Grupy dyskusyjne   »   daewoo chairman? Ktos ma?

daewoo chairman? Ktos ma?



1 Data: Grudzien 28 2008 15:31:16
Temat: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: Michal B. 

Jak wrazenia?
Faktycznie to troche gorsza klasa S, czy nawet nie ma co porownywac?
Jak z awaryjnoscia i serwisem?

Pzdr

M.



2 Data: Grudzien 28 2008 16:04:16
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: emes 


Użytkownik "Michal B."  napisał w wiadomości

Jak wrazenia?
Faktycznie to troche gorsza klasa S, czy nawet nie ma co porownywac?
Jak z awaryjnoscia i serwisem?


Chcialem to kiedys kupic dopuki nie nauczono mnie dorabiac ideologi do danej
marki i modelu.
Z charimanem jest jak z boxterem, jest dla ludzi ktorym w zyciu nie wyszlo.
Co do awaryjnosci zamilkne bo nie macalem. W140 fajne auto i czesci w moim
regionie dostatek, ale niestety to juz stare auto mimo wszystko.
Ja na przekor wszystkim opiniom mam zamiar kupic W211 bo mi sie po prostu
podoba a na utrzymanie  W220 mnie po prostu nie stac.

3 Data: Grudzien 28 2008 16:09:56
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: stona 

emes pisze:


Ja na przekor wszystkim opiniom mam zamiar kupic W211 bo mi sie po prostu podoba a na utrzymanie  W220 mnie po prostu nie stac.


jak 211 to tylko po 2005 r. Bo wcześniejsze mają ten pieprzony SBC, który sie zużywa, a nowy kosztuje ok 6 tys i trzeba wydać bo bez hamulców nie da jeździć.


--

Mercedes-Benz 300E
Blos Edyszyn :P

4 Data: Grudzien 28 2008 18:44:23
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: emes 


jak 211 to tylko po 2005 r. Bo wcześniejsze mają ten pieprzony SBC,
który sie zużywa, a nowy kosztuje ok 6 tys i trzeba wydać bo bez hamulców
nie da jeździć.

to sie podobno naprawic da za 800 zl

5 Data: Grudzien 28 2008 18:24:30
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: Michał 

> jak 211 to tylko po 2005 r. Bo wcześniejsze mają ten pieprzony SBC,
> który sie zużywa, a nowy kosztuje ok 6 tys i trzeba wydać bo bez
hamulców
> nie da jeździć.
>
to sie podobno naprawic da za 800 zl


A co to jest ? i czemu prawie tyle co za zawieszenie :) ?
dotyczy to modelu W220 ? 1998-2005 ?
czy może jak się kupi z tym czymś dobrym to się przejedzie 80kkm i sprzeda :)

(tak sie troche nad nim zastanawiam, ale jak sobie francuza
ustawiłem na putpit to chyba jednak nie merc ;), powoli się przekonuje ;) )

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

6 Data: Grudzien 28 2008 21:31:09
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: emes 


A co to jest ? i czemu prawie tyle co za zawieszenie :) ?
dotyczy to modelu W220 ? 1998-2005 ?
czy może jak się kupi z tym czymś dobrym to się przejedzie 80kkm i sprzeda
:)


Sensotronic Brake Control
taki chrabaszcz ktory mial pomagac hamowac. Komputer elektronika, ktos sie
przeliczyl.
Jak dzialalo to niby ta cala elektronika miala poprawiac droga hamowania.
A dotyczy to modelu W211,
W220 nie mial tego cuda - chyba!

7 Data: Grudzien 28 2008 22:16:44
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: Niepoprawny 

emes wrote:

jak 211 to tylko po 2005 r. Bo wcześniejsze mają ten pieprzony SBC,
który sie zużywa, a nowy kosztuje ok 6 tys i trzeba wydać bo bez hamulców nie da jeździć.

to sie podobno naprawic da za 800 zl
Da sie pewnie i taniej, w szopie mlotkiem i dlutem.

Ale po jak kogos stac na mercedesa to chyba nie powinien tak serwisowac auta, nie?

8 Data: Grudzien 29 2008 12:25:07
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: emes 


Uzytkownik "Niepoprawny"  napisal w wiadomosci

emes wrote:
jak 211 to tylko po 2005 r. Bo wcześniejsze mają ten pieprzony SBC,
który sie zużywa, a nowy kosztuje ok 6 tys i trzeba wydać bo bez
hamulców nie da jeździć.

to sie podobno naprawic da za 800 zl
Da sie pewnie i taniej, w szopie mlotkiem i dlutem.

Ale po jak kogos stac na mercedesa to chyba nie powinien tak serwisowac
auta, nie?

ta jasne i jeszcze gdybym zapytal sie o spalanie e klasy to rowniez bys
napisal ze skoro pytam to mnie nie stac.
Bez obrazy ale to tok myslenia golodupcow. Nie mialbym tego co mam gdyby nie
byl oszczedny tudziez skapy. I uwierz mi wkurwiaja mnie na mase takie
ywpowiedzi

9 Data: Grudzien 29 2008 00:30:40
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: Pa_blo 


Użytkownik "stona"  napisał w wiadomości



jak 211 to tylko po 2005 r. Bo wcześniejsze mają ten pieprzony SBC, który
sie zużywa, a nowy kosztuje ok 6 tys i trzeba wydać bo >bez  hamulców nie
da jeździć.


System jest zaprojektowany tak, aby podczas usterki dzialal jak zwykly
system hydrauliczny. Z E klasy i CLS zostal wywalony w polowie 2006 r w
pozostalych mial zostac.

Lepiej poczekac az mercedes wywali wszystko  - ABS, ESP, SBC, ABC - wtedy to
bedzie dobry, bezawaryjny samochod...

Picasso

10 Data: Grudzien 30 2008 20:23:31
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: stona 

Pa_blo pisze:



System jest zaprojektowany tak, aby podczas usterki dzialal jak zwykly system hydrauliczny. Z E klasy i CLS zostal wywalony w polowie 2006 r w pozostalych mial zostac.


tylko juz nie raz klienci ktorzy ignorowali nasze ostrzezenia mieli awaryjne hamowanie na torowisku lub krawezniku. sytstem oczywiscie jest madry i zawczasu informuje ze cos sie dzieje ale ludzie jak to ludzie, igmnorują to bo naprawa droga i roznie to bywa. system zlicza ilosc hamowan, czas, zuzycie akumulatora cisnienia w pompie SBC. Po przekroczeniu tego czasu wyswietla blad, hamulce jeszcze sa, mozna nawet pol roku jezdzic. Mozna takze skasowac ten "licznik" ale mechanicznego zuzycia sie nie da juz odwrocic, membrana peka, cisnienia nie ma hamulcow brak. Dobrze chociaż ze jak jest powazny blad ( wysietlany na czerwono) to auto po prostu nie ruszy ( jezeli to automat). najczesciej psują ten system sami mechanicy ktorzy na przy wymianie klockow na sile wciskaja tloczki w zacisk. Nie wiedza ze aby wymienic klocki najpierw trzeba zdaktywowac system, a on zredukuje cisnienie.czasami sie zdarza ze jak wcisna tloczek spadnie cisnienie system to wykryje i po prostu wysuwa tloczki, wysuwa, wysuwa az natknie na palce.

Lepiej poczekac az mercedes wywali wszystko  - ABS, ESP, SBC, ABC - wtedy to bedzie dobry, bezawaryjny samochod...

no sbc juz sie pozbyl w 211 po 2005 r. za duzo mieli awarii na gwarancji.

Picasso


--

Mercedes-Benz 300E
Blos Edyszyn :P

11 Data: Styczen 05 2009 01:36:22
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: czak norris 

Użytkownik "emes"  napisał w wiadomości

Z charimanem jest jak z boxterem, jest dla ludzi ktorym w zyciu nie wyszlo.

ROTFL
Przecież Ty nawet nie wiesz jak się nazywa ten samochód.
A z ciekawości, ile kilometrów zrobiłeś porsche i którą wersją? Jakimi innymi roadsterami miałeś okazję jeździć i do których konkretnie go porównujesz?

--
pozdrawiam,
z półobrotu ;-)

12 Data: Grudzien 28 2008 15:35:39
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: Michał 

Michal B.  napisał(a):

Jak wrazenia?
Faktycznie to troche gorsza klasa S, czy nawet nie ma co porownywac?
Jak z awaryjnoscia i serwisem?


To jest bardziej E, i zbudowane na bazie w124 jak jeździłem lanosem
to się zastanawiałem ale mi przeszło :)
Z tym ze na zywo nie widziałem nigdy w środku tego :).

Pozdrawiam.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

13 Data: Grudzien 28 2008 18:04:10
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: DoQ 

  Michał pisze:

To jest bardziej E, i zbudowane na bazie w124 jak jeździłem lanosem to się zastanawiałem ale mi przeszło :)
Z tym ze na zywo nie widziałem nigdy w środku tego :).

W124 nie ma 2900mm rozstawu osi i ponad 5m dlugosci.

Pozdrawiam
Pawel

14 Data: Grudzien 28 2008 18:14:02
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: Michał 

> To jest bardziej E, i zbudowane na bazie w124 jak jeździłem lanosem
> to się zastanawiałem ale mi przeszło :)
> Z tym ze na zywo nie widziałem nigdy w środku tego :).

W124 nie ma 2900mm rozstawu osi i ponad 5m dlugosci.

Zawsze można dospawać :)

http://en.wikipedia.org/wiki/Daewoo_Chairman

przejżałem raz jeszcze: dziwne auto duże, bardzo duże, lekkie
i słabo wypasione choć w dziwny sposób :)
niby coś na styl lexusa LS, albo maybacha.
Design technologiczny jak niemcy/francja lata 80', a faktyczna
technologia to naście lat za nimi :)

ale jest nowy model2008 - już ma nawet zawieszenie aktywne - wow :)
niemcy to mieli... ? 1991 ? francuzi 1989 ? i 1992 ? japońce 1989 ?
o i ekran LCD navi fabryczna :) niemcy znowu 1995 (chyba pierwsze miały
czanrnobiałe) ? francja 1996 (tu już kolor)?

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

15 Data: Grudzien 28 2008 20:11:07
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: J.F. 

On Sun, 28 Dec 2008 18:14:02 +0000 (UTC),   Michał wrote:

http://en.wikipedia.org/wiki/Daewoo_Chairman
Design technologiczny jak niemcy/francja lata 80', a faktyczna
technologia to naście lat za nimi :)

ale jest nowy model2008 - już ma nawet zawieszenie aktywne - wow :)
niemcy to mieli... ? 1991 ? francuzi 1989 ? i 1992 ? japońce 1989 ?
o i ekran LCD navi fabryczna :) niemcy znowu 1995 (chyba pierwsze miały
czanrnobiałe) ? francja 1996 (tu już kolor)?

Ale czy ktos twierdzi ze Ssanyong to przodujaca firma w technologiach
?

Solidna, sprawdzona, niemiecka technologia, leciutko unowoczesniona.

Niby przestarzala, ale za to nie ma zadnych rozpadajacych sie kol
dwumasowych, silnik zawsze zgasnie po przekreceniu kluczyka itp.

J.

16 Data: Grudzien 28 2008 19:26:31
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: Michał 


Ale czy ktos twierdzi ze Ssanyong to przodujaca firma w technologiach
?

Solidna, sprawdzona, niemiecka technologia, leciutko unowoczesniona.

Niby przestarzala, ale za to nie ma zadnych rozpadajacych sie kol
dwumasowych, silnik zawsze zgasnie po przekreceniu kluczyka itp.

samo nie przyśpieszy i tempomat z radarem nie nawali ;)

Fakt faktem, że w lanosie (samo) to nic się nie psuło.
(a nie samo to: silnik (1.6) nie wytrzymał po 55kkm katowania,
poduszka pod silnikiem wszystkie amortyzatory, i klima uderzenia w tył
lekkiego - tak z 60m/s^2 (6G) :) - nic sie nie wgniotło ).
Aaaa antenka często przymarzała w zimie i się schować sama nie chciała.


A nawet rozlatująca się (takie wrażenie) nexia, uparcie jeździła 70kkm
i 3 lata w zasadzie "za darmo" (świece, klocki, chyba alternator i chyba
z 6 przełączników do szyb :) -prawie wszystkie się same z siebie psuły ).

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

17 Data: Grudzien 28 2008 20:31:08
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: J.F. 

On Sun, 28 Dec 2008 19:26:31 +0000 (UTC),   Michał wrote:

Ale czy ktos twierdzi ze Ssanyong to przodujaca firma w technologiach
?
Solidna, sprawdzona, niemiecka technologia, leciutko unowoczesniona.
Niby przestarzala, ale za to nie ma zadnych rozpadajacych sie kol
dwumasowych, silnik zawsze zgasnie po przekreceniu kluczyka itp.

samo nie przyśpieszy i tempomat z radarem nie nawali ;)

Fakt faktem, że w lanosie (samo) to nic się nie psuło.
(a nie samo to: silnik (1.6) nie wytrzymał po 55kkm katowania,

Hm, RoManowi wytrzymal 200kkm i po wymianie uszczelki chyba nadal
jezdzi.
2.0 w Nubirze wytrzymywal co najmniej 100kkm, z wyjatkiem paska :-)

Za to silnik nie zawsze chcial zapalic po przekreceniu kluczyka :-)

J.

18 Data: Grudzien 28 2008 20:42:40
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: Michał 


Hm, RoManowi wytrzymal 200kkm i po wymianie uszczelki chyba nadal
jezdzi.
2.0 w Nubirze wytrzymywal co najmniej 100kkm, z wyjatkiem paska :-)


Tak to była jakaś uszczelka i jeszcze coś - ale do rozebrania cały silnik.

Za to silnik nie zawsze chcial zapalic po przekreceniu kluczyka :-)

Ooo własnie :) tak zapalanie czasami nie zaskakiwał :)
ale rozrusznik mocny (nie spalił się) jak trzeba było to się
trzymało aż zapali.

Silnik ok, tylko ja go dziwnie traktowałem, albo 55km/h na 5 biegu
albo szaleństwa po 6.5rpm - średnie spalanie miał 10.5l/100 (na oko,
bo wersja bez kompa to była).

Z ciekawych rzeczy - to siostra zagotowała płyn hamulcowy, bo to też
jakoś bez rezerwy zrobili, ciekawe co wyprawaiała :)
aha i auto wybitnie nie skręcało (wersja bez trakcji i abs).

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

19 Data: Grudzien 28 2008 22:44:04
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Sunday, December 28, 2008, 8:31:08 PM, you wrote:

Ale czy ktos twierdzi ze Ssanyong to przodujaca firma w technologiach
?
Solidna, sprawdzona, niemiecka technologia, leciutko unowoczesniona.
Niby przestarzala, ale za to nie ma zadnych rozpadajacych sie kol
dwumasowych, silnik zawsze zgasnie po przekreceniu kluczyka itp.
samo nie przyśpieszy i tempomat z radarem nie nawali ;)
Fakt faktem, że w lanosie (samo) to nic się nie psuło.
(a nie samo to: silnik (1.6) nie wytrzymał po 55kkm katowania,
Hm, RoManowi wytrzymal 200kkm i po wymianie uszczelki chyba nadal
jezdzi.

Inaczej - do wymiany uszczelki było idealnie. Po jej wymianie była
dopiero poważna awaria. Ale przebieg do awarii 193 kkm - o ile dobrze
pamiętam. A wszyscy mechanicy mnie katem nazywali... Obecnie 237 kkm.

2.0 w Nubirze wytrzymywal co najmniej 100kkm, z wyjatkiem paska :-)
Za to silnik nie zawsze chcial zapalic po przekreceniu kluczyka :-)

Problemy z cewką immobilisera występowały we wszystkich DU z okolic
98/99 roku.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

20 Data: Grudzien 29 2008 02:37:30
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: Michał 

>ale jest nowy model2008 - już ma nawet zawieszenie aktywne - wow :)
>niemcy to mieli... ? 1991 ? francuzi 1989 ? i 1992 ? japońce 1989 ?
>o i ekran LCD navi fabryczna :) niemcy znowu 1995 (chyba pierwsze miały
>czanrnobiałe) ? francja 1996 (tu już kolor)?

Ale czy ktos twierdzi ze Ssanyong to przodujaca firma w technologiach
?

Solidna, sprawdzona, niemiecka technologia, leciutko unowoczesniona.

Niby przestarzala, ale za to nie ma zadnych rozpadajacych sie kol
dwumasowych, silnik zawsze zgasnie po przekreceniu kluczyka itp.


A jeszcze coś mi do głowy wpadło :), co widzi kierowca ?

Daewoo:
http://ciah.pl/hmmdaewoo

troszkę droższy Niemiec:
http://ciah.pl/fajnevw

troszkę droższy francuz:
http://ciah.pl/fajnerenault


wiem że daewoo się nie będzie psuło, bo tam nie ma co :)

to koło dwumasowe to co to takiego :) (zaraz doczytam), pojawia się jak
telemark
przy skokach małysza, albo piłka na tak za poprzedniego tenera :)

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

21 Data: Grudzien 30 2008 20:28:26
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: stona 

  Michał pisze:



ale jest nowy model2008 - już ma nawet zawieszenie aktywne - wow :)
niemcy to mieli... ? 1991 ? francuzi 1989 ? i 1992


to chyba nie widziales np. w126 z 82 r. ktory jest zupelnie bez sprezyn, sama hydraulika


--

Mercedes-Benz 300E
Blos Edyszyn :P

22 Data: Grudzien 30 2008 20:32:17
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: Boombastic 


Użytkownik "stona"  napisał w wiadomości

 Michał pisze:


ale jest nowy model2008 - już ma nawet zawieszenie aktywne - wow :)
niemcy to mieli... ? 1991 ? francuzi 1989 ? i 1992


to chyba nie widziales np. w126 z 82 r. ktory jest zupelnie bez sprezyn, sama hydraulika

A ten model dla dyktatorów z lat 60-tych (jakaś sześćsetka czy coś, nie pamiętam modelu) nie miał czasem hydrauliki w zawieszeniu + sterowanie nawet szybami hydrauliczne. Możliwa była jakaś ingerencja w ustawienia zawieszenia.

23 Data: Grudzien 30 2008 23:41:28
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: Michał 


A ten model dla dyktatorów z lat 60-tych (jakaś sześćsetka czy coś, nie
pamiętam modelu) nie miał czasem hydrauliki w zawieszeniu + sterowanie
nawet
szybami hydrauliczne. Możliwa była jakaś ingerencja w ustawienia
zawieszenia.

model "dla ludzi" (jak była kasa) citroen DS fakt w 60 był, torszke źle
napisałem :)
i wszystkie wysokie modele citroena do dziś to mają (c6).
(i chyba jeszcze skrętne 2 światła miał, z "bajerów")

tz wywaliłem wsyztske auta bez komputerów z listy :) (które gdzies pod
koniec 80' się pojawiły, fotele z pamięciami, ekraniki lcd, spalania,
klimatyzacje elektroniczne lub klimatroniki... itp.)
i zostały te które mogą 1:1 wygrac z chairmanem i są pomimo dużej róznicy
wieku nowoczeniejsze i lpesze od niego pod każdym wzgledem :)

--
xm z 1989 o ile pamietam sam się obniżał jak sie deptało.
safrane się obinzał powyżej 140km/h i utwardzał, to samo w140, 2 regulacje.
wsyztskei miały autopoziomowanie, merc na zakrętach jeszcze coś kombinował
więcej, renówka tylko dziobie hamulacmi (choć to nie esp tylko ?? hmm nie
wiem co).

generalnie o takie aktywne mi chodziło :)

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

24 Data: Grudzien 30 2008 20:26:46
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: stona 

  Michał pisze:


To jest bardziej E, i zbudowane na bazie w124


buaahahaa, wiekszej glupoty nie slyszalem. o okularniku jeszce mozna tak powiedziec (podobne zawieszenia tylne, ale calkiem inne przednie) ,a co dopiero 211.




--

Mercedes-Benz 300E
Blos Edyszyn :P

25 Data: Grudzien 30 2008 23:28:07
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor:  

> To jest bardziej E, i zbudowane na bazie w124


buaahahaa, wiekszej glupoty nie slyszalem. o okularniku jeszce mozna tak
powiedziec (podobne zawieszenia tylne, ale calkiem inne przednie) ,a co
dopiero 211.

A w którą stronę ta głupota jest :) ? bo są 2 fronty ;)

Chairman lepszy czy merc E ?

(w124 to E, o ile się nie myle wersje E500 z 1995 miały nawet hydroactive).

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

26 Data: Grudzien 31 2008 00:43:27
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: stona 

 pisze:

To jest bardziej E, i zbudowane na bazie w124

buaahahaa, wiekszej glupoty nie slyszalem. o okularniku jeszce mozna tak powiedziec (podobne zawieszenia tylne, ale calkiem inne przednie) ,a co dopiero 211.

A w którą stronę ta głupota jest :) ? bo są 2 fronty ;)

Chairman lepszy czy merc E ?

(w124 to E, o ile się nie myle wersje E500 z 1995 miały nawet hydroactive).

pozdrawiam.



a nie sorki, zle sie odnioslem, myslalem ze Michal pisal o 211, a on pisal o tym daewoo, moj blad

--

Mercedes-Benz 300E
Blos Edyszyn :P

27 Data: Grudzien 31 2008 00:31:59
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: Michał 

>>> To jest bardziej E, i zbudowane na bazie w124
>>
>> buaahahaa, wiekszej glupoty nie slyszalem. o okularniku jeszce mozna
tak
>> powiedziec (podobne zawieszenia tylne, ale calkiem inne przednie) ,a co
>> dopiero 211.
>
> A w którą stronę ta głupota jest :) ? bo są 2 fronty ;)
>
> Chairman lepszy czy merc E ?
>
> (w124 to E, o ile się nie myle wersje E500 z 1995 miały nawet
hydroactive).
>
> pozdrawiam.
>


a nie sorki, zle sie odnioslem, myslalem ze Michal pisal o 211, a on
pisal o tym daewoo, moj blad

ups nie podpisałem sie (ta gazeta.pl...) :) ten post wyżej to ja.

Mi chodziło o to że chairman to bardziej E klasa (ale w swoim rocnziku)
zdecydowanie nie S (pomimo ze tej samej wielkości, jak nie większa od wtedy
produkowanego w220), zresztą bazuje na poprzedniku W210 czyli W124.

chairman to chyba jest 1999 start produkcji (wersja Daewoo).
więc już był w220 i w210, do W 211 nie ma co równać bo jednak 3 lata różnicy.

zresztą w tamtym roczniku wszytskie auta od każdego "normalnego" producenta
z segmentu F (lub prawie F - takie "mocne" E) powinny być lepsze.

Od japońców, przez włochy, francje, niemcy aż po ameryke :)


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

28 Data: Grudzien 28 2008 17:56:30
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: glang 

Jak wrazenia?
Faktycznie to troche gorsza klasa S, czy nawet nie ma co porownywac?
Jak z awaryjnoscia i serwisem?

przejechałem tym autem tysiące kilometrów jako pasażer. auto miało zamontowany gaz i NIGDY nic się nie zepsuło. znam właściciela i wiem że na pewno by coś wpsomniał. sprzedał i miło wspomina.
bardzo wygodne auto, full wypasione, na podzespołach logo "gwiazdy"
pzdr
GL

29 Data: Grudzien 28 2008 18:26:30
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: Damian / TNC.pl 


Użytkownik "Michal B."

Faktycznie to troche gorsza klasa S, czy nawet nie ma co porownywac?
Jak z awaryjnoscia i serwisem?

Ciezko porownywac S-klase do tego "cudenka".
Wyposazenie o niebo gorsze (4Xairbagi w 2001 roku wolaja o pomste z nieba),
"drewno" w srodku wyglada tak plastikowo ze zastanawiasz sie po co wogole
ktokolwiek chcial uzyskac efekt drewna.
Wykonczenie tragiczne, skrzypiace - wedlug mnie to taki wyrosniety Matiz :)
Z identycznym jak w Matizie wykonczeniem i materialami uzytymi
przy produkcji.
Silnik niby Merca, ale cala otoczka (oprzyrzadowanie) to juz koncepcja
wlasna koreancow, a z tym moze byc roznie. Czesci praktycznie brak.
Z calym szacunkiem ale to auto nie przekonuje do siebie.Za takie pieniazki
lepiej miec starsza A8, Bmw7 czy prawdziwa Sklase!

30 Data: Grudzien 28 2008 21:24:36
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: Sebastian Ciesielski 

Faktycznie to troche gorsza klasa S, czy nawet nie ma co porownywac?
Jak z awaryjnoscia i serwisem?


kiedyś interesowałem się historią tego modelu,
to W124 stylizowane na dawną klasę S,
stylizacja pewnie dość skuteczna, bo np. w USA mercedes zabronił tego modelu sprzedawać,

o serwis pytaj w serwisach sangjong (czy jakoś),
deewoo przejął ten model z dorobkiem całej marki

S.

31 Data: Grudzien 29 2008 23:49:26
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: Michal 

Jak wrazenia?
Faktycznie to troche gorsza klasa S, czy nawet nie ma co porownywac?
Jak z awaryjnoscia i serwisem?

http://www.autokrata.pl/lod/1990/auto_dla_nielubianego_szefa/

Daewoo Chairman to szczyt koreańskiej myśli technicznej z końca XX wieku. Do
jego produkcji wykorzystano płytę podłogową Mercedesa S-klasy (W140), ale na
niewiele się to zdało. Miał go udawać, ale wygląda jak współczesne chińskie
podróbki europejskich samochodów. Chairmana produkowano w zakładach
SsangYonga i trzeba przyznać, że na tle Rodiusa, Actyona czy Musso jest
stylistycznie nijaki. Nie ma w sobie nic oryginalnego. Ale jest duży, dobrze
wyposażony i jak zarzeka się sprzedawca, jego stan jest idealny. Tymi autami
podróżowali wyłącznie pracownicy wyższego szczebla firmy Daewoo (przed jej
upadkiem), bo poza nimi trudno było kogokolwiek przekonać do jego zakupu.
Jest ciężki, toporny i nudny jak flaki z olejem. Cena 34 900 złotych, jak na
koreańskie auto z 1999 roku, jest wygórowana. Jak twierdzi sprzedawca "Jeśli
raz do tego auta wsiądziesz, zakochasz się w nim i nie będziesz chciał z
niego wysiąść!". Dodać można, że pewnie dlatego, iż zablokuje się centralny
zamek. A uwięzienie szefa w tak tandetnym pojeździe z pewnością go
rozsierdzi.

32 Data: Grudzien 29 2008 23:52:08
Temat: Re: daewoo chairman? Ktos ma?
Autor: Arni 

Michal pisze:

Jak wrazenia?
Faktycznie to troche gorsza klasa S, czy nawet nie ma co porownywac?
Jak z awaryjnoscia i serwisem?

http://www.autokrata.pl/lod/1990/auto_dla_nielubianego_szefa/

czytałem to wczoraj jak szuaklem info o tym wozie. Autor ma chyba kompleks i to powazny. Albo kiepskiego szefa... :)

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

daewoo chairman? Ktos ma?



Grupy dyskusyjne