Prosze o sugestie z doświadczenia  wyciagniete itp
bo magicy z warsztatu nie wiedzą co to :)

Golf II 1.6 Pb/LPG wymiana sprzegła miesiąc temu wraz z dociskiem, łożyskami
dociskowymi i całą resztą ...

po wymianie  zaczeło "obcierac" coś ...

obcieranie słychac tylko przy wciśniętym sprzęgle, wrzuceniu "luzu" i
toczącym się aucie.
Gdy auto stoi i wciska się sprzegło obcierania nie słychać
- sprzeglarze zwalaja, że to coś w biegach - spec od  skrzyń wykluczył że to
coś  skrzyni zwala na sprzegło,

Dodatkowo przy większej prędkości w czasie jazdy -- dochodzi mnie lekke
monotonne "wuuuuuuu.... "z tamtych okolic, i wtedy jak pukam lekko nogą w
pedał sprzegła słychac  "chrobotek" :)


Nie pisał bym tu gdyby nie to ze "mechanicy" mnie rozwalili stwierdzeniem że
bym jeszcze pojezdził troche może coś sie posypie i będzie wiadomo co to :)
.... fajnie nie ? :/

Nie pisał bym tu gdyby nie to ze "mechanicy" mnie rozwalili stwierdzeniem że bym jeszcze pojezdził troche może coś sie posypie i będzie wiadomo co to :)
... fajnie nie ? :/

Hmm. Czasam tak jest że trudno dokładnie namierzyc co się psuje. Ja przez miesiąc jezdziłem po mechanikach bo mi coś hrobotało przy pasu od alternatora., wymieniłem jedną rolkę i to samo, wymieniłem pompę wody i to samo tylko sporo ciszej, została jeszcze jedna rolka i łozysko alternatora i łozysko klimy. Wszyscy mówą ze luzów nigdzie nie ma i ze łozyska ok ale nadal brzeczy szczegółnie na zimnym. Dałem sobie spokój bo wymienić bym musiał sporo a nie lubie wydawac kasy i wymieniać tego co sprawne.
P.S. Podobnie mam ze sprzegłem w innym aucie ale tam "chrobocze" jak stoi na luzie i ma małe obroty. i tak juz od 30-40 tys kilometrów wiec tez sobie dałem na luz. Czekam az padnie i nie chce.