Grupy dyskusyjne   »   garbusowa zmota - chwale sie

garbusowa zmota - chwale sie



1 Data: Marzec 28 2008 15:47:54
Temat: garbusowa zmota - chwale sie
Autor: MarcinJM 

Witam
Moze ktos pamieta, dziubie "customa" garbusa z silnikiem hondy, automatem, klima, wspomaganiem.
W tym tygodniu zawiesilem silnik i zrobilem tylna zawieche. Wiekszosc rzeczy robiona recznie.
Najgorsze za mna, mysle, ze za miesiac auto wyjedzie
:)

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm



2 Data: Marzec 28 2008 16:15:51
Temat: Re: garbusowa zmota - chwale sie
Autor: $#@%$@#%@#$ 

Najgorsze za mna, mysle, ze za miesiac auto wyjedzie

gdybys mniej biegal po sadach, prokuraturach, milicjach, to bys sie szybciej
z tym uwinal.

3 Data: Marzec 28 2008 16:25:03
Temat: Re: garbusowa zmota - chwale sie
Autor: R. 

MarcinJM napisał(a):

Witam
Moze ktos pamieta, dziubie "customa" garbusa z silnikiem hondy, automatem, klima, wspomaganiem.
W tym tygodniu zawiesilem silnik i zrobilem tylna zawieche. Wiekszosc rzeczy robiona recznie.
Najgorsze za mna, mysle, ze za miesiac auto wyjedzie
:)



poka foty :-)

--
  ____   Pozdrawiam R. ;-) giegie:7063613  >>>> http://rmazurek.com <<<<
| .  )  rmazurek(na)rmazurek(krop)com e-booki>> http://tnij.com/ebooks
|_|\_\ .Mazda 323F 1,8 16V PMS EDT >>> http://tnij.com/M323F
PMS+ PJ- S++ p+ M+ W- P+:++ X+ L++ B++ M+ Z++ T W+ CB++

5 Data: Marzec 29 2008 08:41:36
Temat: Re: garbusowa zmota - chwale sie - linek
Autor: MarcinJM 

MarcinJM pisze:

Witam

Starosc nie radosc...
http://jazzinka.pl/garb/przymiarka/

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

6 Data: Marzec 29 2008 10:10:42
Temat: Re: garbusowa zmota - chwale sie - linek
Autor: Hautameki 

MarcinJM pisze:

MarcinJM pisze:
Witam

Starosc nie radosc...
http://jazzinka.pl/garb/przymiarka/


Robi wrażenie, ciekawe jaki będzie efekt końcowy ;-)

--
      _,.-"``````````````````"'-.
  (}<`     Pozdrowienia   :
  [] ``'-.   Hautameki      :
  /\      `"-.,,,,,,,,,,,,,,,..-"

8 Data: Marzec 29 2008 14:28:46
Temat: Re: garbusowa zmota - chwale sie - linek
Autor: MarcinJM 

Robert Rędziak pisze:

On Sat, 29 Mar 2008 10:10:42 +0100, Hautameki
 wrote:

Starosc nie radosc...
http://jazzinka.pl/garb/przymiarka/
Robi wrażenie, ciekawe jaki będzie efekt końcowy ;-)

 Absolutnie nie rozumiem przesłanek, które kierują ludźmi
 produkującymi takie kundle.

To juz ci powiem: powiedziano mi, ze to co robie ABSOLUTNIE NIE MOZE SIE UDAC. Wystarczylo.
Mialem pierwsza BAJA w polsce, teraz bede miel pierwszego takiego "kundla" w Europie, a moze nawet na swiecie.
Boxer chlodzony powietrzem ma sporo ograniczen, a o sensownym automacie zupelnie zapomnij. nie mowiac o wspomaganiu kierownicy, klimie, etc...

 Cała radość to właśnie grzebanie w bokserze. A w bokserze można
 naprawdę dużo zdziałać (150KM na ulicę też jest do zrobienia).
 Owszem, to kosztuje i wymaga wiedzy, ale Garbaty zostaje
 Garbatym.

To jest radosc odrebna, ktorej zazywam co dnia.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

9 Data: Marzec 29 2008 14:36:12
Temat: Re: garbusowa zmota - chwale sie - linek
Autor: $#@%$@#%@#$ 

To jest radosc odrebna, ktorej zazywam co dnia.

masz na mysli szukanie aukcji z towarem po zlotowce?

10 Data: Marzec 30 2008 19:57:08
Temat: Re: garbusowa zmota - chwale sie - linek
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 29 Mar 2008 14:28:46 +0100, MarcinJM
wrote:

To juz ci powiem: powiedziano mi, ze to co robie ABSOLUTNIE NIE MOZE SIE
UDAC. Wystarczylo.

 Ależ udać to się może niemal wszystko. To tylko kwestia budżetu,
 jakim dysponuje pomysłodawca. FunCup też się udał.

Boxer chlodzony powietrzem ma sporo ograniczen, a o sensownym automacie
zupelnie zapomnij. nie mowiac o wspomaganiu kierownicy, klimie, etc...

 Nie myślałeś o New Beetle? ;>

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

11 Data: Marzec 29 2008 17:04:23
Temat: Re: garbusowa zmota - chwale sie - linek
Autor: J.F. 

On Sat, 29 Mar 2008 12:23:48 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:

http://jazzinka.pl/garb/przymiarka/

Absolutnie nie rozumiem przesłanek, które kierują ludźmi
produkującymi takie kundle.

Cała radość to właśnie grzebanie w bokserze. A w bokserze można
naprawdę dużo zdziałać (150KM na ulicę też jest do zrobienia).

Ale co - w rzedowce czy V6 nie mozna ?

J.

12 Data: Marzec 30 2008 19:53:35
Temat: Re: garbusowa zmota - chwale sie - linek
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 29 Mar 2008 17:04:23 +0100, J.F
 wrote:

Cała radość to właśnie grzebanie w bokserze. A w bokserze można
naprawdę dużo zdziałać (150KM na ulicę też jest do zrobienia).

Ale co - w rzedowce czy V6 nie mozna ?

 Spróbuję od innej strony. Żeby jeździć np. Abarthem 695 SS,
 trzeba mieć kasę i jaja. Żeby jeździć Nuova 500, wystarczy mieć
 kasę. Cała radość posiadania old- czy youngtimera leży w
 regulacji gaźników, zapłonu, używaniu ssania, rozgrzewaniu auta
 z głową, zmaganiu się z niedoskonałościami napędu czy podwozia.
 Rozumiesz już?

 Może jestem jakimś radykałem, ale dla mnie auto, które po prostu
 odpala i się nim jedzie, z każdym dniem co raz bardziej zlewa
 się z resztą sprzętu AGD. I hybrydy w rodzaju Garbusa z
 silnikiem AR/Subaru/R4, Kadettów C z C20XE, Maluchów z
 899/1100ccm czy wręcz RX7 z V6 pod maską zwyczajnie mi śmierdzą.
 Jak się lansować youngiem, to na całego.

 I bardzo bym chciał, by mój przyszły samochód (samochód, nie
 AGD) miał gaźnik/i, dwa zawory na cylinder (może mieć nawet OHV)
 i tylny napęd.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

13 Data: Marzec 30 2008 22:23:36
Temat: Re: garbusowa zmota - chwale sie - linek
Autor: J.F. 

On Sun, 30 Mar 2008 19:53:35 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:

On Sat, 29 Mar 2008 17:04:23 +0100, J.F
Cała radość to właśnie grzebanie w bokserze. A w bokserze można
naprawdę dużo zdziałać (150KM na ulicę też jest do zrobienia).

Ale co - w rzedowce czy V6 nie mozna ?

 Cała radość posiadania old- czy youngtimera leży w
regulacji gaźników, zapłonu, używaniu ssania, rozgrzewaniu auta
z głową, zmaganiu się z niedoskonałościami napędu czy podwozia.
Rozumiesz już?

Ok, ale czemu ma to byc bokser a nie V8 ?

I czy dopuszczasz grzebanie w komputerze zamiast w gaznikach ? :-)

Może jestem jakimś radykałem, ale dla mnie auto, które po prostu
odpala i się nim jedzie, z każdym dniem co raz bardziej zlewa
się z resztą sprzętu AGD. I hybrydy w rodzaju Garbusa z
silnikiem AR/Subaru/R4, Kadettów C z C20XE, Maluchów z
899/1100ccm czy wręcz RX7 z V6 pod maską zwyczajnie mi śmierdzą.
Jak się lansować youngiem, to na całego.

Ale tu chyba nie chodzi o niezawodne odpalanie, tylko pokazanie
kierowcy obok ze go maluch wyprzedza :-)

I bardzo bym chciał, by mój przyszły samochód (samochód, nie
AGD) miał gaźnik/i, dwa zawory na cylinder (może mieć nawet OHV)
i tylny napęd.

Ale czemu 2 zawory ? To nie mozna miec frajdy z regulacji Vtec'a ?

Wiem .. na korbe sobie kup :-)

J.

14 Data: Marzec 30 2008 21:17:33
Temat: Re: garbusowa zmota - chwale sie - linek
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 30 Mar 2008 22:23:36 +0200, J.F
 wrote:

Ok, ale czemu ma to byc bokser a nie V8 ?

 Bo Herr Porsche zaprojektował go z bokserem pod maską. A panowie
 z Kalafiornii przez lata doprowadzili do perfekcji robienie z
 tego boksera małego potwora (150KM na ulicę i nawet po 300-400KM
 na dragstrip).

I czy dopuszczasz grzebanie w komputerze zamiast w gaznikach ? :-)

 Celem zaprogramowania pieczenia w 200 stopniach przez godzinę
 czy zmywania garów w temperaturze 65 stopni przez 90 minut? A
 może masz na myśli wklikanie ,,zawieź mnie do punktu X''?

Ale tu chyba nie chodzi o niezawodne odpalanie, tylko pokazanie
kierowcy obok ze go maluch wyprzedza :-)

 Satysfakcja jest np. wtedy, kiedy chodzisz tym starociem pełnym
 ogniem po serpentynach (owszem, nie każdy się nadaje), a cała
 reszta, w swoich supernowoczesnych wózkach w WWW, PCV i THC na
 pokładzie dawno została z tyłu, przy okazji barwiąc majty na
 brązowo.

 Skoro nawet za pomocą Yarisa 1000ccm można wycisnąć resztki
 gówna z gierojów w superwózkach, to czemu nie spróbować np. za
 pomocą podłubanego z głową (np. na wzór OBR-owych
 ,,Bartosiów''), swojskiego kwadrata?

I bardzo bym chciał, by mój przyszły samochód (samochód, nie
AGD) miał gaźnik/i, dwa zawory na cylinder (może mieć nawet OHV)
i tylny napęd.

Ale czemu 2 zawory ? To nie mozna miec frajdy z regulacji Vtec'a ?

 Regulacji czego? Fotela czy kierownicy?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

15 Data: Marzec 31 2008 12:26:08
Temat: Re: garbusowa zmota - chwale sie - linek
Autor: J.F. 

On Sun, 30 Mar 2008 21:17:33 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:

On Sun, 30 Mar 2008 22:23:36 +0200, J.F
 wrote:
Ok, ale czemu ma to byc bokser a nie V8 ?

Bo Herr Porsche zaprojektował go z bokserem pod maską.

Rozumiem ze w imie zachowania prawdy historycznej ?

A panowie
z Kalafiornii przez lata doprowadzili do perfekcji robienie z
tego boksera małego potwora (150KM na ulicę i nawet po 300-400KM
na dragstrip).

Ale to tak wolno niszczyc oryginalny silnik ? :-)

I czy dopuszczasz grzebanie w komputerze zamiast w gaznikach ? :-)
Celem zaprogramowania pieczenia w 200 stopniach przez godzinę
czy zmywania garów w temperaturze 65 stopni przez 90 minut? A
może masz na myśli wklikanie ,,zawieź mnie do punktu X''?

A celem ustalenia wlasciwej dawki paliwa ?

Ale tu chyba nie chodzi o niezawodne odpalanie, tylko pokazanie
kierowcy obok ze go maluch wyprzedza :-)
Satysfakcja jest np. wtedy, kiedy chodzisz tym starociem pełnym
ogniem po serpentynach (owszem, nie każdy się nadaje), a cała
reszta, w swoich supernowoczesnych wózkach w WWW, PCV i THC na
pokładzie dawno została z tyłu, przy okazji barwiąc majty na
brązowo.

Moze byc, ale wyprzedza na prostej i pojedziesz grzecznie z tylu.
Powoli :-)

I bardzo bym chciał, by mój przyszły samochód (samochód, nie
AGD) miał gaźnik/i, dwa zawory na cylinder (może mieć nawet OHV)
i tylny napęd.

Ale czemu 2 zawory ? To nie mozna miec frajdy z regulacji Vtec'a ?

Regulacji czego? Fotela czy kierownicy?

Zaworow. Wszystkich 16 :-)

J.

16 Data: Marzec 31 2008 11:31:25
Temat: Re: garbusowa zmota - chwale sie - linek
Autor: Robert Rędziak 

On Mon, 31 Mar 2008 12:26:08 +0200, J.F
 wrote:

Bo Herr Porsche zaprojektował go z bokserem pod maską.

Rozumiem ze w imie zachowania prawdy historycznej ?

 Bo to już nie jest to auto. Możesz uważać inaczej, ale pojazd o
 nadwoziu Garbusa z innym silnikiem, wydłubanym od nowa
 podwoziem, etc. można nazwać co najwyżej prototypem sylwetkowym.
 Jak np. auto z FunCupu.

Ale to tak wolno niszczyc oryginalny silnik ? :-)

 Zasadniczo wolno wszystko. I niektórzy puryści powiedzą, że
 kalafiornijskie wynalazki to niszczenie.

Moze byc, ale wyprzedza na prostej i pojedziesz grzecznie z tylu.
Powoli :-)

 No to jadę, trudno. Do jeżdżenia starym autem trzeba mieć
 cierpliwość i jaja. Zresztą w ramach wycieczki można sobie
 zrobić przerwę i poczekać, aż tamten odjedzie na tyle daleko,
 żeby nie denerwować.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

17 Data: Marzec 31 2008 13:51:34
Temat: Re: garbusowa zmota - chwale sie - linek
Autor: J.F. 

On Mon, 31 Mar 2008 11:31:25 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:

On Mon, 31 Mar 2008 12:26:08 +0200, J.F
Bo Herr Porsche zaprojektował go z bokserem pod maską.

Rozumiem ze w imie zachowania prawdy historycznej ?

Bo to już nie jest to auto. Możesz uważać inaczej, ale pojazd o
nadwoziu Garbusa z innym silnikiem

Generalnie przyznam sporo racji.
Ale kolega widac nie purysta i mu to nie przeszkadza.

Ale to tak wolno niszczyc oryginalny silnik ? :-)
Zasadniczo wolno wszystko. I niektórzy puryści powiedzą, że
kalafiornijskie wynalazki to niszczenie.

Owszem, purysci beda mieli racji.

Dlatego mnie troche dziwi twoje stanowisko - silnika wymienic nie
mozna, ale czesci na calkiem inne mozna :-)
Tam w ogole cos zostanie z oryginalnego silnika,
czy tylko uklad bokser ?

Moze byc, ale wyprzedza na prostej i pojedziesz grzecznie z tylu.
Powoli :-)

No to jadę, trudno. Do jeżdżenia starym autem trzeba mieć
cierpliwość i jaja. Zresztą w ramach wycieczki można sobie
zrobić przerwę i poczekać, aż tamten odjedzie na tyle daleko,
żeby nie denerwować.

Przyjedzie nastepny. Albo za szybko dojdziesz :-(

J.

18 Data: Marzec 31 2008 12:01:23
Temat: Re: garbusowa zmota - chwale sie - linek
Autor: Robert Rędziak 

On Mon, 31 Mar 2008 13:51:34 +0200, J.F
 wrote:

Owszem, purysci beda mieli racji.

Dlatego mnie troche dziwi twoje stanowisko - silnika wymienic nie
mozna, ale czesci na calkiem inne mozna :-)

 Chodzi o to, że Garbus między innymi dlatego jest Garbusem, że
 gada jak Garbus, jest nadsterowny jak Garbus. Sama wymiana
 silnika na:

 a) chłodzony wodą,
 b) rzędowy

 powoduje że auto nabiera innego charakteru.

Tam w ogole cos zostanie z oryginalnego silnika,
czy tylko uklad bokser ?

 Tuning boksera nie zmienia dwóch podstawowych cech oryginału:
 układu cylindrów i sposobu chłodzenia.

Przyjedzie nastepny. Albo za szybko dojdziesz :-(

 Jestem na wycieczce, nie spieszy mi się. Od szybkiego
 przemieszczania się z miejsca na miejsce jest AGD.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

20 Data: Marzec 31 2008 07:01:31
Temat: Re: garbusowa zmota - chwale sie - linek
Autor: MarcinJM 

Robert Rędziak pisze:

 Owszem, to kosztuje i wymaga wiedzy, ale Garbaty zostaje
 Garbatym.

.... Z jedna zasadnicza wada: fatalny rozklad mas. Poprzednim autem, ktore zrobilem byla BAJA na podwoziu garbusa. Cale auto bylo lekkie, a przod podnosil jeden czlowiek trzymajac za zderzak. NIec sie nie dalo z tym zrobic (poza workiem cementu do bagaznika) wlasnie z powodu takiego a nie innego umieszczenia silnika garbusowego (za tylna osia).
Dlatego postanowilem zmienic silnik i umieszczenie go PRZED tylna osia. W tej chwili, na wstepnie zlozonym aucie nacisk na przod jest ok 200-250kg. A dojda maski, szyby, zbiornik, siedzenia, drzwi, etc. Rozklad mas powienien byc bliski 50/50.
Inna sprawa jest to, ze nie bawi mnie kupno klockow za oceanem i zlozenie z nich silnika. Brak pracy tworczej. Sama praca odtworcza.

W ogyginalnym silniku jest trudnosc chocby z montazem pompy wspomagania, klima, sensownym ogrzewaniem, etc.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

21 Data: Marzec 31 2008 10:24:59
Temat: Re: garbusowa zmota - chwale sie - linek
Autor: Robert Rędziak 

On Mon, 31 Mar 2008 07:01:31 +0200, MarcinJM
wrote:

 Owszem, to kosztuje i wymaga wiedzy, ale Garbaty zostaje
 Garbatym.

... Z jedna zasadnicza wada: fatalny rozklad mas.

 911 też ma. Przenosiłbyś silnik przed tylną ośkę? Tak się kiedyś
 budowało samochody.

Inna sprawa jest to, ze nie bawi mnie kupno klockow za oceanem i
zlozenie z nich silnika. Brak pracy tworczej. Sama praca odtworcza.

 Jakby się uprzeć, to ten pojazd nie jest pierwszym autem z
 silnikiem centralnym :P A jeśli wziąć pod uwagę auta z FunCupu,
 nie jest pierwszym mid-engined ,,Garbusem''.

W ogyginalnym silniku jest trudnosc chocby z montazem pompy wspomagania,
klima, sensownym ogrzewaniem, etc.

 Myślę, że to wszystko znajdziesz w New Beetle :P

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

22 Data: Marzec 31 2008 13:20:22
Temat: Re: garbusowa zmota - chwale sie - linek
Autor: MarcinJM 

Robert Rędziak pisze:

On Mon, 31 Mar 2008 07:01:31 +0200, MarcinJM wrote:

 Owszem, to kosztuje i wymaga wiedzy, ale Garbaty zostaje
 Garbatym.
... Z jedna zasadnicza wada: fatalny rozklad mas.

 911 też ma. Przenosiłbyś silnik przed tylną ośkę? Tak się kiedyś
 budowało samochody.

I? To jest powod, aby nie poprawiac tego?


Inna sprawa jest to, ze nie bawi mnie kupno klockow za oceanem i
zlozenie z nich silnika. Brak pracy tworczej. Sama praca odtworcza.

 Jakby się uprzeć, to ten pojazd nie jest pierwszym autem z
 silnikiem centralnym :P A jeśli wziąć pod uwagę auta z FunCupu,
 nie jest pierwszym mid-engined ,,Garbusem''.

Nie jest pierwszym, ale jest pierwszym garbusem majacym silnik poprzecznie z tylu przed tylna osia. Z tego co mi wiadomo.


W ogyginalnym silniku jest trudnosc chocby z montazem pompy wspomagania, klima, sensownym ogrzewaniem, etc.

 Myślę, że to wszystko znajdziesz w New Beetle :P

Bym chcial new beatle, to bym sobie go kupil.
Naprawde nie dostrzegasz roznicy pomiedzy ew beatlem a w zasadzie wlasnorecznie zaprojektowanym i wykonanym samochodem?

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

23 Data: Marzec 31 2008 11:22:51
Temat: Re: garbusowa zmota - chwale sie - linek
Autor: Jacek Rudowski 

On 2008-03-31, MarcinJM  wrote:

Nie jest pierwszym, ale jest pierwszym garbusem majacym silnik
poprzecznie z tylu przed tylna osia. Z tego co mi wiadomo.

No, tylko, ze to juz nie garbus bedzie... a jedynie cos tam w obudowie garbusa.
I o to glownie chodzi...


--
Jacek "AMI" Rudowski

24 Data: Marzec 31 2008 11:54:02
Temat: Re: garbusowa zmota - chwale sie - linek
Autor: Robert Rędziak 

On Mon, 31 Mar 2008 13:20:22 +0200, MarcinJM
wrote:

 911 też ma. Przenosiłbyś silnik przed tylną ośkę? Tak się kiedyś
 budowało samochody.

I? To jest powod, aby nie poprawiac tego?

 Dla tych, którzy pragną mid-engined Porsche jest Boxter. A ze
 starszych 914 i Spyder.

Nie jest pierwszym, ale jest pierwszym garbusem majacym silnik
poprzecznie z tylu przed tylna osia. Z tego co mi wiadomo.

 Skoro można zrobić mid-engined Mini (stare Mini) z poprzecznym
 silnikiem, to czemu nie Kaffera? Tylko ani jedno nie jest
 Miniakiem, ani drugie Kafferem.

Bym chcial new beatle, to bym sobie go kupil.
Naprawde nie dostrzegasz roznicy pomiedzy ew beatlem a w zasadzie
wlasnorecznie zaprojektowanym i wykonanym samochodem?

 Widzę, ale Twój prototyp dąży do tego, by być nowoczesnym autem:
 komfort, ciepło w dupsko, niezawodny start w każdych warunkach,
 poprawny rozkład mas. Wygodne toto, ale w starych autach fajne
 jest nie tylko to, że wyglądają, ale też to, jak się zachowują.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

garbusowa zmota - chwale sie



Grupy dyskusyjne