Witam.

Samochód stał sobie na tęgim (20 stopni) mrozie przez parę dni, i mogło
dojść do wytrącenia parafiny. Odpalam sobie  takie autko - po jakim czasie
przekonam się że samochód jednak ma galaretę w baku? Będzie to 100 metrów,
czy też kilometr jazdy? Lub 5, 10min pracy silnika na luzie?

--
Artur 'bzyk' Frydel
Co dwie kopie to nie jedna.

Użytkownik "Artur Frydel"  napisał w wiadomości

Witam.

Samochód stał sobie na tęgim (20 stopni) mrozie przez parę dni, i mogło
dojść do wytrącenia parafiny. Odpalam sobie  takie autko - po jakim czasie
przekonam się że samochód jednak ma galaretę w baku? Będzie to 100 metrów,
czy też kilometr jazdy? Lub 5, 10min pracy silnika na luzie?

A co masz zamiar skoczyć do kiosu i z powrotem?

Day Thu, 2 Dec 2010 14:02:25 +0100, Agent wrote:

Użytkownik "Artur Frydel"  napisał w wiadomości

Witam.

Samochód stał sobie na tęgim (20 stopni) mrozie przez parę dni, i mogło
dojść do wytrącenia parafiny. Odpalam sobie  takie autko - po jakim czasie
przekonam się że samochód jednak ma galaretę w baku? Będzie to 100 metrów,
czy też kilometr jazdy? Lub 5, 10min pracy silnika na luzie?

A co masz zamiar skoczyć do kiosu i z powrotem?

Nie chcę, tak jak Łukasz, wracać po 4km na holu. Wolę upewnić się że auto
zdechnie pod blokiem.

--
Artur 'bzyk' Frydel
Change is inevitable. Except from a vending machine.

...po jakim czasie
przekonam się że samochód jednak ma galaretę w baku? Będzie to 100 metrów,
czy też kilometr jazdy? Lub 5, 10min pracy silnika na luzie?

Myślę praktycznie od razu, bo parafina zrobi się w filtrze paliwa :-)

W dniu 2010-12-02 13:34, Artur Frydel pisze:

Witam.

Samochód stał sobie na tęgim (20 stopni) mrozie przez parę dni, i mogło
dojść do wytrącenia parafiny. Odpalam sobie  takie autko - po jakim czasie
przekonam się że samochód jednak ma galaretę w baku? Będzie to 100 metrów,
czy też kilometr jazdy? Lub 5, 10min pracy silnika na luzie?

wczoraj ujechalem z 4km i wrocilem na holu :(