Witam,
Od jakiegoś czasu mechanicy mówili że w moim 2.0 TDI słyszą dwumasę - objawiało się to ponoć tym że gaśnie nierówno, a to pierwsze oznaki jej zużycia. Spodziewałem się że tak może być i szykowałem na wydatki, w końcu auto ma 240000km. Pewnego dnia coś pod maską zaczęło robić tryryryryryryt, okazało się że zużyły się plastikowe! zębatki w przepustnicy powietrza, tuż przy EGR (nie mają prawa się nie zużyć bo sprężyna non stop stawia opór ruchowi zębatek). Wymieniłem przepustnicę, przy okazji wyczyściłem EGR (doć spory nagar- też niedługo mógłby przestać działać). Jak się okazało po naprawie- auto gaśnie już równo, tak więc dwumasa automagicznie się naprawiła
Zaraz pewnie odezwie się 1000 ekspertów którzy na pewno od razu by powiedzieli że to przepustnica powietrza, ja trafiłem do 3 mechaników i każdy mówił że słychać u mnie dwumasę...

--
Pozdrawiam
Lukasz

W dniu 24.04.2012 08:00, Lukasz pisze:

Witam,
Od jakiegoś czasu mechanicy mówili że w moim 2.0 TDI słyszą dwumasę -
objawiało się to ponoć tym że gaśnie nierówno, a to pierwsze oznaki jej
zużycia. Spodziewałem się że tak może być i szykowałem na wydatki, w
końcu auto ma 240000km. Pewnego dnia coś pod maską zaczęło robić
tryryryryryryt, okazało się że zużyły się plastikowe! zębatki w
przepustnicy powietrza, tuż przy EGR (nie mają prawa się nie zużyć bo
sprężyna non stop stawia opór ruchowi zębatek). Wymieniłem przepustnicę,
przy okazji wyczyściłem EGR (doć spory nagar- też niedługo mógłby
przestać działać). Jak się okazało po naprawie- auto gaśnie już równo,
tak więc dwumasa automagicznie się naprawiła
Zaraz pewnie odezwie się 1000 ekspertów którzy na pewno od razu by
powiedzieli że to przepustnica powietrza, ja trafiłem do 3 mechaników i
każdy mówił że słychać u mnie dwumasę...

ha miałem podobnie, z tym że u mnie jakiś partacz źle poskładał instalacje podciśnienia. Wężyk, który miał sterować przepustnicą, był zaślepiony, a do przepustnicy był podłÄ…czony wężyk, który miał sterować klapami w kolektorze dolotowym, ktoś się jebną zapewne jak wywalał ten badziew z kolektora, został mu jeden wężyk za dużo i nie wiedział gdzie podłÄ…czyć.

Co do EGR, u mnie dawno zaślepiony - polecam.

W dniu 2012-04-24 08:29, Albercik pisze:

Co do EGR, u mnie dawno zaślepiony - polecam.

A ja nie polecam.
Recyrkulacja to nie wymysł, ona w znacznym stopniu zmniejsza emisję NOx i lepiej utlenia niedopalone węglowodory.
Oczywiście wiadomo, że to się brudzi itd. Ale czysty silnik po zaślepieniu i trochę mniej kłopotu, kosztem
puszczania do atmosfery większej ilości syfu, to trochę jak zamiatanie spod swojej wycieraczki sąsiadom pod drzwi.
Tak, wiem że zaślepienie EGR to mały pryszcz w porównaniu z wycięciem kata czy ogólnym niedbaniem o stan
techniczny i olewanie jakichkolwiek norm na spaliny. Ale mimo wszystko nie polecam.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości
W dniu 2012-04-24 08:29, Albercik pisze:

Co do EGR, u mnie dawno zaślepiony - polecam.

A ja nie polecam.
Recyrkulacja to nie wymysł,

To niech odpowiedzialni urzednicy jeszcze doprowadza do stanu ze EGR nie ma ceny z sufitu, skoro to taka wazna czesc :-)

ona w znacznym stopniu zmniejsza emisję NOx

A propos, a jak to od strony chemicznej dziala ? Mniej tlenu, wiecej azotu - nie powinno wyjsc podobnie ?

i lepiej utlenia niedopalone węglowodory.

Hm, poprzez doprowadzenie mniejszej ilosci tlenu ?
Czy przez dopalanie ... ale przeciez nie mozna wszystkiego dopalac, bo cos w koncu trzeba emitowac :-)

J.

On 24/04/2012 09:24, J.F wrote:

Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w wiadomości
W dniu 2012-04-24 08:29, Albercik pisze:

Co do EGR, u mnie dawno zaślepiony - polecam.

A ja nie polecam.
Recyrkulacja to nie wymysł,

To niech odpowiedzialni urzednicy jeszcze doprowadza do stanu ze EGR nie
ma ceny z sufitu, skoro to taka wazna czesc :-)

Nie stać Cię, to nie dorabiaj ideologii, bo to trąci biadoleniem, że przez Tuska nie stać Cię na nowy telewizor 60", więc musiałeś sobie taki ukraść.





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

begin kamil

Nie stać Cię, to nie dorabiaj ideologii, bo to trąci biadoleniem, że
przez Tuska nie stać Cię na nowy telewizor 60", więc musiałeś sobie taki
ukrać.

Ale ma racje, że cena zaworu EGR jest wzięta z sufitu.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "J.F"  napisał w wiadomości

ona w znacznym stopniu zmniejsza emisję NOx

A propos, a jak to od strony chemicznej dziala ? Mniej tlenu, wiecej azotu - nie powinno wyjsc podobnie ?

Azot jest chemicznie nieruchawy, tlenki azotu powstają w wyjątkowych sytuacjach - np. w łuku elektrycznym,  (do ich powstania w "normalnych" warunkach potrzebna jest substancja katalizująca). W procesie spalania wystarczy przekroczyć wartoć graniczną temperatury, gdy NOx zaczynaja powstawać lawinowo. Podczas spalania w silniku, gdzie wysokiej temperaturze towarzyszy wysokie ciśnienie, spora częć atomów azotu - nawet bez przekraczania, czyli poniżej wspomnianego progu - tworzy bezwodniki kwasów azotowego i azotawego, które obojętne dla środowiska oczywiśce nie są. Ograniczeniem tutaj nie sa stechiometryczne stosunki tlenu i azotu, a iloć atomów azotu, które "gotowe są" poddać się utlenieniu. Ta zaś ścisle powiązana jest z tempereturą - w ubogiej mieszance zazwyczaj wyższą niż bezpieczna z punktu widzenia "enoiksów". Recyrkulowanie spalin obniża tę temperaturę, ostudzając temperament azotu.

i lepiej utlenia niedopalone węglowodory.

Hm, poprzez doprowadzenie mniejszej ilosci tlenu ?
Czy przez dopalanie ... ale przeciez nie mozna wszystkiego dopalac, bo cos w koncu trzeba emitowac :-)

Ale tu problemem nie jest brak  tlenu (podobnie jak wyżej - wszak w spalinach jest i "zwyczajny" tlen cząsteczkowy i nawet ozon!), ale czas przebywania w komorze spalania i cyklicznoć procesu spalania - węglowodory, zanim zamienią się w wodę i dwutlenek węgla, muszą ulec rozbiciu na mniejsze, tj krótsze twory węglowodorowe - częć z nich po prostu nie nadąża z tym zanim zostanie wydmuchana przez rurę. Względnie słaba wydajnoć i "nieekologicznoć" tego procesu wynikają między innymi właśnie z tego. Odpowiednie dobranie obiegu spalin poprawia całościowy bilans spalanie węglowodorów - to, co zdąży się rozłożyć w pierwszym obiegu, w drugim zdąży się dopalić (choć recyrkuluje tylko względnie niewielka częć spalin.
W praktyce oczywiście wygląda to różnie, ale EGR cyrkuluje spaliny tylko w pewnych warunkach - nie gdy silnik jest zimny bądź mieszanka nie jest odpowiednio uboga.

--
MW

W dniu 2012-04-24 10:17, Jakub Witkowski pisze:

W dniu 2012-04-24 08:29, Albercik pisze:

Co do EGR, u mnie dawno zaślepiony - polecam.

A ja nie polecam.
Recyrkulacja to nie wymysł, ona w znacznym stopniu zmniejsza emisję NOx
i lepiej utlenia niedopalone węglowodory.

W takim razie dlaczego EGR się zamyka po upływie ok 2min. pracy silnika na biegu jałowym?


--
Pozdrawiam,
Czesławek

begin Jakub Witkowski

Recyrkulacja to nie wymysł, ona w znacznym stopniu zmniejsza emisję NOx
i lepiej utlenia niedopalone węglowodory.

To wymysł i to kretyński, służÄ…cy głównie pomyślnemu przejściu testów
czystości spalin przez nowe auto. Nikogo nie obchodzi jaki będzie koszt
ekologiczny zasrania całego silnika gęstą mazią po 100 tys. km czy więcej
albo długotrwałego jeżdżenia na nieoptymalnej mieszance w przypadku
nieszczelności EGR czy jego wadliwego działania (co zwykle wcale nie jest
takie oczywiste).

Kanały ssące w głowicy po ok. 100 tys. km pracy z EGR wyglądają mniej
więcej tak: http://img27.imageshack.us/img27/264/86821595.jpg

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 04/24/2012 12:16 PM, to wrote:

To wymysł i to kretyński, służÄ…cy głównie pomyślnemu przejściu testów
czystości spalin przez nowe auto. Nikogo nie obchodzi jaki będzie koszt
ekologiczny zasrania całego silnika gęstą mazią po 100 tys. km czy więcej
albo długotrwałego jeżdżenia na nieoptymalnej mieszance w przypadku
nieszczelności EGR czy jego wadliwego działania (co zwykle wcale nie jest
takie oczywiste).

Kanały ssące w głowicy po ok. 100 tys. km pracy z EGR wyglądają mniej
więcej tak: http://img27.imageshack.us/img27/264/86821595.jpg

Nie stać Cię i dorabiasz ideologie!

--
Artur
ZZR 1200

On 24/04/2012 11:19, AZ wrote:

On 04/24/2012 12:16 PM, to wrote:

To wymysł i to kretyński, służący głównie pomyślnemu przejściu testów
czystości spalin przez nowe auto. Nikogo nie obchodzi jaki będzie koszt
ekologiczny zasrania całego silnika gęstą mazią po 100 tys. km czy więcej
albo długotrwałego jeżdżenia na nieoptymalnej mieszance w przypadku
nieszczelności EGR czy jego wadliwego działania (co zwykle wcale nie jest
takie oczywiste).

Kanały ssące w głowicy po ok. 100 tys. km pracy z EGR wyglądają mniej
więcej tak: http://img27.imageshack.us/img27/264/86821595.jpg

Nie stać Cię i dorabiasz ideologie!

Nic, tylko kupić Poldka z gaźnikiem.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

On 04/24/2012 12:26 PM, kamil wrote:

Kanały ssące w głowicy po ok. 100 tys. km pracy z EGR wyglądają mniej
więcej tak: http://img27.imageshack.us/img27/264/86821595.jpg

Nie stać Cię i dorabiasz ideologie!

Nic, tylko kupić Poldka z gaźnikiem.

Skoro junia potrafi wymusić na producentach konkretne rozwiązania to
czemu nie potrafi wymusić na nich ceny?

--
Artur
ZZR 1200

On 24/04/2012 11:44, AZ wrote:

On 04/24/2012 12:26 PM, kamil wrote:

Kanały ssące w głowicy po ok. 100 tys. km pracy z EGR wyglądają mniej
więcej tak: http://img27.imageshack.us/img27/264/86821595.jpg

Nie stać Cię i dorabiasz ideologie!

Nic, tylko kupić Poldka z gaźnikiem.

Skoro junia potrafi wymusić na producentach konkretne rozwiązania to
czemu nie potrafi wymusić na nich ceny?

Gospodarka regulowana centralnie na szczęście już w Europie nie istnieje, szkoda że Polska do tej pory nie może się po takich eksperymentach pozbierać. ;)



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 2012-04-24 14:19, kamil pisze:

Gospodarka regulowana centralnie na szczęście już w Europie nie
istnieje,

Nie wcale :-) jednej rzeczy tylko nie chcą regulować (znaczy ujednolicać) minimalnej pensji albo minimum socjalnego. Tego nie dotkną bo to gryzie.

z

PS. Podobno ostatnio jakie lodowce zaczęły się powiększać na złość UE i ich ekologom :-)

On Tue, 24 Apr 2012 14:37:21 +0200, z wrote:

PS. Podobno ostatnio jakie lodowce zaczęły się powiększać na złość UE i
ich ekologom :-)

Spoko... zaraz się okaże że to również skutek globalnego ocieplenia klimatu
:)

Hello Tomasz,

Tuesday, April 24, 2012, 2:49:26 PM, you wrote:

PS. Podobno ostatnio jakie lodowce zaczęły się powiększać na złość UE i
ich ekologom :-)

Spoko... zaraz się okaże że to również skutek globalnego ocieplenia klimatu
:)

Co Ty? Obtrabią to jako sukces wprowadzenia kwot CO2 - założysz się?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

On Tue, 24 Apr 2012 15:16:02 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello Tomasz,

Tuesday, April 24, 2012, 2:49:26 PM, you wrote:

PS. Podobno ostatnio jakie lodowce zaczęły się powiększać na złość UE i
ich ekologom :-)

Spoko... zaraz się okaże że to również skutek globalnego ocieplenia klimatu
:)

Co Ty? Obtrabią to jako sukces wprowadzenia kwot CO2 - założysz się?

Ja to już słyszałem w dwóch wersjach:

- lodowce się zmniejszają bo je globalne ocieplenie topi
- lodowce się powiększają bo globalne ocieplenie powoduje wzmożone
parowanie oceanów co dostarcza więcej wody do lodowców

Jakby się nie wyobracać globalne ocieplenie zawsze na miejscu ;)

Hello Tomasz,

Tuesday, April 24, 2012, 3:30:42 PM, you wrote:

PS. Podobno ostatnio jakie lodowce zaczęły się powiększać na złość UE i
ich ekologom :-)

Spoko... zaraz się okaże że to również skutek globalnego ocieplenia klimatu
:)

Co Ty? Obtrabią to jako sukces wprowadzenia kwot CO2 - założysz się?

Ja to już słyszałem w dwóch wersjach:
- lodowce się zmniejszają bo je globalne ocieplenie topi
- lodowce się powiększają bo globalne ocieplenie powoduje wzmożone
parowanie oceanów co dostarcza więcej wody do lodowców
Jakby się nie wyobracać globalne ocieplenie zawsze na miejscu ;)

Czyli globalne ocieplenie jest jak dupa...

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

On 24/04/2012 14:47, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello Tomasz,

Tuesday, April 24, 2012, 3:30:42 PM, you wrote:

PS. Podobno ostatnio jakie lodowce zaczęły się powiększać na złość UE i
ich ekologom :-)

Spoko... zaraz się okaże że to również skutek globalnego ocieplenia klimatu
:)

Co Ty? Obtrabią to jako sukces wprowadzenia kwot CO2 - założysz się?

Ja to już słyszałem w dwóch wersjach:
- lodowce się zmniejszają bo je globalne ocieplenie topi
- lodowce się powiększają bo globalne ocieplenie powoduje wzmożone
parowanie oceanów co dostarcza więcej wody do lodowców
Jakby się nie wyobracać globalne ocieplenie zawsze na miejscu ;)

Czyli globalne ocieplenie jest jak dupa...

Racja. Każdy ma swoją, a najgłośniej pierdzą ci, którzy po prostu nażarli się jakiegoś świństwa i udają oświeconych. ;)



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 2012-04-24 15:47, RoMan Mandziejewicz pisze:

Czyli globalne ocieplenie jest jak dupa...

To tak jak z przedsiębiorstwem Holokaust - służy cwaniakom do zarabiania kasy i to dużej kasy!


Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik   :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

W dniu 2012-04-24 14:37, z pisze:

PS. Podobno ostatnio jakie lodowce zaczęły się powiększać na złość UE i
ich ekologom :-)

lokalne minimum globalnej tendencji wzrostowej

--
Pozdrawiam,
Czesławek

W dniu 2012-04-24 14:54, Czeslawek pisze:

lokalne minimum globalnej tendencji wzrostowej

Aczkolwiek bardzo nie wygodne. Nieprawdaż? :-)

z

On 24/04/2012 13:54, Czeslawek wrote:

W dniu 2012-04-24 14:37, z pisze:

PS. Podobno ostatnio jakie lodowce zaczęły się powiększać na złość UE i
ich ekologom :-)

lokalne minimum globalnej tendencji wzrostowej

Widzisz, jak to łatwo zmanipulować? Ktoś coś rzuci o podobno i jakimś, a już mamy teorię spiskową i śmiejemy się z dających się manipulować unii. ;)


--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

On 24/04/2012 13:37, z wrote:

W dniu 2012-04-24 14:19, kamil pisze:

Gospodarka regulowana centralnie na szczęście już w Europie nie
istnieje,

Nie wcale :-) jednej rzeczy tylko nie chcą regulować (znaczy
ujednolicać) minimalnej pensji albo minimum socjalnego. Tego nie dotkną
bo to gryzie.

z

PS. Podobno ostatnio jakie lodowce zaczęły się powiększać na złość UE i
ich ekologom :-)

Podobno rozdają rowery na placu czerwonym. Na pewno znajdziesz link do jakiegoś opracowania naukowego, byle nie z książki o teoriach spiskowych, którą za 10 dolców sztuka sprzedaje jakiś adiunkt wykopany z pracy za pijaństwo. ;)




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 2012-04-24 15:42, kamil pisze:

Podobno rozdają rowery na placu czerwonym. Na pewno znajdziesz link do
jakiegoś opracowania naukowego, byle nie z książki o teoriach
spiskowych, którą za 10 dolców sztuka sprzedaje jakiś adiunkt wykopany z
pracy za pijaństwo. ;)

Niestety niektóre tematy są tzw. tabu. Nikt ich nie porusza bo i po co, skoro nic na tym nie da się zarobić. Ekologia wymuszą ciągły postęp techniczny w pewnym kierunku. Niestety ten postęp w motoryzacji nie przynosi zysku tylko kierowcom.

--
Pozdrawiam,
Czesławek

On 24/04/2012 15:07, Czeslawek wrote:

W dniu 2012-04-24 15:42, kamil pisze:

Podobno rozdają rowery na placu czerwonym. Na pewno znajdziesz link do
jakiegoś opracowania naukowego, byle nie z książki o teoriach
spiskowych, którą za 10 dolców sztuka sprzedaje jakiś adiunkt wykopany z
pracy za pijaństwo. ;)

Niestety niektóre tematy są tzw. tabu. Nikt ich nie porusza bo i po co,
skoro nic na tym nie da się zarobić. Ekologia wymuszą ciągły postęp
techniczny w pewnym kierunku. Niestety ten postęp w motoryzacji nie
przynosi zysku tylko kierowcom.

Czyli jednak teorie spiskowe.. Setki tysięcy naukowców na świecie i żaden nie pokusił się o dokładne zbadanie tematu, toć to zupełnie jak z Tupolewem!



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 2012-04-24 16:09, kamil pisze:

On 24/04/2012 15:07, Czeslawek wrote:

W dniu 2012-04-24 15:42, kamil pisze:

Podobno rozdają rowery na placu czerwonym. Na pewno znajdziesz link do
jakiegoś opracowania naukowego, byle nie z książki o teoriach
spiskowych, którą za 10 dolców sztuka sprzedaje jakiś adiunkt wykopany z
pracy za pijaństwo. ;)

Niestety niektóre tematy są tzw. tabu. Nikt ich nie porusza bo i po co,
skoro nic na tym nie da się zarobić. Ekologia wymuszą ciągły postęp
techniczny w pewnym kierunku. Niestety ten postęp w motoryzacji nie
przynosi zysku tylko kierowcom.

Czyli jednak teorie spiskowe.. Setki tysięcy naukowców na świecie i
żaden nie pokusił się o dokładne zbadanie tematu, toć to zupełnie jak z
Tupolewem!

No zawsze się mówi o setkach tysięcy a jak się poprosi o nazwiska to pojawia się problem. Bo jakoś uznanych w środowisku nazwisk to nie ma. Mimo, że fajnie jest popierać globalne ocieplenie. Te przyjemne wielodniowe konferencje w ciekawych miejscach z olinkluziw.

A porównanie z tupolewem bardzo dobre. Tu też mamy teorie bez nazwisk. Za to całkiem spora grupa naukowców, podważających dokonania tych pierwszych "setek tysięcy".

Ale Lemingi czymś muszą się żywic.

A.

On 24/04/2012 15:46, Arek wrote:

Czyli jednak teorie spiskowe.. Setki tysięcy naukowców na świecie i
żaden nie pokusił się o dokładne zbadanie tematu, toć to zupełnie jak z
Tupolewem!

No zawsze się mówi o setkach tysięcy a jak się poprosi o nazwiska to
pojawia się problem. Bo jakoś uznanych w środowisku nazwisk to nie ma.
Mimo, że fajnie jest popierać globalne ocieplenie. Te przyjemne
wielodniowe konferencje w ciekawych miejscach z olinkluziw.

http://tigger.uic.edu/~pdoran/012009_Doran_final.pdf

Są tam referencje do konkretnych źródeł danych, dobre na początek poszukiwań.

A porównanie z tupolewem bardzo dobre. Tu też mamy teorie bez nazwisk.
Za to całkiem spora grupa naukowców, podważających dokonania tych
pierwszych "setek tysięcy".

I oczywiście też nazwisk nie podałeś. ;)

Ale Lemingi czymś muszą się żywic.

Ah, te mądrości internautów po technikum handlowym, którzy uważają siebie za ekspertów od globalnego ocieplenia, medycyny, materiałoznastwa lotniczego, kolejnictwa i co tam jeszcze w modzie. ;)




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

begin kamil

Czyli jednak teorie spiskowe.. Setki tysięcy naukowców na świecie i
żaden nie pokusił się o dokładne zbadanie tematu, toć to zupełnie jak z
Tupolewem!

Ale jaki żaden? Kwestia ocieplania się klimatu jest wciąż sporna, a wpływ
człowieka na powyższe tym bardziej.

A co do poruszanego tu tematu to postępowanie producentów samochodów jest
oczywiście jak najbardziej racjonalne, bo tworzą systemy, które pozwalają
im zaliczyć laboratoryjne testy czystości spalin. Tyle, że to często nie
przekłada się na pozytywny efekt podczas całego okresu eksploatacji i z
pewnością producent jest tego świadomy, tylko co go to obchodzi?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2012-04-24 18:48, to pisze:

begin kamil

Czyli jednak teorie spiskowe.. Setki tysięcy naukowców na świecie i
żaden nie pokusił się o dokładne zbadanie tematu, toć to zupełnie jak z
Tupolewem!

Ale jaki żaden? Kwestia ocieplania się klimatu jest wciąż sporna, a wpływ
człowieka na powyższe tym bardziej.

No i te drzewa trzeba powycinać. Takie lasy generują w nocy takie ilości co2 że głowa mała. A oceany do już w ogóle dramat. Człowiek generuje ok 2% całego co2. Nawet jeżeli co2 ma jakiś wpływ, czego nikt jeszcze nie udowodnił to te 2% generowane przez człowieka musi mieć kolosalne znaczenie.

Co2 to zajebista maszynka do zarabiania kasy nic więcej. Trzeba być niepełnosprawnym umysłowo aby to łykać.

Tak przy okazji dzięki pierdołom o co2, za parę lat prąd będziemy mieli kilkukrotnie droższy.

A.

W dniu 2012-04-24 15:42, kamil pisze:

Podobno rozdają rowery na placu czerwonym. Na pewno znajdziesz link do
jakiegoś opracowania naukowego,

Może nie zauważyłeś, ale właśnie na takich sponsorowanych opracowaniach naukawych oparta jest teoria globcia i dlatego mamy mn. drogie paliwo, drogi prąd, itd.

Lodu naprawdę zaczęło przybywać iw Himalajach i w Alpach i na biegunach, niewiele, ale jednak.

A poza tym, czy jakby w Polsce temperatura podniosła się o 3 stopnie, to było by źle?


Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik   :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

W dniu 2012-04-25 08:52, WW pisze:

W dniu 2012-04-24 15:42, kamil pisze:

Podobno rozdają rowery na placu czerwonym. Na pewno znajdziesz link do
jakiegoś opracowania naukowego,

Może nie zauważyłeś, ale właśnie na takich sponsorowanych opracowaniach
naukawych oparta jest teoria globcia i dlatego mamy mn. drogie paliwo,
drogi prąd, itd.

Lodu naprawdę zaczęło przybywać iw Himalajach i w Alpach i na biegunach,
niewiele, ale jednak.

A poza tym, czy jakby w Polsce temperatura podniosła się o 3 stopnie, to
było by źle?

To, że kraje UE cisną się z co2 to rozumiem, zarabiają ogromną kasę na technologiach. Ale, że taki biedny naród ja polska, który na co2 tylko może ogromnie stracić, to świadczy to tylko o skrajnej głupocie. O niczym więcej. A kamilek już nie raz popisywał się swoimi możliwościami, więc ładnie pasuje.

A.

W dniu 2012-04-25 09:15, Arek pisze:

. Ale, że taki biedny naród ja polska, który na co2 tylko
może ogromnie stracić, to świadczy to tylko o skrajnej głupocie.

Tu pozwolę sobie na zdanie odrębne.
To nie naród a banda polityków, której celem jest kasa i stołki w Brukseli, robi posłusznie co im każą, starając się na owe stołki zasłużyć.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie zgodzi się na droga energie i paliwo, jak może je mieć tanio.


Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik   :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

W dniu 2012-04-25 09:59, WW pisze:

W dniu 2012-04-25 09:15, Arek pisze:

. Ale, że taki biedny naród ja polska, który na co2 tylko
może ogromnie stracić, to świadczy to tylko o skrajnej głupocie.

Tu pozwolę sobie na zdanie odrębne.
To nie naród a banda polityków, której celem jest kasa i stołki w
Brukseli, robi posłusznie co im każą, starając się na owe stołki zasłużyć.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie zgodzi się na droga energie i paliwo,
jak może je mieć tanio.

Ale gdyby ludzie tego nie popierali to tacy politycy za długo by nie podziałali. Więc oni realizując idee wyborców dbają o własną przyszłość.

To jest ta głupota ludzi, którzy działają na własną niekorzyść. Polityków jak najbardziej rozumiem, po prostu myślą o sobie. Jak każdy pomyśli o sobie to o wszystkich będzie pomyślane.

A.

On 25/04/2012 07:52, WW wrote:

W dniu 2012-04-24 15:42, kamil pisze:

Podobno rozdają rowery na placu czerwonym. Na pewno znajdziesz link do
jakiegoś opracowania naukowego,

Może nie zauważyłeś, ale właśnie na takich sponsorowanych opracowaniach
naukawych oparta jest teoria globcia i dlatego mamy mn. drogie paliwo,
drogi prąd, itd.

Lodu naprawdę zaczęło przybywać iw Himalajach i w Alpach i na biegunach,
niewiele, ale jednak.

A poza tym, czy jakby w Polsce temperatura podniosła się o 3 stopnie, to
było by źle?

Zapytaj rolnika, któremu deszcz na pole nie spadnie.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

A poza tym, czy jakby w Polsce temperatura podniosła się o 3 stopnie, to
było by źle?

Zapytaj rolnika, któremu deszcz na pole nie spadnie.

A skąd pewność że nie spadnie?

--
Pozdrawiam,
Łukasz

W dniu 2012-04-25 12:12, kamil pisze:

A poza tym, czy jakby w Polsce temperatura podniosła się o 3 stopnie, to
było by źle?

Zapytaj rolnika, któremu deszcz na pole nie spadnie.

Największa masa wegetacyjna na planecie Ziemia istniała w najcieplejszych okresach
klimatycznych. Do dziś korzystamy z energii słonecznej zgromadzonej wtedy w biomasie.

Ale od eocenu temperatura generalnie spada:
http://commons.wikimedia.org/wiki/File:65_Myr_Climate_Change.png
a od kilku milionów lat klimat jest szczególnie rozchwiany i średnio zdecydowanie
coraz zimniejszy, co powoduje długie glacjały:
http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Five_Myr_Climate_Change.svg
przerywane krótkotrwałymi ociepleń, w jednym z których szczęśliwie żyjemy.

Generalnie klimat jest niestabilny i ciężko powiedzieć co nas czaka za 5 czy 10 tys. lat.
Ale jedno jest pewne: powrót do trendu (tzn. kolejne długotrwałe zlodowacenie) byłby z całą
pewnością katastrofą. Gdyby udało się trend trwale odwórcić, to by było prawdziwe osiągnięcie,
a nasi dalecy wnukowie by nam podziękowali ;)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Lukasz wrote:

Witam,
Od jakiegoś czasu mechanicy mówili że w moim 2.0 TDI słyszą dwumasę -
objawiało się to ponoć tym że gaśnie nierówno, a to pierwsze oznaki
jej zużycia. Spodziewałem się że tak może być i szykowałem na
wydatki, w końcu auto ma 240000km. Pewnego dnia coś pod maską zaczęło
robić tryryryryryryt, okazało się że zużyły się plastikowe! zębatki w
przepustnicy powietrza, tuż przy EGR (nie mają prawa się nie zużyć bo
sprężyna non stop stawia opór ruchowi zębatek). Wymieniłem
przepustnicę, przy okazji wyczyściłem EGR (doć spory nagar- też
niedługo mógłby przestać działać). Jak się okazało po naprawie- auto
gaśnie już równo, tak więc dwumasa automagicznie się naprawiła
Zaraz pewnie odezwie się 1000 ekspertów którzy na pewno od razu by
powiedzieli że to przepustnica powietrza, ja trafiłem do 3 mechaników
i każdy mówił że słychać u mnie dwumasę...

nie martw nic mnie mechanicy chcieli wymieniać rozrusznik bo palił sie co jakiś czas bezpiecznik a to był przedmuch na uszczelce w bloku. Dla ułtaiwenia w układzie chłodzenia było nadciśnienie.

Użytkownik "Marek Dyjor"  napisał w wiadomości

> nie martw nic mnie mechanicy chcieli wymieniać rozrusznik bo palił sie > co
jakiś czas bezpiecznik a to był przedmuch na uszczelce w bloku. Dla ułtaiwenia w układzie chłodzenia było nadciśnienie.

Nadciśnienie to przeca dobrze, problem jak się pojawia CO2.

--
Pozdrawiam,
Łukasz