac) a przelewajacy sie plynny gaz nie zasila w sposob staly parownika. Przy niskich obrotach zapotrzebowanie na gaz jest niewielkie, wiec to co sie ostanie w samym parowniku starcza do zalatania tych dziur w zasilaniu, przy depnieciu, gdzie chwilwe zuzycie moze byc nawet ok 30ltr/100km robi sie "dziura" w zasilaniu (spada cisnienie). Problem masz inny: zle dobrane "pokrycie" zasilania gazowego i benzynowego przy przelaczaniu (za krotkie) i moment przelaczenia. Powienienes podjechac do gazownika, zeby ustawil kompa, zeby przelaczal na benzyne przy depnieciu (3000rpm?) z pokryciem np. 0.2-0.5 sek. Wtedy przy przelaczeniu przez niewielka chwile zasilanie jest rownoczesnie i benzyna i gazem (benzyna przez ta chwila JESZCZE nie ma pelnej wydajnosci a LPG JUZ nie ma pelnej wydajnosci, ale poprzez "polaczenie sil" moment przelaczenia jest w miare niezauwazalny.
Wada taka, ze ze sumarycznie bedzie wiecej benzyny spalane, zaleta: nie bedzie niespodzianek przy wyprzedzaniu. Cos za cos :)
Nie wiem, czy stag ma mozliwosc przelaczenia sie w zaleznosci od polozenia przepustnicy, bo to byloby najlepsze: hebel w podloge i odjezdzamy na benzynie

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

czyzby zbyt mala wydajnosc instalacji lpg?



Grupy dyskusyjne