Grupy dyskusyjne   »   fotoradar

fotoradar



1 Data: Czerwiec 14 2007 00:20:04
Temat: fotoradar
Autor: SD 

Być może temat był już wałkowany, ale google podpowiada tylko dyskusje z
forów tuningowych w stylu "a mnie się wydaje"
A teraz do rzeczy
Dostalem wezwanie w sprawie zdjęcia z fotoradaru sprzed 1,5 miesiąca
Na zdjęciu widać tylko fragment maski samochodu i cały numer rejestracyjny,
ale nic więcej - ani twarzy ani naklejki na szybie - po prostu maska,
reflektor, tablica rejestracyjna - zdjęcie niezbyt wyraźne, ale numer
czytelny.
Wstępnie powiedziałem że nie wiem czy to jest mój samochód choć numery ma
takie same, ale nawet jeśli mój to nie wiem kto jechał bo samochód użytkuje
kilka osób ale spróbuję się dowiedzieć kto jeździł choć nie ręczę za skutek.
Jak tę sprawę rozegrać żeby nie popłynąć finansowo ?
Ewentualnie jeśli ktoś to przerabiał, to jak sprawa wygląda w praktyce.
Czy jest o co walczyć, czy jako właściciel tak czy siak za coś zapłacę nawet
jeśli nie jestem w stanie stwierdzić czy to mój samochód i nie pamiętam kto
jechał ?
Ponieważ termin drugiej wizyty zbliża się wielkimi krokami proszę o jakieś
info, lub jeśli temat był wałkowany to o jakiś link.
Z góry dzięki
SD



2 Data: Czerwiec 14 2007 00:25:51
Temat: Re: fotoradar
Autor: Stoout 

Użytkownik "SD"  napisał w wiadomości

Wstępnie powiedziałem że nie wiem czy to jest mój samochód choć numery ma
takie same, ale nawet jeśli mój to nie wiem kto jechał bo samochód
użytkuje kilka osób ale spróbuję się dowiedzieć kto jeździł choć nie ręczę
za skutek.
Jak tę sprawę rozegrać żeby nie popłynąć finansowo ?

kiedyś w firmie jak przychodziły zdjecia od SM na auto firmowe wysyłaliśy
negocjatora, który mówił ze nie potrafimy jednoznacznie zidentyfikować
kierowcy,
 ale zgadzamy sie pokryć jakiśtam procent wartości mandatu (zazwyczaj
100zł),
bez punktów karnych dla nikogo. NIe wiem tylko na ile to było legalne, a na
ile
dzieki znajomościom.

Stoout

3 Data: Czerwiec 14 2007 00:40:38
Temat: Re: fotoradar
Autor: Kris 


Użytkownik "Stoout"  napisał w wiadomości

Użytkownik "SD"  napisał w wiadomości

Wstępnie powiedziałem że nie wiem czy to jest mój samochód choć numery ma
takie same, ale nawet jeśli mój to nie wiem kto jechał bo samochód
użytkuje kilka osób ale spróbuję się dowiedzieć kto jeździł choć nie
ręczę za skutek.
Jak tę sprawę rozegrać żeby nie popłynąć finansowo ?

kiedyś w firmie jak przychodziły zdjecia od SM na auto firmowe wysyłaliśy
negocjatora, który mówił ze nie potrafimy jednoznacznie zidentyfikować
kierowcy,
ale zgadzamy sie pokryć jakiśtam procent wartości mandatu (zazwyczaj
100zł),
bez punktów karnych dla nikogo. NIe wiem tylko na ile to było legalne, a
na ile
dzieki znajomościom.

no i pewnie wlasciciel firmy dostawal punkty na konto:)

4 Data: Czerwiec 14 2007 00:46:57
Temat: Re: fotoradar
Autor: blackbird 

no i pewnie wlasciciel firmy dostawal punkty na konto:)

Wlasciciel firmy placil kare za nie wskazanie osoby, ktorej uzyczyl auto.
Nie ma za pkt karnych, to normalna procedura.

5 Data: Czerwiec 14 2007 01:09:55
Temat: Re: fotoradar
Autor: Grzegorz Kempa 

Użytkownik "blackbird"  napisał w wiadomości

no i pewnie wlasciciel firmy dostawal punkty na konto:)
Wlasciciel firmy placil kare za nie wskazanie osoby, ktorej uzyczyl auto.
Nie ma za pkt karnych, to normalna procedura.

Jeśli auto jest zarejestrowane na na firmę, to powodzenia przy wystawianiu
mandatu na właściciela..


--
pozdrawiam,
Grzegorz Kempa

6 Data: Czerwiec 14 2007 00:48:31
Temat: Re: fotoradar
Autor: MAc 

SD napisał(a):

Dostalem wezwanie w sprawie zdjĂŞcia z fotoradaru sprzed 1,5 miesiÂąca

Jak wezwanie to pewnie ze straży a nie z policji - od marca mogą się ugryźÄ‡ - a nowela ustawy dopiero wchodzi (chyba jeszcze nie przeszła przez senat)

A z drugiej strony, to chyba musi być jakaś "norma" na zdjęcia - bo rozpoznać to jeszcze kierującego można - ale przypomnieć sobie kto miesiąc temu kierował - to bez szans. Nie widać (to bym zrozumiał) czy kadr tak ustawiony?
Też bym się zastanawiał - bo nie można zobaczyć, czy ktoś cię w tym momencie nie wyprzedzał - i to nie ty przekroczyłeś prędkoć

Za dużo niewiadomych.

A, 1,5 miesiąca to już w sądzie powinno być

7 Data: Czerwiec 14 2007 08:55:01
Temat: Re: fotoradar
Autor: Robert J. 

...nie można zobaczyć, czy ktoś cię w tym momencie nie wyprzedzał - i to
nie ty przekroczyłeś prędkość

Dokładnie. Skoro widać tylko mały kawałek Twojego auta, to nie ma pewności
że to Ty przekroczyłeś prędkość :-). Niech Ci udowodnią że nikt Cię nie
wyprzedzał z zawrotną prędkością. Na "normalnym" zdjęciu z dziupli widać
kawałek otoczenia auta delikwenta, a u Ciebie nie. Ja osobiście bym nie
odpuścił, ale to Twój wybór...
Pozdr.
RJ

8 Data: Czerwiec 14 2007 10:06:32
Temat: Re: fotoradar
Autor: elmer radi radisson 

MAc wrote:

Jak wezwanie to pewnie ze straży a nie z policji - od marca mogą się ugryźÄ‡ - a nowela ustawy dopiero wchodzi (chyba jeszcze nie przeszła przez senat)

zdjecie moglo byc wykonane przez sprzet uzytkowany przez SM
ale sprawa przekazana do policji i wowczas pif-paf, niestety.


--

poszukiwacze bursztynowej łopaty.

9 Data: Czerwiec 14 2007 06:06:47
Temat: Re: fotoradar
Autor: Piotrek 

SD wrote:

Być może temat był już wałkowany, ale google podpowiada tylko dyskusje z forów tuningowych w stylu "a mnie się wydaje"
A teraz do rzeczy
Dostalem wezwanie w sprawie zdjęcia z fotoradaru sprzed 1,5 miesiąca
Na zdjęciu widać tylko fragment maski samochodu i cały numer rejestracyjny, ale nic więcej - ani twarzy ani naklejki na szybie - po prostu maska, reflektor, tablica rejestracyjna - zdjęcie niezbyt wyraźne, ale numer czytelny.
Wstępnie powiedziałem że nie wiem czy to jest mój samochód choć numery ma takie same, ale nawet jeśli mój to nie wiem kto jechał bo samochód użytkuje kilka osób ale spróbuję się dowiedzieć kto jeździł choć nie ręczę za skutek.
Jak tę sprawę rozegrać żeby nie popłynąć finansowo ?
Ewentualnie jeśli ktoś to przerabiał, to jak sprawa wygląda w praktyce.
Czy jest o co walczyć, czy jako właściciel tak czy siak za coś zapłacę nawet jeśli nie jestem w stanie stwierdzić czy to mój samochód i nie pamiętam kto jechał ?
Ponieważ termin drugiej wizyty zbliża się wielkimi krokami proszę o jakieś info, lub jeśli temat był wałkowany to o jakiś link.
Z góry dzięki
SD



Właściliel samochodu ma obowiązek wskazać kto wtedy używał samochodu.

Ale jeśli osoba, która go używała też go komuś pożyczała i nie pamięta komu to ona już takiego obowiązku nie ma.

Tak więc sprawdź przede wszystkim czy to nie jest ten przypadek.

Gdyby na zdjęciu była twarz kierowcy to byłoby łatwiej wskazać winnego ale jak sprawca jest nieznany, to przecież Ciebie nie bedą karali.

Piotrek

10 Data: Czerwiec 14 2007 06:35:42
Temat: Re: fotoradar
Autor: kam 

Piotrek napisał(a):

Ale jeśli osoba, która go używała też go komuś pożyczała i nie pamięta komu to ona już takiego obowiązku nie ma.

ma

KG

11 Data: Czerwiec 14 2007 06:52:14
Temat: Re: fotoradar
Autor: Marcin Jan 

kam napisał(a):

Piotrek napisał(a):
Ale jeśli osoba, która go używała też go komuś pożyczała i nie pamięta komu to ona już takiego obowiązku nie ma.

ma

KG

to niech powie że jechał brat i niech poda jego namiary. Wtedy wezwany brat mów że to nie on. I w takim układzie sprawa w sądzie do wygrania na 100%.
Pozdrawiam
Marcin

12 Data: Czerwiec 14 2007 08:11:20
Temat: Re: fotoradar
Autor: Karoll 

to niech powie że jechał brat i niech poda jego namiary. Wtedy wezwany
brat mów że to nie on. I w takim układzie sprawa w sądzie do wygrania na
100%.

bzdura.
A mandat zciągną włascicielowi z PITU i jeszcze dorzucą koszty.
No chyba że jest na firmę.

K

13 Data: Czerwiec 16 2007 07:30:51
Temat: Re: fotoradar
Autor: Marcin Jan 

Karoll napisał(a):

to niech powie że jechał brat i niech poda jego namiary. Wtedy wezwany brat mów że to nie on. I w takim układzie sprawa w sądzie do wygrania na 100%.

bzdura.
A mandat zciągną włascicielowi z PITU i jeszcze dorzucą koszty.
No chyba że jest na firmę.

K
niby na jakiej podstawie? Wskazał? Wskazał. Niech właściwy organ się (tu sąd) martwi się komu dać ten mandat, skoro na fotce nie widać. Hint: osoba wskazana przez musi zaprzeczyć że wtedy prowadziła a wskazujący musi upierać się to ona właśnie wtedy jechała.
Pozdrawiam
Marcin

14 Data: Czerwiec 22 2007 18:40:22
Temat: Re: fotoradar
Autor: kam 

Marcin Jan napisał(a):

niby na jakiej podstawie? Wskazał? Wskazał. Niech właściwy organ się (tu sąd) martwi się komu dać ten mandat, skoro na fotce nie widać. Hint: osoba wskazana przez musi zaprzeczyć że wtedy prowadziła a wskazujący musi upierać się to ona właśnie wtedy jechała.

wskazujący na brata przed sądem odmawia składania zeznań

KG

15 Data: Czerwiec 24 2007 20:57:40
Temat: Re: fotoradar
Autor: Marcin Jan 

kam napisał(a):

Marcin Jan napisał(a):
niby na jakiej podstawie? Wskazał? Wskazał. Niech właściwy organ się (tu sąd) martwi się komu dać ten mandat, skoro na fotce nie widać. Hint: osoba wskazana przez musi zaprzeczyć że wtedy prowadziła a wskazujący musi upierać się to ona właśnie wtedy jechała.

wskazujący na brata przed sądem odmawia składania zeznań

KG
nie musi. może go nie lubić i wskazuje brata.
pozdr.\marcin

16 Data: Czerwiec 14 2007 09:15:07
Temat: Re: fotoradar
Autor: Piotrek 

kam wrote:


ma


Podstawa prawna?

Piotrek

17 Data: Czerwiec 14 2007 11:19:21
Temat: Re: fotoradar
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Piotrek* napisał:

kam wrote:

ma


Podstawa prawna?

Prawo o Ruchu Drogowym, art. 78. pkt. 4.
Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie
uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w
oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy
przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec.

Krzysiek Kiełczewski

18 Data: Czerwiec 14 2007 11:36:03
Temat: Re: fotoradar
Autor: Piotrek 

Krzysiek Kielczewski wrote:


Prawo o Ruchu Drogowym, art. 78. pkt. 4.
Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie
uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w
oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy
przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec.


No i teraz jeszcze zdefiniuj pojęcie posiadacza.
Czty ktoś, komu pożyczyłem na godzinę samochód jest jego posiadaczem?
Bo to, że nie jest jego właścicielem jest oczywiste.

Piotrek

19 Data: Czerwiec 14 2007 12:02:39
Temat: Re: fotoradar
Autor: Czarek 

Piotrek wrote:

Krzysiek Kielczewski wrote:
Prawo o Ruchu Drogowym, art. 78. pkt. 4.
Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie
uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w
oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy
przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec.
No i teraz jeszcze zdefiniuj pojęcie posiadacza.
Czty ktoś, komu pożyczyłem na godzinę samochód jest jego posiadaczem?
Bo to, że nie jest jego właścicielem jest oczywiste.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Posiadanie

Pozdrawiam

Czarek

20 Data: Czerwiec 14 2007 14:02:40
Temat: Re: fotoradar
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Piotrek* napisał:

Krzysiek Kielczewski wrote:

Prawo o Ruchu Drogowym, art. 78. pkt. 4.
Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie
uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w
oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy
przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec.


No i teraz jeszcze zdefiniuj pojęcie posiadacza.
Czty ktoś, komu pożyczyłem na godzinę samochód jest jego posiadaczem?
Bo to, że nie jest jego właścicielem jest oczywiste.

KC, Art. 336.
Posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada
jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie
włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne
prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz
zależny).

Krzysiek Kiełczewski

21 Data: Czerwiec 14 2007 06:49:17
Temat: Re: fotoradar
Autor: VoyteG 

On 14 Cze, 14:02, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

Sami popatrzcie co *Piotrek* napisał:


KC, Art. 336.
Posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada
jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie
włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne
prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz
zależny).

Krzysiek Kiełczewski

Rozpatrzmy zatem przyklad banku, lub firmy udzielajacej leasing, ktora
jest zgodnie z umowa wlascicielem samochodu w chwili wykroczenia.
Ktos popelnia wykroczenie, ale wyzej wymienione instytucje nie
informuja zaslanajac sie odpowiednimi tajemnicami.
Powinny zatem te instytucje otrzymac mandat? :-)

VoyteG

22 Data: Czerwiec 14 2007 15:54:40
Temat: Re: fotoradar
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *VoyteG* napisał:

KC, Art. 336.
Posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada
jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie
włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne
prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz
zależny).

Rozpatrzmy zatem przyklad banku, lub firmy udzielajacej leasing, ktora
jest zgodnie z umowa wlascicielem samochodu w chwili wykroczenia.
Ktos popelnia wykroczenie, ale wyzej wymienione instytucje nie
informuja zaslanajac sie odpowiednimi tajemnicami.
Powinny zatem te instytucje otrzymac mandat? :-)

Nie znam się na prawie bankowym i nie wiem czy mogą się zasłonić.
Osobiście wątpię, gdyż wtedy zdecydowana większość samochodów by była w
leasingu.

Krzysiek Kiełczewski

23 Data: Czerwiec 14 2007 15:58:53
Temat: Re: fotoradar
Autor: fv 

Krzysiek Kielczewski wrote:

Nie znam się na prawie bankowym i nie wiem czy mogą się zasłonić.

IMHO mogą próbować.

Osobiście wątpię, gdyż wtedy zdecydowana większość samochodów by była w
leasingu.

A nie jest tak, że zdecydowana większość nowych, jest własnością banków? To jeden
z plusów nowego auta...

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
nowplaying: Forza2@X360
Moto: Suzuki GS 500E

24 Data: Czerwiec 14 2007 16:52:47
Temat: Re: fotoradar
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *fv* napisał:

Nie znam się na prawie bankowym i nie wiem czy mogą się zasłonić.

IMHO mogą próbować.

Próbować to zawsze można.

Osobiście wątpię, gdyż wtedy zdecydowana większość samochodów by była w
leasingu.

A nie jest tak, że zdecydowana większość nowych, jest własnością banków? To jeden
z plusów nowego auta...

Większość nowych to nie jest większość samochodów.

Krzysiek Kiełczewski

25 Data: Czerwiec 22 2007 14:14:28
Temat: Re: fotoradar
Autor: Sebcio 

Krzysiek Kielczewski pisze:

Prawo o Ruchu Drogowym, art. 78. pkt. 4.
Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie
uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w
oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy
przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec.

A co jeśli wskażę osobę, która w chwili obecnej nie żyje ? ;)


--
Pozdrawiam,
Sebcio

26 Data: Czerwiec 22 2007 14:25:36
Temat: Re: fotoradar
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Sebcio* napisał:

Prawo o Ruchu Drogowym, art. 78. pkt. 4.
Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie
uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w
oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy
przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec.

A co jeśli wskażę osobę, która w chwili obecnej nie żyje ? ;)

To jej nie ukarzą. Acz pewnie sprawdzą, czy mogła wcześniej prowadzić.

Krzysiek Kiełczewski

27 Data: Czerwiec 14 2007 07:49:10
Temat: Re: fotoradar
Autor: AntKo 


Użytkownik "SD"  napisał w wiadomości


Dostalem wezwanie w sprawie zdjęcia z fotoradaru sprzed 1,5 miesiąca
Na zdjęciu widać tylko fragment maski samochodu i cały numer rejestracyjny,
ale nic więcej - ani twarzy ani naklejki na szybie - po prostu maska,
reflektor, tablica rejestracyjna - zdjęcie niezbyt wyraźne, ale numer
czytelny.
SD

    W podobnej sytuacji dostałem propozycję od Straży Miejskiej :
Mandat 100,- zł za to, że nie wiem kto kieruje moim samochodem,
lub skierowanie sprawy do Sądu Grodzkiego. Zapłaciłem mandat .
 Bylo to ok. 8 miesięcy temu .
    An.

28 Data: Czerwiec 14 2007 09:00:10
Temat: Re: fotoradar
Autor: MAc 

AntKo napisał(a):

    W podobnej sytuacji dostałem propozycję od Straży Miejskiej :
Mandat 100,- zł za to, że nie wiem kto kieruje moim samochodem,
Co ci napisali na mandacie?

MAc

29 Data: Czerwiec 14 2007 09:11:26
Temat: Re: fotoradar
Autor: Stoout 

Użytkownik "MAc"  napisał w wiadomości

AntKo napisał(a):

    W podobnej sytuacji dostałem propozycję od Straży Miejskiej :
Mandat 100,- zł za to, że nie wiem kto kieruje moim samochodem,
Co ci napisali na mandacie?

Bilobil, 1 tab/dz.

PB NMSP

--
Stoout
CC 700 '97
Uniden 520 + Hustler

30 Data: Czerwiec 14 2007 12:12:57
Temat: Re: fotoradar
Autor: AntKo 


Użytkownik "MAc"  napisał w wiadomości

AntKo napisał(a):

>     W podobnej sytuacji dostałem propozycję od Straży Miejskiej :
> Mandat 100,- zł za to, że nie wiem kto kieruje moim samochodem,

Co ci napisali na mandacie?

MAc

    na mandacie napisali :
    Art. 97 KW,  78 p.4  p.r.d

   Kodeks wykroczeń

Art. 97. [Inne wykroczenia drogowe] Kto wykracza
przeciwko innym przepisom o bezpieczeństwie
lub o porządku ruchu na drogach publicznych,
podlega karze grzywny do 3 000 złotych albo karze nagany.

Prawo o Ruchu Drogowym
Art. 78.
4. Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać
na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd
do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, chyba
że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy przez
nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec.
    An .

31 Data: Czerwiec 14 2007 10:17:21
Temat: Re: fotoradar
Autor: J.F. 

On Thu, 14 Jun 2007 07:49:10 +0200,  AntKo wrote:

   W podobnej sytuacji dostałem propozycję od Straży Miejskiej :
Mandat 100,- zł za to, że nie wiem kto kieruje moim samochodem,
lub skierowanie sprawy do Sądu Grodzkiego. Zapłaciłem mandat .

Bylo negocjowac. Mandat z SM trafia do kasy miasta,
kary z sadu do kasy panstwa.
50 zaplace, wiecej nie, uszczupli pan budzet miasta panie strazniku.
A ja jeszcze do prezydenta napisze jak traci dochody :-)

Bylo to ok. 8 miesięcy temu .

Hm, ciekawe czy mieli prawo za to wystawic mandat :-)

J.

32 Data: Czerwiec 14 2007 09:27:56
Temat: Re: fotoradar
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 14 Jun 2007 00:20:04 +0200, "SD"  wrote:

Wstępnie powiedziałem że nie wiem czy to jest mój samochód choć numery ma
takie same, ale nawet jeśli mój to nie wiem kto jechał bo samochód użytkuje
kilka osób ale spróbuję się dowiedzieć kto jeździł choć nie ręczę za skutek.
Jak tę sprawę rozegrać żeby nie popłynąć finansowo ?

Mniej więcej tak, jak rozgrywasz.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

33 Data: Czerwiec 14 2007 11:22:47
Temat: Re: fotoradar
Autor: WW 

SD pisze:

Być może temat był już wałkowany, ale google podpowiada tylko dyskusje z

Było wiec przypomnę.
"Nie taki diabeł straszny, jak go malują. 31 października 2005 r. wygrałem w sądzie grodzkim sprawę o fotoradar. Moim pragnieniem jest podzielić się doświadczeniami z innymi użytkownikami "czterech kółek".
Sprawę wygrałem łatwo i bezproblemowo. Chciałbym udzielić kilku porad za-równo policji, jak i kierowcom, co zrobić, by sprawy o fotoradar kończyły się szyb-ko i przyjemnie dla obydwu stron.
Jeżeli kierowca przyzna się do winy, to znaczy do przekroczenia dozwolonej prędkości w konkretnym miejscu i czasie oraz rozpozna na zdjęciu swój samochód, sprawa kończy się szybko, mandatem. Kończy się szybko, lecz nieprzyjemnie dla kierowcy.
Jednakże wcale tak być nie musi. Nie łamiąc prawa oraz wcale nie posługując się kłamstwem cała sprawa o fotoradar może zakończyć się szybko i przyjemnie dla obydwu stron. Podaję algorytm postępowania w omawianej sytuacji.
Pierwsze, co powinien zrobić kierowca, to na samym początku zadać pytanie, w jakim charakterze jest przesłuchiwany. Jeżeli policjant odpowie, że w charakterze podejrzanego, wtedy należy skorzystać z zagwarantowanego nam konstytucją prawa do odmowy zeznań. Trzeba po prostu oświadczyć, że korzysta się z przysługującego prawa i odmawia się składania zeznań. Nikt się na nas za to nie obrazi, ani nie będzie na nas krzyczał, gdyż jest to nasze prawo, z którego w danej sytuacji chcemy właśnie skorzystać.
Sprawa kończy się szybko i przyjemnie dla obydwu stron, ponieważ policja nie musi wypisywać więcej papierków, gdyż musi zakończyć sprawę z powodu nieustalenia sprawcy wykroczenia, natomiast dla kierowcy również kończy się szybko i przyjemnie, gdyż wraca do domu zdrowy, cały i z pełnym portfelem i z nie powiększonym kontem punktowym.
Gdy trafimy na nieuprzejmego policjanta, może skierować sprawę do sądu grodzkiego. Jednak nie ma się co przejmować, gdyż ona "wygra się sama", bez naszej pomocy, ponieważ tam również skorzystamy z naszego prawa do odmowy zeznań.
Drugi wariant tej samej sytuacji to taki, że policja może nas przesłuchiwać w charakterze świadka. Wtedy już prawo odmowy zeznań nie przysługuje nam. Świadek musi zeznawać i musi mówić całą prawdę i tylko prawdę. W moim przypadku stawiany mi zarzut przekroczenia dozwolonej prędkości dotyczył okresu dla mojej pamięci odległego w czasie. Pytano mnie, co robiłem około 2 miesiące temu, o konkretnej godzinie. Aby zeznać całą prawdę i tylko prawdę i być w zgodzie z własnym sumieniem zeznałem, że kompletnie nie pamiętam, co wtedy robiłem i nawet nie wiem, czy mój samochód w ogóle był używany. Wtedy bardzo miła pani policjantka pokazała mi zdjęcie samochodu tej samej marki, co mój i z takimi samymi numerami rejestracyjnymi, jak mój samochód z pytaniem, czy na tym zdjęciu jest mój samochód. Odpowiedziałem, zresztą zgodnie z prawdą, iż nie wiem, czy jest to mój samochód, gdyż samochód tej samej marki może posiadać wiele osób, a tablice rejestracyjne są elementem łatwo wymienialnym i można je bez trudu podrobić i zamontować do innego samochodu. W ten sposób np. złośliwy sąsiad mógłby specjalnie najeżdżać na fotoradar, aby wpędzić nas w kłopoty.
Miałbym pewność, czy samochód na zdjęciu jest moim samochodem, gdyby pozwolono sprawdzić mi w nim moje rzeczy osobiste lub numery nadwozia i podwozia, i porównać je z tymi z dowodu rejestracyjnego, tak jak robi się to na przeglądach okresowych.
Wtedy pani policjantka powiedziała mi, że istnieje przepis, który nakłada na mnie obowiązek wskazania kierowcy w danym czasie. Jest to przepis bardzo dziwny, gdyż po pierwsze, zmusza on moje szare komórki do rzeczy niemożliwej, to znaczy do pamiętania czegoś, czego nie pamiętam, a przecież żadnej ewidencji czy książki pojazdu prowadzić nie mam obowiązku. Po drugie, zmusza mnie do zeznawania nieprawdy, gdyż pani policjantka chce wymusić ze mnie jakieś nazwiska, których nie znam, a przecież prawda jest taka, że ja kompletnie nic nie pamiętam, a mam przecież obowiązek mówić całą prawdę i tylko prawdę.
Gdyby policjant był nieprzyjemny i próbował nas straszyć, możemy powiedzieć mu, że zaraz pójdziemy do prokuratury złożyć doniesienie, że zmuszał nas do zeznawania nieprawdy.
Jednakże mam nadzieję, że w Państwa przypadku sprawa zakończy się na tym, szybko i przyjemnie.
Gdy policjant będzie złośliwy może skierować sprawę do sądu grodzkiego, oskarżając nas o niewskazanie kierowcy. Ale tam też sprawę wygramy, gdyż nie wiadomo, czy samochód na zdjęciu jest naszym samochodem i czy tego dnia nasz samochód w ogóle miał kierowcę, gdyż nie wiadomo, czy w ogóle tego dnia nasz samochód jeździł.
Nie taki diabeł straszny, jak go malują. Nie bójmy się korzystać z przysługu-jących nam praw i zeznajmy tylko prawdę i całą prawdę.
Szerokiej drogi!
Witold Kołodziejski
"
Wklejam bez zgody i wiedzy autora , ale to już raz było na tym forum więc sie chyba nie obrazi.

Pozdrawiam
WW

34 Data: Czerwiec 14 2007 16:32:50
Temat: Re: fotoradar
Autor: AntKo 


Użytkownik "WW"  napisał w wiadomości


Było wiec przypomnę.
"Nie taki diabeł straszny, jak go malują. 31
października 2005 r. wygrałem w sądzie grodzkim
sprawę o fotoradar. Moim pragnieniem jest
podzielić się doświadczeniami z innymi
użytkownikami "czterech kółek".
Sprawę wygrałem łatwo i bezproblemowo.
    <ciach>

Pozdrawiam
WW

    Wygranie sprawy nie kończy procesu sądowego.
Chciałbym wiedzieć czy wyrok jest już prawomocny ?
Gdzie jest publicznie udostępniony ?
Precedens w jakiejś sprawie nie gwarantuje, że inny
sąd orzeknie tak samo.
    Jest jeszcze ryzyko, że postępowanie będzie
wymagać wielokrotnego stawienia się w sądach,
co moze być już nieopłacalne.
    An .

35 Data: Czerwiec 14 2007 11:44:49
Temat: Re: fotoradar
Autor: Jackare 

Na zdjęciu widać tylko fragment maski samochodu i cały numer rejestracyjny, ale nic więcej - ani twarzy ani naklejki na szybie - po prostu maska,

A skąd pewność że samochód był w ruchu skoro widać tylko nr rej. i fragment maski?
--
Jackare

36 Data: Czerwiec 14 2007 14:22:32
Temat: Re: fotoradar
Autor: MAc 

Jackare napisał(a):

Na zdjęciu widać tylko fragment maski samochodu i cały numer rejestracyjny, ale nic więcej - ani twarzy ani naklejki na szybie - po prostu maska,

A skąd pewność że samochód był w ruchu skoro widać tylko nr rej. i fragment maski?

Cały czas się zastanawiam - co MUSI być na zdjęciu i czy jakiś przepis to reguluje.
No bo w takiej sytuacji faktycznie można by się upierać, że
w momencie zrobienia zdjęcia w samochodzie nie było nikogo ;-)

MAc

37 Data: Czerwiec 14 2007 21:02:03
Temat: Re: fotoradar
Autor: J.F. 

On Thu, 14 Jun 2007 14:22:32 +0200,  MAc wrote:

Cały czas się zastanawiam - co MUSI być na zdjęciu i czy jakiś przepis
to reguluje.
No bo w takiej sytuacji faktycznie można by się upierać, że
w momencie zrobienia zdjęcia w samochodzie nie było nikogo ;-)

Do dostaniesz mandat za parkowanie w miejscu niedozwolonym :-)

Oops - jest predkosc, wiec za pozostawienie samochodu
niezabezpieczonego i dowodzik zabierzemy - trzeba sprawdzic czemu auto
samo jechalo :-)

J.

fotoradar



Grupy dyskusyjne