Witam,
używa ktoś może takiej elektrycznej pompki http://miniurl.pl/poompa w garbusie i może pochwalić sie swoimi spostrzeżeniami? jaki sposób i miejsce podłączenia, pompka a lpg i elektrozawór itp.
Pozdrawiam
fasola

 pisze:

w jakim celu w garbie taka pompka>??

fasola pisze:

w celu poprawienia po gazownikach, którzy złożyli elektrozawór przed pompą i przy jeździe na gazie pompka na sucho działa,

falco pisze:

Czy nie prościej i taniej jest kupić... przewód paliwowy i przełożyć elektrozawór za pompkę...?

rogacek pisze:

ja od roku śmigam w ogórku na elektrycznej. trochę inny model z
allegro. załozyłem nowe przewody paliwowe, dobre zasilanie i śmiga OK

fasola  napisał(a):

Witam,
używa ktoś może takiej elektrycznej pompki http://miniurl.pl/poompa w
garbusie i może pochwalić sie swoimi spostrzeżeniami? jaki sposób i
miejsce podłączenia, pompka a lpg i elektrozawór itp.
Pozdrawiam
fasola

1303mariusz pisze:

bardzo dobre rozwiązanie w przypadku gazu (jak u ciebie)
wywalasz elektrozawór i zakładasz pompę. Tylko ta pompa musi mieć cały czas
paliwo przed sobą, ponieważ bardzo ciężko ma się odpowietrzyć. Więc musisz ją
zamontować nisko.

a jak z jakością, ile czasu to działa bez zarzutu...?

 pisze:

ale jedno ale, twoja pompka mechaniczna musi byc jako rezerwa, polacz
wyjscie z wesciem wezykiem z wacha w srodku, tak zeby pompka nie
chodzila na sucho, albo wyjmij bolec z pompy, tyle ze to bardziej
upierdliwe.

nie ma potrzeby, pompa niskociśnieniowa do gaxników.

Piotr Domownik pisze:

Paliwo, ktore nie ma gdzie "uciekac" za pompa powoduje mega-grzanie i korki parowe. Zwykle objawia sie to nagla strata mocy. Po zjechaniu na pobocze i odczekaniu 10 minut wszystko wraca do normy. Co ciekawsze problem wystapuje przede wszystkim przy niskich obrotach (stanie w korku) bo pompka pracuje tak samo wydajnie a malo paliwa jest zuzywane. Polecam regulator cisnienia z przelewem i wtedy wszystko bedzie OK.

dodac regulator), masz jakas propozycje jakie, jakiej firmy z jakimi
parametrami taki regulator mialbybyc?

Piotr Domownik pisze:

ale tak naprawde kazdy regulatro sie nadaje (oczywiscie pracujacy z cisnieniami "gaznikowymi" a nie "wtryskowymi")

To nie do konca tak jest....
Te wszystkie pompki nie maja zadnych regulatorow cisnienia. Ja mam w Ogorku
zagazowanym pompke elektryczna ale pomiedzy pompka a gaznikami mam regulator
cisnienia. Niestety bez przelewu. To lepiej niz nic ale powinien byc z
przelewem i nadmiar paliwa powinien wracac do zbiornika. Wtedy gaznik mialby
stabilne, dobre cisnienie a paliwo by sie chlodzilo. Ja na dlugich trasach w
goracych krajach w lato zajezdzilem juz 2 takie pompki. Paliwo, ktore nie ma
gdzie "uciekac" za pompa powoduje mega-grzanie i korki parowe. Zwykle
objawia sie to nagla strata mocy. Po zjechaniu na pobocze i odczekaniu 10
minut wszystko wraca do normy. Co ciekawsze problem wystapuje przede
wszystkim przy niskich obrotach (stanie w korku) bo pompka pracuje tak samo
wydajnie a malo paliwa jest zuzywane. Polecam regulator cisnienia z
przelewem i wtedy wszystko bedzie OK.

domator
westa

rogacek pisze:

moja z alegro działa  już rok. mam do nie zawór zwrotny który
zapobiega uciekaniu paliwa z pompy.

1303mariusz pisze:
  > bardzo dobre rozwiązanie w przypadku gazu (jak u ciebie)

wywalasz elektrozawór i zakładasz pompę. Tylko ta pompa musi mieć cały czas
paliwo przed sobą, ponieważ bardzo ciężko ma się odpowietrzyć. Więc musisz ją
zamontować nisko. Wiem że Dragon miał jeszcze problemy z za słabym napięciem
(na elektrozaworze) więc trzeba było ją puścić przez przekaźnik.

witam
podlaczyem pomke przez przekaznik, elektrozawor zostawilem na wypadek
ew. powrotu do pompki mechaniczej :) po właczeniu napelnila gaznik w 3
sekundy :) faktycznie fajna sprawa dla gazowników! niestety po 10
minutach pomka zdechla :( w poniedzialek wymienie na nowa, mam nadzieje,
ze bedzie ok i to byl tylko felerny egzemplarz

filip z poludniowej fr pisze:

ojej ale masz pecha!
a dales ten bezpiecznik o ktorym mowilem?
moze byl jakis skok napiecia? masz alternator czy regler?

Tak sobie czytam i czytam i po raz kolejny zastanawiam się nad sensem montowania wschodniego badziewia w Garbuskach, skoro oryginalne rozwiązania pracują bezawaryjnie nawet kilkadziesiąt lat... ;)

Oczywiście każdy robi co uważa za słuszne, ale sam jeżdżę na gazie kilka lat i mam cały czas zwykłą, oryginalną pompkę przy której odpalanie z benzyny nie sprawia mi żadnych problemów. ;)

Czasem trzeba podpompować, ale kilka prób i serducho zaskakuje. ;)


--
(Po)zdrówka! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa...353 '58 175
fKG - serwis reklama PL cała - www.mfalco.empestudio.com

falco pisze:

Tak sobie czytam i czytam i po raz kolejny zastanawiam się nad sensem montowania wschodniego badziewia w Garbuskach, skoro oryginalne rozwiązania pracują bezawaryjnie nawet kilkadziesiąt lat... ;)

Oczywiście każdy robi co uważa za słuszne, ale sam jeżdżę na gazie kilka lat i mam cały czas zwykłą, oryginalną pompkę przy której odpalanie z benzyny nie sprawia mi żadnych problemów. ;)

fasola pisze:

eee falco a gaz masz oryginalny od garba czy jakies italianskie badziewie? :p

trzeba sprawdzic w zyciu wszystliego :)

jak nastepna elektryczna padnie za szybko to wroce do mechanicznej, to w koncu 15 minut roboty :)

falco wrote:

Tak sobie czytam i czytam i po raz kolejny zastanawiam się nad sensem montowania wschodniego badziewia w Garbuskach, skoro oryginalne rozwiązania pracują bezawaryjnie nawet kilkadziesiąt lat... ;)

Oczywiście każdy robi co uważa za słuszne, ale sam jeżdżÄ™ na gazie kilka lat i mam cały czas zwykłÄ…, oryginalną pompkę przy której odpalanie z benzyny nie sprawia mi żadnych problemów. ;)

Czasem trzeba podpompować, ale kilka prób i serducho zaskakuje. ;)

Witam,
i jeszcze jedno pytanie:
pompa podlaczona pod przekaznik, + z cewki, sygnal na przekaznik z elektrozaworu odcinajacego paliwo przy jezdzie na gazie. Pompka pracuje skutecznie przez 15-20 minut jazdy potem sie wylacza :( po przerwie i ostygnieciu dalej dziala bez zarzutow (przez 15-20 minut). Jakies sugestie?
pozdrawiam
fasola

fasola pisze:

Jakies sugestie?

falco pisze:

"...Ty już wiesz co..." ;););)

 Pompka pracuje

skutecznie przez 15-20 minut jazdy potem sie wylacza :( po przerwie i
ostygnieciu dalej dziala bez zarzutow (przez 15-20 minut). Jakies sugestie?
pozdrawiam
fasola

1303mariusz pisze:
  > Jakiś badziew, bo to musi cały czasy pracować jeśli jeździsz na benzynie. Do

tego jest stworzona

fasola pisze:

kolektora bo jak sie silnik nagrzal to pompka sie wylaczala (pewnie jakies zabezpieczenie termiczne ma),