Sorki, że tu, ale alt.pl.car-audio dogorywa...

Przestał mi grac jeden z głośników nisko-średnio (głosniki to Sinuslive, takie: http://www.powe.com.pl/product_info.php/cPath/27/products_id/89). Posprawdzałem wszystkie kable, złączki, zwrotnice i nic. Podjechałem do sklepu/warsztatu, w którym kupowałem celem obadania. Diagnoza padła na sam głośnik, ale że nie mialem gwarancji przy sobie, to skoczyłem do domu. Po powrocie oznajmiono mi, że głośnik jest sprawny i podobno "zamarzł" a jak poleżał na kaloryferze, to jest ok. I tu pytanie - skoro zamarzł, tzn. dostała się wilgoć między cewkę a karkas - jak ją stamtąd wykurzyć, skoro głośnik (przynajmniej w teorii) powinien być szczelny (nie ma otworów chłodzenia cewki). I pytanie 2 - czy taka wilgoć przy cewce może być dla niego niebezpieczna, tzn. przyczynić się do spalenia, a przymarznięcie do pogięcia/zatarcia cewki?


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl

Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

Krzysiek Niemkiewicz wrote:

 I tu pytanie - skoro zamarzł, tzn. dostała się wilgoć między cewkę a karkas - jak ją stamtąd wykurzyć, skoro głośnik (przynajmniej w teorii) powinien być szczelny

a dlaczego mialby byc szczelny? Pierwsze slysze
A wykurzyc najlepiej wlasnie na kaloryferze. Opalarka czy suszarka to dosyc upierdliwy sposob, bo jednak wymaga mniejszej temp. a dluzszego czasu

(nie ma otworów chłodzenia cewki). I pytanie 2 - czy taka wilgoć przy cewce może być dla niego niebezpieczna, tzn. przyczynić się do spalenia, a przymarznięcie do pogięcia/zatarcia cewki?

Sama cewka jest z drutu lakierowanego wiec raczej sie nie spali od malej    ilosci wilgoci ale wilgoc jak to wilgoc w sprzecie elektronicznym mile widziana nie jest


--
go!

Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz"  napisał w wiadomości

skoro głośnik (przynajmniej w teorii) powinien być szczelny (nie ma otworów chłodzenia cewki). I pytanie 2 - czy taka wilgoć przy cewce może być dla niego niebezpieczna, tzn. przyczynić się do spalenia, a przymarznięcie do pogięcia/zatarcia cewki?

normalne głośniki NIE SĄ i nie mogą być szczelne
(a już napewno nie "wilgocioszczelne")

Było dużo wilgoci w aucie - skropliła się na ciepłym uzwojeniu
i zamarzła jak samochód stał - potraktowałbym cale zdarzenie
incydentalnie i raczej obejrzał okolicę głośnika czy gdzieś
coś się nie zawilgaca...


--
pozdrawiam
Tadeusz