Witam

Nie ja dostałem, ale takie pytanie.
Oprócz imienia, nazwiska, numeru buta itp itd jest miejsce pracy.
Czy SM muszę podawać takie dane?  Co ich to obchodzi?


--
Irokez

W dniu 2012-11-11 13:27, Irokez pisze:

Witam

Nie ja dostałem, ale takie pytanie.
Oprócz imienia, nazwiska, numeru buta itp itd jest miejsce pracy.
Czy SM muszę podawać takie dane?  Co ich to obchodzi?

W dniu 2012-11-11 13:27, Irokez pisze:

Witam

Nie ja dostałem, ale takie pytanie.
Oprócz imienia, nazwiska, numeru buta itp itd jest miejsce pracy.
Czy SM muszę podawać takie dane?  Co ich to obchodzi?

W dniu 2012-11-11 15:20, Marcin N pisze:

Odpowiedź jednak warto jakąś napisać, bo inaczej walną mandat za
niewskazanie osób upoważnionych do kierowania

Dnia Sun, 11 Nov 2012 15:20:46 +0100, Marcin N napisał(a):

Odpowiedź jednak warto jakąś napisać, bo inaczej walną mandat za
niewskazanie osób upoważnionych do kierowania.

W dniu 2012-11-11 18:47, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sun, 11 Nov 2012 15:20:46 +0100, Marcin N napisał(a):

Odpowiedź jednak warto jakąś napisać, bo inaczej walną mandat za
niewskazanie osób upoważnionych do kierowania.

Nie ma obowiązku wskazywania osób upoważnionych do kierowania.

Dnia Sun, 11 Nov 2012 19:20:51 +0100, nazgul napisał(a):

Nie ma obowiązku wskazywania osób upoważnionych do kierowania.

oj tam
czepiamy się sformułowań?
to jeszcze nie sąd.

W dniu 2012-11-11 18:47, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sun, 11 Nov 2012 15:20:46 +0100, Marcin N napisał(a):

Odpowiedź jednak warto jakąś napisać, bo inaczej walną mandat za
niewskazanie osób upoważnionych do kierowania.

Nie ma obowiązku wskazywania osób upoważnionych do kierowania.

On 2012-11-11 21:26:25 +0100, Marcin N  said:

W dniu 2012-11-11 18:47, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sun, 11 Nov 2012 15:20:46 +0100, Marcin N napisał(a):

Odpowiedź jednak warto jakąś napisać, bo inaczej walną mandat za
niewskazanie osób upoważnionych do kierowania.

Nie ma obowiązku wskazywania osób upoważnionych do kierowania.

A co mówi art 78?

Dnia Sun, 11 Nov 2012 21:26:25 +0100, Marcin N napisał(a):

Nie ma obowiązku wskazywania osób upoważnionych do kierowania.

A co mówi art 78?

W dniu 2012-11-16 22:59, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sun, 11 Nov 2012 21:26:25 +0100, Marcin N napisał(a):

Nie ma obowiązku wskazywania osób upoważnionych do kierowania.

A co mówi art 78?

O obowiązku wskazania osoby, której pojazd został powierzony do kierowania
lub użytkowania. Nic więcej, nic mniej.


A teraz się zastanów - co będzie, kiedy osoba wskazana zezna, że nie jest
to prawdą, bo owszem, pojazd pożyczała, ale dzień wcześniej.

Dnia Sat, 17 Nov 2012 11:32:53 +0100, Marcin N napisał(a):

Spór narósł przy definicji wyrażenia "wskazywanie osób". Co znaczy
wskazać? Moja interpretacja jest taka: podać personalia, które pozwolą
jednoznacznie określić, o kim mowa.

A teraz się zastanów - co będzie, kiedy osoba wskazana zezna, że nie jest
to prawdą, bo owszem, pojazd pożyczała, ale dzień wcześniej.

Hmm, chcesz powiedzieć, że SM będzie w kropce, bo Ty jako właściciel dopełniłeś obowiązku wskazania,a
potencjalna ofiara jechała dzień wcześniej, więc SM będzie mogła zapełnić śmietnik?
Przetestowane, czy tylko tak sobie gdybamy?
WOJO

Dnia Sat, 17 Nov 2012 19:45:07 +0100, WOJO napisał(a):

A teraz się zastanów - co będzie, kiedy osoba wskazana zezna, że nie jest
to prawdą, bo owszem, pojazd pożyczała, ale dzień wcześniej.

Hmm, chcesz powiedzieć, że SM będzie w kropce, bo Ty jako właściciel
dopełniłeś obowiązku wskazania,a

Przetestowane, czy tylko tak sobie gdybamy?

Irokez wrote:

Nie ja dostałem, ale takie pytanie.
Oprócz imienia, nazwiska, numeru buta itp itd jest miejsce pracy. Czy SM
muszę podawać takie dane?  Co ich to obchodzi?

Użytkownik <tÎż> napisał w wiadomości

Irokez wrote:

Nie ja dostałem, ale takie pytanie.
Oprócz imienia, nazwiska, numeru buta itp itd jest miejsce pracy. Czy SM
muszę podawać takie dane?  Co ich to obchodzi?

A długości penisa w calach też sobie życzą?

Irokez wrote:

Jeszcze nie, ale to miejsce zatrudnienia to mnie zaciekawiło bardzo...
gdzie te dane potem idą?

W dniu 2012-11-11 16:27, Irokez pisze:

Użytkownik <tÎż> napisał w wiadomości

Irokez wrote:

Nie ja dostałem, ale takie pytanie.
Oprócz imienia, nazwiska, numeru buta itp itd jest miejsce pracy. Czy SM
muszę podawać takie dane?  Co ich to obchodzi?

A długości penisa w calach też sobie życzą?

Jeszcze nie, ale to miejsce zatrudnienia to mnie zaciekawiło bardzo...
gdzie te dane potem idą?

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-11-11 16:27, Irokez pisze:

Użytkownik <tÎż> napisał w wiadomości

Irokez wrote:

Nie ja dostałem, ale takie pytanie.
Oprócz imienia, nazwiska, numeru buta itp itd jest miejsce pracy. Czy SM
muszę podawać takie dane?  Co ich to obchodzi?

A długości penisa w calach też sobie życzą?

Jeszcze nie, ale to miejsce zatrudnienia to mnie zaciekawiło bardzo...
gdzie te dane potem idą?

Rozumiem, że psiarnia ma takie małe palmtopy, do których
po wpisaniu PESLA widać kto gdzie pracuje.

megrims wrote:

Rozumiem, że psiarnia ma takie małe palmtopy, do których po wpisaniu
PESLA widać kto gdzie pracuje. Czyli SM nie ma takowych?

On 12.11.2012 16:56, tÎż wrote:

kosztowała mnie chyba dodatkowe kilkanaście złotych, a to raczej zbyt
mało, żeby chciało mi się stać w kolejce na poczcie i robić przekaz.

neoniusz wrote:

Z ktorego roku klikasz? Dzisiaj mamy nowoczesny wynalazek bankowosci
elektronicznej i przelew mozna zrobic z komputera a nawet z telefonu!

Zeby nie bylo - ze mnie tez dopiero US scignal i to ze zwrotu podatku po
ponad roku, bo numeru konta nigdy im nie podalem (profilaktycznie).

On 13.11.2012 22:16, tÎż wrote:

Z ktorego roku klikasz? Dzisiaj mamy nowoczesny wynalazek bankowosci
elektronicznej i przelew mozna zrobic z komputera a nawet z telefonu!

Kto normalny podaje urzędom nry kont bankowych, jeśli nie musi?

A długości penisa w calach też sobie życzą?

-- ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

TM wrote:

Ciebie powinni prosić o podanie masy mózgu. Kup sobie wagę
laboratoryjną. Masz poczucie humoru rodem z gumofilców.

W dniu 2012-11-11 13:27, Irokez pisze:

Witam

Nie ja dostałem, ale takie pytanie.
Oprócz imienia, nazwiska, numeru buta itp itd jest miejsce pracy.
Czy SM muszę podawać takie dane?  Co ich to obchodzi?

W wiadomości

*anacron* napisał(-a):

Do kosza i nic nie odpisuj.

W dniu 2012-11-11 17:08, Big Jack pisze:

W wiadomości

*anacron* napisał(-a):

Do kosza i nic nie odpisuj.

To go wezwą do osobistego stawiennictwa jak są zawzięci.

W wiadomości

*anacron* napisał(-a):

Z SM jesteś? Nie masz obowiązku zeznawania przeciwko sobie, ani
nikomu z najbliższej rodziny. Straż miejska może się cmoknąć. Niech
sie psimi kupami zajmą.

W dniu 2012-11-11 22:22, Big Jack pisze:

W wiadomości

*anacron* napisał(-a):

Z SM jesteś? Nie masz obowiązku zeznawania przeciwko sobie, ani
nikomu z najbliższej rodziny. Straż miejska może się cmoknąć. Niech
sie psimi kupami zajmą.

Jasne, że niech się cmokną, ale jak wezwanie w charakterze świadka
będzie, to spróbuj się nie stawić.

W wiadomości

*anacron* napisał(-a):

Ja nie odbieram wezwań od SM wcale.

W dniu 2012-11-12 08:07, Big Jack pisze:

Nic mnie to nie obchodzi. Podejrzewam że jesteś pełnoletni i ponosisz
konsekwencje swojego postępowania.

W wiadomości

*Jasio* napisał(-a):

Nic mnie to nie obchodzi. Podejrzewam że jesteś pełnoletni i ponosisz
konsekwencje swojego postępowania.

Podejrzewam, że jesteś pełnoletni i jak Cię napadanie gwałciciel to
grzecznie wystawiasz dupę i się nie bronisz.

Hello Big,

Monday, November 12, 2012, 6:00:18 PM, you wrote:

Nic mnie to nie obchodzi. Podejrzewam że jesteś pełnoletni i ponosisz
konsekwencje swojego postępowania.

Podejrzewam, że jesteś pełnoletni i jak Cię napadanie gwałciciel to
grzecznie wystawiasz dupę i się nie bronisz.

Nie podejrzewam, jestem pewien, że jesteś niespełna rozumu skoro
dopatrzyłeś się analogii.

W dniu 2012-11-12 18:09, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hint: legalność wysyłania mandatów przez straszaków.

W wiadomości

*RoMan Mandziejewicz* napisał(-a):

Musi tez jestem, bo równiez widzę analogię. Może to jednak z tobą coś
nie tak?

Hint: legalność wysyłania mandatów przez straszaków.

Big Jack w

W wiadomości

*RoMan Mandziejewicz* napisał(-a):

Musi tez jestem, bo równiez widzę analogię. Może to jednak z tobą coś
nie tak?
Hint: legalność wysyłania mandatów przez straszaków.

Prawdopodobnie jednak z Tobą. Dygresja dotyczyła reakcji na
korespondencję czy raczej jej brak,

a nie rozważań o legalności wysyłania mandatów przez straszaków
miejsko-wiejskich.

W wiadomości

*Tom N* napisał(-a):

Czyli jeśli Ci SM wyśle cokolwiek to dupsko usłużnie nadstawiasz i
robisz to, czego w piśmie życzyli sobie byś zrobił.
Owszem mogą prosić o wszystko, tylko, że nie masz obowiązku tych próśb
spełniać...

W dniu 2012-11-12 19:48,  (Tom N) pisze:

Big Jack w

W wiadomości

*RoMan Mandziejewicz* napisał(-a):

Musi tez jestem, bo równiez widzę analogię. Może to jednak z tobą coś
nie tak?
Hint: legalność wysyłania mandatów przez straszaków.

Prawdopodobnie jednak z Tobą. Dygresja dotyczyła reakcji na
korespondencję czy raczej jej brak,

Braku reakcji na korespondencję wysłaną przez SM, a nie brak korespondencji,
czy też nie brak reakcji -- to tak dla uściślenia.

a nie rozważań o legalności wysyłania mandatów przez straszaków
miejsko-wiejskich.

Czyli jeśli Ci SM wyśle cokolwiek to dupsko usłużnie nadstawiasz i robisz
to, czego w piśmie życzyli sobie byś zrobił.
Owszem mogą prosić o wszystko, tylko, że nie masz obowiązku tych próśb
spełniać...

Marcin N w

W dniu 2012-11-12 19:48,  (Tom N) pisze:

Big Jack w

a nie rozważań o legalności wysyłania mandatów przez straszaków
miejsko-wiejskich.

Czyli jeśli Ci SM wyśle cokolwiek to dupsko usłużnie nadstawiasz i robisz
to, czego w piśmie życzyli sobie byś zrobił.
Owszem mogą prosić o wszystko, tylko, że nie masz obowiązku tych próśb
spełniać...

Ale masz obowiązek wskazać osoby upoważnione do kierowania. Jak tego nie
zrobisz - mandat na 100%.

W dniu 2012-11-12 21:00,  (Tom N) pisze:

Marcin N w

W dniu 2012-11-12 19:48,  (Tom N) pisze:

Big Jack w

a nie rozważań o legalności wysyłania mandatów przez straszaków
miejsko-wiejskich.

Czyli jeśli Ci SM wyśle cokolwiek to dupsko usłużnie nadstawiasz i robisz
to, czego w piśmie życzyli sobie byś zrobił.
Owszem mogą prosić o wszystko, tylko, że nie masz obowiązku tych próśb
spełniać...

Ale masz obowiązek wskazać osoby upoważnione do kierowania. Jak tego nie
zrobisz - mandat na 100%.

Podasz przepis -- tylko zacytuj go proszę ze wskazaniem Dz.U

To go wezwą do osobistego stawiennictwa jak są zawzięci. Jeśli będą
nieprzytomni i nie napiszą w jakim chrakterze (ważne), to jeszcze pół
biedy i w zasadzie wezwanie można zlać. Ale jak już napiszą, że jako
świadek to mus się stawić, bo konsekwencje mogą być nieprzyjemne.

A czy w przypadku stawiennictwa jako świadek, nie obowiązują
przepisy dotyczące odszkodowania za utracony zarobek, kosztów podróży itp. ?
W sądach na 100%, nie wiem jak w SM.
Pozdrawiam.
WOJO

Nie ja dostałem, ale takie pytanie.
Oprócz imienia, nazwiska, numeru buta itp itd jest miejsce pracy.
Czy SM muszę podawać takie dane?  Co ich to obchodzi?

W dniu 2012-11-11 17:10, Baczek pisze:

Słyszałem, że w sądzie sie wk..li i kazali uzupełnić SM dokumenty, gdzie
miało być miejsce pracy pozwanego(czy jak tam zwać),
a SM nie ma prawa tego żądać i sąd oddalał sprawy.

anacron  wrote:

Słyszałem, że w sądzie sie wk..li i kazali uzupełnić SM dokumenty, gdzie
miało być miejsce pracy pozwanego(czy jak tam zwać),
a SM nie ma prawa tego żądać i sąd oddalał sprawy.

Sprawa dotyczy całej polski, a nie tylko Białego Boru.

Użytkownik "Baczek"  napisał w wiadomości

Nie ja dostałem, ale takie pytanie.
Oprócz imienia, nazwiska, numeru buta itp itd jest miejsce pracy.
Czy SM muszę podawać takie dane?  Co ich to obchodzi?

Niech zgadnę, SM Biały Bór? Ewentualnie inna SM podlegająca pod ten sam

Dnia Sun, 11 Nov 2012 13:27:54 +0100, Irokez napisał(a):

Witam

Nie ja dostałem, ale takie pytanie.
Oprócz imienia, nazwiska, numeru buta itp itd jest miejsce pracy.
Czy SM muszę podawać takie dane?  Co ich to obchodzi?

W dniu 2012-11-11 18:47, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sun, 11 Nov 2012 13:27:54 +0100, Irokez napisał(a):

Witam

Nie ja dostałem, ale takie pytanie.
Oprócz imienia, nazwiska, numeru buta itp itd jest miejsce pracy.
Czy SM muszę podawać takie dane?  Co ich to obchodzi?

Nie musisz. Masz obowiązek jedynie WSKAZAĆ osobę, której został powierzony
samochód do użytkowania lub kierowania.
To nie oznacza, że masz podawać jej dokładne dane. Masz jedynie wskazać,
czyli podać to, co o niej wiesz. Nic nadto.

Dnia Sun, 11 Nov 2012 19:24:16 +0100, nazgul napisał(a):

najlepiej gdy ta osoba mieszka np. w Australii ew. w GB.

W dniu 2012-11-11 18:47, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sun, 11 Nov 2012 13:27:54 +0100, Irokez napisał(a):

Witam

Nie ja dostałem, ale takie pytanie.
Oprócz imienia, nazwiska, numeru buta itp itd jest miejsce pracy.
Czy SM muszę podawać takie dane?  Co ich to obchodzi?

Nie musisz. Masz obowiązek jedynie WSKAZAĆ osobę, której został powierzony
samochód do użytkowania lub kierowania.

Dnia pięknego Sun, 11 Nov 2012 21:29:58 +0100 osobnik zwany Marcin N
napisał:

W dniu 2012-11-11 18:47, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sun, 11 Nov 2012 13:27:54 +0100, Irokez napisał(a):

Witam

Nie ja dostałem, ale takie pytanie.
Oprócz imienia, nazwiska, numeru buta itp itd jest miejsce pracy. Czy
SM muszę podawać takie dane?  Co ich to obchodzi?

Nie musisz. Masz obowiązek jedynie WSKAZAĆ osobę, której został
powierzony samochód do użytkowania lub kierowania.

Osobę lub OSOBY.
Wskazać, czyli pozwolić ją jednoznacznie zidentyfikować. Nazwisko i
adres wystarczy.

Nie ja dostałem, ale takie pytanie.
Oprócz imienia, nazwiska, numeru buta itp itd jest miejsce pracy.
Czy SM muszę podawać takie dane?  Co ich to obchodzi?

Nie musisz. Masz obowiązek jedynie WSKAZAĆ osobę, której został powierzony
samochód do użytkowania lub kierowania.

Osobę lub OSOBY.
Wskazać, czyli pozwolić ją jednoznacznie zidentyfikować. Nazwisko i adres wystarczy.

W dniu 2012-11-12 15:38, BaX pisze:

Znaczy jak będe odbywał jazdę próbną z klientem na swój samochód muszę
go spisać najlepiej z dowodu tak na wszelki wypadek? Nawet jak koleś nie
zostanie właścicielem.

Znaczy jak będe odbywał jazdę próbną z klientem na swój samochód muszę
go spisać najlepiej z dowodu tak na wszelki wypadek? Nawet jak koleś nie
zostanie właścicielem.

Nie masz obowiązku go spisać. Masz jednak obowiązek wiedzieć, komu udostępniłeś pojazd jeśli nie chcesz dostać mandatu za brak tej wiedzy.

W dniu 2012-11-12 15:44, BaX pisze:

Znaczy jak będe odbywał jazdę próbną z klientem na swój samochód muszę
go spisać najlepiej z dowodu tak na wszelki wypadek? Nawet jak koleś nie
zostanie właścicielem.

Nie masz obowiązku go spisać. Masz jednak obowiązek wiedzieć, komu
udostępniłeś pojazd jeśli nie chcesz dostać mandatu za brak tej wiedzy.

No ale skąd mam posiadać taką wiedzę skoro widzę klienta pierwszy i
ostatni raz w życiu pewnie?

Dnia pięknego Mon, 12 Nov 2012 16:53:19 +0100 osobnik zwany Marcin N
napisał:

W dniu 2012-11-12 15:44, BaX pisze:

Znaczy jak będe odbywał jazdę próbną z klientem na swój samochód
muszę go spisać najlepiej z dowodu tak na wszelki wypadek? Nawet jak
koleś nie zostanie właścicielem.

Nie masz obowiązku go spisać. Masz jednak obowiązek wiedzieć, komu
udostępniłeś pojazd jeśli nie chcesz dostać mandatu za brak tej
wiedzy.

No ale skąd mam posiadać taką wiedzę skoro widzę klienta pierwszy i
ostatni raz w życiu pewnie?

Możesz go spisać.

W dniu 2012-11-12 21:13, masti pisze:

Możesz go spisać.

a jeśli się nie zgodzi?

Dnia pięknego Mon, 12 Nov 2012 21:27:21 +0100 osobnik zwany Marcin N
napisał:

W dniu 2012-11-12 21:13, masti pisze:

Możesz go spisać.

a jeśli się nie zgodzi?

To nie dasz mu się przejechać.

W dniu 2012-11-13 00:40, masti pisze:

Dnia pięknego Mon, 12 Nov 2012 21:27:21 +0100 osobnik zwany Marcin N
napisał:

W dniu 2012-11-12 21:13, masti pisze:

Możesz go spisać.

a jeśli się nie zgodzi?

To nie dasz mu się przejechać.

a niby czemu nie?
jak SM chce mieć adres to niech sobie poszuka.
Nie ma żadnego obowiązku podawania adresu.

On 2012-11-13, Marcin N  wrote:

Moje sugestie pokazują, co WARTO zrobić, żeby potem w łatwy sposób
wykaraskać się z ewentualnego mandatu nałożonego wyłÄ…cznie przez moje
lenistwo.

Dnia pięknego Tue, 13 Nov 2012 08:50:07 +0100 osobnik zwany Marcin N
napisał:

W dniu 2012-11-13 00:40, masti pisze:

Dnia pięknego Mon, 12 Nov 2012 21:27:21 +0100 osobnik zwany Marcin N
napisał:

W dniu 2012-11-12 21:13, masti pisze:

Możesz go spisać.

a jeśli się nie zgodzi?

To nie dasz mu się przejechać.

a niby czemu nie?
jak SM chce mieć adres to niech sobie poszuka. Nie ma żadnego obowiązku
podawania adresu.

Strasznie marudzisz. Rób, jak uważasz. Jak chcesz się dać przejechać
pijakowi - też Ci nie mogę zabronić. Mogę jedynie doradzić, żeby tego
nie robić.

Skoro twierdzisz, że nie masz żadnych obowiązków - ok. Będziesz mógł to
wykazać przed sądem, gdy przyjdzie taki czas.

Moje sugestie pokazują, co WARTO zrobić, żeby potem w łatwy sposób
wykaraskać się z ewentualnego mandatu nałożonego wyłÄ…cznie przez moje
lenistwo.

W dniu 2012-11-13 12:35, masti pisze:

a jak ci każÄ… podać numer buta i długoć kutasa to też będziesz spisywał?
pokaż przepis, który nakazuje mi podawać adres.

Dnia pięknego Tue, 13 Nov 2012 14:08:24 +0100 osobnik zwany Marcin N
napisał:

W dniu 2012-11-13 12:35, masti pisze:

a jak ci każÄ… podać numer buta i długoć kutasa to też będziesz
spisywał? pokaż przepis, który nakazuje mi podawać adres.

Ależ się upierasz. Nie sądzę, by był taki przepis. Przepis domaga się
podania personaliów osoby w taki sposób, by dało się tę osobę
zidentyfikować.

Nigdzie nie pisałem, że musi to być adres. Możesz podać
PESEL, może NIP by też wystarczył, nie mam pojęcia. Spróbuj i nam
opowiedz.

Ja wiem, co piszę do SM i wiem, że jest to skuteczne. Olewam ich durne
formularze ale nie zabronię nikomu ich wypełniać. Tobie też niczego nie
zabraniam. Dorosły jesteś.

Dnia Tue, 13 Nov 2012 14:08:24 +0100, Marcin N napisał(a):

Ależ się upierasz. Nie sądzę, by był taki przepis. Przepis domaga się
podania personaliów osoby w taki sposób, by dało się tę osobę
zidentyfikować.

Dnia Tue, 13 Nov 2012 08:50:07 +0100, Marcin N napisał(a):

Skoro twierdzisz, że nie masz żadnych obowiązków - ok. Będziesz mógł to
wykazać przed sądem, gdy przyjdzie taki czas.

Moje sugestie pokazują, co WARTO zrobić, żeby potem w łatwy sposób
wykaraskać się z ewentualnego mandatu nałożonego wyłącznie przez moje
lenistwo.

W dniu 2012-11-16 23:03, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Tue, 13 Nov 2012 08:50:07 +0100, Marcin N napisał(a):

Skoro twierdzisz, że nie masz żadnych obowiązków - ok. Będziesz mógł to
wykazać przed sądem, gdy przyjdzie taki czas.

Moje sugestie pokazują, co WARTO zrobić, żeby potem w łatwy sposób
wykaraskać się z ewentualnego mandatu nałożonego wyłącznie przez moje
lenistwo.

Twoje sugestie wynikają jedynie z Twoich przekonań.
Twoje przekonania idą w maliny.

Dnia Sat, 17 Nov 2012 11:34:07 +0100, Marcin N napisał(a):

Twoje sugestie wynikają jedynie z Twoich przekonań.
Twoje przekonania idą w maliny.

Moje przekonania poparte praktycznymi działaniami ratują mnie przed
bzdurnymi mandatami. A Twoje?

Dnia Mon, 12 Nov 2012 15:42:28 +0100, Marcin N napisał(a):

Nie masz obowiązku go spisać. Masz jednak obowiązek wiedzieć, komu
udostępniłeś pojazd jeśli nie chcesz dostać mandatu za brak tej wiedzy.

W dniu 2012-11-16 23:02, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Mon, 12 Nov 2012 15:42:28 +0100, Marcin N napisał(a):

Nie masz obowiązku go spisać. Masz jednak obowiązek wiedzieć, komu
udostępniłeś pojazd jeśli nie chcesz dostać mandatu za brak tej wiedzy.

Nie jest to prawdą. Nie wiesz, nie pierdol.

Dnia Sat, 17 Nov 2012 11:35:11 +0100, Marcin N napisał(a):

Nie masz obowiązku go spisać. Masz jednak obowiązek wiedzieć, komu
udostępniłeś pojazd jeśli nie chcesz dostać mandatu za brak tej wiedzy.

Nie jest to prawdą. Nie wiesz, nie pierdol.

No, no... A już chciałem poważnie podyskutować. Twoja argumentacja mnie
przerosła.

Dnia Mon, 12 Nov 2012 15:38:55 +0100, BaX napisał(a):

Znaczy jak będe odbywał jazdę próbną z klientem na swój samochód muszę go
spisać najlepiej z dowodu tak na wszelki wypadek? Nawet jak koleś nie
zostanie właścicielem.

BTW: powinienem sprawdzić czy posiada uprawnienia?

Znaczy jak będe odbywał jazdę próbną z klientem na swój samochód muszę go
spisać najlepiej z dowodu tak na wszelki wypadek? Nawet jak koleś nie
zostanie właścicielem.

BTW: powinienem sprawdzić czy posiada uprawnienia?

powinienes. Albowiem kto dopuszcza do prowadzenia pojazdu przez osobe bez
uprawnien ...

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości grup

Znaczy jak będe odbywał jazdę próbną z klientem na swój samochód muszę go
spisać najlepiej z dowodu tak na wszelki wypadek? Nawet jak koleś nie
zostanie właścicielem.
BTW: powinienem sprawdzić czy posiada uprawnienia?

powinienes. Albowiem kto dopuszcza do prowadzenia pojazdu przez osobe bez
uprawnien ...

Hmm, a jak nie ma to nie mogę mu sprzedać samochodu zakładając, że nie odbywa jazdy próbnej?

Dnia Tue, 13 Nov 2012 08:09:37 +0100, J.F. napisał(a):

BTW: powinienem sprawdzić czy posiada uprawnienia?

powinienes. Albowiem kto dopuszcza do prowadzenia pojazdu przez osobe bez
uprawnien ...

Dnia Fri, 16 Nov 2012 23:04:07 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Dnia Tue, 13 Nov 2012 08:09:37 +0100, J.F. napisał(a):

BTW: powinienem sprawdzić czy posiada uprawnienia?

powinienes. Albowiem kto dopuszcza do prowadzenia pojazdu przez osobe bez
uprawnien ...

...nie ponosi żadnej kary.

On Fri, 16 Nov 2012, Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Tue, 13 Nov 2012 08:09:37 +0100, J.F. napisał(a):

BTW: powinienem sprawdzić czy posiada uprawnienia?

powinienes. Albowiem kto dopuszcza do prowadzenia pojazdu przez osobe bez
uprawnien ...

...nie ponosi żadnej kary.

Dnia Sat, 17 Nov 2012 18:59:28 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

powinienes. Albowiem kto dopuszcza do prowadzenia pojazdu przez osobe bez
uprawnien ...

...nie ponosi żadnej kary.

  A podstawę prawną uchylenia KW art.96.1.2 podasz?
  Gofin ma na ogół akty aktualne, więc nie przypuszczam żeby ktoś się
naciął na taki kiks (tj. nieaktualny przepis).

  Link:
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,9,9,238,,20120101,ustawa-z-dnia-20051971-r-kodeks-wykroczen.html

On Sun, 18 Nov 2012, Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sat, 17 Nov 2012 18:59:28 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

powinienes. Albowiem kto dopuszcza do prowadzenia pojazdu przez osobe bez
uprawnien ...

...nie ponosi żadnej kary.

  A podstawę prawną uchylenia KW art.96.1.2 podasz?
  Gofin ma na ogół akty aktualne, więc nie przypuszczam żeby ktoś się
naciął na taki kiks (tj. nieaktualny przepis).

  Link:
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,9,9,238,,20120101,ustawa-z-dnia-20051971-r-kodeks-wykroczen.html

Zeznanie 'zapytałem, czy ma uprawnienia, odpowiedział, że posiada'.

Dobranoc.

Dnia Mon, 19 Nov 2012 13:00:30 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

Zeznanie 'zapytałem, czy ma uprawnienia, odpowiedział, że posiada'.

  Ale tu nie ma podobnego kiksu jak przy "wskazywaniu", które z założenia
może "leganie" być błędne. W końcy pamięć jest zawodna :>

  Dziś wyjatkowo w dzień ;)
  Możesz podać przykład, w którym wersja "zapytałem" ostała się przed sądem?

On Sat, 24 Nov 2012, Adam Płaszczyca wrote:

Przypadek mój własny, kiedy pożyczyłem motocykl koledze, który, jak się
okazało nie miał uprawnień.

Dnia Sat, 24 Nov 2012 22:43:08 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

Przypadek mój własny, kiedy pożyczyłem motocykl koledze, który, jak się
okazało nie miał uprawnień.

  Tak pro publico bono - policja spasowała czy sąd?
(znaczy kto przyjął tę wersję)

Dnia Mon, 12 Nov 2012 15:38:55 +0100, BaX napisał(a):

Osobę lub OSOBY.
Wskazać, czyli pozwolić ją jednoznacznie zidentyfikować. Nazwisko i adres
wystarczy.

Znaczy jak będe odbywał jazdę próbną z klientem na swój samochód muszę go
spisać najlepiej z dowodu tak na wszelki wypadek? Nawet jak koleś nie
zostanie właścicielem.

BTW: powinienem sprawdzić czy posiada uprawnienia?

On Fri, 16 Nov 2012, Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Mon, 12 Nov 2012 15:38:55 +0100, BaX napisał(a):

BTW: powinienem sprawdzić czy posiada uprawnienia?

Nie masz takiego obowiązku.

Dnia Sat, 17 Nov 2012 18:56:47 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

BTW: powinienem sprawdzić czy posiada uprawnienia?

Nie masz takiego obowiązku.

  Akurat tu widzę problem.
  To tak jak zabójstwem - nie ma przepisu "nie wolno zabijać ludzi".
  Ale POTOCZNIE tak się właśnie mówi i pisze.
  Natomiast prawnie jest "kto zabija człowieka..."

  I w naszym przypadku jest dość podobnie w art.96.1.2 KW
  Faktem jest, że ustawodawca nie wnika skąd będziesz wiedział
czy dana osoba ma uprawnienia, korzystanie z wróżki nie zostało
zabronione :|

W dniu 2012-11-11 21:29, Marcin N pisze:

Osobę lub OSOBY.
Wskazać, czyli pozwolić ją jednoznacznie zidentyfikować. Nazwisko i
adres wystarczy.

Hello anacron,

Tuesday, November 13, 2012, 10:28:15 AM, you wrote:

Osobę lub OSOBY. Wskazać, czyli pozwolić ją jednoznacznie
zidentyfikować. Nazwisko i adres wystarczy.

Oczywiście dnia tego i tego samochód prowadził pan, który był
zainteresowany kupnem auta. Oto numer telefonu do niego, to wszytko co
wiem. Numer telefonu to prepaid na którym odbierze znajomy (któremu
postawiłem piwo) i powie, aby spierdalali, on się przedstawiać nie
zamierza, ale fakt faktem prowadził moje auto. Rozmowa oczywiście
nagrana i czekamy na sąd. Taka teoria.

A teraz na faktach, nomen omen w Gnieźnie, kolega wygrał sprawę o karę
za niewskazanie, ponieważ nie nie ma obowiązku składania zeznań przeciw
sobie jak i członkom najbliższej rodziny, czy jakoś tak. Na 9 osób tego
dnia wezwanych on jeden przyszedł z papuga finansowana przez DAS i nie
zapłacił złotówki.

On Tue, 13 Nov 2012 11:14:01 +0100, RoMan Mandziejewicz
 wrote:

Kolejny raz opowiadasz bajki - SN juz dawno temu zdjął zasadę
nieobciążania bliskich w sprawach o wykroczenia. Można się na nią
powoływać jedynie w sprawach o przestępstwa.

Hello Jarek,

Tuesday, November 13, 2012, 2:36:53 PM, you wrote:

Kolejny raz opowiadasz bajki - SN juz dawno temu zdjął zasadę
nieobciążania bliskich w sprawach o wykroczenia. Można się na nią
powoływać jedynie w sprawach o przestępstwa.

pamiętasz może sygnaturę orzeczenia?

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup

Hello anacron,

Tuesday, November 13, 2012, 10:28:15 AM, you wrote:

Osobę lub OSOBY. Wskazać, czyli pozwolić ją jednoznacznie
zidentyfikować. Nazwisko i adres wystarczy.

Oczywiście dnia tego i tego samochód prowadził pan, który był
zainteresowany kupnem auta. Oto numer telefonu do niego, to wszytko co
wiem. Numer telefonu to prepaid na którym odbierze znajomy (któremu
postawiłem piwo) i powie, aby spierdalali, on się przedstawiać nie
zamierza, ale fakt faktem prowadził moje auto. Rozmowa oczywiście
nagrana i czekamy na sąd. Taka teoria.

A teraz na faktach, nomen omen w Gnieźnie, kolega wygrał sprawę o karę
za niewskazanie, ponieważ nie nie ma obowiązku składania zeznań przeciw
sobie jak i członkom najbliższej rodziny, czy jakoś tak. Na 9 osób tego
dnia wezwanych on jeden przyszedł z papuga finansowana przez DAS i nie
zapłacił złotówki.

Kolejny raz opowiadasz bajki - SN juz dawno temu zdjął zasadę
nieobciążania bliskich w sprawach o wykroczenia.

Dnia pięknego Tue, 13 Nov 2012 17:45:31 +0100 osobnik zwany Cavallino
napisał:

Kolejny raz opowiadasz bajki - SN juz dawno temu zdjął zasadę
nieobciążania bliskich w sprawach o wykroczenia.

W Polsce nie istnieje prawo precedensu.

Dnia Sun, 11 Nov 2012 21:29:58 +0100, Marcin N napisał(a):

Osobę lub OSOBY.
Wskazać, czyli pozwolić ją jednoznacznie zidentyfikować. Nazwisko i
adres wystarczy.