Witajcie,
oczekując w kolejce do lekarza postanowiłem urozmaicić sobie czas i poza tablicami o higienie i chorobach człowieka poczytałem również 'auto, motor i sport' numer 06/2009. Porażka, pełno reklam - całostronicowych chyba z 16 stron- o ile konieczność reklam można zrozumieć, to kiedyś w tej gazecie można było coś poczytać, teraz? ilustracje do artykułów zajmujące prawie po 2 strony, mało tekstu, słowem kiepścizna. Jak sobie porównam wydania z początku - czy w ogóle - lat 90tych, to niebo a ziemia. Kryzys w branży w pełni, jak widać dotknął też prasy motoryzacyjnej,
brat

sport' numer 06/2009. Porażka, pełno reklam - całostronicowych chyba z 16
stron....

dla wydawnictwa taka ilosc reklam to akurat bardzo dobrze...
w branzy moto z reklmami koncernow jest teraz bardzo krucho :-)

a ze wyglada teraz to tak a nie inaczej to pewnie wyszlo im
ze ludzie bardziej wola ogladac niz czytac stad taki ksztalt tekstow...

M

A laski chociaż fajne były?
Na kierownicy znaczy...
JaC


-- -- -

Porażka, pełno reklam - całostronicowych chyba z 16 stron.

Użytkownik "bratPit"  napisał w wiadomości

Witajcie,
oczekując w kolejce do lekarza postanowiłem urozmaicić sobie czas i poza
tablicami o higienie i chorobach człowieka poczytałem również 'auto, motor
i sport' numer 06/2009. Porażka, pełno reklam - całostronicowych chyba z
16 stron- o ile konieczność reklam można zrozumieć, to kiedyś w tej
gazecie można było coś poczytać, teraz? ilustracje do artykułów zajmujące
prawie po 2 strony, mało tekstu, słowem kiepścizna. Jak sobie porównam
wydania z początku - czy w ogóle - lat 90tych, to niebo a ziemia. Kryzys w
branży w pełni, jak widać dotknął też prasy motoryzacyjnej,
brat

cos w tym jest - jeszcze zanim zmienii szate graficzna mozna byloco nieco
poczytac - a teraz nie dosc ze podrabiaja op gear dizajnem to zawartosc
merytoryczna do lykniecia w godzine...

"bratPit"  wrote in message

Witajcie,
oczekując w kolejce do lekarza postanowiłem urozmaicić sobie czas i poza
tablicami o higienie i chorobach człowieka poczytałem również 'auto, motor
i sport' numer 06/2009. Porażka, pełno reklam - całostronicowych chyba z
16 stron- o ile konieczność reklam można zrozumieć, to kiedyś w tej
gazecie można było coś poczytać, teraz? ilustracje do artykułów zajmujące
prawie po 2 strony, mało tekstu, słowem kiepścizna. Jak sobie porównam
wydania z początku - czy w ogóle - lat 90tych, to niebo a ziemia. Kryzys w
branży w pełni, jak widać dotknął też prasy motoryzacyjnej,

Co do Auto Motor i Sport - od czasu zmiany szaty graficznej, czyli
cos kolo pol roku czy lekko wiecej, ta gazeta to jakies nieporozumienie.
Kupuje to jeszcze "z rozpedu", chociaz z kazdym numerem zastanawiam
sie, po co to kupilem.

Kupilem ostatnio "Motor" po raz pierwszy od dawna, chyba jest lepiej,
chociaz co do zawartosci merytorycznej tez mam uwagi. Przyklad:
artykul pt. "kompendium wiedzy o silnikach 2.0 TDI" - a w nim
omowienie silnikow bez podania ich oznaczeń :)) i tabelki
z zestawieniem parametrow - to jakaś paranoja.