Witam Panów :)
Jak niektórzy z Was wiedzą, jakiś czas temu mój chłopak miał przykry wypadek
garbusem nie ze swojej winy. Garbusek został rozebrany z wszystkiego, co
możliwe, a my poszukujemy drugiego garbuska-partnera dla mojego zielonego
garbatego ;)
Czego szukamy? Garbatego im bliżej od nas tym lepiej, ale jeśli ktoś zapewni
nas, że garbusek jest w dobrym stanie to może być i nad morzem ;) Może być bez
silnika lub skrzyni biegów, ale zależy nam na papierach, ważnym przeglądzie i
OC. W miarę zdrowy i nie zgnity. Im starszy tym lepszy ;) Zależy nam też na
oryginale, nie na jakimś sportowo-niewiadomojakim tuningu.
Piszę tutaj, bo na Allegro ceny garbusów przyprawiają nieraz o palpitacje
serca i nie odzwierciedlają ceny auta, a może ktoś z Was będzie chciał
sprzedać, albo wie o jakimś bezpańskim garbusku?
Pozdrawiam
Justyna
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/