Grupy dyskusyjne   »   [poznan] debile

[poznan] debile



1 Data: Grudzien 03 2009 17:25:01
Temat: [poznan] debile
Autor: 085 

.... ktorzy stali w korkach od Srodki prawie do Garbar i wymijajac stojace na
pasie zepsute bmw kombi nie pomogli prowadzacej kobiecinie zepchnac go do
zatoczki odleglej o 30 metrow :/

rozumiem nie udzielic pierwszej pomocy "nie znam sie nie umiem" - ale
przepchnac auto chyba kazdy umie :/

p, zul



2 Data: Grudzien 03 2009 18:51:12
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: Pietia 

Niestety u nas w Poznaniu to normalne.
Kiedy¶ w takiej sytuacji pomagałem zepchn±ć kobiecie S-klase, prawie się osrałem przy tym z wysiłku, a debile jedynie tr±biły i wyzywały.

3 Data: Grudzien 03 2009 19:47:01
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki 

Pietia pisze:

Niestety u nas w Poznaniu to normalne.
Kiedy¶ w takiej sytuacji pomagałem zepchn±ć kobiecie S-klase, prawie się osrałem przy tym z wysiłku, a debile jedynie tr±biły i wyzywały.

Spotkałem takiego delikwenta co tr±bił. delikatnie go opier...
i potulnie wylazł z samochodu pomóc :-)

Kiedy¶ pomogłem zepchn±ć samochód który od pewnego czasu blokował
ruch w DC na Rondzie Jazdy Polskiej. Ja jechałem na rowerze więc korek mi nie straszny. Kierowcy zawalidrogi pomogłem ja i 2 pieszych. Żaden kierowiec nie raczył ruszyć dupska.

Seco

4 Data: Grudzien 03 2009 18:50:58
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: to 

Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:

KiedyĹ› pomogłem zepchnąć samochód który od pewnego czasu blokował ruch w
DC na Rondzie Jazdy Polskiej. Ja jechałem na rowerze wiÄ™c korek mi nie
straszny. Kierowcy zawalidrogi pomogłem ja i 2 pieszych. Ĺ»aden kierowiec
nie raczył ruszyć dupska.

A co miałby zrobić z autem? Zostawić na Ĺ›rodku?

--
cokolwiek

5 Data: Grudzien 03 2009 19:57:43
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: MarcinJM 

to pisze:

Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:

KiedyĹ› pomogłem zepchnąć samochód który od pewnego czasu blokował ruch w
DC na Rondzie Jazdy Polskiej. Ja jechałem na rowerze wiÄ™c korek mi nie
straszny. Kierowcy zawalidrogi pomogłem ja i 2 pieszych. Ĺ»aden kierowiec
nie raczył ruszyć dupska.

A co miałby zrobić z autem? Zostawić na Ĺ›rodku?

Zostawic na awaryjkach za uszkodzonym pojazdem, zeby zablokowac ruch do czasu uprzatniecia.
Ale widze, ze przerasta cie calkowicie taka sytuacja.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

6 Data: Grudzien 03 2009 19:00:46
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: to 

MarcinJM wrote:

Zostawic na awaryjkach za uszkodzonym pojazdem, zeby zablokowac ruch do
czasu uprzatniecia.

No właĹ›nie, dlatego dużo łatwiej jest to zrobić rowerzyĹ›cie czy pieszemu.
Poza tym jeĹ›li ktoĹ› potrzebuje pomocy, to powinien dać to wyraĽnie do
zrozumienia, mało kto siÄ™ zatrzyma sam z siebie jeĹ›li nie zostanie o to
wyraĽnie poproszony.

Ale widze, ze przerasta cie calkowicie taka sytuacja.

Daruj sobie debilne komentarze.

--
cokolwiek

7 Data: Grudzien 03 2009 20:22:37
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: 085 

Użytkownik "to"  napisał w wiadomo¶ci


No wła¶nie, dlatego dużo łatwiej jest to zrobić rowerzy¶cie czy pieszemu.
Poza tym je¶li kto¶ potrzebuje pomocy, to powinien dać to wyraĽnie do
zrozumienia, mało kto się zatrzyma sam z siebie je¶li nie zostanie o to
wyraĽnie poproszony.

Stajesz za autem, wlaczasz blyski, trojkat. Udzielasz pomocy. Jak juz
posprzatane albo przekazane, odjezdzasz.

Jak bedzie wypadek to tez sie nie zatrzymasz "bo tam jechaly samochody" ? :/

zul

8 Data: Grudzien 03 2009 20:34:45
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] 

W dniu 2009-12-03 20:22, 085 pisze:

UÂżytkownik   napisaÂł w wiadomo¶ci


No w³a¶nie, dlatego du¿o ³atwiej jest to zrobiæ rowerzy¶cie czy pieszemu.
Poza tym je¶li kto¶ potrzebuje pomocy, to powinien daæ to wyra¼nie do
zrozumienia, ma³o kto siê zatrzyma sam z siebie je¶li nie zostanie o to
wyraÂĽnie poproszony.

Stajesz za autem, wlaczasz blyski, trojkat. Udzielasz pomocy. Jak juz
posprzatane albo przekazane, odjezdzasz.

Jak bedzie wypadek to tez sie nie zatrzymasz "bo tam jechaly samochody" ? :/

Jak wdać norma

http://wiadomosci.wp.pl/kat,112994,title,Umierala-na-jezdni-- -kierowcy-wymijali-ja-poboczem...,wid,11745112,wiadomosc_prasa.html

--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, które Twoje dziecko pokocha

9 Data: Grudzien 03 2009 21:02:06
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: to 

085 wrote:

Jak bedzie wypadek to tez sie nie zatrzymasz "bo tam jechaly samochody"
? :/

A co ma piernik do wiatraka? JeĹ›li komuĹ› popsuło siÄ™ auto i nic mu poza
tym nie jest, a chce, żeby ktoĹ› mu pomógł, to powinien wyjć z niego i o
to po prostu poprosić. Jak to sobie wyobrażasz inaczej? Ze każdy kierowca
bÄ™dzie stawał, wysiadał z auta i pytał, czy czasem gdzieĹ› go nie
przepchnąć? Wtedy dopiero zrobiłby siÄ™ bałagan.

--
cokolwiek

10 Data: Grudzien 03 2009 22:28:04
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: 085 

Użytkownik "to"  napisał w wiadomo¶ci


A co ma piernik do wiatraka? Je¶li komu¶ popsuło się auto i nic mu poza
tym nie jest, a chce, żeby kto¶ mu pomógł, to powinien wyj¶ć z niego i o
to po prostu poprosić. Jak to sobie wyobrażasz inaczej? Ze każdy kierowca
będzie stawał, wysiadał z auta i pytał, czy czasem gdzie¶ go nie
przepchn±ć? Wtedy dopiero zrobiłby się bałagan.

Co innego, jak auto sobie stoi na poboczu a kierowca np. gada przez telefon.
Jezeli stoi na pasie ruchu, nawet jak kierowca siedzi w srodku - to juz jest
sytuacja nienormalna... moze zaslabl ? Albo chociazby pijany ? Jezeli
zauwazamy cos nienormalnego - trzeba dzialac. Nawet jak trzeba by zablokowac
ulice :]

p, zul

11 Data: Grudzien 04 2009 15:42:38
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: to 

085 wrote:

Co innego, jak auto sobie stoi na poboczu a kierowca np. gada przez
telefon. Jezeli stoi na pasie ruchu, nawet jak kierowca siedzi w srodku
- to juz jest sytuacja nienormalna... moze zaslabl ?

To trzeba spojrzeć przejeżdżajÄ…c obok i w razie czego siÄ™ zatrzymać.

Albo chociazby
pijany ?

Jak wyżej.

Jezeli zauwazamy cos nienormalnego - trzeba dzialac. Nawet jak
trzeba by zablokowac ulice :]

OczywiĹ›cie, ale nie stawać bez sensu w każdej sytuacji i robić
zamieszanie. Jeśli ktoś blokuje autem pas, zamiast je zepchnąć, to
najczęściej sam jest sobie winien, bo gdyby tylko poprosił wyraĽnie o
pomoc, to przytłaczajÄ…ca wiÄ™kszoć kierowców by pomogła.

--
cokolwiek

12 Data: Grudzien 04 2009 17:07:53
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: 085 

Użytkownik "to"  napisał w wiadomo¶ci

085 wrote:

Co innego, jak auto sobie stoi na poboczu a kierowca np. gada przez
telefon. Jezeli stoi na pasie ruchu, nawet jak kierowca siedzi w srodku
- to juz jest sytuacja nienormalna... moze zaslabl ?

To trzeba spojrzeć przejeżdżaj±c obok i w razie czego się zatrzymać.

Albo chociazby
pijany ?

Jak wyżej.

Opcja "ta pani na pewno tylko spi" nadaje sie dla dzieci do lat trzech ;)
Jezeli ktos stoi na pasie ruchu, to znaczy, ze w najlepszym razie zepsulo mu
sie auto.

p, zul

13 Data: Grudzien 04 2009 16:13:44
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: to 

085 wrote:

Opcja "ta pani na pewno tylko spi" nadaje sie dla dzieci do lat trzech

JeĹ›li Ĺ›pi to wiadomo, że coĹ› jest nie tak, ale np. miałem takÄ… sytuacjÄ™,
że siedziała sobie w aucie i gadała przez telefon. Auto stało na
Ĺ›rodkowym pasie i wszyscy je omijali. I kto był Twoim zdaniem winien?

Jezeli ktos stoi na pasie ruchu, to znaczy, ze w najlepszym razie
zepsulo mu sie auto.

Może być jeszcze wiele innych przyczyn, wreszcie kierujÄ…cemu może nie
chcieć siÄ™ przepchnąć auta, wiÄ™c siedzi w Ĺ›rodku jak głupek zamiast
poprosić o pomoc. Ale wtedy to on jest winien, a nie kierowcy, którzy nie
zapytali jaĹ›nie pana, czy by czasem nie ruszył tyłka z auta i nie
zepchnÄ…ł go na pobocze.

--
cokolwiek

14 Data: Grudzien 04 2009 10:05:03
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: Heraklit 

Był 3 grudzień (czwartek), gdy o godzinie 22:02 *to* w pocie czoła
naskrobał(a):


A co ma piernik do wiatraka? Je¶li komu¶ popsuło się auto i nic mu poza
tym nie jest, a chce, żeby kto¶ mu pomógł, to powinien wyj¶ć z niego i o
to po prostu poprosić. Jak to sobie wyobrażasz inaczej? Ze każdy kierowca
będzie stawał, wysiadał z auta i pytał, czy czasem gdzie¶ go nie
przepchn±ć? Wtedy dopiero zrobiłby się bałagan.

a może szanowny kierowca się zatrzyma i zapyta czy potrzebna pomoc?



--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2009-12-04 10:03:43

15 Data: Grudzien 04 2009 15:40:21
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: to 

Heraklit wrote:

A co ma piernik do wiatraka? JeĹ›li komuĹ› popsuło siÄ™ auto i nic mu poza
tym nie jest, a chce, żeby ktoĹ› mu pomógł, to powinien wyjć z niego i
o to po prostu poprosić. Jak to sobie wyobrażasz inaczej? Ze każdy
kierowca bÄ™dzie stawał, wysiadał z auta i pytał, czy czasem gdzieĹ› go
nie przepchnąć? Wtedy dopiero zrobiłby siÄ™ bałagan.

a może szanowny kierowca siÄ™ zatrzyma i zapyta czy potrzebna pomoc?

Często usenetujesz pijany?

--
cokolwiek

16 Data: Grudzien 04 2009 21:22:26
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: PSYLO 

to pisze:

Często usenetujesz pijany?

PrzerażajÄ…ca jest twoja reakcja na jakiekolwiek przejawy kultury i uprzejmoĹ›ci na drodze.

--
PSYLO

17 Data: Grudzien 04 2009 21:33:59
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: to 

PSYLO wrote:

to pisze:
Często usenetujesz pijany?

PrzerażajÄ…ca jest twoja reakcja na jakiekolwiek przejawy kultury i
uprzejmości na drodze.

Możesz rozwinąć swojÄ… głÄ™bokÄ… wypowiedĽ? A najlepiej wczeĹ›niej przeczytać
WSZYSTKIE moje posty w tym wÄ…tku, a nie jednÄ…, wyrwanÄ… z kontekstu
wypowiedĽ?

--
cokolwiek

19 Data: Grudzien 03 2009 20:35:24
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki 

to pisze:

MarcinJM wrote:

Zostawic na awaryjkach za uszkodzonym pojazdem, zeby zablokowac ruch do
czasu uprzatniecia.

No właĹ›nie, dlatego dużo łatwiej jest to zrobić rowerzyĹ›cie czy pieszemu.

A to chyba nie rowerzystom ani pieszym przeszkadza zawalidroga.
Widać rowerzyĹ›ci i piesi wykazujÄ… siÄ™ dużo wiÄ™kszÄ… kulturÄ… i człowieczeĹ„stwem niż niektórzy kierowcy. Przynajmniej w niektórych wypadkach.

Ps. Zdarzało mi siÄ™ także wysiadać z samochodu aby pomóc zawalidrodze.
Zatrzymałem siÄ™ za, awaryjne, przepychanie, jazda. Da siÄ™, trzeba tylko chcieć.

Seco

20 Data: Grudzien 03 2009 20:38:52
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: MarcinJM 

to pisze:

MarcinJM wrote:

Zostawic na awaryjkach za uszkodzonym pojazdem, zeby zablokowac ruch do
czasu uprzatniecia.

No właĹ›nie, dlatego dużo łatwiej jest to zrobić rowerzyĹ›cie czy pieszemu. Poza tym jeĹ›li ktoĹ› potrzebuje pomocy, to powinien dać to wyraĽnie do zrozumienia, mało kto siÄ™ zatrzyma sam z siebie jeĹ›li nie zostanie o to wyraĽnie poproszony.

Pobaw sie teraz w Irka Krosnego i opisz "dawanie wyraznie do zrozumienia" przejezdzajacym pojazdom.
Osoba bezradnie krecaca sie wokol stojacego auta i probujaca je pchac jest jak rozumiem zbyt niklym sygnalem, ze wymaga pomocy?


Ale widze, ze przerasta cie calkowicie taka sytuacja.

Daruj sobie debilne komentarze.

To spostrzezenie, nie komentarz.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

21 Data: Grudzien 03 2009 21:04:05
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: to 

MarcinJM wrote:

Pobaw sie teraz w Irka Krosnego i opisz "dawanie wyraznie do
zrozumienia" przejezdzajacym pojazdom.

Stanąć z tyłu auta i dać sygnał rÄ™kÄ…? Takie trudne do wymyĹ›lenia?

Osoba bezradnie krecaca sie wokol
stojacego auta i probujaca je pchac jest jak rozumiem zbyt niklym
sygnalem, ze wymaga pomocy?

JeĹ›li ktoĹ› samotnie próbuje pchać auto, to sytuacja jest jasna, ale
często wygląda to inaczej.

Daruj sobie debilne komentarze.

To spostrzezenie, nie komentarz.

Tak czy siak -- debilne.

--
cokolwiek

22 Data: Grudzien 04 2009 09:37:12
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: krzysiek82 

to pisze:
  > Daruj sobie debilne komentarze.



znalazł siÄ™ inteligent, co za ograniczony człowiek.

--
krzysiek82

23 Data: Grudzien 04 2009 15:43:08
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: to 

krzysiek82 wrote:

to pisze:
  > Daruj sobie debilne komentarze.


znalazł siÄ™ inteligent, co za ograniczony człowiek.

UczyłeĹ› siÄ™ polskiego w niemieckiej szkole?

--
cokolwiek

24 Data: Grudzien 04 2009 10:03:02
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: Heraklit 

Był 3 grudzień (czwartek), gdy o godzinie 20:00 *to* w pocie czoła
naskrobał(a):


No wła¶nie, dlatego dużo łatwiej jest to zrobić rowerzy¶cie czy pieszemu.
Poza tym je¶li kto¶ potrzebuje pomocy, to powinien dać to wyraĽnie do
zrozumienia, mało kto się zatrzyma sam z siebie je¶li nie zostanie o to
wyraĽnie poproszony.

jasne, kierowcy to rasa panów...

--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2009-12-04 10:02:04

25 Data: Grudzien 04 2009 15:43:35
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: to 

Heraklit wrote:

No właĹ›nie, dlatego dużo łatwiej jest to zrobić rowerzyĹ›cie czy
pieszemu. Poza tym jeśli ktoś potrzebuje pomocy, to powinien dać to
wyraĽnie do zrozumienia, mało kto siÄ™ zatrzyma sam z siebie jeĹ›li nie
zostanie o to wyraĽnie poproszony.

jasne, kierowcy to rasa panów...

Jak już wspomniałem -- piłeĹ›, nie usenetuj.

--
cokolwiek

27 Data: Grudzien 03 2009 20:05:59
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: Lagod 

A co miałby zrobić z autem? Zostawić na Ĺ›rodku?

przygłup

28 Data: Grudzien 03 2009 19:16:52
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: to 

Lagod wrote:

przygłup

Skoro już siÄ™ przedstawiłeĹ›, to może napiszesz coĹ› na temat?

--
cokolwiek

29 Data: Grudzien 04 2009 09:52:53
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: Karol Y 

przygłup

Skoro już się przedstawiłe¶, to może napiszesz co¶ na temat?


Ma racje. Co wstydzisz się, co kto sobie pomy¶li? Jak nie na ¶rodku, to stop, kierunek i uparcie na pobocze.

Ja kiedy¶ zablokowałem na kilka minut jednokierunkow± gdzie kompletnie nie było gdzie i jak zjechać, bo ludzie siedzieli w swoich autach w sznureczku i patrzyli tylko jak jaki¶ go¶ć szarpał się z kobiet± z wózkiem. Miałem czekać, aż drugi raz j± uderzy?

A wystarczyło niewiele. Wysi±¶ć i krzykn±ć groż±c policj±.

--
Mateusz Bogusz

30 Data: Grudzien 04 2009 17:06:02
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: to 

Karol Y wrote:

przygłup

Skoro już siÄ™ przedstawiłeĹ›, to może napiszesz coĹ› na temat?

Ma racje.

To prawda, bardzo trafnie podsumował swojÄ… osobÄ™.

Co wstydzisz się, co kto sobie pomyśli? Jak nie na środku, to
stop, kierunek i uparcie na pobocze.

Nie, nie wstydzÄ™ siÄ™, ale uważam, że skoro kierowca nie prosi o pomoc, to
najwyraĽniej jej nie potrzebuje i nie bÄ™dÄ™ mu pomagał na siłÄ™. OczywiĹ›cie
nie dotyczy to przypadków gdy ktoĹ› jest ranny czy chory i o pomoc
poprosić nie może, ale jak już pisałem można spojrzeć przejeżdżajÄ…c obok
i w razie czego się zatrzymać.

Ja kiedyĹ› zablokowałem na kilka minut jednokierunkowÄ… gdzie kompletnie
nie było gdzie i jak zjechać, bo ludzie siedzieli w swoich autach w
sznureczku i patrzyli tylko jak jakiĹ› goć szarpał siÄ™ z kobietÄ… z
wózkiem. Miałem czekać, aż drugi raz jÄ… uderzy?

Super, ale jaki to ma zwiÄ…zek z tematem?

--
cokolwiek

31 Data: Grudzien 03 2009 20:03:54
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: Lagod 

Spotkałem takiego delikwenta co tr±bił. delikatnie go opier...
i potulnie wylazł z samochodu pomóc :-)

Kiedy¶ pomogłem zepchn±ć samochód który od pewnego czasu blokował
ruch w DC na Rondzie Jazdy Polskiej. Ja jechałem na rowerze więc korek mi nie straszny. Kierowcy zawalidrogi pomogłem ja i 2 pieszych. Żaden kierowiec nie raczył ruszyć dupska.

Ja kiedy¶ jad±c rowerem sprz±tn±łem z drogi tak± duż± plastikow± przegrodę drogow± (co się j± piaskiem wypełnia)...
....oczywi¶cie tr±bili...


--
____________________________________________________________MAT_______

32 Data: Grudzien 03 2009 22:00:53
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: Budzik 

Osobnik posiadaj±cy mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Niestety u nas w Poznaniu to normalne.
Kiedy¶ w takiej sytuacji pomagałem zepchn±ć kobiecie S-klase, prawie się
osrałem przy tym z wysiłku, a debile jedynie tr±biły i wyzywały.

trzeba było swoje postawic w poprzek - zaraz by kilku wyszło z limuzyn.


--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Stwierdzono, że demokracja jest najgorsz± form± rz±du, je¶li nie
liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu."
Winston Churchill

33 Data: Grudzien 03 2009 14:26:58
Temat: Re: debile
Autor: mw 

On 3 Gru, 18:51, Pietia  wrote:
[..]
Ja mam na tak± okazję i linke i kabelki.

34 Data: Grudzien 03 2009 19:42:40
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki 

085 pisze:

... ktorzy stali w korkach od Srodki prawie do Garbar i wymijajac stojace na pasie zepsute bmw kombi nie pomogli prowadzacej kobiecinie zepchnac go do zatoczki odleglej o 30 metrow :/

rozumiem nie udzielic pierwszej pomocy "nie znam sie nie umiem" - ale przepchnac auto chyba kazdy umie :/

Jako¶ tak mam, że pomagam kierowcom w potrzebie. A swoj± drog± przepchn±łe¶ to autko?  :-)

Seco

35 Data: Grudzien 03 2009 18:51:38
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: to 

085 wrote:

... ktorzy stali w korkach od Srodki prawie do Garbar i wymijajac
stojace na pasie zepsute bmw kombi nie pomogli prowadzacej kobiecinie

Ale Ty pomogłeĹ› oczywiĹ›cie?

zepchnac go do zatoczki odleglej o 30 metrow :/

Ciekawe czemu sama tam nie zjechała rozpÄ™dem...

--
cokolwiek

36 Data: Grudzien 03 2009 20:25:56
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: 085 

Użytkownik "to"  napisał w wiadomo¶ci


Ale Ty pomogłe¶ oczywi¶cie?

strazak zawsze pomoze :]

zepchnac go do zatoczki odleglej o 30 metrow :/

Ciekawe czemu sama tam nie zjechała rozpędem...

bo rozped jej sie skonczyl wlasnie tam, gdzie stala :)

zul

37 Data: Grudzien 03 2009 21:04:53
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: to 

085 wrote:

Ale Ty pomog³e¶ oczywi¶cie?

strazak zawsze pomoze :]

I to Ci siÄ™ chwali.

--
cokolwiek

38 Data: Grudzien 03 2009 20:00:29
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-12-03, 085  wrote:

... ktorzy stali w korkach od Srodki prawie do Garbar i wymijajac stojace na
pasie zepsute bmw kombi nie pomogli prowadzacej kobiecinie zepchnac go do
zatoczki odleglej o 30 metrow :/

rozumiem nie udzielic pierwszej pomocy "nie znam sie nie umiem" - ale
przepchnac auto chyba kazdy umie :/

Ja się kiedy¶ zatrzymałem, żeby ¶ci±gn±ć popsuty samochód z mostu (Grota
w DC). Od paru mijaj±cych usłyszałem bluzgi, że "co wy tu robicie
zamiast zjechać na pobocze!"

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

PS: Oczywi¶cie jak to na mo¶cie: żadnego pobocza nie było.

39 Data: Grudzien 03 2009 12:01:21
Temat: Re: debile
Autor: Bard13 

On 3 Gru, 17:25, "085"  wrote:

... ktorzy stali w korkach od Srodki prawie do Garbar i wymijajac stojace na
pasie zepsute bmw kombi nie pomogli prowadzacej kobiecinie zepchnac go do
zatoczki odleglej o 30 metrow :/

rozumiem nie udzielic pierwszej pomocy "nie znam sie nie umiem" - ale
przepchnac auto chyba kazdy umie :/

p, zul

A jak nazwiesz to?

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Umierala-na-jezdni-- -kierowcy-wymijali-ja-poboczem,wid,11745112,wiadomosc_prasa.html

Przez kilkana¶cie minut kierowcy przejeżdżali obok potr±conej kobiety
u zbiegu ulic Potockich i Rolniczej w Wawrze. Jeden z nich, żeby j±
omin±ć, wjechał na pobocze i zakopał się w błocie. Obok leż±cej
zatrzymały się w końcu trzy samochody, ale było już za póĽno. 60-
letnia Mirosława ¦. nie żyła.

- Ofiara ma poważny uraz nogi. Z analizy ¶ladów wynika, że uderzył w
ni± samochód. Zabezpieczyli¶my ¶lady, ale nie s± one wystarczaj±ce, by
zidentyfikować kierowcę. Liczymy więc na ¶wiadków - mówi mł. insp.
Wojciech Pasieczny, wiceszef stołecznej drogówki i ekspert od wypadków
drogowych. I apeluje do ¶wiadków o kontakt z drogówk± pod numerem 022
603 77 55.

Sprawca nie powinien jednak czuć się bezkarny. Wojciech Pasieczny i
jego ludzie znani s± z determinacji w ustalaniu zabójców za kółkiem.
To oni w paĽdzierniku 2003 r. dowiedli, że sprawc± ¶miertelnego
potr±cenia na ul. Pułkowej babci z dwojgiem wnucz±t jest Marek B.,
który uciekł z miejsca zdarzenia, a potem porzucił auto.

40 Data: Grudzien 03 2009 21:15:05
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: bratPit 


... ktorzy stali w korkach od Srodki prawie do Garbar i wymijajac stojace na
pasie zepsute bmw kombi nie pomogli prowadzacej kobiecinie zepchnac go do zatoczki odleglej o 30 metrow :/

rozumiem nie udzielic pierwszej pomocy "nie znam sie nie umiem" - ale przepchnac auto chyba kazdy umie :/

hmm, co się dziwisz, pewnie nie zostali przeszkoleni...
brat

41 Data: Grudzien 04 2009 09:35:42
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: krzysiek82 

085 pisze:

... ktorzy stali w korkach od Srodki prawie do Garbar i wymijajac stojace na pasie zepsute bmw kombi nie pomogli prowadzacej kobiecinie zepchnac go do zatoczki odleglej o 30 metrow :/

to fakt buraki jakich niestety nie mało.



rozumiem nie udzielic pierwszej pomocy "nie znam sie nie umiem" - ale przepchnac auto chyba kazdy umie :/


nie ma takiego tłumaczenia, nikogo takie tłumaczenie nie będzie interesowało.

--
krzysiek82

42 Data: Grudzien 04 2009 17:08:13
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: to 

krzysiek82 wrote:

rozumiem nie udzielic pierwszej pomocy "nie znam sie nie umiem" - ale
przepchnac auto chyba kazdy umie :/


nie ma takiego tłumaczenia, nikogo takie tłumaczenie nie bÄ™dzie
interesowało.

Jak ktoĹ› naprawdÄ™ nie umie zrobić nic sensownego, to ma zaszkodzić żeby
Herr Christoph82 był zadowolony?

--
cokolwiek

43 Data: Grudzien 04 2009 20:54:55
Temat: Re: [poznan] debile
Autor: Meelosh 

085 pisze:

... ktorzy stali w korkach od Srodki prawie do Garbar i wymijajac stojace na pasie zepsute bmw kombi nie pomogli prowadzacej kobiecinie zepchnac go do zatoczki odleglej o 30 metrow :/

rozumiem nie udzielic pierwszej pomocy "nie znam sie nie umiem" - ale przepchnac auto chyba kazdy umie :/


W lecie w Katowicach w kierunku Tychów pod tym wiaduktem gdzie w jezdnie wkomponowane sa oswietlone pomaranczowe swiatelka oddzielajace 3 pasy ruchu, Pani zepsulo sie autko na samym srodku pasa, doslownie w samej polowie wiaduktu :) Straszny widok jak jechalem w drugim kierunku (kierunek Czestochowa) i przed tym wiaduktem auta mialy a nawet i po 120 km/h, nie ktorzy moze i wiecej :) Az ciarki mnie przechodzily na sama mysl jakby ktos przydzwonil centralnie w nia. Najgorsze ze w sloneczny dzien wjezdzajac pod ten wiadukt (tunel to nawet ?) dostaje sie oczo pl±sów bo nagle ciemno :)

Pamietam na CB darli sie niezle ze nikt jej nie zepchnie i ze zaraz tam bedzie masakra :) Tlumaczenia, a sam nie mozesz zepchnac skoro taki dobry jestes ? ;)) Odpowiedzi byly ze jada w przeciwnym kierunku :D

[poznan] debile



Grupy dyskusyjne