Grupy dyskusyjne   »   fot. architektury - problem amatora frajera

fot. architektury - problem amatora frajera



1 Data: Kwiecien 20 2010 21:00:34
Temat: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: Plenty Harmonium 

mam odwieczny problem z fotografowaniem architektury,
konkretnie budynków ze średniej odległości, gdzie w oddali
widać inne budynki, nie wiem do której ściany mam prostować
kadr, czy do tego budynku na pierwszym planie czy do tego co stoi
dalej, jesli do budynku na pierwszym planie to do którego boku prostować ?
tej bliżej mnie czy tej dalej ? a jeśli stoję lekko z perspektywy to widzę 3 boki budynku,
wtedy momentami głupieję... często jest tak że jak zrobię zdjęcie to potem okazuje
się że pierwszy plan jest równy (trzyma pion), a wszystko w tle lub po bokach się wali...
mam już tego serdecznie dosyć, bo często nawet po 5 razy muszę wracać w ten
sam plener i cudować...

są na to jakieś dobre poradniki, fot. architektury dla laika ? jakieś zasady ?
szukałem dużo na google ale tam nie znalazłem żadnej dobrej teorii i dobrego wytłumaczenia...

mam aparat marki Olympus E-620 (wiem, szajs) i do niego obiektywy ZD 35mm, ZD 14-42 oraz ZD 40-150, czy są do tego dostępne tzw. Shifty - bym mógł jakoś tą nieszczęsną architekturę normalnie
pofotografować przy pomocy tych obiektywów ?



2 Data: Kwiecien 20 2010 22:10:38
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: TheGuru 

mam aparat marki Olympus E-620 (wiem, szajs)
możesz na nim oglądać zrobione zdjęcia ;-) ??

czy są do tego dostępne tzw. Shifty -

są uniwersalne np ShiftN  http://www.shiftn.de/  :-)

3 Data: Kwiecien 20 2010 22:48:27
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: Plenty Harmonium 

są uniwersalne np ShiftN  http://www.shiftn.de/  :-)

to sie mija z celem bo to juz stratna metoda - rozciaganie pikseli.
a mi chodzi o urzadzenie wpinane do aparatu posredniczace miedzy body a szklem.

4 Data: Kwiecien 21 2010 00:58:18
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: Mateusz Ludwin 

Rzecze Plenty Harmonium:

są uniwersalne np ShiftN  http://www.shiftn.de/  :-)

to sie mija z celem bo to juz stratna metoda - rozciaganie pikseli.
a mi chodzi o urzadzenie wpinane do aparatu posredniczace miedzy body a
szklem.

Nie ma szans.

Obiektyw dedykowany do danej matrycy raczej nie pokryje tego przesunięcia.

Mógłbyś oczywiście podpiąć coś z kołem obrazowym do 35mm albo nawet i
więcej, ale tam znowu powstanie problem szerokiego kąta.

Możesz iść na kompromis i nie tyle prostować w obróbce, ile wycinać stosowny
kadr ze zdjęcia zrobionego na 14mm.
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin                             mateuszl [at] gmail [dot] com

5 Data: Kwiecien 21 2010 07:18:45
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: Marek Wyszomirski 

"Mateusz Ludwin"  napisał:


>> są uniwersalne np ShiftN  http://www.shiftn.de/  :-)
>
> to sie mija z celem bo to juz stratna metoda - rozciaganie pikseli.
> a mi chodzi o urzadzenie wpinane do aparatu posredniczace miedzy body a
> szklem.

Nie ma szans.

Obiektyw dedykowany do danej matrycy raczej nie pokryje tego przesunięcia.

Mógłbyś oczywiście podpiąć coś z kołem obrazowym do 35mm albo nawet i
więcej, ale tam znowu powstanie problem szerokiego kąta.


Poza tym obiektyw z większym polem obrazowym po pzresunięciu będzie rzurował
na matrycę obraz skrajem swojego pola obrazowego - a większość obiektywów
przy brzegu pola obrazowego ma gorszą rozdzielczość i większe aberracje -
zatem i tak straty jakości będą.

Możesz iść na kompromis i nie tyle prostować w obróbce, ile wycinać
stosowny
kadr ze zdjęcia zrobionego na 14mm.
[...]

To też jest jakiś pomysł. Czy rezultaty będą lepsze niż prostowania w
komputerze - nie wiem. Sporo zależy od jakosci obiektywu i algorytmu
prostującego.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski

6 Data: Kwiecien 21 2010 10:47:08
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: Radosny 

Możesz iść na kompromis i nie tyle prostować w obróbce, ile wycinać stosowny
kadr ze zdjęcia zrobionego na 14mm.

Dokładnie. Jeśli nie brakuje Ci kąta i wystarczy mniejsza rozdzielczość, to rób fotki w pionie aparatem ustawionym dokładnie poziomo. Po wycięciu kadru masz dokładnie to samo co shift, bez żadnej korekty w komputerze.

--
Radosny

7 Data: Kwiecien 21 2010 09:19:51
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: John Smith 

Plenty Harmonium napisał(a):

są uniwersalne np ShiftN  http://www.shiftn.de/  :-)

to sie mija z celem bo to juz stratna metoda - rozciaganie pikseli.
a mi chodzi o urzadzenie wpinane do aparatu posredniczace miedzy body a
szklem.

Sklejaj panoramy, np 2x2 zdjęcia. Albo więcej, jeśli potrzebujesz
jeszcze większą szczegółowość finalnego zdjęcia.
Soft darmowy do takich zabaw, w tym do "pionowania pionów" to np Hugin.

Pozdrawiam,
--
Mirek

8 Data: Kwiecien 21 2010 13:02:45
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: Mateusz Ludwin 

John Smith wrote:

Sklejaj panoramy, np 2x2 zdjęcia. Albo więcej, jeśli potrzebujesz
jeszcze większą szczegółowość finalnego zdjęcia.
Soft darmowy do takich zabaw, w tym do "pionowania pionów" to np Hugin.

Dokładnie tak, panorama rozwiązuje problem.
--
Mateusz Ludwin                             mateuszl [at] gmail [dot] com

9 Data: Kwiecien 21 2010 13:43:20
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: de Fresz 

On 2010-04-21 13:02:45 +0200, Mateusz Ludwin  said:

Sklejaj panoramy, np 2x2 zdjęcia. Albo więcej, jeśli potrzebujesz
jeszcze większą szczegółowość finalnego zdjęcia.
Soft darmowy do takich zabaw, w tym do "pionowania pionów" to np Hugin.

Dokładnie tak, panorama rozwiązuje problem.

Generując kilka innych. Takie leczenie syfa pudrem.

--
Pozdrawiam
de Fresz

10 Data: Kwiecien 21 2010 13:55:04
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: John Smith 

de Fresz napisał(a):

On 2010-04-21 13:02:45 +0200, Mateusz Ludwin  said:

Sklejaj panoramy, np 2x2 zdjęcia. Albo więcej, jeśli potrzebujesz
jeszcze większą szczegółowość finalnego zdjęcia.
Soft darmowy do takich zabaw, w tym do "pionowania pionów" to np Hugin.

Dokładnie tak, panorama rozwiązuje problem.

Generując kilka innych. Takie leczenie syfa pudrem.

A masz lepszą propozycję?
Dla amatora frajera?

--
Mirek

11 Data: Kwiecien 21 2010 15:31:24
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: de Fresz 

On 2010-04-21 13:55:04 +0200, John Smith  said:

Sklejaj panoramy, np 2x2 zdjęcia. Albo więcej, jeśli potrzebujesz
jeszcze większą szczegółowość finalnego zdjęcia.
Soft darmowy do takich zabaw, w tym do "pionowania pionów" to np Hugin.

Dokładnie tak, panorama rozwiązuje problem.

Generując kilka innych. Takie leczenie syfa pudrem.

A masz lepszą propozycję?
Dla amatora frajera?

Sprawdzić najpierw organoleptycznie, czy _rozsądne_manipulacje będą widoczne w formie, w jakiej chce prezentować te zdjęcia.
Składanie "normalnego" zdjęcia z kilku to IMHO zajęcie dla ambitnych wariatów, którym samo takie dłubanie sprawia przyjemność lub są głęboko przekonani, że tego potrzebują (co nie zawsze pokrywa się z realiami).


--
Pozdrawiam
de Fresz

12 Data: Kwiecien 21 2010 15:54:04
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: John Smith 

de Fresz napisał(a):

Składanie "normalnego" zdjęcia z kilku to IMHO zajęcie dla ambitnych
wariatów, którym samo takie dłubanie sprawia przyjemność lub są głęboko
przekonani, że tego potrzebują (co nie zawsze pokrywa się z realiami).

Owszem.
Przy moich 8Mpix jakbym miał zrobić porządne "Zdjęcie Architektury" w
formacie 20x30cm z prostowanego zdjęcia, to już by mi szczegółów brakło.
Jeżeli zdjęcia architektury oznaczają pamiątki 10x15cm, to rzeczywiście
nie ma co kleić panoramy.
Na razie kolega napisał, że Shift-N "sie mija z celem bo to juz stratna
metoda - rozciaganie pikseli", więc zakładam, że wie ile pixeli potrzebuje.

--
Mirek

13 Data: Kwiecien 21 2010 22:56:04
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: Mateusz Ludwin 

Rzecze de Fresz:

Sprawdzić najpierw organoleptycznie, czy _rozsądne_manipulacje będą
widoczne w formie, w jakiej chce prezentować te zdjęcia.
Składanie "normalnego" zdjęcia z kilku to IMHO zajęcie dla ambitnych
wariatów, którym samo takie dłubanie sprawia przyjemność lub są głęboko
przekonani, że tego potrzebują (co nie zawsze pokrywa się z realiami).

Ale to naprawdę świetnie wychodzi.
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin                             mateuszl [at] gmail [dot] com

14 Data: Kwiecien 22 2010 10:52:27
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: de Fresz 

On 2010-04-21 22:56:04 +0200, Mateusz Ludwin  said:

Sprawdzić najpierw organoleptycznie, czy _rozsądne_manipulacje będą
widoczne w formie, w jakiej chce prezentować te zdjęcia.
Składanie "normalnego" zdjęcia z kilku to IMHO zajęcie dla ambitnych
wariatów, którym samo takie dłubanie sprawia przyjemność lub są głęboko
przekonani, że tego potrzebują (co nie zawsze pokrywa się z realiami).

Ale to naprawdę świetnie wychodzi.

Pitu pitu. Pokażesz jakieś swoje zdjęcia architektury, które "świetnie wyszły"?
Bo z mojego doświadczenia w tym temacie wychodzi, że po pierwsze nawet najlepsiejsze stałki, choćby 50 mm, mają dystorsje, które wyłażą przy sklejaniu panoramy, pod postacią falujących fasad. Co więcej, te dystorsje są zupełnie nieliniowe, więc proste filtry, jak w Szopie czy Huginie nie do końca rozwiązują problem - jedyne co wydaje się mieć sens (jeszcze nie testowałem), jest coś pokroju PTlens, który ma profile dla konkretnych obiektywów.
Druga rzecz to samo sklejanie, gdzie wychodzą różne śmiecie wynikające z niedokładności przeliczeń - jak jest to jakiś wodoczek, to łatwo można sobie to zamaskować w krzakach czy na łące, ale w architekturze nagle wychodzi, że płyty układające się w siatkę miejscami są węższe, a miejscami mają kształt trapezu i korygowanie tego to żmudna robota.
Ale jak ktoś lubi sobie komplikować życie i/lub jego zmysł postrzegania pozwala pominąć takie pierdołki, jak powyżej, to śmiało, upojne godziny przed monitorem z pewnością dostarczą mnustfa frajdy.

--
Pozdrawiam
de Fresz

15 Data: Kwiecien 24 2010 15:06:10
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: John Smith 

de Fresz napisał(a):

Bo z mojego doświadczenia w tym temacie wychodzi, że po pierwsze nawet
najlepsiejsze stałki, choćby 50 mm, mają dystorsje, które wyłażą przy
sklejaniu panoramy, pod postacią falujących fasad.

I dlatego właśnie nie ma sensu inwestowanie w Shifta. On też ma
dystorsje, które musisz korygować w postprocesie.

Co więcej, te dystorsje są zupełnie nieliniowe, więc proste filtry, jak w Szopie czy
Huginie

Chyba żartujesz. Proste filtry w Huginie? Jakiej wersji używałeś?
W miarę świeża wersja załatwia dystorsje wielomianem, nie prostą funkcją.

nie do końca rozwiązują problem - jedyne co wydaje się mieć sens
(jeszcze nie testowałem), jest coś pokroju PTlens, który ma profile dla
konkretnych obiektywów.
Druga rzecz to samo sklejanie, gdzie wychodzą różne śmiecie wynikające z
niedokładności przeliczeń - jak jest to jakiś wodoczek, to łatwo można
sobie to zamaskować w krzakach czy na łące, ale w architekturze nagle
wychodzi, że płyty układające się w siatkę miejscami są węższe, a
miejscami mają kształt trapezu i korygowanie tego to żmudna robota.

Dla starannie przygotowanego materiału pod panoramę takie efekty o
których piszesz nie występują.

--
Mirek

16 Data: Kwiecien 25 2010 19:30:34
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: de Fresz 

On 2010-04-24 15:06:10 +0200, John Smith  said:

Bo z mojego doświadczenia w tym temacie wychodzi, że po pierwsze nawet
najlepsiejsze stałki, choćby 50 mm, mają dystorsje, które wyłażą przy
sklejaniu panoramy, pod postacią falujących fasad.

I dlatego właśnie nie ma sensu inwestowanie w Shifta. On też ma
dystorsje, które musisz korygować w postprocesie.

Nie do końca. Jak masz jedno zdjęcie z dystorsją przez środek, to raz że nie wygląda to aż tak tragicznie, a dwa nawet jak tylko trochę podprostujesz, to często wystarcza. Przy panoramie wychodzą dwie wypukłości/wklęsłości obok siebie i to wygląda naprawdę źle, bo robi się fala.


Co więcej, te dystorsje są zupełnie nieliniowe, więc proste filtry, jak w Szopie czy
Huginie

Chyba żartujesz. Proste filtry w Huginie? Jakiej wersji używałeś?

Z ponad rok temu, więc nienajświeższej.


W miarę świeża wersja załatwia dystorsje wielomianem, nie prostą funkcją.

Ale czy ma profile pod konkretne obiektywy? I wygodne oraz w pełni użyteczne sterowanie tymi wielomianami?


nie do końca rozwiązują problem - jedyne co wydaje się mieć sens
(jeszcze nie testowałem), jest coś pokroju PTlens, który ma profile dla
konkretnych obiektywów.
Druga rzecz to samo sklejanie, gdzie wychodzą różne śmiecie wynikające z
niedokładności przeliczeń - jak jest to jakiś wodoczek, to łatwo można
sobie to zamaskować w krzakach czy na łące, ale w architekturze nagle
wychodzi, że płyty układające się w siatkę miejscami są węższe, a
miejscami mają kształt trapezu i korygowanie tego to żmudna robota.

Dla starannie przygotowanego materiału pod panoramę takie efekty o
których piszesz nie występują.

Może bym i uwierzył, gdybym to tylko ja sam miał takie problemy, ale że niestety sklejałem własnymi ręcami foty paru tzw. "pro", to albo to "staranne przygotowanie materiału" nie jest wcale takie trywialne, albo mówimy o zupełnie różnych "zdjęciach architektury".
Dodam że jak dla mnie przy tym temacie zróżnicowanie odległości planów, to coś zupełnie typowego. Może gdyby się ograniczyć do "płaskich fasad", problem będzie mniejszy.


--
Pozdrawiam
de Fresz

17 Data: Kwiecien 25 2010 20:58:45
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: John Smith 

de Fresz napisał(a):

On 2010-04-24 15:06:10 +0200, John Smith  said:

Bo z mojego doświadczenia w tym temacie wychodzi, że po pierwsze nawet
najlepsiejsze stałki, choćby 50 mm, mają dystorsje, które wyłażą przy
sklejaniu panoramy, pod postacią falujących fasad.

I dlatego właśnie nie ma sensu inwestowanie w Shifta. On też ma
dystorsje, które musisz korygować w postprocesie.

Nie do końca. Jak masz jedno zdjęcie z dystorsją przez środek, to raz że
nie wygląda to aż tak tragicznie, a dwa nawet jak tylko trochę
podprostujesz, to często wystarcza. Przy panoramie wychodzą dwie
wypukłości/wklęsłości obok siebie i to wygląda naprawdę źle, bo robi się
fala.

Moje pierwsze zabawy 4 lata temu (sklejka z 4 zdjęć, przycięta i
pomniejszona):
http://rapidshare.com/files/380084610/bristol-by-hugin.v.0.23cj.jpg.html

i w pełnej rozdzielczości, tyle że z dużą kompresją jpg:
http://rapidshare.com/files/380087271/bristol-by-hugin.v.0.23cj-2.jpg.html

Uwaga, prośba o nie ściąganie bez potrzeby - limit do 10 razy na zdjęcie.

Ale czy ma profile pod konkretne obiektywy? I wygodne oraz w pełni
użyteczne sterowanie tymi wielomianami?

To soft bezpłatny, nie ma gotowych profili, ale ma dość rozbudowane
algorytmy, które przy dobrze przygotowanym materiale wejściowym i
starannie wybranych punktach łączenia panoramy potrafią sporo (Hugin sam
optymalizuje parametry wielomianu).

--
Mirek

18 Data: Kwiecien 25 2010 21:06:39
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: John Smith 

John Smith napisał(a):

de Fresz napisał(a):
On 2010-04-24 15:06:10 +0200, John Smith  said:

Bo z mojego doświadczenia w tym temacie wychodzi, że po pierwsze nawet
najlepsiejsze stałki, choćby 50 mm, mają dystorsje, które wyłażą przy
sklejaniu panoramy, pod postacią falujących fasad.
I dlatego właśnie nie ma sensu inwestowanie w Shifta. On też ma
dystorsje, które musisz korygować w postprocesie.
Nie do końca. Jak masz jedno zdjęcie z dystorsją przez środek, to raz że
nie wygląda to aż tak tragicznie, a dwa nawet jak tylko trochę
podprostujesz, to często wystarcza. Przy panoramie wychodzą dwie
wypukłości/wklęsłości obok siebie i to wygląda naprawdę źle, bo robi się
fala.

Moje pierwsze zabawy 4 lata temu (sklejka z 4 zdjęć, przycięta i
pomniejszona):
http://rapidshare.com/files/380084610/bristol-by-hugin.v.0.23cj.jpg.html

i w pełnej rozdzielczości, tyle że z dużą kompresją jpg:
http://rapidshare.com/files/380087271/bristol-by-hugin.v.0.23cj-2.jpg.html

Uwaga, prośba o nie ściąganie bez potrzeby - limit do 10 razy na zdjęcie.

Aha!
Zastosowałem o ile pamiętam odwzorowanie cylindryczne, więc proste będą
tylko piony. Poziomy (np. linie okien) są lekko zawinięte, ale tak
właśnie ma być w tym odwzorowaniu. Jeśli ktoś woli odwzorowanie
rektilinearne, rybie oko lub jeszcze inne, to Hugin też zrobi.

Klejone z 4 zdjęć robionych kitem.

--
Mirek

19 Data: Kwiecien 25 2010 21:43:31
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: de Fresz 

On 2010-04-25 20:58:45 +0200, John Smith  said:

Moje pierwsze zabawy 4 lata temu (sklejka z 4 zdjęć, przycięta i
pomniejszona):
http://rapidshare.com/files/380084610/bristol-by-hugin.v.0.23cj.jpg.html

To zerknij na chodnik na dole i pierwszy pas zebry, może jest jeszcze gdzieś lub poprawiłeś ręcznie, nie mam ochoty się ślepić w tą neorenesansową fasadę, znacznie bardziej rzuacjące w oczy staje się to przy architekturze nowoczesnej. Szop takich numerów robi więcej i przy sklejaniu 2-3 zdjęc bardziej w środkowej części zdjęcia. Może nowsze Huginy są pod tym względem lepsiejsze od komercyjnego kombajnu, nie chce mi się teraz sprawdzać.
Inna sprawa że przy tak małej odległości te sztywne piony dają wrażenie rozbiegającej się perspektywy i wygląda to pokracznie, ale to już tak na marginesie.


--
Pozdrawiam
de Fresz

20 Data: Kwiecien 25 2010 22:51:51
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: John Smith 

de Fresz napisał(a):

On 2010-04-25 20:58:45 +0200, John Smith  said:

Moje pierwsze zabawy 4 lata temu (sklejka z 4 zdjęć, przycięta i
pomniejszona):
http://rapidshare.com/files/380084610/bristol-by-hugin.v.0.23cj.jpg.html

To zerknij na chodnik na dole i pierwszy pas zebry, może jest jeszcze
gdzieś lub poprawiłeś ręcznie, nie mam ochoty się ślepić w tą

Nic nie poprawiałem w szopie. Złożyłem w Huginie, potem przyciąłem w
Picasie.
Owszem, nadłubałem się w samym Huginie cały wieczór, zanim się
nauczyłem. Nie od pierwszej próby składanie wyszło. Ale to są pierwsze
próby, materiał z ręki, stąd błędy paralaksy na bliskim planie
(wspomniane efekty na chodniku). Gdybym miał chociaż użył statywu, a
jeszcze głowicy panoramicznej, to byłoby dużo łatwiej. Natomiast nawet w
tym przypadku uważam, że jeśli chodzi o dystorsje, to Hugin sobie
całkiem nieźle poradził.

neorenesansową fasadę, znacznie bardziej rzuacjące w oczy staje się to
przy architekturze nowoczesnej. Szop takich numerów robi więcej i przy
sklejaniu 2-3 zdjęc bardziej w środkowej części zdjęcia. Może nowsze
Huginy są pod tym względem lepsiejsze od komercyjnego kombajnu, nie chce
mi się teraz sprawdzać.

Nie znam szopa, ale Hugin robi to w dość zaawansowany sposób.

Inna sprawa że przy tak małej odległości te sztywne piony dają wrażenie
rozbiegającej się perspektywy i wygląda to pokracznie, ale to już tak na
marginesie.

Jak wspominałem, można poeksperymentować z różnymi odwzorowaniami. Mi
się najbardziej podobało w wersji jaką prezentuję.

Podsumowując:
Jasne, że fajnie mieć shifta i 40Mpix matrycę. Łatwiej ocenić kadr,
perspektywę, przerysowania, bo widać go w całości na matówce. Tyle, że
czasem i 40Mpix będzie za mało a korygować dystorsje i tak będzie trzeba.

Inna sprawa, że dla moich amatorskich potrzeb w 99% przypadków zdjęć
architektury wystarczają surowe, nie korygowane zdjęcia z Canona 10-22.
Jest wystarczająco dobrze skorygowany, żeby problem nie rzucał się w
oczy. Jeśli prostuję, to raczej ze względu na błąd w poziomowaniu aparatu.

--
Mirek

21 Data: Kwiecien 26 2010 12:38:49
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: de Fresz 

On 2010-04-25 22:51:51 +0200, John Smith  said:

Inna sprawa, że dla moich amatorskich potrzeb w 99% przypadków zdjęć
architektury wystarczają surowe, nie korygowane zdjęcia z Canona 10-22.
Jest wystarczająco dobrze skorygowany, żeby problem nie rzucał się w
oczy. Jeśli prostuję, to raczej ze względu na błąd w poziomowaniu aparatu.

O to to to, pod taką propozycją podpisuje się czterema kończynami. Zresztą można sobie i beczke trochę poprawić, ale użycie UWA jest znacznie bardziej eleganckim i ergonomicznym sposobem, niż dzierganie panoram zamiast.

--
Pozdrawiam
de Fresz

22 Data: Kwiecien 26 2010 15:16:06
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: John Smith 

de Fresz napisał(a):

On 2010-04-25 22:51:51 +0200, John Smith  said:

Inna sprawa, że dla moich amatorskich potrzeb w 99% przypadków zdjęć
architektury wystarczają surowe, nie korygowane zdjęcia z Canona 10-22.
Jest wystarczająco dobrze skorygowany, żeby problem nie rzucał się w
oczy. Jeśli prostuję, to raczej ze względu na błąd w poziomowaniu
aparatu.

O to to to, pod taką propozycją podpisuje się czterema kończynami.
Zresztą można sobie i beczke trochę poprawić, ale użycie UWA jest
znacznie bardziej eleganckim i ergonomicznym sposobem, niż dzierganie
panoram zamiast.

Dopóki nie musisz zrobić porządnego A3 z prostowanego kadru.

--
Mirek

23 Data: Kwiecien 26 2010 15:39:36
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: de Fresz 

On 2010-04-26 15:16:06 +0200, John Smith  said:

O to to to, pod taką propozycją podpisuje się czterema kończynami.
Zresztą można sobie i beczke trochę poprawić, ale użycie UWA jest
znacznie bardziej eleganckim i ergonomicznym sposobem, niż dzierganie
panoram zamiast.

Dopóki nie musisz zrobić porządnego A3 z prostowanego kadru.

A3 którą będę oglądał z 10 cm? O nieeee, w życiu prywatnym mi to nie grozi ;-)

--
Pozdrawiam
de Fresz

24 Data: Kwiecien 26 2010 15:45:07
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: John Smith 

de Fresz napisał(a):

On 2010-04-26 15:16:06 +0200, John Smith  said:

O to to to, pod taką propozycją podpisuje się czterema kończynami.
Zresztą można sobie i beczke trochę poprawić, ale użycie UWA jest
znacznie bardziej eleganckim i ergonomicznym sposobem, niż dzierganie
panoram zamiast.

Dopóki nie musisz zrobić porządnego A3 z prostowanego kadru.

A3 którą będę oglądał z 10 cm? O nieeee, w życiu prywatnym mi to nie
grozi ;-)

Chyba, że do łask wrócą fototapety. :-)

--
Mirek

25 Data: Kwiecien 21 2010 01:05:18
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: mb 

a mi chodzi o urzadzenie wpinane do aparatu posredniczace miedzy body a
szklem.

Urządzenie jest http://araxfoto.com/accessories/shift/
ale niestety do innych systemów.

Poszukaj dobrze w sieci, może do olympusa ktoś inny produkuję.

26 Data: Kwiecien 21 2010 12:00:50
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: de Fresz 

On 2010-04-20 21:00:34 +0200, "Plenty Harmonium"  said:

mam odwieczny problem z fotografowaniem architektury,
konkretnie budynków ze średniej odległości, gdzie w oddali
widać inne budynki, nie wiem do której ściany mam prostować
kadr, czy do tego budynku na pierwszym planie czy do tego co stoi
dalej, jesli do budynku na pierwszym planie to do którego boku prostować ?
tej bliżej mnie czy tej dalej ?

Rób tak, aby Tobie się podobało. Jako że "cyfra nic nie kosztuje" poeksperymentuj, zrób na kilka sposobów i sam później przed monitorem zastanów się które Ci bardziej odpowiadają i dlaczego.
Z Shiftem pod 4/3 będzie problem, bo oryginału brak, a wszelkie przejściówki pod inne systemy będą generowały problem z szerokim kątem.
Prostowanie w komputerze sprawdza się tylko dla niedużych powiększeń, bo mocniejsze dygnięcie pionami powoduje masakrę w pikselach, ale z drugiej strony to nie będzie raczej nic bardzo widocznego w galerii www czy na odbitce  albumowej (zakładając rozsądne kadrowanie).
A jeśli naprawdę bardzo potrzebujesz książki, która poda Ci złotą zasadę "zawsze rób tak", to może lepiej pomyśl o zmianie hobby, bo w fotografii liczy się końcowy efekt wizualny, a nie procent zgodności z "idealnym wzorcem".


--
Pozdrawiam
de Fresz

27 Data: Kwiecien 21 2010 13:38:17
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: John Smith 

Plenty Harmonium napisał(a):

mam odwieczny problem z fotografowaniem architektury,
konkretnie budynków ze średniej odległości, gdzie w oddali
widać inne budynki, nie wiem do której ściany mam prostować
kadr, czy do tego budynku na pierwszym planie czy do tego co stoi
dalej, jesli do budynku na pierwszym planie to do którego boku prostować ?
tej bliżej mnie czy tej dalej ? a jeśli stoję lekko z perspektywy to
widzę 3 boki budynku,
wtedy momentami głupieję... często jest tak że jak zrobię zdjęcie to
potem okazuje
się że pierwszy plan jest równy (trzyma pion), a wszystko w tle lub po
bokach się wali...
mam już tego serdecznie dosyć, bo często nawet po 5 razy muszę wracać w ten
sam plener i cudować...

są na to jakieś dobre poradniki, fot. architektury dla laika ? jakieś
zasady ?
szukałem dużo na google ale tam nie znalazłem żadnej dobrej teorii i
dobrego wytłumaczenia...

Zasada przy klasycznych zdjęciach architektury jest prosta:
Aparat powinien być wypoziomowany, czyli jak masz normalny aparat bez
shiftów i tiltów to ustawiasz go tak, aby patrzył wprost na linię
horyzontu. Wtedy to co jest pionowe wyjdzie pionowo, co jest przechylone
wyjdzie przechylone.

--
Mirek

28 Data: Kwiecien 21 2010 18:33:36
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: Gil 

Plenty Harmonium napisał(a):
> mam odwieczny problem z fotografowaniem architektury,

Zasada przy klasycznych zdjęciach architektury jest prosta:
Aparat powinien być wypoziomowany, czyli jak masz normalny aparat bez
shiftów i tiltów to ustawiasz go tak, aby patrzył wprost na linię
horyzontu. Wtedy to co jest pionowe wyjdzie pionowo, co jest przechylone
wyjdzie przechylone.

Mirek

Dokładnie tak. Warto zawsze wejść na jakiś murek czy słupek i od razu jest wtedy
dużo lepiej.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

29 Data: Kwiecien 22 2010 09:09:16
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: Piotr Sz. 

mam aparat marki Olympus E-620 (wiem, szajs) i do niego obiektywy ZD 35mm, ZD 14-42 oraz ZD 40-150, czy są do tego dostępne tzw. Shifty - bym mógł jakoś tą nieszczęsną architekturę normalnie
pofotografować przy pomocy tych obiektywów ?

Niestety nie masz sprzetu do fotografowania architektury.
"Prostowanie" za pomoca softu czy tez pod powiekszalnikiem, to "rzezba w gownie". To ze jest taka mozliwosc wcale jeszcze nie znaczy, ze nalezy jej namietnie uzywac. Jesli naprawde powaznie myslisz o takim gatunku fotografii, to inwestycja w obiektyw z przesuwna osia optyczna jest nieuniukniona. Wilele systemow ma w swoich zasobach takie konstrukcje.

--


Pozdrawiam
Piotr Sz.

www.szkut.com

30 Data: Kwiecien 22 2010 10:42:43
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: de Fresz 

On 2010-04-22 09:09:16 +0200, "Piotr Sz."  said:

Jesli naprawde powaznie myslisz o takim gatunku fotografii, to inwestycja w obiektyw z przesuwna osia optyczna jest nieuniukniona. Wilele systemow ma w swoich zasobach takie konstrukcje.

Czyli realnie patrząc wszystkie 2 (systemy). I w obu przypadkach szifty mają ogniskowe predesponujące je do używania z FF. Czyli za jedyne ~15k zł da się kupić idealny sprzęt dla "myślących poważnie o takiej fotografii". Super.


--
Pozdrawiam
de Fresz

31 Data: Kwiecien 22 2010 11:40:12
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: bofh@nano.pl 

de Fresz wrote:

On 2010-04-22 09:09:16 +0200, "Piotr Sz."  said:

Jesli naprawde powaznie myslisz o takim gatunku fotografii, to
inwestycja w obiektyw z przesuwna osia optyczna jest nieuniukniona.
Wilele systemow ma w swoich zasobach takie konstrukcje.

Czyli realnie patrząc wszystkie 2 (systemy). I w obu przypadkach szifty
mają ogniskowe predesponujące je do używania z FF. Czyli za jedyne ~15k
zł da się kupić idealny sprzęt dla "myślących poważnie o takiej
fotografii". Super.


Bardzo poważnie myślące osoby kupują średni format do tego, a bardzo,
bardzo poważnie kupują np Linhofa.

wer

32 Data: Kwiecien 22 2010 11:45:20
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: Andrzej Libiszewski 

W dniu 2010-04-22 11:40,  pisze:

de Fresz wrote:
On 2010-04-22 09:09:16 +0200, "Piotr   said:

Jesli naprawde powaznie myslisz o takim gatunku fotografii, to
inwestycja w obiektyw z przesuwna osia optyczna jest nieuniukniona.
Wilele systemow ma w swoich zasobach takie konstrukcje.

Czyli realnie patrząc wszystkie 2 (systemy). I w obu przypadkach szifty
mają ogniskowe predesponujące je do używania z FF. Czyli za jedyne ~15k
zł da się kupić idealny sprzęt dla "myślących poważnie o takiej
fotografii". Super.


Bardzo poważnie myślące osoby kupują średni format do tego, a bardzo,
bardzo poważnie kupują np Linhofa.

A jeszcze bardziej poważne budują odpowiednio zniekształconą architekturę tak, żeby na zdjęciach się sama prostowała...


--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds."

33 Data: Kwiecien 22 2010 11:55:35
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: bofh@nano.pl 

Andrzej Libiszewski wrote:

W dniu 2010-04-22 11:40,  pisze:
de Fresz wrote:
On 2010-04-22 09:09:16 +0200, "Piotr   said:

Jesli naprawde powaznie myslisz o takim gatunku fotografii, to
inwestycja w obiektyw z przesuwna osia optyczna jest nieuniukniona.
Wilele systemow ma w swoich zasobach takie konstrukcje.

Czyli realnie patrząc wszystkie 2 (systemy). I w obu przypadkach szifty
mają ogniskowe predesponujące je do używania z FF. Czyli za jedyne ~15k
zł da się kupić idealny sprzęt dla "myślących poważnie o takiej
fotografii". Super.


Bardzo poważnie myślące osoby kupują średni format do tego, a bardzo,
bardzo poważnie kupują np Linhofa.

A jeszcze bardziej poważne budują odpowiednio zniekształconą
architekturę tak, żeby na zdjęciach się sama prostowała...

http://www.utip.info/cheesetoastie/images/artists/hundertwasser_house.jpg

Obawiam, że może jeszcze bardziej się wykręcić.

wer

34 Data: Kwiecien 22 2010 12:52:52
Temat: Re: fot. architektury - problem amatora frajera
Autor: Andrzej Libiszewski 

W dniu 2010-04-22 11:55,  pisze:

Andrzej Libiszewski wrote:
W dniu 2010-04-22 11:40,  pisze:
de Fresz wrote:
On 2010-04-22 09:09:16 +0200, "Piotr    said:

Jesli naprawde powaznie myslisz o takim gatunku fotografii, to
inwestycja w obiektyw z przesuwna osia optyczna jest nieuniukniona.
Wilele systemow ma w swoich zasobach takie konstrukcje.

Czyli realnie patrząc wszystkie 2 (systemy). I w obu przypadkach szifty
mają ogniskowe predesponujące je do używania z FF. Czyli za jedyne ~15k
zł da się kupić idealny sprzęt dla "myślących poważnie o takiej
fotografii". Super.


Bardzo poważnie myślące osoby kupują średni format do tego, a bardzo,
bardzo poważnie kupują np Linhofa.

A jeszcze bardziej poważne budują odpowiednio zniekształconą
architekturę tak, żeby na zdjęciach się sama prostowała...

http://www.utip.info/cheesetoastie/images/artists/hundertwasser_house.jpg

Obawiam, że może jeszcze bardziej się wykręcić.

wer

Panie, toż to nie jest poważna architektura :)

http://www.infookno.pl/images/Zlote-tarasy7.jpg

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds."

fot. architektury - problem amatora frajera



Grupy dyskusyjne