droga na Mt. Everest
1 | Data: Czerwiec 19 2007 14:57:17 |
Temat: droga na Mt. Everest | |
Autor: Kwik | http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4235460.html 2 |
Data: Czerwiec 19 2007 15:48:27 | Temat: Re: droga na Mt. Everest | Autor: YazOO | Kwik napisał(a): http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4235460.html fakt... juz chcialem dodac, ze u nas budowali by ze 4 lata ;] jak nie wieciej... nie wiem ile tutaj bywalcow z bydgoszczy, ale jest pewny wiadukt warszawski ktory ma byc remontowany 2 lata :/ ... cos mi sie wydaje, ze postawienie nowego byloby tansze i szybsze, a tak najwieksza dzielnica w bydgoszczy ma z lekka przepier.. dojazd do centrum... no coz.. jak 3 pracownikow cos robia a kolejnych 3 stoi na fajce, pracuja do 15 to jak oni do cholery moga cos zdzialac:/ tragedia. przepraszam za maly OT pozdrawiam Y 3 |
Data: Czerwiec 19 2007 16:20:50 | Temat: Re: droga na Mt. Everest | Autor: J.F. | On Tue, 19 Jun 2007 15:48:27 +0200, YazOO wrote: fakt... juz chcialem dodac, ze u nas budowali by ze 4 lata ;] jak nie A zakopianke ile juz buduja ? :-) J. 4 |
Data: Czerwiec 19 2007 15:13:16 | Temat: Re: droga na Mt. Everest | Autor: vneb | J.F. wrote in On Tue, 19 Jun 2007 15:48:27 +0200, YazOO wrote: Ale u nas nie ma "chinskich ochotnikow", a tam ich jest co nie miara... vneb -- Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 5 |
Data: Czerwiec 19 2007 18:05:59 | Temat: Re: droga na Mt. Everest | Autor: YazOO | vneb napisał(a): J.F. wrote in u nas tez przeciez maja byc :P tania sila robocza ze wschodu ;] Rodacy pojechali na wyspy, tam zwalniac budowy ;p to moze i nas z pomoca skosnookich dadza rade :P bo tak szczerze mowiac, to to EURO2012 to kiepsko widze ;] ... pozdr Y 6 |
Data: Czerwiec 19 2007 15:49:59 | Temat: Re: droga na Mt. Everest | Autor: Wooyek | [...] zszokowalo mnie to, ILE CZASU im to ma zajac. Dla porownania - _remont_ plaskiej jak stol obwodnicy Krakowa o dl ok 17km ma potrwac 18 m-cy... rece opadaja Nieco dramatyzmu ujmuje fakt, ze projekt zaklada jedynie wyasfaltowanie juz istniejacej drogi. Ale tak czy siak, w porownaniu do naszych realiow robi to wrazenie ;) -- Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl // 7 |
Data: Czerwiec 19 2007 15:56:04 | Temat: Re: droga na Mt. Everest | Autor: J.F. | On Tue, 19 Jun 2007 14:57:17 +0200, Kwik wrote: Budowa 108 km drogi od podnóży Mount Everestu w Tybecie do obozu No coz - Chinczycy potrafia byc szybcy. Np stadion olimpijski - w lutym tego roku zburzono stary. Olimpiada za rok. Ale wez tez pod uwage chinska specyfike - np aresztuje sie 100 tys osob, kazda dostanie kilof, lopate i metr biezacy drogi do wykonania. W tydzien zrobia, albo posiedza dluzej :-) Inwestycje da sie zrobic szybko, tylko trzeba tego chciec. No i za to zaplacic. A przetarg wygrywa najtanszy - no, choc akurat termin ma narzucony. I nie zawsze jest sens sie spieszyc - remont obwodnicy, ktora pewnie ma byc w ciaglym uzyciu, trzeba robic odcinkami. Odejmij zime i moze sie okaze ze to nie jest 18 miesiecy tylko dwa sezony, a harmonogram dobrany optymalnie do korkow. A ludzie i sprzet ktorzy nie pomoga gonic tutaj sie nie zmarnuja - beda robili inny remont. Trzeba rozwazyc co lepsze .. i byc moze zaglosowac na prezydenta miasta ktorzy przyspieszy prace i zaoszczedzi mieszkancom korkow. Choc z drugiej strony .. budowa wroclawskiego mostu milenijnego trwala chyba ze dwa lata. Jak sie przypatrywalem - na oko mogliby spokojnie zrobic dwa razy szybciej. Czy wykonawcy sie nie oplaca zrobic go szybciej i zgarnac kase wczesniej o rok, oszczedzajac na kredycie, amortyzacji sprzetu, ochronie budowy itp ? No chyba ze miasto wczesniej nie bedzie mialo pieniedzy, a wykonawca wiecej zaoszczedzi jak ma luz w terminach oraz nie zaplacic kary za opoznienie. J. 8 |
Data: Czerwiec 19 2007 16:07:55 | Temat: Re: droga na Mt. Everest | Autor: Kwik | J.F. napisał(a): I nie zawsze jest sens sie spieszyc - remont obwodnicy, ktora pewnie bez jaj, chyba sam nie wierzysz w to co piszesz. Remontowanie odcinkami polega na tym, ze wylaczony jest 17-km odcinek obwodnicy. Sadzac po tym co sie tam dzieje, to faktycznie, starano sie zoptymalizowac korki - tzn maksymalnie je wydluzuc. Takie cos powinno byc robione 24h na dobe, 7 dni w tygodniu, nawet jakby mialo wiecej kosztowac. Za 18 m-cy to mozna nowa autostrade zbudowac (wlacznie z wykupem gruntow ;-) Kwik 9 |
Data: Czerwiec 19 2007 20:32:27 | Temat: Re: droga na Mt. Everest | Autor: J.F. | On Tue, 19 Jun 2007 16:07:55 +0200, Kwik wrote: J.F. napisał(a): bez jaj, chyba sam nie wierzysz w to co piszesz. Remontowanie odcinkami Widac nie docenialem krakowskiego zarzadu drog, choc wroclawski chyba nie lepszy :-) Ale mam nadzieje ze chociaz wylaczyli tylko polowe, druga zostawiajac przejezdna. Co od razu wydluza nam remont dwukrotnie, a jak zawadzi o zime, to jak najbardziej 18 miesiecy .. Takie cos powinno byc robione 24h na dobe, 7 No wiesz, samo wybudowanie jezdni autostrady to jakis tydzien do dwoch miesiecy. Podzielic na tak dlugie odcinki zeby jeden dalo sie w tym czasie zrobic, obstawic sprzetem i mozna 500km rownolegle budowac. Nie wiem ile tam beton musi wiazac, ale asfaltowa to by sie chyba dalo w tydzien. Po czym sie okaze piasek i zwir musisz z promienia 1000km zwozic, bo wydajnosc blizszych kopalni nie starczy :-) J. 10 |
Data: Czerwiec 19 2007 16:08:21 | Temat: Re: droga na Mt. Everest | Autor: kuba (aka cita) | J.F. wrote:
wlasnie :D to jets mysl. Skazuje oskarżonego na wyrok od dziś do 1500mb rowy melioracyjnego. :D -- pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.z.pl gg:tu był numer GG Mam kotka i nie zawaham sie go użyć ! 11 |
Data: Czerwiec 19 2007 17:00:03 | Temat: Re: droga na Mt. Everest | Autor: Bylski |
J.F. wrote: To się nazywa właśnie czasoprzestrzeń :D Pozdr Bylski 12 |
Data: Czerwiec 19 2007 20:18:06 | Temat: Re: droga na Mt. Everest | Autor: J.F. | On Tue, 19 Jun 2007 16:08:21 +0200, kuba (aka cita) wrote: J.F. wrote: Na rowy moze i dobra metoda, ale drogi lopata do sie raczej zrobic nie da. J. 13 |
Data: Czerwiec 19 2007 07:00:14 | Temat: Re: droga na Mt. Everest | Autor: JAM | On Jun 19, 8:57 am, Kwik wrote: ... Kwik Ciekawe jakie paliwo zastosuja w tej pochodni aby chciala sie widowiskowo palic na tej wysokosci. JAM 14 |
Data: Czerwiec 19 2007 16:09:09 | Temat: Re: droga na Mt. Everest | Autor: kuba (aka cita) | JAM wrote: Ciekawe jakie paliwo zastosuja w tej pochodni aby chciala sie moze być takie jak w samochodzie "mieszanka" ps. bo nie problem jakie, tylko jak dostarczyć tam składniki i ile ich musi być. -- pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.z.pl gg:tu był numer GG Mam kotka i nie zawaham sie go użyć ! 15 |
Data: Czerwiec 19 2007 16:15:43 | Temat: Re: droga na Mt. Everest | Autor: Zygmunt M. Zarzecki | Ciekawe jakie paliwo zastosuja w tej pochodni aby chciala sie A co za problem dostarczać paliwo i utleniacz? zyga -- warning! http://zarzecki.com 16 |
Data: Czerwiec 19 2007 07:34:07 | Temat: Re: droga na Mt. Everest | Autor: JAM | On Jun 19, 10:15 am, "Zygmunt M. Zarzecki" > Ciekawe jakie paliwo zastosuja w tej pochodni aby chciala sie To facet chyba na ten Everest bedzie musial sprintem leciec albo rure paliwowa za soba z parkingu ciagnac. Jak dlugo taka pochodnia, ktora udzwignie jeden czlowiek moze sie palic widowiskowo bez tankowania jezeli potrzebuje i paliwa i utleniacza ? Czy ktos wie, jak to ma sie dokladnie odbyc ? Czy bedzie wbiegal etapami i tankowal po drodze ? JAM 17 |
Data: Czerwiec 19 2007 16:43:19 | Temat: Re: droga na Mt. Everest | Autor: Wooyek | A co za problem dostarczać paliwo i utleniacz? Moze zastapia ogien mrugajacymi diodami LED. -- Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl // 18 |
Data: Czerwiec 19 2007 20:01:40 | Temat: Re: droga na Mt. Everest | Autor: Wojtek Ant | Użytkownik "Kwik" napisał w wiadomości news: (...)" ale zauważ, że oni to pewnie moga budować tylko przez 4 mies. i potem używać przez 4 mies. w roku a remont obwodnicy Krakowa potrwa 18 m-cy, ale będzie jej można używać ciągiem przez 24 m-ce ;] -- z pozdrowieniami wojtek ant - megane kombi air |