Grupy dyskusyjne   »   garażowanie auta

garażowanie auta



1 Data: Styczen 19 2007 18:36:00
Temat: garażowanie auta
Autor: STranger 

Wiadomo, że garaż to fajna rzecz, choćby dlatego, ze latem w aucie chłodno, a zimą ciepło i nie trzeba odśnieżać szyb, ale czy coś jeszcze z tego wynika pozytywnego i jakie są na to dowody? :)

Temat może sie wydać zabawny do dyskusji, ale gdy sie zastanowić to miałoby sens przeprowadzenie badań naukowych na ten temat.
Chodzi mi o to jaki jest wpływ garażowania auta w suchym, dobrze wentylowanym garażu na żywotność auta i na żywotność płynów eksploatacyjnych w tym aucie.
Ciekawe czy ktoś prowadził kiedyś badania sprawdzając jak bardzo parkowanie auta pod chmurką w środkowoeuropejskim klimacie wpływa na stan techniczny samochodu w porównaniu do stanu porównywalnego auta po parkowaniu w garażu. Oczywiscie przebieg i sposób eksploatacji obu samochodów musiałby być bardzo zbliżony.
Zapewne wpływ wilgoci i zmian temperatur (np. mróz zimą, szron; słońce w upale latem, kwaśne deszcze itp) na chociażby lakier lub opony wymiernie jakiś jest, ale jaki on jest w liczbach, czy ktos zna jakieś opracowania naukowe na ten temat?
Albo wpływ garażowania auta na czestotliwośc wymiany płynu hamulcowego, który jest bardzo higroskopijny i chłonie wilgoć pogarszając swoje parametry wraz z ilością pochłonietej wody? Czy mozna załóżyć, że parkując codziennie auto w suchym garażu możnaby wymieniać płyn hamulcowy trochę rzadziej od kierowców parkujących zawsze pod gołym niebem?


--
pozdrawiam
STranger
Punto II  1.2 8V



2 Data: Styczen 19 2007 19:00:39
Temat: Re: garażowanie auta
Autor: Mlody 

Użytkownik "STranger"
 napisał w
wiadomości

Wiadomo, że garaż to fajna rzecz, choćby dlatego, ze latem w aucie
chłodno, a zimą ciepło i nie trzeba odśnieżać szyb, ale czy coś jeszcze z
tego wynika pozytywnego i jakie są na to dowody? :)

Stawianie w garażu
+ nie ma problemu ze znalezieniem miejsca do parkowania
+ nie będzie obijany przez innych kierowców którym "się drzwi za szeroko
otworzą"
+ ptaki w garażach nie stają, inne zwierzęta też zazwyczaj nie spacerują
+ w razie gradu nie będzie wgniotów
+ nie dostanie latającą gałęzią lub drzewem w trakcie wichury a w sylwestra
fajerwerkami
+ w, a właściwie przed garażem można spokojnie woskować samochód w
niedzielne popołudnie popijając przy tym browarek z kolegami lub sąsiadami z
garaży, nie narażając się przy tym na krzywe spojrzenia sąsiadów i mandat za
spożywanie alkoholu w miejscu publicznym ;)
+ w garażu można oprócz samochodu upchnąć jeszcze trochę gratów np. drugi
komplet opon, rower, motoe, narzędzia, i tzw "przydasie"
+ jest gdzie uciec przed matką/żoną/kochanką ( przydatne w okresie
przedświątecznych porządków itp) ;)
- zimą trzeba odśnieżać podjazd, a że w miastach zazwyczaj garaże są
ustawiane w rzędach, to nie bardzo jest co z tym śniegiem zrobić, odgarniesz
na środek? Bez senu, odgarniesz na bok? Do sąsiada, a on do Ciebie i tak w
kółko
- dodatkowe pomieszczenie do sprzątania w którym będzie panował notoryczny
bałagan
- wynajem badziewiastego blaszaka w moim mieście to koszt około 160zł
miesięcznie :(

Dodatkową ciekawostką jaką zaobserwowałem jest to że auto które stoi w
garażu mniej jeździ! ;)
Mianowicie u mnie w domu są dwa samochody, jeden garażowany, drugi stawiany
przed blokiem.
Często zdarza się że mimo iż do garażu jest jakieś 300m, i tak się nie chce
ruszyć tyłka do garażu(zwłaszcza zimą) po samochód i jeździ się tym spod
bloku, a ten z garażu bierze jak nie ma innej opcji, mimo że jest lepszy ;)



Pozdrawiam!
--
   Mlody
www.jetta.org.pl
'87 VW Jetta 1.6D biała WSL ***A OKLEJONA
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

3 Data: Styczen 19 2007 19:44:45
Temat: Re: garażowanie auta
Autor: STranger 


Użytkownik "Mlody"  napisał w wiadomości

Stawianie w garażu
+ nie ma problemu ze znalezieniem miejsca do parkowania
+ w, a właściwie przed garażem można spokojnie woskować samochód w (...)

no tak, wszystko to co napisałęś jasno udowadnia znaną teze ze lepiej byc młodym, pieknym i bogatym niż.. tfu... tzn. chodzi o to, że lepiej miec garaż niż go nie mieć! ;>

niedzielne popołudnie popijając przy tym browarek z kolegami lub sąsiadami z garaży, nie narażając się przy tym na krzywe spojrzenia sąsiadów i mandat za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym ;)

Zależy gdzie kto ma garaż, u mnie na osiedlu są garaże pod blokami. Wychodzisz z klatki schodowej i idziesz w lewo lub w prawo i masz indywidualne garaże pod ziemią a bramy zdalnie sterowane. Ale osiedle ma 5 lat i projektował je architekt, a nie fabryka domów z wielkiej płyty ;)


- zimą trzeba odśnieżać podjazd,

no tak, to jest minus, ale jest tak ciepło tej zimy , ze człowiek zapomina o tym :>


- wynajem badziewiastego blaszaka w moim mieście to koszt około 160zł miesięcznie :(


To sporo, a jakie to miasto, (bo nie chce mi sie zagladać do źrodła twojego postu)?


Dodatkową ciekawostką jaką zaobserwowałem jest to że auto które stoi w garażu mniej jeździ! ;)
Mianowicie u mnie w domu są dwa samochody, jeden garażowany, drugi stawiany przed blokiem.
Często zdarza się że mimo iż do garażu jest jakieś 300m, i tak się nie chce ruszyć tyłka do garażu(zwłaszcza zimą) po samochód i jeździ się tym spod bloku, a ten z garażu bierze jak nie ma innej opcji, mimo że jest lepszy ;)

Hehe, no tak, :)
Ale chyba to kwestia odległości, nie zawsze chce się Wam iść te 300m po auto. Gdybyście posiadali garaż tuż pod domem (dosłownie lub w przenośni) a w garażu bramę automatyczną na pilota to pewnie używałbyś auta stojącego w garażu częściej niż tego z dworu. :)

Bardziej chodzi mi o techniczny aspekt zagadnienia, o wpływ garażowania na stan techniczny auta i na częstotliwość wymiany płynów eksploatacyjnych, np płynu hamulcowego, na starzenie się opon, na starzenie się oleju w skrzyni biegów i tylnym moście, na niszczenie elementów gumowych i uszczelek itd.


--
pozdrawiam
STranger

4 Data: Styczen 19 2007 14:01:34
Temat: Re: garażowanie auta
Autor: Pete 


Użytkownik "STranger"wrote

Bardziej chodzi mi o techniczny aspekt zagadnienia, o wpływ garażowania na
stan techniczny auta i na częstotliwość wymiany płynów eksploatacyjnych,
np płynu hamulcowego,

W żadnej instrukcji obsługi nie widziałem, żeby procent dopuszczał rzadsze
wymienianie takich płynów tylko dlatego, że auto spędza noc w garażu.  Te
rzeczy po prostu najbardziej się zużywają podczas jazdy, a nie podczas
postoju.  Jak często wymieniasz płyn hamulcowy?  Częściej niż raz na 2 lata?
A olej w skrzyni i moście?  Raz na 50 tys. km?  IMO, to i tak jest na tyle
rzadko, żeby nie zawracać sobie głowy tym, że jak auto stoi w garażu to
można to zrobić trochę później.


na starzenie się opon, na starzenie się oleju w skrzyni biegów i tylnym
moście, na niszczenie elementów gumowych i uszczelek itd.

Elementy gumowe i lakier potrafią dostać w dupę na ostrym słońcu od
promieniowania UV, no i generalnie od wysokiej temperatury.  Elementy gumowe
możesz w jakimś stopniu zabezpieczyć środkami/kosmetykami do tego
stworzonymi.  Z drugiej strony, jeśli pracujesz na dzienną zmianę i autem
dojeżdżasz do pracy, to przydałby Ci się bardziej garaż/zakrycie w pracy,
gdzie auto być może cały dzień praży się w słońcu.

Ja właśnie mam problem z czarnym lakierem.  Auto stoi w ciągu dnia pod gołym
niebem w pracy.  Temperatury tutaj u mnie są stosunkowo wysokie przez cały
rok, ostre słońce, a dodatkowo przelatują deszcze, a zaraz za moment znowu
dowala ostre słońce i niejako smaży tą wodę na lakierze.  Lakier się
utlenia, robi się matowy.  Woskowanie itd pomaga tylko w małym stopniu.
Mógłbym postawić pod drzewem, tylko wtedy ptactwo tak obsra, że będzie
jeszcze gorzej...

W 4-letnim aucie wszystkie elementy plastikowe są wyblakłe; zrobiły się
szare, a były czarne.  Poprzedni właściciel niczym ich nie konserwował jak
przypuszczam.  A gumowe uszczelki wokół przedniej i tylnej szyby po prostu
sparciały i rozkruszyły się.  No ale OK, w PL nie ma takiego słońca jak na
Florydzie... :)

Pozdr.
Pete

5 Data: Styczen 19 2007 20:43:48
Temat: Re: garażowanie auta
Autor: STranger 


Użytkownik "Pete"  napisał w wiadomości

W żadnej instrukcji obsługi nie widziałem, żeby procent dopuszczał rzadsze wymienianie takich płynów tylko dlatego, że auto spędza noc w garażu.

Właśnie ja też nie widziałem, ale auto rzadko kiedy jeździ cały dzień. Przeciętnie pewnie z 99% czasu swojego żywota auto stoi a nie jeździ, zgodzisz sie ze mną? :) Zatm nie tylko spędza noc w garażu, ale i większość dnia. Chyba, że tak jak dalej napisałeś ty pracujesz a auto stoi na parkingu przed twoją pracą przez te 10 h dziennie. Ale tutaj trzeba odliczyć weekendy i święta, więć sprawa nie ejst taka jednoznaczna - trzeba by dokładnie policzyć ile czasu przeciętne auto stoi na dworze zamiast w garażu. Dlatego mówiłem o metodach naukowych do pozornie banalnego tematu - garażowania :)

rzeczy po prostu najbardziej się zużywają podczas jazdy, a nie podczas postoju.
Pewnie, zgadzam się. Ale jak mówiłem - jazda to dla auta góra 2% całęgo żywota, reszta to postój. A na postoju też się materialy mogą zużywać, a pod wplywem czynnikó atmosferycznych szybciej zapewne.

Jak często wymieniasz płyn hamulcowy?  Częściej niż raz na 2 lata?

Wtyd sie przyznać, ale rzadziej. Chcę w poniedziałek zmienić właśnie i szukam wymówki, że nie jest aż tak źle z tym płynem po 5 latach ;>

A olej w skrzyni i moście?  Raz na 50 tys. km?  IMO, to i tak jest na tyle rzadko, żeby nie zawracać sobie głowy tym, że jak auto stoi w garażu to można to zrobić trochę później.

Tak, to sensowny argument.


na starzenie się opon, na starzenie się oleju w skrzyni biegów i tylnym moście, na niszczenie elementów gumowych i uszczelek itd.

Elementy gumowe i lakier potrafią dostać w dupę na ostrym słońcu od promieniowania UV, no i generalnie od wysokiej temperatury.

no właśnie

stworzonymi.  Z drugiej strony, jeśli pracujesz na dzienną zmianę i autem dojeżdżasz do pracy, to przydałby Ci się bardziej garaż/zakrycie w pracy, gdzie auto być może cały dzień praży się w słońcu.

w takim przypadku przydałby się przewoźny garaż - jak ktoś za 79 lat wynajdzie pole siłowe z filtracją UV to z pewnoscią powstaną takie produkty ;)

W 4-letnim aucie wszystkie elementy plastikowe są wyblakłe; zrobiły się szare, a były czarne.  Poprzedni właściciel niczym ich nie konserwował jak przypuszczam.  A gumowe uszczelki wokół przedniej i tylnej szyby po prostu sparciały i rozkruszyły się.  No ale OK, w PL nie ma takiego słońca jak na Florydzie... :)

heh :)
A czym konserwować uszczelki wokół szyb? I elementy plastikowe?


--
pozdrawiam
STranger

6 Data: Styczen 19 2007 15:19:29
Temat: Re: garażowanie auta
Autor: Pete 


Użytkownik "STranger" wrote

Właśnie ja też nie widziałem, ale auto rzadko kiedy jeździ cały dzień.
Przeciętnie pewnie z 99% czasu swojego żywota auto stoi a nie jeździ,
zgodzisz sie ze mną? :)

Tak, ale nadal wydaje mi się, że to właśnie eksploatacja, czyli ten 1%, jest
głównie odpowiedzialna za zużywanie się płynów, ponieważ każdy start i stop
powoduje, że płyny rozgrzewają się do bardzo wysokich temperatur (dużo
wyższych niż temp. otoczenia gdy auto stoi bezczynnie), a potem stygną.  To
podczas eksploatacji te płyny się niszczą, wykonując jakąś 'pracę' gdy
chronią elementy skrzyni czy silnika.  Różnica temperatury pomiędzy
silnikiem zimnym a rozgrzanym jest większa, niż różnica temp. pomiędzy dniem
a nocą, czy pomiędzy temp. wewnątrz a zewnątrz garażu.  Ale oczywiście
gdybym miał wybór, wolałbym auto trzymać w garażu niż pod chmurką, jednak
nie z uwagi na płyny lecz głównie na karoserię.


A na postoju też się materialy mogą zużywać, a pod wplywem czynnikó
atmosferycznych szybciej zapewne.

Oczywiście, w jakimś stopniu napewno tak, ale raczej bardziej te elementy
które są bezpośrednio narażone na działanie tych czynników (karoseria, guma,
plastiki), niż na te, które znajdują się w układach zamkniętych (płyny,
oleje).


w takim przypadku przydałby się przewoźny garaż - jak ktoś za 79 lat
wynajdzie pole siłowe z filtracją UV to z pewnoscią powstaną takie
produkty ;)

Może niektóre pokrowce na auta coś pomagają, tylko zakładając to i zdejmując
też łatwo lakier porysować o ile zarówno auto jak i pokrowiec nie są
idealnie czyste.


heh :)
A czym konserwować uszczelki wokół szyb? I elementy plastikowe?

Już nie pamiętam jakie produkty są dostępne u Was.  Tutaj jest pełno
różności typu 303 Aerospace Protectant, Lexol Vinylex, Harly Poly Guard,
Meguiar's...

Pozdr.
Pete

7 Data: Styczen 19 2007 22:28:07
Temat: Re: garażowanie auta
Autor: Mlody 

Użytkownik "STranger"
 napisał w
wiadomości

Stawianie w garażu
+ nie ma problemu ze znalezieniem miejsca do parkowania
+ w, a właściwie przed garażem można spokojnie woskować samochód w (...)

no tak, wszystko to co napisałęś jasno udowadnia znaną teze ze lepiej byc
młodym, pieknym i bogatym niż.. tfu... tzn. chodzi o to, że lepiej miec
garaż niż go nie mieć! ;>

No młody to jestem, czy piękny do dyskusyjne(ja twierdze że nie, moja
kobieta twierdzi że tak, bo w sumie co ma mówić), ale co jak co, bogaty to
nie jestem ;P
A że lepiej mieć garaż niż go nie mieć, to noralne, zawsze lepiej coś mieć
niż nie, no chyba że o kiłę chodzi, to wtedy lepiej nie mieć ;P

Zależy gdzie kto ma garaż, u mnie na osiedlu są garaże pod blokami.
Wychodzisz z klatki schodowej i idziesz w lewo lub w prawo i masz
indywidualne garaże pod ziemią a bramy zdalnie sterowane. Ale osiedle ma 5
lat i projektował je architekt, a nie fabryka domów z wielkiej płyty ;)

Moja część osiedla ma 13 lat, i niestety większość bloków jest z wielkiej
płyty, i nikt nie pomyślał o miejsach parkingowych a co dopiero garażach.
Więc garaże powstały na zamkniętym prywatnym terenie zaraz obok osiedla.

- zimą trzeba odśnieżać podjazd,

no tak, to jest minus, ale jest tak ciepło tej zimy , ze człowiek zapomina
o tym :>

Ale jak drzwi przymarzną i nie chcą się otworzyć to sobie przypomina i
wyklina że garażu mu się zachciało :P

- wynajem badziewiastego blaszaka w moim mieście to koszt około 160zł
miesięcznie :(


To sporo, a jakie to miasto, (bo nie chce mi sie zagladać do źrodła
twojego postu)?

Nowy Dwór Mazowiecki, niewielka prowincja rozpościerająca się w widłach
Wisły i Narwi, dzięki czemu komary są wielkości wróbli.
A ceny z kosmosu, bo niestety i na szczęście NDM to prowincja i sypialnia
DC.

Hehe, no tak, :)
Ale chyba to kwestia odległości, nie zawsze chce się Wam iść te 300m po
auto. Gdybyście posiadali garaż tuż pod domem (dosłownie lub w przenośni)
a w garażu bramę automatyczną na pilota to pewnie używałbyś auta stojącego
w garażu częściej niż tego z dworu. :)

Pewnie tak, bo ja taki leniwy jestem że nawet jak mam iść 300-400m do sklepu
to i tak samochodem jadę :P

Bardziej chodzi mi o techniczny aspekt zagadnienia, o wpływ garażowania na
stan techniczny auta i na częstotliwość wymiany płynów eksploatacyjnych,
np płynu hamulcowego, na starzenie się opon, na starzenie się oleju w
skrzyni biegów i tylnym moście, na niszczenie elementów gumowych i
uszczelek itd.

Technicznie?
Zimą łatwiej odpalić, bo jak się wstawi rozgrzany samochód do garażu to
zawsze rano będzie miał o kilka stopni cieplej niż ten pod chmurką.
A co do starzenia się płynów eksploatacyjnych to tak jak pisał Pete, nie ma
to najmniejszego znaczenia.



Pozdrawiam!
--
   Mlody
www.jetta.org.pl
'87 VW Jetta 1.6D biała WSL ***A OKLEJONA
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

8 Data: Styczen 20 2007 00:30:21
Temat: Re: garażowanie auta
Autor: Richat 

Mlody napisał(a):

No młody to jestem, czy piękny do dyskusyjne(ja twierdze że nie, moja kobieta twierdzi że tak, bo w sumie co ma mówić)

wrzuć gdzieś foto to ocenimy ;)

--
Pozdr.Richat - Katowice
Toyota avensis D-4D + CB Radio (tylko podkładki PMS)
oklejony Author czerwień meksykańska 7-mio biegowy ;-)

UWAGA !!! Jak chcesz do mnie napisać to w adresie zostaw tylko ksywkę

9 Data: Styczen 20 2007 23:48:43
Temat: Re: garażowanie auta
Autor: Mlody 

Użytkownik "Richat"  napisał w wiadomości

Mlody napisał(a):

No młody to jestem, czy piękny do dyskusyjne(ja twierdze że nie, moja
kobieta twierdzi że tak, bo w sumie co ma mówić)

wrzuć gdzieś foto to ocenimy ;)

eee... niefotogeniczny jestem ;)


Pozdrawiam!
--
   Mlody
www.jetta.org.pl
'87 VW Jetta 1.6D biała WSL ***A OKLEJONA
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

10 Data: Styczen 19 2007 23:21:36
Temat: Re: garażowanie auta
Autor: marjan 


Użytkownik "STranger"
 napisał w
wiadomości

Wiadomo, że garaż to fajna rzecz, choćby dlatego, ze latem w aucie
chłodno, a zimą ciepło i nie trzeba odśnieżać szyb, ale czy coś jeszcze z
tego wynika pozytywnego i jakie są na to dowody? :)

Temat może sie wydać zabawny do dyskusji, ale gdy sie zastanowić to
miałoby sens przeprowadzenie badań naukowych na ten temat.
Chodzi mi o to jaki jest wpływ garażowania auta w suchym, dobrze
wentylowanym garażu na żywotność auta i na żywotność płynów
eksploatacyjnych w tym aucie.
Ciekawe czy ktoś prowadził kiedyś badania sprawdzając jak bardzo
parkowanie auta pod chmurką w środkowoeuropejskim klimacie wpływa na stan
techniczny samochodu w porównaniu do stanu porównywalnego auta po
parkowaniu w garażu. Oczywiscie przebieg i sposób eksploatacji obu
samochodów musiałby być bardzo zbliżony.
Zapewne wpływ wilgoci i zmian temperatur (np. mróz zimą, szron; słońce w
upale latem, kwaśne deszcze itp) na chociażby lakier lub opony wymiernie
jakiś jest, ale jaki on jest w liczbach, czy ktos zna jakieś opracowania
naukowe na ten temat?
Albo wpływ garażowania auta na czestotliwośc wymiany płynu hamulcowego,
który jest bardzo higroskopijny i chłonie wilgoć pogarszając swoje
parametry wraz z ilością pochłonietej wody? Czy mozna załóżyć, że parkując
codziennie auto w suchym garażu możnaby wymieniać płyn hamulcowy trochę
rzadziej od kierowców parkujących zawsze pod gołym niebem?



Tak czytam te posty dotyczące tego tematu.. uważam że nie została tu
poruszona także druga strona medalu.

Dokonajmy podziału garaży na 2 grupy
- "przewiewne" (najczęsciej blaszane)
- "nieprzewiewne" (czyli ocieplane)

Jeśli chodzi o te pierwsze to wszystko racja, lakier nie jest narazony na
działanie promieni UV, ptak nie obesra auta, dziecko rowerem nie zarysuje
ani sąsiad drzwiami nie stuknie, a i szyb w zimie rano z lodu drapać nie
trzeba.

Nikt jednak nie zauważył (tzn napewno niejeden to zauważył, ale nikt tego tu
nie opisał), iż w przypadku garażu otynkowanego (ogólnie ocieplanego), jeśli
wjedziemy w zimie samochodem na ktorym znajduje się (zwłaszcza na podwoziu i
dolnej części nadwozia) spora dawka soli o dość niskiej temperaturze
(zakładamy ze normalnej zimy sa temperatury ujemne), to kawałki lodu
znajdujące się na samochodzie zaczynają topnieć, powstaje solanka, ktora ma
całą noc na wyżarcie naszego lakieru :)
I sytuacja ta powtarza się codziennie, żeby było "śmiesznie".

Dlatego jeśli chodzi o garaże to uważam ze jest to jak najbardziej fajna
sprawa, ale wolałbym zwykłego blaszaka gdzie dziury są takie ze i ręke
wsadzi, ale przynajmniej dla auta "zdrowsze", bo przewiewniejsze, i nie ma
zbyt dużych dobowych wachań temperatury, co w przypadku zamarzania i
dopnienia mieszanki wodno-solnej ma spory wpływ na lakier.

pozdrawiam,
marjan

11 Data: Styczen 20 2007 00:33:03
Temat: Re: garażowanie auta
Autor: Richat 

marjan napisał(a):>

Nikt jednak nie zauważył (tzn napewno niejeden to zauważył, ale nikt tego tu
nie opisał), iż w przypadku garażu otynkowanego (ogólnie ocieplanego), jeśli
wjedziemy w zimie samochodem na ktorym znajduje się (zwłaszcza na podwoziu i
dolnej części nadwozia) spora dawka soli o dość niskiej temperaturze
(zakładamy ze normalnej zimy sa temperatury ujemne), to kawałki lodu
znajdujące się na samochodzie zaczynają topnieć, powstaje solanka, ktora ma
całą noc na wyżarcie naszego lakieru :)
I sytuacja ta powtarza się codziennie, żeby było "śmiesznie".

garaż otynkowany wcale nie musi być garażem ocieplanym, co w zimie nie rozpusci lodu, sniegu z auta

--
Pozdr.Richat - Katowice
Toyota avensis D-4D + CB Radio (tylko podkładki PMS)
oklejony Author czerwień meksykańska 7-mio biegowy ;-)

UWAGA !!! Jak chcesz do mnie napisać to w adresie zostaw tylko ksywkę

12 Data: Styczen 20 2007 08:11:18
Temat: Re: garażowanie auta
Autor: marjan 


Użytkownik "Richat"  napisał w wiadomości

marjan napisał(a):>
> Nikt jednak nie zauważył (tzn napewno niejeden to zauważył, ale nikt
tego tu
> nie opisał), iż w przypadku garażu otynkowanego (ogólnie ocieplanego),
jeśli
> wjedziemy w zimie samochodem na ktorym znajduje się (zwłaszcza na
podwoziu i
> dolnej części nadwozia) spora dawka soli o dość niskiej temperaturze
> (zakładamy ze normalnej zimy sa temperatury ujemne), to kawałki lodu
> znajdujące się na samochodzie zaczynają topnieć, powstaje solanka, ktora
ma
> całą noc na wyżarcie naszego lakieru :)
> I sytuacja ta powtarza się codziennie, żeby było "śmiesznie".

garaż otynkowany wcale nie musi być garażem ocieplanym, co w zimie nie
rozpusci lodu, sniegu z auta



no owszem, nie musi.
podałem tylko taki przykład, mam nadzieje ze idea ktorą chciałem tym postem
przesłać została poprawnie odebrana (czyli że garaż tak, ale nie taki w
ktorym jak wyżej napisałeś śnieg sie z auta nie roztopi)

pozdrawiam,
marjan

13 Data: Styczen 20 2007 08:50:39
Temat: Re: garażowanie auta
Autor: Richat 

marjan napisał(a):

no owszem, nie musi.
podałem tylko taki przykład, mam nadzieje ze idea ktorą chciałem tym postem
przesłać została poprawnie odebrana (czyli że garaż tak, ale nie taki w
ktorym jak wyżej napisałeś śnieg sie z auta nie roztopi)

no jak najbardziej


--
Pozdr.Richat - Katowice
Toyota avensis D-4D + CB Radio (tylko podkładki PMS)
oklejony Author czerwień meksykańska 7-mio biegowy ;-)

UWAGA !!! Jak chcesz do mnie napisać to w adresie zostaw tylko ksywkę

14 Data: Styczen 20 2007 19:39:10
Temat: Re: garażowanie auta
Autor: Peper 

STranger napisał(a):

Wiadomo, że garaż to fajna rzecz, choćby dlatego, ze latem w aucie chłodno, a zimą ciepło i nie trzeba odśnieżać szyb, ale czy coś jeszcze z tego wynika pozytywnego i jakie są na to dowody? :)

Lata praktyki i opinie znajomych wskazuja na 2 rozwiązania - garaż bardzo dobrze wentylowany nieocieplany dla auta używanego codziennie i garaż suchy ogrzewany z mozliwością dokładnego odprowadzenia wody ściekającej z samochodu dla auta używanego okazjonalnie lub nieuzywanego zimą.

Dla ekstermistów i zboczeńców garaż blaszany ze ścianami ocieplanymi styropianem stojący bez podłogi na poziomie gruntu, z kapiącą rosą z sufitu, maksymalnie dobrze uszczelniony pianką montażową.

garażowanie auta



Grupy dyskusyjne