Użytkownik "Domek" napisał w wiadomości
chce sprowadzić sam, nie przez firmę, dopiero się przymierzam, ale moze
ktos juz to robił
Lepiej znadz kogos kto zajmuje sie tym zawodowo.
Wylicytuje na akucji dla Ciebie, kupi na swoja firme w stanach i sprzeda
tobie za np 5 tys dolkow. Jesli sam wylicytujesz na np Coparcie to dom
aukcyjny w zadnym wypadku nie wystawi Ci zanizonej faktury. Jesli kupisz od
osoby prywatnej i zanizysz cene do oclenia to udupia Ciebie sprawdzajac
przelewy (nawet jak zaplacisz paypallem) - niestety sprawdzone! Gosc
wykreci reflektorki i maske, zalozy uszkodzona opone, obsmaruje blotem i
nikt na cle nie bedzie sie czepial - cli sie w Niemczech lub w Dani. Srednio
za takie posrednictwo biora od 15 do 22 tys zl, w tym jest prowizja, fracht
morski + ladowy amerykanski i europejski oraz cla i podatki. Biorac pod
uwage, ze bedziesz zlecal transport tam i zaplacisz podatki od faktycznej
ceny zakupu to zaplacisz wiecej, stracisz czas i dasz zarobic krwiopijcom -
przerabiam ten temat juz drugi raz. Nie jestem pewien tylko, czy przy tak
tanim samochodzie roznica w cenie bedzie odpowiednio duza zeby zniwelowac
niedogodnosci - radio, dvd czy inne zawieszenie moga dac Ci sie we znaki.
Porsche Cayenne 3,2 l z konca 2005 r bedzie na gotowo kosztowalo ok 85 tys
zl co w stosunku do 120 tys na naszym rynku jest gra warta swieczki.
BTW glupie te nasze urzedy, ze czepiaja sie kwot na fakturach! Moim zdaniem
lepiej zarobic mniej niz nic nie zarobic a jeszcze chca jakies homologacje
dla samochodow ze stanow wprowadzic... to sie nazywa skuteczna operatywnosc.
Picasso