fotoradar
1 | Data: Czerwiec 14 2007 00:20:04 |
Temat: fotoradar | |
Autor: SD | Być może temat był już wałkowany, ale google podpowiada tylko dyskusje z 2 |
Data: Czerwiec 14 2007 00:25:51 | Temat: Re: fotoradar | Autor: Stoout | Użytkownik "SD" napisał w wiadomości Wstępnie powiedziałem że nie wiem czy to jest mój samochód choć numery ma kiedyś w firmie jak przychodziły zdjecia od SM na auto firmowe wysyłaliśy negocjatora, który mówił ze nie potrafimy jednoznacznie zidentyfikować kierowcy, ale zgadzamy sie pokryć jakiśtam procent wartości mandatu (zazwyczaj 100zł), bez punktów karnych dla nikogo. NIe wiem tylko na ile to było legalne, a na ile dzieki znajomościom. Stoout 3 |
Data: Czerwiec 14 2007 00:40:38 | Temat: Re: fotoradar | Autor: Kris |
Użytkownik "SD" napisał w wiadomości no i pewnie wlasciciel firmy dostawal punkty na konto:) 4 |
Data: Czerwiec 14 2007 00:46:57 | Temat: Re: fotoradar | Autor: blackbird | no i pewnie wlasciciel firmy dostawal punkty na konto:) Wlasciciel firmy placil kare za nie wskazanie osoby, ktorej uzyczyl auto. Nie ma za pkt karnych, to normalna procedura. 5 |
Data: Czerwiec 14 2007 01:09:55 | Temat: Re: fotoradar | Autor: Grzegorz Kempa | Użytkownik "blackbird" napisał w wiadomości no i pewnie wlasciciel firmy dostawal punkty na konto:)Wlasciciel firmy placil kare za nie wskazanie osoby, ktorej uzyczyl auto. Jeśli auto jest zarejestrowane na na firmę, to powodzenia przy wystawianiu mandatu na właściciela.. -- pozdrawiam, Grzegorz Kempa 6 |
Data: Czerwiec 14 2007 00:48:31 | Temat: Re: fotoradar | Autor: MAc | SD napisał(a): Dostalem wezwanie w sprawie zdjĂŞcia z fotoradaru sprzed 1,5 miesiÂąca Jak wezwanie to pewnie ze straży a nie z policji - od marca mogÄ siÄ ugryźÄ - a nowela ustawy dopiero wchodzi (chyba jeszcze nie przeszła przez senat) A z drugiej strony, to chyba musi byÄ jakaĹ "norma" na zdjÄcia - bo rozpoznaÄ to jeszcze kierujÄ cego można - ale przypomnieÄ sobie kto miesiÄ c temu kierował - to bez szans. Nie widaÄ (to bym zrozumiał) czy kadr tak ustawiony? Też bym siÄ zastanawiał - bo nie można zobaczyÄ, czy ktoĹ ciÄ w tym momencie nie wyprzedzał - i to nie ty przekroczyłeĹ prÄdkoć Za dużo niewiadomych. A, 1,5 miesiÄ ca to już w sÄ dzie powinno byÄ 7 |
Data: Czerwiec 14 2007 08:55:01 | Temat: Re: fotoradar | Autor: Robert J. | ...nie można zobaczyć, czy ktoś cię w tym momencie nie wyprzedzał - i to Dokładnie. Skoro widać tylko mały kawałek Twojego auta, to nie ma pewności że to Ty przekroczyłeś prędkość :-). Niech Ci udowodnią że nikt Cię nie wyprzedzał z zawrotną prędkością. Na "normalnym" zdjęciu z dziupli widać kawałek otoczenia auta delikwenta, a u Ciebie nie. Ja osobiście bym nie odpuścił, ale to Twój wybór... Pozdr. RJ 8 |
Data: Czerwiec 14 2007 10:06:32 | Temat: Re: fotoradar | Autor: elmer radi radisson | MAc wrote: Jak wezwanie to pewnie ze straży a nie z policji - od marca mogÄ siÄ ugryźÄ - a nowela ustawy dopiero wchodzi (chyba jeszcze nie przeszła przez senat) zdjecie moglo byc wykonane przez sprzet uzytkowany przez SM ale sprawa przekazana do policji i wowczas pif-paf, niestety. -- poszukiwacze bursztynowej łopaty. 9 |
Data: Czerwiec 14 2007 06:06:47 | Temat: Re: fotoradar | Autor: Piotrek | SD wrote: Być może temat był już wałkowany, ale google podpowiada tylko dyskusje z forów tuningowych w stylu "a mnie się wydaje" Właściliel samochodu ma obowiązek wskazać kto wtedy używał samochodu. Ale jeśli osoba, która go używała też go komuś pożyczała i nie pamięta komu to ona już takiego obowiązku nie ma. Tak więc sprawdź przede wszystkim czy to nie jest ten przypadek. Gdyby na zdjęciu była twarz kierowcy to byłoby łatwiej wskazać winnego ale jak sprawca jest nieznany, to przecież Ciebie nie bedą karali. Piotrek 10 |
Data: Czerwiec 14 2007 06:35:42 | Temat: Re: fotoradar | Autor: kam | Piotrek napisał(a): Ale jeśli osoba, która go używała też go komuś pożyczała i nie pamięta komu to ona już takiego obowiązku nie ma. ma KG 11 |
Data: Czerwiec 14 2007 06:52:14 | Temat: Re: fotoradar | Autor: Marcin Jan | kam napisał(a): Piotrek napisał(a): to niech powie że jechał brat i niech poda jego namiary. Wtedy wezwany brat mów że to nie on. I w takim układzie sprawa w sądzie do wygrania na 100%. Pozdrawiam Marcin 12 |
Data: Czerwiec 14 2007 08:11:20 | Temat: Re: fotoradar | Autor: Karoll | to niech powie że jechał brat i niech poda jego namiary. Wtedy wezwany bzdura. A mandat zciągną włascicielowi z PITU i jeszcze dorzucą koszty. No chyba że jest na firmę. K 13 |
Data: Czerwiec 16 2007 07:30:51 | Temat: Re: fotoradar | Autor: Marcin Jan | Karoll napisał(a): niby na jakiej podstawie? Wskazał? Wskazał. Niech właściwy organ się (tu sąd) martwi się komu dać ten mandat, skoro na fotce nie widać. Hint: osoba wskazana przez musi zaprzeczyć że wtedy prowadziła a wskazujący musi upierać się to ona właśnie wtedy jechała.to niech powie że jechał brat i niech poda jego namiary. Wtedy wezwany brat mów że to nie on. I w takim układzie sprawa w sądzie do wygrania na 100%. Pozdrawiam Marcin 14 |
Data: Czerwiec 22 2007 18:40:22 | Temat: Re: fotoradar | Autor: kam | Marcin Jan napisał(a): niby na jakiej podstawie? Wskazał? Wskazał. Niech właściwy organ się (tu sąd) martwi się komu dać ten mandat, skoro na fotce nie widać. Hint: osoba wskazana przez musi zaprzeczyć że wtedy prowadziła a wskazujący musi upierać się to ona właśnie wtedy jechała. wskazujący na brata przed sądem odmawia składania zeznań KG 15 |
Data: Czerwiec 24 2007 20:57:40 | Temat: Re: fotoradar | Autor: Marcin Jan | kam napisał(a): Marcin Jan napisał(a):nie musi. może go nie lubić i wskazuje brata. pozdr.\marcin 16 |
Data: Czerwiec 14 2007 09:15:07 | Temat: Re: fotoradar | Autor: Piotrek | kam wrote:
Podstawa prawna? Piotrek 17 |
Data: Czerwiec 14 2007 11:19:21 | Temat: Re: fotoradar | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Piotrek* napisał: kam wrote: Prawo o Ruchu Drogowym, art. 78. pkt. 4. Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec. Krzysiek Kiełczewski 18 |
Data: Czerwiec 14 2007 11:36:03 | Temat: Re: fotoradar | Autor: Piotrek | Krzysiek Kielczewski wrote:
No i teraz jeszcze zdefiniuj pojęcie posiadacza. Czty ktoś, komu pożyczyłem na godzinę samochód jest jego posiadaczem? Bo to, że nie jest jego właścicielem jest oczywiste. Piotrek 19 |
Data: Czerwiec 14 2007 12:02:39 | Temat: Re: fotoradar | Autor: Czarek | Piotrek wrote: Krzysiek Kielczewski wrote: http://pl.wikipedia.org/wiki/Posiadanie Pozdrawiam Czarek 20 |
Data: Czerwiec 14 2007 14:02:40 | Temat: Re: fotoradar | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Piotrek* napisał: Krzysiek Kielczewski wrote: KC, Art. 336. Posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz zależny). Krzysiek Kiełczewski 21 |
Data: Czerwiec 14 2007 06:49:17 | Temat: Re: fotoradar | Autor: VoyteG | On 14 Cze, 14:02, Krzysiek Kielczewski Sami popatrzcie co *Piotrek* napisał:
Rozpatrzmy zatem przyklad banku, lub firmy udzielajacej leasing, ktora jest zgodnie z umowa wlascicielem samochodu w chwili wykroczenia. Ktos popelnia wykroczenie, ale wyzej wymienione instytucje nie informuja zaslanajac sie odpowiednimi tajemnicami. Powinny zatem te instytucje otrzymac mandat? :-) VoyteG 22 |
Data: Czerwiec 14 2007 15:54:40 | Temat: Re: fotoradar | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *VoyteG* napisał: KC, Art. 336.Rozpatrzmy zatem przyklad banku, lub firmy udzielajacej leasing, ktora Nie znam się na prawie bankowym i nie wiem czy mogą się zasłonić. Osobiście wątpię, gdyż wtedy zdecydowana większość samochodów by była w leasingu. Krzysiek Kiełczewski 23 |
Data: Czerwiec 14 2007 15:58:53 | Temat: Re: fotoradar | Autor: fv | Krzysiek Kielczewski wrote: Nie znam się na prawie bankowym i nie wiem czy mogą się zasłonić. IMHO mogą próbować. Osobiście wątpię, gdyż wtedy zdecydowana większość samochodów by była w A nie jest tak, że zdecydowana większość nowych, jest własnością banków? To jeden z plusów nowego auta... -- fv Xbox gamertag: fastviper PL nowplaying: Forza2@X360 Moto: Suzuki GS 500E 24 |
Data: Czerwiec 14 2007 16:52:47 | Temat: Re: fotoradar | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *fv* napisał: Nie znam się na prawie bankowym i nie wiem czy mogą się zasłonić. Próbować to zawsze można. Osobiście wątpię, gdyż wtedy zdecydowana większość samochodów by była w Większość nowych to nie jest większość samochodów. Krzysiek Kiełczewski 25 |
Data: Czerwiec 22 2007 14:14:28 | Temat: Re: fotoradar | Autor: Sebcio | Krzysiek Kielczewski pisze: Prawo o Ruchu Drogowym, art. 78. pkt. 4. A co jeśli wskażę osobę, która w chwili obecnej nie żyje ? ;) -- Pozdrawiam, Sebcio 26 |
Data: Czerwiec 22 2007 14:25:36 | Temat: Re: fotoradar | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Sebcio* napisał: Prawo o Ruchu Drogowym, art. 78. pkt. 4. To jej nie ukarzą. Acz pewnie sprawdzą, czy mogła wcześniej prowadzić. Krzysiek Kiełczewski 27 |
Data: Czerwiec 14 2007 07:49:10 | Temat: Re: fotoradar | Autor: AntKo |
W podobnej sytuacji dostałem propozycję od Straży Miejskiej : Mandat 100,- zł za to, że nie wiem kto kieruje moim samochodem, lub skierowanie sprawy do Sądu Grodzkiego. Zapłaciłem mandat . Bylo to ok. 8 miesięcy temu . An. 28 |
Data: Czerwiec 14 2007 09:00:10 | Temat: Re: fotoradar | Autor: MAc | AntKo napisał(a): W podobnej sytuacji dostałem propozycję od Straży Miejskiej :Co ci napisali na mandacie? MAc 29 |
Data: Czerwiec 14 2007 09:11:26 | Temat: Re: fotoradar | Autor: Stoout | Użytkownik "MAc" napisał w wiadomości AntKo napisał(a): Bilobil, 1 tab/dz. PB NMSP -- Stoout CC 700 '97 Uniden 520 + Hustler 30 |
Data: Czerwiec 14 2007 12:12:57 | Temat: Re: fotoradar | Autor: AntKo |
AntKo napisał(a): Co ci napisali na mandacie? na mandacie napisali : Art. 97 KW, 78 p.4 p.r.d Kodeks wykroczeń Art. 97. [Inne wykroczenia drogowe] Kto wykracza przeciwko innym przepisom o bezpieczeństwie lub o porządku ruchu na drogach publicznych, podlega karze grzywny do 3 000 złotych albo karze nagany. Prawo o Ruchu Drogowym Art. 78. 4. Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec. An . 31 |
Data: Czerwiec 14 2007 10:17:21 | Temat: Re: fotoradar | Autor: J.F. | On Thu, 14 Jun 2007 07:49:10 +0200, AntKo wrote: W podobnej sytuacji dostałem propozycję od Straży Miejskiej : Bylo negocjowac. Mandat z SM trafia do kasy miasta, kary z sadu do kasy panstwa. 50 zaplace, wiecej nie, uszczupli pan budzet miasta panie strazniku. A ja jeszcze do prezydenta napisze jak traci dochody :-) Bylo to ok. 8 miesięcy temu . Hm, ciekawe czy mieli prawo za to wystawic mandat :-) J. 32 |
Data: Czerwiec 14 2007 09:27:56 | Temat: Re: fotoradar | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 14 Jun 2007 00:20:04 +0200, "SD" wrote: Wstępnie powiedziałem że nie wiem czy to jest mój samochód choć numery ma Mniej więcej tak, jak rozgrywasz. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 33 |
Data: Czerwiec 14 2007 11:22:47 | Temat: Re: fotoradar | Autor: WW | SD pisze: Być może temat był już wałkowany, ale google podpowiada tylko dyskusje z Było wiec przypomnę. "Nie taki diabeł straszny, jak go malują. 31 października 2005 r. wygrałem w sądzie grodzkim sprawę o fotoradar. Moim pragnieniem jest podzielić się doświadczeniami z innymi użytkownikami "czterech kółek". Sprawę wygrałem łatwo i bezproblemowo. Chciałbym udzielić kilku porad za-równo policji, jak i kierowcom, co zrobić, by sprawy o fotoradar kończyły się szyb-ko i przyjemnie dla obydwu stron. Jeżeli kierowca przyzna się do winy, to znaczy do przekroczenia dozwolonej prędkości w konkretnym miejscu i czasie oraz rozpozna na zdjęciu swój samochód, sprawa kończy się szybko, mandatem. Kończy się szybko, lecz nieprzyjemnie dla kierowcy. Jednakże wcale tak być nie musi. Nie łamiąc prawa oraz wcale nie posługując się kłamstwem cała sprawa o fotoradar może zakończyć się szybko i przyjemnie dla obydwu stron. Podaję algorytm postępowania w omawianej sytuacji. Pierwsze, co powinien zrobić kierowca, to na samym początku zadać pytanie, w jakim charakterze jest przesłuchiwany. Jeżeli policjant odpowie, że w charakterze podejrzanego, wtedy należy skorzystać z zagwarantowanego nam konstytucją prawa do odmowy zeznań. Trzeba po prostu oświadczyć, że korzysta się z przysługującego prawa i odmawia się składania zeznań. Nikt się na nas za to nie obrazi, ani nie będzie na nas krzyczał, gdyż jest to nasze prawo, z którego w danej sytuacji chcemy właśnie skorzystać. Sprawa kończy się szybko i przyjemnie dla obydwu stron, ponieważ policja nie musi wypisywać więcej papierków, gdyż musi zakończyć sprawę z powodu nieustalenia sprawcy wykroczenia, natomiast dla kierowcy również kończy się szybko i przyjemnie, gdyż wraca do domu zdrowy, cały i z pełnym portfelem i z nie powiększonym kontem punktowym. Gdy trafimy na nieuprzejmego policjanta, może skierować sprawę do sądu grodzkiego. Jednak nie ma się co przejmować, gdyż ona "wygra się sama", bez naszej pomocy, ponieważ tam również skorzystamy z naszego prawa do odmowy zeznań. Drugi wariant tej samej sytuacji to taki, że policja może nas przesłuchiwać w charakterze świadka. Wtedy już prawo odmowy zeznań nie przysługuje nam. Świadek musi zeznawać i musi mówić całą prawdę i tylko prawdę. W moim przypadku stawiany mi zarzut przekroczenia dozwolonej prędkości dotyczył okresu dla mojej pamięci odległego w czasie. Pytano mnie, co robiłem około 2 miesiące temu, o konkretnej godzinie. Aby zeznać całą prawdę i tylko prawdę i być w zgodzie z własnym sumieniem zeznałem, że kompletnie nie pamiętam, co wtedy robiłem i nawet nie wiem, czy mój samochód w ogóle był używany. Wtedy bardzo miła pani policjantka pokazała mi zdjęcie samochodu tej samej marki, co mój i z takimi samymi numerami rejestracyjnymi, jak mój samochód z pytaniem, czy na tym zdjęciu jest mój samochód. Odpowiedziałem, zresztą zgodnie z prawdą, iż nie wiem, czy jest to mój samochód, gdyż samochód tej samej marki może posiadać wiele osób, a tablice rejestracyjne są elementem łatwo wymienialnym i można je bez trudu podrobić i zamontować do innego samochodu. W ten sposób np. złośliwy sąsiad mógłby specjalnie najeżdżać na fotoradar, aby wpędzić nas w kłopoty. Miałbym pewność, czy samochód na zdjęciu jest moim samochodem, gdyby pozwolono sprawdzić mi w nim moje rzeczy osobiste lub numery nadwozia i podwozia, i porównać je z tymi z dowodu rejestracyjnego, tak jak robi się to na przeglądach okresowych. Wtedy pani policjantka powiedziała mi, że istnieje przepis, który nakłada na mnie obowiązek wskazania kierowcy w danym czasie. Jest to przepis bardzo dziwny, gdyż po pierwsze, zmusza on moje szare komórki do rzeczy niemożliwej, to znaczy do pamiętania czegoś, czego nie pamiętam, a przecież żadnej ewidencji czy książki pojazdu prowadzić nie mam obowiązku. Po drugie, zmusza mnie do zeznawania nieprawdy, gdyż pani policjantka chce wymusić ze mnie jakieś nazwiska, których nie znam, a przecież prawda jest taka, że ja kompletnie nic nie pamiętam, a mam przecież obowiązek mówić całą prawdę i tylko prawdę. Gdyby policjant był nieprzyjemny i próbował nas straszyć, możemy powiedzieć mu, że zaraz pójdziemy do prokuratury złożyć doniesienie, że zmuszał nas do zeznawania nieprawdy. Jednakże mam nadzieję, że w Państwa przypadku sprawa zakończy się na tym, szybko i przyjemnie. Gdy policjant będzie złośliwy może skierować sprawę do sądu grodzkiego, oskarżając nas o niewskazanie kierowcy. Ale tam też sprawę wygramy, gdyż nie wiadomo, czy samochód na zdjęciu jest naszym samochodem i czy tego dnia nasz samochód w ogóle miał kierowcę, gdyż nie wiadomo, czy w ogóle tego dnia nasz samochód jeździł. Nie taki diabeł straszny, jak go malują. Nie bójmy się korzystać z przysługu-jących nam praw i zeznajmy tylko prawdę i całą prawdę. Szerokiej drogi! Witold Kołodziejski " Wklejam bez zgody i wiedzy autora , ale to już raz było na tym forum więc sie chyba nie obrazi. Pozdrawiam WW 34 |
Data: Czerwiec 14 2007 16:32:50 | Temat: Re: fotoradar | Autor: AntKo |
<ciach>
Wygranie sprawy nie kończy procesu sądowego. Chciałbym wiedzieć czy wyrok jest już prawomocny ? Gdzie jest publicznie udostępniony ? Precedens w jakiejś sprawie nie gwarantuje, że inny sąd orzeknie tak samo. Jest jeszcze ryzyko, że postępowanie będzie wymagać wielokrotnego stawienia się w sądach, co moze być już nieopłacalne. An . 35 |
Data: Czerwiec 14 2007 11:44:49 | Temat: Re: fotoradar | Autor: Jackare | Na zdjęciu widać tylko fragment maski samochodu i cały numer rejestracyjny, ale nic więcej - ani twarzy ani naklejki na szybie - po prostu maska, A skąd pewność że samochód był w ruchu skoro widać tylko nr rej. i fragment maski? -- Jackare 36 |
Data: Czerwiec 14 2007 14:22:32 | Temat: Re: fotoradar | Autor: MAc | Jackare napisał(a): Na zdjęciu widać tylko fragment maski samochodu i cały numer rejestracyjny, ale nic więcej - ani twarzy ani naklejki na szybie - po prostu maska, Cały czas się zastanawiam - co MUSI być na zdjęciu i czy jakiś przepis to reguluje. No bo w takiej sytuacji faktycznie można by się upierać, że w momencie zrobienia zdjęcia w samochodzie nie było nikogo ;-) MAc 37 |
Data: Czerwiec 14 2007 21:02:03 | Temat: Re: fotoradar | Autor: J.F. | On Thu, 14 Jun 2007 14:22:32 +0200, MAc wrote: Cały czas się zastanawiam - co MUSI być na zdjęciu i czy jakiś przepis Do dostaniesz mandat za parkowanie w miejscu niedozwolonym :-) Oops - jest predkosc, wiec za pozostawienie samochodu niezabezpieczonego i dowodzik zabierzemy - trzeba sprawdzic czemu auto samo jechalo :-) J. |