witam serdecznie
mam taki problem z moim escortem
po zapaleniu silnika czasem po przejechaniu kilkuset metrów zaświeca się lampka
od akumulatora i silnik gaśnie
daje się odpalić dopiero po kilkunastu, czasem nawet 30 sekundach
dzieje się to rzadko(raz na jakieś 10 dni, używam go codziennie)
jak zapali to jedzie bez problemu, z samym odpaleniem też nic się nie dzieje, za
pierwszym razem zawsze
czy ktoś może znać przyczynę? czas wymienić akumulator czy co?

--
Pozdrawiam
wonski
GG # 1236285   LRU # 275820
Cave me, Domine, ab amico,
ab inimico vero me ipse cavebo

wonski napisał(a):

witam serdecznie
mam taki problem z moim escortem
po zapaleniu silnika czasem po przejechaniu kilkuset metrów zaświeca się lampka
od akumulatora i silnik gaśnie
daje się odpalić dopiero po kilkunastu, czasem nawet 30 sekundach
dzieje się to rzadko(raz na jakieś 10 dni, używam go codziennie)
jak zapali to jedzie bez problemu, z samym odpaleniem też nic się nie dzieje, za
pierwszym razem zawsze
czy ktoś może znać przyczynę? czas wymienić akumulator czy co?

http://www.fordescort.org/ tu na forum pewnie znajdziesz odpowiedź na Twój problem. W fordach to codzienność więc temat był tam powtarzany nie jednokrotnie.

On Fri, 23 Feb 2007 11:03:20 +0100,  wonski wrote:

mam taki problem z moim escortem
po zapaleniu silnika czasem po przejechaniu kilkuset metrów zaświeca się lampka
od akumulatora i silnik gaśnie

Najpierw sie zapala a potem silnik gasnie czy na odwrot ?
Jest to na biegu czy na luzie ?

Bo jak silnikowi spadna obroty ponizej jalowych to jest normalne ze
sie lampka zapala.

daje się odpalić dopiero po kilkunastu, czasem nawet 30 sekundach

A w czasie tego "nie daje sie" rozrusznik kreci ?

Mam podobny problem z kadetem, i podejrzewam modul zaplonowy.
Ale to by nalezalo zaczac od sprawdzenia czy w tym czasie iskra jest.

czy ktoś może znać przyczynę? czas wymienić akumulator czy co?

Akumulator pewnie jest ostatni, ale kable moze obejrzyj, szczegolnie
od masy.

J.