Witam

Mam pytanie o elektryke.

Sytuacja:
W starym amerykanskim wozie zalozylem nowy akumulator i nie patrzac
podlaczylem blednie przewody. niestety + do -, a - do +. Poszlo
zwarcie maly dym chyba z izolacji porzy jednym z przewodow i po chwili
rozloczylem aku. Wstawienie starego zlego i podlaczenie na przewody do
innego samochodu nic nie dalo. Nie swieci sie nawet lampka w srodku.
Obejrzalem na razie pobieznie bezpieczniki i wszystkie wydaja sie ok.
Dodam ze to samochod z 1971 roku i nie ma tam komputerow, wtryskow i
innych codow ktore mozna latwo spalic. Ale ze wiekowy, to stan
elektryki chyba nie jest juz idealny.

POMOCY!

NETRUNNER
www.MotocyklMania.com

NETRUNNER napisał(a):

Witam

Mam pytanie o elektryke.

Sytuacja:
W starym amerykanskim wozie zalozylem nowy akumulator i nie patrzac
podlaczylem blednie przewody. niestety + do -, a - do +. Poszlo

No i rozwaliłeś układ prostowniczy w altku, każdy mechanior mający jako-takie pojęcie o elektryce ci to zrobi.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)

No i rozwaliłeś układ prostowniczy w altku, każdy mechanior mający
jako-takie pojęcie o elektryce ci to zrobi.

Czyli rozumiem ze diody pewnie poszly w alternatorze.
Ale czemu nei ma w ogole teraz napiecia? Nie ma nawet swiatelka w
lampie w srodku samochodu. nic, niente!
Molziwe ze jak elektryka ma juz swoje lata to przewod choc gruby
przerwal sie od takiego spiecia? Izolacja zadymila i doszla dziura do
wiazki, wiec troche zgrzalo przewody, choc to na chwile?

BTW. A wiecie gdzie mozna kupic takie stare szklane bezpieczniki?

NETRUNNER
www.MotocyklMania.com

Dnia 17 May 2007 11:42:35 -0700, NETRUNNER napisał(a):

BTW. A wiecie gdzie mozna kupic takie stare szklane bezpieczniki?

Ja kupowałem w tym e-sklepie: http://www.tme.pl/
w zakładce katalog on-line odszukaj w "drzewku" elektrotechnika, a tam
bezpieczniki i osprzęt, znajdziesz i szklane i ceramiczne.


--
Arek Switalski
Sądzić powinna tylko chłodna głowa, nigdy gorące serce [B.Prus]
[Cytat wstawiany losowo bez zwiazku z trescia mojej wypowiedzi]

On 17 May 2007 11:42:35 -0700,  NETRUNNER wrote:

No i rozwaliłeś układ prostowniczy w altku, każdy mechanior mający
jako-takie pojęcie o elektryce ci to zrobi.

Czyli rozumiem ze diody pewnie poszly w alternatorze.
Ale czemu nei ma w ogole teraz napiecia? Nie ma nawet swiatelka w
lampie w srodku samochodu. nic, niente!

Diody mogly poleciec ale najwyrazniej to nie wszystko.

Komputer i radio i reszta elektroniki w duzym zagrozeniu,
ale troche obwodow powinno ocalec.

Molziwe ze jak elektryka ma juz swoje lata to przewod choc gruby
przerwal sie od takiego spiecia? Izolacja zadymila i doszla dziura do
wiazki, wiec troche zgrzalo przewody, choc to na chwile?

Izolacja dymi juz przy ~150st, a miedz do stopienia potrzebuje
ponad 1000.
Naprawde nic nie dziala ? Moze masz jakis zbiorczy bezpiecznik ?

J.

NETRUNNER  wrote in news:1179425386.661809.84140
@y80g2000hsf.googlegroups.com:

W starym amerykanskim wozie

[ciach]

Dodam ze to samochod z 1971 roku

Co to za bryczka? Masz jakies fotki?

vneb

--

Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/
Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :)

On 17 May 2007 11:09:46 -0700, NETRUNNER  wrote:

zwarcie maly dym chyba z izolacji porzy jednym z przewodow i po chwili
rozloczylem aku. Wstawienie starego zlego i podlaczenie na przewody do
innego samochodu nic nie dalo. Nie swieci sie nawet lampka w srodku.
Obejrzalem na razie pobieznie bezpieczniki i wszystkie wydaja sie ok.
Dodam ze to samochod z 1971 roku i nie ma tam komputerow, wtryskow i
innych codow ktore mozna latwo spalic. Ale ze wiekowy, to stan
elektryki chyba nie jest juz idealny.

Odepnij alternator i szykuj się na wymianę diód w nim.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Użytkownik "NETRUNNER"  napisał w wiadomości

W starym amerykanskim wozie zalozylem nowy akumulator i nie patrzac
podlaczylem blednie przewody. niestety + do -, a - do +. Poszlo
zwarcie maly dym chyba z izolacji porzy jednym z przewodow i po chwili
rozloczylem aku. Wstawienie starego zlego i podlaczenie na przewody do
innego samochodu nic nie dalo. Nie swieci sie nawet lampka w srodku.
Obejrzalem na razie pobieznie bezpieczniki i wszystkie wydaja sie ok.
Dodam ze to samochod z 1971 roku i nie ma tam komputerow, wtryskow i
innych codow ktore mozna latwo spalic. Ale ze wiekowy, to stan
elektryki chyba nie jest juz idealny.

byc moze masz glowny bezpiecznik gdzies niedaleko aku, u mnie np. wyglada on
jak kawalek aluminiowej blaszki pod plastikowa oslonka.


--
Zulus
zulus(%)devil.siedlce.net
www.zulus.ek.prv.pl
|     R25    |    2,1GTD    |    rocznik '85 (najlepszy :))     |
      | www.renault25.plm11.pl - fanklub Renault 25 |