Grupy dyskusyjne   »   ech te amerykance

ech te amerykance



1 Data: Maj 25 2011 00:51:42
Temat: ech te amerykance
Autor: AL 

:)

zero regulowanego przeswitu i prosze:
http://www.bbc.co.uk/news/uk-13507728

no i te 'super cienkie drzwi' robia wrazenie
(ciekawe ile taki opancerzony samochod wazy i jaki tam silnik siedzi )

--
pozdr
Adam (AL)
TG



2 Data: Maj 24 2011 23:57:32
Temat: Re: ech te amerykance
Autor: Waldek Godel 

Dnia Wed, 25 May 2011 00:51:42 +0200, AL napisał(a):

zero regulowanego przeswitu i prosze:
http://www.bbc.co.uk/news/uk-13507728


Właśnie regulowany prześwit najwyraźniej był tu problemem. Przed dojazdem
do progu widać było, że ma prześwit większy niż buma która spokojnie przez
próg przejechała. W momencie zahaczenia, przód auta wyraźnie opada.
Po zbliżeniu widać, że koła są wyraźnie głęboko wsunięte w nadkola -
normalnie powinny być wysunięte, bo część ciężaru spoczęła na betonie, a
tył działa jak dźwignia.
Wygląda jakby nagle zeszło powietrze z miechów - jeżeli to ma zawieszenie
pneumatyczne.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

3 Data: Maj 24 2011 16:08:09
Temat: Re: ech te amerykance
Autor: JAM 

On May 24, 6:57 pm, Waldek Godel  wrote:

Dnia Wed, 25 May 2011 00:51:42 +0200, AL napisał(a):

> zero regulowanego przeswitu i prosze:
>http://www.bbc.co.uk/news/uk-13507728

Właśnie regulowany prześwit najwyraźniej był tu problemem. Przed dojazdem
do progu widać było, że ma prześwit większy niż buma która spokojnie przez
próg przejechała. W momencie zahaczenia, przód auta wyraźnie opada.
Po zbliżeniu widać, że koła są wyraźnie głęboko wsunięte w nadkola -
normalnie powinny być wysunięte, bo część ciężaru spoczęła na betonie, a
tył działa jak dźwignia.
Wygląda jakby nagle zeszło powietrze z miechów - jeżeli to ma zawieszenie
pneumatyczne.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

Trudno powiedziec. Te samochody robi malutka firma i oczywisci zadnych
danych na temat tego pojazdu sie nie publikuje. On przypomina
Cadillacka tyko z wygladu. Jest to pojazd specjalny, ciezko
opancerzony, tak ze zadne seryjnie produkowane podwozie samochodu
osobowego nie bylboy nawet w przyblizeniu zdolne sprostac obciazeniom.
Podwozie ciezkiego trucka moze by sie nadawalo, ale raczje by nie
pasowalo do sylwetki tego pojazdu.

JAM
http://marchel.home.comcast.net/~marchel/

4 Data: Maj 27 2011 23:07:29
Temat: Re: ech te amerykance
Autor: Jacek 

Użytkownik "JAM"  napisał w wiadomości news:120e54ef-3b88-434e-bb08-Trudno powiedziec. Te samochody robi malutka firma i oczywisci zadnych
danych na temat tego pojazdu sie nie publikuje. On przypomina
Cadillacka tyko z wygladu. Jest to pojazd specjalny, ciezko
opancerzony, tak ze zadne seryjnie produkowane podwozie samochodu
osobowego nie bylboy nawet w przyblizeniu zdolne sprostac obciazeniom.
Podwozie ciezkiego trucka moze by sie nadawalo, ale raczje by nie
pasowalo do sylwetki tego pojazdu.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -
żeby Cie nie skłamać, gdzieś dzisiaj w Fakcie czytałem dane techniczne tego wózka:
cadillack po max tuningu, 8 ton masy, silnika nie pamiętam, jakiś potwór pewnie, ale Vmax ograniczona do 100kmh,
nadciśnieniowa instalacja powietrza itp.
Moze ktoś zrobił skan

Jacek

5 Data: Maj 25 2011 09:09:01
Temat: Re: ech te amerykance
Autor: szerszen 



Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości grup

Właśnie regulowany prześwit najwyraźniej był tu problemem.

mam identyczne wrażenie, że to nie próg, tylko awaria przedniego zawieszenia była powodem tej wtopy

6 Data: Maj 25 2011 10:11:30
Temat: Re: ech te amerykance
Autor: Massai 

Waldek Godel wrote:

Dnia Wed, 25 May 2011 00:51:42 +0200, AL napisał(a):

> zero regulowanego przeswitu i prosze:
> http://www.bbc.co.uk/news/uk-13507728
>

Właśnie regulowany prześwit najwyraźniej był tu problemem. Przed
dojazdem do progu widać było, że ma prześwit większy niż buma która
spokojnie przez próg przejechała.

Z ta drobną różnicą że ma też znacznie większy rozstaw osi, co ma
ogromne znaczenie. Przytarł ewidentnie.

I dziadków też mamy taki próg, i sejem się przejeżdża z przytupem, a
większy samochód musi wolniutko, żeby nie zabujać się na kołach, bo
przytrze.


W momencie zahaczenia, przód auta
wyraźnie opada.  Po zbliżeniu widać, że koła są wyraźnie głęboko
wsunięte w nadkola - normalnie powinny być wysunięte, bo część
ciężaru spoczęła na betonie, a tył działa jak dźwignia.
Wygląda jakby nagle zeszło powietrze z miechów - jeżeli to ma
zawieszenie pneumatyczne.

To też, ale wygląda że samo przytarcie brzuchem coś mu uszkodziło -
słychać dość wyraźny huk w ułamek sekundy po przytarciu, jakby
pękającego metalu.

--
Pozdro
Massai

7 Data: Maj 26 2011 09:54:05
Temat: Re: ech te amerykance
Autor: yabba 

Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości

Waldek Godel wrote:

Dnia Wed, 25 May 2011 00:51:42 +0200, AL napisał(a):

> zero regulowanego przeswitu i prosze:
> http://www.bbc.co.uk/news/uk-13507728
>

Właśnie regulowany prześwit najwyraźniej był tu problemem. Przed
dojazdem do progu widać było, że ma prześwit większy niż buma która
spokojnie przez próg przejechała.

Z ta drobną różnicą że ma też znacznie większy rozstaw osi, co ma
ogromne znaczenie. Przytarł ewidentnie.

I dziadków też mamy taki próg, i sejem się przejeżdża z przytupem, a
większy samochód musi wolniutko, żeby nie zabujać się na kołach, bo
przytrze.


W momencie zahaczenia, przód auta
wyraźnie opada.  Po zbliżeniu widać, że koła są wyraźnie głęboko
wsunięte w nadkola - normalnie powinny być wysunięte, bo część
ciężaru spoczęła na betonie, a tył działa jak dźwignia.
Wygląda jakby nagle zeszło powietrze z miechów - jeżeli to ma
zawieszenie pneumatyczne.

To też, ale wygląda że samo przytarcie brzuchem coś mu uszkodziło -
słychać dość wyraźny huk w ułamek sekundy po przytarciu, jakby
pękającego metalu.



Na środku bramy widać kątownik w jezdni, o który opierają się skrzydła bramy. Podejrzewam, że urwał na nim jakiś wężyk ciśnieniowy od regulacji zawieszenia.

--
Pozdrawiam,

yabba

8 Data: Maj 26 2011 13:35:17
Temat: Re: ech te amerykance
Autor: M1SLQ 

Na środku bramy widać kątownik w jezdni, o który opierają się skrzydła bramy. Podejrzewam, że urwał na nim jakiś wężyk ciśnieniowy od regulacji zawieszenia.


Podobno ten samochód powinien mieć możliwość kontynuowania jazdy nawet po wybuchu bomby pod nim...



Pozdrawiam

9 Data: Maj 27 2011 00:18:42
Temat: Re: ech te amerykance
Autor: yabba 

Użytkownik "M1SLQ"  napisał w wiadomości

Na środku bramy widać kątownik w jezdni, o który opierają się skrzydła bramy. Podejrzewam, że urwał na nim jakiś wężyk ciśnieniowy od regulacji zawieszenia.


Podobno ten samochód powinien mieć możliwość kontynuowania jazdy nawet po wybuchu bomby pod nim...



Pozdrawiam

Możliwe, że wybuch by mu nie zrobił większych szkód, ale tam nie było bomby. :)

--
Pozdrawiam,

yabba

10 Data: Maj 26 2011 15:16:09
Temat: Re: ech te amerykance
Autor: szerszen 



Użytkownik "yabba"  napisał w wiadomości grup

Podejrzewam, że urwał na nim jakiś wężyk ciśnieniowy od regulacji zawieszenia.

dobre ;)
zapominasz ze to auto antywszystko, tam jest płaska kewlarowa podłoga, nie ma prawa być żadnych wężyków, szczególnie takich które można urwać na byle krawężniku

11 Data: Maj 26 2011 15:20:23
Temat: Re: ech te amerykance
Autor: Jarek Andrzejewski 

On Thu, 26 May 2011 15:16:09 +0200, "szerszen"
wrote:

zapominasz ze to auto antywszystko, tam jest płaska kewlarowa podłoga, nie
ma prawa być żadnych wężyków, szczególnie takich które można urwać na byle
krawężniku

Ale to ponoć nie był "cadillac one", ale pomocniczy wóz.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Uwaga, uwaga! Wyprzedaż szafkowo-garażowa: http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=1496

12 Data: Maj 27 2011 00:25:23
Temat: Re: ech te amerykance
Autor: yabba 

Użytkownik "szerszen"  napisał w wiadomości



Użytkownik "yabba"  napisał w wiadomości grup
Podejrzewam, że urwał na nim jakiś wężyk ciśnieniowy od regulacji zawieszenia.

dobre ;)
zapominasz ze to auto antywszystko, tam jest płaska kewlarowa podłoga, nie ma prawa być żadnych wężyków, szczególnie takich które można urwać na byle krawężniku

Jak widać przejazd przez bramę mu zaszkodził, więc projektant nie przewidział każdego uszkodzenia. Może podłoga kewlarowa składa się z płyt i kątownik w bramie trafił w miejsce łączenia płyt i wyrwał tylną płytę z mocowań, a ona uszkodziła wężyk lub zaworek schowany pod nią.
Chyba testowali ten samochód tylko komputerowo, bez testów po polskich drogach.

--
Pozdrawiam,

yabba

13 Data: Maj 27 2011 08:40:27
Temat: Re: ech te amerykance
Autor: szerszen 



Użytkownik "yabba"  napisał w wiadomości grup

Jak widać przejazd przez bramę mu zaszkodził, więc projektant nie przewidział każdego uszkodzenia.

a czemu zakładasz uszkodzenie, a nie przypadkową awarię?

14 Data: Maj 27 2011 09:02:00
Temat: Re: ech te amerykance
Autor: yabba 

Użytkownik "szerszen"  napisał w wiadomości



Użytkownik "yabba"  napisał w wiadomości grup
Jak widać przejazd przez bramę mu zaszkodził, więc projektant nie przewidział każdego uszkodzenia.

a czemu zakładasz uszkodzenie, a nie przypadkową awarię?




Masz rację, mógł to być przypadek. Więc niepotrzebnie obarczam winą projektanta.


--
Pozdrawiam,

yabba

15 Data: Maj 27 2011 07:34:24
Temat: Re: ech te amerykance
Autor: Massai 

szerszen wrote:



Użytkownik "yabba"  napisał w
wiadomości grup

> Jak widać przejazd przez bramę mu zaszkodził, więc projektant nie
> przewidział każdego uszkodzenia.

a czemu zakładasz uszkodzenie, a nie przypadkową awarię?

Bo szansa że przypadkowa awaria nastapiła dokładnie w momencie gdy
przytarł tym podwoziem jest nieporównanie niższa niż błąd konstrukcji?

--
Pozdro
Massai

16 Data: Maj 27 2011 12:35:33
Temat: Re: ech te amerykance
Autor: szerszen 



Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości grup

Bo szansa że przypadkowa awaria nastapiła dokładnie w momencie gdy
przytarł tym podwoziem jest nieporównanie niższa niż błąd konstrukcji?

problem w tym że nie przytarł, jest drugi filmik kręcony kamerą z boku i widać, że w momencie kiedy mu się podwozie chowa, ma jeszcze prześwit, poza tym jakby przytarł, to by nie było huku uderzenia podwoziem o garba, bo by po prostu osiadł i tyle

17 Data: Maj 27 2011 09:51:31
Temat: Re: ech te amerykance
Autor: M1SLQ 

a czemu zakładasz uszkodzenie, a nie przypadkową awarię?


A może to schowanie się kół było typową reakcją zawieszenia adaptacyjnego, w celu wypoziomowania auta?



Pozdrawiam

18 Data: Maj 27 2011 12:36:04
Temat: Re: ech te amerykance
Autor: szerszen 



Użytkownik "M1SLQ"  napisał w wiadomości grup

A może to schowanie się kół było typową reakcją zawieszenia adaptacyjnego, w celu wypoziomowania auta?

jest to jakaś koncepcja

19 Data: Maj 27 2011 09:21:43
Temat: Re: ech te amerykance
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-05-27 00:25, yabba pisze:
(...)

Jak widać przejazd przez bramę mu zaszkodził, więc projektant nie
przewidział każdego uszkodzenia. Może podłoga kewlarowa składa się z
płyt i kątownik w bramie trafił w miejsce łączenia płyt i wyrwał tylną
płytę z mocowań, a ona uszkodziła wężyk lub zaworek schowany pod nią.
Chyba testowali ten samochód tylko komputerowo, bez testów po polskich
drogach.

Sugerujesz, że Irlandczycy celowo zaimportowali fragment z okazji
wizyty Obamy?

20 Data: Maj 27 2011 10:57:52
Temat: Re: ech te amerykance
Autor: yabba 

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-05-27 00:25, yabba pisze:
(...)
Jak widać przejazd przez bramę mu zaszkodził, więc projektant nie
przewidział każdego uszkodzenia. Może podłoga kewlarowa składa się z
płyt i kątownik w bramie trafił w miejsce łączenia płyt i wyrwał tylną
płytę z mocowań, a ona uszkodziła wężyk lub zaworek schowany pod nią.
Chyba testowali ten samochód tylko komputerowo, bez testów po polskich
drogach.

Sugerujesz, że Irlandczycy celowo zaimportowali fragment z okazji
wizyty Obamy?



W Irlandii tylu Polaków. Może bramę robili nasi?

--
Pozdrawiam,

yabba

21 Data: Maj 25 2011 07:05:45
Temat: Re: ech te amerykance
Autor: neoniusz 

W dniu 11-05-25 00:51, AL pisze:

(ciekawe ile taki opancerzony samochod wazy i jaki tam silnik siedzi )

8 ton, podobno ;)
6.2-6.6 litrowy diesel (zalezy od zrodla).

http://c1.gas2.org/files/2009/01/cadillac_one.jpg

22 Data: Maj 25 2011 08:55:49
Temat: Re: ech te amerykance
Autor: news-gazeta 

zero regulowanego przeswitu i prosze:
http://www.bbc.co.uk/news/uk-13507728

no i te 'super cienkie drzwi' robia wrazenie
(ciekawe ile taki opancerzony samochod wazy i jaki tam silnik siedzi )


Zauważcie, że po tym jak przyciera podwoziem, przednie koła chowają się w nadkola.
Chowają, a nie wpadaja...

Pozdrawiam - Darek.

23 Data: Maj 25 2011 10:48:59
Temat: Re: ech te amerykance
Autor: J.F. 

Użytkownik "AL"  napisał w wiadomości

zero regulowanego przeswitu i prosze:
http://www.bbc.co.uk/news/uk-13507728

Obamowa musi widac pare kilogramow zrzucic :-)

Ambitnie sie jakos zaklinowal.

J.

24 Data: Maj 25 2011 15:43:38
Temat: Re: ech te amerykance
Autor: ATA 

ech te amerykance



Grupy dyskusyjne