Witam,
Moze ktos z Was bedzie mial jakis pomysl.
Pacjent: Audi A4, 1.8 (bez T), 125KM, ADR (20V)
Problem: w czasie jazdy nie wystepuje, podczas stania w korku, podjazdach do swiatel po chwili (brak reguly 20-60s) obroty spadaja prawie do poziomu gasniecia auta, po czym wracaja do normy, pozniej znowu chwile spadna, skocza do 1200 i sie ustabilizuja... Problemem jest to, ze auto to automat - nie mozna przygazowac w momencie spadku obrotow
(2 razy mi juz zgaslo - zona nie chce tak jezdzic, mnie tez to drazni).
Co zostalo zrobione:
- VAG - brak bledow.
- Wyczyszczenie przepustnicy (wczoraj, cale rece mam podrapane:))
- Adaptacja przepustnicy przez VAGa (przy okazji znalazlem wezyk z dziura - podmieniony na nowy)
- wymiana swiec (na NGK, zalecane do modelu)
- wymiana filtra powietrza
- czyszczenie MAF
- przewody WN zamowione, jutro powinny dojsc.
Efekty: auto plynniej zmienia biegi, jezdzi sie super. Jedyna niedogodnosc to wspomniane falowanie obrotow. Wydaje mi sie, ze sprawdzilem wszystkie wezyki podcisnienia, odmy itp - wszystko wyglada super, lewe powietrze nie jest zasysane.
Macie moze jakies pomysly? Auto palilo od zawsze sporo, taki urok silnika, srednio w miescie 12-14l, w trasie spada do 9. Podobno ten silnik tak ma.
Jesli wymiana przewodow WN nie pomoze zostaje mi wymiana/podmiana przeplywomierza i ew. sondy lambda. Na co jeszcze powinienem zwrocic uwage?
Problem pojawil sie po ustaniu mrozow - wlaczyla sie klima (powyzej 5st C) i wyszly takie przeboje. Oczywiscie klima dziala bez zastrzezen.
Pozdrawiam
Piotr
2 |
Data: Kwiecien 07 2010 22:58:16 |
Temat: Re: falujace obroty |
Autor: Stolat |
Użytkownik "gobo" napisał w wiadomości
Witam,
Moze ktos z Was bedzie mial jakis pomysl.
Pacjent: Audi A4, 1.8 (bez T), 125KM, ADR (20V)
Problem: w czasie jazdy nie wystepuje, podczas stania w korku, podjazdach
do swiatel po chwili (brak reguly 20-60s) obroty spadaja prawie do poziomu
gasniecia auta, po czym wracaja do normy, pozniej znowu chwile spadna,
skocza do 1200 i sie ustabilizuja...
A silnik krokowy sprawdzałeś?
Ja tam nie wiem czy u Ciebie jest, ale on odpowiada między innymi za wolne
obroty.
Pozdrawiam
Michał
3 |
Data: Kwiecien 07 2010 23:11:07 | Temat: Re: falujace obroty | Autor: gobo |
W tym modelu silnik krokowy jest zintegrowany z przepustnica. Podobno jest mozliwosc zakupu samego silnika - ale na razie nie znalazlem go w zadnym ze sklepow.
Pamietam, ze kiedys majac Forda Scorpio (Wieloryba) czyszczenie, a ostatecznie wymiana "krokowca" pomogla.
Tutaj tez postaram sie znalezc nowy.
Piotr
4 |
Data: Kwiecien 07 2010 23:03:26 | Temat: Re: falujace obroty | Autor: Lewis |
Użytkownik "gobo" napisał w wiadomości
Jesli wymiana przewodow WN nie pomoze zostaje mi wymiana/podmiana przeplywomierza i ew. sondy lambda. Na co jeszcze powinienem zwrocic
uwage? Problem pojawil sie po ustaniu mrozow - wlaczyla sie klima
(powyzej 5st C) i wyszly takie przeboje. Oczywiscie klima dziala bez
zastrzezen. Pozdrawiam
A jak wyłączysz klimę problemy ustają? Skrzynię masz 4biegową ZF czy 5bieg tiptronic?
Aku przypadkiem nie odłączałeś ostatnio?
U mnie był taki problem jak opisujesz po odłaczeniu aku na >15min wtedy trzeba było przejechać z 30-40km w cyklu miejskim i wszystko wracało do normy.
--
Pozdrawiam
Lewis
Hornet PC 41 na sprzedaż
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW [`]
dB Race: 145,5 dB ;)
5 |
Data: Kwiecien 07 2010 23:09:07 | Temat: Re: falujace obroty | Autor: gobo |
Akku nie odlaczalem. Przejechalem dzis tez ok 30km od wczorajszego czyszczenia i adaptacj przepustnicy - nie ma zadnyc zmian.
Jutro pojezdze troszke z wylaczona klimatyzacja i zobacze, czy problem wystepuje.
Skrzynia starszego typu, 4-biegowa.
Piotr
Lewis pisze:
Użytkownik "gobo" napisał w wiadomości
Jesli wymiana przewodow WN nie pomoze zostaje mi wymiana/podmiana przeplywomierza i ew. sondy lambda. Na co jeszcze powinienem zwrocic
uwage? Problem pojawil sie po ustaniu mrozow - wlaczyla sie klima
(powyzej 5st C) i wyszly takie przeboje. Oczywiscie klima dziala bez
zastrzezen. Pozdrawiam
A jak wyłączysz klimę problemy ustają? Skrzynię masz 4biegową ZF czy 5bieg tiptronic?
Aku przypadkiem nie odłączałeś ostatnio?
U mnie był taki problem jak opisujesz po odłaczeniu aku na >15min wtedy trzeba było przejechać z 30-40km w cyklu miejskim i wszystko wracało do normy.
6 |
Data: Kwiecien 07 2010 23:10:18 | Temat: Re: falujace obroty | Autor: Paweł Oczkowski |
- VAG - brak bledow.
Spróbuj innego VAG. Powinny wyskoczyć błędy.
- Wyczyszczenie przepustnicy (wczoraj, cale rece mam podrapane:))
Przy wytartych lub pękniętych potencjometrach przepustnicy nic to nie da.
- Adaptacja przepustnicy przez VAGa (przy okazji znalazlem wezyk z
dziura - podmieniony na nowy)
Czy napewno przepustnica dała się zadoptować ?? Moim zdaniem chyba nie.
Ja bym w dalszym ciągu czepiał się przepustnicy (wytarte lub pęknięte
potencjometry). Sprawdź jeszcze raz auto VAG-iem, może innym. Jeżeli tak
jest to niestety przepustnica do wymiany.
7 |
Data: Kwiecien 07 2010 23:23:53 | Temat: Re: falujace obroty | Autor: Bastion |
Użytkownik "Paweł Oczkowski" napisał w wiadomości
Ja bym w dalszym ciągu czepiał się przepustnicy (wytarte lub pęknięte potencjometry). Sprawdź jeszcze raz auto VAG-iem, może
innym. Jeżeli tak jest to niestety przepustnica do wymiany.
Wlasnie!
Temat falujacych obrotow pojawia sie doosc czesto na roznych forach.
Z tego co pamietam to najczesciej chodzi o przepustnice
8 |
Data: Kwiecien 09 2010 23:13:55 | Temat: Re: falujace obroty | Autor: gobo |
Nie chce zapeszac, ale problem chyba rozwiazalem. W sumie bylo to ostatnie ogniwo. Pisze "chyba" bo od momentu wymiany problem zniknal.
Jak wspominalem - wymienilem filtr powietrza, swiece, przewody WN, wyczyscilem przepustnice, pozbylem sie nieszczelnosci z dolotu - brak zmian.
Dzis sie wkurzylem i odlaczylem przeplywomierz - silnik chodzil super, choc byl strasznie "maslany". Biegi zmienialy sie plynnie, ale wooolno. Trzeba bylo mocno auto rozbujac:) Po odlaczeniu MAFu falowanie zaniknelo. Znalazlem na Allegro przeplywomierz w rozsadnej cenie, uzywany, od mojego modelu, a i sprzedajacy byl z mojej okolicy. Pojechalem po MAF 30km w jedna strone i tyle sama w druga, wymienilem i jak na razie obroty nie skoczyly ani razu.
Jutro pojezdze wiecej, zobaczymy jak bedzie. Od kiedy mam to auto, a to juz ponad 2 lata i ok 30tys km za soba palilo srednio 14l. Pewnie przeplywka byla walnieta juz wtedy. Sporo litrow paliwa przepalilem niepotrzebnie. Jestem ciekaw, czy teraz spalanie spadnie:)
Pozdrawiam
Piotr
9 |
Data: Kwiecien 08 2010 10:10:29 | Temat: Re: falujace obroty Astra G | Autor: wawior85 |
Witam,
To ja podczepię się pod wątek:
Astra G 1.4 Twinport
Po przeglądzie (świece, płyny, filtry + czyszczenie silnika: przepustnica etc) na biegu jałowym silnik czasami się "zakołysze" mocniej, co się przenosi na auto. Wszystko trwa z ok 2 sek i występuje sporadycznie. Obroty raczej się nie zmieniają, ewentualnie może tak o parę stopni na skali.
Wcześniej tego nie było, a przejechałem 30 tys tym autem i tym bardziej czuję dyskomfort podczas występowania tego.
Dodam, że występuje to na ciepłym i zimnym silniku.
Przejmować się tym czy jeżdzić, a może poprostu po jakimś czasie to minie - może tak już jest jak się czyści przepustnicę?
Dzięki z góry za sugestie
Pozdr
--
http://qos.wawit.pl
10 |
Data: Kwiecien 08 2010 13:16:35 | Temat: Re: falujace obroty Astra G | Autor: m |
Użytkownik "wawior85" napisał w wiadomości
mocniej, co się przenosi na auto. Wszystko trwa z ok 2 sek i występuje sporadycznie. Obroty raczej się nie zmieniają, ewentualnie może tak o Przejmować się tym czy jeżdzić, a może poprostu po jakimś czasie to minie - może tak już jest jak się czyści przepustnicę?
Woda w paliiwie?
11 |
Data: Kwiecien 08 2010 14:44:28 | Temat: Re: falujace obroty Astra G | Autor: huri_khan |
Dnia Thu, 08 Apr 2010 10:10:29 +0200, wawior85 napisał(a):
Witam,
Przejmować się tym czy jeżdzić, a może poprostu po jakimś czasie to
minie - może tak już jest jak się czyści przepustnicę?
Przepustnica + silnik krokowy do przeczyszczenia, skąd wiesz że ta
przepustnica została wyczyszczona tak jak powinna ?
Natomiast nie przyjmowałbym się tym i dalej jeździł.
--
[Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]
12 |
Data: Kwiecien 08 2010 14:56:41 | Temat: Re: falujace obroty Astra G | Autor: wawior85 |
Przepustnica + silnik krokowy do przeczyszczenia, skąd wiesz że ta
przepustnica została wyczyszczona tak jak powinna ?
Człowiek który czyścił raczej zna się za rzeczy. No ale wiadomo zawsze można coś przeoczyć.
Natomiast nie przyjmowałbym się tym i dalej jeździł.
Dzięki
Pozdr
--
http://qos.wawit.pl
13 |
Data: Kwiecien 08 2010 12:02:13 | Temat: Re: falujace obroty | Autor: Brzezi |
śro, 07 kwi 2010 o 22:20 GMT, gobo napisał(a):
Witam,
Moze ktos z Was bedzie mial jakis pomysl.
Pacjent: Audi A4, 1.8 (bez T), 125KM, ADR (20V)
Problem: w czasie jazdy nie wystepuje, podczas stania w korku,
podjazdach do swiatel po chwili (brak reguly 20-60s) obroty spadaja
prawie do poziomu gasniecia auta, po czym wracaja do normy, pozniej
znowu chwile spadna, skocza do 1200 i sie ustabilizuja... Problemem jest
to, ze auto to automat - nie mozna przygazowac w momencie spadku obrotow
(2 razy mi juz zgaslo - zona nie chce tak jezdzic, mnie tez to drazni).
Co zostalo zrobione:
- VAG - brak bledow.
- Wyczyszczenie przepustnicy (wczoraj, cale rece mam podrapane:))
Mialem kiedys A3 z z silnikiem, tylko ze 1.8t, przepustnice musialem czysci
tak co ok 20kkm...
Macie moze jakies pomysly? Auto palilo od zawsze sporo, taki urok
silnika, srednio w miescie 12-14l, w trasie spada do 9. Podobno ten
silnik tak ma.
To calkiem sporo, bez "t" powinien chyba mniej palic...
Moj 1.8t w cyklu mieszanym palil 10-11l/100, stojac w wielkich korkach, raz
udalo mi sie dojsc do 14l/100, ale to bylo juz maxymalna jednostkowa
sytuacja, a w trasie dalo sie zejsc do 7.5, a bez szczegolnego oszczedzania
to w okolicach 8-8.5, i zeby nie bylo niejasnosci, tez to byl automat 4
biegowy...
Pozdrawiam
Brzezi
14 |
Data: Kwiecien 08 2010 12:53:52 | Temat: Re: falujace obroty | Autor: gobo |
Wedlug tabeli spalania (dane pochodzace od Audi) wersja turbo pali ok 1.5l mniej na 100km...
Szkoda, ze nie wiedzialem o tym kupujac swoja wersje.
Piotr
| | | | | | | | | | | | |