Witam,
po raz drugi podchodzę do tematu elektrycznej pompy paliwa, zajechałem w krótkim czasie 2 pompki pulsacyjne sprzedawane w sklepach garbusowych (takie po sto parę złotych) i teraz się biorę za pompkę Pierburg 7.21440.53.0, we wspomnianych sklepach po 444zł (ja znalazłem w necie po 99zł!) jak dojdzie i zobaczę, że to naprawdę oryginalny Pierburg to potwierdzę jaki sklep dla chętnych.

Pompka ma rzekomo 0,15 Bara, wg Jeżewskiego maksymalnie może być 0,2 Bara więc tu jakby problemu nie ma, ale czy przy niewielkim zużyciu (np stanie w korkach) wytrzyma takie stałe ciśnienie zawór iglicowy i czy ograniczony przepływ nie załatwi pompki? czy obowiązkowe jest stosowanie jakiegoś reduktora ciśnienia między pompką, a gaźnikiem? Doświadczonych w temacie proszę o pomoc.
--
Pozdrawiam
Krzysztof Golik - fasola
VW 1303 '73 - wiśniowy jak śliwka

Najfajniej było  by mieć gaznik z przelewem.
Ale wg mnie wszytko powinno dzialac a zawór iglicowy powinien wytrzymac.
Zawsze mozna zastosowac tzw. bypas czyli mniejwiecej tak ma to wygladac:

rurak z baku trojnik pompa trojnik do gaznika trojniki laczym ze soba trzecim
wyjsciem i wszytko dziala dlugo i namietnie.

Pozdrawiam Dzieciak

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

W dniu 2010-05-06 22:05, Ja pisze:

rurak z baku trojnik pompa trojnik do gaznika trojniki laczym ze soba trzecim
wyjsciem i wszytko dziala dlugo i namietnie.

fasola pisze:

zrobie bajpasa z wezyka o mniejszej sredncy takiego od wtryskiwaczy i zobacze jak to sie bedzie sprawowac :)

W dniu 2010-05-08 22:35, me-how pisze:

oby tylko silnik nie dostał po takim bajpasie migotania komory
pływakowej :)

Możnaby pomyśleć o zaworku przelewowym, otwierającym się po przekroczeniu
jakiejś niewielkiej wartości ciśnienia. Gdy benzyna wlewa sie do gaźnika
zaworek jest zamknięty, dzięki czemu napełnienie gażnika następuje szybko.
Gdy zaworek iglicowy zamyka wlew do gaźnika, wzrost cisnienia w uładzie
powoduje otwarcie zaworu przelewowego i odprowadzenie paliwkaspowrotem,
przed pompkę...

BROD@CZ

W dniu 2010-05-10 11:16, BROD@CZ pisze:

Możnaby pomyśleć o zaworku przelewowym, otwierającym się po przekroczeniu
jakiejś niewielkiej wartości ciśnienia.

hmm, taki zawór bezpieczeństwa na bajpasie założony ... masz jakiś pomysł
skąd taki zawór wytrzasnąć w cenie nie przedrażającej całej inwestycji?

fasola pisze:

po raz drugi podchodzę do tematu elektrycznej pompy paliwa, zajechałem w krótkim czasie 2 pompki pulsacyjne sprzedawane w sklepach garbusowych (takie po sto parę złotych)

W dniu 2010-05-10 21:23, falco pisze:

Co taka pompka ma poprawić, zakładając, że ta którą teraz chcesz kupić
wytrzyma dłużej niż wcześniejsze?

fasola pisze:

przede wszystkim gaszac garba na LPG, a odpalając potem na benzynie pozwoli to po włÄ…czeniu zapłonu napełnić komorę pływakową bez kręcenia na rozruszniku.

I jeszcze po włÄ…czeniu gazu sygnał zamykania elektrozaworu na wężyku paliwa odłÄ…czy pompkę i nie będzie musiała pracować (dotychczas ze względu na wadliwe rozwiązanie mechaniczna chodziła na sucho).

W dniu 2010-05-10 22:18, falco pisze:

Tutaj możesz dać elektrozawór gazu (co jest zresztą zalecane, właśnie
aby nie chodziła na sucho) przed gaźnikiem.
Dodatkowo skraca to ponowne napełnienie komory wachą.

Sam bajpas w zupelnosci wystarczy fakt ze zawór zwrotny by sie przydal bo
najczesciej sa takie instalowane w tego typu isnatalacjach tylko  ze troszke
wiekszych.
No i srednica weza taka sama jak wszedzie
Pozdrawiam Dzieciak

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl